Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 991/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Małgorzata Sosińska-Halbina

Protokolant sekr. sąd. Izabella Bors

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2017 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa E. 1 Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego z siedzibą w G.

przeciwko I. S.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 991/17

UZASADNIENIE

W dniu 9 lutego 2017 roku powód - (...) 1 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w G., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył przeciwko pozwanej I. S. powództwo o zapłatę kwoty 8.283,33 zł wraz odsetkami od kwot i dat wskazanych w pozwie oraz wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że przedmiotowa wierzytelność powstała w wyniku zawarcia przez pozwaną z (...) Bank S.A. w dniu 7 kwietnia 2009 roku umowy kredytu gotówkowego nr (...), na podstawie której pozwana otrzymała określoną w umowie kwotę pieniężną, którą zobowiązał się zwrócić na warunkach określonych w umowie. Z dniem 4 stycznia 2013 roku (...) Bank S.A. połączył się z Bankiem (...) S.A., który przejął wszystkie prawa
i obowiązki przejmowanego (...) Bank S.A. Pozwana nie wywiązała się z przyjętego zobowiązania, wobec czego roszczenie z umowy o nr (...) stało się wymagalne z dniem 11 czerwca 2012 roku. Pozwana nie spłaciła długu, pomimo wezwania do zapłaty, zatem w dniu 24 października 2013 roku pierwotny wierzyciel dokonał przelewu na rzecz powoda przysługującej mu wobec pozwanej wierzytelności.

(pozew k. 3-5)

W dniu 21 maja 2017 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanej nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (VIII Nc 1033/17), którym zasądził dochodzoną pozwem kwotę wraz z kosztami procesu.

(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 53)

Nakaz ten pozwana, reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, zaskarżyła sprzeciwem w całości. W treści uzasadnienia sprzeciwu pozwana zaprzeczyła istnieniu zobowiązania dochodzonego przez powoda na podstawie umowy kredytu gotówkowego o nr (...), zawartej w dniu 7 kwietnia 2009 roku, dodając że nie była stroną przedmiotowej umowy. Strona pozwana zanegowała nabycie wierzytelności wobec pozwanej przez powoda. Nadto pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia.

(sprzeciw k. 62-66)

W piśmie procesowym z dnia 9 czerwca 2017 roku pełnomocnik powoda podtrzymał swoje stanowisko w sprawie.

(pismo k. 72-73)

Na rozprawie w dniu 18 października 2017 roku nikt się nie stawił, zawiadomienia doręczono w prawidłowy sposób.

(protokół rozprawy k. 83)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 października roku Bank (...) S.A. zawarł z (...) 1 Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym Niestandaryzowanym Funduszem Sekurytyzacyjnym z siedzibą umowę sprzedaży wierzytelności. Wyciąg z załącznika nr 3 do wykazu wierzytelności odnoszący się do umowy z dnia 24 października 2013 roku załączony do akt jest nieczytelny.

(umowa przelewu wierzytelności k. 16-24, okoliczności bezsporne)

Powód zawiadomił pozwaną o zmianie wierzyciela w związku z dokonanym przelewem wierzytelności wskazując, że zadłużenie pozwanej według stanu na dzień 15 stycznia 2014 roku wynosi kwotę 11.557,89 zł i dotyczy umowy kredytu nr (...) z dnia 7 kwietnia 2009 roku.

W dniu 26 lutego 2014 roku powód skierował do pozwanej wezwanie do zapłaty, które według stanu na dzień 25 lutego 2017 roku wynosiło kwotę 11.653,31 zł.

W piśmie procesowym z dnia 20 stycznia 2017 roku powód wystosował przesądowe wezwanie do zapłaty skierowane do pozwanej na łączną kwotę 7.731,91 zł, wynikającą z umowy nr (...).

