Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XV Ca 208/16

POSTANOWIENIE

Dnia 15 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Anna Paszyńska-Michałowska (spr.)

Sędziowie: SSO Karolina Obrębska

SSR del. Paweł Soliński

Protokolant: prot. sąd. Barbara Miszczuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 lipca 2016 r. w Poznaniu

sprawy z wniosku (...) Sp. z o.o. w W.

przy udziale P. C. i K. C.

o ustanowienie służebności przesyłu

na skutek apelacji wniesionej przez wnioskodawcę

od postanowienia Sądu Rejonowego w Lesznie

z dnia 28 października 2015 r., sygn. akt I Ns 1308/11

postanawia:

I.  sprostować oczywistą niedokładność w punkcie 1. zaskarżonego postanowienia poprzez zastąpienie zapisu: ,,w granicach przestrzennych ustanowionej służebności, obejmującym pas służebności o powierzchni 63 m 2” treścią: ,,w granicach przestrzennych oznaczonych na wyżej wymienionej mapie kolorem brązowym, wyznaczonych linią ciągłą o powierzchni 0,0063 ha”;

II.  zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, że:

a)  w punkcie 3. zasądzić od uczestników na rzecz wnioskodawcy kwotę 278,94 zł z tytułu zwrotu kosztów opinii biegłych, a pozostałymi kosztami postępowania obciążyć wnioskodawcę i uczestników w zakresie przez nich poniesionym,

b)  w punkcie 4. nakazać ściągnąć od uczestników na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w Lesznie kwotę 1.851,84 zł z tytułu nieopłaconych kosztów sądowych;

III.  w pozostałym zakresie apelację oddalić;

IV.  kosztami postępowania apelacyjnego obciążyć wnioskodawcę i uczestników w zakresie poniesionym.

Karolina Obrębska Anna Paszyńska-Michałowska Paweł Soliński

UZASADNIENIE

(...) sp. z o.o. w W. (uprzednio (...) sp. z o.o. w P.) wniósł o ustanowienie na jego rzecz służebności przesyłu na nieruchomości położonej w L., składającej się z działki nr (...), dla której prowadzona jest KW nr (...), stanowiącej współwłasność K. i P. C., polegającej na: a) prawie swobodnego dostępu i dojazdu do gazociągu średniego ciśnienia (...), w pasie o szerokości 1 m ze środkiem na osi gazociągu, w celu dokonywania jego niezbędnych konserwacji, eksploatacji, modernizacji i napraw oraz usuwania ewentualnych awarii sieci gazowej, b) ograniczeniu prawa współwłaścicieli nieruchomości obciążonej do korzystania z nieruchomości obciążonej w strefie kontrolowanej, tj. obszarze wyznaczonym po obu stronach osi sieci gazowej, zgodnie z obowiązującymi przepisanymi, w którym nie będzie podejmowana działalność mogąca mieć negatywny wpływ na trwałość i prawidłową eksploatację i ewentualna naprawę sieci gazowej – za jednorazowym wynagrodzeniem w kwocie 1.000 zł. W uzasadnieniu wniosku wnioskodawca wskazał, iż na powyższej działce umieszczony jest gazociąg średniego ciśnienia (...), będący urządzeniem, o którym mowa w art. 49 § 1 k.c., służącym do przesyłania gazu. W celu uregulowania praw wnioskodawcy do korzystania z nieruchomości uczestników, wielokrotnie były podejmowane próby ugodowego rozwiązania sporu oraz uregulowania korzystania z nieruchomości uczestników, jednakże do zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu ostatecznie nie doszło.

Uczestnicy postępowania nie złożyli odpowiedzi na wniosek, natomiast na rozprawie w dniu 16 marca 2012 r. P. C. oświadczył, iż uczestnicy nie sprzeciwiają się wnioskowi o ustanowienie służebności przesyłu, ale kwestionują wysokość wynagrodzenia proponowaną przez wnioskodawcę.

W piśmie z dnia 29 kwietnia 2013 r. wnioskodawca sprecyzował żądanie w zakresie podpunktu ,,a)” wniosku, wnosząc o ustanowienie służebności przesyłu polegającej na prawie swobodnego dostępu do gazociągu średniego ciśnienia (...) w pasie o szerokości 1 m ze środkiem na osi gazociągu, w celu dokonywania jego niezbędnych konserwacji, eksploatacji, modernizacji i napraw oraz usuwania ewentualnych awarii sieci gazowej.

Postanowieniem z dnia 28 października 2015 r. Sąd Rejonowy w Lesznie:

1.  ustanowił na nieruchomości, dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...) służebność przesyłu na rzecz wnioskodawcy i jego następców prawnych polegającą na prawie korzystania i eksploatacji gazociągu średniego ciśnienia przebiegającego w sposób oznaczony na mapie sporządzonej przez biegłego geodetę inż. C. M. (k. 74 akt sprawy) stanowiącej integralną część postanowienia, przez działkę (...) powstałą w wyniku podziału działki (...), w tym prawie dostępu i dojazdu przez osoby upoważnione do gazociągu w celu wykonania prac eksploatacyjnych, konserwacyjnych i remontowych, modernizacji oraz usuwania ewentualnych awarii sieci w granicach przestrzennych ustanowionej służebności, obejmującym pas służebności o powierzchni 63 m 2, z jednoczesnym obowiązkiem znoszenia przez każdoczesnego właściciela nieruchomości obciążonej istnienia gazociągu i związanych z jego posadowieniem ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości w zakresie niezbędnym do zapewnienia prawidłowego i niezakłóconego jego działania,

2.  zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestników kwotę 5.233 zł tytułem jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu opisanej w punkcie 1 postanowienia,

3.  zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestników kwotę 256 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

4.  nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Lesznie) od wnioskodawcy kwotę 2.011,56 zł tytułem nieopłaconych wydatków związanych z wynagrodzeniem biegłego.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Uczestnicy P. C. i K. C. w chwili złożenia wniosku byli właścicielami w ramach wspólności majątkowej małżeńskiej nieruchomości położonej w L. przy ul. (...), która objęta była księgą wieczystą prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Lesznie o nr (...), stanowiąc działkę o numerze ewidencyjnym (...). Nieruchomość została nabyta przez powodów w dniu 24 listopada 2009 r. Zabudowana jest budynkiem mieszkalnym zaadaptowanym na cele biurowo-usługowe.

