Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 1341/14

POSTANOWIENIE

Dnia 30 sierpnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Wołominie I Wydział Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący – SSR Michał Marcysiak

Protokolant – Katarzyna Wiśniewska

po rozpoznaniu w dniu 18 sierpnia 2017 r. w Wołominie

na rozprawie

sprawy z wniosku W. M.

z udziałem W. S. A.. (...) z siedzibą w W.

o zasiedzenie

p o s t a n a w i a:

1.  oddalić wniosek,

2.  oddalić wniosek uczestnika o zasądzenie od wnioskodawcy kosztów postępowania w sprawie.

Sygn. akt I Ns 1341/14

UZASADNIENIE

W. M. wniósł o stwierdzenie, że nabył z dniem 22 maja 2013 r. przez zasiedzenie samochód osobowy B. (...) nr rej. (...), nr pierwotny VIN (...) i wtórny, nieoryginalny - (...). W uzasadnieniu wskazał, że posiada go nieprzerwanie od dnia zakupu w dniu 20 września 2010 r. D okresu jego posiadania należy przy tym doliczyć okres posiadania poprzedników, począwszy od dnia 22 maja 2010 r., kiedy to A. G. nabył ten pojazd od A. K.. W dniu 14 czerwca 2013 r. pojazd został zabezpieczony w toku śledztwa prowadzonego w przedmiocie kradzieży tego pojazdu, która miała mieć miejsce w dniach 7-8 marca 2010 r. na terenie Austrii. (wniosek - k.3).

Postanowieniem z dnia 9 października 2014 r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania W. S. A. z siedzibą w W.. (k.38).

Postanowieniem z dnia 16 września 2015 r. Sąd odmówił dalszego udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania J. L., albowiem, jak wynikało z jego oświadczenia (k.44), nigdy nie był on właścicielem w/w pojazdu, czy też jego posiadaczem, a jedynie reprezentował w Polsce interesy właściciela – W. S. A. z siedzibą w W.. W związku z tym Sąd uznał, że nie jest on osobą zainteresowaną rozstrzygnięciem niniejszej sprawy, co skutkowało odmówieniem mu udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania.

Uczestnik postępowania W. S. A.. (...) z siedzibą w W. wnosił o oddalenie przedmiotowego wniosku. Zakwestionował ziszczenie się przesłanek zasiedzenia ruchomości określonych w art. 169 k.c. Nie twierdził jednak, że własność przedmiotowego pojazdu mu przysługuje. (pismo z dnia 23 lutego 2016 r. – k. 188)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Samochód osobowy marki B. (...), numer VIN (...), rok produkcji 2008, stanowił własność M. V.. W dniu 7 marca 2010 r. został zgłoszony przez tę osobę austriackiemu ubezpieczycielowi tego samochodu – W. S. A. V. (...) z siedzibą w W., jako skradziony. Wskutek tego zgłoszenia, na podstawie odpowiedniej umowy ubezpieczenia, ubezpieczyciel wypłacił w dniu 24 czerwca 2010 r. M. V. odszkodowanie. Zdarzenie to, stosownie do umowy ubezpieczenia, miało prowadzić do nabycia przez ubezpieczyciela własności przedmiotowego pojazdu.

(oświadczenie własności – k. 48).

Jednak już w dniu 22 maja 2010 r. A. K. sprzedał A. G. powyższy samochód osobowy, mający już wówczas nieoryginalny numer VIN (...), za cenę 15 000 euro. Samochód ten w chwili zawierania umowy sprzedaży miał 68 000 km przebiegu oraz uszkodzony silnik i skrzynię biegów. Umowa zawarta została w miejscowości M. w B.i tam też doszło do wydania i przeniesienia posiadania tego samochodu na A. G.. Samochód ten był już wówczas zarejestrowany w B.i A. K. wydał A. G. (...)dowód rejestracyjny i wszelkie dokumenty pozwalające stwierdzić, że był uprawniony do rozporządzania tym samochodem, a także książkę serwisową tego pojazdu. Przed zawarciem umowy sprzedaży A. G. telefonował do znajomego w Polsce, który po numerze VIN sprawdził w odpowiedniej bazie danych, że pojazd ten nie był kradziony. W oparciu o otrzymane od A. K. dokumenty samochód ten został, w dniu 7 czerwca 2010 r., zarejestrowany przez A. G. w Starostwie Powiatowym w D. pod nr rej (...).

