Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 597/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:

Przewodniczący: SSO Iwona Gdula

Sędziowie: SO Bożena Majgier-Strączyńska

SO Andrzej Trzeciak (ref.)

Protokolant: Kamila Michalak

przy udziale Prokuratora Prok. Okr. Andrzeja Paździórko

po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 2017 r.

sprawy A. C.

oskarżonego z art. 254a kk w zb. z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i innych

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie

z dnia 7 lutego 2017 r. sygn. II K 324/15

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności zawarte w punkcie
IV jego części dyspozytywnej;

b)  w odniesieniu do czynów zarzuconych oskarżonemu w punktach I – IX jego części wstępnej (przypisanych w punktach I i II jego części dyspozytywnej) ustala, że oskarżony dopuścił się ich działając czynem ciągłym, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i czyny te kwalifikuje jako występek z art. 254a kk w zb. z art 278 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk i za ten czyn, na podstawie art. 254a kk w zw. z art. 11 § 3 kk, wymierza oskarżonemu karę 1 (jednego) roku i 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności i do tego czynu odnosi zawarty w punkcie V jego części dyspozytywnej obowiązek naprawienia szkody;

c)  na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk łączy orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności i wymierza oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesiąca pozbawienia wolności i do tej kary odnosi zawarte
w punkcie VI jego części dyspozytywnej rozstrzygnięcie o zaliczeniu okresu zatrzymania;

d)  na podstawie art. 4 § 1 kk za podstawę wszystkich rozstrzygnięć przyjmuje przepisy ustawy Kodeks karny w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015r.;

II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. S. kwotę 516,60 (pięciuset szesnastu i 60/100) złotych, w tym 96,60 (dziewięćdziesięciu sześciu
i 60/100) złotych podatku VAT, tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu przed Sądem Okręgowym jako drugą instancją;

IV. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki związane
z postępowaniem odwoławczym i wymierza mu 300 (trzysta) złotych opłaty
za obie instancje.

SSO Andrzej Trzeciak SSO Iwona Gdula SSO Bożena Majgier-Strączyńska

Sygn. akt IVKa 597/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Goleniowie wyrokiem z dnia 7 lutego 2017 r. sygn. akt IIK 324/15 uznał A. C. za winnego zarzuconych mu czynów z art. 254a kk w zb. z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i innych (497-498).

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego (k.530-532).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Warunkiem zaakceptowania ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy pozostaje ich oparcie na pełnym materiale dowodowym, zgromadzonym zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego i pozwalającym na wyjaśnienie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, poddanym następnie wnikliwej i wszechstronnej ocenie, zgodnie ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, obejmującej zarówno fakty przemawiające na korzyść oskarżonego, jak i dla niego niekorzystne. Obowiązkiem Sądu, wynikającym z zasady prawdy obiektywnej, jest dążenie do wyjaśnienia wszelkich istotnych wątpliwości w sprawie, zwłaszcza zaś do wyjaśnienia sprzeczności i to przy uwzględnieniu całości zebranego materiału dowodowego. Analiza akt sprawy, w tym pisemnych motywów rozstrzygnięcia, prowadzi do wniosku, iż wymogi te, w niniejszej sprawie, zostały zachowane.

Uzasadnienie wyroku Sądu I instancji w sposób jasny, a zarazem drobiazgowy i wyczerpujący przedstawia proces myślowy, który doprowadził do prezentowanych w nim ustaleń. Zwalnia to sąd odwoławczy od konieczności szczegółowego odnoszenia się do zarzutów zawartych w środku odwoławczym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie wskazywano, że stopień szczegółowości rozważań Sądu odwoławczego uzależniony jest, od jakości oceny dokonanej przez Sąd I instancji. Jeżeli ta ocena jest wszechstronna, pełna, logiczna i wsparta zasadami doświadczenia życiowego, a więc odpowiada w pełni wymogom nałożonym przez reguły z art. 7 k.p.k., to wówczas Sąd odwoławczy zwolniony jest od drobiazgowego odnoszenia się do zarzutów apelacji, kwestionujących w rzeczywistości taką ocenę. W takim wypadku wystarczające jest wskazanie głównych powodów nie podzielenia zarzutów apelacji, a następnie odesłanie do szczegółów uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji. Jakkolwiek jest rzeczą oczywistą, iż na Sądzie odwoławczym ciąży obowiązek rozpoznania wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w środku odwoławczym, nie oznacza to jednak bezwzględnego wymogu szczegółowego umotywowania każdego argumentu. Jeżeli Sąd odwoławczy podziela w pełni dokonaną przez Sąd I instancji ocenę dowodów, może zaniechać szczegółowego odnoszenia się w uzasadnieniu swojego wyroku do zarzutów apelacji, gdyż byłoby to zbędnym powtórzeniem argumentacji tego sądu (por. wyrok SN z dnia 15 kwietnia 2009 r., III KK 381/08, postanowienia SN: z dnia 10 października 2007 r., III KK 120/07, z dnia 2 sierpnia 2006 r., II KK 238/05, z dnia 26 marca 2013 r.III KK 17/13).

W rozpoznawanej sprawie ustalenia, co do sprawstwa i winy oskarżonego, dokonane przez Sąd I instancji znalazły oparcie w dowodach, którym Sąd orzekający dał wiarę. Ocena dowodów, która legła u podstaw poczynionych ustaleń faktycznych nie może być uznana za dowolną.

Przypomnieć należy, że kontrola apelacyjna, choć zdecydowanie szersza niż kasacyjna, nadal pozostaje kontrolą orzeczenia sądu a quo, a nie prowadzeniem własnego rozumowania, odrębnego i niezależnego od tego, które doprowadziło do wydania zaskarżonego orzeczenia (postanowienie SN z dnia 7 grudnia 2010 r. V KK 334/10). Odmienna ocena w postępowaniu odwoławczym dowodów przeprowadzonych przez sąd I instancji - jeżeli przewód sądowy nie został w tym postępowaniu uzupełniony - dopuszczalna jest tylko wtedy, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy ma jednoznaczną wymowę, a jego ocena dokonana przez sąd meriti jest błędna w stopniu oczywistym. Same natomiast wątpliwości, co do oceny przeprowadzonych przez sąd I instancji dowodów, nie uzasadniają jeszcze zajęcia przez sąd odwoławczy odmiennego stanowiska (wyrok SN z dnia 8 listopada 2002 r. II KKN 180/01). O przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów można mówić wtedy, gdy ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego zawiera oczywiste błędy natury faktycznej - np. niedostrzeżenie istotnych dowodów, czy okoliczności bądź logicznej - niezrozumienie implikacji wynikających z treści dowodów (postanowienie SN z dnia 25 lutego 2014 r., IV KK 31/14), co nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie. Zarzuty wskazujące na przekroczenie swobodnej oceny dowodów stanowią jedynie polemikę z ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji. Tymczasem uwiarygodnienie zarzutu dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów wymaga wykazania w oparciu o fakty i ich pogłębioną logiczną analizę, że rzeczywiście sąd pominął dowody istotne dla rozstrzygnięcia o sprawstwie i winie, że włączył do podstawy ustaleń dowody nieujawnione, że uchybił regułom prawidłowego logicznego rozumowania, że uchybił wskazaniom wiedzy lub życiowego doświadczenia (postanowienie SN z dnia 18 lutego 2015 r II KK 8/15). Wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami i odnoszącego wrażenia z przebiegu całości rozprawy głównej. Swobodna ocena dowodów ograniczona jest jedynie powinnością przedstawienia rozumowania, które doprowadziło ten sąd do dokonanego wyboru. Jest to niezbędne dla ustrzeżenia się od dowolności, usuwającej ów wybór spod kontroli stron i nadzoru instancyjnego. Sąd odwoławczy z dowodami nie styka się, toteż swą działalność ogranicza do weryfikowania racjonalności rozumowania przedstawionego w zaskarżonym wyroku (wyrok SA w Krakowie z dnia 6 marca 2014 r. II AKa 279/13). Taka weryfikacja rozumowania przedstawionego przez Sąd Rejonowy nie daje podstaw do formułowania zarzutu naruszenia prawa procesowego, w szczególności art. 7 k.p.k.

Sąd Rejonowy wskazał na szereg dowodów i okoliczności wskazujących jednoznacznie na sprawstwo oskarżonego. Podkreślił, że wyjaśnienia oskarżonego, w których przyznał się do popełnienia przypisanych mu czynów było logiczne i spójne. Oskarżony został zatrzymany z załadowanymi do samochodu przewodami, które jak pokazuje fotografia na k 97, były przykryte.

Oskarżony w toku przesłuchania, wskazał na dokonanie kradzieży przewodów telekomunikacyjnych, z terenu byłej jednostki wojskowej, który to czyn, nie był powiązany z zarzuconymi mu przestępstwami na terenie powiatu (...) i oskarżony, gdyby nie chciał, to nie musiał w tym wypadku przyznawać się do tego przestępstwa. Trafnie Sąd Rejonowy uznał, że świadczy to o tym, że wyjaśnienia A. C. były wówczas szczere.

