Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 85/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Bednarek - Moraś

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz

SO Tomasz Szaj (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota J. Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 lipca 2016 roku w S.

sprawy z powództwa B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w G.

przeciwko A. B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 16 czerwca 2015 roku, sygn. akt I C 1160/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w G. na rzecz pozwanej A. B. kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Agnieszka Bednarek - Moraś SSO Tomasz Szaj

Sygn. akt II Ca 85/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 czerwca 2015 roku, sygn. akt I C 1160/14, Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie oddalił powództwo B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w G. przeciwko A. B. o zapłatę 27 135,38 zł oraz zasądził kwotę 2 417,- zł kosztów procesu.

Powyższy wyrok Sąd Rejonowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych:

A. B. zawarła w dniu 5 stycznia 2008 roku z (...) Bankiem Spółką akcyjną w P. umowę kredytu konsolidacyjnego i odnawialnego. Kredyt został udzielony w łącznej kwocie 20 082,89 zł. Należności objęte umową zostały częściowo w kwocie 14 363,66 zł przeznaczone bezpośrednio na spłatę innych kredytów.

W dniu 27 maja 2009 roku został wystawiony bankowy tytuł egzekucyjny na kwotę 21 510,93 zł.

Postanowieniem z dnia 28 lipca 2009 roku, na wniosek z dnia 27 maja 2009 roku, w sprawie I Co 3086/09, Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim nadał mu klauzulę wykonalności. W dniu 20 sierpnia 2009 roku bank sporządził wniosek o wszczęcie egzekucji przeciwko pozwanej.

Postępowanie egzekucyjne zostało umorzone postanowieniem z dnia 20 stycznia 2010 roku jako bezskuteczne.

W dniu 27 kwietnia 2012 roku zawarta została rozporządzająca umowa sprzedaży wierzytelności pomiędzy pierwotnym wierzycielem a powodem. W treści umowy strony wskazały, że jej przedmiotem są wierzytelności szczegółowo określone w załączniku nr 1 wchodzące w skład portfela wierzytelności na „dzień przeniesienia”.

W punkcie 2 paragrafu 1 strony zgodnie oświadczyły, iż wierzytelności przechodzą na fundusz z początkiem dnia przeniesienia. Podobnej treści zapis – wskazujący na skuteczność umowy z „dniem przeniesienia” został przez strony zawarty w paragrafie 4 umowy.

Pod treścią umowy zostały złożone trzy nieczytelne podpisy.

W nieznanej dacie został sporządzony przez P. S. – asystenta ds. wierzytelności detalicznych – wydruk zatytułowany wyciąg z załącznika do umowy cesji z dnia 27 kwietnia 2012 roku, w treści którego wskazano dane pozwanej oraz wysokości należności. Dokument został podpisany jedynie przez P. S., przy czym w jego treści nie wskazano jakiej dokładnie umowy dotyczy oraz nie wskazano jej stron.

Pismem z dnia 13 września 2011 roku nowy wierzyciel wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 8 279,57 zł. W tej samej dacie pozwana została poinformowana o zbyciu wierzytelności.

W dniu 17 grudnia 2012 roku powód wystawił wyciąg z ksiąg rachunkowych, w którym wskazano, iż kwota wymagalnej należności wobec pozwanej wynosi 27 135,38 zł na co składa się kwota 18 450,81 zł kapitału, kwota 8 226,39 zł naliczonych odsetek oraz 458,18 zł kosztów.

W dniu 4 lipca 2014 roku P. S. sporządziła wydruk wskazujący na wysokość zaległości pozwanej.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy uznał powództwo za niezasadne.

Sąd wskazał, że na powodzie ciążył obowiązek wykazania żądania co do zasady i wysokości. Winien przedłożyć pełną treść umowy i to zarówno kredytowej jak i umowy przelewu wierzytelności.

Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenie mogłoby znaleźć podstawę w art. 69 ustawy Prawo bankowe, który stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczaniem na ustalony cel a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunków określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 509 § 1 i 2 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenia o zaległe odsetki.

