Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 413/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Sobieraj

Sędziowie:

SO Iwona Siuta

SO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 września 2017 roku w S.

sprawy z powództwa J. N. (1), M. N. (1), W. D., W. N. (1), J. N. (2), J. S., Ż. C., M. N. (2), M. P.

przeciwko A. L.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 28 grudnia 2016 roku, sygn. akt I C 1433/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że :

a.  w punkcie 1. powództwo oddala;

b.  w punkcie 3. zasądza od powodów J. N. (1), M. N. (1), W. D., W. N. (1), J. N. (2), J. S., Ż. C., M. N. (2), M. P. na rzecz pozwanego A. L. kwotę 2400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem kosztów procesu;

II.  zasądza od powodów na rzecz pozwanego kwotę (...) (trzy tysiące pięćset czterdzieści dziewięć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego .

SSO Iwona Siuta SSO Tomasz Sobieraj SSO Mariola Wojtkiewicz

Sygn. akt II Ca 413/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Goleniowie w sprawie z powództwa J. N. (1), M. N. (1), W. D., W. N. (1), J. N. (2), J. S., Ż. C., M. N. (2), M. P. przeciwko A. L. o zapłatę, sygn. akt I C 1433/15:

1.  zasądził od pozwanego A. L. na rzecz powodów:

- W. D., W. N. (1), J. N. (2) i J. N. (1) kwoty po 5.829,94 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 października 2012 roku do 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- J. S., Ż. C. kwoty po 2.914,72 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 października 2012 roku do 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- M. N. (1), M. N. (2), M. P. kwoty po 1.943,30 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 października 2012 roku do 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od pozwanego A. L. solidarnie na rzecz powodów J. N. (1), M. N. (1), W. D., W. N. (1), J. N. (2), J. S., Ż. C., M. N. (2), M. P. kwotę 50,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

4.  zasądził od pozwanego A. L. na rzecz powódki W. D. kwotę 2.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

5.  nakazał pobrać od pozwanego A. L. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Goleniowie kwotę 1.699,00 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na ustalonym w sposób następujący stanie faktycznym:

Córka W. N. (2) była chora, w związku z czym celem pozyskania pieniędzy na jej leczenie W. N. (2) zaciągnął pożyczki, których spłat nie dokonał.

Od 1998 r. wobec W. N. (2) prowadzone było przez komornika sądowego postępowanie egzekucyjne (sygn. akt Km 180/98). Przedmiotem tego postępowania była nieruchomość rolna niezabudowana, położona w miejscowości K., D., gm. N..

W. N. (2) nie chciał, żeby jego ziemia trafiła w obce ręce, w związku z czym poszukiwał wśród członków rodziny osoby, która byłaby w stanie zakupić jego nieruchomość na licytacji komorniczej. Zwrócił się w tym celu najpierw do D. D., jednakże ten nie dysponował wymaganą kwotą pieniędzy. Kolejną osobą, do której się zwrócił był mąż jego siostrzenicy – A. L., u którego wówczas pracował – pomagał w jego gospodarstwie rolnym. A. L. przystał na propozycję i pomiędzy stronami doszło do zawarcia ustnej umowy, na mocy której to A. L. miał wylicytować wystawioną na sprzedaż nieruchomość. A. L. w tym celu pożyczył pieniądze i dokonał sprzedaży bydła, bowiem nie był w posiadaniu wymaganej kwoty pieniędzy. Na licytacji komorniczej A. L. dokonał zakupu przedmiotowej nieruchomości.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 6 maja 2005 r. sygn. akt I Co 104/04, przysądzono nieruchomość rolną niezabudowaną położoną w K. oraz D., dla której Sąd Rejonowy w Goleniowie prowadzi księgę wieczystą KW nr (...), na rzecz A. L. za cenę 60.280 zł.

Dnia 20 grudnia 2005 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie wypłacił na rzecz W. N. (2) kwotę 34.979,62 zł stanowiącą różnicę pomiędzy ceną nieruchomości uzyskaną ze sprzedaży licytacyjnej, a wysokością długu W. N. (2) dochodzonego w postępowaniu egzekucyjnym.

W. N. (2) przekazał całą kwotę A. L., ponieważ zgodnie z ustnym porozumieniem dokonanym przed licytacją, przedmiotowa nieruchomość po 3 latach i po spłaceniu pozostałej kwoty mającej uzupełnić cenę zakupu nieruchomości na licytacji, miała powrócić na własność W. N. (2). O powyższym ze słyszenia wiedzieli G. T. (1), K. G., E. D., D. D. oraz W. D.. W rodzinie W. N. (2) rozmawiało się o zwartym pomiędzy nim a A. L. porozumieniu i przekazaniu mu kwoty 34.979,62 zł, nie było to tajemnicą. W ocenie W. N. (2) ustna umowa w tym przedmiocie była tak samo ważna jak umowa pisemna.

Przez okres 3 lat po licytacyjnej sprzedaży nieruchomości W. N. (2) w uzgodnieniu z A. L. nieodpłatnie uprawiał ją i korzystał z dotacji na nią. Nie dokonał jednak spłaty kwoty, do której się zobowiązał, z uwagi na brak środków. Próbował dojść z A. L. do porozumienia – propozycja polegała na wyodrębnieniu ze spornej nieruchomości kilku działek, z których jedna mogłaby zostać sprzedana, z czego W. N. (2) uzyskałby pieniądze na spłatę A. L.. W tym okresie czasu doszło do rozwodu A. L. z siostrzenicą W. N. (2). Do porozumienia nie doszło – wręcz przeciwnie, pomiędzy stronami doszło do konfliktu. A. L. zabezpieczył kłódką pomieszczenie, w którym W. N. (2) trzymał swój sprzęt. Po negocjacjach zgodził się udostępnić nieruchomość celem odebrania przez W. N. (2) rzeczy należących do niego, jednakże ostatecznie doszło do ich odebrania dopiero na skutek interwencji Policji, ponieważ A. L. nie stawił się w umówionym miejscu i czasie. Po około 3 latach od licytacyjnej sprzedaży nieruchomości A. L. odmówił przeniesienia własności przedmiotowej nieruchomości na rzecz W. N. (2), uzasadniając to brakiem dokonania przez niego spłaty. W związku z powyższym W. N. (2) zażądał zwrotu udzielonych A. L. pieniędzy w kwocie 34.979,62 zł, czego jednak A. L. nie dokonał. W. N. (2) bardzo często domagał się zwrotu pieniędzy. A. L. nigdy nie kwestionował, że jest mu je winien, mówił, że dokona ich zwrotu. Nigdy nie składał W. N. (2) oświadczenia o potrąceniu. O zaistniałej sytuacji rozmawiało się w rodzinie W. N. (2).

Pismem z dnia 27 września 2012 r. pełnomocnik W. N. (2) zwrócił się do pozwanego o zwrot pożyczonej kwoty 34.979,62 zł z należnymi odsetkami ustawowymi lub o zwrot własności nabytych nieruchomości. W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik pozwanego zaprzeczył, jakoby zawarta została pomiędzy stronami umowa pożyczki. Jednocześnie wezwał powoda do zwrotu kwoty 13.600 zł tytułem użytkowania ogrodu i pomieszczeń w okresie od maja 2006 r. do końca 2011 r., kwoty 30.000 zł tytułem użytkowania pola w latach 2005-2008 oraz kwoty 20.000 zł tytułem wyciętych drzew.

W. N. (2) zachorował na raka krtani, z uwagi na co w okresie od 1 kwietnia 2007 r. do 31 marca 2008 r. pobierał świadczenie rentowe z tytułu okresowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, natomiast od dnia 1 kwietnia 2008 r. do dnia zgonu pobierał rentę rolną z tytułu trwałej całkowitej niezdolności do pracy.

Postanowieniem z dnia 15 września 2015 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie stwierdził, że spadek po W. N. (2) nabyli wprost: W. D., W. N. (1), J. N. (2), J. N. (1) – każde z nich w części po 1/6, J. S., Ż. C. – każda z nich w części po 1/12 oraz M. N. (1), M. N. (2) i M. P. – każde z nich w części po 1/18.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż roszczenie o zapłatę okazało się zasadne.

Sąd wskazał, iż powód wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 34.979,62 zł tytułem zwrotu kwoty pożyczki udzielonej A. L.. Pozwany podniósł natomiast zarzut nieistnienia roszczenia, a z ostrożności procesowej zarzut potrącenia.

Sąd oceniając zasadność roszczenia powoda, w pierwszej kolejności ocenił podstawę prawną żądania. Powód wskazał, iż taką podstawą jest zwrot kwoty pożyczki, jednakże Sąd nie podzielił tego stanowiska. W ocenie Sądu postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie wykazało, że W. N. (2) poprosił A. L. o zakupienie jego nieruchomości na licytacji komorniczej. Po jej odbyciu przekazał na rzecz A. L. kwotę różnicy pomiędzy uzyskaną na licytacji ceną nieruchomości, a wysokością długu W. N. (2). Ta kwota, uzupełniona o kwotę, jaką A. L. zainwestował w nabycie przedmiotowej nieruchomości miała stanowić jej cenę nabycia, którą W. N. (2) zobowiązał się uiścić na rzecz A. L. po upływie 3 lat. Wobec powyższych ustaleń Sąd stwierdził, że pomiędzy stronami nie doszło do zawarcia umowy pożyczki, lecz doszło do zawarcia ustnej umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości.

Sąd wskazał, iż pozwany otrzymał od powoda kwotę 34.979,62 zł, która stanowiła różnicę pomiędzy ceną nieruchomości uzyskaną na licytacji komorniczej, a wysokością długu W. N. (2). Fakt otrzymania tej kwoty przez W. N. (2) był w postępowaniu niesporny, spór wywiązał się wokół okoliczności czy kwota ta została przekazana A. L.. W ocenie Sądu, okoliczność tę, potwierdziło przeprowadzone postępowanie dowodowe, w szczególności zaś zeznania świadków i powódki W. D..

Sąd uznał przy tym, iż w niniejszej sprawie ustna umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości w sposób oczywisty nie czyniła zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrzeczonej, albowiem nie była zawarta w formie aktu notarialnego. Dopuszczalność zawarcia umowy przedwstępnej w formie ustnej jest powszechnie akceptowana w orzecznictwie i doktrynie. Jeżeli zawarta przez strony umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości nie przybrała formy aktu notarialnego nie powoduje to, że jest nieważna, tylko sprawia, że już od chwili jej zawarcia nie było możliwe domaganie się przymusowej jej realizacji. Wykonanie tej umowy było więc zależne od woli i chęci jej kontrahentów. Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni stanowisko to podziela. Konsekwencją powyższego stało się określenie skutków prawnych niedojścia do skutku zawarcia umowy przyrzeczonej w stanie faktycznym niniejszej sprawy, mając na uwadze, że W. N. (2) uiścił część ceny na poczet przyrzeczonej umowy sprzedaży nieruchomości.

W ocenie Sądu wpłacone wcześniej na poczet przyszłej transakcji środki utraciły prawną podstawę płatności i podlegają zwrotowi jako świadczenie nienależne. Mając na względzie powyższe, A. L., w ocenie Sądu, pozostaje osobą, która uzyskała świadczenie jej nienależne. Skoro pomiędzy stronami ustnie zawartej umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości nie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej, W. N. (2) nie był zobowiązany do świadczenia na rzecz A. L., a udzielona mu kwota świadczenia podlegała zwrotowi. Postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie wykazało, iż była to kwota uzyskana przez W. N. (2) w dniu 20 grudnia 2005 r. na skutek wypłaty przez Sąd Rejonowy w Goleniowie, a więc kwota 34.979,62 zł, czyli żądana przez powoda w pozwie.

Zdaniem Sądu brak było podstaw do przyjęcia, że w sprawie zachodziła jedna z okoliczności określona w art. 411 k.c. wyłączająca możliwość domagania się zwrotu nienależnego świadczenia. Sąd uznał, iż powód w chwili świadczenia mniemał, że był do świadczenia zobowiązany pozostając w dobrej wierze, że do zawarcia umowy przyrzeczonej dojdzie. Nie zachodzą również sytuacje opisane w punktach 2-4 artykułu 411 k.c. Tym samym roszczenie powoda w oparciu o powyższe rozważania Sąd uwzględnił w całości.

Sąd uznał, i nie okazał się zasadny podnoszony przez pozwanego zarzut potrącenia należności, bowiem w niniejszej sprawie pozwany zupełnie zaniechał przedstawienia jakichkolwiek dowodów na wysokość kwoty z tytułu potrącenia. Brak jakichkolwiek dokumentów w tym zakresie. Ze zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego wynika natomiast jednoznacznie, że pozwany udostępnił W. N. (2) nieruchomość rolną do nieodpłatnego używania. Odnosząc się zaś do zarzutu potrącenia dotyczącego wartości drzew, które miały być przez W. N. (2) ze spornej nieruchomości wycięte, Sąd wskazał, że strona pozwana nie udowodniła istnienia i wysokości zobowiązania powoda. Skoro pozwany w niniejszej sprawie podniósł taki zarzut, to na nim spoczywał obowiązek wykazania kwoty, która miała podlegać potrąceniu nie tylko co do zasady, ale też co do wysokości. Temu obowiązkowi pozwany nie sprostał.

Mając na uwadze śmierć powoda, która nastąpiła w toku postępowania, Sąd podjął zawieszone postępowanie w niniejszej sprawie z udziałem jego spadkobierców. Orzeczenie o poszczególnych kwotach zasądzonych od pozwanego na rzecz powodów jest konsekwencją udziałów, w jakich poszczególni spadkobiercy nabyli prawa do spadku.

Jeżeli chodzi o początek daty płatności odsetek od zasądzonych kwot, to stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. Sąd Rejonowy zasądził odsetki ustawowych od żądanej kwoty od dnia 15 października 2012 r., a więc zgodnie z treścią wezwania do zapłaty z dnia 27 września 2012 r. O odsetkach należnych od dnia 1 stycznia 2016 roku Sąd orzekł uwzględniając treść przepisu art. 481 k.c. w brzmieniu po nowelizacji obowiązującej od dnia 1 stycznia 2016 r. Ponieważ w pozwie powód żądał zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 20 grudnia 2008 r., roszczenie odsetkowe w nieuwzględnionej części podlegało oddaleniu o czym Sąd Rejonowy orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

W punkcie 5 sentencji wyroku Sąd Rejonowy na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kosztami sądowymi, których powód nie miał obowiązku uiścić obciążył stronę przegrywającą, a więc pozwanego przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany i zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie punktu I, III, IV, V zarzucił mu naruszenie:

1)  art. 720 § 2 k.c. w związku z art. 73 k.c. oraz art. 74 k.c. - poprzez pominięcie przez Sąd okoliczności, że dochodzone roszczenie zwrotu kwoty pieniężnej tytułem udzielonej pożyczki nie zostało stwierdzone pismem, a zatem z uwagi na wyraźny sprzeciw pozwanego w niniejszej sprawie niedopuszczalnym był dowód ze świadków oraz z przesłuchania stron, co skutkowało wydaniem przez Sąd ustaleniem stanu faktycznego oraz wydanie zaskarżonego orzeczenia na podstawie niedopuszczalnych środków dowodowych, które zarazem stanowiły wyłączną podstawę wydanego wyroku;

2)  art. 6 k.c. w zw. z art. 498 k.c., art. 499 k.c. poprzez uznanie, iż pozwany zupełnie zaniechał przedstawienia jakichkolwiek dowodów na wysokość kwoty z tytułu potrącenia oraz stwierdzenie, iż pozwany nie sprostał obowiązkowi wykazania kwoty, która miała podlegać potrąceniu, w sytuacji gdy pozwany takie kwoty wskazał, zaś ich udowodnienie było o tyle utrudnione, iż wszelkie ustalenia były dokonywane ustnie, stąd też niemożliwym było przedstawienie jakichkolwiek innych dowodów niż odniesienie się do ustnych ustaleń stron.

3)  art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. poprzez wydanie orzeczenia przez Sąd I instancji w znaczącej części w przedmiocie okoliczności sprawy spornych dla stron, dotyczących przekazania pozwanemu A. L. przez powoda W. N. (2) sumy pieniężnej tytułem pożyczki pomimo, iż pozwany na każdym etapie postępowania podważał twierdzenia powoda co do rzekomego zawarcia umowy oraz spełnienia świadczenia pieniężnego z tego tytułu na jego rzecz przez powoda, a z wydanego przez Sąd I instancji rozstrzygnięcia wynika, iż ta okoliczność w głównej mierze stanowiła podstawę orzeczenia Sądu I instancji;

4)  art. 230 k.p.c. poprzez ustalenie przez Sądu stanu faktycznego stanowiącego podstawę przedmiotowego rozstrzygnięcia na podstawie dowodów z dokumentów, których w ocenie Sądu wiarygodności i mocy dowodowej nie kwestionowała żadna ze stron, w sytuacji, gdy strona pozwana na każdym kroku wykluczała zaistnieniu jakiejkolwiek podstawy prawnej uzasadniającej jej zobowiązanie względem powoda, a wręcz przeciwnie to zobowiązanie powoda do świadczenia na rzecz pozwanego wynikało z pism stanowiących materiał dowodowy w niniejszej sprawie, które to natomiast nie zostały podważone przez stronę powodową;

5)  art. 232 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd, iż roszczenie przysługujące powodowi miało wynikać z rzekomo zawartej umowy pożyczki, na którą wielokrotnie powoływał się powód, jednocześnie nie przedstawiając tegoż jedynego dowodu, który mógłby wykazać zobowiązanie po stronie pozwanego;

6)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 231 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, przejawiające się w tym, iż Sąd dokonując dowolnej oceny dowodów, nie dał wiary zeznaniom strony pozwanej w zakresie w jakim wskazała ona, że powód nigdy nie przekazał jej kwoty otrzymanej w dniu 20 grudnia 2005 r. w Sądzie Rejonowym w Goleniowie, albowiem w ocenie Sądu orzekającego przesłuchanie pozwanego w tym zakresie stało w sprzeczności z przesłuchaniem powódki W. D. oraz zeznaniami świadków, wobec której to zeznaniom Sąd nie znalazł powodu, aby odmówić im wiary, a co za tym idzie Sąd I instancji dokonał błędnego ustalenia stanu faktycznego, na którego podstawie wydał zaskarżone rozstrzygnięcie;

7)  art. 321 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie kardynalnej zasady wyrokowania dotyczącej przedmiotu orzekania, według której Sąd związany jest żądaniem zgłoszonym przez powoda w powództwie (ne eat iudex ultra petita partium), przejawiające się w zasądzeniu powództwa na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda, co stanowiło podstawę wydanego rozstrzygnięcia, bowiem Sąd wbrew twierdzeniom powoda orzekł, że strony nie zawarły umowy pożyczki, a zawarły ustną umowę przedwstępnej umowy sprzedaży nieruchomości.

W związku z powyższym pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa przeciwko pozwanemu w części dotyczącej pkt I, III, IV, V oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, iż fakt przekazania kwoty 34.979,62 zł nie został w żaden sposób udowodniony. W ocenie apelującego nie sposób uznać zeznania, na których oparł się Sąd za wiarygodne i obiektywne, albowiem pochodziły one od osób bezpośrednio (bądź pośrednio) zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy. Jedynie zeznania świadków K. G. oraz G. T. (2) mogłyby zostać uznane za obiektywne, jednakże okoliczność, iż wszelka wiedza, jaką posiadali na temat sprawy wynikała z relacji powoda - W. N. (2), pozbawia te środki dowodowe takiego charakteru. Okoliczność, iż zeznania pozwanego w przedmiocie przekazania kwoty pieniężnej przez W. N. (2) nie zostały w ogóle wzięte pod uwagę stanowi w zdecydowane uchybienie, albowiem zeznania pozwanego winny być traktowane na równi z zeznaniami strony przeciwnej. Powyższe skutkowało błędnemu ustaleniu stanu faktycznego, a co za tym idzie wydaniu przedmiotowego rozstrzygnięcia. Apelujący uznał, iż kluczową w niniejszej sprawie jest okoliczność, że fakt przekazania kwoty pozwanemu przez powoda nie został w żaden sposób wykazany, brak jest jakichkolwiek dokumentów potwierdzających tę okoliczność oraz świadków, którzy byliby obecni przy wręczeniu pieniędzy. Podobnie sytuacja wygląda odnośnie kwestii wysokości powyższej kwoty, albowiem w niniejszej sprawie nie wykazano jakiegokolwiek wiarygodnego dowodu wskazującego na wysokość powyższego świadczenia. Nadto zwrócono uwagę na fakt, iż Sąd I instancji pominął okoliczność, iż powód - W. N. (2), zgodnie z relacją pozwanego miał problemy finansowe, gdyż uprzednio zmagał się z uzależnieniem od hazardu, stąd też wysoce wątpliwym jest przekazanie środków pieniężnych pozwanemu.

Sąd dokonując ustaleń faktycznych, zupełnie pominął fakt, iż powód wytaczając powództwo przeciwko pozwanemu wniósł o zasądzenie kwoty 34.979,62 zł tytułem zwrotu kwoty pożyczki rzekomo udzielonej A. L., jednocześnie opierając swoje żądanie na istnieniu pisemnej umowy pożyczki, która nigdy jednak nie została wykazana - a wręcz przeciwnie jej istnieniu stanowczo zaprzeczali świadkowie oraz powódka - W. D.. Również pozwany w toku postępowania wykluczał zawarcie takiej umowy oraz stwierdzenie jej na piśmie.

Nadto zaznaczono, iż w treści pozwu powód nie odniósł się w żaden sposób do kwestii zobowiązania się stron co do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości, a co za tym idzie uwypuklenia wymaga fakt, iż Sąd winien był orzec wyłącznie w zakresie rzekomo zawartej umowy pożyczki, której zawarcia strona powodowa nie wykazała.

Mając na uwadze powyższe rozważania, apelujący podniósł, iż Sad orzekający wskazał wprost, iż przywołana przez powoda podstawa żądania w przedmiocie zwrotu kwoty pożyczki jest błędna, zaś postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie miało w ocenie Sadu wykazać, że pomiędzy stronami nie doszło do zawarcia umowy pożyczki, lecz doszło do zawarcia ustnej umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości. Z uwagi na fakt, iż w niniejszej sprawie ustna umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości w sposób oczywisty nie czyniła zadość wymaganiom, od których zależy jej ważność, albowiem nie była zawarta w formie aktu notarialnego, Sąd uznał rzekomo przekazane środki pieniężne A. L. za świadczenie nienależne. W ocenie skarżącego Sad orzekający w związku z powyższym dopuścił sie rażącego naruszenia kardynalnej zasady wyrokowania dotyczącej przedmiotu orzekania, według której sąd związany jest żądaniem zgłoszonym przez powoda w powództwie. Sad I instancji w przedmiotowej sprawie zasadził powództwo na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda.

Zdaniem apelującego Sąd nie powinien był zmieniać podstawy faktycznej żądania i na tej podstawie wydać zaskarżonego orzeczenia. Sąd winien opierać się na żądaniu powoda, który to wnosił o zwrot kwoty przekazanej z tytułu zawarcia umowy pożyczki pomiędzy powodem - W. N. (2) a pozwanym - A. L. i na takiej podstawie faktycznej winien orzec.

W następnej kolejności skarżący wskazał , iż Sąd I instancji wydając zaskarżone orzeczenie dopuścił się także naruszenia w postaci przekroczenia swobodnej oceny dowodów oraz zastosowania błędnego domniemania faktycznego. Sąd przyznał wprost, że nie dał wiary przesłuchaniu pozwanego, w zakresie w jakim wskazał on, że nigdy W. N. (2) nie przekazał mu kwoty otrzymanej w dniu 20 grudnia 2005 r. w Sądzie Rejonowym w Goleniowie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku. Trafny bowiem okazał się zarzut naruszenia przepisu art. 321 § 1 k.p.c.

W. N. (2), uzasadniając w pozwie roszczenie o zapłatę kwoty 34 979 złotych 62 grosze, wskazał, iż 20 grudnia 2005 r. z uwagi na dokonaną, w toku postępowania egzekucyjnego, sprzedaż należącej do niego nieruchomości, uzyskał kwotę w wysokości 34.979,62 zł, z tytułu nadwyżki sumy uzyskanej z egzekucji ponad kwotę egzekwowanych wierzytelności. Kwota ta stanowiła następnie przedmiot zawartej z pozwanym umowy pożyczki. Pożyczka była stwierdzona dokumentem, w którym określono kwotę pożyczki, warunki oraz termin jej zwrotu. Dokument, wedle twierdzeń pozwu zaginął w czasie choroby powoda.

Sąd pierwszej instancji, oceniając powyższe roszczenie uznał, iż przywołana przez stronę powodową podstawa prawna żądania w przedmiocie zwrotu pożyczki jest błędna, a pomiędzy stronami w rzeczywistości doszło do zawarcia ustnej umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości, która nie doszła do skutku.

Sąd Odwoławczy podziela dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia jak i oceną prawną ustalonych faktów. Z zeznań świadków ponad wszelką wątpliwość wynika, że W. N. (2) nie zawarł z pozwanym umowy pożyczki, umowa nie została spisana, a i warunki zwrotu pieniędzy nie zostały określone. C. przekazania pieniędzy pozwanemu przez W. N. (2) była zgoła inna. Tak jak ustalił to Sąd pierwszej instancji pieniądze zostały przekazane na poczet ceny sprzedaży nieruchomości.

Powstało zatem pytanie czy po dokonaniu takiej oceny roszczenia powoda Sąd Rejonowy mógł zasądzić dochodzoną pozwem kwotę na innej podstawie faktycznej i prawnej.

W myśl art. 321 § 1 k.p.c. - wyrażającego kardynalną zasadę wyrokowania dotyczącą przedmiotu orzekania - sąd związany jest żądaniem zgłoszonym przez powoda w pozwie (ne eat iudex ultra petita partium). Sąd nie może zatem wbrew żądaniu powoda (art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.) zasądzić czegoś jakościowo innego albo w większym rozmiarze czy też zasądzić powództwo na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda.

Co istotne, związanie sądu granicami żądania obejmuje nie tylko związanie co do samej treści (wysokości) żądania, ale także co do uzasadniających je elementów motywacyjnych. Żądanie powództwa określa bowiem nie tylko jego przedmiot, lecz również jego podstawa faktyczna. W związku z tym zasądzenie sumy pieniężnej, mieszczącej się wprawdzie w granicach kwotowych powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej, stanowi orzeczenie ponad żądanie (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2005 r., II CK 556/04, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 244/07 oraz orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 30 grudnia 1954., I C 1729/53). Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 marca 2012 r. (IV CSK 345/11, LEX nr 1168552), „ zmiana podstawy prawnej powództwa, która wymaga także zupełnie innego rozumienia okoliczności faktycznych stanowiących podstawę powództwa, narusza art. 321 k.p.c. Sąd może bowiem sam określić podstawę prawną powództwa, ale tylko wtedy gdy nie wymaga to zmiany oceny okoliczności faktycznych, na których strona opiera swoje roszczenie”. Nie można także tracić z pola widzenia, iż określone przez stronę powodową okoliczności faktyczne zakreślają także granice obrony podjętej przez stronę pozwaną. Gdyby zatem doszło w powyższym rozumieniu do niedozwolonej zmiany podstawy faktycznej żądania pozwu, spowodowałoby to w sposób istotny ograniczenie możliwości podjęcia obrony przez stronę przeciwną, która nie miałaby wówczas świadomości konieczności wypowiedzenia się co do konkretnych faktów. Co istotne zgłoszenia również zarzutów z prawa materialnego.

Z powyższych względów należy zatem co do zasady przyjąć, że sąd orzekający w danej sprawie nie może zmienić podstawy faktycznej powództwa, gdyż wówczas, przekraczając jego granice i nawet uwzględniając zasługujący na ochronę interes prawny jednej ze stron, staje się jej adwokatem, pozbawiając drugą stronę możności obrony swych praw.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd Odwoławczy miał na uwadze, iż strona powodowa jako podstawę faktyczną i prawną żądania pozwu wskazywała stosunek zobowiązaniowy w postaci umowy pożyczki z dnia 20 grudnia 2015 roku, która miała być stwierdzona pismem. Co znamienne, tak zakreślona podstawa faktyczna powództwa nie została zmieniona toku postępowania. Całe postępowanie dowodowe przeprowadzone zostało na okoliczność zawarcia przez strony umowy pożyczki. Wprawdzie na rozprawie dnia 16 marca 2016r. powódka W. D. zgłosiła twierdzenia, które odbiegały od twierdzeń pozwu i wskazywały, że W. N. (2) wprawdzie przekazał pieniądze A. L., jednak nie tytułem pożyczki a tytułem części ceny za nieruchomość, po trzech latach miał uzupełnić cenę sprzedaży i nabyć z powrotem nieruchomość, kupioną przez pozwanego na licytacji. Po zaprezentowaniu tych twierdzeń, na tej samej rozprawie, pełnomocnik powódki zgłosił wniosek o przesłuchanie świadków na okoliczność zawarcia umowy pożyczki przez W. N. (2) i A. L. (k. 122). W dalszym ciągu całe postępowanie dowodowe koncentrowało się na ustaleniach czy strony zawarły umowę pożyczki, jeśli tak to kiedy, na jakich warunkach i jakiej wysokości. W ostatnim słowie przed zamknięciem rozprawy dnia 28 września 2016r. pełnomocnik powódki wniosła „o zasądzenie dochodzonej kwoty jeśli nie na podstawie umowy pożyczki, to na podstawie bezpodstawnego wzbogacenia” . W tym miejscu pojawiło się po raz pierwszy i jedyny żądanie zasądzenia dochodzonego roszczenia na innej podstawie. Nie towarzyszyło temu żadne uzasadnienie, a co istotne zmiana powództwa nastąpiła ustanie do protokołu rozprawy, a zatem wbrew przepisowi art. 193 § 2 1 k.p.c. i w związku z tym była bezskuteczna.

Skoro powodowie w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości podstawy swego roszczenia upatrywali w łączącej strony umowie pożyczki, to rozpoznając sprawę w granicach żądania pozwu sąd meriti był obowiązany dokonać oceny zasadności zgłoszonego roszczenia jako roszczenia o zwrot przedmiotu pożyczki. Innymi słowy, winien był ocenić zasadność żądania pozwu przez pryzmat przepisów regulujących umowę pożyczki. Stwierdzenie, że strony nie zawarły umowy pożyczki powinno prowadzić do oddalenia powództwa. Nie było możliwe w niniejszej sprawie zasądzenie roszczenia na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Wprawdzie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2007r. w sprawie V CSK 25/07 OSNC 2008/2/32 stwierdził, że „ jeżeli powód domaga się zasądzenia określonej kwoty tytułem zwrotu pożyczki, art. 321 § 1 k.p.c. nie stoi na przeszkodzie uwzględnieniu powództwa na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu”. To stanowisko dotyczy jednak zupełnie innej sytuacji, kiedy to umowa pożyczki okazała się nieważna. Zamiarem stron w sprawie V CSK 25/07 od samego początku było zawarcie umowy pożyczki, jednak w wyniku uchybienia art. 15 k.h. umowa, w świetle art. 17 § 1 i 2 k.h., była bezwzględnie nieważna, a świadczenie w związku z tym okazało się nienależne. Tak więc możliwość zasądzenia dochodzonego roszczenia wynikał z powiązania w linii prostej roszczenia z nieważnej umowy pożyczki z przepisami o nienależnym świadczeniu. Takie powiązanie nie występuje w niniejszej sprawie. Przekazanie pieniędzy A. L. przez W. N. (2) nie nastąpiło na podstawie nieważnej czy bezskutecznej umowy pożyczki. Strony bowiem w ogóle nie miały zamiaru zawierać umowy pożyczki i jej nie zawarły. Przyczyną wręczenia pieniędzy pozwanemu był zamiar W. N. (2) odkupienia od pozwanego nieruchomości, którą ten nabył w egzekucji z nieruchomości prowadzonej przeciwko powodowi. Innymi słowy W. N. (2) uiścił na rzecz A. L. kwotę 34 979 złotych 62 groszy tytułem zaliczki. Żądanie zwrotu tego świadczenia oparte jest na zupełnie innych okolicznościach faktycznych i prawnych niż żądanie zasądzenia należności z tytułu pożyczki. Dlatego też, po ustaleniu, wysnutym z oceny dowód zawnioskowanych przez strony, że W. N. (2) nie zawarł z pozwanym umowy pożyczki, Sąd Rejonowy powinien oddalić powództwo. Powodowie bowiem nie zbudowali swojego roszczenia na umowie przedwstępnej. Nie zgłaszali takich twierdzeń i żądań, a inne (od umowy pożyczki) są skutki zawarcia umowy przedwstępnej, inne roszczenia można sformułować w oparciu o tą umowę i co istotne inne zarzuty przysługują wówczas pozwanemu (art. 390 k.c.).

Sąd Okręgowy doszedł zatem do przekonania, że Sąd Rejonowy w rozpoznawanej sprawie zasądził dochodzoną pozwem kwotę na innej podstawie faktycznej i prawnej niż zgłoszona w pozwie, tym samym naruszył przepis art. 321 k.p.c.

Reasumując podkreślić trzeba, że warunkiem otrzymania należności przez nabywcę długu jest udowodnienie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi ( tak SN w wyroku z 12 lipca 2006 roku w sprawie V CSK 187/06). W związku z tym, strona powodowa (następcy prawni W. N. (2)) w myśl art. 6 k.c. winna była wykazać istnienie zobowiązania wobec pierwotnego wierzyciela oraz jego wysokość.

Sąd Okręgowy po analizie akt rozpoznawanej sprawy, oceniając ją przez pryzmat podstawy faktycznej i prawnej żądania, uznał, iż strona powodowa nie udowodniła swojego roszczenia. Okoliczności podawane w pozwie nie znajdują bowiem w żadnym razie odzwierciedlenia w materiale dowodowym. Umowa pożyczki nie została zawarta. Z przepisu art. 720 § 1 k.c. wynika, istotą zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki jest przeniesienie własności przedmiotu pożyczki z pożyczkodawcy na pożyczkobiorcę i zobowiązanie pożyczkobiorcy do zwrotu przedmiotu pożyczki. Nie taki był cel świadczenia W. N. (2), a pozwany nie zobowiązywał się do zwrotu tej kwoty. Umowa nie była też stwierdzona pismem. Okoliczności zawarcia umowy na piśmie przeczył przy tym nie tylko sam pozwany, ale również świadkowie i powódka –W. D., która wprost podnosiła, iż „ mój brat nie mówił, że umowa pożyczki była stwierdzona pismem.”

Skoro strony nie zawarły umowy pożyczki zbędne jest analizowanie skutków braku formy pisemnej tej umowy dla celów dowodowych w toczonym procesie, zwłaszcza że przeprowadzone postępowanie dowodowe doprowadziło do korzystnych dla pozwanego ustaleń. Już tylko na marginesie Sąd Okręgowy zaznacza, że twierdzenia pozwu o zagubieniu dokumentu umowy uprawniały Sąd Rejonowy do przeprowadzenia dowodów z zeznań świadków w myśl przepisu art. 246 k.p.c.

Wbrew też twierdzeniom apelacji Sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które posłużyły Sądowi Okręgowemu do oceny zgłoszonego przez powodów roszczenia, nie naruszył zatem art. 230 i 232 k.p.c. Zarzut zaś potrącenia zgłoszony przez pozwanego, jego zasadność, udowodnienie i powiązane z tym zarzutem argumenty apelacji, wobec oddalenia powództwa z innej przyczyn nie podlegały już ocenie Sądu drugiej instancji.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i w pkt I lit. a. oddalił powództwo

Zmiana wyroku co do istoty pociągała za sobą potrzebę zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu. To pozwany wygrał sprawę, zatem na podstawę art. 98 § 1 i 3 k.p.c. powodowie obowiązani są zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty zarówno przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji.

Przed Sądem Rejonowym pozwany pokrył wynagrodzenie swojego pełnomocnika. Wysokość tego wynagrodzenia wynika z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461 j.t.), wynosi 2.400 złotych, zasądzone w punkcie I lit. b. w wyniku zmiany orzeczenia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

Pozwany był reprezentowany przez adwokata również w postępowaniu apelacyjnym. Z uwagi na datę wniesienia apelacji w niniejszej sprawie i wartość przedmiotu zaskarżenia, wysokość należnego wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego ustalono na kwotę 1.800 złotych na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800). Do kwoty tej Sąd doliczył opłatę od apelacji w wysokości 1.749,00 złotych. Łącznie koszty postępowania instancyjnego wyniosły 3.549 złotych, zasądzone w punkcie II wyroku.

SSO Iwona Siuta SSO Tomasz Sobieraj SSO Mariola Wojtkiewicz