Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 355/17

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 29 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach, w sprawie z wniosku (...) Spółki Akcyjnej w W. z udziałem J. P. o ustanowienie służebności przesyłu:

1) ustanowił na rzecz wnioskodawcy służebność przesyłu linii telekomunikacyjnej na nieruchomości będącej własnością wnioskodawcy, położonej w gminie R., powiat (...) wschodni, województwo (...), obręb C., działka nr (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Pabianicach jest prowadzona księga wieczysta (...), w pasie o długości 549 metrów i średniej szerokości 0,82 metra, powierzchni 0,0450 ha, polegającą na prawie eksploatacji i korzystania z instalacji teletechnicznej, swobodnym dostępie do urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej celem usunięcia awarii, przeprowadzenia remontu, konserwacji lub modernizacji, z obowiązkiem doprowadzenia terenu do stanu pierwotnego po wykonaniu wyżej wymienionych prac,

2) zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestnika tytułem jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie opisanej w punkcie 1. służebności kwotę
9.553,70 zł, płatną w terminie 30 dni od uprawomocnienia się orzeczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności,

3) oddalił wniosek w pozostałej części,

4) ustalił, że koszty postępowania ponosi wnioskodawca i nakazał pobranie od niego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach kwoty 2.248,22 zł tytułem nieuiszczonych wydatków na opinie biegłych.

W oparciu o dowody z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, biegłego geodety, zeznania świadków i dokumenty Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawca jest właścicielem nieruchomości położonej w gminie R. w obrębie C., oznaczonej jako działka nr (...) (powstałej z podziału działki nr (...)), dla której w Sądzie Rejonowym w Pabianicach prowadzona jest księga wieczysta o nr (...) oraz nieruchomości oznaczonej jako działki nr (...) dla których prowadzona jest księga wieczysta o nr (...). Na działce nr (...) znajduje się infrastruktura telekomunikacyjna wnioskodawcy (studnia kablowa, przyłącza oraz słupy betonowe), która powstała w latach 1993-94 i jest nadal wykorzystywania przez wnioskodawcę. Nie sporządzono mapy obrazującej przebieg linii telekomunikacyjnej. Linia telekomunikacyjna przebiega wyłącznie przez działkę uczestnika oznaczoną numerem 100/2, a pas gruntu potrzebny do jej eksploatacji ma długość 549 m i szerokość 0,82 m, co daje obszar o powierzchni 0,0450 ha. Na działkach nr (...) brak jest urządzeń telekomunikacyjnych.

Między wnioskodawcą i uczestnikiem toczyły się negocjacje dotyczące uregulowania stanu prawnego urządzeń telekomunikacyjnych posadowionych na nieruchomości uczestnika, ale nie przyniosły rezultatu. Wartość jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu w postaci posadowienia i wykorzystywania urządzeń telekomunikacyjnych na stanowiącej własność uczestnika działce nr (...) wynosi 9.553,70 zł, zaś wartość wynagrodzenia okresowego rocznego z tytułu ustanowienia bezterminowej służebności przesyłu wynosi 238,84 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji doszedł do przekonania, że roszczenie wnioskodawcy jest zasadne częściowo, a mianowicie wyłącznie w odniesieniu do działki nr (...). Jako podstawę prawną roszczenia wnioskodawcy Sąd meriti wskazał przepis art. 305 2 § 1 k.c., w myśl którego jeżeli właściciel nieruchomości odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu, a jest ona konieczna do korzystania z urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 k.c., przedsiębiorca może żądać jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem. Za urządzenie wskazane w art. 49 § 1 k.c. – zdaniem Sądu Rejonowego - należy uznać linię telekomunikacyjną stanowiącą własność wnioskodawcy i przez niego wykorzystywaną, usytuowaną na stanowiącej własność uczestnika działce nr (...), położonej w gminie R. obrębie C.. W ocenie Sądu I instancji ustanowienie służebności przesyłu jest w niniejszej sprawie konieczne dla właściwego korzystania przez wnioskodawcę z tych urządzeń telekomunikacyjnych, gdyż umożliwi mu korzystanie z nieruchomości uczestnika w zakresie niezbędnym do prawidłowej eksploatacji linii telekomunikacyjnej. Określając wysokość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu Sąd Rejonowy zauważył, że wnioskodawca nie przedstawił żadnych dowodów pozwalających na określenie wynagrodzenia mniejszego, niż wyliczone przez biegłego z zakresu szacowania wartości nieruchomości, ani też racjonalnych argumentów przemawiających za określeniem wynagrodzenia jako świadczenia okresowego, płatnego raz w roku, a nie jak wnioskował uczestnik jednorazowego. W ocenie Sądu meriti wynagrodzenie jednorazowe w wysokości 9553,70 zł stanowi realną wartość ekonomiczną i jednocześnie godziwą rekompensatę za konieczność znoszenia urządzeń wnioskodawcy przez uczestnika. Z uwagi na to, że wnioskodawca nie cofnął wniosku o ustanowienie służebności przesyłu na działkach nr (...), na których w toku postępowania nie stwierdzono istnienia urządzeń telekomunikacyjnych należących do wnioskodawcy, Sąd I instancji w części dotyczącej ustanowienia służebności na ww. działkach wniosek oddalił. O kosztach postępowania Sąd meriti orzekł w oparciu o art. 520 § 2 k.p.c., obciążając wnioskodawcę, jako podmiot, w którego interesie toczyło się niniejsze postępowanie, obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kwoty 2.248,22 zł z tytułu nieuiszczonych wydatków na wynagrodzenie biegłych.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł wnioskodawca, zaskarżając postanowienie w części, tj. w zakresie punktu 1, 2 i 5 postanowienia
i zarzucając mu naruszenie:

1. przepisów postępowania, a to art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego i w efekcie błędne przyjęcie, że obszar (pas służebności) potrzebny do właściwego korzystania na cele przesyłowe z telekomunikacyjnej instalacji liniowej powinien być inny, aniżeli ten wskazywany przez wnioskodawcę,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 305 1 k.c. i art. 305 2 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, że o zakresie i kształcie służebności przesyłu, w tym również o wielkości pasów służebności nie decyduje wyłącznie przedsiębiorca przesyłowy, który ma zamiar realizować określony cel przy wykorzystaniu urządzeń posadowionych na danej nieruchomości,

3. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym będącą efektem niesłusznego przyjęcia, że dla właściwego korzystania z urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomości uczestnika konieczne jest wytyczenie pasa służebności o szerokości innej, niż ta wskazywana przez wnioskodawcę.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez ustanowienie na jego rzecz służebności przesyłu na nieruchomości będącej własnością uczestnika, położonej w gminie R. działka numer (...), dla której Sąd Rejonowy w Pabianicach prowadzi księgę wieczystą o numerze KW (...), o treści wskazanej we wniosku inicjującym niniejszej postępowanie, z jednoczesnym zasądzeniem na rzecz uczestnika od wnioskodawcy kwoty 2.570,63 zł, płatnej w terminie 30 dni od momentu uprawomocnienia się orzeczenia, tytułem jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia Sądu I instancji i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego rozpoznania oraz orzeczenie o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację uczestnik postępowania wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztach zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Za chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Odnosząc się do powyższego zarzutu należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że – wbrew twierdzeniom apelującego – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Sąd ten poczynił swoje ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu zgromadzonych w toku postępowania dowodów, tj. przedłożonych dokumentów, zeznań świadków J. U. i H. P. oraz opinii biegłego geodety i biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, których wiarygodność, rzetelność i prawdziwość została przez Sąd pierwszej instancji oceniona w sposób prawidłowy i ostatecznie nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

W szczególności – w kontekście treści zarzutów apelacyjnych – za prawidłowe i znajdujące podstawę w zgromadzonym materiale dowodowym (opinia pisemna i ustna opinia uzupełniająca biegłego geodety) uznać należy ustalenie Sądu Rejonowego, że przebiegający przez stanowiącą własność uczestnika działkę nr (...) pas gruntu potrzebny do eksploatacji przedmiotowej linii telekomunikacyjnej ma długość 549 m i średnią szerokość 0,82 m, co daje obszar o powierzchni 450 m 2 (0,045 ha). Biegły geodeta wyjaśnił przedkładając pisemną opinię (k. 74-75), że przy ustalaniu faktycznego przebiegu przedmiotowej linii telekomunikacyjnej dokonał pomiaru wszystkich posadowionych na nieruchomości uczestnika słupów i studzienek telekomunikacyjnych przy użyciu urządzenia (...) (G. (...)) ponieważ mapy archiwalne nie zawierały w swej treści urządzeń ww. linii. Jednocześnie w ustnej opinii uzupełniającej (protokół z rozprawy k. 100-101) biegły geodeta wskazał, że jako wystarczający, przyjął 1 m szerokości pasa ochronnego dla ww. linii telekomunikacyjnej, czyli po 0,5 m z każdej strony od osi przebiegu linii. Uwzględniając brak dowodów (map) potwierdzających, że faktyczny przebieg przedmiotowej napowietrznej linii telekomunikacyjnej pokrywa się z przebiegiem granicy działki (...) (co zdaje się zakładać skarżący), ustalenie przez Sąd Rejonowy w oparciu o treść opinii biegłego geodety, że średnia szerokość (uwzględniająca posadowienie słupów betonowych oraz nieliniowych obiektów w postaci studzienek telekomunikacyjnych) pasa gruntu (na działce (...)) potrzebnego do eksploatacji przedmiotowej linii telekomunikacyjnej (przy zastosowaniu szerokości 1 m pasa ochronnego) na długości 549 m wynosi 0,82 m, jest całkowicie logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Doświadczenie życiowe i wiedza powszechna wskazują bowiem, że system (...) jest obecnie najbardziej dokładnym sposobem pozwalającym na lokalizację w przestrzeni.

Podkreślenia wymaga w tym miejscu okoliczność, że skarżący w piśmie procesowym z dnia 15 lipca 2014 r. (k. 84) jednoznacznie wskazał, że w zakresie przebiegu instalacji telekomunikacyjnej na działce nr (...) oraz wytyczenia pasa służebności opinii biegłego geodety nie kwestionuje.

W ocenie Sądu przesądza to o bezskuteczności zarzutów apelacji w tym zakresie. Jedynie na marginesie powyższych rozważań Sąd Okręgowy wskazuje, że rzeczywistą konfuzję wywołują zawarte w apelacji wywody profesjonalnego pełnomocnika procesowego skarżącego o tym, że „brak jest jakichkolwiek przesłanek natury prawnej bądź faktycznej pozwalających Sądowi Rejonowemu ustalać powierzchnię pasa służebności (szerokości) wbrew stanowisku przedsiębiorcy przesyłowego będącego stroną postępowania”, czy też, że to skarżący powinien decydować o szerokości pasa służebności. Pełnomocnik skarżącego zdaje się nie dostrzegać tego, że w sprawie, której przedmiotem jest ustanowienie służebności przesyłu, strony postępowania mają przeciwne interesy, a ustalenie powierzchni pasa ochronnego instalacji przesyłowej (wpływającej bezpośrednio na zakres służebności) wymaga posiadania wiadomości specjalnych dotyczących właściwego korzystania z urządzeń przesyłowych. W postępowaniu cywilnym, zgodnie z treścią art. 278 k.p.c., źródłem tych wiadomości specjalnych są biegli sądowi, a nie przedsiębiorstwo przesyłowe będące stroną tego postępowania.

W tym miejscu należy wskazać, że skarżący powołujący się w apelacji na swoje „wyłączne”, wynikające z wiedzy specjalistycznej, kompetencje do określenia szerokości pasa gruntu niezbędnego do prawidłowego korzystania z napowietrznej linii telekomunikacyjnej, nie wskazał tej wielkości w treści wniosku inicjującym przedmiotowe postępowanie.

Całkowicie prawidłowe i znajdujące podstawę w zgromadzonym materiale dowodowym (opinia pisemna i ustna opinia uzupełniająca biegłego z zakresu wyceny nieruchomości) jest również ustalenie przez Sąd Rejonowy wartości wynagrodzenia za ustanowienie przedmiotowej służebności przesyłu w wariancie jednorazowym oraz okresowym rocznym. Również tym przypadku w toku postępowania rozpoznawczego skarżący ostatecznie nie kwestionował wniosków pisemnej opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, potwierdzonych przez biegłego w treści ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie w dniu 22 grudnia 2016 r. Bezzasadność zarzutów i wniosków apelacji w zakresie odnoszącym się do ustalenia wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności wynika również z tego, że podstawą kwestionowania przez skarżącego wysokości wynagrodzenia ustalonej przez biegłego z zakresu wyceny nieruchomości są de facto zarzuty odnoszące się do opinii wydanej przez biegłego geodetę (do szerokości pasa ochronnego), które – jak wskazano wyżej – na obecnym etapie są bezskuteczne.

Reasumując Sąd Okręgowy stwierdza, że zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia, co do okoliczności faktycznych stanowiących podstawę dochodzonego pozwem roszczenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Sąd Okręgowy podziela również ocenę prawną dochodzonego roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny. Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że podstawą prawną oceny zasadności roszczenia objętego pozwem winny być przepisy art. 305 1 k.c. i art. 305 2 § 1 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego całkowicie chybiony jest podniesiony w apelacji zarzut dotyczący niewłaściwej wykładni ww. przepisów polegającej na przyjęciu, że o zakresie i kształcie służebności przesyłu, w tym również o wielkości pasów służebności, nie decyduje wyłącznie przedsiębiorca przesyłowy. Unikając zbędnych powtórzeń należy wskazać, że w powyższej kwestii swoją aktualność zachowują rozważania Sądu Odwoławczego poczynione uprzednio (w odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.) co do podstaw określenia zakresu służebności przesyłu. Sąd Rejonowy prawidłowo zinterpretował ww. przepisy przyjmując, że zakres służebności przesyłu jest determinowany ustaloną w toku postępowania dowodowego rzeczywistą koniecznością korzystania przez przedsiębiorstwo przesyłowe z urządzeń przesyłowych w sposób zgodny z ich przeznaczeniem, a nie samymi twierdzeniami tego przedsiębiorstwa jako strony postępowania.

W tym stanie rzeczy, prawidłowo ustalając, że pas gruntu potrzebny do eksploatacji napowietrznej linii telekomunikacyjnej przebiegającej przez nieruchomość uczestnika stanowiącą działkę nr (...) ma długość 549 m, szerokość 0,82 m i powierzchnię 450 m 2 oraz, że adekwatnym wynagrodzeniem dla uczestnika za korzystanie przez wnioskodawcę z tej części jego nieruchomości jest płatna jednorazowo kwota 9.553,70 zł, Sąd Rejonowy trafnie uwzględnił wniosek skarżącego o ustanowienie służebności przesyłu orzekając jak w punkcie 1. i 2. zaskarżonego postanowienia, oddalając go w pozostałej części (co do nieruchomości oznaczonej jako działki nr (...)).

Mając wszystko powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł w oparciu o art. 520 § 2 k.p.c., zasądzając od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kwotę 360 zł. Na koszty te złożyło się wyłącznie wynagrodzenie pełnomocnika uczestnika będącego adwokatem (ustanowionego na etapie postępowania apelacyjnego), którego wysokość została określona na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 5 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800).