Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1841/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2017r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Patrycja Gruszczyńska-Michurska

Sędziowie: Sędzia SO Piotr Jarmundowicz (spr.)

Sędzia SO Monika Kuźniar

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2017r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. D.

przeciwko D. Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu

z dnia 10 maja 2016r.

sygn. akt I C 1302/14

oddala apelację.

Sędzia SO Piotr Jarmundowicz Sędzia SO Patrycja Gruszczyńska-Michurska Sędzia SO Monika Kuźniar

Sygn. akt II Ca 1841/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 maja 2016 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków we Wrocławiu zasądził od pozwanej D. Ł. na rzecz powoda J. D. kwotę 33 779,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt I i II wyroku). Ponadto Sąd nakazał ściągnąć z zasądzonego roszczenia powoda na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2 522,65 zł, w tym kwotę 1 406,25 zł tytułem opłaty od pozwu oraz 1 116,40 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa na wynagrodzenie biegłego oraz nakazał pozwanej aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3 083,25 zł w tym kwotę 1 718,75 zł tytułem opłaty od pozwu w zakresie uwzględnionego powództwa, od uiszczenia której zwolniony był powód oraz kwotę 1 364,50 zł tytułem zwrotu wydatków na wynagrodzenie biegłego (pkt III i IV wyroku). W pkt V Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1 620 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy swoje rozstrzygnięcie wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Spadkodawca S. D. zmarł w dniu 20 marca 2012 r. we W.. Spadek po nim nabyła w całości na podstawie testamentu notarialnego z dnia 28 sierpnia 2009 r. pozwana D. Ł.. Spadkodawca w chwili śmierci był wdowcem i posiadał dwoje dzieci: syna J. D. i córkę D. Ł.. W chwili śmierci spadkodawca był właścicielem lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...), o pow. 42,97 m ( 2), składającego się z dwóch pokoi, kuchni, łazienki, wc i przedpokoju, dla którego Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków Wydział IV Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr (...). Przedmiotowy lokal spadkodawca wykupił od Gminy W. w dniu 28 sierpnia 2009 r. za kwotę 21 700 zł. Pozwana proponowała powodowi złożenie się na wykupienie mieszkania ojca, jednak powód odmówił tłumacząc się brakiem środków finansowych na wykup. Pieniądze na wykup mieszkania przekazała spadkodawcy pozwana D. Ł., która na ten cel zaciągnęła w (...) S.A. pożyczkę. Wartość lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) we W. według stanu na dzień otwarcia spadku tj. 20 marca 2012 r. i cen z chwili sporządzenia opinii biegłego, wynosi 136 000 zł. Mieszkanie znajduje się na parterze, w domu wielolokalowym, czteroklatkowym, jedenastopiętrowym. Lokal wchodzący w skład masy spadkowej, w chwili otwarcia spadku, składał się z przedpokoju, z którego było wejście do ślepej kuchni i pokoju, z pokoju było wejście do drugiego pokoju, łazienki i wc. Ściana działowa pomiędzy kuchnia, a pokojem była częściowo przeszklona jako doświetlenie naturalne kuchni oknem na podawanie posiłków. Posadzki w przedpokoju były wykonane z lastryka, w pozostałych pomieszczeniach posadzki były wykonane z PCV. Stolarka okienna z szybami zespolonymi w ramach plastikowych, stolarka drzwiowa typowo płytowa. Tynki wewnętrzne cementowo – wapienne malowane były farbami emulsyjnymi, a w kuchni i łazience częściowo wyłożone płytami PCV imitującymi płytki ceramiczne. Obecnie w lokalu prowadzone są prace budowlane polegające na modernizacji lokalu. W skład spadku po S. D. wchodzi jedynie prawo własności lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...). Wartość spadku wynosi więc 136 000 zł. Powód wzywał pozwaną do uiszczenia kwoty należnego mu zachowku, wezwania pozostały jednak bezskuteczne albowiem pozwana kwestionowała wysokość zachowku żądaną przez powoda. Powód J. D. zamieszkuje w R., prowadzi gospodarstwo domowe z 22 - letnim synem, który choruje na zespół jelita drażliwego. Powód utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w kwocie 1 784 zł miesięcznie, stałe miesięczne wydatki to opłata za czynsz w kwocie 692,28 zł, opłata za energię elektryczną w kwocie 100 zł oraz opłata za gaz w kwocie 20 zł, rata spłaty pożyczki konsolidacyjnej w wysokości 420 zł. Powód ma dyskopatię poprzeciążeniową L4 - L5, choruje na nadciśnienie tętnicze oraz dnę moczanową. Powód odwiedzał spadkodawcę sporadycznie, z racji dzielącej ich odległości. Ich relacje były poprawne, powód pomagał ojcu w zakresie dokonywania drobnych napraw w mieszkaniu bądź większych porządków. Pozwana D. Ł. zamieszkuje we W., prowadzi gospodarstwo domowe wraz z mężem. Pozwana utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w kwocie 1 800 zł, mąż pozwanej otrzymuje rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w kwocie 943 zł miesięcznie. Pozwana wraz z mężem chorują, pozwana przeszła artroskopię lewego stawu kolanowego, mąż pozwanej miał dwa zawały, a w 2014 r. przeszedł udar mózgu. Pozwana wraz z mężem są zadłużeni, w 2009 r. pozwana wraz z mężem zaciągnęli pożyczkę w (...) S.A. na kwotę 20 000 zł, w 2013 r. zaciągnęli pożyczkę hipoteczną w (...) S.A. we W. na kwotę 63 750 zł, a w 2011 r. w (...) we W.. W 2012 r. pozwana starała się o wykupienie od Gminy W. zamieszkiwanego przez nią lokalu, przy ul. (...). Wchodzące w skład spadku mieszkanie przy ul. (...) we W. pozwana udostępniła bezpłatnie swojej córce i wnuczkom. Od śmierci spadkodawcy do chwili obecnej córka pozwanej przeprowadza w mieszkaniu remont. Spadkodawca S. D. cierpiał na cukrzycę, był osobą niepełnosprawną, miał amputowane obydwie nogi. Spadkodawca otrzymywał emeryturę w kwocie 1 372,53 zł. Codzienną opiekę nad spadkodawcą sprawowała pozwana D. Ł., która sprzątała mieszkanie spadkodawcy, prała mu odzież, robiła spadkodawcy zakupy, zawoziła do lekarza, kontaktowała się w jego imieniu w sprawach urzędowych, pomagała we wszystkich sprawach życia codziennego. Pozwana poniosła w całości koszty pogrzebu spadkodawcy w łącznej kwocie 4 881,78 zł, którą pokryła częściowo zasiłkiem pogrzebowym, otrzymanym z ZUS w wysokości 4 000 zł.

