Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 29 maja 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 1622/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Aleksandra Mazurek

protokolant: protokolant sądowy - stażysta Wioletta Gumienna

przy udziale prokuratora Agaty Lamczak

po rozpoznaniu dnia 29 maja 2017 r.

sprawy Ł. M., syna J. i H., ur. (...) w I. oskarżonego o przestępstwo z art. 178 A § 4 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 30 września 2016 r. sygn. akt II K 256/15

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonego od opłaty za drugą instancję oraz pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, którymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 1622/16

UZASADNIENIE

Ł. M. został oskarżony o to, że w dniu 30 listopada 2014 roku w miejscowości Z. województwa (...) powiatu (...) na drodze publicznej, ul. (...) kierował samochodem marki V. (...) o nr rejestracyjnym (...) w ruchu lądowym będąc w stanie nietrzeźwości co potwierdziło przeprowadzone badanie urządzeniem Alkometr A2.0 z wynikiem I próbie - 1,32 mg/l, II próbie - 1,27 mg/l, III próbie - 1,26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, przy czym czynu dopuścił się będąc wcześniej skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w sprawie o sygn. akt II K 1004/10, oraz dopuścił się czynu w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w sprawie o sygn. II K 1004/10, tj. o czyn z art. 178 A § 4 k.k.

Sąd Rejonowy w Wołominie wyrokiem z dnia 30 września 2016 roku w sprawie o sygn. akt II K 256/15 oskarżonego Ł. M. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 178a § 4 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dniu 30 listopada 2014 roku skazał go na karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 (pięciu) lat od uprawomocnienia się orzeczenia. Zwolnił oskarżonego od ponoszenia opłat i pozostałych kosztów procesu obciążając nimi Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając rozstrzygnięcie w całości na korzyść Ł. M.. Obrońca zarzucił błąd w ustaleniach taktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mogących mieć wpływ na jego treść, polegający na braku przyznania waloru pełnej wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego oraz zeznaniom świadka J. M., przy jednoczesnym przyznaniu waloru pełnej wiarygodności zeznaniom świadków P. P. i M. G., co w konsekwencji doprowadziło do uznania Ł. M. za winnego zarzucanego mu czynu. Z daleko idącej ostrożności procesowej w przypadku nie uwzględnienia zarzutu z punktu pierwszego zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 106 k.k. w zw. z art. 76 § 1 k.k. w zw. z art. 178 a § 4 k.k., poprzez brak uwzględnienia, iż czyn w sprawie o sygn. akt II K 1004/10 Sądu Rejonowego w Inowrocławiu uległ już zatarciu, w związku z czym- czyn taki uznaje się za niebyły i w konsekwencji brak jest możliwości skazania oskarżonego Ł. M. na podstawie art. 178a§4 k.k. przewidującego surowszą odpowiedzialność karną oraz rażącą niewspółmierność kary wymierzonej z naruszeniem art. 53 k.k. Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu ewentualnie w przypadku uwzględnienia zarzutów z punktu 2 lub 3 niniejszej apelacji o zmianę zaskarżonego orzeczenia i wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszego rodzaju lub kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, bądź o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Analiza akt sprawy dokonana w toku kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku wykazała, że Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowania w sprawie. Rozstrzygnięcie zostało oparte na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, ocenionego swobodnie zgodnie ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Za prawidłowe należy uznać ustalenia faktyczne oraz przyjętą kwalifikację prawną przypisanego oskarżonemu Ł. M. czynu, który wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 178a § 4 k.k.

Nie sposób podzielić zarzutu obrońcy sformułowanego w pkt 1. apelacji. Wersja wydarzeń przedstawiona przez Ł. M., częściowo korespondująca z zeznaniami świadka J. M., była całkowicie niewiarygodna i słusznie została potraktowana przez sąd I instancji jako przyjęta przez oskarżonego linia obrony. Wyjaśnienia oskarżonego są całkowicie sprzeczne z zeznaniami świadków funkcjonariuszy policji, którzy dokonali zatrzymania oskarżonego do kontroli. Z ich zeznań wynika, że nie dokonywali kontroli stojącego pojazdu, lecz zatrzymali pojazd będący w ruchu, albowiem jego kierowca nie zastosował się do znaku drogowego D-3 (droga jednokierunkowa). Zeznania świadków P. P. i M. G. są w pełni ze sobą zgodne. Od Ł. M. zatrzymanego do kontroli w charakterze sprawcy wykroczenia, policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Z uwagi jednak na brak urządzenia A. w radiowozie, Ł. M. został przewieziony do KP Z. celem sprawdzenia trzeźwości. W prowadzonym przez oskarżonego samochodzie nie było pasażerów, dlatego policja oczekiwała na ojca kierującego, aby przekazać mu pojazd.

Pomimo, iż pomiaru zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu dokonano z opóźnieniem wyniki badania wykazały odpowiednio 1,32 mg/l, 1,27 mg/l i 1,26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

W ocenie Sądu Okręgowego brak jest jakichkolwiek podstaw, aby kwestionować prawdziwość zeznań złożonych przez policjantów. Nie może dziwić to, iż przesłuchiwani przez sąd na rozprawie głównej niemal 2 lata po zdarzeniu nie pamiętali jego szczegółów. Sytuacja ta stanowiła dla nich kolejną, rutynową kontrolę dokonaną w ramach wykonywanych codziennie obowiązków służbowych. Nietrzeźwi kierowcy są nagminnie zatrzymywani przez policję, także przez funkcjonariuszy przesłuchiwanych w charakterze świadków w niniejszej sprawie. Z tych względów szczególne znaczenie dla sądu mają zeznania złożone przez nich bezpośrednio po zdarzeniu. Należy również wskazać, że policjanci są osobami obcymi dla oskarżonego i nie mieli żadnego interesu w tym, aby go pomawiać o czyn, którego by się nie dopuścił.

Niewątpliwie wyjaśnienia Ł. M. częściowo znalazły potwierdzenie w zeznaniach J. M., niemniej jednak zważając na bliskie pokrewieństwo ww. nie mogą one zostać potraktowane jako wartościowy materiał dowodowy. Co więcej zeznania te, jak słusznie wskazał sąd I instancji, są w dużej mierze niezgodne z treścią wyjaśnień oskarżonego. Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy oskarżonego zgłoszony na rozprawie odwoławczej o ponowne przesłuchanie świadka J. M.. Sąd Okręgowy uznał, że kwestia przekazania kluczyków przez ojca oskarżonego nieznanemu mężczyźnie w dniu zdarzenia w godzinach popołudniowych, wynikała z zeznań J. M. złożonych na wcześniejszym etapie postępowania, tj. na rozprawie 30 września 2016 r. (k.112). Tym samym wniosek dowodowy oskarżonego zmierzał w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania.

Odnosząc się do zarzutu z pkt 2 apelacji należy wskazać, że wyrok wydany przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w sprawie o sygn. akt II K 1004/10 będący podstawą do przypisania oskarżonemu popełnienia przestępstwa w typie kwalifikowanym, nie uległ zatarciu. Sąd Okręgowy zwrócił się o nadesłanie akt powyższej sprawy. Wynika z nich, że Ł. M. przed upływem okresu wymaganego do zatarcia skazania w sprawie II K 1004/10 (tj. przed 22 sierpnia 2015 r.) popełnił w dniu 26 stycznia 2014 r. przestępstwo z art. 178a § 4 k.k., za które został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Inowrocławiu z dnia 19 stycznia 2015 roku, sygn. akt II K 110/14 (k. 63 akt dozoru w sprawie II D 227/13). Zgodnie zatem z treścią art. 108 k.k. przestępstwo, za które Ł. M. został skazany w sprawie o sygn. akt II K 1004/10 nie uległo zatarciu, a tym samym stanowi podstawę do obostrzenia odpowiedzialności karnej w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy uwzględnił przy tym, że art. 76 §1 k.k. uległ zmianie z dniem 1 lipca 2015 r. , bowiem ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. dodano do dotychczasowej treści zapis, że „przepis art. 108 stosuje się odpowiednio”. Ustawą z dnia 11 marca 2016 r. zmieniono brzmienie art. 76 k.k. i dodano do niego art. 76 § 1 b k.k. zgodnie z którym „w wypadkach o których mowa w § 1 i 1 a, przepis art. 108 stosuje się”. Tak więc nie budzi wątpliwości, że obecnie upływ okresu próby i dalszych 6 miesięcy od zakończenia okresu próby (w przypadku kar pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okres próby) nie jest ostatecznym terminem zatarcia skazania, bowiem należy zgodnie z art. 108 uwzględnić, czy w okresie próby sprawca popełnił przestępstwo, bo jeśli tak, to dopuszczalne jest tylko jednoczesne zatarcie wszystkich skazań, a więc łącznie z zatarciem skazania w sprawie II K 110/14 Sądu Rejonowego w Inowrocławiu z dnia 19 stycznia 2015 r., co dotychczas nie nastąpiło. Analizując powyższe zagadnienie sąd odwoławczy miał na względzie treść art. 21 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy –Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U z 20 marca 2015 r. poz.396), który stanowi, że „do skazań prawomocnymi wyrokami wydanymi przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, w przedmiocie zatarcia skazania stosuje się przepisy ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, chyba że okres zatarcia skazania upłynął przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy”. W realiach niniejszej sprawy zatarcie skazania w sprawie II K 1004/10 Sądu Rejonowego w Inowrocławiu nie mogło nastąpić przed 22 sierpnia 2015 r., tj. przed upływem 6 miesięcy od zakończenia okresu próby, a więc już po nowelizacji, która zaczęła obowiązywać 1 lipca 2015 roku. To oznacza, że do zatarcia skazania w powyższej sprawie nie doszło, bowiem należy zastosować art. 108 k.k. zgodnie z którym dopuszczalne jest jednoczesne zatarcie wszystkich skazań.

Zważając na powyższe okoliczności nie można zgodzić się również z zarzutem obrońcy o rażącej niewspółmierności kary wymierzonej Ł. M.. Wymierzoną przez Sąd Rejonowy karę należało uznać za współmierną do stopnia winy oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu, którego się dopuścił. W szczególności należy zauważyć, że oskarżony jest sprawcą wielokrotnie karanym, w tym dotychczas dwukrotnie za przestępstwo polegające na prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości (k. 157-158v). Stwierdzone w wydychanym przez oskarżonego powietrzu stężenie alkoholu pomimo, że od zatrzymania oskarżonego do chwili wykonania badania upłynęła 1 godzina i 40 minut, było znaczne i wynosiło 1,26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Należy zatem uznać, że w chwili, gdy oskarżony prowadził samochód, stężenie alkoholu przekraczało ponad pięciokrotnie zawartość, o której mowa w art. 115 § 16 k.k.

Sprawca przestępstwa z art. 178a § 4 k.k. podlega karze od 3 miesięcy do lat 5. Tym samym kara 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności nie może zostać uznana za rażąco niewspółmierną, gdyż jest zbliżona do dolnej granicy zagrożenia ustawowego. Jedynym środkiem karnym orzeczonym przez sąd jest zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia. Wbrew twierdzeniom obrońcy kara i środek karny wymierzone oskarżonemu uwzględniają okoliczności łagodzące wskazane w apelacji, tj. prowadzenie ustabilizowanego trybu życia, zarobkowania i utrzymywania rodziny oraz nieutrzymywania kontaktów ze środowiskiem przestępczym. Zachowanie Ł. M., który po raz kolejny dopuszcza się kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, dodatkowo wbrew obowiązującemu go zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wskazuje na to, że nie respektuje on orzeczeń sądów i nie wyciąga wniosków z wymierzonych mu kar za popełnione przestępstwa. Oskarżony musi liczyć się z tym, że dopuszczenie się przez kolejnego podobnego przestępstwa powoduje, że kara za nie orzeczona będzie odpowiednio surowsza. Swoim postępowaniem dał on bowiem wyraz temu, że kary o charakterze wolnościowym nie dają gwarancji, że w przyszłości nie powróci on na drogę przestępstwa.

Kierując się treścią art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy zwolnił skazanego z opłaty za drugą instancję oraz pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, którymi obciążył Skarb Państwa, albowiem uznał, że w obliczu wymierzonej kary, ich poniesienie byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe.