Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 442/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Ewa Klimowicz - Przygódzka

Sędzia SA Aleksandra Kempczyńska (spr.)

Sędzia SA Marcin Strobel

Protokolant: protokolant Katarzyna Mikiciuk

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. w W.

przeciwko (...) w B. (Węgry)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 22 września 2015 r., sygn. akt XX GC 168/13

I.  prostuje oczywistą omyłkę w zaskarżonym wyroku w oznaczeniu strony pozwanej w ten sposób, że w miejsce siedziby „w G.” wpisuje siedzibę „w B.”,

II.  zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie pierwszym podpunkt a w ten tylko sposób, że datę początkową odsetek od zasądzonej kwoty 606.470,35 Euro (sześćset sześć tysięcy czterysta siedemdziesiąt Euro trzydzieści pięć Eurocentów) określa na dzień 2 lipca 2010 r., zaś żądanie zasądzenia odsetek od tej kwoty od dnia 8 grudnia 2009 r. do dnia 1 lipca 2010 r. oddala;

2.  w punkcie pierwszym podpunkt b w ten tylko sposób, że datę początkową odsetek od zasądzonej kwoty 21.279,65 Euro (dwadzieścia jeden tysięcy dwieście siedemdziesiąt dziewięć Euro sześćdziesiąt pięć Eurocentów) określa na dzień 2 lipca 2010 r., zaś żądanie zasądzenia odsetek od tej kwoty od dnia 4 maca 2010 r. do dnia 1 lipca 2010 r. oddala;

III.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

IV.  zasądza od (...) w B. (Węgry) na rzecz (...) S.A. w W. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI ACa 442/16

UZASADNIENIE

Pozwem z 17 stycznia 2011 roku powód – (...) SA w W. (dalej jako powód albo (...)) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) w G. na Węgrzech (dalej jako pozwany albo (...)) kwoty 1.571.615 Euro wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi w sposób wskazany w pozwie. W uzasadnieniu pozwu zostało wskazane, że na mocy umowy zawartej z (...) W. powód był wykonawcą stadionu piłkarskiego przy ul. (...) w W.. W zakres robót, ustalonych w tej umowie, wchodziło również wykonanie dachu nad stadionem, przy czym projekt przewidywał wykonanie dachu z tzw. membrany, składającej się z odrębnych, montowanych oddzielnie pól. Następnie 27 lutego 2009 roku powód zawarł z pozwanym umowę, której przedmiotem było m. in. zaprojektowanie i produkcja membrany wraz z jej dostawą i nadzorem montażu. Zgodnie z treścią § 2 ust. 1 lit. f umowy zawartej przez strony niniejszego postępowania, pozwany był zobowiązany do przedkładania na bieżąco – przed wbudowaniem materiałów – dokumentów zgodności, dotyczących stosowanych materiałów, potwierdzających dopuszczenie ich do obrotu w Polsce zgodnie z prawem budowlanym i obowiązującymi przepisami. Wbrew temu obowiązkowi, pozwany nie dostarczył przedmiotowej dokumentacji i nie dostarczył wszystkich elementów montowanej membrany, opuszczając teren budowy 7 listopada 2009 roku. Wobec powyższego pismem z 23 listopada 2009 roku powód złożył pozwanemu oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, przy czym treść tego oświadczenia wskazuje na to, że stanowi ono odstąpienie od umowy. W konsekwencji odstąpienia od umowy powód obciążył pozwanego karą umowną w kwocie 232.500 Euro. Mimo niewykonania umowy, wbrew jej postanowieniom, (...) wystawił na rzecz powoda faktury VAT, wzywając następnie do ich zapłaty. Wobec braku zapłaty, pozwany złożył w banku żądanie zapłaty należności z wystawionych przez niego faktur VAT, w oparciu o wystawioną przez powoda gwarancję bankową. Łącznie na podstawie tej gwarancji pozwany uzyskał kwotę 627.750 Euro, która następnie została pobrana z rachunku bankowego powoda i stanowi jego szkodę, dochodzoną pozwem w niniejszej sprawie. Pomimo skierowanego do niego wezwania (...) nie dokonał demontażu elementów membrany zamontowanych przez niego w wykonaniu umowy zawartej z (...). Czynność ta została na zlecenie powoda wykonana przez firmę (...), za wynagrodzeniem w kwocie 16.965 Euro. Powód wyjaśnił, że także ta kwota stanowi szkodę, poniesioną przez powoda, do której zapłaty zobowiązany jest (...). W dalszej kolejności, z uwagi na konieczność wywiązania się z umowy zawartej z (...) W., powód zawarł umowę z (...) na wykonanie dachu nad stadionem. Wynagrodzenie nowego kontrahenta było wyższe od wynagrodzenia ustalonego w umowie, zawartej przez strony postępowania o 1.159.400 Euro. Kwota ta pomniejszona o naliczoną (i uzyskaną) od pozwanego karę umowną stanowi również szkodę, której naprawienia powód żąda w niniejszej sprawie. Powód wskazał, że żądanie pozwu pozostaje w związku z niewykonaniem bądź nienależytym wykonaniem umowy przez pozwanego.

W dniu 27 stycznia 2011 roku, uwzględniając w całości żądanie pozwu, Sąd wydał europejski nakaz zapłaty, w którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda całą kwotę żądaną pozwem. Pismem z 19 września 2011 roku pozwany wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty. Postanowieniem z 12 kwietnia 2012 roku Sąd stwierdził wykonalność europejskiego nakazu zapłaty z 27 stycznia 2011 roku wydanego w niniejszej sprawie. Na wniosek pozwanego z dnia 12 listopada 2012 roku, postanowieniem z 19 lutego 2013 roku, Sąd uchylił wydany w niniejszej sprawie europejski nakaz zapłaty.

W piśmie z 6 maja 2013 roku pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany podniósł m.in., że wszelkie materiały niezbędne do wykonania dachu nad stadionem posiadały stosowne certyfikaty i dokumenty jakościowe, zezwalające na realizację projektu budowlanego na terenie Unii Europejskiej i zgodnie z warunkami konkursu ofert, przeprowadzonego przez powoda. Pozwany wskazał, że gdyby materiały nie posiadały stosownych certyfikatów Kierownik Robót nie zezwoliłby na ich montaż. Zdaniem strony pozwanej powód celowo powstrzymywał montaż membran i elementów mocujących, powołując się rzekomo na brak dokumentów, ponieważ upływał termin płatności raty wynagrodzenia należnego pozwanemu. Pozwany wyjaśnił również, że wobec zaległości powoda w płatności faktur pozwany powstrzymał dalszą dostawę materiałów. W ocenie pozwanego powód naruszył również zasady współżycia społecznego i dobre obyczaje, ponieważ pomimo świadomości, iż pozwany wszczął procedurę certyfikacyjną przed Instytutem (...) rozpoczął współpracę z innym podmiotem – spółką (...). Wobec powyższego – w ocenie pozwanego – realizacja gwarancji bankowej była w pełni uzasadniona.

Wyrokiem z dnia 22 września 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

1.  zasądził od pozwanego (...)na rzecz powoda (...) S.A. w W. kwotę 1.571.615 Euro wraz z odsetkami ustawowymi:

a)  od kwoty 606.470,35 Euro od 8 grudnia 2009 roku do dnia zapłaty,

b)  od kwoty 21.279,65 Euro od 4 marca 2010 roku do dnia zapłaty,

c)  od kwoty 926.900 Euro od 2 lipca 2010 roku do dnia zapłaty,

d)  od kwoty 16.965 Euro od 2 lipca 2010 roku do dnia zapłaty,

2.  zasądził od pozwanego (...) na rzecz powoda (...) S.A. w W. kwotę 141.852,35 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  nakazał pobrać od pozwanego (...) na rzecz Skarbu państwa – Sądu Okręgowego w W.kwotę 865,27 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa w niniejszej sprawie.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna:

Powód, jako Generalny Wykonawca na mocy umowy zawartej z inwestorem – (...) W. (...) Ośrodkiem (...) Zakładu (...) realizował inwestycję, polegającą na budowie stadionu (...)przy ul. (...) w W. (okoliczność bezsporna).

W związku z realizacją powyższego kontraktu przez powoda, w dniu 27 lutego 2009 roku pomiędzy stronami niniejszego postępowania została zawarta umowa, na podstawie której pozwany zobowiązany był do zaprojektowania membrany dachowej i jej elementów mocujących, produkcji membrany i elementów mocujących, ich dostawy i montażu. Zgodnie z treścią § 2 ust. 1 pkt f. umowy (...) był zobowiązany do przedkładania na bieżąco – przed wbudowaniem tych materiałów – dokumentów zgodności, dotyczących stosowanych materiałów, potwierdzających dopuszczenie ich do obrotu w Polsce zgodnie z prawem budowlanym i obowiązującymi przepisami. Strony ustaliły również, że powód wystawi nieodwołalną gwarancję płatniczą w wysokości 27 % sumy umowy w ciągu 16 dni po podpisaniu umowy, nieodwołalną, bezwarunkową i płatną na pierwsze żądanie (...) (§ 3 pkt c. umowy). W § 5 ust. 1 umowy zostało ustalone, że pierwszy etap robót budowlanych zostanie zrealizowany w okresie 15 sierpnia 2009 – 30 kwietnia 2010 roku. Szczegóły miały zostać ustalone w Haromonogramie, stanowiącym załącznik nr 6 do umowy. Wynagrodzenie za wykonanie wskazanego w umowie zakresu robót zostało ustalone na kwotę 2.325.000 Euro. Zgodnie z treścią § 7 ust. 1 umowy rozliczenie robót miało następować na podstawie faktur VAT i przejściowych świadectw płatności, płaconych zgodnie z Klauzulami (...) Warunków Szczególnych Kontraktu Głównego, tj. zawartego przez powoda z (...) W..

Zgodnie z treścią Klauzuli (...) Warunków Szczególnych kontraktu zawartego przez powoda z (...) W., wnioski o przejściowe świadectwa płatności, dotyczące wykonanych poszczególnych elementów rozliczeniowych (…) będą wystawiane przez wykonawcę wyłącznie po dokonaniu przez strony odbiorów częściowych robót. W myśl Klauzuli (...)ww. Warunków Szczególnych Inżynier w ciągu 28 dni po otrzymaniu prawidłowo przygotowanego i kompletnego wniosku o przejściowe świadectwo płatności wyda zamawiającemu przejściowe świadectwo płatności, potwierdzające wraz z odpowiednim komentarzem kwotę, którą inżynier rzetelnie ustala jako należną.

Zawarcie umowy pomiędzy stronami niniejszego postępowania było poprzedzone spotkaniami i ustaleniami przedstawicieli stron postępowania w zakresie postanowień umownych, a także rodzaju materiału, z którego mają zostać wykonane membrany dachowe.

W wykonaniu umowy, pismem z 25 maja 2009 roku powód zlecił Bankowi (...) SA w W. udzielenie gwarancji zabezpieczającej zapłatę za nabyte towary/usługi. Gwarancja miała zostać wystawiona według załączonego do pisma wzoru.

W dniu 1 czerwca 2009 roku bank (...) SA w W. wystawił na rzecz pozwanego gwarancję, w której zobowiązał się do zapłaty w sposób nieodwołalny, bezwarunkowy wypłacić kwotę lub kwoty do maksymalnej sumy łącznej 627.750 Euro.

W czerwcu 2009 roku pozwany zlecił przeprowadzenie badań membrany Laboratorium (...) w S.. W ofercie przeprowadzenia tych badań zostało została zawarta informacja, że w poszczególnych badaniach stosuje się aktualne przepisy dotyczące badań, przy czym każdorazowo za podstawę służą wytyczne w sprawie dopuszczeń (...) Instytutu (...) w B..

W dniu 4 sierpnia 2009 roku pozwany wystawił na rzecz powoda dwie faktury VAT opiewające na kwoty 69.750 Euro i 358.050 Euro. W treści faktur wskazano, że zostają one wystawione za produkcję i dostawę dachu membranowego. Faktury te zostały przesłane powodowi przy piśmie z 5 października 2009 roku, w którym wskazany został również numer rachunku bankowego, na który należy dokonać zapłaty należności.

W dniu 5 października 2009 roku rozpoczęto montaż membran na trybunie (...). Dostarczone materiały (do montażu membran) nie miały dokumentów, dopuszczających stosowanie tego wyrobu na terenie Polski. W związku z tym, 13 października 2009 roku inspektor nadzoru wpisał do Dziennika Budowy, że montaż odbywa się na odpowiedzialność wykonawcy.

Pomimo takiego wpisu inspektora nadzoru, powód zdecydował o kontynuacji montażu przez pozwanego, licząc na dostarczenie wymaganej dokumentacji w terminie późniejszym. Przyczyną takiej decyzji była również konieczność dochowania terminów realizacji prac, ustalonych w umowie zawartej przez powoda z (...) W., których niedotrzymanie zagrożone było wysokimi karami.

W trakcie montażu dostarczonych przez pozwanego elementów membrany – jeden z elementów został uszkodzony (membrana porwała się). Były podjęte próby jej naprawienia. Pomimo zapewnień składanych powodowi, dostarczane przez pozwanego elementy membrany dachowej nie posiadały wymaganej, wskazanej w umowie dokumentacji o odpuszczeniu użycia materiałów w Polsce. Materiały dostarczone przez pozwanego nie były również oznaczone symbolem (...), ani innym znakiem dopuszczonym przez ustawodawstwo polskie ani europejskie.

W toku realizacji prac montażowych pozwany dostarczył powodowi jedynie aprobatę techniczną, wystawioną przez Instytut (...), dotyczącą systemów linowych montowanego dachu.

W związku z zaistniałą na budowie sytuacją, w dniu 15 października 2009 roku odbyło się spotkanie koordynacyjne, w którym uczestniczyli przedstawiciele stron postępowania. W imieniu powoda w przedmiotowym spotkaniu brał udział m.in. L. Ł., pełniący wówczas w (...) funkcję prokurenta. Ze strony pozwanego w spotkaniu brali udział T. V. (1) (ówczesny prezes zarządu (...)) i G. I.. Podczas przedmiotowej narady koordynacyjnej zostały ustalone propozycje korekt technologii montażu. Ustalono również, że wszystkie materiały oraz elementy mocujące będą dostarczone z certyfikatami oraz że certyfikaty, atesty i aprobaty będą dostarczone najpóźniej w dniu dostawy, a bez tych dokumentów nie można będzie rozpocząć montażu. Podczas spotkania zostały również ustalone szczegółowe terminy dostaw poszczególnych elementów membrany. Z omawianego spotkania powstała pisemna notatka, która została podpisana przez wszystkie osoby, biorące udział w koordynacji ze strony (...)i (...).

Producentem membrany montowanej przez pozwanego na stadionie przy ul. (...) w W. była firma (...). Jej przedstawicielem, z którym kontaktowali się przedstawiciele (...), był W. B.. W związku z naciskami ze strony powoda o dostarczenie certyfikatów, dopuszczających montowanie na terenie Polski, pozwany zwrócił się do przedstawiciela producenta o przedłożenie dokumentacji, żądanej przez powoda. W piśmie z 10 listopada 2009 roku, przesłanym drogą mailową do przedstawicielki pozwanego, W. B. wskazał, że w zamówieniu złożonym przez (...) zawarte jest to, że S. G. dostarczy certyfikaty zgodne z (...), a nie polskim lub innym prawem regionalnym. W piśmie zostało również wskazane, że z uwagi na dbałość o dobro klienta przedstawiciel firmy (...) udał się na spotkanie w Instytucie (...) ( (...)). Poinformował, że proces certyfikacji rozpoczął się w poprzedzającym tygodniu, a potrwa 5-7 tygodni.

W dniu 30 września 2009 roku (...) wystawił na rzecz powoda fakturę VAT za membranę, opiewającą na kwotę 358.050 Euro. W dniu 16 października 2009 roku (...) wystawił na rzecz powoda kolejne faktury VAT ze wskazaniem, że dotyczą one produkcji i dostawy dachu membranowego, kabli oraz elementów zespołu membranowego. Faktury wystawione w tym dniu opiewały odpowiednio na kwoty 206.000 Euro, 135.590,35 Euro i 43.080 Euro. Kolejne wystawione przez pozwanego faktury zostały przesłane powodowi przy piśmie z 10 listopada 2009 roku.

W piśmie z dnia 26 października 2009 roku, adresowanym do pozwanego, zwrócono uwagę, że dostawa zaplanowana na ten dzień w ogóle nie dotarła na teren budowy do końca dnia roboczego. W piśmie zwrócono również uwagę na to, że nie została nadesłana dokumentacja, dotycząca dostawy z 20 października 2009 roku.

W związku brakiem dokumentacji, dotyczącej montowanych elementów membrany, w piśmie również datowanym na 26 października 2009 roku Inżynier Kontraktu zakreślił termin do 30 października na dostarczenie dokumentów, wymaganych przez ustawę o wyrobach budowlanych dla wszystkich elementów dachu stadionu. W piśmie zostało wskazane, że w wypadku nie dostarczenia wskazanej dokumentacji od 2 listopada 2009 roku zostanie wstrzymany montaż.

W związku z zaistniałą sytuacją, w dniach 27 – 28 października 2009 roku powód prowadził z pozwanym korespondencję mailową celem ustalenia etapu pozyskiwania certyfikatów dla membrany. Skierowana do pozwanego wiadomość e-mail zawierała m.in. pismo podpisane przez K. F.. W piśmie tym powód zwrócił się do pozwanego z wnioskiem o wyjaśnienie kiedy i jakie działania podjął (...) celem uzyskania dokumentacji (zaświadczenie, zatwierdzenie lub specjalna akceptacja ważna w Polsce). W piśmie został zakreślony termin do 28 października na udzielenie żądanych informacji. Strona pozwana, stojąc na stanowisku, że wystarczające powinny być certyfikaty UE, zwracała się o wskazanie konkretnych paragrafów i norm, celem szybszego uzyskania certyfikatów, dopuszczających do stosowania przedmiotowych materiałów w Polsce.

W piśmie z 29 października 2009 roku, odpowiadając na stanowisko strony pozwanej, powód zwrócił uwagę na nieprawidłowości w wykonaniu umowy przez (...). Wskazano na brak dostarczenia wymaganej dokumentacji oraz brak dostaw poszczególnych elementów membrany, pomimo upływu ustalonych przez strony terminów. Z powołaniem się na § 10 ust. 2 łączącej strony umowy w piśmie został zakreślony ostateczny termin do 5 listopada 2009 roku na dostarczenie brakujących certyfikatów i dopuszczeń dla membrany i akcesoriów, wymaganych prawo polskie, zgodnie z § 2 ust. 1 f umowy.

Z uwagi na brak dostaw kolejnych elementów membrany, zgodnie z harmonogramem ustalonym na spotkaniu 15 października 2009 roku, w piśmie z 3 listopada 2009 roku powód zażądał jak najszybszego dostarczenia membrany (...).

W dniu 5 listopada 2009 przedstawiciel pozwanego – T. V. (1) – skierował do powoda pismo, nawiązujące do spotkania w (...), w którym wskazał, że uzgodniono, iż (...) dostarczy dokumentację z tego organu. Do pisma załączono certyfikat EU, dotyczący kabli (...).

W celu uzyskania dokumentacji, potwierdzającej dopuszczenie materiałów, wykorzystywanych do budowy dachu, została wszczęta procedura certyfikacyjna przed (...) (o której informował W. B. w piśmie do pozwanego). W spotkaniach w tym instytucie brali udział również przedstawiciele powoda. Zaangażowany został także przedstawiciel producenta membran ( firmy (...)) – W. B.. W korespondencji kierowanej do pozwanego powód wskazywał, że jego udział w procesie certyfikacji nastąpił wyłącznie z powodu braku zrozumienia wymagań polskich przepisów budowlanych przez (...) oraz braku informacji odnośnie postępu prac nad procesem uzyskania certyfikatu (pismo powoda k. 300-301, zeznania świadka W. B. k. 1132, zeznania świadka T. V. k. 1243).

W dniu 7 listopada 2009 roku pozwany opuścił teren budowy stadionu przy ul. (...). W piśmie z tej samej daty, adresowanym do powoda, pracownik pozwanego potwierdził opuszczenie placu budowy przez (...) i zabranie wszelkich materiałów, należących do pozwanego, za wyjątkiem zamocowanych elementów membrany.

Pismem z 9 listopada 2009 roku prezes zarządu pozwanego poinformował powoda, że (...) rozpoczął proces uzyskania certyfikatów za pośrednictwem przedstawiciela firmy (...).

Do końca pobytu na terenie budowy pozwany nie przedłożył powodowi dokumentów, dopuszczających zastosowanie elementów membrany na terenie Polski. W piśmie z 12 listopada 2009 roku, stanowiącym polecenie inżyniera, adresowanym do kierownika budowy (...), Inżynier Kontraktu polecił zawieszenie robót, polegających na montowaniu membrany dachowej. W piśmie zostało wskazane, że wznowienie prac będzie możliwe po przedłożeniu dokumentów, potwierdzających dopuszczalność zastosowania membrany, określonych w ustawie o wyrobach budowlanych i szczegółowej Specyfikacji Technicznej oraz po zaakceptowaniu tych dokumentów przez Inżyniera.

W piśmie z 12 listopada 2009 roku, nawiązującym do pism (...), powód wezwał pozwanego do przedłożenia w nieprzekraczalnym terminie do 16 listopada 2009 roku uaktualnionego harmonogramu i programu opisującego metody, jakie (...) zamierza zastosować, aby zakończyć roboty w terminach zgodnych z umową. W piśmie został również wyznaczony na dzień 17 listopada 2009 roku termin spotkania na budowie, celem omówienia zaistniałej sytuacji.

Ostatecznie strony nie osiągnęły porozumienia i pozwany nie powrócił na teren budowy przy ul. (...) (okoliczność bezsporna).

Pismem z 23 listopada 2009 roku powód złożył pozwanemu oświadczenie o wypowiedzeniu umowy (bez zachowania okresu wypowiedzenia). Powód powołał się na postanowienia § 10 ust 5 oraz § 9 ust 5 łączącej strony umowy z 27 lutego 2009 roku. W piśmie zostało wskazane, że powód dokonuje wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym, wzywa do zwrotu gwarancji i nie dokonywania jakichkolwiek wypłat z gwarancji, wzywa pozwanego do zapłaty kary umownej w kwocie 232.500 Euro oraz wzywa do demontażu zamocowanych elementów dachu stadionu. W uzasadnieniu pisma zostało wskazane, że zaszły wszystkie okoliczności z § 10 umowy. Powód powołał się na dwie przesłanki rozwiązania umowy, tj.:

1.  dostarczenie wadliwego towaru – membran dachowych stadionu, Pozwany dopuścił się istotnych błędów w przeprowadzonych robotach (zamontował membrany niezgodne z polskim prawem i tym samym z wymogami umowy),

2.  opóźnienie, wadliwe wykonanie robót, rażący brak współpracy przy wykonywaniu robót. Powód przypomniał w piśmie, że wobec opóźnień w pracach pozwanego w dniu 15 października 2009 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli stron postępowania, jednakże ustalenia poczynione na tym spotkaniu nie zostały spełnione przez (...).

W związku z koniecznością wykonania prac, związanych z wykonaniem dachu stadionu, w dniu 24 listopada 2009 roku powód zawarł ze spółką (...) z M. (dalej Jako (...)) umowę, na podstawie której spółka ta miała wykonać kompletną dokumentację, zrealizować dostawę i montaż dachu membranowego na stadionie (...) oraz dostarczyć aprobatę techniczną lub certyfikat, tj. dokumenty dopuszczające stosowanie materiałów zgodnie z polskim prawem budowlanym. Przedmiot umowy, zawartej przez powoda z (...), odpowiadał przedmiotowi umowy, zawartej przez powoda z (...). Za prace ustalone w umowie zawartej z (...) strony ustaliły wynagrodzenie w kwocie 3.484.400 Euro.

W dniu 16 grudnia 2009 roku, po zaakceptowaniu oferty (...), powód zamówił w tej firmie prace demontażowe. Jego przedmiotem był demontaż membran oraz lin, zamontowanych na dwóch polach dachowych stadionu. Były to elementy dachu, zamontowane przez (...), które pomimo wezwania, nie zostały zdemontowane przez pozwanego. Za wskazane prace demontażowe zostało ustalone wynagrodzenie w kwocie 16.965 Euro. Omawiane prace zakończone zostały 21 grudnia 2009 roku. Po ich wykonaniu, 5 stycznia 2010 roku, (...) wystawiła na rzecz powoda fakturę VAT na wskazaną powyżej kwotę wynagrodzenia – 16.965 Euro. Należność została uiszczona przez powoda na rzecz (...) 16 lutego 2010 roku.

W dniu 14 grudnia 2009 roku (...) wystawiła na rzecz powoda fakturę VAT, opiewająca na kwotę 1.045.320 Euro, tytułem zaliczki na poczet umówionego wynagrodzenia na podstawie umowy z 24 listopada 2009 roku. Należność ta została uiszczona przez powoda.

W toku wykonywania prac (...) wystawiała na rzecz powoda kolejne faktury VAT. Należności z tych faktur zostały uiszczone przez powoda. Tym samym powód uiścił na rzecz (...) całe wynagrodzenie ustalone w umowie, zawartej z tą spółką.

Wobec tego, że powód nie dokonał zapłaty należności, wynikających z wystawionych przez pozwanego faktur VAT, (...) wszczął procedurę uzyskania tych należności z gwarancji bankowej, wystawionej na zlecenie powoda. (...) zgłosił żądanie wypłaty należności z gwarancji bankowej do banku (...), który skierował to żądanie do banku (...) SA w W.. Następnie, realizując zobowiązania z gwarancji wystawionej na zlecenie powoda, bank (...) SA dokonał zapłaty na rzecz pozwanego: 8 grudnia 2009 roku – kwoty 606.470,35 Euro oraz 4 marca 2010 roku – 21.279,65 Euro. Kwota wypłacona na rzecz pozwanego w wyniku realizacji gwarancji została ostatecznie pobrana przez bank z rachunku bankowego powoda.

Pismem z 21 czerwca 2010 roku, powód skierował do pozwanego ostateczne wezwanie do zapłaty, w którym zażądał zapłaty kwoty 1.571.615 Euro, w terminie 14 dni. Żądana kwota nie została uiszczona na rzecz powoda (okoliczność bezsporna).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt dowodów. Złożone do akt spawy dokumenty nie budziły wątpliwości Sądu co do ich autentyczności i nie były kwestionowane przez żądną ze stron postępowania. Dotyczy to wszystkich dokumentów złożonych do akt sprawy, jak również treści korespondencji mailowej, prowadzonej zarówno przez strony postępowania, jak i przez pozwanego z przedstawicielem producenta membran.

W ocenie Sądu w pełni wiarygodny dowód w niniejszej sprawie stanowią również zeznania świadków. Ich treść koresponduje z dokumentacją, zgromadzoną w aktach sprawy. W przeważającej większości świadkowie bezpośrednio uczestniczyli w czynnościach, związanych z realizacją umowy, zawartej przez strony niniejszego postępowania. Tytułem przykładu Sąd wskazał, że świadek M. Ż. był zastępcą kierownika budowy, K. F. nadzorował montaż membrany przez stronę pozwaną, zaś S. M. pełnił funkcję inżyniera kontraktu. W odniesieniu do dowodu z zeznań świadka M. J. Sąd wskazał, że dowód z zeznań tego świadka został dopuszczony na wniosek strony pozwanej, pomimo, że wniosek ten nie został zgłoszony w odpowiedzi na pozew. Sąd zauważył, że na początkowym etapie postępowania dowód z zeznań świadka M. J. został zgłoszony przez stronę powodową. W tych okolicznościach pozwany nie miał obowiązku zgłaszania tożsamego wniosku dowodowego, korzystając z możliwości zadania pytań podczas przesłuchania świadka na wniosek strony powodowej. Konieczność zgłoszenia wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. J. pojawiła się po stronie pozwanego dopiero z chwilą cofnięcia wniosku o przesłuchanie ww. świadka przez stronę powodową, co miało miejsce na rozprawie 15 maja 2014 roku.

W ocenie Sądu z uwagi na brak szczegółowej wiedzy na temat przebiegu prac, związanych z wykonaniem umowy zawartej przez strony, nie stanowią istotnego dowodu w niniejszej sprawie zeznania świadka M. S..

Jedynie częściowo stanowiły podstawę ustaleń faktycznych zeznania świadka T. V. (1). Sąd wskazał, że w części zeznania tego świadka pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, zgromadzonym w niniejszej sprawie. Nie sposób zdaniem Sądu uznać za wiarygodne twierdzenia świadka, że „problemy” z membraną pozostają w związku z żądaniem zapłaty wynagrodzenia, skierowanym przez pozwanego do powoda. Z treści zgromadzonej dokumentacji i zeznań pozostałych świadków wynika jednoznacznie, że żądania dostarczenia dokumentów, potwierdzających dopuszczenie stosowania montowanych materiałów na terenie Polski, zintensyfikowało się w sytuacji braku zgody inżyniera kontraktu na dalszy montaż tych materiałów z powodu braku wskazanej dokumentacji. Dodatkowo Sąd wskazał, że uwzględnienie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka T. V. (1) nie stało w sprzeczności z treścią art. 479 14 § 2 k.p.c. Wniosek o przesłuchanie T. V. (1) został zgłoszony przez stronę pozwaną w pierwszym piśmie w niniejszej sprawie, przy czym wówczas był to wniosek o przesłuchanie ww. w charakterze strony. W sytuacji zmiany w składzie zarządu pozwanego zasadne było przesłuchanie T. V. (1) w charakterze świadka.

W ocenie Sądu nie stanowią istotnego dowodu z w niniejszej sprawie zdjęcia załączone do pisma pozwanego z 6 maja 2013 roku. W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że na ich podstawie nie sposób ustalić, że dotyczą one realizacji umowy, zawartej z (...). Jednakże nawet przy założeniu, że zdjęcia te dotyczą realizacji tej umowy, to odnoszą się do okoliczności niespornych w niniejszym postępowaniu. Poza sporem pozostaje bowiem w niniejszej sprawie, że pozwany przystąpił do montażu membran dachowych.

Postanowieniem z 9 września 2014 roku Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka S. J., jako zgłoszony z naruszeniem przepisu art. 479 14 § 2 k.p.c., który ma zastosowanie w niniejszej sprawie (pozew wszczynający postępowanie został wniesiony przed 3 maja 2012 roku). Wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań ww. świadka został zgłoszony przez stronę pozwaną w piśmie z 10 lutego 2014 roku, wniesionym ponad pół roku po zajęciu przez pozwanego po raz pierwszy stanowiska w niniejszej sprawie. W piśmie z lutego 2014 roku pozwany nie wskazał przyczyn, dla których nie było możliwe zgłoszenie omawianego dowodu w okresie wcześniejszym. Dodatkowo, materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie (w szczególności korespondencja prowadzona przez przedstawicieli stron postępowania) wskazuje na to, że stronie pozwanej, w tym jej profesjonalnemu pełnomocnikowi, znane były dane świadka, jak i jego udział w wykonywaniu umowy, zawartej przez strony niniejszego postępowania.

Odnosząc się do dowodu z opinii biegłego Sąd wskazał, że pomimo pewnych rozbieżności pojawiających się w opiniach - głównej i uzupełniającej - opinia ta może stanowić podstawę ustaleń istotnych w niniejszej sprawie. Podczas składania ustnych wyjaśnień do opinii na rozprawie w dniu 22 maja 2015 roku biegły wyjaśnił wątpliwości, pojawiające się na tle opinii pisemnych, odpowiadając jednoznacznie na postawione mu pytanie o tożsamość zakresu robót pozwanego i spółki (...).

Sąd Okręgowy, uznając powództwo za zasadne, uwzględnił je w całości.

W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że stan faktyczny niniejszej sprawy pozostawał w zasadzie niesporny pomiędzy stronami niniejszego postępowania. Rozbieżność stanowisk stron związana była z jego odmienną oceną prawną.

Sąd podzielił stanowisko strony powodowej, że uprawnienie do wypowiedzenia umowy bez zachowania terminu wypowiedzenia, o którym mowa w § 10 ust. 5 umowy, stanowi w istocie prawo odstąpienia od umowy w razie zaistnienia przesłanek, wskazanych w tym przepisie. Świadczy o tym zarówno treść tego postanowienia umownego, jak i tytuł paragrafu 10 umowy.

Zdaniem Sądu powyższe postanowienie umowne jest jednak nieważne, a odstąpienie od umowy, dokonane na jego podstawie, jest nieskuteczne. Zgodnie z treścią art. 395 § 1 zd. 1 k.c. można zastrzec, że jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że powołany przepis, w zakresie w jakim odnosi się do wymogu oznaczenia terminu w ciągu którego stronom przysługiwać będzie prawo odstąpienia od umowy, jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i brak oznaczenia tego terminu przez strony umowy powoduje nieważność takiego postanowienia umownego. W umowie z 27 lutego 2009 roku strony nie ustaliły, w jakim terminie powodowi przysługiwać będzie skorzystanie z prawa odstąpienia od umowy (określonego również jako prawo wypowiedzenia umowy bez zachowania terminu wypowiedzenia).

Wobec powyższego, wobec treści pisma powoda z 23 listopada 2009 roku Sąd uznał, że stanowi ono wypowiedzenie umowy dokonane na podstawie § 10 ust. 4 umowy zawartej przez strony niniejszego postępowania. Uprawnienie powoda do wypowiedzenia umowy na podstawie tego zapisu umowy powstało w związku z tym, że pozwany nie wykonał robót budowlanych zgodnie z harmonogramem.

Sąd wskazał, że w niniejszej sprawie poza sporem pozostaje treść łączącej strony umowy z dnia 27 lutego 2009 roku. Strona pozwana w toku postępowania w niniejszej sprawie nie zgłaszała zastrzeżeń do treści umowy, przedstawionej przez powoda przy pozwie. Powód zasadnie podnosi, że jednym z obowiązków pozwanego, o którym mowa w § 2 ust.1 ppkt f było przedkładanie – przed wbudowaniem materiałów – dokumentów ich zgodności, potwierdzających dopuszczenie ich do obrotu w Polsce zgodnie z prawem budowlanym i obowiązującymi przepisami. Obowiązek ten został potwierdzony podczas spotkania przedstawicieli stron postępowania, które miało miejsce w dniu 15 października 2009 roku, co zostało odzwierciedlone w treści notatki wówczas sporządzonej. Sąd podkreślił okoliczność, że w przedmiotowym spotkaniu w imieniu stron postępowania brały udział osoby uprawnione do reprezentowania każdej ze stron.

Zdaniem Sądu wobec jednoznacznego brzmienia wskazanych dokumentów całkowicie niezrozumiałym jest twierdzenie strony pozwanej, w myśl którego żądanie przedstawienia ww. dokumentów pojawiło dopiero po wystawieniu faktur na rzecz powoda. W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy świadczą jednoznacznie o tym, że przystępując do wykonywania umowy z powodem pozwany nie uwzględnił wymogu zawartego w § 2 ust.1 ppkt f umowy. Zdaniem Sądu okoliczności niniejszej sprawy świadczą o tym, że pozwany „pominął” bądź „zapomniał” o ustalonym w postanowieniu umownym obowiązku uzyskania dokumentów, potwierdzających dopuszczenie membran na terenie RP. Wynika to jednoznacznie z treści pisma z 10 listopada 2009 roku przedstawiciela producenta – W. B. (k. 1012), stanowiącym zapewne nawiązanie do wcześniejszej korespondencji, prowadzonej przez pozwanego z przedstawicielem producenta. W piśmie tym W. B. wskazuje jednoznacznie, że dokonując zamówienia membran w firmie (...), pozwany nie zamówił certyfikatów zgodności z polskim prawem. Treść pisma potwierdza również stanowisko powoda, w myśl którego pozwany podjął działania, zmierzające do uzyskania przedmiotowej dokumentacji, dopiero na początku listopada 2009 roku.

Sąd wskazał, że z materiału dowodowego, zgromadzonego w niniejszej sprawie wynika jednoznacznie, że dostarczone i częściowo zamontowane przez pozwanego elementy membrany dachowej nie posiadały dokumentacji, o której mowa w § 2 ust. 1 pkt f umowy. Nie stanowią ich dokumenty złożone przy piśmie pozwanego z 6 maja 2013 roku, których tłumaczenie zostało złożone przy piśmie z 14 czerwca 2013 roku. Przykładowo dokument znajdujący się na k. 814 nie stanowi o dopuszczeniu membrany do stosowania w Polsce. Z jego treści wynika, że dotyczy on właściwości membrany, a został wystawiony przez laboratorium (...), na wniosek producenta materiału – firmy (...). Analogiczny charakter mają także inne dokumenty przedstawione przez stronę pozwaną. Dotyczy to np. świadectwa badania wystawionego prze firmę (...) (k. 816 i nast.), czy wyniki prób laboratorium (...) (k. 825 i nast.). Również świadectwo jakości (k. 850 i nast.) i certyfikat jakości (k. 863 i nast.) nie odnoszą się do dopuszczenia w Polsce, nadto nie dotyczą membrany, lecz sznura gumowego.

Również z opinii biegłego W. S. wynika jednoznacznie, że dokumenty przedłożone przez stronę pozwaną nie są dokumentami, do których przedstawienia pozwany zobowiązał się w umowie, zawartej przez strony postępowania.

Ponieważ wykonanie robót budowlanych przez pozwanego było uzależnione, czy też powiązane z dostarczeniem przez niego omawianej dokumentacji, brak dostarczenia dokumentacji w umówionych terminach świadczy zdaniem Sądu o niewykonywaniu robót budowlanych zgodnie z harmonogramem.

Do akt sprawy nie został złożony harmonogram, stanowiący załącznik do zawartej przez strony umowy. W ocenie Sądu, już po zawarciu umowy, strony dokonały modyfikacji pierwotnie ustalonych terminów realizacji umowy. Miało to miejsce na spotkaniu koordynacyjnym w dniu 15 października 2009 roku. Ze spotkania tego powstała notatka, którą podpisały w imieniu obu stron postępowania osoby upoważnione do ich reprezentacji: ze strony powoda był to prokurent, natomiast ze strony pozwanego – prezes zarządu, upoważniony do jednoosobowej reprezentacji. W ocenie Sądu, w świetle tych okoliczności przedmiotową notatkę ze spotkania koordynacyjnego z 15 października 2009 roku należy traktować jako aneks do zawartej przez strony umowy z 27 lutego 2009 roku. W punkcie VIII przedmiotowej notatki (aneksu) strony ustaliły dokładne terminy dostaw kolejnych elementów membrany dachowej, uzgadniając – w punkcie VI notatki – że elementy te będą dostarczane z certyfikatami, które będą dostarczone najpóźniej w dniu dostawy. Przy czym – zdaniem Sądu – nie ulega wątpliwości, że certyfikaty, o których mowa w notatce oznaczają dokumenty o których mowa w § 2 ust.1 ppkt f umowy. Strony ustaliły również (w punkcie XII notatki), że jedynie w sytuacji ustalonych terminów dostaw przez stronę pozwaną, powód uruchomi płatność faktur VAT wystawionych przez pozwanego przed dniem 15 października 2009 roku. Zdaniem Sądu ustalenia poczynione przez strony podczas omawianego spotkania koordynacyjnego w dniu 15 października 2009 roku świadczą jednoznacznie o tym, że obie strony (również pozwany) wiązały wykonanie umowy z dostawą nie tylko elementów membrany, ale również dokumentacji, dopuszczającej stosowanie tych elementów w Polsce. Skoro zatem pozwany nie dostarczył spornej dokumentacji, dotyczącej dopuszczenia na terenie RP membran dachu, nie było podstaw do zapłaty przez powoda należności z tytułu faktur, wystawionych przez pozwanego przed dniem 15 października 2009 roku, o których mowa w punkcie XII notatki ze spotkania koordynacyjnego z tej daty.

W odniesieniu do faktur wystawionych przez pozwanego po 15 października 2009 roku, Sąd zauważył, że aktualne pozostawały te postanowienia umowy z 27 lutego 2009 roku, które regulowały tryb wystawienia faktur VAT przez pozwanego. W toku postępowania w niniejszej sprawie pozwany nie wykazał, aby zachowana została procedura opisana w § 7 zawartej przez strony umowy. W szczególności nie zostały przez pozwanego przedstawione przejściowe świadectwa płatności, które upoważniały pozwanego do wystawienia faktur VAT i domagania się od powoda zapłaty wskazanych w nich należności.

W dalszej kolejności Sąd wskazał, że z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, tj. zarówno z zeznań świadków, jak i korespondencji prowadzonej przez strony postępowania wynika jednoznacznie, że pozwany nie realizował zawartej z powodem umowy w terminach ustalonych w notatce z dnia 15 października 2009 roku. Wraz z pierwszymi dostawami realizowanymi po tej dacie pozwany nie przedłożył dokumentów (certyfikatów), wymaganych umową stron. Świadczy o tym choćby sam fakt wszczęcia – dopiero na tym etapie współpracy stron – procedury certyfikacyjnej przed (...). Kolejne dostawy, pomimo upływu ustalonych terminów w ogóle nie zostały zrealizowane na rzecz powoda (kolejne elementy membran nie zostały dostarczone na teren budowy stadionu przy ul. (...) w W.).

W ocenie Sądu przedstawione powyżej okoliczności świadczą o nierealizowaniu przez pozwanego umowy zgodnie z harmonogramem i uprawniały powoda do wypowiedzenia umowy.

Powyżej przedstawione okoliczności faktyczne niniejszej sprawy świadczą również o tym, że pozwany nie miał podstaw do wystawienia dalszych faktur VAT, ani domagania się zapłaty należności, wskazanych w fakturach wcześniej wystawionych na rzecz powoda. Uzyskanie należności z przedmiotowych faktur VAT w drodze realizacji gwarancji bankowej, wystawionej na zlecenie powoda stanowi – zdaniem Sądu – nienależyte wykonanie umowy zawartej przez strony postępowania (a w zasadzie stanowi działanie sprzeczne z jej postanowieniami). Ostateczne pobranie kwoty wypłaconej pozwanemu - 627.750 Euro - z rachunku bankowego powoda stanowi świadczenie nienależne pozwanemu, do którego zwrotu na rzecz powoda jest on obowiązany, w myśl art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. W konsekwencji wskazana kwota została zasądzona od pozwanego na rzecz powoda.

W okolicznościach niniejszej sprawy zdaniem Sądu w pełni uzasadnione jest żądanie pozwu również w części dotyczącej szkody, związanej z różnicą pomiędzy wynagrodzeniem pozwanego, ustalonym w umowie zawartej przez strony i wynagrodzeniem nowego wykonawcy – firmy (...). Niezrealizowanie umowy przez pozwanego z przyczyn leżących po jego stronie spowodowało konieczność zatrudnienia przez powoda nowego wykonawcy do wykonania takich samych prac, jakie miał zrealizować pozwany, za wyższą kwotę wynagrodzenia. W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że tożsamość prac pozwanego i firmy (...) została wykazana w toku postępowania w niniejszej sprawie. Wynika ona z treści umów zawartych przez powoda z dwoma wskazanymi podmiotami, została również potwierdzona w opinii biegłego W. S., który ostatecznie, podczas składania ustnych wyjaśnień na rozprawie w dniu 22 maja 2015 roku, potwierdził tożsamość zakresu obu umów. Złożone do akt sprawy dokumenty potwierdzają wysokość należnego spółce (...) wynagrodzenia, jak i fakt jego zapłaty przez powoda. Wysokość wynagrodzenia wynika ze złożonej do akt sprawy umowy zawartej przez powoda z (...), a zapłata tego wynagrodzenia została potwierdzona złożonymi do akt sprawy potwierdzeniami przelewu. Sąd podkreślił, że w toku postępowania w niniejszej sprawie strona pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie kwestionowała wysokości wynagrodzenia spółki (...), nie podnosiła, że jest ono znacząco zawyżone w odniesieniu do wartości robót.

Wobec powyższego na rzecz powoda zasądzona została również żądana pozwem kwota 926.900 Euro, stanowiąca szkodę, polegającą na konieczności zapłaty wyższego wynagrodzenia wykonawcy dachu (pomniejszoną o karę umowną naliczoną pozwanemu).

Zdaniem Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy w pełni uzasadnione jest również żądanie pozwu w odniesieniu do kwoty, stanowiącej kwotę wynagrodzenia, jakie powód zapłacił na rzecz (...) za demontaż membran dachowych, zamontowanych przez pozwaną spółkę. Wobec opisanego powyżej braku dokumentacji, konieczne było zdemontowanie tych elementów zamontowanych przez pozwanego. W związku z tym, że pomimo skierowanego do niego wezwania, pozwany nie dokonał tego demontażu, uzasadnione było zlecenie przez powoda demontażu podmiotowi trzeciemu – w tym wypadku spółce (...). Do takt sprawy została przedłożona oferta (...), dotycząca omawianych prac, jak również potwierdzenie przelewu wynagrodzenia za ich wykonanie. Również w odniesieniu do tej należności, strona pozwana nie kwestionowała jej wysokości. W toku procesu nie został przez stronę pozwaną zgłoszony zarzut, że wynagrodzenie za te prace zostało znacząco zawyżone. W tych okolicznościach nie było podstaw do kwestionowania wysokości tej części szkody powoda. Wobec powyższego Sąd zasądził na jego rzecz również kwotę 16.965 Euro.

Od wskazanych powyżej kwot odszkodowania na rzecz od pozwanego na rzecz powoda zostały również zasądzone odsetki ustawowe, na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu. W odniesieniu do kwot zrealizowanej gwarancji bankowej zostały one zasądzone od dat zrealizowania płatności na rzecz pozwanego. Od kwot zasądzonych na rzecz powoda tytułem odszkodowania odsetki zostały zasądzone od terminu zakreślonego w wezwaniu do zapłaty.

W ocenie Sądu, nawet gdyby uznać, że wypowiedzenia umowy z 23 listopada 2009 roku dokonanego przez powoda nie można potraktować jako wypowiedzenia na podstawie § 10 ust. 4 zawartej przez strony umowy, to w okolicznościach niniejszej sprawy mamy do czynienia z odpowiedzialnością pozwanego za szkodę poniesioną przez powoda, której naprawienia dochodzi on w niniejszej sprawie. Okoliczności faktyczne potwierdzają, że mamy do czynienia z nienależytym wykonaniem, a ostatecznie niewykonaniem umowy przez pozwanego. Tak jak zostało to wyżej podniesione, w świetle treści łączącej strony umowy pozwany nie miał podstaw do żądania od powoda zapłaty należności wynikających z wystawionych przez niego faktur VAT. W konsekwencji całkowicie nieuprawnione było opuszczenie przez pozwanego placu budowy, co miało miejsce 7 listopada 2009 roku. Okoliczność ta pozostaje poza sporem w niniejszej sprawie. Zatem w ocenie Sądu – gdyby uznać za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy przez powoda – mamy w okolicznościach niniejszej sprawy do czynienia z niewykonaniem umowy przez pozwanego. W związku z tym niewykonaniem umowy (połączonym z opuszczeniem placu budowy) powód poniósł szkodę, której naprawienia dochodzi w niniejszej sprawie. Zdaniem Sądu także przy analizowanej ocenie stanu faktycznego związek przyczynowy pomiędzy szkodą powoda a działaniem pozwanego nie budzi wątpliwości. Aktualne pozostają również powyżej przedstawione uwagi odnoszące się do wysokości szkody.

Mając na uwadze powyższe, na mocy powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c.. Na kwotę zasądzoną z tego tytułu od pozwanego na rzecz powoda składają się następujące należności: opłata od pozwu – 100.000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – 7.200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł, wydatki na poczet wynagrodzenia tłumacza – 3.000 zł i 26.635,35 zł oraz wydatek na poczet wynagrodzenia biegłego – 5.000 zł.

Na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 865,27 zł stanowiącą sumę wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa w niniejszej sprawie.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

I naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

1) art. 656 § 1 k.c. w związku z art. 644 k.c., poprzez ich niezastosowanie i uznanie, iż:

a) pismo powoda z dnia 23 listopada 2009 r., adresowane do pozwanej, stanowi wypowiedzenie umowy, dokonane na podstawie § 10 ust 4 umowy z dnia 27 lutego 2009 r., podczas, gdy wskazana w piśmie powoda z dnia 23 listopada 2009 r. podstawa odstąpienia od umowy to § 10 ust. 5 umowy, a odstąpienie od umowy o roboty budowlane w świetle obowiązujących przepisów ustawy Kodeks cywilny w zaistniałych okolicznościach sprawy było możliwe w oparciu o art. 656 § 1 k.c. w związku z odesłaniem do art. 644 k.c. (umowa od dzieło);

b) uprawnienie powoda do wypowiedzenia umowy z dniem 23 listopada 2009 powstało w związku z tym, że pozwana nie wykonała robót budowlanych zgodnie z harmonogramem, podczas, gdy to powód wstrzymał wykonanie robót budowlanych, a harmonogram robót nie został złożony do akt sprawy (co Sąd sam przyznaje w dalszej części uzasadnienia wyroku);

2) art. 65 k.c. poprzez błędną wykładnię oświadczeń woli stron, spisanych w notatce ze spotkania koordynacyjnego dnia 15 października 2009 r i uznanie, że notatka ta stanowi aneks do umowy z dnia 27 lutego 2009 r.

II. Naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie:

1)  art. 479 14 § 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., poprzez oddalenie wniosków pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków S. J. (pismo procesowe pozwanej z dnia 10 lutego 2014 r i na rozprawie w dniu 09 września 2014 r.) i K. K. (zgłoszonego przez pozwaną na rozprawie w dniu 22 maja 2015 r.) jako spóźnionych (sprekludowanych), podczas, gdy zeznania tych świadków miały istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy i zgłoszone zostały w momencie, gdy wynikła potrzeba ich powołania;

2)  art. 232 k.p.c. poprzez niedopuszczenie przez Sąd z urzędu dowodu z zeznań świadków S. J. i K. K., co miało istotny wpływ na wynik postępowania; prekluzja w sprawach gospodarczych zastrzeżona była dla stron, a nie dla Sądu, który jako organ orzekający w sprawie, powinien dążyć do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości powstałych w toku sprawy; z orzecznictwa Sądu Najwyższego wydanego na gruncie art. 232 k.p.c. wynika, że „Niekiedy (...) powstanie sytuacja procesowa, w której nieprzeprowadzenie przez sąd z urzędu dowodu stanowiącego element "zebranego materiału", stanowiłoby pogwałcenie elementarnych zasad, którymi kieruje się sąd przy wymierzaniu sprawiedliwości. (...)" (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2008 roku, sygn. akt: V CSK 563/07), a w przedmiotowej sprawie, taka potrzeba zaistniała;

3)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów, w szczególności w zakresie:

a) uznania, iż notatka koordynacyjna ze spotkania z dnia 15 października 2009 r. stanowi aneks do Umowy z dnia 27 lutego 2009 r., podczas gdy z treści notatki i ustaleń poczynionych przez Strony w dniu 15 października 2009 r. spisanych w formie notatki, wynika jednoznacznie, iż po spełnieniu określonych w niej warunków, strony sporządzą w przyszłości i podpiszą aneks do Umowy i

b) uznania, iż opinia główna i opinia uzupełniająca biegłego W. S., a także jego ustne wyjaśnienia składane na rozprawie w dniu 22 maja 2015 r. (transkrypcja k. 1210-1217), mogą stanowić podstawę ustaleń w niniejszej sprawie, podczas gdy opinie i wyjaśnienia biegłego pozostają ze sobą w rażącej sprzeczności i nie wyjaśniają w sposób rzetelny i rzeczowy zmiany stanowiska biegłego oraz wniosków zawartych w w/w opiniach;

4) art. 227 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie, pomimo zgłoszenia takiego wniosku dowodowego przez pozwaną (pismo procesowe pozwanej z dnia 6 maja 2012 r., wniosek ponawiany kilkakrotnie przez pozwaną na rozprawach), dowodu ze specyfikacji (SIWZ), będącej przedmiotem konkursu ofert bądź przetargu w oparciu, o który oferta pozwanej została przez powoda wybrana i doszło do zawarcia dnia 27 lutego 2009 r. umowy pomiędzy powodem a pozwaną, co umożliwiłoby dowiedzenie przez pozwaną w toku postępowania, iż żadna ze stron umowy, jak i producent membran, nie mieli wiedzy, iż istnieje konieczność pozyskania stosownych dodatkowych certyfikatów i aprobat na materiały i elementy mocujące dach stadionu (...) w Polsce (wobec istnienia dokumentów zgodności co do tych wyrobów w UE) oraz że do dnia wizyty stron w (...), żadna ze stron nie miała wiedzy, który z podmiotów winien te certyfikaty i aprobaty pozyskać,

5) art. 227 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie, pomimo zgłoszenia przez pozwaną wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dziennika budowy, obejmującego okres od dnia 23 listopada 2009 r. do dnia zakończenia wykonania zadaszenia stadionu (...) przez firmę (...) (pismo procesowe pozwanej z dnia 7 kwietnia 2015 r.) na okoliczność, iż pozwana uzyskując termin 52 dni (tak jak firma (...)) na pozyskanie zgodnie prawem polskim stosownych aprobat i atestów na membranę i elementy mocujące, wykonałaby umowę w terminie i zgodnie z jej założeniami, podczas gdy przeprowadzenie tego dowodu, po złożeniu przez biegłego W. S. opinii z dnia 9 lutego 2015 r. i jej uzupełnienia z dnia 11 marca 2015 r., stanowiło istotny dowód, pozwalający biegłemu na jednoznaczne stwierdzenie, czy pozwana, która rozpoczęła już postępowanie przed (...) (wykonała projekt zadaszenia, zaakceptowany przez powoda i mając wyprodukowane membrany i elementy mocujące), uzyskując od powoda termin 52 dni, tj. tożsamy jaki uzyskała forma (...) na pozyskanie stosownych certyfikatów i aprobat, zakończyłaby proces certyfikacji w tym terminie i mogłaby przystąpić do dalszych prac montażowych i zakończyć wykonanie umowy w terminie w niej przewidzianym,

6) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie rozważenia w sposób wszechstronny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, co miało istotny wpływ na wynik postępowania, w szczególności:

a) zeznań świadków w osobach W. B. (protokół z rozprawy z dnia 9 września 2009 r., M. J. (protokół z rozprawy z dnia 25 listopada 2014 r.) i T. V. (2) (protokół z rozprawy z dnia 8 września 2015 r.), których zeznania potwierdzają w sposób jednoznaczny, iż pozwana realizowała umowę zawartą dnia 27 lutego 2009 r., nie istniała obawa niewykonania umowy w terminie zakreślonym w umowie oraz, że pozwana uzyskałaby stosowne certyfikaty na materiały i elementy mocujące dach stadionu po zakończeniu postępowania przed (...) w W. a także, iż Instytut (...) w W. po raz pierwszy przeprowadzał postępowanie certyfikujące dla tego rodzaju materiału (jak szklana membrana), co miało istotny wpływ na rodzaj dokumentacji, jaki dostarczyć ma pozwana w procesie pozyskiwania certyfikatów i aprobat w Polsce,

b)  zaniechania uwzględnienia przez Sąd przy analizie i ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, faktu wykonania przez pozwaną i zaakceptowania przez powódkę, projektu dachu stadionu (...), w oparciu o które przystąpiono do realizacji umowy z dnia 27 lutego 2009 r., który to projekt powstawał do sierpnia 2009 r.,

c)  pominięcia twierdzeń strony pozwanej, dowiedzionych zeznaniami świadków (W. B. i T. V. (2)) oraz korespondencją elektroniczną prowadzoną między stronami, iż powód odmawiał współpracy z pozwaną przy postępowaniu przed (...) w W., a wyznaczając kilkudniowe terminy na pozyskanie stosownych certyfikatów i aprobat zgodnych w polskimi normami, naruszyła zasady współżycia społecznego i dobrych obyczajów, poprzez uniemożliwienie realizacji zobowiązań zaciągniętych przez pozwaną, podczas gdy z zeznań świadków W. B., T. V. (2), i korespondencji W. B., prowadzonej ze stronami sporu a także z terminu wyznaczonego przez powoda firmie (...) na pozyskanie certyfikatów i aprobat (52 dni - vide: umowa i opinia biegłego), jednoznacznie wynika, iż pozyskanie certyfikatów zgodności z normą polską trwa co najmniej 2 miesiące,

7)  art. 232 w związku z art. 233 § 1 k.p.c., poprzez uznanie za udowodnione twierdzenie powoda, że prace pozwanego nie mogły zostać zakończone w terminie przewidzianym w umowie i tym samym istniała obawa nie wywiązania się przez powoda z umowy zawartej z (...) W., pomimo wykonania przez pozwaną dokumentacji projektowej, zatwierdzonej przez powoda, wyprodukowania części membran i elementów mocujących, wykonania części zadaszenia stadionu (...) oraz rozpoczęcia procedury certyfikacyjnej przed (...), podczas gdy powód zawarł dnia 24 listopada 2009 r. umowę z firmą (...), przedmiotem której było wykonanie kompletnej dokumentacji projektowej dachu stadionu, dostawa i montaż dachu membranowego na stadionie (...) oraz dostarczenie aprobat technicznych lub certyfikatów dopuszczających stosowanie materiałów i elementów mocujących w Polsce zgodnie z normami polskimi (przedmiot umowy tożsamy z przedmiotem umowy z pozwaną), co stanowiło większe ryzyko nieukończenia robót w terminie przewidzianym w umowie pomiędzy powódką a (...) W.;

8)  art. 321 k.p.c. poprzez oparcie wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powoda, uznając, iż pismo powoda z dnia 23 listopada 2009 r. stanowi wypowiedzenie Umowy w trybie natychmiastowym w oparciu o § 10 ust. 4, wobec niewykonania przez pozwanego robót budowlanych zgodnie z harmonogramem, co stanowi orzekanie ponad żądanie;

9)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem, co miało wpływ na wynik sprawy, poprzez błędne przyjęcie, iż:

a)  pozwana w sposób zawiniony nie zamówiła certyfikatów zgodności z polskim prawem, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym z działań powoda wynika, iż konieczność certyfikacji materiałów zgodnie z polskimi normami, które mają zostać wykorzystane do budowy dachu stadionu, powstała dopiero po dniu 13 października 2009 r., gdy Inspektor Budowy dokonał wpisu do Dziennika budowy (k. 270), żadna ze stron nie miała wiedzy, który podmiot ma pozyskać stosowne certyfikaty (zeznania W. B. - protokół z rozprawy z dnia 9 września 2014 r. -01:15:12 min. nagrania z zeznań w/w świadka); w przeciwnym wypadku, z jakich względów wpis taki nie pojawił się w dzienniku budowy w dniu 5 października 2009 r. gdy rozpoczęto montaż pierwszej membrany, brak też w zgromadzonym materiale dowodowym korespondencji w tym temacie przed datą 13 października 2009 r., prowadzonej między stronami;

b)  pozwana nie wykonała robót budowlanych zgodnie z harmonogramem, co stanowiło przyczynę wypowiedzenia umowy w trybie natychmiastowym przez powoda, podczas gdy w aktach sprawy brak jest harmonogramu robót ustalonego między stronami sporu, prace montażowe zostały wstrzymane przez powoda na czas pozyskania certyfikatów przez pozwaną, która rozpoczęła postępowanie przez (...) (fakt bezsporny), a dodatkowo planowany czas zakończenia wykonania dachu stadionu ustalony został w umowie z dnia 27 lutego 2009 r. na dzień 30 października 2010 r. (tj. blisko rok od wypowiedzenia/odstąpienia od umowy przez powoda); w umowie powoda ze spółką (...) termin zakończenia robót był wydłużony jedynie o 5 dni (5 listopad 2010 r.) w porównaniu do umowy z pozwaną, a dodatkowo (...) zgodnie z łączącą go umową z powodem i opinią oraz wyjaśnieniami biegłego miała wykonać projekt zadaszenia, wyprodukować i dostarczyć membrany i elementy mocujące (co pozwana już wykonała) oraz pozyskać certyfikaty zgodności z normami polskimi.

Wobec powyższego, w oparciu o art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c., pozwany wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych za obie instancje

ewentualnie o:

uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie XX Wydział Gospodarczy, pozostawiając Sądowi 1 instancji orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny uznaje za prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy i ustalenia te przyjmuje za własne.

Przechodząc do rozstrzygnięcia zgłoszonych przez pozwanego zarzutów, w pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Apelacyjny za bezzasadne uznał zarzuty, odnoszące się do ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy oraz zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. W szczególności Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwą ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że: pozwana w sposób zawiniony nie zamówiła certyfikatów zgodności z polskim prawem (podczas gdy zdaniem pozwanego z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym z działań powoda wynika, iż konieczność certyfikacji materiałów zgodnie z polskimi normami, które mają zostać wykorzystane do budowy dachu stadionu, powstała dopiero po dniu 13 października 2009 r.), pozwana nie wykonała robót budowlanych zgodnie z harmonogramem, uznanie, że notatka koordynacyjna ze spotkania z dnia 15 października 2009 r. stanowi aneks do Umowy z dnia 27 lutego 2009 r. oraz przez przyjęcie, że prace pozwanego nie mogły zostać zakończone w terminie przewidzianym w umowie i tym samym istniała obawa nie wywiązania się przez powoda z umowy zawartej z (...) W., a także że oświadczenie o potrąceniu złożone przez powoda jest skuteczne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne znajdują oparcie w wynikach przeprowadzonego postępowania dowodowego, obejmującego złożone do akt dokumenty i zeznania świadków, a dokonana przez ten Sąd ocena dowodów nie przekracza granic swobodnej oceny wskazanych w art. 233 § 1 k.p.c. Zasada swobodnej oceny dowodów określona powyższym przepisem wyraża się w jej ocenie według własnego przekonania Sądu, opartego na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Jej istotną cechą jest bezstronność, brak arbitralności i dowolności, przestrzeganie zasad logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego w wyciąganiu wniosków. Niewątpliwie wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności.

Ocena dokonana przez Sąd I instancji w ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiada wskazanym wyżej kryteriom, wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd Okręgowy przywołane i omówione w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny.

Zauważyć należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c. nie odnosi się do sposobu przeprowadzenia postępowania dowodowego, ale do oceny jego wyników, zaś prawidłowo sformułowany zarzut winien odnosić do oceny konkretnych dowodów ze wskazaniem, na czym polega uchybienie w ocenie tego dowodu dokonanej przez Sąd I instancji i jaki wpływ to uchybienie ma na wynik postępowania. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona wyłącznie w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie można poprzestać na stwierdzeniu, iż dokonane ustalenia są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego jest poprawny i odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wykazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu niższej instancji w zakresie ustaleń przez określenie, jakie kryteria oceny zostały przez sąd naruszone przy ocenie konkretnych dowodów, poprzez uznanie braku ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne przyznanie im takich walorów.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, że powód bezzasadnie kwestionował ustalenie Sądu Okręgowego co do tego, że pozwana w sposób zawiniony nie zamówiła certyfikatów zgodności z polskim prawem materiałów, które miały zostać wykorzystane do budowy dachu stadionu oraz że pozwana spółka wykonywała prace wadliwie. Wskazać należy, że zgodnie z § 2 ust. 1 lit. f umowy zawartej przez strony niniejszego postępowania, podzleceniobiorca czyli pozwany był zobowiązany do przedkładania na bieżąco – przed wbudowaniem materiałów – dokumentów zgodności, dotyczących stosowanych materiałów, potwierdzających dopuszczenie ich do obrotu w Polsce zgodnie z prawem budowlanym i obowiązującymi przepisami. Wymóg przedłożenia wskazanych dokumentów wynika wprost z postanowień umowy. Podkreślić należy, że podwykonawca umowy o roboty budowlane, jako podmiot profesjonalnie wykonujący prace budowlane, winien zgodnie z posiadaną wiedzą oraz doświadczeniem przeanalizować przedstawioną mu przez głównego wykonawcę umowę oraz projekt budowlany i to nie tylko pod kątem architektonicznym, projektowym, ale także pod kątem przewidzianych materiałów. Zacytowany wyżej paragraf 2 ust. 1 pkt f umowy został jasno sformułowany, przewiduje on, że to spółka (...) była zobowiązana do przedkładania na bieżąco dokumentów zgodności materiałów z polskimi normami. W związku z tym pozwany na podstawie zawartej umowy winien wiedzieć, że przed montażem membran zobowiązany był uzyskać stosowne certyfikaty, czego nie zrobił. Jeżeli pozwany niestarannie zapoznał się ze swoimi obowiązkami umownymi, w konsekwencji czego nie zauważył, że powinien uzyskać odpowiednią dokumentację na wyprodukowane materiały przed ich wbudowaniem to zaniedbanie to obciąża wyłącznie pozwanego. Niezasadnie przy tym pozwany podnosi, że potrzeba przedłożenia wymaganych dokumentów pojawiła się dopiero w październiku 2009 r. Twierdzenie to jest sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym, wymóg ten wynika bowiem wprost z postanowień zawartej między stronami umowy. Celem umowy było zamontowanie na stadionie (...) dachu, który zostałby dopuszczony do użytku w zgodzie z obowiązującym w Polsce prawem. Cel taki mógłby się ziścić tylko w przypadku wyprodukowania i dostarczenia przez pozwanego membran i innych elementów, które spełniałyby wymogi techniczne i budowlane przewidziane w polskich normach prawnych. Dostawa materiałów, nie posiadających odpowiednich dokumentów zgodności, była sprzeczna z celem i treścią umowy. Mając powyższe na uwadze zdaniem Sądu Apelacyjnego wyciągnięcie przez Sąd Okręgowy ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosku, że to wykonawca ponosi winę za opóźnienie, powstałe z uwagi na jego zaniechanie, nie może być uznane za dokonane z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów.

Niezasadne są także zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie twierdzeń strony pozwanej, że powód wyznaczając kilkudniowe terminy na pozyskanie stosownych certyfikatów i aprobat, zgodnych w polskimi normami, naruszył zasady współżycia społecznego i dobrych obyczajów oraz uniemożliwił realizację zobowiązań zaciągniętych przez pozwanego, gdyż nie wstrzymał prac montażowych na czas pozyskania certyfikatów. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nieuprawnione jest w ramach wskazanych zarzutów porównywanie umowy zawartej z pozwanym z umową zawartą z firmą (...) w zakresie, dotyczącym terminów, zakreślonych na wykonanie umowy. Pozwany z dniem 27 lutego 2009 roku zobowiązał się, zawierając umowę, do zaprojektowania i produkcji membrany dachowej i elementów mocujących, ich dostawy wraz z certyfikatami potwierdzającymi dopuszczenie do obrotu w Polsce i montażu. Pozwany na przygotowanie dokumentacji miał zatem ponad 6 miesięcy, a mimo to nie wywiązał się z przyjętego na siebie obowiązku. Niezasadne było oczekiwanie pozwanego, że mimo wielomiesięcznej zwłoki w wypełnianiu obowiązków umownych, powód wobec zdecydowanego sprzeciwu inżyniera kontraktu, udzieli pozwanemu kolejnych dwu miesięcy (52 dni tak jak spółce (...)) na wykonanie czynności, które pozwany powinien wykonać dużo wcześniej. Biorąc pod uwagę, że strony wspólnie ustaliły na spotkaniu w dniu 15 października 2009 r., że pozwany będzie dostarczał dokumenty zgodności w dniu dostawy membran, kolejne terminy wyznaczane przez powoda - ostatni na dzień 16 listopada 2009 r. - były odpowiednie i uwzględniały dotychczasowy przebieg współpracy stron. Zważywszy, że od montażu membrany (...)do odstąpienia od umowy minęło blisko 7 tygodni to należy uznać, że pozwany miał wystarczającą ilość czasu na uzyskanie niezbędnych dokumentów, tym bardziej, że wskazane obowiązki ciążyły na nim już wcześniej, na podstawie zawartej umowy.

Niezasadne są zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz 65 k.c. poprzez błędną wykładnię oświadczeń woli stron, spisanych w notatce ze spotkania koordynacyjnego dnia 15 października 2009 r i uznanie, że notatka ta stanowi aneks do umowy z dnia 27 lutego 2009 r. a także że pozwana nie wykonała robót budowlanych zgodnie z harmonogramem. W związku z tak postawionym zarzutem koniecznym jest dokonanie wykładni oświadczeń woli stron.

Na gruncie art. 65 k.c. stosuje się kombinowaną metodę wykładni, opartą na kryteriach subiektywnym i obiektywnym. W pierwszej fazie sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze rzeczywiste ukonstytuowanie się znaczenia między stronami, tj. za wiążący uznaje się taki sens oświadczenia woli, jak rozumiała je zarówno osoba składająca, jak i odbierająca to oświadczenie. Decyduje zatem rzeczywista wola stron, tj. kryterium subiektywne, co znajduje uzasadnienie normatywne w treści art. 65 § 2 k.c. W sytuacji, gdy okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, następuje przejście do obiektywnej fazy wykładni, w której właściwy sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli jak adresat sens oświadczenia woli winien rozumieć przy zastosowaniu starannych zabiegów interpretacyjnych. Na tym etapie przeważa więc ochrona zaufania odbiorcy oświadczenia woli, nad rozumieniem nadawcy, co ma sprzyjać pewności stosunków prawnych, a w konsekwencji pewności obrotu.

Przenosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy trzeba wskazać, iż z uwagi na rozbieżne odczytywanie przez strony postanowień notatki z dnia 15 października 2009 r., wykładnia ta winna być przeprowadzona w oparciu o kryteria obiektywne. Zdaniem Sądu Apelacyjnego rozsądnie oceniający sens oświadczenia woli adresat przy zastosowaniu starannych zabiegów interpretacyjnych nie mógł rozumieć sensu omawianej notatki inaczej niż w ten sposób, że stanowiła ona zmianę (uszczegółowienie) postanowień łączącej strony umowy. Strony nie załączyły do umowy szczegółowego harmonogramu jej wykonania. Po rozpoczęciu dostaw stało się konieczne doprecyzowanie terminów poszczególnych prac. Z treści notatki koordynacyjnej wynika, że strony jednoznacznie sprecyzowały terminy dostaw i montażu poszczególnych membran dla części trybun (pkt. VIII). Wskazano termin dostawy membrany pomocniczej i narzędzi dla pola powtarzalnego (pkt. IX). Strony ustaliły także terminy przedłożenia dokumentów zgodności, tj. miały być one dostarczane w dniu dostawy (pkt. VI). Powyższe postanowienia są jednoznaczne i kategoryczne. Strony wskazują, że „uzgodniono terminy dostaw” odnośnie membran (...) oraz, że „wszystkie materiały oraz elementy membrany będą dostarczane z certyfikatami. Certyfikaty, atesty i aprobaty będą dostarczone najpóźniej w dniu dostawy. Bez w/w dokumentów nie można rozpocząć montażu”. Do uzgodnienia pozostawał harmonogram dostaw i montażu pozostałych trzech trybun - propozycję takiego harmonogramu miał przedłożyć pozwany (pkt. X). Treść tego punktu nie zmienia jednak faktu, że strony podpisując notatkę dokonały ważnych zmian w umowie, ustalając precyzyjnie terminy wymienionych w tabelce membran oraz certyfikatów ich dotyczących.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarówno literalne brzmienie notatki, jak i okoliczności jej sporządzenia wskazują, że strony w notatce ustaliły szczegółowy harmonogram dostaw membran (...)oraz dokumentów zgodności tych membran. Sąd I instancji prawidłowo zatem zakwalifikował notatkę jako aneks do umowy. Strony dokonały bowiem pisemnych uzgodnień, ujętych w dokumencie nazwanym „notatka ze spotkania 15 października 2009 r.”, która została podpisana przez osoby, uprawnione do reprezentacji obu stron umowy. Było to bez wątpienia porozumienie stron, które zmieniało i doprecyzowało istniejącą umowę, a zatem stanowiło jej aneks. W konsekwencji Sąd słusznie przyjął, że strony obowiązywał harmonogram dostaw membran (...), ustalony w notatce. Uzgodnione terminy były dla stron wiążące i pozwany, przyjmując zobowiązanie realizacji prac w dniach, wskazanych w notatce, winien był dotrzymać umówionych terminów.

Bezsporne jest w sprawie, że pozwany dostarczył membrany (...) bez wymaganych dokumentów zgodności, brakowało także elementów umożliwiających montaż membrany (...). Pozwany w ogóle nie wykonał kolejnych dostaw (membrana (...)), naruszając tym samym przyjęty przez strony harmonogram. W dniu 7 listopada 2009 r. pozwany samowolnie opuścił teren budowy i do momentu złożenia przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie powrócił na teren budowy, nie realizował kolejnych dostaw i zaprzestał realnej współpracy z powodem. Zasadnie zatem Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany z przyczyn przez siebie zawinionych nie wykonał robót budowlanych zgodnie z umową i harmonogramem.

Na uwzględnienie nie zasługiwał także zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 479 14 § 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., poprzez oddalenie wniosków pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków S. J. i K. K. jako spóźnionych.

W rozpoznawanej sprawie znajdowały zastosowanie wszystkie ograniczenia, które od dnia 20 marca 2007 r., nowelizacją z dnia 16 listopada 2006 r., zostały wprowadzone do postępowania w sprawach gospodarczych, w tym art . 479 12 i art . 479 14 § 1 k .p .c . Zgodnie z przepisem art . 479 14 § 2 k .p .c . w odpowiedzi na pozew pozwany jest obowiązany podać wszystkie twierdzenia, zarzuty oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykaże, iż ich że ich powołanie w odpowiedzi na pozew nie było możliwe, albo że potrzeba powołania wynikła później.

Jak wskazuje pozwany S. J. brała udział w rozmowach w (...) w W. i miała wiedzę na temat realizacji poszczególnych etapów umowy. Skoro zatem miała wiedzę odnośnie wymaganych dokumentów zgodności, to obowiązkiem profesjonalnego pełnomocnika było złożenie wniosku o przesłuchanie tego świadka już w odpowiedzi na pozew. Okoliczności, na które miała być przesłuchana S. J. były bowiem przedmiotem sporu od samego początku. Potrzeba powołania tego dowodu nie powstała więc później i nie było obiektywnych przeszkód, aby zgłosić dowód już w odpowiedzi na pozew. Odnośnie wniosku o przesłuchanie świadka K. K. zastosowanie ma analogiczna argumentacja. Powód w pozwie wyraźnie wskazał, że wykonywanie prac po pozwanym przejęła firma (...). Jak wskazano w apelacji wniosek o przesłuchanie świadka K. K. pozwoliłby dowodzić stronie pozwanej, iż odstąpienie od umowy z dnia 23 listopada 2009 r. przez powoda miało charakter pozorny a celem powoda było rozpoczęcie realizacji inwestycji z nowym podmiotem (...). Okoliczności, na które powołuje się pozwany w uzasadnieniu apelacji były więc wiadome pozwanemu od momentu otrzymania pozwu. Skoro pozwany już w odpowiedzi na pozew kwestionował zasadność zakończenia umowy przez powoda, to zobowiązany był na tym etapie zgłosić stosowne dowody. W trakcie procesu nie pojawiły się nowe okoliczności, które uzasadniałyby taki wniosek w późniejszym czasie. Sąd słusznie zatem oddalił przedmiotowe wnioski dowodowe z zeznań świadków jako sprekludowane, zasadnie oceniając, że ich zgłoszenie było możliwe już w pierwszym piśmie procesowym, a potrzeba powołania nie powstała później.

Pozwany bezzasadnie podnosi także zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. Wskazać należy, że zakres postępowania dowodowego zależy w pierwszej kolejności od stron procesu cywilnego. Wprawdzie Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę ( art. 232 zd. 2 k.p.c. ), jednakże zaniechanie przeprowadzenia dowodu z urzędu z reguły nie może być podstawą zarzutu. W pierwszej kolejności to strony oceniają, jakie dowody są w sprawie konieczne (pozew, odpowiedź na pozew). Nieuprawniona jest więc teza, że to sąd ma wyprzedzać stanowiska stron i z urzędu prowadzić postępowanie dowodowe. Stałoby to w sprzeczności z zasadą kontradyktoryjności procesu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2015 roku, II PK 114/14, LEX nr 1678071). Co więcej art. 232 zd. 2 k.p.c. dopuszcza działanie sądu z urzędu, lecz jedynie w wyjątkowych wypadkach, np. gdy strona jest nieporadna. Taka sytuacja nie zachodzi, gdy strona jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika procesowego, który aktywnie działał w procesie, formułując twierdzenia i składając wnioski dowodowe (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 stycznia 2015 roku, I ACa 1068/14, LEX nr 1649325), co miało miejsce w niniejszej sprawie. Wobec powyższego nie mógł zostać uznany za osobę nieporadną, wymagającą inicjatywy dowodowej ze strony Sądu, bowiem to on sam winien wskazać dowody ( art. 232 zd. 1 k.p.c. ) na poparcie swoich twierdzeń ( art. 6 k.c. ).

Nie zasługują na uwzględnienie zarzuty, dotyczące naruszenia przez Sąd art. 227 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu ze specyfikacji (SIWZ) na okoliczność, że żadna ze stron umowy, jak i producent membran, nie mieli wiedzy, iż istnieje konieczność pozyskania stosownych dodatkowych certyfikatów i aprobat na materiały i elementy mocujące dach stadionu (...) w Polsce oraz poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z dziennika budowy, obejmującego okres od dnia 23 listopada 2009 r. do dnia zakończenia wykonania zadaszenia stadionu (...) przez firmę (...) na okoliczność, iż pozwana uzyskując termin 52 dni (tak jak firma (...)) na pozyskanie zgodnie prawem polskim stosownych aprobat i atestów na membranę i elementy mocujące, wykonałaby umowę w terminie i zgodnie z jej założeniami.

Wskazać należy, że w myśl art. 227 przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, nie jest więc uchybieniem procesowym pominięcie kolejnych dowodów, gdy w świetle zebranego materiału okoliczności istotne stały się między stronami niesporne, a dalsze dowody miałyby jedynie służyć naświetleniu okoliczności towarzyszących, nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok SN z dnia 27 sierpnia 1970 r., II CR 377/70, LEX nr 6781).

W ocenie Sądu Apelacyjnego Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia nie może być dowodem na okoliczność, iż pozwany nie wiedział, jakie są jego obowiązki umowne. Obowiązki umowne stron ukształtowała bowiem ostatecznie późniejsza umowa, a nie specyfikacja, która nie była częścią umowy. W celu wykazania, że pozwany nie miał wiedzy, że ciąży na nim obowiązek dostarczenia certyfikatów, musiałby on wykazać, że sporna umowa nie zawierała § 2 ust. 1 ppkt. f, jednakże pozwany nigdy nie kwestionował treści umowy. Podobnie dziennik budowy, obejmujący okres od dnia 23 listopada 2009 r. do dnia zakończenia prac, nie mógł być - wbrew twierdzeniom pozwanego - dowodem na okoliczność, iż pozwany wykonałby umowę w terminie. Dziennik budowy odzwierciedlał bowiem przebieg prac wykonywanych przez inny podmiot, którego działania charakteryzowały się wyższym stopniem staranności niż pozwanego. (...) był podwykonawcą, który zdawał sobie sprawę z konieczności uzyskania certyfikatów, współpracował ściśle z powodem, nie porzucił placu budowy i stawiał się na wyznaczone spotkania koordynacyjne. Sąd Okręgowy zasadnie zatem nie przeprowadził wskazanych dowodów.

Oczywiście niezasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 321 k.p.c. poprzez oparcie wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powoda, uznając, iż pismo powoda z dnia 23 listopada 2009 r. stanowi wypowiedzenie umowy w trybie natychmiastowym w oparciu o § 10 ust. 4, wobec niewykonania przez pozwanego robót budowlanych zgodnie z harmonogramem, co stanowi zdaniem pozwanego orzekanie ponad żądanie. Ze względu na to, że powód nie ma obowiązku przytaczania w pozwie podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, dopuszczalne jest zasądzenie roszczenia wynikającego z przytoczonej przez powoda podstawy faktycznej na innej podstawie prawnej. Jednolite jest stanowisko Sądu Najwyższego, akceptowane w doktrynie, że przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana przez powoda nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone art. 321 k.p.c. (wyroki: z dnia 15 kwietnia 2003 r., V CKN 115/01, z dnia 15 września 2004 r., III CK 352/03; z dnia 6 grudnia 2006 r., IV CSK 269/06; z dnia 24 maja 2007 r., V CSK 25/07, OSNC - ZD 2008 , Nr 2, poz. 32; z dnia 27 marca 2008 r., II CSK 524/07; z dnia 20 lutego 2008 r., II CSK 449/07). Niedopuszczalne jest jednak uwzględnienie przez sąd zgłoszonego przez powoda żądania na podstawie innego stanu faktycznego niż ten, który jest podstawą powództwa. Zdaniem Sądu Apelacyjnego podstawa faktyczna żądania wskazana przez powoda uzasadniała przyjęcie jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia przepisów umowy oraz art. 635 i 636 k.c. i art. 405 i 410 k.c. Powód żądał zapłaty odszkodowania powołując się na dwie okoliczności faktyczne: bezpodstawnego zrealizowania przez pozwanego gwarancji bankowej oraz zakończenia umowy przez powoda wobec nienależytego wykonywania obowiązków umownych przez pozwanego, w tym niezgodnie z umówionym harmonogramem. Z uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd uznał obie okoliczności za wykazane, czyniąc je podstawą zasądzenia żądanej przez powoda kwoty, co nie pozwala na uznanie zarzutu naruszenia art. 321 k.p.c. za zasadny.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego wskazać należy, że Sąd Apelacyjny podzielił ocenę, iż zgodnie z art. 395 k.c. strony nie zastrzegły w umowie w sposób ważny prawa odstąpienia od niej, nie określając terminu odstąpienia. Art. 635 i 636 k.c. mają charakter dyspozytywny i strony mogą w umowie zastrzec inne warunki odstąpienia od umowy. Nie wyłącza to jednak możliwości badania skuteczności odstąpienia od umowy także w kontekście podstaw ustawowych, bowiem zastrzeżenie w umowie prawa odstąpienia nie wpływa na możliwość korzystania przez strony z ustawowego prawa odstąpienia, które w szczególności może być wykonane po upływie terminu do skorzystania z umownego prawa odstąpienia. Niezależnie zatem od uzasadnienia powołanego przez stronę w oświadczeniu o odstąpieniu, sąd powinien zbadać, czy w chwili złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy istniały materialnoprawne podstawy do jego złożenia. Dopuszczalne było zatem w rozpoznawanej sprawie badanie skuteczności oświadczenia powoda w tym przedmiocie nie tylko pod kątem warunków określonych w umowie stron, ale także na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, przewidujących takie uprawnienie. Sąd Apelacyjny uznał, że strona powodowa mogła odstąpić od umowy na podstawie przewidzianego w tych przepisach ustawowego prawa odstąpienia i stwierdził, że jej oświadczenie o odstąpieniu było skuteczne na podstawie art. 635 i 636 k.c.

Przepis art. 635 k.c. stanowi, że jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. Oznacza to, że w przypadku umowy o roboty budowlane samo opóźnienie w realizacji robót, a więc niedotrzymanie terminu realizacji robót nawet z przyczyn przez wykonawcę niezawinionych, upoważnia do odstąpienia od umowy i to bez konieczności wyznaczenia terminu dodatkowego. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pozwany dostarczył membrany (...) bez wymaganych dokumentów zgodności, brakowało także elementów umożliwiających montaż membrany (...). Pozwany nie wykonał kolejnych dostaw (membrana (...)), naruszając tym samym przyjęty przez strony harmonogram. W dniu 7 listopada 2009 r. pozwany samowolnie opuścił teren budowy i do momentu złożenia przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie powrócił na teren budowy, nie realizował kolejnych dostaw i zaprzestał realnej współpracy z powodem. Z powyższego wynika, że strona powodowa wykazała zaistnienie przesłanki, o jakiej mowa w art. 635 k.c . w zw. z art . 656 k .c . , uzasadniającej prawo powoda do skorzystania z możliwości odstąpienia od umowy bez wyznaczenia wykonawcy dodatkowego terminu jeszcze przed upływem terminu do wykonania robót. W takiej zaś sytuacji to na pozwanym jako wykonawcy, a nie na powodzie jako zamawiającym, spoczywał ciężar wykazania, że do odstąpienia od umowy doszło z powodu okoliczności, za które wykonawca nie może ponosić odpowiedzialności i w ten sposób wykazać, że nie było podstaw do odstąpienia od umowy, gdyż nie było po jego stronie opóźnienia w rozumieniu art. 635 k.c . (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2008 r., I CSK 129/06, Lex Polonica nr 2050317). Pozwany, wbrew zarzutom apelacji, nie wykazał, że przyczyny niedotrzymania terminu realizacji prac leżały wyłącznie po stronie powoda, bowiem tylko taka sytuacja pozbawiałaby powoda prawa odstąpienia od umowy.

Zgodnie zaś z art. 636 § 1 k.c. jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.

Sąd Okręgowy głównie w oparciu o zeznania świadków i dowody z dokumentów prawidłowo ustalił, że odstąpienie od umowy dokonane przez powoda znajdowało w pełni oparcie w stopniu i sposobie realizacji budowy przez pozwanego. W złożonej dokumentacji, korespondencji prowadzonej przez strony, zostały wymienione braki w wykonaniu prac, których strona pozwana nie zakwestionowała, a mianowicie brak dostarczenia właściwych certyfikatów, wymaganych umową oraz brak dostarczenia oraz dostawy i montażu kolejnych membran. Powód wielokrotnie zwracał się do wykonawcy o zniwelowanie braków, wskazując na uprawnienie do naliczenia kar umownych. W konsekwencji zgodzić się należy ze stwierdzeniem, iż skutecznym było oświadczenie powoda z 23 listopada 2009 r. o odstąpieniu od umowy stron z tym jednak, iż nie jako realizacja umownego prawa odstąpienia od umowy lecz jako realizacja ustawowego uprawnienia inwestora do odstąpienia od umowy o roboty budowlane przewidzianego w art. 635 k.c. i 636 k.c., który to przepis ma zastosowanie w odniesieniu do umów o roboty budowlane na podstawie uregulowania art. 656 § 1 k.c.

Wskazać należy, że odstąpienie od umowy przez zamawiającego kształtuje między stronami nowy stan prawny w ten sposób, że łącząca je umowa przestaje strony wiązać, zaś strony mogą dochodzić wzajemnie jedynie roszczeń określonych w art. 494 k.c., zaś odstępujący od umowy także w oparciu o art. 471 k.c. Nie można obciążać zamawiającego obowiązkiem zapłaty części wynagrodzenia np. w zakresie wykonanego projektu w sytuacji, gdy odpadła w ogóle podstawa zapłaty wynagrodzenia w związku ze skutecznym odstąpieniem od umowy.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż uzasadnione jest roszczenie odszkodowawcze powoda z tytułu wzrostu kosztów inwestycji, różnica w cenie wynagrodzenia za roboty budowlane powiększyła pasywa powoda. W razie dalszego wykonywania umowy przez pozwaną spółkę nie zaistniałby skutek w postaci konieczności zapłaty wynagrodzenia nowemu wykonawcy w innej wysokości, niż wynikającej z umowy stron. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko powoda, iż w sytuacji jaka nastąpiła w związku z opóźnieniem prac, wykonywanych przez pozwanego, brakiem deklaracji z jego strony odnośnie możliwości szybkiego przedłożenia certyfikatów skorzystanie przez powoda z uprawnienia do odstąpienia od umowy było uzasadnione ekonomicznie, gdyż dawało perspektywę zakończenia inwestycji po wyborze nowego wykonawcy, nawet przy założeniu, że wzrosną koszty inwestycji. Szkoda powstała zatem w chwili zaniechania przez pozwanego wykonywania umowy - zdarzenie szkodzące, zaś jej wysokość skonkretyzowała się w momencie zawarcia umowy z nowym wykonawcą. W obu czynnościach stroną umowy był powód i wówczas powstała jego strata w postaci pasywów, czyli powiększenia zobowiązań poprzez powstanie obowiązku zapłaty nowemu wykonawcy wyższego wynagrodzenia. Szkoda wyrażać się wówczas będzie ewentualną różnicą wysokości wynagrodzeń, przy założeniu, że świadczenia są takie same lub zbliżone (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, wyrok s.apel. w Białymstoku z dnia 10 września 2015 r., I ACa 355/15).

Odnosząc się do pozostałych roszczeń odszkodowawczych powoda i zarzutów apelacji, zgodzić się należy ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, iż pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym odszkodowanie związane z demontażem prac wykonanych przez pozwanego, który mimo wezwania nie dokonał demontażu i nie zabrał materiałów, w wysokości 16.965 Euro oraz zwrot nienależnie pobranej gwarancji bankowej w wysokości 627.750 Euro. Umowa została bowiem wypowiedziana, prace nie zostały wykonane i odebrane, nie zostały wystawione Przejściowe Świadectwa Płatności, brak było zatem podstaw do wystawienia faktur i stwierdzenia, będącego podstawą wypłaty gwarancji, że faktury zostały wystawione zgodnie z zawartym kontraktem. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nawet stwierdzenie, iż zobowiązanie w ramach umowy gwarancji bankowej zostało ukształtowane jako abstrakcyjne nie stanowi wystarczającej podstawy dla podzielenia oceny, że wówczas niemożliwe jest odwołanie się gwaranta do treści stosunku podstawowego. W określonych okolicznościach, nawet przy abstrakcyjnym zobowiązaniu gwaranta, może on wobec beneficjenta gwarancji wyprowadzić ze stosunku gwarancji zarzuty ograniczające jego odpowiedzialność, jeżeli żądanie beneficjenta gwarancji prowadziłoby do nadużycia celu tego zabezpieczenia, a co za tym idzie do bezpodstawnego wzbogacenia beneficjenta gwarancji w rozumieniu art. 405 k.c., jak to miało miejsce w niniejszej sprawie.

Mając powyższe na uwadze, odnosząc się do dochodzonych roszczeń odszkodowawczych powoda i zarzutów apelacji, zgodzić się należy ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, iż pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym odszkodowanie związane z bezpodstawnym zrealizowaniem przez pozwanego gwarancji bankowej oraz niewykonaniem przez pozwanego zobowiązania w wysokości: 627.750 Euro – kwota nienależnie pobranej gwarancji bankowej, 16.965 Euro – koszt demontażu prac wykonanych przez pozwanego, 926.900 Euro – wzrost kosztów inwestycji.

Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżone orzeczenie w zakresie terminu zasądzenia odsetek. W odniesieniu do kwot zrealizowanej gwarancji bankowej zostały one zasądzone przez Sąd Okręgowy od dat zrealizowania płatności na rzecz pozwanego. Odmiennie jednakże od zagadnienia wymagalności roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia potraktować trzeba kwestię oznaczenia terminu jego spełnienia. Przepisy regulujące instytucję bezpodstawnego wzbogacenia, a więc i nienależnego świadczenia ( art. 410 § 1 k.c.), nie określają terminu, w jakim nastąpić ma wykonanie obowiązku zwrotu nienależnego świadczenia. Nie można też wyznaczyć tego terminu, odwołując się do natury zobowiązania, z którego świadczenie wynika. W tym stanie rzeczy za uzasadniony uznać należy pogląd, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, nie publ. oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, nr 7, poz. 93). Oznacza to, że termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego. W niniejszej sprawie wierzyciel wykazał, iż pismem z dnia 21 czerwca 2010 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.571.615 Euro w terminie 7 dni, złożył też dowód doręczenia wezwania w dniu 24 czerwca 2010 r. (k. 401). Należy zatem przyjąć jako początek daty naliczania odsetek następny dzień po upływie 7 dniowego terminu od daty doręczenia wezwania do zapłaty, tj. 2 lipca 2010 r. Sąd Apelacyjny zasądził zatem odsetki od dnia 2 lipca 2010 r. do dnia zapłaty, oddalając roszczenie odsetkowe w pozostałej części.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. jak w punkcie pierwszym wyroku, w pozostałym zakresie apelację pozwanego oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania w drugiej instancji Sąd Apelacyjny orzekł w oparciu o art. 100 zd. 2 k.p.c. i art. 108 §1 k.p.c. , nakładając na pozwanego obowiązek zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w całości, gdyż powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania.