Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 280/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Leszek Osiński

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Mączyńska

w obecności oskarżyciela Prok. Rej. -----

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2016 roku oraz 03 kwietnia 2017 roku

sprawy Ł. D.

s. A. i B. z domu D.

ur. (...) w G.-D.

oskarżonego o to, że: w okresie od dnia 27 lutego 2016 roku do dnia 24 maja 2016 roku w G.-D., pow. (...) (...), woj. (...)- (...) oraz w miejscowości K. gm. U., pow. (...), woj. (...)- (...) wielokrotnie używał groźby bezprawnej wobec M. Z. w celu wywarcia wpływu na świadka w związku ze złożonymi zeznaniami w Sądzie Rejonowym w Golubiu-Dobrzyniu w dniu 17 marca 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 2/16 prowadzonej przeciwko Ł. D. oraz w dniu 20 maja 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 69/16 prowadzonej przeciwko Ł. S..

tj. o przestępstwo z art. 245 kk w zw. z art. 12 kk

ORZEKA:

I. uznaje oskarżonego Ł. D. za winnego tego, że w okresie od dnia 27 lutego 2016 roku do dnia 20 maja 2016 roku w G.-D., pow. (...) (...), woj. (...)- (...) oraz w miejscowości K. gm. U., pow. (...), woj. (...)- (...) kilkukrotnie używał groźby bezprawnej wobec M. Z. w celu wywarcia wpływu na świadka w związku ze złożonymi zeznaniami w Sądzie Rejonowym w Golubiu-Dobrzyniu w dniu 17 marca 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 2/16 prowadzonej przeciwko Ł. D. oraz w dniu 20 maja 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 69/16 prowadzonej przeciwko Ł. S. tj. występku z art. 245 kk w zw. z art. 12 kk i za to na mocy art. 245 kk wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180,00 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty sądowej i obciąża go wydatkami poniesionymi w sprawie w wysokości 448,72 (czterysta czterdzieści osiem 72/100) złotych.

II K 280/16

UZASADNIENIE

M. Z. i Ł. D. byli parą przez okres dwóch lat. Ich związek zakończył się w 2015 roku. W tym okresie M. Z. była wielokrotnie świadkiem zakupu narkotyków przez Ł. D.. Miała również wiedzę, iż część nabywanych narkotyków Ł. D. sprzedawał następnie na terenie G.-D.. Oboje zażywali także amfetaminę i marihuanę, w tym również wspólnie z kolegą Ł. S..

W związku z ujawnionym procederem Ł. D., Prokuratura Rejonowa w (...) D. nadzorowała postępowanie przygotowawcze RSD 323/15, Ds. 414/15, w którym Ł. D. przedstawiono zarzuty popełnienia czynów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W trakcie tego postępowania do akt sprawy załączono protokół przesłuchania M. Z., której wyjaśnienia obciążały zarazem Ł. D.. W trakcie wyjaśnień M. Z. wyraziła obawę przed byłym chłopakiem. Oświadczyła, iż nie chciałaby, aby zapoznawał się on z protokołem jej przesłuchania. Dodała, iż była przez rok bita przez Ł. D.. W powołanej sprawie M. Z. nadano status procesowy świadka. Po wpływie aktu oskarżenia przeciwko Ł. D., otrzymała ona sygnaturę II K 2/16. Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do sądu rejonowego w Golubiu-Dobrzyniu w dniu 4 stycznia 2016 roku. Pierwszy termin rozprawy wyznaczono na 23 lutego 2016 roku. M. Z. miała zostać przesłuchana na kolejnym terminie w dniu 17 marca 2016 roku.

Dowód:

- protokół przesłuchania M. Z. – k. 110-11, k. 49-50 zbioru E akt II K 2/16.

- akta sprawy II K 2/16 – k. 106, k. 216, k. 220.

27 lutego 2016 roku M. Z. otrzymała z numeru 695 086 268 wiadomości tekstowe, w których Ł. D. zasugerował możliwość „dogadania się” się w związku z toczącą się sprawą. Po odmowie ze strony M. Z., zagroził jej, wysyłając wiadomość „żegnaj wszystkich do 20 drobnych nie będzie”. W kolejnym smsie zasugerował, aby M. Z. „pomyślała”. Oświadczył, iż materiał dowodowy zawiera także informacje niekorzystne dla M. Z.. Nawiązał także do toczącej się rozprawy sądowej, wskazując „zobaczymy na wadze kto wyjdzie przez klapę z głową ku niebu”. W trakcie przesyłanej korespondencji korespondujący ujawnił swoje imię. Tego samego dnia M. Z. otrzymała także wiadomość z bramki internetowej. Zacytowano w niej fragment protokołu przesłuchania M. Z. włączonego do akt II K 2/16. W dalszej części wiadomość zawierała sugestię zmianę stanowiska przez M. Z. oraz groźbę pozbawienia jej życia.

Dowód:

- zeznania świadka M. Z. k. 3;

- wydruk wiadomości tekstowych – k. 8-16.

30 kwietnia lub 7 maja 2016 roku M. Z. przebywała wraz z koleżanką Z. P. na dyskotece w miejscowości K.. W dyskotece uczestniczył także Ł. D.. Pod koniec imprezy Ł. D. przechodził koło M. Z.. Po zbliżeniu się do niej, pstryknął ją palcem w ucho i powiedział „zabiję cię suko”.

Dowód;

- zeznania świadka M. Z. – k. 3, k. 111;

- zeznania świadka Z. P. - k. 112.

Na dzień 20 maja 2016 roku została wyznaczona rozprawa w sprawie oskarżonego Ł. S., sygn. akt II K 69/16 tutejszego sądu. W sprawie tej M. z. (...) została wezwana w charakterze świadka. Jej zeznania obciążały zarazem Ł. D., wskazując na uczestnictwo w procederze zakupu i sprzedaży narkotyków. Ł. D. występował w tej sprawie również jako świadek. 17 maja 2016 roku M. Z. otrzymała wiadomość z bramki internetowej o treści „będziesz bita kurwo już niedługo razem z tymi co cie wyprodukowali (pisownia oryginalna). 20 maja 2016 roku M. Z. składała zeznania w powołanej wyżej sprawie. Ł. D. przebywał przed salą rozpraw. Po złożeniu zeznań M. Z. opuściła salę rozpraw. Wówczas to Ł. D. w wulgarny sposób zagroził jej wywiezieniem i zgwałceniem.

Dowód:

- zeznania świadka M. Z. – k. 17v.;

- zeznania świadka Z. P. – k. 112;

- wydruk wiadomości tekstowej – k. 8.

Oskarżony Ł. D. był uprzednio karany za czyny z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wykształcenie zawodowe, z zawodu ślusarz, kawaler, bez osób na utrzymaniu, nie leczył się psychiatrycznie. Rozpoznano u niego używanie szkodliwe substancji psychoaktywnych. T. (...)miał zachowaną zdolność rozpoznawania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód:

- opinia sądowo-psychiatryczna – k. 118-119;

- dane osobopoznawcze – k. 49;

- karta karna – k. 46-48;

- odpisy wyroku w sprawie II K 79/15 – k. 33-35.

Oskarżony Ł. D. na etapie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień (k. 43). Na rozprawę główną oskarżony nie stawił się mimo prawidłowego zawiadomienia (k. 108). W trakcie rozprawy głównej był reprezentowany przez obrońcę z wyboru.

Poza formalnym nieprzyznaniem się oskarżonego do winy, jego stanowisko w sprawie należało ponadto rekonstruować na podstawie czynności podjętych przez obrońcę. W pierwszej kolejności obrońca poddał w związku z tym w wątpliwość poczytalność oskarżonego(...)w związku z jego uzależnieniem od narkotyków (k. 109). Wątpliwość ta została rozwiana w drodze dowodu z opinii biegłych lekarzy psychiatrów. Wskazali oni, iż poczytalność oskarżonego nie została zniesiona bądź też w znacznym stopniu ograniczona. Sąd nie znalazł podstaw, aby opinię tę zakwestionować. Została wydana po przeprowadzeniu badania przedmiotowego oskarżonego oraz po uzyskaniu szerokiego wywiadu. Biegli zapoznali się także z aktami sprawy i zawartym w nich kwestionariuszem dotyczącym uzależnienia oskarżonego od środków psychoaktywnych. Godzi się ponadto zauważyć, iż argument obrony dotyczący zniesienia poczytalności ze względu na uzależnienie nie mógł i tak prowadzić do ekskulpowania oskarżonego. Obrona zdaje się wszak zapominać o treści art. 31 § 3 kk, który niewątpliwie miałby tu zastosowanie, gdyby biegli stwierdzili zniesienie poczytalności bądź jej ograniczenie w stopniu znacznym. Na uznanie nie zasługiwał także argument obrony zawarty w wystąpieniu końcowym obrońcy. Wskazywał on na to, iż w sprawie nie wyjaśniono kto był autorem wiadomości tekstowych przesyłanych M. Z.. Obrońca zasugerował, iż mógł to być Ł. S. (k. 139). Pogląd ten razi naiwnością i jest zupełnie oderwany od realiów niniejszej sprawy. Wskazać wobec tego trzeba, iż Ł. S. przyznał się do posiadania narkotyków i nie kwestionował w żaden sposób relacji złożonej w jego sprawie przez M. Z.. Pomiędzy nimi nie było na tym tle żadnego konfliktu, czy choćby drobnego nieporozumienia (k. 112). Znamiennym jest natomiast to, że tak w sprawie Ł. S., jak i Ł. D. M. Z. obciążała Ł. D., wskazując, iż trudnił się sprzedażą narkotyków. Przytoczone stanowisko obrony nie odnosi się poza tym do całości korespondencji kierowanej do M. Z.. Przypomnieć wobec tego trzeba, że w trakcie wymiany wiadomości tekstowych oskarżony ujawnił swoje imię (k. 10). Po tej wiadomości korespondencja była kontynuowana. W jej trakcie oskarżony zaproponował M. Z. porozumienie, wspólne zażycie narkotyków i uprawianie seksu (k. 11-16). Czynił to jako były chłopak M. Z.. Kontakty tego rodzaju nie łączyły nigdy M. Z. z Ł. S.. Obrona zupełnie pomija ten kontekst. Tymczasem wskazuje on jednoznacznie, iż autorem wiadomości tekstowych był Ł. D.. Okoliczności te trzeba także zestawić z relacją M. Z., która wskazała, iż w okresie późniejszym ustaliła, że oskarżony posługiwał się wówczas numerem telefonu, z którego były wysyłane wiadomości tekstowe (k. 3). Podobnie ma się rzecz z wiadomościami wysłanymi z bramki internetowej. Oskarżony przytoczył w jednej z nich fragment zeznań M. Z. (k. 7), a ponadto użył groźby w istocie identycznej jak w okresie późniejszym w trakcie rozprawy w dniu 20 maja 2016 roku (k. 8, k. 17v.). W świetle przedstawionych rozważań linia obrony okazuje się nie wytrzymywać krytyki. Stanowisko oskarżonego zostało skonfrontowane z zeznaniami M. Z. i Z. P.. Ich relacje bez cienia wątpliwości przekonują, iż Ł. D. groził M. Z. w związku z jej zeznaniami w trakcie obu spraw karnych. Jego niezadowolenie wynikało ze złożonych przez nią obciążających zeznań. Zarówno M. Z., jak i Z. P. opisały przy tym, w jakich okolicznościach dochodziło do używania groźby karalnej przez oskarżonego. Zeznania te znalazły poparcie w treści przedłożonych wiadomości tekstowych otrzymanych przez M. Z.. Powołane osoby opisały także zgodnie przebieg incydentu podczas dyskoteki w miejscowości K.. Ich relacje sąd uznał za wiarygodne. Wskazują one w sposób obiektywny na kompleks zachowań oskarżonego. Pozwalają także na ustalenie motywów jego działania. Jak już wskazano, oskarżony miał bowiem pretensje do byłej dziewczyny o składanie obciążających go zeznań. Wobec tego proponował porozumienie, a potem uciekał się do grożenia jej. Relacje M. Z. i Z. P. układają się w logiczną całość, mają charakter komplementarny. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im przymiotu wiarygodności. Zadają one zarazem kłam deklaracji oskarżonego, w której nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony oraz obrońca nie byli w stanie przeciwstawić wskazanym relacjom żadnych argumentów obalających zawarte w nich twierdzenia. Jak już wskazano, relacja M. Z. została poparta nieosobowym źródłem dowodowym w postaci wydruków wiadomości tekstowych otrzymanych przez nią na posiadany numer telefonu. Nie budzą one wątpliwości. Ich uważna lektura prowadzi do oczywistego wniosku co do autora zawartych tam gróźb.

Sąd dał wiarę pozostałemu materiałowi dowodowemu w sprawie. Fakt uprzedniej karalności oskarżonego został ustalony na podstawie karty karnej oraz odpisów wyroków. Brak podstaw do ich zakwestionowania. Wątpliwości sądu i stron nie budziły także protokoły zeznań świadków Z. P. i M. Z. złożone w sprawach II K 2/16 i II K 69/16. Pozwalają one na zapoznanie się z treścią zeznań złożonych w szczególności przez M. Z..

Mając na uwadze przedstawiony powyżej materiał dowodowy, sąd uznał Ł. D. za winnego tego, że w okresie od dnia 27 lutego 2016 roku do dnia 20 maja 2016 roku w G.-D., pow. golubsko- (...), woj. (...)- (...) oraz w miejscowości K. gm. U., pow. (...), woj. (...)- (...) kilkukrotnie używał groźby bezprawnej wobec M. Z. w celu wywarcia wpływu na świadka w związku ze złożonymi zeznaniami w Sądzie Rejonowym w Golubiu-Dobrzyniu w dniu 17 marca 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 2/16 prowadzonej przeciwko Ł. D. oraz w dniu 20 maja 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 69/16 prowadzonej przeciwko Ł. S. tj. występku z art. 245 kk w zw. z art. 12 kk. Na wstępie zważyć należy, iż sąd nieznacznie zmienił opis czynu, który został przedstawiony w akcie oskarżenia. Po pierwsze, niewątpliwie przestępcze działania oskarżonego w niniejszej sprawie zakończyły się 20 maja 2016 roku, a nie jak wskazano w akcie oskarżenia – 24 maja 2016 roku. W dniu 24 maja 2016 roku świadek M. Z. składała zeznania, natomiast jej zeznania wskazują bez cienia wątpliwości, iż ostatnie stosowanie groźby bezprawnej miało miejsce w dniu 20 maja 2016 roku w związku z toczącą się rozprawą w sprawie II K 69/16 dotyczącą Ł. S.. Stąd też konieczność zmiany opisu czynu w tym zakresie. Po drugie, w sprawie brak podstaw do przyjęcia, iż oskarżony wielokrotnie używał wobec M. Z. groźby bezprawnej. Wypadki użycia tej groźby zostały precyzyjnie ustalone. Było ich kilka. Okoliczność ta, jakkolwiek nie wpływa na kwalifikację prawną czynu, to jednak musiała znaleźć odzwierciedlenie w wymiarze kary. Już w tym momencie należy wobec tego wskazać, iż sąd nie zaakceptował w pełni wniosku oskarżyciela publicznego w kwestii kary, orzekając karę niższą niż ta, o którą wystąpił prokurator. Przechodząc do oceny prawnej ustalonego zachowania oskarżonego, należy wskazać, iż w istocie na gruncie obu toczących się przed tutejszym sądem spraw karnych II K 2/16 i II K 69/16 M. Z. zeznawała, iż Ł. D. uczestniczył w procederze handlu narkotykami. Jej relacje dotyczą także ich posiadania i zażywania (k. 73-75). Fakt ten trzeba zestawić ze stanowiskiem oskarżonego, który generalnie zaprzeczał, czy to będąc oskarżonym (II K 2/16), czy to świadkiem (II K 69/16) relacjom M. Z.. Na tym tle rysują się motywy działania oskarżonego w przedmiotowej sprawie. Oskarżony miał świadomość, iż informacje posiadane przez jego byłą dziewczynę mają charakter obciążający go. Z tego też względu podjął działania mające wywrzeć wpływ na jej stanowisko w tej kwestii. Nie może budzić przy tym wątpliwości, iż ustalone zachowania oskarżonego wyczerpywały znamiona groźby bezprawnej. Przypomnieć w związku z tym trzeba, iż według art. 115§ 12 groźbą bezprawną jest między innymi groźba, o której mowa w art. 190 kk. Powołany art. 190 § 1 kk penalizuje typ czynu zabronionego tzw. groźby karalnej, która polega na grożeniu innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę (…), jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona. Przenosząc przedstawioną materię ustawową na grunt niniejszej sprawy, należy odwołać się ponownie do treści wystąpień oskarżonego względem M. Z.. Pamiętać trzeba zarazem o nakreślonym powyżej kontekście sytuacyjnym, w którym wystąpienia te były kierowane (kwestia uczestnictwa oskarżonego w handlu narkotykami, posiadanie narkotyków). W tym właśnie kontekście stwierdzenia „pomyśl dobrze co chcesz zrobić bo inaczej możemy to załatwić (…) a chyba nie chce żeby matka straciła córkie” (pisownia oryginalna – k.7), „będziesz bita kurwo” (k.8), czy „słuchaj możemy się dogadać” i „żegnaj wszystkich do 20 drobnych nie będzie” (k.12), „zabiję cię suko” „suko będziesz jebana, sprzedana i jebana, będziesz wywieziona i ruchana” (k. 17v.) odczytać należy jednoznacznie jako groźbę popełnienia przestępstwa na szkodę M. Z.. W swoich zeznaniach M. Z. wskazała także na ważny argument przemawiający za uzasadnioną obawą spełnienia stosowanych gróźb. Zeznała wszak, iż oskarżony był jej chłopakiem. W przeszłości wielokrotnie naruszał jej nietykalność cielesną (k.17v.). Dodać trzeba, iż jednej z gróźb wypowiedzianej w miejscowości K. towarzyszyło zresztą naruszenie jej nietykalności cielesnej. Wtedy to oskarżony poza wypowiedzeniem kolejny raz groźby zabicia byłej dziewczyny „strzelił” ją palcem w ucho. Fakt ten potwierdza wiarygodność relacji M. Z. o wcześniejszych tego typu zachowaniach oskarżonego. W tym kontekście sytuacyjnym obawa spełnienia gróźb jawi się jako w pełni uzasadniona. Jak już wskazano, zachowanie oskarżonego w przedmiotowej sprawie składało się z kilku wystąpień wobec M. Z.. Wszystkie były obliczone na wywarcie wpływu na jej postawę w toczących się sprawach karnych. Z tego też względu przyjmując istnienie z góry powziętego zamiaru, sąd ocenił je w ramach konstrukcji czynu ciągłego (art. 12 kk). Typ czynu zabronionego z art. 245 kk penalizuje zachowanie polegające na używaniu przemocy lub groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu między innymi na świadka. W przedmiotowej sprawie zbędnym wydaje się przypomnienie sporów doktrynalnych dotyczących rozumienia pojęcia „świadek” na gruncie powołanego przepisu (świadek w znaczenie szerokim – świadek w znaczeniu wąskim, procesowym, formalnym). W obu bowiem sprawach M. Z. nadano status świadka jako osoby wezwanej do złożenia zeznań (świadek w znaczeniu wąskim, formalnym; szerzej na ten temat: W. Z. [w:] K., Z., Komentarz KK, t. II, art. 245, Nb 10, W. 2013; por. również postanowienie SN z 7 stycznia 2009 r., IV KK 225/08, OSNKW 2009, nr 6, poz. 44) Dodać trzeba, iż pierwsze wystąpienia oskarżonego w dniu 27 lutego 2016 roku wprost odnosiły się do treści zeznań świadka M. Z.. W jednej z wiadomości tekstowych oskarżony zacytował fragment wypowiedzi M. Z. złożonej do protokołu (k.7). Wiedział zatem, że M. Z. składała zeznania jako świadek na etapie postępowania przygotowawczego. Miał zarazem świadomość, iż poprzez swoje działania może wpłynąć na ich treść na późniejszym, sądowym etapie. Sąd zważył zarazem, że ostatnie z wystąpień oskarżonego wobec M. Z. oskarżonego miało miejsce po rozprawie w dniu 20 maja 2016 roku. Wskazała na to M. Z. (k. 17v.). Wobec tego należy przytoczyć pogląd SN przedstawiony powołanym powyżej postanowieniu z 7 stycznia 2009 roku w sprawie IV KK 225/08, według którego świadkiem w rozumieniu art. 245 kk jest także osoba, która już złożyła zeznania. W uzasadnieniu postanowienia SN zwraca w związku z tym uwagę, iż przestępstwo z art. 245 kk zamieszczone jest w rozdziale XXX kk zatytułowanym „przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości” i przedmiotem ochrony prawnej tego przepisu jest przede wszystkim interes wymiaru sprawiedliwości w uzyskiwaniu dowodów odpowiadających wymaganiom ujawnienia prawdy obiektywnej w postępowaniu. Ma on chronić przed takimi działaniami, które prowadziłyby do zniekształcenia treści dowodów pochodzących ze źródeł dowodowych. Nie może przy tym budzić zatem wątpliwości, że chodzi także o sytuacje, w której zeznania zostały już złożone, a bezprawne działania ze strony oskarżonego zmierzały do ich zmiany, czy odwołania.

Przedstawione rozważania wiodą do wniosku, iż kompleks zachowań oskarżonego został obliczony na wywarcie wpływu na świadka M. Z. poprzez użycie wobec niej kilkukrotnie groźby bezprawnej pod postacią groźby karalnej. Wyczerpywały w związku z tym zespół znamion typu czynu zabronionego określonego w art. 245 kk. Były to – na co wskazano powyżej - działania kierunkowe, z zamiarem bezpośrednim i o szczególnym zabarwieniu (dolus directus coloratus).

Uznając oskarżonegoŁ. (...)za winnego popełnienia przypisanego mu czynu, sąd na mocy art. 245 kk wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. W przekonaniu sądu kara ta – tak co do rodzaju, jak i wymiaru – jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Orzekając w przedmiocie kary, sąd miał na uwadze uprzednią dwukrotną karalność oskarżonego. W sprawie II K 2/16 tutejszego sądu orzeczono wobec niego karę 2 lat pozbawienia wolności. Ł. D. nie stawił się na wezwanie do odbycia kary w zakładzie karnym, a próba jego przymusowego doprowadzenia okazała się bezskuteczna. W trakcie postepowania wykonawczego w powołanej sprawie ustalono, iż Ł. D. uchyla się od wykonania kary, ukrywając się przed organami wymiaru sprawiedliwości. Wobec tego zarządzono jego poszukiwania litem gończym (sprawa II Ko 380/17 tutejszego sądu). Okoliczności przywołane powyżej wskazują na postawę i stopień demoralizacji oskarżonego. Ł. D. jest osobą, wobec której nie sposób postawić pozytywnej prognozy kryminologicznej. Nie budzi wątpliwości, że kara o charakterze wolnościowym nie odniesie swego resocjalizującego skutku. Dodać trzeba, iż w sprawie II K 79/15 tutejszego sądu orzeczono wobec niego karę ograniczenia wolności. Ł. D. uchylał się od jej odbycia, co skutkowało zarządzeniem wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności. Oskarżony nie wykorzystał zatem możliwości odbycia kary w warunkach wolnościowych, a już po wydaniu wyroku w sprawie II K 79/15 kontynuował swój przestępczy proceder (sprawa II K 2/16 oraz obecna). W tym stanie rzeczy w przekonaniu sądu tylko kara o charakterze izolacyjnym będzie w stanie wpłynąć na oskarżonego dyscyplinująco i odwiedzie go od popełniania przestępstw w przyszłości. Oskarżony nie zdobył się dotąd na krytyczną refleksję na temat swojego dotychczasowego zachowania. Odbycie kary umożliwi mu to, stanowiąc zarazem poważne ostrzeżenie przed dalszymi tego typu zachowaniami w przyszłości. Oskarżony musi wszak odczuć, iż jego przestępcza działalność spotkała się ze stanowczą reakcją ze strony sądu. Wydaje się, iż dotychczas orzeczenia sądu po prostu lekceważył. Sąd miał na uwadze także wagę popełnionego czynu. Czyn ten spowodował u M. Z. poczucie zagrożenia i ewidentnie był skierowany na zmianę jej postawy w kwestii składanych zeznań w trakcie spraw sądowych. W ten sposób oskarżony bezprawnie wpływał na toczące się postępowania, zagrażając prawidłowości funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości. W tego typu wypadkach art. 245 kk przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W świetle ustawowego zagrożenia kara wymierzona w niniejszej sprawie nie razi swą surowością. Jest wyważona i trafnie odpowiada na rozmiar wyrządzonego bezprawia. Jednocześnie z powodów wskazanych już powyżej, sąd nie znalazł podstaw, aby w przedmiotowej sprawie na podstawie art. 37a kk orzec karę grzywny, czy też karę ograniczenia wolności. Jak ustalono bowiem, obecnie oskarżony nie pracuje już zawodowo, ukrywając się w związku z koniecznością odbycia kary w sprawie II K 2/16. Nie posiada zatem środków na zapłatę grzywny. Jego ukrywanie się uniemożliwia także odbycie kary ograniczenia wolności. Ponadto w przekonaniu sądu orzeczenie kary o charakterze wolnościowym byłoby niczym nieusprawiedliwioną gratyfikacją. Zachowanie oskarżonego w niniejszej sprawie oraz jego postawa i stosunek do wcześniejszych orzeczeń, nie pozwalają na wniosek o skuteczności kolejnej kary niedetencyjnej. Brak pozytywnej prognozy kryminologicznej oraz uprzednie prawomocne skazanie na karę pozbawienia wolności (II K 2/16), uniemożliwiają zarazem warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności.

O kosztach procesu orzeczono po myśli art. 627 kpk, zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty oraz obciążając go wydatkami w sprawie w kwocie 448,72 złotych. Orzeczenie w tej mierze uwzględnia wynik procesu, w którym sprawstwo oskarżonego zostało dowiedzione. Sąd ustalił także, iż jeszcze w momencie wniesienia aktu oskarżenia w sprawie oskarżony pracował zawodowo, osiągając stały dochód. Następnie zaś pracę porzucił z chęci uniknięcia odbycia kary pozbawienia wolności w sprawie II K 2/16. W ten sposób oskarżony sam pozbawił się w okresie późniejszym środków. Kwoty składające się na koszty procesu nie są wysokie. Oskarżony nie będzie miał zatem problemów z ich zapłatą, choćby w ratach. Warto ponadto podkreślić, iż kwota wydatków w dużej mierze wynika z działania samego oskarżonego oraz jego obrońcy. Głównym punktem tych wydatków są bowiem wynagrodzenia biegłych, powołanych na wniosek obrońcy. Próżno szukać powodów, aby od wydatków tych oskarżonego zwolnić.