Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 113/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Iwona Siuta

Sędziowie:

SO Violetta Osińska

SO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota J. Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 lipca 2015 roku w S.

sprawy z powództwa D. W. i A. W.

przeciwko H. W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 16 października 2014 roku, sygn. akt I C 2034/11

I.  prostuje oczywistą omyłkę pisarską zawartą w części wstępnej i sentencji zaskarżonego wyroku w zakresie pisowni nazwiska pozwanej, które winno brzmieć (...);

II.  oddala apelację;

III.  zasądza od pozwanej H. W. na rzecz powodów D. W. i A. W. kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

IV.  przyznaje radcy prawnemu M. P. od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego – S. P. i Zachód w S. kwotę 1.476 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) złotych, w tym podatek od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Uzasadnienie wyroku z dnia 1 lipca 2015 r.:

Wyrokiem z dnia 16 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie (sygn. akt I C 2034/11):

I.  zasądził od pozwanego H. W. na rzecz powodów D. W. i A. W. solidarnie kwotę 12.122,48 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2012 r.,

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądził od pozwanej H. W. na rzecz powodów D. W. i A. W. solidarnie kwotę 2.274,48 zł tytułem kosztów postępowania,

IV.  przyznał radcy prawnemu M. P. od Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 2.952 zł wraz z podatkiem od towarów i usług tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny:

A. W. i D. W. są właścicielami lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w S. przy Placu (...) nr ½ składającego się z dwóch pokoju, kuchni, łazienki i przedpokoju o łącznej powierzchni 46,40 m 2. Lokal ten nabyli na podstawie umowy darowizny zawartej z ojcem D. J. W. w dniu 17 lutego 2005 r. Obdarowani ustanowili aktem notarialnym na rzecz darczyńcy prawo dożywotniego zamieszkiwania w lokalu.

W lokalu tym od 1999 r. do śmierci J. W. tj. do 5 stycznia 2010 r. zamieszkiwała pozwana, która od 26 lutego 2005 r. pozostawała ze zmarłym w związku małżeńskim. Pozwana opiekowała się chorym mężem, który przed śmiercią został ubezwłasnowolniony.

Pozwana zamieszkiwała także w lokalu po śmierci męża. Z lokalu wymeldowała się 23 stycznia 2012 r. W postępowaniu administracyjnym w przedmiocie wymeldowania wskazała, że w lokalu tym zamieszkiwała do połowy listopada 2011 r.

Oświadczeniem z dnia 12 lipca 2005 r. podpisanym własnoręcznie w obecności notariusza J. W. odwołał darowiznę dokonaną aktem notarialnym z dnia 17 lutego 2005 r. Pozwana wszczęła postępowanie w przedmiocie odwołania darowizny, jednakże cofnęła pozew i postępowanie zostało umorzone.

Pismem z dnia 7 lutego 2011 r. powodowie wskazali pozwanej, iż miesięczne odszkodowanie za bezumowne korzystanie przez pozwaną z lokalu przy Placu (...) w S. wynosi 1.200 zł. Wezwali także pozwaną do zapłaty zaległości wynoszącej na dzień wezwania 11.200 zł.

Nakazem zapłaty z dnia 21 marca 2011 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecinie- Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 10.400 zł z odsetkami od dnia 8 marca 2011 r. tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu do lutego 2011 roku. Nakaz uprawomocnił się i nadana mu została klauzula wykonalności.

Pozwem z dnia 7 marca 2011 r. doręczonym pozwanej w dniu 18 kwietnia 2011 r. powodowie wnieśli o eksmisję pozwanej. Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2011 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie nakazał pozwanej aby opróżniła lokal mieszkalny nr (...) położony w S. przy ulicy (...) ½ i wydała go powodom w stanie wolnym. Sąd nie ustalił uprawnienia pozwanej do otrzymania lokalu socjalnego. Wyrok uprawomocnił się i nadana mu została klauzula wykonalności.

Na podstawie wymienionego powyżej tytułu powodowie wszczęli egzekucję o wydanie lokalu. Pismem z dnia 9 września 2011 r. powodowie wskazali pomieszczenie tymczasowe, do którego należy przekwaterować dłużniczkę tj. Hotelik S., ul. (...) w S., lokal nr (...). Wierzyciele wskazali, iż pod tym adresem zapewniają także pomieszczenie magazynowe na ruchomości dłużnika zgromadzone w lokalu. W dniu 5 grudnia 2011 r. Komornik przeprowadził eksmisję dokonując otwarcia zamków przez ślusarza. W lokalu w chwili eksmisji znajdowały się dokumenty w tym sądowe i komornicze w tej sprawie, paszport pozwanej, ręczniki, ubrania, rzeczy użytkowe, inne dokumenty oraz meble a także biżuteria.

Pozwana w dacie dokonywania eksmisji nie przebywała w lokalu przy Placu (...). W tym czasie często przebywała za granicą w Holandii.

Na dzień 30 listopada 2011 r. zaległość w opłatach z tytułu użytkowania lokalu przy ulicy (...) wynosiła 122,48 zł.

W dniu 18 października 2011 r. R. K. (1) wydał zaświadczenie, z którego wynika, iż powodowie dokonali rezerwacji pokoju (...)- osobowego w Hoteliku Szejk w S. przy ulicy (...) na potrzeby zakwaterowania H. W. na okres od 1 listopada 2011 r. do 31 stycznia 2012 r. Z zaświadczenia wynika, że powodowie za rezerwację zapłacili kwotę 4.692 zł. I. K. prowadzący Przedsiębiorstwo Usługowo- Handlowo- Produkcyjne paragon fiskalny na kwotę 4.692 zł.

Z kolei w dniu 12 lipca 2012 r. W. K., jako pełnomocnik R. K. (2) wystawiła zaświadczenie, że pozwana nie korzystała z zarezerwowanego miejsca w Hoteliku.

Powodowie dokonali opłaty za wynajem miejsca magazynowego o powierzchni 10 m 2 na potrzeby złożenia rzeczy z eksmisji na okres od 9 listopada 2011 t. do 8 lutego 2012 r. w kwocie 1.000 zł.

W dniu 25 stycznia 2012 r. pozwana pokwitowała odbiór rzeczy przechowywanych w Hoteliku Szejk w S..

W trakcie zamieszkiwania w lokalu przez pozwaną i jej męża przeprowadzano w nim remonty: zostały wymienione okna, założono panele, kafle na ścianach, wymieniono muszlę klozetową, założono dwa lustra, wymieniono zlew w kuchni i wykładzinę.

W okresie od października 2006 r. do stycznia 2010 r. pozwana dokonywała zakupu materiałów budowlanych, mebli i sprzętu TV- agd za łączną kwotę 6.208,10 zł.

Za życia męża pozwana zaciągnęła kredyt na zakup pościeli rehabilitacyjnej na kwotę 2 893 zł.

W dniu 3 września 2008 r. pozwana zaciągnęła pożyczkę w (...) im. (...) na kwotę 42.000 zł. Poręczycielem pożyczki został J. W..

H. W. ma 68 lat. Leczy się na nadciśnienie tętnicze, chorobę wrzodową, zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych.

Czynsz najmu lokalu przy Placu (...) w okresie od marca do grudnia 2011 r. wynosił 1.200 zł.

W tych okolicznościach faktycznych sąd uznał powództwo w przeważającej części uzasadnione. Sąd zważył, że powodowie dochodzili niniejszym pozwem następujących roszczeń: kwoty 11.000 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów w okresie od 1 marca 2011 r. do 5 grudnia 2011 r., kwoty 122,48 zł tytułem niedopłaty czynszu we wskazanym powyżej okresie; kwoty 4.692 zł tytułem kosztów rezerwacji pomieszczenia tymczasowego, kwoty 1.000 zł tytułem kosztów wynajmu magazynu na potrzeby składowania rzeczy usuniętych z lokalu, z którego przeprowadzono eksmisję pozwanej.

Pierwsze z roszczeń oparte o przepis art. 225 w zw. z art. 224 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy uznał za uzasadnione w całości. Analiza akt sprawy prowadzonej przez Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie, sygn. I C 403/11, doprowadziła sąd do przekonania, że pozwana dowiedziała się o wytoczeniu przeciwko niej powództwa o wydanie w dniu 18 kwietnia 2011 r., a zatem od tej daty zobowiązana była do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy nawet przy założeniu, iż jej posiadanie było posiadaniem w dobrej wierze.

Niezależnie jednakże od powyższego sąd przyjął, że w całym okresie objętym powództwem, pozwana była posiadaczem lokalu w złej wierze. Wskazał tu, że już wcześniej była wzywana do opuszczenia lokalu. Pozwana w piśmie z dnia 27 marca 2010 r. powoływała się na toczące się postępowanie w przedmiocie odwołania darowizny jednakże postępowanie to została umorzone w styczniu 2011 r. w związku z cofnięciem pozwu przez pozwaną. Sąd dodał, że pozwana wiedziała o prawie własności powodów i ich roszczeniu o wydanie lokalu a ponadto zrezygnowała z dochodzenia swoich praw do nieruchomości w toku postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Sąd zważył też, że prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 21 marca 2011 r. sąd zasądził od pozwanej wynagrodzenie za okres wcześniejszy. Pozwana, której nakaz doręczony został osobiście nie wniosła od niego sprzeciwu.

Nie przekonała sądu obrona pozwanej, która wskazywała, iż w spornym okresie nie przebywała w lokalu. Zdaniem sądu samo nieprzebywanie w lokalu nie świadczy o jego nieposiadaniu. Pozwana, co niespornie wynika z protokołu z czynności eksmisyjnych, w lokalu przechowywała swoje rzeczy osobiste: tj. ubrania, biżuterię, dokumenty a co bez wątpienia świadczy o tym, iż posiadała lokal. Pozwana nie wydała powodom kluczy do lokalu. Ponadto przez cały okres dochodzony pozwem opłacała czynsz za lokal. Po drugie, z przedłożonego przez powodów protokołu przesłuchania pozwanej w sprawie administracyjnej o wymeldowanie wynika, iż pozwana w lokalu miała przebywać do połowy listopada 2011 r.

W dalszej części sąd zważył, że strony były zgodne co do tego, iż czynsz najmu lokalu w spornym okresie wynosił 1.200 zł. Zarówno pełnomocnik pozwanej jak i sama pozwana na rozprawie w dniu 9 października 2014 r. oświadczyli, iż nie kwestionują wysokości tego czynszu w kwocie 1.200 zł. Biorąc pod uwagę powyższe sąd uznał, że wartość wynagrodzenia za okres od 1 marca do 5 grudnia 2011 r. wynosić powinna 11.000 zł.

Odnosząc się do roszczenia o zapłatę kwoty 122,48 zł sąd uznał, iż również z tym zakresie powództwo należało uwzględnić. Sąd wskazał, że konieczność ponoszenia przez właściciela lokalu kosztów związanych z korzystaniem z mieszkania przez lokatorów, którzy nie ponieśli takich opłat, jest co do zasady normalnym następstwem posiadania takiego lokalu bez tytułu prawnego. Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy obejmuje to wszystko, co uzyskałby właściciel, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego. Sąd uznał, że zachowanie pozwanej doprowadziło do wyrządzenia szkody w postaci konieczności uiszczenia niedopłaty z tytuły czynszu, a zatem na podstawie art. 415 k.c. powodowie mogli domagać się również zrekompensowania wydatku w kwocie 122,48 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego, uwzględnieniu podlegało również roszczenie o zapłatę kwoty 1.000 zł tytułem najmu pomieszczenia, w którym przechowane zostały rzeczy należące do pozwanej a usunięte z lokalu, który zajmowała. Sąd I instancji przytoczył treść art. 1046 § 9 k.p.c. obowiązującym w brzemieniu na dzień wszczęcia postępowania egzekucyjnego mającego na celu opróżnienie lokalu mieszkalnego, wskazując, iż wszystkie ruchomością oddano pod dozór wierzycielom czyli powodom. Zważył, że powodowie rzeczy te umieścili w wynajętym magazynie o powierzchni 10 m 2. Za wynajem uiścili jednorazową opłatę w wysokości 1.000 zł. Niespornie, pozwana odebrała swoje rzeczy z tego magazynu, co potwierdziła spisanym protokołem odbioru rzeczy a zatem nie było podstaw do odmiennych ustaleń w zakresie rzeczywistego wykorzystania pomieszczenia na przechowanie rzeczy należących do pozwanej. Sąd podkreślił, że nawet gdyby powodowie rzeczy te pozostawili w mieszkaniu to do odbioru ich przez pozwaną pozbawieni byliby możliwości wynajęcia lokalu co uzasadniałoby z kolei odpowiedzialność pozwanej z tytułu strat poniesionych przez nich z tego tytułu. Sąd przyjął, że konieczność poniesienia opłaty za wynajem miejsca magazynowego pozostawała w normalnym związku przyczynowym z zaniechaniem pozwanej dobrowolnego wydania lokalu, które to zaniechanie traktować należy jako delikt rodzący jej odpowiedzialność odszkodowawczą (art. 415 k.c.).

Sąd zwrócił uwagę, że w odpowiedzi na pozew, pozwana w sposób wyraźny zakwestionowała jedynie koszt związany z wynajęciem pomieszczenia tymczasowego. Nie zakwestionowała natomiast kosztu związanego z przechowaniem rzeczy usuniętych z lokalu przy Placu (...) w S..

Sąd nie uwzględnił natomiast roszczenia powodów o zwrot kwoty 4.692 zł tytułem rezerwacji pokoju dla pozwanej w Hoteliku S. w S..

Sąd zwrócił uwagę, że choć powodowie przedłożyli do akt sprawy zaświadczenia i rachunek z którego wynika, iż kwota powyższa była wydatkowana, to jednakże treść zeznań przesłuchanego w sprawie w charakterze świadka R. K. (2) podważa wiarygodność przedłożonych dokumentów. Świadek, który prowadzi hotelik i wystawiał zaświadczenie nie pamiętał okoliczności związanych z wystawieniem dokumentów oraz błędnie podawał, iż pozwana w hoteliku zamieszkiwała. Stwierdzenie świadka, iż tylko „podpisuje pisma, ale ich nie czyta” w zupełności podważa wiarygodność zaświadczeń jakie zostały przedłożone do akt sprawy. Nadto należało zdaniem sądu przyjąć, iż nawet w przypadku uznania, iż powodowie ponieśli koszt w tym zakresie, to nie pozostawał on w związku z zaniechaniem opuszczenia przez pozwaną dobrowolnie lokalu, z którego przeprowadzona została eksmisja. Sąd odniósł się w tym zakresie do uchwały Sądu Najwyższego składu siedmiu sędziów z dnia 13 grudnia 2011 r. (sygn. akt III CZP 48/11). W świetle jej treści sąd nie uznał za niezbędne dla wykonania wyroku eksmisyjnego, zawieranie przez wierzyciela umowy w jakiejkolwiek formie prawnej dotyczącej korzystania przez dłużnika z pomieszczenia tymczasowego.

Niezależnie od powyższego, sąd wskazał, iż inicjatywa wierzyciela w zakresie wskazania pomieszczenia tymczasowego ma charakter wyłączający wstrzymywanie się przez komornika z dokonaniem egzekucji do czasu wskazania takiego pomieszczenia przez gminę. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie wynika, aby w ogóle gmina była wzywana do wskazania pomieszczenia tymczasowego, a co z tym idzie aby powyższe miało skutkować wstrzymywaniem prowadzonej egzekucji. W tej sytuacji sąd zajął stanowisko, że wydatki czynione przez wierzyciela na pomieszczenie tymczasowe nie pozostawały w normalnym związku przyczynowym z zaniechaniem przez dłużniczkę dobrowolnego wykonania tytułu. Zdaniem sądu celem wykazania przez powodów zasadności ich roszczenia odszkodowawczego niezbędnym było udowodnienie przez nich, iż poniesienie określonego wydatku było w okolicznościach sprawy niezbędne. O ile dla prawidłowości samego postępowania egzekucyjnego możliwie jest dokonywanie doręczeń w trybie zastępczym o tyle dla wykazania roszczeń odszkodowawczych powodowie winni byli wykazać, iż faktycznie wezwali pozwana do dobrowolnego opuszczenia lokalu a także, że pozwana w dacie dokonywania egzekucji nie posiadała innego lokalu do którego mogła się przenieść. W ocenie sądu nie można wymagać od dłużnika aby przyjmowała ofertę umieszczenia w lokalu tymczasowym, który oferuje mu wierzyciel. Sąd zważył, że w niniejszej sprawie dłużniczka nie była obecna przy eksmisji i de facto ani jednego dnia nie przebywała w hoteliku, który mieli dla niej zarezerwować powodowie.

W świetle powyższych rozważań za uzasadnione sąd uznał roszczenie powodów co do kwoty 12.122,48 zł.

O odsetkach sąd orzekł zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 455 k.c. przyjmując, że pozwana pozostawała w zwłoce z spełnieniu świadczenia począwszy od dnia następnego od dnia 11 lipca 2012 r.

Za niezasadny sąd uznał zarzut potrącenia. Sąd wskazał tutaj, że ponieważ pismo procesowe, w którym zarzut potrącenia został sprecyzowany, sporządzone zostało przez pełnomocnika procesowego strony pozwanej, z uwagi na treść art. 91 k.p.c. wątpliwości może budzić skuteczność oświadczenia o potrąceniu. Przepis ten nie daje podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu strony, prawa składania w imieniu strony oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną choć przyznać należy, że orzecznictwo dopuszcza również złożenie oświadczenia o potrąceniu przez pełnomocnika procesowego strony, przy założeniu celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu, co pozwalałoby przyjąć, że zakresem umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, jeśli jest ono niezbędne w ramach obrony jej praw w procesie (wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2004 r., I CK 181/03, MP/2006/10). Zdaniem sądu w niniejszej sprawie problem związany ze skutecznością złożonego oświadczenia woli de facto dotyczy kwestii przyjęcia złożonego przez pozwaną oświadczenia. Skoro pozwana nie wskazywała aby poza procesem składała powodom oświadczenie o potrąceniu, to złożone w toku postępowania oświadczenie doręczono zostało jedynie pełnomocnikowi powodów. Pełnomocnik nie był jednakże umocowany do przyjęcia takiego oświadczenia. W przypadku przyjmowania przez pełnomocnika procesowego strony w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną, nie sposób rozszerzać zakresu pełnomocnictwa przez wykładnię celowościową, skoro z procesowego punktu widzenia byłoby to niekorzystne dla strony rozszerzenie zakresu umocowania wywołujące skutek w postaci dojścia do adresata materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. W ocenie sądu nie można aprobować tezy jakoby taki zakres pełnomocnictwa był efektem celowego działania mocodawcy nakierowanego na wygranie procesu (wyroki Sądu Najwyższego z 12 października 2007 r., V CSK 171/07, Lex nr 485894 i z dnia z 10 sierpnia 2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011/23-24/295). Skoro zatem oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą dojścia do adresata (art. 61 k.c.), to zawarte w odpowiedzi na pozew oświadczenie o potrąceniu doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia pełnomocnikowi powodów nie może być ocenione jako skuteczne.

Niezależnie od powyższego sąd podkreślił, że pozwana nie wykazała zasadności wierzytelności, które przedstawiła do potrącenia. W ocenie sądu nie ma bowiem podstaw prawnych do obciążania powodów kosztami zobowiązań, które zaciągnęła sama pozwana, a które jedynie poręczone zostały przez zmarłego ojca powodów. Jeżeli roszczenie opierać na konstrukcji odpowiedzialności regresowej osób zobowiązanych do alimentacji sąd stwierdził, że obowiązek alimentacyjny małżonka nad drugim małżonkiem wyprzedza obowiązek alimentacyjny jego krewnych np. dzieci. W tej sytuacji skoro w art. 130 k.r.i.o. przewidziane zostało pierwszeństwo obowiązku alimentacyjnego rozwiedzionego małżonka to tym bardziej takie pierwszeństwo spoczywało na małżonku nierozwiedzionym. Pozwana przy tym nie wykazała rzeczywistego przeznaczenia zaciągniętych zobowiązań. Odnośnie wydatku na okna, pozwana nie wykazała, iż rzeczywiście to ona kosztem majątku osobistego poniosła wydatek w tym zakresie. Pozwana nie przedłożyła faktury za okna ani w żaden sposób nie ustosunkowała się do zarzutu powodów, iż wydatek w tym zakresie został zrefundowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową.

Biorąc pod uwagę powyższe, sąd zasądził od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 12.122,48 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11 lipca 2012 r. oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach postępowania sąd orzekł zgodnie z zasadą wyrażona w art. 100 w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powodowie wygrali postępowanie w ok. 72%. Na poniesione przez nich koszty złożyła się opłata sądowa od pozwu oraz wynagrodzenie adwokackie w stawce minimalnej- 2.400 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnika: łącznie 3.159 zł. 72% z tej kwoty daje kwotę 2.274,48 zł.

W punkcie IV sąd orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu na podstawie art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Jednocześnie sąd wskazał, że nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku pełnomocników, aby zastosować w niniejszej sprawie podwójną stawkę. Sama długość postępowania mierzona czasem jego trwania nie może stanowić okoliczności przesądzającej o wymiarze wynagrodzenia pełnomocników, gdyż w tym zakresie miarodajna może być jedynie liczba rozpraw a także stopień skomplikowania sprawy. Uwzględnienie zaś tych czynników nie mogła doprowadzić do zwiększenia należnego pełnomocnikom wynagrodzenia gdyż ich nasilenie w realiach niniejszej sprawy miało charakter przeciętny. Dla tego też sąd uznał, iż wynagrodzenie pełnomocników obliczona być powinno i przyznane w wysokości minimalnej.

Apelację od wyroku sądu złożyła pozwana i zaskarżając go w zakresie punktu I i III wniosła o jego zmianę i oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania przed obiema instancjami według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, które to koszty nie zostały pokryte w całości lub części.

Orzeczeniu zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy tj.:

1.  art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego poprzez przekroczenie granicy dyrektywy swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że przedstawione przez pozwaną dokumenty dotyczące zakupu materiałów budowlanych, mebli i wyposażenia mieszkania nie są wystarczające do udowodnienia nakładów poniesionych przez pozwaną na nieruchomość bezumownie przez nią użytkowaną i poprzez przyjęcie, że dokumenty te nie są wystarczające do podniesienia zarzutu potrącenia w sprawie z uwagi na nieudowodnienie istnienia wierzytelności przysługującej pozwanej względem powodów w sytuacji, gdy dokumenty te dokładnie udowadniają nakłady poniesione przez pozwaną na nieruchomość nadające się do potrącenia,

2.  art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego poprzez przekroczenie granicy dyrektywy swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że pożyczki zaciągnięte przez pozwaną i środki pochodzące z tych pożyczek nie zostały przeznaczone na potrzeby męża pozwanej oraz, że pożyczki te nie zostały zaciągnięte przy udziale J. W. i tym samym, że nie stanowią nakładów poniesionych przez pozwaną na majątek jej męża oraz nie wchodzą do spadku po nim w sytuacji, gdy środki te zostały przez pozwaną spożytkowane jako nakłady na majątek odrębny jej zmarłego męża i tym samym nadają się do potrącenia z wierzytelnością powodów a jednocześnie obciążają spadkobierców J. W., w tym powoda D. W.,

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

1.  art. 61 kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że oświadczenie o potrąceniu nie dotarło do powodów w sytuacji, gdy było ono złożone w ich obecności,

2.  art. 65 kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie do składanych przez pozwaną oświadczeń woli dotyczących potrącenia i przyjęcie, że pozwana nie złożyła oświadczenia o potrąceniu należności w sytuacji, gdy pozwana takie oświadczenie złożyła na rozprawie,

3.  art. 498 § 1 i § 2 w zw. z art. 499 kodeksu cywilnego poprzez ich niezastosowanie w sprawie i błędne przyjęcie, że do potrącenia nie doszło pomimo złożenia przez pozwaną stosownego oświadczenia oraz istnienia wierzytelności nadającej się do potrącenia,

4.  art. 5 kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie w sprawie i zasądzenie na rzecz powodów części dochodzonego przez nich roszczenia w sytuacji, gdy roszczenie to jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W uzasadnieniu podkreśliła, że przedstawiła w niniejszej sprawie obszerną dokumentację zaciągniętych przez nią wraz z J. W. pożyczek oraz dokonanych przez nią nakładów na mieszkanie położone w S. przy Placu (...) ½. Pomimo przedstawionej przez pozwaną dokumentacji sąd wskazuje w uzasadnieniu wyroku, że pozwana nie wykazała zasadności wierzytelności nadającej się do potrącenia. Ocena ta jest oceną rażąco arbitralną. Pozwana przedstawiła dowody dokonania zakupu materiałów budowlanych, mebli i sprzętu TV na łączną kwotę 6.208,10 zł. Pozwana w przedmiotowym dla sprawy okresie czasu nie dysponowała żadnym innym mieszkaniem, wszelkie nabyte przez nią materiały budowlane oraz wyposażenie mieszkania zostały zatem przeznaczone na mieszkanie przy Placu (...) ½ w S., co potwierdzają zeznania świadka I. C. i sama pozwana - przy czym sam sąd przyjmuje dokonanie przez pozwaną nakładów w poczet ustalonego stanu faktycznego. Brak jest podstaw do stwierdzenia, że pozwana nie poczyniła nakładów na nieruchomość a skoro nakłady te poczyniła to istnieje możliwość ich potrącenia z wierzytelnością powodów. Zaznaczyła też, że sugestia pojawiająca się w ustnych motywach wyroku dotycząca konieczności powołania w sprawie dowodu z opinii biegłego była chybiona - po upływie tak długiego okresu czasu oraz po sprzedaży nieruchomości opinia biegłego byłaby nieprzydatna dla oceny wartości dokonanych przez pozwaną nakładów na tą nieruchomość, przy czym jednak przedstawienie faktur i rachunków za zakup tychże nakładów winno w pełni wystarczyć. Podobnie całkowicie bezpodstawna jest, zdaniem apelującej, ocena dokonana przez sąd dotycząca umów pożyczek i szeregu zobowiązań zaciągniętych przez pozwaną przy udziale J. W.. Przez cały czas trwania małżeństwa pozwanej z J. W. to choroba tego ostatniego była źródłem trudnej sytuacji finansowej pozwanej - tak wskazała pozwana, tak zeznał świadek I. C., tak wskazują wreszcie zasady doświadczenia życiowego- ciężka choroba współmałżonka często skutkuje zadłużeniem całej rodziny. Pozwana łożyła znaczne kwoty na leczenie swojego męża i czyniła nakłady na jego majątek odrębny m.in. nabywając specjalistyczny sprzęt taki jak łóżko i pościel rehabilitacyjną- całkowicie jej osobiście nieprzydatne. O ile można zgodzić się z sądem w kwestii obciążenia pozwanej obowiązkiem alimentacyjnym względem J. W. w pierwszej kolejności, o tyle nie powinno to dotyczyć pozostawionego przez niego zadłużenia w bankach (...). Łączna wysokość zobowiązań pozwanej względem instytucji kredytowych wynosi 79.325,56 zł i należy przyjąć, w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody, że co najmniej połowa tej kwoty obciąża spadek po J. W. a tym samym powoda D. W. jako spadkobiercę ustawowego zmarłego.

Odnosząc się do oświadczenia o potrąceniu należności pozwana sama wielokrotnie i bez udziału swojego pełnomocnika podnosiła w obecności powodów, kierując do nich te oświadczenia, że domaga się ich partycypacji w pozostawionym przez J. W. zadłużeniu oraz domaga się zwrotu nakładów poczynionych na mieszkanie. Pozwana używała przy tym sformułowań takich jak „gdybym nie wyremontowała mieszkania to byście go nie sprzedali za taką kwotę” oraz „powinniście mi zwrócić to, co pożyczyłam dla J. W.”. Zdaniem pozwanej jako, że oświadczenia te złożone zostały przy okazji niniejszej sprawy sądowej i w jej kontekście i zestawiają wierzytelności pozwanej (nakłady, pożyczki) z roszczeniem powodów to uznać je należy za oświadczenie o potrąceniu złożone osobiście przez pozwaną i zaadresowane do powodów, którzy oświadczenie to osobiście usłyszeli. Samo potrącenie nie wymaga szczególnej formy, mogło zatem zostać dokonane w formie ustnej. Dodała także, że również utrwalone orzecznictwo wskazuje, że „również doręczenie profesjonalnemu pełnomocnikowi strony w toku procesu, pisma zawierającego zarzut potrącenia i oświadczenie o potrąceniu spełnia warunki art. 61 k.c. i pozwala uznać, że oświadczenie doszło do strony reprezentowanej w taki sposób, że ma ona możliwość zapoznania się z oświadczeniem” (wyrok SN z dnia 25 lutego 2014r. wydany w sprawie VI ACa 886/13). Tym samym w niniejszej sprawie niewątpliwie doszło do skutecznego podniesienia zarzutu potrącenia i złożone zostały stosowne oświadczenia pozwanej.

Odnosząc się do zarzutu niezastosowania przez sąd art. 5 kodeksu cywilnego zaznaczyła, że roszczenie powodów w niniejszej sprawie stoi w oczywistej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Pozwana jako żona ojca powoda przykładnie i z dużym uszczerbkiem dla swojego własnego majątku opiekowała się J. W., chorującym na wyjątkowo ciężką chorobę, wymagają cym ogromnej troski. Podkreśliła, że stanowisko J. W. względem postawy powodów w czasie jego choroby jest oczywiste- odwołał on przecież darowiznę dokonaną na rzecz powodów, nie chciał, aby otrzymali oni na wyłączność jego mieszkanie, niestety jednak J. W. nie dożył zakończenia sprawy sądowej dotyczącej tej darowizny. Pozwana tymczasem odpowiadać ma za bezumowne użytkowanie tej właśnie darowanej nieruchomości. Roszczenie powodów nie zasługuje na ochronę prawną i winno zostać z tego chociażby powodu oddalone.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kosztów postępowania przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się nieskuteczna.

Kwota, zasądzana w punkcie II wyroku, której zasadność pozwana kwestionuje na etapie apelacji obejmowała między innymi odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu powodów położonego w S. przy Placu (...) ½ za okres od dnia 1 marca (...). do dnia 5 grudnia 2011 r. w wysokości 11.000 zł. Kontrolę instancyjną prawidłowości rozstrzygnięcia sądu I instancji w tym zakresie poprzedzić należy więc analizą charakteru korzystania przez pozwaną z tegoż lokalu mieszkalnego.

Pozwana od roku 26 lutego 2005 r. do chwili śmierci J. W. pozostawała z nim w związku małżeńskim. Tym samym wywodziła swoje uprawnienie do zajmowania lokalu z prawa przysługującego mężowi. Przepis art. 28 1 k.r.o. stanowi, że jeżeli prawo do mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przedmiotów urządzenia domowego. Lokal zajmowany przez małżonków obciążony był na rzecz J. W. prawem dożywotniego zamieszkiwania. Prawo dożywocia jest prawem majątkowym o charakterze osobistym, jest ono niezbywalne (art. 912 k.c.). Stąd też prawa dożywotnika wygasają z chwilą śmierci uprawnionego, bez względu na jaki okres zostały ustanowione (art. 299 k.c.). W realach tej sprawy oznacza, to, że z chwilą śmierci J. W. i upływem dalszych 3 miesięcy (art. 688 k.c.) posiadanie przez pozwaną lokalu będącego przedmiotem postępowania istotnie przybrało charakter bezumowny.

Powyższy stan uprawnionym czynił więc żądanie pozwu w zakresie roszczenia należnego tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów. W sprawie poza sporem pozostaje, że w okresie, za który powodowie należności z tego tytułu tj. od 1 marca 2011 r. do dnia 5 grudnia 2011 r. strony nie łączył stosunek zobowiązaniowy.

Wysokość wynagrodzenia za korzystanie z lokalu bez umowy odpowiada kwocie, jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy obejmuje zatem to wszystko, co uzyskałby właściciel, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r., IV CK 105/05). Wynagrodzenie należne właścicielowi obejmuje cały okres, przez który posiadacz korzystał z rzeczy i nie stanowi świadczenia okresowego, ponieważ okresowej płatności nie przewiduje ani umowa, ani przepis ustawy. Jest raczej narastającym świadczeniem ciągłym, wymagalnym od momentu nabycia posiadania przez posiadacza w złej wierze lub od momentu dowiedzenia się przez posiadacza w dobrej wierze o wytoczeniu powództwa windykacyjne. Wysokość świadczenia pieniężnego winna być ustalona o ceny występujące na rynku obrotu nieruchomościami za korzystanie z rzeczy określonego rodzaju. Jak ustalił sąd I instancji, strony były zgodne co do tego, że czynsz najmu lokalu w spornym okresie wynosił 1.200 zł.

Z racji tego, że pozwana nie była właścicielem lokalu, a tylko była posiadaczem zależnym odpowiedni stosując przepis art. 226 § 1 k.c. w zw. z art. 230 k.c. mogła ona żądać zwrotu nakładów jakie poczyniła na lokal i istotnie takie żądanie w toku postępowania przed Sądem Rejonowym zgłosiła, co uczyniła w formie zarzutu potrącenia.

Potrącenie jest czynnością materialnoprawną, dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie i wywołuje skutek w postaci wzajemnego umorzenia się wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 k.c., art. 499 k.c.). W razie podniesienia w procesie zarzutu potrącenia, podlega on badaniu pod kątem istnienia przesłanek z art. 498 § 1 k.c. Oświadczenie dla swej ważności nie wymaga określonej formy, może być złożone w postaci pisma procesowego z tym, że musi pochodzić od uprawnionej strony i wyrażać wolę ukształtowania stosunków prawnych w sposób przewidziany w art. 498 § 2 k.c. Podniesienie zarzutu potrącenia w odpowiedzi na pozew jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu, jeżeli takie oświadczenie nie zostało wcześniej złożone. Również w przypadku zastępowania strony przez pełnomocnika procesowego założenie celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwała przyjąć, że zakresem umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, jeżeli jest to niezbędne w ramach obrony jej praw w procesie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 r. I PK 56/10, z dnia z 4 lutego 2004 r., I CK 181/03, MP/2006/10). I odwrotnie przyjąć należało, że pełnomocnik powodów był uprawniony do odebrania oświadczenia o potrąceniu. Również, doręczenie profesjonalnemu pełnomocnikowi strony w toku procesu, pisma zawierającego zarzut potrącenia i oświadczenie o potrąceniu spełnia warunki art. 61 k.c. i pozwala uznać, że oświadczenie doszło do strony reprezentowanej w taki sposób, że ma ona możliwość zapoznania się z oświadczeniem (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 lutego 2014 r. I ACa 886/13, z dnia 2 października 2012 r., I ACa 539/12). Zarzut ten złożony został więc skutecznie.

Wracając do kwestii nakładów zaakcentować należy, że przepis art. 230 k.c. dotyczy takiego posiadacza zależnego, który władając rzeczą w określonym zakresie, nie ma do tego prawa, skutecznego względem właściciela (nie miał go nigdy lub wprawdzie miał, ale utracił); por. wyrok SN z dnia 11 czerwca 1974 r. II CR 246/74, OSP 1976, nr 2, poz. 29, a także pierwszą tezę wyroku SN z dnia 30 czerwca 1972 r. III CRN 91/72, OSNCP 1972, z. 12, poz. 229. Ograniczenie to nie wynika wprost z wymienionego przepisu, ale jak trafnie zwrócono uwagę w piśmiennictwie, narzuca je jego funkcja. Przepis ten jest elementem regulacji rozliczeń związanych z realizacją roszczenia windykacyjnego. Skoro zatem roszczenie windykacyjne przysługuje właścicielowi tylko w stosunku do posiadacza, który nie ma skutecznego wobec właściciela prawa do władania rzeczą (art. 222 § 1 k.c.), to, konsekwentnie, także uregulowanie zawarte w art. 230 k.c. może dotyczyć jedynie posiadacza zależnego nie mającego prawa do rzeczy znajdującej się w jego władaniu. Jeżeli natomiast nakładów na rzecz dokonał posiadacz zależny, któremu do władania rzeczą w danym zakresie przysługuje prawo, zwrot nakładów może nastąpić tylko na zasadach określonych treścią stosunku będącego podstawą prawa posiadacza, tj. odpowiednio do umowy stron regulującej ten stosunek lub przepisów mających zastosowanie do tego stosunku (także w drodze analogii). W takich bowiem wypadkach dokonywanie nakładów na rzecz odbywa się zgodnie z treścią stosunku, będącego podstawą prawną posiadania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1998 r. III CKN 33//98).

W tej sprawie pozwana domagała się rozliczenia nakładów koniecznych oraz nakładów użytecznych. Zgodnie z art. 226 § 1 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy, zwrotu innych nakładów może żądać o tyle, o ile zwiększają wartość rzeczy w chwili jej wydania właścicielowi. Regulacja ta oznacza, iż w procesie oceny roszczenia o zwrot nakładów istotny jest nie tylko rodzaj nakładów, jakie zostały poniesione oraz ich wartość, lecz także to, w jakim zakresie nie znalazły pokrycia w korzyściach uzyskanych z rzeczy (jeśli chodzi o nakłady konieczne) lub w jakim zakresie zwiększyły wartość rzeczy w chwili jej wydania (jeśli roszczenie dotyczy nakładów użytecznych).

Dodać jeszcze należy, że przez nakłady konieczne rozumie się takie nakłady, których celem jest utrzymanie rzeczy w należytym stanie, na przykład remonty i konserwacja rzeczy, zasiewy, utrzymanie zwierząt, płacenie podatków. Inne nakłady mają na celu ulepszenie rzeczy, przez co zwiększają one wartość rzeczy - nakłady użyteczne, bądź zmierzają do zaspokojenia potrzeb estetycznych tego, kto ich dokonuje - nakłady zbytkowne (J. Ignatowicz (w:) Komentarz, t. I, 1972, s. 608 i n.; S. Rudnicki, Komentarz, 2007, s. 378; E. Skowrońska- Bocian (w:) K. Pietrzykowski (red.), Komentarz, t. I, 2005, s. 637; wyrok SN z dnia 22 marca 2006 r., III CSK 3/06, Lex nr 196597).

Pozwana domagając się zwrotu nakładów poniesionych na lokal winna wykazać powyższe okoliczności. Apelująca nie wypełniła jednak ciążących na niej obowiązków dowodowych. W zakresie wydatków czynionych na lokal a zwiększających jego wartość nie tylko nie wykazała powyższych przesłanek, lecz także nie podniosła żadnych twierdzeń w tym zakresie. Ograniczyła się do przedłożenia szeregu faktur i rachunków m.in. za materiały budowalne. Tymczasem jednak w zakresie wydatków związanych z przeprowadzonymi w lokalu remontami do potrącenia nie nadawały się wydatki o wartości nominalnej związanej z kosztem nabycia usług czy materiałów, lecz wydatki wpływające na zwiększenie wartość rzeczy, a więc te stanowiące różnicę między wartością prawa, na którą nie poczyniono nakładów a jej wartością z uwzględnieniem tychże nakładów. Z rachunków, które pozwana dołączyła do akt sprawy, a także z jej zeznań wynikało, że wydatki dotyczyły nakładów związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy. Trudno jednak w oparci li tylko o treść rachunków oraz zeznań pozwanej uznać, że przełożyły się one wartość lokalu. Nie sposób nie dostrzec również, że część rachunków przedstawionych przez pozwaną dotyczyła zakupu ruchomości, w tym pralki automatycznej (...) (k. 66), taboretu (k. 85), pościeli (k. 67). Ruchomości te wydane zostały zaś pozwanej, co pokwitowała własnoręcznym podpisem (k. 129).

Podobnie w przypadku nakładów koniecznych, a więc związanych między innymi zakupem i wymianą okien. Dość, że pozwana do akt nie przełożyła nawet faktury za zakup okien, to nie wykazała, że nakład ten był niezbędny celem właśnie utrzymania rzeczy w należytym stanie. Zasadność roszczenia z tytułu zwrotu nakładów nie jest uzależniona natomiast wyłącznie od tego, czy dany nakład został poniesiony. Zgłaszający roszczenie z tytułu zwrotu nakładów winien także- w zależności od rodzaju nakładu- wykazać inne, wymienione wyżej okoliczności. Pozwana w tym zakresie nie podjęła wystarczającej inicjatywy dowodowej. Już tylko z tego względu uznać należało, że wierzytelność, którą zgłosiła do potrącenia, nie została wykazana ani co do zasady ani co do wysokości.

Powyższe odnieść należy również do zobowiązań pozwanej w formie kredytów i pożyczek, które zaciągnęła przy udziale J. W.. Pozwana nie przytoczyła wystarczających okoliczności faktycznych, które uprawnioną czyniłyby ocenę, że zobowiązania te spłaciła. Niezależnie od tego, co równie istotne, nie zaoferowała żadnych dowodów wskazujących na to, aby pożyczki dotyczyły wspólnych wydatków małżonków i zaciągnięte zostały na ich wspólne potrzeby. Zważyć tu natomiast należy, że zmarły posiadł świadczenie emerytalne. Pozwana winna była więc wykazać jakiego wsparcia i nakładu finansowego wymagał jej zmarły mąż w związku z jego chorobą i w jakim zakresie środki niezbędne na ten cel przekraczały możliwości małżonków z tytułu otrzymywanych comiesięcznie dochodów. Pozwana wskazała jedynie, że przez ostatnie lata życia choroba męża była źródeł trudnej sytuacji finansowej pozwanej. Tym niemniej nie wykazała w jakim stopniu choroba ta skutkować miała zadłużeniem rodziny. Twierdzenie, że pozwana łożyła znaczne kwoty na leczenie męża nie jest wystarczające. Obowiązek przedstawiania dowodów w myśl przepisu art. 232 k.p.c., aby sprostać ciężarowi dowodu, wynikającemu z treści przepisu art. 6 k.c., spoczywa na stronie, która z danego faktu wywodzi dla siebie korzystne skutki. Pozwana działała z profesjonalnym pełnomocnikiem i nic nie stało na przeszkodzie, aby sprostała temu obowiązkowi.

Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia art. 5 k.c. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 sierpnia 2011 r. (II CSK 640/10) istotą prawa cywilnego jest strzeżenie praw podmiotowych, a zatem wszelkie rozstrzygnięcia prowadzące do redukcji bądź unicestwienia tych praw mają charakter wyjątkowy. Odmowa udzielenia ochrony prawnej na podstawie art. 5 k.c., z uwagi na jego wyjątkowy- w powyższym ujęciu, charakter musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Należy też podkreślić, że z samej istoty instytucji nadużycia prawa podmiotowego wynika, że dokonuje go strona, która wykonując swoje prawo czyni to niezgodnie z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa. Jej zachowanie powinno więc być w pierwszej kolejności i ze szczególną starannością zbadane przez sąd w celu ustalenia, czy zarzucane przez drugą stronę nadużycie prawa wystąpiło. Oddalenie powództwa na tej podstawie oznacza zawsze zaakceptowanie przez sąd sytuacji gdy, stan faktyczny w sprawie nie odpowiada stanowi prawnemu. W analizowanym przypadku nie może jednak spotkać się z negatywną oceną moralną wystąpienie przez powodów z powództwem w sytuacji, gdy pozostają właścicielami lokalu, a pozwana już od czerwca 2011 r. miała świadomość, że nie przysługuje jej tytuł prawny do tegoż lokalu. Mimo to bezprawnie go zajmowała, mało tego nawet po wszczęciu postępowania egzekucyjnego nie wydała go dobrowolnie, choć jak sama twierdzi, zamieszkiwała tam sporadycznie.

Analizując i uzasadniając jak powyżej Sąd Okręgowy doszedł od przekonania, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił dowody, a ta ocena doprowadziła do słusznych wniosków, przy czym ustaleń faktycznych sąd ten dokonał bez obrazy art. 233 § 1 k.p.c.- w oparciu o wszechstronnie przeanalizowany, oceniony zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego materiał dowodowy, a w każdym razie pozwana nie wykazała, by tak ujęte kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały przez sąd I instancji naruszone, prowadząc do ustaleń niezgodnych z materiałem dowodowym.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy orzekł o oddaleniu apelacji stanowiąc jak w punkcie pierwszym sentencji. Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowi przepis art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego oparte zostało o treść art. art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Koszty postępowania odwoławczego objęły wynagrodzenie pełnomocnika powodów w kwocie 1.200 zł obliczone stosownie do § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz., 461). Rozstrzygnięcie zawarto w punkcie drugim sentencji.

W punkcie kolejnym Sąd Okręgowy w oparciu o § 2 ust. 1 i 3 oraz § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z urzędu (Dz. U z 2013 r. poz., 490) przyznał radcy prawnemu M. P. od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wynagrodzenie w kwocie 1.476 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, której udzielał pozwanej w niniejszej sprawie, w tym kwotę 276 zł tytułem stawki podatku od towarów i usług.

Dodatkowo, dostrzegając w sentencji oraz części wstępnej zaskarżonego wyroku oczywistą omyłkę pisarską w pisowni nazwiska pozwanej Sąd Okręgowy w trybie art. 350 § 1 k.p.c. dokonał z urzędu jej sprostowania, o czym orzeczono w pkt I sentencji.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Iwona Siuta SSO Violetta Osińska