(dowód: kopia umowy z dnia 22 maja 2010 r. wraz z adnotacją o rejestracji w Starostwie Powiatowym w D. – k.10, umowa komisowa sprzedaży z dnia 9 czerwca 2010 r., zeznania A. G. – transkrypcja zeznań - k. 221-223, odpis (...)dowodu rejestracyjnego i tłumaczenie przysięgłe tego dowodu – k.241, 248)

W dniu 9 czerwca 2010 r. A. G. zawarł komisową umowę sprzedaży tego pojazdu z W. D. prowadzącym działalność gospodarczą w O. pod nazwą (...) D. W.. Na podstawie tej umowy W. D., jako komisant, zobowiązał się sprzedać ten pojazd za ustaloną w umowie komisu cenę. A. G. wydał W. D. dowód rejestracyjny z wpisanym A. G. jako właścicielem pojazdu. W. D. sprawdził historię auta w serwisie (...) podłączając do odpowiedniej bazy danych elektroniczny kluczyk samochodu. Historia ta nie budziła jego wątpliwości, w szczególności nie było tam informacji o zaginięciu lub kradzieży auta.

(dowód: zeznania W. D. – transkrypcja k. 227-228, umowa komisowa sprzedaży z dnia 9 czerwca 2010 r. – k.11)

W dniu 20 września 2010 r. W. D. sprzedał ten samochód W. M.. Przed zawarciem umowy również W. M. dokonał sprawdzenia tego samochodu, poprzez podłączenie jego kluczyka do odpowiedniej bazy danych. W wyniku tej czynności nie zostały ujawnione żadne informacje wskazujące na nielegalne pochodzenie samochodu. Po zakupie W. M. zarejestrował ten pojazd na siebie w Starostwie Powiatowym w W. pod nr rej. (...).

(dowód: umowa sprzedaży z dnia 20 września 2010 r. – k. 9, zeznania W. D. – transkrypcja k. 227-228, zeznania G. Ś. – k. 71-72)

W toku śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji we W. pod sygn. (...) w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie mieli dokonywać kradzieży pojazdów na terenie Niemiec i innych krajów, a następnie po przerobieniu numerów identyfikacyjnych i podrobieniu dokumentów zagranicznych odsprzedawali te samochody, w dniu 15 czerwca 2013 r., zabezpieczono przedmiotowy samochód u W. M.. W toku tego postępowania przygotowawczego, w wyniku badań mechanoskopijnych, ustalono, że wybity na polu numerowym nadwozia numer VIN nie jest oryginalny i że oryginalny numer to (...). Z uwagi na umorzenie postępowania przygotowawczego pojazd ten został następnie zwrócony W. M. postanowieniem z dnia 9 października 2013 r.

(dowód: kopia postanowienia z dnia 9 października 2013 r. wraz z kopią części jego uzasadnienia – k.12-13).

Powyższy stan faktyczny ustalony został w oparciu o wyżej wskazane dowody. Żadna ze stron nie kwestionowała ich mocy dowodowej. Również Sąd nie powziął w tej mierze wątpliwości. Materiał dowodowy nie wykazywał żadnych sprzeczności.

Sąd zważył, co następuje:

Wniosek nie mógł zostać uwzględniony, albowiem w świetle poczynionych przez Sąd ustaleń, należało uznać, że W. M. jest właścicielem przedmiotowego pojazdu, przy czym nie stał się nim w wyniku zasiedzenia, lecz wskutek nabycia w oparciu o umowę sprzedaży zawartą z osobą uprawnioną do rozporządzania tym pojazdem.

Zgodnie z przepisem art. 41 ust. 2 ustawy z dnia 4 lutego 2011r. prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. z 2011 r., Nr 80, poz. 432, dalej - .p.p.m.) nabycie i utrata własności, podlegają prawu państwa, w którym przedmiot tych praw znajdował się w chwili, gdy nastąpiło zdarzenie pociągające za sobą wymienione skutki prawne. Ponadto, stosownie do art. 45 tej ustawy, art. 41 stosuje się odpowiednio do posiadania. Taka sama reguła, która wyrażona została w art. 41 ust. 2 p.p.m., obowiązuje w prawie (...)i wyrażona została w art. 87 § 1 i 2 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. zawierającej Kodeks prawa prywatnego międzynarodowego (kopia tłumaczenia przysięgłego fragmentu tekstu tej ustawy – k. 279). Zgodnie z tymi przepisami nabycie lub utrata praw rzeczowych regulowane są prawem państwa, na terytorium którego majątek znajduje się w chwili zaistnienia dokumentów lub faktów przywołanych na uzasadnienie nabycia lub utraty takich praw. W związku z powyższym należało ocenić skutki umowy sprzedaży przedmiotowego pojazdu zawartej w dniu 22 maja 2010 r. w Belgii na gruncie belgijskich przepisów dotyczących nabycia własności, jako że skuteczne nabycie własności przedmiotowego pojazdu w oparciu o tę umowę przez A. G. przesądzałoby, w okolicznościach niniejszej sprawy, o bezzasadności wniosku o zasiedzenie.

Nabycie rzeczy ruchomej od osoby nieuprawnionej regulowane jest w prawie (...)w art. 2268, 2269 i 2279 Kodeksu cywilnego. Regulacje te w sposób istotny różnią się od unormowań polskich (art. 169 § 1 i 2 k.c.) w zakresie w jakim dotyczą nabycia od osoby nieuprawnionej do rozporządzania rzeczą własności rzeczy uprzednio zgubionej lub skradzionej. Z art. 2279 tego Kodeksu wynika bowiem, że ten kto posiada rzecz ruchomą staje się natychmiast jej właścicielem i że posiadanie pozwala nabyć rzecz, nawet jeśli posiadacz nie jest właścicielem. Reguła ta, odmiennie niż w prawie polskim, odnosi się także do rzeczy uprzednio zgubionych lub skradzionych, albowiem ochrona prawowitego właściciela tych rzeczy realizowana jest w prawie (...)poprzez przyznanie mu jedynie odpowiedniego roszczenia o zwrot rzeczy skradzionej lub zagubionej (art. 2279 tego Kodeksu). Aby jednak skutek nabywczy w takiej sytuacji zaistniał, objęcie posiadania musi być w dobrej wierze (kopia tłumaczenia przysięgłego na język polski wyjaśnień Ministerstwa Sprawiedliwości K. B. – k. 273-274). Pojęcie posiadania jest przy tym, co do istoty, tożsame z funkcjonującym na gruncie prawa polskiego, a więc oznacza ono stan faktyczny władania rzeczą, który nie musi pokrywać się z prawem do rzeczy (kopia tłumaczenia przysięgłego na język polski wyjaśnień Ministerstwa Sprawiedliwości K. B.– k. 273). Zgodnie przy tym z art. 2668 (...) Kodeksu cywilnego zawsze domniemywa się działanie nabywcy w dobrej wierze, zaś udowodnienie nabycia w złej wierze należy do osoby kwestionującej to. Jak zaś stanowi art. 6 § 2 polskiego p.p.m. jeżeli prawo właściwe dla ocenianego stosunku prawnego zawiera przepisy przewidujące domniemania prawne lub inne reguły określające ciężar dowodu, odnoszące się do tego stosunku, stosuje się te przepisy. Należało zatem w niniejszej sprawie stosować domniemanie wyrażone w art. 2268 (...) Kodeksu cywilnego.

Biorąc zatem pod uwagę to domniemanie oraz ustalone w niniejszej sprawie okoliczności, Sąd uznał, że A. G. wszedł w dniu 22 maja 2010 r. w posiadanie przedmiotowego samochodu i że był wówczas w dobrej wierze w rozumieniu tego przepisu, co wywołało skutek w postaci nabycia jego własności. Nie zostały bowiem ujawnione w niniejszym postępowaniu żadne okoliczności, które podważałyby przekonanie A. G. co do istnienia po stronie A. K. uprawnienia do rozporządzania tym pojazdem. Przede wszystkim, zwrócić należy uwagę, że dokumenty otrzymane od zbywcy pozwoliły A. G. na zarejestrowanie przedmiotowego pojazdu w Polsce, wobec czego nie sposób wątpić w wiarygodność jego zeznań, w których wskazywał, że dokumenty te nie wzbudzały żadnych wątpliwości, co do legalnego źródła pochodzenia pojazdu. Ponadto A. G. nie poprzestał na weryfikacji dokumentów dotyczących pojazdu, ale dokonał również ustaleń w odpowiedniej bazie danych, pozwalającej prześledzić historię samochodu i powziąć informacje o jego ewentualnym zaginięciu lub kradzieży. W oparciu o zeznania A. G. i umowę z dnia 22 maja 2010 r. należało przy tym przyjąć, że samochód istotnie był uszkodzony w chwili zawierania tej umowy, wobec czego trudno zasadnie domniemywać, że uzgodniona cena pojazdu (istotnie niższa od tej którą uiścił wnioskodawca kilka miesięcy później), powinna podważać przekonanie A. G. co do legalnego źródła pochodzenia pojazdu. Z tych wszystkich przyczyn, Sąd uznał, że A. G. stał się właścicielem tego pojazdu już w dniu 22 maja 2010 r., wobec czego kolejne umowy sprzedaży doprowadziły do przeniesienia tej własności na wnioskodawcę. Zgodnie zaś z art. 174 § 1 k.c. jedynie posiadacz rzeczy niebędący jej właścicielem może nabyć jej własność przez zasiedzenie. Reguła ta stanowi istotę instytucji zasiedzenia. Dlatego wniosek o zasiedzenie podlegał oddaleniu.

W punkcie 2. Sąd oddalił wniosek uczestnika o zasądzenie kosztów postępowania od wnioskodawcy. W ocenie Sądu, zgodnie z art. 520 § 1 k.p.c. wnioskodawca i uczestnik powinni bowiem ponieść koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. Wykluczone było sięgnięcie do zasady rozstrzygania o kosztach zawartej w art. 520 § 3 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem jeżeli interesy uczestników są sprzeczne, sąd może włożyć na uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego uczestnika. Sąd nie stwierdził sprzeczności interesów między wnioskodawcą i uczestnikiem. Uczestnik nigdy nie twierdził bowiem, aby nadal był właścicielem przedmiotowego samochodu, mimo to kwestionował wniosek o zasiedzenie z niewiadomych Sądowi przyczyn. Co prawda, uczestnik wezwany został przez Sąd do udziału w postępowaniu jako osoba, której mogło przysługiwać prawo własności tego pojazdu, ale zajmując stanowisko uczestnik nie podnosił takich twierdzeń. Tymczasem sprzeczność interesów w rozumieniu art. 520 § 3 k.p.c. występuje wtedy, gdy postanowienie kończące postępowanie w sprawie wywiera wpływ dla jednych zainteresowanych na zwiększenie, a dla innych na zmniejszenie ich praw (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., sygn. I Cz 148/12). Skoro brak było podstaw do uznania, że ewentualne stwierdzenie zasiedzenia zgodnie z wnioskiem prowadziłoby do utraty prawa własności uczestnika, to zdaniem Sądu nie można było oprzeć rozstrzygnięcia na art. 520 § 3 k.p.c.