Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1328/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Małgorzata Grzesik

SO Tomasz Sobieraj

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 kwietnia 2016 roku w S.

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko M. S. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-P.
i Zachód w S. z dnia 22 kwietnia 2015 roku, sygn. akt I C 1218/13

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  uchyla punkt 4;

b.  w punkcie 5 zasądza od pozwanego M. S. (1) na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 33 005 (trzydzieści trzy tysiące pięć) złotych 22 (dwadzieścia dwa) grosze i w pozostałym zakresie powództwo oddala;

c.  w punkcie 6 po słowach „kosztów procesu” dodaje słowa „i nie obciąża pozwanego kosztami procesu w pozostałym zakresie”;

d.  uchyla punkt 7;

e.  w punkcie 8 w miejsce przyznanej radcy prawnemu A. P. kwoty 678 (sześćset siedemdziesiąt osiem) złotych 96 (dziewięćdziesiąt sześć) groszy przyznaje kwotę 2 952 (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa złote), stwierdzając, że kwota obejmuje podatek od towarów i usług;

f.  uchyla punkt 9;

II  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę (...) (dwa tysiące trzysta dziewięćdziesiąt cztery) złote tytułem części kosztów postępowania apelacyjnego;

III  przyznaje radcy prawnemu A. P. od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin P. i Zachód w S. kwotę (...) (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) złotych, w tym podatek od towarów i usług, tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postepowaniu apelacyjnym.

SSO Małgorzata Grzesik SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Tomasz Sobieraj

Sygn. akt II Ca 1328/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w punkcie 1. uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 01 marca 2013r. (sygn. akt I NC 199/13) w całości, w punkcie 2 umorzył postępowanie ponad kwotę 47.872,65zł, w punkcie 3. zasądził od pozwanego M. S. (1) na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 14.867,43 zł, w punkcie 4. zasądzoną w pkt. 3 kwotę rozłożył na 74 raty miesięczne, każda w kwocie po 200 zł z tym, że ostatnia rata wyniesie 267,43zł, płatne do końca każdego miesiąca, począwszy od maja 2015r., z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat, w punkcie 5. oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie 6. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 694,83 zł tytułem kosztów procesu, w punkcie 7. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.273,04 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego z urzędu radcy prawnego A. P., w punkcie 8. przyznał radcy prawnemu A. P. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 678,96 zł tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu, w punkcie 9. nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1.394 zł tytułem kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następującym stanie faktycznym:

Do roku 2000 r. M. S. (1) prowadził produkcję w szklarni znajdującej się na terenie posesji przy ul. (...) w S., do czego wykorzystywał dwa piece o mocy 65 kW, znajdujące się w pomieszczeniu przemysłowym.

Z danych Centralnej Bazy Odczytowej wynika, iż od 21 grudnia 2009 r. do 23 listopada 2011 r. gazomierz zainstalowany w lokalu pozwanego odnotował zużycie 306 m 3 gazu.

W lokalu należącym do pozwanego pracownicy powoda przeprowadzali dwie kontrole w różnych terminach. Z obu kontroli sporządzili dokumentację fotograficzną.

W dniu 13 marca 2012 r. pracownicy powoda W. S. (1), M. S. (2) przeprowadzili drugą kontrolę gazomierza zainstalowanego na terenie nieruchomości przy ul. (...) w S., należącej do pozwanego M. S. (1). W wyniku kontroli stwierdzono nielegalny pobór gazu, obejście licznika gazowego do piwnicy oraz do kotłowni przy lodówce. W budynku mieszkalnym należącym do pozwanego znajdowały się: piec C.O. elektryczno-gazowy o mocy 25 kW, kuchenka gazowa czteropalnikowa oraz podgrzewacz wody, zaś w przybudówce stwierdzono dwa piece C.O. (...) o mocy 65 kW każdy, z których jeden uznano za niesprawny.

Podczas kontroli pracownicy powoda stwierdzili, że pomieszczenie przemysłowe było ogrzewane, a rury prowadzące do i z pieców gazowych były gorące. Pracownicy powoda nie stwierdzili, czy którykolwiek z pieców o mocy 65 kW był włączony w trakcie kontroli.

Bezpośrednio po dokonaniu kontroli pracownicy powoda sporządzili protokół kontroli nr 621/12. Pozwany odmówił podpisania protokołu.

Zgodnie z Taryfą na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych (...) sp. z o.o., w przypadku stwierdzenia nielegalnego pobierania paliwa gazowego, operator obciąża pobierającego opłatą obliczoną na podstawie wzoru:

(...) = 5 x (...) x (...)

Gdzie następujące symbole oznaczają:

(...) opłatę za nielegalny pobór paliwa gazowego w złotych,

(...) cenę referencyjną gazu obowiązującą w miesiącu stwierdzenia nielegalnego poboru tego paliwa (w złotych na metr sześcienny),

(...) ryczałtowe ilości nielegalnie pobranego paliwa gazowego (w metrach sześciennych).

Powódka obciążyła pozwanego kwotą 49.672,65 zł z tytułu nielegalnego poboru paliwa gazowego. Wysokość opłaty została naliczona zgodnie z zapisami Taryfy na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych (...) sp. z o.o., zatwierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty w dniu 26 marca 2012 r.

W dniu 15 marca 2012 r. powódka wystawiła wobec pozwanego notę obciążeniową na kwotę 49.672,65 zł, płatną w terminie do 29 marca 2012 r.

Pozwany, pismem datowanym na dzień 23 marca 2012 r. zwrócił się do powoda o obniżenie wysokości opłaty za nielegalny pobór gazu, nie zgadzając się z wysokością naliczonej wobec niego kary.

W odpowiedzi, pismem z dnia 28 marca 2013 r. powódka odmówił obniżenia opłaty wynikającej z noty obciążeniowej (...) z dnia 15 marca 2012 r., zaproponował jednak zawarcie porozumienia dotyczącego spłaty zobowiązania w ratach. Jednocześnie powódka dostarczyła pozwanemu projekt porozumienia, w którym pozwany miał uzupełnić swoje dane osobowe oraz podpisać czytelnie imieniem i nazwiskiem dwa egzemplarze porozumienia i zwrócić je powodowi.

