Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny – Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Bartkowiak (spr.)

Sędziowie: SSO Bożena Ziółkowska

SSO Sławomir Jęksa

Protokolant: st. prot. sąd. M. K.

przy udziale J. W. Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz asp. J. P. przedstawiciela (...)Skarbowego w P.

po rozpoznaniu w dniu 1 września 2017 r.

sprawy G. W. (1)

oskarżonego z art. 107 § 1 kks w zw. z art. 9 § 3 kks

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Trzciance

z dnia 8 lutego 2017 r. sygn. akt II K 523/16

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.

2.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 300 złotych.

S. J. H. B. Z.

UZASADNIENIE

G. W. (1) został oskarżony o to, że będąc Prezesem Zarządu firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., przy ul. (...), urządzał – w okresie od dnia 28 listopada 2015 r. do dnia 31 listopada 2015 r. – poza kasynem gry, tj. w lokalu (...) w R. przy ul. (...) bez numeru, wbrew przepisom ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2015 r., poz. 612 z późn. zm.), gry na automatach do gier o nazwach: (...) o nr (...), (...) o nr (...) i (...) o nr (...), które to automaty udostępniały gry o wygrane pieniężne i gry zawierały element losowości, co stanowi naruszenie przepisu art. 6 ust. 1, art. 14 ust. 1 i art. 23a ust. 1 w zw. z art. 2 ust. 3 ww. ustawy o grach hazardowych, tj. o czyn z art. 107 § 1 kks w zw. z art. 9 § 3 kks.

Sąd Rejonowy w Trzciance, wyrokiem z dnia 8 lutego 2017 r. wydanym w postępowaniu o sygn. akt II K 523/16, uznał oskarżonego G. W. (1) za winnego tego, że w okresie od 28 listopada 2015 r. do 30 listopada 2015 r. w R., gmina W., powiat c. t., województwo (...), będąc prezesem zarządu (...) Sp. z o.o. w W. i w związku z tym prowadząc sprawy gospodarcze i finansowe tej spółki kapitałowej wbrew przepisom art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych w brzmieniu obowiązującym od dnia 3 września 2015 r. urządzał w lokalu (...) bez wymaganej koncesji na prowadzenie kasyna gry na automatach do gier z elementami losowości i o wygrane pieniężne, tj. (...) o nr (...), (...) o nr (...) i (...) o nr (...), tj. przestępstwa skarbowego z art. 107 § 1 kks w zw. z art. 9 § 3 kks i za to na podstawie art. 107 § 1 kks wymierzył mu karę 50 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 60 zł.

Na podstawie art. 30 § 5 kks Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa gier na automatach (...) o nr (...), (...) o nr (...) i (...) o nr (...), przechowywanych w magazynie depozytowym Urzędu Celnego w P. pod pozycją D/ (...).

Na koniec na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks oraz art. 1 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził od oskarżonego G. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych w kwocie 361 zł oraz wymierzył mu opłatę w kwocie 300 zł (k. 316-316v).

Wyżej opisany wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego, który podniósł zarzuty obrazy przepisów postępowania, które miały wpływ na treść wyroku oraz obrazy przepisów prawa materialnego.

Wobec tak skonstruowanych zarzutów obrońca oskarżonego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie umorzenie postępowania z uwagi na brak skargi podmiotu uprawnionego oraz zasądzenie zwrotu kosztów obrony (k. 362-379).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Dla zachowania jasności swoich wywodów Sąd Okręgowy postanowił ustosunkować się do zarzutów zawartych w apelacji w odmiennej kolejności aniżeli zawarta w treści tego środka zaskarżenia. Z uwagi na fakt, że brak naruszenia przepisów postępowania karnego jest gwarancją dokonania przez Sąd I instancji prawidłowych ustaleń faktycznych, które natomiast wpływają na prawidłowe zastosowanie przepisów prawa materialnego Sąd Okręgowy w takiej właśnie kolejności będzie rozpatrywał zarzuty podniesione w apelacji.

W pierwszym rzędzie Sąd odwoławczy odniesie się do zarzutu naruszenia art. 439 § 1 pkt 9 kpk, co miałoby nastąpić poprzez niestwierdzenie nieważności postępowania i jego nie umorzenie pomimo, iż w sprawie akt oskarżenia wniósł podmiot nieuprawniony na co wskazuje brzmienie art. 153 § 1 kks i art. 155 kks. Na podstawie nowelizacji kodeksu karnego skarbowego, która weszła w życie z dniem 1 lipca 2015 r. zmienione zostało brzmienie przepisu art. 155 kks, który wskazuje podmiot uprawniony do wniesienia aktu oskarżenia. Aktualnie co do zasady organem uprawnionym do wniesienia aktu oskarżenia w sprawie, w której prowadzone było dochodzenie jest finansowy organ postępowania przygotowawczego. Jednakże w sytuacji, w której postępowanie przygotowawcze prowadzone w formie dochodzenia objęte było nadzorem prokuratora, finansowy organ postępowania przygotowawczego sporządza akt oskarżenia i przesyła go wraz z aktami sprawy prokuratorowi, który zatwierdza taki akt oskarżenia i wnosi go do sądu. Nie ulega żadnej wątpliwości, że postępowanie przygotowawcze prowadzone w było w niniejszej sprawie w formie dochodzenia (postanowienie o wszczęciu dochodzenia z dnia 4 grudnia 2015 r., k. 46). Wobec powyższego dla ustalenia podmiotu uprawnionego do wniesienia aktu oskarżenia do sądu w tej sprawie niezbędnym jest ustalenie, czy postępowanie przygotowawcze było objęte nadzorem prokuratora, czy też nie. Niezwykle istotną dla tej kwestii jest uchwała Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2016 r., I KZP 13/15, zgodnie z którą „przedłużenie przez właściwego prokuratora, na podstawie art. 153 § 1 zdanie trzecie kks, na okres powyżej 6 miesięcy, dochodzenia w sprawie o przestępstwo skarbowe, prowadzonego przez finansowy organ postępowania przygotowawczego i nadzorowanego przez organ nadrzędny nad tym organem, oznacza objęcie przez prokuratora nadzorem tego dochodzenia, obligując go do realizowania swoich uprawnień płynących z art. 298 § 1 i art. 326 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks” ( uchwała Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2016 r., I KZP 13/15, Legalis nr 1392510). Wyłożone w tym judykacie stanowisko Sądu Najwyższego, popierane zresztą w późniejszych jego orzeczeniach (vide: np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2017 r., sygn. akt IV KK 282/16, Legalis numer 1587616, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2017 r., sygn. akt V KK 22/17, Legalis numer 1580581) jest w pełni podzielane przez Sąd odwoławczy rozpoznający niniejszą sprawę oskarżonego G. W. (1). Analiza akt tejże sprawy prowadzi do wniosku, że dochodzenie prowadzone było dłużej aniżeli 6 miesięcy, w związku z tym kilkakrotnie były wydawane przez prokuratora postanowienia o przedłużeniu okresu trwania dochodzenia (postanowienie z dnia 3 czerwca 2016 r., k. 137; postanowienie z dnia 1 sierpnia 2016 r., k. 164; postanowienie z dnia 1 września 2016 r., k. 179). Akt oskarżenia został sporządzony przez finansowy organ postępowania przygotowawczego – Urząd Celny w P. – i przesłany do Prokuratury Rejonowej w Trzciance wraz z aktami sprawy (k. 168). Następnie został on w dniu 24 października 2016 r. zatwierdzony przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Trzciance J. K. (k. 182) i przesłany przez prokuratora do sądu (k. 186). Reasumując powyższe spostrzeżenia należało stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie organem uprawnionym do wniesienia aktu oskarżenia do sądu był jedynie prokurator, który dopełnił ciążących na nim obowiązków i wniósł do Sądu Rejonowego w Trzciance zatwierdzony uprzednio akt oskarżenia, sporządzony przez finansowy organ postępowania przygotowawczego.

Obrońca oskarżonego dokonał w apelacji podobnej analizy przepisów pod kątem wskazania organu uprawnionego do wniesienia aktu oskarżenia do sądu i jego wniosek końcowy był tożsamy z wnioskiem Sądu odwoławczego zamieszczonym wyżej, a więc, że to wyłącznie prokurator był uprawniony do wniesienia aktu oskarżenia do sądu. W konsekwencji zupełnie niezrozumiałym jest podniesienie przez apelującego zarzutu zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej, a mianowicie braku skargi uprawnionego oskarżyciela, skoro z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy wynika wprost, że to prokurator wniósł do sądu akt oskarżenia, natomiast finansowy organ postępowania przygotowawczego sporządził ten akt oskarżenia, który następne przesłał do prokuratora celem jego zatwierdzenia i wniesienia do sądu. Wszystkie działania prokuratora oraz finansowego organu postępowania przygotowawczego były zgodne z przepisami. W konsekwencji Sąd II instancji uznał zarzut naruszenia art. 439 § 1 pkt 9 kpk za nieuzasadniony.

Drugim podniesionym przez apelującego zarzutem obrazy przepisów postępowania było naruszenie art. 439 § 1 pkt 9 i 2 kpk w zw. z art. 17 § 1 pkt 11 kpk w zw. z art. 113 kks w zw. z art. 107 kks. Obrona zarzuciła mianowicie, iż w sprawie występowała, pominięta przez Sąd Rejonowy przesłanka negatywna, uniemożliwiająca wszczęcie i prowadzenie postępowania karnoskarbowego z uwagi na zaistnienie innej okoliczności wyłączającej ściganie, tj. braku możliwości zastosowania w odniesieniu do czynu zarzuconego oskarżonemu przepisów prawa materialnego, określonych w art. 2 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych ze względu na ich techniczny charakter w rozumieniu dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 listopada 2006 r., a w konsekwencji niemożności zastosowania art. 107 § 1 kks jako normy sankcyjnej zabezpieczającej wykonanie dyspozycji normy technicznej, której nie poddano w dalszym ciągu notyfikacji, a to pomimo że na każdym sądzie krajowym ciąży normatywny obowiązek zapewnienia pełnej efektywności przepisów dyrektywy 98/34/WE, wynikający z zasady pomocniczości i szczerej współpracy (art. 4 ust. 3), zwłaszcza w odniesieniu do norm, których wiążącej wykładni w kontekście art. 14 ustawy o grach hazardowych dokonał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej na podstawie art. 19 ust. 1 w sprawach połączonych Fortuna i in. sygn. akt C-213/11, C-214/11, C-217/11. Sąd II instancji oceniając ten zarzut odwoławczy dostrzega na wstępie, iż apelujący błędnie zakwalifikował przedmiotowy zarzut jako mieszczący się w kategorii obrazy przepisów postępowania, w rzeczywistości stanowiąc zarzut obrazy prawa materialnego, w istocie swej dotyczył on bowiem zastosowania przez Sąd I instancji przepisu art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych dla uzupełnienia blankietowej normy z art. 107 § 1 kks, w sytuacji w której, zdaniem obrońcy, przepis ten jako wprowadzony w dniu wejścia w życie ustawy w 2009 r., nie poddany procedurze notyfikacji ex ante, na etapie projektu, nie mógł zostać poddany notyfikacji i być stosowany przez sądy. Sąd odwoławczy zaliczył przedmiotowy zarzut do kategorii obrazy prawa materialnego i zdecydował, że odniesie się do niego wraz z pozostałymi, podniesionymi przez apelującego zarzutami, w których kwestionowano zasadność zastosowania przepisów prawa materialnego.

Skarżący podniósł także zarzut naruszenia art. 424 § 1 kpk w zw. z art. 4 i 7 kpk, polegający na niedostatecznym uzasadnieniu stanowiska sądu oraz złamaniu zasady obiektywizmu nakazującej uwzględnienie okoliczności także na korzyść oskarżonego i zasady swobodnej oceny dowodów, a w szczególności poprzez brak uzasadnienia przez sąd stanowiska dlaczego właściwie uważa za skutecznie notyfikowaną ostatnią nowelizację ustawy o grach hazardowych. Sąd odwoławczy uznał, że zarzut ten był chybiony. Wbrew twierdzeniu obrońcy, uzasadnienie zaskarżonego wyroku w swej formie jest zgodne z treścią art. 424 § 1 kpk i pozwala na pełną kontrolę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Ponadto, Sąd Rejonowy zebrał materiał dowodowy wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, a jego ocena cechuje się skrupulatnością, wszechstronnością i odpowiada regułom sformułowanym w dyspozycji art. 4 kpk i art. 7 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks, przez co nie narusza granic oceny swobodnej. Ocena ta jest zgodna z zasadami wiedzy, doświadczenia życiowego i z prawidłowym rozumowaniem oraz nie zawiera błędów logicznych. Zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumentacja pozwala na odtworzenie toku rozumowania Sądu meriti, co do wszystkich istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności karnej za czyn z art. 107 § 1 kks aspektów przedmiotowych i podmiotowych, a przy tym respektuje, stosownie do wymogów art. 410 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks, całokształt ujawnionych w sprawie okoliczności. Skarżący w istocie żadnymi racjonalnymi względami nie wykazał dopuszczenia się przez Sąd Rejonowy uchybienia w sposobie dokonania oceny materiału dowodowego. W kwestiach prawnych przedstawiał własne, oderwane od powszechnie przyjętych poglądy, w tym kwestionował prawidłowość notyfikacji art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych w brzmieniu obwiązującym od 3 września 2015 r.

W odniesieniu do omawianego zarzutu warto przywołać przyjęte w judykaturze stanowisko, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 kpk (stosowanego również do przestępstw karnoskarbowych na podstawie art. 113 § 1 kks – przyp. SO), jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( tak m.in. postanowienie SN z dnia 18 grudnia 2012 r., III KK 298/12, Legalis nr 551030). Nadto nie sposób uznać, że o dowolności ustaleń świadczy sytuacja, gdy w obszarze jednego dowodu Sąd uzna za niewiarygodną określoną część depozycji źródła dowodowego, zaś w innej części obdarzy je wiarą. Istotne jest to, by przeprowadzona przez sąd meriti ocena pozostawała w zgodzie z regułami poprawnej oceny dowodów ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 listopada 2016r., II AKa 420/16, Legalis nr 1564535), a z taką sytuacją niewątpliwie mamy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy.

Podnosząc omawiany w tym miejscu zarzut obrońca oskarżonego zasugerował, że Sąd I instancji powinien uzasadnić swoje stanowisko dlaczego uważa za skutecznie notyfikowaną nowelizację ustawy o grach hazardowych dokonaną ustawą z dnia 12 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy zajmuje odmienne stanowisko w tym zakresie, wyrażając przekonanie, iż sąd rozpatrując sprawę jest zobowiązany do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku, gdzie nie wykraczając poza standard zwięzłego uzasadnienia wykazuje w oparciu o ustalony stan faktyczny wyczerpanie bądź niewyczerpanie znamion określonego przestępstwa, przy jednoczesnej – jeśli jest potrzebna – szczegółowej analizie prawnej znamion przestępstwa w kontekście ustalonego zachowania oskarżonego, uwzględniającej orzecznictwo i doktrynę. Szczególna zaś, dodatkowa staranność i pogłębiona analiza prawna wymagane są wtedy, gdy interpretacja przepisów znajdujących w sprawie zastosowanie budzi kontrowersje w doktrynie i orzecznictwie. Sąd Rejonowy w Trzciance wywiązał się z tego zadania prawidłowo, przekonująco przedstawiając zastosowane przepisy ustawy o grach hazardowych wypełniających dyspozycję art. 107 § 1 kks, w tym art. 14 ust. 1 tej ustawy, których obowiązywanie od dnia wejścia w życie znowelizowanej ustawy o grach hazardowych nie podlega dyskusji. Organ orzekający w I instancji w sposób pogłębiony i racjonalny ukazał przy tym skomplikowaną materię prawną dotyczącą wykorzystywania automatów do gier hazardowych w zakresie, w jakim miała ona znaczenie dla rozstrzygnięcia tej konkretnej sprawy. Natomiast nieznany procedurze i nieracjonalny jest pogląd apelującego, zgodnie z którym sąd winien w uzasadnieniu dowodzić dlaczego uważa, że zastosowane przez niego w wyroku przepisy obowiązują. Takie działanie sądu byłoby wręcz niezgodne z zapisami konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, która reguluje zakres działania poszczególnych organów w państwie, z uwzględnieniem zasady trójpodziału władzy. Niezasadnie zatem obrona zgłaszała zastrzeżenia odnośnie braku ustosunkowania się przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku do stanowiska przedstawionego w piśmie procesowym z dnia 7 lutego 2017 r., nadesłanego faksem przeddzień wyznaczonego terminu publikacji wyroku. Pismo to zresztą znalazło się w aktach po zamknięciu przewodu sądowego i odebraniu głosu od stron, w tym od obrońcy oskarżonego (to nastąpiło na rozprawie w dniu 25 stycznia 2017 r.). Brak też na wskazanym wyżej piśmie adnotacji sekretariatu Wydziału II Karnego Sądu Rejonowego w Trzciance aby zostało ono przedłożone sędziemu prowadzącemu sprawę.

Podniesiona zaś w apelacji kwestia prawidłowości procedury notyfikacji przepisu art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, z uwagi na treść art. 457 § 3 kpk obligowała sąd odwoławczy do ustosunkowania się, lecz zostanie omówiona w dalszej części przedmiotowego opracowania.

Apelujący wskazał też na naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 193 § 1 kpk, zarzucając brak powołania biegłego sądowego z zakresu informatyki, telekomunikacji i automatów do gry i oparcie rozstrzygnięcia co do charakteru urządzeń jedynie o wynik eksperymentu. Odnosząc się do tegoż zarzutu apelacyjnego Sąd Okręgowy wyjaśnia, że zgodnie z art. 7 kpk organy postępowania zobowiązane są do kształtowania swoich przekonań na podstawie wszystkich przeprowadzonych w toku postępowania dowodów. O sprawstwie danej osoby mogą przesądzać zarówno dowody osobowe, jak i dowody rzeczowe, albo też jedne i drugie jednocześnie. W kodeksie postępowania karnego nie istnieje żadne uregulowanie, które nakazywałoby Sądowi I instancji wydanie wyroku skazującego tylko w wypadku posiadania dowodu w postaci opinii biegłego. Warto w tym miejscu nawiązać do wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 13 listopada 2015r., z którego wynika wprost, że „w polskiej procedurze nie obowiązuje żadna legalna teoria dowodów. Obowiązująca procedura nie przewiduje wartościowania dowodów, ich hierarchii ani dawania prymatu dowodom korzystnym dla oskarżonego nad dowodami przemawiającymi na jego niekorzyść, ani też preferowania dowodów ze śledztwa nad dowodami z rozprawy. Wybór dowodów wiarygodnych jest rzeczą sądu w ramach ich wszechstronnej oceny, analizy kryminalistycznej” ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 13 listopada 2015r., II AKa 167/15, Legalis nr 1482132). Natomiast zgodnie z art. 193 § 1 kpk zasięga się opinii biegłego albo biegłych w sytuacji, w której stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych.

Sąd Rejonowy orzekający w przedmiotowej sprawie doszedł do wniosku, że ocena charakteru urządzeń pod kątem uznania ich za automaty do gier w rozumieniu ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych nie wymagała zasięgnięcia opinii biegłego, gdyż w tej kwestii wystarczające były wyniki przeprowadzonego eksperymentu. Ten zaś potwierdził, że gra na wszystkich trzech przedmiotowych automatach jest możliwa po użyciu środków pieniężnych i dopuszczają one, w warunkach losowości, wypłacaną wygraną pieniężną, bądź kontynuację gry. Warto także wskazać, że na etapie rozpoznawczym przed Sądem I instancji, kwestia charakteru gier na zabezpieczonych automatach nie była przez strony podnoszona, a co do eksperymentu nie zgłaszano wadliwości w jego przeprowadzeniu. Oskarżony jako strona postępowania karnego miał prawo, zgodnie z art. 167 kpk w zw. z art. 113 kks, do złożenia wniosku dowodowego o przeprowadzenie opinii biegłego z zakresu informatyki, telekomunikacji i automatów do gier w sytuacji, w której widział potrzebę przeprowadzenia takiego dowodu. G. W. (1) inicjatywy dowodowej jednak w tym zakresie nie podjął. Wobec powyższego podnoszenie na etapie postępowania odwoławczego zarzutu dotyczącego nie przeprowadzenia przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego jest spóźnione, gdyż zgodnie z przepisem art. 427 § 3 kpk apelujący może wskazywać nowe fakty lub dowody, jeżeli nie mógł powołać ich w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Dodatkowo wskazać warto, że skarżący nie podał praktycznie żadnej argumentacji dla wsparcia zarzutu niepełności postępowania dowodowego, a Sąd Okręgowy, po zapoznaniu się z materiałami niniejszej sprawy, nie znalazł podstaw, które nakazywałyby podjęcie w tym zakresie czynności dowodowych z urzędu.

Ostatnim z zarzutów z kategorii obrazy przepisów postępowania podniesionym przez obrońcę było naruszenie art. 7 w zw. z art. 410 i art. 424 § 1 pkt 1 kpk polegające na ustaleniu, że oskarżony swoim działaniem wypełnił znamiona strony podmiotowej czynu z art. 107 kks, to jest działał w zamiarze bezpośrednim, bez wykazania dowodów jakie doprowadziły do takiej konstatacji. Zdaniem Sądu II instancji zarzut ten ma jednak charakter mieszany, choć w swej istocie stanowi zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Obrońca G. W. (1) podnosząc powyższe oraz w ramach zarzutów obrazy prawa materialnego wskazując na naruszenie art. 10 § 1 i 4 kks, przekonywał, że oskarżony nie może odpowiadać za umyślne działania skoro jako osoba zainteresowana działalnością gospodarczą polegającą na urządzaniu gier na automatach poza kasynem gry nie mógł się obiektywnie rzecz ujmując spodziewać jak jego zachowanie zostanie ocenione w kontekście obowiązującego prawa. Tym samym obrona zmierzała do wykazania, że Sąd I instancji niezasadnie przyjął ustalenia faktycznie, zgodnie z którymi G. W. (1) działał umyślnie, w zamiarze bezpośrednim. W związku ze stwierdzeniem, iż powyższe zarzuty odwoławcze ściśle wiążą się z materią prawną, stanowiącą dużą grupę kolejnych zarzutów apelacyjnych, Sąd odwoławczy zdecydował, iż problematyka świadomości bezprawności czynu, nietypowo, zostanie przedstawiona po rozpatrzeniu zarzutów obrazy prawa materialnego.

Wszystkie zarzuty obrazy prawa materialnego Sąd II instancji rozpozna łącznie, ponieważ pomimo tego, że zawarte są one w kilku punktach sprowadzają się one w istocie do jednej kwestii, a mianowicie poprawności procesu notyfikacji ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych. Zdaniem apelującego w dalszym ciągu przepis art. 14 ust. 1 nie został prawidłowo notyfikowany Komisji Europejskiej i w konsekwencji nadal nie może on stanowić normy uzupełniającej blankietowy przepis art. 107 § 1 kks.

Rozpoznanie omawianego zarzutu należy rozpocząć od zapisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, która stanowi najważniejszy i podstawowy akt prawny polskiego systemu prawnego. Zgodnie z art. 178 Konstytucji sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko konstytucji oraz ustawom. Katalog źródeł prawa Rzeczypospolitej Polskiej, któremu podlegają sędziowie znajduje się w art. 87 Konstytucji, do katalogu tego należą: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. Niewątpliwym jest, że wskazane źródła prawa stanowione są przez władzę ustawodawczą w procesie legislacyjnym, natomiast sędziowie są obowiązani do stosowania tak stanowionego prawa, nie mają oni natomiast wpływu na przebieg procesu jego stanowienia.

Prawdą jest, że sędziowie są obowiązani również do respektowania przepisów prawa Unii Europejskiej. W przypadku kolizji prawa polskiego z prawem unijnym, mając na uwadze zasadę bezpośredniego stosowania prawa Unii Europejskiej wyrażoną w art. 91 ust. 3 Konstytucji, dochodzi do zastąpienia przepisów krajowych uregulowaniami prawa unijnego albo do wyłączenia normy prawa krajowego przez bezpośrednio skuteczną normę prawa Unii Europejskiej ( uchwała Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2017 r., I KZP 17/16, Legalis nr 1546363). Do kolizji prawa polskiego z prawem unijnym doszło na tle ustawy o grach hazardowych z dnia 19 listopada 2009 r. (Dz. U. z 2009 r., Nr 201, poz. 1540) w jej pierwotnym brzmieniu. Wyniknęło to bowiem z faktu, że zgodnie z art. 8 dyrektywy 98/34/WE Komisji Europejskiej i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych Polska jest zobowiązana do każdorazowego przekazywania Komisji Europejskiej wszelkich projektów przepisów technicznych. Zgodnie z art. 1 ust. 9 dyrektywy 98/34/WE przepisy techniczne oznaczają specyfikacje techniczne i inne wymagania, włącznie z odpowiednimi przepisami administracyjnymi, których przestrzeganie jest obowiązkowe, de jure lub de facto, w przypadku wprowadzenia do obrotu lub stosowania w Państwie Członkowskim lub przeważająca ich część; jak również przepisy ustawowe, wykonawcze lub administracyjne Państw Członkowskich, z wyjątkiem tych określonych w art. 10, zakazujących produkcji, przywozu, obrotu lub użytkowania produktu. Przepis art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych mieści się w zakresie pojęcia przepisów technicznych, o czym przesądziło orzecznictwo TSUE oraz Sądu Najwyższego. W konsekwencji, z uwagi na brak jego notyfikacji w pierwotnym brzmieniu wyłączona była możliwość zastosowania go w sprawie o przestępstwo z art. 107 § 1 kks (tak: uchwała Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2017 r., I KZP 17/16, OSNKW 2017/2/7). Ustawa o grach hazardowych została znowelizowana na podstawie Ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1201), której przepisy weszły w życie w dniu 3 września 2015 r. Niewątpliwym jest, że tekst ustawy z dnia 12 czerwca 2015r. o zmianie ustawy o grach hazardowych zawierającej znowelizowany przepis art. 14 ust. 1 został notyfikowany Komisji Europejskiej w dniu 5 listopada 2014 r. pod numerem 2014/0537/PL (informacja z oficjalnej strony internetowej Komisji Europejskiej) zgodnie z obowiązującymi przepisami, w tym zgodnie z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 r. w sprawie sposobu funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 239, poz. 2039 oraz z 2004 r. Nr 65, poz. 597, które wdraża dyrektywę 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającą procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (Dz. Urz. WE L 204 z 21.07.1998, str. 37 z późn. zm.; Dz. Urz. UE Polskie wydanie specjalne, rozdz. 13, t. 20, str. 337). Zgodnie z art. 8 ust. 2 dyrektywy WE/98/34 Komisja Europejska mogła zgłaszać uwagi odnośnie notyfikowanych przepisów. Jednakże organ ten nie zgłosił żadnych uwag, które nie zostałyby uwzględnione w trybie art. 8 ust. 2 tej dyrektywy. Procedura notyfikacji zakończyła się wejściem w życie Ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych. Nie ma żadnych podstaw aby uznać, że przepisy Ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych zawierającej treść znowelizowanego przepisu art. 14 ust. 1 nie zostały prawidłowo notyfikowane Komisji Europejskiej. Nie sposób też było zaakceptować stanowiska skarżącego o niemożności poddania notyfikacji art. 14 ust. 1 ustawy z tego powodu, że został on wprowadzony już w dniu wejścia w życie ustawy o grach hazardowych w roku 2009. Apelujący wywodząc w tym zakresie poczynił błędne zdaniem Sądu odwoławczego założenie, że notyfikacji poddano przepis tego samego aktu prawnego – ten sam przepis, co mija się z prawdą. Jak już wskazywano, notyfikacji podlegała Ustawa z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych (Dz.U.2015.1201), zawierająca w art. 1 pkt 7 nowe brzmienie art. 14 ust. 1. To ten zatem przepis został notyfikowany Komisji Europejskiej, która nie wniosła zastrzeżeń co do notyfikowanej jej Ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych. W konsekwencji od dnia 3 września 2015 r. normą zawartą w art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych można skutecznie uzupełniać blankietowy przepis art. 107 § 1 kks i wydawać na tej podstawie wyroki skazujące wobec osób, które dopuściły się zachowań usankcjonowanych w przytoczonych przepisach. Sąd Okręgowy nie widział równocześnie podstaw aby, zgodnie z wnioskiem obrony (pismo procesowe z dnia 29 sierpnia 2017 r., k. 427-428) wstrzymać się z wyrokowaniem do czasu zakończenia przed Komisją Europejską postępowania 2013/4218 przeciwko Polsce w sprawie, uchybienia zobowiązania państwa członkowskiego. Postępowanie przed Komisją, co wynika z pisma Sekretarza Generalnego Komisji Europejskiej skierowanego do obrońcy w związku z jej wnioskiem o dostęp do dokumentów, ma bowiem charakter administracyjny i nie odnosi się do żadnych aktów ustawodawczych. Jego wynik pozostaje zatem bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd Okręgowy postanowił odnieść się w tym miejscu również do przepisu art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, który w zaskarżonym wyroku został przywołany w opisie czynu przypisanego oskarżonemu, a zasadność jego zastosowania kwestionowano w apelacji. Wspomnieć zatem należy, że pod rządami ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, przed nowelizacją z roku 2015, sądy dość powszechnie przyjmowały techniczny charakter przepisu art. 6 ust. 1 przywołanej wyżej ustawy. Wątpliwości te zostały wyjaśnione po wydaniu wyroku TSUE z dnia 13 października 2016 r. w sprawie C-303/15, w którym organ ten orzekł, że przepis taki jak art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych nie stanowi „przepisu technicznego” w rozumieniu dyrektywy 98/34/WE ( wyrok TSUE z dnia 13 października 2016 r., C-303/15, Legalis nr 1508636).

Sąd Okręgowy mając na względzie stopień skomplikowania przedmiotowej materii, uznał za celowe dokonanie bardziej szczegółowej prezentacji argumentacji zawartej w tym orzeczeniu. Zatem wskazać należy, że w uzasadnieniu rozstrzygnięcia w sprawie C-303/15 TSUE wpierw wskazał, że pojęcie „przepisów technicznych”, zdefiniowane w art. 1 pkt 11 dyrektywy nr 98/34/WE „obejmuje cztery kategorie środków, to znaczy, po pierwsze, 'specyfikację techniczną' w rozumieniu art. 1 pkt 3 dyrektywy 98/34, po drugie, 'inne wymagania' zdefiniowane w art. 1 pkt 4 tej dyrektywy, po trzecie, 'zasady dotyczące usług', o których mowa w art. 1 pkt 5 wskazanej dyrektywy, oraz, po czwarte, 'przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne państw członkowskich zakazujące produkcji, przywozu, wprowadzania do obrotu i stosowania produktu lub zakazujące świadczenia bądź korzystania z usługi lub podejmowania działalności jako dostawca usług' w rozumieniu art. 1 pkt 11 tej samej dyrektywy (zob. wyrok z dnia 4 lutego 2016 r., Ince, C-336/14, EU:C:2016:72, pkt 70)”. Następnie, TSUE stwierdził, „iż po pierwsze, należy przypomnieć, że pojęcie 'specyfikacji technicznej' zakłada, że krajowy przepis nieuchronnie odnosi się do produktu lub jego opakowania jako takich, a zatem ustala jedną z wymaganych cech produktu. Jeżeli natomiast przepis krajowy ustanawia warunki zakładania przedsiębiorstw, takie jak na przykład przepisy poddające wykonywanie jakiejś działalności zawodowej uprzedniemu uzyskaniu zezwolenia, to warunki te nie stanowią specyfikacji technicznych (podobnie wyrok z dnia 21 kwietnia 2005 r., Lindberg, C-267/03, EU:C:2005:246, pkt 57, 59 i przytoczone tam orzecznictwo).” TSUE zauważył też, że „przepisy krajowe, aby można było je uznać za 'inne wymagania' w rozumieniu art. 1 pkt 4 dyrektywy 98/34, muszą ustanawiać 'warunki' determinujące w sposób istotny skład, właściwości lub sprzedaż analizowanego produktu (podobnie wyrok z dnia 19 lipca 2012 r., Fortuna i in., C-213/11, C-214/11 i C-217/11, EU:C:2012:495, pkt 35 i przytoczone tam orzecznictwo).” Następnie TSUE zaznaczył, że pojęcie 'przepisów technicznych', o którym mowa w art. 1 pkt 5 dyrektywy 98/34, obejmuje jedynie zasady dotyczące usług społeczeństwa informacyjnego, czyli wszystkich usług świadczonych na odległość drogą elektroniczną i na indywidualne żądanie odbiorcy usług (podobnie wyrok z dnia 2 czerwca 2005 r., Mediakabel, C-89/04, EU:C:2005:348, pkt 19).

Po dokonaniu powyższych zastrzeżeń, logiczne są dalsze wywody TSUE, że „ takie przepisy, które uzależniają prowadzenie działalności w zakresie gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości oraz gier na automatach od uzyskania koncesji na prowadzenie kasyna gry, nie stanowią 'przepisów technicznych' w rozumieniu art. 1 pkt 3 dyrektywy 98/34, ponieważ nie odnoszą się one do produktu lub do jego opakowania jako takich i nie określają wymaganych cech produktu. Następnie przepisy te nie zaliczają się do kategorii 'zasad dotyczących usług' społeczeństwa informacyjnego w rozumieniu art. 1 pkt 5 dyrektywy 98/34, ponieważ nie dotyczą 'usług społeczeństwa informacyjnego' w rozumieniu art. 1 pkt 2 tej dyrektywy.”

Dalej, TSUE wskazał, że „w celu ustalenia, czy art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych mieści się w zakresie stosowania albo art. 1 pkt 4 dyrektywy 98/34 albo art. 1 pkt 11 tej dyrektywy, należy zbadać, czy takie przepisy mogą mieć istotny wpływ na skład lub rodzaj produktu lub jego sprzedaż, w niniejszej sprawie automatów do gry, jako 'warunki' dotyczące stosowania danego produktu albo czy chodzi o przepisy krajowe należące do kategorii zakazów, o których mowa w art. 1 pkt 11 tej dyrektywy.”. TSUE słusznie wskazuje na różnicę między art. 6 ust. 1, a art. 14 ust. 1 u.g.h., stwierdzając, iż na przeszkodzie uznaniu pierwszego z tych przepisów za „przepis techniczny” w zw. z art. 1 pkt 4 ww. dyrektywy stoi okoliczność, że dotyczy on zezwolenia na prowadzenie działalności polegającej na organizowaniu gier, nie dotyczy zaś składu lub rodzaju produktu. I na koniec, TSUE trafnie zauważa, że wymóg uzyskania zezwolenia na prowadzenie jakiejś działalności, o czym traktuje art. 6 ust. 1 u.g.h., nie jest równoznaczny z istnieniem zakazu z kategorii, o których mowa w art. 11 pkt 1 ww. dyrektywy.

Na koniec TSUE konkluduje , że „należy zatem stwierdzić, że przepis taki jak art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, nie stanowi 'przepisu technicznego' w rozumieniu dyrektywy 98/34.” Zarówno argumentację przedstawioną przez TSUE, jak i końcową konkluzję uznać należy za spójne i przekonujące. Obrońcy nie udało się podjąć skutecznej polemiki z treścią uzasadnienia w sprawie C-303/15.

Choć dostrzegalny jest pewien związek między art. 6 ust. 1 oraz art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, to jednak należy przyjmować, że przepisy te mają od siebie niezależny charakter. Przepis art. 6 ust. 1 dotyczy bowiem strony podmiotowej działalności w zakresie gier hazardowych, bo przewiduje, że może ją prowadzić wyłącznie podmiot posiadający koncesję na prowadzenie kasyna. Natomiast przepis art. 14 ust. 1 reguluje aspekt przedmiotowy urządzania i prowadzenie gier na automatach, określając miejsce użytkowania tych automatów. Pierwszy z tych przepisów nie przesądza przy tym, że posiadacz koncesji może urządzać i prowadzić gry na automatach wyłącznie w kasynach gry, a takie zastrzeżenie zawiera art. 14 ust. 1 ustawy. Można jednak sobie wyobrazić sytuację, w której uprawniony podmiot, posiadający koncesję na prowadzenie kasyna gry, urządzi grę na automatach - przykładowo - nie w kasynie, ale jak w niniejszej sprawie, w lokalu gastronomicznym. Wówczas nie zostałby naruszony art. 6 ust. 1, ale art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.

Apelujący w ramach zarzutu obrazy prawa materialnego, tj. naruszenia art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych wywodził o jego błędnej wykładni polegającej na uznaniu, iż przepis ten dotyczy urządzeń do gier umiejscowionych w lokalach, co skutkowało w efekcie zastosowaniem tegoż przepisu w kontrolowanej sprawie, podczas gdy w wym. przepis będzie miał zastosowanie w innym stanie faktycznym, tj. w przypadku kasyna gry. Tu skarżący przywołał stanowisko Sądu Okręgowego w Siedlcach w sprawie o sygn. akt II Ka 269/16. Podany judykat nie był trafny gdyż wskazany wyrok tegoż Sądu dotyczył czynu z art. 107 § 1 kks dokonanego przed dniem 3 września 2015 r., kiedy to przepis art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, z uwagi na brak odpowiedniej notyfikacji, nie mógł stanowić uzupełnienia dla blankietowej normy art. 107 § 1 kks. W sprawie tej Sąd Okręgowy w Siedlcach tłumaczył więc w jakiej sytuacji mogłoby dojść do skazania przed datą wejścia w życie znowelizowanej i wcześniej poddanej procedurze notyfikacyjnej ustawy o grach hazardowych, tj. na podstawie jedynie art. 107 § 1 kks w zw. z art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych. W żadnym miejscu uzasadnienia tego wyroku Sąd Okręgowy nie wskazał, że art. 6 ust. 1 przedmiotowej ustawy nie dotyczy automatów do gier umiejscowionych w lokalach. Pobocznie Sąd odwoławczy zwraca uwagę, że w polskim systemie prawnym dany sąd nie jest związany treścią orzeczeń wydawanych przez inne sądy, więc zupełnie chybionym jest podnoszenie zarzutu naruszenia przepisu prawa materialnego z uzasadnieniem takiego zarzutu opartym w całości na treści orzeczenia innego sądu, a nie na brzmieniu przepisu.

Powracając do wiodącego wątku tej części opracowania wyroku z dnia 11 września 2017 r. w sprawie oskarżonego G. W. (1), Sąd Okręgowy nie przychylił się do odmiennego poglądu prawnego obrony, w którym uważał, że przepis art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych ma charakter techniczny i jako taki winien podlegać notyfikacji. Sąd nie stwierdził przy tym podstaw aby, jak wnosił pod rozwagę obrońca oskarżonego, zadać w tym zakresie pytanie prejudycjalne do TSUE. Artykuł 267 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej stanowi, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym o wykładni Traktatów oraz o ważności i wykładni aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii. W przypadku gdy pytanie z tym związane jest podniesione przed sądem jednego z Państw Członkowskich, sąd ten może, jeśli uzna, że decyzja w tej kwestii jest niezbędna do wydania wyroku, zwrócić się do Trybunału z wnioskiem o rozpatrzenie tego pytania. Takiej konieczności tutejszy Sąd nie stwierdził.

Odnośnie zakresu obowiązywania i związku pomiędzy powyżej wskazanymi przepisami ustawy o grach hazardowych warto przytoczyć stanowisko Sądu Najwyższego z wyroku z dnia 16 marca 2017 r . (sygn. V KK 21/17, Legalis Nr 1581158), które Sąd Okręgowy w pełni akceptuje i podziela. Sąd Najwyższy stwierdził: ” Przepisy powyższe (art. 6 ust. 1 i 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych – dop. SO) obowiązują wszystkie podmioty w państwie, jako reglamentujące działalność gospodarczą w zakresie udostępniania urządzeń losowych, między innymi gry na automatach, do czego konieczna jest koncesja na prowadzenie kasyna gry, gdyż automaty te mogą być użytkowane tylko w kasynach gry. Z ich treści wynika również, że zakaz w nich określony jest adresowany do wszystkich podmiotów, a zatem zarówno osób fizycznych jak i prawnych oraz niezależnie od tego, czy posiadają one koncesję na prowadzenie kasyna gry, czy też nie. Działalność w zakresie gier na automatach, w rozumieniu art. 2 ust. 3 cyt. ustawy, urządzana bez stosownej koncesji oraz poza kasynem gry, jest więc zawsze działalnością nielegalną.” Z powyższego wynika, że każdy urządzający grę hazardową, gdy miejscem urządzenia gry nie będzie kasyno gry, narusza przepisy ustawy karnoskarbowej. Regulacje prawne są w tym zakresie jednoznaczne, że każda działalność w zakresie gier na automatach może być prowadzona jedynie na podstawie udzielonej koncesji na prowadzenie kasyna gry (art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych). W ślad za wspomnianym wyżej orzeczeniem TSUE w sprawie C-303/15 wydana została uchwała Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2017 r., I KZP 17/16, z której wynika, że art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych mógł i może nadal stanowić uzupełnienie normy blankietowej zawartej w art. 107 § 1 kks, o ile okoliczności faktyczne konkretnej sprawy pozwalają na ustalenie, że przepis ten ma zastosowanie i został naruszony ( uchwała Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2017 r., I KZP 17/16, Legalis nr 1546363).

Mając powyższe na uwadze Sąd odwoławczy stoi na stanowisku, że w stanie prawnym obowiązującym w czasie przypisanego oskarżonemu czynu, zasadne było uzupełnienie blankietowej normy zawartej w art. 107 §1 kks zarówno przepisem art. 6 ust. 1, jak i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych. Wobec tego Sąd I instancji był w pełni uprawniony do wydania wyroku skazującego wobec G. W. (1) na podstawie przywołanych wyżej przepisów.

Apelujący w ramach zarzutów obrazy prawa materialnego zgłosił też zarzut naruszenia art. 2 ust. 3-5 i art. 15 ustawy o grach hazardowych poprzez ich niezastosowanie, a w konsekwencji nie przeprowadzenie analizy czy ww. przepisy są przepisami technicznymi, a jeśli tak to jaki to może mieć wpływ na kwestię możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności za czyn z art. 107 kks. Zarzutu tego nie sposób uznać za uzasadniony. Prawdą jest, że w zarzucie z aktu oskarżenia znalazł się jeden z przywołanych wyżej przepisów (art. 2 ust. 3 ustawy), jednak Sąd I instancji zmienił wypełnienie normy blankietowej z art. 107 § 1 kks w zw. z art. 9 § 3 kks, w opisie czynu odwołując się do dwóch przepisów: art. 6 ust. 1 oraz art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych. Oczywiście miał prawo do takiej modyfikacji, zgodnie z regułą procesową, że sąd orzekający w danej sprawie nie jest związany ani opisem, ani kwalifikacją prawną zamieszczoną przez prokuratora w akcie oskarżenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2010 r., III K 368/09, Legalis nr 306357). Sąd Rejonowy w podstawie prawnej skazania G. W. nie powołał zatem wskazywanych przez apelującego przepisów art. 2 ust. 3-5 oraz art. 15 ustawy o grach hazardowych, wobec tego, pisemnie uzasadniając zastosowane przepisy prawa nie miał obowiązku, aby wskazane przepisy szczegółowo omawiać, a tym bardziej zajmować się kwestią technicznego ich charakteru. Sąd Okręgowy analizując wskazane wyżej przepisy przez pryzmat postawionych zarzutów apelacyjnych stwierdził, że nie stanowiły one przepisów technicznych. Do takiego wniosku prowadzi przyrównanie cech, jakimi odznacza się przepis o charakterze technicznym z treścią art. 2 ust. 3-5 oraz art. 15 ustawy o grach hazardowych. Definicja gier na automatach oraz wygranej rzeczowej (art. 2 ust. 3-5) oraz lokalizacja kasyn (art. 15) nie należą do żadnej z czterech kategorii środków, które przytaczano już powyżej przy okazji prezentowania fragmentów orzeczenia TSUE z dnia 13 października 2016 r. w sprawie C – 303/15. Poza tym stwierdzić trzeba, że Sąd Rejonowy zajmując się tematem charakteru gier na automatach,, które w tej sprawie zabezpieczyły służby celne, badał je pod kątem wymogów z art. 2 ust. 3 ustawy o grach hazardowych, dochodząc do w pełni słusznego wniosku, że były to gry losowe o wygrane pieniężne. Z kolei analiza wspomnianego art. 15 ustawy była zupełnie zbędna z tego powodu, że oskarżony prowadził działalność z zakresu gier hazardowych nie w kasynie gry lecz w lokalu gastronomicznym. Zdaniem Sądu odwoławczego apelujący dokonując własnej wykładni art. 2 ust. 3-5 oraz art. 15 ustawy, czynił to w celu wykazania ograniczeń dla przedsiębiorców organizujących gry na automatach, płynących z faktu uchwalenia i obowiązywania tego aktu prawnego. Tak szeroka interpretacja, powodowałby, o co postuluje apelujący, aby procedurze notyfikacyjnej poddać cały szereg innych przepisów z ustawy o grach hazardowych, które dookreślają normę techniczną z art. 14 ust. 1 ustawy, gdyż obrona uważa, że bez nich nie jest możliwe odkodowanie rzeczywistej treści ograniczenia zawartego w tym ostatnim przepisie. Z takim stanowiskiem nie sposób się zgodzić, gdyż notyfikacji podlegać mają przepisy stricte techniczne, o których była owa powyżej, nie zaś całe grupy norm prawnych, znajdujących z nimi powiązanie, gdyż w efekcie takich działań zatarłoby się znaczenie „przepisu technicznego”, a notyfikacji poddawane by być musiały całe akty prawne.

Obrońca oskarżonego wskazał też na naruszenie przez Sąd I instancji art. 36 Tfue poprzez jego niezastosowanie. W apelacji, na poparcie tego zarzutu zacytowano uzasadnienie wyroku w sprawie Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 11 sierpnia 2016 r., sygn. akt VII Kz 326/16 o czyn z art. 107 kks: „Nawet gdyby przyjąć, że sankcja niestosowania przepisów „nienotyfikowanych nie musi być wdrożona przez Sąd krajowy wówczas, gdy przepisy techniczne dotyczą swobód traktatowych podlegających ograniczeniom na podstawie art. 36 Tfue, to brak jest podstaw w niniejszej sprawie by nie wdrażać sankcji niestosowania, skoro zakazy i ograniczenia z ustawy o grach hazardowych stanowiły środek arbitralnej dyskryminacji i ukrytych ograniczeń w handlu między Państwami Członkowskimi Unii Europejskiej, o jakich mowa w art. 36 Tfue zdanie ostatnie, a w każdym razie skarżący nie wykazał, by tak nie było”. W tym miejscu Sąd Okręgowy odwoła się do poczynionych już w treści niniejszego uzasadnienia rozważań prawnych, których wniosek końcowy wskazuje jednoznacznie, iż przepis art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych został w sposób poprawny notyfikowany Komisji Europejskiej jako przepis o charakterze technicznym, a zakończenie procesu notyfikacji spowodowało, iż od dnia 3 września 2015 r. możliwe jest skuteczne uzupełnianie normy blankietowej z art. 107 § 1 kks tym właśnie przepisem art. 14 ust. 1 ustawy. W konsekwencji takiej konstatacji Sąd I instancji nie miał żadnych powodów, aby zastosować art. 36 Tfue odnoszący się do nienotyfikowanych przepisów technicznych, z którymi na gruncie przedmiotowej sprawy nie mamy do czynienia. Wobec powyższego zarzut ten okazał się zupełnie nieuzasadniony. Apelujący podnosił także zarzuty naruszenia art. 7 i 8 dyrektywy 98/34/WE poprzez ich niezastosowanie, które również są chybione z uwagi na fakt, że procedura notyfikacji przepisu technicznego art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych została przeprowadzona prawidłowo i zgodnie z uregulowaniami polskimi oraz unijnymi, w związku z tym Sąd Rejonowy nie miał powodów aktywowania w sprawie przytoczonych przez obrońcę regulacji prawnych.

Ostatnim z zarzutów z kategorii obrazy prawa materialnego podniesionym przez obrońcę oskarżonego jest kwestia naruszenia przez Sąd I instancji art. 10 § 1 i 4 kks poprzez uznanie oskarżonego winnym przestępstwa z zamiarem bezpośrednim przestępstwa z art. 107 kks, podczas gdy także po nowelizacji z 3 września 2015 r. umorzono w stosunku do oskarżonego postępowanie karne.

Jak już wcześniej Sąd Okręgowy sygnalizował, zarzut naruszenia art. 10 § 1 i 4 kks sprowadza się de facto do upatrywania przez skarżącego niezasadnego ustalenia faktycznego przez orzekający w niniejszej sprawie Sąd I instancji co do działania oskarżonego w pełnej świadomości bezprawności czynu z art. 107 § 1 kks. Sąd Okręgowy uznał za słuszne stanowisko Sądu Rejonowego w tej mierze, który racjonalnie i logicznie uargumentował dlaczego nie przyjął, że oskarżony G. W. (1) działał w błędzie co do prawa, ani w usprawiedliwionej nieświadomości karalności czynu. W konsekwencji Sąd I instancji nie miał żadnej podstawy wynikającej z dokonanych ustaleń faktycznych do zastosowania normy prawnej zawartej w przepisach art. 10 § 1 i 4 kks.

Ustosunkowując się do zarysowanej powyżej problematyki, Sąd Okręgowy nie podzielił zastrzeżeń skarżącego co do wykazania umyślnego zawinienia oskarżonego w łamaniu określonego rodzaju przepisów prawnych. W kontekście omawianego zarzutu przytoczyć warto stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który w uchwale z dnia 7 marca 1995 r. stwierdził, że: „funkcjonowanie prawa, zwłaszcza w demokratycznym państwie prawnym opiera się na założeniu, że wszyscy adresaci obowiązującej normy prawnej – a więc zarówno podmioty obowiązane do jej przestrzegania, jak i organy powołane do jej stosowania – znają jej właściwą treść (tzw. fikcja powszechnej znajomości prawa) i że nikt nie może uchylić się od ujemnych skutków naruszenia tej normy na tej podstawie, że normy tej nie znał lub rozumiał ją opatrznie ( ignorantia iuris nocet)” ( uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 marca 1995r., W 9/94, Legalis nr 10242). Pamiętając o powyższej, jakże ważnej regule gwarantującej porządek prawny w Państwie, Sąd odwoławczy stwierdził równocześnie, że postać zamiaru u oskarżonego G. W. (1), jako osoby zajmującej się sprawami gospodarczymi spółki (...) Sp. z o.o., a więc podmiotu uczestniczącego w profesjonalnym obrocie gospodarczym, powinna być oceniona z uwzględnieniem zawodowego charakteru podejmowanej aktywności. Od podmiotów zasiadających w organach osób prawnych należy bowiem oczekiwać większej znajomości prawa, niż od przeciętnego obywatela. Stąd należało przyjąć, iż oskarżony był dobrze zorientowany co do faktu istnienia art. 107 § 1 kks oraz jego brzmienia. Natomiast by ustalić, że doszło do wyłączenia winy, na podstawie art. 10 § 1 kks należałoby przyjąć nieświadomość sprawcy co do kryminalizacji danej kategorii czynów na gruncie Kodeksu karnego skarbowego. Nawet gdyby (co jednak wykluczono) oskarżony nie miał świadomości kryminalizacji znamion zachowania w oparciu o art. 107 § 1 kks, to nie sposób byłoby uznać jego błędu za usprawiedliwiony, a tylko istnienie takiej usprawiedliwionej przyczyny nieświadomości prowadziłoby do ekskulpacji sprawcy na gruncie art. 10 § 4 kks.

