Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 173/15

1)W Y R O K

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek (...) w R. Wydział II Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Artur Żymełka

Protokolant: Weronika Knesz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 marca 2016 r. w R.

sprawy z powództwa M. W., W. W. (1) i małoletniej K. W. (1) – reprezentowanej przez przedstawiciela ustawowego – ojca M. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

przy udziale interwenienta ubocznego P. B.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W.
na rzecz powoda M. W. kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych)
wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lipca 2015 r.;

2)  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W.
na rzecz powódki W. W. (1) kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych)
wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lipca 2015 r.;

3)  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W.
na rzecz powódki K. W. (1) kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych)
wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lipca 2015 r.;

4)  oddala powództwo w pozostałej części;

5)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda M. W. kwotę 2.417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) z tytułu kosztów zastępstwa procesowego;

6)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki W. W. (1) kwotę 2.417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) z tytułu kosztów zastępstwa procesowego;

7)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki K. W. (1) kwotę 2.400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) z tytułu kosztów zastępstwa procesowego;

8)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 12.577,80 zł (dwanaście tysięcy pięćset siedemdziesiąt siedem złotych i osiemdziesiąt groszy) z tytułu należnych w sprawie kosztów sądowych.

Sygn. akt II C 173/15

UZASADNIENIE

Powodowie W. W. (1), M. W. i małoletnia K. W. (1) działająca przez przedstawiciela ustawowego – ojca M. W. w dniu 24 kwietnia 2015 r. wnieśli do Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. pozew, w którym zgłosili żądanie zapłaty na rzecz każdego z nich od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. po 70.000 zł z tytułu zadośćuczynienia, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu oraz zasądzenia od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podali, że w wypadku komunikacyjnym w dniu 27 października 2003 r. zginęła żona powoda i matka powódek K. W. (2). Powodowie wskazali, że łączyła ich niezwykle mocna więź uczuciowa, która została nagle przerwana. Tragiczna śmierć matki i żony diametralnie zmieniła ich świat, spowodowała, że wszyscy utracili chęć życia. Córki zmarłej zostały pozbawione opieki oraz wychowania przez matkę, a powód partnerki życiowej. Do dnia dzisiejszego wszyscy odczuwają ból, cierpienie i osamotnienie wskutek utarty najbliższego członka rodziny.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów procesu według norm prawem przepisanych.

Jednocześnie pozwany wniósł o zawiadomienie o toczącym się postępowaniu P. B., który był sprawcą wypadku, w wyniku którego śmierć poniosła K. W. (2).

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany zarzucił, że powodowie nie wykazali zasadność dochodzonych przez nich kwot. Zarzucił także, że odsetki w przypadku żądania zadośćuczynienia winny być naliczane od dnia wyrokowania, a nie jak domagają się powodowie od dnia wniesienia pozwu.

P. B., który przystąpił do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów procesu według norm przepisanych, zarzucając że wypłacić już powodom w dniu 6 listopada 2003 r. kwotę 1.500 zł, a w dniu 24 września 2004 r. kwotę 15.000 zł z tytułu nawiązki orzeczonej w skazującym go wyroku karnym. Interwenient uboczny zarzucił również, że pozwany wypłacił powodom dalszą kwotę 73.898,90 zł.

Powodowie w odpowiedzi na zarzuty pozwanego i interwenienta ubocznego podtrzymali swoje żądanie i podali, że dochodzą zgłoszonego w niniejszej sprawie zadośćuczynienia ponad wypłacone przez interwenienta ubocznego kwoty, zaś wskazywana kwota 73.898,90 zł została wypłacona z innych tytułów niż zadośćuczynienie (k.293).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 6 kwietnia 2004 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III K 10/04, P. B. został uznany winnym tego, że w dniu 27 października 2003 r. w B. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącej: 2,16 promila i 2,10 promila w wydychanym powietrzu, prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr. rej. (...) i mając ograniczona sprawność psychomotoryczną, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawą stronę drogi, gdzie potracił stojąca na krawędzi jezdni, na wjeździe na posesję, pieszą K. W. (2), powodując u niej ciężkie obrażenia ciała, w następstwie których zmarła po przewiezieniu do szpitala, tj. czynu z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 k.k. i skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Nadto orzeczono od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego M. W. nawiązkę w kwocie 15.000 zł, którą P. B. zapłacił, a na rzecz Stowarzyszenia Pomocy (...) „Bezpieczne drogi” z siedzibą w G. nawiązkę w kwocie 2.472 zł oraz orzeczono wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres dziesięciu lat.

P. B. oprócz zapłaconej nawiązki w dniu 13 listopada 2013 r. przesłał powodowi kwotę 1.500 zł wyrażając nadzieję, że „pokryje choć częściowo koszty związane z zaistniałą sytuacją”.

(dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 6 kwietnia 2004 r. wydany w sprawie o sygn. akt III K 10/04 k. 297 i pokwitowanie z dnia 24 września 2004 r. na kwotę 15.000 zł wpłaconą z tytułu nawiązki k. 84 oraz dowód przekazu pieniężnego z dnia 13 listopada 2014 r. na kwotę 1.500 zł wraz z listem do powoda k.83 )

Odpowiedzialność cywilnoprawną za skutki wyżej opisanego wypadku z dnia 27 października 2003 r. ponosi również jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku pozwany (...) Spółka Akcyjna w W..

(okoliczność bezsporna )

W dniu 17 sierpnia 2004 r. powodowie zwrócili się z wnioskiem do w/w ubezpieczyciela o likwidację szkody poprzez wypłatę stosownego odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej oraz przyznanie osieroconym małoletnim powódkom stosownej renty. W piśmie z dnia 14 października 2004 r. ubezpieczyciel przyznał powodom odszkodowanie w łącznej kwocie 65.000 zł (25.000 zł dla Marina W., 20.000 zł dla W. W. (1) i 20.000 zł dla K. W. (1)), pokrył koszty pogrzebu w kwocie 8.890,90 zł oraz odmówił wypłaty renty. W dniu 10 marca 2005 r. małoletnie W. W. (1) i K. W. (1) działające przez przedstawiciela ustawowego – ojca M. W. wniosły do Sądu Rejonowego w Rybniku pozew o zapłatę dalszego odszkodowania i renty na podstawie art. 446 § 2 i 3 k.c. przeciwko (...) Zakładowi (...) w W.. Sąd Rejonowy w Rybniku wyrokiem z dnia 20 czerwca 2005 r. zasądził na rzecz K. W. (1) i W. W. (1) po 10.000 zł odszkodowania oraz miesięczną rentę w wysokości po 200 zł. Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 18 stycznia 2006 r. zmienił powyższy wyrok jedynie w zakresie kosztów procesu w ten sposób, że nie obciążył powódek kosztami procesu za pierwszą instancję a oddalił apelację stron w pozostałej części oraz zniósł pomiędzy stronami koszty postępowania odwoławczego.

(dowód: dokumenty zgromadzone w aktach szkodowych PL 2013031800952 k.54-62, pismo (...) S.A. z dnia 10 grudnia 2014 r. k.85, pismo (...) S.A. z dnia 12 grudnia 2012 r. wraz z ugodą k. 86-87, wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 20 czerwca 2005 r., wydany w sprawie o sygn. akt I C 145/05 wraz z uzasadnieniem, odpowiedź na pozew wniesiona w sprawie o sygn. akt I C 145/05, wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z 18 stycznia 2006 r. wydany w sprawie o sygn. akt III Ca 1085/05 k. 296 )

Zmarła K. W. (2) była matką K. i W. W. (1) oraz żoną M. W.. W chwili śmierci miał 38 lat, była osobą zdrową. Z zawodu była sprzedawcą. Po urodzeniu córek zrezygnowała z pracy zawodowej i poświęciła się opiece nad nimi i wychowaniu oraz dbaniu o dom. M. W. pracował na kopalni zapewniając rodzinie byt. Byli szczęśliwą, kochającą się i zżytą rodziną. Każdą wolną chwilę spędzali razem. Snuli wiele planów na przyszłość, mieli m.in. remontować pokoje dla córek, zastanawiali się gdzie w najbliższym czasie udadzą się na wakacje. Małżeństwo W. układało się wzorcowo, oparte było na ugruntowanych więzach emocjonalnych i uczuciowych. Relacje w rodzinie oraz małżeństwie układały się bardzo dobrze. Tworzyli kochającą się rodzinę pełną ciepła oraz miłości. Zamieszkiwali w domu rodzinnym powoda wraz z jego rodzicami. W chwili zdarzenia K. W. (1) miała 4 lat, a W. W. (1) miała 7 lat. Do czasu śmierci matki były wychowywana w pełnej rodzinie, w której zaspakajane były wszystkie niezbędne potrzeby. Z matką łączyły je bardzo bliskie więzi emocjonalne.

Tragiczna śmierć żony i matki wywołała negatywne oraz nieodwracalne konsekwencje w życiu powodów, diametralnie zmieniła ich świat, spowodowała, że wszyscy utracili chęć życia. Dziewczynki zawsze były wesołe, ruchliwie, często się śmiały, miały szczęśliwe dzieciństwo. Od czasu śmierci matki niczym nie przypominały dawnych beztroskich dzieci. Zamknęły się w sobie, stały się małomówne, nie miały znajomych wśród rówieśników, cały wolny czas spędzały w domu, a jedynym zajęciem stało się uczęszczanie do szkoły i nauka. Zaczęły się bać, że strąca kolejną bliską osobę. Nie chciały, aby ojciec wychodził do pracy, bały się, że już nie wróci, że kolejna bliska osoba je opuści. K. W. (1) w pierwszej klasie była osobą zamkniętą w sobie, nie nawiązywała nowych znajomości, a rozmowy z koleżankami ograniczały się do tematu zajęć szkolnych. Była bardzo poważana, dojrzała i niezwykle opanowana. Bardzo dużo czasu poświęcała na naukę. Była to jej ucieczka od codzienności pozwalająca częściowo zapomnieć o rodzinnej tragedii. Osiągała bardzo dobre wyniki w nauce, wykazywała perfekcjonizm w swoim działaniu, czasem aż zbyt przesadny. Objawiało się to we wszystkich dziedzinach, począwszy od sposobu nauki, stylu ubierania się, aż po porządek w piórniku. Zaczęła zwracać uwagę na to co spożywa, co doprowadziło do ograniczenia ilości spożywanych posiłków. Odsuwała się zarówno od siostry, jak i ojca, potrafiła z nimi nie rozmawiać przez dłuższe okresy czasu. Groziła, że się zabije. Występowały u niej zachowania agresywne. W. W. (1) nie pamięta pogrzebu matki i pierwszego roku po jej śmierci. Stała się poważna, czasem uparta, zamknięta w sobie, niechętnie okazywała swoje uczucia. Od chwili śmierci matki zaczęła cierpieć na tzw. nocne moczenie, co trwało przez okres prawie dwóch lat. Zaczęły pojawiać się trudności wychowawcze i zdrowotne. Najgorszy były dla niej czas przed świętami kiedy rówieśnicy pytali co kupuje mamie, a ona nie potrafiła powiedzieć, że jej mama nie żyje. Nie chciała chodzić do domów koleżanek, ponieważ cierpiała widząc pełne rodziny jakiej ona już nie miała.

Powód M. W. po śmierci żony przez okres około dwóch miesięcy zażywał tabletki uspokajające. Powód przejął wszystkie obowiązki związane z wychowaniem dzieci, prowadzeniem domu oraz pracą na kopalni. Do pracy chodził w nocy, a dziećmi w tym czasie zajmowała się ich babcia. Musiał opiekować się córkami, zapewnić im wsparcie psychiczne oraz jednocześnie uporać się ze startą ukochanej żony, z którą mieli plany na całe wspólne życie. Powodowie nadal odczuwają skutki tragicznej śmierci K. W. (3). K. W. (1) młodsza córka zmarłej ma obecnie 17 lat. W związku z zaburzeniami jedzenia od 27 sierpnia 2013 r. do 4 września 2013 r. przebywała w szpitalu w R. z rozpoznaniem anorexia nervosa. Od 4 września 2013 r. do 23 grudnia 2013 r. przebywała w Centrum (...) II w S. na Oddziale Klinicznym Psychiatrii i Psychoterapii Wieku Rozwojowego z rozpoznaniem jadłowstrętu psychicznego. Po wyjściu ze szpitala nadal ograniczała posiłki i stosowała ćwiczenia fizyczne. W konsekwencji tego w okresie od 7 stycznia 2014 r. do 20 marca 2014 r. ponownie przebywała w powyższej placówce medycznej. Została objęta psychoterapią indywidualną oraz kontraktem behawioralnym. Cała rodzina uczestniczyła w terapii rodzinnej. Powódka nadal jest leczona z powodu jadłowstrętu psychicznego, u źródeł którego leży silna relacja zależnościowa z ojcem, lęk separacyjny, zaburzony proces separacji i indywiduacji, a także tendencja do zaprzeczania wrogim i agresywnym impulsom. U podstaw zaburzeń odżywiania leżą zaburzenia nastroju związane ze stanami depresyjnymi oraz zaburzenia lękowe. Powódka odczuwa silny lęk przed utrata osób bliskich, a poprzez swoje objawy kontroluje zachowania bliskich, jej choroba „trzyma” ojca, jako jedynego opiekuna, w