Pełny tekst orzeczenia

Sygn. Sygn. akt IX Ca 891/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Charukiewicz

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2017 r. w Olsztynie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko D. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 26 kwietnia 2017 r., sygn. akt X C 1143/17,

oddala apelację.

Bożena Charukiewicz

Sygn. akt IX Ca 891/17 upr

UZASADNIENIE

Powód K. G. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego D. W. kwoty 149,70 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy lombardowej na dzień przeterminowania raty od dnia 11 maja 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu podał, że w dniu 30 kwietnia 2015 r. zawarł z pozwanym umowę pożyczki na kwotę 300 złotych za pośrednictwem portalu internetowego K. (...)o numerze (...) Na podstawie wskazanej umowy pozwany zobowiązał się do spłaty kapitału pożyczki w kwocie 300 złotych wraz z wynagrodzeniem dla powoda w kwocie 16,50 % od kapitału według harmonogramu zawartego w § 1 pkt 4 umowy. Zgodnie z § 5 umowy w przypadku zaprzestania spłat zobowiązań wynikających z umowy pożyczki, tj. opóźnienia z zapłatą co najmniej dwóch rat spłaty pożyczki, powód zastrzegł prawo postawienia pożyczki w stan natychmiastowej wymagalności. Pozwany nie wywiązał się z zawartej umowy, wpłacił 12 rat, po czym zaniechał uiszczania kolejnych. Pozwany, mimo prawidłowego zawiadomienia, nie stawił się na rozprawę w dniu 26 kwietnia i nie zajął w sprawie żadnego stanowiska. Dopiero w piśmie procesowym, złożonym po wydaniu wyroku, zakwestionował istnienie wierzytelności co do zasady i wysokości.

Sąd Rejonowy wyrokiem zaocznym z dnia 26 kwietnia 2017 r. oddalił powództwo.

W ocenie Sądu Rejonowego fakt zawarcia umowy między stronami budził wątpliwości. Sąd przyjął, iż powód nie wykazał aby przeniósł na rzecz pozwanego pożyczoną kwotę i aby przysługiwało mu roszczenie dochodzone pozwem. Przedstawiona przez powoda kserokopia wydruku umowy, która nie została podpisana przez pozwanego, nie może stanowić dowodu zawarcia między stronami umowy pożyczki. Ponadto powód nie przedstawił żadnych innych dowodów wskazujących na udzielenie pożyczki pozwanemu. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy uznał, iż przytoczone przez powoda okoliczności budzą wątpliwości, co wiązało się z koniecznością oddalenia powództwa.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył nieformalną apelacją powód.

Z treści uzasadnienia apelacji wynika, że powód kwestionuje zasadność przyjęcia przez Sąd Rejonowy, iż z przedłożonych dowodów nie wynika czy pozwany zapoznał się z treścią umowy pożyczki i czy ją zaakceptował. Powód przedłożył bowiem umowę zawartą za pośrednictwem portalu internetowego. W apelacji strona powodowa powołuje się również na fakt, iż pieniądze pożyczki nie były przekazywane bezpośrednio pomiędzy stronami, lecz odbywało się to za pośrednictwem portalu Kokos.pl, a potem dopiero na konto bankowe pożyczkobiorcy, które wcześniej przeszło weryfikację. Powód podniósł także, że bezzasadny był zarzut niepodpisania umowy, bowiem umowa zawiera dane pozwanego, które są objęte ochroną danych osobowych, a z regulaminu wynika, że jeżeli przedmiotem pożyczki jest kwota poniżej 500 zł umowa nie musi być własnoręcznie podpisana. Analiza uzasadnienia apelacji prowadzi do wniosku, iż powód dodatkowo zarzuca naruszenie prawa procesowego poprzez odwoływanie się przez Sąd w uzasadnieniu wyroku do twierdzeń pozwanego zawartych w odpowiedzi na pozew, która została wniesiona już po wydaniu wyroku.