(zawiadomienie k. 13; wezwanie do zapłaty k. 11-12; przesądowe wezwanie do zapłaty k. 14-15)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił jedynie częściowo jako bezsporny, a w pozostałym zakresie na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo nie jest zasadne i jako nieudowodnione nie zasługuje na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie powód (...) 1 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w G. w ogóle nie wykazał, że przysługuje mu wierzytelność w stosunku do pozwanej I. S., wynikająca z zawartej przez nią z pierwotnym wierzycielem (...) Bank S.A. w dniu 7 kwietnia 2009 roku umowy kredytu gotówkowego o nr (...), tym bardziej, że przysługuje mu wierzytelność w wysokości dochodzonej przedmiotowym powództwem. Powód w ogóle nie wykazał swej legitymacji czynnej do występowania w przedmiotowym procesie, gdyż nie udowodnił, że wierzytelność nabyta od cedenta – określona jako przysługująca „wobec dłużnika” I. S. i jako wynikająca z opisanej umowy – rzeczywiście istnieje i że ją skutecznie nabył.

Podkreślić należy, że powód twierdził, że jego roszczenie znajduje swoje źródło w umowie kredytu zawartej przez pozwaną z (...) Bank S.A., będącym pierwotnym wierzycielem z dnia 7 kwietnia 2009 roku nr (...) . Strona powodowa nie załączyła jednak do akt sprawy ani kopii wskazanej umowy łączącej pozwaną z pierwotnym wierzycielem, ani też innych dokumentów, z których wynikałaby kwota dochodzona pozwem. Do akt niniejszej sprawy załączono jedynie umowę kredytu nr (...) z dnia 14 kwietnia 2009 roku oraz bankowy tytuł egzekucyjny wystawiony przez pierwotnego wierzyciela w dniu 24 września 2012 roku ale także dotyczący umowy kredytowej nr (...), a zatem dokumenty dotyczące innej umowy niż stanowiąca źródło roszczenia pozwu. Zasadną zatem jawi się konkluzja, że roszczenie dochodzone przedmiotowym powództwem nie znalazło potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, skoro powód de facto nie przedstawił żądnych wymaganych dokumentów potwierdzających okoliczności przytoczone w treści uzasadnienia pozwu.

Nie budzi wątpliwości, że w niniejszej sprawie to powód powinien przedstawić dowód istnienia wierzytelności w dochodzonej wysokości – dowód, że pozwaną obciąża określone zadłużenie z tytułu zawartej z pierwotnym wierzycielem umowy bankowej, umowy zawartej w dniu 7 kwietnia 2009 roku o nr (...) . Powód nie udowodnił powyższego twierdzenia a to, zgodnie z treścią przepisu art. 6 k.c., na nim ciążył obowiązek udowodnienia powyższego stanu rzeczy, jako że z faktu tego wywodził skutki prawne. Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie w pełni podziela zaś stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku (I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/76), że rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających
na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności jeżeli strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). W przedmiotowej sprawie to właśnie powód winien udowodnić, że pozwaną obciąża nieuregulowane zadłużenie wynikające z zawartej z (...) Bankiem S.A. umowy kredytu z dnia 7 kwietnia 2009 roku nr (...) , (to nie na pozwanej spoczywał ciężar udowodnienia tego, że takiego zadłużenia nie ma). Powód nie udowodnił istnienia wierzytelności mającej być według jego twierdzeń przedmiotem przelewu, zatem brak jest podstaw do przyjęcia, że pozwana jest dłużnikiem powoda. Podkreślić przy tym należy, że powód nie załączając do pozwu żadnego dowodu potwierdzającego zasadność roszczenia,
tak co do zasady jak i wysokości, czy wreszcie nie stawiając się na terminie rozprawy, pozbawił się możliwości wykazania prawdziwości swoich twierdzeń.

Zauważyć również należy, że powód przedłożył nieczytelny wyciąg z załącznika nr 3 do zawartej umowy cesji z dnia 24 października 2013 roku, który nie mógł stanowić i nie stanowił dla Sądu żadnego dowodu, co do przedstawionych w nim treści z uwagi na swoją nieczytelność. Tym samym powód nie wykazał jakie w istocie wierzytelności stanowiły przedmiot umowy przelewu wierzytelności, o którym mowa. Tym samym powód nie udowodnił swojej legitymacji czynnej.

Na marginesie wskazać należy, że nawet gdyby wskazany wyciąg z załącznika był czytelny i tak nie stanowiłby dowodu na wysokość zadłużenia pozwanej. Jest to tzw. dokument prywatny, którego formalna moc dowodowa, ogranicza
się do domniemania, że zbywca (pierwotny wierzyciel) i nabywca złożyli oświadczenie nim objęte. Tylko w takim zakresie dokument taki nie budzi wątpliwości Sądu. Natomiast materialna moc dowodowa takiego dokumentu bez poparcia go odpowiednimi dokumentami źródłowymi jest nikła wobec tego, że treść oświadczenia zawartego w dokumencie prywatnym nie jest objęta domniemaniem zgodności z prawdą zawartych w nim twierdzeń. Zatem dokument prywatny nie jest dowodem rzeczywistego stanu rzeczy (por. wyrok SN z dnia 25 września 1985 r., IV PR 200/85, OSNC 1986, nr 5, poz. 84).

W tym miejscu zaznaczyć należy, że z przepisu art. 207 § 6 k.p.c. jednoznacznie wynika, że powód zobowiązany jest zgłosić w pozwie dowody i twierdzenia na poparcie swoich żądań. Przepis ten łączy się ściśle z unormowaniem art. 6 § 2 k.p.c., który wyraża jeden z ciężarów procesowych stron w postaci obowiązku wspierania postępowania. Z powinności wspierania postępowania wynika obowiązek powoływania wszystkich twierdzeń i dowodów w jak najwcześniejszej fazie postępowania, tj. w czasie w którym to jest możliwe, jeżeli wystąpi taka potrzeba wywołana przez powstałą sytuację procesową (zob. Uzasadnienie do projektu ustawy, Druk Sejmowy nr 4332, Sejm VI Kadencji; SSN J. Górowski, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I, Komentarz do art. 1-366, red. A. Marciniak, K. Piasecki, Warszawa 2014 r., art. 207 NB 16, s. 887) . Sankcją za niepowołanie przez strony we właściwym czasie dowodów i twierdzeń na poparcie swoich żądań jest ich pominięcie. Przesłanką kluczową z punktu widzenia wykładni przepisu art. 207 § 6 k.p.c. i uznania czy twierdzenie i dowód jest spóźniony, jest ocena, czy potrzeba ich powołania istniała w chwili, w której było składane pismo procesowe (pozew, odpowiedź na pozew czy sprzeciw, ew. dalsze pismo przygotowawcze), a strona tego zaniechała mimo, że powinna była je złożyć. Z kolei o tym, czy strona powinna była powołać twierdzenia i dowody w pozwie, odpowiedzi na sprzeciw lub w dalszym piśmie przygotowawczym, decyduje to, czy twierdzenie lub dowód pozostaje w logicznym związku z uzasadnieniem jej żądania. Zatem spóźnienie może wystąpić nawet wtedy już na etapie początkowym procesu, gdy strona powinna była twierdzenie i dowód powołać już pozwie lub odpowiedzi na pozew (zob. K. Weitz, P. Grzegorczyk, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t 1, cz. 1. Postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, Warszawa 2012, art. 207 NB 23, s. 1004).

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że powołanie dowodów na wykazanie zasadności roszczenia, zarówno w aspekcie „czy się należy”, jak i aspekcie „ile się należy”, obciążało powoda już pozwie, a najpóźniej do zamknięcia rozprawy. Powód powinien był w pozwie nie tylko, jasno wykazać czego się domaga, ale też powołać dowody na wykazanie zasadności swojego żądania. Poza sporem bowiem pozostaje, że zawsze zachodzi obiektywna potrzeba powołania w pozwie dowodów na wykazanie zasadności swoich roszczeń w zakresie żądanej ochrony prawnej. W przedmiotowej sprawie powód, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, nie udowodnił zasadności swojego roszczenia w tym sensie, że nie powołał wszystkich niezbędnych dowodów do wykazania swoich roszczeń.

W razie uznania, że dowody i twierdzenia są spóźnione, sąd na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. pomija spóźnione dowody z urzędu obligatoryjnie. (zob. K. Weitz, P. Grzegorczyk, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t 1, cz. 1. Postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, Warszawa 2012, art. 207 NB 25, s. 1005 – 1006; SSN J. Górowski, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I, Komentarz do art. 1-366, red. A. Marciniak, K. Piasecki, Warszawa 2014 r., art. 207 NB 19, s. 887).

Powód twierdził, że jego roszczenie znajduje swoje źródło w umowie kredytu z dnia 7 kwietnia 2009 roku zawartej z pozwaną, a zatem winien udowodnić po pierwsze, że umowa została zawarta i na jakich dokładnie warunkach, aby można było ustalić (i aby Sąd mógł to zweryfikować), czy zaszły okoliczności faktyczne skutkujące ustaleniem, że pozwana nie wywiązała się z tej umowy a także, że nabył wierzytelność względem pozwanej z tej konkretnej umowy.

Zasadności żądania pozwu nie dowodzi również wystawione przez powoda wezwanie do zapłaty, który to dokument same w sobie oczywiście nie może stanowić i nie stanowi dowodu na istnienie zobowiązania pozwanej (tak co do zasady, jak i co do wysokości). Są to również wyłącznie dokumenty prywatne, których formalna moc dowodowa, jak stanowi art. 245 k.p.c., ogranicza się do domniemania, że powód złożył oświadczenie nim objęte. Tylko w takim zakresie dokument ten nie budzi wątpliwości Sądu. Natomiast materialna moc dowodowa omawianego wezwania bez poparcia go odpowiednimi dokumentami źródłowymi, jest nikła.

Powód już w pozwie, a najpóźniej po zakwestionowaniu zasadności roszczenia (co zostało podniesione w sprzeciwie), czyli najpóźniej w odpowiedzi na sprzeciw winien zgłosić wszelkie twierdzenia i wnioski dowodowe na poparcie swoich twierdzeń celem wykazania zasadności i wysokości roszczenia. W odpowiedzi na sprzeciw powód nie odniósł się jednak do podniesionych zarzutów pozwanej, w których pozwana wyraźnie zakwestionowała, aby była stroną umowy kredytu nr (...) z dnia 7 kwietnia 2013 roku. Pełnomocnik powoda nie odniósł
się do tego faktu, wskazując jedynie, iż pozwana posiadała z nim kontakt, nadto posiadała ustalony harmonogram spłat, które realizowała względem powoda do lutego 2017 roku. Stwierdził, że pozwana miała świadomość istnienia zadłużenia, które uznała poprzez dokonane wpłaty. Pełnomocnik wraz z odpowiedzią na sprzeciw załączył kserokopię dwóch dowodów wpłat oraz korespondencję mailową skierowaną do pozwanej, która zawierała zestawienie wpłat pozwanej. Podkreślić jednak należy, że dokumenty te, w świetle stanowiska pozwanej kwestionującej zasadność powództwa tak, co do zasady jak i wysokości, oraz kontestującej legitymację czynną powoda, w żaden sposób nie przesądzają o zasadności powództwa. Nie można bowiem na ich podstawie stwierdzić prawidłowości wyliczenia powoda
co do wysokości zadłużenia pozwanej ani tym bardziej legitymacji czynnej powoda. Te w sposób nie budzący wątpliwości winny być wykazane przez powoda.

Wskazać również należy, że w ocenie Sądu załączone przez powoda
wraz z odpowiedzią na sprzeciw dowody wpłat (k. 74, k. 76) oraz zestawienie wpłat (k. 78) nie mogą być nawet postrzegane w kategoriach dokumentów, bowiem powód załączył je do akt sprawy wyłącznie w postaci kserokopii – nie zostały one poświadczone za zgodność z oryginałem. Zgodnie zaś z utrwalonym poglądem judykatury (por. m.in. wyrok SN z dnia 10 lipca 2009 r., II CSK 71/09, LEX Nr 584201; wyrok SN z dnia 29 kwietnia 2009 r., II CSK 557/08, LEX Nr 584200; wyrok SN z dnia 16 czerwca 2000 r., IV CKN 59/00, LEX Nr 533122; postanowienie SN z dnia 27 lutego 1997 r., III CKU 7/97, LEX Nr 50764; uchwała SN z dnia 29 marca 1994 r., III CZP 37/97, OSNC 1994/11/206), moc dowodowa kserokopii uwarunkowana jest od uprzedniego poświadczenia zgodności kserokopii z oryginałem. Uzasadniając powyższe stanowisko Sąd Najwyższy przypomniał, że Kodeks postępowania cywilnego nie zna pojęcia kserokopii, natomiast jako pojęciem przeciwstawnym pojęciu oryginału posługuje się pojęciem odpisu. Skoro jednak tak odpis, jak kserokopia stanowią odwzorowanie oryginału tyle tylko, że pierwszy metodą tradycyjną, a druga metodą nowoczesną, to istnieje podstawa do objęcia pojęciem odpisu także kserokopii. Dla uznania kserokopii za dokument, świadczący o istnieniu oryginału o odwzorowanej w niej treści, niezbędne jest jednak oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Takim oświadczeniem będzie umieszczone na kserokopii i zaopatrzone podpisem poświadczenie zgodności kserokopii z oryginałem. Dopiero wtedy można uznać kserokopię za dokument świadczący o istnieniu oryginału o treści i formie w niej odwzorowanej. Bez wspomnianego poświadczenia kserokopia nie może być uznana za dokument. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2007 r. (II CSK 401/06, Lex Nr 453727), jeżeli pismo nie może być uznane za dokument, nie może być ono też podstawą do prowadzenia dowodu w trybie art. 308 k.p.c. Odmienne ujęcie tego zagadnienia prowadziłoby do obejścia przepisów o dowodzie z dokumentu. Poza tym wymienione w art. 308 k.p.c. środki dowodowe ustawodawca zaliczył do "przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki". Oznacza to, że środki te, w tym także fotokopie, mają przedstawiać rzeczywistość poprzez zawarte w nich obrazy lub dźwięki, a nie przez opisy wyrażane pismem.

Wskazać wreszcie należy, że opierając się na zasadzie koncentracji materiału dowodowego Sąd zarządzeniem z dnia 22 maja 2017 roku zobowiązał pełnomocnika powoda do złożenia w terminie 14 dni odpowiedzi na sprzeciw, w której wskaże i załączy wszystkie twierdzenia, zarzuty i dowody pod rygorem późniejszego ich pominięcia. W przepisanym terminie strona powodowa nie przedstawiła żadnych dowodów mogących wykazać zasadność jej roszczenia ani jego wysokość, w szczególności nie przedstawiła dowodów potwierdzających zaciągnięcie kredytu przez pozwaną z tytułu umowy nr (...) a także faktu nabycia tej wierzytelności od pierwotnego wierzyciela.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że powództwo zasługiwało na oddalenie w całości.

Wyłącznie na marginesie zauważyć należy, że podniesiony przez pozwaną
w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzut przedawnienia także uznać należało jako zasadny. Roszczenie dochodzone niniejszym powództwem bez wątpienia jest roszczeniem majątkowym, a zgodnie z zasadą ogólną z upływem trzech lat przedawniają się roszczenia – jak w przedmiotowej sprawie - związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, jako że pierwotny wierzyciel takową działalność niewątpliwie prowadził. W przedmiotowej sprawie brak jest bliższych danych wskazujących, kiedy wierzytelność dochodzona przedmiotowym powództwem stała się wymagalna (skoro brak umowy kredytu gotówkowego). Przyjąć zatem należało, że wierzytelność stała się wymagalna z dniem następującym po dniu zawarcia ewentualnej umowy kredytu nr (...). W tym zakresie to również powód winien załączyć odpowiednie dokumenty, w świetle których Sąd mógłby ustalić precyzyjnie termin wymagalności roszczenia i ocenić podniesiony zarzut przedawnienia, jeżeli chciałby wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne z twierdzenia, że roszczenie nie uległo przedawnieniu. Powód nie uczynił jednak zadość powyższemu, w związku z tym, biorąc pod uwagę dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, należało uznać, że roszczenie uległo przedawnieniu z dniem 8 kwietnia 2012 roku. Sąd zobligowany był bowiem do oceny podniesionego zarzutu w świetle dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy.

Podkreślić w tym miejscu należy, że strona powodowa powoływała
się na konkretną umowę zawartą pomiędzy stronami – umowę kredytu gotówkowego nr (...) zawartą przez pozwaną z (...) Bank S.A. w dniu 7 kwietnia 2009 roku wobec czego badaniu przez Sąd podlegała jedynie to konkretne zdarzenie prawne. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może wyrokować, co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem pozwu ani zasądzić ponad żądanie. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2005 roku, II CK 556/04 ( OSNC 2006/2/38, Biul. SN 2005/5/10), cytowany przepis daje wyraz tradycyjnej zasadzie wyrokowania statuującej zakaz orzekania ponad żądanie oraz zasadzie dyspozycyjności, która przejawia się w tym, że sąd jest związany granicami powództwa i nie może w tym wypadku dysponować przedmiotem procesu przez określenie jego granic niezależnie od zakresu żądania ochrony przez powoda. Przepis ten określając granice wyrokowania wskazuje, że nie można nie tylko orzekać ponad rozmiar zgłoszonego przez stronę żądania, ale także orzekać
co do rzeczy nie objętej przedmiotem żądania, czyli zasądzić coś innego niż żądała strona. Żądanie powództwa jest zatem zdeterminowane przez podstawę faktyczną żądania. W konsekwencji Sąd nie może uwzględnić roszczenia strony powodowej na innej podstawie aniżeli podstawa faktyczna wskazywana przez nią w pozwie
i w dalszym toku postępowania sądowego. Wyrok uwzględniający powództwo na podstawie faktycznej, na której strona powodowa ani w pozwie,
ani w postępowaniu przed sądem nie opierała powództwa stanowi zasądzenie ponad żądanie ( patrz wyrok SN z dnia 9 maja 2008 roku, III CSK 17/08; wyrok SN z dnia 24 maja 2007 roku, V CSK 25/07, OSNC-ZD 2008/2/32, Pr. Bankowe 2008/4/22; porównaj także wyrok SN z dnia 29 października 1993 roku, I CRN 156/93; orzeczenie SN z dnia 30 grudnia 1954 roku, I C 1729/53, OSNCK 1956/3/64 i wyrok SN z dnia 1 czerwca 1965 roku, I PR 136/65). Zasądzenie sumy pieniężnej mieszczącej się w granicach kwotowych powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej stanowi orzeczenie ponad żądanie ( wyrok SN z dnia 29 listopada 1949 roku, Wa.C. 165/49).

Zauważyć również należy, że zmiana stanowiska przez stronę powodową
– przytoczenie nowych okoliczności faktycznych dla uzasadnienia żądania strony
- w postępowaniu uproszczonym jest niedopuszczalne, zgodnie bowiem z treścią art.505 4 § 1 k.p.c. zmiana powództwa jest niedopuszczalna. Niedopuszczalna jest przy tym zarówno zmiana powództwa w zakresie przedmiotowym (roszczenia procesowego), jak i podmiotowym - celem ustabilizowania już na samym początku postępowania zakresu sprawy i skupienia się na wyjaśnianiu konkretnego roszczenia pomiędzy konkretnymi podmiotami, które znają sprawę od samego początku ( por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 505 4, pod red. Piotra Pogonowskiego, wyd. LEX).

O obowiązku zwrotu kosztów procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy, na podstawie art. 98 k.p.c. Jej zastosowanie jest uzasadnione faktem, że żądanie powoda zostało oddalone w całości. Koszty poniesione przez pozwaną wyniosły łącznie kwotę 1.800 zł i obejmowały koszty zastępstwa procesowego wykonywanego przez radcę prawnego ustalone w oparciu o § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).