W ocenie Sądu Rejonowego powód nie wykazał, że przysługuje mu legitymacja procesowa czynna. Złożony egzemplarz umowy przelewu został opatrzony trzema nieczytelnymi podpisami, przy czym brak jest jakichkolwiek dowodów (odpisów z KRS, pełnomocnictw) wskazujących, iż osoby podpisane pod treścią umowy są uprawnione do reprezentowania stron umowy. Nadto z treści umowy wynika, że jej integralnym elementem jest m.in. załącznik nr 1 i 1A, którego powód nie przedstawił. Przedstawił jedynie wydruk z systemu. W ocenie Sądu załącznik ten jest niezbędnym elementem umowy. Nadto z umowy wynika, że strony uzależniły skuteczność zawarcia umowy od upływu „dnia przeniesienia”, przy czym w żadnym z zapisów umowy nie wskazano sposobu interpretacji tego pojęcia.

W ocenie Sądu Rejonowego, wbrew twierdzeniom powoda, na tej podstawie, że powód dysponuje umową zawartą pomiędzy pozwaną a bankiem, nie można kategorycznie i w sposób nie budzący wątpliwości twierdzić, że powód nabył skutecznie prawo do wierzytelności. Powód nie przedłożył wraz z umową kredytu regulaminów i cenników, które stanowią integralny element umowy, na podstawie którego strona powodowa dokonała ustalenia wysokości jednej ze składowych żądania. Pozwana wprawdzie przyznała, że korzystała z kredytu, lecz zaprzeczyła że wierzytelność istnieje w dochodzonej wysokości.

Sąd Rejonowy wskazał również, że zgodnie z art. 194 ust. 2 ustawy z dnia 27 maja 2004 roku o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. nr 146, poz. 1546 ze zm.), wyciąg z ksiąg funduszu stanowi jedynie dowód z dokumentu prywatnego. W postępowaniu cywilnym również w odniesieniu do bankowych tytułów egzekucyjnych nie obowiązuje zasada, iż mają moc dokumentów urzędowych. Tym samym przedłożenie bankowego tytułu egzekucyjnego nie wystarcza do wykazania roszczenia. Niewystarczający w ocenie Sądu Rejonowego okazał się także wydruk z dnia 4 lipca 2014 roku. Zawiera on co prawda podpis sporządzającego, ale nie sposób ustalić, czy dokument ten sporządził powód czy osoba działająca w imieniu pierwotnego wierzyciela. Wskazał również, że w celu uzyskania pełnej ochrony swych praw, strona powodowa winna przedstawić dokument obrazujący nie tylko fakt zawarcia umowy ale również jej późniejszego wykonywania. Nadto okoliczności pozwalające sądowi sprawdzenie poprawności przeprowadzonych przez powoda wyliczeń i to w zakresie należności głównej jak i ubocznych. Powód w ocenie Sądu tego obowiązku nie wykonał.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że powód nie wykazał istnienia podstaw faktycznych zgłoszonego roszczenia oraz jego wysokości.

Orzeczenie o kosztach procesu wydano na podstawie art. 98 k.p.c.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył powód, zarzucając naruszenie:

1.  Art. 233 k.p.c. polegające na sprzecznym z zasadami logicznego wnioskowania i zasadami doświadczenia życiowego uznaniu przez sąd, że wyciąg z umowy cesji wraz z wyciągiem z załącznika nie stanowią wiarygodnego dowodu na przejście wierzytelności;

2.  Art. 233 k.p.c. polegające na zakwestionowaniu mocy dowodowej dokumentów mimo uznania, że żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości ani treści;

3.  Art. 233 k.p.c. polegające na uznaniu, że powód nie przedłożył załącznika nr 1 i 1A, mimo że w umowie cesji wierzytelności widnieje zapis wskazujący, że bank przekaże powodowi elektroniczną bazę danych, w tym m.in. wyciąg z załącznika w formie elektronicznej i papierowej;

4.  Art. 65 k.c. oraz 233 k.p.c. polegające na błędnej wykładni umowy cesji wierzytelności z dnia 27 kwietnia 2012 roku, w szczególności postanowień § 1 pkt 2 oraz § 4 umowy i w konsekwencji uznaniu, że powód nie udowodnił daty przeniesienia wierzytelności, podczas gdy definicja dnia przeniesienia wynika wprost z umowy;

5.  Art. 231 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. polegające na zaniechaniu ustalenia faktu cesji wierzytelności z pozostałych faktów podniesionych przez powoda w sprawie, tj. zaksięgowania wierzytelności w księgach powoda, przekazania powodowie całości dokumentacji, prowadzenia przedsądowych czynności upominawczych i zawiadomienia o cesji;

6.  Art. 233 k.p.c. polegające na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów wyrażające się w sprzecznym z zasadami logicznego wnioskowania i zasad doświadczenia życiowego uznaniu, że:

- wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu nie stanowi wiarygodnego dowodu na przejście wierzytelności, podczas gdy podlegają kontroli (...), a więc stanowią wiarygodny dowód na poprawność zawartych w nim danych, są także spójne z całością dokumentacji w sprawie,

- wyciąg z ksiąg rachunkowych oraz bankowy tytuł egzekucyjny nie stanowią wiarygodnego dowodu na przejście wierzytelności,

- brak było dowodów wskazujących, że osoby podpisane pod treścią umowy cesji są uprawnione do reprezentowania stron umowy;

7.  Art. 233 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz błędne uznanie, że powód nie wykazał, jaka kwota została pozwanemu udostępniona podczas gdy wynika to z przedłożonej umowy kredytowej;

8.  Art. 233 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego wyrażające się w uznaniu, że powód nie udowodnił wysokości dochodzonego pozwem roszczenia podczas gdy powód złożył do akt dokumenty potwierdzające wypłatę środków pozwanej, wykaz wpłat na poczet zobowiązania, bankowy tytuł egzekucyjny, wyciąg z ksiąg rachunkowych oraz rozliczenie wierzytelności;

9.  Art. 233 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie w sprawie tj. uznanie, że na powodzie spoczywał ciężar dowodu, podczas gdy to pozwana podnosiła zarzut nieudowodnienia wykorzystania przysługującego jej limitu;

10.  Art. 231 k.p.c. polegające na jego niezastosowaniu i uznaniu, że powód nie wykazał wymagalności roszczenia podczas gdy ten fakt należało wyprowadzić z innych ustalonych faktów;

11.  Art. 481 k.c. poprzez jego niezastosowanie i oddalenie żądania pozwu w zakresie obowiązku zapłaty kwoty zaległego kapitału z odsetkami za opóźnienie.

Wskazując na te zarzuty powód wniósł o przeprowadzenie dowodu z pełnomocnictw oraz zmianę orzeczenia przez uwzględnienie powództwa.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna, a rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego odpowiada prawu.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie budzi wątpliwości, iż powód podstawy prawnej dochodzonego roszczenia upatrywał w treści przepisu art. 509 k.c., zgodnie z którym wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania (§ 1). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2). Jeżeli dłużnik banku będący pożyczkodawcą nie dotrzymuje warunków udzielenia pożyczki, bank może dokonać przelewu wierzytelności na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego bez zgody zarówno tego dłużnika, jak i dłużnika banku z tytułu zabezpieczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2010 r., sygn. IV CSK 558/09, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2011 r., sygn. I CSK 118/10).

Aczkolwiek podzielić należy znaczną część zarzutów apelacji, zasadniczą przyczyną nieudzielenia powodowi ochrony prawnej, był skutecznie podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia, co pominął w swych rozważaniach Sąd Rejonowy.

W myśl art. 117 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu (§ 1). Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne (§ 2). Terminy przedawnienia ustawodawca określił w treści art. 118 k.c., zgodnie z brzmieniem, którego jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.

W rozpoznawanej sprawie roszczenie o zwrot kwoty udzielonej pożyczki wraz z odsetkami jest związane z prowadzeniem przez bank udzielający pożyczki działalności gospodarczej, a zatem stosuje się do niego 3 – letni termin przedawnienia. W wyniku przelewu wierzytelności banku (art. 509 k.c.) następuje tylko zmiana osoby, względem której dłużnik jest zobowiązany. W następstwie zawarcia umowy przelewu nie następuje natomiast zmiana przedmiotu świadczenia, ani też zmiana podstawy prawnej świadczenia. Rozstrzygające zatem znaczenie dla kwalifikacji roszczenia ma moment jego powstania. Pomimo przelewu wierzytelności na rzecz podmiotu, który nie jest bankiem, dotychczasowa sytuacja prawna dłużnika zostaje więc utrzymana. W konsekwencji przysługuje mu wobec nabywcy wierzytelności zarzut przedawnienia na takich samych warunkach, jakie przysługiwałyby mu wobec banku, z którym wiązała go umowa pożyczki.

Stwierdzić zatem należało, iż stosownie do treści art. 120 § 1 k.c. zdanie pierwsze- bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Przywołany przepis wprowadza ogólną regułę ustalania początku biegu terminu przedawnienia, zgodnie z którą, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia wymagalności roszczenia. Co prawda ustawodawca nie zdefiniował pojęcia wymagalności, to jednak przyjmuje się, że roszczenie staje się wymagalne wówczas, kiedy wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika zadośćuczynienia jako roszczeniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 1991 r., sygn. III CRN 500/90). Roszczenia mogą stać się wymagalne w dniu wskazanym w treści czynności prawnej lub w ustawie, w dniu wynikającym z samej natury zobowiązania, niezwłocznie po ich powstaniu, czy też w dniu, w którym spełnił się warunek zawieszający (tak J. Ignatowicz (w:) System prawa cywilnego, t. I, 1985, s. 814), a zatem wymagalność roszczenia następuje wówczas, gdy po stronie dłużnika aktualizuje się powinność określonego zachowania będącego przedmiotem roszczenia. W niniejszej sprawie aczkolwiek kwestia wymagalności budziła wątpliwości, ostatecznie nie było kwestionowane przez stronę pozwaną, że roszczenie powoda stało się wymagalne najpóźniej w dniu wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego, co miało miejsce w dniu 28 lipca 2009 roku.

Zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się: przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Jednocześnie ustawodawca w dyspozycji art. 124 k.c. przewidział, iż po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo (§ 1). W razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone (§ 2).

Odnotować należy, że art. 123 § 1 pkt 1 k.c. nie określa przesłanek jakim winna odpowiadać dana czynność, aby mogła skutecznie przerwać bieg terminu przedawnienia. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2014 r., sygn. II CSK 196/14 – nie ulega jednak wątpliwości, że chodzi tu o przedsięwziętą bezpośrednio we wskazanym w przepisie celu czynność nie kogokolwiek i przeciwko komukolwiek, ale czynność podjętą przez strony stosunku prawnego, leżącego u podstaw przedawniającego się roszczenia. Do przerwania biegu przedawnienia nie wystarczy identyczność wierzytelności, niezbędna jest identyczność osób na rzecz których/przeciwko którym dana czynność, obiektywnie zdolna do przerwania przedawnienia, została dokonana. Przerwanie przedawnienia następuje jednak, co do zasady, tylko pomiędzy stronami postępowania o ile z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane/uprawnione; przedawnienie jest bowiem instytucją prawa materialnego a nie procesowego, mimo że do przerwania biegu dochodzi, w zasadzie, przez czynności procesowe. Tak więc, chociaż ustawodawca tego nie wyartykułował, z istoty tej instytucji wynika, że przerwanie następuje w podmiotowych i przedmiotowych granicach czynności podjętej przez wierzyciela: dotyczy tego roszczenia, które jest zabezpieczone, dochodzone, ustalane lub egzekwowane, jest skuteczne przeciwko osobie, wobec której kieruje się czynność i z korzyścią na rzecz osoby dokonującej czynności. Czynnością przerywającą bieg przedawnienia przedsięwziętą w celu zaspokojenia roszczenia jest wniosek wierzyciela o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2004 r., sygn. III CZP 101/03, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r., sygn. II CK 276/04). Czynnością taką jest też niewątpliwie wniosek o wszczęcie egzekucji. Jest to bowiem czynność zmierzająca bezpośrednio do zaspokojenia roszczenia. Wniosek o wszczęcie egzekucji wywoła zatem skutek w postaci przerwy biegu przedawnienia roszczenia stwierdzonego tytułem wykonawczym jednak o tyle o ile będzie pochodził od wierzyciela, którego osobę wskazuje tytuł egzekucyjny i na rzecz którego temu tytułowi została nadana klauzula wykonalności. Tak więc reguła ta stanowi stosowaną odpowiednio w postępowaniu egzekucyjnym, w związku ze specyfiką tego postępowania, zasadę konstruowaną w postępowaniu rozpoznawczym, że przerwanie przedawnienia następuje pomiędzy stronami postępowania o ile z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane/uprawnione. W postępowaniu rozpoznawczym wyjątek od tej zasady tworzy art. 192 pkt 3 k.p.c. stanowiąc, że z chwilą doręczenia pozwu zbycie rzeczy lub prawa objętych sporem nie wpływa na dalszy bieg sprawy. Jeżeli więc w toku postępowania rozpoznawczego dojdzie do przelewu dochodzonej wierzytelności, przerwa biegu przedawnienia spowodowana złożeniem pozwu pozostaje skuteczna w stosunku do cesjonariusza choćby nie wstąpił do procesu w charakterze strony. Cel postępowania rozpoznawczego zostaje bowiem zrealizowany wraz z wydaniem wyroku, a jego prawomocność rozciąga się na nabywcę rzeczy lub prawa. Za ugruntowany należy uznać pogląd, że art. 192 pkt 3 k.p.c. nie ma natomiast zastosowania w postępowaniu egzekucyjnym. Cel bowiem tego postępowania jest inny, ma ono doprowadzić do zaspokojenia osoby materialnie uprawnionej, wskazanej w tytule egzekucyjnym, przy czym klauzula wykonalności może modyfikować istotne postanowienia tego tytułu kształtując odmiennie od dotychczasowych granice podmiotowe i przedmiotowe zakresu egzekucji. Niestosowanie art. 192 pkt 3 k.p.c. w postępowaniu egzekucyjnym (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2009 r., sygn. III CZP 4/09) oznacza zatem, że jeżeli w toku postępowania egzekucyjnego dojdzie do zawarcia umowy przelewu egzekwowanej wierzytelności to postępowanie egzekucyjne nie zmierza już do zaspokojenia wierzyciela, którego osobę wskazuje tytuł wykonawczy.

W związku z tym przyjmuje się, że nabywca wierzytelności, który przez umowę przelewu uzyskuje przecież jedynie prawo do wierzytelności objętej dotychczasowym tytułem wykonawczym, a nie uprawnienie do kontynuowania wszczętego wcześniej przez inny podmiot postępowania, powinien po uzyskaniu na swoją rzecz klauzuli wykonalności, wszcząć nowe postępowanie egzekucyjne. Nabywca wierzytelności nie będący bankiem powinien uzyskać sądowy tytuł egzekucyjny, a następnie klauzulę wykonalności, nadanie bowiem bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności na rzecz nabywcy wierzytelności nie będącemu bankiem nie jest dopuszczalne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2004 r., sygn. III CZP 9/04). Tak więc, z racji następstwa prawnego prawo stwierdzone w tytule egzekucyjnym na rzecz dotychczasowego wierzyciela wygasa wskutek przejścia na inny podmiot, a tym samym wygasa uprawnienie do prowadzenia postępowania egzekucyjnego przez pierwotny podmiot. Skutki jakie wiązały się z prowadzeniem postępowania egzekucyjnego odnoszą się do występujących w tym postępowaniu podmiotów i tytułu wykonawczego, na podstawie którego egzekucja była prowadzona.

