Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 392/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Piotr Kupcewicz (spr.)

Sędziowie SO Włodzimierz Hilla

SO Mariola Urbańska - Trzecka

Protokolant st. sekr. sąd. Anna Jagieło-Pick

przy udziale Witolda Kujawy - prokuratora Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Północ w Bydgoszczy

po rozpoznaniu dnia 25 sierpnia 2017 r.

sprawy J. M. s. E. i W. ur. (...) w B.

K. S. s. J. i E. ur. (...) w Ł.

oskarżonych z art. 193 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżyciela posiłkowego T. S., pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej M. B.

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 23 lutego 2017 r. sygn. akt XI K 854/15

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania.

SSO Włodzimierz Hilla SSO Piotr Kupcewicz SSO Mariola Urbańska - Trzecka

sygn. akt IV Ka 392/17

UZASADNIENIE

J. M. został oskarżony o to, że:

1.  w dniu 23.06.2015 r. w B., działając wspólnie i w porozumieniu z K. S., wdarł się do pomieszczeń dzierżawionych przez M. B. i T. S. w nieruchomości przy ul. (...) w B., poprzez wymianę zamków w drzwiach wejściowych, a następnie wbrew żądaniom w/w osób uprawnionych ich nie opuścił, działając tym na ich szkodę, tj. o czyn z art. 193 kk;

2.  w dniu 25.06.2015 r. wdarł się do pomieszczeń mieszkalnych wynajmowanych przez A. L. w B. przy ul. (...), poprzez wymianę zamków w drzwiach wejściowych, działając tym na jej szkodę, tj. o czyn z art. 193 kk

K. S. został oskarżony o to, że w dniu 23.06.2015 r. w B., działając wspólnie i w porozumieniu z J. M., wdarł się do pomieszczeń dzierżawionych przez M. B. i T. S. w nieruchomości przy ul. (...) w B., poprzez wymianę zamków w drzwiach wejściowych, a następnie wbrew żądaniom w/w osób uprawnionych ich nie opuścił, działając tym na ich szkodę, tj. o czyn z art. 193 kk

Wyrokiem z dnia 23 lutego 2017 roku, wydanym w sprawie sygn. akt XI K 854/15, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł:

I.  ustalając, iż J. M. dopuścił się czynów opisanych wyżej w pkt. 1 i 2, tj. występków z art. 193 kk oraz uznając, że wina i społeczna szkodliwość czynów zarzucanych oskarżonemu nie są znaczne, na podstawie art. 66 § 1 kk i art. 67 § 1 kk warunkowo umorzył postępowanie karne na okres próby 2 lat;

II.  ustalając, iż K. S. dopuścił się czynu opisanego wyżej w pkt 3, tj. występku z art. 193 kk oraz uznając, że wina i społeczna szkodliwość czynu zarzucanego oskarżonemu nie są znaczne, na podstawie art. 66 § 1 kk i art. 67 § 1 kk warunkowo umorzył postępowanie karne na okres próby 2 lat;

III.  na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk zobowiązał oskarżonego J. M. do zapłaty świadczenia pieniężnego w kwocie 2000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

IV.  na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk zobowiązał oskarżonego K. S. do zapłaty świadczenia pieniężnego w kwocie 3000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

V.  wymierzył oskarżonym opłatę w wysokości po 100 złotych i obciążył ich kosztami postępowania w pozostałym zakresie, po połowie.

Z wyrokiem nie zgodzili się oskarżyciele posiłkowi T. S. i M. B..

Oskarżyciel posiłkowy T. S. zaskarżył wyrok na niekorzyść oskarżonych, w zakresie skorzystania przez Sąd I instancji z dobrodziejstwa instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego w stosunku do obu oskarżonych na okres próby 2 lat, podnosząc zarzuty:

1.  błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mającego wpływ na jego treść art 438 pkt. 3 k.p.k., a w szczególności polegającego na stwierdzeniu i przyjęciu przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, że stopień winy oraz społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonym czynów nie jest znaczny w rozumieniu przepisu art. 66 § 1 k.k. pomimo poważnych wątpliwości w tym względzie wynikających z treści zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonego i współoskarżonego, jak również pozostałego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego;

2.  obrazy przepisów postępowania mającego wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.), a w szczególności art. 4 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonych, a zwłaszcza sposobu działania i postawy oskarżonych podczas popełniania zarzucanych czynów, ich intencji i zamiaru oraz przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez przyjęcie, iż oskarżeni naruszyli normę art. 193 k.k. działając w ramach konfliktu prawnego, pomiędzy podmiotami prawnymi i osobami działającymi w imieniu tych podmiotów, co do własności nieruchomości (lokali), stanowiących przedmiot stawianych oskarżonym zarzutów.

Podnosząc te zarzuty oskarżyciel posiłkowy T. S. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej M. B. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mającej mieć wpływ na jego treść polegającym na bezpodstawnym przyjęciu, że stopień winy oraz społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonym czynów „nie jest znaczny", co doprowadziło sąd meriti do błędnego przekonania o konieczności warunkowego umorzenia postępowania na zasadzie art. 66 § 1 kk.

2.  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 66 k.k. poprzez błędne jego zastosowanie i uznanie, że:

a.  czyn oskarżonych nie jest znaczny ,

b.  konflikt natury prawnej, co do własności nieruchomości stanowiących przedmiot stawianych oskarżonym zarzutów daje dodatkowe podstawy do zastosowania instytucji warunkowego umorzenia;

c.  warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia oskarżonych uzasadniają przypuszczenie, że będą przestrzegali porządku prawnego, w szczególności nie popełnią przestępstwa,

podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika odmiennie, w szczególności dotychczasowy sposób działania oskarżonych, ich cyniczny i wyrachowany charakter ukierunkowany jest tylko na osiągnięcie zamierzonych celów - znaleźć się w posiadaniu przedmiotowych nieruchomości;

3.  naruszenie art. 115 § 2 k.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez uznanie, że stopień winy oraz społecznej szkodliwości czynów nie jest znaczny oraz nie wzięcie pod uwagę zamiaru i motywacji sprawców oraz innych okoliczności mających na celu ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu;

4.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mającego wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że:

a.  stopień winy oraz społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonych czynów nie jest znaczny, podczas gdy z zeznań świadków i wyjaśnień samych oskarżonych oraz pozostałego materiału dowodowego wynika odmiennie,

b.  dotychczasowy sposób życia oskarżonych jak i ich zachowanie się po popełnieniu uzasadnia przekonanie, iż nie ma potrzeby ze względu na cele kary jej wymierzenia, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, załączonych do akt sprawy dokumentów wynika, że działanie oskarżonych było cały czas nacechowane działaniem przestępnym i ma na celu osiągnięcie określonego z góry założonego celu- przejęcia nieruchomości;

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej M. B. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Obie apelacje są zasadne i prowadzić musiały do uchylenia zaskarżonego wyroku.

Elementem wspólnym, wyłaniającym się z zarzucanych rozstrzygnięciu Sądu pierwszej instancji naruszeń, jest arbitralność formułowanych ocen, prowadzących do nieuzasadnionego stwierdzenia, że czyny, których dopuścili się oskarżeni, charakteryzowały się- przy braku jakiejkolwiek w tym zakresie argumentacji - stopniem społecznej szkodliwości, który nie jest znaczny i takim samym stopniem winy. W charakterze wstępnej refleksji podkreślić należy, że ewidentna oraz dotycząca całości zaskarżonego wyroku słabość warstwy argumentacyjnej znacząco utrudnia weryfikację formułowanych przez Sąd pierwszej instancji ocen. W sposób zasadniczy nie sposób przy tym zgodzić się z prokuratorem piszącym w odpowiedzi na apelację oskarżyciela posiłkowego T. S., że Sąd I instancji dokonał „ wnikliwej i wszechstronnej analizy materiału dowodowego”, gdyż treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje właśnie na to, że takiej analizy w ogóle nie dokonano, zaś zasadniczym, a właściwie jedynym powodem, dla którego postępowanie karne wobec obu oskarżonych zostało warunkowo umorzone, było złożenie zgodnego wniosku w tym zakresie przez oskarżonych i prokuratora. Wniosek taki, jakkolwiek oczywiście mogący przyspieszyć zakończenie postępowania przed sądem I instancji, nie może zwalniać sądu ani od dokładnego ustalenia okoliczności faktycznych, niezbędnych dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, ani też analizy przesłanek, które pozwalają na warunkowe umorzenie postępowania.

Środek probacyjny w postaci warunkowego umorzenia postępowania karnego realizuje zasadę ograniczenia penalizacji w sprawach drobnych, przyjmując, że są wypadki, w których bez wyroku skazującego i kary, przez użycie innych środków można przeprowadzić proces wychowawczy, zapobiegając w ten sposób ponownemu wkroczeniu sprawcy na drogę przestępstwa. Warunkowe umorzenie postępowania karnego stanowi zatem środek oddziaływania na tych sprawców przestępstw, co do których orzekanie kary, z uwagi na charakter czynu i osobę sprawcy, nie byłoby celowe ( bliżej na ten temat E.A. Wdzięczna w „Warunkowe umorzenie postępowania karnego w świetle koncepcji sprawiedliwości naprawczej", Toruń 2010, s. 111).

Merytoryczne przesłanki, pozwalające na warunkowe umorzenie postępowania, są następujące:

1.  stopień społecznej szkodliwości czynu – aby nie był znaczny;

2.  wina sprawcy – aby nie była znaczna;

3.  okoliczności popełnienia czynu – by nie budziły wątpliwości;

4.  istnienie uzasadnionego przypuszczenia, że sprawca pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa, przy czym podstawą takiego przypuszczenia ma być ocena jego postawy, właściwości i warunków osobistych oraz dotychczasowy sposób życia.

Pomijając się w tym miejscu w ocenę, czy przepis art. 66 § 1 k.k. wymaga, by czyn sprawcy charakteryzował się nieznacznym stopniem winy i społecznej szkodliwości, czy też wymaga, aby nie były one znaczne, podkreślić należy, że zasadniczą przesłanką, spośród wskazanych wyżej jest ta, dotycząca niebudzących wątpliwości okoliczności popełnienia czynu. Oczywistym jest przecież, że jakiekolwiek wątpliwości w tym zakresie nie pozwolą w sposób precyzyjny na ustalenie ani stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, ani też stopnia jego winy. Sąd, warunkowo umarzają postępowanie, musi w sposób nie budzący jakichkolwiek wątpliwości dokonać ustaleń faktycznych, które pozwolą na precyzyjne ustalenie, jak wyglądał czyn, którego oskarżony się dopuścił. Już tego elementu zabrakło w rozstrzygnięciu sądu meriti, co jasno wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Ustalenia faktyczne, dotyczące okoliczności popełnienia przez obu oskarżonych przypisanych im czynów zawarte są w dwóch pierwszych zdaniach uzasadnienia wyroku i stanowią powtórzenie opisu tych czynów zawartych w akcie oskarżenia. Sąd meriti nie ustalił ani konkretnych działań, podejmowanych przez oskarżonych, ich porozumienia, motywacji. Jakkolwiek Sąd meriti ustalił, że wbrew żądaniom osób uprawnionych (nie wskazał kogo), oskarżeni nie opuścili pomieszczeń (nie wiadomo jakich), to poza zainteresowaniem Sądu meriti pozostało to, jak długo w zajętych pomieszczeniach oskarżeni pozostali i jakie były konsekwencje działań oskarżonych dla pokrzywdzonych. Co prawda w dalszej części uzasadnienia sąd meriti wskazuje, że u podstaw działań oskarżonych leżał konflikt natury prawnej pomiędzy podmiotami prawnymi i osobami działającymi w ich imieniu, nie dokonał jednak jakichkolwiek ustaleń dotyczących stron tego konfliktu, jego natury, nie mówiąc już o tym, że nie pokusił się o dokonanie jakichkolwiek ustaleń dotyczących tego, kto w tym „konflikcie” miał rację, w szczególności, czy oskarżeni działali motywowani ochroną własnego – słusznego - interesu prawnego, czy też odwrotnie – naruszali nie tylko prawa pokrzywdzonych do przebywania w pomieszczeniach przez siebie zajmowanych, ale też działali z pokrzywdzeniem innych osób – fizycznych czy prawnych, z którymi pozostawali w „konflikcie prawnym”. Podkreślić też przy tym należy, że w toku całego postępowania oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów, oskarżony K. S. złożył obszerne wyjaśnienia (k.49-52), które jednak Sąd całkowicie pominął. Chociażby treść tych wyjaśnień, w konfrontacji z pozostałym materiałem dowodowym, w tym zeznaniami pokrzywdzonych, nie pozwalają uznać, by okoliczności popełnienia czynów zarzuconych oskarżonym nie budziły wątpliwości, co więcej – te okoliczności w ogóle nie zostały ustalone.

Sąd pierwszej instancji dokonując oceny stopnia społecznej szkodliwości czynów popełnionych przez oskarżonych, jak również stopnia winy, jaką można im przypisać, nie ustrzegł się błędu w postaci zastosowania w obu tych przypadkach niewłaściwej miary. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ocena stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu stanowi proste i nieumotywowane w żaden sposób uwzględnienie wniosku o zastosowanie wobec oskarżonych warunkowego umorzenia postępowania karnego. Sąd pierwszej instancji ograniczył się bowiem do stwierdzenia, że czyny oskarżonych są zawinione, wskazał kodeksowe okoliczności mające wpływ na stopień społecznej szkodliwości (uzasadnienie wyroku, s. 3), przy czym nie został - w zakresie stopnia społecznej szkodliwości czynu – w żaden sposób opisany żaden z faktorów wyznaczających natężenie materialnej cechy przestępstw, przypisanych oskarżonym, wynikających z art. 115 § 2 k.k. Nie powinno się zaś tracić z pola widzenia, że katalog okoliczności wymienianych przez ten przepis ma charakter zamknięty (J. Majewski /w:/ A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I, Warszawa 2012, s. 1348; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 stycznia 2001 r., Aka 261/00, Prok. i Pr.-wkł. 2002, nr 7-8, poz. 21; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2002 r., WA 50/02, OSNKW 2003, nr 1-2, poz. 9). W tym miejscu przypomnieć również należy, że oceny stopnia społecznej szkodliwości nie można sprowadzać do ogólników, lecz konieczne jest wskazanie, jakie są jej konkretne kryteria (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 czerwca 2000 r., II AKa 99/00, Prok. i Pr.-wkł. 2000, nr 12, poz. 19).

Podobnie niesatysfakcjonujące jest również stwierdzenie - połączone zresztą w jednym zdaniu z lakoniczną oceną stopnia społecznej szkodliwości czynu - dotyczące nieznacznego stopnia winy, jaką - zdaniem Sądu pierwszej instancji - należało przypisać oskarżonym. Jakkolwiek bowiem kodeks kamy nie wymienia katalogu okoliczności wpływających na stopień winy - tak jak robi to w przypadku społecznej szkodliwości czynu - nie można uznać za prawidłowe i przekonujące niepoparte żadnym argumentem stwierdzenie, że nie była ona znaczna. Sformułowane przez Sąd w uzasadnieniu wyroku wskazania co do tego, w czym miałaby się owa wina przejawiać, sugerują przy tym brak dostatecznego pochylenia się nad istotą oraz materią zawinienia. Sąd pierwszej instancji stwierdza bowiem, że „(...) uzasadnionym było w konkretnej sytuacji wymagać od oskarżonych zachowania zgodnego z normą prawną, a nie zachodziły jednocześnie przyczyny, które odmowę takiego zachowania uzasadniałyby” (uzasadnienie, s. 3). Tego rodzaju wypowiedź w żaden sposób nie koresponduje bowiem z oceną stopnia zawinienia, a ogranicza się jedynie do konstatacji, że miała miejsce zawiniona realizacja ustawowych znamion typu czynu zabronionego. Sąd pierwszej instancji samo wypełnienie przez oskarżonego znamion typu czynu zabronionego „transponuje” niejako na płaszczyznę winy, czy nawet zdaje się je z winą utożsamiać, stwierdzając jednocześnie - bez żadnego uzasadnienia - że „skopiowana” w ten sposób z innego elementu struktury przestępstwa wina nie była znaczna.

Niejako dygresyjnie należy przy tym zwrócić uwagę, że zgodnie z dominującym w nauce prawa karnego poglądem w strukturze przestępstwa społeczna szkodliwość czynu poprzedza winę (A. Wąsek /w:/ M. Kalitowski, (i in.), Kodeks karny. Komentarz. Tom II, Gdańsk 1999, s. 362), a zatem stopień społecznej szkodliwości musi na winę rzutować. Jeśli zatem - jak wskazano wyżej – nie ustalony został stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonych, to również nie sposób było określić pułap winy, którą dałoby się przypisać oskarżonym.

Przedstawione powyżej argumenty wskazują na wielopłaszczyznową niepoprawność orzeczenia wydanego w pierwszej instancji przez Sąd Rejonowy. Orzekający w sprawie Sąd nie pochylił się bowiem w sposób wystarczający nad każdym niemal elementem struktury przestępstwa - poczynając od płaszczyzny okoliczności faktycznych, decydujących o wypełnieniu znamion przestępstwa, poprzez płaszczyznę społecznej szkodliwości czynu, której nie poddał analizie zgodnie z kryteriami wymienionymi w przepisie art. 115 § 2 k.k., aż po płaszczyznę zawinienia, którą Sąd pierwszej instancji w całości przetransponował z wcześniej błędnie zanalizowanej płaszczyzny ustawowej określoności czynu.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że decyzja o warunkowym umorzeniu postępowania wobec obu oskarżonych była błędna, a co najmniej przedwczesna. Nie ustalenie okoliczności czynów oskarżonych, tym samym brak przesłanki, że te okoliczności nie budzą wątpliwości, nie pozwalał na zastosowanie wobec oskarżonych instytucji warunkowego umorzenia postępowania, przynajmniej na tym etapie postępowania. Konsekwencją braku ustalenia tych okoliczności była niemożność ustalenia stopnia społecznej szkodliwości tych czynów i stopnia winy oskarżonych. Już teraz jednak należy wskazać, że w sytuacji, gdy zachowanie sprawców nie było tylko „prostym” naruszeniem miru domowego polegającym na wdarciu się do cudzego pomieszczenia i nie opuszczeniu go na żądanie osoby uprawnionej, ale prowadziło do uniemożliwienia korzystania z tych pomieszczeń przez długi czas przez osoby uprawnione, które z tego tytułu ponosiły wymierne straty majątkowe, nie sposób uznać, by społeczna szkodliwość takiego zachowania nie była znaczna i taki sam był stopień winy sprawców, podejmujących te działania w sposób zaplanowany, dążących do rozwiązania sporów prawnych w sposób samowolny, z pominięciem uprawnionych do tego organów państwa.

Na koniec należy wskazać, że redakcja zaskarżonego wyroku prowadzić musiała do jego uchylenia w całości, mimo, że zaskarżony został tylko w zakresie dotyczącym czynu popełnionego w dniu 23 czerwca 2015 roku na szkodę M. B. i T. S.. Sąd meriti „zbiorczo” wskazał, że oba czyny, które zarzucono oskarżonemu M., cechuje wina i społeczna szkodliwość, które nie są znaczne, w żaden sposób nie różnicując ustaleń w tym zakresie, całkowicie pomijając ewidentne różnice w zachowaniu oskarżonego M. w dniach 23 i 25 czerwca 2015 roku, jego motywację, a także skutki jego zachowań. Rozstrzygając o warunkowym umorzeniu postępowania wobec obu tych czynów, ustalając jeden okres próby i jedno świadczenie pieniężne na podstawie art. 67 § 3 k.k. w zw. z art. 39 pkt 7 k.p.k., Sąd Rejonowy nie wskazał, jak te rozstrzygnięcia mają się do okoliczności popełnienia obu czynów. Dlatego Sąd Okręgowy uznał, że stosując przepis art. 440 k.p.k. należało uchylić wyrok wobec oskarżonego M. również w zakresie, w jakim nie został on zaskarżony, przy czym oczywiście przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy będzie musiał mieć na względzie zakaz, wynikający z treści przepisu art. 443 k.p.k.

Reasumując, zaskarżony wyrok należało uchylić, a sprawę przekazać Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy, w celu ponownego rozpoznania sprawy, co wymaga przeprowadzenia przewodu sądowego w całości. Sąd I instancji będzie zobowiązany przede wszystkim przeprowadzić postępowanie dowodowe w całości, w celu dokładnego ustalenia wszystkich okoliczności popełnienia czynów, zarzuconych oskarżonym, w dalszej kolejności ewentualnie precyzyjnego ustalenia stopnia społecznej szkodliwości tych czynów i winy obu oskarżonych. Dopiero to pozwoli na wydanie poprawnego rozstrzygnięcia w sprawie, nie wykluczając oczywiście na tym etapie postępowania możliwości zastosowania środka probacyjnego w postaci warunkowego umorzenia postępowania, jednakże po precyzyjnym ustaleniu, czy w sprawie zachodzą wszystkie przesłanki, o których mowa w przepisie art. 66 § 1 k.k.

SSO Włodzimierz Hilla SSO Piotr Kupcewicz SSO Mariola Urbańska-Trzecka