Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Gz 224/17

POSTANOWIENIE

Dnia 31 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Jerzy P. Naworski

Sędziowie: SO Małgorzata Bartczak-Sobierajska, SO Joanna Rusińska

po rozpoznaniu w dniu 31 października 2017 r. w Toruniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa K. Z.

przeciwko K. S.

o zapłatę

na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 09 lipca 2017 r., sygn. akt V GNc 2203/16

postanawia

1. odrzucić zażalenie na pkt 1 (pierwszy) postanowienia,

2. oddalić zażalenie na pkt 2 (drugi) postanowienia,

3. zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 900,00 zł (dziewięćset) złotych tytułem kosztów postępowania zażaleniowego

Jerzy P. Naworski

Małgorzata Bartczak-Sobierajska Joanna Rusińska

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty z dnia 06 września 2017 r. (pkt 1) i odrzucił sprzeciw (pkt 2). Sąd ten podkreślił, że odpis nakazu zapłaty został wysłany pozwanemu na adres wskazany w pozwie (ul. (...) w T.). Po zwrocie dwukrotnie awizowanej przesyłki zostało ustalone, że pozwany w dniu 05 września 2015 r. zmienił swoje dane i jako adres do korespondencji w CEIDG wskazał ul. (...) w B.. Wysłana na ten adres korespondencja, zawierająca nakaz zapłaty i odpis pozwu, została dwukrotnie awizowana, w dniu 21 i 31 października 2016 r., a następnie w dniu 08 listopada 2016 r. zwrócona do Sądu z adnotacją o uznaniu za doręczoną poprzedniego dnia. W dniu 16 marca 2017 r. pozwany złożył wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty podnosząc, że nigdy nie otrzymał odpisu nakazu zapłaty i odpisu pozwu. O nakazie dowiedział się 10 marca 2017 r., kiedy zalogował się na swoje konto bankowe i zobaczył, że jest zajęte przez komornika. Nadmienił, że mieszka i pracuje w B.. Podany w CEIDG adres to adres restauracji. Zarzucił, że niezrozumiałe jest zostawienie awiza w drzwiach restauracji, skoro jest czynna od godz. 8 ( 00), a na miejscu jest zawsze pracownik. Pozwany podkreślił, że wielokrotnie był w tym czasie na poczcie, jednak nikt go nie poinformował o przesyłce. Pozwany dołączył oświadczenie Ł. Z., który oświadczył, iż dysponuje nagraniem z monitoringu z dnia 31 października 2016 r., z którego wynika, iż wyjął z drzwi restauracji plik korespondencji i zwiózł ją do domu. Wśród korespondencji mogło być awizo, którego jednak nie przekazał pozywanemu, bo nie ma takiego zwyczaju lub go nie zauważył. Ponadto zaznaczył, że restauracja jest czynna od godz. 12 ( 00).

Sąd pierwszej instancji, po przywołaniu obowiązującego prawa i dokonaniu jego wykładni uznał, że doręczenie przesyłki pozwanemu w sposób określony w art. 139 § 1 k.p.c. nastąpiło skutecznie. Adres wskazany przez pozwanego w CEIDG jest adresem do korespondencji wskazanym przez niego samego. Również we wniosku o przywrócenie terminu pozwany podał ten adres jako właściwy. Pozwany zdawał sobie sprawę z tego, że jest to adres restauracji, a korespondencja jest pozostawiana zgodnie ze zwyczajem w drzwiach. Wiedział, że przesyłkę może odebrać jego szef bądź inny pracownik. Pozwany podkreślił, że restauracja jest czynna od godz. 8 00, natomiast z oświadczenia Ł. Z. wynika, że od godz. 12 00, a przesyłki są zazwyczaj zostawiane w drzwiach. Ten ostatni wskazał też, że w dniu 31 października 2016 r. odebrał tak pozostawioną korespondencję. Nie znajdują uzasadnienia zastrzeżenia pozwanego, że przesyłka bądź awizo nie zostały skutecznie doręczone. Pozwany miał obiektywną możliwość zapoznania się z korespondencją, które była skierowana na podany przez niego adres i faktycznie pozostawiona w drzwiach adresata zgodnie z art. 139 § 1 k.p.c. i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r. poz. 1222 ze zm.). W konsekwencji Sąd a quo uznał wniosek za przywrócenie terminu za bezzasadny w świetle art. 168 § 1 k.p.c. i go oddalił, odrzucając jednocześnie sprzeciw od nakazu zapłaty (k. 99-100, s. 2).

Pozwany w zażaleniu na to postanowienie zarzucając mu błędną interpretację:

1. art. 168 § 1 w zw. z art. 169 § 2 k.p.c. polegającą na przyjęciu, że przesłanką przywrócenia terminu jest wykazanie istnienia okoliczności uzasadniających wniosek, podczas gdy ustawa wymaga wyłącznie uprawdopodobnienia wniosku,

2. art. 139 § 1 k.p.c. przez uznanie, że domniemanie, o którym mowa we wskazanym przepisie ma charakter niewzruszalny, wyrażającą się w bezpodstawnym przyjęciu, że przesyłka pocztowa zawierająca nakaz zapłaty została prawidłowo doręczona i jednoczesnym pominięciu zgłoszonych dowodów oraz bezpodstawnym jego zastosowaniu w sytuacji, w której przepis stosuje się wówczas, gdy brak jest możliwości doręczenia w inny sposób, w tym doręczenia w trybie art. 138 k.p.c. Skarżący przyznał, że adres, pod który została wysłany odpis pozwu i nakazu zapłaty był poprawny. Zarzucił, że Sąd nie uwzględnił jego wniosku o przesłuchanie doręczyciela, który go zna i mógłby wyjaśnić, co się stało z przesyłką sądową. Żalący się podkreślił także, że Sąd nie odniósł się do gotowości Ł. Z. przedstawienia monitoringu. Skarżący dodał, że w obu dniach, w których miało dojść do próby doręczenia przesyłki, był w pracy od godziny 8 27 jednego dnia i od godz. 9 03 drugiego dnia. Na etapie składania wniosku pozwany nie miał tych informacji, z uwagi na brak dostępu do serwera. Według skarżącego, stanowisko Sądu pierwszej instancji zawiera szereg błędów logicznych. Przestawił też krytyczną ocenę działania Poczty Polskiej akcentując to, że przesyłka nie została pozostawiona w skrzynce pocztowej znajdującej się przed lokalem, a na kopercie z korespondencją nie ma podpisów pracowników poczty (k. 108-112).

Powód wniósł o oddalenie zażalenia i o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego, kwestionując podniesione przez skarżącego zarzuty (k. 126-127).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzut naruszenia art. 168 § 1 w zw. z art. 169 § 2 k.p.c. jest bezzasadny. Sąd pierwszej instancji, wbrew skarżącemu, nie stwierdził, że pozwany ma wykazać okoliczności uzasadniające wniosek o przywrócenie terminu, a w motywach zaskarżonego postanowienia wprost powołał ten ostatni przepis (s. 2). Inną kwestią, pominiętą przez żalącego się, jest to, że według tego Sądu okoliczności takie nie zostały przez niego uprawdopodobnione. Rację ma skarżący, że art. 139 § 1 k.p.c. znajduje zastosowanie, w razie niemożności doręczenia w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających, lecz zarzut, że Sąd Rejonowy ich nie uwzględnił nie jest trafny. Z pisemnych motywów postanowienia wynika, że korespondencja została skierowana na podany przez pozwanego adres i pozostawiona w drzwiach adresata, wobec niemożności doręczenia w inny sposób (doręczenie właściwe i zastępcze). Pozostawienie zawiadomienia o miejscu złożenia pisma w sposób przewidziany w art. 139 § 1 k.p.c. uprawnia, jak zauważył Sąd a quo, przyjęcie domniemania faktycznego, że zawiadomienie to dotarło do adresata najpóźniej z dniem ustania przyczyny, która uniemożliwiała doręczenie zwykłe (postanowienie SN z dnia 14 lutego 2002 r., V CZ 14/02, Lex nr 53919). Datą doręczenia pisma sądowego w wypadku przewidzianym w art. 139 § 1 k.p.c. jest data, w której upłynął termin do odbioru złożonego pisma w oddawczym urzędzie, jeżeli przed upływem tego terminu adresat nie zgłosił się po odbiór. Dwukrotne wysłanie i awizowanie przesyłki zawierającej odpis nakazu zapłaty stanowi spełnienie wymagania skuteczności doręczania pism sądowych przez operatora pocztowego i zapewnia realizację konstytucyjnej zasady prawa do sądu (postanowienie SN z dnia 2 lipca 2009 r., II UZ 20/09, Lex nr 533108). W konsekwencji Sąd pierwszej instancji poprawnie uznał, że skarżący nie obalił domniemania skutecznego doręczenia odpisu nakazu zapłaty i pozwu w trybie art. 139 § 1 k.p.c.

Na marginesie, bo nie zostały one wyraźnie wskazane w zażaleniu, należy odnieść się do dalszych zarzutów skarżącego. Po pierwsze, chybiony jest zarzut nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy wniosku o przesłuchanie doręczyciela pocztowego, co według skarżącego mogłoby wyjaśnić, że nie było awiza (k. 108). Pomijając to, że nie jest rolą sądu, lecz skarżącego wskazanie imienia i nazwiska świadka oraz jego adresu, w treści jego wniosku o przywrócenie terminu z dnia 15 marca 2017 r. nie sposób doszukać się zgłoszenia takiego dowodu. Nie stanowi go zawarty w tym piśmie następujący passus: „Myślę, że bez trudu można przesłuchać pracowników Poczty Polskiej w B., które potwierdzą, że nie odmawiałem odebrania jakiejkolwiek przesyłki.” (k. 64). Pomijając poprzednią uwagę dotyczącą konieczności wskazania imienia i nazwiska oraz adresu świadka, nawet jeśli traktować przytoczony fragment jako wniosek dowodowy, to i tak nie dotyczył on konkretnej korespondencji, lecz przesądzenia, że skarżący nie odmawiał odbioru jakiejkolwiek korespondencji, co z punktu widzenia okoliczności uzasadniających wniosek o przywrócenie terminu nie miałoby istotnego znaczenia. Po drugie, wbrew skarżącemu, we wniosku o przywrócenie terminu nie sformułował on także żądania przeprowadzenia dowodu z monitoringu. Nie stanowiła go zawarta we wniosku informacja o dołączeniu oświadczenia Ł. Z., w którym ten ostatni wskazał, że może udostępnić nagranie z kamery z dnia 31 października 2016 r. Jak była o tym mowa, do pozwanego należy inicjatywa dowodowa, a zatem powinien zgłosić wniosek o przeprowadzenie dowodu z monitoringu. Inną sprawą byłaby jego ocena, zwłaszcza w kontekście oświadczenia Ł. Z., że odebrał korespondencję z tego dnia, wśród której mogło znajdować się awizo (k. 650). Po trzecie, na kopercie z korespondencją znajdują się nieczytelne podpisy doręczycieli (k. 56).

Z przedstawionych względów zarzuty zażalenia nie znalazły potwierdzenia, a rozstrzygniecie Sądu Rejonowego jest zgodne z prawem.

Na postanowienie oddalające wniosek o przywrócenie terminu nie służy zażalenie, a zatem należało je odrzucić na podstawie art. 373 w z. z art. 397 § 2 zd. 1 k.p.c. Zażalenie na pkt 2 postanowienia należało oddalić jako bezzasadne (art. 385 w zw. z art. 397 § 2 zd. 1 k.p.c.) i zasądzić od pozwanego na rzecz powoda koszty postępowania zażaleniowego w kwocie 900,00 zł, stanowiące wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości określonej w taryfie radcowskiej (§ 2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 2 pkt 1).

Jerzy P. Naworski

Małgorzata Bartczak-Sobierajska Joanna Rusińska

(...)

Z.

1. (...)

2. (...)

- (...)

- (...)

3. (...)

(...)