Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1557/16

POSTANOWIENIE

Dnia 19 maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Karina Marczak

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz

SO Tomasz Szaj (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 maja 2017 roku w S.

sprawy z wniosku B. C.

z udziałem A. Z.

o podział majątku

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 14 września 2016 roku, sygn. akt I Ns 378/14

1.  zmienia zaskarżone postanowienie w ten sposób, że:

a)  w punkcie IV. dokonuje podziału majątku w ten sposób, że składniki opisane w punkcie I. przyznaje na wyłączną własność wnioskodawczyni B. C.;

b)  punkcie VIII. w ten sposób, że tytułem spłaty i rozliczenia nakładów zasądza od wnioskodawczyni B. C. na rzecz uczestnika A. Z. 89 935,94 zł (osiemdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset trzydzieści pięć złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze) płatną w terminie do dnia 20 listopada 2017 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności w razie opóźnienia w płatności;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  ustala, że wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Karina Marczak SSO Tomasz Szaj

Sygn. akt II Ca 1557/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 14 września 2016 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie po rozpoznaniu sprawy z wniosku B. C. z udziałem A. Z. o podział majątku wspólnego (sygn. akt I Ns 378/14):

I. ustalił, że w skład majątku wspólnego B. C. i A. Z. wchodzi:

a.  prawo własności nieruchomości stanowiącej działki nr (...) obręb B. w gminie G., Kw nr (...) o wartości 100.000 zł, obciążonej hipoteką umowną zwykłą w kwocie 84.132 zł i hipoteką umowną kaucyjną do kwoty 21.033 zł z tytułu kredytu udzielonego przez (...) Bank (...) S.A. w W. w kwocie 84.132 zł do spłaty którego pozostaje 66.316,20 zł, przez co wartość nieruchomości wynosi 33.683,80 zł;

b.  prawo własności nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) obręb 8 w G., która to nieruchomość zabudowana jest budynkiem mieszkalnym, Kw nr (...), o wartości 400.000 zł, obciążonej hipoteką umowną w kwocie 450.000 zł z tytułu kredytu udzielonego przez Bank (...) S.A. w W. w kwocie 225.000 zł do spłaty którego pozostaje 208.309,30 zł, przez co wartość nieruchomości wynosi 191.690,70 zł;

II. ustalił, że udziały stron w majątku wspólnym są równe, oddalając wniosek o ustalenie nierównych udziałów;

IV. dokonał podziału majątku w ten sposób, że przyznał składnik majątkowy opisany w pkt I.a, na wyłączną własność uczestnika, a składniki I.b na wyłączną własność wnioskodawczyni;

V. ustalił, że wnioskodawczyni poniosła nakład na nieruchomość opisaną w pkt I.a w kwocie 14.585,40 zł z tytułu spłaconych m.in. za uczestnika części rat kredytu przeznaczonego na zapłatę ceny za własność tej nieruchomości w okresie od 08.01.2014 r. do 31.08.2016 r.;

VI. ustalił, że wnioskodawczyni poniosła nakład na nieruchomość opisaną w pkt I.b w kwocie 30.702,23 zł z tytułu spłaconych m.in. za uczestnika części rat kredytu przeznaczonego na zapłatę ceny za własność tej nieruchomości w okresie od 08.01.2014 r. do 31.08.2016 r.;

VII. ustalił, że wnioskodawczyni poniosła nakład na nieruchomość opisaną w pkt I.b w kwocie 215 zł z tytułu uiszczonego podatku od nieruchomości za 2014 rok;

VIII. tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwotę 135.255,59 zł płatną w terminie 6 miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie opóźnienia w płatności;

IX. oddalił żądania stron w pozostałym zakresie;

X. nakazał ściągnąć od wnioskodawczyni na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Goleniowie z zasądzonego w pkt VIII roszczenia kwotę 500 zł tytułem części opłaty sądowej obciążającej uczestnika;

XI. stwierdził, że każda ze stron ponosi koszty ze swym udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach:

Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2013 r Sąd Okręgowy w Szczecinie rozwiązał przez rozwód małżeństwo stron zawarte dnia 22 czerwca 1996 r. w G. bez orzekania o winie. Wyrok uprawomocnił się 8 stycznia 2014 r. Jednocześnie ograniczono władzę rodzicielską powodowi, a jej wykonywanie nad małoletnimi dziećmi stron przyznano B. C. i przyznano na rzecz małoletnich dzieci rentę alimentacyjną od pozwanego, w kwocie 300 zł.

Strony są właścicielami nieruchomości rolnej niezabudowanej położonej w obrębcie B., gm. G., obciążonej hipoteką zwykłą w kwocie 84.132 zł na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W. na zabezpieczenie wierzytelności kapitałowej oraz hipoteką kaucyjną w kwocie 21.033 zł na rzecz (...) S.A. w W. na zabezpieczenie wierzytelności odsetkowej oraz nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) obręb 8 w G., zabudowaną budynkiem mieszkalnym, obciążonej hipoteką umowną w kwocie 450.000 zł z tytułu kredytu udzielonego przez bank (...) S.A. w W. w wysokości 225.000 zł.

Na zakup pierwszej nieruchomości zawarto dnia 26 października 2007 r. umowę kredytu hipotecznego mieszkaniowego „Własny kąt” w wysokości 84.132 zł. Przewidywana data spłaty kredytu to 15 października 2032 r. Na zakup drugiej nieruchomości zawarto dnia 4 kwietnia 2012 r. umowę złotowego mieszkaniowego kredytu budowlano-hipotecznego w kwocie 225.000 zł. Przewidywana data spłaty kredytu to 15 kwietnia 2042 r.

W trakcie trwania małżeństwa strony ze wspólnego konta znajdującego się w Banku (...) dokonywali spłat rat do umowy zawartej z K. C..

W trakcie małżeństwa uczestnik prowadził działalność gospodarczą, na co otrzymał dofinansowanie z urzędu pracy. W związku z tym kupował materiał i sprzęt budowlany.

Wnioskodawczyni dokonywała wpłat za poczet ww. kredytów. Od momentu uprawomocnienia się wyroku rozwiązującego małżeństwo przez rozwód wpłaciła: na poczet kredytu na dom: kwoty po 1.084,17 zł w dniach 15.01.2014 r., 15.04.2014 r., 15.05.2014 r., 15.06.2014 r., 15.07.2014 r., 15.08.2014 r., 15.09.2014 r., 15.10.2014 r., 15.11.2014 r.; kwoty po 990,13 zł w dniach 15.12.2014 r., 15.01.2015 r., 15.02.2015 r., 15.03.2015 r., 15.04.2015 r.; kwoty po 942,62 zł w dniach 15.05.2015 r., 15.06.2015 r., 15.07.2015 r., 15.08.2015 r., 15.09.2015 r., 15.10.2015 r., 15.11.2015 r., 15.12.2015 r., 15.01.2016 r., 15.02.2016 r., 15.03.2016 r., 15.04.2016 r., 16.05.2016 r.;, nadto w dniach 15.03.2014 r. (1.033,34 zł), 15.06.2016 r. (1.012,73 zł), 15.07.2016 r. (943,43 zł) 15.08.2016 r. (942,63 zł).

Z kolei na poczet kredytu na grunt wpłaciła: raty po 480 zł w dniach 15.01.2014 r., 17.02.2014 r., 17.03.2014 r., 15.04.2014 r., 16.05.2014 r., 12.06.2014 r., 14.07.2014 r., 14.08.2014 r., 15.09.2014 r., 16.10.2014 r.; raty po 450 zł w dniach 3.12.2014 r., 17.12.2014 r., 19.01.2015 r., 17.02.2015 r., 18.03.2015 r.; 17.09.2015 r., 17.06.2015 r., 16.02.2016 r.; raty po 445 zł w dniach 16.07.2015 r., 17.12.2015 r., 16.05.2016 r.; raty po 440 zł w dniach 17.04.2015 r., 17.08.2015 r., 15.01.2016 r., 16.04.2016 r., 16.06.2016 r.; nadto w dniach 15.05.2015 r. (456 zł), , 16.10.2015 r. (430 zł), 16.11.2015 r. (446 zł), , 16.03.2016 r. (443 zł),), , 15.07.2016 r. (432,06 zł), 16.08.2016 r. (433,34 zł). 14.11.2014 r. (460 zł).

B. C. wpłaciła ponadto 215 zł tytułem podatku od nieruchomości za 2014 r.

Małżonkowie wynajęli agencję obrotu nieruchomości celem sprzedaży domu. Początkowo nieruchomość była wystawiona za 450.000 zł, później obniżona do ok. 420.000 zł.

W trakcie trwania małżeństwa małżonkowie byli aktywni zawodowo, m.in. pracowali w D.. Od 1995 r. wnioskodawczyni zajmowała stanowisko referenta ds. handlu, jej pensja była 2-3-ktrotnie wyższa niż minimalna. W 1996 r. uczestnik podjął pracę w D.. Uczestnik przed ślubem nie pracował, ożenił się zaraz po wojsku. W D. jako magazynier pracował do 2005 r., jego pensja była niższa niż wnioskodawczyni, chyba że były nadgodziny. Wnioskodawczyni na zwolnieniach lekarskich była w trakcie ciąży. Po urlopie macierzyńskim wróciła na swoje stanowisko, po 7 miesiącach zaszła znowu w ciążę i była na zwolnieniu, następnie w 2001 r. po urodzeniu dziecka była na urlopie macierzyńskim, potem dodatkowym macierzyńskim i wychowawczym; po urlopie wychowawczym chciała wrócić do pracy. Po powrocie wypowiedziano jej umowę o pracę. Po tym zarejestrowała się jako osoba bezrobotna, podjęła pracę w biurze rachunkowym. W 2007r. Z. J. zaproponował, żeby wnioskodawczyni poprowadziła księgowość, na początku pracowała bez umowy, umowę zawarli w grudniu 2007r.; wnioskodawczyni pracuje tam do dziś. Zaczynała od wynagrodzenia 2000 zł, potem było 2500 zł.

Wnioskodawczyni od 2000 r. rozpoczęła naukę na Uniwersytecie (...), gdzie w 2005r. otrzymała tytuł magistra.

Uczestnik po 2005 r., w 2007 r. starał się o dotacje z Urzędu Pracy i podjął działalność gospodarczą pod nazwą (...), którą prowadził 20 miesięcy, całą księgowość prowadziła wnioskodawczyni. Po rozpoczęciu działalności miał wypadek samochodowy i 6 miesięcy był na zwolnieniu, potem była rehabilitacja. Wnioskodawczyni wiedziała, że mąż rozpoczyna działalność gospodarczą, nie sprzeciwiała się temu. Uczestnik zadłużał się w związku z prowadzoną działalnością. Wnioskodawczyni przekonywała go, żeby zamknął tę działalność; rozpoczął pracę w firmie (...) i dostawał najniższą krajową, pracował tam do 2010 r. Wykonywał prace u Z. J.. W międzyczasie rozpoczął współpracę z firmą (...) i zaproponowano mu pracę. Od 2010 r. uczestnik też pracował w firmie (...). Z firmą (...) współpraca zakończyła się. Nadal pracował w firmie (...).

Uczestnik utrzymuję się z prac dorywczych, czeka na decyzję w kwestii nowej pracy. Nie posiada oszczędności. Posiada mieszkanie odziedziczone po K. C..

W 2007r. uczestnik miał wypadek i sąd orzekł 20.000 zł tytułem odszkodowania. W trakcie trwania małżeństwa pomagała finansowo stronom matka uczestnika.

Wnioskodawczyni opiekowała się domem i dziećmi. W listopadzie w 2011r. doznała udaru.

Tuż po zawarciu związku małżeńskiego strony zamieszkały w mieszkaniu dziadka uczestnika, które zostało wykupione po śmierci dziadka, a następnie sprzedane za ok. 190.000 zł. W mieszkaniu tym strony przeprowadzały remonty.

W trakcie trwania małżeństwa nigdy nie było kłótni o to że uczestnik ma niewielki wkład w powstaniu majątku. Uczestnik nie skarżył się na żonę że ona w sposób nieodpowiedni wkłada się na rozwój majątku.

W trakcie trwania małżeństwa strony opiekowały się K. C., który testamentem z dnia 30 marca 2011 r. powołał jako swego spadkobiercę uczestnika.

W stosunku do uczestnika w sprawie II K 1012/14 prowadzono postępowanie, oskarżając go o uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego oraz o stosowanie w stosunku do wnioskodawczyni gróźb zniszczenia mienia. Wyrokiem z dnia 26 marca 2016 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie uznał oskarżonego winnym popełnienia zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę łączną 10 miesięcy ograniczenia wolności.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek o podział majątku za zasadny w świetle przepisów art. 42-46 k.r.o., art. 1035-1046 k.c. i art. 1070 i 1079 k.c., a także art. 210-221 k.c. Powyższe przepisy stały się zatem podstawą orzekania w niniejszej sprawie.

W pierwszej kolejności mając na uwadze regulację art. 43 k.r.o. Sąd ustalił, że udziały stron w majątku wspólnym są równe, gdyż było wyraźnych powodów do ustalenia nierównych nakładów. Jak wynika z materiału dowodowego strony aktywnie pracowały zarobkowo w trakcie małżeństwa, uzyskiwały dochody wedle swoich możliwości. Nie było pomiędzy nimi sporów co do tego, że któreś niewystarczająco przyczyniał się do powstania majątku wspólnego, a przynajmniej zeznania świadków nie dały podstaw do dokonania innych ustaleń.

Pomiędzy stronami bezsporny był skład majątku wspólnego, w tym, że w jego skład wchodzą nieruchomość przy ul. (...) oraz działki rolne położone w B., których wartość została ustalona przez strony na kwotę 400.000 zł w przypadku nieruchomości zabudowanej i na kwotę 100.000 zł w przypadku działki w B. 100.000 zł.

Orzekając o sposobie podziału majątku Sąd miał na uwadze, że choć podstawowym sposobem zniesienia współwłasności jest podział fizyczny, to jednak sąd winien kierować się przede wszystkim wolą stron, zaś strony zgodnie oświadczyły, że nie chcą podziału w naturze. Tym samym Sąd Rejonowy nie rozważała fizycznego podziału nieruchomości, zważając na skonfliktowanie stron i fakt, że posiadają dwie nieruchomości, które mogą być przyznane na własność samodzielnie, nadto mają zapewnione warunki mieszkaniowe. Bacząc na udziały małżonków w majątku wspólnym (art. 43 § 1 k.r.o.), treść przepisów art. 211 k.c. i 212 k.c., a także stanowisko stron, Sąd Rejonowy przyznał prawo własności nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) wnioskodawczyni, zaś działkę rolną położoną w B. uczestnikowi. Przyznając nieruchomość zabudowaną na własność wnioskodawczyni Sąd kierował się tym, że to aktualnie tam ona mieszka wraz z dziećmi stron, nad którymi sprawuje władzę rodzicielska. Nie bez znaczenia jest to, że samodzielnie spłaca zadłużenie kredytowe, daje większą rękojmie jego spłaty niż uczestnik, który jak sam podał, utrzymuje się z prac dorywczych. Argument, że odziedziczył nieruchomość po K. C., którą może spłacić inne zadłużenie nie ma znaczenia przez pryzmat argumentów przywołanych powyżej. Rozstrzygnięcie w tym zakresie jawi się jako najbardziej sprawiedliwe, zwłaszcza, że uczestnik nie zostanie w ten sposób pozbawiony dachu nad głową. Sąd przyznał zatem składnik majątkowy opisany w pkt I.a, uczestnikowi, a składnik I.b wnioskodawczyni.

Sąd I instancji ustalił, że wartość ruchomości przyznanych wnioskodawczyni wynosi 191.690,70 zł, a przyznanej uczestnikowi wynosi 33.683,80 zł. Od przyjętych wyżej wartości poszczególnych składników należało bowiem odjąć wartość odciążenia hipotecznego, które nie było sporne (w przypadku nieruchomości zabudowanej - 208.309,30 zł, w przypadku nieruchomości niezabudowanej – 66.316,20 zł).

Mając na uwadze regulację art. 45 § 1 i 3 k.r.o. oraz art. 207 k.c. w zw. z art. 686 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c. Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, że wnioskodawczyni po ustaniu wspólności ustawowej dokonała spłaty kredytu i odsetek z własnego majątku w wysokości 14.585,40 zł na działki rolne oraz 30.702,23 zł na zakup nieruchomości. Wobec powyższego, uczestnik został zobowiązany do zwrotu połowy tych sum, w kwocie odpowiednio 7.292,70 zł oraz 15.351,12 zł. Ponadto zdaniem Sądu wnioskodawczyni wykazała fakt poniesionego nakładu w kwocie 215 zł z tytułu uiszczonego podatku od nieruchomości za 2014 r., co wynika z zaoferowanego materiału dowodowego. Sąd Rejonowy uznał, że nie została wykazana okoliczność, że wnioskodawczyni zapłaciła 430 zł tytułem podatku od nieruchomości. Na te okoliczność nie zaoferowano żadnego dowodu. Przy tym Sąd zwrócił uwagę, że K. C. zmarł 17 lutego 2013 r., a więc nakłady wnioskodawczyni czyniła na majątek osoby trzeciej i nie zmienia tego fakt, że uczestnik odziedziczył spadek po tej osobie.

Sąd I instancji nie rozliczył pozostałych żądanych nakładów, gdyż nastąpiły w czasie trwania małżeństwa, zaś wnioskodawczyni nie zaoferowała żadnego dowodu, że czyniła je z majątku osobistego. Nie zostało wykazane, że czyniła nakłady na majątek osobisty uczestnika. Wnioskodawczyni wskazała, że płaciła za zobowiązania związane z prowadzoną działalnością uczestnika. Niemniej nie było między stronami rozdzielności majątkowej, zatem brak podstaw do uznania, że działalność gospodarczą uczestnik prowadził bez zgody wnioskodawczyni, a za zobowiązania uczestnika związane z działalnością gospodarczą odpowiada ona jak za swoje.

Tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym Sąd Rejonowy zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwotę 135.255,59 zł płatną w terminie 6 miesięcy od daty uprawomocnienia się niniejszego postanowienia. Z majątku wspólnego wnioskodawczyni przypadł składnik o wartości 191.690,70, uczestnikowi zaś 33.683,80 zł. Rozliczenie w pkt VIII jest następujące: 191.690,70 – 33.683,80 – 7.292,70 - 15.351,11 – 107,50 = 135.255,59 zł. Powyższe oznacza, że wnioskodawczyni winna dopłacić uczestnikowi powyższą kwotę, przy uwzględnieniu poczynionych przez nią nakładów. W związku z tym, że jest to kwota znaczna, wymagająca podjęcia działań na skorzystanie z pomocy kredytu lub pożyczki Sąd uznał, że należy wyznaczyć wnioskodawczyni termin 6 miesięcy do dokonania zapłaty. W związku z sytuacją majątkową wnioskodawczyni, przejawiającej się w opiece nad małoletnimi dziećmi stron oraz spłatą zobowiązań kredytowych, wyznaczenie sześciomiesięcznego terminu uznano za celowe. Powyższe zostało orzeczone w oparciu o przepis art. 212 § 3 k.c.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy orzekł, jak w sentencji.

O kosztach postępowania orzeczono w oparciu o przepis art. 520 § 1 k.p.c.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się wnioskodawczyni zaskarżając je w części co do punktów IV. i VIII. Kwestionowanemu orzeczeniu apelująca zarzuciła:

a)  sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego przez błędne ustalenie wysokości spłaty tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika, a mianowicie ustalenie, iż kwota ta wynosi 135.255,59 zł, podczas gdy biorąc pod uwagę ustalenia poczynione przez Sąd I instancji należna kwota spłaty na rzecz uczestnika wynosi 56.252,14 zł;

b)  naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. w zw. z art. 624 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego i należytego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie polegający na błędnym przyjęciu, że wnioskodawczyni jest w stanie spłacić uczestnika w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia postanowienia, podczas gdy ze względu na ciężką sytuację związaną z faktem m.in., iż uczestnik nie płaci zasądzonych alimentów na małoletnie dzieci, nie otrzymuje świadczeń z ośrodka pomocy społecznej, podczas gdy taki termin powinien zostać określony przynajmniej na okres 12 miesięcy;

c)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 624 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego i należytego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie poprzez przyjęcie, że uzasadnionym jest przyznanie nieruchomości stanowiącej działki numer (...) na wyłączną własność uczestnika, podczas gdy nieruchomość należało przekazać na wyłączną własność wnioskodawczyni z obowiązkiem spłaty uczestnika.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez przyznanie na jej wyłączną własność nieruchomości stanowiącej działki nr (...) z obowiązkiem spłaty na rzecz uczestnika kwoty 89.935,95 zł tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym w terminie 12 miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia, nadto zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. Ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji wnioskodawczyni nade wszystko podniosła, iż aktywa majątku wspólnego wynoszą 225.374,50 zł (191.690,70 zł + 33.683,80 zł), zatem udziały małżonków w majątku wspólnym wynoszą 112.687,25 zł. Skoro wnioskodawczyni otrzymała nieruchomość o wartości 191.690,70 zł, to zobowiązana jest do spłaty uczestnika w kwocie 79.003,45 zł. Po odjęciu od tej kwoty poniesionych przez wnioskodawczynię nakładów ustalonych na kwotę 22.751,31 zł, do spłaty pozostaje kwota 56.252,14 zł. Tym samym, zdaniem skarżącej, nawet przy przyjętym przez Sąd I instancji sposobie podziału majątku wspólnego do spłaty na rzecz uczestnika pozostawała kwota 56.252,14 zł, a nie 135.255,59 zł.

Odnosząc się natomiast do przyjętego sposobu podziału majątku skarżąca podniosła, że uczestnik w dalszym ciągu nie opłaca rat z tytułu udzielonego kredytu na nieruchomość stanowiącą działki (...), pomimo, iż Sąd I instancji przyznał tą nieruchomość na wyłączną własność uczestnika. Apelująca nadmieniła, że przeciwko uczestnikowi prowadzone są postępowania komornicze z wniosku wierzycieli Przedsiębiorstwo Handlowe (...) S.A. w S., GODebtl Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w W., Gmina G., Cito R., (...) S.C., Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w G.. Uczestnik uporczywie uchyla się od spłaty wymaganych należności, w tym z tytułu zaciągniętych kredytów na nieruchomości. W tej sytuacji, zdaniem skarżącej, jedynym słusznym rozwiązaniem jest przekazanie na wyłączną własność wnioskodawczyni również nieruchomości niezabudowanej z obowiązkiem spłaty na rzecz uczestnika.

Jak podkreśliła apelująca, gdyby utrzymane zostało postanowienie w zaskarżonym zakresie to wnioskodawczyni zobowiązana będzie do spłaty kredytu za nieruchomość, która będzie w wyłącznym posiadaniu uczestnika. Co prawda będzie posiadała roszczenie do uczestnika o zwrot spłaconego kredytu, jednak ze względu na fakt, iż uczestnik uchyla się od obowiązku spłaty swoich należności, posiadaną liczbę wierzycieli oraz wysokość zadłużenia, co więcej rosnące zadłużenie, wnioskodawczyni nie uzyska przysługującej jej kwoty z tytułu spłaty za uczestnika części rat kredytu. Zwróciła uwagę, że Sąd I instancji w punkcie X postanowienia wskazał, że nakazuje ściągnąć od wnioskodawczyni z zasądzonego roszczenia do spłaty kwotę 500 zł tytułem części opłaty sądowej obciążającej uczestnika. Zatem sam Sąd I instancji uznał, iż uczestnik nie zapłaci należnej na rzecz Skarbu Państwa opłaty i zabezpieczył się poprzez spłatę zasadzonego roszczenia przez wnioskodawczynię z zasądzonego na rzecz uczestnika roszczenia.

W rezultacie, jeśli ww. nieruchomość zostanie przyznana na rzecz wnioskodawczyni należna kwota spłaty uczestnika będzie wynosiła 89.935,95 zł, gdyż biorąc pod uwagę wartość składników przyznanych wnioskodawczyni (225.374,50 zł) oraz wysokość udziałów w majątku wspólnym na poziomie 112.687,25 zł, przy uwzględnieniu nakładów wnioskodawczyni (22.751,31 zł), właśnie taka kwota pozostawać będzie do spłaty na rzecz uczestnika.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni okazała się być w przeważającej części uzasadniona skutkując częściową zmianą zaskarżonego postanowienia.

Przed przystąpieniem do rozpoznania poszczególnych zarzutów apelacji wywiedzionej przez wnioskodawczynię wyjaśnienia wymaga, iż stosownie do dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Z brzmienia cytowanego przepisu - który z mocy art. 13 § 2 k.p.c. znajduje odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym - wynika, iż choć sąd odwoławczy jest sądem merytorycznym, gdyż dokonuje własnych ustaleń faktycznych, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji przez skarżącego i kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, to jednak czyni powyższe tylko w zakresie, w jaki orzeczenie sądu zostało przez któregokolwiek z uczestników zaskarżone ( por. postanowienie SN z dnia 21 maja 2014 r., II CZ 8/14, LEX nr 1483949).

Jak wskazuje analiza apelacji wywiedzionej przez wnioskodawczynię, zaskarżyła ona postanowienie Sądu I instancji jedynie co do jego punktów IV. oraz VIII. Z uwagi na zakreślony przez apelującą przedmiot zaskarżenia i charakter podniesionych w niej zarzutów, stwierdzić należało, iż na obecnym etapie postępowania niekwestionowane są już okoliczności związane ze składem i wartością majątku wspólnego, tj. że w jego skład wchodziły nieruchomość niezabudowana stanowiąca działki nr (...) obręb B., w gminie G. (Kw nr (...)) o wartości – przy uwzględnieniu obciążenia hipotecznego – 33.683,80 zł oraz nieruchomość zabudowana budynkiem mieszkalnym stanowiąca działkę nr (...), obręb 8 w G. (Kw nr (...)) o wartości – przy uwzględnieniu obciążenia hipotecznego – 191.690,70 zł, a tym samym, że wartość majątku wspólnego byłych małżonków wynosi łącznie 225.374,50 zł. Niekwestionowane są również ustalenia odnośnie równych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz sposób zniesienia współwłasności w części dotyczącej nieruchomości zabudowanej poprzez przyznanie jej na wyłączną własność wnioskodawczyni. Nadto fakt poniesienia przez wnioskodawczynię nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny uczestników postępowania w ustalonej w punktach V – VII. postanowienia wysokości w łącznej kwocie 45.502,63 zł. Kwestie te zatem nie były przedmiotem analiz Sądu Okręgowego, który swe rozważania skoncentrował na tych aspektach zaskarżonego orzeczenia, co do których skonkretyzowane zarzuty podniosła apelująca. Ta, jak wskazuje lektura apelacji swe zarzuty skierowała przeciwko rozstrzygnięciu Sądu I instancji w części dotyczącej sposobu podziału majątku wspólnego poprzez przyznanie nieruchomości niezabudowanej objętej księgą wieczystą nr (...) uczestnikowi, nie zaś wnioskodawczyni, a w konsekwencji zakwestionowała wysokość spłaty należnej uczestnikowi z tytułu wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym. Nadto wnioskodawczyni nie zgodziła się z ustalonym przez sąd meriti terminem spłaty podnosząc, że okres 6 miesięcy jest zbyt krótki biorąc pod uwagę jej sytuację materialną.

W świetle tak zakreślonego przedmiotu zaskarżenia podkreślić należało, iż przepisy prawa cywilnego materialnego o zniesieniu współwłasności sposób wyjścia ze współwłasności przewidują w treści art. 211 k.c., który z mocy art. 1035 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, stanowiąc że każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości.

Cytowany przepis wyraża podstawową zasadę, iż zniesienie współwłasności winno nastąpić przede wszystkim przez podział fizyczny rzeczy wspólnej, albowiem taki podział jest podstawowym sposobem zniesienia współwłasności, preferowanym przez ustawodawcę, nadto jest najbardziej sprawiedliwy z punktu widzenia indywidualnych interesów współwłaściciel, gdyż każdy z nich ma możliwość otrzymania części rzeczy wspólnej w naturze ( zob. postanowienie SN z dnia 9 września 2011 r., I CSK 674/10). Taka preferencja dokonania podziału w sposób fizyczny wynika przy tym także z przepisów prawa procesowego. W świetle bowiem art. 622 § 2 k.c., gdy wszyscy współwłaściciele złożą zgodny wniosek co do sposobu zniesienia współwłasności, sąd wyda postanowienie odpowiadające treści wniosku. W braku takiej zgody, gdy zachodzą warunki do dokonania podziału w naturze, sąd stosownie do treści art. 623 k.p.c. dokonuje tego podziału na części odpowiadające wartością udziałom współwłaścicieli z uwzględnieniem wszelkich okoliczności zgodnie z interesem społeczno-gospodarczym. Różnice wartości wyrównuje się przez dopłaty pieniężne. Jeżeli zaś rzeczy (w tym także nieruchomości), nie da się podzielić, to zgodnie z art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. w zw. z art. 1035 k.c., może zostać ona przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Przy czym konkretny sposób zniesienia współwłasności rzeczy, zależy w istocie głównie od woli stron postępowania ( por. postanowieniem SN z 14 listopada 2012 r., II CSK 187/12).

W niniejszej sprawie wnioskodawczyni i uczestnik postępowania nie złożyli zgodnego wniosku co do sposobu podziału ich majątku wspólnego, wobec czego rzeczą sądu było w tym postępowaniu rozważenie, jaki konkretnie sposób wyjścia ze stosunku współwłasności w zakresie składników majątkowych opisanych w punkcie I. zaskarżonego będzie najwłaściwszy.

Kwestię podziału w zakresie nieruchomości zabudowanej, z uwagi na jej nie objęcie zakresem zaskarżenia uznać należy za przesądzoną i prawomocnie rozstrzygniętą w rozumieniu art. 363 § 1 k.p.c. Przedmiotem rozważań sądu na tym etapie postępowania mogła być zatem wyłącznie kwestia sposoby podziału składnika majątkowego w postaci niezabudowanej nieruchomości gruntowej składającej się z działek nr (...) objętych księgą wieczystą nr (...). Z uwagi na fakt, iż uczestnicy postępowania zasadniczo nie wyrażali zgody na fizyczny podział opisanej wyżej nieruchomości gruntowej, sąd meriti mógł w tym postępowaniu dokonać zniesienia współwłasności tego składnika majątkowego wyłącznie poprzez przyznanie tej nieruchomości na rzecz jednego ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty na rzecz drugiego współwłaściciela. Dokonując zaś wyboru, który z nich – czy wnioskodawczyni czy uczestnik – winien otrzymać przedmiotowy składnik majątkowy, sąd musiał wziąć pod uwagę i rozważyć wszystkie okoliczności faktycznej sprawy w celu dokonania wyboru konkretnego współwłaściciela, któremu rzecz zostanie przyznana na wyłączną własność. W orzecznictwie wskazane zostało, że tymi okolicznościami, które winno się w takiej sytuacji wziąć pod uwagę są m.in.: rodzaj i przeznaczenie rzeczy, sytuacja rodzinna i majątkowa współwłaścicieli oraz zdolność finansowa do uiszczenia spłat. Nie bez znaczenia jest także wielkość udziału poszczególnych współwłaścicieli we własności rzeczy, gdyż przesądza ona o wysokości spłaty ( por. postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 31 lipca 2015 r. , III Ca 610/15).

Wprawdzie nie uległa wątpliwości, iż przy podziale majątku wspólnego uzasadnionym i postulowanym jest, aby podział składników majątkowych objętych wspólnością majątkową małżeńską nastąpił w taki sposób, aby każdy z małżonków jakiś składnik majątku otrzymał na wyłączną własność, co w niniejszej sprawie niewątpliwie byłoby możliwe skoro w skład tegoż majątku wchodziły dwie nieruchomości i możliwym było przyznanie prawa własności jednej z nich na rzecz wnioskodawczyni a drugiej uczestnika, z obowiązkiem oczywiście stosownej spłaty z uwagi na różnicę w wartościach rynkowych poszczególnych nieruchomości.

Tym niemniej bacząc na ogół okoliczności faktycznych rozpatrywanej sprawy wynikających z ujawnionego w tym postępowaniu materiału dowodowego, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż istnieją istotne i ważkie argumenty przemawiające jednak za przyznaniem obydwu nieruchomości wspólnych na wyłączną własność wnioskodawczyni (tj. faktycznie przyznanie na jej rzecz wszystkich składników majątku wspólnego).

Uwzględnić bowiem należało, iż obydwie nieruchomości wchodzące w skład majątku wspólnego zostały zakupione na kredyt. Znamiennym przy tym jest, że kredyt obciążający nieruchomość gruntową stanowiącą działki nr (...) – już po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej – w toku całego trwające przeszło trzy lata postępowania o podział majątku wspólnego spłacała wyłącznie wnioskodawczyni. Uczestnik postępowania należności kredytowych na rzecz banku nie spłacał i co nie uszło uwadze Sądu Odwoławczego, posiada szereg innych zadłużeń względem licznych wierzycieli, w tym co nader istotne – takie długi, które wyprzedzają wierzytelności banku wynikające z obciążenia hipotecznego.

Z przedłożonych do akt niniejszej sprawy dowodów z dokumentów wynika w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości, iż uczestnik posiada długi alimentacyjne, które co sam przyznał na rozprawie apelacyjnej, oscylują obecnie wokół kwoty ok. 30.000 zł. Fakt ten ma o tyle kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie, że zgodnie z art. 1025 § 1 pkt 2 k.p.c. należności alimentacyjne wyprzedzają, w przypadku skutecznej egzekucji z danego składnika majątkowego, wskazane w art. 1025 § 1 pkt 5 k.p.c. należności zabezpieczone hipoteką na spornej nieruchomości. Innymi słowy, z kwoty uzyskanej z ewentualnie egzekucji prowadzonej przeciwko uczestnikowi z jego majątku w postaci spornej nieruchomości gruntowej, w pierwszej kolejności byłyby zaspokajane należności alimentacyjne, a dopiero w dalszej części, jeżeli pozostałyby jakiekolwiek środki do podziału sumy uzyskanej z egzekucji, należności zabezpieczone hipoteką na nieruchomości czy należności innych wierzycieli, którzy prowadzili egzekucję (art. 125 § 1 pkt 9 k.p.c.).

W tym okolicznościach przyznanie uczestnikowi nieruchomości o wartości 100.000 zł, a realnie przy uwzględnieniu obciążenia hipotecznego o wartości 33.683,80 zł, przy istniejącym zadłużeniu alimentacyjnym mającym w przypadku egzekucji na nieruchomości pierwszeństwo nawet przed należnościami zabezpieczonymi hipoteką, mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której, wnioskodawczyni i inni wierzyciele doprowadziliby do sprzedaży egzekucyjnej działek nr (...), a mimo to nie zostałby zaspokojony w całości czy nawet w części wierzyciel hipoteczny. Jest to o tle prawdopodobne jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, iż nieruchomość jest warta ok. 100.000 zł. W przypadku jej nabycia w drodze licytacji komorniczej za cenę wywoławczą (zgodnie z art. 965 k.p.c. jest to ¾ sumy oszacowania), do podziału pozostałaby kwota ok. 75.000 zł. Z tego w pierwszej kolejności zaspokojone zostałyby koszty egzekucyjne, a dalej należności alimentacyjne w kwocie 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi, co biorąc pod uwagę wysokość tych należności, nie daje widoków na to, aby ze sprzedaży egzekucyjnej pozostała kwota pozwalająca na spłatę całego zadłużenia hipotecznego wynoszącego ponad 60.000 zł.

Wprawdzie Sąd Odwoławczy dostrzega, że uczestnik zaczął uiszczać raty kredytu hipotecznego, lecz dopiero po długim okresie czasu, co nie daje podstaw do przyjmowania, że będzie on nadal regularnie spłacał zadłużenie kredytowe wobec banku. Gdyby zaś bank, wobec brak zapłaty należnych rat kredytu, domagał się ich zapłaty od wnioskodawczyni jako współkredytobiorcy, a ta dokonałaby zapłaty i nawet uzyskała orzeczenie sądu zasądzające na jej rzecz od uczestnika roszczenie regresowego z tego tytułu, to najprawdopodobniej doszłoby do jej zaspokojenia w wyniku egzekucji prowadzonej z majątku uczestnika. Wszak nie można tracić z pola widzenia, że komornik nie był w stanie od uczestnika na przestrzeni lat skutecznie wyegzekwować nawet tak niewielkich kwot jak należności alimentacyjne w wysokości 1050 zł, co wobec wysokości zadłużenia alimentacyjnego na łączną kwotę ok. 30.000 zł, prowadzi do wniosku, że nie było możliwe skuteczne egzekwowanie należności przez niemal trzy lata. Nie bez znaczenia pozostaje także okoliczność, że na uczestniku nadal spoczywa obowiązek alimentacyjny, który wprawdzie wobec wieku dzieci stron (18 i 16 lat) niewątpliwie w najbliższych latach może się skończyć. Niemniej w dzisiejszych czasach, gdy powszechnym jest podejmowanie przez absolwentów szkół średnich studiów wyższych, w którym to okresie uczestnik nadal będzie obowiązany do alienowania dzieci stron, należy się spodziewać, że obowiązek ten wygaśnie dopiero za 6 – 8 lat (przy założeniu, że pięcioletnie studia wyższe kończy się przy normalnym toku studiów w wieku ok. 23 - 24 lat). Należności alimentacyjne mogą zatem dalej urosnąć do takich rozmiarów, w których wnioskodawczyni nie uzyska zaspokojenia zasądzonych na jej świadczeń regresowych.

Wszystkie te okoliczności przemawiały przeciwko zasadności przyznania rzeczonego składnika majątkowego na rzecz uczestnika.

Jednocześnie uwzględnienie dotychczasowego postępowania wnioskodawczyni, w szczególności jej dbałości o terminową spłatę kredytów, przy uwzględnieniu także braku innych zadłużeń po jej stronie wobec osób trzecich, daje w przekonaniu Sądu Okręgowego rękojmię tego, że uczestnik postępowania – nawet w przypadku braku dobrowolnej spłaty ze strony wnioskodawczyni – będzie miał możliwość zaspokojenia zasądzonego na jego rzecz świadczenia choćby w drodze egzekucji ze spornej nieruchomości. Wprawdzie niewątpliwie skutkowałoby to późniejszym zaspokojeniem jego wierzytelności, niemniej to oczekiwanie zostałoby przecież zrekompensowane zasądzonymi na jego rzecz należnościami odsetkowymi. Nie można było nie uwzględnić także tego, że wnioskodawczyni ma szczególną motywacje do dokonania spłaty na rzecz uczestnika i zapobieżenia powstania zadłużenia z tego tytułu, albowiem uczestnik mógłby skierować egzekucję do nieruchomości zabudowanej stanowiącej działkę nr (...), w której wnioskodawczyni zamieszkuje z dziećmi. Spowodowałoby to niechybnie nie tylko utratę nieruchomości w której wnioskodawczyni wraz z dziećmi stron realizuje swoje potrzeby mieszkaniowe, ale nadto spowodowałoby określone straty finansowe po stronie wnioskodawczyni (np. konieczność zapłaty odsetek za opóźnienie od zasądzonej należności, konieczność pokrycia kosztów postępowania egzekucyjnego).

Co więcej, na możność dokonania takiej spłaty przez wnioskodawczynię wskazują jej wyjaśnienia złożone na rozprawie apelacyjnej, z których wynikało, że środki na należną spłatę pozyska ze spadku otrzymanego po ojcu, pożyczki udzielonej jej przez brata i ewentualnie sprzedaży spornych działek. Wprawdzie wnioskodawczyni nie przedłożyła dowodu na okoliczność, iż istotnie została zawarta umowa przedwstępna sprzedaży wchodzących w skład spadku po jej ojcu nieruchomości gruntowych, niemniej Sąd II instancji nie znalazł podstaw do odmówienia wiary twierdzeniom wnioskodawczyni w tym zakresie, a zwłaszcza z uwagi na wskazywaną na rozprawie apelacyjnej przez pełnomocnika uczestnika okoliczność wielości spadkobierców dziedziczących po ojcu wnioskodawczyni (ośmioro rodzeństwa i matka wnioskodawczyni). Okoliczność ta przekonuje wręcz o słuszności przeciwnej niż wskazywana przez pełnomocnika uczestnika, tj. że przy tak dużej ilości spadkobierców już tylko w świetle zwykłych zasad doświadczenia życiowego wysoce prawdopodobne jest, że dokonają oni szybkiego i zgodnego działu spadku. Wielość członków rodziny przypadających do podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości spadkowej wręcz determinuje zgodność tego podziału, bowiem z uwagi na spowodowaną znaczną liczbą współwłaścicieli niską wartością uzyskanego w wyniku działu spadku składnika majątkowego na rzecz każdego z nich (wnioskodawczyni wskazał, ze będzie to ok. 40.000 zł), nie są oni zainteresowani blokowaniem sprzedaży nieruchomości spadkowej ani jej przejęcie (wówczas istniałby obowiązek znacznej spłaty).

Z powyższych względów Sąd Okręgowy w uwzględnieniu apelacji zmienił zaskarżone orzeczenie w zakresie jego punktu IV. w ten sposób, iż wszystkie składniki majątku wspólnego opisane w punkcie I. postanowienia przyznał na wyłączną własność wnioskodawczyni.

Takie rozstrzygnięcie implikowało jednocześnie konieczność modyfikacji zawartego w punkcie VIII. postanowienia rozstrzygnięcia w przedmiocie wysokości zasądzonej od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania należnej spłaty tytułem rozliczenia nakładów i wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym, która notabene nawet przy przyjętym przez Sąd I instancji sposobie podziału majątku została ustalona na złym poziomie. Uwzględniając wartość majątku wspólnego małżonków wynoszącą 225.374,50 zł (33.683,80 zł + 191.690,70 zł) oraz przy założeniu równych udziałów małżonków w majątku wspólnym, udział uczestnika w składnikach majątkowych ujętych w punkcie I. postanowienia wynosił 112.687,25 zł (1/2 z kwoty 225.374,50 zł) i taką kwotę wnioskodawczyni winna była uiścić na rzecz uczestnika. Przy czym bacząc na wysokość ustalonych prawomocnie przez Sąd I instancji nakładów poczynionych przez wnioskodawczynię na majątek wspólny w kwocie 45.502,63 zł (14.585,40 zł +30.702,23 zł +215 zł), które uczestnik winien zwrócić wnioskodawczyni w połowie ich wysokości, tj. w kwocie 22.751,31 zł, ostatecznie wysokość należnej spłaty ustalić należało na kwotę 89.935,95 zł i taką też kwotę zasądzono od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania w punkcie VIII. zaskarżonego postanowienia.

Określając termin w którym wnioskodawczyni winna dokonać należnej spłaty na rzecz uczestnika, Sąd Odwoławczy miał na uwadze, że zgodnie z art. 212 § 3 k.c., jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznacza termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W zakresie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych.

Na kanwie cytowanego przepisu ustawodawca przewidział zatem, że w sprawie w której następuję zniesienie współwłasności rzeczy i ustalone zostają dopłaty lub spłaty, sąd oznaczając termin i sposób ich uiszczenia, może rozłożyć płatność świadczenia na raty lub oznaczyć termin płatności dopłaty(spłaty), przy czym termin ten nie może łącznie przekraczać 10 lat. W literaturze trafnie zostało wyjaśnione, że orzekając w tym przedmiocie sąd winien uwzględnić zarówno usprawiedliwione interesy zobowiązanego, jak i uprawnionego do tych świadczeń (A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, wyd. II, LEX 2012). W związku z tym, sąd winien zbadać i rozważyć sytuację uczestników obciążonych spłatami i uprawnionych do spłat, a w konsekwencji tak rozłożyć ciężar spłat, aby z jednej strony umożliwić zobowiązanemu realną spłatę, a z drugiej strony – uwzględnić interes uprawnionego w jak najszybszym terminie należnego mu świadczenia. Jak trafnie zauważył w tej mierze Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 16 października 2015 r. (V ACa 899/14, LEX nr 1856597), Ochrona , jaką zapewnia pozwanemu dłużnikowi art. 320 k.p.c. nie może być stawiana ponad ochronę wierzyciela w procesie cywilnym i wymaga uwzględnienia wszelkich okoliczności sprawy, w tym uzasadnionego interesu podmiotu inicjującego proces”. Dla określenia terminu spłat nie bez znaczenia jest przy tym czas trwania postępowania podziałowego, jeżeli w tym okresie uczestnik zobowiązany do spłat korzystał z przedmiotu objętego węzłem współwłasności ( por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2013 r., V CSK 79/12, LEX nr 1296718).

W niniejszej sprawie Sąd I instancji, mając na uwadze ogół jej okoliczności faktycznych określił termin spłaty na rzecz uczestnika w ten sposób, iż odroczył go na okres 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia. Termin ten w przekonaniu Sądu Okręgowego jawi się w realiach rozpatrywanej sprawy jako okres ze wszech miar odpowiedni i zasługujący na jego przyjęcie, albowiem jest terminem uwzględniającym w należyty sposób zarówno interesy uczestnika jak i zobowiązanej do spłaty wnioskodawczyni. Jest to okres wystarczający na bądź to podjęcie przez wnioskodawczynię czynności zmierzających do sprzedaży nieruchomości niezabudowanej bądź w inny sposób pozyskania środków na spłatę uczestnika, zwłaszcza, że sama wnioskodawczyni wskazywała na realną i szybką możliwość pozyskania takich środków z tytułu spadkobrania po ojcu lub uzyskując pożyczkę od brata.

W związku z tym przyjmując, iż termin 6 miesięcy na spłatę wydaje się być okresem odpowiednim i bacząc na datę wydania wyroku przez sąd odwoławczy (19 maja 2017 r.), należało termin spłaty ustalić na dzień 20 listopada 2017 r. Przyjęcie właśnie takiej daty jawi się jako tym bardziej uzasadnione w okolicznościach faktycznych sprawy, jeżeli uwzględni się, że orzeczenie Sądu Rejonowego w przedmiocie podziału majątku wspólnego stron, określające 6-miesięczy termin spłaty, zapadło w dniu 14 września 2016 r. Wnioskodawczyni w apelacji z dnia 19 października 2016 r. wnosiła z kolei o określenie tego terminu na okres 12 miesięcy. Oznacza to niechybnie, że gdyby termin spłaty liczyć od dnia wyrokowania w sprawie przez sąd pierwszej instancji, to termin spłaty postulowany przez apelującą upływałby w dniu 14 września 2017 r., a więc wcześniej, aniżeli przyjęto ostatecznie w niniejszym orzeczeniu.

Tak argumentując Sąd Okręgowy w punkcie 1. sentencji postanowienia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, iż w punkcie IV. składniki majątku wspólnego opisane w punkcie I. przyznał na wyłączną własność wnioskodawczyni, a w punkcie VIII. tytułem spłaty i wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwotę 89.935,94 zł płatną do dnia 20 listopada 2017 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie zwłoki w płatności.

W zakresie z kolei, w jakim apelująca wnosiła o dalsze odroczenie terminu spłaty, Sąd II instancji doszedł do przekonania, że byłoby to niezasadne, wobec czego należało apelację wnioskodawczyni w tym zakresie oddalić.

Wszak pamiętać trzeba, iż wspólność majątkowa małżeństwa między stronami ustała w dniu 8 stycznia 2014 r., zaś wniosek o podział majątku wspólnego i zniesienie współwłasności został zgłoszony przez wnioskodawczynię już w kwietniu 2014 r. Powyższe implikuje wniosek, że postępowanie w niniejszej sprawie trwa od przeszło 3 lat. W tym czasie wnioskodawczyni bacząc na stanowisko procesowe uczestnika postępowania i przejawiając wolę przejęcia na własność obydwu nieruchomości, winna była liczyć się z tym, że będzie obowiązana w ramach rozliczeń z uczestnikiem dokonać na jego rzecz stosownej spłaty. Skoro uczestnik od przeszło 3 lat oczekuje na rozliczenie się z wnioskodawczynią, a co znamienne wnioskodawczyni w tym okresie czasu z wyłączeniem uczestnika korzystała ze wspólnej nieruchomości zabudowanej, to przyjęcie dłuższego jeszcze okresu oczekiwania na spłatę jawi się jako nadmierny i w sposób nieuzasadniony faworyzujący interesy wnioskodawczyni z pominięciem słusznego interesu uczestnika. Takie rozstrzygnięcie nie znajduje w ocenie Sądu uzasadnienia w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy, tym bardziej, że stawiałoby to uczestnika postępowania niejako w sytuacji, w której przez kolejny rok musiałaby oczekiwać należnej mu spłaty, nie mogąc w tym czasie otrzymywać korzyści z żadnego ze składników majątku objętego uprzednio wspólności majątkową małżeńską stron.

Tak argumentując i nie znajdując podstaw do dalszej zmiany zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. apelację jako niezasadną oddalił, o czym orzeczono w punkcie 2. postanowienia.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., w myśl którego, każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Przyjmując, iż zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik postępowania w tym samym stopniu zainteresowani byli podziałem majątku wspólnego, Sąd Odwoławczy uznał, iż brak było podstaw do odstąpienia od wyrażonej w art. 520 § 1 k.p.c. podstawowej reguły orzekania w przedmiocie kosztów postępowania nieprocesowego. Tym bardziej, że w orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, iż w tzw. sprawach działowych (dział spadku, podział majątku wspólnego, zniesienie współwłasności) z reguły nie występuje pomiędzy zainteresowanymi sprzeczność interesów, gdyż jego wynik prowadzi zgodnie z interesem uczestników do wyjścia ze wspólności składników majątkowych i uregulowaniem wzajemnych stosunków majątkowych ( vide postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 3 lutego 2012 r., I CZ 133/11, LEX nr 1215253; z dnia 6 czerwca 2012 r., IV CZ 13/12, LEX nr 1232808; z dnia 9 maja 2013 r., II CZ 28/13, LEX nr 1353173 oraz z dnia 23 października 2013 r., IV CZ 74/13, LEX nr 1388478). Z tych też względu uznano, że każdy z uczestników postępowania winien ponieść koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie, o czym orzeczono w punkcie 3. postanowienia.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Karina Marczak SSO Tomasz Szaj