Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VI U 658/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

26 września 2017r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maciej Flinik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Kozłowska

po rozpoznaniu w dniu

18 września 2017r.

w B.

odwołania

A. S. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

z dnia

13 października 2016 r.

Nr

(...)

w sprawie

A. S. (1)

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

o ustalenie obowiązku ubezpieczenia

1.  zmienia zaskarżoną decyzję organu rentowego z dnia 13 października 2016 roku w ten sposób, że ubezpieczony A. S. (1) jako pracownik płatnika I. P. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 25 czerwca 2016 roku do 24 września 2016 roku ,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz odwołującego A. S. (1) kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Sygn. VI U 658/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 13 października 2016 r. nr 106 2016 Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. stwierdził, iż A. S. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 25 czerwca 2016 r. 24 września 2016 r. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, iż płatnik składek I. P. (1) zgłosiła ubezpieczonego jako pracownika w okresie od 25 czerwca 2016 r. do ubezpieczeń społecznych w wymiarze pełnego etatu. W dniu 30 września 2016 r. przekazano do organu rentowego dokument wyrejestrowujący z ubezpieczeń A. S. (1) od dnia 25 września 2016 r., podając jako przyczynę ustanie tytułu do ubezpieczeń. Płatnik złożył za ubezpieczonego dokumenty rozliczeniowe z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne za czerwiec 2016 r. w kwocie 0 zł, za lipiec 2016 r. w kwocie 0 zł, za sierpień w kwocie 302,82 zł, a za wrzesień w kwocie 440,40 zł. Za okres od 27 czerwca 2016 r. do 24 lipca 2016 r. wykazano przerwę w opłacaniu składek, zaś jako przyczynę wskazano nieobecność w pracy usprawiedliwioną bez prawa do wynagrodzenia lub zasiłku. Jednocześnie od dnia 1 lipca 2016 r. złożone zostało w organie rentowym roszczenie o zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego.

Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, organ rentowy stwierdził, iż A. S. (1) i I. P. (1) w dniu 25 czerwca 2016 r. zawarli umowę o pracę na stanowisku kierowcy na okres próbny od 25 czerwca 2016 r. do 24 września 2016 r., zaś za dzień rozpoczęcia pracy ustalono 27 czerwca 2016 r. Płatnik wskazał, iż powodem zatrudnienia A. S. (1) była zwiększona ilość zleceń, a jednocześnie nie posiada żadnych dowodów, potwierdzających, że ubezpieczony wykonywał jakąkolwiek pracę, z uwagi na krótki okres pracy, wynoszący 1 dzień. Za jedyne potwierdzenie zatrudnienia ubezpieczonego płatnik wskazał zeznania księgowego z biura rachunkowego. Jednocześnie organ rentowy podniósł, iż dowód taki pozwoliłby poświadczyć zatrudnienie ubezpieczonego, a nie rzeczywiście wykonywaną pracę. Nadto organ rentowy wskazał, iż niezależnie od przepracowanego okresu, kierowca powinien mieć zlecenie wyjazdu oraz dokumentację ładunku i miejsca dostarczenia, w związku z czym nie ma możliwości, by brak było dowodów na wykonywanie pracy przez ubezpieczonego.

Organ rentowy zakwestionował także potrzebę zatrudniania pracownika przez płatnika, gdyż w okresie niezdolności do pracy ubezpieczonego oraz przed jego zatrudnieniem jego obowiązki wykonuje mąż I. P. (1).

W związku z powyższym organ rentowy doszedł do przekonania, iż umowa o pracę została zawarta wyłącznie w celu zapewnienia A. S. (1) tytułu do ubezpieczeń społecznych oraz prawa do świadczeń z tytułu ubezpieczeń społecznych, była to zatem czynność prawna pozorna.

Od powyższej decyzji odwołał się ubezpieczony pismem z dnia 14 listopada 2016 r., wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez ustalenie, że odwołujący podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 25 czerwca 2016 r. z tytułu zawartej umowy o pracę. W uzasadnieniu swojego pisma odwołujący wskazał za Sądem Apelacyjnym w Krakowie, iż nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, jeżeli pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca tę pracę przyjmował. Odwołujący podniósł, iż podjął powierzoną mu pracę kierowcy, wykonując przewóz towarów. Oczekując na wydanie i rozładunek towaru został potrącony przez cofający pojazd. Nadto organ rentowy nie wskazał żadnych dowodów podważających, że powierzone czynności ubezpieczony wykonywał na innej podstawie niż umowa o pracę.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż zatrudnienie ubezpieczonego miało charakter pozorny, a jego celem było uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Organ rentowy doszedł do przekonania, iż brak jest podstaw do uznania, że miedzy stronami doszło do nawiązania stosunku pracy na podstawie umowy o pracę. Uznał także, iż strony nie miały zamiaru realizować obowiązków wynikających z umowy, nie przedłożono bowiem żadnych dokumentów potwierdzających, że umowa była faktycznie wykonywana. Sam płatnik oświadczył, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających wykonywanie pracy przez odwołującego z uwagi na krótki okres pracy, tj. 1 dzień. Organ rentowy wskazał także, że przedłożona przez płatnika faktura VAT FV2016.05.392 z dnia 30.05.2016 r. dotyczy innych samochodów niż ten, którym miał jeździć w dniu 27 czerwca 2016 r. odwołujący. Także zapisy dokonane w rejestratorze, dotyczące samochodu, którym miał się poruszać odwołujący, nie pokrywają się z oświadczeniem ubezpieczonego, które złożył w dniu 04.07.2016 r. do protokołu powypadkowego. Samochód ten wyruszył w trasę wcześniej niż wskazywał odwołujący, ponadto nie byłby w stanie w niespełna godzinę do C., a co więcej z zapisów wynika, że jazda samochodem zakończyła się o godzinie 11:49, a nie jak twierdzi odwołujący o godzinie 15:00.

Organ rentowy wskazał także, iż strony nie wykazały realnej potrzeby zatrudnienia odwołującego na stanowisku kierowcy. Z wyjaśnień płatnika składek powodem zatrudnienia miała być zwiększona liczba zleceń, jednak po 27.06.2016 r. płatnik nie zatrudnił nikogo na stanowisko kierowcy, a zadania odwołującego przejął mąż I. P. (1).

W związku z powyższym organ rentowy uznał, iż do zawarcia umowy w rzeczywistości nie doszło, a umowa została zawarta dla pozoru, zaś jedynym jej celem było umożliwienie odwołującemu skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Sąd okręgowy ustalił, co następuje:

Ubezpieczony A. S. (1) został zatrudniony przez I. P. (1) na stanowisku kierowcy z dniem 25 czerwca 2016 r. (w sobotę). I. P. (1) znała wcześniej ubezpieczonego, ponieważ wykonywał on usługi przewozu dla płatniczki, w czasie gdy prowadził własną działalność gospodarczą, W roku 2016 I. P. (1) poszukiwała aktywnie kierowców do pracy na umowie o pracę. W dniu 24 czerwca 2016 r. ubezpieczony został skierowany na badania lekarskie do lekarza medycyny pracy. Tego samego dnia lekarz medycyny pracy wydał orzeczenie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy, w związku z czym sporządzona została umowa o pracę, która została podpisana przez strony dnia 25 czerwca 2016 r., a zgłoszona do organu rentowego została w dniu 1 lipca 2016 r. w ustawowym terminie. Umowa została zawarta w sobotę, gdyż ubezpieczony oraz pracodawca nie wiedzieli kiedy zaistnieje konieczność wyjazdu ubezpieczonego w trasę, w szczególności zważywszy na fakt, iż wyjazdy pracowników na trasy krajowe odbywały się także w weekendy.

Dowód: Skierowanie na badanie k. A/4 akt osobowych, orzeczenie lekarskie k. A/10 akt osobowych, umowa o pracę z dnia 25.06.2016 r., k. B/1 akt osobowych, zeznania świadka G. P., nagranie AV na płycie DVD, k. 108 akt, zeznania świadków A. M., M. M., nagranie AV na płycie DVD, k. 146 akt, dokumentacja przewozowa, k. 101 akt, pismo z Urzędu Gminy R., k. 119 akt, pismo z Wydawnictwa (...), k. 122-123.

W dniu 27 czerwca 2016 r. w poniedziałek I. P. (1) przyjechała po ubezpieczonego do miejsca jego zamieszkania, a następnie przewiozła go do siedziby przedsiębiorstwa, skąd wraz z G. P. pojechał do C. po samochód dostawczy, który miał tego dnia prowadzić. Samochód wrócił z trasy z Francji. Ubezpieczony rozpoczął jazdę o godzinie 8:05 i wyruszył w kierunku B. celem rozładowania. Po dotarciu do B. pozostawił dokumenty rozładunkowe i z uwagi na kolejkę, dyspozytor skierował go do R.. Ubezpieczony zakończył jazdę o godzinie 13:36. Wychodząc z budynku recepcji po odebraniu dokumentów przewozowych, został potrącony przez cofający pojazd marki I., w konsekwencji czego doznał złamania wieloodłamowego rzepki prawej.

Dowód: opinia sądowo lekarska, k. 45-46 akt, zeznania G. P., I. P. (1), E. S., A. S. (1), nagranie AV na płycie DVD, k. 108 akt, wyrok z dnia 30 grudnia 2016 r., k. 120 akt II K 823/16.

Ubezpieczony A. S. (2) ma orzeczony zakaz prowadzenia działalności gospodarczej

/ bezsporne – wydruk z (...) w aktach ZUS , okoliczność przyznana przez ubezpieczonego /

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o przedłożoną dokumentację z akt osobowych, dokumentację z dołączonych akt sprawy karnej II K 823/16, a także zeznania wezwanych świadków. Sąd dał wiarę przedłożonym dowodom. Organ rentowy podnosił, iż dokumentacja w aktach osobowych została sporządzona z datą wsteczną w celu poświadczenia zatrudnienia ubezpieczonego w chwili wypadku, jednak w żaden sposób nie udowodnił swojego stanowiska. W szczególności nie udało się organowi rentowemu podważyć daty sporządzenia orzeczenia lekarskiego z dnia 24 czerwca 2016 r., nie przedstawił bowiem żadnych dowodów, które przeczyłyby przeprowadzeniu w tym dniu badania przez lekarza medycyny pracy, a swoje twierdzenia oparł jedynie o spekulacje, nie znajdujące pokrycia w przeprowadzonym postępowaniu dowodowym. W związku z powyższym sąd uwzględnił w całości przedstawioną dokumentację z akt osobowych, uznając tym samym, iż przygotowania do podjęcia pracy u płatnika strony rozpoczęły jeszcze przed rzeczywistym podpisaniem umowy o pracę w dniu 25 czerwca 2016 r.

Sąd wziął pod uwagę również zeznania świadków oraz stron, były bowiem spójne i logiczne, a także niesprzeczne. Zeznania świadków uzupełniały się, co pozwoliło na rzeczywiste odtworzenie stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Sąd nie znalazł podstaw by podważyć ważność przedłożonych dokumentów lub nie dać wiary zeznaniom świadków, toteż uwzględnił całość materiału dowodowego.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie ubezpieczonego zasługiwało na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. stwierdził, iż ubezpieczony nie podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 25 czerwca 2016 r. do 24 września 2016 r. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom wypadkowemu, chorobowemu, emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które są pracownikami na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Obowiązek ten trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

W przedmiotowej sprawie organ rentowy, powołując się na treść art. 83 § 1 kc, podnosił, iż umowa o pracę z dnia 25 czerwca 2016 r. została zawarta dla pozoru. Artykuł powyższy stanowi, iż nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jednocześnie organ rentowy podnosił, iż umowa wypełniała także przesłanki z art. 58 § 1 kc, który stanowi, iż czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Biorąc pod uwagę całość przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego, nie sposób było zgodzić się ze stanowiskiem organu rentowego. Nie potwierdziły się sugestie organu rentowego ( na których oparł on zaskarżoną decyzje) , jakoby ubezpieczony w istocie w momencie wypadku nie pozostawał w zatrudnieniu pracowniczym u płatnika I. P. (1). Pozwany wywodził, iż nieścisłości jakich się dopatrzył oraz okoliczności wypadku ( do którego doszło w pierwszym dniu faktycznej pracy ubezpieczonego ) wskazują na to, iż umowa o pracę została zawarta dopiero po zdarzeniu i miała służyć zapewnieniu ubezpieczonemu świadczeń z ubezpieczenia społecznego z uwagi na wypadek jakiemu uległ i urazy jakie w jego następstwie doznał , a w rzeczywistości ubezpieczony w momencie wypadku wykonywał przewóz towaru w oparciu o bliżej niesprecyzowaną zawartą z I. P. (1) umowę cywilnoprawną. W ocenie sądu kluczowym dla rozstrzygnięcia sprawy jest dowód w postaci badania ubezpieczonego przez lekarza medycyny pracy, które zgodnie z widniejącą na wydanym zaświadczeniu o dopuszczeniu do pracy datą zostało wydane 2 dni przed wypadkiem. Powyższe potwierdza wersję strony odwołującej odnośnie zatrudnienia ubezpieczonego na podstawie umowy o pracę już od 25 czerwca ( i podjętych przed tym dniem, a z pewnością przed dniem zdarzenia przygotowań pracodawcy związanych z planowanym zatrudnieniem kierowcy ) Jedynie w przypadku gdyby organ rentowy wykazał , że przedmiotowe zaświadczenie lekarskie zostało antydatowane , doszłoby do skutecznego podważenia okoliczności związania ubezpieczonego z I. P. (2) stosunkiem pracy w momencie w dniu zdarzenia to jest 27 czerwca 2016 r. ( pozwany dowiódłby w ten sposób zasadności swoich podejrzeń ). Tego jednak organ rentowy w najmniejszym stopniu nie wykazał . Tymczasem pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie potwierdza zarówno okoliczności jak i czas zawarcia umowy o pracę , jak też fakt związania ubezpieczonego z płatnikiem w dacie wypadku stosunkiem pracy . I. P. (1) cyklicznie i przez wiele miesięcy poprzedzających wypadek poszukiwała kierowców do przewozów krajowych i międzynarodowych. Powyższa okoliczność nie przesądza oczywiście, w świetle ogólnikowej treści zamieszczanych w prasie ogłoszeń, iż miało to być zatrudnienie na właśnie na podstawie umowy o prace, ale niewątpliwie potwierdza potrzebę zatrudniania osób na takich stanowiskach ( wskazuje na deficyt na rynku pracowników z tego rodzaju kwalifikacjami ). Wątpliwości co do trasy pojazdu, możliwości przejechania określonej ilości kilometrów w danym czasie wynikającym z zapisów na urządzeniu rejestrującym trasę ) zostały usunięte . Ubezpieczony został dowieziony przez pracodawcę z siedziby jego firmy do C., gdzie przesiadł się na samochód ciężarowy, który przyjechał z Francji ( najpewniej kierowca tego pojazdu wykorzystał dopuszczalny czas jazdy i musiał pauzować ), co skutkowało koniecznością przejęcia transportu przez innego kierowcę. Tym był zatrudniony już w tym momencie na podstawie umowy o pracę ubezpieczony. Świadek G. P. w sposób dokładny i racjonalny wyjaśnił , iż ubezpieczonego dowiózł osobiście do C., skąd ten wyruszał samochodem dostawczym w trasę. Świadek wskazał jednocześnie , iż tachograf rejestruje czas uniwersalny UTC. Aby zastosować tachograf w polskich warunkach należało więc dodać dwie godziny, dzięki czemu rzeczywistą godziną rozpoczęcia pracy zgodnie z polską strefą czasową była 8:05, a zakończenia 13:36, podczas gdy według tachografu, mierzącego czas uniwersalny, były to odpowiednio godziny 6:05 i 11:36. Podnoszona przez organ rentowy argumentacja co do rzekomego braku konieczności zatrudnienia ubezpieczonego przez I. P. (1), gdyż obowiązki ubezpieczonego wykonywał mąż płatniczki, jest z wymienionych wyżej względów zupełnie chybiona. Ponownie należy podkreślić , iż I. P. (1) cyklicznie poszukiwała pracowników na stanowisko kierowców, ogłaszając oferty w lokalnych mediach ( co potwierdziła informacja uzyskana z jednej z gazet ) , miała bowiem trudności w znalezieniu odpowiednio wykwalifikowanych pracowników do pracy w pełnym wymiarze czasu.

Reasumując, organ rentowy nie zdołał podważyć ważności umowy o pracę, zawartej między I. P. (1) a ubezpieczonym, bowiem wszystkie przedłożone dokumenty, wymagane do przygotowania umowy, a w szczególności orzeczenie lekarskie, zostały sporządzone przed rozpoczęciem przez ubezpieczonego pracy, a samo orzeczenie lekarskie na dzień przed zawarciem . Z kolei wątpliwości pozwanego co do rzeczywistego wykonywania przez ubezpieczonego trasy w dniu 27 czerwca 2017 r. zostały wyjaśnione. Tym samym sąd nie podzielił opartego na spekulacjach , nie popartego dowodami , przy biernej postawie w toku postępowania przed sądem, stanowiska organu rentowego.

Słusznie zatem wskazuje za Sądem Najwyższym strona odwołująca, iż nie można przyjąć pozorności oświadczenia woli o zawarciu umowy o pracę, jeżeli pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca tę pracę przyjmował. Sąd nie miał wątpliwości, iż w niniejszej sprawie ubezpieczony świadczył pracę na rzecz płatnika i wolą stron umowy było wykonywanie przez ubezpieczonego obowiązków kierowcy.

W związku z powyższym sąd okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję, stwierdzając iż ubezpieczony jako pracownik płatnika I. P. (1) podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 25 czerwca 2016 r. do 24 września 2016 r., to jest w okresie trwania umowy o pracę na czas próbny.

W punkcie 2. wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz odwołującego koszty zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSO Maciej Flinik