Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1404/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 października 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Barbara Hejwowska

Sędziowie:

SA Małgorzata Rokicka - Radoniewicz (spr.)

SA Małgorzata Pasek

Protokolant: st. prot. sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 27 września 2017 r. w Lublinie

sprawy I. O.

z udziałem zainteresowanej M. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji I. O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 28 września 2016 r. sygn. akt VIII U 1277/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję i ustala, że I. O. od dnia (...) podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika M. M.;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. na rzeczI. O.kwotę 705 (siedemset pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, oddalając w pozostałej części wniosek o zasądzenie kosztów.

Małgorzata Rokicka-Radoniewicz Barbara Hejwowska Małgorzata Pasek

Sygn. akt III AUa 1404/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 maja 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. stwierdził, że I. O. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika M. M. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu od dnia (...).

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła I. O..

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 28 września 2016 r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił odwołanie.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących podstawach faktycznych i rozważaniach prawnych.

I. O. z wykształcenia jest psychologiem. Ukończyła Uniwersytet M. S. w L., uzyskując tytuł zawodowy magistra w dniu 27 czerwca 2013 r. Od lipca 2013 r. była zarejestrowana jako osoba bezrobotna. M. M. od 1 kwietnia 2011 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...), a jej biuro mieści się w L.. Przeważającym przedmiotem działalności według kodu (...) jest sprzedaż hurtowa i detaliczna samochodów osobowych i furgonetek. W jej ramach zainteresowana zajmowała się pośrednictwem finansowym w postaci udzielania kredytów w leasingu. Współpracowała ze spółką-córką banku o nazwie (...), będącą jednocześnie firmą leasingową, do której zgłaszali się klienci w celu zakupu samochodu. Mogli go nabyć po złożeniu wymaganej dokumentacji, uzyskaniu zgody i podpisaniu umowy z firmą leasingową, której następnie płacili raty. W dniu 28 stycznia 2014 r. M. M. zawarła z I. O.umowę o pracę na czas określony od dnia (...). Zgodnie z tą umową skarżąca miała zostać zatrudniona na stanowisku pracownika biurowego w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem w wysokości 3.779,74 zł. I. O. przedstawiła pracodawcy zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do zatrudnienia na stanowisku pracownika biurowego, a także odbyła szkolenie wstępne w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. W zakresie jej obowiązków wskazano między innymi: gromadzenie i przechowywanie dokumentacji, zabezpieczanie dokumentów, asystowanie w przygotowaniu ofert, raportów, danych i wniosków, nadzór nad terminowością i prawidłowością wykonywania zleconych usług, przygotowywanie umów w związku z działalnością firmy, przyjmowanie klientów, interesantów oraz współpracowników oraz pomoc w sporządzaniu sprawozdań finansowych. Miała zajmować się również obsługą korespondencji e-mailowej i występowaniem z ofertami do różnych podmiotów. Jeśli klient przyjął ofertę wnioskodawczyni i wystąpił z wnioskiem o udzielenie kredytu leasingowego, to miała wysłać ten wniosek do centrali banku. Ponadto miała wykonywać także czynności po zawarciu umowy leasingu, takie jak przesyłanie faktur i polis ubezpieczeniowych.

W okresie zatrudnienia I. O. firma (...) zrealizowała jedną umowę leasingu z J. J.. Wszelkie formalności z tym związane, w tym podpisanie umowy, zostały dokonane przed podjęciem pracy przez wnioskodawczynię.

Od dnia 18 marca 2014 r. I. O. przebywa na zwolnieniu lekarskim. W tym czasie M. M. nawiązała stałą współpracę z inną firmą leasingową, prowadzoną przez Bank (...), która zapewnia jej obsługę pracowniczą.

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie zeznań świadków i stron oraz w oparciu o dokumentację zgromadzoną w toku postępowania przed organem rentowym i Sądem.

Oceniając zeznaniaI. O.oraz M. M. Sąd Okręgowy uznał je za wiarygodne jedynie w tej części, w jakiej nie pozostawały w sprzeczności wobec pozostałych zebranych dokumentów oraz zeznań.

M. M., pomimo dużej aktywności zawodowej oraz prowadzenia działalności od niemal 3 lat, nigdy nikogo nie zatrudniała. W tych okolicznościach Sąd uznał za nieprzekonujące jej zeznania, że od końca stycznia 2014 r. niezbędne stało się stworzenie stanowiska pracy dla wnioskodawczyni. Taki pogląd uzasadniają również twierdzenia zainteresowanej, że potrzebowała pracownika, który stale odbierałby korespondencję i telefony. Ponadto zainteresowana obecnie nie jest pewna co do dalszego zatrudnienia wnioskodawczyni po zakończeniu urlopu macierzyńskiego.

Sąd nie dał również wiary zeznaniom wnioskodawczyni i zainteresowanej co do faktycznego, codziennego wykonywania pracy. Pomimo tego, że w zakresie obowiązków wnioskodawczyni znajdowało się gromadzenie, opracowywanie i przechowywanie dokumentacji, nie przedstawiono na tę okoliczność żadnych dowodów. I. O. twierdziła, że sfinalizowała jedną umowę leasingu, jednak nie zostało to potwierdzone w toku postępowania żadnym dokumentem. Sama lista obecności, na której widnieje podpis wnioskodawczyni oraz jej pracodawcy nie może stanowić dowodu na wykonywanie przez nią pracy w pełnym wymiarze czasu. Nie świadczy ona bowiem o przedsięwzięciu jakichkolwiek czynności w celu wypełnienia obowiązków pracowniczych.

Zeznania świadka J. J. Sąd uznał w części za wiarygodne. Świadek jest znajomym męża wnioskodawczyni, który polecił mu firmę (...) w celu pośredniczenia w zawarciu umowy leasingu z (...) Bankiem. Na podstawie jego relacji Sąd ustalił, że umowa wraz z całym procesem służącym do jej zawarcia, została podpisana przed zatrudnieniem I. O.. Twierdzeniu świadka jakoby wnioskodawczyni do niego zadzwoniła w celu przekazania informacji o dowodzie rejestracyjnym Sąd nie dał wiary, gdyż żadne dokumenty, jak chociażby lista połączeń wychodzących, nie potwierdziły kontaktów I. O. z J. J., bądź innymi klientami.

Zeznania świadka R. I. Sąd w całości uznał za niewiarygodne. Świadek twierdził, że wnioskodawczyni miała mu przywozić różne oferty leasingowe, które następnie przedstawiał swojemu znajomemu – sąsiadowi. Taka relacja pozostaje w sprzeczności z zeznaniami zarówno wnioskodawczyni, jak i zainteresowanej, która twierdziła, że potrzebowała pracownika do bieżącej obsługi korespondencji e-mailowej w biurze. Ponadto ani I. O., ani jej pracodawca nie wspominały o świadczeniu pracy poza siedzibą firmy, w tym o dostarczaniu ofert bezpośrednio klientom. Taki zapis nie znalazł się również w zakresie obowiązków.

Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania C. O., męża wnioskodawczyni. Świadek twierdził co prawda, że żona odbierała telefony od klientów po pracy, gdy była w domu, jednak nie zostało to potwierdzone. Nie przedstawił również żadnych klientów firmy (...) z okresu zatrudnienia żony, choć jak sam twierdził, polecał tę firmę swoim klientom.

Oceniając dowody z dokumentów Sąd uznał, że stanowiły one wiarygodny materiał dowodowy. Ich autentyczność i prawdziwość nie została podważona i kwestionowała przez żadną ze stron w toku postępowania. Natomiast umowa o pracę z dnia 28 stycznia 2014 r. stanowiła zdaniem Sądu wyłącznie dowód tego, że strony w wymienionej dacie zawarły porozumienie o wskazanej w niej treści. Zarówno umowa, jak i pozostałe dokumenty pracownicze, w tym lista obecności, nie mogły stanowić przekonującego dowodu na okoliczność faktycznego świadczenia pracy przez wnioskodawczynię na rzecz M. M..

Sąd Okręgowy, mając na uwadze ustalony stan faktyczny oraz treść przepisów art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 83 § 1 k.c. i art. 22 k.p. stwierdził, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawczyni, składając odwołanie, a następnie zeznania, powinna była nie tylko podważyć trafność ustaleń organu rentowego, ale przede wszystkim wskazać na takie okoliczności, które umożliwiłyby wysnucie wniosków zgodnych z jej stanowiskiem (art. 6 k.c.).

W toku przedmiotowego postępowania nie zostało jednakże wykazane, że I. O. pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy, pięć dni w tygodniu przez 8 godzin dziennie. Zarówno M. M., jak i I. O. nie przedstawiły żadnych dokumentów świadczących o podejmowaniu przez skarżącą czynności zmierzających do wykonania obowiązków w związku z zawarciem umowy leasingu. Powołani na tę okoliczność świadkowie okazali się natomiast niewiarygodni, a ich zeznania nie tworzyły logicznej, spójnej całości ze stanem faktycznym przedstawionym przez wnioskodawczynię i zainteresowaną.

Wnioskodawczyni nie przedstawiła żadnych wydruków e-maili, czy potwierdzenia odbiorów tradycyjnej korespondencji. I. O. twierdziła, że nie miała pełnomocnictwa bankowego, jednak nie jest to w ocenie Sądu wiarygodne usprawiedliwienie, bowiem odpowiadała ona za obieg również innej dokumentacji, nie tylko bankowej. Co prawda sporządzono odpowiednią dokumentację potwierdzającą zawarcie umowy o pracę, uzyskanie zaświadczenia lekarskiego, przeszkolenie w zakresie zasad BHP oraz zgłoszenie wnioskodawczyni do ubezpieczeń społecznych, jednakże samo sporządzenie takiej dokumentacji nie przesądza jeszcze o istnieniu stosunku pracy. Świadczy o tym dopiero realne i rzeczywiste świadczenie pracy przez pracownika na rzecz pracodawcy. Zdaniem Sądu M. M. nie wykazała potrzeby zatrudnieniaI. O.. Po odejściuI. O.na zwolnienie nie podjęła również próby znalezienia zastępstwa tłumacząc to umową z inną firmą, zapewniającą obsługę pracowniczą. Takie zachowanie wzbudziło wątpliwość Sądu w sytuacji, gdy jak twierdzi zainteresowana, jej firma uzyskała w tym czasie 3-4 klientów, a pracownik biurowy miał zajmować się finalizacją umowy leasingu oraz czynnościami wykonywanymi po jej zawarciu. Wątpliwości wzbudziły także zeznania dotyczące sprawowania nadzoru pracodawcy. M. M. zeznała jedynie, że sprawdzała, jak zostały wykonane powierzone czynności i w razie potrzeby zwracała uwagę pracownicy. Nie przedstawiono jednak na tę okoliczność żadnych dowodów.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że M. M. zawarła z I. O.pozorną umowę o pracę w celu uzyskania świadczeń z zakresu ubezpieczenia społecznego. Taka umowa natomiast jest nieważna zgodnie z art. 83 § 1 k.c. i nie wywołuje żadnych skutków prawnych na gruncie przepisów o ubezpieczeniach społecznych.

Z tych względów Sąd Okręgowy oddalił odwołanie.

Apelację od powyższego wyroku złożyła I. O., reprezentowana przez fachowego pełnomocnika w osobie adwokata.

Zarzuciła:

1/ naruszenie prawa materialnego, tj.:

a/ art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 83 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu, że zawarta w dniu 28 stycznia 2014 r. umowa o pracę była pozorna, a w związku z tym skarżąca nie spełniała warunku do objęcia jej ubezpieczeniem społecznym, mimo pozostawania w zatrudnieniu w ramach umowy o pracę, co skutkowało objęciem jej ubezpieczeniami społecznymi;

b/ art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i bezzasadne przyjęcie, że na skarżącej spoczywał obowiązek dowiedzenia, że nie złożyła fikcyjnego oświadczenia woli o zawarciu umowy o pracę podczas gdy w okolicznościach przedmiotowej sprawy ciężar dowodu spoczywał na organie rentowym;

2/ naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego polegające na:

a/ uznaniu, że I. O. nie pozostawała w stosunku pracy z M. M., podczas gdy przeciwne stanowisko wynika ze wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, zarówno o charakterze osobowym, jak i materialnym i równoczesne ustalenie przez Sąd I Instancji, że wnioskodawczyni była „zatrudniona" u M. M. i „w okresie zatrudnieniaI. O. firma (...) zrealizowała jedną umowę leasingu z J. J." ;

b/ niezgodnym z zeznaniami zainteresowanej M. M. ustaleniu, że „M. M. nie wykazała rzeczywistej potrzeby zatrudnienia I. O." , podczas gdy zainteresowana w swoich zeznaniach (protokół rozprawy z 8 grudnia 2015 r.) wyjaśniła, jaki był cel zaangażowania pracownika wcześniej w osobie PaniI. O., a aktualnie pracowników kontrahenta zewnętrznego;

c/ oparciu rozstrzygnięcia na wnioskach niewynikających z przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nadto nieuzasadnionej odmowie uznania wiarygodności zeznań świadków, o ile wskazują one na fakt wykonywania pracy przez wnioskodawczynię, z jednoczesnym wskazaniem, że zeznania te nie zostały poparte innymi dowodami o charakterze materialnym i równoczesne odrzucenie dowodów materialnych wskazujących na fakt świadczenia pracy - dokumentacji pracowniczej i ubezpieczeniowej - z lakonicznym tylko uzasadnieniem, że nie świadczą one o zatrudnieniu;

d/ sprzeczności w ocenie dowodów z dokumentów, które jednocześnie Sąd uznał za wiarygodny materiał dowodowy, którego autentyczność i prawdziwość nie została podważona i kwestionowana przez żadną ze stron w toku postępowania, równocześnie jednak kwestionując dokumenty pracownicze i nie wskazując, które dokumenty uznał za miarodajne.

Wnosiła o ustalenie, że podlega ubezpieczeniom społecznym, poczynając od 28 stycznia 2014 r. i zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz kosztów postępowania za obydwie instancje.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja jest zasadna.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było, czy wnioskodawczyni I. O. podlega ubezpieczeniom społecznym jako pracownik M. M. od (...).

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko organu rentowego i stwierdził, że przedmiotowa umowa o pracę została zawarta dla pozoru, w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Wnioskodawczyni nie wykazała bowiem w procesie, że w spornym okresie świadczyła pracę na rzecz zainteresowanej, a zatem nie podważyła trafności ustaleń pozwanego organu rentowego o pozorności umowy o pracę.

W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nie podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu osoba, która zawarła umowę o pracę dla pozoru, a więc w sytuacji, gdy przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy (por. wyrok z dnia 4 lutego 2000 r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001 nr 13, poz. 449; wyrok z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 321/04, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 190; wyrok z dnia 28 lutego 2001 r., II UKN 244/00, OSNAPiUS 2002 nr 20, poz. 496). W takiej sytuacji w ogóle nie dochodzi do złożenia oświadczeń woli, a tym samym do nawiązania stosunku pracy, a jedynie do stworzenia pozorów jego nawiązania. Nie można jednak przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował.

Z uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji wynika, że podstawową przesłanką, którą Sąd się kierował przy ocenie dowodów było przyjęcie, że to na wnioskodawczyni spoczywał ciężar dowodowy wykazania, że praca była faktycznie wykonywana 9art. 6 k.c.). Takiego stanowiska nie podziela Sąd Apelacyjny.

W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych kontroli podlega decyzja organu rentowego i rozkład ciężaru dowodów zależy od rodzaju decyzji. Jeżeli jest to decyzja, w której organ zmienia sytuację prawną ubezpieczonego, to powinien wykazać uzasadniające ją przesłanki faktyczne. W niniejszej sprawie organ rentowy przyjął zgłoszenie do ubezpieczenia i pobierał z tego tytułu składki, a więc w postępowaniu sądowym obciąża go dowód co do okoliczności uzasadniających przyjęcie nieistnienia tytułu ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2007 r., sygn. I UK 269/06, publ. OSNP 2008 nr 5-6, poz. 78). Wnioskodawczyni przedstawiła w sprawie dowody, z których wynika zawarcie umowy o pracę. Pisemna umowa o pracę jest dokumentem prywatnym stanowiącym dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.). To na organie rentowym spoczywał zatem ciężar dowodu, że strony umowy o pracę złożyły fikcyjne oświadczenia woli, a więc, że nie miały zamiaru wywołania żadnych skutków prawnych, gdyż pracownik nie podjął wykonywania pracy, a pracodawca świadczenia tego nie przyjmował. Z tych bowiem faktów organ rentowy wywodził skutki prawne (art. 6 k.c.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego organ rentowy nie wykazał w procesie, że doszło do zawarcia umowy o pracę dla pozoru.

Natomiast w celu doprecyzowania okoliczności związanych z zakresem obowiązków I. O.u M. M. w spornym okresie, Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z uzupełniających zeznań wnioskodawczyni.

I. O. zeznała, że o ofercie pracy dowiedziała się od męża, dawnego współpracownika zainteresowanej. Pracę wykonywała w siedzibie firmy, odbierała pocztę, wykonywała operacje w systemie bankowym. O ciąży dowiedziała się w końcu lutego 2014 r., z początkiem marca poinformowała o tym fakcie pracodawczynię.

Sąd Apelacyjny obdarzył wiarą zeznania wnioskodawczyni, które korespondowały z materiałem dowodowym dotychczas zgromadzonym w sprawie.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji dokonał w sprawie ustaleń faktycznych, niezgodnych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Przede wszystkim Sąd Okręgowy popadł w sprzeczność odnośnie oceny wiarygodności dowodów z dokumentów, którym z jednej strony nie odmówił „prawdziwości”, z drugiej zaś nie uznał za „przekonujący” dowód w sprawie na okoliczność świadczenia pracy przez wnioskodawczynię.

Sąd dokonał również wzajemnie się wykluczających ustaleń odnośnie realizacji umowy leasingu z J. J.. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy stwierdził, że w okresie zatrudnieniaI. O. firma (...) zrealizowała jedną umowę leasingu z J. J.. Natomiast w zdaniu następnym stwierdził, że wszelkie formalności z tym związane, w tym podpisanie umowy, zostały dokonane przed podjęciem pracy przez wnioskodawczynię. W sytuacji odmówienia wiarygodności zeznaniom świadków oraz wnioskodawczyni i zainteresowanej w zakresie, w jakim dotyczyły wykonywania przez wnioskodawczynię jakichkolwiek obowiązków w firmie, uznać wypada, że Sąd Okręgowy przyjął, że wnioskodawczyni w ogóle nie świadczyła pracy w spornym okresie.

Z taką oceną dowodów nie zgadza się Sąd Apelacyjny. Wnioskodawczyni przedstawiła liczne dowody, z których wynika, że pracę świadczyła. Zeznający w sprawie świadkowie w sposób jednoznaczny wypowiadali się o zakresie i charakterze obowiązków wnioskodawczyni. Zauważyć przy tym trzeba, że obowiązki te wiązały się z wykonywaniem prac stricte biurowych, wnioskodawczyni nie była umocowana do działania w imieniu firmy, w tym podpisywania dokumentów, czy zawierania umów z klientami. Jak wynika ze zgodnych zeznań wnioskodawczyni i zainteresowanej, została zatrudniona w celu odciążenia M. M. od obowiązków związanych z prowadzeniem biura tej ostatniej. Okoliczność, że M. M. nie zatrudniała wcześniej pracownika, nie uzasadnia sama w sobie pozorności przedmiotowej umowy pracę, zainteresowana miała bowiem prawo podjąć decyzję o zatrudnieniu pracownika w każdym czasie. Równocześnie Sąd Okręgowy pominął w swych rozważaniach, że wkrótce po udaniu się wnioskodawczyni na zwolnienie lekarskie, M. M. nawiązała współpracę z innym bankiem, który zapewnił jej zaplecze biurowe i personalne, a zatem nie miała potrzeby szukać innej osoby dla zastąpienia wnioskodawczyni.

Niezrozumiałe jest zakwestionowanie przez Sąd Okręgowego istnienia nadzoru nad pracą wnioskodawczyni. W ocenie Sądu Apelacyjnego, mając na uwadze nieskomplikowany charakter obowiązków skarżącej, za wystarczający uznać należy nadzór pracowniczy polegający na sprawdzaniu przez M. M. prawidłowości wykonanych przez wnioskodawczynię czynności i ewentualnym ich korygowaniu.

Sąd Okręgowy nie odniósł się do okoliczności podnoszonej przez organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie, tj. rzekomego zgłoszenia do ubezpieczenia skarżącej na dzień przed jej udaniem się na zwolnienie lekarskie. Tymczasem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika wprost, że twierdzenia organu rentowego w tym zakresie były nieprawdziwe. Przedłożone przez wnioskodawczynię dokumenty zgłoszenia do ubezpieczenia wskazują jako datę zgłoszenia 4 lutego 2014 r., tj. półtora miesiąca przed udaniem się na zwolnienie lekarskie. Natomiast w dniu 11 lutego 2014 r., a więc niezwłocznie po zgłoszeniu do ubezpieczenia, zostały opłacone składki na ubezpieczenia społeczne (k. 84 a.s.).

Podsumowując, stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy dokonał wybiórczej oceny materiału dowodowego sprawy, co doprowadziło go do błędnego wniosku o pozorności zawartej umowy, a zatem braku podleganiaI. O.ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy pracę i w konsekwencji oddalenia odwołania.

Wobec powyższego konieczna stała się zmiana zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji i ustalenie, że I. O. od dnia (...) podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika M. M..

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 ze zm.).

Sąd Apelacyjny oddalił wniosek o zasądzenie kosztów postępowania za pierwszą instancję, gdyż profesjonalny pełnomocnik wnioskodawczyni nie zażądał zasądzenia kosztów procesu na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, do czasu zamknięcia rozprawy przed sądem instancji, w której koszty te powstały.