W dniu 24 kwietnia 2012 r. pomiędzy powódką a pozwanym zawarte zostało porozumienie, na podstawie którego pozwany uznał w całości roszczenia wierzyciela wynikające z noty obciążeniowej za nielegalny pobór gazu o numerze (...) z dnia 15 marca na kwotę 49.672,65 zł. Zgodnie z treścią § 2 porozumienia pozwany zobowiązał się do spłaty zobowiązania w 12 ratach płatnych ostatniego dnia każdego miesiąca, począwszy od 30 kwietnia 2012 r. Pierwsze jedenaście rat opiewało na kwotę 200 zł, zaś ostatnia – dwunasta na kwotę 47.472,65 i była płatna do dnia 31 marca 2013 r. Opóźnienie w zapłacie którejkolwiek z rat lub wpłata w niepełnej wysokości powodowała wymagalność całej pozostałej do spłaty sumy wraz z wszystkimi należnymi odsetkami za zwłokę, liczonymi do dnia zapłaty noty.

Pismem z dnia 16 stycznia 2013 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 53.371,89 zł. Pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty dnia 21 stycznia 2013 r.

Sąd ustalił następnie, że pozwany jest niepełnosprawny w znacznym stopniu i niezdolny do pracy. Wymaga opieki i pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. M. S. (1) pobiera rentę w wysokości 954,04 zł netto. Ponosi koszty na utrzymanie mieszkania w kwocie 455 zł oraz koszty leczenia w kwocie 150 zł.

W świetle powyższych ustaleń powództwo Sąd uznał za zasadne w części.

Stwierdził w pierwszej kolejności, że strona powodowa dochodziła w sprawie od pozwanego zapłaty kwoty 48.272,65 zł tytułem opłaty za nielegalny pobór paliwa gazowego.

Sąd wskazał, iż podstawę prawną dochodzonego pozwem roszczenia stanowił art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (tekst jedn. Dz.U. z 2012r., poz. 1059), Z kolei na podstawie art. 45 ust 1 ww. ustawy przedsiębiorstwa energetyczne ustalają taryfy dla paliw gazowych lub energii, stosownie do zakresu wykonywanej działalności gospodarczej. Zgodnie zaś z § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi (Dz.U. z 2006r. Nr 89, poz. 625, z późn.zm.), w przypadku nielegalnego pobierania paliw gazowych przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie przesyłania lub dystrybucji paliw gazowych może obciążyć podmiot nielegalnie pobierający paliwa gazowe opłatami w wysokości pięciokrotności ceny referencyjnej paliw gazowych obowiązującej w miesiącu stwierdzenia nielegalnego poboru oraz ryczałtowych ilości paliw gazowych, określonych na zasadach przewidzianych w taryfie. Ryczałtowe ilości paliwa są określane w taryfach jako ilości maksymalne i przedsiębiorstwo przy ustalaniu opłat może zastosować ilości mniejsze, uwzględniając rzeczywiste możliwości pobierania paliwa gazowego przez dany podmiot. Przez cenę referencyjną paliwa gazowego rozumie się średnioważoną cenę zakupu tego paliwa, publikowaną w miesiącu poprzedzającym, w którym ta będzie miała zastosowanie.

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił w oparciu o korespondujące ze sobą dowody w postaci protokołu kontroli, porozumienia i dokumentacji zdjęciowej, a także zeznań świadków E. S., W. S. (2), M. S. (2), K. L., A. K., J. S., a także pozwanego, którym sąd dał wiarę w zakresie w jakim są ze sobą spójne i znajdują potwierdzenie w złożonych dokumentach.

W rozpoznawanej sprawie sporne między stronami nie pozostawało, że pozwany pobierał paliwo gazowe z pominięciem gazomierza. Kwestią sporną pomiędzy stronami była natomiast wysokość naliczonej opłaty z tytułu nielegalnego poboru gazu przez pozwanego. Pozwany podnosił ponadto zarzut zawarcia porozumienia z dnia 24 kwietnia 2012 r., na podstawie którego zobowiązał się do zapłaty dochodzonej przez powoda kwoty, pod wpływem błędu.

W pierwszej kolejności Sąd ustosunkował się do zarzutu nieważności porozumienia z dnia 24 kwietnia 2012 r. w oparciu o treść art. 84 § 1 i 2 k.c.

Pozwany zarzucił, iż zawarł porozumienie pod wpływem błędu wywołanego przez pracowników powoda, którzy przekazali pozwanemu niejasne i nieprawdziwe informacje. Zgodnie z twierdzeniami powoda znajdował się on w błędzie co do treści zawieranego porozumienia w zakresie wysokości rat, możliwości obniżenia kary za pobieranie gazu, jak i skutków oświadczenia o uznaniu wierzytelności. Pozwany jednak nie odniósł się w sposób szczegółowy do błędnej treści czynności prawnej. Wskazał jedynie w sposób lakoniczny, że znajdował się w przekonaniu, iż podpisując porozumienie, zmierzał do obniżenia wysokości naliczonej kary oraz do spłaty karnej opłaty w ratach w wysokości 200 zł każda. Pozwany zaniechał także prób wykazania, że jego błąd, jeśli w ogóle zaistniał, miał charakter błędu istotnego. W efekcie, nie mogąc porównać treści rzeczywistego oświadczenia woli oraz błędnego obrazu składanego oświadczenia woli złożonego przez M. S. (1), Sąd nie był w stanie ustalić, czy gdyby pozwany nie znajdował się w błędzie, nie zawarłby przedmiotowego porozumienia. W konsekwencji nie można było stwierdzić, że pozwany złożył skuteczne oświadczenie o uchyleniu się od skutków dokonanej czynności prawnej.

Jednocześnie Sąd podkreślił, że pozwany wyraźnie przyznał, iż otrzymał pocztą projekt przedmiotowego porozumienia i zapoznał się z jego treścią. Biorąc pod uwagę treść art. 245 k.p.c., Sąd przyjął, że podpisując porozumienie pozwany złożył oświadczenie zawarte w treści podpisywanego dokumentu. Nie można zatem mówić o błędzie w sytuacji gdy pozwany, zapoznawszy się z treścią dokumentu, pozostawał w przekonaniu, że składa oświadczenie woli o treści zgoła odmiennej od wyrażonej w treści porozumienia. Bez znaczenia są w tej sytuacji ewentualne wcześniejsze ustalenia czy porozumienia dokonywane z pracownikami strony powodowej. W ocenie Sądu Rejonowego, treść porozumienia z dnia 24 kwietnia 2012 r., a w szczególności § 2 porozumienia, sformułowany jest w sposób przejrzysty i nie budzący wątpliwości, nawet dla osób dysponujących jedynie rudymentarną wiedzą prawniczą. Bez wątpienia celem tak sformułowanego porozumienia było odsunięcie płatności w czasie aniżeli jej rozłożenie na równomierne raty, jednakże fakt ten nie ma wpływu na zrozumiałość czy ważność zawartej między stronami umowy. Sąd podkreślił przy tym, że przedmiotowe porozumienie nie wykluczało jego aneksowania czy też późniejszej modyfikacji w celu dalszego rozłożenia na raty kwoty 47.472,65 zł.

W ocenie Sądu w chwili składania przedmiotowego oświadczenia wiedzy, pozwany nie był w błędzie co do jego treści, a ponadto nie wystąpiły żadne inne przesłanki umożliwiające uchylenie się od skutków dokonanej czynności. Oświadczenie wiedzy złożył on bowiem w oparciu o zrozumiałą treść dokumentu dostarczonego mu przez powoda.

Pomimo dokonania powyższych ustaleń, Sąd stwierdził, że powództwo podlegało oddaleniu w części. Porozumienie z dnia 24 kwietnia 2012 r. nie mogło stanowić bowiem samodzielnej podstawy zasądzenia wobec powoda kwoty dochodzonej w pozwie. Co prawda, w treści porozumienia znajduje się oświadczenie pozwanego (dłużnika) o uznaniu w całości roszczenia powoda (wierzyciela) wynikającego z noty obciążeniowej za nielegalny pobór gazu o numerze (...) z dnia 15 marca 2012 r. na kwotę 49.672,65 zł. Jednakże uznanie długu jest typową czynnością prawną przyczynową (kauzalną), a nie - abstrakcyjną właśnie przez to, że istnieje dług i dłużnik go uznaje. Sąd w tym miejscu powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2005 r. w sprawie I CK 580/04 (LEX nr 301787). W treści przytoczonego orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził, iż uznanie długu nie jest czynnością abstrakcyjną. Tytułem zobowiązania dłużnika pozostaje tytuł wierzytelności, którą uznano. Osoba uznająca dług nie traci zatem możliwości przeprowadzenia dowodu, iż uznany dług w rzeczywistości nie istnieje.

W warunkach niniejszej sprawy podstawę dla określenia wysokości długu M. S. (1) wobec (...) sp. z o.o. w P. stanowi kalkulacja opłaty za nielegalne pobieranie paliw gazowych w oparciu „Taryfę nr 4 na świadczenie usług dystrybucji paliwa gazowego”. Powódka, dokonując obliczeń przysługującej mu od pozwanego należności, przyjęła, że pozwany korzystał (poza kuchenką gazową, podgrzewaczem wody i piecem gazowym o mocy 25 kW) z jednego z dwóch kotłów gazowych o mocy 65 kW, znajdujących się w przybudówce do budynku mieszkalnego pozwanego. W rezultacie z tej tylko podstawy wynikać miał obowiązek zapłacenia przez pozwanego kwoty w wysokości iloczynu mocy urządzenia, ryczałtowej ilości gazu, ceny referencyjnej gazu i pięciokrotnej stawki opłaty - tj. kwoty 37.111,75 zł (65 kW x 100 m3 x 1, (...) 5 zł/m3) tytułem opłaty za nielegalne pobieranie paliw gazowych. Uwzględniając zaś wszystkie zainstalowane i działające w lokalu pozwanego odbiorniki powódka ustaliła wysokość opłaty na kwotę 49.672,65 zł.

Zdaniem Sądu Rejonowego powódka nie podołała wykazaniu okoliczności potwierdzających, że pozwany w istocie korzystał z przedmiotowego kotła gazowego o mocy 65 kW. Z zeznań pracowników powoda wynikało co prawda, że pomieszczenie przemysłowe, w którym znajdowały się dwa kotły gazowe o mocy 65 kW, było ogrzewane, a rury prowadzące do i z pieców gazowych były gorące. Z zeznań świadków nie wynika natomiast, czy w czasie kontroli kocioł uznany za sprawny był uruchomiony, ani też czy kocioł ten w ogóle dawało się uruchomić.

Pozwany konsekwentnie twierdził, że od wielu lat nie korzystał z żadnego z kotłów o mocy 65 kW, a nadto w toku kontroli podał, że jeden z kotłów jest niesprawny. Twierdzenia powódki znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków K. L. i J. S., wynika z nich bowiem, że pozwany od roku 2000 r. nie prowadził produkcji w szklarni, którą uprzednio ogrzewał za pomocą przedmiotowych kotłów gazowych, a w związku z tym nie musiał już korzystać z kotłów o większej mocy. Co się zaś tyczy okoliczności, że rury prowadzące do kotłów gazowych były nagrzane, pozwany twierdził, że wynika to z faktu, że wszystkie kotły (w tym również działający piec gazowy o mocy 25 kW) były w jednym obiegu.

Sąd nadmienił ponadto, że zgodnie z zeznaniami pracownika powódki - W. S. (2), w lokalu pozwanego przeprowadzane były dwie kontrole, dokonywane w różnych terminach. Załączona przez powódkę dokumentacja zdjęciowa nie została opatrzona datami czy też jakimikolwiek wzmiankami pozwalającymi na ustalenie chwili wykonania zdjęć.

Sąd podkreślił, iż materialnoprawny ciężar rozkładu ciężaru dowodu reguluje norma art. 6 k.c. stanowiąca, iż „ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne”. Zwrot „wywodzi skutki prawne” odnosi się do strony postępowania i ma to znaczenie, że podkreśla zależność między kierunkiem aktywności dowodowej strony, a faktami prawnymi, które ma wykazać. Przedmiotem dowodu są fakty istotne dla rozstrzygnięcia, które można nazwać jako prawne (art. 227 k.p.c.), wśród których należy wyróżnić fakty, z których strona wywodzi skutki prawne i które są opisane w hipotezach norm prawa cywilnego materialnego. Powód dochodząc roszczenia związany jest ciężarem udowodnienia okoliczności uzasadniających żądanie, więc opisanych hipotezami norm prawa cywilnego materialnego znajdujących zastosowanie dla oceny stanu faktycznego. Są to fakty, z których strona wywodzi skutek prawny, a więc prawotwórcze.

Sąd ocenił, że powódka, wbrew regule z art. 6 k.c., zaniechała aktywności dowodowej, która w sposób pewny i zupełny wykazałaby zasadność jego roszczenia w zakresie kwoty 37.111,75 zł. Powódka nie przedstawiła bowiem żadnych dowodów pozwalających na jednoznaczne obalenie twierdzeń pozwanego. Co więcej, strona powodowa przyjęła a priori, że fakt nagrzania rur w okolicy kotła gazowego przesądza o tym, że kocioł ten musiał być sprawny. Jednakże, ustalenie dopuszczalności i skutków działania kilku kotłów gazowych w jednym obiegu wymagało niewątpliwie wykorzystania wiedzy specjalnej z zakresu budownictwa. To zaś w myśl art. 278 § 1 k.p.c. skutkowało koniecznością przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego ze wskazanego zakresu. Ze względu jednak na to, że powódka nie wniosła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na wskazaną okoliczność, a Sąd nie znalazł podstaw dla zastosowania dyspozycji art. 232 k.p.c. zdanie drugie wobec strony reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, Sąd I instancji przyjął więc, że powódka nie wykazała skutecznie podnoszonej okoliczności.

Powyższe ustalenia przesądzały zdaniem Sądu Rejonowego jedynie o częściowej zasadności przedmiotowego powództwa i na zasadzie art. 496 k.p.c. pozwalały na uchylenie w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 1 marca 2013 r. wydany przez Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w sprawie o sygn. I NC 199/13. Mając na względzie powyższe Sąd orzekł, jak w pkt 1.

Sąd w oparciu o taryfikator opłat za nielegalne pobieranie paliwa gazowego zawarty w Taryfie n 4 na świadczenie usług dystrybucji paliwa gazowego, ustalił, że pozwany nie powinien zostać obciążony kwotą 49.672,65 zł, która to kwota ustalona została w oparciu o domniemanie, że pozwany posiadał działający kocioł gazowy o mocy 65 kW, a kwotą 12.560,90 zł uwzględniającą korzystanie przez pozwanego jedynie z kuchenki gazowej, podgrzewacza wody i kotła gazowego jednofunkcyjnego o mocy 25 kW, powiększoną o skapitalizowane odsetki ustawowe od dnia 30 marca 2012 r. do dnia ogłoszenia wyroku. W pozostałym zakresie zaś powództwo podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł jak w pkt 1 i 5 wyroku.

W punkcie 2 wyroku Sąd umorzył postępowanie ponad kwotę 47.872,65 w związku z cofnięciem przez powoda powództwa co do kwoty 400 zł. W myśl art. 203 §1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku.

Kwestią sporną pomiędzy stronami pozostał sposób uiszczenia powyższej kwoty. Powódka wnosiła o zapłatę w terminie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w niniejszym postępowaniu, natomiast pozwany wnosił o rozłożenie zasądzonej kwoty na raty po 200 zł każda korzystając z dobrodziejstwa art. 320 k.p.c. Ze złożonych przez pozwanego zeznań w toku postępowania wynika, iż nie jest ona w stanie uiścić kwoty 14.867,43 zł jednorazowo i niezwłocznie. Podstawą zastosowania przepisu art. 320 k.p.c. jest uznanie sądu, że zachodzą szczególnie uzasadnione wypadki. Założeniem tej regulacji jest uczynienie postępowania wykonawczego (egzekucji) realnym ze względu na określoną sytuację ekonomiczną i finansową dłużnika. Unormowanie to daje bowiem możliwość antycypowania trudności mogących wyniknąć w toku postępowania egzekucyjnego, a które można przewidzieć już w fazie postępowania rozpoznawczego. Jednakże ochrona, jaką zapewnia pozwanemu art. 320 k.p.c., nie może być stawiana ponad ochronę powoda w procesie cywilnym i wymaga uwzględnienia wszelkich okoliczności sprawy, w tym uzasadnionego interesu powoda. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie I ACa 155/13).

W ocenie Sądu Rejonowego wniosek pozwanego o rozłożenie na raty zasądzonej należności zasługiwał na uwzględnienie. Jednakże, zasądzona kwota nie jest równo podzielna przez 400; po zapłaceniu 74 rat w wyżej wymienionej kwocie, pozostanie jednocześnie do spłaty 67,43 zł, stąd sąd ustalił siedemdziesiąta czwartą – ostatnią ratę w kwocie 267,43 zł. Sąd zwrócił uwagę na fakt, iż pozwany posiada znaczny stopień niepełnosprawności i jego zdolność do samodzielnej egzystencji jest w znacznym stopniu ograniczona, a w związku z tym jest niezdolny do pracy. Ponadto, pozwany utrzymuje się z renty w wysokości 954,04 zł miesięcznie i wydatkuje 455 zł w związku z kosztami utrzymania mieszkania oraz 150 zł w zakresie kosztów leczenia. Nadto, zarobki pozwanego i jego syna mogą nie być wystarczające do uzyskania kredytu na spłatę powoda, ale mogą pozwolić na miesięczne oszczędności, które pozwany winien odkładać na rzecz comiesięcznej spłaty raty na rzecz powoda. Ponadto, ustalenie rat w wyższej kwocie mogłoby doprowadzić de facto do obciążenia obowiązkiem ich uiszczenia syna pozwanego, co stoi w sprzeczności z celem nakładania opłaty karnej. Opłata taka stanowiąca swoistego rodzaju sankcję, powinna obciążać bowiem wyłącznie osobę nielegalnie pobierającą paliwo, nie zaś członków jej rodziny.

O kosztach postępowania przy uwzględnieniu wyniku procesu Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i 2 k.p.c. i art. 100 zd. 1 k.p.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r. poz.594.), a także § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U Nr 163, poz. 1349 ze zm.) oraz § 6 pkt 5 w zw. z § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Natomiast w punkcie 8. wyroku Sąd na zasadzie § 2 ust. 1 i 3 oraz § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. przyznał radcy prawnemu A. P. od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wynagrodzenie w kwocie 1.394 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, której udzielała powódce w niniejszej sprawie.

W punkcie 9. orzeczenia sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1.394 zł tytułem należnej od powódki i nieuiszczonej części opłaty sądowej od pozwu, z uwzględnieniem wyniku postępowania.

Powódka zaskarżył powyższy wyrok w części:

1. w zakresie punktu czwartego, w jakim rozkłada zasądzoną na rzecz powoda kwotę 14.867,43 na 74 raty miesięczne, każda w kwocie po 200 zł z tym, że ostatnia rata wyniesie 267,43 zł, płatne do końca każdego miesiąca, począwszy od maja 2015 r., z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat;

2. w zakresie punktu piątego, w jakim oddala powództwo w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 33.005,22 zł;

3. w zakresie punktu szóstego, w jakim odnosi się do zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 694,83;

4. w zakresie punktu siódmego, w jakim zasądza na rzecz pozwanego kwotę 2.273,04 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego – wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego z urzędu - radcy prawnego A. P.,

5. w zakresie punktu dziewiątego w zakresie w jakim nakazuje pobrać od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1.394 zł tytułem kosztów sądowych.

Skarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła:

I.I. Obrazę przepisów prawa materialnego, a zwłaszcza art. 45, art. 46 oraz art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne oraz opartych na nich § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi i Taryfy nr 4 na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych i usług regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego polegającą na ich niezastosowaniu poprzez przyjęcie, że pozwany nie powinien zostać obciążony całą dochodzoną przez powoda kwotą, podczas gdy w rzeczywistości powódka mogła obciążyć pozwanego opłatą ryczałtową obliczoną na podstawie określonego w taryfie wzoru, w oderwaniu od rzeczywistego poboru gazu, która to została ustalona w oparciu o domniemanie.

I.II. Obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 320 k.p.c., polegającą na podziale na raty spłaty zadłużenia za nielegalny pobór gazu poprzez przyjęcie, iż zachodzą ku temu szczególne uzasadnione przesłanki z pominięciem faktu, iż nielegalny pobór gazu ma charakter kradzieży i z pominięciem uzasadnionego interesu powoda oraz z jego pokrzywdzeniem.

I.III. Obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art 233 k.p.c., poprzez:

- brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego skutkującego błędnym przyjęciem za udowodniony faktu, iż oba kotły o mocy 65kW były niesprawne, jedynie na podstawie oświadczeń pozwanego, a wbrew pozostałemu zebranemu materiałowi dowodowemu, tj. znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji fotograficznej oraz załącznika do protokołu kontroli z dnia 13.03.2012 r. numer 261/12, z których wynika, że jeden z kotłów o mocy 65kW w dniu kontroli miał włączoną świeczkę, co stoi w sprzeczności z twierdzeniami pozwanego o tym, iż od lat nie korzystał on z tych kotłów z powodu ich technicznej niezdolności do użytku,

- niewłaściwą ocenę wiarygodności dowodów polegającą na uznaniu za wiarygodne oświadczenia pozwanego, według których nie korzystał on z przedmiotowych kotłów o mocy 65kW z powodu ich technicznej niesprawności, pomimo iż wcześniej w toku postępowania pozwany poświadczał niezgodnie z prawdą twierdząc, że w dniu 24.04.2012 r. w siedzibie powoda w S. ul. (...), podsunięto i kazano mu podpisać porozumienie, które podpisał pod wpływem nacisku, podczas gdy do zawarcia porozumienia doszło w drodze korespondencyjnej co zostało jednoznacznie wykazane w trakcie postępowania,

- brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego polegającą na pominięciu przy rozstrzygnięciu znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji fotograficznej oraz załącznika do protokołu kontroli z dnia 13.03.2012 r. numer 261/12, z których wynika, że jeden z kotłów o mocy 65kW w dniu kontroli miał włączoną świeczkę, co stoi w sprzeczności z twierdzeniami pozwanego o tym, iż od lat nie korzystał on tych kotłów z powodu ich technicznej niezdolności do użytku.

I.IV. Obrazę przepisów prawa procesowego, a zwłaszcza art. 98 § 1 i 2 k.p.c. i art. 100 zd. 1 k.p.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, a także § 6 pkt 5 w zw. z § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez dokonanie stosunkowego rozdziału kosztów procesu, podczas gdy w rzeczywistości Sąd I Instancji koszty procesu w całości powinien zasądzić na rzecz powoda.

Wskazując powyższe powódka wniosła o:

I. Zmianę przedmiotowego wyroku w zaskarżonej części poprzez uchylenie pkt 4 wyroku oraz zmianę w zakresie pkt 5 poprzez uwzględnienie powództwa powoda w oddalonej przez Sąd I instancji części, ewentualnie o uchylenie wydanego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

II. Zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania wedle norm prawem przepisanych, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając apelację powódka podniosła, że nie do przyjęcia jest teza Sądu, zgodnie z którą „powód wbrew regule z art. 6 k.c. zaniechał aktywności dowodowej, która w sposób pewny i zupełny wykazałaby zasadność jego roszczenia w zakresie kwoty 37.111,75 zł.

Apelująca przytoczyła treści § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi i wskazała, że ryczałtowe ilości paliwa są określane w taryfach jako ilości maksymalne i przedsiębiorstwo przy ustalaniu opłat może zastosować ilości mniejsze, uwzględniając rzeczywiste możliwości pobierania paliwa gazowego przez dany podmiot.

Zgodnie z Taryfą na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych (...) sp. z o.o., będącej podstawą kalkulacji, powódka obciążyła pozwanego kwotą 49.672,65 zł uwzględniając wszystkie zainstalowane i sprawne odbiorniki gazu - do czego był uprawniony.

Taryfa będącą podstawą kalkulacji oraz rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008 r. nie nakładają na powoda obowiązku wykazywania, iż odbiorniki gazu były uruchomione w dniu kontroli. Wskazana podstawa prawna poprzez sformułowanie „Ryczałtowe ilości paliwa są określane w taryfach jako ilości maksymalne i przedsiębiorstwo przy ustalaniu opłat może zastosować ilości mniejsze, uwzględniając rzeczywiste możliwości pobierania paliwa gazowego przez dany podmiot” nadaje powodowi uprawnienie do obciążenia podmiotu nielegalnie pobierającego paliwo gazowe w sposób ryczałtowy - oderwany od faktycznego zużycia gazu.

Zdaniem powódki, powódka w pełni wykazała zasadność swoich roszczeń. Wykazała bowiem, że doszło do nielegalnego poboru gazu z pominięciem gazomierza. Zaś wykładnia norm będących podstawą obciążenia za nielegalny pobór gazu, w ten sposób, iż nakładałyby na powoda obowiązek wykazania, że pozwany w istocie korzystał z przedmiotowego kotła stanowi postulat niemożliwy do zrealizowania, ponieważ powódka musiałaby przeprowadzać kontrolę w momencie pracy odbiornika gazu.

Powódka ma legitymację do zastosowania mniejszych ilości ryczałtowych paliwa uwzględniając rzeczywiste możliwości pobierania paliwa gazowego przez dany podmiot. Uczyniła tak względem jednego z kotłów o mocy 65kW uznając go za niesprawny. To w interesie pozwanego leżało wykazanie, iż nie miał on możliwości poboru paliwa gazowego za pomocą drugiego z kotłów o mocy 65kW, zaś decyzja o uwzględnieniu tych okoliczności znajduje się w dominium powódki.

Krytycznie skarżąca odniosła się także do podzielenia na raty spłaty zadłużenia za nielegalny pobór gazu poprzez przyjęcie, iż zachodzą ku temu szczególne uzasadnione przesłanki. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji skupia się jedynie na sytuacji materialnej pozwanego i nie uwzględnia, iż nielegalny pobór gazu ma charakter kradzieży. Nie do przyjęcia jest stanowisko Sądu, zgodnie z którym powódka zobowiązana jest przez okres ponad 6 lat kredytować kradzież dokonaną przez pozwanego. Orzeczenie Sądu zostało wydane z pokrzywdzeniem powódki oraz nie uwzględnia jej interesów.

Ponadto apelująca spółka podniosła, iż zgodnie z dokumentacją fotograficzną oraz załącznikiem do protokołu kontroli z dnia 13.03.2012 r. numer 261/12 znajdującymi się w aktach sprawy wynika, że jeden z kotłów o mocy 65kW w dniu kontroli miał włączoną świeczkę. Fakt ten stoi w sprzeczności z twierdzeniami pozwanego o tym, iż od lat nie korzystał on tych kotłów z powodu ich technicznej niezdolności do użytku i nieuzasadnionym jest jego pominiecie w rozstrzygnięciu Sądu I instancji. W żadnym zaś fragmencie uzasadnienia Sąd nie uznał zebranej dokumentacji za niewiarygodną. Uznać więc należy, iż powódka wykazała, że pozwany w istocie korzystał z przedmiotowego kotła.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasadzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona i w konsekwencji doprowadziła do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia zgodnie z zakresem zaskarżenia i wnioskami apelacji.

Apelująca nie zarzuciła wprost naruszenia przepisu art. 6 k.c., a właśnie naruszenie tego przepisu doprowadziło do oddalenia w powództwa w zaskarżonej części. Chociaż zarzut nie został wyartykułowany, to jednak Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności zobligowany był do ustalenia, czy Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego i czy dokonał ich należytej wykładni. Istotą postępowania apelacyjnego jest bowiem rozpoznanie sprawy w granicach apelacji nie zaś samej apelacji. Taki wniosek wypływa wprost z treści przepisu art. 378 § 1 k.p.c. Dla wzmocnienia zaś argumentacji można przywołać stanowisko Sąd Najwyższego wyrażone na przykład w postanowieniu z dnia 6 czerwca 2014r. w sprawie IV CSK 607/13: „sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Kognicja sądu obejmuje tylko ten fragment sprawy (tę część wyroku), który został objęty wskazaniem, co jest zaskarżone (całość czy część i jaka część wyroku sądu pierwszej instancji - art. 368 § 1 pkt 1 w zw. z art. 363 § 1 i 3 k.p.c.). Ten pogląd powtarzany jest w innych orzeczeniach. Wniosek z tego, że Sąd Okręgowy nie jest związany zarzutami naruszenia prawa materialnego i mógł przystąpić do oceny naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 6 k.c.

Rozkład ciężaru dowodu został uwarunkowany porozumieniem zawartym przez strony dnia 24 kwietnia 2012 r. Gdyby nie porozumienie to oczywiście ciężar wykazania nielegalnego poboru gazu, ilości odbiorników obciążałby powódkę, gdyż z tych faktów powódka wywodziłaby korzystne dla siebie skutki prawne. Inaczej wygląda rozkład ciężaru dowodu w procesie po zawarciu porozumienia, które w swej treści zawiera uznanie właściwe długu. W § 1 tego porozumienia pozwany oświadczył, że uznaje w całości roszczenia wierzyciela ( (...) sp. z o.o. w P.) wynikające z noty obciążeniowej za nielegalny pobór gazu o numerze (...) z dnia 15 marca 2012 r. na kwotę 49.672,65 zł.

Przed przystąpieniem do omówienia konsekwencji zawartego porozumienia Sąd Okręgowy stwierdza, że Sąd I instancji prawidłowo ocenił, iż porozumienie jest ważne i wiąże strony, a pozwany nie zdołał skutecznie uchylić się od skutków prawnych złożonego oświadczenia. Twierdzenia pozwanego w tym zakresie są niewiarygodne. Z materiału dowodowego wynika, że pozwany nie podpisał porozumienia w czasie wizyty w gazowni. Wręcz przeciwnie pozwany podpisał porozumienie w swoim domu. Przed podpisaniem miał możliwość zapoznania się z jego treścią, mógł również ocenić skutki porozumienia. Ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego w tym zakresie są prawidłowe i Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne, powtarzając za tym Sądem, że M. S. (1), podpisując wspomniane porozumienie nie działał pod wpływem błędu.

Tak jak już wspomniano porozumienie z dnia 24 kwietnia 2012 r. zawiera w swej treści właściwe uznanie długu. M. S. (1) uznał swój dług tak co do zasady (z tytułu nielegalnego poboru gazu), jak i co do wysokości (kwota 49.672,65 zł, wynikająca z noty obciążeniowej z dnia 15 marca 2012 r.). Tytułem zobowiązania pozwanego pozostaje zatem tytuł wierzytelności, którą uznano. Osoba uznająca dług nie traci możliwości przeprowadzenia dowodu, że uznany dług w rzeczywistości nie istnieje, czy też istnieje w innej wysokości. Takie też stanowisko przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 lutego 2004 r., I CK 580/04. Sąd I instancji co prawda przywołał to orzeczenie w swoim uzasadnieniu, jednak nie wyciągnął z niego należytych wniosków. Sąd bowiem przerzucił ciężar dowodu na powódkę, zwalniając z tego obowiązku pozwanego. Ten zaś nieprawidłowy zabieg doprowadził do błędnego rozstrzygnięcia. Zgodnie bowiem z akceptowanym przez Sąd Okręgowy stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w powołanym wyroku, to na pozwanym, który uznał dług spoczywał obowiązek wykazania, że uznane zobowiązanie nie istnieje, bądź też istnieje, lecz w mniejszej wysokości.

Sąd Okręgowy przyjął zatem, iż wobec uznania przez pozwanego długu, to na nim spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności, które wpływały na zmniejszenie wysokości zobowiązania. Innymi słowy pozwany powinien wykazać, że również drugi piec o mocy 65 kW był nieużywany czy też niesprawny, stąd niemożliwe było pobieranie przez ten odbiornik gazu, a fakt, że w czasie kontroli piec był ciepły wynikał jedynie stąd, że piec ten był połączony jednym obiegiem z piecem o mocy 25 kW, którego pozwany używał.

Jeszcze raz należy podkreślić, że zgodnie z art. 6 k.c.( ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne), pozwany winien udowodnić, że mimo uznania długu w porozumieniu z dnia 24 kwietnia 2012 r., jego wysokość jest w rzeczywistości mniejsza. Tym samym to pozwany powinien domagać się dowodu z opinii biegłego i wykazywać, że nieuzasadnione było obciążanie pozwanego kwotą z tytułu nielegalnego poboru gazu, uwzględniającą piec o mocy 65 kW. W istocie tego rodzaju dowód nie został przeprowadzony, a Sąd, nie dysponując wiadomościami specjalnymi nie jest w stanie stwierdzić czy w dniu kontroli piec rzeczywiście był niesprawny i jaka była przyczyna, że był gorący.

Na podstawie okoliczności kontroli, wynikających z protokołu z dnia 13 marca 2012r. zeznań świadków M. S. (2) i W. S. (2) i oświadczeń pozwanego składanych w pismach pokontrolnych można stwierdzić, że porozumienie podpisane przez pozwanego było świadomym potwierdzeniem okoliczności ustalonych w czasie kontroli, a jego celem było ustalenie istniejącej między stronami sytuacji prawnej.

Należało zatem uznać za niewykazane, iż dług, który pozwany uznał w porozumieniu z dnia 24 kwietnia 2012 r. nie istnieje, czy też jest mniejszy niż to wynika z uznania. Wiążące jest zatem uznanie długu, poparte dokumentami z przeprowadzonej kontroli i już tylko to wystarczyło do zmiany zaskarżonego wyroku w punkcie 5 i zasądzenie na podstawie art. 57 ust. 1, art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne i § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf i rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi pełnej opłaty za nielegalny pobór gazu.

W tym miejscu należy wyjaśnić, iż skarżąca, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżyła wyrok „w zakresie punktu piątego, w jakim oddalono powództwo w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 33.005,22 zł”. Jednocześnie pełnomocnik wniósł o „zmianę wyroku w zaskarżonej części w zakresie pkt 5 poprzez uwzględnienie powództwa powoda w oddalonej przez Sąd I instancji części”. Wobec tak sformułowanego zakresu zaskarżenia i skorelowanego z nim wniosku apelacyjnego Sąd Okręgowy przyjął, iż powódka zaskarżyła jedynie oddalenie powództwa co do kwoty 33.005,22 zł, zatem uprawomocniło się oddalenie powództwa co do żądania odsetek, dlatego też Sąd Okręgowy w punkcie I.b. zmieniając zaskarżony wyrok w punkcie 5. powtórzył rozstrzygniecie Sądu Rejonowego, odnoszące się do roszczenia o odsetki, wpisując w wyroku „w pozostałym zakresie powództwo oddala”.

Na uwzględnienie zasługiwał zarzut naruszenia art. 320 k.p.c. Przepis ten stanowi, że w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. O ile Sąd Okręgowy nie kwestionuje wykładni tego przepisu dokonanej przez Sąd I instancji, o tyle w okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób uznać, iż zaszedł szczególnie uzasadniony przypadek, pozwalający na skorzystanie przez pozwanego z dobrodziejstwa rozłożenia zasądzonej należności na raty. Po pierwsze, pozwany przez okres co najmniej roku poprzez obejście licznika gazowego pobierał nielegalnie gaz, czym niewątpliwie działał na szkodę powódki, powinien zatem liczyć się z konsekwencjami takiego działania. Po drugie, moralna ocena działania pozwanego, który w sposób świadomy wykonał obejście licznika gazu i pobierał w ten sposób gaz nie uiszczając za niego należnej opłaty, również nie przemawia za zastosowaniem w sprawie art. 320 k.p.c. Wreszcie kwota, którą ostatecznie pozwany zobowiązany jest uiścić na rzecz powódki jest na tyle duża, że rozłożenie jej na raty możliwe do zapłacenia może realnie zagrozić spłacie całości zadłużenia. Skoro bowiem pozwany jest w stanie płacić kwoty po 200 zł miesięcznie, to całość roszczenia zostałaby uregulowana dopiero około roku 2036, co nie jest do zaakceptowania z punktu widzenia interesu wierzyciela. Stąd też Sąd Okręgowy w punkcie I.a wyroku uchylił punkt 4 wyroku Sądu I instancji.

Z uwagi na powyższe rozważania nie miał już znaczenia zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. dlatego też Sąd Okręgowy pominął ten zarzut w swoich rozważaniach.

Mając na uwadze zasadniczą zmianę rozstrzygnięcia należało zmodyfikować także orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu przed Sądem I instancji. Sąd Okręgowy przyjął, iż co prawda powódka uległa tylko w niewielkim zakresie w stosunku do zgłoszonego w pozwie żądania (co do odsetek) i na podstawie art. 100 k.p.c. pozwany powinien ponieść całość kosztów procesu, to jednak przy orzekaniu o kosztach procesu zastosowano zasadę słuszności, wynikająca z art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążania pozwanego kosztami procesu ponad kwotę, którą pozwany został już prawomocnie obciążony w punkcie 6 zaskarżonego wyroku (694,83 zł). Przepis art. 102 k.p.c. stanowi, ze w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten urzeczywistnia zasadę słuszności i pozostawia w gestii sądu orzekającego ocenę, czy w danej, konkretnej sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony. Przy ocenie przesłanek z art. 102 k.p.c. zwykle brane są pod uwagę takie okoliczności, które zarówno odnoszą się do faktów związanych z samym przebiegiem procesu, jak i takie, które dotyczą stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony, z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności. Sytuacja finansowa pozwanego niewątpliwie jest wyjątkowo trudna, utrzymuje się on bowiem z niewielkiej renty. Należało mieć także na względzie stan zdrowia pozwanego, który w zasadzie uniemożliwia mu podjęcie jakiejkolwiek pracy. W konsekwencji Sąd II instancji uznał, iż zasadne jest odstąpienie od obciążania pozwanego kosztami procesu ponad kwotę 694, 83 zł. Jednocześnie Sąd zwraca uwagę, iż odstępując od obciążania pozwanego tymi kosztami nie doszło do orzeczenia na niekorzyść strony wnoszącej apelację, albowiem aktualne pozostaje obciążenie M. S. (1) kosztami ustalonymi przez Sąd I instancji w kwocie 694,83 zł, zastosowanie zaś art. 102 k.p.c. odnosi się tylko do dalszych kosztów, do których uiszczenia pozwany byłby obowiązany na skutek zmiany zaskarżonego wyroku na korzyść skarżącej. Stąd też Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie I.c. wyroku.

Z uwagi na to, że powódka wygrała sprawę niemal w całości brak jest podstawy prawnej do obciążania jej kosztami sądowymi w oparciu o przepis art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, dlatego też, zmieniając wyrok, Sąd Okręgowy w punkcie I.f. uchylił punkt 9. obciążający powódkę tymi kosztami.

Wreszcie Sąd Okręgowy rozliczył wynagrodzenie radcy prawnego A. P. za pomoc prawną udzieloną pozwanemu z urzędu. Zgodnie z mającym zastosowanie w niniejszym postępowaniu §6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 490), który wyniosło 2.400 zł i kwotę 552 zł tytułem należnego podatku od towarów i usług (§ 2 ust. 3 rozporządzenia). Po zmianie orzeczenia nie było podstaw, aby wynagrodzeniem pełnomocnika z urzędu obciążać powoda, dlatego też punkt 7. zaskarżonego wyroku został uchylony w punkcie I.d. wyroku Sadu Okręgowego. Oczywiście pełnomocnik z urzędu nie może pozostać bez wynagrodzenia dlatego też w punkcie I.e. wyroku przyznano pełnomocnikowi z urzędu wynagrodzenie za reprezentację pozwanego przez Sądem Rejonowym w pełnej wysokości.

Zmieniając wyrok Sądu Rejonowego Sąd Okręgowy orzekał w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c.

Te same podstawy, które legły u podstaw rozliczenia kosztów procesu, Sąd Okręgowy wziął pod uwagę rozliczając koszty postępowania apelacyjnego. W punkcie II. wyroku zasądzono zatem w oparciu o art. 102 k.p.c. jedynie część tych kosztów, obejmujących uiszczoną przez powoda opłatę od apelacji.

W punkcie III. przyznano wynagrodzenie pełnomocnikowi z urzędu za reprezentację powoda w postępowaniu apelacyjnym, przy czym podstawą ustalenia wynagrodzenia był przepis § 6 pkt 5 w związku z § 12.ust. 1 pkt 1 i § 2 pkt 3 powołanego już powyżej rozporządzenia.

SSO Małgorzata Grzesik SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Tomasz Sobieraj