Przy tak poczynionych ustaleniach faktycznych, Sąd Rejonowy uznał, że powództwo było zasadne w części i powołując się na treść art. 991 k.c., wskazał, iż co do zasady powodowi jako zstępnemu spadkobiercy przysługuje prawo do zachowku, co nie było pomiędzy stronami sporne. Sporna pozostawała natomiast zasadność przyznania powodowi zachowku wobec zarzutu pozwanej sprzeczności żądania z art. 5 k.c. oraz wysokość należnej z tego tytułu kwoty. Sąd I instancji odnosząc się do podnoszonej przez pozwaną sprzeczności żądania z art. 5 k.c. wskazał, iż zarzutu pozwanej nie uwzględnił. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy wyjaśnił, że art. 5 k.c. przy roszczeniach o zasądzenie zachowku jest stosowany wyjątkowo. Konsekwentnie podkreśla się, że ocena sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa w myśl art. 5 k.c. nie powinna pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich osób najbliższych. Należy także pamiętać o przyjętej przez ustawodawcę zasadzie, że nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dowolnie z pominięciem swoich najbliższych. Podkreśla się przy tym konieczność dokonania przez Sąd oceny okoliczności faktycznych konkretnej sprawy przy uwzględnieniu zasady, że zastosowanie art. 5 k.c. może mieć miejsce zupełnie wyjątkowo; zakres zastosowania tego przepisu w sprawie o zachowek winien być wąski. Orzecznictwo to stoi także na stanowisku, że z uwagi na charakter zachowku pozbawienie go na podstawie art. 5 k.c. musi sankcjonować wyłącznie rażące przypadki nadużycia tego prawa. O nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku mogą decydować jedynie okoliczności istniejące w płaszczyźnie „uprawniony-spadkobierca”, nie można także abstrahować od faktu, że wyłączenia prawa do zachowku, z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy, dokonuje on sam w drodze wydziedziczenia z art. 1008 k.c. Okoliczności występujące na linii „uprawniony - spadkodawca” nie są oczywiście bez znaczenia, jednak mogą zostać uwzględnione jedynie jako dodatkowe, potęgujące stan sprzeczności z kryteriami nadużycia prawa. Stanowczo podnosi się przy tym, że samodzielnie nie mogą dawać podstawy do stwierdzenia nadużycia prawa. Zatem sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodzić może jedynie wówczas, gdy w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musi być ocenione negatywnie. Z uwagi na wskazaną tutaj istotę zachowku pozbawienie go na podstawie art. 5 k.c. musi sankcjonować wyłącznie rażące przypadki nadużycia tego prawa. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy uznał, iż brak jest podstaw do zastosowania co do zasady art. 5 k.c. i oddalenia powództwa w całości i dokonał oceny żądania powoda, co do wysokości.

