Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 374/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 stycznia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 4 stycznia 2017 r. w Szczecinie

sprawy U. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy dla A. J.

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 18 marca 2016 r. sygn. akt VI U 1532/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie w I i przyznaje A. J. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 lipca 2013 roku do dnia 31 lipca 2016 roku,

2.  oddala apelację w pozostałej części.

SSO del. Gabriela Horodnicka SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 374/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 27 sierpnia 2013 roku odmówił A. J. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, uzasadniając swoje rozstrzygnięcie treścią orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS-u z dnia 19 sierpnia 2013 roku, stwierdzającego, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy.

A. J. wniósł odwołanie od powyższej decyzji, domagając się przyznania mu prawa do renty. Ubezpieczony wskazał, że w 1975 r. doznał poważnego wypadku w pracy, którego wynikiem było złamanie kręgosłupa oraz rąk. Ubezpieczony podkreślił, że stan jego zdrowia ulega ciągłemu pogorszeniu. Nadto wskazał, że z uwagi na rozpoznane u niego schorzenia żaden pracodawca nie chce go zatrudnić, gdyż lekarze u których się leczy nie wyrażają zgody na podjęcie przez niego pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

W toku postępowania sądowego ubezpieczony wniósł o ustanowienie dla niego pełnomocnika z urzędu.

Postanowieniem z dnia 20 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zwolnił J. z kosztów sądowych i ustanowił dla niego radcę prawnego z urzędu. Pełnomocnik ubezpieczonego z urzędu, podtrzymał odwołanie, nadto wniósł o przyznanie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wskazując, że koszty te nie zostały zapłacone.

Wyrokiem z dnia 18 marca 2016 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu A. J. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od dnia 1 lipca 2013 roku do dnia uprawomocnienia się wyroku oraz rentę szkoleniową na okres począwszy od pierwszego dnia po uprawomocnieniu się wyroku; zasądził od organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. na rzecz ubezpieczonego A. J. kwotę 110,70 zł (sto dziesięć złotych siedemdziesiąt groszy) (w tym podatek VAT) tytułem kosztów zastępstwa procesowego ubezpieczonego.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Ubezpieczony - A. J. urodził się (...), legitymuje się wykształceniem zawodowym – ukończył zasadniczą szkołę budowlaną o kierunku monter rurociągów przemysłowych. W okresie swojej aktywności zawodowej ubezpieczony pracował kolejno na stanowiskach: poddźwigowy w okresie od 11 września 1972 r. do 15 sierpnia 1973 r., telemonter w okresie od 27 sierpnia 1973 r. do 30 czerwca 1976 r., robotnik obsługi stanowisk i urządzeń odlewniczych, monter izolacji okrętowych – malarz konserwator, monter instalator rurociągów – hydraulik, monter instalator rurociągów, malarz konserwator okrętowy w okresie od 14 lipca 1976 r. do 3 lutego 1986 r., przepalacz złomu w okresie od 4 lutego 1986 r. do 8 lipca 1989 r. i od 14 sierpnia 1989 r. do 12 grudnia 1989 r., betoniarz w okresie od 19 marca 1990 r. do 31 lipca 1991 r., malarz w okresie od 2 września 1991 r. do 16 listopada 1992 r., przepalacz w okresie od 1 stycznia 1993 r. do 6 sierpnia 1993 r., monter rurociągów okrętowych w okresie od 18 września 1993 r. do 13 stycznia 1994 r., przepalacz w okresie od 1 sierpnia 1996 r. do 30 listopada 1997 r., od 15 grudnia 1997 r. do 21 lutego 1998 r., monter konstrukcji stalowych w okresie od 3 marca 1998 r. do 29 lutego 2000 r.

Pracując jako monter konstrukcji stalowych w ostatnim okresie zatrudnienia ubezpieczony wykonywał ciężkie prace fizyczne. Montował wówczas elementy składowe hal sportowych, mostów. Elementy składowe tych konstrukcji ważyły minimum 2-3 tony. Montaż tych elementów odbywał się za pomocą dźwigu. Ubezpieczony montował również mniejsze elementy – wiązadła, które ważyły 10-30 kg. Ubezpieczony zajmował się również montażem zbiorników przemysłowych, nadbudówek nad halami. Blachy używane do produkcji zbiorników ważyły ok. 2 ton każda.

W okresie od dnia 1 grudnia 2001 r. do dnia 31 stycznia 2003 r. A. J. miał przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Podstawą przyznania świadczenia było rozpoznanie u ubezpieczonego zmian zwyrodnieniowych stawów biodrowych, zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, przebytego złamania Th 11, przebytego złamania dalszej nasady prawej kości promieniowej z ograniczeniem ruchomości nadgarstka, przewlekłego zapalenia prawego ucha.

Decyzją z dnia 17 stycznia 2003 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.

