Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 163/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Mirosław Ziaja

Sędziowie

SSA Wiesław Kosowski (spr.)

SSO del. Karina Maksym

Protokolant

Agnieszka Curyło

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zabrzu Dariusza Kowalczyka

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2017 r. sprawy

M. N. c. R. i A.,

ur. (...) w B.

oskarżonej z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk i art 270 § 1 kk, art 190 § 1 kk, art 286 § 1 kk w zw. z art 294 § 1 kk, art. 284 § 1 kk, art. 286 § 1 kk,

P. L. s. J. i U.,

ur. (...) w P.

oskarżonego z art. 286 § 1 kk, art 286 § 1 kk w zw. z art 294 § 1 kk, art. 286 § 1 kk art. 190 § 1 kk, art 270 § 1 kk,

W. B. s. M. i J.,

ur. (...) w W.

oskarżonego z art. 18 § 3 kk w zw. z art 286 § 1 kk, art. 171 ust. 5 ustawy z dnia 29.08.1997r. Prawo bankowe

na skutek apelacji prokuratora i obrońców oskarżonych M. N., P. L.
i W. B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 2 stycznia 2017 roku, sygn. akt IV K 132/14

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO del. Karina Maksym SSA Mirosław Ziaja SSA Wiesław Kosowski

Sygn. akt II AKa 163/17

UZASADNIENIE

(odnośnie oskarżonych M. N. i P. L.)

Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 2 stycznia 2017r., w sprawie o sygn.. akt IV K 132/14 uznał oskarżoną M. N. za winną tego, że działając w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności:

- w okresie od dnia 20 września 2012 r. do dnia 6 października 2012 r. w Z. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła Z. P. i M. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 630.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, przy czym w dniu 20 września 2012 r. działała wspólnie i w porozumieniu z P. L., tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

- w okresie od maja 2012 r. do października 2012 r. w G. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z P. L. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła K. F. i M. C. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 400.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

- w okresie od stycznia 2012 r. do lipca 2013 r. w P. i Z. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła A. L. i G. L. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 400.000 zł, wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

- w okresie od dnia 19 lipca 2013 r. do dnia 23 sierpnia 2013 r. w G. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła D. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 297.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienioną w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od niej środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

i za to na zasadzie art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 91 § 1 k.k. skazał ją na jedną karę 5 lat pozbawienia wolności.

Sąd uznał również M. N. za winną tego, że działając w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności:

- w okresie od stycznia 2011 r. do czerwca 2012 r. w G. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła K. K. i S. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 120.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

- w okresie od października 2011 r. do sierpnia 2012 r. w P. i P. działając wspólnie i w porozumieniu z P. L., w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyść majątkowej doprowadziła E. S. i M. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 123.500 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

- w styczniu 2013 r. w P. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziłaD. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 15.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienioną w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od niej środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.

i za to na zasadzie art. 286 § 1 k.k. przy zast. art. 91 § 1 k.k. skazał ją na jedną karę 2 lat pozbawienia wolności.

M. N. została także uznana za winną tego, że na przełomie kwietnia i maja 2013 r. w Z. na stacji paliw BP groziła Z. P. pobiciem przez znajomych ze środowiska przestępczego G., przy czym groźba ta wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, tj. przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. i za to na mocy art. 190 § 1 k.k. została skazana na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy uznał ponadto oskarżoną M. N. za winną tego, że w czerwcu 2012 r. w G., przywłaszczyła sobie powierzony jej złoty pierścionek z diamentem o wartości około 20.000 zł należący do K. F., tj. przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. i za to na mocy art. 284 § 2 k.k. skazał ją na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. połączono orzeczone kary pozbawienia wolności i wymierzono oskarżonej M. N. karę łączną w wysokości 6 lat pozbawienia wolności.

Omawianym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach uznał oskarżonego P. L. za winnego tego, że działając w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności:

- w dniu 15 czerwca 2012 r. w T. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził L. B. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 15.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionego w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od niego środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.,

- w dniu 12 kwietnia 2013 r. w T. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził J. C. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 10.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionego w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od niego środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.,

- w dniu 20 września 2012 r. w Z. działając wspólnie i w porozumieniu z M. N. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Z. P. do niekorzystnego rozporządzenia, mieniem w kwocie 30.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionego w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od niego środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.,

- w sierpniu 2012 r. w P. i P. działając wspólnie i w porozumieniu z M. N. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził E. S. i M. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 123.500 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.,

i za to na mocy art. 286 § 1 k.k. przy zast. art. 91 § 1 k.k. skazał go na jedną karę 3 lat pozbawienia wolności.

Sąd uznał również oskarżonego P. L. za winnego tego, że w okresie od lipca 2012 r. do października 2012 r. w G. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z M. N. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził K. F. i M. C. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 400.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 294 § 1 k.k. skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Oskarżonego P. L. uznano także za winnego tego, że w dniu 2 czerwca 2013 r. w P. groził Z. P. pozbawieniem życia, używając przy tym przedmiotu przypominającego broń palną, przy czym groźba ta wzbudziła w zagrożonym uzasadniona obawę, że zostanie spełniona, tj. przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. i za to na mocy art. 190 § 1 k.k. skazano go na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Wreszcie Sąd okręgowy uznał oskarżonego P. L. za winnego tego, że w dniu 26 stycznia 2013 r. w Z. posłużył się na spotkaniu ze Z. P. w sprawie zwrotu pożyczki podrobionym dokumentem w postaci postanowienia WSA w Warszawie z dnia 24 stycznia 2013 r. sygn. akt Nsm 837/11, tj. przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. i za to na mocy art. 270 § 1 k.k. skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. połączono orzeczone wobec P. L. kary pozbawienia wolności wymierzając oskarżonemu karę łączną w wysokości 4 lat pozbawienia wolności.

Na mocy art. 46 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed dnia 1 lipca 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k. Sąd orzekł:

a) wobec oskarżonych M. N. i P. L. obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę solidarnie na rzecz:

- Z. P. kwoty 30.000 zł,

- K. F. kwoty 280.000 zł,

- M. C. kwoty 120.000 zł,

- E. S. i M. S. jako wierzycielom solidarnym kwoty 121.500 zł,

b) wobec oskarżonej M. N. obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz:

- Z. P. kwoty 40.000 zł,

- M. K. kwoty 560.000 zł,

- K. K. kwoty 94.000 zł,

- S. K. kwoty 26.000 zł,

- A. L. i G. L. jako wierzycielom solidarnym kwoty 363.000 zł,

- D. K. kwoty 15.000 zł,

- D. S. kwoty 297.000 zł,

c) wobec oskarżonego P. L. obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz:

- T. M. kwoty 200.000 zł,

- J. C. kwoty 10.000 zł.

Na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. zwolniono oskarżonych M. N. i P. L. od ponoszenia kosztów sądowych, którymi obciążono Skarb Państwa.

Z wyrokiem tym nie zgodził się obrońca oskarżonych M. N. i P. L. zaskarżając go w całości, odnośnie swoich klientów, na ich korzyść.

Obrońca w zasadzie w stosunku do wszystkich przypisanych swoim klientom czynów podniósł zarzuty:

- obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to art. 4, art. 7 i art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie wybiórczej i jednokierunkowej oceny materiału dowodowego, bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego,

- obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to art. 5 §2 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie i nie rozstrzygnięcie pojawiających się wątpliwości na korzyść oskarżonych,

- błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mających wpływ na jego treść, a polegających każdorazowo na przyjęciu, że oskarżeni wyczerpali swym zachowaniem znamiona zarzucanych im czynów, podczas gdy prawidłowo poczynione ustalenia nie dają podstaw do takiego stwierdzeń.

W odniesieniu do czynu popełnionego na szkodę M. K. obrońca podniósł w pierwszej kolejności zarzut obrazy prawa materialnego, a to art. 286 §1 k.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że w ustalonym stanie faktycznym czyn realizuje znamiona przestępstwa oszustwa, w sytuacji gdy brak jest osoby pokrzywdzonej, bowiem właściciel środków pieniężnych – M. K., nie czuje się oszukany i wprowadzony w błąd przez oskarżoną M. N., nigdy nie pożyczał jej pieniędzy, a środki pieniężne wpłacił Z. P. i od niego dochodzi ich zwrotu.

Z ostrożności procesowej skarżący podniósł również zarzut rażącej niewspółmierności kary przez nieprawidłowe zastosowanie zasad i dyrektyw jej sądowego wymiaru, a w konsekwencji wymierzenie oskarżonym kary bez uwzględnienia wszystkich okoliczności łagodzących.

Stawiając te zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonych M. N. i P. L. od wszystkich zarzucanych im czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Skarżący sformułował również drugi wniosek alternatywny, a mianowicie o zmianę wyroku poprzez wymierzenie oskarżonym kar jednostkowych i łącznych w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Sąd I instancji zgromadził w sprawie odnośnie oskarżonych M. N. i P. L. pełny materiał dowodowy nie wymagający poszerzenia ani uzupełnienia. Poddał go też wnikliwej ocenie zgodnej z dyspozycjami art. 7 k.p.k. Na podstawie prawidłowo ocenionych dowodów ustalił stan faktyczny nie popełniając w tym zakresie żadnych błędów.

Nie sposób zgodzić się z zarzutami podnoszonymi w apelacji, iż doszło do naruszenia reguł zawartych w przepisie art. 7 k.p.k. Zarzut błędu dowolności jest tylko wtedy słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, przy czym dla swej skuteczności wymaga on od apelującego wykazania, jakich konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania dopuścił się sąd w dokonanej ocenie materiału dowodowego. Jak wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 k.p.k., jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (tak m.in. postanowienie SN z dnia 18 grudnia 2012r., III KK 298/12). Z taką sytuacją mamy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy. Sąd I instancji ujawnił w toku rozprawy głównej całokształt okoliczności sprawy, rozważył wszystkie okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść poszczególnych oskarżonych oraz ocenił poszczególne dowody zgodnie ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, czemu dał wyraz w pisemnym uzasadnieniu wyroku.

Nie sposób też dopatrzyć się naruszenia przez Sąd art. 410 k.p.k. W żadnym ze wskazanych przypadków obrońca nie wykazał w sposób właściwy na czym naruszenie tego przepisu miałoby polegać. W zasadzie zostało ono sprowadzone do nieuwzględnienia określonych okoliczności, ale będących wynikiem odmiennej oceny materiału dowodowego.

Istotą przepisu art. 410 k.p.k. jest, że sąd ferując wyrok nie może opierać się na tym, co nie zostało ujawnione na rozprawie, jak również i to, że wyroku nie wolno wydawać jedynie na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego. Nie stanowi naruszenia komentowanego przepisu dokonanie takiej, czy innej oceny dowodów przeprowadzonych, ujawnionych na rozprawie. Jeżeli więc z uzasadnienia wyroku wynika, że sąd nie dał wiary określonym dowodom, przy czym wskazał powody takiego stanowiska, to nieuwzględnienie okoliczności wynikających z tych dowodów nie stanowi naruszenia tego przepisu.

Prawidłowo oceniony materiał dowodowy stanowił podstawę do właściwych ustaleń faktycznych. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych (postawiony w zasadzie co do każdego z przypisanych oskarżonym czynów) może zostać uznany za trafnie podniesiony, wtedy i tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że w istocie popełniony błąd wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego, bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Błąd ten determinuje natomiast nieznajomość określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonywającym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, bądź oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych. Z takimi sytuacjami nie mieliśmy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy. Skarżący, nie wykazał ani nieznajomości przy wyrokowaniu określonych dowodów, ani też nieprawidłowości w rozumowaniu sądu w zakresie istotnych ustaleń. Zarzut ten nie może się natomiast sprowadzać tylko do zakwestionowania stanowiska sądu czy do polemiki z jego ustaleniami.

Jak wielokrotnie podnoszono w orzecznictwie możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu nie wystarcza, by dokonanie ich uznać za istotny błąd ustaleń, jeśli nie wykaże się przy tym, iż rozumowanie przeprowadzone przez sąd orzekający sprzeczne jest
z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego (tak m.in. wyrok SA w Krakowie z dnia
9 marca 2016r., II AKa 271/15, wyrok SA w Lublinie z dnia 4 lutego 2016r., II AKa 2/16, wyrok SA we Wrocławiu z dnia 9 marca 2016r., II AKa 41/16).

Odnosząc się obecnie do poszczególnych przypisanych oskarżonym czynów.

Sąd meriti uznał M. N. za winną, tego że w okresie od dnia 20 września 2012 r. do dnia 6 października 2012 r. w Z. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła Z. P. i M. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 630.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionych w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od nich środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, przy czym w dniu 20 września 2012 r. działała wspólnie i w porozumieniu z P. L., tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. Natomiast P. L. uznał za winnego tego, że w dniu 20 września 2012 r. w Z. działając wspólnie i w porozumieniu z M. N. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Z. P. do niekorzystnego rozporządzenia, mieniem w kwocie 30.000 zł wprowadziwszy uprzednio wyżej wymienionego w błąd co do sytuacji finansowej oraz możliwości i zamiaru wywiązania się z zobowiązania zwrotu pożyczonych od niego środków pieniężnych na zasadach określonych w umowie, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż brak jest podstaw do kwestionowania oceny dowodów, jak też dokonanych przez Sąd ustaleń, o czym była już mowa powyżej. Sąd w sposób zgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenił zgromadzone dowody. Wyraźnie wskazał dlaczego dał wiarę zeznaniom Z. P. i M. K. (poza fragmentem, o którym będzie mowa poniżej). Z argumentacją Sądu w pełni należy się zgodzić. Podkreślenia wymaga przy tym, że oskarżona nie kwestionowała okoliczności, jak to określiła „zaciągania pożyczek”. Podobnie zresztą, jak P. L..

Na pełną aprobatę zasługują przy tym wywody Sądu meriti odnośnie powodów, dla których nie dał wiary zeznaniom M. K., iż on nie udzielał pożyczek M. N., a czynił to Z. P.. On tylko przekazał pieniądze za sprzedane nieruchomości. Przeczą temu zeznania Z. P., któremu dano wiarę w całej rozciągłości. Świadek wskazuje w nich na pozorność umów. Podkreśla, że miał być to sposób zabezpieczenia udzielanych przez M. K. pożyczek. Okoliczności te znajdują potwierdzenie m.in. w wyjaśnieniach M. N., , ale też potwierdzają to ustalenia sądu cywilnego.

W tej sytuacji, przy tak dokonanych prawidłowych ustaleniach faktycznych, zarzut obrazy prawa materialnego, a to art. 286 §1 k.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że w ustalonym stanie faktycznym czyn realizuje znamiona przestępstwa oszustwa, w sytuacji gdy brak jest osoby pokrzywdzonej, bowiem właściciel środków pieniężnych – M. K., nie czuje się oszukany i wprowadzony w błąd przez oskarżoną M. N., nigdy nie pożyczał jej pieniędzy, a środki pieniężne wpłacił Z. P. i od niego dochodzi ich zwrotu, jawi się jako oczywiście bezzasadny.

M. N. w zasadzie wszystkie zarzucane jej czyny polegające na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez oszukańcze działania popełniła w bardzo podobny sposób. Pokrzywdzonych, a to Z. P., M. K., K. F., M. C., A. L., G. L., D. S., K. K., S. K., E. S., M. S. oraz D. K. zapewniała, o swojej dobrej sytuacji majątkowej oraz o zamiarze spłaty przekazanych jej kwot. Miało o tym przekonywać poruszanie się przez nią luksusowymi samochodami, zapraszanie do restauracji, gdzie płaciła wysokie rachunki, czy też wizyty u dyrektora banku. Pokrzywdzonych zapewniała, że potrzebuje pieniędzy by dokończyć sprawę spadkową po zmarłym konkubencie. Miała po nim odziedziczyć duży spadek. W rzeczywistości imieniem swej córki spadek odrzuciła.

Co do części czynów, a mianowicie popełnionych na szkodę E. S. i M. S., K. F. i M. C., a także co do wyłudzenia od Z. P. 30 000 zł 20 września 2012r. oskarżona współdziałała z P. L.. Oskarżony ten, jak ustalił Sąd meriti dopuścił się ponadto oszustw na szkodę L. B., J. C. i T. M.. Także w tych przypadkach nie sposób kwestionować prawidłowość poczynionej przez Sąd oceny dowodów, a w konsekwencji prawidłowość poczynionych ustaleń.

Sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego byłoby założenie, iż oskarżeni pożyczając określone kwoty mieli zamiar dokonania spłaty zobowiązań. Przeczą temu okoliczności sprawy. Mianowicie za każdym razem wprowadzali pokrzywdzonych w błąd. Jak już była mowa M. N. nie oczekiwała na żaden spadek mimo, że pożyczała pieniądze jakoby na załatwienie formalności z tym związanych, o czym zapewniała osobiście, bądź z oskarżonym L.. Dla dodatkowego uwiarygodnienia sprawcy zapewniali, że partner M. N., czyli P. L. prowadzi stację diagnostyczną i zakład oponiarski, podczas gdy w rzeczywistości tylko był zatrudniony na umowę o pracę w zakładzie swojego ojca. Ponadto oskarżeni posługiwali się sfałszowanymi dokumentami (postanowienie WSA w Warszawie). Wreszcie mimo zaciągania kolejnych pożyczek nie spłacali poprzednich wierzycieli. Istotnym również pozostaje, iż zaciągane był przez nich pożyczki na bardzo duże kwoty. Nie mieli natomiast dochodów umożliwiających spłatę takich zobowiązań.

Odnosząc się natomiast do kwestii związanych z wysokością wyłudzonych przez oskarżonych kwot to również w tym przypadku w pełni należy się zgodzić ze stanowiskiem Sądu meriti. Mianowicie właściwie uznano, iż brak podstaw do podważania w tym zakresie zeznań pokrzywdzonych i treści zawieranych umów.

Dlatego też w pełni prawidłowo Sąd uznał M. N. za winną popełnienia 4 występków w ramach ciągu przestępstw, kwalifikowanych z art. 286 §1 k.k. i art. 294 §1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. oraz 3 występków kwalifikowanych z art. 286 §1 k.k. również dokonanych w ramach ciągu przestępstw. P. L. prawidłowo natomiast uznano za winnego popełniania łącznie 6 występków z art. 286 §1 k.k., przy czym 4 z nich w ramach ciągu przestępstw, a jednego dodatkowo kwalifikowanego z art. 294 §1 k.k.

Prawidłowych ustaleń, wynikających z właściwej oceny dowodów Sąd dokonał również przypisują oskarżonych popełnienie przestępstw z art. 190 §1 k.k. Z. P. pod, którego adresem były kierowane groźby i który się ich obawiał podał wiele istotnych szczegółów dotyczących tak okoliczności zdarzeń, jak i osób, na które powoływała się M. N.. Były to osoby z tzw. „półświatka”. Jak słusznie zwraca uwagę Sąd potwierdza to wiarygodność słów pokrzywdzonego. Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia w odniesieniu do kierowanych pod jego adresem gróźb przez P. L.. Nie ma tu znaczenia, że u oskarżonego nie znaleziono broni czy amunicji. Z zeznań pokrzywdzonego wynikało bowiem, że groził mu przedmiotem przypominającym broń palną, a on się tego obawiał. Istotnym również pozostaje, kiedy groźby padały. Miało to miejsce, gdy pokrzywdzony domagał się od M. N. zwrotu pożyczonych pieniędzy. Co więcej P. L. groził, Z. P., gdy ten ostrzegał oskarżonych, że złoży doniesienie do prokuratury.

Wszystkie te okoliczności przemawiają, że właściwie Sąd oparł swe ustalenia na zeznaniach Z. P., odmawiając waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych.

Nie ma też podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań Z. P. co do stwierdzenia, że gdy domagał się zwrotu pożyczki P. L. pokazał mu postanowienie WSA z dnia 24 stycznia 2013r., sygn.. akt Nsm 837/11. Dokument ten był sfałszowany. Oskarżony takim działaniem wyczerpał więc znamiona występku z art. 270 §1 k.k.

Prawidłowe ustalenia zostały również poczynione w zakresie popełnienia przez M. N. czynu z art. 284 §2 k.k. Nie sposób zgodzić się z obrońcą, iż materiał dowodowy został tu źle oceniony co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych. Bezspornym bowiem pozostaje, iż M. N. pożyczyła od K. F. pierścionek z brylantem o wartości 20 000 zł. Brak jest podstaw do podważenia wiarygodności twierdzeń pokrzywdzonej, że wielokrotnie prosiła oskarżoną o zwrot pierścionka. Zwrot nie nastąpił, a co więcej pierścionek został zastawiony w lombardzie. Oskarżona postąpiła więc z nim, jak ze swoją własnością, a tym samym doszło do wyczerpania przez nią znamion występku z art. 284 §2 k.k.

Nie ma też racji obrońca stawiając zarzuty obrazy art. 5 §2 k.p.k., co do poszczególnych przypisanych oskarżonym czynów. Z ustaleń Sadu meriti jasno bowiem wynika dlaczego i w oparciu o jakie dowody zostały poczynione poszczególne ustalenia. Zauważyć należy, iż stosownie do ugruntowanego stanowiska Sądu Najwyższego, jak i sądów apelacyjnych art. 5 § 2 k.p.k. adresowany jest do sądu, a nie stron, a zatem dla oceny czy został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy sąd meriti rzeczywiście powziął wątpliwości co do ocenianych w sprawie dowodów, a mimo to ich nie usunął. Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż Zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. nie może być podnoszony jednocześnie z zarzutem naruszenia art. 7 k.p.k., gdyż dotyczy wtórnej do ustaleń faktycznych płaszczyzny procedowania. Mianowicie, niedających się usunąć wątpliwości, które mogą powstać jedynie wówczas, gdy sąd orzekający, po wyczerpaniu wszystkich możliwości dowodowych, oceni materiał dowodowy zgodnie ze standardami wyznaczonymi przez zasadę swobodnej oceny dowodów. Przepisy art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. mają więc charakter rozłączny. (tak m.in. s.apel. we Wrocławiu w wyroku z dnia 20.07.2016r., sygn.. akt II AKa 177/16.

W pełni prawidłowo zostały więc poczynione przez Sąd meriti ustalenia faktyczne odnośnie wszystkich przypisanych oskarżonym M. N. i P. L. czynów. Nie sposób też zgodzić się ze stanowiskiem obrony, iż doszło do wymierzenia za przypisane przestępstwa kar z naruszeniem zasad i dyrektyw ich wymiaru, szczególnie przez nie uwzględnienie wszystkich okoliczności łagodzących. Z pisemnych motywów orzeczenia jasno wynika, że zarówno przy wymiarze kar jednostkowych za poszczególne przestępstwa i ciągi przestępstw, jak i przy wymiarze kar łącznych zarówno co do M. N., jak i co do P. L., Sąd I instancji wziął pod uwagę wszystkie istotne okoliczności nadając im właściwą rangę. Co znamienne obrońca, ani w treści zarzutu, ani też w uzasadnieniu nie wskazuje, jakie to okoliczności łagodzące miałyby nie zostać uwzględnione przy wymiarze kar.

Zgodzić należy się, że społeczna szkodliwość czynów przypisanych M. N. jest znaczna. Dążyła bowiem do wyłudzania maksymalnie wysokich sum pieniężnych od różnych osób, by zapewnić sobie luksusowe i dostatnie życie. Na przestrzeni niespełna półtorej roku wyłudziła łącznie prawie 2 miliony złotych. Co więcej nie zawahała się również użyć gróźb wobec Z. P., gdy ten dochodził spłaty długu.

Słusznie Sąd w tej sytuacji uznał, że kary jednostkowe w rozmiarze:

- 5 lat pozbawienia wolności, za ciąg 4 przestępstw z art. 286 §1 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. przy zast. art. 12 k.k. (pkt 1wyroku),

- 2 lat pozbawienia wolności, za ciąg 3 przestępstw z art. 286 §1 k.k. przy zast. art. 12 k.k. (pkt 2 wyroku),

- 6 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo z art. 190 §1 k.k. (pkt 3 wyroku),

- 10 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo z art. 284 §2 k.k. (pkt 4 wyroku),

są karami adekwatnymi do stopnia społecznej szkodliwości czynów i zawiniania M. N..

Podobna sytuacja ma miejsce również w odniesieniu do oskarżonego P. L.. Przy wymiarze kar:

- 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo z art. 286 §1 k.k. (pkt 6 wyroku),

- 3 lat pozbawienia wolności, za ciąg 4 przestępstw z art. 286 §1 k.k. (pkt 7 wyroku),

- 2 lat pozbawienia wolności, za przestępstwo z art. 286 §1 k.k. w zw. z art. 294 §1 przy zast. art. 12 k.k. (pkt 8 wyroku),

- 8 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo z art. 190 §1 k.k. (pkt 9 wyroku),

- 6 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo z art. 270 §1 k.k. (pkt 10 wyroku)

Sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności obciążające, jak wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów, uprzednią karalność sprawcy, ale też okoliczności łagodzące jak to, iż wiodącą role, przy wyłudzeniach odgrywała M. N..

Także kary łączne, 6 lat pozbawienia wolności orzeczona wobec M. N. i 4 lat pozbawienia wolności orzeczona wobec P. L., nie mogą być uznane za kary surowe. Wbrew podniesionej w apelacji argumentacji, zastosowanie przez Sąd zasady asperacji przy ich wymiarze było w pełni uzasadnione. W tym miejscu podkreślić wypada, iż niejednokrotnie, tak w rozlicznych judykatach, jak i w doktrynie, wskazywano, że niezależnie od możliwości zastosowania przy wymiarze kary łącznej zasady pełnej absorpcji, asperacji jak i zasady pełnej kumulacji, oparcie wymiaru kary na zasadzie absorpcji lub kumulacji traktować należy jako rozwiązanie skrajne, stosowane wyjątkowo i wymagające szczególnego uzasadnienia. Natomiast priorytetową zasadą wymiaru kary łącznej powinna być zasada asperacji (tak m.in. A. Marek: Komentarz, Kodeks karny, Warszawa 2004 rok s. 293; wyrok SN z dnia 2 grudnia 1975 roku Rw 628/75, OSNKW 1976/2/33, wyrok SA w Katowicach z dnia 13 listopada 2003 roku, II AKa 339/03). Nie sposób twierdzić, że czyny popełnione przez oskarżonych pozostają ze sobą w związku czasowym uzasadniającym zastosowanie pełnej zasady absorpcji. P. L. dopuścił się bowiem przypisanych mu przestępstw na przestrzeni roku (a czyn na szkodę T. M. został popełniony w 2007r.), a M. N. na przestrzeni półtorej roku. Podobnie nie można uznać, że mamy do czynienia z przestępstwami jednorodzajowymi, skory sprawcy zostali skazani za czyny z art. 286 §1 k.k., ale też za groźby karalne, a P. L. również za czyn z art. 270 §1 k.k.

Wobec powyższego zaskarżony wyrok, jako w pełni prawidłowy został utrzymany w mocy.

SSA Wiesław Kosowski SSA Mirosław Ziaja SSO del. Karina Maksym