Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III C 388/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

(...), dnia 26 września 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi III Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Witold Ławnicki

Protokolant: Gabriela Gierach

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2016 r. w Łodzi

sprawy z powództwa Towarzystwo (...) S.A.

przeciwko S. M., E. M.

o zapłatę 25.251,73 zł

na skutek sprzeciwu pozwanego S. M. i pozwanej E. M. od nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi w postępowaniu upominawczym w dniu 11 kwietnia 2016 roku w sprawie III Nc 220/16

1.  zasądza od pozwanej E. M. na rzecz powoda Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 25.251,73 zł (dwadzieścia pięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt jeden 73/100 złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 lutego 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 6.080 zł (sześć tysięcy osiemdziesiąt złotych) tytułem kosztów sądowych,

2.  oddala powództwo wobec pozwanego S. M..

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 lutego 2016 roku Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W. wniosło o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zasądzenie na swoją rzecz kwoty 25. 251,73 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty od pozwanych E. M. i S. M.. Powódka wniosła także o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazała, że pozwana E. M. w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej świadczyła na rzecz (...) S.A. Towarzystwa (...) usługi pośrednictwa ubezpieczeniowego. Strony łączyła umowa agencyjna z dnia 27 lipca 2009 roku z uwzględnieniem aneksów z dnia 15 grudnia 2012 roku oraz 16 kwietnia 2013 roku. Na podstawie tej umowy pozwana w imieniu powódki inkasowała kwoty pieniężne z tytułu składek opłacanych przez kontrahentów. Powódka wskazała, że składki zaksięgowane w okresie od 16 czerwca 2015 roku do 15 grudnia 2015 roku nie zostały jej przekazane, mimo kilku wezwań do zapłaty. Dla zabezpieczenia roszczeń E. M. wystawiła weksel in blanco, poręczony przez S. M.. W związku z powyższym powódka dochodzi zapłaty solidarnie od pozwanych na jej rzecz kwoty 25. 251, 73 złotych na podstawie wypełnionego w dniu 22 stycznia 2016 roku weksla ( pozew – k. 3-4).

Wobec stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, sprawa została rozpoznana w postępowaniu upominawczym. W dniu 11 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym orzekł, że pozwani E. M. i S. M. mają w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłacić powódce kwotę 25. 251,73 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 lutego 2016 roku do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu w kwocie 3933 złotych albo wnieść w tym terminie sprzeciw ( nakaz zapłaty – k. 55).

Od powyższego nakazu pozwani złożyli sprzeciw wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu wskazano, że powódka nie udowodniła istnienia roszczenia wynikającego tak ze zobowiązania wekslowego jak i stosunku podstawowego. Ponadto zakwestionowano, że z weksla nie wynika, że podpis pod poręczeniem należy do pozwanego S. M., poza tym weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem ( sprzeciw od nakazu zapłaty – k. 58-59, k. 61-62).

W piśmie procesowym z dnia 2 czerwca 2016 roku pełnomocnik powódki podtrzymał dotychczasowe stanowisko ( pismo strony powodowej – k. 65-66).

Na rozprawie w dniu 12 września 2016 roku nie stawiła się żadna ze stron, mimo prawidłowego powiadomienia ( protokół z rozprawy – k. 75).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 grudnia 2012 roku Towarzystwo (...) S.A oraz E. M. zawarli aneks do umowy agencyjnej nr (...) z dnia 27 lipca 2009 roku. Na mocy postanowień tej umowy pozwana jako Agent zobowiązała się do stałego wykonywania na rzecz powódki i na jej rzecz czynności w postaci zawierania umów ubezpieczenia za wynagrodzeniem w formie prowizji ( aneks do umowy – k. 33-34).

W dniu 16 kwietnia 2013 roku strony zawarły aneks do drugiej umowy agencyjnej nr (...) zawartej 23 września 2009 roku dotyczącej sprzedaży przez pozwaną ubezpieczeń pod marką (...) Asekuracja ( aneks do umowy (...) – k. 18-32).

Integralną częścią umów wskazanych powyżej jest załącznik określony jako ogólne warunki zawierania umów agencyjnych przez (...) S.A z agentami ubezpieczeniowymi, który zawiera zasady wzajemnych rozliczeń stron. Warunkiem rozliczenia prowizji dla agenta jest wystawienia i dostarczenie do (...) S.A faktury za dany okres rozliczeniowy. W terminie 7 dni po zakończeniu okresu rozliczeniowego (...) S.A. wystawia we własnym imieniu rozliczenie inkasa i prowizji. Wypłata wynagrodzenia prowizyjnego miała być dokonywana przez powódkę w ramach rozliczeń wzajemnych w drodze potrącenia ( załącznik do umowy nr (...) – k. 20 – 21).

W dniu 27 lipca 2009 roku pozwana wręczyła powódce weksel in blanco, z poręczeniem wekslowym ( weksel – k. 17).

Podpisana przez strony deklaracja wekslowa upoważniała powódkę do wypełnienia weksla kwotą odpowiadającą kwocie zadłużenia wynikającego z umowy agencyjnej nr (...) wraz z kosztami i odsetkami ( deklaracja wekslowa – k. 67).

Pismem z dnia 11 stycznia 2016 roku powódka wezwała pozwanych do zapłaty oraz wykupu weksla oraz zawiadomiła o jego wypełnieniu ( wezwanie do zapłaty – k. 13, k. 16).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt, że pozwana E. M. była stroną zawartej z powódką umowy agencyjnej, na podstawie której zobowiązała się prowadzić działalność na rzecz i w imieniu (...) S.A poprzez zawieranie umów ubezpieczenia. Bezsporne jest także to, że dla zabezpieczenia roszczeń z zawartej umowy pozwana wręczyła powódce weksel in blanco. W pierwszej kolejności należało rozważyć czy weksel spełnia ustawowe warunki. Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe (Dz. U. z dnia 28 kwietnia 1936 r. Nr 37, poz. 282) weksel powinien zawierać: nazwę weksla w samym tekście dokumentu, polecenie bezwarunkowego zapłacenia oznaczonej sumy pieniężnej, nazwisko osoby, która ma zapłacić, oznaczenie miejsca i terminu płatności, nazwę osoby, na rzecz której zapłata ma być dokonana, oznaczenie daty i miejsca wystawienia weksla, podpis wystawcy weksla. W niniejszej sprawie mieliśmy do czynienia z wekslem in blanco uregulowanym w art. 10 prawa wekslowego. Weksel niezupełny charakteryzuje się tym, że istnieje porozumienie między wystawcą weksla a osobą, której wystawca wręczył weksel w celu późniejszego jego uzupełnienia. Takie porozumienie zostało zawarte i załączone do akt sprawy. Aktualnie w judykaturze dominuje pogląd, zgodnie z którym porozumienie wekslowe nie wymaga szczególnej formy i może być wyrażone w jakikolwiek sposób (art. 60 k.c.), a jego interpretacja podlega ogólnym regułom oświadczeń woli. Analiza załączonego do akt sprawy weksla pozwala jednoznacznie stwierdzić, że spełnia on wszelkie wskazane powyżej wymogi ustawowe.

Zobowiązanie wekslowe ma charakter abstrakcyjny, co oznacza, że obowiązek zapłaty sumy wekslowej jest niezależny od istnienia i ważności zobowiązania podstawowego, leżącego u podstaw zaciągnięcia zobowiązania wekslowego. W przypadku gdy weksel nie był indosowany dłużnik może w sprzeciwie od nakazu zapłaty wskazać zarzuty dotyczące zarówno zobowiązania wekslowego jak i stosunku podstawowego. W niniejszej sprawie podstawowy zarzut zgłoszony przez pozwanych polegał na zakwestionowaniu, że podpis poręczyciela na wekslu pochodził od pozwanego S. M.. W doktrynie nie budzi wątpliwości, że podpis poręczyciela, o którym mowa w art. 31 prawa wekslowego musi spełniać warunki podpisu wystawcy weksla ( A. Szpunar Prawo wekslowe – komentarz do art. 31 Wyd. Prawnicze 2001). Należy wskazać, że na gruncie prawa polskiego bardzo surowo ocenia się wymagania formalne wobec podpisu, który nie posiada ustawowej definicji. Kwestia wymogów podpisu wystawcy weksla budziła w przeszłości zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie poważne wątpliwości. Obecnie w zasadzie za ugruntowany należy uznać pogląd, że podpis na wekslu powinien składać się przynajmniej z nazwiska. Nie jest wymagane, aby podpis był w całości czytelny, dopuszcza się użycie skrótów, jednakże powinien się składać z możliwych do stwierdzenia liter, umożliwiających identyfikację podpisującego ( por. wyrok SN I CSK 447/08, II CKN 153/97, wyrok SA w Łodzi I ACa 21/13). Odnosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy podkreślić, że podpis poręczyciela widniejący na wekslu załączonym do akt postępowania nie spełnia wskazanych wymogów, nie jest bowiem możliwe odczytanie imienia i nazwiska osoby poręczyciela. W związku z tym należy uznać poręczenie wekslowe w niniejszej sprawie za nieważne. Konsekwencją tego było oddalenie powództwa wobec S. M..

Drugim zarzutem wskazanym przez pozwanych było wypełnienie weksla niezgodnie z zawartym porozumieniem. Po dokonaniu analizy deklaracji wekslowej oraz zapisów umowy agencyjnej należy stwierdzić nie sposób podzielić tego argumentu. Wypełnienie weksla nastąpiło zgodnie z ustaleniami poczynionymi w dniu zawarcia umowy, zaś treść porozumienia nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że strona powodowa była uprawniona do wypełnienia wystawionego przez pozwaną. Na marginesie wypada wskazać, że w przypadku zgłoszenia zarzutów dotyczących porozumienia wekslowego sąd weryfikując ten zarzut sięga do stosunku podstawowego łączącego strony, jednakże w takim wypadku ciężar dowodu spoczywa na stronie pozwanej ( (...), wyrok SA w Katowicach I ACa 1061/14). W rozpoznawanej sprawie pozwana nie wykazała, że powódka wypełniła weksel niezgodnie z deklaracją, nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń.

Sąd ograniczył się do badania stosunku podstawowego łączącego strony tylko w zakresie stwierdzenia czy powódka wypełniła weksel zgodnie z zawartym porozumieniem. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak było podstaw do przeniesienia sporu ze stosunków prawa wekslowego na stosunek podstawowy. W wyroku z dnia 7 maja 2009 roku ( IV CSK 549/08 ) Sąd Najwyższy wskazał, że z głoszenie przez pozwanego zarzutów dotyczących stosunku podstawowego nie może prowadzić do zaniechania zbadania zasadności objętego pozwem roszczenia wekslowego i rozpoznania w to miejsce jedynie roszczenia wynikającego ze stosunku podstawowego, przy obarczeniu powoda, zgodnie z ogólną regułą zawartą w art. 6 k.c., ciężarem dowodu powstania i wysokości tego roszczenia. Na taką "zamianę" rozpoznawanego roszczenia nie pozwala ani art. 6 k.c., ani żaden inny przepis obowiązującego prawa. Jedynie wtedy, gdy po rozważeniu zarzutów pozwanego nie odnoszących się do stosunku podstawowego oraz przytoczonych przez powoda faktów i dowodów dotyczących stosunku podstawowego okaże się, że powodowi dochodzone roszczenie wekslowe nie przysługuje, przysługuje natomiast roszczenie wynikające ze stosunku podstawowego, można nakaz zapłaty utrzymać w mocy w całości lub części.

W niniejszej sprawie zobowiązanie wekslowe pozwanej E. M. okazało się ważne, nie ostało się jedynie poręczenie. W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanej na rzecz Towarzystwa (...) S.A kwotę 25251,73 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 12 lutego 2016 roku do dnia zapłaty. Ponadto zasądził na rzecz powódki koszty procesu zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 § 1 kodeksu postępowania cywilnego.

Sygn. akt III Ca 434/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Łodzi III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Jacek Kępa

Sędziowie : SO Radosław Olewczyński (ref.)

S R (del.) H. S.

Protokolant: Monika Bura

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2017 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko S. M.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 26 września 2016 r. wydanego w sprawie III C 388/16

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 września 2016 r., wydanym w sprawie z powództwa Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko S. M. i E. M. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od E. M. na rzecz powoda kwotę 25.251,73 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 lutego 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 6.080,00 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych, natomiast oddalił powództwo wobec S. M..

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 15 grudnia 2012 r. E. M. zobowiązała się wobec powódki – w formie aneksu do umowy agencyjnej Nr (...) z dnia 27 lipca 2009 r. – do stałego wykonywania w jej imieniu i na jej rzecz czynności w postaci zawierania umów ubezpieczenia za wynagrodzeniem prowizyjnym, a w dniu 16 kwietnia 2013 r. do sprzedaży ubezpieczeń pod marką (...) Asekuracja. Integralną częścią tych umów były „Ogólne warunki zawierania umów agencyjnych przez (...) z agentami ubezpieczeniowymi” zawierające zasady wzajemnych rozliczeń stron. Zgodnie z nimi, warunkiem rozliczenia i wypłaty prowizji agenta jest wystawienie i dostarczenie faktury za dany okres rozliczeniowy, a wypłata wynagrodzenia prowizyjnego miała być dokonywana w ramach wzajemnych rozliczeń w drodze potrącenia. W dniu 27 lipca 2009 r. pozwana wręczyła powódce weksel wystawiony in blanco opatrzony poręczeniem wekslowym, a podpisana przez strony deklaracja wekslowa upoważniała do wypełnienia weksla kwotą odpowiadającą sumie zadłużenia wynikającego z umowy agencyjnej Nr (...) z dnia 27 lipca 2009 r. wraz z kosztami i odsetkami. Pismem z dnia 11 stycznia 2016 r. powódka zawiadomiła pozwanych o wypełnieniu weksla oraz wezwała ich do zapłaty i wykupu weksla.

Sąd stwierdził, że przedstawiony przez stronę powodową weksel in blanco wypełnia wszelkie wymogi ustawowe przewidziane w art. 1 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r, - Prawo wekslowe (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 160 ze zm.) i rozważył podniesione przez pozwanych zarzuty peremptoryjne. Nie podzielił ich stanowiska dotyczącego rzekomego wypełnienia weksla niezgodnie z zawartym porozumieniem wekslowym, ponieważ nie dawał do tego podstaw przedstawiony przez nich materiał dowodowy, przyjął jednak, że podpis poręczyciela na wekslu nie spełnia wymogów ustawowych, gdyż nie jest możliwe odczytanie imienia i nazwiska poręczyciela, co czyni poręczenie nieważnym. Zaznaczył, że na gruncie prawa polskiego surowo ocenia się wymogi formalne podpisów na wekslu i ugruntowany jest pogląd, że podpis taki musi się składać przynajmniej z nazwiska i choć nie musi być w całości czytelny i dopuszcza się użycie skrótów, to winien składać się z możliwych do odczytania liter umożliwiających identyfikację podpisującego. Wobec powyższego, Sąd uznał zobowiązanie wekslowe E. M. za ważne i powództwo wobec niej uwzględnił, zasadzając od niej także koszty procesu na podstawie art. 98 k.p.c., natomiast w stosunku do niedoszłego poręczyciela powództwo oddalono.

Strona powodowa zaskarżyła ten wyrok apelacją w części oddalającej powództwo wobec S. M. i domagała się jego zmiany poprzez zasądzenie dochodzonej kwoty od obojga pozwanych solidarnie wraz z kosztami postępowania przed Sądami obu instancji. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

błędną wykładnię art. 103 w związku z art. 31 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 160 ze zm.) polegającą na przyjęciu, że podpis złożony przez pozwanego poręczyciela nie spełnia wymagań, co zdaniem Sądu I instancji skutkowało nieważnością poręczenia, chociaż wystarczające jest, by podpis taki składał się z nieczytelnego nazwiska, jeśli został złożony w formie zwykle używanej przez daną osobę;

naruszenie art. 253 k.p.c. poprzez uznanie, że pozwany udowodnił, iż oświadczenie poręczyciela nie pochodzi od niego, mimo że nie zgłosił żadnych dowodów na tę okoliczność i żadne postępowanie dowodowe w tym zakresie nie zostało przeprowadzone.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Zgodnie z art. 103 w związku z art. 31 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 160 ze zm.), poręczenie wekslowe oznacza się wyrazem "poręczam" lub innym zwrotem równoznacznym; podpisuje je poręczyciel, przy czym sam podpis na przedniej stronie wekslu uważa się za udzielenie poręczenia, chyba że jest to podpis wystawcy lub trasata. Wynika stąd bezspornie, że immanentnym elementem poręczenia, bez którego nie sposób mówić o jego ważności, jest podpis poręczyciela. Przepis ten jest przejawem surowości formalnej zobowiązania wekslowego ( obligatio stricti iuris), która wyklucza uznanie czynności wekslowej za ważną, jeśli dokument weksla nie zawiera w swojej treści określonych przez ustawę elementów. Powstaje zatem zasadnicze pytanie o definicję podpisu, która pozwoliłaby rozstrzygnąć, kiedy znak pisarski umieszczony na wekslu jest podpisem, a kiedy nim nie jest. Przepisy prawa nie zawierają definicji ustawowej. Problemem tym zajął się Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 30 grudnia 1993 r., III CZP 146/93, OSNC Nr 5 z 1994 r., poz. 94), próbując przeprowadzić rozróżnienie pomiędzy podpisem a parafą. Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości, że weksel dla swojej ważności – choć nie może zostać podpisany parafą – to jednak może być sygnowany podpisem niezupełnie czytelnym. Parafa, zdaniem Sądu Najwyższego, to znak ręczny składający się z inicjałów stanowiący sposób sygnowania dokumentu mający świadczyć o tym, że jest on przygotowany do złożenia podpisu. Podpis wystawcy weksla musi natomiast zawierać co najmniej nazwisko, choć niekoniecznie w pełnym brzmieniu, niektóre litery mogą być pominięte albo niemożliwe do odczytania. Istotne jest, aby podpis był złożony w formie charakterystycznej dla osoby podpisanej oraz stwarzał w stosunku do osób trzecich pewność, że podpisujący chciał się podpisać swoim pełnym nazwiskiem i uczynił to w formie, jakiej przy podpisywaniu dokumentów stale używa, znanej szerszemu kręgowi osób. Takiej pewności nie stwarzają same inicjały, czyli parafa, a tym samym nie mogą być uznane za podpis wystawcy weksla. Tylko podpis spełniający powyższe wymagania, choć może być nie w pełni czytelny, wyraża napisane nazwisko, a zarazem pełni funkcję identyfikacyjną. Pogląd ten rozwinięto w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego, wskazując, że choć nazwisko nie musi być zapisane w pełnym brzmieniu i dopuszcza się używanie skrótu, który nie musi być w całości czytelny, to jednak podpis musi składać się z możliwych do stwierdzenia liter umożliwiających identyfikację podpisanego (tak w wyroku z dnia 24 czerwca 2009 r., I CSK 447/08, niepubl. i w postanowieniu z dnia 17 czerwca 2009 r., IV CSK 78/09, niepubl. – w obu orzeczeniach powołano się także na orzeczenie SN z dnia 23 marca 1932 r., III 1 Rw 515/32, Zb. Urz. z 1932 r., poz. 67). Rozwinięcie takie jest oczywistą konsekwencją poglądów wyrażonych w zacytowanej uchwale składu 7 sędziów SN, ponieważ jasne jest, że skoro wymogiem formalnym uznania znaku graficznego za podpis jest ustalenie, że zawiera on co najmniej nazwisko, to bez wątpienia musi on składać się z dających się odczytać liter, które – choćby nawet część z nich była pominięta – pozwalają zidentyfikować dokonany zapis właśnie jako nazwisko, a nie np. imię czy pseudonim wystawcy bądź wybrane przez niego logo graficzne (jak choćby obecnie już rzadko stosowane trzy krzyżyki), i rozpoznać jego brzmienie. Także w przedwojennym orzecznictwie wskazywano, że pojęcie podpisu mieści w sobie własnoręczne umieszczenie brzmienia nazwiska; chodzi bowiem o „(…) zadokumentowanie (…)” zarówno charakteru pisma jak i brzmienia nazwiska (tak np. w orzeczeniu SN z dnia 22 maja 1930 r., Rw 2663/29, OSP Nr 1 z 1930 r., poz. 323 lub w orzeczeniu SN z dnia 12 maja 1933 r., II C 603/33, OSN(C) Nr 1 z 1934 r., poz. 33). Podsumowując, trzeba stwierdzić, że podpis na wekslu musi spełniać kumulatywnie następujące wymogi: musi zostać złożony własnoręcznie, musi zawierać co najmniej nazwisko (nie ograniczając się przy tym do zapisu inicjałów czy parafy), musi składać się z możliwych do stwierdzenia liter umożliwiających identyfikację podpisanego i brzmienie jego nazwiska, a jeśli zapisany jest w sposób częściowo nieczytelny lub z pominięciem niektórych liter, to musi dodatkowo być złożony w formie zwykle używanej przez daną osobę przy podpisywaniu się i dla niej charakterystycznej.

Skarżący twierdzi, że przedmiotowy podpis złożony na wekslu spełnia te wymogi, tak jednak w rzeczywistości nie jest. Widoczne jest, że znak graficzny składa się z dwóch części, jednak w żadnym wypadku nie byłoby możliwe uznanie, iż zapis ten zawiera możliwe do stwierdzenia litery umożliwiające identyfikację podpisanego i brzmienie jego nazwiska. Zdaniem Sądu odwoławczego, w praktyce nie da się odczytać tam jakiejkolwiek litery, co nie tylko nie pozwala zidentyfikować brzmienia nazwiska osoby, która znak zamieściła, ale nawet nie sposób stwierdzić z całą pewnością, która z jego części jest zapisem imienia, a która nazwiska. Nie ulega wątpliwości, że osoba trzecia po zapoznaniu się z wekslem nie byłaby w stanie ustalić, jakie nazwisko nosi autor tego zapisu, ani nawet nie mogłaby tego nazwiska z zapisu odczytać, choćby znała jego brzmienie, co powoduje, że znakowi takiemu nie można przypisać funkcji identyfikującej decydującej o tym, czy byłoby możliwe uznanie go za podpis. W rezultacie trzeba przyznać rację Sądowi I instancji, że wobec nieopatrzenia przez pozwanego zapisu na wekslu o treści „poręczam za wystawcę” własnoręcznym podpisem nie powstało ważne zobowiązanie wekslowe, a w konsekwencji dochodzone pozwem roszczenie pozbawione jest podstawy prawnej.

Nieporozumieniem jest postawienie w apelacji zarzutu naruszenia art. 253 k.p.c. i wywodzenie, że S. M. nie wykazał, iż złożone na wekslu oświadczenie nie pochodzi od niego. Po pierwsze, art. 253 k.p.c. dotyczy obowiązków osoby, która twierdzi, że zawarte w dokumencie prywatnym oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, podczas gdy w rozpoznawanej sprawie – jak już wywiedziono wyżej - nie mamy do czynienia z oświadczeniem opatrzonym podpisem. Po drugie zaś, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy jest to, czy zapis na wekslu został napisany przez pozwanego czy nie, ponieważ powództwo zostało słusznie oddalone z uwagi na brak formalny zobowiązania wekslowego decydujący o jego ważności; innymi słowy mówiąc, zobowiązanie pozostaje nieważne, choćby autorem zapisu na wekslu był S. M..

W tej sytuacji apelacja strony powodowej podlega oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c. Odpowiedź pozwanego na apelację, zawierająca wniosek o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od strony skarżącej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, w łącznej kwocie 3.617,00 zł., została zwrócona na rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu 22 maja 2017 r. na podstawie art. 132 § 1 zd. III k.p.c. Pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, nie dołączył do pisma dowodu doręczenia drugiej stronie jego odpisu albo dowodu wysłania odpisu przesyłką poleconą, a jedynie zawarł w jego treści oświadczenie o jego przesłaniu. W istocie aktualna treść art. 132 § 1 k.p.c. na to zezwala, jednakże pozwany nie odnotował, że rozwiązanie takie weszło w życie dopiero z dniem 8 września 2017 r. z mocy ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015 r., poz. 1311), natomiast w myśl art. 21 ust. 1 tej ustawy powołany wyżej przepis w nowym brzmieniu stosuje się wyłącznie do postępowań wszczętych po jej wejściu w życie. Wobec zwrotu odpowiedzi na apelację przyjąć należało, zgodnie z art. 109 § 1 k.p.c., że roszczenie pozwanego o zwrot kosztów wygasło, skoro wniosek o przyznanie kosztów według norm przepisanych nie został złożony przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia.