Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 581/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodnicząca - SSO Małgorzata Michalska

Sędziowie - SO Joanna Świerczakowska

SO Renata Wanecka (spr.)

Protokolant: st.sekr. sądowy Katarzyna Gątarek

po rozpoznaniu na rozprawie 8 listopada 2017r. w P.

sprawy z powództwa L. S. C. de S. y (...) S.A. z siedzibą w M.

przeciwko M. W. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Żyrardowie z 5 lipca 2017 r.

sygn. akt I C 917/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. W. (1) na rzecz L. S. C. de S. y (...) S.A. z siedzibą w M. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sygn. akt IV Ca 581/17

UZASADNIENIE

W dniu 2 lipca 2015r. L. S. C. de S. y (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w M. wniosła o zasądzenie od M. W. (2) 7.636,35 zł. Powódka podniosła, że pozwany, będąc po użyciu alkoholu, spowodował kolizję, w związku z którą wypłaciła poszkodowanym: A. F., K. P. i Ł. M. 19.000 zł. Podstawą dochodzonych roszczeń jest art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Do chwili wniesienia pozwu M. W. (2) zalegał z zapłatą 7.636,35 zł.

Pozwany nie uznał powództwa, wniósł o jego oddalenie. Zgłosił zarzut przedawnienia, powołując się na art. 442 1 § 1 kc, ponieważ popełniony przez niego czyn nie stanowi przestępstwa.

Wyrokiem z 5 lipca 2017r., wydanym w sprawie I C 917/15, Sąd Rejonowy w Żyrardowie zasądził od M. W. (2) na rzecz L. S. C. de S. y (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w M. kwotę 7.636,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 6 lipca 2015r. do dnia zapłaty oraz 1.599 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Ponadto Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa kwotę 216,99 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił:

W dniu 23 października 2011r., o godzinie 19.00 w J. przy ul. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości i kierując samochodem marki V. (...) nr rej. (...), zjechał na przeciwległy pas jezdni i doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki O. (...) nr rej. (...), kierowanym przez Ł. M.. M. W. (2) w trakcie zdarzenia nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Pozwany został ukarany za swój czyn wyrokiem Sądu Rejonowego w Żyrardowie z 1 grudnia 2011r., wydanym w sprawie II W 895/11.

L. S. C. de S. y (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w M., jako ubezpieczyciel wypłaciła z tytułu odszkodowania za wyżej opisane zdarzenie z polisy (...) nr (...) następujące świadczenia: 5.150 zł z tytułu uszkodzenia pojazdu; 7.000 zł z tytułu z tytułu zadośćuczynienia w związku odniesionymi obrażeniami ciała, których doznali K. P. i A. F.; 433 zł za uszkodzone przedmioty oraz 12.000 zł z tytułu zadośćuczynienia dla Ł. M..

M. W. (2) spłacił następujące należności: 433 zł (z tytułu odszkodowania za uszkodzone przedmioty; 5.150 zł (tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu; 7.000 zł (z tytułu zwrotu zadośćuczynienia dla K. P. i A. F. wyegzekwowana w sprawie Km 5642/13.

Pozostała do zapłaty kwota 12.000 zł wypłacona z tytułu zadośćuczynienia na rzecz Ł. M.. Pozwany 28 grudnia 2013r. wpłacił na poczet tej należności 1.500 zł. Do zapłaty pozostało więc 10.500 zł.

W dniu 20 stycznia 2014r. M. W. (2) zawarł z powódką, reprezentowaną przez (...) S.A. we W. umowę spłaty w ratach z 17 stycznia 2014r., w której uznał on roszczenie regresowe powódki w wysokości 10.500 zł. Z tytułu tej ugody pozwany zapłacił trzykrotnie po 954,55 zł, a więc w sumie 2.863,65 zł. Zaległość wynosi 7.636,35 zł (10.500 zł – 2.863,65 zł).

W wyniku kolizji Ł. M. zgłaszał bóle głowy, klatki piersiowej i barku lewego, a także nudności; stwierdzono skręcenie szyjnego odcinka kręgosłupa, skręcenie stawu kolanowego lewego, lewostronne szumy uszne.

Lekarstwa wskazane na załączonych rachunkach i czas ich używania były niezbędne do leczenia obrażeń ciała wymienionych w dokumentacji (...) w G. w zakresie zakupu kołnierza ortopedycznego oraz leków przeciwbólowych, których zastosowanie biegły szacuje na okres około dwóch miesięcy.

Dokonując oceny prawnej, Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 2 pkt. 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący: 1) wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii; 2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa; 3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa; 4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

Niesporne jest, że zostały spełnione przesłanki z art. 43 ust. 1 i 3 ww. ustawy. Pozwany w chwili zdarzenia był w stanie nietrzeźwości i nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym.

