Sygn. akt I ACa 1521/16
Dnia 19 maja 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Jacek Pasikowski
Sędziowie: SA Anna Beniak
SO del. Rafał Maciejewski (spr.)
Protokolant: sekr. sąd. Iga Kowalska
po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2017 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa J. K. i Z. M.
przeciwko Gminie M. Ł.
o zapłatę
na skutek apelacji powodów
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 21 września 2016 r. sygn. akt II C 412/15
1. oddala apelację;
2. zasądza od J. K. i Z. M. solidarnie na rzecz Gminy M. Ł. kwotę 10.800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Wyrokiem z 21 września 2016 r. (sygn. akt II C 412/15) Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo J. K. i Z. M. przeciwko Gminie Ł. o zapłatę 2 366 008,60 zł tytułem odszkodowania, a nadto nie obciążył powodów kosztami procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.
Powodowie J. K. i Z. M. od 1996 r. prowadzili działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą (...) s.c., zlokalizowaną w L. przy ul. (...). Zasadniczym przedmiotem działalności spółki była sprzedaż samochodów. Działalność polegała na sprzedaży samochodów używanych, a w późniejszym okresie także nowych. Właścicielem nieruchomości, na której powodowie prowadzili działalność, była J. J.. Powodowie dzierżawili od niej działkę o powierzchni 3000 m 2. Umowa dzierżawy została zawarta na lat 10 z możliwością przedłużenia na kolejne 5 lat i kolejne 5 lat. Była to działka ogrodnicza. Na działce były jedynie przyłącza i stała na niej nieduża altanka. Powodowie za zgodą właściciela dokonali nakładów na nieruchomość. W Wydziale Geodezji powodowie uzyskali informację, że dla tego terenu nie ma planu zagospodarowania przestrzennego oraz że mają wyodrębnić z działki pas o szerokości 5 m z przodu i z tyłu działki z uwagi na planowane w przyszłości inwestycje drogowe. Szczegółowych informacji na temat daty rozpoczęcia inwestycji i jej przebiegu powodowie nie uzyskali. Początkowo dojazd do firmy możliwy był polną drogą o szerokości 2,5 m ulicą (...), był też nieutwardzony wjazd od ulicy (...). Ulica (...) była już wtedy drogą dwupasmową. Powodowie wystąpili do Zarządu Dróg i (...) o zezwolenie na wybudowanie pasa zwalniającego na ulicy (...) do posesji nr (...). Po uzyskaniu stosownej zgody wybudowali w 1996 r. pas zwalniający oraz szeroki wjazd od ulicy (...). Z pozostałych prac powodowie wykonali ogrodzenie działki i utwardzenie placu ażurowymi płytami betonowanymi. Wybudowali też biuro o powierzchni 60 m 2. W latach 1997/1998 wybudowali salon samochodowy o powierzchni ok. 140 m 2, który został połączony z biurem. W 1997 r. firma rozpoczęła sprzedaż nowych samochodów marki C. we współpracy z pobliską firmą (...). Powodowie zwiększyli zatrudnienie w firmie z trzech do ośmiu pracowników. Handlem nowymi samochodami marki C. powodowie zajmowali się do 2006 r. W 2006 r. zatrudnienie spadło do czterech pracowników. W 2008 r. powodowie prowadzili rozmowy z firmą (...), ale warunkiem współpracy była budowa serwisu. Powód J. K. już wtedy miał problemy zdrowotne i bał się podejmować nowe wyzwania. W latach 2010 - 2011 powodowie współpracowali z innymi dużymi firmami, np. M.. W 2011 r. firma zatrudniała sześciu pracowników. Powód J. K. zainwestował w działalność po 2006 r. ok. 100 000 zł własnych środków. Poza tym działalność była kredytowana, kredyty były spłacane na bieżąco do 2013 r. Pracownicy mieli terminowo wypłacane wynagrodzenie. Czynsz dzierżawny w ostatnich latach wynosił ok. 5000 zł brutto. W latach 2010 - 2012 koszty działalności powodów wynosiły 15 000 – 30 000 zł miesięcznie, łącznie z ratami kredytów. Firma powodów funkcjonowała do 31 lipca 2013 r. Obroty w firmie spadły w 2012 r.
Dalej Sąd Okręgowy ustalił, że prace związane z budową Trasy G. rozpoczęto w 2011 r. W 2013 roku zostały zainstalowane ekrany akustyczne. W czasie budowy przez ponad rok (w 2011 i 2012 roku) dojazd do firmy powodów był ograniczony. Ruch z jezdni dwupasmowej został przeniesiony na jeden pas. Kiedy ruch został przeniesiony na przeciwległy pas (patrząc od strony firmy powodów), powodowie zostali odcięci od drogi ulicy (...). Budowa trwała do 2014 roku. Dojazd do firmy możliwy był przez teren budowy, ewentualnie drogą techniczną od strony S.. Powodowie prowadzili rozmowy na temat przedłużenia drogi technicznej do firmy, ale musiałoby to się odbyć kosztem sąsiednich działek. Powodowie zabiegali o wybudowanie drogi technicznej, jednak wymagana była zgoda pięciu właścicieli; właściciele innych działek zaś nie byli tym zainteresowani. Powodowie próbowali interweniować w tej sprawie w Zarządzie Dróg i (...) w Ł., jednak zbywano ich, ponieważ to nie powodowie byli właścicielami nieruchomości, zatem nie mogli być stroną postępowania. Powodowie udali się w tej sytuacji do kierownika budowy i od niego uzyskali informacje na temat przebiegu drogi. Dowiedzieli się, że po przebudowie nie będą mieli dostępu do firmy od ulicy (...), pozostanie jedynie dojazd od tyłu firmy. Obecnie do firmy powodów pozostaje dojazd drogą od strony S. drogą miejscami nieutwardzoną. W ramach budowy Trasy G. został zlikwidowany pas zwalniający do firmy powodów. W odległości ok. 300 m za firmą powodów jest zjazd z ulicy (...) do firmy (...). Do tego zjazdu nie ma pasa zwalniającego. Ponadto ekrany akustyczne całkowicie zasłoniły firmę powodów.
Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że plany przebiegu Trasy G. były już znane w 2009 r. Również w 2009 r. prowadzone było postępowanie administracyjne w przedmiocie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedmiotowej inwestycji. W dniu 10 czerwca 2009 roku (...) Dyrektor Ochrony Środowiska w Ł. wydał decyzję nr (...) o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia, w której wskazany został do realizacji dla planowanej drogi tzw. wariant 11 B. Ww. decyzja (...) Dyrektora Ochrony Środowiska w L. o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia określała m.in. lokalizację ekranów akustycznych. Dodatkowo lokalizacja ta została podtrzymana w postanowieniu (...) z dnia 7 grudnia 2012 r. w związku z ponownym postępowaniem w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, które wydane zostało w ramach postępowania odwoławczego od decyzji Wojewody (...) z dnia 20 grudnia 2011 r., udzielającej Prezydentowi Miasta L. zezwolenia na realizację inwestycji drogowej dla budowy trasy G.. W dniu 20 grudnia 2011 roku Wojewoda (...) wydał decyzję nr (...) o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej polegającej na budowie (...) zlokalizowanej w (...) pomiędzy ulicami (...). Planowana trasa miała stanowić przedłużenie Alei (...) i przejąć miała funkcję drogi krajowej nr (...) w kierunku ulicy (...)skiej. Od powyższej decyzji przysługiwało odwołanie do Ministra Transportu, B.nictwa i (...) Morskiej za pośrednictwem Wojewody (...) w terminie 14 dni od dnia doręczenia, o czym strony postępowania administracyjnego zostały pouczone w decyzji. Właścicielka działki położonej przy ul. (...) w Ł., na której powodowie prowadzili działalność, nie skorzystała z przysługującego jej uprawnienia do wniesienia odwołania od decyzji administracyjnych. Obecne zobowiązania powodów z tytułu niespłaconych kredytów przekraczają 1 mln 100 tys. zł. Powodowie rozważali przeniesienie działalności w inne miejsce, ale nie było ich na to stać. Umowa dzierżawy przewiduje, że opuszczając grunt, powodowie zostawią nakłady bez zwrotu poniesionych z tego tytułu kosztów. Pismami z dnia 16 czerwca 2014 r. powodowie wystąpili do Zarządu Dróg i (...) w L. z żądaniem zapłaty odszkodowania z tytułu szkody poniesionej na skutek budowy trasy G. w wysokości 1 500 000 zł. W odpowiedzi na powyższe pismo, Zarząd Dróg i (...) w Ł. pismem z dnia 23 lipca 2014 r. poinformował powodów, iż nie widzi podstaw do uznania ich roszczeń. J. K. od 31 lipca 2013 roku jest zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Nie uzyskuje żadnych dochodów, mieszka u siostry. Pozwany Z. M. jest w analogicznej sytuacji, dodatkowo popadł w depresję.
Mając na uwadze powyższy stan faktyczny, Sąd Okręgowy stwierdził, że powodowie dochodzący odszkodowania z tytułu odpowiedzialności deliktowej strony pozwanej, nie wykazali ustawowych przesłanek tej odpowiedzialności.
W ocenie sądu I instancji, pozwana Gmina, realizując inwestycję budowy Trasy G., działała na podstawie i w granicach prawa. Przed rozpoczęciem robót zostały wydane wymagane przepisami prawa akty prawa administracyjnego, w tym decyzja Wojewody (...) z dnia 20 grudnia 2011 r. o zezwoleniu na realizację inwestycji oraz decyzja (...) Dyrektora Ochrony Środowiska w Ł. z dnia 10 czerwca 2009 r. nr (...) o środowiskowych uwarunkowaniach. Od decyzji Wojewody Ł.kiego z dnia 20 grudnia 2011 r. stronom postępowania przysługiwało odwołanie, zatem właściciel działki, na której powodowie prowadzili działalność gospodarczą mógł zaskarżyć tę decyzję, z którego to uprawnienia nie skorzystał. Wobec uprawomocnienia się decyzji Wojewody (...), pozwana Gmina miała podstawę prawną by przystąpić do realizacji inwestycji zadania publicznego, przy czym pozwana była tylko wykonawcą inwestycji, która została zaplanowana przez inny podmiot. Niewątpliwym jest zatem – zdaniem Sądu Okręgowego − że działaniom pozwanej nie można przypisać znamion bezprawności. Przy realizacji inwestycji nie zostały bowiem naruszone jakiekolwiek przepisy obowiązującego prawa. Ustosunkowując się z kolei do zarzutu powodów, iż nie zostali powiadomieni o toczącym się w sprawie postępowaniu administracyjnym, Sąd Okręgowy wskazał, iż powodowie nie byli właścicielami nieruchomości, a jedynie jej dzierżawcami, nie mogli zatem uczestniczyć w zaskarżaniu wydawanych w toku postępowania administracyjnego decyzji, co czyni ich zarzut całkowicie bezzasadnym. N.leżnie zaś od tego, powodowie nie podjęli żadnych działań celem wzruszenia wydanych decyzji administracyjnych.
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się winy w działaniach pozwanej Gminy. Sąd ten wskazał, że po pierwsze to nie pozwany zaplanował przebieg inwestycji, a po wtóre − sporna nieruchomość ma zapewniony dostęp do drogi publicznej i zjazd w rozumieniu art. 4 pkt. 8 ustawy o drogach publicznych. Docelową obsługę komunikacyjną i zjazd, zgodnie z obowiązującymi przepisami zaprojektowano od drogi niższej kategorii (klasy technicznej), tj. od ul. (...). Przyjęte rozwiązanie potwierdzone zostało wydaniem przez Wojewodę (...) decyzji z dnia 20 grudnia 201 1 r. o zezwoleniu na realizację inwestycji. W konsekwencji Gmina Ł., nie przewidując bezpośredniego zjazdu z Trasy G. do działki, na której prowadzona była przez powodów działalność gospodarcza, uczyniła jedynie zadość wiążącym ją przepisom prawa. Właściciel działki, na której prowadzili działalność powodowie nie tylko nie kwestionował przyjętych rozwiązań na drodze postępowania administracyjnego, ale również nie wystąpił o budowę takiego zjazdu od strony ul. (...). Powodowie wprawdzie podejmowali pewne inicjatywy w tym zakresie, jednakże były to działania podjęte już na etapie realizacji inwestycji, poza tym, nie będąc właścicielami gruntu, mieli prawnie ograniczone możliwości skutecznego działania, co jednak nie może obciążać strony pozwanej. Reasumując zatem, w ocenie Sądu Okręgowego budowa trasy G. była prowadzona prawidłowo w oparciu o ostateczne decyzje administracyjne i obowiązujące przepisy prawa.
Sąd I instancji podniósł także, że powodowie nie wykazali wysokości doznanej szkody, ograniczając się jedynie do szacunkowego jej przedstawienia, w sytuacji, gdy wskazany przez powodów sposób wyliczenia szkody był kwestionowany przez stronę pozwaną.
Powyższy wyrok zaskarżyli apelacją powodowie, zarzucając:
1) sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, w szczególności poprzez przyjęcie, iż pozwana Gmina nie jest odpowiedzialna za szkodę wyrządzoną powodom wskutek realizacji inwestycji polegającej na wybudowaniu Trasy G.,
2) naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w szczególności art. 6, 361 § 2 k.c., oraz art. 28 k.p.a. art. 4 pkt 8 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t. j. Dz. U. 2015, poz. 460),
3) naruszenie przepisów postępowania art. 3 § 1, 232 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. w zakresie dotyczącym podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia.
Wskazując na ww. podstawy apelacji, skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości na zasądzający od pozwanego na rzecz powodów kwotę 2 366 008,60 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
W uzasadnieniu apelacji, w rozwinięciu opisanych wyżej zarzutów, powodowie podnieśli, iż:
od początku wszczęcia procedury administracyjnej w zakresie tej inwestycji zarówno oni, jak i właścicielka gruntu, nie była w jakikolwiek sposób informowania nie tylko o zakresie tej inwestycji jak faktycznych skutkach, co do posiadanego przez nią gruntu, i to przez wszystkich uczestników postępowania administracyjnego w sprawie budowy Trasy G. tj. Wojewody (...), (...) Dyrektora Ochrony Środowiska; odwołanie od wydanych decyzji administracyjnych (w świetle art. 28 k.p.a.) przysługiwało nie tylko właścicielce nieruchomości, ale i powodom, pod warunkiem wszakże, iż byli o tej decyzji powiadomieni;
sąd błędnie uznał za nieudowodnioną wysokość szkody po stronie powodów, którzy nie mieli innych możliwości wykazania poniesionej szkody, niż przedstawione szacunki.
W odpowiedzi na powyższą apelację strona pozwana wniosła o jej odrzucenie w zakresie odnoszącym się do punktu 2 wyroku oraz o oddalenie apelacji w pozostałym zakresie, a także o zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego. Pozwana zanegowała zarzuty apelacji, przyłączając się do argumentacji sądu I instancji z uzasadnienia zaskarżonego wyroku.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest uzasadniona.
Ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny odpowiada zgromadzonemu w sprawie materiałowi dowodowemu w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy, dlatego też Sąd Apelacyjny powyższe ustalenia podziela i przyjmuje za własne.
Jeśli chodzi o zarzut sprzeczności ustaleń sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału, poprzez przyjęcie, iż pozwana Gmina nie jest odpowiedzialna za szkodę wyrządzoną powodom wskutek realizacji inwestycji polegającej na wybudowaniu Trasy G., stwierdzić należy, że zarzut ten w istocie dotyczy kwestii objętej kwalifikacją prawną (subsumpcją) ustalonego stanu faktycznego, nie zaś błędnych ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd. Kwestia bowiem ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej należy do sfery stosowania prawa materialnego, nie zaś do sfery ustaleń sądu dotyczących stanu faktycznego. Stan faktyczny sprawy, ustalony przez Sąd Okręgowy, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy, nie był natomiast zasadniczo kwestionowany. Wątpliwości skarżących budziły jedynie wnioski wyciągnięte przez Sąd Okręgowy z ustaleń faktycznych, sprowadzające się do stwierdzenia w pierwszej kolejności braku ustawowych przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanej Gminy.
W ocenie Sąd Apelacyjnego, sąd I instancji dokonał jednak prawidłowej oceny prawnej ustalonego w sprawie stanu faktycznego. Pozwana, realizując inwestycję budowlaną nazywaną (...), nie działała bezprawnie, albowiem realizacja tej inwestycji poprzedzona została stosownymi aktami administracyjnymi, w szczególności decyzją Wojewody (...) z dnia 20 grudnia 2011 r. o zezwoleniu na realizację inwestycji oraz decyzją (...) Dyrektora Ochrony Środowiska w Ł. z dnia 10 czerwca 2009 r. nr (...) o środowiskowych uwarunkowaniach. Akty te stanowiły prawną podstawę podjęcia przez pozwaną działań w celu realizacji zadania inwestycyjnego, z których powodowie wywodzą po swojej stronie szkodę.
Strona powodowa nie wykazała zarazem, aby działania strony pozwanej wykraczały poza ramy prawne wynikające z powyższych decyzji administracyjnych, w szczególności aby stanowiły w jakiejkolwiek części tzw. samowolę budowlaną, albo też w inny sposób naruszały warunki wskazywanych decyzji administracyjnych.
Brak wykazania bezprawności działania po stronie pozwanej uniemożliwia zaś przypisanie winy jej organów, jako niezbędnego warunku odpowiedzialności deliktowej osoby prawnej na gruncie art. 416 k.c.
Znaczną część apelacji zajęły rozważania kwestii związanych z obowiązkiem potraktowania powodów, a przynajmniej właściciela nieruchomości, na której prowadzili oni swoją działalność, jako strony w tych postępowaniach administracyjnych, które doprowadziły do wydania decyzji administracyjnych zezwalających na realizację inwestycji wywołującej szkodę po stronie powodów. Pominięcie powodów oraz właściciela nieruchomości w procedurze wydawania opisywanych decyzji administracyjnych doprowadziło – zdaniem skarżących – do braku wiedzy po ich stronie co do dokładnego zakresu inwestycji Trasa G. i uniemożliwiło im podjęcie działań zapobiegających powstaniu szkody, na etapie tychże postępowań administracyjnych.
Jednakże zauważyć należy, że postępowania administracyjne, które zakończyły się wydaniem decyzji kształtujących zakres i sposób przeprowadzenia przedmiotowej inwestycji budowlanej, nie były prowadzone przez pozwaną jako organ administracji, przed którym toczyły się owe postępowania. Postępowania te toczyły się przed Wojewodą (...) oraz przed Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Ł.. Te właśnie organy administracji decydowały też o podmiotowym zakresie prowadzonych postępowań administracyjnych; pozwana Gmina była jedynie uczestnikiem tych postępowań, bez uprawnienia do wzywania kogokolwiek w charakterze strony w tych postępowaniach.
Ponadto, gdyby przyjąć, że źródłem powstania szkody po stronie powodów – wobec pominięcia ich jako strony w postępowaniach administracyjnych - jest decyzja administracyjna Wojewody (...) z dnia 20 grudnia 2011 r. o zezwoleniu na realizację inwestycji oraz decyzja (...) Dyrektora Ochrony Środowiska w Ł. z dnia 10 czerwca 2009 r. nr (...) o środowiskowych uwarunkowaniach, na podstawie których pozwana zrealizowała inwestycję budowlaną, to dla stwierdzenia odpowiedzialności odszkodowawczej niezbędne jest uprzednie stwierdzenie „we właściwym postępowaniu” niezgodności z prawem wydania owych decyzji – art. 417 1 § 2 k.c. Takiego stwierdzenia powodowie zaś nie przedstawili.
W tym stanie rzeczy, ponieważ sąd I instancji prawidłowo uznał roszczenie pozwu za nieudowodnione co do zasady, zbędne jest odnoszenie się do zarzutów dotyczących nieudowodnienia przez powodów wysokości poniesionej szkody. Skoro bowiem nie zostały wykazane wszystkie przesłanki warunkujące samą zasadę odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, to kwestia wysokości szkody stanowi okoliczność nieistotną dla rozstrzygnięcia sprawy.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako nieuzasadnioną.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c., w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Na koszty postępowania poniesione przez pozwaną złożyła się opłata za czynności radcy prawnego, ustalona w oparciu o przepisy § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804), w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych. (Dz. U. z 2016 r., poz. 1667).