domu. Nadto u K. W. (1) występują zaburzenia w rozwoju osobowości oraz istniejące najprawdopodobniej od długiego już czasu trudności adaptacyjne z występującymi, a mającymi podłoże sytuacyjne, stanami obniżonego nastroju i gotowością do reagowania lękiem. Przeżywa symptomy, które są zależne od rodzaju przeżywanych trudności, leków, przedłużającego się napięcia i zmartwień, a wywołane są przez utrzymujące się od dłuższego czasu stan stresu psychicznego. W obrazie osobowości widoczna jest niestabilność emocjonalna. Widoczne są także wskaźniki przeżywanego niepokoju. Posiada głęboko zakorzenione poczucie bezwartościowości, a także stłumione konflikty wewnętrzne osadzone w przeszłości. Ma trudności z nawiązywaniem bliskich relacji emocjonalnych. Ujawnia trudności w adaptacji do stawianych wymagań. Przeżywa chroniczny, umiarkowany lęk upośledzający jej ogólną sprawność psychiczną. Zaburzenia w rozwoju osobowości powódki, a także istniejące od dłuższego czasu symptomy zaburzeń adaptacyjnych pozostają w związku przyczynowo – skutkowym z tragiczną śmiercią matki i jej wpływem na dalsze życie. Doświadczenie śmierci matki, z uwagi na wiek powódki (okres intensywnego rozwoju, procesu socjalizacji, budowania własnej tożsamości i identyfikacji z rolą kobiety) niosło nieodwracalne konsekwencje dla funkcjonowania powódki zarówno w sferze emocjonalnej, jak i społecznej, w związku z deprywacja podstawowych potrzeb tj. potrzeby bezpieczeństwa i miłości rodzicielskiej. Powódka utraciła możliwość korzystania ze wsparcia i pomocy ze strony matki na poszczególnych etapach rozwoju, zarówno w aspekcie emocjonalnym, jak i materialnym. Doświadczenie śmierci matki wpłynęło zaburzająco na toczący się proces rozwoju osobowości powódki, aż po wystąpienie zaburzeń odżywania (uciekanie w niejedzenie od problemów emocjonalnych, problemy z identyfikacją z rolą kobiety, potrzeba perfekcjonizmu i kontroli „we wszystkich dziedzinach życia”) oraz ujawniane myśli i zamiary suicydalne, mające najprawdopodobniej charakter manipulacji, służących zwróceniu na siebie uwagi i zainteresowania ze strony otoczenia. Deprywacją potrzeby miłości, bliskości i przynależności do pełnej rodziny zaburzyła proces socjalizacji i kształtowania się poczucia własnej wartości. Śmierć matki skutkowała zachwianiem poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji w związku z bezpowrotnym odebraniem prawa do wrastania w pełnej rodzinie. Utrata matki, jako modelu zakłóciła toczący się proces identyfikowania się z rolą kobiety, skutkując brakiem umiejętności nawiązywania bliskich relacji międzyludzkich. Powódka nie potrafi się pogodzić z tym, że tak wcześnie straciła matkę. Nadal nie potrafi rozmawiać o tym doświadczeniu, żywo przeżywa utratę matki. Śmierć matki zrodziła w powódce poczucie pustki i bezradności po stracie, brak poczucia bezpieczeństwa i stałości w relacjach z bliskimi, wystąpienie silnego leku przed utrata jedynego opiekuna. Czynniki te utrudniają powódce oraz wydłużają w czasie proces radzenia sobie z doznana traumą, jak i są czynnikami utrudniającymi dostosowanie się do funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Stwierdzono u powódki występowanie długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze śmiercią matki K. W. (2) w wysokości 10 %. Zaburzenia adaptacyjne powstałe w odpowiedzi na przeżycie ostrej reakcji stresowej w następstwie osłabienia mechanizmów kompensacyjnych traktowane są jako objawy zaburzeń Ośrodkowego Układu Nerwowego, tym samym wyczerpują przesłanki do uznania, iż u powódki doszło do wystąpienia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Powódka w dniu 10 maja 2015 r. podjęła próbę samobójczą poprzez zażycie leku S.. Obecnie zakończyła już terapię psychologiczną. Do dnia dzisiejszego jest nadal pod opieką psychiatry.

