Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 331/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski

Sędziowie:

SA Artur Lesiak (spr.)

SA Anna Daniszewska

Protokolant:

stażysta Ewelina Gruba

po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2017 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa T. N. (1) i H. N.

przeciwko M. B.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 11 stycznia 2016 r., sygn. akt I C 916/14

uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie w całości i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w B., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 331/16

UZASADNIENIE

Powodowie H. i T. N. (1) wnieśli pozew przeciwko M. B. o zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli przenoszącego własność lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...) z powrotem na ich rzecz.

W uzasadnieniu powodowie podali, iż pozwana porzuciła ich w gniewie i złości i wyprowadziła się z darowanego mieszkania, nie ponosząc za nie jakichkolwiek zobowiązań finansowych. Powodowie uważają, że pozwana winna zwrócić im pochopnie darowane jej mieszkanie.

Zarządzeniem z dnia 5 maja 2015r. /k.50/ ustanowiono kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej M. B..

Kurator dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Wyrokiem z dnia 11 stycznia 2016 r. sygn. akt: I C 916/14 Sąd Okręgowy w B. oddalił powództwo ( pkt 1), nie obciążył powodów kosztami procesu.

Sąd Okręgowy wskazał, że powyższy wyrok oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Bezspornym jest, iż powodowie są rodzicami pozwanej.

W dniu 17.01.2005r. powodowie darowali pozwanej w formie aktu notarialnego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) wraz z wkładem budowlanym, położone w B. przy ul. (...) pozwana darowiznę tę przyjęła. Jednocześnie pozwana oddała swoim rodzicom do bezpłatnego używania w/w lokal mieszkalny, zobowiązując się do ponoszenia wszystkich kosztów utrzymania lokalu, a powodowie wyrazili na to zgodę. Pozwana nadto zobowiązała się, że do śmierci darczyńców nie przeniesie darowanego jej prawa na rzecz osób trzecich w drodze umowy lub jednostronnej czynności prawnej.

Powodowie zdecydowali się darować pozwanej mieszkanie w obawie przez ewentualnym postępowaniem egzekucyjnym, albowiem powód był poręczycielem kredytu zaciągniętego przez najstarszą córkę powodów i powodowie zostali zmuszeni do spłacania rat kredytu. Pozwana zamieszkiwała w spornym lokalu mieszkalnym wspólnie z rodzicami do marca 2015 r., kiedy wyprowadziła się z mieszkania. Pozostawała na utrzymaniu rodziców, za ich aprobatą. Od 3-4 lat zaczęła dokładać się do utrzymania w kwocie 500 zł miesięcznie. Między stronami nie dochodziło do przemocy słownej ani fizycznej. W dniu 20.02.2014 r. pozwana podpisała w obecności powodów oraz T. N. (2)- koleżanki powodów oświadczenie, że wyprowadza się z darowanego jej mieszkania i że nie będzie rościć żadnych praw do w/w lokalu. W późniejszym czasie pozwana wycofała się ze swojej deklaracji, oświadczając rodzicom, iż w żadnym wypadku nie zrzeknie się praw do w/w lokalu. Powodowie obawiają się, że pozwana wprowadzi się do mieszkania wraz ze swoim partnerem. Powodowie chcieliby darować sporny lokal mieszkalny swojej drugiej córce-A..

W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powodów jest bezzasadne i nie zasługuje na uwzględnienie.

Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd I Instancji oparł się na dokumentach zawartych w aktach, albowiem ich prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron.

Nadto swoje ustalenia Sąd Okręgowy oparł o zeznania świadków: T. napierała i M. J.. Zeznania świadków są logiczne, wzajemnie uzupełniające się i jednoznacznie wynika z nich, iż strony do ubiegłego roku zamieszkiwały wspólnie, że koszty utrzymania mieszkania ponosili powodowie. Z zeznań świadków w żadnym razie nie wynikało, aby pozwana miała dopuszczać się względem rodziców jakichkolwiek aktów rażącej niewdzięczności. Zeznania świadków korespondowały również z wiarygodnymi zeznaniami powódki, która wyraziła się, że wraz z mężem jako darczyńcy nigdy nie myśleli, aby pozwana „dokładała się „ do kosztów utrzymania mieszkania. Jedyna ich obawa to o to, żeby córka nie wprowadziła się ze sowim partnerem do spornego mieszkania.

Sąd I Instancji wyjaśnił, że zgodnie z treścią art. 898 § 1 kc- darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Nie ma przy tym ogólnej reguły pozwalającej na uznanie zachowania obdarowanego wobec darczyńcy za rażącą niewdzięczność uzasadniającą odwołanie darowizny. Przeprowadzając badanie, na ile obdarowany dopuścił się niewdzięczności wobec obdarowanego i czy była to niewdzięczność rażąca, zdaniem Sądu I Instancji, należy każdorazowo rozpatrywać okoliczności konkretnej sprawy. Pamiętać przy tym należy, że przy dokonywaniu oceny zachowania obdarowanego trzeba także uwzględniać zachowanie darczyńcy. Uprawnienie do odwołania darowizny jest uzależnione od dopuszczenia się rażącej niewdzięczności obdarowanego wobec darczyńcy. Zachowanie obdarowanego musi dotykać zasadniczo bezpośrednio darczyńcy. Przepis nie rozstrzyga, co kryje się pod pojęciem "rażąca niewdzięczność", uzasadniająca odwołanie darowizny. Ustawa posługuje się w tej sytuacji typowym zwrotem niedookreślonym, pozostawiając sądowi ustalenie, czy konkretne zachowania mieszczą się w pojęciu rażącej niewdzięczności, przez pryzmat zwłaszcza norm moralnych oraz celów, jakie realizuje umowa darowizny. O tym, czy zachodzi sytuacja określana takim mianem, zawsze decydują okoliczności konkretnej sprawy. Pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, polegające na działaniu lub zaniechaniu (nieczynieniu) skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które, oceniając rzecz rozsądnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Wchodzi tutaj w grę przede wszystkim popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo przeciwko majątkowi darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych, w tym również rodzinnych, łączących go z darczyńcą, oraz obowiązku wdzięczności (wyrok SN z 7 maja 2003 r., IV CKN 115/01, LEX nr 137593).

Sąd I Instancji uznał, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby pozwana dopuściła się jakichkolwiek z w/w czynów względem powodów. Nawet świadkowie krytycznie oceniający zaistniałą sytuację darowania przez powodów pozwanej własności nieruchomości, nie stwierdzili w swych zeznaniach, aby byli świadkami używania przemocy fizycznej przez pozwaną względem powodów. Jak wyjaśnił Sąd Okręgowy rażącą niewdzięczność musi cechować znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy, szkody majątkowej. Czynami o rażącej niewdzięczności są: odmówienie pomocy w chorobie, odmowa pomocy osobom starszym, rozpowszechnianie uwłaczających informacji o darczyńcy, pobicia czy ciężkie znieważenia (B. Burian, Odwołanie darowizny jako sankcja rażącej niewdzięczności. Prace cywilistyczne, Acta UWr, Prace Cywilistyczne, pod red. E. Gniewka (tom poświęcony pamięci Profesor Janiny Dąbrowy), Wrocław 1994, s. 13).

W ocenie Sądu I Instancji, w przedmiotowej sprawie, zachowanie pozwanej względem powodów w żaden sposób nie wyczerpuje przesłanek określonych w treści art. 898 § 1 k.c. Co więcej na powodach spoczywał obowiązek wynikający z treści art. 6 k.c, tj. udowodnienia ewentualnych czynów rażącej niewdzięczności pozwanej w stosunku do nich, któremu to obowiązkowi powodowie w żadnej mierze nie sprostali. Wręcz przeciwnie, z zeznań powódki wynika jedynie, że pozwana wbrew woli rodziców wyprowadziła się z ich wspólnego miejsca zamieszkania i zamieszkała z mężczyzną. Powodowie nie akceptują zaistniałej sytuacji. Wedle Sądu Okręgowego trudno oceniać w sposób negatywny zachowanie pozwanej, która jest osobą dorosłą i ma prawo do własnego życia. Z kolei obowiązek jaki spoczywał na pozwanej, wynikający z treści aktu notarialnego, tj. ponoszenia wszystkich kosztów utrzymania lokalu mieszkalnego- nie był nigdy egzekwowany przez powodów, którzy, jak zeznała powódka „tak naprawdę nie myśleli, aby powódka dokładała się do mieszkania" tym samym akceptowali okoliczność ponoszenia kosztów utrzymania mieszkania. Sąd I Instancji wskazał nadto, że postępowanie dowodowe nie wykazało, aby pozwana zachowywała się wobec powodów w sposób rażąco niewdzięczny. Powodowie, zdaniem Sądu Okręgowego, nie przedstawili dowodów na rażącą niewdzięczność pozwanej, a same ich twierdzenia, czy subiektywne przeświadczenie o wskazanych przez nich okolicznościach nie stanowią dowodów uzasadniających ich roszczenie, a co więcej przesłanek rażącej niewdzięczności obdarowanego.

Sąd I Instancji wskazał ponadto, iż znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują nie tylko czyny nieumyślne obdarowanego, ale także drobne czyny umyślne, jeżeli nie wykraczają one poza zwykłe konflikty rodzinne w określonym środowisku (wyrok SA w Szczecinie z 14 kwietnia 2005 r., I ACa 60/05, OSA 2006, z. 10, poz. 35). W podobny sposób należy potraktować incydentalne sprzeczki, zwłaszcza sprowokowane (wyrok SA w Warszawie z 22 listopada 2005 r., VI ACa 527/05, R. 2005, nr 11, s. 156). Kwalifikację taką uzasadnia również wyrządzenie krzywdy czy przykrości, postępowanie w sposób niezamierzony w uniesieniu czy rozdrażnieniu. Nie uzasadnia odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach czy warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów (wyrok SN z 7 maja 1997 r., I CKN 117/97, LEX nr 137781). Postępowanie obdarowanego, który nie zachowuje się w odniesieniu do przedmiotu darowizny w sposób zgodny z wyobrażeniami darczyńcy, nie uzasadnia postawienia mu zarzutu zachowania rażąco niewdzięcznego (wyrok SN z 2 grudnia 2005 r., II CK 265/05, Biul. SN 2006, nr 3, s. 11). Pozwanej- w ocenie sądu, w żadnym razie nie można zarzucić świadomego i rażącego niewdzięcznego zachowania wobec powodów.

Mając na uwadze powyższe, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego Sąd I Instancji uznał, że powództwo jako bezzasadne i nieudowodnione należało oddalić.

Orzekając o kosztach Sąd Okręgowy wziął pod uwagę szczególną sytuację finansową powodów, która stanowiła przesłankę do zwolnienia ich od kosztów sądowych w części, tj. w zakresie opłaty od pozwu, uzasadnione w ich przekonaniu żądanie pozwu oraz ich trudności finansowe udokumentowane informacjami podanymi we wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych. Sąd I Instancji uznał, że te okoliczności stanowią szczególnie uzasadniony wypadek, który pozwala na nie zasądzanie od strony przegrywającej kosztów procesu na podstawie art. 102 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiedli powodowie, którzy zaskarżyli orzeczenie w całości. Skarżący zarzucili:

1.  naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia tj. art. 233 §1 kpc poprzez:

- dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych oraz błędnych wniosków w zakresie rażącej niewdzięczności pozwanej M. B. oraz braku podstaw do odwołania poczynionej przez powodów darowizny, a w konsekwencji oddalenia powództwa, podczas, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy winien prowadzić do odmiennych wniosków

- pominięcie przy ocenie materiału dowodowego treści oświadczeń powodów ( k. 4, 37, 43, 49) w zakresie rażącej niewdzięczności pozwanej, m. in. pominięcie faktu, iż pozwana była opryskliwa i wulgarna w stosunku do powodów, nie chce podać adresu swojego zamieszkania , porzuciła powodów – rodziców w podeszłym wieku, chorobie i biedzie, a także faktu, iż pozwana w trakcie rozmowy telefonicznej powiedziała, że „ poczeka, aż oboje umrzemy” co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych oraz błędnych wniosków w zakresie rażącej niewdzięczności pozwanej M. B. oraz braku podstaw do odwołania poczynionej przez powodów darowizny, a w konsekwencji oddalenia powództwa, podczas, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy winien prowadzić do odmiennych wniosków

2.  naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia tj. art. 5 kpc polegający na nieudzielaniu powodom, występującym w sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika pouczenia w zakresie możliwości przesłuchania powoda T. N. (1), który z uwagi na stan zdrowia – (...), nie był w stanie uczestniczyć w rozprawie, w miejscu zamieszkania strony, co skutkowało zaniechaniem dowodu z przesłuchania powoda, a w konsekwencji naruszeniem art. 397 pkt 5 kpc polegającym na pozbawieniu powoda możliwości obrony swych praw, a w konsekwencji nieważnością postępowania.

3.  naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 263 kpc polegające na nieprzeprowadzeniu dowodu z przesłuchania powoda T. N. (1) w miejscu zamieszkania strony, który z uwagi na stan zdrowia nie był w stanie stawić się w Sądzie, a w konsekwencji pominięcie dowodu z przesłuchania powoda, podczas, gdy dowód ten miał istotne znaczenie dla sprawy, a w konsekwencji naruszeniem art. 379 pkt 5 kpc polegającym na pozbawieniu powoda możliwości obrony swych praw, a w konsekwencji nieważnością postępowania

4.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 5 kc polegającego na jego niezastosowaniu, podczas, gdy zachowanie pozwanej względem powodów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a dokonana na rzecz pozwanej darowizna zgodnie z zasadami współżycia społecznego winna zostać odwołana.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty powodowi wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania. Apelujący wnieśli ponadto o przesłania powoda T. N. (1) w miejscu jego zamieszkania na okoliczność rażącej niewdzięczności pozwanej w stosunku do powodów, m. in. zachowań pozwanej w stosunku do powodów – popychania, używania słów uznanych powszechnie za obelżywe, porzucenie powodów w podeszłym wieku, schorowanych wymagających opieki i pomocy ze strony osób trzecich, zerwania przez pozwaną wszelkich więzi z powodami, nagannego stosunku pozwanej do powodów, braku pomocy ze strony pozwanej, braku jakiegokolwiek zainteresowania, braku informacji o miejscu pobytu pozwanej, nagannego traktowania powodów przez pozwana.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wyjaśnili, że po dokonaniu na rzecz pozwanej darowizny lokalu mieszkalnego, pozwana dopuszczała się względem powodów rażącej niewdzięczności. Nie udzielała apelującym pomocy jak również nie wywiązywała się z obowiązku opłacania kosztów mieszkania. Powodowi podkreślili nadto, że w lutym 2014 r. pozwana porzuciła ich, a w listopadzie 2014 r. wyjechała za granicę. Jak wyjaśnili apelujący od czasu porzucenia ich przez córkę, pozwana nie utrzymuje z powodami żadnego kontaktu, nie interesuje się ich losem, mimo, że apelujący się osobami w podeszłym wieku i schorowanymi, wymagającymi pomocy ze strony innych osób. Apelujący wyjaśnili również, że w okresie w którym pozwana zamieszkiwała wspólnie z nimi jednym mieszkaniu ze strony pozwanej dochodziło wielokrotnie do przemocy słownej oraz fizycznej względem powoda. Powodowi zwrócili również uwagę na fakt, że Sąd I Instancji nie pouczył ich o możliwości przesłuchania powoda w miejscu zamieszkania co skutkowało nieprzeprowadzeniem dowodu z przesłuchania powoda. Tym samym w ocenie powodów Sąd Okręgowy pozbawił powoda możliwości obrony swoich praw co skutkowało nieważnością postępowania.

W ocenie apelujących wydając zaskarżony wyrok Sąd I Instancji pominął w zupełności zasady współżycia społecznego określone w art. 5 kc, podczas, gdy zachowanie pozwanej było sprzeczne z zasadami moralno – etycznymi.

W odpowiedzi na apelację powodów, kurator pozwanej wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Sąd Apelacyjny uwzględnił apelacje powodów, jednakże z innych względów nie to zostało wskazane w treści wywiedzionej przez nich apelacji, co skutkowało uchyleniem zaskarżonego wyroku, zniesieniem postępowania przed Sądem I Instancji w całości oraz przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w B..

W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że zgodnie z regulacją zawartą w treści art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Powyższy przepis określa przedmiotowy zakres rozpoznania sprawy przez sąd drugiej instancji w postępowaniu apelacyjnym. Zakres ten jest wyznaczony granicami apelacji nakreślonymi przez skarżącego. Granice apelacji są wyznaczane m.in. przez granice zaskarżenia, które są dla sądu drugiej instancji bezwzględnie wiążące.

Mając na uwadze powyższe, rozpatrując apelację wniesioną przez powodów Sąd Apelacyjny stwierdził, że postępowanie pierwszoinstancyjne było dotknięte nieważnością z uwagi na wystąpienia przesłanki określonej w treści art. 379 pkt 5 k.p.c. , które polegało na pozbawieniu pozwanej możliwości obrony przysługujących jej praw na skutek przedwczesnego wyznaczenia dla niej kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu.

Pozbawienie strony możności obrony swoich praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. zachodzi wtedy, gdy z powodu wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej, będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisów kodeksu postępowania cywilnego, strona nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 1974r., II CR 155/74, opubl. OSP Nr 3/75 poz. 66; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1998r., III CKN 34/98, opubl. Prok. i Pr. Nr 5/99 poz. 41; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2002r., V CKN 1057/00, opubl. baza prawna LEX Nr 55517). Analizując, czy doszło do pozbawienia strony możności działania, trzeba w pierwszej kolejności rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie ustalić, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, w końcu zaś ocenić, czy pomimo zaistnienia tych okoliczności strona mogła bronić swych praw w procesie. Dopiero w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych przesłanek można przyjąć, że strona została pozbawiona możności działania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2008r., V CSK 488/07, opubl. baza prawna LEX Nr 424315).

Z treści art. 144 §1 kpc wynika, że przewodniczący ustanowi kuratora, jeżeli wnioskodawca uprawdopodobni, że miejsce pobytu strony nie jest znane.

Powyższe oznacza zatem, że warunkiem koniecznym do ustanowienia kuratora procesowego jest uprawdopodobnienie, że miejsce pobytu strony jest nieznane.

Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela pogląd zgodnie z którym nie można uznawać za uprawdopodobnienie samego twierdzenia strony, że nie zna aktualnego miejsca zamieszkania (pobytu) strony przeciwnej. W praktyce sądowej przesłanki ustanowienia kuratora są dowodzone za pomocą takich dokumentów, jak pisemne informacje biur adresowych lub organów ewidencji ludności. Wobec praktycznie nieograniczonej możliwości korzystania z wyjazdów i okresowych pobytów za granicą należy odpowiednio zaostrzyć kryteria oceny, czy doszło do uprawdopodobnienia. ( vide: Manowska M. ( red), Adamczuk A., Pruś P., Radwan M., Sieńko M., Stefańska E., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz)

W doktrynie przyjmuje się, że wnioskodawca, na którym ciąży obowiązek uprawdopodobnienia, iż miejsce pobytu strony nie jest znane, powinien zwrócić się najpierw do właściwego wydziału spraw obywatelskich, oddziału ewidencji ludności i dowodów osobistych z wnioskiem o udostępnienie danych osobowych (podanie aktualnego adresu pozwanego) oraz skorzystać z pomocy (...) Biura (...). Dopiero w przypadku braku możliwości ustalenia w ten sposób miejsca pobytu strony, wniosek o ustanowienie kuratora wydaje się uzasadniony ( Biodro A., Demendecki T., Jakubecki A., Marcewicz O., Telenga P., Wójcik M.P., Kodeks postępowania cywilnego, komentarz).

Tymczasem w omawianej sprawy nie sposób uznać, by powodowie zdołali skutecznie uprawdopodobnić, że miejsce pobytu pozwanej nie jest im znane. Samo złożenie oświadczenia woli w tym zakresie nie czyni zadość obowiązkowi określonemu w treści art. 144 §1 kpc.

W ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności przedmiotowej sprawy wskazują na to, że powodowie posiadają ogólnikową wiedzę o tym w jakiej miejscowości przebywa obecnie pozwana, na co wskazuje treść formułowanych przez nich pism procesowych. W piśmie procesowym z dnia 23 marca 2015 r. (k. 37 akt sprawy) oraz 07 kwietnia 2015 r. (k. 43 akt sprawy) wnioskując o ustanowienia dla pozwanej kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu apelujący wskazali, że pozwana obecnie zamieszkuje w Czechach w miejscowości F. - M., a jej córka (wnuczka powodów) pracuje we w/w miejscowości w Fabryce (...).

Z uwagi na powyższe, mając na uwadze informacje jakimi dysponuje strona Sąd Apelacyjny uznał, że powodowie posiadają realną możliwość podjęcia stosownych działań oraz starań mających na celu skuteczne ustalenie miejsca pobytu pozwanej, celem zawiadomienia strony pozwanej o toczącym się wobec niej postępowaniu. Znając nie tylko nazwę kraju ale również miejscowości, w której przebywa pozwana powodowie mogą m. in. skierować stosowne zapytanie do odpowiedniej czeskiej instytucji zajmującej się sprawami ewidencji ludności lub też zwrócić się z prośbą o udzielenie takiej informacji do zakładu pracy zatrudniającego córkę pozwanej. Doręczenie pozwanej takiego zawiadomienia stwarza dla niej szansę wzięcia czynnego udziału w toczącej się sprawie, ustosunkowania się do twierdzeń pozwu oraz zajęcia stanowiska w sprawie jak również daje możliwość bezpośredniej obrony przysługujących jej praw.

Oczywiście Sąd Apelacyjny nie wyklucza, ze podjęcie działań zmierzających do ustalenia aktualnego miejsca pobytu pozwanej może zakończyć się niepowodzeniem, a powodowie mogą finalnie nie ustalić faktycznego, dokładnego miejsca zamieszkania powoda.

Nie mnie jednak na chwilę obecną powodowie nie wykazali w żaden sposób aby zostały przez nich podjęte jakiekolwiek próby oraz starania odszukania pozwanej w miejscowości, w której zamieszkuje. W świetle powyższego ustanowienie dla pozwanej zarządzeniem z dnia 05 maja 2015 r. na zasadzie określonej w art. 144 §1 kpc kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu należało uznać za przedwczesne.

Powyższe sprawia, że przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie jest obarczone wadą określoną w treści art. art. 379 pkt 5 k.p.c. powodującą jego nieważność.

Na obecnym etapie nie jest zatem możliwe poddanie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia oraz odniesienie się do zarzutów wywiedzionych przez powodów w sporządzonej przez nich apelacji. Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy przystąpi do merytorycznej oceny zasadności powództwa dopiero po wskazaniu adresu pozwanej, bądź dostatecznym uprawdopodobnieniu, że miejsce jej pobytu nie jest znane.

Z tych względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie przeprowadzone przez Sądem Okręgowym I Instancji w całości i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi na podstawie art. 108 § 2 k.p.c., rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.