Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1967/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 sierpnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Pietrzak

Sędziowie

SSA Marek Procek

SSO del. Anna Petri (spr.)

Protokolant

Elżbieta Szewczyk

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2017r. w Katowicach

sprawy z odwołania (...) S.A. w C. ( (...) S.A. w C. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

przy udziale zainteresowanej E. I.

o podleganie ubezpieczeniu społecznemu i składki

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Katowicach z dnia 14 września 2016r. sygn. akt X U 1773/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

2.  zasądza od odwołującego (...) S.A. w C. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. kwotę 1.500 (jeden tysiąc pięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

/-/SSA M.Procek /-/SSA J.Pietrzak /-/SSO del. A.Petri

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1967/16

UZASADNIENIE

Płatnik składek - (...) S.A. w C. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. z 28 sierpnia 2015r. stwierdzającej, że zainteresowana E. I. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu, jako pracownik z tytułu zawartych umów
o dzieło zawartych z Przedsiębiorstwem Usługowym (...) Sp. z o.o. w K., wykonywanych na rzecz płatnika - (...) w okresie od 1 lipca do 5 września 2010r. i od 1 października 2010r. do 28 lutego 2011r. i ustalających podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne dla E. I. w miesiącach
od sierpnia 2010r. do marca 2011r. Odwołujący domagał się zmiany zaskarżonej decyzji, poprzez uznanie, iż zainteresowana nie podlegała obowiązkowo tym ubezpieczeniom, jako pracownik z tytułu zawartych umów o dzieło z Przedsiębiorstwem Usługowym (...), wykonywanych na rzecz płatnika - (...) S.A. w spornych okresach. Zarzucił zaskarżonej decyzji naruszenie:

- art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż zainteresowana wykonywała pracę na podstawie umów o dzieło zawartych z Przedsiębiorstwem Usługowym (...) Sp. z o.o. w K.
na rzecz swojego pracodawcy - (...) S.A., a w konsekwencji
uznanie, iż była ona pracownikiem podlegającym obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu;

- art. 4 pkt 2a tej ustawy, poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż (...) S.A. pozostawały z zainteresowaną
w stosunku prawnym uzasadniającym objęcie ubezpieczeniem społecznym
w związku z wykonywaną przez nią pracą na podstawie zawartych umów o dzieło
ze Sp. Przedsiębiorstwo Usługowe (...);

- art. 77 k.p.a. polegające na niedopełnieniu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych obowiązku zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego, w szczególności
nieustaleniu przez organ rentowy, czy skarżący miał jakikolwiek wpływ na wybór pracowników dokonany przez Przedsiębiorstwo Usługowe (...), czy (...) wywierały jakikolwiek nacisk, aby w zakresie wykonywanych prac Przedsiębiorstwo to posługiwało się konkretnymi pracownikami zatrudnionymi
w (...), czy zainteresowana była nakłaniana do zatrudnienia się w tej spółce, czy (...) posiadały wiedzę, aby ich pracownicy byli zatrudniani przez tę spółkę w ramach umów o dzieło, czy przypadki zatrudnienia przez ową spółkę na podstawie umów o dzieło osób pozostających ze skarżącym w stosunku pracy były przypadkami incydentalnymi.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazał, że w spornych okresach na podstawie umów o dzieło zawartych z Przedsiębiorstwem Usługowym (...) zainteresowana wykonywała pracę na rzecz odwołującego, z którym łączył ją stosunek pracy. Odbywało się to w ramach realizacji umowy z 23 grudnia 2009r., na podstawie której przedsiębiorstwo
to zobowiązało się do wykonania za wynagrodzeniem usługi mycia i sprzątania wagonów tramwajowych odwołującego. W tej sytuacji, przychody zainteresowanej uzyskane z tego tytułu na podstawie art. 8 ust. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych winny stanowić podstawę wymiaru składek zarówno na ubezpieczenia społeczne, jak i ubezpieczenia zdrowotne zainteresowanej.

