Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 470/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodnicząca:

SSO Monika Miller-Młyńska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Monika Czaplak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. w S.

sprawy E. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o wysokość emerytury

na skutek odwołania E. K. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z dnia 5 kwietnia 2016 roku znak: (...)

oddala odwołanie.

UZASADNIENIE

Decyzją z 5 kwietnia 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał E. K. (1) emeryturę, ustalając wysokość tego świadczenia na kwotę 1379,14 zł, a łącznie z okresową emeryturą kapitałową – 1486,32 zł.

E. K. (1) odwołała się od tej decyzji, domagając się przyznania wyższej emerytury. W toku procesu sprecyzowała, iż oczekuje wyliczenia świadczenia przy wzięciu pod uwagę kapitału początkowego obliczonego z uwzględnieniem zarobków uzyskanych przez nią w ciągu 10 kolejnych lat kalendarzowych obejmujących okres od 1 stycznia 1982 r. do 31 grudnia 1991 r., w tym przy uznaniu, że jej zarobki w roku 1989 wyniosły 13.850.067 zł, w roku 1990 – 48.905.209 zł, zaś w roku 1991 – 24.148.725 zł. Swoje stanowisko oparła przy tym na fakcie, iż w latach 1989-1991 była zatrudniona u obcych armatorów w pełnym wymiarze czasu pracy, uzyskując wynagrodzenie w walucie obcej, przy czym były za nią w tym czasie opłacane składki na ubezpieczenia społeczne. Zdaniem E. K., przy wzięciu pod uwagę jej prawidłowo obliczonych zarobków, wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego powinien wynieść 166,81%, a co za tym idzie – jej emerytura powinna w istotny sposób wzrosnąć. Ubezpieczona nie zgłosiła innych zarzutów pod adresem zaskarżonej decyzji.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując dotychczasową argumentację.

W toku procesu, po uzyskaniu za pośrednictwem sądu informacji o zarobkach zastępczych E. K. w okresie od lipca 1989 roku do grudnia 1990 roku, organ rentowy wydał decyzję datowaną na 9 marca 2017 r., którą przeliczył wysokość świadczenia emerytalnego ubezpieczonej, ustalając ją od 1 lutego 2017 roku na kwotę 1390,71 zł, a łącznie z okresową emeryturą kapitałową – 1497,89 zł.

E. K. (1) nie odwołała się od powyższej decyzji do sądu, podtrzymała natomiast w całości dotychczasowe stanowisko.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. K. (1) urodziła się (...). Wniosek o emeryturę złożyła w ZUS 18 lutego 2016 roku.

Niesporne.

Decyzją z 6 lutego 2008 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. ustalił dla E. K. (1) kapitał początkowy, przyjmując że na dzień 1 stycznia 1999 roku wynosił on 88.712,14 zł. Organ uznał przy tym, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego powinien zostać wyliczony z zarobków uzyskanych przez E. K. w latach 1980-1989 i wynosić 58,03%. Przy jego ustalaniu organ uznał, że zarobki E. K. w roku 1989 wyniosły 347.817 zł i stanowiły 14,02% przeciętnego wynagrodzenia w tym roku.

E. K. nie odwołała się od tej decyzji do sądu.

Dowód: dokumentacja w pliku akt ZUS dot. kapitału początkowego – k. 1-39.

W związku ze złożeniem przez ubezpieczoną w roku 2016 wniosku o emeryturę, organ rentowy dokonał z urzędu ponownego ustalenia wysokości kapitału początkowego E. K., uznając tym razem (decyzją z 29 marca 2016 r.), że na dzień 1 stycznia 1999 roku wynosił on 90.225,30 zł. Organ uznał przy tym, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego powinien zostać wyliczony z zarobków uzyskanych przez E. K. w latach 1979-1988 i wynosić 59,88%.

Tego samego dnia organ wydał jednak jeszcze jedną decyzję w sprawie kapitału początkowego E. K., tym razem przy wzięciu pod uwagę treści przepisu art. 174 ust. 3b ustawy o emeryturach i rentach z FUS w brzmieniu ustalonym przepisami ustawy z 21 czerwca 2013 r. o emeryturach i rentach z FUS, ustalając jego wysokość na 91.799,07 zł.

Dowód: dokumentacja w pliku akt ZUS dot. kapitału początkowego – k. 40-53.

Kolejną decyzję w sprawie kapitału początkowego E. K. organ rentowy wydał w dniu 7 marca 2017 r., po uzyskaniu nowych dokumentów w postaci zarobków zastępczych E. K. za lata 1989-1990. Uznał wówczas (biorąc pod uwagę także faktyczne okresy wykonywania przez ubezpieczoną pracy), że najbardziej korzystne będzie ponownie wzięcie pod uwagę jej zarobków z lat 1980-1989, z tą jednak różnicą (w porównaniu do decyzji z roku 2008), że uznał, że wynagrodzenie E. K. w roku 1989 wyniosło 1.125.406 zł (a nie jak przyjęto w roku 2008 - 347.817) i stanowiło 45,36% ówczesnego przeciętnego wynagrodzenia.

Organ przyjął ponadto, że w roku 1990 E. K. uzyskała wynagrodzenie w wysokości 3.508.927 zł (tj. 34,08% ówczesnego przeciętnego wynagrodzenia), zaś w roku 1991 – 6.309.219 zł (tj. 44,56% ówczesnego przeciętnego wynagrodzenia), jednak nie wziął ich pod uwagę przy wyliczaniu wwpw, jako że były to wysokości mniej korzystne niż przyjęte na podstawie zarobków E. K. z lat wcześniejszych.

Dowód: dokumentacja w pliku akt ZUS dot. kapitału początkowego – k. 54 i następne.

E. K. (1) (nosząca w tym czasie nazwisko D.) w okresie od 9 września 1975 roku do 14 listopada 1978 r. była zatrudniona w Zarządzie (...) w S. w pełnym wymiarze czasu pracy, przy czym w okresach od 4 października 1976 r. do 31 sierpnia 1977 r., od 1 czerwca 1978 r. do 1 września 1978 r. oraz od 13 października 1978 r. do 14 listopada 1978 r. korzystała z urlopu wychowawczego.

Następnie, od 1 grudnia 1978 r. do 18 lutego 1987 r. pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Publicznym Szpitalu (...) w G. (noszącym wówczas nazwę: ZOZ N.). W tym czasie nie korzystała z urlopów wychowawczych ani bezpłatnych.

Od 6 kwietnia 1987 r. do 31 lipca 1987 r. E. K. pracowała na pół etatu jako pracownik agenta kiosku (...) Społem w S..

W okresie od 3 sierpnia 1987 r. do 10 lutego 1989 r. E. K. w oparciu o umowę agencyjną zawartą z (...) Prasa-K.-Ruch pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy jako sprzedawca. Z kolei od 13 lutego 1989 r. zawarła z tym samym podmiotem umowę o pracę na stanowisku księgowej, która trwała do 31 grudnia 1989 r. W okresie od 1 lipca 1989 r. E. K. korzystała przy tym z urlopu bezpłatnego.

Niesporne, a nadto dowody: świadectwa pracy i zaświadczenia dotyczące zatrudnienia – w aktach ZUS O/S. dot. E. K..

Zarobki uzyskane przez E. K. w kolejnych latach wyniosły:

- z tytułu pracy w szpitalu w N.: 38.179 zł w roku 1980, 51.080 zł – w roku 1981, 73.662 zł – w roku 1982, 102.453 zł – w roku 1983, 104.514 zł – w roku 1984, 141.525 zł – w roku 1985, 176.456 zł – w roku 1986 i 27.327 zł w roku 1987;

- z tytułu zatrudnienia na rzecz agenta (...) Społem w roku 1987 – 24.000 zł,

- z tytułu pracy na rzecz (...) Prasa-K.-Ruch na podstawie umowy agencyjnej: 185.095 zł – w roku 1987, 683.169 zł – w roku 1988, 68.755 zł – w roku 1989 (do 10 lutego);

- z tytułu pracy na rzecz (...) Prasa-K.-Ruch na podstawie umowy o pracę: 279.062 zł w roku 1989.

Dowody: zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu – w aktach ZUS O/S. dot. E. K..

W roku 1991, w okresach od 6 czerwca 1991 r. do 5 sierpnia 1991 r. oraz od 13 sierpnia 1991 r. do 5 listopada 1991 r., E. K. była zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy w S. jako bezrobotna z prawem do zasiłku.

Następnie, od 1 stycznia 1992 r. do 31 marca 1993 r. była objęta ubezpieczeniem społecznym z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej z R. W., z podstawą wymiaru składek wynoszącą: 17.614.800 zł w roku 1992 i 5.818.800 zł w roku 1993.

W okresie od 1 stycznia 1994 r. do 14 lutego 1994 r. E. K. była objęta ubezpieczeniem społecznym z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej, z podstawą wymiaru składek wynoszącą: 34.467.000 zł w roku 1994 oraz 482,74 zł w roku 1995.

Po raz kolejny zgłoszeniom do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej E. K. podlegała (biorąc pod uwagę tylko okres do końca 1998 roku) w okresie od 1 marca 1995 r. do 31 grudnia 1998 r., przy czym w okresach: od 16 lutego do 11 kwietnia 1998 r., od 19 maja do 24 czerwca 1998 r. oraz od 20 listopada 1998 r. do końca 1998 roku korzystała z zasiłków chorobowych.

Dowody: zaświadczenia w aktach ZUS O/S. dot. E. K..

W okresie zatrudnienia w (...) Prasa-K.-Ruch na podstawie umowy o pracę w roku 1989 E. K. (1) wykonywała pracę księgowej w dziale finansowym i płac w S.. Na jej prośbę, motywowaną trudną sytuacją życiową i finansową, ówczesny pracodawca udzielił jej urlopu bezpłatnego na okres od 1 lipca do 31 grudnia 1989 r. w celu wykonywania pracy zagranicą. Pracodawca nie pośredniczył w skierowaniu E. K. do powyższej pracy. Następnie, w związku z odmową udzielenia urlopu bezpłatnego na kolejny okres, E. K. wystąpiła o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron z dniem 31 grudnia 1989 r., na co pracodawca wyraził zgodę, wobec czego łącząca strony umowa o pracę rozwiązała się z tą datą.

Dowody: dokumenty w aktach osobowych E. K. (D.) z okresu zatrudnienia w (...) Prasa-K.-Ruch – załącznik do akt.

W tym samym czasie co E. K. (1), w tym samym co ona dziale w S. pracowała K. G. (1). Jej zarobki (płaca podstawowa, premia i dodatek stażowy) wynosiły: w lipcu 1989 r. – 101.603 zł, w sierpniu 1989 r. – 114.504 zł, we wrześniu 1989 r. – 192.893 zł, w październiku 1989 r. – 177.739 zł, w listopadzie 1989 r. – 206.550 zł, w grudniu 1989 r. – 257.100 zł, w styczniu 1990 r. – 372.260 zł, w lutym 1990 r. – 446.185 zł, w marcu 1990 r. – 466.366 zł, w kwietniu 1990 r. – 537.420 zł, w maju 1990 r. – 536.740 zł, w czerwcu 1990 r. – 567.426 zł, w lipcu 1990 r. – 610.020 zł, w sierpniu 1990 r. – 829.500 zł, we wrześniu 1990 r. – 805.700 zł, w październiku 1990 r. – 818.700 zł, w listopadzie 1990 r. – 868.400 zł, w grudniu 1990 r. – 819.000 zł.

Dowody: informacja (...) S.A. z 8.02.2017 r. wraz z kopiami kart wynagrodzeń K. G. – k. 108-114 akt sądowych.

W latach 1989-1991 E. K. (1) (D.) była zatrudniana – każdorazowo za pośrednictwem (...) w S. - u zagranicznych armatorów, na stanowisku kucharki, tj. jako członek załóg pływających na statkach. Pracę wykonywała w okresach: od 1 lipca do 15 listopada 1989 r., od 20 grudnia 1989 r. do 19 stycznia 1990 r., od 14 marca 1990 r. do 7 maja 1990 r., od 20 czerwca 1990 r. do 18 lipca 1990 r., od 21 sierpnia 1990 r. do 23 września 1990 r., od 7 stycznia 1991 r. do 16 lutego 1992 r.

Ponadto w okresie od 25 lutego 1991 r. do 31 maja 1991 r. E. D. pobierała z (...) w S. zasiłek chorobowy.

Za każdy z wyżej wymienionych okresów jej zatrudnienia (...) Agencja (...) przekazywała do ZUS składki na ubezpieczenia społeczne: w roku 1989 – w wysokości 28% średniej płacy z roku poprzedniego w gospodarce uspołecznionej bez uwzględniania płac w przemyśle wydobywczym, tj. zgodnie z § 6 ust. 2 uchwały nr 123 Rady Ministrów z 3 września 1984 r., natomiast w latach 1990-1991 – na ubezpieczenie społeczne w wysokości 43% oraz na Fundusz Pracy w wysokości 12%, liczonych od przeciętnego wynagrodzenia ustalonego zgodnie z przepisami ustawy o zatrudnieniu (Dz.U. z 1989 r., nr 75, poz. 446 z późn. zm.).

Wynagrodzenie miesięczne E. K. w związku z wykonywaną w tym czasie pracą wynosiło po 882,50 USD miesięcznie i było pomniejszane o 10% podatku płaconego przez (...) w S. po każdym kontrakcie.

Dowody:

- zaświadczenia (...) Agencji (...) – k. 11 i 12, plik akt ZUS dot. kapitału początkowego;

- kopia pisma MAS S. z 5.12.1994 r. – k. 23 akt sądowych.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie nie mogło zostać uwzględnione.

Zgodnie z treścią przepisu art. 173 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2016r., poz. 887, dalej jako: ustawa emerytalna), dla osób objętych nowymi zasadami obliczania emerytur, które podlegały ubezpieczeniu przed wejściem w życie ustawy, kiedy nie było jeszcze obowiązku ewidencjonowania składek na indywidualnych kontach, ustalany jest kapitał początkowy.

Stosownie do art. 174 ust. 1 tejże ustawy, kapitał początkowy ustala się na zasadach określonych w art. 53, z uwzględnieniem ust. 2-12. Zgodnie z ust. 2, przy ustalaniu kapitału początkowego przyjmuje się przebyte przed dniem wejścia w życie ustawy:

1) okresy składkowe, o których mowa w art. 6;

2) okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 5;

3) okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 1-4 i 6-12, w wymiarze nie większym niż określony w art. 5 ust. 2.

Zgodnie z ust. 3 przywołanego artykułu, podstawę wymiaru kapitału początkowego ustala się na zasadach określonych w art. 15, 16, 17 ust. 1 i 3 oraz art. 18, z tym że okres kolejnych 10 lat kalendarzowych ustala się z okresu przed dniem 1 stycznia 1999 r.

Ogólne zasady nabywania prawa do emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., a więc dla osób takich jak E. K. (1), urodzona w roku 1955, określa przepis art. 24 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego określonego w ust. 1a i 1b, z zastrzeżeniem art. 46, 47, 50, 50a, 50e i 184. W ust. 1a pkt 11 wskazano, że wiek emerytalny dla kobiet urodzonych w okresie od dnia 1 kwietnia 1955 r. do dnia 30 czerwca 1955 r. wynosi co najmniej 60 lat i 10 miesięcy.

Stosownie natomiast do treści art. 25 ust. 1 ustawy emerytalnej, podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24, stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury oraz zwaloryzowanego kapitału początkowego określonego w art. 173-175, z zastrzeżeniem art. 185.

Z kolei zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy emerytalnej, emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia ustalonej w sposób określony w art. 25 przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę danego ubezpieczonego, z uwzględnieniem ust. 5 i art. 183. W ust. 2 wskazano, ze wiek ubezpieczonego w dniu przejścia na emeryturę wyraża się w ukończonych latach i miesiącach. Średnie dalsze trwanie życia ustala się wspólnie dla mężczyzn i kobiet oraz wyraża się w miesiącach (ust. 3). Przy czym w ust. 4 i 5 wskazano, że tablice trwania życia ogłasza w formie komunikatu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" corocznie w terminie do dnia 31 marca Prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Tablice, o których mowa w ust. 4, są podstawą przyznawania emerytur na wnioski zgłoszone od dnia 1 kwietnia do dnia 31 marca następnego roku kalendarzowego.

Z powyższych przepisów wynika jednoznacznie, że zasadą obowiązującą przy ustalaniu wysokości emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. jest zasada zdefiniowanej składki, zgodnie z którą wysokość świadczenia zależy z jednej strony od sumy składek emerytalnych jakie zostały zgromadzone na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS za okres poczynając od 1 stycznia 1999 roku, zaś z drugiej od wysokości kapitału początkowego, tj. od kwoty ustalonej oddzielnie dla każdego ubezpieczonego według ustalonego przez ustawodawcę wzoru, odzwierciedlającej w przybliżeniu stan jego konta ubezpieczeniowego za okres do 31 grudnia 1998 roku.

W toku niniejszego procesu E. K. (1) nie zgłaszała żadnych zarzutów do sposobu wyliczenia pierwszej części jej świadczenia (tj. należnego w związku z zatrudnieniem w okresie od 1 stycznia 1999 roku), a jej zarzuty odnosiły się tylko do wyliczenia jego drugiej części, tj. części związanej z wysokością ustalonego przez ZUS kapitału początkowego. Wymaga przy tym podkreślenia, że ubezpieczona – mimo że była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika – nie zaskarżyła ani jednej z wydanych w jej sprawie decyzji ustalających wysokość kapitału początkowego. Mogłoby to w zasadzie stanowić podstawę oddalenia odwołania w całości (wobec uprawomocnienia się decyzji dotyczących kapitału początkowego, kwestie z tym związane nie podlegały ponownemu badaniu), jednak sąd zastosował korzystniejszą dla E. K. interpretację przepisów, uznając, że także w takiej sprawie, mimo formalnego zaskarżenia tylko decyzji „końcowej”, tj. przyznającej świadczenie, można badać prawidłowość wydania wcześniejszej decyzji „cząstkowej”, tj. odnoszącej się tylko do kapitału początkowego.

Żądania E. K. w tym zakresie sprowadzały się przy tym wyłącznie do żądania wzięcia pod uwagę jej faktycznych zarobków z lat 1989-1991, tj. zarobków uzyskanych w czasie pracy zagranicą, na rzecz zagranicznych pracodawców (choć za pośrednictwem polskiego podmiotu), w walucie obcej (a dokładniej w dolarach amerykańskich). Ubezpieczona twierdziła bowiem, że skoro (...) Agencja (...) odprowadzała za nią składki do ZUS, a wysokość jej zarobków jest możliwa do jednoznacznego ustalenia, gdyż zarabiała po 882,50 dolarów amerykańskich miesięcznie, to zamiast korzystać z zarobków zastępczych, ewentualnie brać pod uwagę wynagrodzenie minimalne, trzeba – ustalając jej świadczenie - dokonać stosownego przeliczenia zarobków wyrażonych w walucie obcej na walutę polską, przy wzięciu pod uwagę ówcześnie obowiązujących kursów dolara.

Powyższe stanowisko nie znajduje jednak jakiegokolwiek oparcia w treści obowiązujących przepisów, odnoszących się do sposobu wyliczania wysokości świadczeń emerytalnych.

W pierwszej kolejności trzeba bowiem zwrócić uwagę na fakt, że wyliczając kwestionowaną część świadczenia E. K. (1) organ rentowy musiał zastosować – i to uczynił - przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 1 kwietnia 1985 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent (Dz.U. z 1985 r., nr 18, poz. 77 z późn. zm.), w tym w szczególności § 10 ust. 2. Na stosowanie tej właśnie regulacji (mimo że rozporządzenie jest aktem wykonawczym do nieobowiązującej już ustawy) pozwala przepis art. 194 ustawy emerytalnej, stanowiący, iż „ do czasu wydania przepisów wykonawczych przewidzianych w ustawie pozostają w mocy przepisy wykonawcze wydane na podstawie ustaw i dekretu wymienionych w art. 195, jeżeli nie są sprzeczne z przepisami niniejszej ustawy.” Jak zaś już wielokrotnie wskazywano w orzecznictwie (w tym w szczególności w wyroku Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2012 r., sygn. akt II UK 74/11), skoro do teraz nie zostały wydane nowe przepisy wykonawcze, zapowiadane w art. 22 ustawy emerytalnej, to nadal trzeba stosować przywołane wyżej rozporządzenie z 1985 roku, wydane na podstawie upoważnienia ustawowego zawartego w art. 22 ust 1 pkt 4 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), który stanowił, że „ Rada Ministrów w drodze rozporządzenia określa zasady ustalania podstawy wymiaru świadczeń gdy pracownik zatrudniony był za granicą”.

Zgodnie zaś z § 10 pkt 2 rozporządzenia z dnia 1 kwietnia 1985 r., jeżeli w okresie, z którego wynagrodzenie przyjmuje się do ustalenia podstawy wymiaru, pracownik był zatrudniony za granicą, do ustalenia podstawy wymiaru przyjmuje się za okresy tego zatrudnienia: 1) kwoty, od których za te okresy opłacono składkę na ubezpieczenie społeczne w kraju, albo 2) jeżeli okres zatrudnienia za granicą przypada przed dniem 1 stycznia 1991 r. - kwoty wynagrodzenia przysługującego w tych okresach pracownikowi zatrudnionemu w kraju w takim samym lub podobnym charakterze, w jakim pracownik był zatrudniony przed wyjazdem za granicę. Z przepisu tego wynika więc jednoznacznie, że – niezależnie od tego, ile dany pracownik faktycznie za granicą zarabiał – na potrzeby obliczenia wysokości jego emerytury możliwe jest wyłącznie posłużenie się dwoma sposobami wyliczenia podstawy wymiaru jego świadczenia za ten okres. Po pierwsze: można wziąć pod uwagę takie kwoty, od których odprowadzono składkę na ubezpieczenia, tj. sprawdzić na jakiej zasadzie odbyło się odprowadzenie tych składek – czy wzięto pod uwagę konkretne kwoty zarobków, czy też posłużono się jakimś uproszczonym mechanizmem – w tym drugim przypadku składki nie są jednak odprowadzane „od kwot”, a więc nie można kierować się ich wysokością przy ustalaniu podstawy wymiaru świadczenia. Po drugie: można (ale tylko w przypadku zarobków uzyskanych do końca 1990 roku) wziąć pod uwagę wysokość zarobków innego pracownika, zatrudnionego w tym czasie w kraju na porównywalnym stanowisku (tj. ustalić hipotetycznie ile dany ubezpieczony zarabiałby, a więc i od jakich kwot byłyby za niego odprowadzane składki na ubezpieczenia, gdyby w tym czasie pracował w kraju a nie zagranicą). E. K. (1) domagała się zastosowania wobec niej pierwszego z tych sposobów wyliczenia wysokości świadczenia. Jej rozumowanie pomijało jednak całkowicie fakt, że choć zostały za nią w latach 1989-1991 odprowadzone do ZUS przez (...) Agencją (...) składki na ubezpieczenia, to nie były one odprowadzone od kwot jej zarobków, a już na pewno nie od kwot stanowiących równowartość 882,50 dolarów amerykańskich miesięcznie, gdyż opłacanie za nią składek miało charakter niejako zryczałtowany i wynikało z innych przepisów (o których będzie mowa niżej). Fakt opłacenia za nią takich składek miał więc znaczenie tylko o tyle, że pozwalał na zaliczenie okresów jej pracy za granicą do stażu ubezpieczeniowego w Polsce (tj. miał znaczenie przy wyliczaniu długości przebytych okresów składkowych i nieskładkowych, co wynika wprost z treści przepisu art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. d ustawy emerytalnej). Był on jednak całkowicie obojętny prawnie gdy idzie o ustalenie podstawy wymiaru jej świadczenia.

W tym miejscu koniecznym wydaje się odwołanie do treści przepisów obowiązujących w spornym okresie, w tym w szczególności do treści uchwały nr 123 Rady Ministrów z 3 września 1984 r. w sprawie zasad podejmowania pracy przez obywateli polskich za granicą u pracodawców zagranicznych (Monitor Polski z 1984 r., nr 23, poz. 157 ze zm.). W uchwale tej (mającej w czasie pracy E. K. za granicą moc powszechnie obowiązujących przepisów), w § 4 wskazano, iż „ obywateli polskich kieruje do pracy za granicą jednostka organizacyjna, która uzyskała upoważnienie Ministra Handlu Zagranicznego na prowadzenie działalności w zakresie kierowania obywateli polskich do pracy za granicą i zezwolenie dewizowe Ministra Finansów na dokonywanie związanych z tą działalnością czynności obrotu dewizowego, zwana dalej „jednostką kierującą”. Taką jednostką kierującą była zaś w przypadku E. K. (1) niewątpliwie (...) w S..

Dalej, w § 6 ust. 2 uchwały wskazano, że „ ze środków, o których mowa w § 5 ust. 6 [tj. ze środków, o których mowa w umowie zawartej między obywatelem polskim a jednostką kierującą na warunkach określonych przez Ministra Handlu Zagranicznego, która miała określać m.in. wysokość i tryb przekazywania przez osobę kierowaną do pracy za granicą wpłat w walucie obcej na konto jednostki kierującej - na pokrycie ponoszonych przez nią kosztów świadczeń socjalnych oraz innych kosztów z tytułu tego zatrudnienia], jednostka kierująca jest obowiązana przekazywać na konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w celu refundacji kosztów świadczeń z ubezpieczenia społecznego miesięcznie kwotę w złotych odpowiadającą 28% średniej płacy z roku poprzedniego w gospodarce uspołecznionej, bez uwzględnienia plac w przemyśle wydobywczym”.

W tym miejscu wydaje się konieczne przypomnienie, że zgodnie z treścią złożonych przez ubezpieczoną do akt ZUS zaświadczeń (...) w S., w związku z pracą wykonywaną przez E. K. (1) na rzecz pracodawców zagranicznych w okresie do końca roku 1989 Agencja ta odprowadzała za nią do ZUS wyłącznie składki wskazane wyżej, wyłącznie więc w oparciu o przywołaną podstawę prawną (wynika to wprost z treści złożonych zaświadczeń) i w takiej właśnie – oderwanej w całości od faktycznej wysokości zarobków E. K. – wysokości (tj. do końca 1989 roku – w wysokości 28% średniej płacy z roku poprzedniego w gospodarce uspołecznionej). Jeśli chodzi więc o okres do końca 1989 roku, z całą pewnością brak było możliwości dokonania takiego ustalenia wysokości jej zarobków stanowiących podstawę wymiaru jej emerytury, które brałoby pod uwagę wynagrodzenie faktycznie uzyskane przez nią w związku z pracą za granicą.

Powyższe stanowisko znajduje pełne oparcie w jednolitych w tym zakresie poglądach orzecznictwa. W szczególności – odnosząc się zresztą także do późniejszych okresów wykonywania przez E. K. pracy za granicą - można przywołać tu wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2010 roku (sygn. akt I UK 306/09), w którym wskazano, iż „ granica czasowa stosowania instytucji wynagrodzenia zastępczego do ustalenia podstawy wymiaru w pewnym stopniu koreluje z wprowadzonym później rozwiązaniem z § 9 rozporządzenia Rady Ministrów z 29.1.1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zgłaszania do ubezpieczenia społecznego oraz rozliczania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego (t.j.: Dz.U. z 1993 r. Nr 68, poz. 330 ze zm.), zgodnie z którym podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne pracowników skierowanych do pracy za granicą w celu realizacji budownictwa eksportowego i usług eksportowych stanowi przeciętne wynagrodzenie. Od 1.1.1991 r. po zmianie przepis ten stanowił, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne za pracowników zatrudnionych za granicą w polskich zakładach pracy stanowi kwota zadeklarowana, za zgodą pracownika, przez zakład pracy, nie niższa od przeciętnego wynagrodzenia. Wcześniej nie było jednak takiej pozytywnej regulacji, która określałaby podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne pracowników zatrudnianych za granicą w celu realizacji tzw. budownictwa eksportowego. Wobec wprowadzenia tej szczególnej regulacji (§ 9) uprawniony jest wniosek, że i w poprzednim okresie podstawa składek nie była odnoszona do całego wynagrodzenia pracownika otrzymywanego w czasie zatrudnienia za granicą. Wówczas składka na ubezpieczenie społeczne stanowiła koszt działalności pracodawcy i jego tylko obciążała. Niemałe wynagrodzenia za pracę za granicą w odniesieniu do płac krajowych w tym czasie znacznie zwiększałyby koszty pracodawcy z tytułu składek, co siłą rzeczy musiałoby się przenosić na koszty kontraktu i relatywnie na wynagrodzenia pracownicze. Tak samo zachwiane proporcje ujawniłyby się w składkach na ubezpieczenie społeczne. Są to tylko ogólne uwagi, gdyż cały czas brakuje normy prawnej, według której wynagrodzenia otrzymywane w czasie zatrudnienia za granicą podlegałyby w pełni jako podstawa wymiaru składce na ubezpieczenie społeczne według reżimu obowiązującego dla zatrudnionych w kraju. Innymi słowy uprawnione jest stwierdzenie, że tak przepis § 10 rozporządzenia z 1.4.1985 r. jaki i przepis § 9 rozporządzenia z 29.1.1990 r., dotyczące podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne zatrudnianych za granicą stanowiły regulacje szczególne i samodzielne, skoro wprowadzały inną niż powszechna podstawę wymiaru składek obowiązującą dla zatrudnianych w kraju. Ta ostatnia wynosiła 38% podstawy wymiaru według § 5 ust. 1 rozporządzenia z 9.11.1987 r. w sprawie zgłaszania pracowników do ubezpieczenia społecznego oraz składek na to ubezpieczenie (Dz.U. Nr 37, poz. 211 ze zm.). Inna podstawa wymiaru składek dla zatrudnianych za granicą mogła być z woli prawodawcy (§ 10 rozporządzenia z 1.4.1985 r.), a późnej także z woli stron stosunku pracy (§ 9 rozporządzenia z 29.1.1990 r.).”

Mimo że przywołane rozstrzygnięcie odnosi się do osób zatrudnionych na budowach (tzw. eksportowych), co do zasady zachowuje ono aktualność także w przypadku innych pracowników wykonujących pracę poza terytorium RP, zwłaszcza gdy są to osoby pracujące tam na rzecz pracodawców zagranicznych.

Jeśli chodzi o okres pracy wykonywanej przez E. K. na rzecz pracodawców zagranicznych w latach 1990-1991, to powyższa argumentacja doznaje dodatkowego wzmocnienia w treści przepisów obowiązującej od 31 grudnia 1989 roku ustawy z dnia 29 grudnia 1989 roku o zatrudnieniu (Dz. U. z 1989 r., nr 75, poz. 446 z późn. zm.), w tym w szczególności zamieszczonych w rozdziale 6. W art. 26 wskazano, że „ zatrudnienie obywateli polskich za granicą u pracodawców zagranicznych jest realizowane na podstawie: 1) umów międzynarodowych, 2) umów zawartych przez upoważnione jednostki kierujące z obywatelami polskimi kierowanymi przez te jednostki do pracy za granicą u pracodawców zagranicznych, 3) umów zawieranych przez obywateli polskich z pracodawcami zagranicznymi.”

Wprawdzie w toku procesu E. K. (1) nie złożyła do akt żadnej umowy, jaka w spornym okresie łączyła ją z (...) Agencją (...), to jednak można domniemywać, że pracę na rzecz pracodawców zagranicznych wykonywała na podstawie art. 26 pkt 2 ustawy o zatrudnieniu. (...) Agencja (...) niewątpliwie była bowiem „upoważnioną jednostką kierującą”, o jakiej mowa w tym przepisie.

Dalej, w art. 28 omawianej ustawy mowa jest o tym, że „ okres zatrudnienia obywateli polskich za granicą na podstawie umów, o których mowa w art. 26 pkt 1 i 2, jest traktowany jak okres zatrudnienia w Polsce w zakresie uprawnień pracowniczych oraz w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, o ubezpieczeniu społecznym i rodzinnym oraz o świadczeniach pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (ust. 1), przy czym podstawę obliczania zasiłków, o których mowa w art. 12 i 15 [tj. zasiłków dla bezrobotnych i zasiłku szkoleniowego], dla osób, które powróciły do kraju po zakończeniu pracy za granicą (art. 26), stanowi przeciętne wynagrodzenie, z zastrzeżeniem ust. 3 (ust. 2).”

Już na podstawie samej więc treści przepisu art. 28 ustawy o zatrudnieniu można uznać, że faktyczna wysokość wynagrodzenia uzyskiwanego przez danego pracownika za granicą począwszy od roku 1990 była – z punktu widzenia świadczeń wypłacanych temu pracownikowi przez państwo polskie – całkowicie obojętna. Gdyby było inaczej, brak byłoby konieczności do odrębnego ustalania w jaki sposób liczyć dla tych osób zasiłek dla bezrobotnych, nie wspominając już o możliwości i potrzebie odwoływania się do przeciętnego wynagrodzenia.

Ponieważ jednak państwo polskie zdecydowało się na zaliczanie okresów pracy za granicą do emerytalnego stażu ubezpieczeniowego, mimo że nie odnosiło z tego żadnych korzyści (nie otrzymywało przecież żadnych podatków czy składek z tytułu tej pracy), musiało uregulować w jakiś sposób kwestie związane z choćby częściową refundacją wypłacanych następnie świadczeń. Temu służyły więc przywoływane wyżej zapisy uchwały Rady Ministrów nr 123 z 1984, a w szczególności § 6 ust. 2; temu też służyły zapisy art. 29 ustawy o zatrudnieniu, w myśl których „ jednostka kierująca, realizująca zatrudnienie na podstawie umów, o których mowa w art. 26 pkt 2, jest obowiązana przekazywać: 1) na konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych składkę na ubezpieczenie społeczne za każdą osobę skierowaną do pracy za granicą, wymierzoną od przeciętnego wynagrodzenia w wysokości przewidzianej dla pracowników zatrudnionych w Polsce, 2) na Fundusz Pracy kwotę odpowiadającą 12% przeciętnego wynagrodzenia za każdy miesiąc trwania ubezpieczenia społecznego osoby skierowanej do pracy za granicą w trybie i na zasadach przewidzianych dla składek na ubezpieczenie społeczne.”

Wreszcie, w art. 30 ustawy o zatrudnieniu wskazano wprost, że „ jeżeli umowy międzynarodowe nie stanowią inaczej, okresy pracy obywateli polskich za granicą na podstawie umów, o których mowa w art. 26 pkt 3, uznaje się, z zastrzeżeniem ust. 2, za okresy zatrudnienia na obszarze Polski w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, o ubezpieczeniu społecznym i rodzinnym oraz o świadczeniach pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych” (ust. 1) oraz, że „uznanie okresów, o których mowa w ust. 1, następuje pod warunkiem udokumentowania tych okresów oraz uiszczenia składek na ubezpieczenie społeczne pracowników w wysokości przewidzianej dla pracowników zatrudnionych w Polsce od zadeklarowanej kwoty, nie niższej jednak od przeciętnego wynagrodzenia” (ust. 2).

Z kolei w art. 31 ustawy wskazano, iż „ okres udokumentowanego zatrudnienia za granicą na podstawie zawieranych przez obywateli polskich z pracodawcami zagranicznymi umów, o których mowa w art. 26 pkt 3, jest traktowany jak okres zatrudnienia w Polsce w zakresie uprawnień pracowniczych od dnia zgłoszenia przez zainteresowanego podjęcia zatrudnienia za granicą u pracodawcy zagranicznego we właściwym ze względu na miejsce zamieszkania organie zatrudnienia stopnia wojewódzkiego i pod warunkiem dokonywania miesięcznych wpłat na Fundusz Pracy kwoty odpowiadającej 12% przeciętnego wynagrodzenia”.

Powyższe oznacza, co jeszcze raz trzeba podkreślić, że w przypadku E. K. (1) nie jest możliwe ani w przypadku roku 1989, ani w przypadku lat kolejnych wzięcie pod uwagę – na potrzeby ustalenia wysokości jej emerytury – faktycznych kwot jej zarobków. Nie sposób to bowiem wyinterpretować z przywołanych wyżej przepisów; nie pozwalają na to wprost odrębne regulacje odnoszące się do sposobu ustalania podstawy wymiaru świadczeń emerytalnych i rentowych. Wynagrodzenie z roku 1989 i 1990 – przy uwzględnieniu faktycznej długości okresów, kiedy ubezpieczona wykonywała pracę - zostało przy tym ostatecznie wzięte pod uwagę, ale w trybie § 10 pkt 2 rozporządzenia z 1 kwietnia 1985 roku, co – mimo że wydana w tym zakresie przez ZUS decyzja nie została poddana ocenie sądu – należy ocenić jako postępowanie prawidłowe. W pozostałym natomiast zakresie brak było podstaw prawnych do dokonania tego rodzaju przeliczeń, jakich domagała się ubezpieczona.

Co za tym idzie, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. odwołanie oddalono.