Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 251/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 listopada 2016 r. Z. S. wniosła o zasądzenie od pozwanego D. S. kwoty 1000 złotych miesięcznie tytułem alimentów, płatnej z góry do 10-go dnia każdego miesiąca, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, poczynając od dnia wniesienia pozwu.

W uzasadnieniu swego stanowiska powódka wskazała, że od 2015 r., kiedy to zmarł jej mąż, jej sytuacja materialna uległa pogorszeniu. Wymieniona ma trzech synów, lecz w ponoszeniu kosztów jej utrzymania uczestniczy jedynie P. S.. Wymieniony pomaga osobiście powódce w czynnościach życia codziennego, zapewniając jej wsparcie duchowe i nierzadko materialne. Na taką pomoc powódka nie może liczyć ze strony pozostałych synów, w tym pozwanego, który nie interesuje się nią w żaden sposób. Tymczasem powódka znajduje się w stałym niedostatku i nie może zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb. Jej jedynym źródłem dochodu jest emerytura w kwocie 1.419,24 zł miesięcznie, zaś suma jej miesięcznych wydatków przekracza kwotę 2.000 zł. Z. S. wskazała, że ma 75 lat i cierpi na chorobę G.-B.. Nadto ma przewlekłą niewydolność serca, chorobę niedokrwienną serca, po wszczepieniu układu stymulującego z powodu zespołu chorej zatoki.

Powódka wskazała, że w związku z tym, że pozwany odziedziczył po ojcu udział 1/2 w zamieszkiwanej przez powódkę nieruchomości, musiała ponieść z tego powodu spłatę, wynikającą z ugody zawartej w sprawie o zniesienie współwłasności. W celu uregulowania tego zobowiązania wymieniona zaciągnęła pożyczkę z synem P., w kwocie 24.500 zł, na okres od 22 sierpnia 2016 r. do 23 sierpnia 2019 r. Miesięczny koszt raty pożyczkowej wynosi 734,29 zł. Z. S. wielokrotnie zwracała się do swojego syna D. o pomoc finansową, co nie przyniosło jednak oczekiwanych skutków. Pozwany pracuje jako stolarz, osiąga dochody w wysokości ok. 3.500 zł netto miesięcznie, wobec czego ponoszenie kosztów utrzymania matki nie będzie połączone z uszczerbkiem dla jego koniecznego utrzymania.

Pozwany D. S. wniósł o oddalenie powództwa w całości, oraz zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska wymieniony podniósł, że powódka nie znajduje się w niedostatku, a dodatkowo jej żądanie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pozwany wskazał na dobrowolny charakter czynności prawnej w postaci ugody zawartej w postępowaniu sądowym o zniesienie współwłasności. Wskazał, że deklarował matce wolę przejęcia mieszkania na własność w zamian za spłatę na jej rzecz. Wymieniona nie chciała się z nim porozumieć, nie dopuszczała go też do posiadania mieszkania, choć faktycznie zamieszkiwała u syna P. w N.. Pozwany wskazał na fikcyjny charakter umowy pożyczki zawartej przez powódkę z wymienionym. Nadto podniósł, że powódka ponosiła koszty utrzymania swojego trzeciego syna, W. zanim ten został osadzony celem odbycia kary pozbawienia wolności.

W dalszej kolejności pozwany podał, że powódka otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 208 złotych, co powiększa jej dochody. Nadto podniósł, że część wydatków powódki została celowo zawyżona, wskazując na koszt wyżywienia w kwocie 700 złotych oraz fakturę za zakup drzwi w kwocie 800 złotych. Z samego zestawienia kosztów utrzymania powódki zawartego w pozwie wynika, że na swoje potrzeby wydatkuje ona kwotę 1.616 zł miesięcznie. W tej sytuacji roszczenie w niniejszej sprawie zmierza do próby bezpodstawnego wyegzekwowania środków od pozwanego, w celu wyrządzenia dolegliwości synowi bądź poczynienia oszczędności. Dochodzona kwota w żaden sposób nie przyczyni się do zaspokajania potrzeb powódki, albowiem te są już zaspokajane.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka Z. S. ma 76 lat i zamieszkuje w S.. Jest wdową po J. S.. Z ich związku pochodzi trzech synów – pozwany D. S., W. S. oraz P. S.. Małżonkowie byli współwłaścicielami lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S..

(bezsporne)

W dniu 1 stycznia 2015 r. w S. J. S. zmarł.

Postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Szczytnie, sygn. akt I Ns 99/15, stwierdził, że spadek po J. S. na podstawie testamentu notarialnego z dnia 16 sierpnia 2011 r. nabył w całości pozwany.

(dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Szczytnie z 14.04.2015 r., sygn. akt I Ns 99/15)

Przed śmiercią J. S. relacje stron były poprawne. Uległy one wyraźnemu pogorszeniu w związku z wzajemnymi rozliczeniami majątkowymi stron wynikającymi z dziedziczenia. Powódka i bracia pozwanego wystąpili do niego o zapłatę z tytułu zachowku. Z kolei pozwany bezskutecznie próbował porozumieć się z matką w sprawie uregulowania kwestii własności mieszkania przy ul. (...), proponując przejęcie go na własność w zamian za spłatę na jej rzecz. Wymieniona nie chciała jednak podejmować z nim negocjacji, nie dopuszczała go do posiadania lokalu.

(dowód: zeznania pozwanego, k. 377v-379, zeznania E. S., k. 338v-389v)

Pismem z dnia 31 sierpnia 2015 r. D. S. wezwał Z. S. do dopuszczenia go do posiadania mieszkania przy ul. (...) w S.. W związku z brakiem reakcji powódki, od stycznia 2016 r. kilkukrotnie wzywał ją do zapłaty czynszu z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości.

(dowód: zeznania pozwanego, k. 377v-379, wezwania do zapłaty, k. 235-237, wezwanie do dopuszczenia do posiadania z 31.08.2015 r., k. 238)

W dniu 22 kwietnia 2016 r. pozwany wystąpił z wnioskiem o zniesienie współwłasności. Postępowanie sądowe w tym przedmiocie zostało zakończone zawarciem ugody w dniu 22 czerwca 2016 r., na mocy której strony zgodnie ustaliły wartość nieruchomości na kwotę 110.000 złotych. Wymienieni znieśli współwłasność w ten sposób, że nieruchomość została przyznana powódce, z obowiązkiem spłaty na rzecz pozwanego D. S. kwoty 55.000 złotych.

(dowód: wniosek o zniesienie współwłasności, k. 3 akt Sądu Rejonowego w Szczytnie o sygn. I Ns 195/16, ugoda w treści protokołu rozprawy z 22.06.2016 r., k. 27v tychże akt)

Powyższą kwotę powódka spłacała przy znacznej pomocy finansowej syna, P. S.. Wymieniony przekazał jej na ten cel pieniądze w kwocie 24.500 złotych. Powódka zawarła z nim umowę pożyczki obejmującą wskazaną kwotę, zobowiązując się do jej zwrotu do dnia 23 sierpnia 2019 r. Powódka miała uiszczać z tego tytułu kwotę 734,29 złotych. Jednakże ostatecznie to P. S. przyczynia się finansowo do utrzymania powódki i nie żąda od niej zwrotu pieniędzy.

(dowód: zeznania P. S., k. 254v-255v, umowa pożyczki z 22.08.2016 r., k. 25)

Syn powódki, W. S., po śmierci ojca odbywał karę pozbawienia wolności. Przed osadzeniem wskazał rachunek bankowy matki, jako właściwy do przekazania kwoty 3.000 zł tytułem zachowku od pozwanego. Powódka otrzymała wskazaną kwotę, a W. S. pozwolił jej na przeznaczenie tych środków na poczet spłaty kwoty wynikającej z ugody zawartej z pozwanym. W. S. uzgodnił z matką, że nie będzie musiała zwracać mu tych pieniędzy.

(dowód: zeznania W. S., k. 376v-377)

Powódka jest osobą schorowaną. Cierpi na chorobę G.-B., przewlekłą niewydolność serca, chorobę niedokrwienną serca. Nadto leczy się w związku z niewydolnością tarczycy i przytarczyc, co jest związane z powikłaniami po leczeniu jodem radioaktywnym. Od 2014 r. wymieniona była wielokrotnie hospitalizowana, w tym z powodu konieczności wymiany baterii rozrusznika serca.

(bezsporne, dokumentacja medyczna, k. 63-120)

W związku ze swoim stanem zdrowia powódka uczęszcza do lekarza rodzinnego. Leczy się także prywatnie u endokrynologa w W., przy czym koszt jednej takiej wizyty wynosi ok. 150 złotych. Poza tym powódka dwa razy w roku udaje się do lekarzy specjalistów do O., gdzie uczęszcza na wizyty lekarskie u kardiologa i ortopedy, w ramach świadczeń udzielanych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Obecnie powódka uczęszcza na zabiegu rehabilitacyjne w (...) J. P. II w S..

(dowód: zeznania powódki, k. 376v-377v, harmonogram zajęć rehabilitacyjnych, k. 359, faktura VAT nr (...) z 17.05.2017 r., k. 359)

W związku z powyższymi wizytami powódce pomaga jej syn, P. S.. Wymieniony zawozi ją samochodem do W., płaci także za wizyty u endokrynologa. Gdy jest to możliwe, przewozi ją także do innych lekarzy, zaś w sytuacji, gdy nie może przyjechać w tym celu z N., przekazuje jej pieniądze na przejazd taksówką do O..

(dowód: zeznania powódki, k. 376v-377v, zeznania P. S., k. 254v-255v, zeznania A. S., k. 255v-256)

Powódka przez dwa tygodnie w miesiącu przebywa u swojego syna P. w N., nie ponosząc w tym czasie kosztów swojego utrzymania.

(dowód: zeznania powódki, k. 376v-377v)

Powódka korzysta z pomocy społecznej z (...)w S., w formie usług opiekuńczych przez 3 dni w tygodniu po 2 godziny dziennie w dni robocze, tj. w poniedziałek, środę i piątek. W związku z tym ponosi odpłatność w kwocie 5,43 złotych za godzinę.

(dowód: zeznania powódki, k. 376v-377v, decyzja MOPS w S. z 19.05.2017 r., znak PS. (...).210.2017.BS, k. 349)

Na bieżący, miesięczny koszt utrzymania powódki składają się wydatki na czynsz mieszkania (408 zł), gaz (50 zł), energia (60 zł), telefon (48 zł), leki (ok. 150 zł), wizyty lekarskie (ok. 100 zł), przejazdy na te wizyty (ok 100 zł).

(fakty uznane za niezaprzeczone)

Powódka na potrzeby związane ze swoim wyżywieniem wydaje miesięcznie kwotę ok. 200 zł miesięcznie.

(dowód: zeznania powódki, k. 376v-377)

Z. S. uzyskuje kwotę ok. 1.420 zł miesięcznie tytułem renty rodzinnej. Otrzymuje także kwotę 1.000 złotych miesięcznie od syna P., który przekazuje jej pieniądze w celu zaspokojenia jej potrzeb życiowych.

(dowód: zeznania powódki, k. 376v-377v, pismo (...) Oddział w G. z dnia 11 kwietnia 2017 r., k. 268)

Pozwany D. S. mieszka w S. ze swoją małżonką, E. S., oraz 25-letnią córką. Wymienieni utrzymują się z wynagrodzenia za pracę powoda, w kwocie przeciętnie ok. 2.800 złotych netto miesięcznie, wynagrodzenia za pracę jego żony w kwocie 2.200-2.300 złotych netto, oraz dochodów córki z tytułu prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, w kwocie 1.800 złotych. Córka pozwanego jest po zabiegu onkologicznym, przyjmuje chemioterapię w tabletkach. Wymieniona nie dokłada się do kosztów utrzymania mieszkania.

(dowód: zeznania E. S., k. 338v-339v, zeznania pozwanego, k. 377v-379)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu.

Przedstawiony stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zeznania Z. S. i D. S. przesłuchanych w charakterze stron, jak również zeznania świadków: P. S., A. S., E. S. i W. S.. Sąd dokonał ustaleń także na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach niniejszej sprawy oraz w aktach sprawy I Ns 195/16 Sądu Rejonowego w Szczytnie. Wiarygodność i autentyczność wskazanych dokumentów prywatnych, w szczególności historii choroby powódki, nie była kwestionowana na jakimkolwiek etapie postępowania, a przy tym nie budziły one wątpliwości Sądu.

Strony nie prowadziły sporu co do schorzeń, na które cierpi powódka, jak również co do zasady nie spierały się o zakres jej usprawiedliwionych potrzeb. Pozwany zakwestionował jedynie wydatki powódki związane z wyżywieniem, wskazując, że podana w pozwie kwota 700 złotych jest zawyżona. Ostatecznie powódka w toku przesłuchania w charakterze strony przyznała, że na potrzeby związane z wyżywieniem wydatkuje kwotę ok. 200 złotych miesięcznie.

Jakkolwiek kwota ta może wydawać się niska, twierdzeniom powódki należało nadać przymiot wiarygodności. Wymieniona wyraźnie wskazała bowiem, że otrzymuje pieniądze od swojego drugiego syna, P. S.. W ocenie Sądu wskazując kwotę 200 złotych powódka miała na myśli sumę, którą przeznacza na zakup żywności z własnych środków. Nie budzi przy tym wątpliwości, że wydatki te są większe, mając na uwadze, że powódka jest osobą starszą i schorowaną, i na sam zakup wody musi wydawać ok. 100 złotych miesięcznie. W tej sytuacji kwota określona w pozwie nie może zostać uznana za zawyżoną, uwzględniwszy fakt, że pozwany wskazał, że sam wydaje na wyżywienie 600 złotych miesięcznie, mimo iż dzieli gospodarstwo domowe z małżonką.

Wobec tego, że pozwany nie kwestionował potrzeb powódki w pozostałej części (m. in. co do kosztów utrzymania mieszkania, opłat za media, zakup leków, opłaty związane z wizytami lekarskimi i wyjazdami), należy stwierdzić, że jego stanowisko pozwala na uznanie ich za przyznane stosownie do art. 230 k.p.c. Wyniki rozprawy, w tym przede wszystkim zeznania świadków nie były bowiem sprzeczne z twierdzeniami powódki. Wskazywane przez nią wydatki znajdowały przy tym potwierdzenie w dokumentach obszernie dołączanych do jej pism procesowych.

Wobec powyższego Sąd ustalił zakres usprawiedliwionych potrzeb powódki zgodnie z twierdzeniami pozwu, uznając że dla ich zaspokojenia potrzebna jest kwota ok. 1.700 złotych miesięcznie. Choć pełnomocnik powódki wskazywał, że wydatki te wynoszą powyżej 2.000 złotych, w treści pozwu nie wskazano na jakie potrzeby powódka miałaby przeznaczać kwotę wykraczającą ponad 1.700 złotych. Nie znajduje ona pokrycia w żadnej z pozycji zestawienia wydatków powódki.

Do wydatków obciążających powódkę nie można było bowiem zaliczyć raty umowy pożyczki z 22 sierpnia 2016 r. zawartej z synem P., w kwocie 734,29 zł miesięcznie. Powódka, powołując się na samą treść umowy, nie przedstawiła żadnych dowodów, z których miałoby wynikać faktyczne regulowanie rat określonych w umowie. Z kolei sam P. S. przesłuchany w charakterze świadka twierdził, że nie domaga się od matki zwrotu pieniędzy pożyczonych na spłatę mieszkania na rzecz pozwanego. Z jednej strony wskazywał, że powódka odda mu pieniądze w sytuacji, gdy poczyni oszczędności i dobrowolnie przeznaczy je na ten cel, z drugiej jednak odwołał się do sytuacji, w której jego matka miała sprzedawać pamiątkowe złoto, kiedy to oświadczył jej kategorycznie, że nie musi go spłacać. Okoliczność ta znajduje potwierdzenie w zeznaniach małżonki P. S., A. S., która wskazała, że wspólnie z teściową uzgodnili oni, że skoro nie posiada środków na spłacenie pożyczki, nie musi tego robić. Przyznała to sama powódka w toku przesłuchana w charakterze strony wskazując, że nie posiada żadnego zadłużenia, w szczególności nie posiada zadłużeni na rzecz syna P..

W tym kontekście nie sposób pominąć, że zgodnie z zeznaniami wymienionych świadków P. S. nieustannie przyczynia się do utrzymania powódki, przekazując jej na ten cel kwotę kilkuset złotych, zaś z zeznań samej powódki wynika, że jest to kwota 1.000 złotych miesięcznie. Mając na uwadze, że jednocześnie matka nie zwraca mu pieniędzy przeznaczonych na spłatę nieruchomości, przy jego oświadczeniu, że nie musi tego robić, on sam zaś pieniądze daje jej dobrowolnie, bez obowiązku zwrotu, nie sposób sytuować go w roli wierzyciela powódki.

Podobnie nie można uwzględnić jako długu Z. S. kwoty 3.000 złotych, która wynika z uiszczenia części spłaty na rzecz pozwanego, dokonanej ze środków jej syna W., otrzymanych tytułem zachowku. Wymieniony przesłuchany w charakterze świadka zeznał bowiem, że przekazał powódce tę kwotę bezzwrotnie, z wyraźnym przeznaczeniem na ten właśnie cel. Jego zeznania były w tym zakresie kategoryczne i nie budziły wątpliwości Sądu. Znajdowały także potwierdzenie w zeznaniach P. S., który wskazał, że jego matka i brat ustalili, że mogła ona tymi środkami zadysponować na potrzebę spłaty pozwanego.

Nie można wprawdzie wykluczyć, że powódka poczuwa się moralnie do obowiązku zwrotu wymienionych kwot na rzecz swoich dorosłych synów, jednakże ich postawa przekonuje o tym, że nie postrzegają swojej matki jako dłużniczki i od początku nie zamierzają dochodzić od niej żadnych roszczeń z tego tytułu, wręcz przeciwnie, chcą nadal w miarę swych możliwości pomagać jej finansowo i zaspokajać jej usprawiedliwione potrzeby. Mając na uwadze istniejące między powódką a jej synami P. i W. dobre relacje rodzinne, Sąd uznał, że ich domniemane wierzytelności nie sposób określić jako realnie obciążające majątek Z. S..

Ubocznie należy zwrócić uwagę na to, że szereg podnoszonych przez powódkę wydatków znajduje się w sferze nieskonkretyzowanych planów, zaś treść jej zeznań stawia pod znakiem zapytania kwestię tego, czy zostaną one realnie poniesione. Chodzi tu przede wszystkim o zakup lampy do naświetlań w ramach rehabilitacji, na co wskazywała nie tylko powódka, ale także jej synowa A. S.. Zdaniem Sądu, realizowanie ewentualnych potrzeb powódki w tym zakresie może się odbywać w ramach rehabilitacji z (...) na którą powódka będzie uczęszczać. Doświadczenie życiowe przekonuje, że wiele osób korzysta z tego rodzaju świadczeń, jednak nie kupują one w tym celu drogiego sprzętu medycznego.

A. S. w swoich zeznaniach wskazywała także na potrzebę zakupu kul, z uwagi na obniżoną sprawność ruchową powódki. Jednakże sama powódka w treści swoich zeznań wskazała, że posiada już kule, z których nie korzysta. Do zachowania równowagi chętnie korzysta z zakupionego w tym celu chodzika, bądź też podpiera się, prowadząc rower i nie jest pewna, czy w ogóle byłaby zainteresowana takim zakupem. W tej sytuacji nie sposób uznać, aby zakup nowych kul stanowił rzeczywistą potrzebę powódki.

Zgodnie z art. 133 § 2 k.r.o. uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku, poza wypadkiem przewidzianym w § 1. Wyjątek od powyższej reguły zachodzi jedynie w odniesieniu do obowiązku alimentacyjnego rodziców wobec dzieci, a zatem nie tyczy się relacji odwrotnej, jaka zachodziła w niniejszej sprawie. Powódka dochodziła bowiem zapłaty alimentów od jednego ze swoich synów. Tym samym rozstrzygnięcie, czy powódce przysługuje roszczenie o alimenty względem pozwanego było uwarunkowane ustaleniem, czy powódka znajduje się w niedostatku.

Stan niedostatku jest to brak własnych środków (zarobków lub dochodów) oraz możliwości zaspokojenia potrzeb uprawnionego, które należy uznać za uzasadnione w jego konkretnej, rozpatrywanej indywidualnie sytuacji życiowej (społecznej, zdrowotnej, wiekowej). W niedostatku znajduje się ten, kto nie może własnymi siłami zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części; a usprawiedliwione potrzeby to takie, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu normalne warunki bytowania, odpowiednie do jego stanu zdrowia i wieku. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2000 r., I CKN 872/00, LEX nr 530682).

Kwestia niedostatku osób uprawnionych do alimentacji, o której mowa w art. 133 § 2 k.r.o. musi być oceniana w sposób zindywidualizowany, poprzez porównanie czy posiadane przez nich środki są wystarczające na pokrycie niezbędnych w ich sytuacji życiowej i zdrowotnej potrzeb (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 lutego 2002 r., (...) SA (...), LEX nr 76611).

W niniejszej sprawie powódka nie wykazała, aby z uwagi na brak uczestniczenia w ponoszeniu kosztów jej utrzymania przez pozwanego, była pozbawiona możliwości zaspokojenia swoich usprawiedliwionych potrzeb. Zdaniem Sądu potrzeby te są obecnie zaspokajane w pełni, przy wsparciu ze strony jej syna P..

Z zeznań P. S. wynika, że wymieniony ponosi koszty związane z jej utrzymaniem w okresie, gdy przebywa ona w jego mieszkaniu w N.. Zawozi ją także do lekarza oraz opłaca wizyty. Wskazał, że zdarza się, że kupuje powódce żywność za kwotę 100-150 złotych, ubrania za ok. 100 złotych, oraz środki czystości za ok. 100 złotych. Wymieniony kupił powódce rower spalinowy, za kwotę 900 złotych, oraz chodzik za 350 złotych. Wskazał, że miesięcznie przeznacza na jej utrzymanie kwotę od 500 do 800 złotych.

Z kolei małżonka wymienionego, A. S. zeznała, że powódka zamieszkując u nich nie ponosi kosztów swojego utrzymania. Ponadto wymienieni wspierają ją zakupami spożywczymi, kupując chemię gospodarczą. Syn P. zawozi powódkę do lekarza i płaci za wizyty prywatne. Wymienieni przeznaczają na utrzymanie powódki kwotę kilkuset złotych miesięcznie.

Powyższe okoliczności znajdują potwierdzenie w zeznaniach samej powódki. Z. S. przesłuchana w charakterze strony podniosła, że przez dwa tygodnie w miesiącu przebywa u swojego syna, nie ponosząc w tych okresach czasu właściwie żadnych kosztów własnego utrzymania. Z zeznań tych jasno wynika, że syn P. zawozi ją do lekarzy, płacąc za wizyty prywatne. Powódka wskazała, że wymieniony aktualnie przekazuje jej kwotę ok. 1.000 zł miesięcznie na potrzeby związane z jej utrzymaniem. Zwraca również uwagę, że wymieniona w swoich zeznaniach wprost stwierdziła, że dzięki pomocy materialnej syna P. ma w wystarczający sposób zabezpieczone wszystkie swoje potrzeby.

W toku postępowania nie potwierdziła się podnoszona przez pozwanego okoliczność, że wskazana w pozwie wysokość renty rodzinnej ulega powiększeniu o dodatek pielęgnacyjny. Wypłacana powódce kwota ok. 1420 złotych zawiera już w sobie bowiem wysokość tego dodatku, co znajduje pełne potwierdzenie w treści pisma ZUS z dnia 11 kwietnia 2017 r. Jakkolwiek wskazana kwota sama w sobie jest niewysoka, należy uwzględnić, że przez połowę miesiąca powódka nie ponosi wydatków związanych ze swoim utrzymaniem. Przebywa wówczas u swojego syna, który przeznacza na jej potrzeby kwotę ok. 1000 złotych miesięcznie. W ocenie Sądu kwota uzyskiwana przez powódkę z tytułu renty rodzinnej jest w zupełności wystarczająca do zaspokojenia jej potrzeb przez pozostałą część miesiąca, mając na uwadze, że także w tym czasie korzysta z wydatnej pomocy swojego syna P..

Skoro powódka wydaje jedynie 408 złotych na czynsz, 50 złotych tytułem opłaty za gaz, 60 zł za energię elektryczną, ok. 50 złotych za telefon, a nadto wydatkuje 150 złotych na leki i 200 złotych z własnych środków na wyżywienie, co daje łącznie ok. 920 złotych, nie sposób uznać aby kwota 1420 złotych nie była wystarczająca do zaspokojenia jej potrzeb w tym zakresie.

Ponadto powódka ma majątek w postaci lokalu mieszkalnego. Okoliczność, że uzyskanie wyłącznej własności tego mieszkania odbyło się za spłatą pozwanego nie mogła mieć wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Zasadnie podnosił bowiem pozwany, że była to dobrowolna decyzja powódki w ramach zawieranej przed sądem ugody. W ocenie Sądu nie można uznać, że znajduje się w niedostatku ten, kto świadomie i w sposób nieprzymuszony podejmuje decyzję o zaciągnięciu zobowiązania w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Powódka miała przy tym możliwość uzyskania spłaty od pozwanego, który w postępowaniu w sprawie o zniesienie współwłasności wyraźnie dążył do uzyskania prawa własności mieszkania. Wybrany przez powódkę sposób zniesienia współwłasności nie może więc stanowić przesłanki do uznania, że jej sytuacja materialna uległa przez to pogorszeniu. Wymieniona poszerzyła w ten sposób swoje aktywa majątkowe, tym bardziej, że niedługo potem została faktycznie zwolniona ze spłaty pożyczki udzielonej jej przez syna P. S..

Podkreślenia wymaga, że jedynie w wypadku, gdyby Sąd doszedł do przekonania, powódka znajduje się w niedostatku, koniecznym byłoby ustalenie szczegółowej sytuacji materialnej pozwanego. Prowadzenie rozważań w tym przedmiocie pozostawałoby bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia sprawy wobec ustalenia, że powódka nie znajduje się w niedostatku. Pozwany uzyskuje dochody z pracy zarobkowej, podobnie jak jego żona, niemniej jednak, mimo to, w niniejszej sprawie brak jest podstaw do uznania, że powódka znajduje się w niedostatku, a to jedynie mogłoby uzasadniać nałożenie na niego z mocy orzeczenia sądowego obowiązku alimentacyjnego wobec niej.

Mając powyższe na uwadze, powództwo podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w pkt I wyroku.

W pkt II Sąd odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowił art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Rozstrzygając w tym przedmiocie Sąd miał na względzie istniejący pomiędzy stronami konflikt rodzinny. Pozwany wprost przyznawał, że w żadnym stopniu nie uczestniczy w utrzymaniu swojej matki, co powoduje subiektywne poczucie krzywdy po jej stronie, które skłoniło ją do wytoczenia powództwa. W ocenie Sądu obciążenie powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego mogłoby doprowadzić do zaostrzenia rodzinnego sporu, podczas gdy strony już dotychczas były silnie zantagonizowane w związku z wzajemnymi rozliczeniami finansowymi.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  za 14 dni.

S., 28 lipca 2017r.