Postanowieniem z dnia 12 listopada 2015r. Sąd Okręgowy zawiadomił zainteresowanego - Przedsiębiorstwo Usługowe (...) Sp. z. o.o. w K.
o niniejszym postępowaniu, zakreślając mu termin do złożenia oświadczenia czy przystępuje do sprawy. Przedsiębiorstwo to nie złożyło oświadczenia w tym względzie.

Zainteresowana E. I. nie zajęła stanowiska w sprawie.

Wyrokiem z dnia 14 września 2016r. Sąd Okręgowy w Katowicach zmienił zaskarżoną decyzję ustalając, że zainteresowana nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu, jako pracownik z tytułu umów o dzieło zawartych z Przedsiębiorstwem Usługowym (...) Sp. z o.o. w K., wykonywanych na rzecz odwołującego od 1 lipca 2010r.
do 5 września 2010r. i od 1 października 2010r. do 28 lutego 2011r. oraz zasądził
od organu rentowego na rzecz odwołującego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił, że odwołujący - (...) S.A. w C. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie transportu pasażerskiego. Początkowo we własnym zakresie zajmował się myciem i sprzątaniem taboru tramwajowego - czynności te były realizowane przez jego pracowników zatrudnionych na stanowisku zmywacza pojazdów tramwajowych, co miało miejsce w przypadku zainteresowanej. Następnie wykonywanie usługi mycia i sprzątania wagonów tramwajowych powierzono w trybie przetargowym podmiotom zewnętrznym. Od tego czasu odwołujący nie zatrudnia osób zajmujących się myciem i sprzątaniem wagonów tramwajowych i żaden pracownik nie ma tych czynności
w zakresie swych obowiązków. Osoby, które dotychczas zajmowały się tym zostały przeniesione na inne stanowisko albo zwolnione.

W wyniku przeprowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia sektorowego, dnia 23 grudnia 2009r. odwołujący zawarł z Przedsiębiorstwem Usługowym (...)
Sp. z o.o. w K. umowę, której przedmiotem było mycie i sprzątanie wagonów tramwajowych w Rejonach Komunikacyjnych: nr 1 w B., nr 2 w K.,
nr 3 zajezdnia w B. i nr 3 w G.. Usługa była realizowana od 1 stycznia
do 31 grudnia 2010r. Personel Przedsiębiorstwa samodzielnie decydował o tym,
kto wykonana usługę czyszczenia wagonów, a odwołujący nie wywierał żadnych nacisków
w tym zakresie.

W okresie od 1 lipca do 5 września 2010r. i od 1 października 2010r. do 28 lutego 2011r. zainteresowana E. I. wykonywała zawarte z tym Przedsiębiorstwem umowy o dzieło polegające na myciu i sprzątaniu wagonów tramwajowych. Z tego tytułu otrzymała
w sierpniu 2010r. wynagrodzenie w kwocie 1.118 zł, we wrześniu 2010r. - 1.493 zł,
w październiku 2010r. - 800 zł, w listopadzie 2010r. - 930 zł, w styczniu 2011r. - 2.130 zł,
a w lutym 2011r. - 810 zł.

W okresach objętych zaskarżoną decyzją zainteresowana była jednocześnie zatrudniona na podstawie umowy o pracę u odwołującego na stanowisku pracownika gospodarczego. Od 6 00 do 14 00 sprzątała pomieszczenia biurowe i zaplecze zajezdni na terenie Oddziału w K.. U odwołującego nie miała wówczas powierzonych zadań związanych z myciem i sprzątaniem tramwajów. Utrzymywaniem czystości wagonów zajmowało się Przedsiębiorstwo (...). Zainteresowana dowiedziała się o możliwości wykonywania tam pracy od brygadzistki, która była pracownikiem tego Przedsiębiorstwa,
a jego kierownik złożył jej propozycję zawarcia umowy o dzieło. Na jej podstawie zajmowała się myciem wagonów tramwajowych na drugiej lub trzeciej zmianie. Podlegała nadzorowi brygadzistki zajmującej się organizacją i koordynacją prac w zakresie mycia tramwajów.

W związku z przeprowadzoną przez organ rentowy kontrolą w 2014r., odwołujący powziął informacje o wykonywaniu przez zainteresowaną, jako jego pracownika, umów
o dzieło zawartych ze spółką (...), celem realizacji zamówienia na mycie i sprzątanie wagonów tramwajowych w 2010r. Z treści umowy łączącej spółki nie wynika zapis, który zabraniałby spółce (...) zatrudniać pracowników odwołującego.

Zdaniem Sądu Okręgowego, odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Powołując się na treść art. 8 ust. 2a ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2015r., poz. 121 z późn. zm.), zwanej dalej ustawą systemową,
Sąd ten wskazał, że za pracownika uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy o dzieło, jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy,
z którym pozostaje w stosunku pracy.

Sąd I instancji wywiódł, iż ratio legis tej regulacji stanowi zapobieganie „sztucznemu” rozdzielaniu dochodów pracownika uzyskiwanych z pracy świadczonej na rzecz pracodawcy, poprzez zawieranie dodatkowych umów cywilnoprawnych z pracodawcą lub podmiotem zewnętrznym, na podstawie których pracownik realizuje na rzecz pracodawcy czynności tożsame z czynnościami objętymi treścią stosunku pracy. Jej celem jest ograniczenie korzystania przez pracodawców z umów cywilnoprawnych z zamiarem zatrudnienia własnych pracowników dla realizacji tych samych zadań, które wykonują w ramach łączącego strony stosunku pracy, by w ten sposób ominąć ograniczenia wynikające z ochronnych przepisów prawa pracy i uniknąć obciążeń z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne od tychże umów oraz ochrona pracowników przed przekazywaniem ich przez macierzystego pracodawcę innym podmiotom, którzy zatrudniają tych pracowników przy wykonywaniu czynności tożsamych ze stosunkiem pracy w ramach umów cywilnoprawnych nieobjętych obowiązkiem ubezpieczeń społecznych, takich jak umowa o dzieło.

Sąd Okręgowy podkreślił, iż w ramach pracowniczego zatrudnienia, zainteresowana wykonywała całkowicie odmienne czynności, niż na podstawie umów o dzieło. Powierzając spółce (...) mycie i sprzątanie wagonów tramwajowych, odwołujący nie miał żadnego wpływu na obsadę personelu wykonawcy realizującego to zadanie. Zainteresowana samodzielnie i bez jakiejkolwiek ingerencji pracodawcy podjęła decyzję o zawarciu umów
o dzieło celem uzyskania dodatkowego dochodu. Nadto nie było żadnych oficjalnych informacji ze strony odwołującego na temat możliwości zawarcia tych umów. Zainteresowana dowiedziała się o tym od brygadzistki spółki (...). Umowy o dzieło realizowała
po godzinach pracy. Nikt ze strony pracodawcy nie kontrolował jej w tym zakresie.

Z ustaleń Sądu I instancji wynika również, że umowy o dzieło realizowane przez pracowników odwołującego miały charakter incydentalny i nie było żadnych personalnych zależności między odwołującym, a spółką realizującą usługi sprzątania taboru kolejowego. Ponadto, żaden z pracowników odwołującego nie był zatrudniony w ramach stosunku pracy przy myciu i sprzątaniu wagonów tramwajowych i nie otrzymywał z tego tytułu wynagrodzenia. W ramach pracowniczego zatrudnienia, u odwołującego zainteresowana nigdy nie pozyskałaby dochodu z tego tytułu. W ocenie Sądu Okręgowego, oznacza to,
że odwołująca nie dążyła do obejścia przepisów dotyczących wysokości odprowadzanych składek na ubezpieczenie społeczne. Nie było więc podstaw do zastosowania art. 8 ust. 2a ustawy systemowej.

