Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 341/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Waldemar Cytrowski

Sędziowie: SO Roberta Rafał Kwieciński (sprawozdawca)

SO Marek Ziółkowski

Protokolant: st. sekr. sąd. Irena Bąk

przy udziale J. G. Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2013 roku

sprawy T. T.

oskarżonego z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie VIII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w S.

z dnia 29 sierpnia 2013 roku sygn. akt VIII K 15/13

I.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Kosztami procesu, za wyjątkiem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika przez oskarżycieli posiłkowych, obciąża Skarb Państwa.

R. K. (1) W. M. Z.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 sierpnia 2013 r. w sprawie o sygn. akt VIII K 15/13 Sąd Rejonowy w Koninie VIII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w S. uniewinnił oskarżonego T. T. od zarzucanego mu przestępstwa z art. 286§1 k.k. w zw. .z art. 12 k.k., popełnionego w ten sposób, że:

w okresie od dnia 15 sierpnia 2010 r. do dnia 30 września 2010 r. w miejscowości B. gm. K. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) s.c. w S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, że wiedząc iż nie posiada wystarczających środków na pokrycie zobowiązania nabył beton o łącznej wartości 32 162,86 zł nie uiszczając należnej zapłaty i tak:

-

w dniu 31 lipca 2010 r. nabył beton o wartości 3 611,20 zł z terminem płatności 15 sierpnia 2010 r.;

-

w dniu 18 sierpnia 2010 r. nabył beton o wartości 16 646,90 zł z terminem płatności 2 września 2010 r.;

-

w dniu 27 sierpnia 2010 r. nabył beton o wartości 6 530,05 zł z terminem płatności 11 września 2010 r.;

-

w dniu 15 września 2010 r. nabył beton o wartości 5 374,71 zł z terminem płatności 30 września 2010 r.

Wyrok ten zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego prokurator, zarzucając:

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez przyjęcie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż oskarżony T. T. swoim zachowaniem nie wypełnił znamion przestępstwa określonego w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., podczas gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do odmiennego wniosku i daje podstawę do uznania oskarżonego za winnego popełnienia zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu;

stawiając powyższy zarzut wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym.

Zawarta w niej argumentacja jest całkowicie chybiona i nie zasługuje na akceptację.

Na wstępie należy zauważyć, że apelacja jest oczywiście bezzasadna (vide: art. 457§2 k.p.k.), jeżeli w sposób oczywisty brak jest wątpliwości co do tego, że w sprawie nie wystąpiły uchybienia określone w art. 438 k.p.k. oraz art. 439 k.p.k., a nadto nie zachodzi przesłanka z art. 440 k.p.k.

Apelacją oczywiście bezzasadną jest taka, której bezpodstawność, niezasadność nie budzi wątpliwości. Zasadność (lub jej brak) apelacji wiązać należy bowiem z oceną trafności uchybień, jakie w apelacji zostały wskazane. Powołane wyżej okoliczności uzasadniające określenie przedmiotowej apelacji za oczywiście bezzasadną zachodziły niewątpliwie w niniejszej sprawie. Dokonując oceny w tym zakresie Sąd odwoławczy posiłkował się orzecznictwem i poglądami doktryny wypracowanymi na gruncie art. 535§3 k.p.k. (vide: F. Prusak Komentarz do kodeksu postępowania karnego, Wyd. Prawnicze W-wa 1999, s. 1446, teza 17, P. Hofmański Kodeks postępowania karnego, komentarz, Wyd. C.H. Beck W-wa 1999, s. 857, teza 9, W. Grzeszczyk Oczywista bezzasadność kasacji w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, publ. Prok. i Pr. 2002/11/153, R. Stefański Rozpoznanie kasacji na posiedzeniu, publ. Prok. i Pr. 2001/2/62, S. Zabłocki Nowela k.p.k. z 20 lipca 2000 roku, Komentarz, Wyd. ABC W-wa 2000, kom. Do art. 535 k.p.k., teza 15, S. Zabłocki Kodeks postępowania karnego Komentarz pod red. Z. Gostyńskiego, wyd. ABC W-wa 1998, tom II, komentarz do art. 535 k.p.k., teza 8 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2001 roku, IV KKN 578/00, publ. OSNKW 2001/5-6/49).

Przed przystąpieniem do analizy zarzutu zawartego w apelacji Sąd odwoławczy pragnie zauważyć, iż orzeczenie wydane w przedmiotowej sprawie jest oparte na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, który został poddany wnikliwej, wręcz drobiazgowej, analizie, bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Analiza dowodów przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy znajduje pełne odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424§1 pkt 1 i 2 k.p.k., co pozwala w pełni na przeprowadzenie kontroli instancyjnej.

Sąd Okręgowy pragnie również podkreślić, iż Sąd Rejonowy w Koninie w sposób prawidłowy oraz dokładny przeprowadził postępowanie dowodowe oraz wnikliwie i wszechstronnie rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych, co do samego przebiegu zdarzeń. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego w zakresie czynu zarzucanego oskarżonemu dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w przepisach art. 5 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Co więcej, jest ona oceną wszechstronną i bezstronną i jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy nie stwierdził także błędów logicznych, jak i faktycznych w rozumowaniu Sądu Rejonowego. W związku z powyższym kontrola apelacyjna uzasadnia twierdzenie, że zaskarżony wyrok został, tak jak tego wymaga norma zawarta w art. 410 k.p.k., prawidłowo i w pełni oparty na poprawnie dokonanej ocenie materiału dowodowego, zgromadzonego i ujawnionego w toku postępowania.

Odnosząc się do zarzutu apelacji oskarżyciela publicznego należy po pierwsze stwierdzić, iż skarżący popadł w sprzeczność, a uzasadnienie apelacji w kilku miejscach jest nielogiczne i niespójne z postawionym w niej zarzutem, i tak:

- na stronie 3 apelacji prokurator stwierdził, że: „uznając za prawidłowe ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd orzekający, nie należy zgodzić się z twierdzeniem Sądu, iż zachowanie oskarżonego nie wyczerpywało znamion przestępstwa określonego w art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.; ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji nie budzą żadnych wątpliwości” (k. 470); skarżący w uzasadnieniu apelacji stwierdził więc, że ustalenia Sądu meriti nie budzą wątpliwości, a w części wstępnej apelacji zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych;

- dalej na stronie 4 apelacji po powtórzeniu ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji skarżący wskazał, że: „oskarżony działał więc w tym konkretnym przypadku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, ponieważ obejmował swoją świadomością realną groźbę naliczenia mu kar umownych o czym wyżej, nie miał innych środków na pokrycie zobowiązania i miał potężne długi wobec innych podmiotów gospodarczych, a więc przewidywał możliwość popełnienia przedmiotowego czynu już w chwili pierwszego zakupu betonu i na to się godził (zamiar wynikowy – dolus eventualis) o czym świadczą wymienione okoliczności i sposób działania oskarżonego”, dalej prokurator stwierdził, że: „Sąd orzekający słusznie zauważył, iż przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych oraz że powyższe ujęcie znamion strony podmiotowej wyklucza możliwość popełnienia przestępstwa z zamiarem ewentualnym; zamiar bezpośredni winien obejmować zarówno cel jak i sposób działania zmierzający do realizacji tego celu; oskarżony w przedmiotowej sprawie działał umyślnie przewidując możliwość popełnienia przestępstwa i z całą świadomością na to się godził” (k. 472); prokurator z jednej więc strony podzielił pogląd Sądu meriti, iż oszustwo jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych, a z drugiej strony we wniesionym środku odwoławczym skupił się na wykazaniu, iż oskarżony działał z zamiarem ewentualnym (dolus eventualis).

Tak sporządzona apelacja pozwalała jedynie na utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku. Dostarczyła ona bowiem tylko argumentów, iż oskarżony działał co najwyżej z zamiarem ewentualnym, jedynie obejmując świadomością realną groźbę naliczenia kar umownych, przewidywał taką możliwość i możliwość niezapłacenia pokrzywdzonym i na to się godził, nie działał więc z zamiarem bezpośrednim – to jest nie chciał popełnić zarzucanego mu czynu (art. 9§1 k.k.), tym samym Sąd I instancji słusznie uniewinnił go od popełnienia zarzucanego mu czynu, ponieważ występku tego nie można popełnić z zamiarem ewentualnym, z czym sam skarżący się zgadza, a jednocześnie powołuje się na ten zamiar ewentualny, przez co popada w ewidentną sprzeczność, a sporządzony tak środek odwoławczy jest po prostu niezrozumiały i trudno do niego precyzyjnie się odnieść. Nie wiadomo bowiem jakie uchybienie zostało w tej apelacji podniesione – z art. 438 pkt 3 k.p.k. a może z art. 438 pkt 1 k.p.k., nie wiadomo też co skarżący ma na myśli opisując w/w zamiar ewentualny i jednocześnie godząc się z sądem meriti odnośnie zamiaru bezpośredniego.

Sąd odwoławczy stwierdził jednocześnie, że Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy przepisów prawa materialnego ani błędu w ustaleniach faktycznych, które mogłyby mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Zaskarżony wyrok pozostaje też pod ochroną art. 7 k.p.k.

Po pierwsze Sąd Rejonowy słusznie uznał, że oszustwo jest przestępstwem popełnionym z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, tak co do celu działania, jak i używanych środków. Nie doszło więc do obrazy przepisów prawa materialnego.

Sąd odwoławczy zgadza się też ze stanowiskiem zaprezentowanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż oskarżony nie działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, w tym z zamiarem bezpośrednim wprowadzenia w błąd pokrzywdzonych i doprowadzenia ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Należy podkreślić, iż początkowo w lipcu i sierpniu 2010 roku Urząd Gminy w S. odsyłał faktury VAT wystawiane przez oskarżonego z uwagi na zawarte w nich błędy formalne dot. np. błędnego oznaczenia miejsca budowy i dopiero w dniu 12 listopada 2010 r. oskarżony został poinformowany o potrąceniu wierzytelności przysługującej gminie, przy czym – jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy – stanowisko gminy przynajmniej częściowo w zakresie kar za zajęcie pasa drogowego było niesłuszne.

W niniejszej sprawie oskarżony miał zamiar uregulować należność wobec pokrzywdzonych z pieniędzy uzyskanych za realizację inwestycji, przy czym wystawiał on faktury VAT i monitował Urząd Gminy w S., alarmował o trudnej sytuacji finansowej swojej firmy. Nie można więc mówić o wyczerpaniu przez niego znamion przestępstwa z art. 286§1 k.k.

Ponadto wprowadzenie w błąd, wykonane w ramach czynu zabronionego z art. 286 § 1 k.k. musi poprzedzać rozporządzenia mieniem dokonane przez pokrzywdzonego (wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2013 r., sygn. akt IV KK 355/12, publ. LEX 1297687). W niniejszej sprawie w zarzucie aktu oskarżenia w ogóle nie opisano na czym polegało wprowadzenie w błąd pokrzywdzonych, wykonane w ramach tego czynu. Można się domyślać, iż chodziło o błąd co do środków na pokrycie zobowiązania, środki te miały jednak pochodzić od inwestora, na którego rzecz na podstawie ważnie zawartej umowy, poprzedzonej przetargiem, oskarżony realizował roboty budowlane. Przy czym oskarżony prowadził działalność gospodarczą w tym zakresie od 1996 roku. Oskarżony pozostaje w sporze z tym inwestorem odnośnie zapłaty za te roboty, a do listopada 2010 roki nie wiedział on, iż wystawione przez niego faktury VAT nie będą opłacone.

Sąd I instancji wnikliwie i wszechstronnie rozważył więc wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku postępowania, a na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest dokładna, nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów chronionej dyspozycją art. 7 k.p.k.

W tej sytuacji kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonane ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w toku postępowania, tak więc nie ma podstaw do dyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Wskazać wreszcie trzeba, że pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych w piśmie z dnia 7 listopada 2013 roku podniósł, iż Sąd meriti pominą kartę 193 i 216 akt, z których ma wynikać, iż oskarżony posiadał środki do dokonania zapłaty należności (k. 482). Stawia on więc tezę przeciwną od tej, którą podniósł prokurator. Z zarzutu aktu oskarżenia wynika bowiem, że oskarżony nie posiadał środków na pokrycie zobowiązania. Z dokumentów wskazanych w piśmie pełnomocnika nie wynika też, że takie środki oskarżony posiadał, wskazują one jedynie na nadwyżkę przychodów nad wydatkami, na dochód, przy czym nie ulega też wątpliwości, iż oskarżony posiada szereg zobowiązań finansowych (k. 471), a gmina S. nie opłaciła wystawionych przez niego faktur VAT.

Ponadto pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych nie wniósł apelacji i Sąd odwoławczy nie mógł z urzędu uwzględnić na niekorzyść oskarżonego podniesionych przez niego uchybień w w/w piśmie złożonym już po terminie do wywiedzenia apelacji.

Mając na względzie powyższe rozważania, a także nie znajdując innych podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku, na podstawie art. 437§1 k.p.k. Sąd Okręgowy orzekł o utrzymaniu tego orzeczenia w mocy.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. i art. 634 k.p.k.

R.R. K. W. C. M. Z.