Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1190/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Tomasz Jabłoński

Protokolant: Artur Pokojski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 2 marca, 4 kwietnia i 8 czerwca 2017 roku sprawy

M. S., syna A. i D., z domu R.,

urodzonego (...) w G.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 6 lipca 2016 r. w G. na ulicy (...) działając wspólnie i w porozumieniu z S. Ś. po uprzednim włamaniu dostał się do wnętrza domu, gdzie z garażu dokonał kradzieży mienia w postaci kabli miedzianych o wartości 50 zł na szkodę Z. K. (1) oraz roweru marki S. i roweru marki H. (...) o łącznej wartości 2.817,96 zł na szkodę A. D.,

tj. o czyn z art. 279 §1 k.k.,

S. Ś., syna K. i M., z domu Ż.,

urodzonego (...) w G.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 6 lipca 2016 r. w G. na ulicy (...) działając wspólnie i w porozumieniu z M. S. po uprzednim włamaniu dostał się do wnętrza domu, gdzie z garażu dokonał kradzieży mienia w postaci kabli miedzianych o wartości 50 zł na szkodę Z. K. (1) oraz roweru marki S. i roweru marki H. (...) o łącznej wartości 2.817,96 zł na szkodę A. D.,

tj. o czyn z art. 279 §1 k.k.,

I.  oskarżonych w zakresie zarzucanych im aktem oskarżenia czynów uznaje za winnych tego, że w dniu 6 lipca 2016 roku w G. na ulicy (...) działając wspólnie i w porozumieniu z pomieszczenia garażu w budynku zlokalizowanym pod wskazanym adresem dokonali zaboru w celu przywłaszczenia mienia w postaci kabli miedzianych o wartości 50 zł na szkodę Z. K. (1) oraz roweru marki (...) i roweru marki (...) o łącznej wartości 2.817,96 zł na szkodę A. D., czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 278 §1 k.k. i za to przy zastosowaniu art. 37a k.k. na podstawie art. 34 §1 i §1a pkt 1 k.k. oraz art. 35 §1 k.k. wymierza każdemu z oskarżonych karę roku ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

II.  na podstawie art. 63 §1 k.k. na poczet orzeczonej oskarżonemu M. S. w punkcie I. wyroku kary ograniczenia wolności zalicza rzeczywiste pozbawienie wolności w niniejszej sprawie w dniu 20 lipca 2016 roku od godziny 10.00 do godziny 12.30 (jeden dzień), przy czym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności odpowiada dwóm dniom kary ograniczenia wolności;

III.  na podstawie art. 63 §1 k.k. na poczet orzeczonej oskarżonemu S. Ś. w punkcie I. wyroku kary ograniczenia wolności zalicza rzeczywiste pozbawienie wolności w niniejszej sprawie w dniu 7 września 2016 roku od godziny 16.00 do godziny 19.55 (jeden dzień), przy czym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności odpowiada dwóm dniom kary ograniczenia wolności;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. kwotę 723,24 zł (siedemset dwadzieścia trzy złote dwadzieścia cztery grosze) brutto za obronę udzieloną z urzędu oskarżonemu S. Ś. przed Sądem I instancji;

V.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego M. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 230 zł (dwieście trzydzieści złotych) tytułem kosztów sądowych, w tym opłata w kwocie 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych);

VI.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego S. Ś. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 953,24 zł (dziewięćset pięćdziesiąt trzy złote dwadzieścia cztery grosze) tytułem kosztów sądowych, w tym opłata w kwocie 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych).

Sygn. akt II K 1190/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania i ujawnionego na rozprawie głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 05.07.2016 r. małżeństwo G. K. i Z. K. (1) pielęgnowali sad na terenie swojej posesji przy ul. (...) w G.. Z. K. (1) udał się do domu przed swoją żoną. G. K. była ostatnią osobą, która tego dnia wchodziła do domu – uczyniła to przechodząc przez garaż, który jest połączony z pomieszczeniami mieszkalnymi. Drzwi przedmiotowego garażu można jedynie otworzyć od wewnętrznej strony. Tego dnia G. K. zapomniała zamknąć lewe skrzydło drzwi garażu.

(dowód: zeznania Z. K. (1) k. 4-5, k. 62-63 akt głównych, zeznania G. K. k. 45v-46v, wyjaśnienia oskarżonego M. S. k. 43-44, k. 62 akt głównych, wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 60, k. 95v akt głównych, protokół oględzin miejsca – nieruchomości przy ul. (...) w G. k. 4-5)

W nocy 06.07.2016 r. M. S. i S. Ś. przechodzili ulicą (...) w G.. M. S. kilka godzin wcześniej spożywał alkohol. W pewnym momencie wymienieni zauważyli, iż furtka od nieruchomości przy ul. (...) jest otwarta. Mężczyźni postanowili skorzystać z tej okoliczności i weszli na teren przedmiotowej posesji. M. S. i S. Ś. ujawnili, że otwarty jest również garaż – lewe skrzydło garażu nie było zamknięte. Oskarżeni zabrali z garażu dwa rowery – marki S. i marki H. (...) o łącznej wartości 2.817,96 zł, które należały do A. D., a także kable miedziane o wartości 50,00 zł, stanowiące własność Z. K. (1). Oskarżeni dokonali zaboru wskazanych ruchomości w celu zachowania ich dla siebie. Mężczyźni opuścili przedmiotowy garaż, wynosząc skradzione rzeczy, a potem ukryli je w pobliskich krzakach (w odległości około 100-200 metrów od budynku). Następnie oskarżeni ponownie weszli do garażu przy ul. (...), poprzez który dostali się do mieszkalnej części budynku – nie musieli przy tym przełamywać żadnych zabezpieczeń. Oskarżeni nie posiadali przy sobie żadnych narzędzi, które byłyby przydatne do włamania - jedynie M. S. przez chwilę był w posiadaniu nożyc do cięcia metalu. Wymieniony wszedł jednak w ich posiadanie będąc już wewnątrz budynku – zabrał je bowiem z przedmiotowego garażu. M. S. i S. Ś. weszli do jednego z pokoi i zaczęli przeszukiwać szuflady. W tym pomieszczeniu spała G. K.. G. zachowanie oskarżonych przerwało wyżej wymienionej sen – kobieta zobaczyła dwóch mężczyzn przeszukujących szafkę i zaczęła wzywać na pomoc swojego męża, alarmując go o zaistniałej sytuacji. Zachowanie G. K. spłoszyło M. S. i S. Ś., którzy postanowili natychmiast opuścić nieruchomość. M. S. wyrzucił uprzednio zabrane nożyce do cięcia metalu i oskarżeni rzucili się do ucieczki obierając tę samą drogę, którą dostali się do budynku - zbiegli schodami do garażu i przez otwarte lewe skrzydło drzwi garażowych opuścili budynek, a następnie przez otwartą furtkę teren posesji.

(dowód: zeznania Z. K. (1) k. 4-5, k. 62-64 akt głównych, zeznania A. D. k. 31v., k. 64 akt głównych, zeznania G. K. k. 45v-46v, k. 65 akt głównych, zeznania D. R. k. 74-75 akt głównych, wyjaśnienia oskarżonego M. S. k. 43-44, wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 60, k. 95v akt głównych, protokół oględzin miejsca – nieruchomości przy ul. (...) w G. k. 4-5, wydruki fotografii przedstawiające dzieci A. D. na rowerach k. 12-15, protokół zatrzymania rzeczy k. 19-23, karta gwarancyjna roweru; dokumentacja fotograficzna stanowiąca załącznik do protokołu oględzin miejsca – nieruchomości przy ul. (...) w G. k. 69, oględziny monitoringu zapianego na płycie CD znajdującej się na k. 27)

Sprawcy nie zostali ujęci na gorącym uczynku, ani bezpośrednio po zdarzeniu. Pokrzywdzeni początkowo nie mieli wiedzy, kto dokonał kradzieży. Nie byli też w stanie podać szczegółowego rysopisu sprawców – wskazywali jedynie, iż byli to młodzi mężczyźni.

(dowód: zeznania Z. K. (1) k. 4-5, k. 62-63 akt głównych, zeznania G. K. k. 45v-46v, k. 65 akt głównych)

Sprawcy pozostawili otwarte na oścież drzwi znajdujące się pomiędzy piwnicą a partem budynku, podobnie jak drzwi od garażu.

(dowód: zeznania Z. K. (1) k. 4-5, k. 62-63 akt głównych)

Nie ujawniono żadnych widocznych uszkodzeń drzwi wejściowych, ani znajdujących się w nich zamków, które mogłyby powstać na skutek omawianego zdarzenia.

(dowód: zeznania świadka A. D. k. 64 akt głównych, protokół oględzin miejsca – nieruchomości przy ul. (...) w G. k. 4-5 wraz z załącznikiem w postaci dokumentacji fotograficznej k. 69)

M. S. i S. Ś. pozostawili skradzione rzeczy w krzakach – dopiero w dniu 19.07.2016 r. M. S. zabrał stamtąd rowery, zaś kable nie były już przedmiotem jego zainteresowania. Od dnia 06.07.2016 r. do co najmniej dnia 20.07.2016 r. oskarżeni nie kontaktowali się ze sobą.

(dowód: zeznania D. R. k. 74-75 akt głównych, wyjaśnienia oskarżonego M. S. k. 43-44, wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 60, k. 95v akt głównych)

A. D. ustaliła, iż jednym ze sprawców jest M. S. – jej sąsiad. Kobieta rozpowszechniła informację o zdarzeniu i w dniu 19.07.2016 r. przybyła do niej D. R. – matka M. S.. Wymieniona spytała A. D., czy rzeczywiście została okradziona przez jej syna. Po potwierdzeniu tej informacji, D. R. przeprosiła pokrzywdzoną za zachowanie syna, powiedziała, że jest jej wstyd za jego zachowanie i obiecała, iż A. D. odzyska swoją własność.

Tego samego dnia (tj. 19.07.016 r.), po upływie około 30 minut od rozmowy D. R. z A. D., do pokrzywdzonej przyszedł M. S.. Oskarżony zwrócił pokrzywdzonej skradzione rowery, które były w stanie zbliżonym do tego, w którym znajdowały się w dniu kradzieży – pojawiło się na nich kilka rys. Oskarżony wręczył pokrzywdzonej bukiet kwiatów i przeprosił za swoje zachowanie, jednak A. D. nie przyjęła przeprosin. Ponadto oskarżony przyznał, iż kradzieży dokonał wspólnie z S. Ś..

(dowód: zeznania świadka A. D. k. 31v., k. 64 akt głównych, zeznania D. R. k. 74-75 akt głównych, wyjaśnienia oskarżonego M. S. k. 43-44, wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 60, k. 95v akt głównych)

W tej samej dacie dokonano przeszukania mieszkania zajmowanego przez matkę oraz ojczyma S. Ś., jednak z negatywnym wynikiem.

(dowód: protokół przeszukania pomieszczeń mieszkalnych k. 29-30)

W dniu 20.07.2016 r. o godz. 10:00 M. S. został zatrzymany i doprowadzony na Komisariat Policji I w G.. Dokonano również jego przeszukania, jednak z negatywnym wynikiem. Z wymienionym przeprowadzono czynności procesowe w charakterze podejrzanego, po czym zwolniono go tego samego dnia o godz. 12:30.

(protokół zatrzymania M. S. k. 35, protokół przeszukania M. S. k. 37-38, protokół przesłuchania M. S. w charakterze podejrzanego k. 42-44)

W dniu 07.09.2016 r. o godz. 16:55 S. Ś. został zatrzymany i doprowadzony na Komisariat Policji I w G.. Dokonano również jego przeszukania, jednak z negatywnym wynikiem. Z wymienionym przeprowadzono czynności procesowe w charakterze podejrzanego, po czym zwolniono go tego samego dnia o godz. 19:55.

(protokół zatrzymania S. Ś. k. 53, protokół przesłuchania S. Ś. w charakterze podejrzanego k. 59-60v).

Pokrzywdzony Z. K. (1) nie odzyskał skradzionych kabli.

( dowód: zeznania Z. K. (1) k. 62-63 akt głównych)

Kilka lat temu do nieruchomości przy ul. (...) w G. miało miejsce włamanie – sprawcy uszkodzili drzwi balkonowe, które to zniszczenie nie zostało w pełni usunięte.

(dowód: zeznania G. K. k. 45v-46v, zeznania świadka A. D. k. 31v., k. 64 akt głównych, protokół oględzin miejsca – nieruchomości przy ul. (...) w G. k. 4-5 wraz z załącznikiem w postaci dokumentacji fotograficznej k. 69)

M. S. ukończył 19 lat, posiada wykształcenie gimnazjalne, jednak nadal się edukuje – jest uczniem Centrum (...) w G.. Jest bezdzietnym kawalerem, pozostającym na utrzymaniu rodziców. Oskarżony otrzymuje dochód w wysokości 200,00 zł miesięcznie z racji płatnych praktyk, nie posiada majątku. Stan zdrowia M. S. jest dobry, nie był leczony neurologicznie, odwykowo ani psychiatrycznie. Oskarżony nie był dotychczas karany sądownie. Oskarżony aktywnie angażuje się w akcje charytatywne i inne społeczne projekty.

( dowód: dane osobopoznawcze oskarżonego M. S. k. 61 akt głównych, karta karna oskarżonego M. S. k. 47 akt głównych, pismo S. K. – wychowawczyni oskarżonego M. S. k. 73 akt głównych)

M. S. przesłuchany w charakterze podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa – to jest kradzieży z włamaniem. Wymieniony wyjaśnił, iż w nocy 06.07.2016 r. wspólnie z S. Ś. dokonał zaboru dwóch rowerów i kabli z nieruchomości znajdującej się przy ul. (...) w G., jednak wskazał, iż weszli na teren wskazanej posesji przez otwarta furtkę, zaś do budynku dostali się przez otwarte drzwi garażu (dokładniej lewe skrzydło drzwi garażowych). M. S. wyjaśnił, iż nie przełamywali we wskazanej nieruchomości żadnych zabezpieczeń, nie mieli też przy sobie żadnych narzędzi, które umożliwiałyby dokonanie włamania. W zakresie ujawnionych i zabezpieczonych nożyc do cięcia metalu, oskarżony wskazał, że stanowiły one wyposażenie garażu. M. S. wskazał, że po zaborze rowerów i kabli, które chcieli zachować dla siebie, opuścili nieruchomość i ukryli skradzione ruchomości w pobliskich krzakach. Następnie oskarżeni ponownie weszli do garażu przy ul. (...), poprzez który dostali się do mieszkalnej części budynku. W pewnym momencie usłyszeli krzyk kobiety, która wołała na pomoc swojego męża, wskazując, iż w ich domu są złodzieje. W związku z powyższym oskarżeni rzucili się do ucieczki , obierając tę samą drogę, którą dostali się do budynku - zbiegli schodami do garażu i przez otwarte lewe skrzydło drzwi garażowych opuścili budynek, a następnie przez otwartą furtkę teren posesji. Podczas ucieczki M. S. porzucił uprzednio zabrane nożyce do cięcia metalu. Skradzione rzeczy pozostały w krzakach – dopiero w dniu 19.07.2016 r. M. S. zabrał stamtąd rowery, natomiast nie ma on wiedzy, co się stało z kablami. W dniu 19.07.016 r. oskarżony zwrócił pokrzywdzonej skradzione rowery, wręczył jej bukiet kwiatów i przeprosił za swoje zachowanie, jednak A. D. nie przyjęła przeprosin. Od czasu kradzieży, oskarżony nie miał kontaktu z S. Ś..

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. S. k. 43-44)

Przesłuchany w charakterze oskarżonego na rozprawie głównej M. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony odmówił składnia wyjaśnień, wyrażając jednocześnie wolę odpowiadania na pytania swojego obrońcy. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych w toku postępowania przygotowawczego, oskarżony oświadczył, iż podtrzymuje on ich treść. Na pytanie obrońcy, oskarżony M. S. wyjaśnił, iż do mieszkania dostał się po schodach. Oskarżony wskazał, że nie dostał się tam bezpośrednio z garażu, ale z jakiegoś pomieszczenia mieszczącego się w garażu. Do domu wszedł po schodach, zaś do garażu dostał się z podwórka. Lewe drzwi garażowe były otwarte. Oskarżony wyjaśnił, iż widział, że tam na ziemi leżała tylko deska. M. S. wyjaśnił, że w momencie jak usłyszał krzyki, to na początku trochę się „zakręcił” i nie wiedział jak wybiec. Oskarżony zbiegł po tych samych schodach , po których wszedł do domu, a następnie wybiegł na podwórko. Wymieniony podkreślił, że wszedł do przedmiotowej nieruchomości i wyszedł z niej tym samym wejściem. Oskarżony zaprzeczył, jakoby otwierał drzwi balkonowe – wskazał, że nawet nie był zorientowany, gdzie się one znajdują.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. S. k. 62 akt głównych).

S. Ś. ukończył 18 lat, posiada wykształcenie podstawowe, jednak nadal się edukuje – jest uczniem Gimnazjum Nr 10 w G.. Jest bezdzietnym kawalerem, pozostającym na utrzymaniu rodziców. Oskarżony nie posiada majątku. Stan zdrowia S. Ś. jest dobry, nie był leczony neurologicznie, odwykowo ani psychiatrycznie. Oskarżony nie był dotychczas karany sądownie.

( dowód: dane osobopoznawcze oskarżonego S. Ś. k. 60-60v, karta karna oskarżonego S. Ś. k. 46 akt głównych, karta nieletnich oskarżonego S. Ś. k. 85 akt głównych).

S. Ś. przesłuchany w charakterze podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa – to jest kradzieży z włamaniem. Wymieniony wyjaśnił, iż wspólnie z M. S. z garażu przy ul. (...) w G. ukradł dwa rowery oraz kable, jednak zaprzeczył temu, jakoby włamali się do tego garażu czy domu. Oskarżony wyjaśnił, że zarówno furtka wejściowa jak i drzwi od garażu (dokładniej lewe skrzydło drzwi garażowych) były otwarte. S. Ś. wskazał, że ani on, ani M. S., nie mieli przy sobie żadnych narzędzi. Po wejściu do garażu oskarżeni rozejrzeli się i postanowili ukraść rowery i kable – przedmioty te zostały przez nich wyniesione i schowane w pobliskich krzakach. Następnie oskarżeni wrócili do garażu, przez który dostali się do wnętrza budynku. S. Ś. oświadczył, iż nie miał wiedzy, że to jest budynek mieszkalny. Po chwili oskarżeni usłyszeli krzyk kobiety i postanowili uciec. Oskarżony wskazał, że dokonali zaboru rowerów, ponieważ chcieli je zachować dla siebie, zaś kable wzięli „tak po prostu”. S. Ś. wyjaśnił, iż nie ma wiedzy, co się później działo z tymi rzeczami – w dniu przesłuchania powziął informację od D. R., iż rowery zostały oddane. Oskarżony nadmienił, iż we wnętrzu garażu i mieszkania nie przemieszczał stalowych hantli, ani nie pozostawił na miejscu nożyc do cięcia metalu.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 60)

Przesłuchany w charakterze oskarżonego na rozprawie głównej S. Ś. odmówił składnia wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych w toku postępowania przygotowawczego, oskarżony oświadczył, iż podtrzymuje on ich treść i wyraził wolę odpowiadania na pytania. Na pytanie Przewodniczącego, oskarżony S. Ś. wyjaśnił, iż wspólnie z M. S. nie byli w domu – znajdowali się w garażu. Oskarżony zaprzeczył temu, jakoby przechodził z współoskarżonym do pomieszczenia mieszkalnego i wyjaśnił, iż nie byli w żadnym salonie.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 95-95v akt głównych).

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków: Z. K. (1), G. K. oraz A. D., których zeznania uznał za wiarygodne w części, na podstawie zeznań D. R., a także wyjaśnień oskarżonych, przy czym wyjaśnieniom oskarżonego M. S. Sąd dał wiarę w całości, zaś wyjaśnieniom S. Ś. – niemal w całości. Ponadto przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd wziął także pod uwagę zgromadzone i ujawnione na rozprawie dokumenty, w tym m. in. informacje o karalności z K. i protokoły sporządzone w toku postępowania przygotowawczego. Znaczące były również oględziny monitoringu zapianego na płycie CD , których dokonano w toku rozprawy.

Zeznania świadków: Z. K. (1), G. K. oraz A. D. Sąd uznał za wiarygodne w części, w jakiej pokrywają się one z wyjaśnieniami oskarżonego M. S. i pozostałym materiałem dowodnym zgromadzonym w niniejszej sprawie.

Dotyczy to w szczególności faktu przebywania oskarżonych na terenie nieruchomości stanowiącej ich własność, dokonania przez nich kradzieży rowerów i kabli, a także wartości zabranych ruchomości, układu nieruchomości przy ul. (...) w G. i innych okoliczności bezspornych. G. K. była bowiem bezpośrednim, naocznym świadkiem zdarzenia, zaś pozostali wyżej wskazani świadkowie przebywali w inkryminowanym czasie w omawianej nieruchomości i po przebudzeni brali udział w ustalaniu okoliczności zdarzenia.

Co do zasady zeznania tych świadków są logiczne, konsekwentne, spójne wewnętrznie i zewnętrznie.

Należy jednak zauważyć, że zeznania G. K. nie były konsekwentne w zakresie tego, czy drzwi od garażu zostały przez nią zamknięte, czy też nie. Podczas pierwszego przesłuchania świadek zeznała, że nie jest pewna, czy zamknęła drzwi, nie pamiętała tej okoliczności, zaś podczas składania zeznań w toku rozprawy głównej przed Sądem, wymieniona była już pewna, że drzwi zamknęła. G. K. rozbieżność tłumaczyła faktem, iż podczas pierwszego przesłuchania była zdenerwowana, zaś następnie wszystko sobie na spokojnie przemyślała i doszła do wniosku, że drzwi na pewno zostały przez nią zamknięte. Należy wskazać, iż ludzka pamięć ma do to siebie, że jest niedoskonała, zaś z biegiem czasu wada ta ulega pogłębieniu. Z doświadczenia życiowego i zawodowego wynika, iż największą wartość mają zeznania składane możliwie najszybciej po zdarzeniu – wówczas ślady pamięciowe są świeże, pełne szczegółów, zaś relacja świadka jest spontaniczna. Po upływie określonego czasu zdarzenia się zniekształcają, pojawiające się luki pamięciowe są uzupełniane etc. Nie przesądzając tego, które z zeznań G. K. są prawdziwe, nie można tracić z pola widzenia faktu, iż przestawiana przez wskazanego świadka wersja, że drzwi garażu były zamknięte stoi w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonych, a także faktem, iż drzwi przedmiotowego garaży, a także znajdujące się w nich zamki, nie noszą żadnych widocznych śladów uszkodzeń. Poza tym, jak wynika z zeznań Z. K. (2), po zdarzeniu ujawniono otwarte na oścież drzwi znajdujące się pomiędzy piwnicą a partem budynku, podobnie jak drzwi od garażu. Powyższa okoliczność uprawdopodabnia okoliczność, że oskarżeni weszli i wyszli tą samą drogą – a więc przez otwartą furtkę oraz otwarte lewe skrzydło drzwi garażowych. Oskarżeni zaprzeczają również temu, by mieli ze sobą jakieś narzędzia, które mogłyby posłużyć im do włamania. Powyższe znajduje niejako potwierdzenie w monitoringu – na nagraniu nie widać bowiem, by oskarżeni nieśli ze sobą jakieś przedmioty, plecaki czy pakunki.

Pomimo tego, iż wyczerpano inicjatywę dowodową, w sprawie zachodzą niedające się usunąć wątpliwości, w jaki sposób oskarżeni dostali do nieruchomości przy ul. (...) w G.. Zgodnie z brzmieniem art. 5 § 2 kpk tego typu wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Powyższa zasada, nazywana z języka łacińskiego in dubio pro reo, wywodzi się z innej naczelnej zasady procesu karnego, ukonstytuowanej w art. 5 § 1 kpk – zasady domniemania niewinności. Praktyczne zastosowanie omawianej zasady sprowadza się do tego, iż sytuacji, gdy pomimo przeprowadzenia postępowania dowodowego w dalszym ciągu występują wątpliwości, należy wybierać taką wersję zdarzenia, która jest dla oskarżonego najkorzystniejsza. Powyższa fikcja prawna nie wyklucza jednak tego, że mogło być inaczej Jednak wobec braku obiektywnej możliwości ustalenia danej okoliczności w sposób stanowczy, należy działać na korzyść oskarżonego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd przyjął korzystniejszą dla oskarżonych wersję i ustalił, iż sprawcy weszli do nieruchomości rodziny K. przez otwarte drzwi, nie przełamując przy tym żadnych zabezpieczeń – a więc, że dopuścili się oni zwykłej kradzieży, a nie kradzieży z włamaniem.

Sąd nie dał wiary zeznaniom A. D. w zakresie stanu, w jakim znajdowały się rowery w dniu ich zwrotu przez oskarżonego M. S.. Zeznania te stoją bowiem w sprzeczności z zeznaniami D. R., które Sąd uznał za wiarygodne z tego względu, iż jak ustalono od momentu kradzieży do momentu zwrotu rowerów pokrzywdzonej, znajdowały się one w krzakach i nie były przez nikogo użytkowane. Na skutek umieszczenia rowerów w krzakach mogło dojść do zarysowań ramy, jednak nie sposób przyjąć, że takie działanie mogło zerwać łańcuch czy też usunąć licznik. Z całą pewnością wykluczyć należy również tezę, iż to oskarżeni bądź inne osoby dopuściły się kradzieży przedmiotowego łańcucha czy też licznika – wówczas przedmiotem kradzieży z pewnością padłyby rowery w całości, jako ruchomości, których wartość wielokrotnie przekracza wartość łańcucha rowerowego i licznika. Mając powyższe na uwadze, Sąd przyjął, iż rowery były w stanie zbliżonym do stanu, w jakim znajdowały się w dniu kradzieży z ta różnicą, iż ich ramy nosiły ślady zarysowań spowodowanych krzakami.

Zeznania świadków Z. K. (1), G. K. oraz A. D. były również sprzeczne co do tego, czy drzwi balkonowe zostały uszkodzone podczas włamania mającego miejsce kilka lat wcześniej. W zakresie ustalania tej okoliczności Sąd oparł się na dowodzie z oględzin nieruchomości przy ul. (...) w G. wraz z załącznikiem w postaci dokumentacji fotograficznej, z których dowodów jednoznacznie wynika, iż drzwi balkonowe noszą ślady zniszczenia. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności niniejszej sprawy, poczynione rozważania na temat niedających się usunąć wątpliwości i wskazaną wyżej zasadę in dubio pro reo, Sąd przyjął, że ślady ujawnione na drzwiach balkonowych zostały naniesione w wyniku włamania mającego miejsce w przeszłości.

Z analogicznych względów jak wyżej, Sąd nie dał także wiary zeznaniom Z. K. (1) i G. K. co do tego, iż oskarżeni uciekli balkonem. Sąd przyjął, że oskarżeni weszli do nie ruchomości i wyszli z niej tą sama drogą – a więc przez otwarte drzwi garażowe. Przemawiają za tym te same argumenty, które legły u podstaw przyjęcia, iż oskarżeni dopuścili się zwykłej kradzieży, a nie kradzieży z włamaniem, wobec czego nie ma potrzeby powielania tych rozważań w tym miejscu. Jedynie na marginesie należy wskazać, że nie można wykluczyć, iż balkon był otwarty przesz któregoś z domowników – zdarzenie miało miejsce w lipcu, a więc panowała temperatura sprzyjająca wietrzeniu mieszkania podczas nocy.

Zeznaniom świadka D. R. Sąd dał wiarę w całości – były one spójne, logiczne, znajdują odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodnym, który Sąd uznał za wiarygodny. D. R. jest co prawda matką oskarżonego M. S., jednak Sąd nie dopatrzył się w zeznaniach tego świadka skłonności do stronniczego i bezkrytycznego podejścia do zachowania oskarżonego – to wyżej wymieniona dążyła do wyjaśnienia sprawy, na skutek jej działania pokrzywdzonej zostały zwrócone rowery. D. R. nie podważała faktu, iż jej syna dokonał kradzieży – wręcz przeciwnie, było jej wstyd za zachowanie syna i dążyła do naprawienia zaistniałej sytuacji. Wobec powyższego, nie istnieją przesłanki do podważania wiarygodności zeznań tego świadka.

Wyjaśnienia oskarżonego M. S. były jednym z kluczowych dowodów. Sąd dał im wiarę w całości – relacja przedstawiona przez oskarżonego była spontaniczna, pełna szczegółów, logiczna, spójna wewnętrznie i co najważniejsze – pokrywa się z innymi dowodami, którym Sąd dał wiarę, tworząc logiczną i spójną całość. Co prawda oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jednak należy podkreślić, że wyżej wymienionemu stawiano zarzut kradzieży z włamaniem. Pomimo nieprzyznawania się, z treści wyjaśnień oskarżonego jednoznacznie wynika, iż przyznaje się on do kradzieży rowerów oraz kabli. Biorąc pod uwagę treść wyjaśnień oskarżonego M. S. należy uznać, ze nie przejawia on tendencji do „wybielania” swojej osoby, co sprawia, iż jest osobą wiarygodną.

Wyjaśnieniom oskarżonego S. Ś. Sąd dał wiarę niemal w całości - w zakresie, w jakim pokrywają się one z wyjaśnieniami oskarżonego M. S. i pozostałym materiałem dowodnym). Sąd uznał, że twierdzenia oskarżonego, iż nie wszedł wraz z M. S. do pomieszczeń mieszkalnych są nieprawdziwe. Są one bowiem sprzeczne z całością materiału dowodowego zgromadzonego w toku niniejszego postępowania, a przede wszystkim wyjaśnieniami oskarżonego M. S.. Sąd nie widzi racjonalnych przesłanek, z powodu których oskarżony M. S. miałby zeznawać nieprawdę w tym zakresie. Poza tym należy zauważyć, że oskarżeni w pewnym momencie znaleźli się w tym samym pomieszczeniu, w którym spała G. K., która została obudzona przez głośne zachowanie sprawców. Zupełnie nieuzasadnione i wręcz absurdalne byłoby przyjęcie tezy, iż wyżej wymieniona spała w garażu czy też piwnicy, a tak należałoby uczynić, gdyby przyjąć wyjaśnienia oskarżonego S. S. za wiarygodne w całości.

Pozostałe dowody o charakterze dokumentarnym, zgromadzone i ujawnione na rozprawie, Sąd uznał za wiarygodne bowiem zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w przypisanej formie, a ich treść nie została skutecznie podważona przez strony. Nie było zatem podstaw, by odmówić im autentyczności i rzetelności.

Mając na względzie ustalony stan faktyczny, przy zastosowaniu zasady in dubio pro reo, Sąd uznał, iż oskarżeni M. S. oraz S. Ś., działając wspólnie i w porozumieniu, wypełnili znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 278 § 1 kk. Oskarżeni zauważyli, iż furtka oraz lewe skrzydło drzwi garażowych posesji przy ul. (...) w G. są otwarte i postanowili tę okoliczność wykorzystać, zwłaszcza iż była pora nocna, sprzyjająca podejmowaniu bezprawnych działań. Między oskarżonymi istniało porozumienie – obaj wiedzieli, w jakim celu wkraczają na teren cudzej posesji. Oskarżeni dokonali rozpoznania, wybrali najbardziej wartościowe przedmioty w postaci rowerów ponadto zabrali kable, po czym opuścili nieruchomość, ukrywając zdobycze w pobliskich krzakach. Z całokształtu okoliczności niniejszej sprawy, a przede wszystkim z wyjaśnień i zachowania oskarżonych jednoznaczne wynika, iż mieli oni zamiar zachowania zabranych rzeczy dla siebie. Oskarżeni zachęceni powodzeniem pierwszej kradzieży, postanowili wrócić do nieruchomości przy ul. (...) i kontynuować realizację swojego zamiaru względem innych rzeczy, jednak celu nie zrealizowali ze względu na zachowanie G. K..

Wątpliwości nie budziła także wina oskarżonych. Aby móc przypisać sprawcy winę, musi on być zdatny do jej przypisania, co uwarunkowane jest jego dojrzałością (art. 10 k.k.) oraz poczytalnością (art. 31 k.k.), możnością rozpoznania bezprawności czynu (art. 30 k.k.), możnością rozpoznania, że nie zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność lub winę (art. 29 k.k.), i ustaleniem, że w konkretnej sytuacji zachodziła wymagalność zgodnego z prawem zachowania ( Zob. J. Majewski, P. Kardas, O dwóch znaczeniach winy w prawie karnym, PiP 1993, nr 10, s. 77). Obaj oskarżeni w momencie popełnienia czynu byli w wieku pozwalającym na poniesienie odpowiedzialności karnej, w sprawie nie wystąpiły okoliczności, na skutek których zaistniałyby wątpliwości co do ich poczytalności, nie ma również żadnych innych czynników, które mogłyby wyłączyć ich winę.

Zgodnie z dyspozycją art. 278 § 1 kk, kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przez zabór należy rozumieć wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby nią władającej (właściciela, posiadacza lub dzierżyciela) i objęcie we własne władanie. Chodzi tutaj o faktyczne władztwo nad rzeczą, które w wyniku zaboru zostaje wbrew woli posiadacza naruszone. W swych konsekwencjach jednak zabór taki godzi w prawo własności, gdyż sprawca zaboru działa w celu przywłaszczenia zabranej rzeczy, tj. włączenia jej do swego stanu posiadania lub bezprawnego rozporządzenia nią na rzecz innej osoby. Należy podkreślić, że stanowiący istotę kradzieży zabór następuje bezprawnie, bez żadnej ku temu podstawy i bez zgody właściciela lub osoby, której mienie (rzecz) zabrano (wyrok SN z dnia 18 grudnia 1998 r., IV KKN 98/98, Orz. Prok. i Pr. 1999, nr 7-8). Kradzież jest przestępstwem umyślnym o charakterze kierunkowym, którego można dopuścić się jedynie w zamiarze bezpośrednim - w celu przywłaszczenia ( animus rem sibi habendi). Cel przywłaszczenia oznacza zamiar postąpienia z przedmiotem zaboru tak, jakby się było jego właścicielem (włączenia do swego stanu posiadania, sprzedaży, zużycia, podarowania innej osobie, a nawet porzucenia - por. wyrok SN z dnia 5 maja 1999 r., V KKN 406/97, Orz. Prok. i Pr. 2000, nr 4, poz. 6).

Sąd nie miał wątpliwości, iż oskarżeni dopuścili się przestępstwa kradzieży. M. S. i S. Ś. wkroczyli na teren cudzej nieruchomości, zdawali sobie więc w pełni sprawę, że rzeczy, które się w niej znajdują, stanowią cudzą własność. Oskarżeni wyjęli spod władztwa pokrzywdzonych rowery i kable i objęli je we własne posiadanie. Swoim zachowaniem oskarżeni godzili w prawo własności przysługujące pokrzywdzonym, wbrew ich woli, nie mając ku temu żadnych podstaw. Oskarżeni jako osoby dorosłe, dojrzałe i sprawne intelektualnie, zdawali sobie sprawę, iż dokonują zaboru rzeczy stanowiących cudzą własność, wbrew woli właścicieli. Oskarżeni mieli świadomość, że swoim zachowaniem naruszają prawo własności, które jest prawem powszechnie znanym. Okoliczność, iż skradzione rzeczy zostały pozostawione w krzakach w żadnej sposób nie zmienia tej oceny – pokrzywdzeni byli wyłączeni władztwa nad tymi rzeczami, ponieważ nie znali ich położenia. Natomiast oskarżeni w każdej chwili mogli tymi rzeczami rozporządzać, jak swoją własnością. Na taką kwalifikację czynu nie ma także wpływu okoliczność, iż pokrzywdzona A. D. odzyskała rowery stanowiące jej własność. Powyższe może mieć ewentualnie wpływ na wymiar kary. Tym samym należy stwierdzić, iż działanie oskarżonych było zamierzone, umyślne, podjęte w celu uzyskania władztwa nad cudzą rzeczą.

Wymierzając oskarżonym karę, Sąd miał na względzie dyrektywy i zasady wymiaru kary płynące z treści art. 53 kk. Ze względu na to, że obaj oskarżeni są sprawcami młodocianymi, przy wymiarze kary Sąd kierował się przede wszystkim tym, aby oskarżonych wychować (art. 54 § 1 kk).

Sąd wziął pod uwagę następujące okoliczności łagodzące, zachodzące w przypadku obu oskarżonych – nie byli oni dotychczas karani sądownie oraz współpracowali z organami wymiaru sprawiedliwości, umożliwiając tym samym rozstrzygnięcie sprawy bez zbędnej zwłoki. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż pokrzywdzona odzyskała rowery, a więc szkoda wyrządzona przestępstwem nie jest znaczna. Sąd wziął także pod uwagę to, iż oskarżony M. S. przeprosił pokrzywdzonych – zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i podczas rozprawy głównej przed sądem. Z kolei okolicznością obciążającą oskarżonego M. S. było to, iż działał on pod wpływem alkoholu.

W zakresie oskarżonego S. Ś. Sąd miał również na uwadze treść art. 10 § 4 kk, który stanowi, iż w stosunku do sprawcy, który popełnił występek po ukończeniu lat 17, lecz przed ukończeniem lat 18, sąd zamiast kary stosuje środki wychowawcze, lecznicze albo poprawcze przewidziane dla nieletnich, jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają. W ocenie Sądu brak jest jednak postaw dla zastosowania tego przepisu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd przy zastosowaniu art. 37a kk, na podstawie art. 34 § 1 i § 1a pkt 1 kk oraz art. 35 § 1 kk wymierzył każdemu z oskarżonych karę roku ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym. W ocenie Sądu, tak orzeczona kara będzie dla oskarżonych dolegliwością, która jednocześnie będzie miała walor edukacyjny i wychowawczy. Nieodpłatna praca na cele społeczne w wymiarze rocznym po 20 godzin w stosunku miesięcznym wdroży młodocianych sprawców w przestrzeganie porządku prawnego i zasad współżycia społecznego, pozwoli docenić wartość cudzej pracy i prawa własności. Z racji tego, iż oskarżeni nadal się edukują i nie pozostają w stosunku pracy, ten rodzaj kary nie będzie kolidować z ich obowiązkami. Z kolei z racji tego, że oskarżony S. Ś. pozostaje na utrzymaniu rodziców, zaś oskarżony M. S. otrzymuje niewielki dochód, niecelowe było orzekanie względem oskarżonych kary grzywny. Ponadto ten rodzaj kary ma znikomy walor wychowawczy, a to głównie tym czynnikiem kierował się Sąd. Zdaniem Sądu orzeczenie w niniejszej sprawie kary izolacyjnej nie jest wskazane – kara pozbawienia wolności znacznie przekraczałaby stopień winy oskarżonych i stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez nich czynu. Ponadto wątpliwa jest funkcja wychowawcza takiej kary w przypadku młodocianych sprawców – przebywając w izolacji z osobami silnie zdeprawowanymi, oskarżeni mogliby wejść w długotrwały konflikt z prawem.

Reasumując, w ocenie Sądu kara roku ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrowanej pracy na cele społeczne wskazanej przez Sąd w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym jest karą adekwatną, która spełni cele prewencyjne i wychowawcę, a także przyczyni się w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Z racji tego, iż oskarżeni zostali zatrzymani w niniejszej sprawie, Sąd na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonych kar zaliczył oskarżonym czas rzeczywistego pozbawienia wolności w niniejszej sprawie (przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności odpowiada dwóm dniom kary ograniczenia wolności).

W kolejnym punkcie wyroku Sąd orzekł o kosztach pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu S. Ś. z urzędu, zasądzając od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. kwotę 723,24 zł.

Na podstawie art. 627 kpk Sąd zasądził od oskarżonych koszty sądowe – od oskarżonego M. S. kwotę 230,00 zł, zaś od S. Ś. kwotę 953,24 zł. Co prawda oskarżeni pozostają na utrzymani rodziców, jednak s oni osobami młodymi, sprawnymi i nic nie stoi na przeszkodzie, aby podjęli się dodatkowe zajęcia, z którego dochód przeznaczyliby na poniesienie kosztów procesu, które są wygenerowane ich zachowaniem.