W ocenie Sądu I instancji, powód wykazał, w jakiej kwocie wypłacił odszkodowania. Pozwany przedstawił dowody wpłat. Zestawienie tych dokumentów, a także danych z akt Km 5642/13 pozwala stwierdzić, że powódka dochodzi prawidłowo wyliczonej należności, stanowiącej różnicę pomiędzy wypłaconymi odszkodowaniami, a kwotami wpłaconymi przez pozwanego.

W tego typu sprawach sąd nie jest bezwzględnie związany wysokością odszkodowania wypłaconego przez zakład ubezpieczeń i kierowca pojazdu ma oczywisty interes prawny w kwestionowaniu jego zakresu i wysokości. Wykazanie przez niego, że zakład ubezpieczeń zbędnie lub nadmiernie świadczył, celem naprawienia szkody, będzie skutkowało oddaleniem lub obniżeniem wysokości roszczenia regresowego.

Podkreślił, że M. W. (2) zawarł z powodem ugodę, w której uznał dochodzone roszczenie. Jednocześnie nie wykazał, że istniały przesłanki warunkujące skuteczne uchylenie się do ugody i, że uchylił się od tej ugody.

Ponadto zaproponowane przez pozwanego dowody nie spowodowały, że można było ustalić, iż ubezpieczyciel nadmiernie, czy też zbędnie świadczył. Biegły w swej opinii potwierdził, że charakter obrażeń Ł. M. pozostawał w związku przyczynowym ze zdarzeniem z 23 października 2011r. Lekarstwa i środki ortopedyczne wymienione w załączonych rachunkach i czas ich używania były niezbędne do leczenia obrażeń ciała przez okres około dwóch miesięcy.

Ponadto Sąd zwrócił uwagę na to, że Ł. M. zgłaszał na pojawienie się w związku ze zdarzeniem szumów w lewym uchu i w ramach postępowania przed ubezpieczycielem przedstawił stosowne zaświadczenie lekarskie. Okoliczność ta nie została skutecznie zakwestionowana.

Ł. M. doznał obrażeń wywołanych przez nietrzeźwego kierowcę, który jechał bez uprawnień i spowodował kolizję. W związku z pogorszeniem stanu zdrowia, na drugi dzień musiał się udać do szpitala. W dniu 24 października 2014r. udzielono mu pierwszej pomocy, a w dniach 25 - 27 października 2011r. przebywał w szpitalu. Skarżył się na ból, szumy uszne i czasowo był niezdolny do pracy. Musiał nosić kołnierz ortopedyczny i przyjmować leki przeciwbólowe, lekarz skierował go na konsultacje do specjalistów.

W ocenie Sądu wypłacone odszkodowanie nie jest wygórowane ani niezasadne.

Sąd I instancji odniósł się również do zarzutu przedawnienia, uznając, że nie zasługuje on na uwzględnienie. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. wyrok z 6 kwietnia 1981 r., IV CR 63/81, OSNC 1981, Nr 12, poz. 242 i uchwałę z 10 listopada 2005 r., III CZP 83/05, OSNC 2006, Nr 9, poz. 147), do przedawnienia roszczenia regresowego zakładu ubezpieczeń przeciwko kierującemu pojazdem mechanicznym, ma zastosowanie ogólny termin przedawnienia roszczeń majątkowych określony w art. 118 in fine kc. Ponieważ chodzi tu o roszczenia zakładu ubezpieczeń związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, przedawniają się one z upływem trzech lat, licząc od dnia wypłacenia odszkodowania poszkodowanemu. U podstaw takiego rozstrzygnięcia legło założenie, że regres nieprawidłowy nie wynika bezpośrednio z umowy ubezpieczenia, lecz jest roszczeniem w stosunku do niej autonomicznym, przyznanym ubezpieczycielowi na podstawie szczególnego przepisu prawa.

Wypłata odszkodowania nastąpiła 22 lipca 2013r., zaś pozew został wniesiony 2 lipca 2015 roku, bieg przedawnienia został więc przerwany. Ponadto 20 stycznia 2014r. pozwany uznał roszczenie

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie rat. 481 kc.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 kpc.

Na podstawie art. 113 § 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 kpc Sąd orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Apelację od wyroku złożył M. W. (2), zaskarżając go w całości i zarzucił:

- naruszenie art. 233 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia okoliczności, iż treść ugody między stronami nie określa charakteru obrażeń, jakich doznał Ł. M. ani uszczerbku, jakiego miał doznać, jak również pominięcie, że u poszkodowanego już wcześniej stwierdzono niedosłuch, jako skutek strzelania w wojsku, zaś szumy uszne nie pozostają w związku przyczynowym z kolizją, a także pominięcie oświadczenia pozwanego o działaniu pod wpływem błędu w związku z podpisaniem ugody;

- naruszenie art. 918 kc w zw. z art. 88 kc i pominięcie, że pozwany złożył na piśmie oświadczenie, iż działał pod wpływem błędu co do stanu faktycznego podpisując ugodę.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do Sądu I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że podstawą faktyczną żądania zapłaty, której domaga się ubezpieczyciel, jest wypłata odszkodowania na rzecz M. M.. Wprawdzie strona powodowa wskazała, że M. W. (2) początkowo uznał roszczenie z tego tytułu i dlatego 20 stycznia 2014r. podpisał ugodę pozasądową („Umowę spłaty w ratach”), ale był to tylko dodatkowy argument uzasadniający powództwo. Pozew opiera się na twierdzeniu, że L. S. C. de S. y (...) S. A. w M. przysługuje roszczenie regresowe wobec sprawcy kolizji, której następstwem są szkody materialne i niematerialne.

Dlatego nawet pobieżne potraktowanie przez Sąd I instancji tego wątku, nie prowadzi do wniosku, że nie rozpoznał on istoty sprawy. Niemniej jednak Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że M. W. (2) nie uchylił się skutecznie od w/w ugody, powołując się na błąd.

Art. 918 § 1 kc stanowi, że uchylenie się od skutków prawnych ugody zawartej pod wpływem błędu jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy błąd dotyczy stanu faktycznego, który według treści ugody obie strony uważały za niewątpliwy, a spór albo niepewność nie byłyby powstały, gdyby w chwili zawarcia ugody strony wiedziały o prawdziwym stanie rzeczy. Przepis ten ogranicza możliwość uchylenia się od skutków prawnych ugody zawartej pod wpływem błędu jedynie do wskazanych w nim okoliczności, co oznacza, iż nie ma zastosowania art. 84 kc w zakresie regulującym uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Jednakże nie zawiera on żadnych postanowień co do tego, w jakim trybie oświadczenie o uchyleniu się powinno być złożone. Wobec tego przyjąć trzeba, że do uchylenia się od skutków ugody z powodu błędu co do stanu faktycznego, zastosowanie mieć będzie art. 88 § 1 i 2 kc. Zatem oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie, przy czym uprawnienie do uchylenia się wygasa z upływem roku od wykrycia błędu.

Do akt sprawy nie zostało załączone pisemne oświadczenie M. W. (2), adresowane do L. S. C. de S. y (...) S. A. w M. o uchyleniu się od skutków prawnych ugody pozasądowej z 20 stycznia 2014r. Pozwany, prezentowany przez zawodowego pełnomocnika, w odpowiedzi na pozew również nie powoływał się na działanie pod wpływem błędu, zgłosił natomiast zarzut przedawnienia roszczeń i kwestionował zasadność wypłaty odszkodowania dla Ł. M. w związku z obrażeniami, jakich miał doznać w wyniku kolizji. Załącznikiem do odpowiedzi na pozew jest m.in. pismo z 27 stycznia 2015r., zatytułowane „Wezwanie do zapłaty”, w którym pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika - domaga się zwrotu wpłaconej przez niego sumy 9.946,65 zł, ponieważ w jego ocenie wszelkie roszczenia z tytułu wypłaconych odszkodowań zostały już uiszczone, dalsze wpłaty „… były bezzasadne, a regulując je M. W. (2) działał pod wpływem błędu i w przeświadczeniu legalności działań podejmowanych w Państwa imieniu”.

Po pierwsze, jeśli nawet przyjąć, że zacytowany wyżej zwrot stanowi oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych ugody, to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu, iż oświadczenie zostało złożone w terminie. Ugoda pozasądowa została podpisana 20 stycznia 2014r., zaś opisane wyżej pismo zostało sporządzone ponad rok później. M. W. (2) nie powołał się na żadne okoliczności faktyczne, z których można byłoby wywieść, iż od daty wykrycia błędu do dnia sporządzenia pisma nie upłynął roczny termin.

Po drugie, w art. 918 kc ograniczono możliwość uchylenia się od skutków ugody zawartej pod wpływem błędu tylko do sytuacji, gdy błąd dotyczy stanu faktycznego, który według treści ugody obie strony uważały (zgodnie) za niewątpliwy. Gdyby wymaganiem, o którym mowa w tym przepisie, objąć tylko jedną stronę ugody, to wzrosłoby ryzyko niepewności co do trwałości stosunku prawnego. Strona niezadowolona z zawartej ugody mogłaby bowiem powoływać się na zarzuty odmiennego niż kontrahent postrzegania okoliczności towarzyszących ugodzie.

Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, nie jest błędem w rozumieniu art. 918 § 1 kc błąd polegający na „błędnym przeświadczeniu pozwanego o legalności działań” ubezpieczyciela.

Ponieważ Sąd meriti związany jest podstawą faktyczną żądania pozwu, należało skupić się przede wszystkim na zagadnieniu, czy L. S. C. de S. y (...) S. A. w M. ma prawo dochodzić od M. W. (2) roszczeń regresowych z tytułu odszkodowania wypłaconego Ł. M., a jeśli tak, to w jakiej wysokości.

Podstawą prawną powództwa jest art. 43 w zw. z art. 98 ust. 2 pkt. 1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2016.2060 – t.j.).

Pozwany nie kwestionował co do zasady swojej odpowiedzialności za następstwa spowodowanej przez niego kolizji. Stał jednak na stanowisku, że ubezpieczyciel bezpodstawnie wypłacił jednemu z poszkodowanych, tj. Ł. M. odszkodowanie w wysokości 12.000 zł. Dlatego też słusznie Sąd I instancji prowadził postepowanie dowodowe, mające na celu ustalenie, jakich obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia doznał Ł. M. i czy poniósł z tego tytułu dodatkowe koszty.

Po przeprowadzeniu dowodu z zeznań świadka Ł. M., opinii biegłego z zakresu neurologii i medycyny pracy, a także dokumentów potwierdzających wydatki na leczenie, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych.

Art. 233 kpc przyznaje sądowi swobodę w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki bądź z doświadczeniem życiowym. Dla skuteczności zarzutu naruszenia tego przepisu nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Legalis).

Zwalczenie swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej – jak to czyni apelujący - wersji zdarzeń, opartej na jego ocenie, lecz konieczne jest - przy posłużeniu się argumentami jurydycznymi - wykazanie, że kryteria, o jakich mowa w art. 233 kpc co do oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy. W przekonaniu Sądu II instancji pozwany nie sprostał temu zadaniu.

Wypłacone przez L. S. C. de S. y (...) S. A. w M. świadczenie obejmuje zwrot kosztów leczenia ok. 150 zł oraz zadośćuczynienie.

Okoliczność, że Ł. M. nie doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, jak również nie wymagał wsparcia psychologa, nie oznacza, że w ogóle nie należy mu się zadośćuczynienie lub wystarczające jest przyznanie go w wysokości symbolicznej.

Ł. M. podczas kolizji, do której nie przyczynił się w żadnym stopniu, bezpośrednio zetknął się z siłą pojazdu mechanicznego. W wyniku zderzenia samochód został poważnie uszkodzony. Zatem same okoliczności kolizji musiały stanowić duże przeżycie zarówno dla kierowcy, jak i jego pasażerów.

Fakt, że bezpośrednio po zdarzeniu Ł. M. samodzielnie wysiadł z samochodu i nie miał problemów z poruszaniem się, nie świadczy o tym, że zgłoszone później dolegliwości nie były następstwem kolizji. Tego rodzaju sytuacja na drodze stanowi bardzo duży stres dla uczestników ruchu drogowego i często zdarza się, że w początkowej fazie poszkodowani, którzy znajdują się w szoku, nie zgłaszają większych dolegliwości.

Ł. M. doznał powierzchownego stłuczenia głowy (choć bez urazu czaszkowo – mózgowego) oraz stłuczenia odcinka szyjnego kręgosłupa, powodującego ograniczenie ruchomości, dlatego przez dwa tygodnie korzystał z kołnierza ortopedycznego. Łącznie na zwolnieniu lekarskim przebywał od 25 października 2011r. do 15 grudnia 2011r. Leczenie ortopedyczne zostało zakończone po niespełna dwóch miesiącach. W tym czasie Ł. M. przyjmował leki przeciwbólowe i korzystał z rehabilitacji. Poszkodowany został dopuszczony do pełnienia służby jako żołnierz zawodowy na stanowisku starszego kontrolera, zdolnego do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Natomiast jeśli idzie o szumy uszne, na które skarży się Ł. M., to z opinii biegłego nie wynika, aby nie mogły one być następstwem obrażeń doznanych w czasie kolizji, zwłaszcza, że dotyczyły one kręgosłupa na odcinku szyjnym. Sam częściowy ubytek słuchu nie musi mieć związku z szumami usznymi, jest to objaw, który może pozostawać w związku z nieprawidłowościami w innych organach niż tylko organ słuchu.

Podsumowując wszystkie okoliczności zdarzenia, trzeba uznać, iż przyznanie odszkodowania i zadośćuczynienia w łącznej wysokości 12.000 zł, nie jest rażąco wygórowane i spełnia kryteria, o jakich mowa w art. 445 § 1 kc. Objaw szumów usznych nie ma w tym wypadku zasadniczego wpływu na ustalenie jego wysokości.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy oddalił apelację.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął zgodnie z art. 98 kpc, przy czym wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki została ustalona zgodnie z § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (w brzmieniu obowiązującym od 27 października 2016r.).

Joanna Świerczakowska Małgorzata Michalska Renata Wanecka