Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 44/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Krystyna Golinowska

Sędziowie: SA Joanna Walentkiewicz – Witkowska(spr.)

SO (del.) Jacek Chmura

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 3 sierpnia 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Komandytowej z siedzibą
w Ł.

przeciwko A. K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 18 października 2016 r. sygn. akt X GC 1097/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Spółki Komandytowej w Ł. na rzecz A. K. kwotę 3.600 (trzy tysiące sześćset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygnatura akt I ACa 44/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 października 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo (...) spółki komandytowej z siedzibą w Ł. przeciwko A. K. o zapłatę kwoty 46.150 złotych oraz zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 6.617 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sprawie.

Sąd I instancji poczynił następujące istotne ustalenia faktyczne:

Pozwany A. K. by najemcą lokalu użytkowego położonego w Ł. przy ul. (...) o powierzchni 233,41 m 2 na podstawie umowy nr (...) z dnia 1 grudnia 1996 r.

W dniu 28 kwietnia 2010 roku P. J., R. S. (1) i A. K. zawarli w formie aktu notarialnego umowę spółki komandytowej w celu realizacji wspólnego przedsięwzięcia gospodarczego, polegającego na prowadzeniu restauracji z regionalną kuchnią grecką pod firmą (...) spółka komandytowa. W spółce (...) został komplementariuszem, a R. S. (1) i A. K. komandytariuszami. Wspólnicy wnieśli do spółki wkłady pieniężne: P. J. i R. S. (1) po 30 000 złotych, A. K. 1. 000 złotych. Zawiązana w ten sposób spółka podjęła prowadzenie działalności gospodarczej (restauracji greckiej) w lokalu przy ul (...).

Czynsz za lokal uiszczany był przez spółkę komandytową (...). Lokal ten był przez pewien czas zajmowany przez powodową spółkę, jednakże prawomocnym wyrokiem z dnia 25 października 2012 r. Sądu Rejonowego dla Łodzi —Ś. w Ł. nakazano jej jego opróżnienie

Umowa najmu lokalu została wypowiedziana pozwanemu w dniu 7 sierpnia 2013 r., ze skutkiem na dzień 30 listopada 2013 r. i w tym dniu lokal został formalnie przejęty, jednakże wobec faktu, że był on bezumownie zajmowany przez powódkę dopiero w dniu 31 marca 2014 r. doszło do jego przejęcia przez Miasto Ł. Administrację Zasobów Komunalnych Ł.. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy najmu wskazano oddanie w całości w podnajem lokalu nr (...) przy ul. (...) w Ł. przez (...) spółce komandytowej (...) P. J. bez zgody wynajmującego.

W dniu 4 października 2011r. pozwany otrzymał od R. S. (1) kwotę 15 000 zł tytułem zaliczki na podjęcie czynności zmierzających do zmiany strony umowy najmu ww. lokalu przez przystąpienie do niej po stronie najemcy R. S. (1) w związku z prowadzoną tam przez nich wspólnie działalnością gospodarczą, a pozwany zobowiązał się do zwrotu tej kwoty w razie nie podjęcia bądź odstąpienia od tych czynności. R. S. (1) zobowiązał się nadto uregulować podatek od nieruchomości za ten lokal. A. K. zobowiązał się do zwrotu kwoty 15 000 złotych w terminie 7 dni od dnia wezwania, jeśli nie podejmie czynności zmierzających do zmiany strony umowy najmu lokalu przez przystąpienie do najmu R. S. (1) w terminie 30 dni od podpisania tego porozumienia lub też odstąpi od tych czynności.

W dniu 10 października 2011 r. między R. S. (1), a pozwanym zawarte zostało porozumienie w wypełnieniu wcześniejszego oświadczenia, na mocy którego R. S. przekazał kwotę 15 000 zł pozwanemu i zobowiązał się do przekazania mu dokumentów niezbędnych do dopisania go do decyzji lokalowej oraz uiszczenia zaległego podatku gruntowego, zaś pozwany zobowiązał się odebrać te dokumenty i przygotować dokumenty niezbędne do dopisania osoby R. S. (1) do decyzji lokalowej i złożyć je w odpowiednim urzędzie. R. S. (1) zobowiązał się uregulować podatek od nieruchomości za lokal za lata 2008. 2009, 2010 oraz 2011 w terminie 7 dni od uzyskania przez A. K. informacji o stanie zaległości.

Strony porozumienia postanowiły również, że w przypadku niewywiązania się przez A. K. ze zobowiązań określonych w par 3 kwota podlegać będzie zwrotowi. Dokumenty te R. S. (1) przekazał pozwanemu w dniu 12 października 2012 r. W dniu 18 października 2011 r. R. S. (1) przekazał pozwanemu kwotę 31 150 zł na zapłatę zaległego podatku od nieruchomości za lata 2008¬2012 zgodnie z ww. porozumieniem. Podatek został uregulowany przez pozwanego w dniu 18 października 2011 r. R. S. (1) jest komandytariuszem i prokurentem powodowej spółki.

Pismem z dnia 11 maja 2012 roku powodowa spółka została poinformowana przez Wydział Budynków i Lokali (...), że dotychczasowy najemca lokalu użytkowego przy ul. (...) w Ł. informował ustnie Wydział o wejściu do spółki komandytowej i prowadzeniu przez spółkę działalności gospodarczej w lokalu, nie złożył natomiast zrzeczenia prawa najmu do lokalu na rzecz spółki komandytowej (...). Wobec tego (...) nie znalazł podstaw do wypowiedzenia dotychczasowemu najemcy umowy najmu i przyznania prawa do bezprzetargowego przejęcia lokalu przez spółkę.

W dniu 25 października 2012 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi wydał wyrok w sprawie z powództwa A. K. przeciwko (...) spółce komandytowej nakazujący spółce opróżnienie lokalu użytkowego położonego w Ł. przy ul (...).

W dniu 24 czerwca 2013 roku pomiędzy P. J., a A. S. zawarta została umowa użyczenia lokalu położonego w Ł. przy ul (...). Zgodnie z umową lokal ten przekazany został A. S. do bezpłatnego używania. W dniu 28 czerwca 2013 roku pomiędzy (...) spółką komandytową reprezentowana przez komplementariusza P. J. zawarta została umowa sprzedaży wszystkich urządzeń i wyposażenia, jakie znajdowały się w lokalu.

Wyrokiem z dnia 15 września 2014 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo K. P. J. tak w zakresie żądania złożenia przez pozwanego A. K. oświadczenia o wniesieniu prawa do lokalu do spółki jak i w zakresie ewentualnego żądania zasądzenia kwoty 46 500 złotych. Wyrokiem z dnia 15 października 2015 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 15 września 2014 roku w punkcie 1 sentencji w zakresie oddalenia powództwa w części dotyczącej żądania zapłaty kwoty 46.150 złotych i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi.

W dniu 12 listopada 2014 roku pomiędzy R. S. (1) jako cedentem, a (...) spółką komandytową, jako cesjonariuszem zawarta została umowa cesji wierzytelności pieniężnej w kwocie 46.150 złotych. W umowie cesji R. S. (1) oświadczył, że przysługują mu względem A. K. prawa wynikające z umowy zobowiązującej A. K. do złożenia oświadczenia woli oraz podjęcia innych czynności umożliwiających dokonanie zmiany po stronie wynajmującego (prawidłowo winno być najemcy) lokal użytkowy przy ul. (...) w Ł. w tym wierzytelności w wysokości 46.150 złotych z tytułu niewykonania umowy. Na dowód przysługiwania mu wskazanej wierzytelności cedent przedłożył porozumienie z dnia 10 października 2011 roku, oświadczenie z dnia 4 października 2011 roku i oświadczenie z dnia 18 października 2011 roku.

W piśmie procesowym z dnia 5 sierpnia 2015 roku strona powodowa podtrzymała stanowisko, zgodnie z którym wszelkie płatności dokonywane przez R. S. (1) na rzecz A. K. były dokonywane na rzecz i w związku z działalnością gospodarczą powodowej spółki, a nie R. S. (1). Tylko spółka miała prowadzić działalność gospodarczą w lokalu, do którego prawo najmu miał pozwany. R. S. (1) nigdy nie miał zamiaru prowadzić tam działalności, ani też nie kwestionował tego, że zwrotu pieniędzy spółka dochodzi we własnym imieniu. Umowa przelewu wierzytelności została dokonana ze względu na motywy, jakimi kierował się Sąd Okręgowy w Łodzi przy orzekaniu.

Sporna była pomiędzy stronami faktyczna treść i wykładnia oświadczeń woli, zawartych w sporządzonych dokumentach, których prawdziwość nie została skutecznie podważona, a prawdziwość oświadczeń zawartych w dokumentach prywatnych potwierdziły zeznania większości świadków i pozwanego.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia powództwa, wskazując że strona powodowa przytaczała niekonsekwentne i wzajemnie sprzeczne ze sobą twierdzenia co do zakresu podstawy faktycznej powództwa. W uzasadnieniu pozwu strona powodowa twierdziła, że wywodzi swoje roszczenia wobec pozwanego A. K. z faktu niewywiązania się przez niego ze zobowiązania do przeniesienia prawa do lokalu użytkowego położonego w L. przy ul. (...) na spółkę jawną (...). Takiej treści było również żądanie zgłoszone w pozwie i konsekwentnie podtrzymywane aż do jego prawomocnego oddalenia przez Sąd Okręgowy, a następnie Sąd Apelacyjny w Łodzi. Skoro zobowiązanie A. K. dotyczyło przeniesienia prawa do lokalu na spółkę to brak było jakichkolwiek dowodów na to, że środki pieniężne przekazane pozwanemu, których zwrotu domaga się spółka pochodziły z majątku spółki. Z treści przedstawionych przez powoda dokumentów wynika, że wszelkie wpłaty dla pozwanego, których zwrotu domaga się spółka dokonywane były przez R. S. (1) w zamian i w związku ze zobowiązaniem A. K. do zmiany umowy najmu poprzez przekazanie najmu na rzecz R. S. (1), a nie spółki (...). Brak tym samym jakichkolwiek podstaw faktycznych do przyznania prawa do domagania się zwrotu przekazanych pieniędzy przez spółkę.

Sąd odwołał się także do rozważań sądu, zawartych w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 września 2014 roku, dotyczących porozumienia z dnia 10 października 2011 roku. Żaden z przedłożonych dokumentów nie zawierał zobowiązania pozwanego do zwrotu pozostałej części dochodzonej niniejszym pozwem kwoty 31.150 złotych, uiszczonej tytułem zaległego podatku od nieruchomości.

Oceny Sądu I instancji nie zmieniła zawarta w dniu 12 listopada 2014 roku umowa pomiędzy R. S. (1), jako cedentem, a (...) spółką komandytową, jako cesjonariuszem dotycząca zbycia wierzytelności pieniężnej w kwocie 46 150 złotych. W umowie cesji R. S. (1) oświadczył, że przysługują mu względem A. K. prawa wynikające z umowy zobowiązującej A. K. do złożenia oświadczenia woli oraz podjęcia innych czynności umożliwiających dokonanie zmiany po stronie wynajmującego ( prawidłowo winno być najemcy) lokal użytkowy przy ul. (...) w Ł. w tym wierzytelności w wysokości 46.150 złotych z tytułu niewykonania umowy. Jednocześnie strona powodowa podtrzymała stanowisko, zgodnie z którym wszelkie płatności dokonywane przez R. S. (1) na rzecz A. K. były dokonywane na rzecz i w związku z działalnością gospodarczą powodowej spółki, a nie R. S. (1). Tylko spółka miała prowadzić działalność gospodarczą w lokalu, do którego prawo najmu miał pozwany. R. S. (1) nigdy nie miał zamiaru prowadzić tam działalności, ani też nie kwestionował tego, że zwrotu kwot spółka dochodzi we własnym imieniu. Umowa przelewu wierzytelności została dokonana ze względu na motywy, jakimi kierował się przy orzekaniu Sąd Okręgowy w Łodzi.

Zgodnie z treścią przepisu art. 510 kc. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły.

Analizując treść przepisu art. 510 k.c. Sąd wskazał, że samoistny przelew ma charakter przyczynowy (zob. A. Szpunar, Glosa do wyr. SN z 19.2.1998 r., III CKN 387/97, PPH 1999, Nr 4, s. 47). W orzeczeniu tym (OSN 1998, Nr 10, poz. 162) SN zaakcentował, że w sprawie o spełnienie świadczenia z tytułu wierzytelności objętej przelewem dłużnik może stawiać zarzuty dotyczące stosunku wewnętrznego między cedentem i cesjonariuszem, w szczególności kwestionować prawidłowość causae przelewu. Wspomniana reguła nie może być zmieniona wolą stron (zob. W. Czachórski, Zobowiązania, s. 349; tak też H. Ciepła, w: G. Bieniek (red.), Komentarz, s. 679). Słusznie zwraca się uwagę na to, że w przeciwieństwie do art. 158 zd. 2 KC omawiany przepis nie wymaga, aby owo zobowiązanie zostało w samej umowie przelewu wymienione (zob. J. Mojak, w: K. Pietrzykowski, KC. Komentarz, t. 2, 2005, s. 135). Pozwala to w konsekwencji przyjąć, że przelew jest materialnie kauzalny, skoro jego ważność zależy od istnienia owego zobowiązania, formalnie jednak nie, ponieważ nie istnieje konieczność wymieniania w jego treści owego zobowiązania.

Sąd podkreślił, że umowa przelewu wierzytelności winna być zawarta w celu faktycznego przekazania wierzytelności i wszelkich praw z nią związanych na rzecz cesjonariusza. Nie może być ona natomiast zawarta wyłącznie w celu osiągnięcia korzystnego rozstrzygnięcia w procesie sądowym, „z uwagi na motywy jakimi kierował się Sąd Okręgowy przy wydaniu niekorzystnego dla spółki wyroku.” W ocenie Sądu I instancji umowa taka jest nieważna. Stoi ona ponadto w sprzeczności ze stanowiskiem, że wszelkie roszczenia i zobowiązania A. K. związane z planowanym przekazaniem prawa najmu spółce powstały i dotyczyły właśnie spółki komandytowej, a nie R. S. (1). Zawarta w tych okolicznościach umowa cesji nie wywołuje skutku w postaci faktycznego przeniesienia na powodową spółkę wskazanych w niej wierzytelności.

O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu przyjętą w art. 98 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.400,00 złotych z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ustalonego na podstawie par. 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013. 461 j.t.) za postępowanie przed sądem I instancji, kwotę 1.800 złotych na podstawie par. 13 ust 1 pkt. 1, powołanego rozporządzenia za postępowanie przed Sądem Apelacyjnym i 2.400 złotych za ponowne rozpoznanie sprawy przed sądem I instancji.tj. łącznie kwotę 6.600 złotych i 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zostało zaskarżone przez powodową Spółkę, która zarzuciła:

1.  obrazę prawa materialnego, a w szczególności art. 51O § 2 k .c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że strony umowy przelewu nie mogą ukształtować tej umowy jako umowy abstrakcyjnej lub umowy o innej causa niż causa cedendi;

2. naruszenie przepisów postepowania, a mianowicie:

a. art. 386 § 6 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie wiążącej oceny prawnej Sądu Apelacyjnego w przedmiocie legitymacji czynnej powódki oraz wskazań tegoż Sądu w zakresie dalszego postępowania, w tórym Sąd Okręgowy ponownie rozpoznając sprawę miał poczynić ustalenia i rozważyć kwestię zasadności roszczenia zgłoszonego przez powódkę,

a nadto w przypadku, gdyby sad nie podzielił zasadności stawianego zarzutu:

b. art. 316 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny istnienia causa cedendi umowy cesji wierzytelności z dnia 12 listopada 2014 r. zawartej pomiędzy powodową spółką, a R. S. (1), w szczególności na podstawie twierdzeń sformułowanych w treści pozwu, który został wniesiony do sądu na dwa lata przed zawarciem umowy cesji wierzytelności oraz na cztery lata przed zamknięciem rozprawy, a nadto przed ustaleniem przez Sąd Okręgowy w wyroku z dnia 15 września 2014 r., że R. S. (1) zawierając porozumienie z pozwanym działał wyłącznie we własnym imieniu i na swoją rzecz;

c. art. 232 zd. 2 k.p .c. poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd dowodu na okoliczności kauzy umowy przelewu wierzytelności, zawartej pomiędzy powodową spółką, a R. S. (1) oraz przyjęcie w oparciu o treść pisma pełnomocnika powoda z 5 sierpnia 2015 r., a także przebieg postępowania przed zawarciem umowy przelewu, że umowa ta jest nieważna z uwagi na brak causa cedendi;

d. art. 227 k.p .c. w związku z art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez uznanie uzasadnienia pozwu oraz treści pisma pełnomocnika powoda z 5 sierpnia 2015 r. jako dowodów w sprawie, w sytuacji gdy strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne;

e. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodu z przesłuchania strony powodowej w osobie komplementariusza P. J., polegającą na przyjęciu, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, że subiektywne przekonanie powodowej spółki o przysługiwaniu jej wierzytelności w stosunku do pozwanego skutkuje niemożnością skutecznego nabycia tejże wierzytelności przez spółkę, w sytuacji gdy w wyroku sądowym ustalono, że w rzeczywistości wierzytelność przysługuje osobie trzeciej.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchy lenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

Strona pozwana wniosła o oddalenia apelacji oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu, jako bezzasadna (art. 385 k.p.c.)

Żaden z zarzutów zawartych w apelacji strony powodowej nie zdołał podważyć poprawności ustaleń faktycznych, oceny materiału dowodowego oraz toku rozumowania Sądu Okręgowego, zawartego w uzasadnieniu zapadłego orzeczenia.

W pierwszej kolejności należało rozważyć zarzuty obejmujące naruszenie prawa procesowego, zawarte w apelacji strony powodowej. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne przyjęte przez Sąd Okręgowy za podstawę orzekania, uznając je za własne, podziela także dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę materiału dowodowego. Niezasadnie zarzuca apelujący naruszenie przez Sąd Okręgowy zasad logiki i doświadczenia życiowego przy ocenie dowodu z przesłuchania strony powodowej – zeznań P. J. przez przyjęcie, że skoro powodowa Spółka uważała, że w wyniku działań podjętych przez R. S. (1) doszło do zobowiązania pozwanego w stosunku do spółki, to nie mogła nabyć skutecznie w wyniku przelewu wierzytelności, która przysługuje R. S. (1). Ten zarzut, choć formalnie został przypisany do grupy obejmującej naruszenie procedury przenosi się faktycznie na etap stosowania prawa materialnego, odnoszący się do oceny twierdzeń strony powodowej oraz zeznań w/w komplementariusza. Apelujący wskazuje na pewną nadinterpretację ze strony Sądu Okręgowego w ocenie skuteczności dokonanego przelewu wierzytelności, przeciwstawiając tej interpretacji własną, odmienną ocenę skutków przekonania spółki o przysługiwaniu jej wierzytelności wobec pozwanego. Czyni to w związku z przyjętymi przez Sąd Okręgowy niekorzystnymi dla niej konsekwencjami, związanymi z działaniami R. S. (1), podjętymi w imieniu własnym, a nie Spółki. Własna ocena faktów i zdarzeń zaprezentowana w apelacji nie zdołała podważyć skutecznie oceny zeznań P. J..

Rozważyć wypada także we wstępnej części rozważań zarzut naruszenia art. 386 § 6 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie wiążącej oceny prawnej Sądu Apelacyjnego w przedmiocie legitymacji czynnej powódki oraz wskazań tego Sądu w zakresie dalszego postępowania. Zdaniem apelującego doszło po raz kolejny do nierozpoznania istoty sprawy właśnie na skutek naruszenia analizowanego przepisu procedury. Apelujący wskazuje, że Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 15 października 2015 roku wyraził wiążącą dla Sądu Okręgowego ocenę prawną, odnoszącą się do wykładni oświadczeń woli składających się na umowę cesji, a w konsekwencji uznał umowę cesji za skuteczną i przesądził o przysługiwaniu powódce legitymacji czynnej. Wobec tego Sąd meriti nie był już uprawniony do podważenia tej oceny poprzez formułowanie oceny nieważności umowy cesji i w konsekwencji braku legitymacji czynnej powódki.

Zarzut ten wynika z nadinterpretacji stanowiska Sądu Apelacyjnego, wyrażonego w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 października 2015 roku w sprawie I ACa 111/15. Sąd Apelacyjny uchylił wyrok Sądu Okręgowego wydany w dniu 15 września 2014 roku właśnie z uwagi na powołanie się przez stronę powodową umowę cesji wierzytelności, zawartą pomiędzy stroną powodową, a R. S. (1), obejmującą kwotę 46.150 złotych z tytułu należności jaka ma przysługiwać cedentowi w stosunku do pozwanego. Sąd Apelacyjny podkreślił konieczność uchylenia wyroku Sądu Okręgowego z uwagi na obowiązek zbadania zasadności dochodzonego roszczenia w związku z zawarciem umowy cesji, co nie było przedmiotem rozważań i oceny sądu I instancji. Sąd Apelacyjny, nie dokonując oceny ani ważności ani skuteczności przedstawionej umowy wskazał na konieczność jej zbadania i oceny przez Sąd I instancji, niczego jednak nie przesądzając. Twierdzenia apelującego w tym zakresie są wyraźną nadinterpretacją uzasadnienia Sądu Apelacyjnego, nieodpowiadającą rzeczywistemu stanowi rzeczy.

Wbrew zarzutom strony powodowej Sąd I instancji rozpoznał roszczenie powódki co do istoty i je ocenił nie tylko w świetle dokumentów z dnia 4, 10 i 18 października 2011 roku, ale także umowy cesji wierzytelności.

Strona powodowa w toku procesu przed Sądem Okręgowym twierdziła, że to jej przysługuje wierzytelność obejmująca kwotę 46.150 złotych wobec pozwanego. Powoływała się analizę dokumentów z dnia 4, 10 i 18 października 2011 roku, wskazując że R. S. (1) działał w imieniu i na rzecz Spółki, choć stało to w sprzeczności z treścią tych dokumentów. Sąd Okręgowy zasadnie podkreślił, że brak jest jakichkolwiek dowodów, że środki pieniężne, których domagała się w procesie spółka pochodziły z jej majątku. Z treści w/w i przedstawionych w toku postępowania dokumentów wynika, że wpłaty dla pozwanego, których zwrotu domaga się powodowa Spółka były dokonywane przez R. S. (1) w zamian i w związku ze zobowiązaniem A. K. do zmiany umowy najmu przez doprowadzenie do „przekazania” najmu na rzecz R. S. (1).

Wywodząc poprzednio apelację strona powodowa czyniła określone zarzuty co do prawidłowości rozstrzygnięcia, kwestionowała wnioski wyprowadzone przez Sąd Okręgowy, czyli broniła własnego stanowiska co do jej tytułu prawnego do żądania kwoty 46150 złotych, a jednocześnie niekonsekwentnie nabyła wierzytelność od R. S. (1). Z kolei R. S. (1) przeniósł wierzytelność na Spółkę, choć w interwencji twierdził, że wierzytelność przysługuje Spółce, a nie jemu. Zasadnie więc pozwany wywodził, że na mocy umowy cesji Spółka nabyła wierzytelność która -jej zdaniem - jest jej, a R. S. (1) zbył wierzytelność, która mu nie przysługiwała.

Sąd Okręgowy trafnie odwołał się do pisma procesowego strony powodowej z dnia 11 sierpnia 2015 roku, które zostało złożone już po zawarciu umowy cesji. Powodowa Spółka podtrzymała w nim dotychczasowe stanowisko, że wszelkie płatności dokonywane przez R. S. (1) na rzecz pozwanego były dokonywane w związku z działalnością Spółki. Strona powodowa wprost wskazała, że umowa przelewu wierzytelności została dokonana ze względu na motywy, jakimi kierował się Sąd Okręgowy rozstrzygając sprawę po raz pierwszy. To nikt inny, jak strona powodowa dokonała wykładni oświadczeń woli w sposób wskazujący na to, że płatności R. S. (1) na rzecz A. K. były dokonywane w imieniu Spółki. Stanowisko to jest jednoznaczne, nie nasuwa wątpliwości, co oznacza, że Sąd Okręgowy nie miał obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego w tym kierunku. Zatem niezasadnie z apelujący zarzucił Sądowi I instancji naruszenie art. 316 § 1 k.p.c.Nie można zapominać, że zakreślona przez strony podstawa faktyczna w toku postępowania jest dla sądu wiążąca. Jak się wskazuje w judykaturze przedmiotem procesu jest zespół zdarzeń i faktów, który ma potwierdzić prawdziwość twierdzeń powoda oraz rzeczywiste istnienie prawa lub stosunku prawnego, którego dotyczy żądanie pozwu. W związku z tym za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia przez Sąd art. 316 § 1 k.p.c. Apelujący zarzuca Sądowi meriti, że ten odwołał się do treści pozwu, który przecież został złożony zanim została zawarta umowa cesji, natomiast zupełnie pomija, że także po zawarciu tej umowy i jej złożeniu do akt strona powodowa podtrzymała swoje stanowisko. Wbrew stanowisku apelującego nie sposób postawić Sądowi meriti zarzutu nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego z urzędu, zwłaszcza że strona powodowa korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika.

W tej sytuacji Sąd Okręgowy był zobligowany do dokonania oceny ważności zawartej umowy cesji i zbadania causae cedendi.

W tej kwestii strona powodowa niezasadnie postawiła zarzut naruszenia art. 510 § 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że strony umowy przelewu nie mogą ukształtować tej umowy jako umowy abstrakcyjnej lub umowy o innej causae niż causa cedendi. Sąd Apelacyjny podziela zapatrywania prawne Sądu Okręgowego, który trafnie przyjął, że samoistny przelew ma charakter przyczynowy, więc dla ważności umowy przelewu wierzytelności niezbędnym warunkiem jest istnienie causa cedendi. Analizowany przepis art. 510 § 2 k.c. przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania, a ważność umowy zależy od istnienia tego zobowiązania.( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 listopada 2006 roku w sprawie V CSK 253/06 OSNC 2007 Nr 9 poz. 141). C. odzwierciedla istotę gospodarczą czynności prawnej. Jej brak lub wadliwość powoduje, że cesjonariusz nie nabywa wierzytelności. Zasada kauzalności przelewu nie może być zmieniona wolą stron. Umowa taka nie może być zawarta wyłącznie w celu osiągniecia korzystnego rozstrzygnięcia w procesie, choćby „z uwagi na motywy, jakimi kierował się Sąd Okręgowy przy wydawaniu niekorzystnego dla spółki wyroku”, co wprost powołała powodowa Spółka. W świetle zanalizowanych wyżej okoliczności, wskazywanych przez powodową Spółkę i to mimo scedowania wierzytelności wobec pozwanego należało przyjąć, jak to uczynił Sąd I instancji, że umowa cesji nie wywołała skutku w postaci faktycznego przeniesienia na Spółkę wskazanych w umowie wierzytelności. To oznacza, że nie sposób podważyć oceny Sądu Okręgowego, który wnikliwie zanalizował dokumenty w postaci porozumienia z dnia 10 października 2011 roku, oświadczenia z dnia 4 października 2011 roku, oświadczenia z dnia 18 października 2011 roku i wyciągnął z nich prawidłowe wnioski - o czym wyżej.

Na koniec wypada także wspomnieć, że - gdyby dokonać odmiennej oceny- roszczenie, jakie było przedmiotem umowy cesji uległo przedawnieniu. Obie strony porozumienia z dnia 10 października 2011 roku prowadziły działalność gospodarczą, zobowiązania z niego wynikające uległy przedawnieniu z dniem 17 października 2014 roku, a zbycie wierzytelności nastąpiło już po tej dacie, przy czym R. S. (1) nie podjął wcześniej żadnych czynności, które mogłyby doprowadzić do przerwania biegu przedawnienia.

Reasumując należy stwierdzić, że wywiedziony środek zaskarżenia nie mógł odnieść zamierzonego skutku, a apelacja podlegała oddaleniu.

Na podstawie art.98 § 1 i 3 k.p.c. Sąd zasądził na rzecz pozwanego, jako wygrywającego postępowanie apelacyjne kwotę 3600 złotych, a to zgodnie z § 2 pkt. 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz.U. z 2015 poz. 1800)