Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 228/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lipca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Marzena Górczyńska-Bebłot (sprawozdawca)

Sędziowie:

SSO Monika Wąsowicz

SSO Marek Przysucha

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Joanna Jastrzębska-Ciura

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lipca 2017 roku w C.

sprawy z powództwa R. S.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
w C.

o ryczałt za noclegi

na skutek apelacji pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C.

od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 13 kwietnia 2016 roku, sygnatura akt VII P 992/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. na rzecz powoda R. S. kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed sądem drugiej instancji.

Sygn. akt IV Pa 228/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 listopada 2014 roku (data nadania pisma w placówce pocztowej), po jego ostatecznym sprecyzowaniu na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2015 roku, powód R. S. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) sp. z o.o. w C. kwoty 38.515,04 zł tytułem ryczałtów za nocleg za okres od listopada 2011 roku do stycznia 2013 roku, wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności świadczeń za poszczególne okresy do dnia zapłaty. Nadto powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu R. S. wskazał, że przez cały okres zatrudnienia
u pozwanej w trakcie podróży służbowych nocował w samochodzie, nie otrzymując
z tego tytułu żadnego świadczenia. Jednocześnie powód wskazał, że nie jest
w stanie precyzyjnie podać ile nocy i w jakim okresie spędził na terenie poszczególnych krajów, a wskazana w pozwie kwota stanowi iloczyn liczby noclegów spędzonych w poszczególnych miesiącach spornego okresu w takich krajach jak Belgia, Niemcy, Francja i Holandia, pomnożony przez 25% średniej wysokości limitu za nocleg, obliczonego zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Pracy
i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 roku.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) sp. z o.o.
w C. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana przyznała, że powód jako kierowca realizował przewozy w transporcie międzynarodowym. Jednocześnie pozwana podniosła, że powód miał zapewnioną możliwość noclegu poza samochodem, albowiem dysponuje ona bazami znajdującymi się w Europie, które wyposażone są
w miejsca do spania i powód mógł z tych baz korzystać. Strona pozwana podkreśliła, że w sytuacji zapewnienia pracownikowi bezpłatnego noclegu brak jest podstaw do żądania zasądzenia ryczałtu a poza tym, żaden przepis nie wyłącza możliwości, aby kierowca spał w homologowanej kabinie przystosowanego do tego samochodu ciężarowego.

Rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy ustalił, że R. S. był zatrudniony w (...) sp. z o.o. w C. na podstawie umowy
o pracę zawartej na okres próbny od 29 kwietnia 2008 roku do 28 lipca 2008 roku
i następnie na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od 29 lipca 2008 roku do 31 grudnia 2015 roku, na stanowisku kierowcy, w pełnym wymiarze czasu pracy.

W umowie o pracę wskazano, że wynagrodzenie zasadnicze stanowi kwota 1.000,00 zł brutto plus dodatkowe wynagrodzenie w wysokości maksymalnej do 1.140,00 zł brutto za pracę: w godzinach nadliczbowych, godzinach nocnych, dyżur, plus premia uznaniowa. Jako miejsce wykonywania pracy strony wskazały C.. Umowa o pracę zawierała zapis, że w przypadku wykonywania przez pracownika na polecenie pracodawcy zadania służbowego poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałym miejscem pracy, pracownikowi przysługują świadczenia w wysokości określonej w regulaminie wynagradzania.

Łączący strony stosunek pracy został rozwiązany z dniem 5 stycznia 2013 roku za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę.

Zgodnie z treścią załącznika do Regulaminu wynagradzania, dodatek w kwocie 1.140,00 zł obejmował ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych w wysokości wypłaty za 60 godzin miesięcznie, ryczałt za pracę w godzinach nocnych
w wysokości wypłaty za 100% normatywnej ilości godzin w danym miesiącu, ryczałt za wynagrodzenie za czas dyżuru w wysokości 90 godzin miesięcznie, premię wyrównującą do wysokości kwoty dodatku.

Zgodnie z § 18 pkt 5 Regulaminu wynagradzania kierowcom przysługiwał zwrot kosztów noclegu albo ryczałt za nocleg, chyba że pracodawca zapewnił pracownikowi nocleg.

W spornym okresie R. S. pracował jako kierowca w ramach transportu międzynarodowego, przewozu towarów, jeżdżąc do Niemiec, Belgii, Holandii, Anglii, Francji, Finlandii, Włoch i Szwajcarii. W czasie pracy powód poruszał się samochodem marki M. (...), w którym nocował. Kabina pojazdu była wyposażona w miejsce do spania z dwoma łóżkami oraz lodówkę, która znajdowała się na jednym z łóżek. Samochód był wyposażony w klimatyzację i ogrzewanie postojowe, a jego kabina była niska, z tunelem na wysokości silnika. Bazy pozwanej na terenie Niemiec, Belgii, Francji i Anglii dysponowały miejscami noclegowymi, ale ich ilość była niewspółmiernie mała w stosunku do liczby korzystających z nich kierowców. W związku z powyższym również nocując na terenie bazy, powód spał
w kabinie samochodu. Powód pozostawał w podróży służbowej w okresach wskazanych na wydrukach zapisu tachografu, zapisach na płycie CD i kartach pracy kierowcy, przy czym jego odpoczynek weekendowy odbywał się na terenie kraju
w którym kończył pracę bezpośrednio przed rozpoczęciem tego odpoczynku.

W spornym okresie powodowi przysługiwał ryczałt za nocleg odbywany w trakcie podróży służbowych w samochodzie w kwotach:

- za listopad 2011 roku – 2.016,53 zł;

- za grudzień 2011 roku – 1.741,76 zł;

- za styczeń 2012 roku – 3.113,95 zł;

- za luty 2012 roku – 2.097,28 zł;

- za marzec 2012 roku – 2.167,83 zł;

- za kwiecień 2012 roku – 2.112,87 zł;

- za maj 2012 roku – 2.049,22 zł;

- za czerwiec 2012 roku – 2.128,73 zł;

- za lipiec 2012 roku – 2.174,75 zł;

- za sierpień 2012 roku – 2.303,42 zł;

- za wrzesień 2012 roku – 1.358,55 zł;

- za październik 2012 roku – 2.333,75 zł;

- za listopad 2012 roku – 2.239,43 zł;

- za grudzień 2012 roku – 1.369,53 zł.

Mając powyższe ustalenia na uwadze Sąd Rejonowy wskazał, że w niniejszej sprawie bezsporne jest, że powód w całym okresie, za który dochodzi ryczałtu za noclegi, pracował u pozwanej w charakterze kierowcy samochodu ciężarowego.

Zgodnie z art. 77 5 § 1 k.p., pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową.

Podstawę prawną roszczenia powoda stanowią przepisy art. 2 pkt 7, i art. 21a ustawy z 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców oraz § 9 obowiązującego w spornym okresie rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju.

Nowelizacja ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców, która weszła w życie z dniem 3 kwietnia 2010 roku, dodała do art. 2 pkt 7 wprowadzający definicję podróży służbowej.

Zgodnie z treścią tego przepisu podróż służbowa oznacza każde zadanie służbowe polegające na wykonywaniu na polecenie pracodawcy

a)  przewozu drogowego poza miejscowość, o której mowa w pkt 4 lit a, w celu wykonania przewozu drogowego

b)  wyjazdu poza miejscowość, o której mowa w pkt 4 lit a, w celu wykonania przewozu drogowego.

Zgodnie z art. 21a ustawy, kierowcy w podróży służbowej przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z wykonaniem tego zadania służbowego, ustalone na zasadach określonych w przepisach art. 77 5 § 3-5 k.p.

Na skutek wskazanej nowelizacji ustawy o czasie pracy kierowców straciło doniosłość miejsce wykonywania pracy określone w umowie o pracę, a znaczenie ma miejsce wykonywania czynności kierowcy w stosunku do miejsca zatrudnienia kierowcy.

Zgodnie z powyższym powód w okresie objętym pozwem pozostawał w podróży służbowej.

Kierowcy w podróży służbowej, zgodnie z art. 21a w/w ustawy, przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z wykonaniem zadania służbowego, ustalone na zasadach określonych w przepisach art. 77 5 § 3-5 k.p.

W myśl art. 77 5 § 5 k.p., warunki wypłacania należności z tytułu podróży służbowej pracownikowi zatrudnionemu u innego pracodawcy niż wymieniony w § 2 (zatrudnionym w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej) określa się w układzie zbiorowym pracy, regulaminie wynagradzania lub umowie o pracę. Celem rozróżnienia przez ustawodawcę pracodawców ze sfery budżetowej było umożliwienie pracodawcom spoza odrębnych jednostek sfery budżetowej uregulowanie kwestii zwrotu kosztów podróży według innych zasad niż te określone w rozporządzeniu. Oznacza to, że w przypadku pracodawców pozabudżetowych regulacje dotyczące należności wynikających z podróży służbowych mogą być co do zasady korzystniejsze, jak i mniej korzystne dla pracowników od tego, co wynika
z odpowiedniego rozporządzenia. W efekcie należy w pierwszej kolejności zastosować regulacje wewnętrzne, zaś w przypadku ich braku sięgnąć należy do przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju.

Podstawę prawną żądania ryczałtu za noclegi stanowią w/w przepisy ustawy o czasie pracy kierowców, zaś wysokość ryczałtu określona jest zapisami rozporządzenia. Odpowiedzialność pracodawcy z tytułu ryczałtu za nocleg byłaby wyłączona tylko wówczas, gdyby zapewnił pracownikowi bezpłatny nocleg.

W dalszej kolejności Sąd I instancji wskazał, że w zakresie sformułowania „bezpłatny nocleg” doniosłe znaczenie ma uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2014 roku, II PZP 1/14, w której wskazano, że zapewnienie pracownikowi – kierowcy samochodu ciężarowego odpowiedniego miejsca do spania w kabinie tego pojazdu podczas wykonywania przewozów w transporcie międzynarodowym nie stanowi zapewnienia przez pracodawcę bezpłatnego noclegu w rozumieniu § 9 ust. 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 roku
w sprawie wysokości oraz warunków ustalenia należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju, co powoduje, że pracownikowi przysługuje zwrot kosztów noclegu na warunkach i w wysokości określonych § 9 ust. 1 – 3 tego rozporządzenia albo na korzystniejszych warunkach i wysokości, określonych w umowie o pracę, układzie zbiorowym pracy lub innych przepisach prawa pracy. W uzasadnieniu uchwały, po dokonaniu analizy obowiązujących przepisów, Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcia „odpowiednie miejsce do spania”
i „bezpłatny nocleg” nie mogą być utożsamiane, tj. traktowane zamiennie, albowiem mają one różne znaczenia. Pojęcie „nocleg” odnosi się do usługi hotelarskiej, która obejmuje szerszy zakres świadczeń niż tylko „udostępnienie miejsca do spania”, tj.
w szczególności możliwość skorzystania z toalety, prysznica, przygotowania gorących napojów, zapewnienie wyżywienia, co z kolei powoduje obniżenie diety. Dlatego też brak przedstawienia przez pracownika rachunku za usługi hotelarskie oznacza, że pracownik nie korzystał z hotelu i wówczas należy mu się zwrot kosztów noclegu, który zostaje ograniczony do 25% limitu stanowiącego ryczałt za koszy realnie ponoszone w czasie podróży, bez korzystania z usług hotelowych. Ryczałt za nocleg stanowi więc świadczenie kompensacyjne (na pokrycie kosztu noclegu).

Reasumując Sąd I instancji wskazał, że zapewnienie przez pracodawcę powodowi odpowiedniego miejsca do spania w kabinie samochodu ciężarowego, czyli wyposażenie samochodu w łóżko, lodówkę i klimatyzację, nie oznacza zapewnienia przez pracodawcę bezpłatnego noclegu w rozumieniu § 9 ust. 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalenia należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju. Powyższe uprawnia więc pracownika do otrzymania od pracodawcy ryczałtu za nocleg.

Ustalając wysokość należnego powodowi ryczałtu za noclegi Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłej sądowej z zakresu rachunkowości Z. W., którą uznał za rzetelną, logiczną i wyczerpującą.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2016 roku zasądził od pozwanej na rzecz powoda R. S. łącznie kwotę 28.989,17 zł z ustawowymi odsetkami od dat wymagalności roszczenia za poszczególne okresy (pkt I); umorzył postępowanie co do kwoty 595,92 zł (pkt II);

w pozostałym zakresie oddalił powództwo (pkt III); wyrokowi w pkt I. nadał rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty1.140,00 zł (pkt IV); nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Częstochowie kwotę 2.468,00 zł tytułem kosztów sądowych (V); zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pkt VI).

Powyższy wyrok Sądu Rejonowego zaskarżyła apelacją pozwana, kwestionując go w zakresie pkt I, IV, V i VI.

Skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  § 9 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej w związku z art. 2 pkt 7 oraz art. 21a ustawy z dnia 12 lutego 2010 roku o czasie pracy kierowców, poprzez jego błędną wykładnię, skutkującą nieprawidłowym przyjęciem, że pomimo zapewnienia pracownikowi – kierowcy samochodu ciężarowego – odpowiedniego miejsca do spania w kabinie pojazdu wyposażonego
w dostosowany do tegoż celu pakiet sypialny, mimo wszystko zobowiązana jest do wypłaty na jego rzecz ryczałtów za noclegi spędzane w kabinie samochodu, podczas gdy powód sam przyznał, że nigdy nie korzystał
z innej formy noclegu, za którą ponosiłby koszty;

2.  art. 481 k.c. w zw. z art. 300 k.p., poprzez błędną jego wykładnię skutkującą niezasadnym zasądzeniem odsetek ustawowych od roszczenia głównego od dnia 31 lipca 2013 roku, podczas gdy niezależnie od wyżej postawionego zarzutu, nie sposób jest uznać, aby do chwili wydania przez Sąd Najwyższy uchwały w składzie 7 sędziów, tj. do dnia 12 czerwca 2014 roku, pozostawała ona w opóźnieniu w realizacji swojego zobowiązania, albowiem działała
w zaufaniu nie tylko do prezentowanych w judykaturze poglądów, także tutejszego Sądu, ale również organów władzy publicznej, tj. Komisji Prawnej Głównego Inspektora Pracy, z opinii której dotychczas jednoznacznie wynikało, że po stronie pracodawcy nie zachodzi obowiązek wypłaty ryczałtu za noclegi.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę wyroku
w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu wC.do ponownego rozpoznania, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania apelacyjnego.

Dodatkowo, z ostrożności procesowej, na wypadek nie podzielenia przez Sąd zarzutu z pkt 1 skutkującego uznaniem, że powód jest uprawniony do wypłaty ryczałtu, pozwana wniosła dodatkowo o rozłożenie świadczenia na 24 raty na zasadzie art. 320 k.p.c., albowiem ilość toczących się spraw przed sądem i kwota dochodzonych roszczeń uniemożliwi dokonanie zapłaty jednorazowo.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca w pierwszej kolejności wskazała, że znana jest jej treść powołanej przez Sąd Rejonowy uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 12 czerwca 2014 roku, II PZP 1/14, jednakże uchwała ta, w myśl art. 61 § 6
w zw. z art. 62 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 roku o Sądzie Najwyższym (tekst jednolity Dz. U. z 2013 roku, poz. 499 ze zm.), nie ma mocy zasady prawnej, co oznacza, że rozpoznający niniejszą sprawę Sąd Rejonowy nie był związany poglądem prawnym zaprezentowanym w tej uchwale. Nadto uchwała ta w swej treści rozstrzyga de facto inne zagadnienie, które pozostaje poza zakresem rozważań
w niniejszej sprawie.

W dalszej kolejności apelująca podniosła, że w jej ocenie w sytuacji zapewnienia pracownikowi bezpłatnego noclegu, nie ma on podstaw żądać zasądzenia na jego rzecz ryczałtu, zaś żaden przepis nie wyłącza możliwości, aby nocleg ten był realizowany w homologowanej kabinie przystosowanego do tego samochodu ciężarowego, z jakiego korzystał powód. Powyższego nie wyklucza również przywołany przez powoda wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 roku, II PK 234/11 (OSNP 2012 nr 9-10, poz. 119), albowiem rozstrzygnięcie to zapadło na tle konkretnego stanu faktycznego sprawy, a sam skład orzekający podkreślił, że ze względu na długość pokonywanych przez kierowców tras oraz czas trwania podróży, nie można przyjąć, że przy każdej przerwie na nocleg pracodawca lub strona zagraniczna zapewniła bezpłatny nocleg. Nadto w literaturze fachowej pojawiły się głosy krytyczne pod adresem powyższego rozstrzygnięcia,
w szczególności podnoszące, że przepis art. 8 ust. 8 rozporządzenia (WE) 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 (Dz.Urz.UEL.2006.101.1 ze zm.) jednoznacznie stanowi, że jeżeli kierowca dokona takiego wyboru, dzienne okresy odpoczynku i skrócone tygodniowe okresy odpoczynku poza bazą, można wykorzystywać w pojeździe, o ile posiada on odpowiednie miejsce do spania dla każdego kierowcy i pojazd znajduje się na postoju. Tym samym, zdaniem apelującej spółki, rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego trafnie zarzucono, że skoro omawiane rozporządzenie Wspólnoty Europejskiej dopuszcza możliwość wykorzystania odpoczynku dziennego oraz skróconego tygodniowego okresu odpoczynku
w pojeździe, to oznacza to, że kabina kierowcy jest pełnowartościowym noclegiem dla kierowcy.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy apelująca zarzuciła, że powód, wykonując swoją pracę jako kierowca w transporcie międzynarodowym, korzystał
z niemalże nowego pojazdu marki M. – ciągnika siodłowego fabrycznie wyposażonego w pakiet sypialny. Powód poza wygodnym łóżkiem miał do dyspozycji m.in. lodówkę zamontowaną dodatkowo w pojeździe, alarm z wewnętrznym czujnikiem, ogrzewanie i klimatyzację postojową.

Jednocześnie skarżąca wskazała, że zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2014 roku, tzw. ryczałt noclegowy może otrzymać kierowca jedynie jako zwrot kosztów, a zatem pracownik musiałby takie koszty noclegu wcześniej ponieść. Stąd wyraźne odwołanie do określenia, „że pracownikowi przysługuje zwrot kosztów noclegu na warunkach i w wysokości określonych w § 9 ust. 1-3”. Tymczasem
w realiach niniejszej sprawy poza sporem pozostaje fakt, że jeśli kierowca z przyczyn osobistych lub z powodu usterki pojazdu musiał realizować nocleg w motelu, ponosząc z tego tytułu określone koszty, to były mu one, po weryfikacji rachunku przez pracodawcę, następnie zwracane. Absolutnie nie można natomiast zdaniem apelującej wywieść z treści cytowanej uchwały, aby stałym składnikiem wynagrodzenia miał być ryczałt za noclegi, niezależnie od miejsca ich spędzania przez kierowców.

W kontekście analizy roli art. 8 ust. 8 rozporządzenia (WE) 561/2006 skarżąca zauważyła również, że w europejskim systemie prawnym są stosowane określone reguły postępowania i interpretacji przepisów wspólnotowych danego kraju w ich wzajemnej relacji, co ma kluczowe znaczenie w funkcjonowaniu każdego systemu prawego w hierarchii ich stosowania. Wśród tych zasad bardzo istotna jest zasada skutku pośredniego, zgodnie z którą przepisy wspólnotowe powinny być stosowane w możliwie najszerszym zakresie. W zakresie stanu prawnego niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, iż przepisy art. 8 ust. 8 rozporządzenia nr 561/2006 (przepis prawa wspólnotowego) oraz § 9 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej (przepis krajowy) dotyczą tej samej problematyki w zakresie dotyczącym odbierania odpoczynku nocnego. W/w przepis prawa wspólnotowego nie reguluje natomiast kwestii zwrotu kosztów za nocleg, mając umożliwić pracownikowi mobilnemu, jakim jest kierowca transportu międzynarodowego, odbieranie odpoczynków nocnych
w określonym zakresie w kabinie samochodu, jeżeli oczywiście taka jest jego wola. Tak kwestię tą uregulował prawodawca europejski, świadomy specyfiki wykonywania zawodu kierowcy, która wynika przede wszystkim z bardzo rygorystycznych norm dotyczących czasu prowadzenia pojazdu i odpoczynku, ale także z dużej nieprzewidywalności dotyczącej uczestników w ruchu drogowym, w tym niepewności co do możliwości skorzystania przez nich z noclegu w warunkach hotelowych, tj.
w stałym budynku.

W tym stanie rzeczy trudno jest zdaniem apelującej mówić o wypłacaniu kierowcy ryczałtu noclegowego, ponieważ nie ponosi on, w związku z odbieraniem odpoczynku nocnego w kabinie, żadnych kosztów, które są nieuchronne
w przypadku noclegu w hotelu. Z tego też względu pracodawca europejski nie mógł w przywołanym przepisie odnieść się do zagadnienia ryczałtu noclegowego, ponieważ kwestia ta jest przy tej konstrukcji bezprzedmiotowa. Tymczasem Sąd Najwyższy, powołując się na wykładnię systemową, nie uwzględnił roli omawianego przepisu, co jest poważną nieprawidłowością, ale jednocześnie zaznaczył, że pracownikowi przysługuje ryczałt jako zwrot kosztów noclegu. Zdaniem pozwanej,
z jej punktu widzenia – jako przewoźnika, obojętne jest w tej konstrukcji znaczenie, jakie w uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy nadał art. 8 ust. 8 rozporządzenia nr 561/2006, natomiast kluczowe jest, że w sentencji orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że ryczałt należny jest jako zwrot kosztów, które siłą rzeczy musiały zostać wcześniej poniesione.

Skarżąca wskazała także, że choć w ogromnej większości przypadków pokój hotelowy zapewnia lepsze warunki odpoczynku niż kabina samochodu, to jednak również zapewnienie możliwości odebrania odpoczynku nocnego w kabinie samochodu ciężarowego i jest formą bezpłatnego noclegu w rozumieniu art. 8 ust. 8 rozporządzenia nr 561/2006 (WE). Jest tak, ponieważ przepis ten dopuszcza expressis verbis „sen” w kabinie (jako element składowy odpoczynku), a jego bezpłatność jest jedynym z warunków socjalnych zapewnionych przez pracodawcę.

Nadto apelująca zarzuciła, że otrzymywane przez powoda świadczenia, związane
z pobytem poza granicami kraju, obejmowały również ryczałty za noclegi. Powód zawierając z nią umowę o pracę od samego początku był świadomy, że noclegi mogą być realizowane w kabinie pojazdu lub na bazach noclegowych. Z tytułu realizowanych podróży powód zgodnie z regulaminem wynagradzania otrzymywał stosowne świadczenia, które obejmowały wszystkie zwiększone koszty związane
z pobytem poza granicami kraju i zgodnie z wolą pracownika mogły być wykorzystywane na opłacenie ewentualnych noclegów. Z drugiej zaś strony, jakkolwiek świadczenie to zostało zatytułowane „dieta”, obejmowało niewątpliwie także zwrot kosztów noclegu. Niezależnie zatem od podniesionych zarzutów, pracownikowi przysługuje zwrot kosztów noclegu na warunkach i w wysokości określonej w § 9 ust. 3 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalenia należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej poza granicami kraju albo na warunkach i w wysokości określonych w umowie o pracę, układzie zbiorowym pracy lub innych przepisach prawa pracy. Nie sposób zatem nie zauważyć, że suma minimalnej diety oraz ryczałtu wynikająca z powszechnie obowiązujących wówczas przepisów, była niższa niż świadczenia wypłacane przez nią powodowi. W tej sytuacji, skoro postanowienia regulaminu wynagradzania przewidywały stosowne należności przysługujące pracownikowi – kierowcy międzynarodowemu, to w sytuacji wypłacenia tych należności przez pracodawcę, powód nie może dochodzić roszczeń z tego tytułu. Podobne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 września 2015 roku w sprawie II PK 248/14.

Dodatkowo apelująca podniosła, że nie pozostawała w jakimkolwiek opóźnieniu w realizacji swojego zobowiązania z tytułu ryczałtów za noclegi, albowiem działała w zaufaniu do poglądów wyrażanych w judykaturze oraz przez organy władzy publicznej, w szczególności opinii Komisji Prawnej Głównego Inspektora Pracy, z których wynikało, że po stronie pracodawcy nie ma obowiązku wypłaty ryczałtu za noclegi. Tym samym nie sposób jest uznać, aby nie realizowała ona swoich zobowiązań, co skutkowało koniecznością wniesienia powództwa do sądu,
a tylko w takim przypadku należałoby uznać, że powinna zostać obciążona ustawowymi odsetkami za okres przed dniem 12 czerwca 2014 roku.

Z analogicznych względów nie może być ona obciążana negatywnymi skutkami związanymi ze zmianą stanowiska judykatury i doktryny poprzez obciążenie jej obowiązkiem jednorazowej płatności zaległych ryczałtów na rzecz wszystkich pracowników, z którymi pozostaje w sporze sądowym, co uzasadnia wniosek
o rozłożenie zasądzonego świadczenia na 24 raty miesięczne.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz
o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w pełni podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, dokonując odmiennej oceny prawnej, uwzględniającej stan prawny wynikający z treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku, K 11/15. Z kolei zarzuty apelacji stanowią jedynie nieuzasadnioną polemikę
z prawidłowymi zapatrywaniami tego Sądu i jako takie nie zasługą na uwzględnienie.

Na wstępie należy wskazać, że skarżąc wyrok Sądu I instancji pozwana kwestionowała wyłącznie samo prawo powoda do ryczałtu za noclegi, w żaden sposób nie kwestionując wysokości kwot zasądzonych z tego tytułu na jego rzecz.

W niniejszej sprawie fundamentalnego znaczenia dla oceny zasadności roszczeń powoda i w konsekwencji zasadności apelacji pozwanej nabiera kwestia oceny skutków prawnych wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku, K 11/15 (Dz. U. z 2016 roku, poz. 2206), w którym stwierdzono, że art. 21a ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców (tekst jednolity Dz. U. z 2012 roku, poz. 1155 ze zm.) w związku z art. 77 5 § 2, 3 i 5 k.p. w związku
z § 16 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 29 stycznia 2013 roku w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu
w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz. U. z 2013 roku, poz. 167) w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kierowców wykonujących przewozy w transporcie międzynarodowym, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (pkt 1); art. 21a ustawy z 16 kwietnia 2004 roku powołanej w punkcie 1 w związku z art. 77 5 § 2, 3 i 5 k.p.
w związku z § 9 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U.
z 2002 roku, nr 236, poz. 1991 ze zm.) w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kierowców wykonujących przewozy w transporcie międzynarodowym, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji (pkt 2).

Powyższej oceny dokonał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lutego 2017 roku, I PK 300/15 (Legalis nr 1577915), w którym dokonał również następnie oceny zasadności roszczenia kierowcy w transporcie międzynarodowym o ryczałt za noclegi, a stan faktyczny sprawy rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy, był tożsamy ze stanem faktycznym sprawy niniejszej (w sprawie tej chodziło o innego kierowcę zatrudnionego w pozwanej w niniejszej sprawie (...) sp. z o.o.
w C.).

W uzasadnieniu powyższego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że od dnia 29 grudnia 2016 roku (data ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw), nie może być stosowany art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców w związku z art. 77 5 § 1, 3 i 5 k.p. w związku z § 9 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia z 19 grudnia 2002 roku. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego został ogłoszony w dniu 24 listopada 2016 roku i wówczas objęty nim przepis stracił domniemanie zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.

Zdaniem Sądu Najwyższego na gruncie przepisów prawa pracy nie jest to sytuacja nowa, gdyż podobna kwestia miała miejsce w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 maja 1999 roku, P 6/98, (Dz. U. z 1999 roku nr 45, poz. 458), na tle przepisów rozporządzenia z dnia 27 grudnia 1974 roku Rady Ministrów
w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych
w zakładach służby zdrowia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2001 roku, I PKN 730/00, OSNAPiUS 2002 nr 6, poz. 141 z glosą W. Piotrowskiego, OSP 2002 nr 7 - 8, poz. 96). Wyłoniło się wówczas zagadnienie mocy wstecznej wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Zostało ono wyjaśnione przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 stycznia 2001 roku, III ZP 30/00, (OSNAPiUS 2001 nr 23, poz. 685), przyjmującej za regułę, że uchylone wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego przepisy nie mają zastosowania przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia za czas dyżuru przed dniem wejścia w życie tego wyroku. Pogląd ten wpisuje się w zasadę „przywileju indywidualnej korzyści”. Zresztą w judykaturze Sądu Najwyższego dominuje pogląd o skuteczności ex tunc wyroków Trybunału Konstytucyjnego (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2006 roku,
III CZP 99/06, OSNC 2007 nr 6, poz. 79; uchwała z dnia 3 lipca 2003 roku, III CZP 45/03, OSNC 2004 nr 9, poz. 136).

W ten sposób rysuje się najistotniejsze zagadnienie prawne w analizowanym przypadku. Chodzi mianowicie, czy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku brak jest regulacji ustalających prawo kierowcy w transporcie międzynarodowym w związku z podróżą służbową do wynagrodzenia, jak i jego wysokości, a tym samym nie istnieją podstawy do zwrotu kosztów noclegów w razie ich niezapewnienia, czy też ważąc na pozostałe, a obowiązujące regulacje prawne, istnieje ciąg podstaw prawnych uzasadniających de facto obowiązek rekompensowania pracownikowi (kierowcy) kosztów związanych z podróżą służbą.

Odpowiedź na tak wywołaną kwestię należy poprzedzić oceną rodzaju wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku. W doktrynie wyróżnia się orzeczenia: (-) interpretacyjne, (-) zakresowe, (-) aplikacyjne (por. J. Dominowska, Klasyfikacja orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, „Przegląd Sądowy” 2008 nr 5, s. 34 - 38). W sprawie, z racji redakcji sentencji rozstrzygnięcia „w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kierowców wykonujących przewozy w transporcie międzynarodowym”, mamy do czynienia z wyrokiem zakresowym. W danym wypadku jest to wyrok negatywny w tym znaczeniu, że przedmiot kontroli jest niezgodny z wzorem kontroli w określonej części (por. A. Kustra, Wyroki zakresowe Trybunału Konstytucyjnego, Przegląd Sejmowy 2011 nr 4, s. 49 - 74). Jego zakres podmiotowy dotyczy kierowców, wykonujących pracę w transporcie międzynarodowym (nie dotyczy więc kierowców w transporcie krajowym). Po wtóre, w obrocie prawnym pozostały przepisy o podróży służbowej (art. 2 pkt 7 ustawy
o czasie pracy kierowców, jak też art. 77 5 § 1 k.p., zgodnie z którym pracownikowi przysługują należności na pokrycie kosztów podróży służbowej). Poza zakresem zainteresowania pozostają kierowcy, których regulacje płacowe zostały oparte na postanowieniach układu zbiorowego pracy, regulaminu wynagradzania lub umowy
o pracę, bowiem wówczas nie istnieje konieczność posiłkowego stosowania przepisów powszechnie obowiązujących.

Zaprezentowane spostrzeżenie komplikuje przebieg linii jurysdykcyjnej. Jednak sprawowanie funkcji związanej z wymiarem sprawiedliwości (art. 175 ust. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w związku z art. 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 roku
o Sądzie Najwyższym
Dz. U. z 2016 roku poz. 1254) obliguje do wyboru narzędzi, które zapobiegną rozgałęzianiu się sprzecznych koncepcji na rzecz spójnego
i systemowego osądu sprawy. W tym wypadku nie może dojść do usztywnienia stosowania prawa, lecz do jego uelastycznienia. Pozytywna odpowiedź w tej mierze nie kończy zadania związanego ze sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości (uchylony przepis oznacza brak podstaw do zasądzenia ryczałtu za nocleg). Dla sądu, który orzeka na podstawie przepisów, co do których wydany został wyrok Trybunału Konstytucyjnego o ich konstytucyjności (niekonstytucyjności), podstawowe znaczenie ma to, czy ustalona w wyroku Trybunału interpretacja przepisów zawsze
i w każdym wypadku eliminuje możliwość uwzględnienia powództwa pracownika (kierowcy).

Sąd Najwyższy wskazał, że literaturze zwraca się uwagę, że związanie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego jest oczywiste, jednakże pozwala na dostrzeganie różnic w stanie faktycznym i prawnym, które w zestawieniu z poglądem Trybunału aprobują możliwość odstąpienia od trybunalskiego spojrzenia na zakresowe oddziaływanie orzeczenia w ramach koncepcji distinguishing (por. R. Rybski glosa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 lipca 2008 roku, P 15/08; Przegląd Sejmowy 2012 nr 3 str. 227 - 232 i podana tam literatura). Wymaga to każdorazowo odrębnego uzasadnienia i istnienia porównywalnie silnych innych wartości konstytucyjnych, czy też poszukiwania faktorów wynikających z prawa międzynarodowego (art. 9 Konstytucji), prawa UE. Wszak pominięcie innych źródeł prawa może prowadzić do zderzenia wartości gwarantowanych jednostce (pracownikowi) z gwarancjami pracodawców. W dziedzinie prawa pracy wyroki Trybunału Konstytucyjnego poszerzały zakres wolności pracowniczych. Tym razem zanegowano prawo jednej grupy do uzyskania świadczeń związanych z podróżą służbową, gdyż kaskadowa regulacja tych uprawnień pozostaje w kolizji z art. 2 Konstytucji. Trybunał nie neguje samego prawa do rekompensaty, lecz podważa mechanizm jej ustalenia, co wyraźnie wynika z treści uzasadnienia wyroku z dnia 24 listopada 2014 roku,
K 11/15.

Przywołana wyżej teoria w węższym ujęciu dotyczy sytuacji, w której orzeczono
o zgodności przepisu (przepisów) z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Zatem
w przedmiotowej sprawie wykorzystanie jej może nastąpić jedynie odpowiednio. Orzecznictwo konstytucyjne z założenia jest ukierunkowane na ochronę praw jednostki (słabszej strony stosunku pracy). Jeśli więc w wyniku wydania orzeczenia zakresowego doszło do ograniczenia uprawnień podmiotowych, koncepcja distinguishing wyraża się zapobieganiu zabronionej dyferencjacji praw w obrębie tej samej grupy podmiotów (pracowników-kierowców).

Jak wskazał Sąd Najwyższy, zakresowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku obejmuje tylko kierowców w transporcie międzynarodowym. Nie dotyczy innych pracowników, którzy nadal mają podstawy prawne do żądania zapłaty za koszty poniesione w podróży służbowej. Stąd li tylko semantyczne spojrzenie na skutki tego wyroku nie rozwiązuje problemu, a potęguje wątpliwości w płaszczyźnie jednakowego (porównywalnego) stosowania przepisów o równym traktowaniu
w zatrudnieniu, tzn. kierowca w transporcie krajowym uzyska zwrot kosztów,
a kierowca wyjeżdżający za granicę już nie. Takie spojrzenie na wynik postępowania pozostaje w opozycji z bezwzględnie chronionymi wartościami konstytucyjnymi (np. art. 24 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej dotyczący ochrony pracy), czy też podstawowymi zasadami prawa pracy, które stanowią rozwinięcie konstytucyjnej zasady wolności wyboru i wykonywania zawodu oraz miejsca pracy (art. 65 Konstytucji), prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy (art. 66 Konstytucji). Oceny tej nie zmienia fakt, że kaskadowe ułożenie podstaw prawnych warunkujących prawo do zwrotu kosztów okazało się niekonstytucyjne. Faktycznie podróż służbowa kierowcy różni się znacznie od podróży służbowej innego pracownika. Ten ostatni z założenia rzadziej wykonuje zadania poza siedzibą pracodawcy. Natomiast kierowcy zatrudnieni w transporcie międzynarodowym, tak jak powód, wykonywając podstawowe obowiązki pracownicze (przewóz drogowy, wyjazd poza siedzibę pracodawcy) większość czasu spędzają w podróży służbowej. Różnice i specyfika tych podróży uzasadnia – w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego – rozróżnienie sposobu i zasad rekompensowania kosztów z nimi związanych. Jest to jednak prerogatywa ustawodawcy, która została zresztą uruchomiona przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Na stronach internetowych Rządowego Centrum Legislacji widnieje projekt ustawy o zmianie ustawy o czasie pracy kierowców oraz o zmianie ustawy o transporcie drogowym (https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12278855/katalog/12322967); nr z wykazu: UD225). W założeniu (art. 21a tego projektu) kierowcy w podróży służbowej przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem zadania służbowego. Według projektu, zapewnienie kierowcy miejsca do spania w kabinie pojazdu spełniającego warunki, o których mowa w ust. 6 pkt 2 projektu nowelizowanej ustawy, podczas wykonywania przewozu drogowego, stanowi zapewnienie przez pracodawcę bezpłatnego noclegu. Zgodnie z art. 6 pkt 2 projektu nowelizowanej ustawy minimalne warunki, jakim powinna odpowiadać kabina pojazdu wyposażona w miejsce lub miejsca do spania, powinny uwzględniać
w szczególności: wewnętrzne minimalne rozmiary przestrzeni do spania, minimalne rozmiary leżanki i jej parametry techniczne, dostępność złączy elektrycznych 12 V oraz punktów oświetlenia, system wentylacji i ogrzewania, także podczas postoju
z wyłączonym silnikiem. Uchwalenie nowego brzmienia ustawy o czasie kierowców doprowadziłoby w sposób normatywny do uchylenia skutków uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2014 roku, II PZP 1/14. Tymczasem – co wyraźnie stwierdza sam Trybunał w pisemnych motywach omawianego wyroku – kontrola nie miała na celu weryfikacji poprawności (rezultatu interpretacji) określonego sposobu wykładni prawa. Sąd Najwyższy nie wprowadził takiego pojęcia (bezpłatny nocleg) do systemu prawa, lecz wyjaśnił, czy nocleg w kabinie pojazdu realizuje postulat zapewnienia bezpłatnego noclegu. Przeto do czasu wprowadzenia zmian legislacyjnych należy stosować obecnie obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa.

Sąd Najwyższy wyjaśnił, że obowiązująca ustawa o czasie pracy kierowców mając charakter lex specialis względem przepisów Kodeksu pracy, zawiera definicję podróży służbowej. Naturalną formułą rekompensat takich podróży jest zwrot kosztów pracownikowi. W tym aspekcie normą szczegółową był art. 21a ustawy
o czasie pracy kierowców, który został wyeliminowany z porządku prawnego mocą wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jednak w ten sposób nie powstała luka
w przepisach, gdyż podstawowe metody wykładni prawa pozwalają na rozstrzygnięcie spornego zagadnienia, choć jej wybór może być różny. Z jednej strony, poprzez art. 2 ust. 7 ustawy o czasie pracy kierowców można, poszukiwać podstawy prawnej do ustanowienia zasad zwrotu należności z tytułu podróży służbowej w związku z art. 77 5 § 1 k.p., albo też poprzez odpowiednie stosowanie art. 4 ustawy o czasie pracy kierowców, zgodnie z którym w zakresie nieuregulowanym ustawą stosuje się przepisy Kodeksu pracy. Przepis art. 77 5 § 1 k.p. ma charakter powszechnie obowiązujący i dotyczy także kierowców
w transporcie międzynarodowym jako pracowników.

Rozwiązanie, za którym opowiada się Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym skargę, opiera się na wykładni art. 2 ust. 7 ustawy o czasie pracy kierowców. Przywołany przepis formułuje definicję podróży służbowej i nie stanowił przedmiotu kontroli konstytucyjnej, a więc nadal obowiązuje w systemie prawa. Można oczywiście kontestować jego brzmienie, które modyfikuje powszechne rozumienie podróży służbowej, jako incydentalnego zadania pracownika. Tymczasem
w przypadku kierowcy niemal cały czas jego pracy składa się z podróży służbowej. Generalnie podróż służbowa nie jest tym samym co wykonywanie umówionej pracy, gdyż zlecając pracownikowi wykonanie takiego zadania, jego obowiązki różnią się od codziennego dnia pracy (zob. szerzej A. S., Podróż służbowa, Monitor Prawa Pracy 2004 nr 8, s. 207). Obecnie nie ma wątpliwości, że podróż służbowa kierowcy oznacza wykonywanie każdego zadania polegającego na przewozie drogowym, na polecenie pracodawcy, w zakresie przewozu drogowego poza siedzibę pracodawcy. W okolicznościach faktycznych sprawy nie pozostaje sporne, że powód przebywał
w podróżach służbowych, gdyż na polecenie pracodawcy wykonywał zadania związane z transportem, powodujące konieczność wyjazdu poza miejscowość,
w której znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałe miejsce pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2008 roku, I PK 208/07, OSNP 2009 nr 11-12, poz. 134).

W ocenie Sądu Najwyższego immanentną cechą podróży służbowych są wydatki po stronie pracownika, które ostatecznie powinien zrekompensować pracodawca. Idea stosunku pracy opiera się na ryzyku ekonomicznym podmiotu zatrudniającego. Oznacza to, że jeśli decyzja pracodawcy (polecenie wyjazdu) powoduje powstanie dodatkowych kosztów po stronie pracownika, to obowiązkiem zatrudniającego jest ich zwrot. Dodanie do systemu prawa odrębnej definicji podróży służbowej modyfikuje jedynie kodeksowy zakres jej znaczenia. W żaden sposób nie tworzy wyjątku od zasady, że koszty podróży służbowej kierowcy nie będą zwracane. Wręcz przeciwnie wprowadzenie odrębnej definicji oznacza objęcie nim w sposób szerszy – niż dotychczas – określonej grupy wykonujących pracę podporządkowaną. W tej sytuacji brak regulacji (zasad zwrotu tych kosztów) w ustawie o czasie pracy kierowców obliguje do ich rekompensaty za pomocą powszechnie obowiązujących przepisów prawa pracy. Powszechnym przepisem prawa pracy jest art. 77 5 § 1 k.p. Odwołanie do podstawowej regulacji prawa pracy jest naturalne, zwłaszcza że art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców nie obejmował swym zakresem tej regulacji.

Powstaje jednak kolejne pytanie według jakich zasad ten zwrot wydatków powinien mieć miejsce. Powód w sprawie nie jest pracownikiem zatrudnionym w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej, a przecież taki zakres podmiotowy – co do zasady – określa rozporządzenie z 19 grudnia 2002 roku.

Sąd Najwyższy wskazał, że przy wykładni spornego zagadnienia nie można pominąć specyfiki źródeł prawa pracy, do których zalicza się układy zbiorowe pracy, regulaminy wynagradzania, czy też w końcu postanowienia umów o pracę (zob. szerzej: K. W. B., Porozumienia zawierane w sporach zbiorowych jako źródła prawa pracy, Monitor Prawa Pracy 2008 nr 9, s. 452; Ł. P., Podstawy normatywności i charakter prawny specyficznych źródeł prawa pracy, Państwo
i Prawo 2012 nr 6, s. 3 - 17). Odzwierciedleniem tej reguły na gruncie przepisów
o podróży służbowej jest art. 77 5 § 3 k.p. Ustanawia on normatywną podstawę do uregulowania danej kwestii w układzie zbiorowym pracy lub regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest zobowiązany do ustalenia regulaminu pracy. Sąd Najwyższy wskazał, że strony, które chcą powołać się na akt wymieniony w art. 9 § 1 k.p., muszą poprzez czynności procesowe wprowadzić go do postępowania, gdyż organ rozpoznający sprawę nie jest obowiązany znać z urzędu tych aktów na równi
z powszechnymi przepisami prawa (por. L. Florek, Kodeks pracy z komentarzem).
Z tych względów wiąże w procesie ustalenie, że w okresie objętym sporem
u pozwanego pracodawcy nie było szczegółowej regulacji w zakresie dochodzonych w sprawie ryczałtów za noclegi. W takim układzie art. 77 5 § 5 k.p. przewiduje, że gdy układ zbiorowy pracy, regulamin wynagradzania lub umowa o pracę nie zawiera postanowień, o których mowa w § 3, pracownikowi przysługują należności na pokrycie kosztów podróży służbowej odpowiednio według przepisów, o których mowa w § 2. Dyspozycja tego przepisu jest zdaniem Sądu Najwyższego w pełni adekwatna do rozpoznawanego sporu.

Po pierwsze, przepis posługuje się zwrotem „nie zawiera postanowień o których mowa w § 3”. Chodzi więc o sytuację, w której zakładowe źródła prawa pracy nie regulują należności z tytułu podróży służbowej. Brak regulacji należy dekodować rodzajowo, tzn. jeżeli pracodawca ureguluje kwestię diet, a pomija inne koszty podróży, to oznacza że u pracodawcy nie ma postanowień, o których mowa w art. 77 5 § 3 k.p. Po wtóre, występujący w tym przepisie zwrot „na pokrycie kosztów podróży” nie powinien być interpretowany tylko jako zwrot udokumentowanych kosztów podróży. Przede wszystkim odesłanie do przepisów rozporządzenia pozwala dostrzec, że na zwrot kosztów podróży składają się: diety, zwrot kosztów przejazdów i dojazdów, noclegów i innych wydatków, określonych przez pracodawcę odpowiednio do uzasadnionych potrzeb (§ 2 rozporządzenia).

Stąd użyte przez ustawodawcę w art. 77 5 § 3 k.p. sformułowanie „na pokrycie kosztów podróży” ma szeroki kontekst i obejmuje wszelkie koszty (należności), jakich rekompensat może oczekiwać pracownik. Podstawowym kosztem, związanym
z podróżą służbową, jest koszt noclegu. Formuła § 9 ust. 1 rozporządzenia z 19 grudnia 2002 roku opiera się na zasadzie zwrotu kosztów w wysokości stwierdzonej rachunkiem w wysokości limitu określonego w załączniku do rozporządzenia. Zaniechanie przedłożenia rachunku nie oznacza braku kosztów noclegu po stronie pracownika, a nocleg w kabinie pojazdu nie może być uznany za zapewnienie bezpłatnego noclegu. Brak rachunku za nocleg oznacza, że pracownikowi przysługuje ryczałt za nocleg w wysokości 25% limitu. Racjonalność tego rozwiązania oznacza, że faktycznie wybór należy do pracownika, który albo przedkłada rachunek albo uzyskuje prawo do ryczałtu.

Sąd Najwyższy pokreślił, że pojęcie ryczałtu nie jest terminem obcym na gruncie prawa pracy. Posługuje się nim art. 149 § 2 k.p. w kontekście wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, czy też art. 151 8 § 2 k.p. w płaszczyźnie dodatku za pracę
w porze nocnej. Jednak ryczałt za nocleg ma innych charakter. W literaturze wyraża się stanowisko, że statusu wynagrodzenia za pracę nie posiadają np. wypłaty kompensacyjne, stanowiące rekompensatę za używanie rzeczy należących do pracownika, w ramach realizacji zadań związanych z umową o pracę. W praktyce rzecz dotyczy ryczałtu za używanie własnego samochodu do celów służbowych, czy też ryczałtu za noclegi w związku z podróżą służbową. Służą one pokryciu zwiększonych kosztów utrzymania podczas wykonywania zadań służbowych poza stałym miejscem wykonywania pracy (por. P. Wąż, Świadczenia związane ze stosunkiem pracy podlegające ochronie z art. 87-91 k.p., Monitor Prawa Pracy 2008 nr 8, s. 408). Z kolei w judykaturze wyrażono stanowisko, że istota ryczałtu, jako świadczenia kompensacyjnego, przeznaczonego na pokrycie kosztów noclegu, polega na tym, iż świadczenie wypłacane w takiej formie z założenia oderwane jest od rzeczywistego poniesienia kosztów (bo się ich nie dokumentuje) i nie pokrywa
w całości wszystkich wydatków z określonego tytułu (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2014 roku, II PZP 1/14, OSNP 2014 nr 12, poz. 164 i wskazane tam orzecznictwo). Literalnie rzecz ujmując ryczałt przysługuje w razie nieprzedłożenia rachunku, czyli taka sytuacja jest kwalifikowana jako koszt nieudokumentowany, który nie znajduje pokrycia w fakturze VAT, czy też paragonie fiskalnym. Idąc dalej taki nieudokumentowany koszt noclegu obejmuje nie tylko udostępnienie miejsca do spania, lecz także dostępu do pomieszczeń sanitarnych, zakupu i prania pościeli, etc. Szerzej ten problem rozwija Sąd Najwyższy z wyroku z dnia 18 listopada 2014 roku, II PK 36/14, a przytoczone tam argumenty w pełni zasługują na aprobatę.

Zdaniem Sądu Najwyższego qualitas tego rozumowania jest harmonia z przepisami prawa UE, tj. rozwiązaniami wynikającymi z rozporządzenia (WE) nr 561/2006 z dnia 15 marca 2006 roku w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 (Dz.U. UE. L. 2006.102.1). Zgodnie z motywem 17 rozporządzenia, mającym bezpośrednie zastosowanie w razie zagrożenia ryzyka kolizji z prawem krajowym, czy też sprzeczności z prawem UE, ma ono na celu poprawę warunków socjalnych pracowników objętych jego zakresem. Niewątpliwie elementem poprawy warunków socjalnych jest zagwarantowanie pracownikowi prawa do rekompensaty kosztów związanych z podróżą służbową. Należy zatem
w ramach prounijnej wykładni prawa dekodować art. 2 ust. 7 ustawy o czasie pracy kierowców i zachować nadal prawo pracownika (kierowcy w transporcie międzynarodowym) do uzyskania zwrotu kosztów noclegu, jeżeli pracodawca nie zapewnił wykonującemu pracę możliwości bezpłatnego noclegu. W tej mierze optyki nie modyfikuje art. 8 ust. 8 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 z dnia 15 marca 2006 roku (-). Powołany przepis dotyczy gwarantowanych okresów odpoczynku dobowego i tygodniowego i nie obejmują kwestii kompensaty kosztów podróży służbowej, na co zwracał już uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 12 czerwca 2014 roku, II PZP 1/14.

Dodatkowo Sąd Najwyższy wyjaśnił, że Trybunał Sprawiedliwości UE postanowieniem z dnia 18 lutego 2016 roku, C 325/15 stwierdził, że rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku
w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85
i (WE) nr 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85,
a w szczególności jego art. 8 ust. 8 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi ono na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, które określa warunki, w jakich kierowca pojazdu może domagać się zwrotu kosztów noclegu wynikających z jego działalności zawodowej.

Warto także przypomnieć, jaka była sytuacja prawna kierowców przed nowelizacją ustawy o czasie pracy kierowców, tj. przed dniem 3 kwietnia 2010 roku (zob. ustawa z dnia 12 lutego 2010 roku o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2010 roku nr 43, poz. 246). Do czasu wejścia
w życie tej noweli nie obowiązywał art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców, a ich podróże nie stanowiły podróży służbowych w rozumieniu art. 77 5 § 1 k.p. Jednak uchwała z dnia 12 czerwca 2014 roku, II PZP 1/14 przesądziła, że zwrot kosztów noclegu kierowca powinien otrzymać według reguł takich jak w podróży służbowej, mimo iż ustawa dopiero od 3 kwietnia 2010 roku kwalifikuje pracę kierowców, jako podróż służbową. Za okres wcześniejszy prawnej przeszkody nie stanowiła uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 19 listopada 2008 roku, II PZP 11/08, na co zwrócono uwagę w wyroku Sądu Najwyższego z 18 stycznia 2013 roku, II PK 144/12). Ta temporalna kwestia jest aprobowana w judykaturze (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2016 roku, II PK 111/15). Aktualnie mamy więc podobną sytuację, w której art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców nie obowiązuje zakresowo, co nie wyklucza zasadności roszczeń powoda z tytułu roszczeń związanych z podróżą służbową, przy pełnej aprobacie retrospektywnych skutków wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku.

W ocenie Sądu Najwyższego agregacja powyższych argumentów prowadzi do wniosku, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku,
K 11/15, nie stosuje się art. 21a ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców (tekst jednolity Dz. U. z 2012 roku, poz. 1155 ze zm.), ale stosuje się art. 77 5 § 5 k.p. w przypadku, gdy pracodawca nie uregulował zasad zwrotu należności
z tytułu podroży służbowej w układzie zbiorowym pracy, regulaminie wynagradzania lub umowie o pracę.

Dodatkowo Sąd Najwyższy wyjaśnił, że mając powyższe na uwadze nie można odczytywać, że obowiązek wypłaty odsetek powstał dopiero od dnia 12 czerwca 2014 roku, tj. od dnia uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Z § 13 ust. 3 rozporządzenia wynika, że rozliczenie kosztów podróży jest dokonywane
w terminie 14 dni od dnia zakończenia podróży. Traktowanie ryczałtu, jako wypłaty kompensacyjnej eliminuje możliwość uznania go za wynagrodzenie za pracę. Może to mieć znaczenie przy ocenie daty wymagalności świadczenia, gdyż art. 85 k.p. dotyczy ochrony wynagrodzenia za pracę.

W pełni podzielając i przyjmując za własny prezentowany powyżej podgląd Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że wniesiona w niniejszej sprawie apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

Jak szczegółowo wyjaśnił Sąd Najwyższy, obowiązujące przepisy prawa, pomimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 roku, K 11/15, nadal przewidują prawo kierowców zatrudnionych w transporcie międzynarodowym do ryczałtu za noclegi, o ile pracodawca nie zapewnił im bezpłatnego noclegu, a z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w sprawie niniejszej.

W ocenie Sądu Okręgowego za całkowicie chybione należy przy tym uznać zarzuty skarżącej, przy pomocy których stara się ona ujednolicić pojęcia „prawa do odpoczynku” oraz „prawa do bezpłatnego noclegu”. W szczególności należy wskazać, iż przepisy rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego
i Rady z dnia 15 marca 2006 roku w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 (Dz.U.UE.L.2006.102.1), dotyczą wyłącznie zapewnienia pracownikowi prawa do odpoczynku i możliwości jego realizacji. Wynika to wprost z art. 1 rozporządzenia, który stanowi, że „niniejsze rozporządzenie ustanawia przepisy dotyczące czasu prowadzenia pojazdu, przerw i okresów odpoczynku kierowców wykonujących przewóz drogowy rzeczy i osób (…)”. Artykuł 8 w/w rozporządzenia w ust. 1 stanowi, że „kierowca korzysta z dziennego
i tygodniowego okresu odpoczynku”, a z ustępu 8 wynika jedynie, że „jeżeli kierowca dokona takiego wyboru, dzienne okresy odpoczynku i skrócone tygodniowe okresy odpoczynku poza bazą można wykorzystywać w pojeździe, o ile posiada on odpowiednie miejsce do spania dla każdego kierowcy i pojazd znajduje się na postoju”.

Zdaniem Sądu Okręgowego nocleg nie może zaś być utożsamiany li tylko
z odpoczynkiem, który de facto – co wynika choćby z reguł językowych – jest każdym okresem powstrzymania się od wykonywania pracy, niekoniecznie związanym ze snem lub nawet spędzanym w pozycji leżącej, do skorzystania z którego nie są wymagane szczególnie komfortowe warunki. Tymczasem nocleg jest pojęciem specyficznym, w zakres którego wchodzi nie tylko zapewnienie pracownikowi możliwości skorzystania z miejsca do spania, ale również z możliwości przygotowania się do snu (np. skorzystania z toalety, prysznica, przygotowania posiłku lub gorących napojów). W konsekwencji pojęcia odpoczynku i noclegu są rodzajowo odmienne i wbrew stanowisku skarżącej nie mogą być ze sobą utożsamiane.

W niniejszej sprawie niekwestionowany jest fakt, że kabina samochodu nie zapewnia poza miejscem do spania i przenośną lodówką żadnych warunków sanitarnych (typu toaleta, prysznic). Należy zwrócić uwagę, że minimalne standardy socjalne przyzwoitego noclegu, jakich należałoby oczekiwać przy obecnym poziomie rozwoju społeczno-gospodarczego wykraczają dalej niźli zapewnienie łóżka do spania
w kabinie samochodu, nawet jeśli jest ona wyposażona w lodówkę (stacjonarną lub przenośną), klimatyzację, czy ogrzewanie postojowe. Na dzisiejszym poziomie rozwoju cywilizacyjnego takim minimalnym standardem przyzwoitego noclegu jest zapewnienie w obiekcie łazienki i węzła sanitarnego, choćby nawet wspólnych dla kilku pokoi. Zdaniem Sądu Okręgowego trudno uznać, że standard ten zapewnia toaleta np. w budynku stacji benzynowej na parkingu, czy w budynku socjalnym znajdującym się na parkingu. Każda potrzeba skorzystania z takiej toalety
w warunkach noclegu, niezależnie od warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz, powoduje bowiem konieczność opuszczania „lokalu” (rozumianego jako kabina samochodu), w którym realizowany jest nocleg i udania się kilkadziesiąt,
a często i kilkaset metrów dalej. W ocenie Sądu Okręgowego taki standard nie może być utożsamiany z zapewnieniem pracownikowi bezpłatnego noclegu w rozumieniu przepisu § 9 ust. 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 roku w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju i § 16 ust. 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 roku w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu
w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz. U. z 2013 roku, poz. 167), a co najwyżej w określonych sytuacjach może być to traktowane jako zapewnienie miejsca do odpoczynku w rozumieniu powołanego Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku.

W konsekwencji trafnie Sąd I instancji przyjął, że powód był uprawniony do otrzymania ryczałtu za noclegi, które faktycznie spędził w kabinie samochodu.

Jednocześnie w ocenie Sądu Okręgowego za chybiony należy uznać zarzut apelującej, że ze sformułowania „zwrot kosztów noclegu” wynika, że pracownikowi przysługuje tylko zwrot rzeczywiście poniesionych przez niego wydatków związanych z noclegiem i w przypadku gdy faktycznie nie korzystał on z hotelu (lub innego płatnego noclegu), ale spał w kabinie samochodu, to brak jest podstaw do zasądzania na jego rzecz jakichkolwiek należności z tego tytułu (ryczałtu za noclegi). W stanie faktycznym niniejszej sprawy niesporne jest, że pracodawca ograniczał się wyłącznie do udostępnienia powodowi miejsca do spania w kabinie samochodu. Nie zapewniał on mu natomiast jakiejkolwiek pościeli, co już wskazuje na to, że powód
w związku z noclegiem w kabinie samochodu musiał ponosić określone koszty (zakupu pościeli). Nadto nawet gdyby wydatków tego rodzaju powód jednak nie ponosił, to i tak zdaniem Sądu Okręgowego przysługiwałby mu ryczałt za noclegi w wysokości określonej przywołanymi powyżej przepisami. Poza funkcją czysto rekompensującą poniesione koszty noclegu, ryczałt ten pełni bowiem również funkcję kompensującą obiektywnie „gorsze” warunki noclegu od tych, z jakich może korzystać pracownik świadczący pracę w miejscu umożliwiającym mu skorzystanie
z noclegu w miejscu zamieszkania lub stałego pobytu.

W ocenie Sądu Okręgowego nie jest również zasadny zarzut apelującej, że
z tytułu realizowanych podróży powód zgodnie z regulaminem wynagradzania otrzymywał stosowne świadczenia, które obejmowały wszystkie zwiększone koszty związane z pobytem poza granicami kraju i zgodnie z wolą pracownika mogły być wykorzystywane na opłacenie ewentualnych noclegów. W treści obowiązującego
u skarżącej regulaminu wynagradzania (regulamin znajduje się na k. 32-34,
a załączniki do niego znajdują się na k. 35-37 akt sprawy, zaś strona pozwana nie przestawiła innych dowodów w tym zakresie), w spornym w niniejszej sprawie okresie, kwestia wysokości ryczałtów za noclegi nie została w żaden sposób uregulowana, a obecna próba przekształcenia wypłacanych powodowi diet
w świadczenie obejmujące swoją wysokością również ryczałt za noclegi, nie może zostać uznana za skuteczną. Jednocześnie nie znajduje przełożenia na sprawę niniejszą pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 września 2015 roku, II PK 248/14 (LEX nr 1816556), albowiem został on wydany w stanie faktycznym, w którym pracodawca uregulował kwestię ryczałtu za noclegi
w regulaminie wynagradzania i umowie o pracę, co nie miało miejsca w sprawie niniejszej.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwał również na uwzględnienie wniosek pozwanej o rozłożenie zasądzonych na rzecz powoda należności na raty.

Wyrok Sądu Rejonowego zasądzający na rzecz powoda należności z tytułu ryczałtu za noclegi zapadł w dniu 13 kwietnia 2016 roku, a zatem skarżąca mogła liczyć się
z możliwością oddalenia jej apelacji i wykazując należytą dbałość o własne interesy, miała ponad rok czasu na to, aby czy to zabezpieczyć, czy to stopniowo zgromadzić środki finansowe, na wypadek konieczności wypłacenia powodowi zasądzonych na jego rzecz należności. W konsekwencji powyższego brak jest obecnie przesłanek do rozłożenia zasądzonych na rzecz powoda należności na raty.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy, na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanej w całości jako bezzasadną.

O kosztach orzeczono na mocy art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c. w związku z § 2 pkt 5, § 9 ust. 1 pkt 2 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U.
z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.).

SSO Monika Wąsowicz SSO Marzena Górczyńska-Bebłot SSO Marek Przysucha