Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 114/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo A. K. skierowane przeciwko Uniwersytetowi Medycznemu w Ł. o przywrócenie do pracy oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powódka A. K. była pracownikiem pozwanego (...) w Ł. od 1 października 1974 roku. Z dniem 10 grudnia 2003 roku powódka została mianowana na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Zakładzie (...), E. i P.. W dniu 17 listopada 2005 roku powódce został nadany tytuł naukowy profesora nauk medycznych. Powódka posiadała specjalizację ze stomatologii ogólnej, stomatologii zachowawczej z ortodoncją oraz z periodontologii i chorób błony śluzowej jamy ustnej. Z dniem 31 marca 2012 roku został rozwiązany w powódką stosunek pracy, za porozumieniem stron, w związku z jej przejściem na emeryturę. Od dnia 1 kwietnia 2012 roku na czas nieokreślony powódka została mianowana na stanowisko profesora zwyczajnego w Zakładzie (...) i P.. Z dniem 10 października 2012 roku powódce powierzono funkcję p.o. Kierownika Zakładu (...) i P. do odwołania. Z funkcji p.o. Kierownika powódka została odwołana z dniem 31 grudnia 2012 roku. Na czas określony od dnia 1 stycznia 2013 roku od dnia 31 grudnia 2018 roku powódce powierzono pełnienie funkcji Kierownika Zakładu (...) i P..

Zgodnie ze standardami kształcenia periodontologia jest jednym z sześciu przedmiotów kierunkowych na studiach o kierunku lekarsko-dentystycznym i ten program nauczania jest niezbędny do uzyskania tytułu lekarza dentysty. Nie ma znaczenia jaka jednostka prowadzi te zajęcia – ważne jest uzyskanie efektu w postaci zdobycia przez studentów odpowiedniej wiedzy. Zakład (...) zajmował się chorobami przyzębia i błony śluzowej jamy ustnej, prowadził zajęcia dla studentów Wydziału Lekarskiego Oddziału Stomatologicznego oraz studentów Wydziału Lekarskiego na kierunku lekarskim, a także zajęcia w języku angielskim dla studentów stomatologii kierunku anglojęzycznego. Praca w zakładzie polegała na przygotowywaniu i prowadzeniu zajęć przedklinicznych na fantomach, zajęciach klinicznych z pacjentami w poradni. Zakład prowadził działalność naukową, przygotowywał publikacje z zakresu chorób przyzębia i chorób błony śluzowej jamy ustnej. Powódka pełniła funkcję Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie periodontologii. Z funkcji tej zrezygnowała na korzyść dr N. L.. Powódka była również kierownikiem Poradni P. i Chorób Błony Śluzowej J. Ustnej. (...) ta znajduje się w tym samym miejscu, w którym znajdował się Zakład (...) kierowany przez powódkę.

Do Dziekana Wydziału Lekarskiego A. A. docierały od studentów nieformalne zastrzeżenia, że powódka jest trudna, niegrzeczna w stosunku do studentów. Jednakże władze Wydziału nie podejmowały w tym kierunku żadnych kroków, ponieważ powódka uchodziła za wymagającą i w tym upatrywano skarg ze strony studentów. Powódka od momentu rozpoczęcia, w październiku 2009 roku, studiów doktoranckich przez A. J. była jej opiekunem naukowym, a po rozpoczęciu w październiku 2011 roku przewodu promotorskiego również jej promotorem. Konflikt w Zakładzie pomiędzy powódką a A. J. rozpoczął się od około 2012 roku. Konflikt ten rozpoczął się od tego, że powódka poddała w wątpliwość rzetelność wyników wykazanych przez A. J. w pracy doktorskiej. W dalszej kolejności A. J. złożyła na powódkę skargę do Dziekana Wydziału Lekarskiego o naruszenie przez powódkę i jej córkę – O. K. praw autorskich. Córka powódki jest psychologiem i opracowywała wyniki badań zebranych przez doktorantkę. O podejrzeniu przywłaszczenia utworu Dziekan powiadomił prokuraturę. W wyniku konfliktu pomiędzy powódką i A. J. zespół pracujący w Zakładzie podzielił się na dwie grupy – jedna opowiedziała się za powódką, druga za doktorantką. Prokuratura przesłuchiwała w sprawie pracowników Zakładu. Powódka i dr R. J. poróżniły się w kwestii treści zeznań, jakie R. J. złożyła w Prokuraturze. R. J. obawiała się, że powódka może utrudnić zakończenie specjalizacji przez jej syna. O sytuacji z powódką R. J. poinformowała dziekana A. A., który poprosił ją o złożenie w tej sprawie notatki służbowej. Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Ł. w sprawie przywłaszczenia istotnej części pracy, której autorem była A. J., zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego, na mocy postanowienia z dnia 21 kwietnia 2015 roku, prawomocnego od dnia 22 maja 2015 roku.

Konflikt w Zakładzie spotęgował się kiedy trzech jego pracowników, to jest A. P. – sekretarka, dr R. J. – asystent w zakładzie oraz dr hab. S. K., zgłosili Dziekanowi Wydziału Lekarskiego zachowania o cechach mobbingu, jakich dopuścić się miała wobec nich powódka.

Od dnia 23 stycznia 2014 roku powódka została zawieszona w pełnieniu funkcji Kierownika Katedry (...) Stomatologicznej i P. oraz Kierownika Zakładu (...) i P.. Zawieszenie nastąpiło w związku z informacjami jakie 13 stycznia 2014 roku wpłynęły do Rektora o niewłaściwych relacjach powódki z podwładnymi (ich nękania, zastraszania, naruszania dóbr osobistych) wskutek czego Rzecznik Dyscyplinarny w dniu 20 stycznia 2014 wszczął postępowanie wyjaśniające.

Po zawieszeniu powódki funkcję p.o. Kierownika Zakładu (...) objął dr hab. S. K., a Kierownika Katedry (...) Stomatologicznej i P. prof. J. S.. Powódka nadal w tym czasie kierowała Poradnią P. i Chorób Błony Śluzowej J. Ustnej. W czasie kiedy funkcję p.o. kierownika Zakładu pełnił S. K. doszło do zaostrzenia sytuacji konfliktowych pomiędzy S. K. a powódką. Sytuację zaostrzyło zdjęcie tabliczki z imieniem i nazwiskiem powódki z drzwi i umieszczenie tam tabliczki S. K., co uczyniła sekretarka A. P. z własnej inicjatywy. Atmosfera w zakładzie zrobiła się nieprzyjemna, bardzo napięta. Do października 2014 roku relacje pomiędzy powódką, S. K. a R. P. (1) były napięte.

(...) i Chorób Błony Śluzowej J. Ustnej mieściła się w tych samych pomieszczeniach co Zakład. W salach, w których studenci odbywali zajęcia, przyjmowani byli pacjenci. Struktury Zakładu (...) i Poradni P. i Chorób Błony Śluzowej J. Ustnej przenikały się, co rodziło dalsze konflikty i dochodziło do nich bardzo często. Utrzymująca się zła sytuacja w Zakładzie spowodowała, że podjęta została decyzja o pozbawieniu S. K. funkcji p.o. kierownika Zakładu. Podjęto decyzję, aby funkcję kierownika Zakładu powierzyć osobie spoza uczelni, to jest prof. T. K. z (...). Zatrudnienie prof. T. K. miało na celu uspokojenie sytuacji w Zakładzie. W czerwcu 2014 roku pracownicy Zakładu dowiedzieli się nieoficjalnie o planowanej zmianie na stanowisku kierownika Zakładu. W lipcu 2014 roku zostali powiadomieni, że stanowisko to obejmie prof. T. K.. W zakończenie konfliktu zaangażowane były władze Wydziału oraz Uczelni: dziekan Wydziału Lekarskiego A. A., prodziekan ds. nauki Wydziału Lekarskiego prof. J. P., ówczesny Rektor P. G., kierownik Zakładu Stomatologii (...) prof. J. S.. Władze Wydziału i Uczelni celem zakończenia zaistniałej sytuacji podejmowały wielokrotne rozmowy z powódką, A. J., doktor R. P. (2), sekretarką – A. P., dr S. K.. Żadna ze stron sporu nie wyrażała woli kompromisu, odstąpienia w jakimkolwiek stopniu ze swojego stanowiska. Konflikt rozrósł się na tyle, że wiedza o nim dotarła do Urzędu Wojewódzkiego, Izby Lekarskiej. Rektor był pytany o sytuację w Zakładzie również na Ogólnopolskiej Konferencji Rektorów Szkół Wyższych w W..

Próby wygaszenia konfliktu w Zakładzie podejmowane przez władze uczelni nie przyniosły rezultatu. W związku z powyższym podjęto decyzję o likwidacji jednostki. Bezpośrednią przyczyną likwidacji Zakładu był konflikt pracowników poważnie zakłócający działalność dydaktyczną i naukową zakładu. Wcześniej w pozwanej uczelni stosowano już taką metodę rozwiązywania konfliktów. Taki sposób zastosowano wobec zlikwidowanej Katedry Chemii i Biochemii, zniesionego Zakładu (...), Zakładu (...).

Powołana u pozwanego komisja antymobbingowa we wrześniu 2014 roku stwierdziła, iż wyniki przeprowadzonego przez nią postępowania wyjaśniającego nie dają podstaw do przyjęcia, że działania powódki wobec podległych jej pracowników nosiły znamiona mobbingu.

W dniu 3 września 2014 roku Rzecznik Dyscyplinarny dla (...) Akademickich UM w Ł. złożył do Komisji Dyscyplinarnej dla (...) Akademickich UM w Ł. wniosek o ukaranie powódki karą dyscyplinarną nagany. W postępowaniu pracownicy oraz studenci zarzucali powódce niewłaściwą postawę, używanie słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Orzeczeniem z dnia 14 października 2016 roku Komisja Dyscyplinarna ds. (...) Akademickich przy Radzie Głównej (...) i Szkodnictwa Wyższego uchyliła w całości orzeczenie uczelnianej Komisji Dyscyplinarnej dla nauczycieli akademickich (...) w Ł. z dnia 11 maja 2016 roku (uznającej powódkę winną zarzucanych czynów i wymierzającej karę nagany) i umorzyła postępowanie w sprawie. Podstawą orzeczenia było stwierdzenie uchybienia terminowi do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.

Likwidacja Zakładu (...) ulokowanej na Oddziale Stomatologicznym Wydziału Lekarskiego w Katedrze (...) Stomatologicznej i P. została dokonana na mocy decyzji Rektora, pozytywnie zaopiniowanej uchwałą Senatu (...) w Ł. nr (...) z dnia 25 września 2014 roku. Po likwidacji Zakładu (...) nadal działa w tym samym miejscu. Kierownikiem Poradni jest obecnie N. L.. W zlikwidowanym Zakładzie (...) pracowało 10 osób. Poza powódką wypowiedzenia umów o pracę otrzymały dr E. S., M. B., A. D. i A. S.. Jako przyczynę rozwiązania z tymi osobami stosunku pracy z dniem 28 lutego 2015 roku pracodawca wskazał likwidację zakładu. Czterech pracowników, którym wypowiedziano umowy o prace, zostało zatrudnionych na podstawie umów zlecenia, których przedmiotem było wyłącznie prowadzenie zajęć dydaktycznych ze studentami z zakresu periodontologii. Przełożonym tych osób był prof. T. K.. Pracownicy zlikwidowanego Zakładu, z którymi pozwany nie rozwiązał umowy o pracę, to dr A. R. – przebywająca wtedy na urlopie wychowawczym, dr R. J. - w okresie ochrony emerytalnej, dr hab. S. K. i dr N. L.. S. K. był tuż po habilitacji, N. L. właśnie rozpoczynała procedurę związaną z habilitacją. Dr R. J., dr N. L. i dr A. R. zostały przeniesione do Zakładu Stomatologii (...) w Katedrze Stomatologii Odtwórczej, którego kierownikiem był prof. J. S.. Dr N. L. złożyła pismo z prośbą o przeniesienie jej do Zakładu Stomatologii (...) jeszcze przed likwidacją Zakładu (...). Na chwilę dokonywania likwidacji jednostki nie była już jej pracownikiem. Zatrudniona w zlikwidowanym Zakładzie sekretarka – A. P. została przeniesiona do Kliniki (...). A. P. wnosiła o to przeniesienie w związku z konfliktem i sytuacją panującą w Zakładzie (...). Dr hab. S. K. złożył wniosek o przeniesienie do innej jednostki. Od października 2014 roku został zatrudniony jako adiunkt w jednoosobowym Zakładzie (...)

Na mocy uchwały nr 329/2014 z dnia 30 października 2014 roku Senat (...) w Ł. pozytywnie zaopiniował rozwiązanie z powódką stosunku pracy z mianowania za wypowiedzeniem, w związku z likwidacją Zakładu (...) i P.. W dniu 31 października 2014 roku zostało powódce wręczone oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy z mianowania za wypowiedzeniem z powołaniem się na art. 123 ust. 1 pkt. 2 i art. 123 ust. 2 w związku z art. 125 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku prawo o szkolnictwie wyższym. Jako przyczynę tej decyzji pracodawca wskazał likwidację Zakładu (...) i P. U. w Ł., w której powódka była zatrudniona na stanowisku profesora zwyczajnego. Okres wypowiedzenia wynoszący trzy miesiące upływał 28 lutego 2015 roku. W wypowiedzeniu pracodawca zawarł pouczenie o przysługującym prawie i terminie odwołania do sądu.

Statut (...) w Ł., uchwalony uchwałą Senatu nr 409/2011 z dnia 29 września 2011 roku, w życie wszedł z dniem 1 października 2011 roku. Zgodnie z § 76 ust. 3a, w brzmieniu nadanym uchwałą nr 65/2013 z dnia 28 lutego 2013 roku, stosunek pracy z mianowanym nauczycielem akademickim może być rozwiązany w trybie art. 125 ustawy prawo o szkolnictwie wyższym na mocy decyzji Rektora po uzyskaniu opinii Senatu – z innych ważnych przyczyn, w szczególności: 1) likwidacji jednostki organizacyjnej, w której zatrudniony jest nauczyciel akademicki; 2) braku obciążenia dydaktycznego. Faktyczna likwidacja Zakładu (...) została dokonana z końcem lutego 2015 roku, kiedy zatrudnionym w nim pracownikom minął okres wypowiedzenia umów o pracę. W okresie od października 2014 roku do lutego 2015 roku funkcję p.o. Kierownika Zakładu wykonywał prof. T. K. z (...) we W.. Po objęciu przez prof. T. K. funkcji p.o. Kierownika w Zakładzie (...) nadal utrzymywała się niemiła, zła atmosfera, pracownicy byli podzieleni. Po rozwiązaniu Zakładu relacje interpersonalne poprawiły się.

Zadania dydaktyczne realizowane przez zlikwidowany Zakład (...) przejął Zakład Stomatologii (...) w Katedrze Stomatologii Odtwórczej kierowany przez prof. J. S.. Zakład ten przejął kompetencje nauczania periodontologii, chorób błony śluzowej jamy ustnej, gerostomatologię oraz ćwiczenia dla wydziału lekarskiego ze stomatologii dla ostatniego roku, przejął również cały majątek po zlikwidowanym Zakładzie. Zadania naukowe, wcześniej realizowane przez zlikwidowany Zakład, nie były wykonywane. W Zakładzie Stomatologii (...), kierowanym przez prof. S., zorganizowanie dydaktyki i nadzór nad nią w zakresie periodontologii powierzono od marca 2015 roku prof. T. K.. Zakres działalności T. K. został poszerzony o implantologię, dotąd pozostającą w kompetencji Zakładu Stomatologii (...). Prof. T. K. miał przejąć kierownictwo nowego zakładu, który w planach miał przejąć część zadań po zlikwidowanym Zakładzie (...). Zakład taki nie został jak dotąd utworzony. Prof. T. K. w pozwanej uczelni był zatrudniony do września 2016 roku. Po jego odejściu zadania w zakresie dydaktyki przejęła N. L..

W pozwanej uczelni, w ramach Katedry Stomatologii Odtwórczej, wiosną 2016 roku została utworzona nowa jednostka – Zakład (...), który prowadzi dydaktykę w zakresie gerostomatologii, czyli dziedziny stomatologii obejmującej leczenie osób w wieku starszym w zakresie stomatologii zachowawczej, periodontologii (chorób przyzębia) i chorób błony śluzowej jamy ustnej. Wcześniej – przed utworzeniem tej jednostki – gerostomatologia była porozdzielana na kilka zakładów, każdy z zakładów prowadził część zajęć. Zakład (...) realizuje tylko niektóre zadania zlikwidowanego Zakładu (...). Pozostałe zadania są nadal realizowane przez Zakład Stomatologii (...). Aktualnie Zakład (...) nie ma kierownika, przełożonym dla pracowników tej jednostki – E. S. i A. D. – jest prof. J. S.. Po likwidacji Zakładu - (...) i Chorób Błony Śluzowej J. Ustnej, będąca szpitalną jednostka (...) Szpitala (...), nadal działa w tym samym miejscu. Kierownikiem Poradni jest obecnie N. L..

Powódka pobiera świadczenie emerytalne, pracuje w Państwowej Wyższej Szkole w W..

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci obszernych zeznań powołanych w sprawie świadków oraz powódki, a także powołanych dokumentów załączonych do akt sprawy.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż roszczenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd podniósł, iż podstawę rozstrzygania w niniejszej sprawie, oprócz przepisów zawartych w Kodeksie pracy, stanowią regulacje ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym (tj. Dz. U. z 2016 roku, poz. 1842, ze zm.). Pozwany pracodawca jako podstawę prawną rozwiązania z powódką stosunku pracy nawiązanego na podstawie mianowania wskazał przepisy art. 123 i art. 125 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym.

Sąd Rejonowy odnosząc się do dyspozycji art. 123 ust. 1, art. 124, art. 125 ustawy Prawo o szkolnictwie i art. 30 § 4 k.p. oraz § 76 ust. 3a pkt. 1 Statutu obowiązującego w pozwanej uczelni zważył, że nie było w niniejszej sprawie przedmiotem sporu to, iż wymóg formalny w postaci wyrażenia opinii przez organ kolegialny w przedmiocie rozwiązania z powódką stosunku pracy został spełniony. Senat (...) w Ł., do obowiązków którego należało rozpoznanie takiego wniosku i zajęcie w tym przedmiocie konkretnego stanowiska, podjął w dniu 30 października 2014 roku uchwałę nr 329/2014, w której pozytywnie zaopiniował rozwiązanie z powódką stosunku pracy z mianowania za wypowiedzeniem w związku z likwidacją Zakładu (...) i P..

Spór w sprawie sprowadzał się do zasadności dokonanego powódce wypowiedzenia stosunku pracy. Powódka zarzucała pozorność przyczyny wypowiedzenia naruszającej tym samym przepisy ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i przepisy prawa pracy. W ocenie Sądu I instancji okoliczności faktyczne przedmiotowej sprawy nie dawały podstaw do uznania niezasadności wskazanej przyczyny, gdyż reorganizacja faktycznie miała miejsce. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że likwidacja przez szkołę wyższą określonej jednostki organizacyjnej stanowi, w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, ważną przyczynę rozwiązania stosunku pracy z zatrudnionym w niej nauczycielem akademickim. W przeciwnym razie należałoby przyjąć, że zatrudnienie ma trwać, mimo że uczelnia może zlikwidować jednostkę organizacyjną. Stałoby to w sprzeczności z uprawieniem do likwidacji czy reorganizacji uczelni wyraźnie określonym w ustawie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2010 r. sygn. II PK 113/10, opubl. OSNAPiUS 2012 nr 3-4, poz. 33, str. 102, Legalis Numer 298002).

Nie ulega przy tym wątpliwości, iż Sąd nie jest władny oceniać potrzeby i celowości zmian organizacyjnych dokonywanych przez pracodawcę, które to zmiany stanowią powód przeprowadzanych zwolnień (por. w tym zakresie wyrok SN z dnia 8 sierpnia 2006 r , I PK 50/06, Pr. Pracy 2006/12/39 zd. 1), jednakże ma obowiązek ocenić, czy zmiany te miały charakter rzeczywisty (wyrok SN z dnia 15 grudnia 1982 r., I PRN 130/82, OSNC 1983/8/121; postanowienie SN z dnia czerwca 2013 roku w sprawie II PK 51/13, Legalis 768543; postanowienie SN z dnia 9 stycznia 2014 roku w sprawie I PK 182/13, Legalis 1169150).

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy Sąd I instancji stwierdził, że w strukturze pozwanej uczelni nastąpiły rzeczywiste przekształcenia organizacyjne w następstwie, których doszło do likwidacji Zakładu (...), w którym zatrudniona była powódka. Jak ustalono bezpośrednią przyczyną likwidacji Zakładu był konflikt zatrudnionych w nim pracowników poważnie zakłócający działalność dydaktyczną i naukową Zakładu. Jedynie nieliczne osoby będące pracownikami jednostki nie włączyły się w istniejący konflikt i pozostały neutralne wobec sprawy. Zdecydowana jednak większość pracowników Zakładu opowiedziała się po jednej lub po drugiej stronie, co doprowadziło do eskalacji i zaognienia sytuacji. Podejmowane przez władze uczelni próby wygaszenia konfliktu nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, w związku z czym we wrześniu 2014 roku została podjęta formalna decyzja o likwidacji Zakładu (...). W okresie od września 2014 roku do końca lutego 2015 roku, to jest dnia faktycznej likwidacji Zakładu, obowiązki kierownika tej jednostki realizował prof. T. K. – osoba spoza pozwanej uczelni, której rolą było wygaszenie konfliktu pracowniczego.

Sąd zwrócił uwagę, że w toku postępowania wykazano, iż likwidacja Zakładu (...) była faktem, którego strona powodowa nie zdołała podważyć. Zadania dydaktyczne dotychczas realizowane przez zlikwidowany Zakład (...) przejął inny zakład, to jest Zakład Stomatologii (...) w Katedrze Stomatologii Odtwórczej kierowany przez prof. J. S.. Zakład ten przejął kompetencje nauczania periodontologii, chorób błony śluzowej jamy ustnej, gerostomatologię oraz ćwiczenia dla wydziału lekarskiego ze stomatologii dla ostatniego roku, przejął również cały majątek po zlikwidowanym Zakładzie. Natomiast nie były wykonywane zadania naukowe, wcześniej realizowane przez zlikwidowany Zakład (...). Z czasem pozwana uczelnia wyodrębniła w swojej strukturze nową jednostkę organizacyjną - Zakład (...), której zakres działania jest jednak odmienny od tego, który był przedmiotem zlikwidowanego Zakładu. Zakład (...) prowadzi bowiem dydaktykę w zakresie gerostomatologii - dotychczas prowadzonej przez kilka niezależnych od siebie jednostek. Jak wynika z zeznań świadka J. S. wymiar godzinowy zajęć dydaktycznych nowoutworzonego zakładu to około 1.100 godzin z czego zaledwie około 200 godzin stanowi nauczanie gerostomatologii realizowane w dawnym Zakładzie (...).

Z czterema pracownikami zlikwidowanej jednostki, którzy otrzymali wypowiedzenia stosunków pracy, pozwany nawiązał współpracę na innej już podstawie prawnej - umowie zlecenia, zaproponowanej również powódce, której to formy zatrudnienia ona jednak nie przyjęła. W ramach zwartych umów cywilnoprawnych pracownikom zlikwidowanej jednostki powierzono inny niż dotychczas zakres zadań to jest prowadzenie zajęć dydaktycznych ze studentami z zakresu periodontologii, z wyłączeniem pracy naukowej i badawczej. Trzech pracowników zajmujących stanowiska adiunktów i starszych wykładowców (w tym dwóch podlegających ochronie przed wypowiedzeniem umowy o pracę) zostało przeniesionych od marca 2015 roku do Zakładu Stomatologii (...), jedna osoba zajmująca stanowiska adiunkta objęła od października 2014 roku tożsame stanowisko w Zakładzie (...), natomiast zatrudniona w zlikwidowanym Zakładzie sekretarka została przeniesiona do Kliniki (...). Żadna zatem z osób zatrudnionych w zlikwidowanym Zakładzie (...) nie zajmowała stanowiska takiego samego czy podobnego do tego zajmowanego przez powódkę (profesor zwyczajny, pełniący funkcję kierownika zakładu), a zatem zgodnie z dominującą linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, takie działanie pracodawcy nie wymagało wskazania powódce zastosowanych kryteriów jej wyboru do zwolnienia z pracy.

Sąd Rejonowy podkreślił, że wypowiadając stosunek pracy pozwany nie miał żadnego prawnego obowiązku zaproponowania powódce innego stanowiska pracy ani rozważenia w jaki sposób mogłaby ona ten stosunek pracy kontynuować. Miejscem pracy powódki – zgodnie z aktem mianowania - był bowiem Zakład (...) ulokowany w ramach Katedry (...) Stomatologicznej i (...) w Ł., jako jednostka organizacyjna tworzona w ramach wydziału, a nie (...) jak całość. Wobec powódki jako pracownika mianowanego nie można było przy tym zastosować wypowiedzenia zmieniającego (art. 42 § 2 k.p.), a uczelnia nie miała obowiązku jej zatrudnienia na innym stanowisku (por. przywołany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2010 r. sygn. II PK 113/10).

Sąd I instancji miał na uwadze podnoszoną przez powódkę kwestię, iż periodontologia stanowiąca przedmiot zlikwidowanego Zakładu stanowi program nauczania niezbędny do uzyskania tytułu lekarza dentysty. W związku z powyższym uczelnia medyczna nie może zrezygnować z nauczania tego przedmiotu. Dlatego też naturalnym i spodziewanym jest, że uzyskanie efektu w postaci zdobycia przez studentów odpowiedniej wiedzy w zakresie periodontologii będzie przez pozwaną uczelnię nadal realizowane, co nie można utożsamiać z pozorną likwidacją Zakład (...). W rozpoznawanej sprawie wadliwość w funkcjonowaniu Zakład (...) polegała na eskalacji konfliktu zatrudnionych w nim pracowników, który - w ocenie władz uczelni - poważnie zakłócał działalność dydaktyczną i naukową Zakładu, co ostatecznie zadecydowało o likwidacji tej jednostki. To, że uczelnia wyższa wybrała likwidację Zakładu (...) i zreorganizowała nauczanie periodontologii oraz chorób błony śluzowej jamy ustnej poprzez prowadzenie tych przedmiotów w innych jednostkach uczelni, mieści się w samodzielnym jej prawie decydowania o ustroju i organizacji uczelni. Konsekwentnie nie oznacza to, iż Sąd Pracy mógł narzucić pozwanej uczelni inną metodę postępowania. Do kompetencji sądu, nie należy bowiem ocena zasadności zmian organizacyjnych dokonanych przez pracodawcę.

W ocenie Sądu Rejonowego zmiany w strukturze organizacyjnej pozwanej uczelni należy ocenić jako rzeczywiste i prawdzie. W takiej sytuacji likwidacja jednostki organizacyjnej stanowiła ważną przyczynę rozwiązania stosunku pracy z powódką w rozumieniu art. 125 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Sąd I instancji podkreśli, że w sprawie nie ma materiału dowodowego na to, że działanie pozwanego polegało na pozornej likwidacji Zakładu (...). Sąd oczywiście miał na uwadze zeznania świadków (chociażby J. S.) świadczące o planach pozwanej uczelni powołania zakładu o zadaniach zbliżonych do tych, które realizował Zakład (...), rzecz jednak w tym, że zakład taki ze stanowiskami pracy porównywalnymi czy tożsamymi co do zakresu czynności z tymi, które istniały w zlikwidowanym Zakładzie, jak dotąd nie powstał. Sąd wskazał także, że prof. T. K., który do końca lutego 2015 roku, pełnił obowiązki kierownika zlikwidowanego Zakładu, nie powierzono po tej dacie kierowania żadną inną jednostką, za to powierzono mu – pod kierunkiem prof. J. S. - organizowanie dydaktyki w zakresie periodontologii. Zakres jego obowiązków nie był zbieżny z tymi realizowanymi w zlikwidowanym Zakładzie, gdyż nie obejmował działalności badawczej, nadto – co wynika z zeznań świadka J. S. - zakres kompetencji T. K. został poszerzony o implantologię pozostającą dotąd w zakresie działania Zakładu Stomatologii (...). Powyższe stanowi dodatkowy argument za tym, że stanowisko dotychczas zajmowane przez powódkę nie zostało zachowane.

Kierując się powyższą argumentacją, Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia odwołania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.,

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł pełnomocnik powódki.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a także pominięcie przy ocenie zasadności powództwa tej części materiału dowodowego w postaci zeznań świadków - pracowników Zakładu kierowanego przez powódkę - wskazującego na faktyczne przyczyny konfliktu w Zakładzie, okresu jego powstania, oraz osób które swoim postępowaniem ten konflikt wywołały i doprowadzały do jego eskalacji, reakcji i zachowania w zaistniałej sytuacji powódki, a także pozwanego (...), którego działanie w rozwiązaniu konfliktu sprowadziło się faktycznie do rozwiązania umowy o pracę jedynie z powódką i braku tak zdecydowanych reakcji wobec jakiejkolwiek innej osoby uczestniczącej w konflikcie.

Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

W dniu 5 maja 2017 roku pełnomocnik pozwanego złożył odpowiedz na apelację wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy Sąd w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Przede wszystkim brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego. Odmienna ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego przedstawiona przez powódkę, a w zasadzie odmienne wnioski wyprowadzone na podstawie tych samych okoliczności, pozostają jedynie w sferze dyskusji i nie są wystarczające do uznania, że Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy przepisów postępowania, a jego ocena jest dowolna.

Stwierdzić więc trzeba, że apelująca nie wykazała, aby Sąd I instancji naruszył tak rozumiany art. 233 k.p.c. Strona powodowa, wskazując w apelacji na jego naruszenie, nie przedstawiła żadnych argumentów, które mogłyby podważyć poczynione przez sąd ustalenia, ani nie wskazała na jakiekolwiek niespójności w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego czy też uchybienia polegające na wnioskowaniu w sposób nie korespondujący z zasadami logiki czy doświadczenia życiowego.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, że zarzuty skarżącego koncentrują się na przyczynach i podłożu konfliktu (zarzucania powódce zachowań mobbingowych oraz naruszenia praw autorskich), jaki miał miejsce między powódką a grupą pracowników pozwanego. Jednak okoliczność ta - wbrew szerokim wywodom apelacji - nie była istotna dla sprawy, ponieważ nie legła ona u podstaw złożonego powódce wypowiedzenia. Dlatego też analizowanie zeznań świadków oraz powódki w zakresie, którzy to z pracowników pozwanego inicjowali sytuacje konfliktowe, co było przyczyną tych nieporozumień, od jakiego czasu to trwało, kto prowadził do zaostrzenia konfliktu, z którymi pracownikami relacje powódki były dobre a z którymi złe, czy odnosiła się do studentów w sposób niewłaściwy oraz jak zachował się świadek R. P. wobec powódki na spotkaniu wigilijnym, nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Rejonowy zgodnie z dyspozycją art. 30 § 4 k.p. był zobligowany ocenić przyczynę wypowiedzenia. Przepis ten wprost stanowi, że w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie. Zakresem tego uregulowania objęte jest zachowanie przez pracodawcę formalnego wymagania wskazania przyczyny wypowiedzenia, która - w jego przekonaniu - wypowiedzenie to uzasadnia. W judykaturze Sądu Najwyższego (por. np. wyroki z dnia 4 listopada 2008 r., I PK 81/08, Monitor Prawa Pracy 2009 nr 2, s. 86-90; z dnia 19 kwietnia 2010 r., II PK 306/09, LEX nr 602696; z dnia 2 października 2012 r., II PK 60/12, LEX nr 1243025 i szeroko przytoczone w nich orzecznictwo) przyjmuje się zgodnie, że celem regulacji zawartej w art. 30 § 4 k.p. jest umożliwienie pracownikowi obrony przed wypowiedzeniem umowy o pracę, a zatem ujęcie przyczyn wypowiedzenia powinno być na tyle konkretne i precyzyjne, aby umożliwiało mu rzeczową obronę w razie ewentualnego procesu. Z tego właśnie względu wskazanie przyczyny wypowiedzenia przesądza o tym, że spór przed sądem pracy może się toczyć tylko w jej granicach. Wskazanie faktów i rzeczowych okoliczności dotyczących osoby pracownika bądź jego zachowania w procesie świadczenia pracy lub zdarzeń, także niezależnych od niego, mających wpływ na decyzję pracodawcy, spełnia warunek podania konkretnej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę (art. 30 § 4 k.p.). (wyrok SN z dnia 14 maja 1999 r., I PKN 47/99, OSNAPiUS 2000, nr 14, poz. 548).

W związku z tym Sąd Rejonowy - wbrew założeniu apelującego - nie był zobligowany do wychodzenia poza przyczynę określoną w wypowiedzeniu i dokonania ustaleń faktycznych w kierunku, którego oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy nie wyznaczyło. Wprawdzie Sąd I instancji ustalił, że w rzeczywistości sytuacja między powódką a grupą pracowników pozwanego była napięta, ale jedynie w aspekcie okoliczności, która doprowadziła do podjęcia finalnej decyzji przez pracodawcę o likwidacji Zakładu (...). Nie ma wątpliwości, że powstały konflikt powodował, iż Zakład (...) nie był w stanie prawidłowo funkcjonować i pełnić ról, dla których został powołany tj. naukowych, jak i dydaktycznych. W związku z tym pracodawca nie widząc możliwości - pomimo przedsięwzięcia szeregu działań w celu zażegania konfliktu - dalszego sprawnego funkcjonowania Zakładu podjął decyzję o jego likwidacji . Jak wykazało niniejsze postępowania relacje grupy pracowników nie były najlepsze, co niestety poważnie zakłócało działalność naukową i dydaktyczną Zakładu. Doszło do likwidacji wskazanego Zakładu, zaś decyzja pracodawcy była podyktowana brakiem możliwości wypracowania konsensusu między skłóconymi pracownikami co sprawiało, że Zakład w takim kształcie personalnym nie mógł nadal funkcjonować .

Co istotne strona skarżąca tych ustaleń nie kwestionowała, że wskazana przez pracodawcę w wypowiedzeniu stosunku pracy przyczyna tj. likwidacja Zakładu (...) była rzeczywista. Wręcz przeciwnie sama powódka potwierdziła, że w wyniku podjętych przez pozwaną działań doszło do rzeczywistej likwidacji Zakładu (...), a jej obowiązki przejął kierowany przez Dziekana J. S. Zakład Stomatologii (...), który przejął obowiązki dydaktyczne w zakresie nauczenia przedmiotu „periodontologia", bowiem jest on niezbędny do uzyskania tytułu lekarza dentysty i uczelnia była zobligowana do kontynuowania jego nauczania, pomimo likwidacji Zakładu. Przy czym nie były realizowane zadania naukowe, które wcześniej należały do zakresu obowiązków pracowników zlikwidowanego Zakładu. Powódka wskazała także, że dotychczas uczelnia nie odtworzyła odrębnego Zakładu periodontologii, a z zatrudnionym w tym zakresie wykładowcą prof. T. K. uczelnia zakończyła już współpracę oraz, że z niektórymi pracownikami zlikwidowanej jednostki uczelnia zawarła umowy cywilnoprawne, jednakże zakres obowiązków tych osób był odmienny od wcześniejszego zakresu zadań. Zatem przy tak sformułowanych twierdzeniach trudno zrozumieć stawiane obecnie w apelacji zarzuty poczynienia błędnych ustaleń faktycznych, co do przyczyny wypowiedzenia i jej zasadności, skoro powódka przyznała, że w rzeczywistości doszło do likwidacji przedmiotowego Zakładu i nie został on odtworzony w poprzednim kształcie, że zadania zostały rozdzielone między pozostałe jednostki, zaś dotychczas zatrudnieni tam pracownicy w części zostali przeniesieni do innych zakładów pozwanego, w części otrzymali wypowiedzenia stosunku pracy jak powódka.

Zatem wcześniejsze twierdzenia powódki w sposób jaskrawy kłócą się z obecnie stawianymi w apelacji zarzutami, gdzie skarżący akcentował chociażby fakt, iż pracodawca tylko powódce jako jedynej wręczył wypowiedzenie. Jest to niezgodne z prawdą, ponieważ pozwany czterem pracownikom oprócz powódki wypowiedział stosunek pracy, składając jednocześnie propozycją kontynuowania współpracy na podstawie umowy zlecenia. Jednocześnie te umowy zlecenia dotyczyły de facto jedynie prowadzenia zajęć dydaktycznych, a zatem nie pokrywały się zakresem z dotychczasowymi umowami. Powódka zaś, jako jedyna nie przyjęła tej oferty pracodawcy, co sama przyznała w swoich zeznaniach na k 59v . Co istotne - jak słusznie podniósł Sąd Rejonowy - pracodawca w ogóle takiej propozycji nie musiał powódce składać, ani nie był zobligowany, żeby zatrudnić powódkę na innym stanowisku. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 listopada 2010 roku wydanym w sprawie II PK 113/10 wskazał, że likwidacja przez szkołę wyższą określonej jednostki organizacyjnej stanowi ważną przyczynę rozwiązania stosunku pracy z zatrudnionym w niej nauczycielem akademickim. W przeciwnym razie należałoby przyjąć, że zatrudnienie ma trwać, mimo że uczelnia może zlikwidować jednostkę organizacyjną. Stałoby to w sprzeczności z uprawnieniami do likwidacji czy reorganizacji uczelni wyraźnie określonym w ustawie. Uzasadnia to tezę, że likwidacja jednostki uczelni jest ważną przyczyną rozwiązania stosunków pracy z zatrudnionymi w niej pracownikami. Skoro ustawa nie wymaga od uczelni uprzedniego proponowania im zatrudnienia w innej jednostce uczelni, konsekwentnie nie oznacza to, że sąd pracy może narzucić uczelni inną metodę postępowania, zmierzającą do zachowania dotychczasowego zatrudnienia, polegającą na wprowadzeniu wymogu indywidualnych zmian warunków zatrudnienia poszczególnym nauczycielom dotychczas zatrudnionym w uczelni". Wynika z tego, iż pozwana uczelnia mogła wybrać jako formę rozwiązania konfliktu, likwidację Zakładu i zreorganizowanie nauczania periodontologii oraz chorób błony śluzowej jamy ustnej, poprzez prowadzenie tych przedmiotów przez inne jednostki uczelni, gdyż mieści się to w jej prawie do samodzielnego decydowania o ustroju i organizacji uczelni. W tej sytuacji uznać należy, że do słusznych wniosków doszedł Sąd Rejonowy stwierdzając, iż wypowiadając powódce stosunek pracy pozwany nie miał żadnego prawnego obowiązku zaproponowania jej innego stanowiska pracy, ani rozważenia w jaki sposób mogłaby ona ten stosunek pracy kontynuować. Miejscem pracy powódki – zgodnie z aktem mianowania - był bowiem Zakład (...) ulokowany w ramach Katedry (...) Stomatologicznej i (...) w Ł., jako jednostka organizacyjna tworzona w ramach wydziału, a nie (...) jak całość. Wobec powódki jako pracownika mianowanego nie można było przy tym zastosować wypowiedzenia zmieniającego (art. 42 § 2 k.p.), a uczelnia nie miała obowiązku jej zatrudnienia na innym stanowisku.

Ponadto wbrew zarzutom apelacji przepis art. 125 ustawy o szkolnictwie wyższym wskazujący na inna ważną przyczynę nie stanowi, że musi ona leżeć po stronie pracownika. Z przepisu tego wynika, że jedynie stosunek pracy z mianowanym nauczycielem akademickim może być rozwiązany również z innych ważnych przyczyn (…). W związku z tym Sąd Rejonowy nie przeprowadził ustaleń faktycznych w kierunku zbadania czy ważna przyczyna leżała po stronie powódki czy była ona zawiniona. Takie działania nie były w ogóle wymagane. W tej sytuacji uznać należy powyższy zarzut za chybiony, ponieważ nie znajduje potwierdzenia w zebrany w sprawie materiale dowodowym.

Zdaniem Sądu Okręgowego - wbrew zarzutom apelacji - wskazana powódce w wypowiedzeniu stosunku pracy przyczyna jest prawdziwa i uzasadniona. A. nie zanegował skutecznie ustaleń Sądu Rejonowego we wskazanym zakresie. Sąd I instancji prawidłowo skupił się na przyczynie określonej w wypowiedzeniu, jako podstawie oceny oświadczenia pracodawcy w aspekcie jej prawdziwości i zasadności, nie zaś - jak chciałby tego skarżący - na przyczynie konfliktu i osób odpowiedzialnych za jego powstanie. Kierunek jaki wyznaczyła apelacja był błędny i nie zasługiwał na akceptację. W tej sytuacji nie było żadnych podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji, które okazały się niezasadne.

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów procesowych. Rozumowanie Sądu pierwszej instancji było logiczne i spójne. Poczynione ustalenia faktyczne były prawidłowe, a postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone rzetelnie i wnikliwie. Miało to swoje odzwierciedlenie w rzeczowym uzasadnieniu wyroku. Z tych też względów uznać należy, że nie ma podstaw do stwierdzenia naruszenia przepisów prawa procesowego.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację skarżącego, jako całkowicie bezzasadną.

Z uwagi na to, że stronę pozwaną, która w postępowaniu apelacyjnym wygrała sprawę w całości reprezentował pełnomocnik z wyboru, Sąd Okręgowy zasądził od powódki A. K. na rzecz (...) w Ł. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, zgodnie z treścią art. 98 k.p.c. oraz § 9 ust. 1 pkt. 1 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.).

Przewodnicząca Sędziowie

E.W.