Sąd II instancji nie zgodził się ze stanowiskiem obrońcy, że oskarżony G. W. (1) był nieświadomy, iż prowadzi swoją działalność wbrew przepisom ustawy. Przekonuje do tego szereg okoliczności, w tym ta, iż projekt nowelizacji ustawy o grach hazardowych z dnia 12 czerwca 2015 r. nie stanowił żadnego zaskoczenia i był szeroko komentowany w prasie. Oskarżony w toku postępowania sądowego przedłożył szereg wyroków i postanowień, które zapadały w podobnych sprawach i miały świadczyć o tym, że oskarżony pozostawał w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego. Takie zachowanie G. W. (1), wbrew intencjom oskarżonego, świadczy o istotnym jego zainteresowaniu niuansami prawnymi dotyczącymi obowiązywania poszczególnych przepisów ustawy o grach hazardowych. Wiedza ta wskazuje na wysoki stopień zorientowania oskarżonego w tematach prawnych, wykluczając tym samym przyjęcie, iż działał on w warunkach błędu co do prawa. Zdaniem Sądu Okręgowego naiwne byłoby przy tym twierdzenie, że analizując orzecznictwo w podobnych sprawach G. W. (1) nie mógł natknąć się na wyroki niekorzystne dla osób oskarżonych w analogicznych, bądź podobnych jak niniejsza sprawach. Nie można również tracić z pola widzenia, że większość z dołączonych przez obronę do akt sprawy orzeczeń dotyczy stanu prawnego sprzed dnia 3 września 2015 r., a także tego, że polskie prawo nie przewiduje instytucji precedensu. Oczywiście Sąd Okręgowy nie neguje, że przed wejściem w życie ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. nowelizującej ustawę o grach hazardowych, w orzecznictwie panował dość znaczący rozdźwięk orzeczniczy. Jednakże już po wejściu w życie znowelizowanej ustawy, obowiązującej od dnia 3 września 2015 r. orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego wyraźnie się zmieniło i ujednoliciło. Została usunięta niepewność legislacyjna, która w poprzednim stanie prawnym, z racji nienotyfikowania projektu ustawy o grach hazardowych, była powodem braku odpowiedzialności karnoskarbowej za występek z art. 107 § 1 kks.

Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż organ orzekający dogłębnie zbadał stronę podmiotową czynu przypisanego oskarżonemu, szczegółowo podając, na jakich konkretnie podstawach stwierdził, że przedmiotowe znamiona czynu zabronionego znajdowały odzwierciedlenie w świadomości sprawcy. W niniejszej sprawie przeciwko podważeniu świadomości oskarżonego co do bezprawności swojego działania nie może przemawiać akcentowany w apelacji fakt istnienia w orzecznictwie występujących rozbieżności co do traktowania art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych jako przepisów technicznych, co dla osób prowadzących działalność z obszaru gier hazardowych mogło być mylące. Należy bowiem mieć na względzie, że jak już wskazano powyżej, okres przypisanego oskarżonemu przestępstwa rozpoczyna się 3 września 2015 r., kiedy to w życie wszedł znowelizowany art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, który był notyfikowany Komisji Europejskiej jako przepis techniczny. Oskarżony, jako przedsiębiorca z branży gier hazardowych, musiał doskonale orientować się w szczegółach zmian związanych z notyfikacją, miał więc świadomość, że w dniu 3 września 2015 wchodzi w życie art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, co do którego nie można było mieć żadnych wątpliwości, że jest przepisem prawidłowo notyfikowanym, a tym samym obowiązującym. Pomimo tego, oskarżony nie zaniechał swojej działalności, zatem miał pełną świadomość naruszenia art. 107 § 1 kks w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych. Tym samym oskarżony umyślnie wypełnił znamiona określone w pierwszym z tych przepisów, albowiem świadomość oskarżonego jako profesjonalnego podmiotu co do znamienia „ prowadzenia gry na automacie” również nie budzi wątpliwości. W świetle zaś przedstawionych wcześniej rozważań nie można też skutecznie wywodzić, jakoby oskarżony mógł mieć jakiekolwiek uzasadnione wątpliwości co do obowiązywania przepisu art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.

Powyższe wskazuje na wykazaną umyślność działania oskarżonego, z zamiarem bezpośrednim popełnienia przypisanego mu czynu. Wykluczało to uznanie, iż pozostawał on w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię zarzuconego mu występku. Reasumując Sąd II instancji uznał przedmiotowy zarzut za chybiony.

Ponieważ apelacja zaskarżała wyrok w całości, Sąd Okręgowy, będąc zobligowany treścią art. 447 § 1 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks rozważył także prawidłowość rozstrzygnięcia o karze i zbadał ją pod kątem współmierności. Przypomnieć należy, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można podnosić wówczas „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok SN z 11 kwietnia 1985r. V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60).

Sąd II instancji w pełni akceptuje przedstawione precyzyjnie przez Sąd Rejonowy przesłanki jakimi kierował się przy wyborze wymiaru kary wobec oskarżonego G. W. (1). Sąd I instancji prawidłowo przyjął znaczący stopień społecznej szkodliwości jego czynu oraz pełne zawinienie, właściwie miarkując wszystkie występujące w sprawie okoliczności obciążające i łagodzące. Wymierzona G. W. (1) kara o charakterze finansowym - 50 stawek dziennych grzywny po 60 zł stawka, mieści się w dolnych granicach ustawowego zagrożenia przewidzianego przez ustawę za przestępstwo z art. 107 § 1 kks i mając na uwadze wszystkie okoliczności przedmiotowej sprawy nie może być w żadnym razie uznana za nadmiernie surową. Przeciwnie, jest adekwatna do czynu jakiego się dopuścił, oddając właściwie społeczny sprzeciw dla sprawcy tej kategorii przestępstw.

W konsekwencji wszystkich poczynionych wyżej rozważań Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy w całości, o czym orzekł w pkt 1 sentencji.

W pkt 2 zawarto orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego. Na podstawie art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów procesu za postępowanie odwoławcze. W ich skład wchodzi ryczałt za doręczenia w kwocie 20 złotych orzeczony na podstawie § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 663) i opłata za II instancję w kwocie 300 złotych, której podstawę prawną stanowią art. 21 pkt 1 w zw. z art. 8 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).

S. J. H. B. Z.