Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 91/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

SSA Brandeta Hryniewicka

Sędziowie

SSA Piotr Sławomir Niedzielak (spr.)

SSA Leszek Kulik

Protokolant

Agnieszka Wądołkowska

przy udziale prokuratora Krystyny Ciwoniuk

po rozpoznaniu w dniu 8 czerwca 2017 r.

sprawy E. D. c. A.

oskarżonej z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

z powodu apelacji obrońcy oskarżonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 1 marca 2017 r. sygn. akt II K 151/16

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. 738 zł (w tym 138 zł należnego podatku VAT) tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonej w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżoną od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

E. D. została oskarżona o to, że:

w dniu 27 marca 2016 r. w miejscowości S., gm. M., działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia, ugodziła nożem w okolice jamy brzusznej swojego męża H. D., w wyniku czego spowodowała u niego obrażenia ciała w postaci rany kłutej brzucha uszkadzającej żołądek, dwunastnicę, trzustkę i lewą nerkę z utratą znacznej ilości krwi i objawami otrzewnowymi, które to obrażenia stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu pod postacią „choroby realnie zagrażającej życiu”, jednak zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na udzieloną natychmiast pomoc medyczną,

tj. o przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 1 marca 2017 r. w sprawie sygn. akt II K 151/16:

I.  oskarżoną E. D. w ramach zarzucanego jej czynu uznał za winną tego, że w dniu 27 marca 2016 r. w miejscowości S., gmina M., działając w bezpośrednim zamiarze spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ugodziła nożem w okolice jamy brzusznej swojego męża H. D., w wyniku czego spowodowała u niego obrażenia ciała w postaci rany kłutej brzucha uszkadzającej żołądek, dwunastnicę, trzustkę i lewą nerkę z utratą znacznej ilości krwi i objawami otrzewnowymi, które to obrażenia stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu, to jest za winną popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i za to na podstawie tego przepisu skazał ją i wymierzył jej karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 62 k.k. orzekł wobec oskarżonej terapeutyczny system wykonywania orzeczonej kary pozbawienia wolności dla osób uzależnionych od alkoholu;

III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary zaliczył oskarżonej okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 27 marca 2016 r., godz. 18:02;

IV.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. w zw. z art. 195 k.k.w. orzekł przepadek przez zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci noża kuchennego oraz reklamówki koloru czerwonego wymienionych pod poz. 6 i 7 wykazu na k. 375, zapisanych w księdze przechowywanych przedmiotów Sądu Okręgowego w Olsztynie pod nr 45/16;

V.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. nakazał zwrócić dowody rzeczowe:

- oskarżonej E. D. w postaci: kurtki ortalionowej koloru szarego, koszulki na krótki rękaw koloru czarnego z napisem (...), spodni koloru czarnego typu jeansy, obuwia sportowego koloru czarnego wymienionych pod poz. 1-4 wykazu na k. 375, zapisanych w księdze przechowywanych przedmiotów Sądu Okręgowego w Olsztynie pod nr (...)

- pokrzywdzonemu H. D. w postaci: bluzy polarowej koloru zielono-szarego, koszulki koloru granatowego z pomarańczowymi napisami, majtek męskich typu bokserki wymienionych pod poz. 5, 8 i 9 wykazu na k. 375, zapisanych w księdze przechowywanych przedmiotów Sądu Okręgowego w Olsztynie pod nr (...)

VI.  na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k., art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2015 r., poz. 615 ze zm.) oraz § 2, § 4 ust. 1 i 3, § 17 ust. 1 pkt 2 i 5, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1801) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. kwotę 300 zł (trzysta złotych) powiększoną o należny podatek VAT w stawce 23% za wykonywanie obrony oskarżonej w postępowaniu przygotowawczym, kwotę 840 zł (osiemset czterdzieści złotych) powiększoną o należny podatek VAT w stawce 23% za wykonywanie obrony oskarżonej w postępowaniu sądowym oraz kwotę 133,68 zł (sto trzydzieści trzy złote sześćdziesiąt osiem groszy) tytułem zwrotu niezbędnych, udokumentowanych wydatków związanych z obroną oskarżonej;

VII.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżoną od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty.

Powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonej E. D. zaskarżył obrońca. Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na jego treść polegający na:

-

przyjęciu, że oskarżona E. D. zadała z dużą siłą jedno uderzenie w brzuch i tym samym ugodziła nożem swego męża H. D., podczas gdy z wyjaśnień oskarżonej wynika, iż to sam pokrzywdzony nadział się na trzymany przez oskarżoną nóż, a dodatkowo biegły z zakresu medycyny sądowej wskazał, że taka sytuacja z punktu widzenia lekarskiego jest również możliwa,

-

uznaniu, że wyjaśnienia oskarżonej w zakresie w jaki wskazywała, że to pokrzywdzony włożył w jej rękę nóż o długości 20 cm i unosząc koszulkę sam się na niego nadział nie zasługują na podzielenie, podczas gdy na zaistnienie takiej okoliczności wskazują wyjaśnienia oskarżonej, dowód rzeczowy w postaci koszulki koloru grantowego z pomarańczowymi napisami, którą pokrzywdzony w dniu zdarzenia miał na sobie oraz pośrednio fakt, że to oskarżona kilkakrotnie ratowała życie pokrzywdzonego gdy ten próbował popełnić samobójstwo,

2)  rażącą niewspółmierność wymierzonej kary 4 lat pobawienia wolności, albowiem prawidłowa ocena okoliczności wpływających na wymiar kary uzasadnia przyjęcie, że kara w granicach najniższego ustawowego zagrożenia byłaby adekwatna do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości czynu.

Wskazując na powyższe zarzuty wniósł o:

1.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji, do ponownego rozpoznania,

2.  zasądzenie kosztów obrony wykonanej z urzędu w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych, albowiem koszty te nie zostały zapłacone ani w całości ani w części.

Ponadto na podstawie art. 453 § 2 k.p.k. w zw. z art. 394 § 2 k.p.k. wniósł o potraktowanie pisma oskarżonej zatytułowanego „apelacja" jako jej oświadczenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest w sposób oczywisty bezzasadna. Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku, przez pryzmat wywodów apelacji, nie daje podstaw do podzielenia podniesionych w niej zarzutów zarówno w zakresie błędu w ustaleniach faktycznych jak również w zakresie orzeczenia o karze.

Sąd Okręgowy dokonał wszechstronnej i wnikliwej analizy wszystkich istotnych okoliczności sprawy, zarówno korzystnych, jak i niekorzystnych dla oskarżonej i na tej podstawie poczynił trafne ustalenia faktyczne, które dawały pełne podstawy do przyjęcia, że oskarżona dopuściła się czynu z art. 156§1 pkt 2 k.k., któremu towarzyszył bezpośredni zamiar spowodowania u pokrzywdzonego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu. Ustalenia te jednoznacznie wykluczają inne wersje zdarzenia, w szczególności sugerowane przez obronę i mają przymiot odtworzenia rzeczywistego przebiegu zdarzenia. Dokonana przez Sąd I instancji subsumpcja zachowania oskarżonej, jest również prawidłowa, zaś orzeczona kara nie ma przymiotu rażącej niewspółmierności w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Zarazem uzasadnienie zaskarżonego wyroku dostatecznie jasno przedstawia rozumowanie Sądu meriti, które doprowadziło do wydania zaskarżonego wyroku, wskazując okoliczności, które Sąd I instancji uznał za udowodnione lub nieudowodnione oraz na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Rozumowanie to jest generalnie wolne od błędów logicznych oraz zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Odnosząc się szczegółowo do zarzutów apelacji, podnieść należy, że wbrew stanowisku skarżącego, nie sposób zakwestionować skutecznie poczynionego przez Sąd Okręgowy ustalenia, że E. D. zadała pokrzywdzonemu H. D. silne uderzenie nożem w brzuch czym spowodowała ciężki uszczerbek na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu. Przeczą temu wprost dowody z wyjaśnień samej oskarżonej złożone na etapie postępowania przygotowawczego oraz zeznania bezstronnych świadków - sąsiadów: B. S., P. C., Z. S. E. C., oraz policjantów: A. B. i J. S., którzy zeznali, że oskarżona bezpośrednio po przedmiotowym zdarzeniu poinformowała ich o tym, że dźgnęła męża nożem. Kolejne wyjaśnienia oskarżonej, które ewaluowały na etapie całego postępowania, także w ocenie Sądu Apelacyjnego, stanowiły obraną przez oskarżoną linię obrony i nie zasługiwały na podzielenie. Oskarżona na etapie postępowania sądowego wycofywała się z pierwotnych twierdzeń, zasłaniała się niepamięcią, po czym na etapie postępowania sądowego nie przyznała się do winy i wyjaśniła, że mąż sam nadział się na nóź.

Obraz zdarzeń wynikający z początkowych twierdzeń oskarżonej i zeznań w/w świadków przyjęty przez Sąd Okręgowy, dopełnia dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej B. Z.. W ocenie biegłego rana kłuta brzucha H. D. była wynikiem działania narzędzia ostrokończystego, tnącego, jakim mógł być zabezpieczony nóż kuchenny (opinia sporządzona przez biegłych z zakresu daktyloskopii i genetyki potwierdziła, iż zabezpieczonym nożem zadano uderzenie pokrzywdzonemu). Siła uderzenia była zdecydowanie duża. Kanał rany przebiegał w kierunku zbliżonym do poziomego, od przodu do tyłu i nieco od strony prawej do lewej. Charakter i rozległość rany przemawiają za celowym działaniem „ręki obcej” (k.295-297). W ocenie biegłego możliwość powstania przedmiotowej rany w okolicznościach opisanych przez E. D. jest nieprawdopodobna. W opinii ustanej uzupełniającej, biegły także podkreślił, że rana była tak głęboka i rozległa, że sytuacja dotknięcia nożem do ciała lub wypchnięciu brzucha na pewno nie mogła mieć miejsca. Wprawdzie, jak podał biegły, z punku widzenia sądowo-lekarskiego nie jest wykluczona kwestia celowego nadziania się pokrzywdzonego na trzymany przez oskarżoną nóż, jednakże w jego ocenie, niezbędnym warunkiem do zaistnienia tego jest celowe działanie osoby trzymającej nóż, które polega na ustabilizowaniu pozycji noża tzn. pod naporem ciała umiejscawianie noża nie może się zmienić czyli osoba musi trzymać silnie i w stabilnej pozycji nóź względem zbliżającego się ciała. Osoba trzymająca nóż ma przy tym możliwości wykonania działań zapobiegających powstaniu obrażeń (nóż można opuścić, można cofnąć rękę, zmienić położenie noża na takie, gdzie nie będzie skierowany ostrym zakończeniem w kierunku zbliżającego się ciała). Biegły konsekwentnie wskazywał na celowe działanie ze strony osoby trzymającej nóż. Wskazał, że opisany przez niego mechanizm powstawania obrażeń jak najbardziej odpowiadać może opisowi z pierwszych wyjaśnień oskarżonej gdzie jest mowa o pchnięciu do przodu.

Końcowe wnioski wypływające z opinii biegłego eliminowały możliwości przyjęcia innej wersji zdarzenia niż ta przyjęta przez Sąd I instancji. Tym bardziej, że spontaniczne twierdzenia oskarżonej bezpośrednio po przedmiotowym zdarzeniu poparte w pełni zeznaniami świadków oraz pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie temu przeczą.

Powyższego zapatrywania nie jest w stanie zmienić, przeprowadzony na etapie postępowania odwoławczego, dowód z oględzin koszulki pokrzywdzonego, który w ocenie Sadu Apelacyjnego, nic konkretnego do sprawy nie wniósł. Wprawdzie na koszulce pokrzywdzonego brak jest śladów przecięcia odpowiadających miejscu, w którym pokrzywdzony doznał urazu jednakże, z uzasadnienia wyroku Sądu I instancji, jednoznacznie wynika, że Sąd uznał za wiarygodne twierdzenia oskarżonej, w których konsekwentnie wskazywała jak wzięła od męża nóż i trzymała go w prawej ręce, a pokrzywdzony podciągnął do góry koszulkę, w którą był ubrany, odsłaniając brzuch.

Reasumując całość powyższych rozważań, stwierdzić należy, że konfrontacja argumentów przytoczonych przez obronę na poparcie zarzutów sformułowanych w apelacji z zebranymi w sprawie dowodami i dokonaną przez Sąd I instancji oceną ich wartości, nie daje żadnych podstaw do podważenia zaskarżonego wyroku, gdyż w świetle ujawnionych okoliczności sprawy nie ma miejsca na żadną inną wersję przebiegu zdarzenia, niż przyjęta za podstawę skazania.

Mając na względzie całość powyższych rozważań jest zarazem oczywiste, że apelujący nie wykazał, aby zaskarżony wyrok był dotknięty błędnymi ustaleniami faktycznymi.

Zarazem nie sposób jest skutecznie podważyć trafności orzeczenia o karze, gdyż bezsprzecznie nie jest ono dotknięte względną przesłanką odwoławczą w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Apelacja w zakresie zarzutu rażącej niewspółmierności kary nie zawiera żadnej przekonującej argumentacji, która dowodziłaby, że orzeczenie jest w tej mierze rzeczywiście obarczone podniesionym przez skarżącego uchybieniem. Natomiast uzasadnienie zaskarżonego wyroku świadczy jednoznacznie, że Sąd meriti wymierzając oskarżonej karę 4 lat pozbawienia wolności uwzględnił zasady i dyrektywy wymiaru kary, o których mowa w art. 53 k.k. Ponowne przytaczanie okoliczności, które Sąd Okręgowy zasadnie uznał za rzutujące na stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonej czynu oraz stopnia jego zawinienia, byłoby zatem zbędne. Zostały one szczegółowo omówione przez Sąd I instancji, a ich wymowa jest zdecydowanie jednoznaczna i uprawniała Sąd Okręgowy do ukształtowania kary pozbawienia wolności w orzeczonej wysokości tym bardziej, że oskarżona nie wyraziła rzeczywistej skruchy, nie do końca zrozumiała swoje naganne zachowanie przerzucając odpowiedzialność za swoje działanie na męża i okazując niezadowolenie, a wręcz pretensje, że nie pomógł jej zeznając odmiennie niż oczekiwała. (k. 417 - list do córki). Orzeczona kara biorąc, pod uwagę granice ustawowego zagrożenia za czyn z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. - od 1 do 10 lat pozbawienia wolności, nie ma z pewnością przymiotu rażąco surowej w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Sąd I instancji, wbrew też zarzutom apelującego, we właściwy sposób uwzględnił okoliczności łagodzące dla oskarżonej takie jak: dotychczasowa niekaralność, a także zachowanie po zaistnieniu inkryminowanego czynu.

W tym stanie rzeczy wymierzonej oskarżonej kary nie sposób żadną miarą uznać za rażąco niewspółmiernie surową.

Mając na względzie całość powyższych rozważań Sąd Apelacyjny utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

O wynagrodzeniu obrońcy z urzędu orzeczono na podstawie § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 17 ust. 1 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2015.1801).

Sytuacja materialna oskarżonej, w świetle art. 624 § 1 k.p.k., uzasadniała zwolnienie jej od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.