Mając powyższe na względzie, na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, iż w objętych nią okresach zainteresowana nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu, jako pracownik z tytułu zawartych umów o dzieło z Przedsiębiorstwem Usługowym (...), wykonywanych na rzecz odwołującego. W konsekwencji, jej dochód z tytułu realizacji tych umów o dzieło nie stanowi podstawy wymiaru składek na powyższe ubezpieczenia.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd ten orzekł na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w związku z art. 99 k.p.c. przy zastosowaniu § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz. U. nr 2013 poz. 490), zasądzając je od organu rentowego
na rzecz odwołującego w wysokości stawki minimalnej.

Apelację od tego wyroku wniósł organ rentowy.

Apelujący zaskarżył wyrok w całości, domagając się jego zmiany i oddalenia odwołania oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych. Zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

- naruszenie przepisów postępowania - art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na jednostronnej i wybiórczej ocenie materiału dowodowego, co doprowadziło do sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią tego materiału, a w konsekwencji, do błędów
w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku, skutkujących przyjęciem, że w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji zainteresowana nie wykonywała pracy na rzecz odwołującego;

- naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 8 ust. 2a ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez jego niezastosowanie.

Apelujący podniósł, że zgodnie z przepisem art. 8 ust. 2a ustawy systemowej,
w ramach umów o dzieło zawartych z osobą trzecią, zainteresowana wykonywała pracę
na rzecz odwołującego pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy. To pracodawca uzyskiwał rezultaty tej pracy w postaci uniknięcia obciążeń i obowiązków wynikających
z przepisów prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Skutkiem uznania jej za pracownika
w rozumieniu tego przepisu jest objęcie jej obowiązkowymi ubezpieczeniami emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym, nawet wówczas, gdy umowa cywilnoprawna samoistnie nie pociągałaby za sobą takiego skutku z uwagi na prymat ubezpieczenia pracowniczego (tak uchwała Sądu Najwyższego z 2 września 2009r., II UZP 6/09, OSNP 2010 nr 3-4 poz. 46; postanowienie Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2012r., III UK 64/11, Lex nr 1215455 oraz wyroki Sądu Najwyższego z 18 października 2011r., III UK 22/11, OSNP 2012 nr 21-22, poz. 266; z 11 maja 2012r., I UK 5/12, OSNP 2013 nr 9-10; z 18 marca 2014r., II UK 449/16; z 22 lutego 2010r., I UK 259/09, Lex nr 585727.)

Apelujący zauważył, że w przypadku zastosowania art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, pracodawca w wyniku umowy o podwykonawstwo przejmuje w ostatecznym rachunku rezultat pracy wykonywanej na rzecz zleceniodawcy w wyniku zawarcia umowy cywilnoprawnej nawiązanej z osobą trzecią i umowy cywilnoprawnej łączącej pracodawcę
ze zleceniodawcą, co należy odnieść też do umowy o dzieło (tak wyrok Sądu Apelacyjnego
w Gdańsku z 8 kwietnia 2016r., III AUa 1946/15).

Zdaniem apelującego, taki trójkąt umów: umowa o pracę, umowa o dzieło między pracownikiem, a osobą trzecią i umowa o podwykonawstwo pomiędzy pracodawcą
i zamawiającym dzieło, miał miejsce w niniejszej sprawie. Nie budzi więc wątpliwości fakt, że to w wyniku umowy z 23 grudnia 2009r. nawiązanej ze spółką (...), to odwołujący przejmował w ostatecznym rachunku rezultat pracy wykonywanej przez zainteresowaną
w ramach umów cywilnoprawnych. Zachodzą więc przesłanki z art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, do potraktowania jej w okresach objętych zaskarżoną decyzją, jak pracownika odwołującego, z tytułu wykonywania wówczas pracy na rzecz pracodawcy w ramach umów
o dzieło zawartych przez nią ze spółką (...), czego konsekwencją jest objęcie jej
w spornych okresach obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznym, emerytalnym, rentowymi chorobowymi i wypadkowymi, jak pracownika.

Na marginesie apelujący dodał, że pomimo, iż postanowieniem z 12 listopada 2015r. Sąd Okręgowy zawiadomił zainteresowane Przedsiębiorstwo Usługowe (...)
o toczącym się postępowaniu, to nie ujął go w sentencji zaskarżonego wyroku.

W odpowiedzi na apelację odwołujący wniósł o jej oddalenie.

Domagał się też zasądzenia na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zdaniem odwołującego, Sąd I instancji w sposób prawidłowy zastosował przepis
art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, nie opierając się jedynie na zasadach wykładni językowej, lecz odnosząc się do reguł wykładni celowościowej. Celem rozszerzenia ustawowej definicji pracownika było uniemożliwienie sytuacji, w których pracodawca zawierałby ze swym pracownikiem umowy cywilnoprawne tylko po to, by uniknąć obciążeń fiskalnych w postaci składek na ubezpieczenia, przy czym pracownik taki wykonywałby czynności tożsame
z realizowanymi w ramach stosunku pracy.

Odwołujący pokreślił, iż przesłanką decydującą o uznaniu za pracownika osoby świadczącej pracę w ramach umowy o dzieło jest to, że w ramach takiej umowy wykonuje faktycznie pracę dla swojego pracodawcy, który uzyskuje jej rezultat. Jej działanie na jego rzecz nie odbywa się przy tym w ramach więzi prawnej łączącej tę osobę z pracodawcą,
a mimo to, traktowana ona jest jak pracownik (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z 12 stycznia 2016r., III AUa 1132/15).

Odwołujący zaakcentował, iż w ramach zatrudnienia u odwołującego zainteresowana wykonywała po godzinach pracy zupełnie inne czynności, niż w ramach umów zawartych
z Przedsiębiorstwem Usługowym (...) i nie podlegała kierownictwu odwołującego. Nie sposób więc uznać, by świadczone przez nią usługi na rzecz tego Przedsiębiorstwa były wykonywane na rzecz odwołującego.

W ocenie odwołującego, w świetle obowiązujących przepisów, brak prawnych
i faktycznych możliwości, które pozwalałyby pracodawcy na obliczenie, potrącenie
i odprowadzenie składki od przychodu osiągniętego przez pracownika z tytułu umów cywilnoprawnych zawartych przez niego z osobą trzecią.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd I instancji dokonał błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Oparta na jego podstawie ocena prawna zasadności odwołania nie może być uznana
za prawidłową, co trafnie podnosił apelujący. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, zastosowanie przepisów prawa materialnego do niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego oznacza wadliwą subsumpcję tego stanu do zawartych w nich norm prawnych, a brak stosownych ustaleń uzasadnia zarzut apelacyjny naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe jego zastosowanie (tak wyroki Sądu Najwyższego
z 5 września 2012r., IV CSK 76/12, Lex nr 122981; z 11 marca 2003r., V CKN 1825/00,
Lex nr 784216; z 10 marca 2011r., II PK 241/10, Lex nr 817524).

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowi prawidłowo powołany przez Sąd I instancji przepis art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016r., poz. 963 z późn. zm.), zwanej dalej ustawą systemową. Zgodnie z jego brzmieniem, za pracownika w rozumieniu ustawy, uważa się
m.in. osobę wykonującą pracę na podstawie umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła
z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy. Sytuacja zainteresowanej stanowi klasyczny przykład zastosowania tej regulacji. Bezspornym pomiędzy stronami było, że zainteresowana jako pracownik odwołującego na podstawie umów o dzieło łączących ją z Przedsiębiorstwem Usługowym (...) realizowała zawartą przez te podmioty umowę z 23 grudnia 2009r. na wykonanie usługi mycia i sprzątania wagonów tramwajowych. Incydentalny charakter świadczenia przez nią tej pracy
po godzinach pracy realizowanej w ramach stosunku pracy, bez typowego podporządkowania pracowniczego, przy jednoznacznej woli stron nawiązania umów cywilnoprawnych sprawia, że w myśl stosowanego a contrario art. 22 § 1 k.p. w związku z art. 65 § 2 k.c., jako wykonawcy dzieła realizowanego przez to Przedsiębiorstwo, nie sposób uznać jej
za pracownika w rozumieniu przepisów prawa pracy. Wbrew błędnym założeniom Sądu
I instancji, ma ona natomiast status pracownika w szerszym znaczeniu ubezpieczeniowym.

Podnieść w tym miejscu należy, że norma art. 8 ust. 2a ustawy systemowej wykreowała nie tylko szerokie pojęcie „pracownika”, ale także szeroką definicję pracowniczego tytułu obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, łącząc obowiązek podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom, jako pracownika z aktywnością pracownika
w ramach stosunku pracy oraz dodatkowo w ramach umowy cywilnoprawnej zawartej przez pracownika z pracodawcą lub z osobą trzecią, ale wykonywaną na rzecz pracodawcy.
Tym samym, umowy cywilnoprawne wymienione w powołanej regulacji nie stanowią samodzielnych tytułów obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom społecznym
i ubezpieczeniu zdrowotnemu pracownika (tak wyrok Sądu Najwyższego z 18 października 2011r., III UK 22/11 i z 11 maja 2012r, I UK 5/12 oraz wyroki Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z 13 lutego 2013r., AUa 1142/12, Lex nr 1282660; Sądu Apelacyjnego
w Katowicach z 18 listopada 2014r., III AUa 2704/13; Sądu Apelacyjnego w Łodzi
z 9 marca 2015r., III AUa 707/14).

Nie budzi najmniejszych wątpliwości trafność stanowiska apelującego, iż jak wymaga tego przepis art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, w ramach zawartych przez zainteresowaną spornych umów o dzieło, wykonywała ona pracę nie tylko na rzecz zamawiającego Przedsiębiorstwa, ale przede wszystkim na rzecz odwołującego pracodawcy, co Sąd
I instancji całkowicie pominął. Nie sposób przyjąć, by czynności podejmowane przez nią
w interesie zamawiającego dzieło nie były jednocześnie podejmowane w interesie odwołującego pracodawcy, skoro to jego wagony tramwajowe były przez nią myte
i sprzątane. Działanie zainteresowanej na rzecz, czyli w dobrze pojmowanym interesie odwołującego, zapewnił on sobie poprzez umowę z 23 grudnia 2009r., na mocy której zamówił usługę mycia i sprzątania swych wagonów tramwajowych przez spółkę (...). Bez tej umowy odwołujący w ogóle nie mógłby udostępniać wagonów tramwajowych osobom realizującym umowę o dzieło nawiązaną z wykonawcą - spółką (...), a co za tym idzie - nie uiszczałby jej wynagrodzenia za utrzymanie czystość wagonów. Bez tej umowy i zawartej w ramach jej realizacji spornych umów o dzieło łączących zainteresowaną ze spółką (...), odwołujący ponosiłby wyższe koszty pracy zainteresowanej
w godzinach nadliczbowych i w dniach wolnych od pracy w ramach stosunku pracy
i naruszałby jej prawo do odpoczynku. Dzięki tej umowie rejestrowała ona swój czas pracy odrębnie dla zamawiającej spółki, nie naruszając przy tym przepisów o czasie pracy obowiązujących u odwołującego. Ponadto, zatrudnianie tego samego zainteresowanego pracownika odwołującego w ramach umów o dzieło nawiązanych z podmiotem zewnętrznym było dla tego pracodawcy korzystne także z przyczyn organizacyjnych. Wykonywała ona bowiem dokładnie taką samą pracę, jaką świadczyła na rzecz odwołującego w ramach stosunku pracy w latach od 1991 do 2005, jako zmywacz pojazdów tramwajowych,
co zapewniało mu najwyższą jakość usługi. Utrzymując czystość wagonów tramwajowych należących do odwołującego pracodawcy, poza stosunkiem pracy, zainteresowana z istoty rzeczy działała na jego korzyść, wykonując tym samym pracę na jego rzecz. Okoliczności tej nie sposób zanegować. Trudno sobie bowiem wyobrazić, by ta dodatkowa praca zainteresowanej była niekorzystna dla odwołującego, skoro to jego tabor tramwajowy był myty i sprzątany przez zainteresowaną. Innymi słowy, oczywistym jest, że jej praca w ramach umów o dzieło łączących ją ze spółką (...), była realizowana w interesie jej pracodawcy, a więc na jego rzecz w rozumieniu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, co Sąd
I instancji całkowicie pominął. Przyjęcie, jakoby realizacja przez zainteresowaną umów
o dzieło, a pośrednio także umowy z 23 grudnia 2009r. zawartej przez odwołującego
ze spółką (...), nie odbywała się w interesie jej pracodawcy, to znaczy, że faktycznie nie wykonywała ona pracy na jego rzecz, pozostawałoby w całkowitej sprzeczności
z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Nie sposób bowiem sprzątać i myć wagonów odwołującego, nie przynosząc mu z tego tytułu korzyści.

Trudno przy tym zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, z którego wynika,
iż zastosowanie powołanego przepisu jest możliwe wyłącznie wówczas, gdy wykonawca umowy o dzieło świadczy na rzecz zamawiającego tę samą pracę, jaką realizuje na rzecz pracodawcy. Taki wniosek w żadnym razie nie wynika z brzmienia powołanej regulacji. Gdyby taka była intencja ustawodawcy, to niewątpliwie zamieściłby w treści art. 8 ust. 2a ustawy systemowej wymóg, iż ma on zastosowanie jedynie wówczas, gdy pracownik
w ramach umowy cywilnoprawnej wykonuje taką samą pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy. Skoro zatem tego nie uczynił, to Sąd I instancji nie miał podstaw do wywiedzenia z tej regulacji takiego dodatkowego warunku jej zastosowania. W tej sytuacji, żadnego znaczenia nie mają akcentowane przez ten Sąd okoliczności w postaci braku nadzoru pracodawcy nad obowiązkami realizowanymi przez zainteresowaną w ramach umów o dzieło, brak zachęty do ich zawarcia, inny czas wykonania obowiązków na podstawie każdej z tych umów i inny zakres czynności zainteresowanych w ramach umowy cywilnoprawnej i umowy o pracę.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż każda norma prawna z zakresu ubezpieczeń społecznych musi być wykładana ściśle, co oznacza prymat dyrektyw wykładni językowe
j w odniesieniu do pozostałych metod wykładni, w tym wykładni systemowej i wykładni historycznej lub celowościowej (tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008r.,
I UZP 6/08; OSNAPiUS z 2009r., nr 9-10, poz. 120). Skoro zatem brzmienie powołanego przepisu jest jednoznaczne i nie zawiera on wymogu wykonywania tej samej rodzajowo pracy przez wykonawcę dzieła, jak ta, jaka jest świadczona przez niego w ramach stosunku pracy, przeto Sąd I instancji nie miał podstaw do koncentrowania się na spełnieniu przez zainteresowaną tego wymogu. Okoliczność czy praca świadczona przez wykonawcę dzieła była taka sama, jak praca realizowana przez niego w ramach stosunku pracy, nie ma bowiem żadnego znaczenia prawnego. Takie stanowisko jest przy tym jednolicie ukształtowane
w orzecznictwie (tak m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 kwietnia 2017r., III AUa 1564/16 i z dnia 9 marca 2017r., III AUa 2356/15).

W świetle powyższego, zainteresowana - wykonawca dzieła, z racji świadczenia pracy na rzecz jej odwołującego pracodawcy, mająca status pracownika w rozumieniu cytowanego wyżej art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. W myśl art. 18 ust. 1a ustawy systemowej i art. 20 ust. 1 i 2 tej ustawy, w podstawie wymiaru jej składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe należnych
od pracodawcy uwzględnia się również jej przychód z umów o dzieło.

W tej sytuacji, przychód zainteresowanej nie stanowi podstawy wymiaru jej składek
u zamawiającego dzieło, co słusznie stwierdził w zaskarżonych decyzjach organ rentowy.
W odniesieniu do przychodu osiąganego przez pracownika, w rozumieniu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, zamawiający nie ma obowiązku uiszczania za niego jakichkolwiek składek ubezpieczeniowych. Trafność prezentowanego stanowiska potwierdza ugruntowane
i jednolite orzecznictwo Sądu Najwyższego i Sądu Apelacyjnego w Katowicach (tak wyrok SA w Katowicach z dnia 20 grudnia 2012r., III AUa 479/12). W szczególności, w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2009r. (II UZP 6/09, OSNP 2010/3-4/46) wskazano,
że pracodawca, którego pracownik wykonuje na jego rzecz pracę w ramach umowy o dzieło zawartej z osobą trzecią jest płatnikiem składek ubezpieczeniowych z tytułu tej umowy. Natomiast w wyroku z dnia 14 stycznia 2010r. (I UK 252/09, LEX nr 577824)
Sąd Najwyższy zauważył, że teza ta jest aktualna także w stosunku do pracowników wykonujących taką pracę na podstawie umowy zlecenia, czy też umowy o świadczenie usług. Treść cytowanych orzeczeń nie pozostawia żadnych wątpliwości co do nietrafności przeciwnego stanowiska prezentowanego przez odwołującego. W związku z tym, należało uznać zainteresowaną, jako wykonującą na rzecz odwołującego pracę na podstawie umów
o dzieło, za pracownika odwołującego w rozumieniu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, który wobec tego winien uiścić składki ubezpieczeniowe od uzyskiwanych przez nią z tego tytułu przychodów. Przeciwne stanowisko Sądu I instancji nie zasługuje na aprobatę.

Na marginesie wspomnieć należy, iż podmiot, z którym łączyły zainteresowaną sporne umowy - spółka (...) nie powinna mieć statusu zainteresowanego w niniejszej sprawie. Wbrew wymogom przewidzianym w art. 477 11 § 2 k.p.c., od jej rozstrzygnięcia nie zależały bowiem żadne jej prawa, ani obowiązki (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach m.in. w wyroku
z dnia 18 maja 2017r., III AUa 1256/16). W tej sytuacji, zarzucane przez apelującego
nieujęcie jej w sentencji zaskarżonego orzeczenia, nie mogło wywołać negatywnych skutków procesowych.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 386 § 4 k.p.c., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie, jako bezzasadne.

O kosztach zastępstwa procesowego za obie instancje orzeczono na mocy art. 98 § 1
i 3 k.p.c.
w związku z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. przy zastosowaniu § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat
za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz. U. nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) i § 2 pkt 3 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz. 1804), zasądzając je od odwołującego na rzecz organu rentowego w wysokości stawki minimalnej naliczonej od wartości przedmiotu sporu wskazanej prze apelującego - 2.698,09 zł, a stanowiącej sumę składek od spornej podstawy ich wymiaru.

/-/SSA M.Procek /-/SSA J.Pietrzak /-/SSO del. A.Petri

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR