Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 222/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2017r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA - Marzanna Piekarska - Drążek

Sędziowie: SA - Ewa Jethon

SA - Adam Wrzosek (spr.)

Protokolant: - st. sekr. sąd. Łukasz Jachowicz

przy udziale Prokuratora Jacka Pergałowskiego

po rozpoznaniu w dniu 28 września 2017 r.

sprawy R. W., syna A. i I. z domu G., urodz. (...) w S.

o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę z tytułu wykonywania środka przymusu w postaci dozoru Policji na skutek apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 11 kwietnia 2017 r. sygn. akt XII Ko 76/16

I.  utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części;

II.  wydatkami za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 222/17

UZASADNIENIE

W dniu 7 października 2016 r. R. W. złożył wniosek o zasądzenie od Skarbu Państwa na jego rzecz kwoty 399.600 zł tytułem odszkodowania i 306.000 zł tytułem zadośćuczynienia za bezzasadne stosowanie dozoru Policji w okresie od dnia 17 grudnia 2004 r. do
28 grudnia 2007 r., w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem uniewinniającym Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 18 października 2012 r. sygn. akt V K 1357/03. 

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2017 r. sygn. akt XII Ko 76/16:

I.zasądził od Skarbu Państwa na rzecz R. W. kwotę 36.000 (trzydzieści sześć tysięcy) zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

II.w pozostałej części wniosek oddalił;

III.kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację złożyła pełnomocnik wnioskodawcy. Zaskarżyła ona wyrok Sądu Okręgowego w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w pkt II, zarzucając:

I.odnośnie zadośćuczynienia za krzywdy psychiczne spowodowane stosowaniem bezzasadnego dozoru Policji przez okres 3 lat:

1.obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i w zw. z art. 424 § 1 k.p.k., poprzez pozostawienie istotnych faktów bez oceny,

2.obrazę art. 77 ust. 1 i art. 41 ust. 5 Konstytucji RP przez to, że kwota zasądzona zadośćuczynienia jest rażąco niska;

II.odnośnie szkód dotyczących utraconych korzyści, powstałych na skutek pozbawienia możliwości prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na doradztwie w nieruchomościach:

1.obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i w zw. z art. 424 § 1 k.p.k., poprzez nieuprawnione uznanie, że stosowanie dozoru Policji przez 3 lata nie stanowiło dla wnioskodawcy żadnej przeszkody w prowadzeniu działalności gospodarczej,

2obrazę art. 361 § 2 k.c., poprzez błędne uznanie, że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek braku możliwości uzyskiwania dochodu z prowadzonej działalności gospodarczej, gdyż szkoda nie została uprawdopodobniona;

III.odnośnie szkód dotyczących utraconych korzyści, powstałych na skutek pozbawienia możliwości oddania w dzierżawę gruntów rolnych:

1.  obrazę art. 170 § 1 pkt. 2 k.p.k., w zw. z art. 193 § 1 k.p.k., poprzez niezasadne oddalenie wniosków dowodowych polegających na zasięgnięciu opinii rzeczoznawcy majątkowego w zakresie ustalenia utraconego czynszu dzierżawnego,

2.  obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., poprzez nieuprawnione uznanie, że stosowanie dozoru Policji przez okres 3 lat nie stanowiło żadnej przeszkody dla wnioskodawcy aby prawidłowo zarządzał własnymi nieruchomościami położonymi w 4 różnych województwach;

IV.odnośnie szkód powstałych na skutek degradacji gruntów rolnych:

1.  obrazę art. 170 § 1 pkt. 2 k.p.k., w zw. z art. 193 § 1 k.p.k., poprzez niezasadne oddalenie wniosków dowodowych polegających na zasięgnięciu opinii rzeczoznawcy majątkowego w zakresie przywrócenia zdegradowanych gruntów rolnych do stanu umożliwiającego ich właściwe użytkowanie;

V.odnośnie szkód powstałych na skutek pozbawienia możliwości pobierania pożytków naturalnych z sadu:

1.obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., poprzez nieuprawnione uznanie, że stosowanie dozoru Policji przez okres 3 lat, nie stanowiło żadnej przeszkody w prowadzeniu sadu owocowego, który oddalony było od miejsca wykonywania dozoru policji o około 450 km,

2.obrazę art. 170 § 1 pkt. 2 k.p.k., w zw. z art. 193 § 1 k.p.k., poprzez niezasadne oddalenie wniosków dowodowych polegających na zasięgnięciu opinii rzeczoznawcy majątkowego w zakresie utraconych korzyści z plantacji kultur wieloletnich.

W konkluzji apelacji pełnomocnik wnioskodawcy wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie wniosku w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie II i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Zasądzając na rzecz wnioskodawcy R. W. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 36.000 zł Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że obowiązek stawiennictwa raz w tygodniu w jednostce Policji stanowił dla wnioskodawcy istotne utrudnienie albowiem z domu rodzinnego w S. do W., gdzie dozór był wykonywany musiał on odbywać wielogodzinną podróż. Sąd I instancji uwzględnił też dyskomfort jakiego doznawał wnioskodawca podczas oczekiwania na odnotowanie jego stawiennictwa z uwagi na przebywanie z osobami, do obecności których nie był on przyzwyczajony, a mianowicie z osobami postrzeganymi jako karane, posługujące się wulgarnym językiem. Stawiennictwo w jednostce Policji przypominało mu o dolegliwościach i cierpieniach związanych z pobytem w Areszcie Śledczym. Długotrwałe stosowanie dozoru Policji wobec wnioskodawcy skutkowało negatywną reakcją osób z jego otoczenia gdyż bliscy, a także inne osoby mające wiedzę o postawionych mu zarzutach nie tylko zaczęły wątpić w jego niewinność, ale uznawały go za winnego. Sygnały o tego rodzaju reakcjach wpływały ujemnie na wnioskodawcę. Stosowanie dozoru Policji przez okres trzech lat sprawiało też, że pomimo przekonania o swojej niewinności wnioskodawca zaczął dopuszczać możliwość, iż zostanie niesłusznie skazany. Sąd Okręgowy wziął również pod uwagę, że dla wnioskodawcy obciążeniem psychicznym była konieczność regularnego stawiania się na dozór. Wnioskodawca był bowiem osobą uporządkowaną i rzetelnie wypełniał obowiązki wynikające z dozoru. Każdorazowo planując podróż do W. uwzględniał możliwość awarii bądź opóźnienia pociągu. Wnioskodawca podjął też działania mające wykazać, że sumiennie wykonywał dozór, gdy z winy Policji okazało się, że dwukrotnie nie udokumentowano jego stawiennictwa (str. 10 – 11 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Skarżący podniósł w apelacji, że Sąd Okręgowy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia nie wziął po uwagę poczucia krzywdy jakiej doznawał wnioskodawca, gdy na skutek wypełniania obowiązków wynikających z dozoru nie był w stanie należycie sprawować opieki nad chorymi rodzicami. Zdaniem skarżącej osobista obecność wnioskodawcy raz w tygodniu w jednostce Policji w W. nie pozwalała mu wywiązać się z obowiązku opieki nad rodzicami (str. 4 uzasadnienia apelacji). Podnosząc tego rodzaju zarzut, pełnomocnik wnioskodawcy nie zauważył, że Sąd Okręgowy – o czym mowa wyżej – uwzględnił, że odbywanie długotrwałych podróży do W. był dla wnioskodawcy istotnym utrudnieniem, co oznacza, że czasu tego nie mógł on wykorzystać na inne cele, w tym chociażby na opiekę nad rodzicami. Należy w tym miejscu zauważyć, na co też zwrócił uwagę Sąd I instancji, że gdyby wnioskodawca na stałe zamieszkał w S. i chciał tam wykonywać obowiązki wynikające z dozoru, to miałby on więcej czasu na inne swoje obowiązki, w tym opiekę nad rodzicami.

Pełnomocnik wnioskodawcy odnosząc się do kwestii odszkodowania podniosła, że zmiana miejsca pobytu przez wnioskodawcę nie byłaby racjonalna, gdyż dwa razy w tygodniu brał on udział w rozprawie. Argument ten w odniesieniu do wysuniętych przez wnioskodawcę roszczeń, w tym także o zadośćuczynienie nie jest trafny. W przedmiotowej sprawie należało bowiem rozstrzygnąć nie o odszkodowaniu i zadośćuczynieniu za prowadzone przeciwko wnioskodawcy postępowanie karne, a o odszkodowaniu i zadośćuczynieniu z tytułu środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji, który to środek w świetle prawomocnego wyroku nie powinien być stosowany.

Pełnomocnik wnioskodawcy w uzasadnieniu apelacji wskazała, że w sprawie prowadzonej przeciwko wnioskodawcy wyznaczono następującą ilość terminów rozprawy: w 2005 r. – 60, 2006 r. – 22, 2007 r. – 12. Tym samym jedynie w 2005 r. wnioskodawca był intensywnie absorbowany czynnościami prowadzonymi w postępowaniu sądowym. W 2006 r. wyznaczano średnio w miesiącu 2 terminy, a w 2007 r. jeden termin miesięcznie.

Zadośćuczynienie nie może być rażąco wygórowane, ani też rażąco niskie, a jego wielkość zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, nieodwracalnego charakteru (wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 13 sierpnia 2014 r. sygn. akt II AKa 64/14, LEX nr 1499004). Dla wykładni pojęcia „zadośćuczynienia”, o jakim mowa w art. 552 k.p.k. miarodajne są przepisy prawa cywilnego materialnego, a zwłaszcza art. 445 § 1 k.c., z którego wynika, że zadośćuczynienie powinno być „odpowiednie”, tj. naprawiające w miarę możliwości krzywdę wyrządzoną niesłusznie aresztowanemu. Ustalenie jednak, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest „odpowiednia”, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego (postanowienie Sądu Najwyższego z 30 lipca 2014 r. sygn. akt IV KK 111/14 LEX nr 1500673). Ustalenie jaka kwota zadośćuczynienia, o której mowa w art. 552 k.p.k., w konkretnych okolicznościach jest „odpowiednia”, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Istotne jest tylko to, aby wszystkie relewantne okoliczności sprawy zostały wzięte pod uwagę (postanowienie Sądu Najwyższego z 28 lutego 2013 r. sygn. IV KK 408/12, LEX nr 1294352).

Nie ulega wątpliwości, że zasądzona na rzecz wnioskodawcy R. W. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę kwota 36.000 zł odpowiada powyższym kryteriom, a wydane w tym zakresie orzeczenie nie narusza przepisów, o których mowa w petitum apelacji.

Odszkodowanie.

Zdaniem skarżącej Sąd Okręgowy bezzasadnie oddalił wniosek o odszkodowanie gdyż wnioskodawca z powodu stosowania wobec niego dozoru Policji poniósł szkodę w postaci:

-utracenia korzyści na skutek pozbawienia go możliwości:

prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na doradztwie w nieruchomościach,

oddania w dzierżawę posiadanych gruntów rolnych,

-degradacji gruntów rolnych,

-pozbawienia go możliwości pobierania pożytków z sadu.

Odnosząc się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do zawartej we wniosku argumentacji dotyczącej szkody powstałej w związku ze stosowaniem wobec wnioskodawcy dozoru Policji, Sąd Okręgowy podniósł, że wnioskodawca był obligowany do stawiennictwa w jednostce Policji raz w tygodniu, co nie mogło dezorganizować jego życia w sposób uniemożliwiający prowadzenie działalności gospodarczej bądź też zajmowania się posiadanymi gruntami rolnymi i sadem (str. 6 – 7 uzasadnienia). Sąd Okręgowy zauważył, że działalności gospodarczej polegającej na doradztwie dotyczącym nieruchomości wnioskodawca nie prowadził od września 2000 r., a więc znacznie wcześniej niż zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie, a po jego uchyleniu dozór Policji. Tym samym – zdaniem Sądu I instancji – możliwość wykonywania przez wnioskodawcę pracy, w okresie stosowania dozoru Policji, była jedynie hipotetyczna, a wnioskodawca nie przedstawił dowodu, że w tym czasie podjął rozmowy o tego rodzaju pracy. Nie można zaś uznać, że wykonywany dozór wykluczał możliwość podjęcia zatrudnienia (str. 9 – 10 uzasadnienia Sądu Okręgowego).

Aprobując twierdzenie skarżącej, że prowadzenie działalności polegającej na doradztwie może przynosić efekty w postaci konkretnego zysku w perspektywie wielu lat, to z punktu widzenia odszkodowania za zaistniałą w tym zakresie szkodę, wnioskodawca winien wykazać, że w okresie objętym dozorem mógł uzyskać określone profity, których nie osiągnął właśnie z uwagi na ciążące na nim obowiązki wynikające z dozoru, z czego wnioskodawca nie wywiązał się. Mając na uwadze powyższą okoliczność nie mają znaczenia podnoszone przez skarżącą kwestie dotyczące tego, że wnioskodawca:

-biegle posługiwał się mapami geodezyjnymi, mapami urbanistycznymi, mapami uzbrojenia gruntów i budynków w infrastrukturę,

-posiadał znajomość obowiązujących przepisów prawa dotyczącego nieruchomości,

-posiadał umiejętności w zakresie negocjowania cen nabycia nieruchomości,

-posiadał znajomość lokalizacji sieci nowoprojektowanych autostrad w kraju, w szczególności lokalizacji węzłów autostradowych i lokalizacji obwodnic miast,

a także to, że specjalnością wnioskodawcy było doradztwo dotyczące nieruchomości gruntowych przeznaczonych pod przyszłe inwestycje handlowo - usługowe (str. 6 apelacji).

