Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 768/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Dariusz Mizera

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz (spr.)

SSR del. Lucyna Szafrańska

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 2 czerwca 2016 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa L. W.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę i rentę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 17 czerwca 2015 roku, sygn. akt I C 898/12

oddala apelację i zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) w W. na rzecz powódki L. W. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSR Lucyna Szafrańska

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 768/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2015 r., w sprawie I C 898/12, Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim zasądził od pozwanej (...) Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz L. W.:

1. kwotę 50.000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 10 maja 2009 r do dnia zapłaty,

2. kwotę 12.430,96 zł. tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami:

- od kwoty 566,85 zł. za okres od dnia 27 kwietnia 2006 r do dnia zapłaty,

- od kwoty 11.864,11 zł. za okres od dnia 10 maja 2009 r do dnia zapłaty,

3. comiesięczną rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 200 złotych, poczynając od czerwca 2009 r, a w kwocie po 400 złotych, poczynając od czerwca 2012 r. i na przyszłość, płatną do dnia 10 - go każdego kolejnego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat,

4. kwotę 10.560 zł. złotych tytułem odszkodowania i skapitalizowanej renty z ustawowymi odsetkami od dnia 9 lipca 2013 r. do dnia zapłaty.

Ustalił, że pozwana ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia (...) r., które ujawnią się u L. W. w przyszłość. Oddalił powództwo w pozostałej części. Zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 11.717,98 zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 7.200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maz. kwotę 2.082,87 zł. tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, oraz kwotę 648 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty od rozszerzonej części powództwa.

Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu (...) r., na skrzyżowaniu ulic : (...) w T., miał miejsce wypadek drogowy z udziałem L. W. jako pasażerki samochodu marki Ż., nr rej. (...), prowadzonego przez jej męża S. W., który to wypadek został spowodowany wymuszeniem pierwszeństwa przejazdu przez J. A., kierującego pojazdem marki R. (...), nr rej. (...). Właściciel pojazdu - (...) Sp. z o.o. w W. był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Towarzystwie (...) z siedzibą w W..

Karetka pogotowia ratunkowego zawiozła L. W., która w wyniku zdarzenia doznała obrażeń ciała, do Szpitala (...) w Tomaszowie Maz., w którym została hospitalizowana do dnia 28 lutego tegoż roku i przebywała w Oddziale (...), z rozpoznaniem stłuczenia okolicy szyjnej i lędźwiowo - krzyżowej kręgosłupa oraz ogólnego potłuczenia.

W czasie pobytu w szpitalu poszkodowana pozostawała głównie w pozycji leżącej, zażywała leki przeciwbólowe oraz nosiła kołnierz ortopedyczny szyjny Campa, utrzymywany przez 6 tygodni, miała również konsultację neurologiczną i wykonane badanie rtg kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo - krzyżowego.

Po zakończonej hospitalizacji L. W. była leczona ambulatoryjnie w Przychodni (...) (okresowe kontrole) i (...) Szpitala oraz przez lekarza I kontaktu i w Zakładzie (...) w T., korzystała również z usług prywatnych gabinetów (...). Była także diagnozowana w (...) Szpitalu (...) w Ł., w (...) Szpitalu (...) w W. oraz (...) w Ł..

W listopadzie 2007 r. zastosowano u L. W. unieruchomienie w gorsecie piersiowym Jevetta, z którego korzystała przez kilka miesięcy. Dolegliwości bólowe po stosowanym leku Nimesil ustępowały.

W wyniku wypadku L. W. doznała stłuczenia ze skręceniem kręgosłupa szyjnego i piersiowego oraz trwałego uszczerbku na zdrowiu, określonego przez biegłego w zakresie ortopedii i chirurgii narządu ruchu J. B. na 14 %, który to uszczerbek jest wynikiem utrzymujących się dolegliwości bólowych, z okresowym ograniczeniem ruchomości kręgosłupa szyjnego i piersiowego. Skutkują one ograniczeniem funkcji statyczno - dynamicznej kręgosłupa, a zatem także ograniczeniami w życiu codziennym poszkodowanej, np. przy dźwiganiu, staniu czy dłuższym chodzeniu.

Przez 3-4 tygodnie po przebytym wypadku doznawała ona znacznych cierpień fizycznych, związanych z dolegliwościami bólowymi wielomiejscowymi, ograniczeniem bólowym ruchomości kręgosłupa oraz stosowanym unieruchomieniem w kołnierzu ortopedycznym. Następnie dolegliwości bólowe zmniejszały się wraz z poprawą ruchomości, z okresowymi nawrotami dolegliwości, i stan taki utrzymuje się chwili obecnej.

Ze względu na zmiany w obrębie kręgosłupa szyjnego i piersiowego L. W. musi ograniczać czynności związane z obciążeniem, np. noszeniem ciężkich przedmiotów.

Z punktu widzenia ortopedy L. W. wymagała i wymagać będzie okresowej rehabilitacji i stosowania leków przeciwbólowych. Rokowania na przyszłość - ze względu na istniejące wielopoziomowe dyskopatie zarówno odcinka szyjnego, jak i piersiowego kręgosłupa, z modelowaniem worka oponowego i uciskiem na korzenie nerwowe - są niepomyślne, bowiem dyskopatia ta musi skutkować w przyszłości nasileniem dolegliwości bólowych i ograniczeniem funkcji kręgosłupa.

Przez 3-4 tygodnie wymagała ona pomocy osób trzecich, przy czym w okresie pierwszego tygodnia wymagała pełnej pomocy, w następnych dwu tygodniach wymagała pomocy okresowo przez 4-5 godzin dziennie a w czwartym tygodniu - przez 2-3 godzin dziennie. Poza wyżej wymienionym okresem nadal wymagała pomocy innych osób przy cięższych pracach domowych ze względu na ograniczenie dźwigania. Pomoc ta była świadczona przez męża poszkodowanej -S. W. oraz jej nastoletnie wówczas dzieci.

Trwały uszczerbek na zdrowiu L. W. spowodowany następstwami wypadku z dnia (...) r. w zakresie neurologii wynosi 25% i został ustalony z powodu urazowych zespołów korzonkowych bólowych, w tym 5% -zespoły szyjne, 5% - zespoły piersiowe i 5% - lędźwiowe, łącznie 15% , oraz -dodatkowo - 10% z tytułu zaburzeń adaptacyjnych będących następstwem urazów i wypadków, w których nie doszło do trwałych uszkodzeń OUN - utrwalone nerwice związane z urazem czaszkowo - mózgowym. Podany wyżej uszczerbek z tytułu urazowych zespołów korzonkowych w wysokości 15% mieści w sobie uszczerbek w wysokości 14%, wskazany przez chirurga ortopedę.

Miesięczny koszt leczenia neurologicznego wynosi 75 - 140 złotych i związany jest z koniecznością zażywania niesterydowych leków przeciwzapalnych, leków zmniejszających napięcie mięśniowe, leków przeciwbólowych i leków nootropowych.

Od dnia 14 lutego 2006 r. L. W. była również pacjentką Poradni Rehabilitacyjnej (...) Zakładu (...) w T. i poddawana zabiegom rehabilitacyjnym, ponawianym okresowo, które nie przynosiły odczuwalnej poprawy samopoczucia. Poszkodowana zaczęła odczuwać silne bóle rąk i stóp, wystąpił także ból kolana lewego z powodu torbieli podkolanowej.

Utrzymujące się dolegliwości zmusiły L. W. do podjęcia leczenia w (...) s.c. w Ł..

Poszkodowana poddawana była w latach 2005 - 2009 ponawianym badaniom rezonansem magnetycznym i EEG głowy, miała także wykonane USG stawów kolanowych. W okresie od dnia 10 września 2005 r. do dnia 3 października 2005 r. odbywała ona rehabilitację leczniczą w Oddziale (...) w S., od dnia 5 października 2006 r. do dnia 25 października 2006 r. poddana była leczeniu sanatoryjnemu w (...) w P., od dnia 24 lutego 2008 r. do dnia 17 marca 2008 r. - w Sanatorium (...) w C..

Występujące nadal dolegliwości ze strony kręgosłupa spowodowały konieczność noszenia przez poszkodowaną gorsetu w okresie od listopada 2007 r. do kwietnia 2008 r., a utrzymujące się stany depresyjne zmusiły do korzystania w okresie od dnia 25 września 2007 r. do dnia 10 września 2009 r. z usług (...).

Pomimo upływu lat od zdarzenia L. W. nadal wymagała pomocy, udzielanej jej przez męża S. W., który wyręczał ją w pracach domowych i nadal to czyni. S. W. zawoził żonę także na liczne wizyty i badania lekarskie, zarówno w obrębie T., jak i do Ł. oraz P.

Pismem z dnia 4 kwietnia 2005 r., doręczonym w dniu 11 kwietnia tegoż roku, L. W. zgłosiła szkodę do (...) Towarzystwa (...) z siedzibą w W..

W piśmie z dnia 17 marca 2006 r., doręczonym w dniu 27 marca tegoż roku, pełnomocnik poszkodowanej zażądała wypłaty kwoty 20.000 złotych zadośćuczynienia oraz zwrotu kosztów leczenia w wysokości 2.862,27 złotych, kosztów dojazdów w kwocie 1.427,97 złotych, kosztów ogólnych w kwocie 40 złotych i kosztów pełnomocnika w kwocie 1200 złotych.

W pismach z dnia 22 czerwca 2006 r., 7 sierpnia 2006 r. i 4 września 2006 r., doręczonych w dniach, odpowiednio : 28 czerwca 2006 r., 16 sierpnia 2006 r. i 8 września 2006 r., pełnomocnik L. W. po raz kolejny przedstawił swoje żądania w zakresie wysokości należnych poszkodowanej świadczeń, podtrzymując żądanie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 20.000 złotych, zwrotu kosztów dojazdów w kwocie 1.427,97 złotych, a żądanie zwrotu kosztów leczenia zwiększając o kwotę 370 złotych. W piśmie z dnia 4 września 2006 r. zostało po raz pierwszy zgłoszone żądanie zapłaty renty na zwiększone potrzeby, z tytułu kosztów zabiegów medycznych i dojazdów na nie, w kwocie po 500 złotych miesięcznie.

Ubezpieczyciel przyjął na siebie odpowiedzialność za zaistnienie szkody i wypłacił poszkodowanej kwotę 25.000 złotych zadośćuczynienia i kwotę 4.276,92 złotych odszkodowania (koszty zakupu leków, koszty dojazdów, koszty zabiegów, inne osobowe), ponad uprzednio wypłaconą z tytułu kosztów leczenia kwotę 309,27 złotych.

Pismem z dnia 30 marca 2009 r., doręczonym w dniu 9 kwietnia tegoż roku, (...) Sp. z o.o. w Ł. zgłosiła w imieniu L. W. roszczenia zapłaty kwoty 70.000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia i kwoty 16.531,43 złotych tytułem odszkodowania za zwiększone potrzeby, w tym kwoty 13.837,50 złotych tytułem opieki osób trzecich, 1.000 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia i 1.693,93 złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdu.

Wysokość stawek za jedną roboczogodzinę usług opiekuńczych świadczonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w T. wynosiła :

1. w 2005 r. - 7 zł, a od 1 lipca 2005 r. - 8,50 zł,

2. w 2006 r. - 8,50 zł, a od 1 lipca 2006 r. - 9,30 zł,

3. w 2007 r. - 9,30 zł, a od 1 lipca 2007 r. - 11 zł,

4. w 2008 r. - 10,57 zł,

5. w 2009 r. - 13,61 zł.

W dniu 22 kwietnia 2010 r. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w T. zaliczył L. W. do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na okres do dnia 21 kwietnia 2012 r., przyjmując, że niepełnosprawność istnieje od 24 lutego 2005 r., a wyżej wymieniona wymaga okresowej pomocy osoby drugiej.

Wskutek wypadku L. W. doznała znacznych cierpień psychicznych. Wystąpił u niej zespół stresu pourazowego. Rokowania - z punktu widzenia psychologicznego - są niepomyślne, bowiem zachodzi obawa, że jej reakcja na stres mogła spowodować przejście zaburzeń reaktywnych, będących reakcją na sytuację traumatyczną, we względnie trwałe zaburzenia funkcjonowania poznawczego lub trwałą zmianę osobowości. W celu likwidacji psychicznych skutków wypadku poszkodowana mogłaby być poddana wieloletniemu leczeniu psychologicznemu u certyfikowanego terapeuty a koszt jednej wizyty u niego wynosi 100 - 200 złotych.

Od czasu wypadku do 2007 r. L. W. cierpiała na zespół niejednorodnych objawów o charakterze sytuacyjnym, o obrazie zespołu depresyjnego, spełniającego kryteria diagnostyczne tzw. zaburzenia stresowego pourazowego, tj. obniżenie nastroju, drażliwość, natrętne wspomnienia związane z okolicznościami doznanej traumy i zachowania unikowe oraz lęk w okolicznościach kojarzących się z doznaną traumą, zaburzenia snu, wzbudzenie układu autonomicznego, wycofanie społeczne.

Objawy, które pojawiły się wskutek doznania urazu psychicznego w wyniku wypadku uległy utrwaleniu i obecnie spełniają kryteria zaburzenia lękowo -depresyjnego, co uzasadnia przyjęcie 10 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Rozmiar cierpień poszkodowanej, spowodowanych wypadkiem, był znaczny w okresie około 2 lat po zdarzeniu a potem i obecnie - średnio nasilony.

Rokowanie na przyszłość w zakresie psychiatrii jest niepewne ze względu na przewlekający się charakter stwierdzanych zaburzeń depresyjno - lękowych.

L. W. wymaga kontynuacji specjalistycznego leczenia farmakologicznego, którego koszt - w okresie od grudnia 2009 r. do sierpnia 2010 r. -wynosił 82 złote miesięcznie.

Koszt miesięcznego leczenia lekami przeciwdepresyjnymi wynosi od 7 do 200 złotych miesięcznie. Obecnie stosowane leki nie redukują wystarczająco objawów lękowo - depresyjnych u L. W., która wymaga oddziaływań psychoterapeutycznych w okresie minimum roku. Leczenie może być realizowane w ramach świadczeń finansowanych z NFZ, aczkolwiek dostępność do nich może być utrudniona, zwłaszcza w zakresie psychoterapii. Koszt wizyty psychoterapeutycznej w warunkach komercyjnych wynosi 60 - 70 złotych a spotkania terapeutyczne winne być prowadzone z częstotliwością 1 spotkanie na tydzień.

L. W., lat 45, z zawodu krawiec - szwaczka, nie pracuje zawodowo od daty zdarzenia, wcześniej natomiast prowadziła własną działalność gospodarczą - sklep odzieżowy. Pozostaje na utrzymaniu męża, który jednoosobowo zajmuje się handlem odzieżą w kiosku na targowisku.

Wyżej wymieniona zamieszkuje ze S. W., matką -emerytką i dorosłą córką, lat 23, samodzielną finansowo.

Nadal odczuwa dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa, głownie w odcinku piersiowym i lędźwiowym, dlatego codziennie zażywa leki przeciwbólowe, głównie Ketonal Forte, nawet dwukrotnie w ciągu dnia, a także Hydroxyzynę i w razie konieczności - leki przeciwdepresyjne.

Narzeka na sztywnienie nóg, od stopy do kolana, i na sztywnienie dłoni oraz na drżenie nóg, kiedy unosi nawet niewielkie ciężary. Często nie jest w stanie zacisnąć dłoni w pięść. Nie jest w stanie utrzymywać przez dłuższy czas pozycji siedzącej, nie prowadzi samochodu, obawiając się ataków padaczkowych. Nie dźwiga ciężarów, posiada bowiem ograniczenie w ich podnoszeniu do 2 kg, a przy pochylaniu się odczuwa wyraźny ból, utrudniający jej oddychanie. Jest wybuchowa, często płacze, łatwo się denerwuje i ma zmienne nastroje oraz problemy z pamięcią.

Większość obowiązków domowych spoczywa na córce i mężu L. W., która jedynie przygotowuje posiłki, unika sprzątania, z pomocą córki zmywa, nie robi nawet drobnych zakupów, a jeśli już, to w towarzystwie męża, nie myje okien, nie rozwiesza upranej odzieży.

Od czasu wypadku korzysta z rehabilitacji (fizykoterapii i kinezyterapii), w tym raz w roku w ramach świadczeń z NFZ a dwukrotnie w roku - prywatnie. Cykl prywatnej rehabilitacji kosztuje 500 - 600 złotych.

Raz w roku korzysta z prywatnych porad lekarza neurochirurga z L. a koszt jednej wizyty wynosi około 350 złotych.

W ramach NFZ leczy się także u lekarzy : psychiatry, neurologa i rehabilitanta, przy czym u psychiatry - także prywatnie. Odpłatność za jedną wizytę i wydatki na leki przeciwdepresyjne wynoszą łącznie około 200 złotych miesięcznie.

W ocenie Sądu Rejonowego zasada odpowiedzialności pozwanej pozostaje poza sporem.

Na podstawie art. 445§1 k.c. Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 50.000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia, ponad wypłaconą już przez pozwanego kwotę 25.000 złotych z powyższego tytułu, uznając, ze dobrowolnie uiszczona przez pozwanego kwota rażąco odbiega od należnej powódce.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na względzie min. okoliczność hospitalizacji poszkodowanej i związane z tym niedogodności, potęgowane przez silny ból, konieczność pozostawania co do zasady w pozycji leżącej i korzystania z kołnierza ortopedycznego ( przez 6 tygodni ), wielkość uszczerbku na zdrowiu - 25%, w tym trwałego uszczerbku z przyczyn neurologiczno - ortopedycznych - 15% i długotrwałego uszczerbku z przyczyn psychiatrycznych -10%, młody wiek poszkodowanej w dacie wypadku (35 lat), niekorzystne rokowania na przyszłość, doznawanie szeregu ograniczeń w życiu codziennym, w tym konieczność korzystania z pomocy osób trzecich, nawet przy takich czynnościach jak robienie porządków i zakupów, zaniechanie prowadzenia działalności gospodarczej i brak własnych dochodów oraz perspektyw na ich uzyskanie do czasu osiągnięcia poprawy stanu zdrowia, konieczność korzystania z gorsetu przez okres około 6 miesięcy, poddawanie się ponawianym zabiegom rehabilitacyjnym oraz badaniom, korzystanie z porad lekarzy kilku specjalności, zażywanie na co dzień leków, znoszenie bólu, drętwienia kończyn i uciążliwości z tym związanych, które to okoliczności wynikają przede wszystkim z opinii biegłych lekarzy i psychologa J. J., uznanych za wiarygodne, a także z obszernej dokumentacji medycznej oraz zeznań małżonków W.. Wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego wskazują, że skutki wypadku nadal się utrzymują, pomimo upływu znacznego okresu czasu, a poszkodowana w dalszym ciągu wymaga leczenia, rehabilitacji i terapii psychologicznej.

Zasądzając na rzecz powódki kwotę 50.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdy fizyczne i psychiczne Sąd miał także na uwadze poglądy doktryny i orzecznictwa.

Ustawowe odsetki od zadośćuczynienia sąd zasadził od dnia 10 maja 2009 r. na podstawie art. 481§1 i 2 k.c., z uwzględnieniem treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. 2003.124.1 152 ).

Ustalając datę wymagalności świadczenia Sąd miał na uwadze fakt wezwania pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w zasądzonej kwocie 50.000 złotych dopiero w piśmie z dnia 30 marca 2009 r., doręczonym w dniu 9 kwietnia tegoż roku, oraz upływ terminu 30 dni na jej uregulowanie.

Na podstawie art. 444 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 12.430,96 złotych tytułem odszkodowania z racji zwiększonych potrzeb i zwrotu kosztów dojazdów łącznie, podzielając co do zasady stanowisko pełnomocnika powódki co do zasadności jej wypłacenia i sposobu wyliczenia.

Z logicznej i wiarygodnej opinii biegłego J. B., potwierdzonej zeznaniami L. i S. W., wynika, że poszkodowana wymagała pomocy w wymiarze 5 godzin dziennie przez pierwsze trzy tygodnie oraz w wymiarze 3 godzin przez dalszy tydzień, a zatem w wymiarze : 5 h x 21 dni x 6,70 zł/h = 703,50 zł; 3 h x 7 dni x 6,70 zł/h = 140,70 zł ( do dnia 27 marca 2005 r. włącznie ).

Potem - w świetle opinii wymienionego biegłego - wymagała ona pomocy przez 1 godzinę dziennie, przy czym roszczeniem pozwu objęty jest okres od dnia 28 lutego 2005 r. do dnia 30 maja 2009 r.

Podane przez pełnomocnika powódki i zaaprobowane przez Sąd stawki za jedną roboczogodzinę usług są dużo niższe, aniżeli przyjmowane w latach 2005 -2009 przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w T. - vide k 228.

Przedstawiony przez sad szczegółowy sposób wyliczenia należności z tego tytułu daje kwotę 11.598,15 złotych.

Sąd uwzględnił w całości roszczenie z punktu 2. pozwu, w części dotyczącej zwrotu kosztów dojazdów w wysokości 1.693,93 złotych, aprobując sposób jego wyliczenia i zasadność żądania, popartą załączoną do akt sprawy dokumentacją medyczną i potwierdzoną zeznaniami S. W., który wielokrotnie zawoził żonę do licznych placówek służby zdrowia kosztem własnego czasu, tym cenniejszego, że w tym trudnym dla czteroosobowej rodziny okresie był jej jedynym żywicielem, prowadzącym działalność handlową na targowisku.

Tym samym : 1.693,93 złotych + 11.598,15 złotych = 13.292,08 złotych -odszkodowania z obu omawianych tytułów.

Ponieważ pozwany wypłacił dobrowolnie kwotę 861,12 złotych z tytułu kosztów dojazdu ( vide k 206 i akta szkody ), to zasądzeniu na rzecz powódki podlega kwota 12.430,96 złotych (13.292,08 - 861,12).

Pismo pełnomocnika powódki z żądaniem zapłaty kwoty 1427,97 złotych wpłynęło do pozwanego po raz pierwszy w dniu 27 marca 2006 r.

Skoro pozwany wypłacił kwotę 861,12 złotych, to odsetki od reszty żądanej wówczas sumy, czyli od kwoty 566,85 złotych (1427,97 - 861,12), podlegają zasądzeniu z upływem 30 dni, tj. od dnia 27 kwietnia 2006 r.

Odsetki od pozostałej kwoty zasądzonej w punkcie 2. wyroku, tj. od kwoty 11.864,11 złotych, podlegają zasądzeniu od dnia 10 maja 2009 r., analogicznie jak odsetki od zadośćuczynienia.

W punkcie 3. pozwu powódka wnosiła o zasądzenie renty miesięcznej na zwiększone potrzeby, poczynając od kwietnia 2009 r. W uzasadnieniu żądania powołała się na konieczność ponoszenia wydatków z tytułu kosztów dojazdów do lekarzy i na rehabilitację oraz na koszty opieki osób trzecich.

Sąd uznał zasadność roszczenia i zasądził je na podstawie art. 444§ 2 k.c., z tym że od czerwca 2009r., czyli od następnego miesiąca po wniesieniu pozwu, bowiem odszkodowanie z tytułu opieki osób trzecich i kosztów dojazdów zostało objęte roszczeniem z punktu 2. pozwu, obejmującym okres do 30 maja 2009 r. i uwzględnione w punkcie 2. wyroku.

Za przyjęciem zasadności tegoż roszczenia przemawia chociażby okoliczność, że powódka nadal wymaga opieki osób trzecich w wymiarze 1 godziny, a zatem przy zastosowaniu nawet niewygórowanej stawki 7,50 złotych za roboczogodzinę, zgłoszonej przez jej pełnomocnika, koszt miesięcznej opieki wynosi aż 225 złotych.

W piśmie procesowym z dnia 29 maja 2012 r. pełnomocnik powódki rozszerzył powództwo i min. wnosił o zasądzenie dalszej renty po 200 złotych tytułem zwiększonych potrzeb - kosztów zakupu leków, poczynając od 10 czerwca 2012 r. i na przyszłość, czyli łącznie po 400 złotych od czerwca 2012 r.

Sąd uwzględnił nowo zgłoszone roszczenie, podzielając argumentację strony powodowej, zasadnie odwołującej się do opinii biegłych lekarzy : neurologa i psychiatry.

W ocenie biegłego psychiatry K. G., którego opinia, logiczna i należycie umotywowana, zasługuje na uwzględnienie, powódka wymaga kontynuacji specjalistycznego leczenia farmakologicznego, którego koszty - na datę wydania opinii - wynosiły 82 złotych miesięcznie.

Natomiast z obszernej opinii dociekliwego biegłego w zakresu neurologii i rehabilitacji medycznej B. S. wynika, że miesięczny koszt leczenia neurologicznego ( koszt leków przeciwzapalnych, zmniejszających napięcie mięśniowe, przeciwbólowych i nootropowych ) wynosi 75 - 140 złotych.

Z powyższego wynika, że roszczenie zasądzenia dodatkowej renty z racji zwiększonych potrzeb w kwocie po 200 złotych miesięcznie z tytułu wydatków na leki jest uzasadnione w rozumieniu art. 444 § 2 k.c.

W piśmie z dnia 29 maja 2012 r. pełnomocnik powódki rozszerzył powództwo, wnosząc także o zapłatę kwoty 10.560 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia, w tym kwoty 7200 złotych skapitalizowanej renty po 200 złotych miesięcznie z racji poniesionych kosztów zakupu leków za okres 3 lat poprzedzających rozszerzenie powództwa, oraz kwoty 3360 złotych tytułem przewidywanych kosztów terapii psychiatrycznej.

Zasadność roszczenia o zapłatę kwot po 200 złotych tytułem zwrotu wydatków na leczenie farmakologiczne wynika z powołanej opinii biegłego psychiatry K. G.. Fakt ich wieloletniego ponoszenia potwierdzają zeznania małżonków W. oraz zapisy w dokumentacji medycznej a także zapisy w opiniach biegłych, powołanych w sprawie. Kwota 7200 złotych podlega zasądzeniu na podstawie art. 444 par. 1 k.c.

Żądanie zasądzenia kwoty 3360 złotych wynika z opinii biegłego psychiatry K. G., wspartej opinią biegłego psychologa J. J..

Z opinii K. G. wynika, że powódka, z przyczyn w niej podanych, wymaga terapii psychiatrycznej raz w tygodniu w okresie minimum roku, a koszt jednej wizyty wynosi 60 - 70 złotych. Dostępność do tych świadczeń, w szczególności w zakresie psychoterapii, finansowanych z NFZ, może być mocno utrudniona.

Natomiast z ustnej opinii biegłego psychologa J. J. wynika, że w celu likwidacji skutków wypadku powódka mogłaby być poddana leczeniu psychologicznemu u certyfikowanego terapeuty, najczęściej odpłatnie. Takie leczenie może trwać latami. Wizyta kosztuje od 100 - 200 złotych. Gdyby poszkodowana miała wyznaczane wizyty, np. raz w miesiącu, to ich koszt wynosiłby maksymalnie 200 złotych miesięcznie.

Tym samym, zgodnie z żądaniem, 70 złotych x 4 tygodnie x 12 miesięcy = 3360 złotych. Kwota ta podlega zasądzeniu na podstawie art. 444 par. 1 zd. 2 k.c., w świetle którego na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia.

Ustawowe odsetki od kwoty 10.560 złotych zostały zasądzone od dnia 9 lipca 2013 r., tj. od daty doręczenia pełnomocnikowi pozwanego odpisu pisma rozszerzającego powództwo, wcześniej bowiem nie pozostawał w opóźnienia w jej zapłacie w rozumieniu art. 481§1 k.c.

W punkcie 5. wyroku Sąd ustalił odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku z dnia 24 lutego 2005 r., które mogą się ujawnić u powódki w przyszłości na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 445 i 444 k.c. Możliwość taka wynika z opinii biegłego psychiatry K. G., pisemnej i ustnej opinii biegłego psychologa J. J., pisemnej opinii chirurga ortopedy J. B. i pisemnych opinii biegłego w zakresie neurologii i rehabilitacji medycznej B. J..

Z tych wszystkich względów i na podstawie art. 445 § 1 k.c., art. 444 § 1 i 2 k.c., art. 436 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 435 §1 k.c. oraz art. 805 § 1 i 2 pkt 1) k.c. i art. 822 § 1, 2 i 4 k.c. a także art. 34 ust. 1 i 2 pkt 1) ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003.124.1152 ) Sąd orzekł jak w punktach: 1. - 6. wyroku.

Postanowienie o kosztach z punktu 7. wyroku zostało wydane na podstawie art. 98§1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., przy przyjęciu zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Na zasądzone i faktycznie poniesione koszty procesu składają się : opłata od pozwu - 3312 zł, rozdysponowane zaliczki w kwotach : 226,14 zł, 279,84 zł, 400 zł, wynagrodzenie pełnomocnika - 7200 zł i koszty jego dojazdów - 300 zł. Zwrotowi ze Skarbu Państwa podlegają część niewykorzystanej zaliczki, zaksięgowanej w dniu 15 grudnia 2009 r., pod pozycją księgi zaliczek 090259, w kwocie, ta część - 394,02 zł, oraz niewykorzystana zaliczka w kwocie 800 zł, zaksięgowana w dniu 24 października 2012 r., pod pozycją księgi zaliczek 120271 -800 zł.

Postanowienie z punktu 8. wyroku znajduje uzasadnienie w treści art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.), mając na względzie fakt poniesienia przez Skarb Państwa kosztów procesu w wysokości 2082,87 złotych oraz konieczność pobrania brakującej opłaty od rozszerzonej części powództwa w kwocie 648 złotych.

Od powyższego wyroku apelację złożyła pozwana.

Zaskarżyła wyrok w części zasądzającej zadośćuczynienie ponad kwotę 48.000 złotych, w części zasądzającej odsetki od należności określonych w punkcie 1, 2, 3 i 4 za okres wcześniejszy niż data wydania wyroku przez sąd pierwszej instancji oraz w części dotyczącej wysokości kosztów zastępstwa procesowego, zasądzonego w punkcie 7 wyroku obejmującego rozstrzygniecie o kosztach procesu.

Wyrokowi temu zarzuciła:

1. naruszenie prawa materialnego :

a) art. 445 k.c. poprzez błędną jego wykładnię polegającą na ustaleniu przez Sąd I instancji wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w wysokości nadmiernej w stosunku do obowiązujących norm prawnych oraz ustalonych reguł ich wykładni, pomimo braku podstaw faktycznych oraz prawnych takiego rozstrzygnięcia, co skutkowało błędnym uznaniem, że kwota 50.000 zł przyznana w wyroku, ponad kwotę 25.000 zł przyznaną na etapie postępowania likwidacyjnego, jest odpowiednia w ujęciu tego przepisu;

b) art. 363 § 2 k.c. w związku z art. 481 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, iż roszczenia powódki były wymagalne odpowiednio w datach wskazanych w pkt 1,2 i 4 wyroku, a w konsekwencji, że odsetki ustawowe od kwot roszczeń zasądzonych rozpoczynają bieg w datach wskazanych w pkt 1,2, 3 i 4 wyroku, podczas gdy za początkową datę biegu odsetek ustawowych w sprawie przyjąć dzień następny po dniu wyrokowania - bowiem stan faktyczny stanowiący podstawę orzeczenia ustalony został na podstawie zgromadzonego w toku rozprawy materiału dowodowego, w szczególności przeprowadzonych opinii biegłych;

c) art. 817 § 1 i 2 k.c., poprzez przyjęcie, iż datach wskazanych w pkt 1,2 i 4 wyroku możliwe było wyjaśnienie okoliczności sprawy koniecznych do ustalenia wysokości świadczenia, a w konsekwencji, że odsetki ustawowe od kwot roszczeń zasądzonych rozpoczynają bieg w datach wskazanych w pkt 1, 2, 3 i 4 wyroku, podczas gdy możliwość ustalenia tych okoliczności zaistniała dopiero na podstawie zgromadzonego w toku rozprawy materiału dowodowego, a w szczególności przeprowadzonych opinii biegłych;

d) naruszenie § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 6, Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszonych przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, poprzez przyjęcie, iż istniały podstawy do przyznania kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości stawki minimalnej;

2.  naruszenie przepisów postępowania, mających istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

a) art. 231 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że powódka wykazała, iż okoliczności danej sprawy uzasadniają przyznanie na rzecz powódki zadośćuczynienia w łącznej wysokości 75.000 zł (25.000 zł wypłacone na etapie likwidacji szkody + 50.000 zł zasądzone w wyroku), podczas gdy wszechstronna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wskazuje, iż okoliczności warunkujące przyznanie tego świadczenia na tym poziomic nie zostały przez powódkę wykazane w toku procesu przed sądem I instancji;

b) art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny zebranych w sprawie dowodów, polegające na:

- sprzeczności wniosków końcowych sądu z materiałem dowodowym, skutkującej błędnym przyjęciem, że okoliczności związane z konsekwencjami wypadku, uzasadniają wydanie rozstrzygnięcia o przyznaniu powódce zadośćuczynienie w łącznej kwocie 75.000 zł podczas gdy, z wszechstronnej analizy materiału dowodowego oraz doświadczenia życiowego wynika, że biorąc pod uwagę kwotę 25.000 zł przyznaną w toku postępowania likwidacyjnego, zasądzona w wyroku kwota 50.000 zł jest kwotą rażąco wygórowana i nieadekwatna do ustalonego stanu faktycznego,

- błędnym przyjęciu, iż przed wydaniem wyroku możliwe było wyjaśnienie okoliczności sprawy koniecznych do ustalenia wysokości świadczeń należnych powódce, a w konsekwencji, że odsetki ustawowe od kwoty roszczeń zasądzonych w pkt 1, 2 3 i 4 wyroku rozpoczynają bieg w datach wskazanych w pkt 1,2, 3 i 4 wyroku, podczas gdy możliwość ustalenia tych okoliczności zaistniała dopiero na podstawie zgromadzonego w toku rozprawy materiału dowodowego, a w szczególności przeprowadzonych opinii biegłych,

- pominięciu wysokości kwot przyznawanych przez sądy tytułem zadośćuczynienia w sprawach o podobnych do analizowanego w niniejszym postępowaniu, stanach faktycznych,

c) art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 361 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na niezachowaniu wszystkich niezbędnych elementów uzasadnienia wyroku w zakresie uzasadnienia rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów zastępstwa procesowego, co skutkowało brakiem możliwości rzetelnego odniesienia się przez pozwanego do motywów rozstrzygnięcia Sądu w zakresie przyznania powódce zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki.

Wskazując na powyższe pozwana wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1 w zakresie kwoty 2.000 zł zasądzonej na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia tj. ponad kwotę 48.000 zł,

2.  zmianę zaskarżonego Wyroku w punkcie 1, 2 ,3 i 4 w zakresie początkowej daty biegu odsetek ustawowych od kwot zasądzonych w pkt. 1, 2 ,3 i 4 wyroku, poprzez orzeczenie, iż odsetki ustawowe należne są powódce od dnia następnego po dacie wdania w sprawie wyroku oraz o oddalenie powództwa w zakresie żądania odsetek ustawowych z okresu wcześniejszego niż dzień następny od wydania w sprawie wyroku,

3.  zmianę orzeczenia w punkcie 7 sentencji wyroku poprzez orzeczenie o kosztach procesu z zastosowaniem stawki 3.200 zł,

4.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona, a podniesione w niej zarzuty są chybione. Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez sąd pierwszej instancji i przyjmuje je za własne.

Obszerna apelacja strony pozwanej oparta na zarzutach naruszenia prawa materialnego oraz naruszeniu przepisów postępowania w istocie rzeczy dotyczy trzech zagadnień:

1.  wysokości należnego powódce zadośćuczynienia,

2.  daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od zasądzonego zadośćuczynienia i pozostałych dochodzonych przez powódkę świadczeń,

3.  wysokości wynagrodzenia pełnomocnika powódki za postępowanie przez sądem pierwszej instancji.

Przechodząc do pierwszego z zagadnień poruszonych w apelacji należy zauważyć, że w ocenie Sądu Rejonowego należne powódce zadośćuczynienie to kwota 75.000zł. Ponieważ powódka w postępowaniu przedsądowym otrzymała od strony pozwanej 25.000 złotych, zatem zasądził różnicę wynoszącą 50.000 zł. Z kolei w ocenie pozwanej właściwym dla powódki zadośćuczynieniem jest kwota 73.000zł., stąd też skarży wyrok w części zasądzającej zadośćuczynienie ponad kwotę 48.000 złotych. Wartość przedmiotu zaskarżenia związana z tą częścią apelacji, to 2.000 zł. Jest to kwota znikoma w stosunku do kwoty zasądzonej (4%) czy też kwoty 75.000 zł należnego zadośćuczynienia (2,6%).

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. O wysokości należnego zadośćuczynienia pieniężnego decyduje w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy. Jednakże niewymierny w pełni charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy o oceny sądu. Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia dysponuje pewnym luzem decyzyjnym. Oznacza to względną swobodę przy ustalaniu kwoty zadośćuczynienia. Ocena sądu nie może jednak nosić cech dowolności. W razie wyraźnych dysproporcji pomiędzy rozmiarem krzywdy a wielkością rekompensaty majątkowej, występuje możliwość kwestionowania uznania sądowego w postępowaniu odwoławczym (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1970r., III PRN 39/70, OSNCP 191, nr 3, poz. 53, z dnia 19 maja 1998r., II CKN 756/97, z dnia 7 listopada 2003r., IV CK 151/02 oraz z dnia 7 listopada 2003 r., V CK 110/03).

W przedmiotowej sprawie taka dysproporcja jednak nie występuje. Kwota 2.000zł jest na tyle kwotą znikomą, że nie pozwala na budowanie skutecznych zarzutów o zawyżeniu przez sąd pierwszej instancji należnego powódce zadośćuczynienia.

W zakresie drugiego zagadnienia poruszonego w apelacji należy zauważyć, iż skarżący kwestionując w apelacji datę początkową odsetek od wszystkich zasądzonych należności, to jednak w uzasadnieniu apelacji koncentruje się jedynie na prawidłowości ustalenia terminu wymagalności świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. W ocenie skarżącego, zadośćuczynienie powinno być zasądzone z ustawowymi odsetkami dopiero od dnia następnego po dacie wyrokowania, a nie jak przyjął sąd pierwszej instancji od dnia wezwania do zapłaty (z uwzględnieniem 1 miesięcznego terminu przewidzianego w art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych …). Zdaniem skarżącej w przedmiotowej sprawie kwoty należne powódce zostały ustalone adekwatnie do stanu rzeczy w chwili zamknięcia rozprawy, a więc przy uwzględnieniu aktualnej siły nabywczej pieniądza oraz rozmiaru szkody doznanej przez powódkę ocenianej na dzień zamknięcia rozprawy, w związku z czym brak było podstaw do zasądzenia odsetek od daty wcześniejszej. Na poparcie swego stanowiska przedstawiła kilka orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy.

Odsetki należą się za cały czas opóźnienia, począwszy od dnia wymagalności długu. Oznaczanie daty wymagalności odsetek zależy od charakteru należności głównej i daty jej wymagalności. W orzecznictwie i doktrynie brak jednak zgodności co do poszczególnych rodzajów roszczeń. I tak np. w kwestii określenia chwili wymagalności odsetek od zadośćuczynienia za krzywdę wyróżnić można trzy stanowiska (zob. M. Plaskacz, Sposób zasądzenia odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia w orzecznictwie SN, MoP 2007, Nr 20). Wedle pierwszego, odsetki należne są od daty zasądzenia zadośćuczynienia (tak wyr. SN z 20.3.1998 r., II CKN 650/97, Legalis; z 8.12.1997 r., I CKN 361/97, niepubl.; z 30.10.2003 r„ IV CK 130/02, Legalis; z 11.10.2002 r„ 1 CKN 1065/00, Legalis; z 18.4.2002 r„ II CKN 605/00, Legalis; z 18.11.2003 r., II CK 235/02, Legalis; wyr. SA w Poznaniu z 31.7.2003 r., I ACA 568/03, OSA 2005, Nr 3, poz. 11; wyr. SN z 30.10.2003 r„ IV CK 130/02, Legalis; uchw. SN(7) z 22.9.1970 r., III PZP 18/70, OSNCPiUS 1971, Nr I, poz. 5). Według drugiego stanowiska dłużnik jest opóźniony od momentu doręczenia wezwania go do spełnienia świadczenia (wyr. SN z 18.9.1970 r„ II PR 257/70, OSNC 1971, Nr 6, poz. 103 z glosą S. Rejmana, NP 1971, Nr 12; z 14.4.1997 r„ II CKN 110/97, Legalis; z 19.2.2002 r„ II UKN 202/01, Legalis; z 22.2.2007 r„ I CSK 433/06, Legalis; wyr. SA w Poznaniu z 26.4.2005 r., I ACa 1664/04, niepubl.; wyr. SN z 22.2.2007 r.. I CSK 433/06. Legalis). Wreszcie pogląd trzeci zwraca uwagę na konieczność oceniania kwestii wymagalności odsetek i rozstrzygania jej indywidualnie w każdym konkretnym przypadku (wyr. SA w Katowicach z 7.9.2007 r., I ACA 458/07, OSA w Katowicach 2007, Nr 4, poz. 4). Nadto zob. wyr. SA w Lublinie z 24.1.2006 r. (I ACa 887/05, niepubl.); wyr. SN 9.5.2008 r. (Ili CSK 17/08, Legalis); wyr. SA w Katowicach z 7.9.2007 r. (I ACA 458/07, OSA w Katowicach 2007, Nr 4, poz. 4); z 5.2.2013 r. (V ACA 713/12. Legalis); wyr. SA w Krakowie z 30.11.2012 r., I ACA 1107/12, Legalis; wyr. SA w Lublinie z 14.11.2012 r., I ACA 583/12. Legalis; wyr. SA we Wrocławiu z 26.10.2012 r., I ACA 1077/12, niepubl.; wyr. SA w Szczecinie z 18.10.2012 r.. I ACa 542/12. niepubl.; wyr. SA w Białymstoku z 10.10.2012 r., 1 ACA 440/12, Legalis; wvr. SA w Krakowie z 4.9.2012 r., 1 ACA 713/12, Legalis; wyr. SN z 18.2.2011 r„ I CSK 243/10, Legalis.

Apelacja opowiada się za pierwszym z wyżej wymienionych stanowisk, uznającym zasadność zasądzenia odsetek dopiero od daty wyrokowania. Należy stwierdzić, że winno to dotyczyć sytuacji specyficznych, w których uszczerbek na zdrowiu ma charakter dynamiczny i zostaje definitywnie ustalony dopiero podczas procesu sądowego, względnie gdy wcześniej ustalenie to było niemożliwe z przyczyn leżących po stronie poszkodowanego. Jeżeli sytuacja taka nie ma miejsca, to również nie jest uzasadnione odejście od regulacji art. 14 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (por. wyrok SA w Warszawie, VI Ca 1134/14, Legalis).

W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z sytuacją, w której ostateczna suma zadośćuczynienia została sprecyzowana przez powódkę w wezwaniu z dnia 30 marca 2009 roku. Stan zdrowia powódki był już ustabilizowany i nie pogorszył się w sposób istotny . Od tego czasu powódka nie podlegała leczeniu szpitalnemu, bądź zabiegom medycznych, które by powiększały rozmiar doznanej w wypadku krzywdy. Powyższe przesądza także o niezasadności zarzutu skarżącej, że ustalenie okoliczności istotnych dla określenia wysokości zadośćuczynienia było możliwe dopiero znacznie później - po wszczęciu postępowania sądowego, co nastąpiło w 2012 roku.

Zasądzona przez sąd pierwszej instancji kwota zadośćuczynienia niewątpliwie należała się powódce już w momencie wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia, odpowiadającego rozmiarowi szkody niemajątkowej, ustalonego według mierników wówczas istniejących. To zaś usprawiedliwia zasądzenie odsetek zgodnie z żądaniem – od dnia wezwania do zapłaty (por. wyrok SN z 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98 OSNC 2000 nr 9, poz. 158).

Tak więc Sąd Okręgowy aprobuje zasądzenie przez sąd I instancji odsetek ustawowych od dnia wezwania do zapłaty (z uwzględnieniem art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, …). Powyższe odnosi się nie tylko do zadośćuczynienia, ale również zasądzonych pozostałych należności obejmujących zwrot kosztów leczenia, kosztów dojazdów, kosztów opieki, ustalonych według poziomu cen z lat ubiegłych.

Natomiast jeżeli chodzi o wysokość uwzględnionego w kosztach procesu wynagrodzenia za zastępstwo adwokackie powódki, to mają na uwadze wielość roszczeń, czas trwania procesu, ilość podejmowanych przez pełnomocnika czynności, należy uznać iż sąd pierwszej instancji, działający w oparciu o przepisy § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie wynagrodzenia za czynności radców prawnych, władny był ustalić wynagrodzenie na poziomie dwukrotnej stawki podstawowej.

Z tych względów apelacja pozwanej, jako pozbawiona uzasadnionych podstaw, podlegała oddaleniu – art. 385 k.p.c.

O zwrocie kosztów procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

StŁ/AOw

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSR Lucyna Szafrańska

Na oryginale właściwe podpisy