Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 918/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2017 r. w Szczecinie

sprawy T. I.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o wypłatę emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 września 2016 r. sygn. akt VI U 656/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz ubezpieczonego kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO del. Gabriela Horodnicka- SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko

Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 918/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 28.06.2016 r. podjął wypłatę należnej T. I. emerytury od 1 czerwca 2016 r., tj. od miesiąca, w którym złożono wniosek.

Ubezpieczony w odwołaniu od decyzji wniósł o jej zmianę i podjęcie wypłaty emerytury – zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 29 lutego 2016 r. – od 1 stycznia 2013 r. wraz z należnymi odsetkami ustawowymi. Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 29 września 2016 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał T. I. prawo do wypłaty emerytury od 1 stycznia 2013 r. do 31 maja 2016 r.

Sąd I instancji ustalił, że decyzją z 6 marca 2012 r., po rozpatrzeniu wniosku
z 27.01.2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił T. I. prawa do emerytury po osiągnięciu 60. roku życia. W sprawie VI U 1872/12 Sąd Okręgowy prawomocnym wyrokiem z 22 stycznia 2014 r. zmienił zaskarżoną przez ubezpieczonego decyzję z 6.03.2012 r. i przyznał T. I. prawo do emerytury od 1 stycznia 2012 r. Wskutek rozpoznania skargi o wznowienie postępowania VI U 1090/14 Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z 29 lutego 2016 r. w sprawie III AUa 357/15 zmienił zaskarżony wyrok z 22 stycznia 2014 r. i przyznał T. I. prawo do emerytury od stycznia 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., wykonując wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 29 lutego 2016 r., wydał 25 maja 2016 r. decyzję o przyznaniu emerytury w kwocie zaliczkowej, w której wskazał, że wykonując wyrok sądu z 29.02.2016 r. przyznaje zaliczkę na poczet emerytury od 1.01.2013 r., tj. od daty określonej w wyroku sądu, przy czym zastrzegł, że wypłata emerytury podlega zawieszeniu, gdyż ubezpieczony kontynuuje zatrudnienie; w celu podjęcia wypłaty emerytury należy przedłożyć w oddziale ZUS świadectwo pracy lub zaświadczenie potwierdzające fakt rozwiązania stosunku pracy
z każdym pracodawcą na rzecz którego praca była wykonywana bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury oraz wniosek o podjęcie wypłaty emerytury; wskazał, że emerytura ma charakter zaliczkowy oraz, że decyzja ostateczna zostanie wydana w terminie późniejszym.

T. I. 2.06.2016 r. złożył wniosek o wznowienie wypłaty emerytury, przedkładając świadectwo pracy wskazujące, że stosunek pracy ustał 21.05.2016 r. Organ rentowy sporną decyzją z 28.06.2016 r. podjął wypłatę emerytury od 1.06.2016 r., tj. od miesiąca, w którym złożono wniosek.

Sąd Okręgowy rozważył, że stosownie do regulacji zamieszczonej w art. 100 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r., poz. 887 ze zm., dalej jako: ustawa emerytalna) prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Zgodnie natomiast z art. 129 ust. 1 ustawy świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania do nich prawa, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu. Pierwszy z powołanych przepisów odnosi się do nabycia prawa do świadczenia, natomiast drugi dotyczy prawa do jego realizacji (faktycznej wypłaty); samo bowiem abstrakcyjne spełnienie się przesłanek warunkujących prawo do świadczenia nie stanowi podstawy do jego wypłaty. Ponadto, zgodnie z art. 103 ust. 1 ustawy emerytalnej, prawo do emerytury ulega zawieszeniu lub świadczenia te ulegają zmniejszeniu na zasadach określonych w art. 103a-106. W myśl art. 103a prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. Powyższy przepis został wprowadzony do ustawy emerytalnej przez art. 6 pkt 2 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2010 r. Nr 257, poz. 1726) i wszedł w życie 1.01.2011 r. Analogiczne brzmienie miał poprzednio art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej (obowiązujący do 8.01.2009 r.). Istotą obu tych przepisów (zarówno obecnego art. 103a, jak i poprzedniego art. 103 ust. 2a) jest ograniczenie równoczesnego pobierania dwóch świadczeń – emerytury oraz wynagrodzenia za pracę, w sytuacji, w której pracownik nie miał zamiaru przejść na emeryturę, lecz planował dalej pracować u tego samego pracodawcy bez rozwiązania stosunku pracy. W ugruntowanym orzecznictwie sądowym uznano, że regulacja o której mowa w art. 103 ust. 2a nie naruszała zasady ochrony praw nabytych, nie pozbawiała osób zainteresowanych prawa do emerytury, oddzielając nabycie prawa do emerytury od jego realizacji oraz zawieszenia świadczenia w razie kontynuacji zatrudnienia bez rozwiązywania stosunku pracy – por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 10.11.2004 r., II UZ 89/04; wyrok Sądu Najwyższego z 19.02.2004 r., II UK 274/03. Zdaniem Sądu Okręgowego, stosując literalnie art. 103a można byłoby więc dojść do wniosku – jak uczynił to organ rentowy – że skoro T. I. 1 stycznia 2013 r. (tj. w dacie, od której ostatecznie na mocy wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie przyznano prawo do emerytury) pozostawał w stosunku pracy, to warunek konieczny do podjęcia wypłaty świadczenia spełnił się dopiero po rozwiązaniu przez niego tego stosunku i złożeniu stosownego wniosku w ZUS, tj. od 1 czerwca 2016 r. Wykładnię taką Sąd Okręgowy jednak uznał za nieprawidłową, ponieważ pomija szereg istotnych okoliczności, a ponadto nie bierze pod uwagę celu (funkcji) omawianej regulacji. Sąd Okręgowy przy tym w pełni podzielił stanowisko prawne wyrażone najpierw przez Sąd Najwyższy w wyroku z 22.02.2007 r. (I UK 229/06, OSNP 2008/5-6/80) wydanym na tle wcześniej obowiązującego art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, a następnie przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 26.10.2015 r. (sygn. akt III AUa 817/15). Sąd Najwyższy, dokonując wykładni przepisu art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej wskazał, że z brzmienia przepisu wynika z jednej strony, że kontynuowanie zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy nie ma wpływu na nabycie prawa do emerytury, które to prawo powstaje z mocy ustawy po spełnieniu warunków określonych w przepisach, a po drugie, że realizacja tego prawa (wypłata świadczenia) ulega zawieszeniu w razie kontynuowania zatrudnienia po nabyciu prawa do emerytury, niezależnie od wysokości uzyskiwanego przychodu ze stosunku pracy. Ponadto z jego treści wynika, że rozwiązanie stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą umożliwia realizację świadczenia emerytalnego (wznowienie jego wypłaty), bez potrzeby występowania o ponowne ustalenie tego prawa. Nadto Sąd Najwyższy podkreślił, że ustawodawca wprowadzając regulację art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej (obecnie art. 103a), miał na uwadze uniemożliwienie ubezpieczonym równocześnie realizację prawa do emerytury, poprzez jego wypłatę, z osiąganiem przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury u pracodawcy na rzecz, którego realizowali je przed nabyciem prawa do wymienionego świadczenia. Wyjaśnił jednak, że skoro istotą omawianej regulacji jest wyeliminowanie równoczesnego pobierania dwóch świadczeń, to nie tyle wynika z niego obowiązek rozwiązania stosunku pracy przez pracownika, który nabył prawo do emerytury, ile obowiązek dokonania przez niego wyboru, czy decyduje się na pobieranie emerytury, czy też na pozostawanie w stosunku pracy i pobieranie wynagrodzenia za pracę. Dalej Sąd Najwyższy zauważył, że faktycznie wykładnia gramatyczna omawianej regulacji zdaje się wskazywać, że przepis ten łączy konsekwencje w postaci zawieszenia prawa do świadczenia i w efekcie wstrzymania jego wypłaty z kontynuowaniem zatrudnienia po ustalonym w decyzji organu rentowego dniu nabycia prawa do emerytury (jej realizacji), a nie z kontynuowaniem zatrudnienia po ustaleniu tego prawa decyzją organu rentowego. Wykładnię taką uznał Sąd Najwyższy za prawidłową wyłącznie w sytuacjach typowych, gdy przesłanki nabycia prawa do emerytury nie budzą wątpliwości, a prawo do świadczenia zostaje ustalone w decyzji organu rentowego w terminie określonym w art. 118 ust. 1 ustawy emerytalnej bezpośrednio po złożeniu przez zainteresowanego formalnego wniosku. Zwrócił natomiast uwagę, że taka wykładnia omawianego przepisu jest wątpliwa w sytuacji, gdy prawo ubezpieczonego do emerytury zostało ustalone wyrokiem sądu, a do daty wydania decyzji ustalającej prawo do emerytury w wykonaniu prawomocnego wyroku upłynął znaczny okres od złożenia wniosku o świadczenie. W takim przypadku interpretacja omawianego uregulowania wymaga bowiem zastosowania wykładni funkcjonalnej. Skoro bowiem celem omawianego przepisu jest stworzenie nowych miejsc pracy i w związku z tym ograniczenie prawa do uzyskania świadczeń emerytalnych w sytuacji uzyskiwania przychodów ze stosunku pracy poprzez stworzenie ubezpieczonym, którzy nabyli prawo do emerytury możliwości wyboru pomiędzy pobieraniem świadczenia emerytalnego i wynagrodzenia za pracę, to do chwili ustalenia w decyzji organu rentowego prawa do emerytury ubezpieczony jest pozbawiony możliwości dokonania wyboru między statusem emeryta a statusem pracowniczym, bo statusu emeryta w ogóle nie posiada. W tym miejscu Sąd Najwyższy odwołał się do wynikającej z przepisu art. 4 pkt 1 ustawy emerytalnej definicji emeryta, zgodnie z którą jest nim nie osoba, która nabyła prawo do świadczenia po spełnieniu przewidzianych przez przepisy warunków, lecz osoba mająca ustalone prawo do emerytury. Dopóki więc prawo to w decyzji organu rentowego nie zostanie ustalone, dopóty ubezpieczony nie posiada statusu emeryta. Dalej Sąd Najwyższy wskazał też, że trudno wymagać od ubezpieczonego, aby rozwiązał stosunek pracy z pracodawcą zatrudniającym go w momencie składania wniosku o ustalenie prawa do emerytury i – w przypadku wydania przez organ rentowy decyzji odmownej – oczekiwał na rozstrzygnięcie przez sąd kwestii swojego uprawnienia do tego świadczenia, tracąc źródło dochodu ze stanowiącej podstawę jego utrzymania pracy zarobkowej, a następnie – po ustaleniu prawa do emerytury wyrokiem sądu – występował z opartym o przepis art. 417 § 1 k.c. roszczeniem o naprawienie ewentualnej szkody wyrządzonej niezgodną z prawem („bezprawną”) decyzją organu rentowego. Przepis art. 103 ust. 2a ustawy należy zatem, zdaniem Sądu Najwyższego interpretować w ten sposób, że w razie ustalenia prawa do emerytury orzeczeniem organu odwoławczego, zawieszenie jej wypłaty w przypadku kontynuowania przez emeryta zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy (pracodawców) nie może nastąpić przed dniem ustalenia nabycia prawa do emerytury w decyzji organu rentowego. Zaznaczono przy tym, że w takim przypadku organ rentowy zobligowany jest do dokonania rozliczenia przychodów ubezpieczonego za okres wsteczny przez ich porównanie z określonymi w przepisach limitami, celem ustalenia, czy przychody te uzasadniały zawieszenie wypłaty świadczenia lub jego zmniejszenie na zasadach określonych w art. 104-106 ustawy.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy i uznając ich trafność, Sąd Okręgowy przypomniał, że już 26.02.2014 r. uprawomocnił się wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie wydany w sprawie o sygn. akt VI U 1872/12, którym to wyrokiem przyznano ubezpieczonemu prawo do emerytury od 1.01.2012 r., przyjmując m.in. jako przesłankę rozstrzygnięcia to, że ubezpieczony rozwiązał stosunek pracy łączący go z ostatnim pracodawcą. Oznacza to, że obowiązkiem organu rentowego było w tym czasie wykonanie tego wyroku przez wydanie formalnej decyzji ustalającej prawo do świadczenia, a następnie podjęcie wypłaty. Zamiast tego organ rentowy złożył jednak skargę o wznowienie postępowania w sprawie i przez kolejne dwa lata nie wykonywał wyroku, mimo że żadne przepisy ani orzeczenie sądu nie upoważniały go do takiego zachowania. T. I., legitymujący się w tym czasie prawomocnym wyrokiem sądu przyznającym mu prawo do emerytury miał więc pełne prawo pozostawać w przeświadczeniu, iż nie musi rozwiązywać stosunku pracy, a co za tym idzie, dokonywać opisanego wyżej wyboru źródła utrzymania. W takim przeświadczeniu mógł się utwierdzić tym bardziej, gdy Sąd I instancji oddalił złożoną przez organ rentowy skargę o wznowienie postępowania. Dopiero bowiem 29 lutego 2016 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał inne rozstrzygnięcie, przyznając ostatecznie prawo do świadczenia dopiero od 1.01.2013 r.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższa sekwencja zdarzeń tym bardziej uzasadnia konieczność posłużenia się w sprawie wykładnią funkcjonalną przepisu art. 103a ustawy emerytalnej. Skutki zaniechania organu rentowego nie mogą obciążać ubezpieczonego, działającego przez szereg lat w dobrej wierze i przekonaniu o istnieniu prawa do wypłaty emerytury. Do analogicznych wniosków prowadzi także rozumowanie zmierzające do ustalenia daty, w której ubezpieczony nabył status emeryta. Organ rentowy ostatecznie wykonał wyrok sądu przyznający T. I. prawo do świadczenia przez wydanie decyzji zaliczkowej z 25.05.2016 r., zaś ubezpieczony niezwłocznie przedłożył dokument potwierdzający rozwiązanie stosunku pracy z dniem 21.05.2016 r. W tej sytuacji, dokonując wykładni przepisu art. 103a ustawy emerytalnej sąd okręgowy uznał, że brak było podstaw do zawieszenia wypłaty świadczenia. Odnosząc się do zarzutu organu rentowego co do prawomocności decyzji z 25.05. 2016 r., Sąd I instancji podkreślił, że treść decyzji jest niejednoznaczna, bowiem nie wynika z niej, że organ rentowy będzie wypłacał T. I. świadczenie emerytalne dopiero od czerwca 2016 r., a nie od 1.01.2013 r. W decyzji organ rentowy uwypuklił bowiem, że rozstrzygnięcie o świadczeniu ma charakter zaliczkowy, a decyzja ostateczna zostanie wydana w terminie późniejszym, a przy tym przyznał prawo do emerytury od 1.01.2013 r.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy zarzucając naruszenie prawa materialnego, tj. art. 103a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że w okolicznościach faktycznych sprawy brak było podstaw do zawieszenia wypłaty świadczenia, a jedynie rozliczenie z przyznanego świadczenia z otrzymanym wynagrodzeniem z uwzględnieniem progów ograniczenia otrzymanego wynagrodzenia w stosunku do emerytury. Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. W ocenie organu rentowego w ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd I instancji nie miał podstaw do przyjęcia takiej wykładni przepisu art. 103a ustawy. Przyznanie świadczenia decyzją z 28 czerwca 2016 r. było wykonaniem orzeczenia Sądu Apelacyjnego z 22 stycznia 2016 r. Zawieszenie zaś wypłaty przyznanego świadczenia było konsekwencją wynikającą z powołanego przepisu prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja organu rentowego jest niezasadna.

Sąd Okręgowy, odnosząc się do konkretnych okoliczności rozpoznawanej sprawy dokonał prawidłowej wykładni prawa, którą oparł na poglądzie orzeczniczym Sądu Najwyższego, i w konsekwencji zaprezentował prawidłową ocenę prawną. Natomiast w treści apelacji, organ nie przedstawił własnego wywodu prawnego uzasadniającego wniosek o nieprawidłowości oceny prawnej dokonanej przez Sąd Okręgowy. Apelacja organu zatem nie wnosi do spawy żadnej nowej wartości merytorycznej.

Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje kierunek orzeczniczy zaprezentowany przez Sąd Okręgowego. W pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z art. 103 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych prawo do emerytury ulega zawieszeniu lub świadczenia te ulegają zmniejszeniu na zasadach określonych w art. 103a-106. Stosownie do treści art. 103a cyt. ustawy prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. Zgodnie z poglądami literatury, które Sąd Apelacyjny podziela, w przypadku ustalenia prawa do świadczenia przez organ odwoławczy skutki prawne wynikające z art. 103a należy niweczyć za okres od daty przyznania uprawnień ubezpieczeniowych do dnia wydania decyzji wykonawczej przez organ rentowy, co oznacza rekompensowanie ubezpieczonemu konieczności oczekiwania na ustalenie prawa ze środków FUS (Kamil Antonów, Komentarz do art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS). W przywołanym wyroku z 22 lutego 2007 r. (sygn. akt I UK 229/06, Lex nr 422753) Sąd Najwyższy stwierdził, że w przypadku ustalenia prawa do emerytury orzeczeniem organu odwoławczego, zawieszenie wypłaty na podstawie art. 103 ust. 2a (obecnie art. 103a) ustawy emerytalnej nie może nastąpić przed dniem ustalenia nabycia prawa do emerytury w decyzji organu rentowego. W szeroko cytowanym uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy podkreślił, że celem wprowadzenia powyższego artykułu jest interwencja państwa na rynku pracy poprzez oczekiwanie zwolnienia miejsc pracy przez osoby, które zdecydują się na skorzystanie z emerytury. Istotą art. 103 ust. 2a jest więc wyeliminowanie równoczesnego pobierania dwóch świadczeń tj. emerytury i wynagrodzenia za pracę. Ubezpieczony musi zatem dokonać wyboru, czy decyduje się na pobieranie emerytury, czy też na pozostawanie w stosunku pracy i pobieranie wynagrodzenia za pracę. Przypomnieć w tym miejscu należy również, że zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy emerytalnej prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, natomiast w myśl art. 129 ust. 1 świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu. Jak podkreślono, w przepisie art. 103 ust. 2a chodzi o zawieszenie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego. Gramatyczna wykładnia przepisu wskazuje, że przepis łączy konsekwencje w postaci zawieszenia świadczenia, i w efekcie wstrzymania jego wypłaty, z kontynuowaniem zatrudnienia po ustalonym w decyzji organu rentowego dniu nabycia prawa do emerytury; nie zaś z kontynuowaniem zatrudnienia po ustaleniu tego prawa decyzją organu rentowego. Jednak, jak podkreślił Sąd Najwyższy, nie można stosować takiej interpretacji ww. przepisu w sytuacji, gdy prawo ubezpieczonego do emerytury zostaje ustalone wyrokiem sądu, a do daty wydania decyzji ustalającej prawo do emerytury w wykonaniu prawomocnego wyroku mija wiele miesięcy od złożenia wniosku o świadczenie. W takiej sytuacji właściwa jest wykładnia funkcjonalna normy prawa, co też Sąd Okręgowy w rozpoznawanej sprawie uczynił. Skoro bowiem celem przepisu jest tworzenie nowych miejsc pracy - przez skłonienie ubezpieczonych do wyboru, czy chcą korzystać z emerytury, czy też nadal pobierać wynagrodzenie za pracę – to oczywiste jest, że do chwili ustalenia w decyzji organu rentowego prawa do emerytury wnioskodawca jest pozbawiony możliwości dokonania wyboru pomiędzy statusem emeryta a statusem pracowniczym, szczególnie, że nie posiada statusu emeryta. Trafnie zatem ocenił Sąd Okręgowy, że w stosunku do ubezpieczonego wymóg rozwiązania stosunku pracy był nieracjonalny zważywszy, że organ wydał decyzję odmowną, co wiązało się z koniecznością sądowej ochrony prawa (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 29.09.2015 r., III AUa 659/15, Lex nr 1916679).

W konsekwencji przedstawionej oceny Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego oraz orzekł o kosztach zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c.

SSO del. Gabriela Horodnicka- SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko

Stelmaszczuk