Odnosząc się do tego, że wnioskodawca przed zastosowaniem wobec niego środków zapobiegawczych nie osiągał dochodów z działalności w postaci doradztwa Sąd I instancji zauważył, że w 2001 r. nie zgłosił on żadnych dochodów podlegających opodatkowaniu. Zdaniem skarżącej okres wskazywany przez Sąd Okręgowy jest zbyt krótki na ustalenie możliwości osiągnięcia dochodów z prowadzonej przez wnioskodawcę działalności gospodarczej. Tego rodzaju uwaga miałaby znaczenie gdyby skarżąca wykazała, że z powodu dozoru wnioskodawca zrealizował z opóźnieniem konkretne zlecenie bądź projekt związany z prowadzoną przez niego działalnością. W tym miejscu należy również zauważyć, że Sąd I instancji trafnie stwierdził, że przy rozstrzyganiu w powyższym zakresie nie ma znaczenia, że wnioskodawca musiał się opiekować chorymi rodzicami, gdyż obowiązek sprawowania opieki ciążył na wnioskodawcy niezależnie od stosowanych środków przymusu (str. 10 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Nie do zaakceptowania jest zarzut, że wykonywanie dozoru raz w tygodniu uniemożliwiało wnioskodawcy oddanie gruntów rolnych w dzierżawę bądź zajmowanie się tymi gruntami, co doprowadziło do pogorszenia ich stanu.

Pełnomocnik wnioskodawcy podniosła też, że sugerowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, zmiana miejsca zamieszkania mogłaby utrudnić obronę w prowadzonym przeciwko wnioskodawcy postępowaniu karnym z uwagi na uciążliwości związane z ciągłym dojazdem do W.. Ten argument nie jest do końca trafny gdyż znaczną ilość terminów rozprawy wyznaczano jedynie w 2005 r., kiedy to – według wyliczeń pełnomocnika wnioskodawcy – Sąd rozpoznający sprawę procedował na 60 terminach. W następnych latach ilość terminów rozprawy była zdecydowanie niższa (2006 r. – 22 terminy, 2007 r. – 12 terminów). Skoro zaś działki rolne należące do wnioskodawcy położone były w województwach (...), (...), (...) i (...), to do większości z nich wnioskodawca miałby bliżej ze S. niż z W..

Całkowicie bezzasadny jest zarzut, że stawiennictwo raz w tygodniu w jednostce Policji w W. uniemożliwiało wnioskodawcy pobieranie pożytków z sadu położonego w K. w województwie (...). Tym samym nie było potrzeby, aby Sąd Okręgowy odnosił się bliżej do twierdzeń wnioskodawcy, że jego brat i matka nie byli w stanie zajmować się sadem. To, że wnioskodawca w okresie wykonywania dozoru Policji nie posiadał samochodu i poruszał się środkami komunikacji publicznej nie było spowodowane stosowaniem tegoż środka zapobiegawczego.

W odniesieniu do kwestii dotyczących odszkodowania pozostają aktualne zawarte we wcześniejszej części niniejszego uzasadnienia uwagi dotyczące dolegliwości jakie dla wnioskodawcy powodowało prowadzone wobec niego postępowanie karne, a w szczególności czas jaki musiał poświęcić na udział w rozprawie. Sąd I instancji zwrócił uwagę, że wnioskodawca kwestie te łączył z dolegliwościami wynikającymi z dozoru Policji (str. 6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Ponownie należy zatem stwierdzić, że domagając się niniejszym postępowaniu odszkodowania wnioskodawca nie może żądać zrekompensowania szkód wynikłych z faktu prowadzenia wobec niego postępowania karnego.

We wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie wnioskodawca wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych na okoliczność:

- zarobków oraz dochodów z działalności gospodarczej możliwych do uzyskania,

- utraty korzyści z wynajmu posiadanych nieruchomości oraz kosztów usunięcia drzew, rekultywacji gruntów (k. 4).

Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 2 lutego 2017 r. na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. wnioski te oddalił gdyż przeprowadzenie wyżej wymienionych dowodów nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (k. 46). Zarzuty skarżącej, że powyższe postanowienie wydano z obrazą art. 170 § 1 pkt 2 w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. nie można uznać za trafne. Skoro bowiem wnioskodawca nie wykazał, że wykonywanie dozoru uniemożliwiało mu prowadzenie działalności gospodarczej bądź też zajmowanie się we właściwy sposób gruntami rolnymi i sadem, to bezprzedmiotowym było przeprowadzenie dowodów mających wyliczyć powstałą w powyższym zakresie szkodę bądź stwierdzającego jakiego rodzaju prace winny zostać wykonane w celu przywrócenia gruntów rolnych do stanu dającego możliwość ich prawidłowego użytkowania.

Z tych też względów Sąd odwoławczy nie podzielił stanowiska skarżącej, że Sąd Okręgowy oddalając wniosek o zasądzenie na rzecz wnioskodawcy odszkodowania dopuścił się obrazy przepisów postępowania, o których mowa w apelacji.

*

Wydatkami za postępowanie odwoławcze obciążono Skarb Państwa w myśl art. 554 § 4 k.p.k.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.