Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VI U 250/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

23 maja 2017r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maciej Flinik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Marzena Sobiecka

po rozpoznaniu w dniu

17 maja 2017r.

w B.

odwołania

J. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia

5 grudnia 2016 r.

Nr

(...) nr dec (...)

w sprawie

J. S.

przeciwko:

przy udziale

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

(...) Sp. z o.o. Sp. Komandytowej w B.

o wysokość stopy procentowej składki wypadkowej

1.  zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z dnia 5 grudnia 2016r. Nr (...) nr dec (...), w ten sposób, że stopa procentowa składki na ubezpieczenie wypadkowe obowiązująca płatnika składek w roku składkowym obejmującym okres od 1 kwietnia 2014r. do 31 marca 2015r. nie ulega podwyższeniu o 50%,

2.  nie obciąża pozwanego kosztami zastępstwa prawnego strony przeciwnej.

Sygn. akt VI U 250/17 UZASADNIENIE

Odwołująca się J. S. wniosła odwołanie od decyzji ZUS nr (...) z 5 grudnia 2016 r. , którą orzeczono podwyższenie o 50 % stopy procentowej składki wypadkowej obowiązującej ją jako płatnika składek w roku składkowym od 1 kwietnia 2014 do 31 marca 2015 r. Domagała się zmiany zaskarżonej decyzji poprzez orzeczenie co do istoty sprawy ( o braku podwyższenia stopy procentowej ) oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu opisując sekwencję zdarzeń powoływała się na brak po stronie płatnika zawinionego świadomego działania w celu uzyskania niższej składki wypadkowej .

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasądzenie od strony powodowej na jego rzecz kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany podnosił, iż nie ma znaczenia czy przekazanie nieprawdziwych danych było celowe czy wynikało z pomyłki lub błędu płatnika , czy osób za które ponowi odpowiedzialność. Zakład jest bowiem zobligowany do nałożenia przewidzianej w art. 34 ustawy wypadkowej sankcji gdy stwierdzi sam fakt przekazania nieprawdziwych danych, o których mowa w art. 31 , a płatnik nie wykaże, że przekazanie nieprawdziwych danych nastąpiło mimo zachowania należytej staranności.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje :

W dniu 17 grudnia 2013 r. na terenie zakładu produkcyjnego Przedsiębiorstwa (...)S. w O. doszło do wypadku . Pracownik - S. M. (1) próbując bez polecenia wykonać czynność wprowadzenia pianki w zespół wałków prowadząco – podających przy uruchamianej właśnie maszynie doznał urazu III palca ręki prawej. W/w – ny po zdarzeniu został przewieziony do szpitala celem opatrzenia rany. Początkowo nie zgłosił powyższego zdarzenia jako wypadku przy pracy – jak wskazywał nie chciał tego robić, najprawdopodobniej obawiając się konsekwencji z uwagi na wcześniejszy wypadek również zaistniały z jego winy . Następnego dnia pracownik nie przyszedł do pracy przesyłając zwolnienie lekarskie. Z nadesłanego zwolnienia nie wynikało , iż niezdolność do pracy ma związek z zaistniałym wypadkiem. Jego przełożony - kierownik produkcji L. C. (1) zażądał od S. M. (2) przesłania mu dokumentacji medycznej związanej z doznanym urazem – wypisu ze szpitala . Na podstawie dostarczonych dokumentów tenże przełożony doszedł do wniosku , iż zdarzenie powinno zostać zgłoszone jako wypadek przy pracy, co zasugerował pracownikowi . W dniu 5 lub 6 stycznia 2014 r. zdarzenie zostało oficjalnie zgłoszone jako wypadek przy pracy . W dniu 16 stycznia 2014 r. zatwierdzony został protokół powypadkowy. Dokumentacja związana ze stwierdzonym wypadkiem przy pracy ( z winy pracownika ) została najprawdopodobniej na skutek przeoczenia czy tez zamieszania związanego z wprowadzeniem nowej produkcji przekazana przez odpowiedzialnego za jej skierowanie do właściwego podmiotu L. C. (2) do sekretariatu firmy, zamiast zgodnie z regułami obowiązującymi w firmie do obsługującego ją biura rachunkowego . Przedmiotowe biuro rachunkowe znacznie wcześniej bo już w dniu 2 stycznia 2014 r. otrzymało drogą mailową rozliczenie godzin pracowników fizycznych, z którego wynikało iż pracownik S. M. (1) przebywa na zwolnieniu lekarskim ( bez informacji , iż pozostaje ono w związku z wypadkiem ). W/ w- nemu wobec braku jakichkolwiek danych co do związku niezdolności do pracy z wypadkiem naliczono wynagrodzenie chorobowe stanowiące 80 % zwykłego wynagrodzenia . Nie mając świadomości o zaistnieniu w dniu 17 grudnia 2013 r. wypadku przy pracy ( bo ten został zgłoszony kilka dni później ) biuro rachunkowe w dniu 31 stycznia 2014 r. przesłało do ZUS deklaracje ZUS IWA bez uwidocznienia tego zdarzenia ( co miało wpływ na wysokość stopy procentowej składki wypadkowej ) . Niezwłocznie po zażądaniu przez ZUS korekty dokumentacji ( deklaracji w tym przedmiocie ) po przeprowadzonej w sierpniu 2016 r. kontroli firma odwołującej ( następca, do którego firma została wniesiona jako zorganizowane przedsiębiorstwo - spółka komandytowa (...) ) dokonała stosownych korekt deklaracji ZUS IWA.

/ dowód : zeznania świadków L. C. (1), S. M. (2) , G. W. , K. M. oraz odwołującej – J. S. – zapis AV k. 99 , dokumentacja rozliczeniowa – k. 91 akt sprawy, k. 6- 17 akt ZUS , dokumentacja wypadkowa k. 37 do 45 akt sprawy /

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie zeznań zawnioskowanych świadków , które były ze sobą zgodne lub się uzupełniały , a także korespondującej z nimi dokumentacji, której autentyczności i wiarygodności nie ma podstaw kwestionować.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Stosownie do treści art. 34 ustawy wypadkowej w jej obecnym brzmieniu ( obowiązującym od 1 kwietnia 2017 r. ) Zakład ustala, w drodze decyzji, stopę procentową składki na ubezpieczenie wypadkowe na cały rok składkowy w wysokości 150% stopy procentowej ustalonej na podstawie prawidłowych danych, jeżeli płatnik składek nie przekaże informacji, o której mowa w art. 31 ust. 6, albo korekty tej informacji w terminie 14 dni od otrzymania wezwania Zakładu, a stopa procentowa ustalona na podstawie nieprawidłowych danych przekazanych przez płatnika składek lub wykazywana przez płatnika składek w dokumentach rozliczeniowych była zaniżona w stosunku do ustalonej na podstawie prawidłowych danych. W niniejszej sprawie organ rentowy takiego wezwania w trybie wskazanej wyżej nowej, bo obowiązującej od kwietnia regulacji , do strony nie wystosował, mimo , że przywołany przepis w takim brzmieniu stosuje się od kwietnia 2017 r. do spraw wszczętych i prowadzonych przed tą datą. Zgodnie bowiem z treścią art. 31 ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców [1]z dnia 16 grudnia 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 2255) do postępowań w sprawach, o których mowa w art. 34 ustawy zmienianej w art. 14, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się art. 34 ustawy zmienianej w art. 14, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawy. Ów brak działania organu rentowego jest o tyle zrozumiały, że korekta deklaracji ZUS IWA ( poprzez uwzględnienie zaistniałego w zakładzie wypadku przy pracy ) została już wcześniej dokonana przez płatnika . Mając jednak na uwadze zmianę przepisów od kwietnia 2017 r. i oblig ich stosowania w sprawach będących w toku ( takich jak niniejsza ) nic nie stało na przeszkodzie , aby zaskarżoną decyzję po 1 kwietnia 2017 r. ( uznając, iż płatnik stosownie do aktualnie obowiązujących przepisów wywiązał się z obowiązku niezwłocznego skorygowania deklaracji po uzyskaniu informacji o innej wysokości stopy procentowej ) uchylić oraz orzec o braku jej podwyższenia o 50 % . Pozwany to właśnie winien zdaniem sądu w toku niniejszego postępowania uczynić. Nawet jednak abstrahując od powyższego, należy zauważyć , iż z zebranego materiału dowodowego w sprawie wynika w sposób nie budzący wątpliwości , iż zaniżenie stopy procentowej było rezultatem zwyklej omyłki czy przeoczenia ( na skutek najprawdopodobniej zmian produkcyjnych wprowadzanych w zakładzie od lata 2013 r. ) i nie było w żadnym razie zamierzone. To pracownik odwołującej ( L. C. (1) ) był odpowiedzialny za przekazanie informacji o zgłoszonym wypadku przy pracy biuru rachunkowemu obsługującemu odwołującą, powinności tej jednak nie dopełnił przekazując dokumentację wypadkową jedynie do sekretariatu firmy . To spowodowało natomiast , że błędnie podanej ilości wypadków przy pracy ( 0 zamiast 1 ) nie wykryła sama zainteresowana firma . Obsługujące bowiem odwołującą biuro rachunkowe otrzymując rozliczenie pracowników produkcyjnych w dniu 2 stycznia 2014 r. oraz zwykłe ( bez wykazania, iż ma ono związek z wypadkiem przy pracy ) zaświadczenie (...) wystawione S. M. (2) nie mając jakichkolwiek przesłanek ( danych ) do uwzględnienia zdarzenia jako wypadku przy pracy przekazało z dniem 31 stycznia 2014 r. deklarację ZUS IWA do organu rentowego bez uwidocznienia tegoż wypadku . Wynikało