Decyzją nr (...) z 30 lipca 2004 r., Prezydent Miasta L. zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę przez wnioskodawcę sieci gazowej zlokalizowanej w ulicach (...). M. K. i (...)w L. oraz na działkach przy w/w ulicach stanowiących własność osób fizycznych. Decyzja ta zmieniona została decyzją nr (...) z 22 września 2004 r. Inwestycja została odebrana na podstawie protokołu nr (...)/nowy-obiekt/etapII/ z 17 grudnia 2004 r. oraz protokołu odbioru końcowego nr (...) z dnia 10 marca 2005 r.

Przed wystąpieniem z wnioskiem do Sądu, strony prowadziły negocjacje w sprawie korzystania z nieruchomości należącej do uczestników, mające doprowadzić do zawarcia umowy ustanowienia przesyłu w zamian za jednorazowe wynagrodzenie.

Decyzją z dnia 3 listopada 2014 r. GD. (...).(...)Prezydent Miasta L. zatwierdził podział nieruchomości należącej do uczestników, położonej w L. przy ul. (...), oznaczonej w ewidencji gruntów i budynków jako działka nr (...), na działkę nr (...) o powierzchni 0,0899 ha i działkę nr (...) o powierzchni 0,0859 ha. W związku z tym, sieć gazownicza przebiega aktualnie jedynie przez działkę nr (...). Dla działki tej na wniosek uczestników założona została nowa księga wieczysta o nr Kw (...) .

Działka (...) powstała z podziału działki (...) położona jest w L., w części północnej noszącej nazwę G.. Dla terenów tych obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania, lokalizujący nieruchomości jako tereny zabudowy mieszkaniowo (zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna)-usługowej (usługi nieuciążliwe). Nieznaczna część nieruchomości (narożnik od strony północno zachodniej) przeznaczona jest pod drogę publiczną klasy drogi dojazdowej. Nieruchomość położona jest w otoczeniu zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej rozwijającej się nierównomiernie. Znaczna część gospodarstw domowych prowadzi działalności gospodarcze.

Działka (...) zabudowana jest budynkiem mieszkalnym całkowicie zaadaptowanym na cele biurowo–usługowo–handlowe. Do nieruchomości doprowadzone są przyłącza energetyczne, wodne, kanalizacyjne, gazowe i telekomunikacyjne. Teren od frontu jest nieogrodzony, utwardzony kostką brukową. Teren ten wykorzystywany jest faktycznie jako parking i plac manewrowy. Przez działkę (...) w części frontowej przebiega podziemny gazociąg średniego ciśnienia o średnicy (...), wybudowany przez (...) sp. z o.o. w 2004 r. Przebieg gazociągu uniemożliwia jej właścicielom swobodne korzystanie z nieruchomości, gdyż część działki jest wyłączona z normalnej eksploatacji. Uczestnicy planowali posadowienie od frontu nieruchomości, w granicy działki ogrodzenia, co okazało się jednak niemożliwe ze względu na strefę ochronną wokół przewodu gazowego. Postawienie ogrodzenia możliwe byłoby w razie przesunięcia linii ogrodzenia w głąb nieruchomości, co jednak wpłynie ujemnie na możliwości parkingowe. Fakt, że nieruchomość nie jest ogrodzona z przodu, wpływa w ocenie właścicieli na poziom bezpieczeństwa.

Przez nieruchomość przebiegają także sieci wodociągowe o średnicach 250 mm, 200 mm, 150 mm, których strefy ochronne pokrywają się częściowo ze strefą gazociągu.

(...), która stanowi pas gruntu umożliwiający realizację prawa korzystania i eksploatacji, w tym dostępu i dojazdu umożliwiającego wykonywanie prac eksploatacyjnych, konserwacyjnych, czy remontowych względem gazociągu i w której możliwość swobodnego korzystania z działki przez właścicieli jest ograniczona ma szerokość 3 m ze środkiem na osi gazociągu, długość 21,99 m i powierzchnię 0,0063 ha. W tym pasie zawiera się jednocześnie tzw. strefa kontrolowana gazociągu, której szerokość ze środkiem na osi gazociągu wynosi 1 m, a długość 20,96 m. Powierzchnia zajęta przez tę strefę to 0,0021ha.

Jednorazowe wynagrodzenie z tytułu ustanowienia służebności przesyłu wynosi 5.233zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, opinii biegłego geodety, opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego, zeznań złożonych przez tych biegłych oraz zeznań uczestnika P. C.. Dokumenty zgromadzone w sprawie Sąd I instancji uznał za wiarygodne jako niezakwestionowane przez zainteresowanych. Za przydatną Sąd uznał pisemną opinię geodety. Podkreślił, że była ona spójna i rzetelna, a nadto poparta wyczerpującymi i logicznymi wyjaśnieniami biegłego złożonymi na rozprawie. Sąd Rejonowy wskazał również, że przydatna była także opinia biegłej rzeczoznawcy majątkowego. W ocenie Sądu opinię tę wspierały wyjaśnienia biegłej składane podczas rozprawy, a biegła w sposób wyczerpujący przedstawiła metody, na których podstawie obliczyła łączną wysokość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu. Zdaniem Sądu sporządzona opinia jest miarodajna dla przyjęcia ustaleń faktycznych dotyczących wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności i dlatego Sąd oddalił wniosek dowodowy o dopuszczenie opinii uzupełniającej na okoliczność wartości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przy przyjęciu jako pasa służebności wyłącznie strefy kontrolowanej opisanej w opinii biegłego geodety. Sąd podzielił stanowisko biegłej, iż przyjęcie jako pasa służebności wyłącznie strefy kontrolowanej nie odzwierciedlałoby zakresu korzystania ze służebności oraz faktu, iż posadowienie sieci gazowej wnioskodawcy w większym stopniu niż tylko w obszarze 1 m ogranicza swobodne korzystanie z nieruchomości przez właścicieli.

Sąd pominął wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego W. T., załączonej do pisma z dnia 29 kwietnia 2013 r., bowiem jako opinia prywatna, dotycząca zresztą zupełnie innej nieruchomości (o innych właściwościach) nie mogła być przydatna do ustaleń faktycznych w sprawie.

Jako wiarygodne Sąd Rejonowy ocenił zeznania uczestnika P. C.. Zdaniem Sądu zeznania te znajdowały w całości odzwierciedlenie w materiale zebranym w sprawie.

Sąd na wniosek pełnomocnika uczestniczki pominął dowód z jej zeznań, albowiem wskazywała ona, że nie posiada bardziej szczegółowej wiedzy dotyczącej okoliczności sprawy niż uczestnik, który złożył wyczerpujące zeznania.

Powołując się na treść art. 285 § 1 k.c. i art. 305 1 -305 4 k.c. Sąd Rejonowy wskazał, że wnioskodawca sformułował żądanie ustanowienia na jego rzecz służebności przesyłu na nieruchomości stanowiącej własność uczestników. Bezspornym byl fakt, iż na nieruchomości uczestników wnioskodawca posadowił i korzysta z urządzeń przesyłowych – linii gazociągu. Zarówno wnioskodawca jako właściciel urządzenia przesyłowego, jak i uczestnicy postępowania jako właściciele nieruchomości, przez którą przebiega gazociąg, byli legitymowani do występowania w postępowaniu. Przebieg linii gazociągu według jej oznaczenia przez biegłego geodetę – jej długość i szerokość – także były bezsporne pomiędzy zainteresowanymi. Sąd Rejonowy ustanowił zatem służebność przesyłu określając przebieg linii gazociągu zgodnie z opinią tego biegłego – z modyfikacją dotyczącą numeru działki geodezyjnej, aktualnie przypisanej do tej części dawnej działki (...), na obszarze której posadowiony jest gazociąg. Nie był sporny zakres służebności w znaczeniu treści tego prawa oraz związane z nim uprawnienia do korzystania i eksploatacji oraz określonych czynności, które są konieczne dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania linii gazociągu z jednoczesnym obowiązkiem znoszenia przez właścicieli nieruchomości istnienia gazociągu i związanych z jego posadowieniem ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości. Kwestią sporną była natomiast szerokość pasa służebności oraz wysokość wynagrodzenia.

W ocenie Sądu Rejonowego zarówno biegły geodeta, jak i biegła ds. szacowania nieruchomości słusznie wskazali, że powierzchnia zajęta pod służebność o szerokości 3 m zagwarantuje prowadzenie prawidłowej obsługi i eksploatacji gazociągu, zapewni bezpieczny dostęp w celu np. wymiany, przeglądu, oględzin, okresowej konserwacji, a jednocześnie odzwierciedla zakres przestrzenny ograniczeń i uciążliwości związanych ze swobodnym zagospodarowaniem nieruchomości, zwłaszcza z brakiem możliwości posadowienia ogrodzenia. Stanowisko wnioskodawcy, jakoby wystarczające było ustalenie obszaru służebności niezbędnego do korzystania przy przyjęciu pasów gruntu po 0,5 m 2 od osi gazociągu z obu jego stron, oparte było na niewiążących w postępowaniu sądowym „Zasadach regulowania praw do nieruchomości na których posadowione są dystrybucyjne sieci gazowe (...) Spółki (...) (…) oraz Załączniku nr 2 do instrukcji „Zasady eksploatacji sieci gazowej dystrybucyjnej(...)”, które nie mogły mieć automatycznego przełożenia na potrzeby określenia służebności przesyłu ustanawianej przez Sąd w postępowaniu dotyczącym żądania opartego na przepisie art. 305 1 i nast. k.c.

Sąd Rejonowy wskazał, że konstrukcja służebności przesyłu w Kodeksie cywilnym oparta jest na samoistnych przesłankach i do ich zastosowania inne przepisy mogą znaleźć jedynie posiłkowe zastosowanie. Proponowany pas służebności odpowiada w istocie pojęciu strefy kontrolowanej określonemu w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 30 lipca 2001 r. (Dz.U. 2001, Nr 97 poz. 1055), obowiązującym w czasie, gdy sporny gazociąg został wybudowany. Zgodnie z § 9 ust. 3 i 4 tego rozporządzenia operator sieci gazowej powinien kontrolować wszelkie działania, które mogłyby spowodować uszkodzenie gazociągu. W strefie tej nie można wznosić budynków, urządzać składów stałych i magazynów, sadzić drzew. Treścią służebności przesyłu jest nie tylko korzystanie przez przedsiębiorcę w oznaczonym zakresie z cudzej nieruchomości (nieruchomości obciążonej), w zakresie niezbędnym do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania urządzeń przesyłowych, ale również obowiązek właściciela nieruchomości obciążonej znoszenia istnienia cudzych urządzeń na gruncie. Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, iż szerokość pasa służebności winna uwzględniać treść służebności i wynikający z niej zakres korzystania z nieruchomości przez przedsiębiorcę przesyłowego, jak i zakres ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości przez właścicieli. Zdaniem Sądu I instancji skoro zakres uprawnień przedsiębiorstwa przesyłowego ma obejmować m.in. prawo dostępu i dojazdu, wykonywania prac eksploatacyjnych, konserwacyjnych, modernizacyjnych czy remontowych, to ograniczenie pasa służebności do szerokości 1 metra rozciągającego się po obu stronach gazociągu ze środkiem na osi gazociągu trudno uznać - chociażby w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego - za wystarczające do prawidłowego wykonywania tych czynności, zwłaszcza jeśli mieć na uwadze prace remontowe, czy modernizacyjne, które wymagać będą odkrycia gazociągu. Treść służebności nie sprowadza się bowiem do czynności eksploatacyjnych polegających wyłącznie na dokonywaniu oględzin. Twierdzenia zaś wnioskodawcy, że prace zmierzające do odkrycia gazociągu wykonywanie są ręcznie z użyciem łopaty, a nie z użyciem innego sprzętu, w tym tzw. ciężkiego uznać należało zdaniem Sądu I instancji za gołosłowne. Sąd wskazał, że nawet jednak przyjmując taki sposób dojścia do gazociągu, prace wymagają niewątpliwie miejsca na wykonanie wykopu szerokości pozwalającej na swobodne wykonanie prac, miejsca na składowanie ziemi pochodzącej z wykopu i jej zabezpieczenie przed osunięciem, miejsca operacyjnego na wykonanie prac, miejsca składowania rur lub innych części i urządzeń niezbędnych do dokonania naprawy, czy wymiany. Trudno też uznać pas szerokości 1 m jako wystarczający na swobodny dojazd do gazociągu, a taki zakres uprawnień także został ujęty w treści służebności. W świetle powyższego stanowisko biegłych, iż pas szerokości 1 m nie jest wystarczający do wykonywania uprawnień wynikających ze służebności należało w ocenie Sądu Rejonowego podzielić. Na przyjęcie 3 m pasa służebności, szerszego od strefy kontrolowanej, wzgląd miał też zakres ograniczeń właścicieli związanych z posadowieniem służebności, którzy z uwagi na usytuowanie gazociągu utracili realną możliwość wykonania ogrodzenia nieruchomości w granicy działki.

W odniesieniu do wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności Sąd Rejonowy wyjaśnił, że przepisy regulujące sposób sądowego ustanowienia służebności przesyłu wskazują, że wynagrodzenie to ma być „odpowiednie”. Wobec braku zgodnego stanowiska stron co do wysokości należnego jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego, w oparciu o którą ustalił, iż należne wynagrodzenie wynieść winno 5.233 zł. Opinia ta – poza przyjętą wielkością pasa służebności – nie była kwestionowana w tym sensie, by wnioskodawca lub uczestnik poddawali w wątpliwość prawidłowość wyliczenia kwoty wynagrodzenia i jego części składowych, w tym przyjętą metodykę wyceny. Biegła ustalając wysokość wynagrodzenia uwzględniała szereg czynników warunkujących wysokość wynagrodzenia, jak rodzaj nieruchomości i sposób użytkowania, rodzaj urządzenia przesyłowego, jego lokalizację, powierzchnię pasa służebności, czy wreszcie sposób i częstotliwość korzystania z nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe. W tym zakresie fachowość i rzetelność opinii nie budziła wątpliwości Sądu Rejonowego, który uznał opinię za miarodajną dla poczynienia ustaleń w zakresie wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności.

Sąd Rejonowy powołał art. 520 § 2 k.p.c. oraz art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w prawach cywilnych jako podstawę orzeczenia o kosztach postępowania oraz wydatkach tymczasowo pokrytych ze środków Skarbu Państwa.

Apelację od postanowienia Sądu Rejonowego złożył wnioskodawca, zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie:

1)  art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego w postaci opinii z dnia 4 marca 2012 r. sporządzonej przez biegłego geodetę C. M. i bezzasadne przyjęcie, iż ww. opinia jest w całości przydatna do określenia terenowego oraz treściowego zakresu ustanawianej służebności przesyłu,

2)  art. 233 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c.:

a)  poprzez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczania życiowego ocenę materiału dowodowego w postaci dokumentów korporacyjnych („Zasady Regulowania prawa do nieruchomości, na których posadowione są dystrybucyjne sieci gazowe (...) sp. z o.o. oraz na których Spółka zamierza wybudować sieci gazowe”, „Zasady eksploatacji sieci gzowej dystrybucyjnej” wraz z załącznikami) i bezzasadne przyjęcie, iż ww. dokumenty są nieprzydatne do określenia terenowego oraz treściwego zakresu ustanawianej służebności przesyłu, a także poprzez uznanie, iż informacje zawarte w powyższych dokumentach nie zawierają faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, wskutek czego Sąd I instancji nie przeprowadził z powyższych dokumentów dowodu,

b)  poprzez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego w postaci przedłożonej przez wnioskodawcę opinii biegłego z dziedziny gazownictwa z dnia 22 lutego 2013 r. i bezzasadne uznanie przez Sąd I instancji, iż jest ona nieprzydatna do określenia terenowego oraz treściwego zakresu ustanawianej służebności przesyłu, a także poprzez uznanie, iż informacje zawarte w powyższej opinii nie zawierają faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w skutek czego Sąd I instancji nie przeprowadził z powyższej opinii dowodu,

c)  poprzez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego w postaci opinii z dnia 4 marca 2012 r. sporządzonej przez biegłego geodetę C. M. oraz opinii z dnia 24 grudnia 2014 r. sporządzonej przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego A. S. (1), co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalania w stanie faktycznym sprawy terenowego oraz treściwego zakresu służebności przesyłu,

3)  art. 305 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i nieprawidłowe określenie wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu,

4)  art. 288 k.c. w związku z art. 305 4 k.c. przez błędną wykładnię i w konsekwencji nieprawidłowe ustanowienie służebności, której wykonywanie będzie nadmiernie utrudniało korzystanie z nieruchomości obciążonej,

5)  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 271 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie przez Sąd I instancji wniosku wnioskodawcy o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność ustalenia wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu z uwzględnieniem wnioskowanego przez wnioskodawcę pasa służebności przesyłu o szerokości 1 m,

6)  przepisu § 6 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie poprzez jego niezastosowanie przy ustalaniu terenowego zakresu służebności przesyłu,

7)  art. 520 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy w realiach niniejszej sprawy zaistniały okoliczności, które uzasadniałyby obciążenie kosztami postępowania obu uczestników po połowie,

8)  art. 520 § 2 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie na skutek przyjęcia, iż wynagrodzenie za ustanowienie służebności stanowi istotę instytucji służebności przesyłu.

Z powołaniem na powyższe zarzuty wnioskodawca domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia przez: 1. ustanowienie na rzecz wnioskodawcy służebności przesyłu polegającej na prawie swobodnego dostępu do gazociązu w pasie o szerokości 1 m i ograniczeniu prawa każdoczesnego właściciela do korzystania z nieruchomości obciążonej w strefie kontrolowanej, tj. w obszarze po obu stronach osi sieci gazowej o łącznej szerokości 1 m wzdłuż osi gazociągu, 2. zasądzenie wynagrodzenia za ustanowienie służebności z uwzględnieniem wnioskowanej w apelacji treści i zakresu terenowego służebności przesyłu, 3. obciążenie kosztami postępowania przed Sądem I instancji uczestników i wnioskodawcy po połowie. Nadto wnioskodawca wniósł o zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację uczestnicy wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na ich rzecz od wnioskodawcy zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w części kwestionującej prawidłowość rozstrzygnięć o kosztach postępowania i wydatkach tymczasowo pokrytych ze środków Skarbu Państwa (punkty 3. i 4. zaskarżonego postanowienia), a w pozostałym zakresie okazała się bezzasadna.

Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe ustalenia faktyczne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia i przyjął je za własne. Sąd odwoławczy na wniosek apelującego przeprowadził dodatkowe postępowanie dowodowe (dowód z załączonych do apelacji dokumentów), jednakże nie skutkowały one ingerencją w ustalenia Sądu I instancji. Ustalenia te znajdowały oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym – wbrew stanowisku apelującego – zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c. Kilkukrotnie zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia tego przepisu był niezasadny. Skarżący nie podniósł bowiem takich okoliczności osadzonych w realiach sprawy, które wykazałyby, że ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy była sprzeczna z zasadami logiki, doświadczeniem życiowym czy z całokształtem materiału dowodowego zebranego w sprawie. Chybiony był również kilkukrotnie zgłaszany w apelacji zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. Naruszenie art. 227 k.p.c. może polegać na przeprowadzeniu dowodu dla ustalenia faktów, które nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy oraz na odmowie przeprowadzenia dowodu w wyniku błędnej oceny, że został on zawnioskowany dla udowodnienia okoliczności niemających istotnego znaczenia w sprawie. Apelujący zarzucił naruszenie art. 227 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z dokumentów korporacyjnych w postaci Zasad Regulowania prawa do nieruchomości, na których posadowione są dystrybucyjne sieci gazowe (...) sp. z o.o. oraz na których Spółka zamierza wybudować sieci gazowe, Zasad eksploatacji sieci gazowej dystrybucyjnej wraz z załącznikami, nadto poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z przedłożonej do akt opinii biegłego z dziedziny gazownictwa z dnia 22 lutego 2013 r. oraz przez błędną ocenę opinii biegłych geodety C. M. i rzeczoznawcy A. S. (2), prowadzącą do nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego. Ten ostatni zarzut niewątpliwie nie mógł co do zasady odnosić się do art. 227 k.p.c. Co się zaś tyczy dwóch pozostałych zarzuconych w apelacji postaci naruszenia art. 227 k.p.c., to stwierdzić wypada, że wbrew stanowisku apelującego Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z przywołanych wyżej dokumentów korporacyjnych – miało to miejsce na rozprawie w dniu 28 października 2015 r. (k. 333). Tak więc zarzut apelacji w tym zakresie był bezzasadny. Jeśli chodzi natomiast o załączoną przez wnioskodawcę opinię z dnia 22 lutego 2013 r., to faktycznie Sąd Rejonowy dowodu z tej opinii nie przeprowadził, jednakże nie można uznać, by był to dowód mający znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Jest to bowiem opinia sporządzona dla określenia szerokości pasa gruntu na potrzeby ustanowienia służebności przesyłu na jakiejś innej niż objęta wnioskiem z niniejszej sprawy nieruchomości i uwzględniająca warunki panujące na tej konkretnie nieruchomości, jak i w jej otoczeniu, zupełnie odmienne od warunków odnoszących się do nieruchomości uczestników i jej otoczenia – w opinii podkreślono, że chodzi o działkę rolną, że teren, przez który przebiega gazociąg znajduje się w strefie zieleni izolacyjnej z przeznaczeniem na usługi sportu i rekreacji, że lokalizacja ta nie ma charakteru kolizyjnego i małe jest prawdopodobieństwo negatywnego oddziaływania gazociągu na otoczenie oraz otoczenia na gazociąg, te zaś konkretne warunki rzutowały na ostateczne wnioski opinii, o czym świadczą jednoznacznie zapisy zawarte na stronie 12 rzeczonej opinii. Stąd też dokument przywołanej opinii nie mógł być podstawą czynienia w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych ani podstawą wyprowadzenia wniosków istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Mimo pozornej wielości zarzutów apelacyjnych nie budzi wątpliwości, że rzeczywistą intencją skarżącego było podważenie stanowiska Sądu Rejonowego, iż w okolicznościach sprawy pas służebności przesyłu powinien mieć szerokość 3m i że w związku z tym wynagrodzenie za ustanowienie służebności powinno być wyliczone od pasa tej szerokości. Do tego zmierzały zarówno zarzuty naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., 227 k.p.c. i 271 k.p.c., jak i zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 305 2 k.c., art. 288 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. oraz § 6 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. Zdaniem wnioskodawcy wystarczająca szerokość pasa służebności to 1m. Tego zapatrywania apelującego nie można było podzielić. Przede wszystkim w omawianym zakresie nie można uznać za przesadzającą regulacji zamieszczonej w dokumentach korporacyjnych wnioskodawcy („Zasady regulowania praw do nieruchomości, na których posadowione są dystrybucyjne sieci gazowe (...) sp. z o.o. oraz na których Spółka zamierza wybudować sieci gazowe” oraz „Zasady eksploatacji sieci gazowej dystrybucyjnej”). Wewnętrzne regulacje unormowane przez samego wnioskodawcę w tych dokumentach, w który dla gazociągów takiego ciśnienia, jak w niniejszej sprawie, przyjęto pas eksploatacyjny szerokości 1m, nie mają mocy nadrzędnej nad regulacją ustawową zawartą w art. 305 1 -305 4 k.c. To regulacja ustawowa jest decydująca, zaś z zapisów tych dokumentów korporacyjnych nie wynika, by regulacja ustawowa została w nich uwzględniona. Z ustawy wynika zaś, że powierzchnia nieruchomość zajęta pod służebność przesyłu ma umożliwić korzystanie przez przedsiębiorcę z nieruchomości zgodnie z przeznaczeniem urządzeń, które nieruchomość zajmują. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie wskazywano, że korzystanie z urządzeń przez przedsiębiorcę przesyłowego w ramach służebności, to nie tylko ich posadowienie i przesyłanie tymi urządzeniami paliwa (tu: gazu), ale również ich utrzymywanie w stanie zdatnym do użytku, z czym w sposób nieunikniony wiąże się potrzeba wkraczania na grunt celem konserwacji, naprawy, modernizacji, usuwania awarii, wymiany elementów przedmiotowych urządzeń (wbrew odmiennemu stanowisku wyrażonemu w apelacji), choćby potrzeba taka miała występować sporadycznie. Przestrzeń, w jakiej przedsiębiorca może się poruszać realizując przysługującą mu służebność, musi być oznaczona przy uwzględnieniu wszystkich tych potrzeb, przy czym jest to też przestrzeń, w której właściciel nieruchomości nie może podejmować działań, które przedsiębiorcy przesyłowemu utrudniłyby lub uniemożliwiłyby wykonywanie służebności. Zatem granice przestrzenne służebności winny być określone również przy uwzględnieniu ograniczeń, jakich doznaje właściciel nieruchomości (zob. uchwała SN z dnia 11 grudnia 2015 r., III CZP 88/15, LEX nr 1938005; postanowienie SN z dnia 11 czerwca 2015 r., V CSK 468/14, LEX nr 1797079). Takie uwarunkowania ustawowe dotyczące pasa służebności przemawiają za uznaniem, że w okolicznościach niniejszej sprawy szerokość tego pasa musi wynosić 3m, a nie 1m – jakby tego chciał skarżący. Pas szerokości 1m, w dodatku z przebiegającym jego środkiem gazociągiem (takiego oznaczenia zakresu służebności domagał się wnioskodawca i tak też w dokumentach korporacyjnych określił pas eksploatacyjny) – czyli de facto po 0,5m po każdej stronie gazociągu – nie zagwarantuje prowadzenia prawidłowej obsługi i eksploatacji gazociągu, bezpiecznego dostępu do gazociągu w celu wymiany, przeglądu, oględzin, okresowej konserwacji. Właściwym było więc przyjęcie pasa szerokości 3m, co również uwzględnia zakres przestrzenny ograniczeń i uciążliwości związanych ze swobodnym zagospodarowaniem nieruchomości przez właścicieli nieruchomości, zwłaszcza z brakiem możliwości posadowienia ogrodzenia. Taką szerokość pasa służebności jako tę właściwą przyjmowali biegli z dziedziny geodezji oraz z dziedziny szacowania nieruchomości, powołani w niniejszej sprawie. Przywołany wniosek był również uzasadniony w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Chybiona była argumentacja apelacyjna, w której wskazywano, że ewentualne prace naprawcze przy gazociągu, jaki zlokalizowany jest na nieruchomości uczestników, prowadzone są zazwyczaj ręcznie przy pomocy łopaty lub innego małego sprzętu, co – zdaniem apelującego – pozwolić miałoby na ustanowienie mniejszego przestrzennie zakresu służebności, tj. wnioskowanego pasa szerokości 1m. Pomijając już okoliczność, że sam wnioskodawca zaznaczył, iż ręcznie prace są prowadzone ,,zazwyczaj”, a zatem nie zawsze, zauważyć należy – co wynika również z przywołanych wcześniej zasad logiki i doświadczenia życiowego – że nawet przy pracach realizowanych ręcznie, już przy wykonaniu zwykłego wykopu przy użyciu łopaty, szerokość pasa służebności wynosząca 1m jest niewystarczająca. Tak niewielka przestrzeń nie pomieści wszak powstałego wykopu uczynionego dla dotarcia do gazociągu, pracującego przy wykopie pracownika, ziemi z wykopu, która przecież też musi być gdzieś składowana w trakcie prac itd. – tym bardziej, gdy jak już wspomniano, gazociąg biegłby środkiem tego pasa. Z powyższych względów pas służebny powinien mieć szerokość 3m i to nawet gdyby przedsiębiorca przesyłowy nie zamierzał korzystać z dojazdu do gazociągu (którego potrzeby w istocie nie można całkowicie wykluczyć – sam wnioskodawca zresztą początkowo domagał się zapewnienia mu służebności obejmującej również dojazd, a późniejszej zmiany stanowiska w tym zakresie niczym nie uzasadnił) – do czego również odwoływano się w apelacji. Błędnie wreszcie apelujący podnosił, że w toku procesu inwestycyjnego lub usuwania awarii konieczne jest jedynie okresowe zajęcie gruntu, co odbywa się za zapłatą dodatkowego odszkodowania i nie powinno mieć wpływu na szerokość pasa służebnego. Jak już zostało bowiem powiedziane, przestrzeń pasa służebności jest determinowana również możliwą potrzebą wkroczenia na grunt w związku z eksploatacją, chociażby potrzeba taka miała występować sporadycznie. Za przyjęciem strefy postulowanej przez wnioskodawcę nie mogła też przemawiać prywatna opinia z dnia 22 lutego 2013 r. – z przyczyn już wcześniej omówionych, wskazujących na nieprzydatność zawartych w niej wniosków dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy – jak również przywołane przez apelującego rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie (Dz.U. z 2013 r., poz. 640). Apelujący powołał się na § 6 tego rozporządzenia, co było o tyle bezprzedmiotowe, że przepis ten dotyczy wyłącznie podziału gazociągów według maksymalnego ciśnienia roboczego i materiałów stosowanych przy ich budowie, tymczasem w sprawie nie było sporne, jakiego typu gazociąg przebiega przez nieruchomość uczestników i również nie było podważane ustalenie Sądu w tym przedmiocie. Z uzasadnienia apelacji wynika, że w rzeczywistości swoją argumentację skarżący oparł nie na wskazanym w zarzutach § 6, lecz na § 10 przywołanego rozporządzenia, który reguluje kwestię stref kontrolowanych wyznaczanych dla gazociągów. W tym względzie należy zaś zaznaczyć, że argumentacja apelującego była chybiona, gdyż obszar strefy kontrolowanej nie pokrywa się z zakresem obciążenia nieruchomości służebnością przesyłu. (...) kontrolowana ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa eksploatacji sieci gazowej. W związku z tym nakłada określone obowiązki na właściciela nieruchomości oraz na przedsiębiorstwo przesyłowe. Istnienie strefy musi być też respektowane przez organy administracji przy wykonywaniu zadań z zakresu planowania, budownictwa, ochrony środowiska i innych. Przy ustaleniu strefy kontrolowanej chodzi więc o kontrolowanie takich działań, które mogłyby spowodować uszkodzenie gazociągu lub mieć negatywny wpływ na jego użytkowanie i funkcjonowanie. Konsekwencje jej ustanowienia nie pokrywają się z dającymi się wyprowadzić z art. 305 1 k.c. uprawnieniami z tytułu służebności oraz będącymi ich korelatem ograniczeniami dla właściciela nieruchomości (zob. uchwała SN z dnia 11 grudnia 2015 r., III CZP 88/15, LEX nr 1938005 – choć orzeczenie to zapadło w nieco innym stanie faktycznym, jego konkluzja jest aktualna również w niniejszej sprawie). Z powyższych przyczyn, nawet jeśli ustawodawca przewidział dla danego typu gazociągu strefę kontrolowaną o szerokości 1m, to okoliczność ta nie oznacza, że taką samą szerokość musi mieć ustanawiany w niniejszej sprawie pas służebny.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut naruszenia art. 288 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. Uchybienia przywołanym przepisom skarżący upatrywał w rzekomym ustanowieniu służebności w takim kształcie, że jej wykonywanie będzie nadmiernie utrudniało korzystanie z nieruchomości obciążonej. Omawiany zarzut został jednak przywołany gołosłownie, gdyż skarżący nie wyjaśnił na czym konkretnie polegać miałyby nadmierne utrudnienia w korzystaniu z nieruchomości uczestników. Sami uczestnicy zastrzeżeń w tym zakresie nie zgłaszali, a Sąd Okręgowy nadmiernych utrudnień dla korzystania z nieruchomości obciążonej nie dostrzegł.

Apelujący kwestionował również wysokość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, zgłaszając zarzut naruszenia art. 305 2 k.c. oraz zarzut bezzasadnego oddalenia wniosku o uzupełniającą opinię biegłego na okoliczność wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności z uwzględnieniem pasa służebności o szerokości 1m. Apelujący kwestionował wysokość wynagrodzenia zasądzonego na rzecz uczestników jedynie w ten sposób, że twierdził, iż przedmiotowe wynagrodzenie powinno zostać wyliczone dla pasa służebnego o szerokości 1m. Skoro jednak trafne było stanowisko Sądu Rejonowego przewidujące w niniejszej sprawie pas służebności przesyłu o szerokości 3m, to należy uznać, że wynagrodzenie musiało zostać oszacowane z uwzględnieniem tego właśnie pasa służebności, a nie błędnie wskazywanego w apelacji węższego pasa służebnego.

Błędnie w apelacji zarzucano również naruszenie art. 271 § 1 k.p.c. Przywołany przepis dotyczy sposobu przeprowadzania dowodu z zeznań świadka, gdy tymczasem dowód taki nie został przeprowadzony w sprawie i dlatego analizowany przepis nie mógł zostać naruszony przez Sąd Rejonowy.

Jedynymi zarzutami apelacji, które zasługiwały na uwzględnienie były zarzuty dotyczące naruszenia art. 520 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie oraz art. 520 § 2 k.p.c. poprzez jego zastosowanie. W postępowaniu nieprocesowym zasadą jest ponoszenie przez każdego uczestnika tego postępowania wszystkich kosztów, jakie związane są z jego udziałem w sprawie (art. 520 § 1 k.p.c.). Wskazana zasada wynika z założenia, że uczestnicy są w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania, a ich interesy są wspólne. W niniejszej sprawie nie wystąpiła sytuacja odbiegająca od tego założenia. W nawiązaniu do powyższego należy zauważyć, że interesy wnioskodawcy i uczestników nie były ze sobą sprzeczne, gdyż wszyscy wymienieni zgodnie domagali się ustanowienia służebności przesyłu (co stanowiło zasadniczy przedmiot sprawy). Nadto zarówno wnioskodawca, jak i uczestnicy pozostawali w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania, w szczególności prawidłowym określeniem zakresu służebności i wynagrodzenia za jej ustanowienie, co pociągało za sobą większość kosztów w sprawie (koszty te dotyczyły bowiem głównie udziału biegłych). W tym stanie rzeczy w niniejszej sprawie należało o kosztach postępowania orzec na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., stosując go również odpowiednio do ściągnięcia od stron nieuiszczonych kosztów sądowych, tj. poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków (art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – t.j. Dz.U. z 2016 r., poz. 623). Zgodnie z przywołaną zasadą wnioskodawcę i uczestników obciążały poniesione koszty ich własnych działań (koszty zastępstwa prawnego, opłat), jak i koszty czynności, które Sąd podjął w ich interesie, co w sprawie dotyczy udziału biegłych. Wydatki na biegłych wyniosły łącznie 4.261,56 zł, a kwota ta powinna obciążyć strony po połowie, czyli w zakresie 2.130,78 zł każdą ze stron. Skoro jednak wnioskodawca wyłożył na ten cel 2.409,72 zł (jako zaliczki na biegłych), to należało zasądzić na jego rzecz od uczestników zwrot kwoty 278,94 zł z tego tytułu (2.409,72 zł – 278,94 zł = 2.130,78 zł). W pozostałej części, dotyczącej kwoty 1.851,84 zł, wydatki na biegłych sfinansowane zostały tymczasowo ze środków Skarbu Państwa. Kwotę tę winno się ściągnąć od uczestników, co doprowadzi do sytuacji, w której – podobnie jak wnioskodawcę – także i uczestników obciąży połowa wydatków na biegłych (278,94 zł + 1.851,84 zł = 2.130,78 zł).

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie w punktach 3. i 4., o czym orzeczono na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. W pozostałym zakresie apelacja wnioskodawcy była bezzasadna i została oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w ten sposób, że obciążono nimi wnioskodawcę i uczestników w zakresie przez nich poniesionym. Sąd uznał bowiem, z przyczyn wyżej przytoczonych, że w rozpoznawanej sprawie – również w instancji odwoławczej – nie zachodzą przesłanki uzasadniające odstąpienie od zasady ponoszenia kosztów ustanowionej w art. 520 § 1 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem każdy uczestnik powinien zatem sam ponieść koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie.

Stosownie do art. 350 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. sąd może z urzędu sprostować w postanowieniu niedokładności, błędy pisarskie albo rachunkowe lub inne oczywiste omyłki. Jeżeli sprawa toczy się przed sądem drugiej instancji, sąd ten może z urzędu sprostować postanowienie zapadłe w pierwszej instancji (art. 350 § 3 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). W oparciu o przywołane przepisy Sąd Okręgowy sprostował oczywistą niedokładność w oznaczeniu służebności, zaistniałą w punkcie 1. zaskarżonego postanowienia Sądu Rejonowego, poprzez zastąpienie zapisu: „w granicach przestrzennych ustanowionej służebności, obejmującym pas służebności o powierzchni 63 m 2”, zapisem precyzyjnie wyrażającym intencję Sądu Rejonowego co do granic przestrzennych służebności, tj. wskazującym, że służebność ustanowiona zostaje w granicach przestrzennych oznaczonych na mapie sporządzonej do sprawy przez biegłego geodetę inż. C. M. kolorem brązowym, wyznaczonych linią ciągłą o powierzchni 0,0063 ha.

SSO Karolina Obrębska SSO Anna Paszyńska-Michałowska SSR del. Paweł Soliński