Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 77/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi
-Ś. w Ł., X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie pierwszym oddalił powództwo; w punkcie drugim zasądził solidarnie od E. R. i B. S. (1) na rzecz G. U. (1) kwotę 900 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji oparł orzeczenie na następujących ustaleniach faktycznych:

Pozwany był zatrudniony u powodów na podstawie umowy o pracę od
5 stycznia 2015 roku, na stanowisku kierownika sprzedaży. Bezpośrednim przełożonym pozwanego był R. S. (1), zatrudniony na stanowisku dyrektora sprzedaży krajowej (dyrektor handlowy). Pozwany raportował tygodniowo do R. S. o tym co robi w danym tygodniu, gdzie zamierza jeździć, do jakich kontrahentów, pytał o rabaty, terminy, ustalał sprawy handlowe.

Standardowo w ramach bonusów marketingowych za zakup 10 palet produktu kontrahenci otrzymywali 1 paletę produktu dodatkowo. Bonusy dostarczane były bezpośrednio do kontrahentów przez firmę (...), której produktami powodowa spółka handlowała.

Właścicielka firmy (...) w C. J. O. (1), będąca kontrahentem powodowej spółki, chciała zakupić większą ilość produktów chemii domowej. Wybrała, żeby bonus nie był w postaci proszków do prania czy nagród rzeczowych, ale w postaci faktury bonusowej.

W związku z tym, że nie było w powodowej spółce praktyki wystawiania faktur marketingowych, pozwany zadzwonił do swojego przełożonego, dyrektora sprzedaży R. S. (1) informując go o sprawie i pytając o zgodę. R. S. (1) odpowiedział, że zadzwoni do powoda i spyta o zgodę. R. S. (1) zadzwonił do powoda w tej sprawie. Powód wyraził zgodę. R. S. (1) poinformował pozwanego, że można tak zrobić.

W dniu 24 czerwca 2015 pozwany podpisał porozumienie handlowe z firmą (...) w C. – właścicielką J. O. (1). Pozwany zobowiązał się do udzielenia bonusu w formie faktury marketingowej w wysokości 1980 zł netto za zakup towaru 15 palet C. Germany. Wskazano, że faktura marketingowa będzie wystawiona i zapłacona po zapłaceniu za zakupiony towar. Wskazano 15 palet bo takiej ilości dotyczyło zamówienie.

Pozwany przestał pracować w spółce – doszło do rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 52 kp za nieusprawiedliwioną nieobecność.

J. O. (1) nie otrzymała od powodowej spółki akceptacji na realizację faktury marketingowej. Wg strony powodowej zakupiła za mało towaru i miała to być większa sprzedaż, na wyższą kwotę. Ustalono, że J. O. wystawi fakturę bonusową, ale dokona kolejnego zakupu. Tak się stało po wzajemnych ustaleniach stron. Firma (...) wystawiła powodowej spółce fakturę na 2435 zł w dniu
4 sierpnia 2015r. W dniach 11 i 18 sierpnia 2015 r. J. O. dokonała kolejnych zakupów aby otrzymać realizację faktury bonusowej.

Powodowa spółka zapłaciła ww. fakturę na rzecz firmy (...) w dniu
2 września 2016 r.

Sąd I instancji dokonując oceny materiału dowodowego ustalił, iż kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia okoliczności spornych miały w tej sprawie zeznania świadków – R. S. (1) i J. O. (1). Podniesiono, iż zeznania te potwierdziły wersję wydarzeń prezentowaną przez pozwanego, że nie udzielił samowolnie bonusu w postaci faktury marketingowej. Zeznania R. S. potwierdzały, że otrzymał on zgodę na udzielenie promocji bezpośrednio od współwłaściciela firmy – powoda
w sprawie oraz, że przekazał tę zgodę pozwanemu. Zeznania J. O. potwierdziły
w ocenie Sądu Rejonowego, że wybrała ten rodzaj promocji, a następnie – już po zwolnieniu pozwanego – powodowa spółka przedstawiła jej dodatkowe warunki realizacji faktury. Sąd I instancji ocenił, że nie było więc tak, jak wskazywał powód, że spółka zapłaciła fakturę by nie stracić klienta, nie mając wyboru, wobec żądania zapłaty. Spółka renegocjowała promocję, na którą sama wcześniej wyraziła zgodę, żądając dodatkowych zakupów od kontrahenta – J. O.. Sąd zważył, iż świadkowie potwierdzili wersję wydarzeń prezentowaną przez pozwanego, wobec czego wniosek pełnomocnika pozwanego o przesłuchanie kolejnego świadka podlegał oddaleniu.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, że powództwo podlegało oddaleniu, ponieważ strona powodowa domagała się zapłaty od pozwanego bezpodstawnie. Pozwany nie wyrządził pracodawcy szkody, ani na gruncie art. 114 i 115 k.p. ani art. 122 k.p. Nie zachodziła również okoliczność prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia w rozumieniu powołanego w pozwie art. 753 § 1 kc.

Sąd Rejonowy podniósł, iż zeznania R. S. oraz treść korespondencji mailowej – złożonej przez stronę powodową – wskazują jednoznacznie, że pozwany
i R. S. nie byli równorzędnymi pracownikami, ale pozwany był podwładnym R. S., zatrudnionego faktycznie – a nie tylko „formalnie” – jako dyrektor handlowy. Treść maili potwierdziła w ocenie Sądu I instancji stosunek podległości między G. U. i R. S. – w korespondencji widać było wyraźnie określenie stanowiska – dyrektor handlowy oraz prośby do R. S. o „decyzje
w następujących sprawach”.

Wskazano również, iż zeznania świadka R. S. wykazały, że pozwany nie podjął samowolnie decyzji o promocji dla J. O. (1), ale zadzwonił do R. S. w tej sprawie. R. S. uzyskał zaś zgodę powoda i dopiero wówczas przekazał zgodę pracodawcy pozwanemu.

Sąd Rejonowy ustalił również, iż J. O. wybrała taką formę promocji – co przyznała w toku procesu, a potem – po zwolnieniu pozwanego – powodowa firma nie chciała faktury zrealizować domagając się zakupu na wyższą wartość, co nastąpiło.

Reasumując – Sąd I instancji uznał, że strona powodowa po rozwiązaniu umowy z pozwanym próbowała w niniejszym postępowaniu obciążyć go w sposób bezpodstawny kosztami zobowiązań, które sama zaciągnęła. Dlatego powództwo podlega oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k. p. c. w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 9 ust. pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów (Dz.U.2015.1805 z dnia 2015.11.05).

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, reprezentowani przez fachowego pełnomocnika, zaskarżając wyrok w całości. Orzeczeniu zarzucono naruszenie przepisów prawa materialnego: art. 116 k.p. – poprzez niewłaściwe zastosowanie skutkujące bezpodstawnym uznaniem, że pozwany nie wyrządził szkody pracodawcy, a powodowie nie wykazali okoliczności uzasadniających odpowiedzialność pozwanego, podczas gdy pozwany lekkomyślnie i samowolnie podjął decyzję o udzieleniu bonusu firmie (...) zawierając z nią porozumienie
w dniu 24.06.2015 r., na mocy którego powodowie zapłacili na rzecz firmy (...) kwotę 2.435,40 zł w formie faktury marketingowej; art. 114 k.p. oraz art. 115 k.p. – poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące nieprzypisaniem pozwanemu odpowiedzialności za szkodę pracodawcy pomimo ziszczenia się przesłanek tej odpowiedzialności, podczas gdy pozwany przekraczając swoje uprawnienia pracownicze zawarł z firmą (...) w dniu 24.06.2015 r. niekorzystne dla powodów porozumienie na mocy, którego powodowie zostali zobowiązaniu do udzielania bonusu firmie (...) i w konsekwencji zapłaty kwoty 2.435,40 zł w formie faktury marketingowej; art. 106 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że R. S. (1) był uprawniony do udzielania dalszych pełnomocnictw, w przypadku gdy
z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy nie wynikało, aby rzekome pełnomocnictwo udzielone R. S. (1) obejmowało prawo do udzielania dalszych pełnomocnictw; art. 753 k.c. w zw. z art. 300 k.p. — poprzez jego niezastosowanie skutkujące uznaniem, iż w niniejszej sprawie pozwany udzielając bonusu firmie (...) nie dopuścił się prowadzenia spraw powodów bez stosownego umocowania, jak również bez zgody pracodawcy.

Apelujący podniósł również, że doszło do naruszenia przepisów postępowania, które to naruszenie miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, tj. zeznań świadków R. S. (1) i J. O. (1), dowodu z przesłuchania stron oraz dowodów z korespondencji e-mail złożonej do akt sprawy przez powodów z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do wyciągnięcia z materiału dowodowego wniosków sprzecznych
z treścią tegoż, a nie swobodnej, oceny dowodów z dokumentów, zeznań świadków oraz przesłuchania stron co doprowadziło, w ocenie apelującego, do nieuzasadnionego przyjęcia przez Sąd, że pozwany przed zawarciem porozumienia
z firmą (...) uzyskał telefoniczną zgodę R. S. (1) na udzielenie rabatu
w formie faktury marketingowej – apelujący podniósł, iż z korespondencji wynika, że pozwany informował świadka R. S. (1) o złożonym przez firmę (...) zamówieniu oraz przewidzianym dla firmy rabacie, a sprzecznym z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego jest przyjęcie, że osoba, która uzyskała już telefoniczną aprobatę swych ustaleń z kontrahentem następnie powtórnie zwraca się
o akceptację zaakceptowanych już przez rzekomego przełożonego ustaleń. Nieprawidłowo, zdaniem strony powodowej ustalono również, iż pozwany był podwładnym R. S. (1), w przypadku gdy powodowie zatrudniali jedynie dwóch handlowców: pozwanego oraz świadka R. S. (1), którzy bezpośrednio podlegali powodom – przedsiębiorstwo prowadzone przez powodów jest małe i tworzenie relacji podwładny przełożony pomiędzy dwoma handlowcami jest sprzeczne
z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Określenia tych stanowisk miały jedynie charakter marketingowy – miały zachęcić klientów powodów składania zamówień (faktem notoryjnym jest, że nabywcy chętniej składają zamówienia
u „dyrektora” lub „kierownika” niż u „zwykłego” sprzedawcy). Apelujący podnieśli, iż pozwany był podwładnym R. S. jedynie w ramach prowadzonej przez tego ostatniego działalności gospodarczej R&S. Jednak podmiot ten jest odrębny
i niezależny od spółki prowadzonej przez powodów. Tym bardziej, iż świadek był skonfliktowany z powodami – został zwolniony dyscyplinarnie.

Sąd I instancji w ocenie apelującego niewłaściwie też ustalił, że R. S. po uzyskaniu uprzedniej akceptacji powoda B. S. wyraził zgodę na to, żeby pozwany zawarł porozumienie z firmą (...) – zeznania świadka R. S. miały jedynie wykreować fikcyjną akceptację lekkomyślnych i samowolnych decyzji pozwanego, które jednak nie zostały zaakceptowane przez powodów.

Podniesiono również, iż zeznania świadka J. O. w zakresie, w jakim wskazywały na to, że powodowie zdecydowali się zrealizować bonus w formie faktury marketingowej dopiero po dokonaniu przez firmę (...) kolejnych zakupów są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, co
w konsekwencji prowadziło do uznania ich za niewiarygodne. Na podstawie jednak tych zeznań Sąd I instancji ustalił, iż powodowie nie ponieśli żadnej szkody wskutek działań pozwanego. Ponadto błędne było uznanie przez Sąd, że twierdzenia powoda B. S. były niewiarygodne oraz nie korespondowały z zeznaniami J. O.. Apelujący wskazał, iż to właśnie zeznania J. O. nie były wiarygodne, w związku
z czym ich treść nie mogła przesądzać o wiarygodności innego uczestnika postępowania.

Strona składająca apelację podniosła również, iż Sąd w sposób nieuzasadniony pominął ważne w przedmiotowej sprawie fakty: że wszelkie promocje i rabaty były udzielane i ustalane przez producenta – firmę (...), a nie powodów; zaś warunki promocji albo były stałe, albo były przekazywane przez producenta w formie maili, kierowanych do powoda B. S. (1) oraz innych pracowników powodów; że w okresie od 22.06.2015 r. do 10.07.2015 r. producent E. K. G. prowadził akcję promocyjną płynu do płukania 11+1, o warunkach, której mailem z dnia 22.06.2015 r. poinformował powoda B. S. (1) oraz m.in. pozwanego (na adres mailowy: r1@bexx.pl), a zatem pozwany nie był uprawniony do zmiany warunków promocji, poprzez udzielenie firmie (...) niestandardowego bonusu finansowego
w formie faktury marketingowej, a czyniąc to, ewidentnie przekroczył swoje uprawnienia pracownicze; że stosunki handlowe z firmą (...) nie układały się poprawnie, w związku z czym istniało ryzyko zerwania współpracy, zatem twierdzenia powoda, iż zapłata faktury marketingowej miała zapobiec temu skutkowi. Apelujący podniósł także, że Sąd I instancji pominął, iż pozwany po zwolnieniu dyscyplinarnym przez powodów, rozpoczął współpracę z jednym
z kontrahentów współpracujących z firmą (...), co zostało przyznane przez świadka J. O. (1) i oznacza, że wysoce prawdopodobne jest, iż świadek J. O. (1) złożyła w niniejszej sprawie zeznania niezgodne z prawdą, ale korzystne dla pozwanego w zakresie w jakim twierdziła, iż powodowie zdecydowali się zrealizować bonus w formie faktury marketingowej dopiero po dokonaniu przez firmę (...) kolejnych zakupów o wyższej wartości co miało miejsce w dniach 11 sierpnia 2015 roku i 18 sierpnia 2015 roku.

Podniesiono również, że doszło do naruszenia art. 316 § 2 k.p.c. w zw. z art. 225 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. – poprzez ich nie zastosowanie skutkujące odmową otwarcia rozprawy, pomimo wniosku powodów z dnia 23.12.2016 r. oraz wskazaniu przez powodów nowych wniosków dowodowych istotnych dla sprawy, których potrzeba przeprowadzenia ujawniła się dopiero po zamknięciu rozprawy.

Apelujący wniósł również o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z :

- aktu oskarżenia przeciwko R. S. (1) oskarżonemu o popełnienie przestępstwa z art. 266 § 1 kk,

- wydruku wiadomości e-mail z dnia 22 czerwca 2015 roku wysłanej przez K. G.,

- faktury VAT (...) z dnia 18 sierpnia 2015 roku,

- wydruku z (...) zawierającego informacje o działalności gospodarczej prowadzonej przez R. S. (1).

Apelujący wniósł o zamianę zaskarżonego wyroku w całości przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwoty 2 435,40 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty; o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie strona apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Pełnomocnik pozwanego złożył odpowiedź na apelację, w której wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wskazał, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy oraz dokonał właściwej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Należy przy tym podkreślić, iż licznie wyszczególnione przez apelującego zarzuty w istocie sprowadzają się do odmiennej oceny materiału dowodowego
i przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego.

Przed przystąpieniem do oceny poszczególnych zarzutów, należy jeszcze podkreślić, że strona powodowa była od początku procesu reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, który wnosząc pozew winien wskazać wszystkie istotne okoliczności faktyczne i dowody na ich poparcie.

W tej sprawie pełnomocnik powodów w pozwie powołał się na brak umocowania pozwanego do zawarcia porozumienia handlowego i zaoferował – z ostrożności procesowej – dowód z przesłuchania powodów. Pozwany zaś wnosząc samodzielnie sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, podniósł, że udzielenie bonusu firmie (...) było uzasadnione
i akceptowane przez przełożonego R. S. (1) oraz pozostawało w ramach kompetencji pozwanego pełniącego funkcję kierownika sprzedaży. Pozwany wskazał także na brak szkody po stronie powodów, którzy otrzymali w zamian bonusu pieniężnego równowartość w towarze. Pozwany swoje twierdzenia poparł wnioskiem o dopuszczenie dowodu z zeznań R. S. (1) (przełożonego), J. O. (1) (właściciela firmy (...)) i K. G. (producenta proszku, który udzielał promocyjnych rabatów).

Podniesienie tych twierdzeń w dniu 12 kwietnia 2016 roku, nie spowodowało, że powodowie zgłosili jakiekolwiek wnioski dowodowe. W stanowisku procesowym wnieśli jedynie o przekazanie sprawy do sądu miejsca siedziby zakładu pracy, który to wniosek został oddalony postanowieniem z dnia 2 września 2016 roku.

Na rozprawie w dniu 5 października 2016 roku pozwany i świadek R. S. (1) potwierdzili okoliczności podnoszone przez pozwanego w sprzeciwie. Rozprawa została odroczona do dnia 21 grudnia 2016 roku. Po rozprawie dalsze wnioski dowodowe złożył tylko pełnomocnik pozwanego. Na rozprawie w dniu 21 grudnia 2016 roku nie stawiła się powódka. Powód potwierdził informacyjne wyjaśnienia. Nie złożył dalszych wniosków dowodowych, także po przesłuchaniu J. O. (1). Pełnomocnik powodów, wobec niestawiennictwa świadka K. G., wnosił o oddalenie wniosku o jego przesłuchanie. W tej sytuacji Sąd
I instancji po zakończeniu czynności dowodowych, oddaleniu wniosku
o przesłuchanie K. G. (zgodnie ze stanowiskiem strony powodowej), zamknął rozprawę.

Powyższe okoliczności dotyczące przebiegu postępowania i aktywności dowodowej stron, w ocenie Sądu Okręgowego mają znaczenie przy ocenie zarzutu naruszenia przepisów dotyczących otwarcia rozprawy na nowo, zdecydowały
o oddaleniu wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji, jako spóźnionych, a w konsekwencji miały wpływ na ocenę zarzutu niewłaściwej oceny materiału dowodowego przez Sąd I instancji.

W pierwszej kolejności zważyć należy, że bezpodstawny jest zarzut naruszenia przepisów art. 316 § 2 w zw. z art. 225 w zw. z ar. 227 k.p.c. – odmowa otwarcia rozprawy na nowo. Powołać tutaj należy wyrok SN z dnia 5 kwietnia 2007 roku w sprawie II CSK 555/06 (Legalis 164773), w którym stwierdzono, że po długotrwałym procesie zgłoszenie wniosku dowodowego po zamknięciu rozprawy musi być uzasadnione nadzwyczajnymi okolicznościami wskazującymi, że wcześniej było to niemożliwe, zwłaszcza, że strony przed zamknięciem rozprawy oświadczyły, iż nie zgłaszają żadnych wniosków dowodowych. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury wyrażonym m. in. w wyroku Sadu Apelacyjnego w Szczecinie wydanego w dniu 7 grudnia 2016 roku w sprawie I ACa 1081/15 (LEX 2256965) zasadniczo otwarcie zamkniętej rozprawy na nowo jest kompetencją sądu (art. 225 k.p.c.). Jednakże przeradza się ono w obowiązek w sytuacji określonej art. 316 § 2 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem rozprawa powinna być otwarta na nowo, jeżeli istotne okoliczności ujawniły się dopiero po jej zamknięciu. Strona wnioskująca o otwarcie na nowo zamkniętej rozprawy (czy też zarzucająca w apelacji sądowi I instancji zaniechanie uwzględnienia wniosku w tym zakresie) musi wykazać więc, że dopiero po zamknięciu rozprawy ujawniły się (stały się jej wiadome) okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia. W przepisie tym chodzi o fakty nowe - jakościowo różne od wcześniej istniejących lub o okoliczności już wcześniej zaistniałe, ale które uległy zmianie po zamknięciu rozprawy. Tak więc zmiana może polegać na powstaniu całkiem nowych okoliczności obok już istniejących, lub na modyfikacji wcześniej istniejących. Nie uzasadnia żądania otwarcia rozprawy na nowo jedynie stwierdzenie potrzeby dodatkowego odniesienia się lub powołania dowodów
w związku ze stanowiskiem przedstawionym przez stronę przeciwną na rozprawie, jeśli potrzeba ta nie opiera się o okoliczności mające cechę nowości w przedstawionym wyżej rozumieniu.

Sąd Okręgowy zważył, iż rozprawa tocząca się przed Sądem I instancji została zamknięta w dniu 21 grudnia 2016 roku, strona powodowa zaś wniosek o otwarcie jej na nowo popierała treścią dokumentów z datami z czerwca i sierpnia 2016 roku, nie wykazano również w wyczerpujący sposób, aby dopiero po zamknięciu rozprawy strona powzięła o nich wiadomość albo też, że dopiero wówczas wyniknęła konieczność ich powołania. Dowody te nie wnoszą nowych okoliczności do materiału dowodowego – potwierdzają jedynie fakt obowiązywania wskazanej promocji oraz udzielenia kontrahentowi określonego rabatu. Pozostałe wnioskowane dowody dotyczą natomiast wydruków z (...) podmiotów zupełnie odrębnych od powodowej spółki i nie znajdują zastosowania w niniejszej sprawie.

Podobnie Sąd Okręgowy ocenił wnioski dowodowe powołane przez stronę powodową w apelacji. Zgodnie bowiem z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wydanym w dniu 13 stycznia 2015 roku w sprawie I ACa 392/13 (Legalis 1241722) potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikłe później w sprawie ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji. W niniejszym przypadku nie doszło do takiej okoliczności. Dowody przestawione przez stronę powodową
w apelacji mogły zostać powołane przez nią na wcześniejszym etapie postępowania. Ich przeprowadzenie zaś przez Sąd II instancji byłoby jednak niezgodne
z obowiązującymi przepisami. Generalnie bowiem powołanie nowych faktów
i dowodów przed Sądem II instancji jest możliwe i dopuszczalne, należy jednak wówczas wykazać konkretne przyczyny powodujące niemożliwość zgłoszenia dowodu przed Sądem I instancji i ich uprawdopodobnienie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 marca 2013 roku w sprawie I ACa 971/12, Legalis 1024536).

Z tego względu Sąd II instancji oddalił wnioski dowodowe (wniosek w punktu pierwszego dotyczący przeprowadzenia dowodu z aktu oskarżenia został cofnięty przez pełnomocnika powodów na rozprawie apelacyjnej), jako spóźnione.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji, jak zaznaczono na wstępie dotyczą one wszystkie odmiennej oceny materiału dowodowego i stanowią wyraz próby zaprezentowania własnej wersji stanu faktycznego.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy
i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji
i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Zarzuty skarżącego sprowadzają się zaś w zasadzie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd
i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący, bowiem przeciwstawia ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji wyłącznie własny pogląd na sprawę.

Należy zaznaczyć, iż głównym elementem spornym, na którym strona powodowa opierała swoją argumentację, był fakt podległości służbowej pomiędzy pozwanym i R. S.. Jak słusznie zauważył Sąd I instancji – pozwany raportował do R. S., przedstawiał plan pracy na kolejny tydzień, pytał o zgodę w sprawach tego wymagających. W niniejszym przypadku pozwany również zwrócił się o zgodę do R. S. na podpisanie porozumienia w zakresie faktury marketingowej. Po otrzymaniu tej zgody od powodów R. S. przekazał ją pozwanemu – świadczą o tym wprost zeznania świadka R. S.. Dodatkowo należy podnieść, iż stanowiska G. U. i R. S. nie były jednakowe, jak próbowała tego dowieść strona powodowa. R. S. był zatrudniony jako dyrektor sprzedaży krajowej, zaś stanowisko pozwanego to kierownik sprzedaży. Słusznie zauważył Sąd Rejonowy, iż nie zasługiwał w tym miejscu na uznanie argument wysuwany przez powodów – iż powyższa dyferencjacja miała na celu jedynie zapewnienie lepszych wyników sprzedaży – ponieważ klient chętniej dokona zakupu u dyrektora, niż u zwykłego sprzedawcy. Nawet jeśli bowiem powyższa argumentacja była prawdziwa – to powodowie ponoszą odpowiedzialność za działania prowadzonej przez nich spółki, jej wizerunek na zewnątrz i ewentualne wrażenie jakie wywołują prowadzone przez spółkę działania na klientach. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy była słuszna, logiczna i nie naruszała przyjętych zasad. Twierdzenia powoda pozostają w konfrontacji do twierdzeń pozwanego, popartych zeznaniami R. S. (1) i J. O. (1). Powód nie poparł swoich twierdzeń żadnym wnioskiem dowodowym osobowym. Natomiast złożone do akt dokumenty nie podważają wersji pozwanego, a wręcz przeciwnie potwierdzają, że pozwany i R. S. (1) byli zatrudnieniu na różnych stanowiskach, R. S. (1) faktycznie był przełożonym pozwanego, który raportował mu
i uzgadniał kwestie dotyczące wykonywanych obowiązków.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy nie uznał za zasadne zarzutów apelacyjnych w tym zakresie.

Sąd II instancji zaważył, iż nie doszło w przedmiotowej sprawie do naruszenia art. 114-116 k.p. określających odpowiedzialność pracownika za wyrządzenie pracodawcy szkody. W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż pozwany nie wyrządził szkody pozwanej spółce. Doszło bowiem do sytuacji, w której kontrahent pracodawcy G. U. w zamian za otrzymanie bonusu handlowego – dodatkowej palety zamawianego produktu poprosił o pokrycie przez spółkę kosztów kampanii reklamowej tego produktu – w wysokości równowartości ceny palety.
W związku z czym bonusowa paleta została wciągnięta na magazyn pozwanej spółki i mogła być przez nią sprzedana dalej. Mając zatem na względzie, że nie doszło do pomniejszenia aktywów powodów, ani do powiększenia ich pasywów – nie można mówić o wyrządzeniu szkody przez pozwanego na rzecz powodowej spółki.

Niesłusznie w apelacji powodowie podnoszą, że w przeprowadzonym przed Sądem I instancji postępowaniu doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego – art. 106 i art. 753 k.c. przez ich niezastosowanie. Pierwszy
z powołanych przepisów stanowi o prawie do udzielania dalszych pełnomocnictw, którego w ocenie spółki (...). S. nie posiadał, drugi z przepisów dotyczy prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia – jakiego dopuścił się pozwany G. U. (1).

Sąd II instancji zważył, iż w przedmiotowej sprawie nie miały zastosowania przepisy kodeksu cywilnego, gdyż stosunek pomiędzy stronami postępowania regulowany był przepisami kodeksu pracy – strony bowiem łączyła klasyczna umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony. W związku z powyższym nie istniała również wątpliwość w zakresie podstawy prawnej wzajemnych relacji stron.

Należy przy tym podkreślić, że pracownik nie korzysta z pełnomocnictwa by dokonywać czynności w imieniu pracodawcy, lecz stosunek prawny jaki łączy strony, oparty na umowie o pracę zawiera w swej istocie umocowanie, a wręcz zobowiązanie do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę.

Zakres tego „umocowania” wyznaczony jest przez rodzaj pracy, zakres obowiązków na danym stanowisku. To od pracodawcy zależy, czy i w jaki sposób określi obowiązki i uprawnienia pracownika. W przedmiotowej sprawie pozwany nie dysponował na piśmie zakresem obowiązków i uprawnień. Świadcząc pracę na stanowisku sprzedawcy zajmował się tym, co należy do istoty tej pracy – oferował produkty, prowadził rozmowy handlowe, finalizował ustalenia, był uprawniony do wystawiania dokumentów związanych ze sprzedażą. W istocie zatem wystawienie faktury marketingowej, jako formy bonusu dla klienta był wpisany w charakter jego pracy i nie wymagał odrębnego pełnomocnictwa, jak twierdzi strona powodowa.

Sąd Okręgowy miał na uwadze również na treść art. 117 § 2 k.p., zgodnie
z którym pracownik nie ponosi ryzyka związanego z działalnością pracodawcy, a w szczególności nie odpowiada za szkodę wynikłą w związku z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka. W wyroku SN z dnia 15 marca 2007 roku w sprawie I PK 252/06 stwierdzono, iż pracownik dokonujący w imieniu pracodawcy czynności prawa pracy, pozostających w normalnym związku z jego działalnością, nie powinien ponosić ryzyka podejmowania takich decyzji (art. 117 § 2 k.p.), chyba że były one oczywiście sprzeczne z przepisami prawa. Czynności podejmowane zaś przez pozwanego stanowiły wykonywanie jego zwykłych obowiązków służbowych, nie wykraczając poza ten zakres. Dodatkowo należy zaznaczyć, że powodowa spółka sfinalizowała transakcję rozpoczętą przez pozwanego, w dużej mierze w kształcie ustalonym przez niego – już po rozwiązaniu z G. U. umowy o pracę. Dlatego też fakt, że rozpoczęty przez pozwanego proces nie został przez powodową spółkę zatrzymany, ale wręcz doprowadzony do końca. Niepodobna zatem przyjąć, iż gdyby sporna transakcja była tak niekorzystna dla strony powodowej jak to zostało podniesione w toku procesu, to zostałaby ona zakończona.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Sąd I instancji odniósł się do wszystkich istotnych
i mających znaczenie dla rozstrzygnięcia zgromadzonych w postępowaniu dowodów. Zastosowane kryteria oceny również nie budzą zastrzeżeń co do ich prawidłowości. Sąd meriti prawidłowo zastosował przywołane przepisy prawa materialnego, słusznie oceniając, że pozwanemu nie można przypisać odpowiedzialności odszkodowawczej.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy oddalił apelację, jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu – kosztach zastępstwa procesowego przed sądem II instancji, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt. 3 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800), w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 roku.

Przewodniczący: Sędziowie: