Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 483/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Kaliszu w sprawie z powództwa Z. M. (1) przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę wynagrodzenia za wykonane prace instalatorskie w kwocie 49.630,50 zł oraz za wykonane usługi serwisowe w kwocie 3.184,62 zł, a także o zapłatę odszkodowania w kwocie 14.135,80 zł - oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 6.387,69 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Przedmiotowe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji:

Strony współpracowały przez wiele lat. Powód wykonywał prace w zakładzie pozwanego w K. związane z systemem wentylacji. W czasie współpracy miały miejsce takie sytuacje, że powód wykonywał faktycznie inne roboty niż wykazane w fakturach. Osoba, która podpisywała zlecenie ze strony pozwanego wskazywała co ma być wpisane do faktury. Zdarzało się, że prace były fakturowane z opóźnieniem ponieważ powód czekał na zlecenie, chociaż roboty były wykonane i odebrane. Podobnie rzecz się mała z protokołami odbioru, które czasami były już spisane, mimo że brak było zlecenia robót. Dopiero po zleceniu sporządzano następny protokół odbioru robót, który był załączany do faktury. Strony nazywały kompensacją roboty wykonane i zafakturowane zgodnie ze zleceniem.

W dniu 3 stycznia 2011 r. strony podpisały umowę serwisu urządzeń wentylacyjnych u pozwanego.

W roku 2011 powód w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej wykonywał na zamówienie pozwanego prace związane z modernizacja znajdujących się w zakładzie pozwanego w K. sieci wentylacyjnych. Prace te wykonywał na wydziale oznaczonym symbolem (...) tj. „zupy” oraz (...) tj. „desery” Powód najpóźniej przed rozpoczęciem prac każdorazowo otrzymywał od pozwanego pozwolenie na rozpoczęcie robót. Prace te wykonywane były najpóźniej do końca I kwartału 2011 r.

W pierwszym kwartale 2011 r. pozwany nie przygotował jeszcze budżetu na to, co powód wykonał i dlatego pracownik pozwanego zdecydował, że skorzysta z rezerwy z innej puli tak, aby pasowało kwotowo i rzeczowo do istniejącego budżetu. Dążono do zachowania wartości zlecenia z wartością robót faktycznie wykonanych. Na spotkaniu w marcu 2011 r. starano się rozliczyć prace wykonane przez powoda. Nie został spisany protokół z tego spotkania. Powód sporządził wykaz prac nazwany „kompensacją”. W tym wykazie zapisał prace, które według niego nie zostały zapłacone, ale już były wykonane. Natomiast pracownik pozwanego uznał, że z tym wykazem się nie zgadza i wskazał, za które pozycje pozwany zapłaci. Strony nie doszły do porozumienia. Pracownik pozwanego zgadzał się na zapłacenie kwoty 98.000,00 zł netto z tego wykazu. Uważał, że ta część prac, na którą nie wystawiono zlecenia nie została wykonana.

Na podstawie opinii biegłego sądowego Z. M. (2) Sąd ustalił, że prowadzona przez strony dokumentacja jest niespójna. Brak jest umów zamówień, a także należytego udokumentowania wykonawstwa. Rozbieżności te uniemożliwiają ustalenie rzeczywistego zakresu prac wykonanych przez powoda na zlecenie pozwanego. Prace wykonywane przez powoda nie wymagały pozwolenia na budowę, uprawnień projektowych, prowadzenia dziennika budowy, powołania inspektora nadzoru, gdyż nie obowiązują w takim przypadku wymogi stawiane inwestycjom budowlanym -pod względem formalnym i technicznym.

W dniu 16 kwietnia 2012 r. powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...), której przedmiotem było wykonanie wentylacji pomieszczeń zasypów i wentylacji pomieszczeń wydzielonych transparentnie (...) I piętro i (...) I piętro II etap (pozycja 1 i 2) a także wykonanie robót dodatkowych dla umowy serwisowej za III i IV kwartał 2011 r. (pozycja 3 i 4) Łączna należność wynikająca z faktury wynosiła 46.911,02 zł brutto. Następnie w dniu 18 kwietnia 2012 r. powód wystawił fakturę VAT nr (...), której przedmiotem było wykonanie robót wentylacyjnych w biurowcu w postaci zestawów nadmiarowych. Wartość wykonanej usługi powód określił kwotą 5.904,00 zł.

Pozwany odmówił zapłaty tych faktur, gdyż uznał, że należne powodowi wynagrodzenie zostało rozliczone w ramach przelanych powodowi kwot 126.936,00 zł oraz 33.825,00 zł. Sumy te przelano na podstawie wystawionych przez powoda faktur nr (...). W ocenie pozwanego powód chciał uzyskać ponowną zapłatę za to co zrobił i jeszcze za to czego nie zrobił, gdyż nie było zamówione. Zarzucono powodowi, że prace dotyczące wykonania pomieszczeń wydzielonych transparentnie, objęte przedmiotowymi fakturami nie zostały wykonane. W zakresie robót dodatkowych przy umowie serwisowej pozwany zarzucił, że powód wykonał je samodzielnie, aby mieć komfortowy i bezpieczny dostęp do central wentylacyjnych. Wykonawca nie informował pozwanego o potrzebie wybudowania podestów. Nie było tych prac w kosztorysie. Nie było tez zleceń dotyczących zabezpieczenia pracowników powoda. Z umowy o serwisowanie nie wynikał po stronie pozwanego obowiązek ponoszenia wydatków na zabezpieczenie osobiste pracowników powoda. W biurowcu zamontowano tylko jedną kratkę wentylacyjną, chociaż nie została zamówiona przez pozwanego. Zdaniem pozwanego bez zlecenia zakupu nie można rozliczyć prac wyłącznie w oparciu o fakturę. Na fakturze musi być numer zlecenia.

Na podstawie dowodu z opinii biegłego Z. M. (2) Sąd Rejonowy ustalił, że w fakturze nr (...) na kwotę 17.800 zł netto (pozycja 1) zafakturowano zarówno roboty wykonane jak i niewykonane. Istnieją trzy różne kwoty t.j. 35.300,00 zł, 40.400,00 zł oraz 46.911,02 zł. Z uwagi na rozbieżności w dokumentach, najpewniej są to te same roboty. Kwoty obejmują zarówno roboty wykonane jak i tylko skompletowane do montażu, lecz niewykonane. Wszystkie zestawienia dotyczące robót wentylacyjnych wykonanych przez pozwanego na wydzielę (...) dotyczą pod różnymi tytułami tego samego zakresu prac, a mianowicie wykonanych i zafakturowanych prac dotyczących wentylacji nawiewno-wywiewnej oraz jedynie skompletowanych i nie wykonanych prac dotyczących wentylacji nawiewnej do rejonu wydzielonego transparentnie. Protokoły odbioru są niepełne i nie całkiem zrozumiałe. Powód otrzymał na pewno wynagrodzenie za zamontowaną instalację nawiewno – wywiewną (wartość 17.800 zł netto). Natomiast co do instalacji przygotowanej do montażu (17.750,00zł netto) brak jest zamówienia ze strony pozwanego. Być może powód samowolnie przygotował tę instalację (prefabrykacja) ale nigdy nie została ona zamontowana. Z uwagi na brak dokumentacji niemożliwe jest skonfrontowanie rozliczeń ze stanem rzeczywistym.

Oceniając zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powoda oraz świadka Z. S. (1) co do tego, że powód nie otrzymał wynagrodzenia za prace objęte przedmiotem sporu. Zeznania wymienionych osób, Sąd uznał za sprzeczne z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności z opinią biegłego, z której wynika, że powód otrzymał wynagrodzenie za to, co pozwany zamówił, a powód wykonał. Brak jest jakiegokolwiek zamówienia ze strony pozwanego na wykonanie prefabrykacji i montażu instalacji pomieszczeń wydzielonych transparentnie. Ponadto nie ma też protokołów odbioru tych prac. Stawia to powoda w niekorzystnej sytuacji, gdyż nie może twierdzić, że wykonał prefabrykację instalacji na zamówienie pozwanego. Opinia biegłego wykazała zdaniem Sądu Rejonowego jednoznacznie, że za wykonaną sporną instalację powód otrzymał już wynagrodzenie. Nieporządek w dokumentacji rozliczeniowej obciąża w tym przypadku powoda, gdyż na nim spoczywa obowiązek udowodnienia roszczenia.

W dalszej kolejności Sąd pierwszej instancji uznał za gołosłowne zeznania powoda i świadka Z. S. (1), że powód wykonywał roboty nie objęte umową serwisową. Twierdzenia te pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadków M. K. i Z. S. (2). Powód zaniechał zgłoszenia wniosku o powołanie biegłego, który dokonałby odpowiedniego sprawdzenia, co pozwoliłoby Sądowi Rejonowemu na ustalenie spornego faktu.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek o powołanie innego biegłego na te same okoliczności, co do których sporządził opinię biegły Z. M. (2). W ocenie Sądu Rejonowego wniosek ten był bezzasadny, gdyż opinia biegłego M. jest kompletna i wyjaśnia wszystkie zagadnienia związane ze sporem. Biegły jednoznacznie wskazał, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwala na dokładne skonfrontowanie tego co zapisano w dokumentach ze stanem rzeczywistym. Z tego powodu biegły używał sformułowań nieostrych. Zdaniem biegłego kolejna opinia nie usunie braków dokumentacji.

Sąd Rejonowy pominął też dowód w postaci zaświadczenia z banku powoda, uznając że nie ma on wpływu na wynik sporu w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Dokonując oceny prawnej Sąd Rejonowy uznał, że zarówno prace modernizacyjne układu wentylacji jak i prace serwisowe wynikały z zawartych przez strony umów o dzieło. Roszczenia powoda podlegały więc dwuletniemu przedawnieniu wynikającemu z art. 646 k.c. Ponieważ roboty modernizacyjne zakończyły się do końca I kwartału roku 2011, a prace serwisowe wykonane zostały do dnia 14 października 2011 r. to, roszczenia powoda uległy przedawnieniu najpóźniej w dniu 15 października 2013 r., czyli jeszcze przed wytoczeniem powództwa. Zarzut przedawnienia podniesiony przez stronę pozwaną zdecydował więc o oddaleniu powództwa.

Niezależnie od przedawnienia, Sąd Rejonowy uznał za pozwanym, że roszczenie nie zostało udowodnione. Na powodzie ciążył obowiązek wykazania jakie dzieło wykonał oraz wysokość należnego wynagrodzenia. Tymczasem przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że powód otrzymał wynagrodzenie za wykonaną pracę związaną z montażem instalacji nawiewno – wywiewnej w kwocie 17.800,00 zł netto Nie należy mu się zaś wynagrodzenie za wykonanie prefabrykacji i montażu instalacji wentylacji pomieszczeń wydzielonych transparentnie, gdyż nie udowodnił istnienia wierzytelności – brak zamówienia i protokołu odbioru.

W odniesieniu do roszczenia w kwocie 5.904,00 zł powód nie udowodnił, że prace te wynikają z zawartej umowy serwisowej, co zarzucił pozwany. Fakt ten mógł być udowodniony tylko przez opinię biegłego, a powód nie wykazał w tym zakresie inicjatywy dowodowej.

Sąd Rejonowy uznał też, że pozwanego mogą obciążać koszty zabezpieczenia osobistego pracowników.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że z opinii biegłego wynika brak formalnych zamówień i umów wraz z zakresem przedsięwzięcia, a także ustaleń dotyczących terminu wykonania prac. Uniemożliwia to odtworzenie rzeczywistego zakresu prac zamówionych przez pozwanego jak też wykonanych przez powoda.

Sąd Rejonowy uznał wreszcie, że przyjęcie i zaksięgowanie oraz rozliczenie faktury VAT nie stanowi uznania roszczenia, a jedynie wykonanie obowiązku nałożonego na podatnika ustawą o podatku od towarów i usług. Faktura nie jest umową. Nie ulega wątpliwości, że pozwany także nie wykazał się rzetelnością w prowadzeniu dokumentacji, ale to powód powinien udowodnić istnienie zobowiązania zapłaty.

W zakresie żądania zapłaty odszkodowania Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że wobec niezasadności roszczenia o zapłatę podstawowego nie można mówić szkodzie spowodowanej brakiem zapłaty wynagrodzenia. W tym przypadku nie ma związku przyczynowego między działaniem pozwanego, a rzekomą szkodą.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

W apelacji wniesionej samodzielnie powód podniósł szereg zarzutów które można zidentyfikować jako:

1.  zarzut przeciwko dokonanej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej umów łączących strony. Zdaniem powoda były to umowy o roboty budowalne;

2.  zarzut przeciwko dokonanej przez Sąd Rejonowy ocenie, że upłynął termin przedawnienia roszczeń stanowiących przedmiot sporu;

3.  zarzut wadliwej oceny dowodów i pominięcie dokumentów załączonych przez powoda do pozwu i do innych pism procesowych;

4.  zarzut oparcia rozstrzygnięcia na opinii biegłego, która wykonana została z pominięciem linii orzecznictwa dotyczącej biegłych sądowych, nie odpowiadała na pytania postawione w tezie dowodowej oraz zawierała szereg opisanych przez powoda błędów związanych z interpretacją prawa budowlanego i dokumentów wytworzonych przez strony w trakcie procesu budowlanego;

5.  zarzut uchylenia się przez Sąd od należytej oceny materiału dowodowego w tym opinii sporządzonej wadliwie, po oględzinach wykonanych pod nieobecność powoda i wbrew tezie dowodowej,

6.  zarzut chylenia się przez Sąd od oceny materiału dowodowego i oparcia rozstrzygnięcia na treści sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz opinii biegłego,

7.  zarzut dotyczący wadliwego gromadzenia materiału dowodowego, przed oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego,

W związku z tymi oraz innymi zarzutami powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji (apelacja powoda k. 987 – 1028).

Taki sam wniosek znalazł się w apelacji sformułowanej przez pełnomocnika powoda (k. 1032 – 1035). Treść apelacji pełnomocnika powoda wskazuje, że opiera się ona na tych samych zarzutach co apelacja powoda. Dodatkowo pełnomocnik powoda zarzucił sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Odwołując się do analizy treści faktur, pełnomocnik wskazał, w jakich elementach sprzeczność owa miała miejsce.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów procesu w postępowania apelacyjnym (k. 1106 – 1109).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Przed przystąpieniem do analizy zarzutów apelacyjnych należało zwrócić uwagę, że na szczególnie chaotyczny sposób sformułowania pozwu. W istocie powód (działający wówczas bez pełnomocnika) zawarł w pozwie wyłącznie zestawienie swoich roszczeń oraz zestawienie wniosków dowodowych. Nie pokusił się jednak o chociażby zwięzłe sformułowanie podstawy faktycznej powództwa, pomimo obowiązku wynikającego z art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c. Taka konstrukcja pozwu powinna skutkować wezwaniem powoda do uzupełnienia braków formalnych pierwszego pisma procesowego pod rygorem jego zwrotu. Skoro jednak Przewodniczący zaniechał tej czynności i kontynuował postępowanie, to wziął na siebie ciężar szczególnie wnikliwej identyfikacji zgłoszonych roszczeń przez pryzmat przedstawionych dowodów. Niestety wnikliwości tej zabrakło.

Podobnie, zabrakło wnikliwości przy ocenie wskazanej przez powoda wartości przedmiotu sporu - 52.815,02 zł. Podana w pozwie wartość przedmiotu sporu była wszakże tylko wynikiem sumowania dwóch spornych faktur wystawionych przez powoda i nie obejmowała roszczenia o zapłatę odszkodowania za konieczność skorzystania z salda debetowego w kwocie 4.515,38 zł. W rezultacie Sąd Rejonowy nie pobrał opłaty sądowej od tej części żądania.

Sąd Rejonowy nie zwrócił także uwagi, że w zakresie roszczenia odszkodowawczego powód rozszerzył powództwo o kwotę 9.620,42 zł. Także w tym zakresie Sąd nie pobrał opłaty od pozwu. Rozszerzenie powództwa miało miejsce w piśmie procesowym z dnia 19 lutego 2015 r. (k. 332). W efekcie wartość przedmiotu sporu określona została na poziomie 66.951,00 zł. Skoro zaś Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości, a zgodnie z treścią obu apelacji wyrok zaskarżony został również w całości, to taka sama musiała być wartość przedmiotu zaskarżenia.

W zakresie zarzutów apelacyjnych dotyczących modernizacji instalacji wentylacyjnej Sąd Okręgowy uznał ich zasadność w całości. Niestety powodowało to konieczność poczynienia dodatkowych ustaleń w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, które w żaden sposób nie zostały skomentowane przez Sąd pierwszej instancji. Sąd ani nie odmówił im wiarygodności, ani nie wyeliminował z ustaleń ze względu na nieprzydatność. Analiza treści uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego (vide: fragmenty powołane powyżej z podkreśleniami) wskazuje, że Sąd ten uchylił się od oceny dowodów w tym zakresie, poprzestając na stanowisku biegłego sądowego, które nie nosiło charakteru opinii i przedstawione zostało ponad dyspozycję art. 278 § 1 k.p.c. To biegły, a nie Sad dokonał interpretacji łączących strony węzłów zobowiązaniowych celem wyjaśnienia, czy strony były związane umową o dzieło, czy o roboty budowlane. To biegły, a nie Sąd dokonał interpretacji treści umów i na koniec to również biegły, a nie Sąd wypowiedział się, co do tego, czy sporne roboty zostały już przez powoda rozliczone. Sąd Rejonowy poprzestał na stwierdzeniu biegłego, że dokumentacja jest niespójna, zamiast dokonać analizy jej treści i samodzielnie wyciągnąć wnioski w oparciu o zawartość dokumentów.

Sąd Okręgowy ustalił dodatkowo następujący stan faktyczny:

W sierpniu 2010 r. powód na zlecenie pozwanego sporządził koncepcję przebudowy układu wentylacji na W. I. (...)(koncepcja k. 37).

W listopadzie 2010 r. pracownik powoda Z. S. (1) oraz pracownicy pozwanego – kierownik W II – M. W. (1), specjalista ds. BHP i P.Poż – P. K. oraz główny energetyk J. Ż. dokonali spisu robót wykonanych przez powoda zgodnie z przekazanymi przez zamawiającego frontami robót. Były to roboty dotyczące D. Energetycznego, D. (...), D. (...) i D. (...) w obrębie parteru, I piętra od strony (...) (...) [dodatkowe przebudowanie wentylacji (nawiewnej i wywiewnej)] oraz (...) w zakresie II i III pietra (montaż przepustnic z regulacją). Strony uzgodniły, ze D. Energetyczny rozliczy w/w zadania dotyczące nawiewów do pomieszczeń wydzielonych transparentnie na I piętrze od strony (...). (zakres robót wykonanych k. 40 i 42).

Wymienione osoby (za wyjątkiem J. Ż.) opisały także prace wykonane już na (...) i (...) - w tym w zakresie pierwszego piętra. Ustalono, że: na (...) I piętro – narożnik zasypy, stwierdzono, że wykonane zostały założenia do wstępnego projektu wentylacji, a na (...) I piętro – pomieszczenia transparentne, rozpoczęto kompletację elementów wentylacji w oparciu o zatwierdzoną dokumentację. (zakres robót wykonanych k. 39).

Według spisanego przez przedstawiciela powoda oraz pracowników pozwanego, w osobach P. K. oraz Mistrza wydziału Energetycznego B. N. (1), pozwolenia na rozpoczęcie robót na (...) (...) i (...) w tym – I piętro od strony (...) (...) - prace miały rozpocząć się w dniu 2 grudnia 2010 r. (pozwolenie na rozpoczęcie robót na wydziale k. 43).

W grudniu 2010 r. powód sporządził projekt budowlany dotyczący wentylacji nawiewno wyciągowej na terenie (...), poz. 4.50. (projekt budowlany k. 287 – 292). Projekt został przedstawiony zamawiającemu w dniu 12 grudnia 2010 r. (zakres wykonanych robót k. 293).

Powód oraz kierownik działu energetycznego – J. Ż. podpisali dokument zamknięcia finansowego robót budowlanych wykonanych przez powoda w roku 2010. Według treści tego dokumentu niezafakturowana wartość tych robót wynosiła 99.900 zł. W tym na wydziale (...) Ip. zakończono wykonanie wentylacji wydzielonych pomieszczeń od strony ściany ((...)) o wartości 14.000,00 zł. W toku, ale nie zakończone były zaś roboty przy wentylacji wydzielonych pomieszczeń od strony (...)nawiew o wartości 8.000,00 zł i przy wyciągu o wartości 6.000,00 zł. (zamknięcie finansowe robót budowlanych w roku 2010 k. 211).

W dokumencie nazwanym „plan bezpieczeństwa i ochrony zdrowia oraz powstałe ustalenia z zamawiającym” (sporządzonym w grudniu 2010 r. i podpisanym przez przedstawicieli obu stron) ustalono co następuje w zakresie wentylacji mechanicznej (...) – Ip. od strony (...) wraz wentylacją pomieszczenia zasypów: „zakończenie wykonania układu wentylacji mechanicznej nawiewnej do wydzielonych pomieszczeń hali produkcyjnej (wygrodzenie strefowe transparentne) oraz wentylacji nawiewnej i wyciągowej do pomieszczeń zasypów – zakres robót zgodny z przekazanym i przyjętym do realizacji projektem budowlanym , wraz z uzgodnionymi szkicami, projektami i opisami – rozwiązanie zaakceptowane przez kierownictwo wydziału, wraz z przekazanymi do realizacji przez zamawiającego frontami robót: montaż kanałów wentylacyjnych, montaż osprzętu wentylacyjnego (kratki wentylacyjne – biura, przepustnice wielopłaszczyznowe, dyfuzory przed kanałami poliestrowymi, których montaż przewidziano w późniejszym czasie (plan z ustaleniami z grudnia 2010 r. k. 365 – 368).

Według spisanego przez przedstawiciela powoda oraz pracowników pozwanego w osobach P. K. oraz B. N. (1), pozwolenia na rozpoczęcie robót na terenie kotłowni oraz biurowca I i II piętro (w zakresie wykonania wyciągu wyrównawczego) - prace miały rozpocząć się w dniu 3 lutego 2011 r. (pozwolenie na rozpoczęcie robót na wydziale k. 45).

W lutym 2011 przedstawiciel powoda Z. S. (1) oraz siedmiu przedstawicieli inwestora, między innymi kierownik działu technicznego - E. D. (1), kierownik (...) - M. W. (1), Główny Energetyk - Z. S. (3), i specjalista ds. BHP i P.Poż. - P. K., opracowali notatkę w sprawie robót dotyczących wentylacji na (...), central wentylacyjnych i (...). Dokument ten został opatrzony tytyłem: „Plan Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia (BIOZ) oraz inne ustalenia z zamawiającym”.

W zakresie central wentylacyjnych odwołano się do umowy zawartej przez strony w dniu 3 stycznia 2011 r. i stwierdzono, że ze względu na zagrożenie dla zdrowia pracowników grupy serwisowej na Wydziale (...) w hali majonezów i pomieszczeniu na piętrze z powodu występowania nieznanych składników chemicznych, wytrąconych i znajdujących się w scementowanych pyłach przylegających do wewnętrznych powierzchni centrali należy bezwzględnie przewietrzyć centralę, stosować nawiew niezależny świeżego powietrza oraz stosować zabezpieczenia osobiste tj. maski tlenowe, przyłbice, odzież ochronną i rękawice. Ponadto z powodu braku podestów komunikacyjnych i serwisowych na (...) ustalono, że należy przed rozpoczęciem prac serwisowych wykonać pomosty tymczasowe, robocze i po dokonaniu odbioru przystąpić do prac serwisowych. (...) SA. o/K. jako zamawiający zobowiązało się do niezwłocznego rozpoznania zagrożenia ze strony nierozpoznanych związków chemicznych, jak też do usunięcia zaistniałego zagrożenia.

W zakresie (...) strony uzgodniły:

- I i III piętro wykonanie wentylacji mechanicznej nawiewno – wywiewnej z zastosowaniem m.in. kanałów poliestrowych elektrostatycznych. Wartość tych robót to 8.500,00 zł;

- I piętro – wykonanie wentylacji mechanicznej nawiewno – wywiewnej od strony (...) (...). Wartość robót netto to 13.000,00 zł;

- I piętro – wykonanie wentylacji mechanicznej wyciągowej oraz częściowo nawiewnej bez podejść do nawiewników i kanałów poliestrowych antyelektrostatycznych. Wartość tych robót to: w zakresie kanału wentylacyjnego ocynk, wyciągowego z pomieszczeń transparentnie wydzielonych od strony (...) – 25.000,00 zł netto, a w zakresie kanału wentylacyjnego ocynk, rozprowadzającego oraz wbudowanie przepustnic w istniejące „stare” układy wentylacji mechanicznej nawiewno – wyciągowej – 37.000,00 zł netto;

- I piętro – pomieszczenia wydzielone transparentnie II etap – wentylacja mechaniczna nawiewna, tj. wykonanie i montaż elementów w wersji ocynk, podejść pod kanały poliestrowe, antyelektrostatyczne (kroćce, przepustnice wielopłaszczyznowe, dyfuzory). Wartość tych prac netto to 17.750,00 zł.

- I piętro – pomieszczenie stanowiska zasypów. Wentylacja mechaniczna nawiewno – wyciągowa (kanał wentylacyjny w wersji ocynk wraz z osprzętem oraz nawiewnik poliestrowy antyelektrostatyczny i kanał wentylacyjny wyciągowy w wersji ocynk wraz z osprzętem wentylacyjnym) wartość robót netto to – 22.650,00 zł za montaż i przygotowanie warsztatowe lub 17.800,00 zł za samo przygotowanie warsztatowe.

W zakresie robót w biurowcu ustalono miedzy innymi, że z powodu braku kanałów wentylacyjnych wyciągowych w pomieszczeniach biurowych wykonane będzie przygotowanie warsztatowe zestawów wywiewnych (kratka wentylacyjna plus klapa nadmiarowa) pod potrzeby wentylacji wyporowej (nadmiarowej): na I piętrze 5 sztuk i na II piętrze 10 sztuk. Wartość zestawów wyporowych wbudowanych w skrzydłach drzwiowych w ilości 15 sztuk (kompletów) to 5.700,00 zł, a bez montażu – 4.800,00 zł. (notatka spisana w lutym 2011 r. nazwana Plan Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia (BIOZ) oraz inne ustalenia z zamawiającym k. 52 – 58)

W takim samej notatce spisanej w marcu 2011 strony zmieniły umowę o usługi serwisowe w zakresie terminy wypowiedzenia tej umowy. (notatka spisana w marcu 2011 r. nazwana Plan Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia (BIOZ) oraz inne ustalenia z zamawiającym k. 59 – 65)

Według spisanego przez przedstawiciela powoda oraz pracowników pozwanego, w tym M. W. (1), pozwolenia na rozpoczęcie robót na (...) - prace miały rozpocząć się w dniu 21 lutego 2011 r. Roboty miały dotyczyć wentylacji w zakresie montażu kanałów nawiewnych wraz podporami, przepustnicami, dyfuzorami pod nawiewniki poliestrowe, które miały być zamontowane w późniejszym okresie oraz montażu kanałów wyciągowych wraz kratkami wentylacyjnymi wyciągowymi, montażu kaset filtracyjnych i klap rewizyjnych. W pozwoleniu zastrzeżono potrzebę zamontowania kanałów poliestrowych w pomieszczeniach wydzielonych transparentnie. Bez nich nie ma możliwości nawiewu powietrza w wystarczającej ilości ze względu na istniejące zapylenie. Dział techniczny w krótkim czasie miał znaleźć środki na zakończenie robót w celu poprawy warunków ergonomicznych. (pozwolenie na rozpoczęcie robót na wydziale k. 67).

Pismem z dnia 28 lutego 2011 r. powód zwrócił się do pozwanego, na ręce Kierownika Wydziału (...), z informacją, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zakończony został montaż kanałów: nawiewnego rozprowadzającego i wyciągowego z wydzielonych pomieszczeń hali produkcyjnej na wydziale (...) I piętro (wygrodzenia transparentne) oraz, że w ubiegłym roku uzyskana została zgoda na montaż nawiewników poliestrowych i temat ten został przełożony na 2011 r. Ponadto powód wyjaśnił, że stwierdzone zostało zbyt duże zapylenie w pomieszczeniach wydzielonych i dlatego nawiew powietrza bezpośrednio z przepustnic wielopłaszczyznowych (duża prędkość strumienia) spowodowałby zwiększenie ruchu turbulencyjnego powietrza, co skutkować będzie większym zapyleniem. Powód zaproponował zamontowanie nawiewników poliestrowych z aspiracją miejscową i doprowadzenie powietrza do narożnika hali od strony biur w połączeniu z wentylacją pomieszczeń biurowych, korytarza i przedsionka. (pismo powoda z dnia 28.02.2011 r. k. 73).

Innym pismem z tej samej daty powód poinformował pozwanego (Dział Energetyczny) o braku pomostów komunikacyjnych i serwisowych w rejonie central wentylacyjnych, a także o gromadzeniu w urządzeniach wentylacyjnych niebezpiecznych dla serwisantów związków chemicznych (pismo powoda z dnia 28.02.2011 r. k. 74 – 75) .

W dniu 21 marca 2011 r., w obecności powoda i jego pracownika Z. S. (1) oraz pracowników pozwanego M. W. (1) i E. Ł. doszło do odbioru ostatecznego robót remontowych wentylacyjnych na wydziale (...) I piętro, naw. i wyciągowe od strony (...) , przepustnice na I, II i III p. Komisja stwierdziła dobrą jakość robót. W uwagach przyjęto, że zamontowane i odebrane podejścia: powierzchnie kształtowe i dyfuzory będą rozliczone po zamontowaniu nawiewników poliestrowych antystatycznych, w późniejszym terminie (dodatkowy protokół). W narożniku protokołu wpisano: roboty zafakturowane z I etapu bez podejść – pomieszczenie wydzielone transparentnie II etap. (protokół z dnia 21 marca 2011 r. k. 80)

W tym samym dniu i w tym samym składzie komisja dokonała odbioru ostatecznego robót remontowych wentylacji na wydziale (...) I piętro, pomieszczenia wydzielone transparentnie, podejścia (króćce) przepustnice, osprzęt, dyfuzory, filtry wysuwane pod niezamontowane kanały poliestrowe antyelektrostatyczne. Komisja stwierdziła dobrą jakość robót. W uwagach przyjęto, że odebrane roboty zostaną zafakturowane po zamontowaniu kanałów poliestrowych. Wartość wykonanych i zamontowanych podejść wynosi 17.750 zł netto oraz, że integralną częścią protokołu jest dokumentacja szkicowa (protokół odbioru z dnia 21 marca 2011 r. k. 84).

W tym samym dniu komisja w składzie: powód, Z. S. (1), M. W. (1) i K. S. dokonała ostatecznego odbioru robót modernizacji wentylacji (...) I p., kasety filtr i klapy, kanał wyciągowy z osprzętem, króćce i kratki wentylacyjne, kanał nawiewny do korytarza wraz z nawiewnikiem poliestrowym antystatycznym. Komisja stwierdziła dobrą jakość robót oraz, że uzgodniona wartość ostateczna robót (elementy went. wraz z montażem) wynosi 22.650,00 zł, w tym bez montażu 17.800,00 zł netto. W uwagach przyjęto, że wykonane kanały wentylacyjne wraz z osprzętem pozostaną w depozycie powoda i będą zafakturowane po zakończeniu przebudowy, a także, że integralną częścią jest dokumentacja szkicowo – projektowa. (protokół odbioru z dnia 21 marca 2011 r. k. 86).

W dniu 23 marca 2011 r. komisja w składzie: powód, pracownik powoda Z. S. (1) oraz pracownicy pozwanego K. S. i B. N. (2), dokonała ostatecznego odbioru robót remontowych, dotyczących również wentylacji w biurowcu. Komisja stwierdziła dobrą jakość robót. W uwagach przyjęto, że z powodu prognozowanej przebudowy korytarzy i biur na salę wykładową Pan E. D. wstrzymał roboty przy montażu zestawów wyciągowych. Zakres wykonanych robót: zamontowano 1 klapę upustową (GE), odebrano 15 zestawów wyciągowych, które zostaną zamontowane w późniejszym czasie. Wartość dotychczasowa wykonanych robót netto wynosi 4.800,00 zł. (protokół odbioru z dnia 23.03.2011 k. 88).

W mailu z dnia 30 marca 2011 r., skierowanym do E. D. (1), powód poinformował, że odłożenie przez niego decyzji co do wykonania robót montażu kratek wentylacyjnych i klap upustowych w drzwiach pomieszczeń biurowych, będących w zakresie finansowym będzie skutkować negatywnymi konsekwencjami. (mail z dnia 30.03.2011 k. 81).

W odpowiedzi E. D. (1) odpisał, że obecnie ma duże problemy z budżetem (mail z dnia 30.03.2011 k. 82).

W pozwoleniu na rozpoczęcie robót serwisowych (dot. umowy z dnia 3 stycznia 2011 r.) na (...) z dnia 2 kwietnia 2011 r. pracownicy pozwanego zaakceptowali roboty dodatkowe do czasu wyeliminowania istniejących zagrożeń. (pozwolenie na rozpoczęcie prac serwisowych k. 91).

W dniu 4 kwietnia 2011 r. komisja w składzie Z. S. (1)(pracownik powoda) oraz pracownicy pozwanego: K. S., M. W. (1) i E. Ł., dokonała odbioru ostatecznego robót wentylacyjnych, aspiracji, naprawy oraz wymiany uszkodzonej instalacji i osprzętu (...). Stwierdzono dobrą jakość robót. W uwagach komisja stwierdziła - parter: naprawa uszkodzonego (wymiana) kanału aspiracji, II i III piętro: przepustnice z częściową przebudową, I piętro od strony (...) (...): dodatkowe przebudowanie (wciągniki). Ponadto komisja zastrzegła, że rozliczono wartości uzgodnionej netto 36.000,00 zł. w połączeniu z nawiewem powietrza (I etap) pomieszczenie wydzielone transparentnie I p. od strony (...), wynikające z obmiaru robót i zatwierdzonej kalkulacji. (protokół odbioru z dnia 4.04.2011 k. 94).

Według pozwolenia na rozpoczęcie robót w biurowcu, montaż zestawów nadmiarowych w drzwiach miał się odbyć w dniach 5 i 6 maja 2011 r., ale decyzją E. D. (1) prace te zostały wstrzymane w dniu 5 maja 2011 r. (pozwolenie na rozpoczęcie prac k. 94)

W protokole odbioru z dnia 14 października 2011 r. i z dnia 22 grudnia 2011 pracownicy pozwanego potwierdzili wykonanie przez powoda pomostów tymczasowych dla robót serwisowych central, oraz zastosowanie przez pracowników powoda środków ochrony osobistej (protokół odbioru z dnia 14 października 2011 r. k. 100 i z dnia 22 grudnia 2011 r. k. 105) .

W dniu 5 marca 2011 powód przygotował zestawienie tabelaryczne realizacji robót na rzecz N. o/K., w którym wyjaśnił, jakie roboty wykonane zostały w roku 2010 i wskazał ich wartość łączną na kwotę 99.900 zł oraz jakie roboty zostały wykonane do dnia 28 lutego 2011 r. i wskazał ich wartość na kwotę 97.500 zł (wszystkie wartości netto). W zakresie wydziału (...) I piętro znajdują się tu: wentylacja wydzielonych pomieszczeń od strony ściany ((...)) – wykonana w roku 2010, o wartości 14.000 zł., dalej wentylacja wydzielonych pomieszczeń od strony (...) nawiew – wykonana w roku 2010 o wartości 8.000 zł i wykonana w roku 2011 p wartości 28.000 zł, dalej wykonanie wyciągu - w roku 2010 r., o wartości 6000 zł i w roku 2011, o wartości 18.000 zł. (zestawienie realizacji robót z dnia 5.03.2011 k. 561)

Jak ustalił Sąd Rejonowy, w pierwszym kwartale 2011 r. pozwany nie przygotował jeszcze budżetu na te roboty, które powód już wykonał.

Na spotkaniu w marcu 2011 r. w którym uczestniczył ze strony powoda Z. S. (1), a ze strony pozwanego świadek Z. S. (3) (kierownik działu energetycznego po J. Ż.) i E. D. (1) (kierownik działu technicznego) rozliczone zostały prace wykonane przez powoda. Nie został spisany protokół z tego spotkania, ale podstawą dyskusji było opisane wyżej zestawienie realizacji robót z dnia 5.03.2011 (k. 561). E. D. (1) na zestawieniu sporządzonym przez powoda oznaczył symbolem OK prace, które zostały uznane przez stronę pozwaną, że będą zapłacone z posiadanego budżetu. A co do trzech pozycji spornych dalsze rozmowy prowadził już Z. S. (4) ze strony pozwanego i Z. S. (1) ze strony powoda. Nie zostały oznaczone symbolem OK roboty wykonane na (...) 3g o wartości wynegocjowanej 25.000,00 zł, roboty na (...) seg. B o wartości wynegocjowanej 12.000,00 zł i roboty na (...) dach, o wartości wynegocjowanej 20.000,00 zł. Wśród wykonanych robót niezaakceptowanych do zapłacenia przez kierownika D. nie było takich które dotyczyły (...) I piętro. Roboty nie oznaczone symbolem OK. przez E. D. (1) nie były merytorycznie kwestionowane. Z. S. (1) i Z. S. (4) na osobnym spotkaniu poszukiwali formuły ich rozliczenia w innego budżetu. Pracownik pozwanego zdecydował, że skorzysta z innej puli tak, aby pasowało kwotowo i rzeczowo do istniejącego budżetu. Miało być wystawione jedno zlecenie, które będzie kompensowało kwotą trzy pozycje z wykazu, które nie zmieściły się budżecie. W tym konkretnym przypadku zlecenie dotyczyło innych robót niż faktycznie wykonane. To zlecenie miało być na kwotę 98.000 zł netto. (zeznania świadka S. z dnia 14 maja 2015 r. 1:43:50 – 2:00.30 oraz zestawienie realizacji robót z dnia 5.03.2011 z adnotacjami E. D. (1) k. 561)

Ostatecznie na kwotę 98.000 zł netto, pod zlecenie wybrane zostały wykonane roboty z zestawienia z dnia 5.03.2011 r. oznaczone tam pozycjami 1 ((...) (...), za kwotę 16.500 zł), 3a ((...) I p. wentylacja wydzielonych pomieszczeń od strony (...) nawiew za kwotę 36.000,00 zł) 3b ((...) I p. wyciąg za kwotę 24.000 zł) i 8 ((...) pieniwca za kwotę 21.500 zł). (notatka ze ustaleń K. 136, zestawienie robót pod ofertę k. 135).

W wyniku takich ustaleń pozwany w dniu 24 marca 2011 r. wystawił zlecenie nr (...) (zlecenie k. 136 – 137).

W dniu 13 kwietnia 2011 r. powód wystawił dla pozwanego fakturę VAT nr (...) o wartości 78.000,00 zł netto i 95.940,00 zł brutto określając jako przedmiot robót „system filtracji powietrza do transportu pneumatycznego zgodnie ze zleceniem nr (...) z dnia 24 marca 2011 i umową z dnia 24 marca 2011 r. r.” (faktura nr (...) k. 139).

W dalszej kolejności powód w dniu 20 kwietnia 2011 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 20.000 zł netto i 24.600 zł brutto, określając w niej jako przedmiot robót „system filtracji powietrza do transportu pneumatycznego zgodnie ze zleceniem nr (...) z dnia 24 marca 2011 i umową z dnia 24 marca 2011 r. r.” (faktura nr (...) k. 139).

W mailu z dnia 9 kwietnia 2011 r. kierowanym do M. W. (1) powód opisał niezakończone roboty i wskazał konsekwencje zaniechań decyzyjnych. Powód także w innych mailach z kwietnia 2011 r. informował o rodzaju robót niezakończonych (mail z dnia 9.04.11 r. k. 255, maile z 8.04.2011 k. 518, z 13.04.11 k. 520).

Przelewem z dnia 19 maja 2011 r. pozwany zapłacił na rzecz powoda kwotę 126.936,00 zł na poczet faktur (...), a przelewem z dnia 26 maja 2011 r. pozwany zapłacił na rzecz powoda kwotę 33.825,00 zł na poczet faktur (...) (polecenia przelewów k. 266 – 267).

Pismem z dnia 10 czerwca 2011 r. powód wezwał pozwanego do podania numeru zlecenia (celem zafakturowania) dla robót wykonanych i odebranych zgodnie załącznikiem nr 1 sporządzonym w dniu 6 czerwca 2011 r. Załącznik nr 1 został sporządzony przez powoda na podstawie zestawienia tabelarycznego z dnia 5 marca 2011 r. (k. 561), na którym przy pozycjach objętych budżetem E. D. (1) wpisał oznaczenie OK i obejmował pozycje, które nie posiadały tego oznaczenia, a dotyczące (...) 3g, P. S.. B i (...) – połać gachowa, o łącznej wartości netto 57.000,00 zł. Dokumenty te zostały złożone w biurze pozwanego w dniu 10 czerwca 2011 r (wezwanie do podania numeru zlecenia k. 369, załącznik nr 1 dotyczący robót wykonanych, a nie rozliczonych – k. 370).

To samo zestawienie opisane powyżej jako załącznik nr 1 do pisma z dnia 10 czerwca 2011 r. zostało złożone pozwanemu również dwa dni wcześniej - bo w dniu 8 czerwca 2011 r. nie zawierało wówczas oznaczenia „załącznik nr 1”. Na oryginale tego zestawienia, załączonego do akt sprawy na karcie 95 umieszczona jest adnotacja o treści „rozliczono roboty wykonane za wyjątkiem robót objętych załącznikiem nr 2” (zestawienie robt wykonanych i nie rozliczonych k. 95).

Powód sporządził załącznik nr 2, oznaczając go datą 6 czerwca 2011 r. Dotyczył on robót częściowo wykonanych, a nie rozliczonych, które miały być dokończone w roku 2011. Dotyczy on dwóch pozycji na wydziale (...) I pieto: pomieszczeń wygrodzonych transparentnie za kwotę uzgodnioną 17.750,00 zł (wykonano i zamontowano podejścia (nawiew) w wersji ocnk, króćce, przepustnice wielopłaszczyznowe i dyfuzory) oraz pomieszczenia stanowiska zasypów za kwotę uzgodnioną 22.650,00 zł (wykonano wentylację mechaniczną nawiewno – wyciągową, kanały w wersji ocynk, nawiewnik poliestrowy antyelektrostatyczny, przepustnice wielopłaszczyznowe, klapy rewizyjne, filtry wysuwne, kratki wentylacyjne i pozostały osprzęt) (wykaz robót częściowo wykonanych, a nie rozliczonych k. 96).

Pismem z dnia 20 czerwca 2011 r., złożonym u pozwanego w tej samej dacie powód poinformował, że z powodu zagrożenia utraty płynności finansowej będzie zmuszony zafakturować roboty wykonane o wartości 57.000 zł netto. (informacja skierowana do E. D. k. 371)

Począwszy od marca 2012 r. powód zwracał się do pozwanego o wstawienie zleceń celem zafakturowania robót rozpoczętych, a nie zakończonych, w tym robót dotyczących wydziału (...) I piętro i robót w biurowcu (wezwania kierowane do pozwanego k. 107 i 111). W

W kwietniu 2012 r. powód wystawił faktury stanowiące przedmiot sporu (faktur k. 114 i 121).

W zakresie zaś zeznań świadka Z. S. (3), Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji znalazło się uproszczone stanowisko świadka co do sporządzonego przez powoda w dniu 5 marca 2011 r. zestawienia „realizacja robót” (k. 560). Sąd Rejonowy przyjął bowiem, że trzy pozycje z tego zestawienia nie zostały uznane przez E. D. (1), ale świadek wyraźnie zeznał, że owe trzy nie zaakceptowane pozycje po prostu nie zmieściły się w budżecie posiadanym przez Wydział i zaszła potrzeba rozliczenia tych robót z innych środków finansowych. Ostatecznie jednak, jak wynika z dokumentów przedstawionych powyżej, okazało się, że w budżecie nie zmieściły się przede wszystkim cztery pozycje uznane symbolem OK. na wykazie sporządzonycm przez powoda (oznaczone numerami 1, 3a, 3b oraz 8, z których 3a i 3b dotyczyły robót wykonanych na Wydziale (...) I piętro. Te właśnie cztery pozycje zostały ostatecznie rozliczone kwotą 98.000 zł, z innej puli pieniężnej.

Wadliwe przedstawienie zeznań świadka S. nie mogło jednak wpłynąć na wynik sprawy skoro zarówno trzy pozycje z wykazu powoda oznaczonego datą 5.03.2011 (k. 561), które nie zostały opatrzone oznaczeniem OK (pozycja 6,7 i 10) jak i pozycje zaakceptowane oznaczeniem OK (czyli pozycje:1,3a, 3b, i 8), rozliczone z innej puli, nie stanowiły przedmiotu roszczenia.

Ustalając dodatkowo stan faktyczny Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że zakresie dokumentów złożonych przez powoda najistotniejsze znaczenie miały te podpisane przez przedstawicieli obu stron. One bowiem świadczą o tym, że zawarte w nich zapisy podlegały wzajemnym uzgodnieniom i kształtowały treść łączących strony stosunków zobowiązaniowych. Analiza treści tych dokumentów musi prowadzić do następujących wniosków:

Po pierwsze, wbrew stanowisku pozwanego, w roku 2011 powód prowadził na terenie pozwanego roboty budowalne modernizacyjne dotyczące systemu wentylacji. Prace te trwały także na wydziale (...), I piętro.

Po drugie, Wydział (...) na pierwszym piętrze posiada dwie grupy pomieszczeń wydzielonych transparentnie. Jedne znajdują się od strony ściany (...), a drugie od strony (...) (...). Wentylacja w pomieszczeniach wydzielonych transparentnie od strony ściany (...) została wykonana. Jej wartość ofertowa wynosiła 14.000 zł netto, a wynegocjowana 13.000 zł netto. Sporna pozostała zaś wentylacja w pomieszczeniach wygrodzonych transparentnie od strony (...) oraz w pomieszczeniu zasypów. Ponadto roboty przy wentylacji w pomieszczeniach wydzielonych transparentnie od strony (...) podzielone była na dwa etapy. Etap pierwszy dotyczył kanałów wentylacyjnych. Etap ten także został rozliczony.

Po trzecie, już w dokumencie „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” z grudnia 2010 r strony zastrzegły, że w zakresie wentylacji mechanicznej (...) – Ip., od strony (...) wraz wentylacją pomieszczenia zasypów będą postępowały prace w kierunku zakończenia wykonania układu wentylacji mechanicznej nawiewnej do wydzielonych pomieszczeń hali produkcyjnej (wygrodzenie strefowe transparentne) oraz wentylacji nawiewnej i wyciągowej do pomieszczeń zasypów – zakres robót był zgodny z przekazanym i przyjętym do realizacji projektem budowlanym, wraz z uzgodnionymi szkicami, projektami i opisami, zaakceptowanymi przez kierownictwo wydziału. Zastrzeżono też, że będzie postępował montaż kanałów wentylacyjnych, montaż osprzętu wentylacyjnego (kratki wentylacyjne, przepustnice wielopłaszczyznowe, dyfuzory przed kanałami poliestrowymi, których montaż przewidziano w późniejszym czasie.

Po czwarte, w dokumencie „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r. przedstawiciele obu stron wskazali jakie roboty i o jakiej wartości dotyczą obiektów pozwanego, w tym Wydziału (...):

a)  I i III piętro wykonanie wentylacji mechanicznej nawiewno – wywiewnej z zastosowaniem m.in. kanałów poliestrowych elektrostatycznych. Wartość tych robót to 8.500,00 zł;

b)  I piętro – wykonanie wentylacji mechanicznej nawiewno – wywiewnej od strony (...) (...). Wartość robót netto to 13.000,00 zł;

c)  I piętro – wykonanie wentylacji mechanicznej wyciągowej oraz częściowo nawiewnej bez podejść do nawiewników i kanałów poliestrowych antyelektrostatycznych. Wartość tych robót to: w zakresie kanału wentylacyjnego ocynk, wyciągowego z pomieszczeń transparentnie wydzielonych od strony (...) – 25.000,00 zł netto, a w zakresie kanału wentylacyjnego ocynk, rozprowadzającego oraz wbudowanie przepustnic w istniejące „stare” układy wentylacji mechanicznej nawiewno – wyciągowej – 37.000,00 zł netto;

d)  I piętro – pomieszczenia wydzielone transparentnie II etap – wentylacja mechaniczna nawiewna, tj. wykonanie i montaż elementów w wersji ocynk, podejść pod kanały poliestrowe, antyelektrostatyczne (kroćce, przepustnice wielopłaszczyznowe, dyfuzory). Wartość tych prac netto to 17.750,00 zł.

e)  I piętro – pomieszczenie stanowiska zasypów. Wentylacja mechaniczna nawiewno – wyciągowa (kanał wentylacyjny w wersji ocynk wraz z osprzętem oraz nawiewnik poliestrowy antyelektrostatyczny i kanał wentylacyjny wyciągowy w wersji ocynk wraz z osprzętem wentylacyjnym) wartość robót netto to – 22.650,00 zł za montaż i przygotowanie warsztatowe lub 17.800,00 zł za samo przygotowanie warsztatowe.

Przedstawione wartości w pozycji c) znalazły odzwierciedlenie w sporządzonym przez powoda zestawieniu robót zakończonych, z dnia 5 marca 2011 r. (k. 561), gdzie w pozycji 3a znajduje się wentylacja wydzielonych pomieszczeń od strony (...) (nawiew) za kwotę ofertową 37.730,51 zł i kwotę wynegocjowaną 36.000,00 zł, a w pozycji 3b znajduje się instalacja wyciągowa, o wartości ofertowej 25.790,69 zł netto i o wartość wynegocjowanej 24.000,00 zł. Strona pozwana doskonale zdawała sobie zatem sprawę z tego, że umowa dotyczyła osobno wykonania kanałów wentylacyjnych wyciągowych (za kwotę ok. 25.000 zł) i kanałów wentylacyjnych nawiewno – wyciągowych (za kwotę około 37.000 zł), a osobno wykonania dodatkowych kanałów wraz z osprzętem dla stanowisk wydzielonych transparentnie oraz dla stanowiska zasypów.

Po piąte, skoro pozwany w łącznej kwocie 98.000 zł netto zapłaconej na poczet faktur VAT nr (...) i VAT nr (...) (...) /(za zgodą powoda) ukrył płatności za pozycje 3a i 3b z wykazu z dnia 5 marca 2011 r., to oznacza, że nie dokonał płatności za prace wykonane przez powoda oznaczone wyżej literami d i e, a stanowiące przedmiot sporu.

Po szóste, pozwany pomimo ciążącego na nim obowiązku udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne nie przedstawił innych dowodów zapłaty, świadczących o tym, że sporne roszczenia powoda, a dotyczące robót na (...) I piętro, zostały zaspokojone. Podkreślić należy, że pozwany nie twierdził nawet, aby zapłata kwot netto: 17.800 zł i 17.750 zł miała być ukryta w faktuach VAT nr: (...) (...) (...) (...), czy (...) (...), których też dotyczyły przelewy z maja 2011 r.

Po siódme, dokument „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r. podpisał w imieniu pozwanego również E. D. (1), co wynika z porównania podpisów znajdujących się na ostatniej stronie tego dokumentu (k. 58) oraz na umowie serwisu z dnia 3 stycznia 2011 r. (k. 174 odw.), gdzie złożony on został w obrębie pieczątki personalnej i dlatego podlega łatwej identyfikacji. Kierownik ds. technicznych, E. D. (1), na etapie weryfikowania zestawienia robót wykonanych, sporządzonego przez powoda w dnia 5 marcu 2011 r. (k. 561), nie mógł więc nie znać zakresu robót zleconych powodowi na terenie W. I. (...) II piętro i wartości tych robót, ustalonej przez strony. Strona pozwana zdawała więc sobie sprawę, że uzgodnienia do zlecenia na kwotę 98.000,00 zł netto i płatność tej kwoty nie mogła dotyczyć robót spornych. Roboty te bowiem dotyczyły II etapu wentylacji pomieszczeń wydzielonych transparentnie i wentylacji pomieszczenia zasypów.

Po ósme, pojęcie II etap robót używane było nie tylko w dokumencie „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r. ale także w innych dokumentach podpisanych przez pracowników obu stron, co dodatkowo wzmacnia argumentację o tym, że strona pozwana doskonale zdawał sobie sprawę za jakie roboty dokonała płatności kwoty 98.000,00 zł.

Po dziewiąte, wartości wynikające z dokumentu „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r. w zakresie kwoty 17.750,00 zł netto i 17.800 zł netto, znalazły potwierdzenie w przytoczonych powyżej protokołach odbioru sporządzonych dnia 21 marca 2011 r, podpisanych również przez przedstawicieli strony pozwanej.

Po dziesiąte, sporządzenie protokołów odbioru spornych robót na wydziale (...) I p. w dniach 21 marca 2011 r. wyklucza aby roboty te były objęte zestawieniem robót wykonanych, sporządzonym przez powoda w dniu 5 marca 2011 r. (k. 561), co do którego, w zakresie sposobów rozliczenia, trwały rozmowy miedzy pracownikiem powoda, a pracownikami pozwanego – E. D. (1) i Z. S. (5), zakończone uzgodnieniami z 15 marca 2011 r (k. 566), dotyczącymi tego jakie pozycje z zestawienia z dnia 5 marca 2011 r. będą się składały na kwotę 98.000 zł netto.

Po jedenaste, w czerwcu 2011 r. w celu opisania swoich rozliczeń z pozwanym, powód posługiwał się pojęciami „roboty zakończone, a nie rozliczone” (chodziło o trzy pozycje z zestawienia z dnia 5 marca 2011 r. na łączną kwotę 57.000 zł netto. Nie było potrzeb aby w tym momencie powód przywoływał roboty częściowo zakończone, gdyż miały być one kontynuowane w roku 2011. Dopiero, kiedy okazało się, że do kontynuacji robót nie dojdzie, powód sporządzi spis o nazwie „zestawienie robót częściowo wykonanych, a nie rozliczonych, które będą zakończone w roku 2011” Spis ten został opatrzony datą 6 czerwca 2011 r., co nie znaczy, że wówczas został sporządzony. Istnienie roszczenia o zapłatę kwoty 17.750,00 zł netto i 17.800,00 zł nie wynika jednak ze wspomnianego spisu, ale z dokumentów podpisanych przez przedstawicieli obu stron tj. dokumentu „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” - z lutego 2011 r. oraz z protokołów odbioru, z których jednoznacznie wynika, że rozliczenie w zakresie kwot 17.800 zł i 17.750 zł netto nastąpi w terminie późniejszym, po zakończeniu robót.

Po dwunaste, zarzut przeciwko roszczeniom powoda, zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że w dokumentacji istnieją trzy różne wartości robót spornych, a wykonanych na terenie (...) I piętro: 35.550 zł, 40.400 zł i 46.911,02 zł wynika z niedostatecznego rozeznania treści dokumentów. Kwota 35.550 zł jest bowiem sumą wartości netto pozycji 1 i 2 z faktury nr (...), a kwota 46.911,02 zł jest sumą brutto wszystkich pozycji z tej faktury (łącznie z robotami dodatkowymi przy wykonywaniu umowy serwisowej). Kwota 40.400,00 zł jest zaś sumą netto dwóch spornych pozycji dotyczących (...) I piętro, ale kwota 17.800 zł jest tu zastąpiona kwotą 22.650,00 zł. Cena obejmuje bowiem również montaż skompletowanych urządzeń wentylacyjnych dla stanowiska zasypów.

Po trzynaste, dokument „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r., wskazuje precyzyjnie, że częścią robót modernizacyjnych instalacji wentylacyjnej były również roboty w biurowcu. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego nie było to więc rozszerzenie umowy o roboty serwisowe. Co do tych prac, w wymienionym dokumencie strony precyzyjnie zastrzegły przecież, że z powodu braku kanałów wentylacyjnych wyciągowych w pomieszczeniach biurowych wykonane będzie przygotowanie warsztatowe zestawów wywiewnych (kratka wentylacyjna, klapa nadmiarowa) pod potrzeby wentylacji wyporowej (nadmiarowej): na I piętrze 5 sztuk i na II piętrze 10 sztuk. Wartość zestawów wyporowych wbudowanych w skrzydłach drzwiowych w ilości 15 sztuk (kompletów) to 5.700,00 zł, a bez montażu – 4.800,00 zł. Z powyższego wynika, że pozwany zlecił zarówno wykonanie 15 sztuk zestawów wywiewnych jak i ich montaż, a strony wskazały, jaka jest wartość robót z montażem i bez montażu. W tej sytuacji trywializowanie przez pozwanego, że za zamontowanie jednej kratki wentylacyjnej został obciążony kwotą 4.800,00 zł netto nie ma umocowania w faktach. Powód zamontował bowiem jedną kratkę wentylacyjną z klapą nadmiarową, a nie samą kratkę wentylacyjną - nie żąda jednak zapłaty za tę czynność montażową. Analiza faktury nr (...) jednoznacznie wskazuje bowiem, że wystawiona ona została z tytułu wykonania 15 sztuk zestawów wywiewnych, a zatem z tytułu ich warsztatowego wytworzenia.

Po czternaste, Sąd Rejonowy popadł w sprzeczność zarzucając powodowi wykonywanie robót bez zleceń ze strony pozwanego, a jednocześnie ustalając (także na podstawie zeznań świadków strony pozwanej), że dla pozwanego zlecenia były dokumentem czysto formalnym, wystawianym już po odbiorze robót i miały na celu wyłącznie uruchomienie płatności, gdyż na fakturach musiał być odnotowany numer zlecenia. Same zaś faktury były formułowane przez powoda w taki sposób, aby „dogodzić” pozwanemu, który ze względu na problemy z budżetem musiał czasami dokonywać płatności z innej puli niż ta przeznaczona na konkretne prace. Brak zamówień nie mógł więc w ogóle świadczyć na niekorzyść strony powodowej, skoro tylko od dobrej woli pozwanego zależało, czy dokumenty te będą wystawione. Niewątpliwe zaś powód wykonywał na terenie pozwanego prace w zakresie modernizacji instalacji wentylacyjnych w różnych obiektach i bez zamówienia trudno sobie wyobrazić, aby pozwany tolerował obecność pracowników powoda w zakładzie. Istotne dla przedmiotowej sprawy były więc nie tyle zlecenia formalne ale zamówienia będące elementem łączącej strony umowy.

Po piętnaste, o niezmiernie dużym zakresie zamówienia świadczy szereg dokumentów złożonych do akt sprawy, których prawdziwości strona pozwana nie kwestionowała. Dla potrzeb przedmiotowego sporu istotny zaś był dokument „Plan BIOZ oraz inne ustalenia z zamawiającym” pochodzący z lutego 2011, na podstawie którego dochodziło do wydawania pozwoleń na wykonywanie robót, wprowadzenia pracowników powoda na teren budowy, czy wreszcie, odbioru robót już wykonanych. W kontekście treści protokołów odbioru wyjaśnić zaś trzeba, że dokumenty te zawierają w sobie akceptację objęcia frontu robót przez wykonawcę i zgodę na rozpoczęcie prac. Nawet więc, gdyby owych dokumentów wstępnych zabrakło, to podpisanie przez zamawiającego protokołów odbioru robót wykonanych, prowadziłoby do sanacji ewentualnych zaniedbań na etapie wstępnym.

Po szesnaste dokument „Plan BIOZ oraz inne ustalenia z zamawiającym” - pochodzący z lutego 2011, zawierał elementy umowy o wykonanie robót (niezależnie od tego czy robót o dzieło, czy robót budowlanych). Wskazywał bowiem na zakres prac zleconych do wykonania oraz wartość należnego wykonawcy wynagrodzenia. Jak wynika z wyników postępowania dowodowego ze strony pozwanego nie został on podpisany przez osoby wchodzące w skład organu zarządzającego, ale nie oznacza to, że osoby, które podpis swój na wymienionym dokumencie złożyły, przekroczyły zakres swojego umocowania. Pamiętać należy, że każdy z kierowników działu podejmował decyzje dotyczące robót wykonywanych w obrębie tego działu. Zaś E. D. (1), jako kierownik do spraw technicznych decydował o realizacji płatności dla powoda, a decyzje te niewątpliwe były realizowane. Przywołać też można drugi, łączący strony stosunek zobowiązaniowy, a mianowicie umowę serwisu z dnia 3 stycznia 2011 r. (k. 173 – 174) Dokument ten także nie był podpisany przez osoby wchodzące w skład organu zarządzającego, a w imieniu pozwanego podpisali ją E. D. (1), jako kierownik ds. technicznych oraz M. F., jako Dyrektor Oddziału w K.. Także ta umowa była realizowana. Co się zaś tyczy protokołów odbioru robót, to zawierały one w istocie oświadczenia wiedzy co do zakończenia realizacji określonego odcinka i dlatego w imieniu pozwanego mogły być podpisywane również przez pracowników niższego szczebla.
W trakcie postępowania strona pozwana mogła z łatwością zidentyfikować nazwiska osób, które w imieniu spółki składały podpisy na dokumentach dotyczących procesu budowlanego i w razie wątpliwości, co do zakresu wykonanych przez powoda robót zgłosić te osoby do przesłuchania. Tymczasem ze strony pozwanego nie pojawił się wniosek o przesłuchanie osób kluczowych, które podejmowały decyzje w zakresie robót zamówionych u powoda, takich jak E. D. (1), J. Ż. czy M. W. (2).

Mając na uwadze dokonane przez Sąd Okręgowy dodatkowe ustalenia faktyczne oraz przedstawione powyżej wnioski należało uznać, że w przedmiotowej sprawie nie istniała potrzeba zasięgnięcia opinii biegłego z zakresu instalacji wentylacyjnych. Spór nie dotyczył przecież konkretnych rozwiązań technicznych, które powinny być ocenione przez biegłego, czy też analizy jakości robót wykonanych przez powoda, a wyłącznie faktów związanych z zakresem powierzonych powodowi robót, charakterem tych robót, czy stopniem, w jakim wykonawca uzyskał zaspokojenie swojego roszczenia o zapłatę wynagrodzenia. Ustalenie tych okoliczności nie wymagało sięgnięcia po wiadomości specjalistyczne w znaczeniu art. 278 § 1 k.p.c., a wyłącznie analizy zaoferowanych przez strony postępowania dowodów w postaci dokumentów i zeznań świadków. W istocie więc, podlegać powinien oddaleniu zarówno wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego specjalisty z zakresu instalacji wentylacyjnych jak i wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Z tej przyczyny, Sąd Okręgowy wyeliminował z ustaleń faktycznych opinię biegłego pozyskaną przez Sąd pierwszej instancji i oparł rozstrzygnięcie na dokumentach oraz zeznaniach.

Jedyną korzyścią płynącą z przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego było ustalenie, że te elementy układu wentylacji, za które powód dochodzi zapłaty w przedmiotowej sprawie, które zostały zamontowane, nie występują obecnie w budynku (...) I piętro, co wskazuje wyłącznie na to, że podlegały demontażowi przez inwestora w okresie późniejszym. Co się zaś tyczy elementów niezamontowanych przez powoda, nigdy nie twierdził on, że doszło do montażu, a roszczenie opierało się na uzgodnionych w dokumencie „Plan BIOZ i inne ustalenia z zamawiającym” stawkach za samą prefabrykację elementów systemu klimatyzacji. Oczywiście w związku ze zdemontowaniem przez pozwanego tych elementów układu, które powód zdążył zamontować nasuwa się pytanie, czy aby przyczyną odmowy zapłaty za wykonane przez powoda elementy jest chęć zaoszczędzenia środków w związku ze zmianą koncepcji systemu wentylacji, ale dla rozstrzygnięcia sprawy nie istniała potrzeba udzielenia odpowiedzi na to pytanie. Nie istniała też potrzeba wyjaśnienia, czy powód pozostawił w zakładzie pozwanego niezamontowane elementy wentylacji, które przygotował i za które żąda zapłaty. Pozwany aż do zamknięcia rozprawy apelacyjnej nie podważył bowiem twierdzeń powoda popartych specyfikacją ruchomości zabranych z zakładu w K. w czerwcu i lipcu 2012 r., (k. 855 – 867), z których wynika że wykonane dla pozwanego elementy wentylacji nie podlegały zabraniu z zakładu pozwanego po zakończeniu współpracy między stronami.

Analiza zgłoszonych przez powoda roszczeń (za wyjątkiem roszczenia odszkodowawczego) w kontekście opisanego powyżej przebiegu procesu inwestycyjnego wskazuje, że strony były związane dwiema umowami. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego obie umowy nie były jednak umowami rezultatu. Takiego waloru nie sposób bowiem przypisać umowie serwisowej z dnia 3 stycznia 2011 r., na podstawie której powód zobowiązał się do świadczenia na rzecz pozwanego usług w zakresie konserwacji i nadzoru urządzeń klimatyzacyjnych. Była to typowa umowa o usługi (art. 750 k.c.), która w zakresie przedawnienia roszczeń nie podlegała ocenie przez pryzmat art. 646 k.c. Okoliczności tej Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę. Wprawdzie roszczenia z umowy zlecenia, w tym także umowy o usługi, również przedawniają się upływem okresu dwuletniego, ale decyduje o tym przepis art. 751 k.c. Mając na uwadze treść tego przepisu, należało uznać że roszczenia powoda o wynagrodzenie za wykonanie rzekomych robót dodatkowych przy umowie serwisowej, gdyby istniało, to mogło się przedawnić. Wątpliwe jest bowiem, aby bieg terminu przedawnienia można było liczyć w tym przypadku od wystawienia faktury (...), skoro o rzekomym istnieniu tych roszczeń powód wiedział już w roku 2011 gdyż koszty robót nazwanych dodatkowymi powstały przy serwisie prowadzonym w III i IV kwartale tego roku.

Niezależnie od powyższego należy podać w wątpliwość możliwość powstania roszczeń po stronie powoda o zapłatę wynagrodzenia za roboty dodatkowe. Umowa serwisu w § 8 pkt 3 zawierała bowiem w sobie zastrzeżenie, że wszelkie zmiany i uzupełnienia do niej wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności. Powód nie przedstawił natomiast takiego dokumentu podpisanego przez przedstawiciela strony pozwanej, z którego wynikałoby przyjęcie przez pozwanego obowiązku sfinansowania podestów tymczasowych do serwisu central wentylacyjnych czy sfinansowania zakupu środków ochrony osobistej pracowników powoda, narażonych na działanie szkodliwych związków chemicznych. Owszem, w wielu pismach, także podpisanych przez przedstawicieli pozwanego sygnalizowana była przez powoda potrzeba wybudowania podestów oraz zaopatrzenia pracowników w odzież ochronna w tym w maski tlenowe i przyłbice, ale w żadnym z tych pism powód nie rozszerzył swoich zobowiązań finansowych, przez pokrycie wymienionych kosztów. Fakt, że pozwany dokonał zapłaty za takie same czynności dodatkowe w I i II kwartale 2011 r. nie miał w tym przypadku żadnego znaczenia. Wobec wyraźnej treści § 8 pkt 3 umowy serwisu, zachowania stron (tzw. czynności konkludentne) nie mogły bowiem wpływać na treść tego kontraktu.

Podkreślić też trzeba, że umowa serwisowa wyraźnie rozróżniała osoby trzecie od pracowników wykonawcy. W § 2 pkt 2 umowy nałożono na pozwanego tylko obowiązek podjęcia działań do ochrony osób i rzeczy w miejscu świadczenia usług przez powoda, a nie do podjęcia działań służących ochronie pracowników wykonawcy. W tym kontekście, całkowicie poprawne wydaje się stanowisko pozwanego zgodnie, z którym powód jako profesjonalista zobowiązany był przed podpisaniem umowy serwisu należycie rozeznać potrzeby w zakresie konieczności wykonania podestów i w zakresie zabezpieczenia swoich pracowników, a następnie stosownie do tych ustaleń określić wysokość wynagrodzenia w umowie z dnia 3 stycznia 2011 r.

Reasumując należało stwierdzić, że roszczenie powoda wynikające z pozycji trzeciej i czwartej faktury nr (...) podlegało oddaleniu, jako nieuzasadnione. W związku z tym również apelacja powoda w tym zakresie została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.

Co do oceny charakteru robót dotyczących modernizacji instalacji wentylacyjnej w zakładzie pozwanego w K., Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powoda, że strony związane były umową o roboty budowlane.

Na wstępie należy przypomnieć, że zgodnie z definicją ustawową, przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej. Inwestor z kolei zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Natomiast przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Wskazówek dotyczących rozróżnienia umowy o dzieło od umowy o roboty budowlane dostarcza w pierwszej kolejności wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 grudnia 2009 r. (P 105/08, Dz.U. 2009, Nr 218, poz. 1703). W ramach kompetencji kontrolnych, Trybunał badał zgodność z Konstytucją art. 647, 647 1 § 4 oraz art. 658 k.c. Wątpliwość dotycząca zgodności z Konstytucją tych przepisów powstała z uwagi na brak możliwości wskazania istotnych cech odróżniających umowę budowlaną od umowy o dzieło, przy czym proponowane przez judykaturę i doktrynę kryteria odróżniające, takie jak np. przedsięwzięcie o większych rozmiarach, zindywidualizowanych właściwościach, któremu z reguły towarzyszy wymóg projektowania i zinstytucjonalizowany nadzór, ani też kryterium oceny inwestycji stosownie do wymagań prawa budowlanego nie były możliwe do na tyle jednoznacznej interpretacji, aby uczestnik obrotu gospodarczego mógł bez trudu określić konsekwencje swojego postępowania. Trybunał uznał ostatecznie te przepisy za zgodne z Konstytucją. Co ważne, odnosząc się do cech wyróżniających umowę o roboty budowlane, Trybunał wskazał, że decydujące znaczenie dla kwalifikacji prawnej konkretnej umowy - jako umowy o dzieło albo umowy budowlanej - ma jej przedmiot. Trybunał Konstytucyjny odwołał się w tym zakresie do wyroku Sądu Najwyższego z 25 marca 1998 r. (II CKN 653/97, OSNC 1998, Nr 12, poz. 207), zgodnie z którym rozróżnienia między umową o dzieło a umową o roboty budowlane należy szukać w ich cechach przedmiotowych.

Do tego poglądu nawiązuje w swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy, precyzując, że umowa o roboty budowlane dotyczy większych przedsięwzięć o zindywidualizowanych właściwościach fizycznych i użytkowych, którym co do zasady towarzyszy projektowanie i zinstytucjonalizowany nadzór (wyrok Sądu Najwyższego z 26 września 2012 r., II CSK 84/12). Umowa o roboty budowlane ma zatem dotyczyć większego przedsięwzięcia, które zostało określone przez ustawodawcę w art. 647 k.c. mianem obiektu. Zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego (PWN, W-wa 2006, s. 1053), obiekt to budynek lub zespół budynków użyteczności publicznej; także urządzenia terenowe. Z kolei ustawa z 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane (Dz. U. 2013, poz. 1049, t.j.; dalej jako: PrBud) definiuje w art. 3 pkt 1 pojęcie obiektu budowlanego jako budynku wraz z instalacjami i urządzeniami technicznymi, budowli stanowiącej całość techniczno-użytkową wraz z instalacjami i urządzeniami oraz obiektu małej architektury. Należy jednak podkreślić, że zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury przedmiotem umowy o roboty budowlane nie musi być wykonanie całego obiektu budowlanego, lecz wystarczy wykonanie jego części (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 2011 r. o sygn.. akt I CSK 63/11, opubl. LEX nr 1229546). W orzecznictwie przyjmuje się także, że również roboty dotyczące instalacji w budynkach mogą być potraktowane jako roboty budowlane (vide. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie I ACa 1810/13 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w sprawie I ACa 441/12 – legalis). Jak widać z powyższego nie jest wykluczone to, że przedmiotem umowy o roboty budowlane będzie wykonanie nie całego obiektu budowlanego, lecz jego części, albo prac, których rezultatem nie jest wykonanie całego obiektu ani nawet jego dającej się wyodrębnić części, lecz prac, które składają się na wykonanie obiektu, stanowiąc część składową finalnego rezultatu.

Zasadniczym kryterium rozróżnienia umowy o dzieło od umowy o roboty budowlane jest ocena realizowanej inwestycji stosownie do wymagań Prawa budowlanego (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 25 marca 1998 r., II CKN 653/97, OSNC 1998, Nr 12, poz. 207, z 18 maja 2007 r., I CSK 51/07, niepubl.). Kryterium odróżnienia umowy o roboty budowlane od umowy o dzieło nie będzie zatem stanowiło nazwanie stron umowy (inwestor - wykonawca, czy wykonawca - podwykonawca), lecz rozmiar przedsięwzięcia, zastosowanie dokumentacji projektowej, przekazanie terenu budowy (lub jego wyodrębnionej części) (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 20 marca 2012 r., I ACa 1564/11; por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2005 roku, V CK 423/05, Lex nr 269751).
Do wymogów prawa budowlanego, które należy badać w każdej sprawie, należy spełnienie przesłanek z Prawa budowlanego w zakresie objęcia robót definicją robót budowlanych z art. 3 pkt 7 PrBud, remontu z art. 3 pkt 8 PrBud, ustalenia kręgu osób uczestniczących w procesie budowlanym z art. 17 PrBud (inwestor, wykonawca, inspektor nadzoru inwestorskiego, kierownik budowy), ustalenie istnienia pozwolenia na budowę lub zgłoszenia wymaganego przez prawo budowlane (art. 28 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 2 PrBud), odpowiedniego zabezpieczenia terenu wykonania robót, przekazania go wykonawcy, wykonywania nadzoru budowlanego i dokonania odbioru robót. Niezwykle ważną cechą umowy o roboty budowlane jest to, że jej część składową stanowi wymagana dokumentacja budowlana. Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że o ile przedmiotem umowy o dzieło umowy jest jego wykonanie (art. 627 k.c.), to w regulacji odnoszącej się do umowy o roboty budowlane art. 647 k.c. nie chodzi o samo tylko wykonanie obiektu, lecz także o sposób jego wykonania - zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej.

Pamiętać jednak należy, że zaniedbania w zakresie strony administracyjnej procesu budowlanego nie mogą wpływać na ocenę charakteru łączącej strony umowy, jeśli tylko węzeł ten posiada cechy przedmiotowe, które wymienione zostały powyżej.

Każdy stosunek prawny może być także modyfikowany w ramach zasady swobody umów. Nie jest więc wykluczone, aby umowa o roboty budowlana była wykonywana na podstawie projektu przygotowanego przez wykonawcę i zatwierdzonego przez inwestora. Wymóg dostarczenia projektu przez inwestora nie ma więc charakteru decydującego. Nie można też wykluczyć, że w przypadku robót remontowych i modernizacyjnych instalacji zamontowanych w budynkach, roboty prowadzone będą w tak zwanym śladzie starej instalacji, która jest wymieniana na instalację nową. Wówczas potrzeba wykonania projektu istnieje tylko w sytuacji zmian w stosunku do stanu poprzedniego.

Przekładając przedstawione wyżej uwagi na realia przedmiotowej sprawy podkreślić należy duży rozmiar prac prowadzonych przez powoda w zakresie instalacji wentylacyjnej w wielu różnych wydziałach i pomieszczeniach zakładu pozwanego w K.. Rozumieć przez to należy zarówno szeroki zakres przedmiotowy, jak i dużą wartość kwotową modernizowanych instalacji oraz długotrwałość procesu inwestycyjnego prowadzonego przecież na przestrzeni niemal roku. Zdaniem Sądu Okręgowego na roboty wykonywane przez powoda należy patrzeć kompleksowo, dlatego też prace zaplanowane w biurowcu i wykonane przez powoda zestawy wentylacyjne do biur, w ilości 15 sztuk podlegały tej samej ocenie w zakresie prawa materialnego, co roboty na wydziale (...). Za taką interpretacją przemawia zresztą wspólne opisanie tych robót (a także robót innych) w dokumencie „Plan BIOZ oraz inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r.

Po drugie, powód już w sierpniu 2010 r. przygotował dokument „Koncepcja przebudowy układu wentylacji dla (...) poz. 4.50” stanowiący podstawę dalszych prac projektowych i dokument ten został zatwierdzony prze pozwanego (koncepcja k. 36 i 37). Także w sierpniu 2010 r. powód przygotował projekt budowlany instalacji wentylacyjnej w pomieszczeniach biurowych (k. 251 – 254) W grudniu 2010 r. wykonany zaś został projekt budowlany dla (...) (k. 287 – 292), który także został przyjęty przez pozwanego (k. 293). Roboty prowadzone więc były na podstawie zaakceptowanego przez inwestora projektu.

Po trzecie, jak wynika z dokumentów zamieszczonych na kartach 217 – 221 powód przedstawił pozwanemu ofertę kosztorysową planowanych robót i to zarówno co do kratek wentylacyjnych w pomieszczeniach biurowych (k. 217 i 218) jak i na (...) I piętro, etap II (k. 219 – 221). Oferta ta była przedmiotem negocjacji, a ostatecznie umówione wartości znalazły odzwierciedlenie w dokumencie „Plan BIOZ oraz inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r oraz w protokołach odbioru robót.

Po czwarte, proces inwestycyjny podlegał stałemu monitorowaniu przez inwestora, co wynika zarówno z wydawania przez pracowników pozwanego zezwoleń na rozpoczęcie poszczególnych prac, jak i dokumentowania odbiorów wykonanych robót.

Strony nie zapewniły wprawdzie umowie formy pisemnej, ale też wymóg formy pisemnej wynikający z art. 649 k.c. nie został zastrzeżony pod rygorem nieważności. Strony wytworzyły zaś wystarczającą ilość dokumentów, z których wynika zarówno przedmiot zamówionych robót, jak i ich zakres oraz wartość umówionego wynagrodzenia. W szczególności cechy umowy posiada dokument „Plan BIOZ oraz inne ustalenia z zamawiającym” z lutego 2011 r.

Mając na uwadze powyższe należało uznać, że roszczenia powoda wynikające z pozycji 1 i 2 faktury nr (...) oraz z faktury nr (...) nie mogły podlegać ocenie, pod kątem przedawnienia, przez pryzmat art. 646 k.c.. Ocena ta musiała wziąć pod uwagę treść art. 118 k.c., który stanowi, że termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi 3 lata.

Jak wynika z dokumentu „pozwolenie na rozpoczęcie robót – biurowiec” (k. 94) operacja montażu wykonanych zestawów nadmiarowych w drzwiach miała się odbyć w dniach 5 i 6 maja 2011 r., ale w dniu 5 maja 2011 r. roboty te zostały wstrzymane przez E. D. (1). Zakładając, że decyzja E. D. (1) miała charakter ostateczny, powód mógł wystawić fakturę za wykonanie zestawów nadmiarowych w kwocie 5.904,00 zł brutto w dniu 5 maja 2011 r., a więc przedawnienie tego roszczenia nastąpiłoby w dniu 5 maja 2014 r., gdyby wcześniej, bo w dniu 16 kwietnia 2014 r. nie doszło do wytoczenia powództwa.

W zakresie roszczeń wynikających z pozycji 1 i 2 faktury nr (...) w łącznej kwocie 43.726,50 zł brutto roboty zostały odebrane przez przedstawicieli pozwanego w dniu 21 marca 2011 r., ale nie oznacza to, że roszczenie o zapłatę było już wtedy wymagalne. Z dokumentów wynika bowiem jednoznacznie, że prace wymienione w obu pozycjach miały być kontynuowane, a do rozliczenia miało dojść po zakończeniu montażu. Dopiero zatem kiedy powód powziął stanowczą wiadomość, że do zakończenia robót nie dojdzie mógł ubiegać się o zapłatę wynagrodzenia. Z całą pewnością nie nastąpiło to przed dniem 18 kwietnia 2011, która to data była graniczną dla oceny przedawnienia. Pamiętać bowiem należy, że jeszcze w dniu 13 kwietnia 2011 r powód wyjaśniał w mailu, że instalacja na (...) nie została zakończona ze względu na brak zgody na montaż nawiewników tekstylnych (k. 520) i wskazywał na problemy, jakie może to rodzić dla pozwanego. Jeśli zaś w mailu tym powód wyraził się, że dla niego niezakończenie robót nie jest dużym problemem, to wypowiedź tę należy interpretować tylko w ten sposób, że za wykonane już prace i tak należała mu się zaplata. Oczekiwał jednak ostatecznej decyzji inwestora. Także w czerwcu 2011 r., powód nie sygnalizował konieczności rozliczenia robót niezakończonych, a zatem nadal nie posiadał wiążącej decyzji inwestora o zaprzestaniu prac na wydziale (...) I piętro.

Podkreślić należy, że skoro dla rozliczenia prac niezakończonych była potrzebna wiążąca i ostateczna decyzja pozwanego, iż do zakończenia robót nie dojdzie, to strona pozwana powinna wykazać, w jakiej dacie decyzję tę przekazała powodowi, a w przypadku zarzutu przedawnienia - że nastąpiło to przed dniem 18 kwietnia 2011 r. Dowód taki przez pozwanego nie został przedstawiony. Sutkiem tego należało uznać, że ostateczną wiedzę o braku zamiaru kontynuowania robót powód powziął dopiero w marcu 2012 r, kiedy to sformułował żądanie wystawienia formalnych zleceń celem przygotowania faktur (k. 107 – 109).

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 49.630,50 zł stanowiącą sumę 43.762,50 zł z pierwszej faktury i 5.904,00 zł z drugiej faktury. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od tych należności Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 k.c., mając na uwadze terminy płatności przewidziane w każdej z faktur.

Uwzględnienie powództwa w zakresie wskazanej powyżej kwoty nie mogło oznaczać zasadności roszczenia odszkodowawczego w kwocie 4.515,38 zł oraz 9.620,42 zł. Nadal pozostały bowiem niewyjaśnione wątpliwości co do związku przyczynowego między zaniechaniem zapłacenia przez pozwanego wynagrodzenia za roboty budowlane, a koniecznością skorzystania przez powoda z limitu debetowego w rachunku bankowym. Podkreślić należy, że z przedstawionych przez powoda zaświadczeń wynika, że limit debetowy został dla powoda ustalony na poziomie dużo wyższym niż zobowiązania pozwanego, a powód nie wykazał stopnia wykorzystania limitu. Ponadto należało zwrócić uwagę, że korzystanie z linii kredytowych jest normalnym sposobem finansowania bieżącej działalności gospodarczej.
W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie zostało zaś wykazane, że potrzeba skorzystania z kredytu wywołana była wyłącznie przez pozwanego. Należy zwrócić uwagę, że na sytuację powoda miała przecież wpływ również zwłoka w dochodzeniu swoich należności od pozwanego. W zakresie wymienionych wyżej żądań powództwo podlegało więc oddaleniu. Także apelacja powoda w tej części została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.

Roszczenia powoda zostały uwzględnione w kwocie 49.630,50 zł, która stanowiła 74% wartości przedmiotu sporu. Mając na uwadze tę wartość oraz przy zastosowaniu zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażonej w art. 100 k.p.c., Sąd Okręgowy rozliczył koszty postępowania poniesione przed Sądem pierwszej instancji. Koszty poniesione przez powoda wyniosły: 2.641,00 zł z tytułu opłaty od pozwu i 3.617,00 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika, łącznie z opłatą skarbową. Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły: 3.617,00 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika, łącznie z opłatą skarbową i 2.770,69 z tytułu wydatków na biegłego. Suma kosztów zamknęła się więc kwotą 12.645,69 zł. Z tej sumy 74% obciąża stronę pozwanego, co daje 9.357,81 zł. Ponieważ pozwany wydatkował już jednak kwotę 3.617,00 zł i 2.770,69 zł, do dopłaty na rzecz powoda pozostała kwota 2.970,00 zł - zasądzona przez Sąd Okręgowy w punkcie I. 3. wyroku.

Ponieważ powód przed Sądem pierwszej instancji nie zapłacił opłaty od pozwu w zakresie roszczeń odszkodowawczych, pozostała nierozliczona opłata stanowiąca 5% od kwoty 4.515,38 zł i kwoty. 9.620,42 zł. Opłata ta wynosiła 707,00 zł. Sąd Okręgowy dokonał rozliczenia tej kwoty, w ten sposób, że w zakresie 74% obciążył nią pozwanego, a w zakresie 26% - powoda.

Apelacja powoda odniosła skutek w zakresie 74 % wartości przedmiotu zaskarżenia. Mając na uwadze tę wartość oraz przy zastosowaniu zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażonej w art. 100 k.p.c., Sąd Okręgowy rozliczył koszty postępowania apelacyjnego. Koszty poniesione przez powoda wyniosły: 2.861,00 zł z tytułu opłaty od apelacji i 1.800,00 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika. Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły: 1.800,00 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika. Suma kosztów zamknęła się więc kwotą 6.461,00 zł. Z tej sumy 74% obciąża stronę pozwaną, co daje 4.786,00 zł. Ponieważ pozwany wydatkował już jednak 1.800,00 zł do dopłaty na rzecz powoda pozostała kwota 2.970,00 zł - zasądzona przez Sąd Okręgowy w punkcie III. wyroku.

Ponieważ powód przed Sądem pierwszej instancji nie zapłacił opłaty od apelacji w zakresie roszczenia odszkodowawczego, pozostała nierozliczona opłata stanowiąca 5% od 9.620,42 zł. Opłata ta wynosiła 481,00 zł. Sąd Okręgowy dokonał rozliczenia tej kwoty, w ten sposób, że w zakresie 74% obciążył nią pozwanego, a w zakresie 26% - powoda.

Ryszard Badio Mariola Szczepańska Piotr Chańko