Trafnie Sąd Rejonowy stwierdził, że wersja o stasowaniu wobec oskarżonego przemocy nie znalazła wiarygodnego potwierdzenia w materiale dowodowym i późniejsze twierdzenia oskarżonego, że został zmuszony do złożenia określonej treści wyjaśnień, stanowią jedynie przyjętą linię obrony. Nie powielając argumentacji Sądu Rejonowego można jedynie dodać, że z ujawnionego na rozprawie odwoławczej wydruku z systemu (...) uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie VII K 296/13 wynika, że oskarżony także w tamtym postępowaniu pierwotnie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, po czym, w toku postępowania sądowego twierdził, że jego wyjaśnienia były dyktowane przez policjanta, a oskarżony je podpisał, gdyż policjanci straszyli go, że jeżeli się nie przyzna, to pójdzie do aresztu, jak również, że policja w Ł. podrzuci dowody (k 571v). Świadczy to o tym, że oskarżony traktuje pomawianie policjantów, jako sposób na uniknięcie odpowiedzialności karnej.

W sposób wyczerpujący Sąd I instancji odniósł się do linii obrony oskarżonego, że w czasie zarzucanych mu czynów przebywał w B.. Zbędne jest powielanie argumentacji tego Sądu.

Dodać można, że z zeznań A. A. wynika, że oskarżony twierdził, że jeździ kraść przewody na(...)Polski w okolicach B. i W.. Jak wyjeżdżał w okolice B., to na 2-3 miesiące i wracał później na 2 -3 miesiące unikając policji z jednej i drugiej strony (k. 368). Zatem oskarżony wykorzystuje swoje wyjazdy do konstruowania linii obrony, którą słusznie Sąd Rejonowy zdyskwalifikował.

Należy w tym miejscu wskazać, że Sąd Okręgowy dostrzegł, iż Sąd I instancji powołał się na to, że oskarżony osobiście w trakcie przeprowadzonych oględzin miejsca zdarzenia wskazał dokładnie gdzie odcinał przewody telekomunikacyjne. Ten dowód z pola rozważań należało wyeliminować. Sąd Rejonowy przeoczył bowiem, że oględziny te zostały dokonane jeszcze przed przedstawieniem A. C. zarzutów, a zatem w sytuacji, gdy nie mógł on korzystać z uprawnień podejrzanego. W tej sytuacji rozstrzygniecie, co do sprawstwa i winy nie mogło być oparte na tym dowodzie. Pominięcie tego dowodu nie daje podstaw do podważenia ustaleń Sądu Rejonowego, co do sprawstwa i winy oskarżonego, albowiem pozostałe dowody, w szczególności wyjaśnienia oskarżonego, pozwalały na przypisanie oskarżonemu popełnienia zarzuconych mu czynów.

Sąd Okręgowy uznał, że czyny zarzucone oskarżonemu w punktach I – IX wyroku stanowiły jedno przestępstwo. Za taką oceną przemawiała powtarzalność czynów oskarżonego i ich podobieństwo. Jak już wspomniano oskarżony miał deklarować, że przemieszczał się z wschodniej na zachodnią część Polski, w celu zmiany miejsca dokonywania kradzieży. Zatem należało przyjąć, że obecność oskarżonego w miejscu popełnienia czynów, zarzuconych mu w punktach I-IX części wstępnej zaskarżonego wyroku, wiązała się właśnie z tak zadeklarowanym przez oskarżonego, z góry powziętym zamiarem.

Należy wskazać, że zachowania podjęte w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, o którym mowa w art. 12 k.k., to działania w zamiarze obejmującym całość akcji przestępczej w takim znaczeniu, że sprawca wyraża gotowość do wykorzystywania powtarzającej się sposobności do popełnienia przestępstwa i tę sposobność wykorzystuje. Wystarczającym przy tym jest, gdy sprawca obejmuje zamiarem, chociaż ogólnym w zarysach, wykonanie czynności składających się na czyn ciągły, zakładając podejmowanie ich sukcesywnie, w krótkich odstępach czasu, korzystając z każdej nadarzającej się okazji (wyrok SA w Katowicach z dnia 5 marca 2015 r., II AKa 2/15). Przypisując oskarżonemu działanie w warunkach art. 12 k.k. sąd odwoławczy nie pogorszył jego sytuacji, bowiem wskazał, iż jego zachowania składają się na jeden tylko czyn zabroniony (por. postanowienie SN z 26 lipca 2007 r. IVK 175/07). Nadto w miejsce dwóch kar : 1 roku pozbawienia wolności i 6 miesięcy pozbawienia wolności Sąd Okręgowy orzekł karę 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności, co jest konsekwencją przyjęcia korzystniejszej dla oskarżonego oceny prawnej.

Jako że zasady odpowiedzialności karnej przesądzają o obowiązku związania w wyroku środka karnego z określonym czynem, Sąd Okręgowy wskazał, że obowiązek naprawienia szkody orzeczony w punkcie V części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku odnosi się do przypisanego oskarżonemu czynu ciągłego.

W konsekwencji Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu Rejonowego, w sposób wskazany w punkcie I części dyspozytywnej swojego wyroku.

Konsekwencją zmian poczynionych przez Sąd Rejonowy było wymierzenie na nowo kary jednostkowej za czyn kwalifikowany z art. 254a kk w zb. z art 278 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk.

Wymierzając karę 1 (jednego) roku i 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności Sąd Okręgowy miał na uwadze przewidziane w ustawie zagrożenie za wskazane przestępstwo. Stopień społecznej szkodliwości czynu był znaczny, na co trafnie wskazał już Sąd I instancji, odnosząc taką ocenę do przypisanych przez siebie przestępstw, które Sąd Okręgowy ujął w ramy czynu ciągłego. Wymierzając karę Sąd Okręgowy baczył, aby jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniony został stopień społecznej szkodliwości czynu oraz osiągnięte zostały cele zapobiegawcze i wychowawcze, kary w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd Okręgowy miał na uwadze okoliczności, którymi Sąd Rejonowy kierował się wymierzając oskarżonemu kary, w szczególności rozmiar wyrządzonej szkody, jak i dotychczasową karalność oskarżonego.

Konsekwencją zmian dokonanych przez Sąd Okręgowy, była potrzeba ukształtowania na nowo kary łącznej. Przy jej wymiarze Sąd II instancji miał na uwadze względy w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Sąd Okręgowy wziął również pod uwagę, że jednym z istotnych czynników kształtujących wymiar kary łącznej jest zwartość czasowa zachodząca pomiędzy zbiegającymi się przestępstwami, a także bliskość przedmiotowego związku między nimi. Przyjmuje się bowiem, iż wypracowane w doktrynie i orzecznictwie kryteria oparte na powiązaniach między przestępstwami, za które orzeczono kary podlegające łączeniu, pozostają aktualne, także po wprowadzeniu art. 85a kk ( P. Kardas, w: Nowelizacja, s. 626, 642; P. Kozłowska-Kalisz, w: Mozgawa (red.), Kodeks karny, 2015, s. 258).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że przy wymiarze kary łącznej należy zastosować zasadę asperacji, która polega na zaostrzeniu kary najsurowszej. Można bowiem dostrzec, że czyny, za które orzeczono podlegające łączeniu kary, były podobne przez to, że były przestępstwami przeciwko mieniu. Z drugiej jednak strony, odstęp czasu pomiędzy nimi był na tylko duży, że przemawiał przeciwko zastosowaniu pełnej absorpcji.

Sąd Rejonowy miał na uwadze obowiązujący w sprawie zakaz reformationis in peius, który nie pozwalał na kształtowanie represji karnej w wymiarze surowszym niż kara 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy uznał, że podstawą rozstrzygnięcia powinny być przepisy kodeksu karnego obowiązujące od 1 lipca 2015 r. Przy orzekaniu w sprawie o czyn zabroniony, który był popełniony w okresie obowiązywania ustawy „poprzedniej”, sąd odwoławczy ma zawsze obowiązek rozważyć kwestię stosowania ustawy względniejszej dla oskarżonego, nawet niezależnie od granic zaskarżenia. Metodologia wyboru ustawy korzystniejszej dla sprawcy nie może polegać na ocenianiu konkurujących ustaw z punktu widzenia korzystności dla sprawcy w sposób abstrakcyjny, a więc w oderwaniu od okoliczności konkretnej sprawy. Warunkiem dokonania wyboru spełniającego te wymogi jest przeprowadzenie przez sąd orzekający swoistego testu, polegającego na podjęciu rozstrzygnięcia w sprawie odrębnie na podstawie jednej i drugiej ustawy, a następnie na porównaniu obu rezultatów według kryterium korzystności dla oskarżonego (wyrok SN z 13 maja 2008 r. VKK 15/08).

Taki test nie uzasadniał w rozpoznawanej sprawie stosowania ustawy „dawnej”. Sama możliwość warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, w sytuacji, gdy Sąd I instancji nie dostrzegł przesłanek do sięgnięcia po wskazaną instytucję, nie dawała podstaw do stosowania przepisów obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015r.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zgadza się z oceną Sądu Rejonowego, co do braku przesłanek do warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, również na gruncie stanu prawnego obowiązującego do 30 czerwca 2015 r.

Tak argumentując Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok jak w punkcie I części dyspozytywnej swojego wyroku. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy. Podstawą prawną rozstrzygnięcia był art. 437 § 1 i 2 k.p.k.

O zasądzeniu na rzecz obrońcy oskarżonego kosztów nieopłaconej obrony udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie §4 ust 1 i 3, § 17 ust 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 3 października 2016 r.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 636 § 1 kpk i art. 2 ust 1 pkt 4 w zw. z art. 10 ust 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

SSO Andrzej Trzeciak SSO Iwona Gdula SSO Bożena Majgier-Strączyńska