W. W. (1) ma obecnie 20 lat. Rozpoczęła studia na Akademii Wychowania Fizycznego na kierunku kosmetologia. Funkcjonowanie osobowości powódki nie ujawnia procesu psychotycznego. Występują u niej istniejące najprawdopodobniej od dłuższego już czasu trudności adaptacyjne z występującymi, a mającymi podłoże sytuacyjne stanami obniżonego nastroju i gotowości do reagowania lękiem. Przeżywa symptomy, które są zależne od rodzaju przeżywanych trudności, lęków, przedłużającego się napięcia i zmartwień, a wywołane są przez utrzymujący się od dłuższego czasu stan stresu psychicznego. Funkcjonowanie osobowości ujawnia podatność na stres, obniżona tolerancję frustracji, ograniczona dostępność w relacjach z ludźmi. Ponadto zaznacza się potrzeba ochrony emocjonalnej, a także brak podstawowego poczucia bezpieczeństwa. Istniejące od dłuższego już czasu symptomy przedłużonej reakcji na stres (trudności adaptacyjne) pozostają w związku przyczynowo – skutkowym z tragiczną śmiercią matki i jej wpływem na dalsze życie powódki. Doświadczenie śmierci matki, z uwagi na wiek powódki niosło nieodwracalne konsekwencje dla funkcjonowania powódki zarówno w sferze emocjonalnej, jak i społecznej, w związku z deprywacją podstawowych potrzeb, tj. potrzeby bezpieczeństwa i miłości rodzicielskiej. Powódka utraciła możliwość korzystania ze wsparcia i pomocy ze strony matki na poszczególnych etapach jej rozwoju, zarówno w aspekcie emocjonalnym, jak i materialnym. Deprywacja potrzeby miłości, bliskości i przynależności do pełnej rodziny zaburzyła proces socjalizacji i kształtowania się poczucia własnej wartości. Utrata matki, jako modelu zakłóciła toczący się proces identyfikowania się z rolą kobiety. Aktualnie powódka ma trudności z zadbaniem o siebie i swój rozwój osobisty. Nie werbalizuje w sposób otwarty własnych potrzeb. Powódka dotąd nie korzystała z psychoterapii i nie podejmowała leczenia psychiatrycznego. Stłumione emocje, które przeżywała i przeżywa, w następstwie przeżytej traumy utrudniają jej adaptację społeczną. W związku z utratą prawa do wzrastania w pełnej rodzinie doszło u powódki do zachwiania jej podstawowego poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. Stwierdzono u powódki występowanie długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze śmiercią matki w wysokości 5 %.

M. W. mąż zmarłej ma obecnie 50 lat. Od 2011 r. jest emerytem. Funkcjonowanie osobowości powoda nie dowodzi obecności procesu psychotycznego i endogennych zaburzeń nastroju. W aspekcie zdrowia psychicznego nie doszło u powoda do wystąpienia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z tragiczną śmiercią żony. Proces adaptacji powoda do sytuacji życiowej wywołanej śmiercią K. W. (2) przebiegał w sposób prawidłowy. Przeżycia, jakie wystąpiły u powoda na wiadomość o tragicznej śmierci żony, podobnie jak i emocje, jakie przeżywa do chwili obecnie, nie odbiegają od emocji przeżywanych przez innych ludzi w sytuacji utraty bliskiej im osoby i są one znamienne dla tzw. reakcji żałoby. Powód po śmierci żony, nie podejmował specjalistycznego leczenia psychiatrycznego. Nie podejmował również psychoterapii. Funkcjonował w tych samych rolach społecznych, w jakich funkcjonował przed śmiercią żony. Doświadczenie śmierci żony wniosło, typowe dla utraty, konsekwencje w funkcjonowaniu powoda zarówno w sferze emocjonalnej, jak i społecznej. Więź jaka wywiązała się pomiędzy powodem, a jego żoną była niewątpliwie bliska i głęboka, oparta na wspólnym spędzaniu wolnego czasu, pomaganiu sobie, wspieraniu się i realizowaniu wspólnych planów i określonych zadań wynikających z funkcjonowania w roli męża i żony. Powód w dniu 18 czerwca 2015 r. podjął leczenie psychiatryczne u psychiatry A. B.. Fakt skorzystania przez powoda z porady psychiatrycznej nie pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowo – skutkowym ze śmiercią żony, lecz podyktowany był bieżącymi problemami powoda z młodszą córką, mającymi jednakże w przypadku córki – jak wyżej przedstawiono – źródło w śmierci matki. Do chwili obecnej M. W. nie związał się z inną kobietą.

Powodowie do dnia dzisiejszego nie pogodzili się z tragiczną śmiercią K. W. (3).

(dowód: opinia wychowawcy mgr M. D. z 25 stycznia 2015 r. k. 10, opinia wychowawcy mgr A. S. z 28 stycznia 2015 r. k. 11, pismo P. B. do M. W. z 6 listopada 2003 r. k. 83, karta informacyjna leczenia szpitalnego w Oddziale Klinicznym Psychiatrii i Psychoterapii Wieku Rozwojowego z 20 marca 2014 r. k. 12, opinia psychologiczna mgr M. S. z 7 października 2014 r. k. 13, karta informacyjna leczenia szpitalnego z 12 maja 2015 r. k.68, zaświadczenie lekarskie z 18 czerwca 2015 r. k. 71, rachunek za psychoterapię k. 72, dokumentacja z terapii powódki K. W. (1) z Centrum (...) w (...) Sp. z o.o. k. 128-183, opinia sądowa psychiatryczno - psychologiczna z 4 września 2015 r. k. 206-229, uzupełniająca opinia sądowa psychiatryczno - psychologiczna z 12 listopada 2015 r. k. 273-275 oraz przesłuchanie powoda M. W. i W. W. (1) na rozprawie w dniu 23 lipca 2015 r. oraz w dniu 15 marca 2016 r. )

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości co do wysokości żądanych kwot, a w zakresie dotyczącym żądanych od tych kwot odsetek w przeważającej części.

Pozwany i interwenient uboczny co do zasady nie kwestionowali swojej odpowiedzialności za skutki wypadku, w wyniku którego śmierć poniosła K. W. (2). Wszystkie zarzuty pozwanego oraz interwenienta ubocznego co do wysokości dochodzonego zadośćuczynienia były bezzasadne, natomiast zarzut dotyczący daty początkowego naliczania odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia zasługiwał na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie. Z uwagi na to, że źródłem roszczenia o zadośćuczynienie był czyn niedozwolony, zobowiązanym do zaspokojenia roszczeń powodów był sprawca wypadku lub odpowiadający za niego ubezpieczyciel. Podstawą prawną odpowiedzialności sprawcy wypadku był art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. Z kolei podstawą prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy wypadku był art. 34 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.) w zw. z art. 822 k.c., w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. Zgodnie z art. 34 ust.1 powołanej wyżej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W myśl art. 35 w/w ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Stosownie do art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia w wyżej wskazanym zakresie bezpośrednio od ubezpieczyciela. Odpowiedzialność ubezpieczyciela stanowi bowiem, z wyłączeniem przypadków określonych w art. 38 wyżej powołanej ustawy, które jednakże nie zachodziły w rozpatrywanej sprawie, pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Podkreślić należy, że odpowiedzialność ubezpieczyciela dotyczy każdej szkody, niezależnie od jej charakteru (majątkowego i niemajątkowego), wyrządzonej wskutek ruchu pojazdu mechanicznego, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a także gdy wypadek komunikacyjny, w wyniku którego doszło do śmierci, stanowi źródło krzywdy również dla osób bliskich zmarłego ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 5 marca 2014 r., I ACa 810/13, LEX nr 1448498, uchwała Sądu Najwyższego z dnia z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 93/12, OSNC 2013/7-8/84, LEX nr 1267081, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lipca 2013 r., VACa 241/13, LEX nr 1349930 ). W rozpoznawanej sprawie powodowie nie mogli dochodzić roszczenia o zadośćuczynienie w oparciu o art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepis ten został bowiem wprowadzony do polskiego porządku prawnego ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw ( Dz.U. z 2008, Nr 116, poz.731 ), która weszła w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r. i ma zastosowanie do sytuacji kiedy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce po 2 sierpnia 2008 r. Przed wejściem w życie tego przepisu utrwalonym był pogląd, że polski system prawa cywilnego nie przewiduje zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, jednakże z momentem wprowadzenia do polskiego systemu prawa cywilnego instytucji zadośćuczynienia za krzywdę wynikającą ze śmierci osoby bliskiej (art.446§4 k.c.), w wyniku wykładni dynamicznej dopuszczono możliwość dochodzenia zadośćuczynienia związanego ze śmiercią osoby bliskiej, która miała miejsce przed wejściem w życie w/w przepisu i aktualnie utrwalone już orzecznictwo przyjmuje, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r., ponieważ śmierć osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych (art. 23 k.c..) w postaci więzi emocjonalnej łączącej te osoby, a także prawa do życia rodzinnego, czy utrzymywania wspólnych więzi ( por. np.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, LEX nr 604152; uchwała Sądu Najwyższego z dnia z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 6 sierpnia 2013 r., I ACa 430/13,LEX nr 1369226, wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 22 listopada 2013 r., I ACa 947/13, LEX nr 1409388; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 stycznia 2014 r., I ACa 1342/13, LEX nr 1422481; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 grudnia 2013 r., I ACa 1015/13, LEX nr 1419081 ). Powodowie tymczasem wykazali, że w wyniku śmierci żony i matki doszło do nieodwracalnego naruszenia ich dóbr osobistych w postaci więzi emocjonalnej łączącej ich z tak bliską osobą i prawa do życia rodzinnego. Biorąc pod uwagę wskazane w wyżej przedstawionym stanie faktycznym – a brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań powodów i pozostałych dowodów - wyjątkowo negatywne skutki śmierci matki dla powódek, w tym nie tylko utratę szczęśliwego dzieciństwa, ale wpływ śmierci matki na ukształtowanie powódek jako osób dorosłych i dalej istniejące traumatyczne ich przeżycia mające istotny wpływ na ich obecne i przyszłe funkcjonowanie, absolutnie nie można uznać wysokości żądanego zadośćuczynienia za wygórowaną. Również w zakresie wysokości żądanego przez powoda zadośćuczynienia nie można mówić o jego nieodpowiedniości w rozumieniu art. 448 k.c. nawet przy uwzględnieniu wypłaconej mu nawiązki i przekazanej przez sprawcę szkody dodatkowej kwoty. Co prawda z opinii biegłych wynikało, że śmierć żony nie wywołała u powoda takiego uszczerbku na zdrowiu jak u córek, jednakże jego cierpienia niewątpliwie uzasadniały dochodzenie żądanego przez niego zadośćuczynienia. Wskazać bowiem należy, że powód w stosunkowo młodym wieku utracił kochającą, wspierającą go we wszystkim żonę, z którą tworzyli zgodne i udane małżeństwo mające wiele wspólnych planów na przyszłość. Ponadto powód z dnia na dzień pozostał z dwoma małymi córkami, którym musiał od razu zastąpić matkę, w sytuacji gdy do tego momentu główny ciężar wychowania córek spoczywał na żonie, podczas gdy rolą powoda do tego momentu było głównie zabezpieczanie finansowe rodziny. Powód musiał w tej sytuacji radzić sobie nie tylko ze swoją traumą po śmierci najbliższej kochanej osoby, ale również wspierać małe córki, które utraciły matkę w tak młodym wieku. Wskazać należy, że powód musiał radzić sobie nie tylko z bardzo negatywnym wpływem śmierci matki na powódki i wynikającymi z tego zaburzeniami w ich rozwoju emocjonalnym, ale również daleko idącymi ograniczeniami wynikającymi m.in. z lęku córek o jego utratę jako pozostałego jedynego rodzica. Powód również dodatkowo przeżywał cierpienia córek, w tym samobójczą próbę jednej z nich, a skutki śmierci matki jego córek pomimo upływu tylu lat w dalszym ciągu mają wpływ na sytuację osobistą powoda. Wszystkie te okoliczności musiały być brane pod uwagę przez pryzmat naruszenia dobra osobistego powoda w postaci prawa do życia w szczęśliwej i pełnej rodzinie, a tym samym na ocenę zasadności żądanej kwoty zadośćuczynienia. Bardzo wyraźnie przy tym podkreślić należy, że pomimo przyjęcia przez Sąd, że ostatecznie krzywda powódek była większa niż powoda to nie uzasadniało to zasądzenia na rzecz powoda niższego zadośćuczynienia, ponieważ w przypadku dochodzenia przez kilku powodów takich samych kwot zadośćuczynienia ich wysokość nie jest automatycznie różnicowana jako odpowiednio niższa do kwoty zadośćuczynienia należnego temu z powodów, którego krzywda była najwyższa, skoro Sąd z uwagi na uregulowanie zawarte w art. 321 § 1 k.p.c. nie ma pełnej możliwości samodzielnego ustalania wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia. Przepis art. 448 k.c. posługuje się sformułowaniem odpowiedniej sumy zadośćuczynienia, a dla Sądu nie budziło żadnej wątpliwości, że przedstawione okoliczności niniejszej sprawy uzasadniały przyjęcie, że również żądana przez powoda na swoją rzecz kwota 70.000 zł nie może zostać uznana za wygórowane zadośćuczynienie w rozumieniu tego przepisu i to nawet przy uwzględnieniu wypłaconych mu kwot z tytułu nawiązki zasądzonej w wyroku karnym oraz przekazanej przez sprawcę szkody dobrowolnej dodatkowej kwoty 1.500 zł, zwłaszcza że powód wyraźnie oświadczył, że w/w kwoty zadośćuczynienie dochodzi ponad wypłacone już przez sprawcę kwoty. Zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną i ma na celu przede wszystkim wynagrodzenie szkody niemajątkowej. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i stanowić rekompensatę pieniężną za doznaną krzywdę. Przepis mówi bowiem o „odpowiedniej sumie” tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w konsekwencji czego nie może mieć ono charakteru symbolicznego. Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną. Zwracał także uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Procentowy stopień uszczerbku na zdrowiu, czy też nawet jego brak, w żaden sposób nie determinuje zakresu doznanej krzywdy, ani w sensie czasowym, ani rozmiaru doznawanych cierpień. Innymi słowy to nie wystąpienie uszczerbku na zdrowiu stanowi przesłankę ustalenia, że doszło do wyrządzenia krzywdy. Przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a w rozpatrywanej sprawie okoliczności te uzasadniały uwzględnienie dochodzonych nieprzedawnionych roszczeń w zgłoszonej przez powodów wysokości.

Podkreślić należy, że fakt iż powodowie otrzymali od pozwanego na podstawie art. 446 § 3 k.c. odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, podobnie zresztą jak zasądzenie na rzecz powódek renty, nie mógł mieć wpływu na wysokość zasądzonego w niniejszej sprawie zadośćuczynienia. Przewidziane w art. 446 § 3 k.c odszkodowanie, jako środek mający służyć wyrównaniu szkód materialnych jest bowiem instytucją samodzielną i niezależną od zadośćuczynienia, które służy rekompensacie szkody niemajątkowej (krzywdy). Fakt niezależności tych dwóch instytucji prawa cywilnego potwierdza to, że ustawodawca pomimo wprowadzenia w 2008 r. w art. 446 § 4 k.c. wprost zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej nie zdecydował się na uchylenie regulacji odszkodowania za znaczne pogorszeniu sytuacji życiowej zawartej w art. 446 § 3 k.c.

Podstawą rozstrzygnięcia o odsetkach od zasądzonej w wyroku kwoty zadośćuczynienia był art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art.14 ust.1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Zwrócić należy uwagę na fakt, że orzeczenie Sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego, w konsekwencji czego zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania bezterminowego i przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela (pokrzywdzonego) skierowanego wobec dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.), a w przypadku żądania związanego z wypadkiem komunikacyjnym i obowiązkowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów w terminie wynikającym z art. 14 ust.1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W konsekwencji tego niespełnienie żądanego świadczenia w terminie może uzasadniać zasądzenie odsetek na podstawie wyżej powołanych przepisów za okres wcześniejszy niż dzień orzekania (por. np.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007r., I CSK 433/06, LEX nr 274209). Wbrew zarzutowi pozwanego w rozpoznawanej sprawie, mając na uwadze jej wyżej przedstawione okoliczności i wysokość żądanego zadośćuczynienia, nie było podstaw do zasądzania odsetek dopiero od dnia wyrokowania. Z drugiej strony nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie zasądzenia tych odsetek od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. Powodowie nie udowodnili bowiem, aby przed wniesieniem pozwu wzywali pozwanego do spełnienia dochodzonych w niniejszej sprawie kwot zadośćuczynienia. W tej sytuacji Sąd stosownie do wyżej powołanych przepisów zasądził odsetki od kwot zadośćuczynienia od dnia następnego po upływie 30-stu dni od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu (k.41) i oddalił żądanie co do odsetek za okres wcześniejszy jako bezzasadne. Na koniec tej części rozważań podkreślić należy, że Sąd zasądzając odsetki od 18 lipca 2015 r., pomimo zmian w zakresie odsetek, które weszły w życie w dniu 1 stycznia 2016 r., zasądził odsetki jako „ustawowe odsetki za opóźnienie” za cały okres, ponieważ w tym zakresie art. 481 § 1 k.c. nie uległ zmianie, a określona w dalszych paragrafach wysokość tych odsetek zarówno przed 1 stycznia 2016 r., jak i po tej dacie, ma charakter prawa powszechnie obowiązującego.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o przesłuchanie małoletniej powódki. Zwrócić należy uwagę na fakt, że zgodnie z art. 302 § 2 k.p.c. w sprawach osób znajdujących się pod władzą rodzicielską od uznania sądu zależy przesłuchanie bądź samej strony, bądź jej przedstawiciela ustawowego, bądź też obojga. Biorąc pod uwagę, że małoletnia powódka była badana przez biegłych sądowych, którzy sporządzili opinię sądową również na istotne dla sprawy okoliczności dotyczące tej powódki, a także że jej sytuacja została ustalona w oparciu o przesłuchanie jej przedstawiciela ustawowego – ojca M. W. i jej starszej siostry W. W. (1), a nadto mając na względzie, że przesłuchiwanie małoletniej powódki na okoliczności dotyczące śmierci jej matki i wpływu tego zdarzenia na małoletnią i jej życie stanowiłoby kolejne traumatyczne przeżycie dla tej powódki, Sąd stwierdził, że brak było podstaw do uznania zasadności w/w wniosku strony pozwanej.

Z uwagi na to, że powodowie ulegli jedynie co do nieznacznej części dochodzonego roszczenia Sąd na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. całością kosztów procesu obciążył pozwanego i dlatego zasądził od pozwanego na rzecz każdego z pełnoletnich powodów po 2.417 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powodów w wysokości 2.400 zł i zwrot opłat skarbowych od udzielonych pełnomocnictw poniesionych przez pełnoletnich powodów (po 17 zł), a na rzecz małoletniej powódki wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 2.400 zł. Zwrócić należy uwagę na fakt, że z uwagi na to, że każdy z powodów dochodził zasądzenia zadośćuczynienia w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych, z uwagi na szczególny charakter tych roszczeń, ściśle związanych z osobą i w związku z tym co do zasady niezbywalnych, po stronie powodowej zachodziło współuczestnictwo formalne w rozumieniu art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c. Tymczasem współuczestnikom formalnym reprezentowanym przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem – tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie - należy się zwrot kosztów procesu obejmujących jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 r., III CZP 58/15, LEX nr 1801480). W tej sytuacji każdemu z powodów przysługiwało prawo żądania odrębnego wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości po 3.600 zł stosownie do § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800). Biorąc jednakże pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, powtarzalności części tych czynności, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia, na podstawie art. 109 § 2 k.p.c. zachodziły podstawy uzasadniające obniżenie tego wynagrodzenia do zasądzonych kwot po 2.400 zł na rzecz każdego z powodów. Na marginesie wskazać można, że stawka w wysokości 7.200 zł – odpowiadająca sumie w/w wynagrodzeń przyznanych każdemu z trzech występujących w niniejszej sprawie powodów – należna byłaby pełnomocnikowi powodów gdyby zachodziło pomiędzy nimi współuczestnictwo materialne uzasadniające zsumowanie dochodzonych przez powodów kwot celem ustalenia wartości przedmiotu sporu, stanowiącej z kolei podstawę ustalenia należnego pełnomocnikowi wynagrodzenia.

Wobec zwolnienia powodów od kosztów sądowych Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz.U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm. ) w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 12.577,80 zł z tytułu należnych w sprawie kosztów sądowych, na które złożyły się opłaty sądowe od pozwu (3 x 3.500 zł) oraz wydatki na biegłych sądowych (2.077,80 zł).