Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Pa 24/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Marzena Głuchowska

Sędziowie:

SSO Piotr Leń (spr.)

SSO Romuald Kompanowski

Protokolant:

Małgorzata Przybyła

po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2017r. w Kaliszu

apelacji powódki M. W. (1)

od wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 6 marca 2017 r. sygn. akt IV P 209/16

w sprawie z powództwa M. W. (1)

przeciwko (...) Grupa Spółka z o.o. w K.

o odszkodowanie z art. 55 par. 1/1 kp, wynagrodzenie, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych i ekwiwalent pieniężny za urlop

1.  oddala apelację

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 675 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą

SSO Piotr Leń (spr.) SSO Marzena Głuchowska SSO Romuald Kompanowski

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 sierpnia 2016 r. powódka M. W. (1) reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wystąpiła do Sądu Rejonowego w Kaliszu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przeciwko (...) Grupa Spółka z o.o. w K. zapłatę kwoty 9.850 zł z tytułu odszkodowania z art. 55§1 1 kp, wynagrodzenia, wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych i ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Nadto wniosła o obciążenie pozwanej kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że pozwana spółka zatrudniła ją w dniu 23 lipca 2014 r., zawierając z nią umowę zlecenia. Na mocy tej umowy powódka wykonywała czynności związane z prowadzeniem placówki handlowej znajdującej się w O.przy ul. (...). Zawarta umowa nie określała zakresu jej obowiązków. Powódka podniosła, że wykonując obowiązki sprzedawcy nie posiadała żadnej swobody ani samodzielności w zakresie organizowania pracy i podlegała w tym zakresie poleceniom, wytycznym i wskazówkom pracodawcy. Wskazała, że posiadała ściśle określony godzinowo wymiar pracy, w tym ustalone godziny początku i końca pracy. Wymiar czasu pracy był określony przez pracodawcę dla wszystkich zatrudnionych w placówce osób w formie miesięcznych rozkładów czasu pracy. W sklepie były zatrudnione trzy osoby, a praca odbywała się w systemie dwuzmianowym. Powódka podniosła, że musiała świadczyć pracę osobiście i w stałym miejscu oraz ponosiła odpowiedzialność materialną za powierzone mienie. Wskazała, że warunki, w jakich wykonywała czynności uzasadniają twierdzenie, że pozostawała w stosunku pracy. Pozwana winna zatem podpisać z nią umowę o pracę i pouczyć o przysługujących jej prawach i obowiązkach, czego ta nie uczyniła. Nie wypłaciła powódce należnego jej wynagrodzenia w wysokości 4.240 zł, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe w kwocie 2.030 zł. Nadto wobec odmowy udzielania urlopu M. W. (1)podniosła, że przysługuje jej ekwiwalent pieniężny w wysokości 1.830 zł. Powódka wskazała także, iż wszystkie te uchybienia stanowiące ciężkie naruszenie obowiązków pracodawcy wobec pracownika spowodowały, że złożyła pozwanej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy. Dlatego też domaga się odszkodowania z tego tytułu w wysokości jednomiesięcznego wypowiedzenia tj. 1.750 zł.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 22 sierpnia 2016 r. w sprawie sygn. akt IV Np 46/16 Sąd Rejonowy w Kaliszu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uwzględnił roszczenie powódki. Z przedmiotowym rozstrzygnięciem nie zgodziła się pozwana spółka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika i w dniu 7 września 2016 r. (data wpływu) złożyła sprzeciw, w którym wniosła o oddalenie powództwa w całości i obciążenie powódki kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Nadto podniosła zarzut potrącenia.

W uzasadnieniu pozwana wskazała, iż w dniu 23 lipca 2014 r. strony zawarły umowę zlecenia, na podstawie której powódka wykonywała czynności w postaci obsługi punktu handlowego w O.Za wykonywane czynności otrzymywała wynagrodzenia w kwocie 9 zł/godz., po przedłożeniu zestawienia przepracowanych godzin. W dniu 24 lipca 2015 r. powódka dokonała wypowiedzenia umowy zlecenia, a jako przyczynę wskazała brak opieki nad dzieckiem. Zaś od dnia 1 sierpnia 2015 r. przestała świadczyć usługi na rzecz pozwanej, mimo konieczności zachowania okresu wypowiedzenia wskazanego w umowie. Dlatego też pozwana spółka obciążyła powódkę kosztami przeprowadzonego szkolenia i potrąciła tą należność z należnością przysługująca powódce z tytułu wykonania umowy zlecenia w miesiącu lipcu 2015 r. Pozwana spółka wskazała, że pismem z dnia 2 września 2015 r. powódka zgłosiła jej roszczenia ze stosunku pracy. W odpowiedzi pozwana wskazała, że strony łączyła umowa cywilnoprawna, zatem roszczenia powódki są bezpodstawne.

Pozwana podniosła, że podpisując umowę zlecenia powódka miała świadomość, jaka to umowa. M. W. (1) w czasie jej obowiązywania nie podpisywała listy obecności, nie była podporządkowana regulaminowi pracy, nie odbyła szkolenia BHP, nie przechodziła badań lekarskich, nie miała prowadzonych akt osobowych, nie składała wniosków o urlop ani zwolnień chorobowych, była zgłoszona do ZUS. Nadto nie otrzymywała poleceń służbowych, na podstawie których miałaby wykonywać dodatkowe czynności, nigdy nie była kontrolowana przez prezesa spółki ani innych pracowników spółki. Pozwana wskazała, że powódka świadczyła usługi nieregularnie, w mniejszym wymiarze, niż to wynika z miesięcznych norm czasu pracy. Z ostrożności procesowej pozwana zaprzeczyła, by powódka wykonywała umowę przekraczając miesięczny wymiar czasu pracy oraz zakwestionowała wysokość kwoty żądanej przez powódkę tytułem wynagrodzenia za nadgodziny.

Sąd Rejonowy w Kaliszu, Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 6 marca 2017r. w sprawie o sygn. akt IV P 209/16 w punkcie 1 oddalił powództwo, w punkcie 2 zasądził od powódki M. W. (1) na rzecz pozwanej (...) z o.o. w K. kwotę 1800 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w punkcie 3 nie obciążył powódki nieuiszczoną opłatą sądową.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujący stan faktyczny:

Pozwana spółka prowadzi działalność gospodarczą m.in. w zakresie sprzedaży detalicznej wyrobów tytoniowych w sklepach, na straganach i targowiskach oraz przez domy sprzedaży wysyłkowej.

Powódka w 2010 r. ukończyła (...) Szkołę Zawodową i uzyskała zawód sprzedawcy. Następnie pobierała naukę w liceum uzupełniającym dla dorosłych. W okresie od dnia 1 września 2008 r. do dnia 31 sierpnia 2010 r. M. W. (1) odbywała praktyki w zawodzie sprzedawcy.

W dniu 21 lipca 2014 r. strony zawarły umowę, na mocy której pozwana zobowiązała się zorganizować dla powódki szkolenie p.n. „Sprzedawca idealny” w wymiarze 5 godz. Koszt szkolenia został określony na kwotę 2.000 zł (§1 ust. 1 i 2). Umowa przewidywała, że w razie pozytywnego zakończenia kursu, pozwana zaoferuje powódce zawarcie umowy zlecenia i pokryje w całości koszty szkolenia. Zaś w przypadku odmowy zawarcia umowy zlecenia lub jej rozwiązania z przyczyn niedotyczących pozwanej, koszty te miały obciążyć powódkę (§2 ust. 2-7). Powódka podpisała oświadczenie, w którym wyraziła zgodę na obciążenie jej kosztami tego szkolenia.

W dniu 23 lipca 2014 r. strony zawarły umowę zlecenia, na podstawie której powódka zobowiązała się wykonywać zlecone czynności starannie, sumiennie, zgodnie z Wytycznymi stanowiącymi załącznik do umowy oraz wymaganiami, najlepszą wolą i wiedzą, w wyznaczonych przez zleceniodawcę terminach (§2 ust. 1), przestrzegać przepisy BHP (§2 ust. 2) oraz zachować czystość w miejscu pracy (§2 ust. 3). Z tytułu wykonywania umowy zleceniobiorca podlegał obowiązkowi ubezpieczenia społecznego ZUS (§3) i obowiązkowi podatkowemu (§5 ust. 5). Zleceniodawca zobowiązał się zapłacić zleceniobiorcy wynagrodzenia w kwocie 9 zł/godz., po przedłożeniu zestawienia przepracowanych godzin (§5 ust. 1), przy czym zleceniobiorca był zobowiązany do jego przedłożenia do drugiego dnia każdego miesiąca (§5 ust. 2). Strony ustaliły, że wynagrodzenie będzie płatne w terminie 14 dni od wykonania umowy w kasie zleceniodawcy (§5 ust. 3 i 4). Zleceniobiorca nie mógł powierzyć czynności objętych umowa innej osobie bez pisemnej zgody zleceniodawcy (§6). Za każde niestawiennictwo w miejscu wykonania zlecenia zleceniodawca mógł obciążyć zleceniobiorcę karą umowną w kwocie 300 zł (§8). Zleceniobiorca oświadczył, iż przyjmuje wspólną odpowiedzialność za powierzone mienie na zasadach określonych w umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej, stanowiącej załącznik do umowy (§10). Zleceniodawca mógł rozwiązać umowę w każdym czasie, zaś zleceniobiorca z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia (§11 i 12). Powódka podpisała umowę w obecności D. S. i R. K.. D. S. nie miała żadnego umocowania do działania w imieniu pracodawcy. Wytyczne obsługi punktu handlowego określały zakres obowiązków zleceniobiorcy.

Również w dniu 23 lipca 2014 r. strony podpisały umowę o odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie. Razem z powódką podpisały ją D. S. i D. Ł.. Zleceniobiorcy łącznie przyjęli odpowiedzialność materialną za szkody spowodowane niedoborem w mieniu powierzonym w punkcie sprzedaży (...) O. ul. (...) z obowiązkiem wyliczenia się oraz za mienie, które zostanie im powierzone każdorazowo w trakcie trwania umowy na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego. W praktyce niedobory uzupełniała osoba, która odbierała towar.

Dnia 12 listopada 2014 r. strony podpisały Aneks nr (...) do umowy z dnia 23 lipca 2014 r. dotyczący odpowiedzialności za powierzone mienie.

Powódka została zgłoszona przez pozwaną do ubezpieczenia społecznego z tytułu umowy zlecenia. Co miesiąc M. W. (1) wystawiała pozwanej spółce rachunek na kwotę wynikającą z zestawienia przepracowanych godzin. Pozwana odprowadzała z tytułu łączącej strony umowy zlecenia zaliczkę na podatek dochodowy powódki.

Przed przystąpieniem do wykonywania swoich czynności powódka przeszła szkolenie z zakresu sprzedaży, obsługi kart płatniczych i kart prepaid oraz obsługi systemu komputerowego (...) tj. systemu komputerowego dedykowanego temu konkretnemu rodzajowi działalności gospodarczej. Szkolenie zostało przeprowadzone przez pracownika pozwanej spółki D. S.. Powódka nie przeszła natomiast szkolenia BHP.

M. W. (1) wykonywała zlecone czynności w placówce handlowej w (...) przy ul. (...). Razem z powódką zlecone czynności wykonywały tam M. S. i D. S.. Do obowiązków powódki należała sprzedaż towarów, układanie ich na półce, utrzymanie porządku w sklepie, rozliczanie się z utargu, odnoszenie pieniędzy do banku i ich wpłata oraz inne czynności niezbędne w sklepie. Powódka przyjmowała towar i podpisywała związane z tym dokumenty i faktury. W sklepie był prowadzony dziennik zdarzeń. Powódka nie podpisywała listy obecności. Nie było również regulaminu pracy, były wytyczne obsługi punktu handlowego. Każda z osób w sklepie była identyfikowana na kasie fiskalnej poprzez określenie „kasjer 1”, „kasjer 2” i „kasjer 3”. Nie było indywidualnych kont, przypisanych do konkretnej osoby. Powódka obsługiwała również system (...). Swoje czynności była zobowiązana wykonywać w fartuchu.

Powódka wykonywała zlecone czynności w systemie dwuzmianowym od godz. 6.00 do godz. 14.00 i od godz. 14.00 do godz. 22.00. Jak była dostawa towaru, to od godz. 11.00 do godz. 22.00. Powódka pracowała w trybie dwa dni pracy, jeden dzień wolny. Czynności były wykonywane według grafiku. Grafik był ustalany przez D. S., w porozumieniu z osobami pracującymi w sklepie. Po okresie obowiązywania był przekazywany do kadr. Jeśli któraś z osób wykonujących zlecenie nie mogła przyjść do pracy lub zachorowała, zamieniała się z inną osobą. Pracownice również wymieniały się między sobą, gdy chciały wziąć dni wolne. Uzgadniały to między sobą. Nikt nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń do tych zamian.

Ilość przepracowanych godzin była różna od 5 do 11 godzin dziennie. Również ilość przepracowanych miesięcznie godzin była różna i wynosiła od 51 do 198, średnio ok. 180 godzin.

Raz w tygodniu przyjeżdżał do sklepu R. K.. Do zakresu jego obowiązków należało dbanie o towar. Sprawdzał, czy towar był należycie wyeksponowany i ułożony oraz kontrolował strój roboczy. Innych poleceń nie wydawał w sklepie. Nie sprawdzał czasu pracy, nie wpływał na ułożenie grafiku.

W pozwanej spółce większość osób wykonuje swoje czynności w oparciu o umowę zlecenia. Umowy o pracę są zawierane z osobami o dłuższym stażu. Zakres ich obowiązków jest zbliżony, poza ustalaniem grafików i pilnowania, że sklep był otwarty.

Czynności wykonywane przez powódkę mogłaby robić inna osoba, ale po odpowiednim przeszkoleniu i przeprowadzeniu inwentury.

W dniu 24 lipca 2015 r. powódka dokonała wypowiedzenia umowy zlecenia z dnia 23 lipca 2014 r., a jako przyczynę wskazała: „brak opieki nad dzieckiem od dnia 1 sierpnia 2015 r. – urlop bezpłatny. Wypowiedzenie za porozumieniem stron.” Dnia 3 sierpnia 2015 r. M. W. (1) przedłożyła zaświadczenie lekarskie, z którego wynikało, że jej dziecko pozostaje pod okresową opieką lekarza specjalisty. Od dnia 1 sierpnia 2015 r. powódka przestała świadczyć usługi na rzecz pozwanej.

W dniu 28 lipca 2015 r. w/w udzieliła pełnomocnictwa radcy prawnemu do dokonywania wszelkich czynności związanych z rozwiązaniem umowy zlecenia z dnia 23 lipca 2015 r. Pismem z dnia 29 lipca 2015 r. powódka, reprezentowana już przez pełnomocnika, wezwała pozwaną spółkę do zapłaty kwoty 9.850 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 7 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, z tytułu stosunku pracy nawiązanego na podstawie umowy z dnia 23 lipca 2014 r., w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Korespondencja została doręczona pozwanej w dniu 2 sierpnia 2015 r.

W piśmie z dnia 5 sierpnia 2015 r. pozwana wezwała powódkę do zapłaty kwoty 2.000 zł tytułem zwrotu kosztów szkolenia na podstawie umowy z dnia 21 lipca 2015 r. w terminie 7 dni od doręczenia wezwania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Jednocześnie podniosła, że powódka zaprzestała wykonywania umowy zlecenia bez usprawiedliwionych przyczyn, podczas gdy umowa z dnia 23 lipca 2014 r. przewiduje trzymiesięczny okres wypowiedzenia i poinformowała, że może z tego tytułu obciążyć powódkę karą umowną w wysokości 300 zł za każdy dzień nieobecności. Powódka odebrała wezwanie w dniu 11 sierpnia 2015 r.

Pismem z dnia 20 sierpnia 2015 r. pozwana spółka obciążyła powódkę kosztami przeprowadzonego szkolenia i potrąciła tą należność z należnością przysługującą powódce z tytułu wykonania umowy zlecenia w miesiącu lipcu 2015 r., tj. z kwotą 1.246,54 zł. Jednocześnie poinformowała powódkę, że do zapłaty pozostała jeszcze kwota 754,46 zł i wezwała ją do zapłaty tej kwoty w terminie 7 dni od doręczenia wezwania. Powódka nie podjęła korespondencji w terminie. Pismem z dnia 20 sierpnia 2015 r. M. W. (1) zgłosiła pozwanej roszczenia ze stosunku pracy. Pozwana odebrała je w dniu 21 sierpnia 2015 r. W odpowiedzi z dnia 2 września 2015 r. pozwana wskazała, że strony łączyła umowa cywilnoprawna, zatem roszczenia powódki są bezpodstawne.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy w Kaliszu ustalił w oparciu o dowody z dokumentów przedłożonych do akt, których wiarygodność i rzetelność sporządzenia nie budziła jego wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony, zeznań świadków oraz zeznań stron tj. wydruk KRS, świadectwa szkolne, dyplom, świadectwo pracy, oświadczenie, umowę zlecenia, wytyczne, umowę o wspólnej odpowiedzialności za powierzone mienie, aneks do umowy zlecenia, dokumenty zgromadzone w teczce dołączonej do akt, druk ZUS P ZUA, rachunki wraz z zestawieniem godzin, wypowiedzenie umowy, zaświadczenie lekarskie, potwierdzenie odbioru, wezwanie do zapłaty, potwierdzenie nadania, potwierdzenie nadania, pełnomocnictwo, a nadto o zeznania świadków: D. S., R. K., zeznania powódki M. W. (1), zeznania prezesa zarządu pozwanej spółki E. S., M. S., M. W. (2), D. U..

Sąd I instancji uznał zeznania świadków za wiarygodne. Żadne z nich nie zostały zakwestionowane przez stronę przeciwną (art. 230 kpc w zw. z art. 13§2 kpc). Również zeznania stron Sąd Rejonowy uznał za prawdziwe. Korespondowały one ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami i zeznaniami słuchanych w sprawie świadków. Uznał Sąd, że stan faktyczny był w zasadzie bezsporny, zaś spór stron sprowadzał się do ustalenia charakteru i treści łączącego ich stosunku prawnego.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy dokonał następującej oceny prawnej:

W razie sporu co do treści umowy lub rodzaju stosunku prawnego, na podstawie którego była świadczona praca, pracownikowi przysługuje roszczenie o ustalenie rodzaju i treści umowy w oparciu o treść art. 189 kpc. Przepis ten wprowadza istnienie interesu prawnego jako materialnoprawną podstawę zasadności powództwa o ustalenie stosunku prawnego lub prawa. Zaś pracownik ma interes prawny w ustaleniu rzeczywistej treści stosunku pracy, jeżeli wynikające z niego roszczenia majątkowe mogą powstać dopiero w przyszłości (tak wyrok SN z dnia 5 grudnia 2002 r., I PKN 629/01, OSNP 2004/11/194). Powódka nie zgłosiła takiego roszczenia w pozwie, jednakże było ono niezbędne celem ustalenia prawa powódki do żądanych świadczeń.

Sąd I instancji, analizując regulacje zawarte w art. 22 § 1 k.p. i dalszych, powołując się dodatkowo na obowiązujące orzecznictwo, wskazał cechy charakteryzujące stosunek pracy i odróżniające go od stosunków cywilnoprawnych. Sąd Rejonowy w Kaliszu zajął się także analizą zgodnego zamiaru stron przy wyborze podstawy zatrudnienia. Zaznaczył, iż przepisy nie kreują domniemania prawnego zawarcia umowy o pracę w każdym przypadku świadczenia pracy, a fakt zawarcia umowy o pracę a nie np. umowy zlecenia, trzeba dopiero wykazać.

Sąd rozpoznający sprawę dalej wskazał, że najistotniejszą cechą umowy o pracę jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, czyli wykonywanie pracy podporządkowanej. Ta cecha ma charakter konstrukcyjny dla istnienia stosunku pracy i jest decydującym kryterium odróżniającym umowę o pracę od innych umów. Dla stwierdzenia, że występuje ona w treści stosunku prawnego z reguły wskazuje się na takie elementy, jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa, co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej, stała dyspozycyjność czy dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika (tak m.in. wyrok SN z dnia 25 listopada 2005 r., I UK 68/05, Wokanda 2006/4/26).

Ogłoszenie o pracy u pozwanej powódka znalazła na szybie sklepu. Od początku wiedziała, że będzie wykonywała czynności u pozwanej na podstawie umowy zlecenia, co sama zeznała słuchana w charakterze strony. Podpisała zaproponowaną przez pozwaną umowę zlecenia. M. W. (1) nie jest w żaden sposób ograniczona w zdolności do czynności prawnych, założyć zatem należy, że przed podpisaniem przeczytała umowę i była w pełni świadoma jej treści, czego zresztą nie kwestionuje.

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy ustalał, sposób wykonywania obowiązków przez powódkę, a zwłaszcza czy występował tu element podporządkowania się poleceniom pracodawcy oraz czy praca miała charakter stały i była realizowana w miejscu i czasie określonym przez pracodawcę.

Powódka, zgodnie z postanowieniami łączącej strony umowy zlecenia i wytycznymi załączonymi do tej umowy była zobowiązana do obsługi punktu handlowego w O. przy ul. (...). Powierzone czynności wykonywała w systemie dwuzmianowym od godz. 6.00 do godz. 14.00 i od godz. 14.00 do godz. 22.00, a jak była dostawa towaru, to od godz. 11.00 do godz. 22.00. Co do zasady pracowała w trybie dwa dni pracy, jeden dzień wolny. Czynności były wykonywane według grafiku, który był ustalany przez D. S.,w porozumieniu z osobami pracującymi w sklepie. Jeśli któraś z osób wykonujących zlecenie nie mogła przyjść do pracy lub zachorowała, zamieniała się z inną osobą. Pracownice mogły również wymieniać się pomiędzy sobą, gdy chciały wziąć dni wolne. Uzgadniały to między sobą. Nikt nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń do tych zamian, ani w nie ingerował w nie. Swoje czynności powódka wykonywała zatem na podstawie grafiku, na którego treść miała wpływ, który nie był jej przez nikogo narzucany. Mogła za zgodą pozostałych pracownic, które musiały ją zastąpić, kształtować swój czas pracy. Nadto M. W. (1) nie musiała pozostawać w ciągłej dyspozycji pozwanej, po wykonaniu zleconych czynności była wolna. Powódka wiedziała, na czym polegają czynności, które miała wykonywać i wykonywała je samodzielnie. Nie podpisywała listy obecności, ani nie podlegała regulaminowi pracy, a jedynie musiała stosować się do wytycznych, stanowiących załącznik do umowy zlecenia.

Powódka twierdziła, że polecenia służbowe były jej wydawane przez kierownika R. K., ale z ustalonego stanu faktycznego, a w szczególności z jej zeznań jednoznacznie wynika, że przyjeżdżał on do sklepu raz w tygodniu i wydawał polecenia związane z ekspozycją towarów oraz pilnował, by osoby w sklepie miały na sobie firmową odzież. Innych poleceń nie wydawał w sklepie. Nie sprawdzał czasu pracy, nie wpływał na ułożenie grafiku. Natomiast D. S., osoba z wieloletnim stażem, ale bez upoważnienia do działania w imieniu pracodawcy, również zatrudniona w oparciu o umowę zlecenia, dzwoniła i pytała, co się dzieje w sklepie. Powódka zeznała, że była to jedyna forma kontroli ze strony pracodawcy.

M. W. (1) była wynagradzana zgodnie z postanowieniami umowy zlecenia, po przedłożeniu i akceptacji rachunku przez pozwaną. Ilość przepracowanych godzin była ustalana na podstawie grafiku.

Sąd I instancji uznał ostatecznie, iż zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie pozwala przyjąć, że w okresie od dnia 21 lipca 2014 r. do dnia 14 sierpnia 2015 r. strony łączył stosunek pracy. Powódka w pozwie domagała się odszkodowania z art. 55§1 1 kp, wynagrodzenia, wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych i ekwiwalentu pieniężnego za urlop. Wszystkie te roszczenia są ściśle związane ze stosunkiem pracy. Skoro zatem Sąd ustalił, iż stron nie łączył stosunek pracy, dochodzone roszczenia okazały się bezzasadne.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Rejonowy orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku i powództwo oddalił.

Koszty procesu Sąd I instancji ustalił w oparciu o uregulowania zawarte w art. 98 kpc w zw. z art. 13§2 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik. Opłata sądowa została obliczona zgodnie z art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. tj. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.), natomiast koszty zastępstwa procesowego w myśl §9 ust. 1 pkt 2 w zw. z §2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804). Powódka przegrała proces w całości, winna w całości ponieść jego koszty. Na podstawie art. 97 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd odstąpił od obciążenia M. W. (1) nieuiszczoną opłatą sądową (pkt 3 sentencji wyroku). Natomiast w myśl art. 98 kpc zasądził od niej na rzecz pozwanej spółki kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2 sentencji wyroku).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu, wydanego dnia 6 marca 2017r., w sprawie o sygn. akt IV P 209/16, wniosła M. W. (1), zaskarżając go w całości.

Powyższemu orzeczeniu powódka zarzuciła:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, iż M. W. (1) nie wykonywała na rzecz pozwanej pracy podporządkowanej,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 22 § 1 k.p. i n. poprzez przyjęcie, iż zawarta pomiędzy stronami umowa nie stanowiła umowy o pracę, pomimo zachowania elementów konstrukcyjnych takiej umowy określonych w tym przepisie,

- naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów prowadzącą do przyjęcia, iż powódka nie wykonywała na rzecz pozwanej pracy podporządkowanej,

Biorąc pod uwagę powyższe, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji powódka przytoczyła regulacje zawarte w art. 734 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c., art. 22 § 1 k.p. Dalej, powołując się na linię orzeczniczą sądów, skarżąca wskazała na cechy właściwe dla umów o pracę.

Apelująca podniosła, że ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego wynika, iż była ona zobowiązana do osobistego świadczenia pracy. W zawartej umowie strony wprost zastrzegły, iż czynności objęte zleceniem nie mogą być powierzone innej osobie bez zgody pozwanej (§ 6 umowy), zwłaszcza w kontekście zawartej przez powódkę umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie oraz wymóg odbycia odpowiedniego szkolenia. Pracownice sporadycznie zamieniały się między sobą. Zmiana ta wymagała akceptacji kierownika lub kadr, choć pracownice nie zawsze o zamianie takiej informowały przełożonych. Dalej powódka nadmieniła, że kompetencje w zakresie określania czasu świadczenia pracy zostały powierzone pozwanej (§ 2 ust. 1 umowy). Godziny pracy M. W. (1) determinowały godziny otwarcia placówki handlowej. Również miejsce wykonywania pracy było ściśle określone. Powódka świadczyła pracę w placówce handlowej na ulicy (...), a przejściowo na ul. (...). Skarżąca nie posiadała również swobody co do określania sposobu wykonywania pracy. Był on w znacznej mierze zdeterminowany rodzajem powierzonych czynności oraz koniecznością korzystania w trakcie sprzedaży towarów z dostarczonych przez pozwaną urządzeń i infrastruktury technicznej (kasa fiskalna, system komputerowy pas, terminale płatnicze itp.). Sposób postępowania apelującej był również ściśle reglamentowany przez postanowienia zawarte w Wytycznych obsługi punktu handlowego narzuconych powódce przez pozwaną oraz polecenia kierownika. Skarżąca miała wykonywać pracę pod kierownictwem przełożonego. O kierowniku lub przełożonym wspominają w kilku miejscach Wytyczne obsługi punktu handlowego. R. K. – pełniący funkcję kierownika, nadzorował pracę oraz wydawał niezbędne polecenia. Sprawdzał stan kasy, dokumentację. Wydawał polecenia odnośnie wystroju sklepu, miejsca wyeksponowania towaru, sposobu polecania towaru klientom, używania stroju roboczego. R. K. pojawiał się w sklepie okresowo (najczęściej raz na tydzień), w razie potrzeby pracownicy punktu kontaktowali się z nim telefonicznie. Apelująca wskazała, że do jej obowiązków należało: przyjmowanie towaru, obsługa klienta, wykładanie towaru, sprzedaż, obsługa kasy fiskalnej, utrzymanie porządku w sklepie, rozliczania utargów, dokonywania wpłaty gotówki do banku, wypełnianie niezbędnej dokumentacji, zamykanie placówki itp. Na pozwanej zaś ciążył obowiązek dostarczenia narzędzi, materiałów i innych środków niezbędnych do wykonywania umówionych obowiązków. To pozwana ponosiła ryzyko niezawinionych błędów popełnionych przez zatrudnionych w sklepie pracowników (ryzyko osobowe), była obowiązana spełniać wzajemne świadczenie na rzecz powódki w przypadkach zakłóceń w funkcjonowaniu placówki handlowej, np. przestojów (tzw. ryzyko techniczne). Na pozwanej spoczywał również obowiązek ponoszenia koszów związanych z funkcjonowaniem placówki. Za pracowniczym charakterem nawiązanego pomiędzy stronami stosunku prawnego przemawia również fakt zawarcia z powódką umowy o odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie według zasad określonych w przepisach prawa pracy (§ 10 umowy). Pozwana w spornym okresie czasu zatrudniała inne osoby na podstawie umowy o pracę pomimo, iż zakres ich obowiązków pozostawał tożsamy z zakresem obowiązków powódki lub był do niego bardzo zbliżony. Wobec powyższego, zdaniem powódki, Sąd I instancji poczynił błędne ustalenia w kontekście podporządkowania powódki pracodawcy w trakcie świadczenia pracy, opierając się w głównej mierze na zeznaniach świadka R. K., który zasadniczo zakwestionował swoją kierowniczą rolę w procesie świadczenia pracy przez M. W. (1). Sąd Rejonowy w odczuciu apelującej poczynił również błędne ustalenia odnośnie możliwości wpływania przez powódkę na określenie czasu pracy poprzez ustalenie grafiku oraz swobodną zamianę z innymi pracownikami, przyjmując za wiarygodne, zeznania świadka D. S..

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie, przeprowadzenie rozprawy także podczas nieobecności pozwanej lub jej pełnomocnika, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

Pozwana apelację M. W. (1) uznała za oczywiście bezzasadną. Jej zdaniem Sąd I Instancji dokonał szczegółowej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, prawidłowych ustaleń faktycznych, a następnie właściwej subsumpcji. Wydany w sprawie wyrok jest zatem słuszny i powinien się ostać. Ustosunkowując się do podniesionych przez skarżącą zarzutów apelacyjnych, pozwana wskazała, że powódka nie uzasadniła na czym miałoby polegać naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 22 § 1 k.p. i n., natomiast naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. uznała za polemikę z prawidłowo dokonanymi ustaleniami faktycznymi.

Sąd Okręgowy V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu zważył co następuje:

Apelacja strony powodowej jest pozbawiona słuszności, albowiem wbrew jej wywodom, Sąd Rejonowy wydał trafny wyrok.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do stawianego Sądowi Rejonowemu zarzutu obrazy przepisów prawa procesowego zauważa Sąd Okręgowy, że zgodnie z treścią art. 233 k.p.c. wiarygodność i moc dowodów Sąd ocenia według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( tak min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zarzut obrazy przepisu art.233 § l k.p.c. nie powinien polegać jedynie na prezentowaniu przez apelującego własnych ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie korzystnej dla niego oceny materiału dowodowego. Dla skuteczności tego rodzaju zarzutu nie wystarcza stwierdzenie wadliwości ustaleń sądu, odwołujące się do stanu faktycznego, który odpowiada rzeczywistości w przekonaniu skarżącego. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając ( tak Sąd Najwyższy m. in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Na płaszczyźnie procesowej, skuteczność zarzutu dokonania przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych, uzależniona jest od wykazania, iż Sąd ten wadliwie ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a tym samym naruszył art. 233 § l k.p.c.

W ocenie Sądu Okręgowego apelujący nie przedstawił żadnych argumentów, które mogłyby podważyć poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, ani nie wskazał na jakiekolwiek niespójności w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, czy też uchybienia polegające na wnioskowaniu w sposób nie korespondujący z zasadami logiki, czy doświadczenia życiowego.

Skarżący ograniczył się jedynie do zakwestionowania przyjętej przez Sąd Rejonowy roli, jaką w procesie świadczenia przez powódkę pracy, odgrywać miał R. K. oraz zarzucił Sądowi, że poczynił błędne ustalenia odnośnie możliwości wpływania przez powódkę na określenie czasu jej pracy, poprzez ustalenie grafiku oraz swobodę zamiany z innymi pracownikami, opierając się w tej mierze jedynie na zeznaniach świadka D. S..

W ocenie Sądu Okręgowego, powyższe - kwestionowane przez apelującego ustalenia faktyczne, poczynił Sąd Rejonowy bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów.

I tak w szczególności wskazał, że rolę jaką w procesie świadczenia pracy przez powódkę na rzecz pozwanej odgrywał R. K., opisał także w oparciu o jej zeznania. Nie pamiętała ona jakie polecenia, oprócz tych dotyczących ekspozycji oferowanego towaru jej wydawał, chociaż podała, że kontrolował jej pracę. Jeśli faktycznie miało to miejsce, to charakter owej kontroli musiał być wybiórczy, niesystematyczny, skoro wedle zeznań powódki, R. K. pojawiał się w sklepie nie każdego dnia, a jedynie „minimum raz w tygodniu”. Trudno w oparciu. choćby o powyższe dane przyjąć, że M. W. (1) wykonywała pracę pod kierownictwem R. K., w rozumieniu przepisu art. 22 § k.p. Również kwestia udziału powódki w procesie kształtowania grafiku jej codziennej pracy, możliwości dokonywania w nim korekt, została przez Sąd Rejonowy ustalona bez naruszenia dyspozycji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Jeśli ostatecznie plan pracy powódki był ustalany przez D. S., to w uzgodnieniu z pracownicami sklepu. Miała więc powódka swój udział w kształtowaniu harmonogramu pracy, nie była w tym względzie zdana jedynie na władcze polecenia służbowe swojego pracodawcy.

Niewadliwie ustalony stan faktyczny sprawy, poddał Sąd Rejonowy niewadliwej ocenie prawnej.

Terminem „ stosunek pracy „, winien być określany stosunek prawny zawarty pomiędzy dwoma podmiotami, których jeden, zwany pracownikiem, jest obowiązany świadczyć osobiście i w sposób ciągły, powtarzający się, pracę określonego rodzaju, na rzecz i pod kierownictwem drugiego podmiotu, zwanego pracodawcą. Praca powinna być świadczona w określonym miejscu i wyznaczonym czasie, natomiast pracodawca powinien zatrudnić pracownika za wynagrodzeniem. W razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania, możliwość zastąpienia pracownika osobą trzecią), nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę.

Niezależnie od powyższych okoliczności o charakterze obiektywnym, rodzaj stosunku prawnego łączącego strony należy oceniać również w kontekście subiektywnej woli stron, która również rozstrzyga o rodzaju łączącego strony stosunku prawnego. Przepis art. 22 § 1 1 k.p. nie stwarza prawnego domniemania zawarcia umowy o pracę ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 roku, UKN 229/98, OSNAPiUS 1999/19/627). Praca może być świadczona również na podstawie umów cywilnoprawnych. Zasada swobody umów, obowiązująca w prawie pracy zgodnie z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. pozwala stronom swobodnie kształtować stosunek prawny, w obrębie którego ma być wykonywana praca. Zakwalifikowanie czynności cywilnoprawnej jako umowy o pracę wymaga uwzględnienia reguł wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c. w związku z art. 300 k.p.), zwłaszcza wówczas, gdy nie występują zachowania stron sprzeczne z postanowieniami zawartej umowy cywilnoprawnej ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1998 roku, I PKN 532/97, OSNAPiUS 1999/3/81). Przepis artykułu 22 § 1 1 k.p. znajduje praktyczne zastosowanie wtedy, gdy przyjęta przez strony nazwa umowy rozmija się z zawartym stosunkiem prawnym, którego cechy wskazują na stosunek pracy.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt sprawy przedmiotowej stwierdzić należy, że o zakwalifikowaniu umowy łączącej powódkę z pozwaną, zgodnie z jej nazwą, winny zadecydować w szczególności czynniki natury subiektywnej.

Jeśli zaistnieje spór co do oceny rodzaju stosunku prawnego na podstawie którego świadczona jest praca, decydujące jest ustalenie, które z cech branych pod uwagę umów mają charakter przeważający. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że okoliczności w jakich M. W. (1) realizowała na rzecz pozwanej przyjęte na siebie obowiązki, nie konstytuują ich w ramy umowy o pracę. W szczególności, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, M. W. (1) nie wykonywała pracy w rygorach charakterystycznych dla stosunku pracy. Chociaż ograniczony, miała udział w ustalaniu jej codziennego rytmu, uczestnicząc w opracowywaniu grafika jej świadczenia. Nie podlegała powódka w procesie jej wykonywania stałemu, systematycznemu kierownictwu ze strony pracodawcy, w rozumieniu przepisu art. 22 k.p. O zakwalifikowaniu omawianej umowy zgodnie z oczekiwaniem strony apelującej, nie może też decydować obowiązek osobistej jej realizacji, skoro nie jest to wyłączna cecha umów o pracę. Nie jest nią również umowa o wspólnej odpowiedzialności za powierzone mienie, która ów obowiązek – osobistego przez powódkę świadczenia pracy, wywołała. Chociaż charakterystyczna dla stosunku pracy, opisana w przepisach kodeksu pracy, może być skutecznie implementowana na grunt innych rozwiązań prawnych. Strony umowy zlecenia mogą bowiem zwierać inne umowy ( nazwane jak w kodeksie pracy ) dla potrzeb szczegółowego uregulowania wzajemnych praw i obowiązków.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że M. W. (1) jest osobą na tyle społecznie wyrobioną, posiadającą stosowne przygotowanie zawodowe, legitymującą się doświadczeniem w pracy na stanowisku sprzedawcy, że winna mieć pełną świadomość charakteru prawnego umowy jaką z pozwaną spółką się związała. Miała pełną swobodę w zakresie decydowania o przystąpieniu do realizacji jej postanowień. Odbywało się to w sposób nie odbiegający od treści zawartego kotraktu. Gdyby więc nawet przyjąć, że w sprawie wystąpiło równe nasilenie cech umowy o pracę oraz cech umowy cywilnoprawnej, to o rodzaju umowy winien decydować zgodny zamiar stron i cel umowy, który może też być wyrażony w jej nazwie, przy czym kwalifikacji prawnej umowy należy uwzględniać okoliczności istniejące w chwili jej zawierania. (vide: wyrok SN z dnia 14.09.1998r., I PKN 334/98, OSNAPiUS 1999, nr 20, poz. 646)

Mając na uwadze powyższe rozważania, apelację powódki jako pozbawioną słuszności należało oddalić, o czym orzeczono na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.

O kosztach zastępstwa procesowego strony pozwanej, za instancję odwoławczą, orzeczono zaś na podstawie przepisu art. 98 i nast. k.p.c. oraz § 9 ust. 1, pkt 2, w zw. z § 2 pkt 4, w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. „w sprawie opłat za czynności adwokackie” (Dz.U. z 2015r., poz. 1800)

SSO Piotr Leń SSO Marzena Głuchowska SSO Romuald Kompanowski