Warszawa, dnia 10 lipca 2017 r.
Sygn. akt VI Ka 425/17
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący: SSO Zenon Stankiewicz
protokolant: p.o. protokolanta sądowego Renata Szczegot
przy udziale prokuratora Teresy Pakieły
po rozpoznaniu dnia 10 lipca 2017 r. w Warszawie
sprawy J. K., syna C. i J., ur. (...) w M.
oskarżonego o czyn z art. 178a § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie
z dnia 23 stycznia 2017 r. sygn. akt III K 899/16
zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; kosztami sądowymi postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt VI Ka 425/17
wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie
z dnia 10 lipca 2017r.
Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe
w Warszawie z dnia 23 stycznia 2017r. został zaskarżony przez prokuratora. Apelacja ta nie jest zasadna. Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie, nie dopuszczając się dowolności w ocenie zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta, dokonana z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, nie wykracza poza ramy sędziowskiego uznania, nakreślone w art. 7 kpk. Zarzuty środka odwoławczego sprowadzają się w sposób oczywisty do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu, wyczerpująco uargumentowanymi w uzasadnieniu orzeczenia. Głównym argumentem skarżącego jest niedocenienie przez sąd orzekający stopnia społecznej szkodliwości popełnionego czynu, a co za tym idzie – nie realizowanie przez orzeczenie funkcji odstraszającej, zwłaszcza w sytuacji nagminności tego rodzaju przestępstw. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika jednak, by kwestie te umknęły uwadze Sądu. W pierwszym rzędzie ocenił on stopień winy oskarżonego, na który rzutuje niezasadnie powzięte przekonanie o tym, że nie znajduje się już w stanie nietrzeźwości, stosunkowo niewysokie stężenie alkoholu w chwili prowadzenia pojazdu oraz rodzaj owego pojazdu – skuter, co istoty powoduje mniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym niż w przypadku kierowania samochodem. Incydentalność zachowania sprawcy, który okazał skruchę, w żadnej mierze nie umniejszając swej roli w przestępstwie, uprawniała więc Sąd do orzeczenia po myśli art. 66§1 kk. Gdy zważy się przy tym na poddanie oskarżonego okresowi próby w maksymalnie dopuszczalnym ustawą rozmiarze, a nadto orzeczenie dwuletniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym oraz obostrzenie orzeczenia świadczeniem pieniężnym, to nie sposób podzielić poglądu skarżącego, że zaskarżony wyrok razi łagodnością, nie realizując celów nakreślonych ustawą.
Należało zatem utrzymać wyrok w mocy, a kosztami sądowymi postępowania odwoławczego obciążyć Skarb Państwa.