Sąd wskazał przy tym, iż podstawę obliczenia zachowku stanowi tzw. substrat zachowku, który jest czystą wartością spadku powiększoną o zapisy windykacyjne i darowizny podlegające zaliczeniu zgodnie z zasadami art. 994 i n. k.c. Doliczenie zapisów windykacyjnych i darowizn ma wpływ nie tylko na wysokość zachowku, ale umożliwia jego realizację w sytuacji, gdy aktywa spadku, jak w niniejszej sprawie, nie występują. Sąd wskazał też, że zgodnie z art. 994 k.c. przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy darowizna została uczyniona na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego. Przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn, które spadkodawca uczynił przed zawarciem z nim małżeństwa. W okolicznościach rozpatrywanej sprawy Sąd Rejonowy ustalił, że w skład spadku po zmarłym S. D. wchodziło prawo własności lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) we W. wartości 136 000 zł. Pozwana podnosiła, iż poniosła nakłady na nieruchomość, stanowiącą jedyny składnik majątku spadkowego albowiem przekazała spadkodawcy środki na wykupienie w/w mieszkania od Gminy W.. Pozwana podniosła także, iż na zasadzie przewidzianej w art. 922 § 3 k.c. do długów spadkowych po spadkodawcy należą także koszty pogrzebu spadkodawcy poniesione przez pozwaną. Sąd I instancji wskazał, iż przy obliczaniu wysokości zachowku należy ustalić czystą wartość spadku. Wartość ta to różnica między wysokością aktywów wchodzących w skład spadku, a wysokością długów spadkowych. Pozwana wskazywała, że do pasywów należało zaliczyć, stosownie do treści art. 922 k.c., koszty pogrzebu, a także nakłady poczynione przez nią w 2009 r. na przedmiotową nieruchomość z kwoty przekazanej ojcu na wykupienie nieruchomości. Sąd Rejonowy wyjaśnił, że nakłady w postaci środków pieniężnych na wykup mieszkania, nawet jeśli zostały wyłożone przez pozwaną, to nie są one długiem spadkowym w kontekście przedstawianym przez pozwaną mogłyby one być rozpatrywane jedynie jako jej darowizna na rzecz spadkodawcy, która wg przepisów księgi IV k.c. nie podlega w niniejszym postępowaniu jakiemukolwiek rozliczeniu. Podobnie ocenić należałoby ewentualne środki przekazywane na wsparcie finansowe spadkodawcy. Jako nakład na nieruchomość spadkową nie mogły być również potraktowane remonty jakie w lokalu przeprowadzała pozwana, albowiem odbywały się one po śmierci spadkodawcy, zaś dokonując wyceny biegły kierował się stanem lokalu z chwili śmierci spadkodawcy. Do długów spadkowych należało więc zaliczyć jedynie koszty pogrzebu, które pokryła pozwana, w wysokości przewyższającej wysokość zasiłku pogrzebowego w kwocie 4 000 zł. Sąd Rejonowy ustalił w toku postępowania, iż pozwana poniosła koszty pogrzebu spadkodawcy w łącznej kwocie 4 881,76 zł (k. 140 – 143), a zatem do długów spadkowych zaliczono kwotę 881,76 zł, stanowiącej różnicę kosztów pogrzebu i wypłaconego zasiłku.

Z powyższych względów Sąd Rejonowy przyjął, wartość spadku na potrzeby ustalenia prawa powoda do zachowku jako 1/2 wartości nieruchomości, w kwocie 136 000 zł, pomniejszonej o dług spadkowy w kwocie 881,76 zł. Zstępnym, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należy się, połowa wartości udziału spadkowego, która by im przypadała przy dziedziczeniu ustawowym (art. 991 § 1 k.c.). Sąd ustalił, że powodowi przypada udział w spadku po S. D. w wysokości 1/2 części spadku. Udziały spadkowy, które by przypadał powodowi wynosi 67 559,12 zł, a ½ tak obliczonego udziału wyniosła 33 779,56 zł.

Sąd uwzględnił też żądanie powoda w zakresie odsetek. Jednocześnie Sąd I instancji nie znalazł podstaw do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, w oparciu o art. 320 k.p.c. wskazując, że rozłożenie na raty świadczenia pieniężnego, zgodnie z art. 320 k.p.c., zależy od zaistnienia w sprawie szczególnie uzasadnionego wypadku - w sferze majątkowej. Okoliczności przemawiające za rozłożeniem świadczenia na raty powinna przy tym wykazać osoba zobowiązana do uregulowania świadczenia, a więc strona pozwana. Sąd Rejonowy uznał, że nie zachodzą żadne szczególne okoliczności, które uzasadniałyby rozłożenie świadczenia na raty. Pozwana posiada aktualnie możliwości zadośćuczynieniu swemu obowiązkowi zapłaty zachowku (posiada stały dochód, majątek w postaci dwóch nieruchomości położonych we W., powód wzywał pozwaną do zapłaty z tytułu zachowku już we wrześniu 2013 r., pozwana udostępnia mieszkanie przy ul. (...) we W. nieodpłatnie swojej córce, choć mogłaby czerpać dochód z jego wynajmu, dodatkowo sama w piśmie z dnia 5 grudnia 2013 r. proponowała powodowi wypłatę z tytułu zachowku w kwocie 34 672,99 zł, a zatem dysponowała taką kwotą i liczyła się z obowiązkiem jej zapłaty powodowi.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła pozwana, zaskarżając wyrok w części zasadzającej kwotę ponad 12 079,56 zł i wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 12 079,56 zł z ustawowymi odsetkami i odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz oddalenie powództwa w pozostałym zakresie, a także zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwana zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego, a to:

- art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że w sprawie brak jest podstaw do obniżenia zachowku w oparciu o zasady współżycia społecznego oraz rozliczenia wpłaty poniesionej przez pozwaną na wykup mieszkania przy ul. (...) we W. w kwocie 21 700 zł;

- art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 245 k.p.c. polegające na dowolnej ocenie dowodów z dokumentów oraz zeznań świadków w zakresie przyjęcia, że kwota 21 700 zł poniesiona przez pozwaną jako nakład na wykup mieszkania stanowi darowiznę na rzecz spadkodawcy, nadto że wyciągi z rachunków bankowych z tytułu opłat za mieszkanie są niewiarygodne oraz dowolne, a także pozbawione podstaw przyjęcie, że środki na ten cel mogły pochodzić od spadkodawcy, nadto przyjęcie, że powód nie mógł sprawować opieki nad ojcem z powodu stanu zdrowia, mimo że złożone przez niego zaświadczenia dokumentują choroby istniejące już po śmierci spadkodawcy oraz w zakresie, iż nie uczestniczył on w wykupie mieszkania z powodu braku środków, z pominięciem okoliczności, iż pozwana takich środków też nie posiadała i musiała na ten cel zaciągnąć kredyt, nadto w zakresie, że pozwana posiadała środki na zapłatę zachowku, co nie wynika z korespondencji przedsądowej prowadzonej przez strony.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki jako niezasadna podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach niniejszej sprawy nie doszło do naruszenia wskazywanych przez pozwaną przepisów prawa procesowego i materialnego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 245 k.p.c. wskazać należy, że w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów zgodnie z zasadą wyrażoną w przepisie art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie poczynił trafne ustalenia faktyczne, które Sąd Odwoławczy przyjął za własne, zaś rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zostało logicznie powiązane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Tym samym Sąd II instancji podzielił ocenę prawną i wnioski wyprowadzone przez Sąd Rejonowy i w całości przyjął je za własne.

Również materialnoprawna ocena żądań powoda została przez Sąd Rejonowy dokonana właściwie i należało ją w całości podzielić. Sąd I instancji prawidłowo ustalił substrat zachowku, który nie był kwestionowany przez pozwaną, a następie właściwie określił jego wysokość. Sąd Okręgowy nie stwierdził, aby Sąd I instancji dokonał nieprawidłowej wykładni art. 5 k.c. Zgodnie z ugruntowanym już stanowiskiem judykatury wobec ratio legis przepisów o prawie do zachowku należy zachować szczególną ostrożność przy podejmowaniu decyzji o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego. Zastosowanie art. 5 k.c. nie może w szczególności udaremnić celów przepisów o zachowku. Jedynie w pewnych szczególnych i wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne jest obniżenie należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. Prawa uprawnionego do zachowku służą bowiem urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych. W tym kontekście nie można zapominać, że nie mogą zostać pominięte te zachowania uprawnionego, które wskazują na to, jak ten wywiązywał się ze swych obowiązków względem najbliższych, ze szczególnym uwzględnieniem spadkodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2001 r. IV CKN 250/00 (nie publ.), wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31.03.2011 r. I ACa 99/11; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21.10.2010 r. VI ACa 332/10).

W wyroku z dnia 7 kwietnia 2004 r. IV CK 215/03 (nie publ.) Sąd Najwyższy wskazał, że sprzeczność z zasadami współżycia społecznego żądania pełnej sumy zachowku zachodziłby wówczas, gdyby w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musiało być ocenione negatywnie. Zatem dokonując osądu roszczenia o zachowek w tym aspekcie trzeba mieć na uwadze, że prawa uprawnionego do zachowku przysługujące mu ze względu na szczególny, bardzo bliski stosunek rodzinny istniejący między nim a spadkodawcą służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych oraz realizacji zasady, że nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dobrowolnie, z pominięciem swoich najbliższych. Te względy nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku i wymagają oparcia jej na szczególnie wnikliwej analizie stanu faktycznego sprawy.

Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy w okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw, aby uznać za uzasadnione podniesione przez apelującą zarzuty, że obniżenie kwoty zachowku zasadne jest ze względu na postawę powoda w stosunku do spadkodawcy i pozwanej. Pozwana podnosiła co prawda, że powód sporadycznie spotykał się z ojcem, nie partycypował w kosztach jego utrzymania oraz nie pomagał mu w takim stopniu jak czyniła to pozwana, przy czym jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy zachowanie powoda w tym zakresie nie może zostać uznane za rażące i było usprawiedliwione, znaczną odległością miejsca zamieszkania powoda od spadkodawcy oraz sytuacją majątkową i życiowa powoda. Jednocześnie z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym z zeznań świadków, nie wynika aby pomiędzy powodem a spadkodawcą istniał jakikolwiek konflikt lub aby zachowanie powoda w jakikolwiek sposób uzasadniało choćby chęć pozbawienia powoda przez ojca praw do spadku. Jednocześnie należy podkreślić, na co zwracał również uwagę Sąd Rejonowy, że o nadużyciu prawa podmiotowego mogą decydować przede wszystkim okoliczności w płaszczyźnie uprawniony – spadkobierca, a jedynie dodatkowo okoliczności występujące na linii uprawniony – spadkodawca (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2016 r., sygn. akt V CSK 625/15, Legalis). W toku postępowania pozwana nie wykazała natomiast by zachowanie powoda w stosunku do niej było w jakikolwiek sposób sprzeczne ze społecznym poczuciem moralności, czy sprawiedliwości, czy też było w jakikolwiek sposób nieetyczne lub niestosowne. Okoliczność, na którą wskazywała pozwana, że powód nie partycypował w kosztach nabycia mieszkania oraz że znana była mu wola spadkodawcy w odniesieniu do spadku nie są wystarczające do tego by uznać zachowanie powoda za rażąco naruszające zasady współżycia społecznego.

Nie ma również racji pozwana wskazując, że nakład jaki poniosła ona w związku z wykupem mieszkania stanowiącego wyłączny składnik majątku spadkowego winien być uwzględniony i pomniejszać wysokość należnego powodowi zachowku. Należy zaznaczyć, że mimo, iż środki na wykup mieszkania pochodziły wyłącznie od pozwanej, co w istocie jest niesporne, substrat zachowku, którym jest przedmiotowy lokal mieszkalny był wart – zgodnie z opinią biegłego – 136 000 zł a zatem przeszło sześć razy więcej niż wpłata na jego wykup, a uprawnienie do bonifikaty przysługiwało wyłącznie zmarłemu S. D.. Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego nic nie wskazuje na to, by pozwana była osobą ubogą i aby jej sytuacja rodzinna, osobista bądź majątkowa uzasadniała obniżenie zachowku. Przedmiotowy lokal, stanowiący jedyny składnik spadku nie służy w szczególności do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych pozwanej, jako zobowiązanej do zapłaty zachowku. Wskazać również należy, iż w okolicznościach niniejszej sprawy nie zostały wykazane żadne konkretne okoliczności faktyczne, które uzasadniałyby stanowisko, że żądanie zapłaty pełnej należności z tytułu zachowku pozostawałyby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw aby ingerować w treść rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zakresie odmowy rozłożenia zasądzonej w pkt I zaskarżonego wyroku kwoty na raty. Wynikająca z art. 320 k.p.c. możliwość rozłożenia przez Sąd świadczenia na raty stanowi jeden z przepisów regulujących tzw. uznanie sędziowskie. Obok charakteru procesowego ma także cechy normy materialnoprawnej. W art. 320 k.p.c. również ustawodawca użył nieostrego określenia w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Jego uszczegółowienie pozostawione zostało Sądowi orzekającemu. W literaturze przedmiotu jako przykład takiego szczególnie uzasadnionego wypadku wskazuje się sytuację, kiedy ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. Jednocześnie podkreślenia wymaga fakt, iż skoro przepis art. 102 k.p.c. ma charakter dyskrecjonalny to kwestia trafności jego zastosowania co do zasady może być objęta ograniczoną kontrolą sądu wyższego rzędu, a ewentualna zmiana zaskarżonego orzeczenia o kosztach powinna następować wyjątkowo w razie stwierdzenia, że dokonana ocena jest dowolna, oczywiście pozbawiona uzasadnionych podstaw (np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., IV CZ 136/10, Lex nr 785545; z dnia 15 czerwca 2011 r., V CZ 23/11, Lex nr 864028; z dnia 19 stycznia 2012 r., IV CZ 118/11, Lex nr 1169157; z dnia 26 stycznia 2012 r., III CZ 10/12, OSNC 2012, nr 7 - 8, poz. 98; z dnia 9 lutego 2012 r., III CZ 2/12, Lex nr 1162689 oraz z dnia 15 lutego 2012 r., I CZ 165/11, Lex nr 1170214).

Oceniając okoliczności niniejszej sprawy należy dojść do wniosku, że nie można Sądowi Rejonowemu skutecznie zarzucić, że nie dokonując rozłożenia należności na raty naruszył art. 320 k.p.c. Dokonana przez ten Sąd I instancji ocena okoliczności sprawy uzasadnia uznanie, że pozwana będzie w stanie spełnić zasądzone świadczenie jednorazowo. Oceniając interesy powoda Sąd Okręgowy zauważa, że jego dochody i stan zdrowia nie są znaczne i pozostaje on w trudniejszej sytuacji materialnej niż pozwana.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

Piotr Jarmundowicz Patrycja Gruszczyńska – Michurska Monika Kuźniar