Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 917/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SSA Jerzy Paszkowski

Sędziowie:SA Jolanta de Heij-Kaplińska

SO del. Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Mikulska

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko J. S. (1) i M. T.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 9 grudnia 2015 r., sygn. akt I C 511/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie: I (pierwszym) w ten sposób, że uchyla wobec pozwanych J. S. (1) i M. T. nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym przez Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie z dnia 9 lipca 2013 r. w sprawie I Nc 59/13:

- co do kwoty 13.204, 16 zł (trzynaście tysięcy dwieście cztery złote szesnaście groszy);

- odsetek ustawowych od kwoty 135.879,63 zł (sto trzydzieści pięć tysięcy osiemset siedemdziesiąt dziewięć złotych sześćdziesiąt trzy grosze) naliczonych od dnia 11 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty w stosunku do pozwanego M. T. i od dnia 13 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty w stosunku do pozwanego J. S. (1);

- kwoty 4.912,92 zł (cztery tysiące dziewięćset dwanaście złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty i w tym zakresie oddala powództwo;

b.  w punkcie III (trzecim) w ten sposób, że kwotę zasądzonych kosztów procesu w wysokości 3.682,90 zł (trzy tysiące sześćset osiemdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt groszy) podwyższa do kwoty 4.817 zł (cztery tysiące osiemset siedemnaście złotych);

c.  w punkcie IV (czwartym) w ten sposób, że kwotę zasądzonych kosztów procesu w wysokości 2.832,90 zł (dwa tysiące osiemset trzydzieści dwa złote dziewięćdziesiąt groszy) podwyższa do kwoty 3.817 zł (trzy tysiące osiemset siedemnaście złotych);

2.  oddala apelację pozwanych w pozostałej części;

3.  oddala apelację powoda;

4.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz J. S. (1) i M. T. kwoty po 5.235 zł (pięć tysięcy dwieście trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska Jerzy Paszkowski Jolanta de Heij-Kaplińska

Sygn. akt I ACa 917/16

UZASADNIENIE

Powód (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych (...) sp. z o. o. z siedzibą w L., J. S. (1) i M. T. kwoty 141.187,16 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 135.879,63 zł od dnia 11 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 5.991,53 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 9 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie w sprawie I Nc 59/13 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W dniu 31 lipca 2013 r. pozwani M. T. i J. S. (1) wnieśli zarzuty od ww. nakazu zapłaty, domagając się jego uchylenia w całości.

Wyrokiem z dnia 9 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym utrzymał w mocy wobec pozwanych J. S. (1) i M. T. nakaz zapłaty w zakresie kwoty 13.204,16 zł, odsetek ustawowych od kwoty 135.879,63 zł naliczonych od 11 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty, w stosunku do pozwanego M. T., i od 13 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty w stosunku do pozwanego J. S. (1), oraz w zakresie kwoty 4.912,92 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty, w punkcie drugim uchylił nakaz zapłaty w pozostałym zakresie i oddalił powództwo, zaś punkcie trzecim i czwartym orzekł o kosztach procesu, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego J. S. (1) kwotę 3.682,90 zł, a na rzecz pozwanego M. T. kwotę 2.832,90 zł. W punkcie piątym wyroku Sąd Okręgowy nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie kwotę 5.641,00 zł tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu.

Powyższy wyrok Sąd Okręgowy oparł o następujący stan faktyczny:

W ramach współpracy między (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. (poprzednik prawny powoda) i (...) sp. z o. o. z siedzibą w L. (poprzednik prawny pozwanego (...) sp. z o. o. z siedzibą w L.) w celu zabezpieczenia roszczeń (...) w stosunku do (...) spółka z o. o. o zapłatę należności z tytułu dokonanej przez (...) sprzedaży z odroczonym terminem płatności, (...) sp. z o.o. wystawiła weksel in blanco, który został poręczony przez pozwanych M. T. i J. S. (1). W dniu 27 września 2000 r. została też wystawiona deklaracja do weksla in blanco w celu zabezpieczenia roszczeń (...) w stosunku do (...) spółka z o. o. o zapłatę należności z tytułu dokonanej przez (...) sprzedaży z odroczonym terminem płatności. W treści deklaracji znajdowało się również oświadczenie poręczycieli M. T. i J. S. (1), którzy solidarnie z wystawcą weksla wyrazili zgodę na jego wypełnienie przez (...) zgodnie z tym porozumieniem. Zgodę na udzielenie poręczenia wekslowego wyraziły również współmałżonki poręczycieli. Pozwani nie zwracali się do (...) S.A. o zwrot weksla i deklaracji wekslowej.

W dniu 3 czerwca 2013 r. został wypełniony weksel własny in blanco, przez przedstawiciela (...) S.A. na kwotę 141.871,16 zł płatny 10 czerwca 2013 r. Weksel został wystawiony na blankiecie wekslowym zawierającym opłatę skarbową w kwocie 2 zł. Na wekslu wydrukowano zapis: "Urzędowy blankiet wekslowy do sumy wekslowej nie przekraczającej 2.000 złotych". Weksel został podpisany przez (...) spółka z o.o. z siedzibą w L., w którego imieniu podpisy złożyli M. T. i J. S. (1). Na drugiej stronie weksla pod słowem "Poręczam" wpisane jest imię i nazwisko: (...) oraz jego podpis, jak również numer dowodu osobistego, a pod tymi wpisami słowo "Poręczam", nazwisko imię: (...), jego podpis oraz numer dowodu osobistego. Słowo "Poręczam" widniejące nad nazwiskiem J. S. (1) nie zostało napisane przez pozwanych.

W dniu 7 stycznia 2002 r. w (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. (poprzednik prawny powoda) i (...) spółka z o. o. z siedzibą w L. (poprzednik prawny pozwanego (...) sp. z o. o. z siedzibą w L.) zawarły umowę dealerską numer (...), której przedmiotem było określenie ogólnych warunków sprzedaży produktów z aktualnej oferty handlowej (...) spółka z o. o. na terytorium Polski. W §7 ust. 3 umowy strony ustaliły, iż umowa uchyla wszelkie inne umowy i porozumienia zawarte pomiędzy stronami w zakresie nieuregulowanym tą umową. Ponadto strony ustaliły, że zakup produktów warunkowany jest złożeniem zamówienia przez (...) spółka z o. o.. Umowa sprzedaży dochodziła do skutku z chwilą pisemnego potwierdzenia przez (...) sp. z o. o. przyjęcia zamówienia lub wystawienia faktury za zamawiane produkty.

Na podstawie umowy i zamówień składanych przez pozwanego (...) sp. z o. o. z siedzibą w L., powód dokonywał sprzedaży produktów wystawiając w związku z tym faktury VAT.

Przedstawiciele (...) sp. z o. o. wystawili też weksel własny in blanco i podpisali deklarację do weksla in blanco, chociaż nie wskazano w niej daty wystawienia. Na wekslu wydrukowano zapis: "Urzędowy blankiet wekslowy do sumy wekslowej nie przekraczającej 20.000 złotych". Powyższy weksel in blanco nie został wypełniony.

Zarówno weksel, jak i deklaracja załączona do zarzutów od nakazu zapłaty została przesłana drogą mailową przez J. M. - pracownika powoda pozwanej spółce (...) Sp. z o. o. na jej prośbę. Przy tej okazji J. M. potwierdziła, że jedynym obowiązującym wekslem jest weksel z 2002 r.

W początkowym okresie współpracy między obiema firmami obroty sięgały kilku, kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, w późniejszym okresie zwiększyły się do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.

Ostatecznymi przedsądowymi wezwaniami do zapłaty, powód wezwał pozwanych do wykupienia wypełnionego przez siebie weksla, wskazując w treści wezwania datę 10 maja 2013 r. Wezwanie zostało nadane do (...) spółka z o.o. i do M. T. w dniu 3 czerwca 2013 r., a do J. S. (2) w dniu 5 czerwca 2013 r.

Powód zawarł z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia Ryzyka Kredytu Kupieckiego z Opcją Windykacji Należności za okres 2013 r. Zgodnie z § 13 OWU wszelkie prawa (...) S.A. do wysokości wypłaconego odszkodowania, w stosunku do klienta albo innej osoby trzeciej wraz z ustanowionymi zabezpieczeniami, z chwila zapłaty odszkodowania przechodzą na Ubezpieczyciela.

Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W., w związku ze zgłoszeniem w dniu 30 lipca 2013 r. szkody w postaci niezapłaconych przez dłużnika (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. faktur za okres od 7 stycznia 2013 r. do 4 kwietnia 2013 r., wypłaciło ubezpieczającemu (...) S.A. z siedzibą w W. dnia 2 września 2013 r. odszkodowanie w kwocie 122.675,47 zł.

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadków, współmałżonków pozwanych w zakresie odnoszącym się do kwoty poręczenia, tj. 2.000 zł. Wskazał, że z analizy materiału dowodowego oraz wartości transakcji zawieranych przez (...) sp. z o. o. wynika iż poręczenie na kwotę 2.000 zł nie miałoby praktycznego znaczenia w zakresie zabezpieczenia przyszłych roszczeń powoda, które mogłyby powstać w związku z nieregulowaniem należności przez (...) sp. z o. o. . W ocenie Sądu zeznania świadków były niewiarygodne jako złożone na potrzeby niniejszego procesu. Kwota 2.000 zł nie została wskazana w deklaracji wekslowej, którą podpisały małżonki pozwanych, a zapisy deklaracji wskazują wyraźnie, iż zabezpieczenie dotyczy należności z tytułu sprzedaży bez wskazywania maksymalnej kwoty odpowiedzialności. Z kolei zeznania świadka J. M. okazały się nieprzydatne, w związku z okresem jej zatrudnienia u powoda, jak i brakiem wiedzy co do okoliczności istotnych w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

Wskazał, że w rozpoznanej sprawie powód dochodził roszczenia z weksla, który zabezpieczał wierzytelność powoda z tytułu umowy dealerskiej zawartej pomiędzy powodem a (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L..

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że weksel in blanco może być środkiem zabezpieczenia wierzytelności wynikających z różnorodnych stosunków prawnych. Wystawiony jako własny i wręczony w związku z zawarciem umowy o dofinansowanie, prowadzi do powstania zobowiązania wekslowego wystawcy, powinien być jednak przez powoda wypełniony zgodnie z zawartym porozumieniem. Upoważnienie do wypełnienia weksla in blanco może być wyrażone w jakikolwiek sposób (art. 60 k.c.), a jego interpretacja podlega ogólnym regułom wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1998 r., III CKN 531/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 13).

Sąd Okręgowy wskazał, że w sprawie zostały wystawione dwie deklaracje wekslowe i dwa weksle in blanco a zatem rozważenia wymagało, która i w jakim zakresie deklaracja wekslowa wiąże strony oraz, który weksel, lub weksle, wystawione przez pozwanego (...) sp. z o. o. mogły zostać wypełnione i stanowić skuteczną podstawę dochodzenia roszczeń.

Zdaniem Sądu Okręgowego przedstawiona przez pozwanych deklaracja wekslowa bez daty oraz weksel in blanco wystawiony przez (...), są dowodem tylko i wyłącznie na to, że taka deklaracja została podpisana przez przedstawicieli (...) sp. z o.o. ponieważ w aktach nie ma dowodu na to, że deklaracja ta została podpisana również przez przedstawicieli powoda. Przedstawiona kopia była więc częściowo wypełnionym projektem deklaracji. Zgodnie z twierdzeniami pozwanych deklaracja ta została podpisana przez przedstawicieli (...) w 2002 r., podobnie jak weksel, którego kopię pozwani załączyli do zarzutów od nakazu zapłaty. Sąd wskazał, że pozwani dysponowali skanem tych dokumentów, przesłanych emailem przez pracownika powoda J. M., jednak dokumentacja ta wydawała się niekompletna, bowiem brak było skanu drugiej strony weksla. Wbrew twierdzeniom pozwanych, nie wynikało z treści e-maila z 4 grudnia 2012 r., ani z załączonych skanów, aby powód oświadczył, że podstawą zabezpieczenia wierzytelności były te dokumenty. Oceny prawnej, zdaniem Sądu, nie zmienia oświadczenie J. M. złożone pozwanemu, w którym stwierdza, że dokumenty przedstawione w kopiach przez pozwanych są obowiązujące. Sąd Okręgowy stwierdził, że oświadczenie pracownika powoda nie może wyłączyć skuteczności prawnej dokumentów złożonych dla zabezpieczenia roszczeń powoda. Zdaniem Sądu I instancji, pozwani nie zdołali wykazać, iż weksel przedstawiony przez pozwanych powinien być wypełniony dla zaspokojenia wierzytelności. Sąd wskazał, że po pierwsze umowa dealerska nie uchyliła wcześniejszych postanowień stron odnośnie udzielenia zabezpieczenia, po drugie z deklaracji wekslowej z 2000 r. wynika, że pozwani powinni zażądać zwrotu weksla, jeśli uważali, iż deklaracja wekslowa z 2000 r. została uchylona umową dealerską, gdyż to wynika z samej treści deklaracji. Zdaniem Sądu Okręgowego pozwani nie wykazali, aby strony inaczej porozumiały się w tym zakresie, a gdyby zamiarem stron było uchylenie zabezpieczenia udzielonego w 2000 r., to stosowny zapis zostałby zawarty w umowie dealerskiej lub w projekcie deklaracji, której kopię przedstawili pozwani. Sąd nie dał wiary pozwanym, którzy twierdzili, że działali w zaufaniu do strony przeciwnej i nie byli zorientowani. Zdaniem Sądu, pozwani podnosząc określone zarzuty co do weksla wykazali się znajomością przepisów. Ponadto, przez wiele lat prowadzili przedsiębiorstwo o znacznych obrotach, co wskazuje na orientację w sprawach procedur, w szczególności w zakresie zawieranych umów i ich zabezpieczeń.

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika zatem, że podstawą zabezpieczenia roszczeń powoda był weksel in blanco z 2000 r. wraz z podpisaną deklaracją wekslową z 2000 r.

W ocenie Sądu Okręgowego, zarzut pozwanych odnośnie wysokości kwoty, do której może być wypełniony weksel, był niezasadny, ponieważ opłata skarbowa nie przesądza o wysokości kwoty, do której powód mógł wypełnić weksel. Określają to ustalenia stron. Emanacja tych ustaleń w zakresie weksla in blanco najczęściej odbywa się poprzez zawarcie umowy - deklaracji wekslowej. Powód dołączył do weksla in blanco deklarację z 2000 r., w ramach której powód był uprawniony do wypełnienia weksla na sumę wekslową obejmującą: niezapłacone należności wraz z odsetkami i należnościami ubocznymi, koszty procesowe i opłatę skarbową. Sąd I instancji zaznaczył, że deklaracja wekslowa nie wskazuje maksymalnej kwoty do której weksel mógł być wystawiony. W tych okolicznościach twierdzenia pozwanych były w ocenie Sądu Okręgowego, niewiarygodne . Ponadto z uwagi na wielkość obrotów między obiema firmami niewiarygodne jest, aby powód domagał się zabezpieczenia do kwoty 2.000 zł. W istocie oznaczałoby to brak zabezpieczenia przyszłych roszczeń powoda. Podobnie, zdaniem Sądu, należy traktować twierdzenia pozwanych odnośnie drugiego zabezpieczenia na kwotę 20.000 zł, która również jest kwotą niewiele znaczącą z punktu widzenia obrotów i możliwych do powstania wierzytelności, które mogą urosnąć do znaczących kwot, co ujawniło się choćby w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego, nieuprawnione były również twierdzenia pozwanych, że umowa dealerska z 2002 r. wyłączyła postanowienia wszystkich dotychczasowych porozumień między stronami. Ta teza jest sprzeczna z §7 pkt 3 umowy dealerskiej, z którego wynika, że umowa ta uchyla wszelkie inne umowy i porozumienia zawarte pomiędzy stronami w zakresie uregulowanym umową. Sąd wskazał, że umowa dealerska nie regulowała kwestii zabezpieczenia ewentualnych wierzytelności między stronami, zatem nieuprawnione jest twierdzenie, że uchylała wcześniejszą umowę - deklarację wekslową z 2000 r.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy odniósł się do przepisów działu IV, art. 30 - 32 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (Dz.U. 1936.37.282 ze zm., dalej: ustawa), regulujących instytucję poręczenia. Wskazał, że formę udzielenia poręczenia wekslowego normuje przepis art. 31 tej ustawy, zgodnie z którym poręczenie umieszcza się na wekslu albo na przedłużku. Poręczenie oznacza się wyrazem "poręczam" lub innym zwrotem równoznacznym; podpisuje je poręczyciel. Sam podpis na wekslu uważa się za udzielenie poręczenia, wyjąwszy gdy jest to podpis wystawcy lub trasata. Poręczenie powinno wskazywać za kogo je dano. W braku takiej wskazówki uważa się, że poręczenia udzielono za wystawcę.

W ocenie Sądu Okręgowego, weksel przedstawiony przez powoda spełnia wymogi określone w art. 31 cyt. ustawy w zakresie formy udzielenia poręczenia wekslowego przez pozwanych. Obaj pozwani umieścili bowiem swoje podpisy pod słowem poręczam napisanym przez pozwanego M. T.. Na ważność weksla, zdaniem Sądu, nie mają wpływu dopiski uczynione na odwrotnej stronie weksla, natomiast dopisanie słowa „poręczam" nie jest konieczne dla powstania odpowiedzialności awalisty, gdyż wystarczające są podpisy na odwrocie weksla.

Sąd Okręgowy stwierdził, że zamiarem obu pozwanych było poręczenie za wystawcę weksla z 2000 r. Wynika to również z zeznań pozwanych.

Sąd I instancji powołał się na treść art. 32 ustawy, zgodnie z którym poręczyciel wekslowy odpowiada tak samo jak ten za kogo poręczył, ale zobowiązanie poręczyciela jest ważne, chociażby nawet zobowiązanie, za które poręcza, było nieważne z jakiejkolwiek przyczyny z wyjątkiem wady formalnej. Poręczyciel wekslowy odpowiada, zatem za zapłatę sumy wekslowej po nastąpieniu tych samych przesłanek, które aktualizują odpowiedzialność wskazanego przez poręczyciela dłużnika głównego. Poręczenie wekslowe jest jednak ważne, nawet jeżeli zobowiązanie dłużnika głównego jest nieważne, z wyjątkiem wady formalnej, (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2011 r. III CSK 254/10, opubl. OSNC 2012/2/20). Odpowiedzialność poręczyciela wekslowego jest więc samodzielna i w pewnym zakresie oderwana od odpowiedzialności dłużnika głównego. Zobowiązanie poręczyciela wekslowego ma charakter abstrakcyjny, a zatem niezależny od umowy łączącej go z osobą za którą poręcza i od stosunku kauzalnego łączącego go z uprawnionym na podstawie weksla. Poręczenie wekslowe może być udzielone, chociaż pomiędzy poręczycielem, a wierzycielem wekslowym nie zachodzi stosunek z zakresu prawa cywilnego. Jest ono także nieodwołalne, bezwarunkowe i nie może być ograniczone terminem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009, V CSK 129/09, LEX nr 688047).

W ocenie Sądu Okręgowego, pozwani w niniejszym postępowaniu nie wykazali, pomimo iż to ich obciążał ciężar dowodu, że weksel został wypełniony niezgodnie z deklaracją wekslową, albo że nie ponoszą odpowiedzialności na podstawie poręczenia wekslowego (por. wyrok Sąd Najwyższy z dnia 12 grudnia 2008 r., II CSK 360/08, LEX nr 584726).

Zdaniem Sądu Okręgowego, nie zasługiwały na uwzględnienie zarzuty pozwanych dotyczące stosunku podstawowego łączącego powoda i (...) sp. z o. o. Sąd zauważył, że obie spółki prowadziły wieloletnią współpracę polegającą na sprzedaży przez powoda towarów i usług. Spółki w tym czasie wypracowały sposoby zamawiania towarów i płatności za nie. W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że (...) sp. z o. o. ponosi odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z faktur przedstawionych przez powoda, a pozwani M. T. i J. S. (1) są zobowiązani do zapłaty należności na podstawie poręczenia wekslowego. Weksel in blanco wystawiony przez (...) sp. z o.o., a poręczony przez pozwanych, służył zabezpieczeniu należności (...) z tytułu sprzedaży z odroczonym terminem płatności. Według Sądu Okręgowego, powód należycie wykazał dołączonymi do pozwu dokumentami w postaci zamówień, faktur i dowodów doręczenia, że (...) sp. z o. o. nie uiściła należnych powodowi kwot z tytułu sprzedaży produktów. Powód nie wykazał jedynie niewielskiej części dochodzonych kwot, bowiem nie przedstawił dowodów w postaci not odsetkowych stanowiących podstawę kwoty dochodzonej pozwem, dlatego powództwo w tym zakresie Sąd Okręgowy oddalił. Sąd wskazał, że noty odsetkowe znajdują się prawdopodobnie pod pozycjami (...) i (...) (pozycje 2 i 4 w tabelce na karcie 692), ale powód nie wykazał, aby takie zostały wystawione.

W ocenie Sądu Okręgowego, zasadny był natomiast zarzut pozwanych dotyczący pokrycia przez ubezpieczyciela części wierzytelności wynikającej z umowy ubezpieczenia. Powód nie wykazał bowiem, aby miał wobec pozwanych roszczenie o zasądzenie należności, które otrzymał już z tytułu ubezpieczenia. Z chwilą zapłaty kwoty ubezpieczenia na podstawie przepisu art. 828 § 1 k.c. i §13 OWU przeszły na Ubezpieczyciela roszczenia powoda wobec dłużnika, do wysokości zapłaconego odszkodowania.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutu pozwanych odnoszącego się do błędnego naliczenia kwot i odsetek dochodzonych przez powoda, gdyż był on ogólnikowy, a pozwani nie wykazali, aby odsetki były naliczone błędnie.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 496 k.p.c. utrzymał częściowo nakaz zapłaty w mocy. Powód pierwotnie dochodził od pozwanych kwoty 141.871,16 zł, jednak część z tej kwoty została pokryta z umowy ubezpieczenia w wysokości 122.675,47 zł tytułem odszkodowania związanego z nieopłaconymi należnościami (...) sp. z o.o. Dlatego też zasadne było utrzymanie nakaz zapłaty w mocy w zakresie kwoty 13.204,16 zł tytułem należności głównej (135.879,63 zł - 122.675,47 zł. Na k. 692 i 693 suma kwot należności głównej z faktur które nie były objęte kwotą odszkodowania, poza kwotą not odsetkowych, co do których nie złożono dowodów to 13.204,16 zł.) oraz kwoty 4.912,92 zł tytułem skapitalizowanych odsetek (Suma odsetek na k. 692 226,85 zł, na k. 693 340,56 zł, na k. 694 550,57 zł, na k. 695 1433,63 zł, na k. 696 776,50 zł, na k. 697 927,93 zł i na k. 698 656,92 zł. Łącznie 4.912,96 zł.). Sąd Okręgowy zasądził odsetki w zależności od rodzaju żądania i ich wymagalności, przyjmując, że odsetki od należności głównej w stosunku do pozwanego M. T. rozpoczęły bieg 11 czerwca 2013 r., wobec nadania wezwania do zapłaty przez powoda w dniu 3 czerwca 2013 r. i upływu 7-dniowego terminu. W stosunku do pozwanego J. S. (1), jako datę rozpoczęcia biegu odsetek, Sąd Okręgowy przyjął natomiast dzień 13 czerwca 2013 r., jako że wezwanie do zapłaty zostało nadane 5 czerwca 2013 r., i dlatego powództwo w zakresie żądania odsetkowego za okres od 11 do 12 czerwca 2013 r. Sąd oddalił. Sąd Okręgowy oddalił również powództwo w zakresie not odsetkowych wraz z żądaniem odsetkowym od tej kwoty, z uwagi na ich niewykazanie przez powoda. Odnośnie pozostałych żądań odsetkowych Sąd I instancji utrzymał nakaz zapłaty z dnia 9 lipca 2013 r. w mocy.

Odnosząc się do zarzutu pozwanych dotyczącego wysokości odsetek i kwoty do zapłaty za faktury, Sąd Okręgowy podniósł, że kwestia ta została wyjaśniona przez powoda w piśmie z dnia 27 kwietnia 2015 r. Sąd podzielił przedstawione tam stanowisko, również, co do późniejszego nadania wezwania do wykupu weksla J. S. (1), tj. 5 czerwca 2013 r.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Okręgowy oparł na art. 100 k.p.c.

Apelacje od wyroku z dnia 9 grudnia 2015 r. wniosły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części uchylającej nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym i oddalającej powództwo o zapłatę kwoty 122.675,47 zł (punkt II) oraz rozstrzygnięcie o kosztach procesu (punkty III, IV i V). Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepi­sów prawa materialnego, a mianowicie:

1.  art. 192 pkt 3 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie co w konse­kwencji doprowadziło do przyjęcia przez Sąd I instancji, że powód na skutek otrzy­mania odszkodowania w kwocie 122.675,47 zł od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. nie ma legitymacji procesowej czynnej w zakresie ww. kwoty;

2.  art. 828 § 1 k.c. w zw. z art. 192 pkt 3 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie i przy­jęcie przez Sąd I instancji, że na skutek wypłaty odszkodowania w kwocie 122.675,47 zł w dniu 2 września 2013 r. roszczenia w zakresie w/w kwoty przeszły na (...) S.A. z siedzibą w W., co w konsekwencji doprowadziło do uznania przez Sąd I instancji, że roszczenia powoda zostały zaspokojone w zakresie ww. kwoty, podczas gdy przy prawidłowym zastosowaniu art. 192 pkt 3 k.p.c. Sąd I instancji wi­nien przyjąć, że zbycie w toku procesu prawa do żądania od pozwanych zapłaty kwo­ty 122.675,47 zł nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy,

3.  art. 30 w zw. z art. 32 w zw. z art. 47 prawa wekslowego poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że pozwani, jako poręczyciele wekslowi, nie są odpowie­dzialni za szkodę wynikającą z niezapłaconych przez pozwaną (...) sp. z o.o. fak­tur VAT.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i utrzymanie w mocy wobec pozwanych J. S. (1) i M. T. nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 9 lipca 2013 r. również w zakresie kwoty 122.675,47 zł, a także zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Apelujący wniósł nadto o zasądzenie od pozwanych solidarnie zwrotu kosztów postępowa­nia, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje.

Pozwani J. S. (1) i M. T. zaskarżyli wyrok w części uwzględniającej powództwo i orzekającej o kosztach procesu, zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c., :

1.  przez dowolną ocenę materiału dowodowego i przekroczenie zasad swobodnej oceny materiału dowodowego polegające na ogólnym stwierdzeniu przez Sąd, iż „zarzuty podniesione przez pozwanych, dotyczące stosunku podstawowego nie znalazły akceptacji Sądu" poprzez niewskazanie motywów uzasadniających takie stanowisko, w sytuacji gdy pozwani w sposób szczegółowy wykazali, iż roszczenie jakiego dochodzi powód w ogóle nie powstało;

2.  przez dowolną i wybiórczą ocenę dowodów dokonaną w wyniku pominięcia twierdzeń pozwanych, iż weksel został wypełniony niezgodnie z załączoną do pozwu deklaracją wekslową z dnia 27 września 2000 r., co w konsekwencji doprowadziło do wyprowadzenia z materiału dowodowego wniosków sprzecznych z dowodami i zasadami logicznego rozumowania;

3.  przez dowolną ocenę materiału dowodowego i przekroczenie zasad swobodnej oceny materiału dowodowego polegające na przyjęciu, iż umowa dealerska z dnia 7 stycznia 2002 r. nie regulowała kwestii zabezpieczenia ewentualnych wierzytelności pomiędzy Powodem i spółką (...) sp. z o.o. i nie uchyliła wcześniejszej deklaracji wekslowej z 2000 r., w sytuacji gdy z treści § 7 pkt 3 umowy dealerskiej z dnia 7 stycznia 2002 r. wynika w sposób jednoznaczny, że umowa ta uchyliła wszelkie inne umowy i porozumienia zawarte pomiędzy stronami, a deklaracja wekslowa jest takim właśnie porozumieniem;

II. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż pozwani są zobowiązani do zapłaty solidarnie odsetek od kwoty 135.879,63 zł za okres od 11 czerwca 2013 r. (w stosunku do pozwanego M. T.) i od 13 czerwca 2013 r. (w stosunku do pozwanego J. S. (1)) do dnia zapłaty, w sytuacji gdy ewentualne odsetki od tej kwoty winny być liczone tylko do dnia 2 września 2013 r., tj. dnia w którym powód otrzymał odszkodowanie w wysokości 122.675,47 zł, wypłacone przez Towarzystwo (...) S.A.;

III.  naruszenie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, poprzez ich niezastosowanie i przyznanie kosztów zastępstwa procesowego po połowie dla każdego z pozwanych, tj. po 1.808,50 zł, w sytuacji gdy każdy z pozwanych był i jest reprezentowany przez innego pełnomocnika, co stanowiło podstawę do zasądzenia opłaty na rzecz każdego z pozwanych według stawki minimalnej w kwocie po 3.600 zł, określonej w § 6 pkt 6 rozporządzenia, plus opłata skarbowa w kwocie 17 zł.

W konkluzji pozwani wnieśli o uchylenie nakazu zapłaty z dnia 9 lipca 2013 r. w zaskarżonej części i oddalenie w tym zakresie powództwa oraz stosowną zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, a nadto o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego.

Każda ze stron wnosiła o oddalenie apelacji drugiej strony.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest nieuzasadniona i podlega oddaleniu w całości, natomiast apelacje pozwanych prowadzą do zmiany zaskarżonego wyroku, aczkolwiek w większości zarzuty w nich sformułowane były nietrafione. Jednak niezależnie od powyższego Sąd drugiej instancji zobowiązany jest do dokonania prawidłowej subsumpcji ustalonego stanu faktycznego, a więc oceny prawnej roszczenia na gruncie obowiązujących przepisów prawa materialnego, a to w okolicznościach niniejszej sprawy prowadziło do uznania, że weksel in blanco wystawiony w roku 2000, w oparciu o który powód dochodził zasądzenia na swoją rzecz kwoty 141.187,16 zł nie został wypełniony zgodnie z zawartym porozumieniem i nie stanowi podstawy do uwzględniania powództwa w stosunku do pozwanych, będących poręczycielami wekslowymi.

W sprawie nie budziło wątpliwości, że roszczenie powoda popierane na obecnym etapie postępowania przeciwko J. S. (1) i M. T. jest roszczeniem stricte wekslowym, wynikającym z załączonego do pozwu weksla in blanco wystawionego wraz z deklaracją wekslową w roku 2000, wypełnionego w roku 2013 w oparciu o faktury dokumentujące zakup towarów przez powodową spółkę.

Odnosząc się jednak w pierwszej kolejności do sformułowanych w apelacjach obu pozwanych zarzutów naruszenia art. 233 k.p.c. i dokonania błędnych ustaleń faktycznych w zakresie powołanym w apelacjach trzeba stwierdzić, że zostały one wadliwie skonstruowane przez obu skarżących. Do prawidłowego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. konieczne jest bowiem wykazanie, że ocena dowodów dokonana przez sąd nastąpiła z uchybieniem zasad w nim określonych, tj. reguł logicznego myślenia i właściwego kojarzenia faktów, doświadczenia życiowego, wymogu wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Konieczne jest więc wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwej jego oceny. Tymczasem dopiero w uzasadnieniu apelacji można doszukać się argumentów, które co prawda odnosząc się do oceny całokształtu materiału dowodowego, wskazują jednak na wadliwość polegającą na uznaniu przez Sąd Okręgowy, że pozwani nie wykazali, iż roszczenie którego dochodzi powód w ogóle nie powstało. Jakkolwiek zarzut tego rodzaju ma dalece ogólnikowy charakter to jednak istotnie wnioski jakie wywiódł Sąd Okręgowy ze zgromadzonego materiału dowodowego, a co za tym idzie dokonane ustalenia faktyczne wymagają pewnego uszczegółowienia i korekty.

Trudno natomiast doszukać się naruszenia art. 233 k.p.c. w samym tylko pominięciu przez Sąd twierdzeń strony, gdyż twierdzenie w ogóle nie należy do kategorii środków dowodowych. Także przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż umowa dealerska z dnia 7 stycznia 2002 roku nie regulowała kwestii zabezpieczenia ewentualnych wierzytelności pomiędzy powodem i spółką (...) spółka z o.o. i nie uchyliła wcześniejszej deklaracji wekslowej z 2000 roku nie stanowi przejawu dokonanej przez Sąd oceny wiarygodności i mocy dowodowej dokumentu jakim jest umowa dealerska lecz jest wyrazem zaprezentowanej przez ten Sąd oceny prawnej, co prowadzi do wniosku, że sformułowane w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego tylko w ograniczonym zakresie mogą być uznane za skuteczne.

Także zarzut sprzeczności ustaleń sądu z materiałem dowodowym (błąd w ustaleniach faktycznych) nie może sprowadzać się do zaprezentowania stanowiska strony co do zasadności roszczenia, gdyż jest to już kwestia oceny prawnej (subsumcji), a nie etapu dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie .

Należy zatem wskazać, że Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy odnośnie przebiegu współpracy pomiędzy spółkami (...) sp. z o.o. w W. (poprzednik (...) S.A. w W.) i (...) sp. z o.o. w L. (poprzednik (...) sp. z o.o. w L.), jaka miała miejsce od roku 2000, początkowo w oparciu o zamówienia, których realizacja w związku z odroczonym terminem płatności była zabezpieczona wekslem in blanco wraz z deklaracją wekslową z dnia 27 września 2000 roku, wystawionym przez (...) sp. z o.o. a poręczonym przez J. S. (1) i M. T., jak też co do treści zawartej w dniu 7 stycznia 2002 roku umowy dealerskiej. Trafne było także ustalenie, iż przedstawiciele (...) spółka z o.o. podpisali drugą deklarację do weksla in blanco, jak też drugi weksel in blanco, który jednak nie został ostateczne wypełniony, a których kopie zostały przesłane mailem na adres pozwanych przez pracownika powodowej spółki J. M. w 2013 roku. Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego należy jednak uzupełnić stwierdzając, że zarówno powołany wyżej weksel in blanco, jak i deklaracja wekslowa, jakkolwiek niewypełnione to jednak stanowiły dokumenty wystawione wraz z zawarciem umowy dealerskiej z dnia 7 stycznia 2002 roku. Okoliczność, iż zostały wystawione dwa weksle i dwie deklaracje wekslowe w istocie pozostawało poza sporem i znalazło odzwierciedlenie w stanie faktycznym ustalonym przez Sąd pierwszej instancji. Z zeznań świadków J. M. (pracownika powoda), E. T. (żony pozwanego), jak też załączonej do zarzutów wiadomości mailowej z załącznikami, oraz zeznań pozwanych wynikało ponad wszelką wątpliwość, iż powyższy weksel i deklaracja wekslowa zostały wystawione w związku z zawartą przez strony umową dealerską z roku 2002. Powyższe dowody w pełni ze sobą korespondują, przy czym z zeznań świadków i pozwanych wynika także, iż powodem dla którego pozwani zwracali się o nadesłanie informacji o wekslach było ich odwołanie z funkcji członków zarządu w grudniu 2012r. (k 728, k 729). Nie budziło przy tym wątpliwości, że strony już po roku 2002 nie zawierały kolejnych umów, a współpraca w dalszym ciągu, w tym w roku 2013 kiedy zostały wystawione faktury VAT stanowiące podstawę wyliczenia kwoty wekslowej, opierała się na zasadach określonych w umowie dealerskiej ze stycznia 2002 roku. Tym bardziej więc fakt wystawienia kolejnego weksla in blanco wraz z deklaracją wekslową wymagał przeanalizowania okoliczności towarzyszących, w szczególności w kontekście poprzednio wystawionego weksla in blanco. Stanowisko Sądu Okręgowego jest zresztą w tej mierze niekonsekwentne, bowiem z jednej strony w ustalonym stanie faktycznym przyjął on, że przedstawiciele (...) sp. z o.o. podpisali deklarację wekslową bez daty, jak i weksel in blanco, który nie został wypełniony, a zatem, że dokumenty takie powstały a ich kopie zostały przesłane mailem przez pracownika powoda (k. 939), zaś w części uzasadnienia zawierającej rozważania stwierdził, że chodzi w tym przypadku tak naprawdę jedynie o projekt deklaracji wekslowej z uwagi na brak podpisu powoda, oraz brak skanu drugiej strony weksla, co czyni te dokumenty niekompletnymi (k. 941).

Tym niemniej, w ocenie Sądu Apelacyjnego chronologia zdarzeń, obejmująca datę wystawienia pierwszego weksla w roku 2000, kiedy strony współpracowały jedynie w oparciu o składane zamówienia, następnie podpisanie umowy dealerskiej w roku 2002, w kontekście treści przesłanego przez pracownika powoda w roku 2013 maila z załączoną kopią weksla i deklaracji wekslowej, jak też w świetle jednoznacznych i spójnych z treścią tego maila zeznań świadków J. M., E. T. oraz zeznań pozwanych nie może budzić wątpliwości, iż drugi weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową został wystawiony w dacie zawarcia przez strony umowy dealerskiej z dnia 7 stycznia 2002 roku na zabezpieczenie roszczeń powoda wynikających z powyższej umowy. Nietrafny jest przy tym argument Sądu Okręgowego odwołujący się do braku podpisu przedstawiciela (...) sp. z o.o. na deklaracji wekslowej z 2002r, skoro także deklaracja pochodząca z roku 2000 roku takiego podpisu nie zawierała, a jedynie podpis wystawcy, co ostatecznie jednak i tak nie podważa ważności i skuteczności dokumentu, biorąc pod uwagę, że możliwa jest sytuacja uzyskania akceptacji warunków umowy wekslowej ze strony powoda w jakiejkolwiek innej aniżeli pisemna formie, w tym ustnej. Dla powstania ważnego zobowiązania wynikającego z wystawienia weksla in blanco wystarczy bowiem złożenie zgodnych oświadczenia stron tego stosunku, chociażby nawet nastąpiło to w sposób dorozumiany przez zachowania ujawniające wolę w sposób dostatecznie jasny i zrozumiały (art. 60 k.c.).

Po drugie, brak żądania przez pozwanych zwrotu poprzednio obowiązującego weksla w dacie podpisania umowy z 2002 r. nie może stanowić przekonującego argumentu w procesie przeciwko poręczycielom wekslowym bowiem nie byli oni stroną tej umowy i chociażby z tego względu nie służyło im uprawnienie do formułowania tego rodzaju żądania w stosunku do wierzyciela. Co więcej, jak wynika z deklaracji wekslowej z roku 2000, obowiązek zwrotu weksla aktualizował się w związku z uregulowaniem zabezpieczonych należności, tymczasem okoliczność ta pozostaje irrelewantna dla niniejszego sporu o roszczenia, które powstały już w okresie obowiązywania umowy dealerskiej.

Po trzecie, wystawienie kolejnego weksla na blankiecie opiewającym na 20.000 zł, a więc o wyższym niż poprzednio nominale (2.000 zł), koresponduje z prawidłowym ustaleniem Sądu Okręgowego, że o ile w roku 2000 obroty między spółkami sięgały kilku- kilkunastu tysięcy złotych, tak w późniejszym okresie wzrosły nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Oczywiście samo tylko użycie określonego blankietu wekslowego nie wyznacza maksymalnej wysokości zobowiązania wekslowego, jednakże w okolicznościach niniejszej sprawy może stanowić dodatkowy argument przemawiający za uznaniem, że okoliczność wystawienia dwóch weksli in blanco należy ma istotne znaczenie z punktu widzenia oceny prawidłowości wypełnienia weksla pochodzącego z roku 2000.

W świetle powyższych rozważań, ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego wymagały więc uzupełnienia co do tego, iż datą wystawienia drugiego z weksli in blanco wraz z deklaracja wekslową była data zawarcia umowy dealerskiej z dnia 7 stycznia 2002r.. W pozostałym zakresie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego Sąd Apelacyjny uznaje za prawidłowe i przyjmuje je za własne, czyniąc je podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Jak już wskazano powyżej, co prawda apelacje pozwanych nie wskazywały na naruszenie przepisów prawa materialnego, jednak sąd drugiej instancji z urzędu jest obowiązany badać materialnoprawne podstawy roszczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. sygn.. akt III CZP 49/07 nadając jej moc zasady prawnej, Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak pod uwagę nieważność postępowania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwani w toku procesu w sposób wystarczający wykazali, iż weksel in blanco wystawiony przez spółkę (...) sp. z o.o., a poręczony przez pozwanych J. S. (1) i M. T. w dniu 27 września 2000r. został wypełniony niezgodnie z zawartym porozumieniem.

Sąd Okręgowy zbagatelizował bowiem okoliczność wystawienia przez pozwaną spółkę dwóch weksli in blanco i dwóch deklaracji wekslowych, z czego jedynie pierwszy był dodatkowo poręczony przez pozwanych za zgodą ich współmałżonek, co zresztą najprawdopodobniej było przyczyną dochodzenia przez powoda roszczeń w oparciu o ten właśnie weksel. W okolicznościach niniejszej sprawy należało zaś postawić pytanie o cel wystawienia nowego weksla in blanco i deklaracji wekslowej w roku 2002, jeśli nowy stosunek zobowiązaniowy miał być w dalszym ciągu zabezpieczony wekslem pochodzącym z roku 2000. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nietrafna jest teza postawiona przez Sąd Okręgowy co do tego, że weksel wystawiony w roku 2000 zabezpieczał także wierzytelności przysługujące powodowi w oparciu o umowę handlową zawartą w dniu 7 stycznia 2002 roku, a więc zawartą dwa lata po wystawieniu przedmiotowego weksla.

Należy mieć na uwadze, że celem wystawienia weksla in blanco jest uzyskanie przez wierzyciela dodatkowego zabezpieczenia wekslowego umożlwiającego uzyskanie zaspokojenia roszczeń wynikających z określonego stosunku prawnego w wysokości wynikającej z tego stosunku lub roszczeń, które mogą wyniknąć w przyszłości, a ich wysokość jest w dacie wystawienia weksla nieznana. Innymi słowy, zobowiązanie wekslowe zabezpiecza określony stosunek zobowiązaniowy. Ten stosunek podstawowy określa cel udzielonego poręczenia wekslowego i ogranicza jego samodzielność prawną. Roszczenie wekslowe ma co prawda charakter samodzielny, a zobowiązanie wekslowe jest zobowiązaniem abstrakcyjnym, ale jego związek ze stosunkiem podstawowym, w szczególności gdy chodzi o weksel niezupełny w chwili wypełnienia, wynika z zakresu zarzutów przysługujących dłużnikowi, które mogą także wiązać się ze stosunkiem podstawowym (art. 10 ustawy z 1936 r. - Prawo wekslowe). Zobowiązanie wekslowe nie powstanie zatem jeżeli nie istnieje pierwotne roszczenie cywilnoprawne, a pozwany może w tym przypadku podnieść skuteczny zarzut oparty na powyższym stosunku prawnym.

Należy zauważyć, że sam weksel in blanco może występować jako tzw. weksel kaucyjny (depozytowy), gdy wystawiony jest na pewną sumę w celu zabezpieczenia roszczeń z określonego tytułu prawnego, zaś jego funkcja kredytowa wyraża się w odroczonym terminie płatności należności za zakupione towary lub usługi do daty oznaczonej na wekslu. Tym samym dłużnikowi zostaje udzielony przez wierzyciela "kredyt kupiecki”, jak było w przypadku weksla wystawionego przez spółkę (...) sp. z o.o. w roku 2000. Weksel in blanco w obrocie gospodarczym pełni jednak przede wszystkim funkcję gwarancyjną, która polega na tym, że strony zawierające umowę chcą zabezpieczyć ewentualne roszczenia mogące z niej wyniknąć, ale nie są w stanie w momencie zawarcia umowy oznaczyć np. wysokości tych roszczeń lub daty płatności. Weksel gwarancyjny jest to więc weksel in blanco złożony na zabezpieczenie zachodzącego między wystawcą weksla a osobą, której weksel jest wręczany, stosunku umownego, np. udzielonego kredytu, udzielonej pożyczki. Weksel in blanco może przy tym zabezpieczać także wierzytelności przyszłe i warunkowe. Zakres zabezpieczenia w przypadku weksla in blanco wynika jednak z treści zawieranej deklaracji wekslowej, co oznacza, że weksel może być wypełniony tylko wówczas, gdy zajdą okoliczności ustalone w porozumieniu zawartym między wystawcą a osobą, której weksel zostaje wręczony.

Co więcej, w realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy uznał, że umowa dealerska z 7 stycznia 2002r. nie uchyliła zabezpieczenia wekslowego udzielonego w 2000r. bowiem nie zostało to w niej w żaden sposób wyartykułowane, zaś w § 7 umowy strony ustaliły, iż umowa uchyla wszelkie inne umowy i porozumienia zawarte między stronami w zakresie nieuregulowanym tą umową. Istotnie, treść umowy nie wskazuje wprost na wolę stron co do uchylenia zabezpieczenia, gdyż brak w niej jakiegokolwiek odniesienia do zabezpieczeń wekslowych, jednak ostatecznie i tak skutek taki wywołała, skoro wprost uchylała umowę (umowy), w oparciu o którą były dotychczas dokonywane zakupy z odroczonym terminem płatności w związku z udzielonym kredytem kupieckim.

Bezspornie zaś roszczenia strony powodowej powołane w pozwie i dochodzone w niniejszym procesie nie wynikają z umów zawartych przed rokiem 2002 lecz z umowy dealerskiej z dnia 7 stycznia 2002 roku, gdyż obejmują faktury wystawione już w roku 2013.

Jeżeli więc umowa zabezpieczona wekslem, w rozumieniu istniejącego określonego stosunku zobowiązaniowego, została uchylona mocą woli stron wyrażoną w kolejnej umowie zawartej w formie pisemnej, to nie można uznać, ażeby weksel wystawiony na jej zabezpieczenie w dalszym ciągu zabezpieczał roszczenia wynikające z tej kolejnej umowy, a bez wątpienia tych właśnie roszczeń dochodzi powód powołując się na faktury zakupowe z roku 2013.

Tym samym Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska powoda co do tego, że weksel in blanco wystawiony w roku 2000 miał zabezpieczać także i te transakcje, które nastąpiły w oparciu o umowę z dnia 7 stycznia 2002r., skoro umowa ta uchyliła wszelkie umowy zawarte przez strony przed tą datą, a zatem także stanowiące podstawę wystawienia pierwszego weksla in blanco, w oparciu o który powód obecnie dochodzi zapłaty.

W tym stanie rzeczy zarzuty pozwanych poręczycieli wekslowych oparte na twierdzeniu o wadliwym wypełnieniu weksla przez powoda należy uznać za uzasadnione i udowodnione, co prowadzi do zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w stosunku do obu pozwanych poręczycieli wekslowych w oparciu o art. 386 k.p.c. w zw. z art. 496 k.p.c..

W świetle powyższego zbędne staje się odnoszenie do zarzutów zawartych w apelacji powoda, a odwołujących się do kwestii formalnych związanych ze zmianami podmiotowymi w procesie z powołaniem się na art. 192 pkt. 3 k.p.c., zgodnie z którym zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa objętych sporem nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy.

Jedynie więc na marginesie należy wskazać, że przepis powyższy nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie. Nie chodzi bowiem o brak legitymacji procesowej po stronie powoda lecz uzyskanie przez powoda w toku procesu zaspokojenia swego roszczenia wynikającego ze stosunku podstawowego przez wypłatę odszkodowania, jakkolwiek odpowiedzialności pozwanych i ubezpieczyciela, z którym to powód zawarł umowę ubezpieczenia ryzyka kupieckiego nie można zakwalifikować jako odpowiedzialności in solidum.

Z kolei przyjmując rozumowanie Sądu Okręgowego zakładające, iż okoliczność uzyskania częściowego zaspokojenia przez powoda zwalnia pozwanych z odpowiedzialności, to apelacje pozwanych należałoby uznać za uzasadnione co do uwzględnionego (zasądzonego) przez Sąd Okręgowy roszczenia o odsetki ustawowe liczone od kwoty 122.675,47 zł za okres od 2 września 2013r. do dnia zapłaty, czyli od daty w jakiej doszło do zaspokojenia powoda. Skoro bowiem roszczenie o zapłatę kwoty głównej wygasło z dniem spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela, to powód nie mógłby skutecznie domagać się zasądzenia odsetek za opóźnienie za okres po dokonanej zapłacie, dlatego powództwo powinno być oddalone przez Sąd Okręgowy w tej części.

Uwagi powyższe mają jednak charakter marginalny bowiem nie są adekwatne do przyjętej ostatecznie przez Sąd Apelacyjny koncepcji rozstrzygnięcia niniejszego sporu.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c.. Na uwzględnioną kwotę składa się uiszczona przez pozwanych opłata od apelacji oraz wynagrodzenie ustanowionego w sprawie pełnomocnika profesjonalnego w wysokości jednej pełnej stawki, zważywszy, że treść pism procesowych obu pozwanych była tożsama, mimo ustanowienia przez nich dwóch różnych pełnomocników, jak też z uwagi na stawiennictwo na rozprawie jednego tylko z pełnomocników.

Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska Jerzy Paszkowski Jolanta de Heij- Kaplińska