W konsekwencji stwierdzić należało, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu. Przerwany przez wniosek pierwotnego wierzyciela o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu bieg trzyletniego terminu przedawnienia rozpoczął się na nowo z chwilą wydania postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności (uchwała Sadu Najwyższego z dnia 19 lutego 2015 r. sygn. III CZP 103/14), a więc od 28 lipca 2009 roku i zakończył się przed wniesieniem pozwu, to jest 28 lipca 2009 roku. Złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji przerwało bieg terminu przedawnienia tylko na rzecz Banku, a więc wierzyciela ujętego w tytule wykonawczym, nie przerwało na rzecz potencjalnych następców prawnych. Jednoznacznie za brakiem możliwości uznania, że czynności egzekucyjne przez poprzednika prawnego wywierają również skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia na rzecz nowego, nie będącego bankiem wierzyciela, wypowiedział się także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 29 czerwca 2016 roku, III CZP 29/16.

Powód zawierając w dniu 27 kwietnia 2012 r. umowę przelewu nabył wierzytelność nieprzedawnioną; do upływu terminu przedawnienia mógł doprowadzić do przerwania biegu przedawnienia na swoją korzyść, występując, jeszcze przed 28 lipca 2012 roku, z pozwem o zapłatę, co jednak nie nastąpiło. Powód wystąpił bowiem z pozwem dopiero w 18 grudnia 2012 roku.

Pamiętać należy, że niezależnie od tego czy postępowanie egzekucyjne wszczęte przez poprzednika prawnego powoda zostałoby umorzone czy też nie, to i tak powód nie korzystałby ze skutków wszczętego postępowania egzekucyjnego, z tego względu, że nie jest ujęty w treści tytułu wykonawczego, stanowiącego podstawę wszczęcia postępowania egzekucyjnego w sprawie Km 14524/09.

Jedynie dla porządku wskazać należy, że argumentacja apelacji tyczące się błędnej oceny dowodów w niniejszej sprawie okazała się w znacznej części trafna. W szczególności bowiem w rozporządzającej umowie sprzedaży wierzytelności z dnia 27 kwietnia 2012 roku w § 1 punkt 1 wprost wskazano, że „według stanu na początek dnia 27 kwietnia 2012 r., zwanego dalej Dniem Przeniesienia…” (k – 58 akt). Tym samym rozważania Sądu tyczące się braku wyjaśnienia znaczenia tego terminu są bezprzedmiotowe. W niniejszej sprawie pozwana nie kwestionowała zawarcia umowy kredytu z bankiem, zaś w piśmie z dnia 16 marca 2015 roku kwestionując legitymację czynną powoda ograniczała się do argumentacji związanej z brakiem wykazania pojęcia (...) nie zaś z nieobjęciem ewentualnych zobowiązań pozwanej umową cesji. Ten zarzut okazał się z przyczyn wskazanych powyżej bezzasadny, zaś zarzutów co do tego, że przedłożona umowa cesji nie obejmowała zobowiązań pozwanej, pozwana nie podnosiła. Natomiast trafna jest argumentacja Sądu, że brak przedłożenia regulaminów i taryf opłat oraz odsetek przez powoda uniemożliwia ustalenie wysokości zadłużenia pozwanej, tak więc powód wykazał jedynie istnienie zobowiązania w zakresie niespłaconego kapitału. Powyższe uwagi niemniej jednak nie wpłynęły na rozstrzygnięcie sprawy, albowiem niezależnie od tego czy i w jakim zakresie powód wykazał swe roszczenie nie zasługiwało ono na ochronę prawną jako roszczenie przedawnione.

Argumentując jak powyżej Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, za podstawę swojego rozstrzygnięcia przyjmując przepis art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach procesu uzasadnia art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powód przegrał spór w całości, winien zatem ponieść koszty zastępstwa procesowego pozwanej. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego pozwanej Sąd ustalił w stawce minimalnej określonej przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych… obowiązującego w dacie wniesienia apelacji.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Agnieszka Bednarek – Moraś SSO Tomasz Szaj