Po raz kolejny prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy zostało przyznane ubezpieczonemu od 1 lutego 2004 r. na okres do 1 kwietnia 2006 r. Świadczenie zostało przyznane ubezpieczonemu wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z 14.09.2005 r., wydanym w sprawie o sygn. akt VIIU 2429/04. U ubezpieczonego rozpoznano wówczas podejrzenie choroby układowej z istotnym ograniczeniem wydolności układu ruchu, przebyte wygojone z niewielkim sklinowaceniem złamanie kompresyjne trzonu Th11, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z okresowym zespołem korzeniowo-bólowym i objawami ubytkowymi neurologicznymi, przebyte wycięcie uszkodzonej łąkotki przyśrodkowej prawego stawu kolanowego, żylaki prawej kończyny dolnej bez zmian troficznych skóry, początkowe stadium choroby Dupuytrena obu rąk, początkowe zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych. Podstawą przyznania renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy było podejrzenie choroby układowej, wskazano na konieczność diagnostyki w kierunku reumatoidalnego zapalenia stawów, zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa, tocznia rumieniowatego, zapalenia wielomięśniowego, ewentualnie dny moczanowej. Następnie na mocy kolejnych decyzji ZUS, A. J. było przyznawane prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres – łącznie do 30 czerwca 2013 r. Ubezpieczonego uznawano za częściowo niezdolnego do pracy z uwagi na rozpoznane schorzenia ortopedyczno-neurologiczne (ograniczenia ruchomości kręgosłupa i stawów biodrowych).

Stwierdzając w czerwcu 2012 r. częściową niezdolność ubezpieczonego do pracy do czerwca 2013 r. lekarz orzecznik ZUS-u rozpoznał u ubezpieczonego przewlekły zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i L/S w przebiegu dyskopatii i zmian zwyrodnieniowych, chorobę zwyrodnieniową stawów biodrowych, zwłaszcza prawego, nadciśnienie tętnicze, żylaki kończyn dolnych.

W dniu 24 maja 2013 r. A. J. złożył w organie rentowym wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres. Lekarz Orzecznik ZUS po przeprowadzeniu badania w dniu 10 lipca 2013 roku uznał, że A. J. nie jest niezdolny do pracy. Lekarz Orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i L/S z okresowym zespołem bólowym, zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowych, nadciśnienie tętnicze, otyłość. Komisja Lekarska ZUS po rozpoznaniu sprzeciwu ubezpieczonego od orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS, po przeprowadzeniu badania ubezpieczonego w dniu 19 sierpnia 2013 r. wydała orzeczenie, w którym podtrzymała opinię Lekarza Orzecznika ZUS, stwierdzając, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Komisja Lekarska ZUS-u rozpoznała u ubezpieczonego zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego w przebiegu zmian zwyrodnieniowych, nadciśnienie tętnicze, przebyte usunięcie łąkotki przyśrodkowej prawego stawu kolanowego, żylaki podudzi bez zmian troficznych skóry, początkowe stadium choroby Dupuytrena obu rąk, wygojone złamanie kompresyjne trzonu Th11, otyłość BMI 31. Komisja wskazała, że ubezpieczony jest wydolny oddechowo i krążeniowo. Odruchy głębokie obecne, symetryczne, ujemne objawy rozciągowe, próba Romberga ujemna, bez zaburzeń zborności, funkcja chwytna rąk zachowana, chód sprawny, wydolny na palcach i piętach. Stwierdzono wyłącznie niewielkie ograniczenie ruchomości kręgosłupa L./S oraz ograniczenie ruchów rotacyjnych w stawach biodrowych.

Sąd Okręgowy ustalił, że u A. J. istnieją podstawy do rozpoznania:

- zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego z dyskopatią C5/C7 i L5/S1 z okresowym zespołem bólowym,

- przebytego usunięcia łękotki przyśrodkowej prawego stawu kolanowego w 1978 r.,

- początkowego stadium choroby Dupuytrena obu rąk,

- przebytego złamania kompresyjnego trzonu Th11 w 1975 r.,

- zmian zwyrodnieniowych stawów biodrowych,

- nadciśnienia tętniczego,

- otyłości (BMI 35 kg/m2),

- stanu po usunięciu polipów jelita grubego w 2013 r.,

- cukrzycy typu 2,

- osłabienia słuchu z zachowaną wydolnością społeczną słuchu.

Z uwagi na schorzenia narządu ruchu u A. J. istnieją przeciwskazania do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, w tym w zawodzie montera rurociągów przemysłowych, montera konstrukcji stalowych. Powyższe uniemożliwia ubezpieczonemu podjęcie zatrudnienia zgodnego z jego kwalifikacjami, co czyniło ubezpieczonego nadal częściowo niezdolnym do pracy po dniu 30 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy ustalił również, że celowe jest przekwalifikowanie zawodowe ubezpieczonego. Brak jest bowiem przeciwwskazań do wykonywania przez niego lekkich prac fizycznych z ograniczeniem wykonywania pracy na wysokości. Ubezpieczony mógłby np. wykonywać prace hydrauliczne, monterskie na poziomie zerowym, mógłby pracować jako ślusarz narzędziowy lub wykonywać prace warsztatowe po odbyciu stosownego szkolenia zawodowego na danym stanowisku pracy.

Nadciśnienie tętnicze nie stanowi podstawy do uznania ubezpieczonego za osobę długotrwale niezdolną do pracy. Nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane, przebiega bez powikłań, brak jest dowodów na istnienie zmian narządowych. Wskazana jest redukcja wagi ciała.

Orzeczeniem z dnia 22 października 2015 r. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w P. zaliczył ubezpieczonego do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności z uwagi na schorzenia narządu ruchu okresowo do 31 października 2018 r. Ustalony stopień niepełnosprawności datowano od 8 września 2015 r. We wskazaniach odnośnie odpowiedniego zatrudnienia wskazano – zakład pracy chronionej.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego okazało się częściowo uzasadnione, podnosząc iż zgodnie z treścią przepisów art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity na dzień wydania decyzji Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 j.t.- dalej ustawa emerytalna)) - renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Stosownie zaś do treści art. 107 ustawy rentowej, prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie. Z kolei w art. 60 ust. 1 ustawy emerytalnej wskazano, że osobie spełniającej warunki określone w art. 57, w stosunku do której orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, przysługuje renta szkoleniowa przez okres 6 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że definicję niezdolności do pracy zawiera przepis art. 12 ustawy emerytalnej, który w ustępie pierwszym stanowi, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust.2). Natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust.3).

Sąd meriti podkreślił, że z powyższego wynika, iż pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania, zawiera w sobie również element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji.

Sąd Okręgowy wskazał, że całkowitą niezdolnością do pracy mamy do czynienia w sytuacji utraty zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy, przy czym zgodnie z art. 13 ust. 4 zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok SN z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAPiUS 2002, nr 15, poz. 369). Oznacza to, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach. Częściowa niezdolność do pracy jest z kolei wynikiem utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Sąd meriti wyjaśnił, iż o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; publ. OSNAP 2002/14/343). Wymóg utraty zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w stopniu znacznym wskazuje zatem na możliwość zachowania nieznacznej zdolności do takiej pracy.

Dokonując ustaleń w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy oparł się na analizie dostępnej dokumentacji dotyczącej ubezpieczonego oraz na przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodach z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów różnych specjalności, właściwych dla schorzeń ubezpieczonego. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu pierwszej instancji, który podniósł, że zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ten ocenił je jako wiarygodne. Tak samo Sąd meriti ocenił wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych.

Sąd Okręgowy wskazał, że specyfika oceny tego rodzaju dowodów wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen (wyrok SN z 15 listopada 2002r. V CKN 1354/00 LEX nr 77046).

Mając na uwadze powyższe, Sąd pierwszej instancji dał wiarę wydanym w sprawie opiniom biegłych sądowych lekarzy specjalistów odnośnie rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń, nie znajdując podstaw do ich podważenia (prawidłowość tych rozpoznań nie została też zakwestionowana przez żadną ze stron). Oceniając jednak trafność wyprowadzonych przez biegłych wniosków co do zachowania przez ubezpieczonego zdolności do pracy, Sąd meriti wziął dodatkowo pod uwagę to, czy biegli w należyty sposób rozumieli to pojęcie, tj. czy kierowali się wyłącznie definicją zawartą w przytoczonym wyżej przepisie art. 12 ustawy emerytalnej. Sąd Okręgowy zwrócił bowiem uwagę, że biegli w treści wydanych przez siebie opinii zamieścili literalny wniosek, iż ubezpieczony jest zdolny do pracy, jednocześnie jednak wskazywali, że bezsprzecznie ubezpieczony jest niezdolny do ciężkiej pracy fizycznej tj. np. prac dotychczas wykonywanych na stanowisku montera konstrukcji stalowych, czy też prac w wyuczonym zawodzie montera rurociągów przemysłowych.

W tej sytuacji mając na uwadze ustalenia stanu faktycznego odnośnie kwalifikacji ubezpieczonego, w ocenie Sądu meriti błędem byłoby wyłącznie oparcie się na literalnym brzmieniu opinii, a konieczne było wzięcie pod uwagę całego toku rozumowania biegłych i samodzielne wyprowadzenie na tej podstawie wniosków.

Sąd Okręgowy podkreślił, że warunkująca powstanie prawa do renty ocena niezdolności do pracy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z: 12 kwietnia 2000 r., II UKN 498/99, OSNAP 2001 nr 19, poz. 597; 7 lipca 2005 r., II UK 277/04, OSNP 2006 nr 56, poz. 97 oraz powołane w nim orzecznictwo; z 14 marca 2007, III UK 130/06). Równocześnie Sąd ten wskazał, iż jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm. w związku z art. 278 § 1 k.p.c.). Ocena ta ma charakter prawny, stanowiąc subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych i może jej dokonać wyłącznie sąd a nie biegły.

Mając na uwadze powyższe Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, iż biegli uznali, że u ubezpieczonego istniały podstawy do rozpoznania: zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego z dyskopatią C5/C7 i L5/S1 z okresowym zespołem bólowym, przebytego usunięcia łękotki przyśrodkowej prawego stawu kolanowego w 1978 r., początkowego stadium choroby Dupuytrena obu rąk, przebytego złamania kompresyjnego trzonu Th11 w 1975 r., zmian zwyrodnieniowych stawów biodrowych, nadciśnienia tętniczego, otyłości (BMI 35 kg/m2), stanu po usunięciu polipów jelita grubego w 2013 r., cukrzycy typu 2, osłabienia słuchu z zachowaną wydolnością społeczną słuchu. Biegli uznali jednak, że rozpoznane schorzenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy. Biegli, w tym biegłe z zakresu medycyny pracy, skupili się przy tym na wyjaśnieniach, że ubezpieczony mógłby wykonywać lżejsze prace fizyczne np. mógłby wykonywać prace hydrauliczne, monterskie na poziomie zerowym, mógłby pracować jako ślusarz narzędziowy lub wykonywać prace warsztatowe po przyuczeniu na danym stanowisku pracy. Jednocześnie jednak wskazali, że ubezpieczony nie może podjąć zatrudnienia na stanowisku montera rurociągów przemysłowych, montera konstrukcji stalowych, czy też innych wykonywanych w czasie aktywności zawodowej ciężkich prac fizycznych. W przypadku ubezpieczonego przeciwskazana jest praca wymagająca znacznego wysiłku fizycznego, praca na wysokości.

Mając na uwadze powyższe, o ile Sąd meriti podzielił w całej rozciągłości opinię biegłych co do rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń z ich specjalności, o tyle nie podzielił wyprowadzonych przez biegłych wniosków końcowych. Zdaniem Sądu Okręgowego brak było podstaw do uznania, że zaprezentowane wyżej rozumienie pojęcia zdolności do pracy jest – w tym konkretnym stanie faktycznym – prawidłowe, ponieważ w świetle brzmienia przywołanych na wstępie przepisów, orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy nie wymaga stwierdzenia, że osoba ubezpieczona nie może pracować w jakimkolwiek zawodzie, a jedynie przesądzenia, że nie może ze względu na stan zdrowia, pracować w zawodzie (na stanowisku pracy) zgodnym z jej kwalifikacjami. Ratio legis wyodrębnienia tej przesłanki stanowi wyeliminowanie sytuacji, w których ubezpieczeni o wyższych kwalifikacjach po utracie zdolności do ich zarobkowego wykorzystania zmuszeni byliby podjąć pracę niżej kwalifikowaną, do której zachowali zdolność, wobec braku środków do życia. W wyroku z dnia 15 września 2006 r. (sygn. I UK 103/2006, Lex Polonica nr 1160068) Sąd Najwyższy wskazał, że ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd zauważył przy tym, że wyjaśnienie treści pojęcia „pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” wymaga uwzględnienia zarówno kwalifikacji formalnych (czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacji rzeczywistych (czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego). Przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych bardziej istotne są bowiem kwalifikacje rzeczywiste, gdyż ocena ta sprowadza się do stwierdzenia, w jakim stopniu wiedza i umiejętności, którymi dysponuje ubezpieczony, mogą być wykorzystane przez niego w pracy pomimo zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu. Tym samym dla ustalenia „poziomu posiadanych kwalifikacji” w rozumieniu art. 12 ust. 3 ustawy rentowej nie wystarcza stwierdzenie, że pracownik wykonywał przez pewien okres daną pracę, lecz należy wykazać, że uzyskał w ten sposób rzeczywiste umiejętności, mające wpływ na jego karierę zawodową, np. decydujące o uzyskiwaniu wyższych zarobków niż pracownicy mający takie same kwalifikacje formalne, przesądzające o awansach lub możliwości znajdowania nowego miejsca pracy.

Odnosząc więc powyższe do realiów niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy wskazał, iż z poczynionych w niej ustaleń wynika, że ubezpieczony ma wykształcenie zawodowe w zawodzie monter rurociągów przemysłowych, a w czasie swojej aktywności zawodowej pracował jako: poddźwigowy w latach 1972-1973, telemonter w latach 1973-1976, robotnik obsługi stanowisk i urządzeń odlewniczych, monter izolacji okrętowych – malarz konserwator, monter instalator rurociągów – hydraulik, monter instalator rurociągów, malarz konserwator okrętowy w latach 1976-1986, przepalacz złomu w latach 1986-1989, 1993, 1996-1998, betoniarz w latach 1990-1991, malarz w latach 1991-1992, monter rurociągów okrętowych w latach 1993-1994, monter konstrukcji stalowych w latach 1998-2000. W świetle powyższych ustaleń stanu faktycznego, zdaniem Sądu pierwszej instancji, należy więc przyjąć, iż ma on kwalifikacje formalne, jak i faktyczne (rzeczywiste) do wykonywania prac tego właśnie tego rodzaju. W tej sytuacji z samego faktu, iż ubezpieczony jest zdolny do podjęcia lekkiej pracy fizycznej (jako ślusarz, hydraulik, pracownik warsztatowy), nie można wywodzić, że nie jest on częściowo niezdolny do pracy, skoro nie może wykonywać pracy zgodnej z kwalifikacjami z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne (przeciwwskazanie do pracy związanej z wysiłkiem fizycznym, pracy na wysokości).

W ocenie Sądu pierwszej instancji, trzeba więc było uznać, że ubezpieczony nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi kwalifikacjami. Na marginesie Sąd ten wskazał, iż także i organ rentowy dotychczas w analogiczny sposób rozumiał w przypadku ubezpieczonego „częściową” niezdolność do pracy, skoro jeszcze w czerwcu 2012 roku lekarz orzecznik ZUS zaliczył go do osób częściowo niezdolnych do pracy (vide: opinia lekarska, k. 89 w pliku dokumentacji medycznej akt ZUS tom I), mając przy tym na względzie (jak wynika z treści opinii), iż ubezpieczony legitymuje się wykształceniem zawodowym - monter rurociągów, a przed rentą pracował jako monter konstrukcji stalowych.

Sąd meriti dodatkowo zwrócił uwagę, że Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności orzeczeniem z dnia 22 października 2015 r. zaliczył ubezpieczonego do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że wprawdzie stwierdzenie umiarkowanego, czy znacznego stopnia niepełnosprawności nie jest równoznaczne z orzeczeniem o niezdolności do pracy jako przesłance prawa do renty na podstawie ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, to jednak uwypuklenia wymaga, że w aktualnym stanowisku doktryny i judykatury podkreśla się, że orzeczenie takie nie może być pomijane przy ocenie niezdolności do pracy warunkującej prawo do renty (por. wyroki Sądu Najwyższego z 16 lutego 2005 r., I UK 179/04, LEX nr 375620 oraz z 28 stycznia 2004 r., II UK 222/03, OSNP 2004, Nr 19, poz. 340). W wyroku z 28 stycznia 2004 r., II UK 222/03, Sąd Najwyższy zauważył bowiem, że wprawdzie na gruncie obowiązującego prawa nie ma podstaw do utożsamiania wymienionych pojęć [niepełnosprawność i niezdolność do pracy] i negowania istniejących między nimi różnic; Różnice występują zarówno w płaszczyźnie definicyjnej, jak i w zakresie orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2003 r., II UK 386/02), jednak ocena znacznego stopnia niepełnosprawności - stosownie do art. 4 ust. 1 i 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej - jest równoznaczna z niezdolnością do podjęcia zatrudnienia lub zdolnością do wykonywania zatrudnienia w zakładzie pracy chronionej albo w zakładzie aktywizacji zawodowej. Przy umiarkowanym stopniu niepełnosprawności uwzględnia się naruszenie sprawności organizmu ze zdolnością do wykonywania zatrudnienia na stanowisku przystosowanym odpowiednio do potrzeb i możliwości wynikających z niepełnosprawności. W tym stanie rzeczy, przy ocenie zdolności do pracy nie można pomijać orzeczenia stwierdzającego umiarkowany stopień niepełnosprawności, gdy zarówno niepełnosprawność, jak niezdolność do pracy stwierdzane są przy zachowaniu zdolności do zatrudnienia w warunkach specjalnie stworzonych na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAPiUS 2002 nr 15, poz. 369). Co więcej, według art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Choć więc, mimo podobieństwa definicji, stwierdzenie umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie jest tożsame ze stwierdzeniem niezdolności do pracy, a tylko niezdolność do pracy jest równoznaczna z niepełnosprawnością, to przy ocenie zdolności ubezpieczonego do pracy nie można pomijać orzeczenia stwierdzającego stały umiarkowany stopień niepełnosprawności.

W tej sytuacji koniecznym było przyjęcie, iż na dzień wydawania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji (oraz po dniu 30 czerwca 2013 r.) ubezpieczony był nadal osobą częściowo niezdolną do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

W ocenie Sądu Okręgowego, w analizowanej sprawie należało jednak jednocześnie zwrócić uwagę, że niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczająca do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2005 r., I UK 299/04, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 93). Sąd pierwszej instancji wskazał, że taka sytuacja zaistniała właśnie w niniejszej sprawie i uznał, że w przypadku ubezpieczonego możliwe i celowe jest jego przekwalifikowanie zawodowe, gdyż mógłby on wykonywać inne prace – niezwiązane z dźwiganiem znacznych ciężarów, czy pracą na wysokości.

Sąd Okręgowy podniósł, że stosownie do brzmienia art. 60 ust. 1 ustawy emerytalnej, osobie spełniającej warunki określone w art. 57, w stosunku do której orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, przysługuje renta szkoleniowa przez okres 6 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4.

Zdaniem Sądu meriti, przy przyznawaniu A. J. prawa do renty szkoleniowej nie można było jednak pominąć tego, iż celowość przekwalifikowania zawodowego została ustalona dopiero w trakcie postępowania sądowego toczącego się z odwołania ubezpieczonego od decyzji odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Z ustaleń stanu faktycznego wynika, iż częściowa niezdolność ubezpieczonego do pracy w związku ze schorzeniami ortopedycznymi istniała już w dniu złożenia wniosku o przyznanie renty na dalszy okres po dniu 30 czerwca 2013 r., zatem prawo do renty stosownie do brzmienia art. 129 ustawy emerytalnej przysługiwało ubezpieczonemu już od dnia nabycia uprawnień tj. począwszy od dnia 1 lipca 2013r.

Równocześnie, biorąc pod uwagę cel renty szkoleniowej (świadczenie, którego społecznym przeznaczeniem jest umożliwienie w przyszłości osobie niezdolnej do pracy w dotychczasowym zawodzie przekwalifikowanie się i uzyskanie nowych kwalifikacji zawodowych) i to, że podstawowy okres, na jaki przyznawana jest renta szkoleniowa, to jedynie 6 miesięcy, Sąd Okręgowy uznał, iż oczywistym jest, że przyznanie prawa do renty szkoleniowej wstecz – tj. za okres poprzedzający datę wyrokowania, nie spełniłoby swojej funkcji. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem było przyznanie prawa do renty szkoleniowej począwszy od dnia uprawomocnienia się wyroku.

W związku z powyższym, zdaniem Sądu pierwszej instancji, pozostała kwestia orzeczenia o okresie od dnia 1 lipca 2013 r. (po dniu 30 czerwca 2013 r. organ rentowy wstrzymał wypłatę świadczenia ubezpieczonemu) do dnia uprawomocnienia się wyroku, gdyż w tym czasie A. J. był niewątpliwie częściowo niezdolny do pracy. W tej sytuacji, poza przyznaniem prawa do renty szkoleniowej od dnia uprawomocnienia wyroku, zasadne okazało się także przyznanie ubezpieczonemu prawa do dalszej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 lipca 2013 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie przepisów art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 4 ust. 1 i w zw. z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. z dnia 25 lutego 2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 490), w zw. z § 21 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804), w którym wskazano, że do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie tego rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji, Sąd Okręgowy przyznał od organu rentowego (jako przegranego w sprawie) ubezpieczonemu kwotę 110,70 zł w tym podatek VAT) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu. Stosownie do treści § 11 ust. 2 powołanego wyżej rozporządzenia w sprawach o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego stawki minimalne wynoszą 60 zł. Z uwagi na niezbędny, bardzo duży nakład pracy pełnomocnika ubezpieczonego w tej sprawie, zasądzono od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrot kosztów zastępstwa procesowego w wysokości półtorakrotności stawki minimalnej.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się organ rentowy, zaskarżając wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę i oddalenie odwołania oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi zrzucił:

I.  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię a mianowicie art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 12 ust. 3 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227) poprzez przyjęcie, że wnioskodawca jest częściowo niezdolny do pracy, a tym samym ma prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 lipca 2013 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku;

II.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że wnioskodawca jest częściowo niezdolny do pracy zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, co spowodowało przyznanie wnioskodawcy prawa do renty z tego tytułu.;

III.  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię a mianowicie art. 60 ust, 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227) poprzez przyjęcie, że wnioskodawcy przysługuje renta szkoleniowa na przekwalifikowanie zawodowe ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy wskazał, że jego zdaniem opinie biegłych lekarzy sądowych są wnikliwe, spójne i logiczne oraz uzasadniają brak podstaw do orzeczenia częściowej niezdolności do pracy oraz przekwalifikowania zawodowego. Na dzień wydania decyzji bowiem ubezpieczony utracił zdolność do pracy ciężkiej fizycznej, wymagającej wchodzenia na wysokość po trapach i schodach, jednakże jest zdolny do wykonywania prac w warunkach hali produkcyjne i warsztatu, pracy ślusarza i montera. Biegła z zakresu medycyny pracy wskazała również, iż uwzględniając wiek wnioskodawcy niecelowe jest jego przekwalifikowanie zwłaszcza, że badany pracował w zawodzie ślusarza, który w opinii biegłej może wykonywać. Schorzenia na które skarży się ubezpieczony nie powodują istotnego ograniczenia funkcji organizmu, przez co nie powodują niezdolności do pracy. Wnioskodawca może wykonywać prace warsztatowe w ramach tych kwalifikacji jakie posiada, pracować na stanowisku ślusarza narzędziowego lub wykonywać inne lekkie prace fizyczne na ogólnym rynku pracy po przyuczeniu do pracy na danym stanowisku, bez konieczności przekwalifikowania zawodowego.

W dalszej części uzasadnienia apelujący zacytował treść art. 12, 13 i 60 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i wskazał, że nawet całkowite odsunięcie pracownika od wykonywania dotychczasowego zatrudnienia w wyuczonym zawodzie przy zachowaniu przezeń możliwości podjęcia innego zajęcia, nie oznacza niezdolności do pracy w rozumieniu cytowanych przepisów. Dopiero zmiana zawodu w ramach posiadanych kwalifikacji i brak rokowań odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu stanowi podstawę przyznania uprawnień rentowych (wyrok SN z 25.11.1998 r., II UKN 326/98, OSNAPiUS z 2000 r., nr 1, poz. 36).

Zdaniem organu rentowego, orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy w rozumieniu powołanych przepisów musi odnosić się do poziomu posiadanych kwalifikacji bowiem samo stwierdzenie istnienia schorzenia nie daje podstawy do orzeczenia niezdolności do pracy zgodnie z definicja zawartą w ustawie emerytalnej tym bardziej, że biegli powołani przez Sąd orzekający nie stwierdzili u ubezpieczonego niezdolności do pracy, a nawet uznali, że jego stan zdrowia uległ poprawie w związku z czym brak podstaw do przyznania mu renty z tytułu niezdolności do pracy. Ponadto uznali za niecelowe jego przekwalifikowanie zawodowe w związku z czym brak było podstaw do przyznania A. J. również renty szkoleniowej.

Apelujący podkreślił, że biorąc powyższe pod uwagę, stanowisko Sądu orzekającego uznać należy za błędne w świetle art. 12 ust. 3 i art. 60 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz.U. z 2009 r. .nr 153, poz. 1227).

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, ewentualnie przyznanie kosztów zastępstwa na podstawie § 15 ust. 2 w zw. z § 16 ust. 1 pkt. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 22 października 2015 r., albowiem opłaty te nie zostały zapłacone w całości.

W uzasadnieniu wskazał, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny oraz właściwie ocenił zebrany w aktach przedmiotowej sprawy materiał dowodowy w postaci min.: świadectw pracy, akt rentowych, dokumentacji medycznej ZUS oraz prawidłowo ocenił wydane w toku postępowania opinie biegłych sądowych.

Ubezpieczony podkreślił, że przed wszczęciem niniejszego postępowania był on w czasie od 2001 r. do czerwca 2013 r. osobą okresowo częściowo niezdolną do pracy, a wydawane dotychczas orzeczenia zapadały na podstawie tych samych, wcześniej już rozpoznanych u ubezpieczonego dolegliwości. Oprócz nich, dodatkowo podczas badania ubezpieczonego przez biegłych sądowych w ramach niniejszego postępowania, w dniu 04.11.2013 r. stwierdzono: początkowe stadium choroby Dupuytrena obu rąk, objawiające się niekontrolowanymi przykurczami niektórych palców rąk, a wg ubezpieczonego czasami również przykurczami i drętwieniem całych dłoni oraz przebyte w 2013 r. usunięcie polipów jelita grubego. Niestety ta opinia biegłych nie wyjaśniła czy wcześniej rozpoznane u ubezpieczonego przed 2013 r. stany chorobowe uległy poprawie na tyle aby wykluczyć dotychczas występująca częściową niezdolność do pracy ubezpieczonego.

Ubezpieczony wskazał, że biegły sądowy R. D. w swojej opinii z dnia 14.07.2014 r. również nie stwierdziła czy nastąpiła poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego i czy występujące u ubezpieczonego jednostki chorobowe zostały całkowicie wyleczone. W tej samej opinii biegły sądowy R. D. użyła natomiast sformułowania, iż wprawdzie badany nie może wykonywać prac ciężkich tj. w wyuczonym zawodzie montera rurociągów przemysłowych, ale może wykonywać lekkie prace fizyczne, w tym warsztatowe po przyuczeniu na danym stanowisku. Nie wyjaśniono jednak, czy ubezpieczony powinien przejść przekwalifikowanie zawodowe ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie i czy taką celowość przekwalifikowania zawodowego ten biegły sądowy dostrzega.

Zdaniem ubezpieczonego, wbrew także treści kolejnej opinii biegłego sądowego A. J. (1) z dnia 10.09.2015 r., po dniu 30 czerwca 2013 r. nie nastąpiła jakakolwiek poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego, a ze względu na występujące drętwienie palców u rąk i dłoni obu kończyn dolnych oraz bóle kręgosłupa, ubezpieczony nie jest zdolny do wykonywania prac montera rurociągów okrętowych czy montera konstrukcji stalowych nawet w warunkach hali produkcyjnej.

Ubezpieczony wskazał również, iż w toku niniejszego postępowania, dodatkowo wydane zostało w dniu 22.10.2015 r. przez Powiatowy Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w P. orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności ubezpieczonego.

W tych okolicznościach faktycznych, w ocenie ubezpieczonego, Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, iż skoro według opinii biegłych sądowych ubezpieczony nie może wykonywać pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne ( przeciwwskazanie do pracy związanej z wysiłkiem fizycznym, prace na wysokości) i ubezpieczony ten nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi dotychczas kwalifikacjami, to w konsekwencji nie można następnie twierdzić, iż ubezpieczony nie jest nawet częściowo niezdolny do pracy. Według Sądu Okręgowego, stwierdzony przez biegłych sądowych brak możliwości wykonywania pracy zgodnej z dotychczasowymi kwalifikacjami, nie umożliwia natomiast podjęcia przez ubezpieczonego innej pracy, jednakże dopiero po odpowiednim jego przekwalifikowaniu. Ustalenie częściowej niezdolność do pracy ubezpieczonego i obiektywny brak możliwości przyznania wstecz renty szkoleniowej, skutkowało również przyznaniem ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 01.07.2013 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się nieuzasadniona.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a swe ustalenia oparł na należycie zgromadzonym materiale dowodowym, którego ocena nie wykraczała poza granice wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji wywiódł prawidłowe wnioski z poprawnie dokonanej analizy dowodów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Stąd też Sąd Apelacyjny ustalenia tego Sądu w całości uznał i przyjął jako własne.

Sąd odwoławczy nie stwierdził przy tym naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, w związku z czym poparł rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się zarzucanych Sądowi pierwszej instancji błędów w zakresie postępowania dowodowego. Przeciwnie, stwierdzić należy, iż Sąd meriti bardzo starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób jest podważać adekwatności dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów. W tym miejscu należy przywołać stanowisko Sądu Najwyższego, przyjmowane przez Sąd odwoławczy jako własne, wyrażone w orzeczeniu z dnia 10 czerwca 1999 r. (II UKN 685/98 OSNAPiUS 2000/17/655), że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. W ocenie Sądu odwoławczego brak jest w niniejszej sprawie podstaw do uznania, iż Sąd pierwszej instancji postąpił wbrew którejkolwiek ze wskazanych wyżej reguł.

Nie można zapominać, że postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem cywilnym i obowiązują w nim wszystkie reguły procesowe również te dotyczące rozkładu ciężaru dowodu oraz terminów do składania wszelkich wniosków dowodowych. Art. 6 k.c. ustanawia bowiem podstawową regułę dowodową, zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Reguła ta pozostaje w ścisłym związku z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach. To organ rentowy chcąc pozbawić ubezpieczonego przysługującego mu dotychczas prawa do renty winien był wykazać, że stan zdrowia A. J. uległ poprawie na tyle, że może on wykonywać pracę na poziomie zdobytych kwalifikacji.

Należy bowiem podkreślić, że ubezpieczony od 2001 r. do czerwca 2013 r. był osobą okresowo częściowo niezdolną do pracy, a wydawane przez organ rentowy orzeczenia zapadały na podstawie tych samych, wcześniej już rozpoznanych u niego dolegliwości. Odbierając prawo do reny organ rentowy winien był więc wykazać, że stan zdrowie A. J. poprawił się na tyle, że mógł on podjąć pracę odpowiadającą jego kwalifikacjom zawodowym montera rurociągów przemysłowych. Tymczasem oprócz dotychczasowych schorzeń, dodatkowo podczas badania ubezpieczonego przez biegłych sądowych w ramach niniejszego postępowania, w dniu 04.11.2013 r. stwierdzono: początkowe stadium choroby Dupuytrena obu rąk, objawiające się niekontrolowanymi przykurczami niektórych palców rąk oraz przebyte w 2013 r. usunięcie polipów jelita grubego. Biegli nie stwierdzili przy tym w swojej opinii o poprawie stanu zdrowia po okresie pobierania renty na tyle aby wykluczyć dotychczas występującą częściową niezdolność do pracy ubezpieczonego.

Słusznie wskazał pełnomocnik ubezpieczonego w odpowiedzi na apelację, że biegła sądowy R. D. w swojej opinii z dnia 14.07.2014 r. również nie wskazała na wystąpienie poprawy stanu zdrowia i czy występujące u ubezpieczonego jednostki chorobowe zostały wyleczone. W tej samej opinii biegła użyła natomiast sformułowania, iż wprawdzie badany nie może wykonywać prac ciężkich tj. w wyuczonym zawodzie montera rurociągów przemysłowych, ale może wykonywać lekkie prace fizyczne, w tym warsztatowe po przyuczeniu na danym stanowisku.

W skazać również należy, że w dniu 22.10.2015 r. Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w P. wydał orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności ubezpieczonego. Wprawdzie fakt ten nie ma bezpośredniego przełożenia na prawo do reny, jednakże nie pozostaje bez wpływu na ocenę stanu zdrowia a przede wszystkim na ocenę możliwości zatrudnienia. Zespół orzekł bowiem, że ubezpieczony może wykonywać prace jedynie w warunkach pracy chronionej. Nie jest to stanowisko wiążące dla Sądu w niniejszej sprawie, ale nie można go również nie brać pod uwagę. Niewątpliwym jest, że ubezpieczony nie może pracować w swoim zawodzie montera rurociągów przemysłowych. Musiałby zatem podjąć pracę poniżej swoich kwalifikacji, co uzasadnia przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy bardzo szeroko wyjaśnił dlaczego przy przyjęciu za zasadne stanowisk biegłych co do stanu zdrowia ubezpieczonego, wyciągnął wnioski przeciwne. Dokonał również innej oceny prawnej, do czego to właśnie Sąd jest powołany, a nie orzekający biegli. Rozważania Sądu pierwszej instancji są w pełni przekonujące i na tyle obszerne, że Sąd Apelacyjny nie widzi potrzeby ponownego ich przytaczania, przyjmując za własną argumentację Sądu Okręgowego.

W tych okolicznościach faktycznych, Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, iż skoro według opinii biegłych sądowych ubezpieczony nie może wykonywać pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne (przeciwwskazanie do pracy związanej z dużym wysiłkiem fizycznym, prac na wysokości) i nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi dotychczas kwalifikacjami, to w konsekwencji nie można następnie twierdzić, iż ubezpieczony nie jest nawet częściowo niezdolny do pracy.

Należy podkreślić również, że Sąd Apelacyjny mógł procedować dalej pomimo śmierci ubezpieczonego ponieważ jego małżonka dokonała zgłoszenia w trybie art. 136 ust. 2 ustawy emerytalnej w zakreślonym terminie. Świadczenie emerytalne mogło zostać przyznane jednak tylko do dnia jego śmierci.

W kontekście unormowań ustawy emerytalnej śmierć emeryta lub rencisty ma różne konsekwencje dla istnienia i realizacji uprawnień zmarłego do świadczeń przewidzianych w tym akcie. Z mocy art. 101 pkt 2 ustawy emerytalnej z dniem śmierci świadczeniobiorcy ustaje jego prawo do emerytury lub renty. Prawo do dalszych świadczeń nie przechodzi zatem na inne osoby. Regulacja art. 101 pkt 2 ustawy emerytalnej koresponduje z przepisem art. 922 § 2 KC, w myśl którego nie wchodzą w skład spadku prawa i obowiązki zmarłego ściśle związane z jego osobą. Świadczenia przysługujące uprawnionemu i niezrealizowane do dnia jego śmierci są z mocy art. 922 § 2 KC wyłączone ze spadku, jako przechodzące na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są spadkobiercami. Art. 136 ustawy emerytalnej ustanawia bowiem odrębne od dziedziczenia następstwo prawne w tym zakresie. Zgodnie z powołanym przepisem, w razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawa, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku - małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku - innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba (ust. 1). Osoby wymienione w ust. 1 maja prawo do udziału w dalszym prowadzeniu postępowania o świadczenia nieukończonego wskutek śmierci osoby, która o te świadczenia wystąpiła (ust. 2). Roszczenia o wypłatę świadczeń, o których mowa w ust. 1, wygasają po upływie 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której świadczenia przysługiwały, chyba że przed upływem tego okresu zgłoszony zostanie wniosek o dalsze prowadzenia postępowania (ust. 3).

Art. 136 ustawy emerytalnej określa grono osób, którym przysługuje status następcy prawnego zmarłego emeryta lub rencisty. Są to osoby enumeratywnie wymienione w dyspozycji omawianej normy prawnej, a ich krąg nie jest tożsamy z kręgiem spadkobierców. Uprawnionych do niezrealizowanego świadczenia zgrupowano przy tym w trzech kategoriach i uszeregowano w ten sposób, że następstwo prawne osób należących do dalszego kręgu uzależnione jest od braku następców z kręgu wcześniejszego (z uzasadnienia wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 13 stycznia 2015 r., II UK 144/14).

Fakt, że śmierć ubezpieczonego nastąpiła w trakcie postępowania o przyznanie prawa do emerytury lub renty, ma jednak swoje dalsze konsekwencje normatywne w postaci regulacji ust. 2 i 3 art. 136 ustawy emerytalnej. Jest wszak oczywiste, że następcy prawni zmarłego powinni mieć zapewnioną możliwość wstąpienia do zainicjowanego przez ubezpieczonego postępowania emerytalnego (rentowego), toczącego się przed organem rentowym lub sądem. Zgłoszenie zaś wniosku o kontynuowanie nieukończonego do dnia śmierci uprawnionego postępowania zrównane jest - w kwestii zachowania rocznego terminu do wygaśnięcia roszczenia – z wystąpieniem z żądaniem wypłaty niezrealizowanego świadczenia.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § k.p.c. orzekł jak w sentencji ograniczając prawo do renty do dnia śmierci ubezpieczonego.

SSO (del.) Gabriela Horodnicka- SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka

Stelmaszczuk