Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1721/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: SSO Agnieszka Bilkiewicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Wojtewicz

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2017 r. w Płocku na rozprawie

sprawy z powództwa R. B.

przeciwko Skarbowi Państwa- Komendzie Głównej Policji

o zadośćuczynienie

1.  powództwo oddala;

2.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku na rzecz adw. P. B. kwotę 7200 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) powiększoną o należny podatek VAT 23 % tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną świadczoną powodowi z urzędu;

3.  zasądza od powoda R. B. na rzecz Skarbu Państwa- Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 7200 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

SSO Agnieszka Bilkiewicz

Sygn. akt I C 1721/16

UZASADNIENIE

Powód R. B. pozwem wniesionym w dniu 4 sierpnia 2016 r. wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa – Komendzie Głównej Policji o zapłatę kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych oraz wniósł o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania i zastępstwa procesowego. Podniósł, iż pozew dotyczy znieważenia go oraz naruszenia nietykalności osobistej w skutek zaniechania działania przez Policję w Ś. w trakcie doprowadzania go na rozprawę, która toczyła się w 2007 r. przed Sądem Okręgowym w Świdnicy w sprawie sygn. akt III K 222/06. Do naruszenia dóbr osobistych powoda, w tym czci i godności miało dojść na skutek oplucia go przez jednego ze współoskarżonych w ww. sprawie. Powód podniósł zarzut niedopełnienia obowiązków przez Policję konwojującą go poprzez niezapewnienie mu bezpieczeństwa osobistego. Wskazał, że w związku z przedmiotowym zajściem czuje się poniżony (pozew k. 2-6).

Pełnomocnik pozwanego Skarbu Państwa – Komendy Głównej Policji –wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Zakwestionował powództwo jako bezpodstawne zarówno, co do zasady, jak i wysokości. Ponadto podniósł zarzut przedawnienia, stosownie do treści art. 442 1 § 1 k.c. (dawniej 442 § 1 k.c.), zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Wskazał, że powód nie podjął nawet próby uprawdopodobnienia, czy w ogóle jego dobra osobiste zostały naruszone, wskazując jedynie na własne, subiektywne poczucie krzywdy (odpowiedź na pozew k. 21-25).

W piśmie z dnia 23 lutego 2017 r. powód podtrzymał swoje stanowisko, wnosząc o rozpoznanie sprawy pod jego nieobecność (pismo k. 38).

W piśmie z dnia 20 lutego 2017 r. powód zakwestionował podniesiony przez stronę pozwaną zarzut trzyletniego terminu przedawnienia, powołując się na przepis art. 442 1 § 1 zd. 2 k.c., zgodnie z którym „termin ten nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę”. Podniósł również, iż nie miał wiedzy na temat możliwości prawnego dochodzenia swoich praw w momencie przedmiotowego zdarzenia (oplucia i zaniechania działania ze strony Policji); wiedzę tę pozyskał dopiero w 2016 r., co oznacza, iż do tego czasu działał pod wpływem błędu, niedoświadczenia i nieświadomości. Wskazał ponadto, iż w wyniku rażącego zaniedbania obowiązków Policji doszło do zdarzenia, które stanowiło jeden z czynników depresyjnych i skutkowało ciężkim rozstrojem zdrowia psychicznego powoda. Wyjaśnił, że w sprawie sygn. III K 222/06 wyrok zapadł w dniu 17 sierpnia 2007 r. (pismo k. 32-48).

Pełnomocnik powoda na rozprawie w dniu 16 marca 2017 r. poparł powództwo, podnosząc, że zarzut przedawnienia jest nadużyciem prawa sprzecznym z zasadami współżycia społecznego. Powód, jako osoba pozbawiona wolności, nie miał możliwości zasięgnięcia porady prawnej w tej kwestii. Tym samym nie można go traktować tak, jak każdego człowieka na wolności. Powołał się na zasadę, że każdy powinien być równo traktowany w świetle prawa (protokół z rozprawy k. 66).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Przeciwko powodowi R. B., jako osobie współoskarżonej, w 2007 r. toczyło się postępowanie sądowe przed Sądem Okręgowy w Świdnicy w sprawie sygn. akt III K 222/06. Powód był doprowadzany na terminy rozpraw w powyższej sprawie, która zakończyła się w dniu 17 sierpnia 2007 r. Doprowadzany był też współoskarżony S. B. (niesporne).

Powód jest kawalerem. Aktualnie przebywa w Zakładzie Karnym w W.. Ma jedno dziecko – córkę N. B.. Nie posiada żadnego majątku ani źródeł dochodu. Ciąży na nim obowiązek łożenia alimentów na dziecko w wysokości 350 zł miesięcznie. Jego zadłużenia alimentacyjne wynoszą 33.000 zł, zaś komornicze 7.200zł. Nie ma dochodów i majątku (oświadczenie – k. 7-9).

Do chwili obecnej powód przebywa w Zakładzie Karnym (niesporne).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o twierdzenia powoda. Stan ten był niesporny.

Sąd zważył, co następuje:

Art. 417 § 1 k.c. stanowi, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Z treści art. 448 § 1 k.c. wynika z kolei, iż w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Powództwo R. B. opiera się o wskazane przepisy.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia. Zarzut ten, w ocenie Sądu, jest zasadny w odniesieniu do całości roszczenia. Wprawdzie powództwo zostało wytoczone w dniu 4 sierpnia 2016 r., to jednak do zdarzenia będącego podstawą roszczeń powoda, z którego powód wywodzi skutki prawne, miało dojść najpóźniej w dniu 17 sierpnia 2007 r. (data wydania wyroku w sprawie sygn.. III K 222/06).

Powód podniósł, iż zgłoszenie przez pozwanego zarzutu przedawnienia jest nadużyciem prawa zgodnie z treścią art. 5 k.c., poprzez nierówne traktowanie.

W ocenie Sądu pozwany nie nadużył prawa zgłaszając zarzut przedawnienia części roszczenia dochodzonego przez powoda. Tym samym nie uczynił ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Zwłaszcza nie doszło do innego traktowania powoda pod względem dostępu powoda do prawa.

Nie można uznać, że powód z powodu izolacji więziennej nie miał możliwości uzyskania niezbędnej porady prawnej lub możliwości dochodzenia ochrony swoich praw. Argument w postaci przebywania w warunkach izolacji penitencjarnej w tym kontekście jawi się jako nietrafiony. Powód potrafi posługiwać się terminologią prawniczą, orientuje się w przepisach obowiązującego prawa, czego dał wyraz w sporządzonym przez siebie pozwie i dalszych pismach procesowych. Co więcej, fakt pozbawienia wolności nie uniemożliwia uzyskania porad prawnych.

Zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. (obowiązującym od 10 sierpnia 2007 r. oraz poprzednim przepisem, ujętym w art. 442 k.c. tej samej treści), roszczenie o naprawienie szkody, wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem 3 lat, liczonych od daty powzięcia przez pokrzywdzonego informacji o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia.

Ratio legis instytucji przedawnienia jest zmobilizowanie uprawnionego do dochodzenia swojego roszczenia. Przepisy dotyczące przedawnienia chronią interesy dłużnika, ustawodawca wychodzi bowiem z założenia, że nie powinien on pozostawać w gotowości do spełnienia świadczenia przez nieograniczony czas. Jeżeli poszkodowany nie podejmuje działań w celu realizacji swoich praw podmiotowych, ich ochrona zostaje osłabiona. Oczywiście nie można oczekiwać od poszkodowanego, który nie zdaje sobie sprawy z faktu doznania szkody, aby podejmował kroki prawne w celu dochodzenia odszkodowania. Dlatego podstawową zasadą dotyczącą okresu przedawnienia roszczeń deliktowych jest jego liczenie od chwili uzyskania przez poszkodowanego wiedzy niezbędnej do ich realizacji (vide: Art. 442 1 [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. K. Osajda, Warszawa 2017).

Przedawnienie rozpoczyna bieg z chwilą, z którą poszkodowany poweźmie wiedzę o wszystkich elementach stanu faktycznego potrzebnych do wystąpienia z roszczeniem, a zatem o zdarzeniu sprawczym, szkodzie, związku przyczynowym i osobie odpowiedzialnej. W wyroku z dnia 25 kwietnia 2015 r., sygn. akt IV CSK 495/14, Sąd Najwyższy trafnie stwierdził, że termin przedawnienia rozpoczyna bieg w chwili dowiedzenia się przynajmniej o niektórych uszczerbkach wywołanych czynem niedozwolonych, a nie dopiero w chwili powzięcia wiedzy o wszystkich następstwach czynu niedozwolonego. Wiedza poszkodowanego o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej nie ma wpływu na bieg okresu przedawnienia.

Wbrew literalnemu brzmieniu przepisu, w orzecznictwie trafnie przyjmuje się, że okres przedawnienia rozpoczyna swój bieg nie tylko od dowiedzenia się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, ale także w sytuacji, gdy poszkodowany, gdyby działał w sposób rozsądny, dowiedziałby się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2006 r., sygn. akt I CSK 176/05, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2011 r., sygn. akt I PK 48/11). Jednocześnie wskazać należy, że ustalenie wiedzy poszkodowanego o szkodzie nie jest rekonstrukcją rzeczywistego stanu świadomości poszkodowanego, lecz stanowi przypisywanie mu świadomości wystąpienia szkody według kryteriów zrelatywizowanych do właściwości podmiotowych poszkodowanego, dostępnej mu wiedzy o okolicznościach wyrządzenia szkody oraz zasad doświadczenia życiowego, w szczególności co do powiązania zaistniałej szkody z określonym czynem niedozwolonym (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 marca 1991 r., sygn. akt I ACR 39/91).

Sąd Okręgowy podziela również pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażony w wyroku z dnia 16 października 2015 r. w sprawie sygn. akt I ACa 148/15, zgodnie z którym w sytuacji, gdy ktoś doznaje działań godzących w jego dobra osobiste takie jak zdrowie, nietykalność cielesna, cześć, godność - niezależnie od postrzegania swego statusu prawnego - obejmuje swą świadomością fakt, że jest niegodnie, źle traktowany. Odczuwa krzywdę i postrzega szkodę - nawet jeżeli w tym momencie nie wie jeszcze, jakiego rodzaju roszczenia sądowe mu przysługują. Na ocenę upływu terminu przedawnienia roszczenia nie ma wyłącznego wpływu uświadomienie sobie przez osobę uprawnioną w późniejszym czasie faktu przysługiwania jej określonego roszczenia. Osoba odczuwająca realnie krzywdę lub poszkodowana przedsiębierze środki zmierzające do usunięcia zaistniałego stanu rzeczy i zwalczania naruszeń jej praw.

Powód nie kwestionował tego, iż od samego początku wiedział o szkodzie, jaką poniósł na skutek, jak twierdzi, potraktowania go w sposób urągający jego godności poprzez oplucie. Miał również świadomość tego, kto tę szkodę mu wyrządził – współoskarżony S. B.. Nadto, iż miało to miejsce podczas jego konwojowania na rozprawę. Już ta wiedza umożliwiała powodowi wystąpienie z odpowiednim roszczeniem w procesie cywilnym przeciwko osobie, która wyrządziła szkodę, jak również w procesie karnym w charakterze pokrzywdzonego. Powód nie skorzystał z takiej możliwości. W ocenie Sądu niewiarygodne jest to, iż powód „działał po wpływem błędu, w nieświadomości”. Nie jest on bowiem osobą nieporadną, potrafi pozyskiwać niezbędne informacje. Zakład Karny wprawdzie jest placówką o charakterze izolacyjnym, co nie oznacza jednak, iż osoba w nim osadzona nie ma prawa i realnych możliwości dochodzenia swoich praw, w tym skorzystania z pomocy prawnej profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego z wyboru lub z urzędu (także przed wszczęciem procesu cywilnego).

Z uwagi na to, iż powód od początku wiedział i o szkodzie, i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia, zatem od tej daty należy liczyć rozpoczęcie biegu przedawnienia. Tym niemniej swoje roszczenia zgłosił dopiero po dziewięciu latach od zaistnienia przedmiotowego zdarzenia, z którego wywodzi skutki prawne. Dlatego wszelkie jego roszczenia dotyczące okresu podniesionego przez pozwanego tj. 2007 r., z tego tytułu, są przedawnione. Przedawnienie roszczeń nastąpiło po upływie 3 lat od zdarzenia, tj. najpóźniej w dniu 17 sierpnia 2010 r.

Z tych też względów Sąd oddalił wnioski dowodowe powoda. Brak jest bowiem konieczności prowadzenia postępowania dowodowego w sytuacji skutecznego podniesienia zarzutu przedawnienia. Tym samym bez znaczenia pozostaje także fakt, czy rzeczywiści doszło do oplucia powoda.

Z tych względów sąd orzekł, jak w pkt 1 sentencji wyroku; powództwo oddalając.

O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Powód, postanowieniem z dnia 22 sierpnia 2016 r., został zwolniony od opłaty sądowej od pozwu (postanowienie k. 11). Na mocy art. 102 k.p.c. tymi kosztami sądowymi powód nie został obciążony.

Sąd Okręgowy nie znalazł jednak żadnych przyczyn, dla których wobec powoda należałoby zastosować dobrodziejstwo art. 102 k.p.c. i nie obciążać go w ogóle kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej. Przede wszystkim Sąd podziela pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie sygn. akt I ACz 961/12 w postanowieniu z dnia 29 czerwca 2012 r., zgodnie z którym podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. należy poszukiwać w konkretnych okolicznościach sprawy, przekonujących o tym, że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne. Należą do nich fakty związane z samym procesem, jak i leżące poza nim, które powinny być oceniane pod kątem zasad współżycia społecznego, w świetle których uzasadniona jest ocena, że zachodzi przypadek szczególnie uzasadniony. Sam stan majątkowy strony nie stanowi przy tym okoliczności wyłączenie decydującej o zastosowaniu normy art. 102 k.p.c. O ile bowiem stan majątkowy może uzasadniać zwolnienie strony od kosztów sądowych w całości lub w części, co wiąże się z zagwarantowaniem jej prawa do sądu, to strona, prowadząc proces powinna liczyć się z ewentualnym obowiązkiem pokrycia kosztów obrony strony przeciwnej. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 kwietnia 2012r., w sprawie sygn. akt III CZ 17/12, stwierdzając, iż hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania „wypadków szczególnie uzasadnionych”, pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu.

Prawo do sądu nie oznacza przyzwolenia na konstruowanie dowolnych roszczeń, opartych wyłącznie na subiektywnym przekonaniu powoda. Jednakże subiektywne poczucie krzywdy, które niewątpliwie zmotywowało powoda do wytoczenia powództwa, nie jest okolicznością uzasadniającą odstąpienie do reguły, określonej w art. 98 k.p.c. (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2011 r., sygn. akt II CZ 78/11).

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł, jak w pkt 3 sentencji wyroku, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, na podstawie § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) w zw. z art. 99 k.p.c.

Zgodnie z wnioskiem pełnomocnika powoda Sąd przyznał mu wynagrodzenie za pomoc prawną świadczoną z urzędu w kwocie 7.200 zł powiększonej o należny podatek Vat na mocy powyższych przepisów § 4 i 8 pkt. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015r., poz. 1801).

SSO Agnieszka Bilkiewicz

Z/ Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.