to stąd, iż formalne zgłoszenie wypadku przez pracownika i to bardziej z inicjatywy pracodawcy ( albowiem sam pracownik nie chciał zgłaszać zdarzenia ) nastąpiło dopiero w dniu 5 – 6 stycznia, protokół powypadkowy sporządzono i podpisano w dniu 17 stycznia 2014 r. natomiast cała procedura związana z uznaniem zdarzenia za wypadek przy pracy zakończona została dopiero na początku lutego 2014 r. Należy przy tym mieć na uwadze, iż jak słusznie podnosi strona odwołująca, to pracodawca był zainteresowany ustaleniem okoliczności zdarzenia w przeciwieństwie do pracownika , który w jego wyniku doznał urazu. To pracodawca zasugerował formalne zgłoszenie zdarzenia i wszczęcie stosownego postepowania w sytuacji w której pracownik nie chciał zgłosić zdarzenia jako wypadku przy pracy. Biuro rachunkowe nie otrzymując w okresie późniejszym ( po styczniu 2014 r. ) informacji od pracownika odwołującej o zgłoszeniu wypadku przy pracy ( na skutek błędnego ,niezgodnego z obowiązującymi zasadami ) przesłania dokumentacji zamiast do biura do sekretariatu firmy oraz nie dysponując zwolnieniem lekarskim pracownika, z którego wynikałoby wypadkowe podłoże czasowej niezdolności do pracy, nie miało jakichkolwiek przesłanek ku temu, by korygować w kolejnych miesiącach i latach deklarację ZUS IWA. Choć zatem niewątpliwie dane przekazane przez płatnika były nieprawidłowe , to wynikało to nie z intencjonalnego działania firmy , a ze zwykłego niedopatrzenia odpowiedzialnych za to pracowników ( L. C. (2) oraz być może obsługi sekretariat firmy ). Na etapie ich zgłaszania wobec braku formalnego zgłoszenia wypadku przy pracy były one prawdziwe . O szczerych intencjach płatnika świadczy choćby fakt wywołania niejako zgłoszenia samego zdarzenia jako wypadku , czego pracownik początkowo uczynić nie chciał. Jak wskazano w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń z 2013-03-27, III AUa 851/12 organ rentowy nakładając na podmiot omawianą sankcję administracyjną winien wykazać, iż zachowanie zobowiązanego jest zawinione, umyślne i prowadzi do uszczuplenia przychodów z tytułu składek na ubezpieczenie wypadkowe. Co więcej ustalenie przez płatnika nieprawidłowej - zaniżonej składki na ubezpieczenie wypadkowe nie prowadzi automatycznie do możliwości nałożenia na płatnika przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych sankcji określonej w art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.). Zakresowo czym innym są bowiem dane , a czym innym dane nieprawdziwe. Wskazany przepis pozwala na zastosowanie sankcji w nim przewidzianej tylko w przypadku podania danych nieprawdziwych ( por.wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 2013-09-19, III AUa 109/13 ) . W niniejszej sprawie w momencie składania deklaracji ZUS IWA dane podawane nie były danymi nieprawdziwymi, albowiem w tym czasie nie było jeszcze formalnego zgłoszenia wypadku . I wreszcie, jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 17 grudnia 2013 r. III AUa 341/13 niedopuszczalne jest podwyższenie przez ZUS stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe za poprzedni rok składkowy po jego upływie (w trakcie kolejnego roku składkowego). A taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie.

W tym stanie rzeczy sąd orkęgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję .

Sąd zastosował art. 102 k.p.c. nie obciążając strony pozwanej kosztami zastępstwa prawnego strony przeciwnej mając na uwadze zarówno zmianę przepisów już po wydaniu zaskarżonej decyzji ( która niewątpliwie ma przesądzające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ) jak też wątpliwości interpretacyjne powstałe na tle rozumienia art. 34 ustawy wypadkowej na długo przez zmianą przepisów w kwietniu bieżącego roku uwzględniając fakt, iż w zasadzie organ rentowy nie miał wyboru stosując ten przepis w poprzednim brzmieniu .