W oparciu o powyższe zarzuty, powód wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Olsztynie oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Mając na uwadze, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd drugiej instancji nie przeprowadzał postępowania dowodowego, to stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostaje ograniczone jedynie do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Wstępnie należy wskazać, iż w niniejszej sprawie zachodziły podstawy do wydania wyroku zaocznego, gdyż spełnione zostały przesłanki wskazane w art. 339 § 1 k.p.c. Pozwany bowiem pomimo prawidłowego zawiadomienia, nie stawił się na rozprawie, a odpowiedź na pozew została przez niego złożona już po wydaniu wyroku w sprawie. W tych okolicznościach należało przyjąć, iż pozwany nie zajął jakiegokolwiek stanowiska w sprawie, w tym nie wniósł odpowiedzi na pozew, a w konsekwencji nie wdał się w spór co do istoty sprawy.

Ustawodawca w treści art. 339 § 2 k.p.c. przewidział, iż w takiej sytuacji za prawdziwe przyjmuje się twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Jak przyjmuje się w ugruntowanym orzecznictwie, „niezależnie od wynikającego z art. 339 § 2 k.p.c. domniemania prawdziwości twierdzeń powoda z rzeczywistym stanem rzeczy, sąd ma każdorazowo obowiązek krytycznego ustosunkowania się do twierdzeń powoda z punktu widzenia ich ewentualnej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1998 r., I CKU 85/98, Lex nr 1216211). Sąd jest zobligowany do uznania twierdzeń powoda przy bezczynności pozwanego jedynie w przypadku braku wątpliwości co do zasadności pozwu. W art. 339 § 2 k.p.c. nie chodzi o prawne domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda. W omawianym przypadku sąd ocenia, czy okoliczności podane w pozwie nie budzą uzasadnionych wątpliwości, albo nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Wprowadzone przez przepis art. 339 § 2 k.p.c. swoiste domniemanie zgodności twierdzeń powoda z rzeczywistym stanem rzeczy nie zwalnia powoda od przytoczenia faktów, które są niezbędne do dokonania subsumcji materialnoprawnej, stanowiącej faktyczną i materialnoprawną podstawę wyroku. Musi zatem istnieć możliwość – w oparciu o twierdzenia faktyczne pozwu – dokonania subsumcji podanych faktów do obowiązujących uregulowań prawnych i treści umowy stron (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 31 marca 1999 r., I CKU 176/97, LEX nr 37430).

Zważywszy, że art. 339§ 2 k.p.c. przewiduje daleko idące odstępstwo od obowiązującej w postępowaniu cywilnym reguły wykazywania za pomocą środków dowodowych faktów, z których strona procesu wywodzi skutki prawne, przepis ten należy stosować z wyjątkową ostrożnością. Twierdzenia powoda, na których miałby opierać się Sąd, powinny być jasne i spójne, a jakiekolwiek sprzeczności pomiędzy nimi nieodzownie skutkują powstaniem uzasadnionych wątpliwości co do ich zgodności z prawdą po stronie Sądu orzekającego. Wywody strony powodowej dotyczące stanu faktycznego sprawy mogą się okazać niewiarygodne w wyniku oceny ich zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, ale także w efekcie ich zestawienia z załączonym do pozwu materiałem dowodowym. Dlatego też sam brak odpowiedzi na pozew nie jest wystarczający do wydania wyroku zaocznego, w sytuacji gdy dowody i twierdzenia powoda są niekompletne i pozostawiają wątpliwości co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sporu.

Dodatkowo podkreślić należy, że dyspozycja art. 339 § 2 k.p.c. nie oznacza, że powód zwolniony jest w całości od obowiązku przedstawienia dowodów na okoliczności, z których wywodzi skutki prawne. Przepis art. 339 § 2 k.p.c. łagodzi bowiem jedynie rygory procesowe w zakresie kwestii uznania określonej okoliczności za udowodnioną, nie oznacza jednak, że powód może w ogóle nie przedstawić jakichkolwiek dowodów które choćby uprawdopodabniały jego twierdzenia o faktach i uzyskać wyrok korzystny dla siebie.

W realiach rozpoznawanej sprawy Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż okoliczności faktyczne przytoczone w pozwie oceniane przez pryzmat załączonych dowodów, budzą uzasadnione wątpliwości, wobec czego brak było możliwości oparcia się w tym zakresie tylko i wyłącznie na twierdzeniach powoda.

Zauważyć należy, że powód jako podstawę dochodzonego roszczenia wskazywał na zawartą miedzy stronami umowę pożyczki w trybie tzw. umowy na odległość, tj. bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość. Niemniej jednak jak każda umowa, tak i umowa zawarta na odległość dla swego istnienia wymaga jednak wymiany zgodnych oświadczeń woli obu stron, co w przypadku umowy pożyczki oznacza, oświadczenie dającego pożyczkę, że zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, oraz oświadczenie biorącego, że zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy lub rzeczy.

Skoro więc powód w pozwie oświadczył, że źródłem zobowiązania pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem jest umowa pożyczki, a następnie wywiódł, że na pozwanym spoczywał obowiązek zwrotu kwoty wskazanej w pozwie, to winien w oparciu o treść art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. okoliczność powyższą wykazać, czemu w ocenie Sądu Okręgowego nie zdołał sprostać.

Powód na poparcie swoich twierdzeń przedłożył kserokopię wydruku umowy, uzupełnioną wprawdzie o niektóre dane pozwanego, która jednak nie została przez niego podpisana. Załączony przez powoda wydruk nie może więc stanowić dowodu na to, iż umowa pożyczki o treści tam wskazanej została przez strony zawarta. Taki wydruk świadczy jedynie o tym, że projekt takiej umowy został sporządzony. W świetle art. 245 k.p.c. za dokument uważa się oświadczenie podpisane przez osobę. Zatem skoro wydruk umowy nie zawierający niczyjego podpisu nie jest w ogóle dokumentem, to nie może on stanowić dowodu z dokumentu.

Nie sposób zatem uznać, iż doszło w ogóle do zawarcia umowy pożyczki na warunkach przedstawionych przez powoda. Dodatkowo powód nie przedłożył żadnych innych dowodów mających wskazywać na fakt, iż pozwany zaakceptował warunki przedmiotowej umowy. Samo wezwanie pozwanego do zapłaty nie dowodzi tego, iż umowa pożyczki została między stronami zawarta. Powód nie wykazał również, iż kwota pożyczki została pozwanemu przekazana.

Tym samym, niemożność zweryfikowania roszczenia powoda, w świetle zaoferowanych przez niego dowodów, doprowadziła Sąd Rejonowy do słusznego przekonania, iż twierdzenia powoda budzą uzasadnione wątpliwości. Powyższe uzasadniało wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo.

Nadmienić należy, iż rację ma skarżący wskazując, iż Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku bezpodstawnie wypowiedział się o twierdzeniach pozwanego „zawartych w odpowiedzi na pozew”. Niemniej jednak skoro Sąd wydał w sprawie wyrok zaoczny, to nie można przyjąć, iż pismo procesowe pozwanego zostało uznane jako odpowiedź na pozew. Powoływanie się na stanowisko pozwanego w części historycznej uzasadnienia nastąpiło bez uzasadnionych podstaw, lecz nie miało to wpływu na wynik sprawy.

Podsumowując, ponieważ strona powodowa nie podniosła zarzutów mogących odnieść skutek w postępowaniu odwoławczym, a Sąd Okręgowy nie dopatrzył się nieważności postępowania, ani naruszeń prawa materialnego, które powinien wziąć pod uwagę z urzędu, apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym w oparciu o treść art. 505 10 § 2 k.p.c. Przepis ten pozwala na rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym, o ile w apelacji lub w odpowiedzi na apelację nie zostanie zgłoszony wniosek o przeprowadzenie rozprawy. Skarżący nie domagał się w apelacji przeprowadzenia rozprawy.

Bożena Charukiewicz