Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 376/17

VIII Ga 379/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

Sędziowie: SO Anna Budzyńska

SR del. Dariusz Plewczyński (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2017 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko L. R.

o ochronę naruszonego posiadania

na skutek apelacji powódki i pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 7 czerwca 2017 roku, sygnatura akt X GC 1141/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. i III. w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 487 zł (czterysta osiemdziesiąt siedem złotych) tytułem kosztów procesu;

II.  uchyla punkt IV. zaskarżonego wyroku;

III.  oddala apelację powódki;

IV.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 520 zł (pięćset dwadzieścia złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSR. del. Dariusz Plewczyński SSO Piotr Sałamaj SSO Anna Budzyńska

Sygn. akt VIII Ga 376/17,

VIII Ga 379/17

UZASADNIENIE

W dniu 1 lipca 2016 roku powódka M. G. wniosła pozew przeciwko pozwanemu L. R. o ochronę naruszonego posiadania - przywrócenie jej utraconego przez nią na skutek naruszenia przez pozwanego posiadania nieruchomości działki nr (...) położonej w P. przy ul. (...) poprzez nakazanie pozwanemu usunięcia ogrodzenia, pojazdów i innych przeszkód ograniczających przejazd przez działkę nr (...) do nieruchomości powódki nr 86/2 oraz zakazanie pozwanemu dokonywania dalszych naruszeń posiadania powódki poprzez zakaz ustawiania przeszkód na pasie ruchu drogowego oraz planu manewrowym, z którego powódka dotychczas korzystała – usytuowanych na działce nr (...). W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 25 kwietnia 2014 roku pozwany sprzedał jej działkę nr (...), która została wydzielona z działki nr (...) położonej w P. przy ul. (...), na której usytuowane są obiekty stacji paliw, w tym dystrybutory paliw. Wyjaśniła, że sprzedana jej działka nie miała bezpośredniego dostępu do drogi publicznej stąd na rzecz każdoczesnego użytkownika wieczystego lub właściciela działki nr (...) ustanowiono służebność gruntową polegającą na prawie swobodnego przechodu i przejazdu przez działkę nr (...). Wskazała, że z uwagi na to, iż nabyła działkę z zamiarem prowadzenia na niej działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży paliw, strony w dniu 31 stycznia 2014 roku zawarły porozumienie w szczególności określając w nim warunki korzystania z wjazdu, placu manewrowego, wspólnego użytkowania tych powierzchni oraz ponoszenia kosztów. Powódka podniosła, że do stycznia 2016 roku jej klienci swobodnie dojeżdżali do dystrybutorów korzystając z terenu zakreślonego na mapie, następnie zaś pozwany rozpoczął działania utrudniające jej swobodny przejazd i przechód.

W piśmie z dnia 25 lipca 2016 roku pozwany wskazał, że działanie powódki prowadzi do obciążenia jego nieruchomości w znacznym zakresie, zaprzeczył, aby zaznaczony teren na mapie przedłożonej przez powódkę stanowił służebność, którym obciążona była nieruchomość. Wyjaśnił, że w okresie lutym – marcu 2016 roku wybudował ogrodzenie wewnętrzne działki pozostawiając do wyłącznej dyspozycji powódki dotychczasową służebność. W piśmie z dnia 2 sierpnia 2016 roku pozwany zaprzeczył, aby powódka korzystała z części działki (...) oznaczonej na mapie geodezyjnej, podnosząc, że przedstawia ona nieistniejący plac manewrowy, zaś z części tej działki oprócz pozwanego korzystały także inne podmioty. Pozwany podniósł, że oświadczenie z dnia 31 stycznia 2014 roku dotyczy wyłącznie ustanowionej służebności. Wskazał, że wspólnie użytkowany był plac manewrowy przylegający bezpośrednio do wejścia do warsztatu pozwanego z tytułu którego to korzystania od 2013 roku wystawiał faktury VAT. Strona podniosła, że nigdy nie naruszyła służebności drogi koniecznej przysługującej powódce na działce nr (...), gdyż pojazdy i inne rzeczy ustawiane były na pozostałej części działki.

Wyrokiem z dnia 07 czerwca 2017r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie w pkt I nakazał pozwanemu przywrócić powódce stan poprzedni posiadania działki nr (...) położonej przy ul. (...) w P., w zakresie odpowiadającym treści służebności poprzez usunięcie ogrodzenia posadowionego wzdłuż granicy służebności drogi koniecznej ustanowionej na działce (...), polegającej na prawie swobodnego przechodu i przejazdu przez w/w działkę, umową z dnia 25 kwietnia 2013r. zawartą przed notariuszem. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo. Sąd nadał także wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie pkt I oraz zniósł wzajemnie koszty procesu.

Wyrok powyższy Sąd oparł na następujących ustaleniach:

M. G. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) w zakresie sprzedaży detalicznej paliw do pojazdów silnikowych na stacjach paliw. L. R. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) w zakresie przygotowywania terenu pod budowę.

W dniu 18 lutego 2008 roku zawarta została pomiędzy L. R. (jako wynajmującym) a G. R. (jako najemcą) umowa najmu nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...) zabudowanej budynkiem biurowym, warsztatowym, socjalnym, stacją paliw oraz placem manewrowym położonej przy ul. (...) w P.. W dniu 1 lipca 2009 roku strony zawarły aneks do przedmiotowej umowy zmieniając wysokość należnego wynajmującemu czynszu.

Postanowieniem z dnia 24 stycznia 2013 roku Burmistrz miasta P. pozytywnie zaopiniował wstępny projekt działki zabudowanej nr (...) położonej w obrębie 5 – miasto P.. W treści uzasadnienia wskazane zostało, że w wyniku proponowanego podziału powstaną dwie nowe działki: nr (...), a także, iż działka nr (...) posiada bezpośredni dostęp do drogi publicznej, natomiast działka nr (...) posiada pośredni dostęp do drogi publicznej, w związku z czym proponuje się ustanowić służebność drogową na rzecz każdoczesnego użytkownika wieczystego działki nr (...). Decyzją z dnia 29 marca 2013 roku Burmistrz miasta P. zatwierdził projekt podziału zabudowanej działki nr (...) o pow. 0,8193 ha, położonej w obrębie (...) miasta P., stanowiącej własność L. R. na działkę: nr (...) pod warunkiem, że przy zbywaniu działki nr (...) ustanowiona zostanie służebność drogowa w działce nr (...) lub sprzedaż wydzielonej działki nastąpi wraz ze sprzedażą udziału w prawie do działki nr (...).

W dniu 25 kwietnia 2013 roku pomiędzy L. R. oraz M. G. zawarta została w formie aktu notarialnego umowa sprzedaży oraz ustanowienia hipoteki i służebności gruntowej. Na mocy umowy L. R. sprzedał M. G. prawo użytkowania wieczystego działki nr (...) położonej przy ul (...) w P. wraz z prawem własności zabudowań posadowionych na tej działce oraz ustanowił na działce nr (...) położonej przy ul. (...) w P. nieodpłatną służebność drogi koniecznej polegającą na prawie swobodnego przechodu i przejazdu przez wyżej wymienioną działkę nr (...) wraz prawem do umieszczenia na niej pylonu cenowego przy wjeździe na działkę nr (...).

L. R. jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości położonej na działce ewidencyjnej nr (...) w obrębie ewidencyjnym (...) ul. (...) P.. Nieruchomość obciążona była nieopłatną służebnością drogi koniecznej przysługująca na rzecz każdoczesnego użytkownika wieczystego lub właściciela działki nr (...) polegającą na sprawie swobodnego przechodu i przejazdu przez działkę nr (...) wraz z prawem do umieszczenia na niej pylonu cenowego przy wjeździe na działce nr (...).

W dniu 26 sierpnia 2013 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym nakazując pozwanemu G. R. zapłatę na rzecz powódki M. G. kwotę 126.679, 44 zł z odsetkami ustawowymi oraz kosztami postępowania.

M. G. na terenie działki nr (...) prowadziła działalność gospodarczą w postaci stacji benzynowej. Użytkownikiem wieczystym sąsiedniej działki, na której ustanowiona została służebność swobodnego przechodu i przejazdu przysługująca każdoczesnemu użytkownikowi wieczystemu lub właścicielowi działki nr (...) był L. R.. Szerokość wjazdu wynosiła około 5 m, natomiast odległość pomiędzy budynkiem, a granicą służebności około 7 – 8 m. W związku z prowadzoną przez M. G. działalnością gospodarczą na teren działki wjeżdżały różnego rodzaju samochody, w tym samochody osobowe oraz ciężarowe z naczepą. Klienci korzystający ze stacji wjeżdżali pojazdami przez teren działki nr (...), mieli także możliwość swobodnego zawrócenia na placu znajdującym się na terenie działki nr (...). Na terenie działki nr (...), której użytkownikiem wieczystym był L. R., znajdował się sprzęt budowlany, samochody osobowe, w tym powypadkowe, pojazdy ciężarowe, naczepy, a nadto składowane było kruszywo. Położenie pojazdów oraz kruszywa ulegało zmianom. Na działce nr (...) poustawiane były samochody ciężarowe i budowlane w szeregu przy granicy działki. Ustawianie pojazdów oraz sprzętu wzdłuż wjazdu oraz w jego poprzek zaczęło się w granicach 2013-2014 roku. Sprzęt ciężki, lekki, samochody powypadkowe, część pojazdów kierowców oraz należących do L. R. były stawiane na placu wprost wjazdu.

W dniu 19 sierpnia 2014 roku pomiędzy G. R. (jako wykonawcą) a Powiatem (...) – Starostwem Powiatowym w P. (jako zamawiającym) zawarta została umowa o świadczenie usług usuwania i parkowania pojazdów w ramach której wykonawca zobowiązał się do świadczenia usług usuwania i parkowania pojazdów na podstawie dyspozycji usunięcia pojazdu wydanej przez policjanta, strażnika miejskiego lub osobę dowodzącą akcją ratowniczą. Umowa zawarta została ze względu na konieczność wykonania zadania własnego powiatu – obowiązek zorganizowania parkingu strzeżonego lub zawarcia umowy z podmiotem zewnętrznym. Pojazdy w ramach umowy umieszczane były na parkingu bardzo rzadko.

W piśmie z dnia 31 stycznia 2014 roku strony zawarły warunki współpracy określające: bezwzględny zakaz parkowania na całej powierzchni wjazdu oraz na planu manewrowym wspólnie używanym, w szczególności na placu (...); pas o szerokości 4 metry przylegający do stacji służyć miał tylko tankowaniu, nie parkowaniu; zorganizowanie takiego ruchu pojazdów tankujących z dystrybutora z gazem i innymi paliwami by nie zawracały na wjeździe; zwiększenie wysokości czynszu dzierżawy do 500 zł powiększone o kwotę podatku VAT za plac pod zbiorniki gazu i drogi dojazdowej dla samochodu dostarczającego gaz; koszty naprawy 4 metrowego pasa przylegającego do stacji przez cały wjazd obciążać miały w całości M. G., natomiast koszty naprawy pozostałej powierzchni wjazdu i placu manewrowego wspólnie używanego miały obciążać w 80 % M. G., natomiast w 20 % L. R. – remont nawierzchni wykonać miał L. R., zaś koszt naprawy miał być każdorazowo uzgadniany z M. G..

W 2015 roku L. R. stawiał na granicy służebności pojazdu typu koparki, maszyny budowalne. Na granicy służebności stawiane były różnego rodzaju pojazdy – należące do klientów, G. R. i jego żony, pracowników. Ilość pojazdów stawiana w tym miejscu była zmienna. Na terenie działki nr (...) umieszczona została naczepa, zaś za nią równiarka, przyczepa kempingowa, dalej parking policyjny. W związku z działaniami L. R. polegającymi na stawianiu pojazdów M. G. zleciła sporządzenie opinii mgr inż. R. K.. W lipcu 2015 roku sporządzone zostało przez mgr inż. R. K. (2) opracowanie projektowe dotyczące niezbędnej drogi koniecznej do obsługi stacji paliw w zakresie działki nr (...) znajdującej się w P.. Opracowanie obejmowało część rysunkową w postaci: planu orientacyjnego oraz planu sytuacyjnego.We wrześniu 2015 roku mgr inż. B. G. sporządził opinię techniczną dotyczącą aktualnie prowadzonej gospodarki wodno- ściekowej stacji w P. ze wskazaniem instalacji kanalizacyjnej i innych urządzeń zabezpieczających przed przenikaniem produktów naftowych do gruntu, wód powierzchniowych i gruntowych w zakresie obiektu stacji paliw (...) znajdującego się przy ul. (...) (działki nr (...)) w P..

W dniu 1 stycznia 2016 roku S. G. zawarł z G. R. porozumienie, zgodnie z którym zobowiązał się do nadzoru parkingu i placu manewrowego od godziny 15:00 do godziny 7:00 następnego dnia roboczego oraz całodobowego w dni wolne.

W styczniu 2016 roku L. R. postawił na terenie działki nr (...) metalowe słupki. W okolicy marca 2016 roku L. R. postawił ogrodzenie na terenie działki nr (...). Postawienie ogrodzenia uniemożliwiło swobodny wyjazd z terenu stacji benzynowej – niemożliwym było bowiem swobodne zawrócenie pojazdu ciężarowego na terenie działki nr (...). M. G. nie zgadzając się na umieszczenie tego ogrodzenia zleciła dokonanie jego rozbiórki. Ogrodzenie to było kilkukrotnie ponownie ustawiane, następnie zaś na zlecenie M. G. demontowane. Demontaż ogrodzenia odbył się w dniu 7 oraz 11 października 2016 roku.

W marcu 2016 roku Starostwo Powiatowe w P. otrzymało informacje o sytuacji polegającej na tym, iż właściciel pojazdu korzystając z własnych kluczyków zabrał pojazd z parkingu znajdującego się na działce nr (...).

Po czynnościach kontrolnych Starostwa Powiatowego w P. – osoba przeprowadzająca kontrole – B. B. poinformowała G. R., że celowym byłoby ogrodzenie placu stanowiącego parking. W dniu 6 maja 2016 roku pomiędzy Powiatem (...) – Starostwem Powiatowym w P. (jako zamawiającym), a G. R. (jako wykonawcą) zawarty został aneks do umowy z dnia 19 sierpnia 2014 roku o świadczenie usług usuwania i parkowania pojazdów zgodnie z którym po ust. 3 dodano ust. 3a w brzmieniu: w zakresie prowadzenia parkingu strzeżonego do obowiązków wykonawcy należy w szczególności przechowywania pojazdów na parkingu strzeżonym, dozorowanym przez całą dobę i odpowiednio ogrodzonym w sposób uniemożlwiający bez przeszkód dostanie się na teren parkingu osób nieupoważnionych.

W piśmie z dnia 9 maja 2016 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru B. w P. poinformował M. G. o braku podstaw do wszczęcia postępowania administracyjnego w zakresie procedury sprawdzającej zgodność stanu faktycznego ze stanem prawnym wykonanej zmiany sposobu użytkowania obiektu byłej hurtowni artykułów spożywczych posadowionej na działce nr (...) na cele mieszkalne. Decyzją z dnia 13 maja 2016 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru B. w P. nakazał rozbiórkę M. G. dystrybutora gazu ciekłego propan butan o nr fabrycznym (...) oraz dystrybutora oleju napędowego i benzyny bezołowiowej o nr fabrycznym (...)- (...) zainstalowanych na działce o nr ewidencyjnym 86/2 oraz instalacji podziemnych zasilających powyższe dystrybutory, zainstalowanych na terenie działki nr (...) przy ul. (...) w P.. Decyzją z dnia 28 lipca 2016 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru B. w P. nakazał M. G. rozbiórkę kontenera stalowego na działce nr (...).

W dniu 16 maja 2016 roku M. G. złożyła w Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie wniosek o zmianę zakresu służebności gruntowej ustanowionej przez L. R. w drodze oświadczenia w formie aktu notarialnego w umowie sprzedaży z dnia 25 kwietnia 2013 roku rep A 2986/2013 notariusza L. P. w S., na działce nr (...), położonej w P., przy ul. (...), KW nr (...), na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr (...), położonej w P. przy ul. (...) , z granic określonych w §9 przywołanej umowy i oznaczonej graficznie na mapie geodezyjnej, stanowiącej załącznik do tej umowy, na służebność określoną w projekcie inż. R. K. (2) z lipca 2015 wraz z wizualizacją służebności, na mapie stanowiącej załącznik do projektu. W uzasadnieniu M. G. wskazała, że w celu rzeczywistego określenia powierzchni działki nr (...) jaka ma być wykorzystywana w celu zwiększenia użyteczności działki wnioskodawczyni, inż. R. K. (2) wykonał projekt wraz z opisem graficznym obrazujący możliwość dojazdów, zawracania i wyjazdu z działki uczestnika.

W dniu 6 lipca 2016 roku M. G. wniosła do Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie pozew przeciwko L. R. o ochronę naruszonego posiadania – przywrócenie utraconego przez nią na statek naruszenia przez L. R. posiadania nieruchomości dziatki nr 86/1 położonej w P. 30, poprzez nakazanie pozwanemu usunięcia ogrodzenia oraz bramy ograniczających dostęp do zbiornika gazu stanowiącego własność powódki, a usytuowanego na wydzierżawionym przez powódkę od pozwanego terenie o powierzchni o powierzchni 33 m 2 a także zakazanie pozwanemu dokonywania naruszeń posiadania na przyszłość, poprzez zakazanie ustawiania przeszkód na terenie.

Na dzień 28 lutego 2017 roku możliwym było zawracanie przez cysternę korzystającą ze stacji paliw. Na dzień 2 marca 2017 roku część ogrodzenia była zdemontowana.

W rozważaniach Sąd Rejonowy wskazał, iż w sprawie powódka wniosła o ochronę naruszonego posiadania formułując dwa roszczenia: o przywrócenie utraconego na skutek naruszenia dokonanego przez pozwanego posiadania nieruchomości działki nr (...) w P. poprzez: nakazie pozwanemu usunięcia ogrodzenia, pojazdów i innych przeszkód ograniczających przejazd przez działkę nr (...) do nieruchomości powódki nr 86/2, a nadto o zakazanie pozwanemu dokonywania dalszych naruszeń posiadania powódki poprzez zakazie ustawiania przeszkód na pasie ruchu drogowego oraz planu manewrowym, z którego powódka dotychczas korzystała – usytuowanych na działce nr (...). Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż w myśl art. 344 k.c. przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

Sąd I instancji podał, iż treść roszczenia o ochronę posiadania zależna jest od tego czy nastąpiło zakłócenie czy też pozbawienie posiadania. W zależności od tego roszczenie będzie zmierzało do zakazu dalszych tego rodzaju zakłóceń (zaniechania naruszeń) albo do nakazania przywrócenia stanu poprzedniego. W tym kontekście Sąd Rejonowy zaznaczył, że czym innym jest sytuacja polegająca na pozbawieniu posiadania przez co należy rozumieć takie działanie, którego skutkiem jest utrata przez posiadacza władztwa nad rzeczą, czym innym natomiast jego zakłócenie, które rozumie się jako wtargnięcie w sferę władztwa posiadacza, którego jednak go tego władztwa nie pozbawia – na przykład przejeżdżanie przez cudzą nieruchomość (zob. Filipiak T. A [w]: Kidyba Andrzej (red.), Dadańska Katarzyna A., Filipiak Teresa A., Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, LEX, 2012; Rudnicki G., Rudnicki S., Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, LexisNexis 2011; Sikorski G. [w]: Ciszewski J. (red.), Jędrej K., Karaszewski G., Knabe J., Nazaruk P., Ruszkiewicz B., Sikorski G., Stępień-Sporek A., Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. II LexisNexis 2014). Nadto, jak wskazał Sąd Rejonowy, w sytuacji pozbawienia władztwa nad rzeczą posiadacz może zażądać przywrócenia posiadania (na przykład poprzez wydanie rzeczy, usunięcie różnego rodzaju ogrodzeń czy też konkretnie wskazanych przeszkód) zaś w przypadku jedynie zakłócenia tego władztwa zaniechania dalszych naruszeń (na przykład poprzez zakaz przejeżdżania, przechodu przez nieruchomość). Zakłócenie jest bowiem jedynie przejściowym choć powtarzającym się używaniem rzeczy, jest korzystaniem ograniczającym swobodne wykonywanie władztwa nad rzeczą – stąd zasadnym jest żądanie zaniechania tychże naruszeń na przyszłość (zob. E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2016). W przypadku naruszenia polegającego na pozbawieniu posiadania uprawniony, na podstawie art. 344 k.c., może żądać przywrócenia stanu posiadania, co sprowadza się do nakazania naruszającemu podjęcia określonych działań. Jednakże z uwagi na charakter tego naruszenia niezasadnym jest, zdaniem Sądu Rejonowego, kumulatywne żądanie również zaniechania naruszeń – gdyż uprawnienie to odnosi się do stanu przejściowego, działań powtarzających się – w celu ich wyeliminowania na przyszłość.

Sąd I instancji podkreślił, iż wyrok sądu uwzględniający powództwo posesoryjne powinien precyzować sposób, postać i zakres przedmiotowy zachowania osoby zobowiązanej do przywrócenia posiadania, na przykład poprzez zobowiązanie jej do usunięcia określonych zmian materialnych w substancji rzeczy uniemożliwiających władanie nią, używanie jej lub z niej korzystanie (por. uchwała 7 sędziów SN z 20.9.1988 r., III CZP 37/1988, OSNCP 1989, Nr 3, poz. 40).

Jak przyjął Sąd I instancji, konieczną przesłanką ochrony posiadania stanowi jego samowolne naruszenie, które polega na bezprawnym wkroczeniu w sferę władztwa faktycznego posiadacza, przy czym istnienie złej lub dobrej wiary nie ma żadnego znaczenia. Zaś zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego w sprawie o naruszenie posiadania (art. 478 k.p.c.) Sąd bada ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia. Ochrona posiadania, a więc ochrona samego stanu faktycznego jest ochroną posesoryjną. Ma ona charakter obiektywny i przysługuje posiadaczowi niezależnie od tego, czy działanie osoby, która naruszyła posiadanie, było zawinione (por. orzeczenie SN z dnia 4 listopada 1959 r., II CR 669/59, OSPiKA 1962, z. 4, poz. 106).

Analizując materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Sąd I instancji ustalił, iż pozwany L. R. był początkowo użytkownikiem wieczystym działki położonej przy ul. (...) w P. (nr 86). Następnie nieruchomość ta została podzielona na działkę nr (...). W dniu 25 kwietnia 2013 roku strony postępowania zawarły umowę, w wyniku której pozwany sprzedał powódce prawo użytkowania wieczystego nieruchomości obejmującej działkę nr (...), jednocześnie ustanawiając na drugiej, sąsiedniej działce (nr (...)) nieodpłatną służebność drogi koniecznej polegającą na prawie swobodnego przechodu i przejazdu przez wyżej wymienioną działkę i prawem swobodnego umieszczania na niej pylonu cenowego.

Sąd Rejonowy wskazał, iż z zeznań świadków oraz przesłuchania powódki wynika, iż z części działki, której użytkownikiem wieczystym jest pozwany (nr 86/1) korzystali klienci powódki, w związku z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą – stacją benzynową, w ten sposób, iż po skorzystaniu z usług powódki mogli oni swobodnie zawrócić na tym terenie, a następnie wyjechać na drogę publiczną.

Sąd I instancji zwrócił uwagę na treść art. 336 k.c., zgodnie z którą posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Przepis ten wyróżnia dwa rodzaje posiadania: samoistne i zależne. Posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią włada jak właściciel, wyrażając tym samym wolę wykonywania w stosunku do niej prawa własności. Posiadaczem zależnym natomiast jest ten, kto włada rzeczą w zakresie innego prawa niż prawo własności, na przykład użytkowania (art. 252 k.c.), zastawu (art. 306 k.c.), najmu (art. 659 k.c.), dzierżawy (art. 693 k.c.). Nie rości więc on sobie do rzeczy prawa własności, lecz zachowuje się tak jak uprawniony z innego prawa, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą. Posiadanie jest określonym rodzajem władztwa nad rzeczą (stanem faktycznym), na które składają się dwa elementy: element fizyczny (corpus) oraz element psychiczny (animus). Element fizyczny odznacza się tym, iż pewna osoba znajduje się w sytuacji, która daje jej możliwość władania rzeczą w ten sposób, jak mogą czynić to osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo, zaś element psychiczny zawiera w sobie wolę wykonywania względem rzeczy określonego prawa dla siebie. Wola ta wobec otoczenia wyraża się w takim postępowaniu posiadacza, które wskazuje na to, że uważa się on za osobę, której przysługuje do rzeczy określone prawo (por. J. Ignatowicz (w:) Komentarz, t. I, 1972, s. 768 i n.; A. Kunicki (w:) System prawa cywilnego, t. II, 1977, s. 830; postanowienie SN z dnia 25 marca 2011 r., IV CK 1/11, Lex nr 989138).

W ocenie Sądu Rejonowego brak było podstaw do przyjęcia, iż powódka posiadała nieruchomość obejmującą działkę nr (...), chociażby w części. W toku postępowania powódka nie wykazała bowiem, jak ustalił Sąd I instancji, aby władała nieruchomością w sposób charakterystyczny dla właściciela (posiadanie samoistne) lub też dla dzierżawcy, najemcy czy jak osoba będąca inną stroną stosunku prawnego (posiadanie niesamoistne). Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji ustalił, iż roszczenie powódki należy rozpoznawać w kontekście art. 352 k.c. (posiadanie służebności), zgodnie z którym kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności. Nadto Sąd Rejonowy zaznaczył, iż w doktrynie prezentowane jest stanowisko, że posiadanie służebności z definicji nie ma cech samoistności (zob. S. Rudnicki, Najnowsze wydanie: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2009, ss. 560), jednakże cechą swoistą tego posiadania jest to, że władztwo posiadacza polega na korzystaniu z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, a więc może być wykonywane sporadycznie, w miarę potrzeby, przy czym musi cechować się stabilnością. Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę na orzeczenie Sądu Najwyższego z 31 stycznia 1967 r., III CR 270/66, LexPolonica nr 296529 (OSNCP 9/67, poz. 160), który wskazał, że gdyby akty faktycznego wykonywania służebności były przypadkowe i nie miały charakteru stabilności, to nie byłyby przejawem posiadania, a tym samym nie mogłyby stanowić przedmiotu ochrony posiadania.” (zob. S. Rudnicki, Najnowsze wydanie: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2009, ss. 560).

Sąd I instancji zwrócił ponadto uwagę, że w niniejszej sprawie nie tylko element faktycznego korzystania ze służebności (corpus) ale i element woli (animus) należy wykładać odpowiednio, mając na względzie odmienny cel oraz charakter samoistnego posiadania prawa służebności gruntowej od samoistnego posiadania nieruchomości. Posiadanie jest to bowiem stan faktyczny, faktyczne władanie rzeczą połączone z odpowiednim nastawieniem psychicznym władającego (zob. P. Machnikowski (w:) T. Dybowski (red.), System prawa prywatnego, Prawo rzeczowe, t. 3, Warszawa 2003, s. 54). Mając zatem na uwadze, iż posiadaczem służebności jest ten, kto faktycznie korzysta z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, koniecznym jest, podobnie jak w przypadku posiadania rzeczy, korzystanie z nieruchomości dla siebie - animus rem sibi utendi oraz w zakresie odpowiadającym treści służebności – corpus (zob. J. Gołaczyński (w:) E. Gniewek (red.), Kodeks cywilny Komentarz, Warszawa 2006, s. 493-494). Sąd Rejonowy wskazał na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 czerwca 2005 r. (V CK 680/2004), zgodnie z którym osoba faktycznie korzystająca z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności, a nie posiadaczem rzeczy w rozumieniu art. 336 k.c. Posiadanie samoistne służebności jest więc posiadaniem nieruchomości tylko w zakresie danego rodzaju służebności i nie jest tożsame z posiadaniem samoistnym nieruchomości.

Sąd Rejonowy wskazal, że powódka niewątpliwie korzystała z części działki nr (...) w zakresie odpowiadającym treści służebności. Nadto Sąd Rejonowy podkreślił, iż powódka nie traktowała części działki nr (...) jako swojej własności czy też nie uważała się za uprawnioną do jej użytkowania na podstawie zawartej umowy (dzierżawy, najmu). Możliwość korzystania z działki wywodziła natomiast z ustanowionej na jej rzecz jako użytkownika wieczystego działki nr (...) służebności gruntowej na działce nr (...). Powódka korzystała więc z części tej działki w taki sposób jakby teren ten objęty był również ustanowioną na jej rzecz służebnością gruntową przejawiającą się w prawie swobodnego przechodu oraz przejazdu. Niewątpliwie również, jak ustalił Sąd I instancji, powódka miała wolę korzystania z tej właśnie nieruchomości w zakresie służebności gruntowej – co przejawiało się miedzy innymi w braku zgody na decyzje pozwanego odnośnie postawienia ogrodzenia czy też innych przeszkód. W związku z prowadzoną przez M. G. działalnością gospodarczą na teren działki wjeżdżały różnego rodzaju samochody w tym samochody osobowe oraz ciężarowe z naczepą. Klienci korzystający ze stacji wjeżdżali pojazdami przez teren działki nr (...), mieli także możliwość swobodnego zawrócenia na placu znajdującym się na terenie działki nr (...). Samochody ciężarowe miały możliwość bezkolizyjnego wjazdu i wyjazdu ze stacji, nie było problemu z mijaniem się pojazdów, ani wyjazdem pojazdów ciężarowych przodem w kierunku do drogi publicznej. Skoro więc powódka władała częścią działki nr (...) faktycznie tak jak służebnością (corpus) oraz wyrażała wolę takiego władania (animus) Sąd Rejonowy przyjął, iż była posiadaczem służebności.

W świetle zeznań świadków oraz dokumentacji fotograficznej wątpliwości Sądu I instancji nie budziło, iż w okresie marca 2016 roku pozwany postawił na terenie tej działki (nr (...)) ogrodzenie – które było kilkukrotnie demontowane, a następnie znów montowane i które uniemożliwiało klientom powódki swobodny wjazd i wyjazd ze stacji paliw. Ostatecznie ogrodzeni zostało zdemontowana na podstawie postanowienia Sądu w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia w sprawie X GNs 8/16. Sąd I instancji wskazał, iż świadkowie korzystający z stacji benzynowej zarówno przed i po postawieniu ogrodzenia wskazywali jednoznacznie, iż po jego postawieniu niemożliwym było wykonanie, w szczególności pojazdem ciężarowym, takiego samego rodzaju manewru – zawrócenia na terenie działki, co pozwalałoby na swobodny wyjazd ze stacji benzynowej na drogę publiczną. Także mijanie się pojazdów ciężarów (wjeżdżającego i wyjeżdżającego ze stacji paliw) było niemożliwe. Samochody ciężarowe były tankowe albo po odłączeniu od nich naczepy albo po zatankowanie wyjeżdżały tyłem na drogę publiczną,. Przed postawieniem spornego ogrodzenia takie sytuacje nie miały miejsca, co, zdaniem Sąd I instancji, wprost wynika z zeznań wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków oraz zeznań powódki. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Rejonowy ustalił, iż postawienie ogrodzenia uniemożliwiło korzystanie z tej części gruntu, w taki sposób w jaki była ona przez powódkę wcześniej wykorzystywana – a więc stanowiło naruszenie jej posiadania w zakresie odpowiadającym treści służebności.

Sąd I instancji podkreślił także, iż zgodnie z art. 344 § 1 zd. 2. k.c. roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Sąd Rejonowy wskazał na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 1986 roku (III CRN 186/86), zgodnie z którym przepis art. 344 § 1 zdanie drugie k.c. uniemożliwiający uwzględnienie powództwa posesoryjnego, w razie stwierdzenia prawomocnym orzeczeniem sądu, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem, ma odpowiednie zastosowanie do naruszenia posiadania nieruchomości ograniczonego do korzystania z niej w zakresie odpowiadającym treści służebności. Sąd Rejonowy wskazał, iż w procesie o ochronę posiadania nie bada więc stanu prawnego spornej rzeczy, z wyjątkiem sytuacji, gdy po dokonaniu naruszenia zostało wydane prawomocne orzeczenie Sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdzające, że stan posiadania powstały wskutek tego naruszenia jego zgodny z prawem. Sąd Rejonowy przyjął, że orzeczeniami takimi są prawomocne wyroki i postanowienia sądów stwierdzające (ustalające) prawo własności w sprawach między stronami sporu posesoryjnego, znoszące współwłasność, a nadto decyzje administracyjne (np. dotyczące scalenia gruntów).

Zdaniem Sądu I instancji, w okolicznościach sprawy sytuacja taka nie miała jednak miejsca. Sąd Rejonowy podkreślił, że Starostwo Powiatowe w P. po przeprowadzonej kontroli parkingu umiejscowionego na terenie działki nr (...) zwróciło jedynie uwagę na celowość jego ogrodzenia, nie nakazało nawet jego montażu. Jak wskazał Sąd I instancji, związane było to z zawartą umową pomiędzy G. R. (któremu pozwany wynajmował część nieruchomości), a Starostwem Powiatowym w P. o świadczenie usług usuwania i parkowania pojazdów. Kontrolujący występowali więc w imieniu jednej ze strony stosunku umownego celem ustalenia czy wykonawca wywiązuje się w sposób prawidłowy ze swojego zobowiązania.

Sąd I instancji podsumowując wskazał, iż skoro powódka korzystała z działki nr (...) w zakresie odpowiadającym treści służebność, a więc była posiadaczem służebności począwszy od 2103 r., zaś posiadanie to pozwany samowolnie naruszył poprzez postawienie ogrodzenia powództwo w zakresie nakazania jego usunięcia okazało się uzasadnione o czym orzeczono w pkt I sentencji wyroku. W odniesieniu do roszczenia sformułowanego jako nakaz usunięcia pojazdów i innych przeszkód ograniczających przejazd Sąd I instancji zwrócił uwagę na jego nieprecyzyjność. Powódka nie wskazała usunięcia jakich konkretnie pojazdów czy też przeszkód usunięcia żąda – zaś w tej sytuacji koniecznym byłoby, zdaniem Sąd Rejonowego, doprecyzowanie tychże rzeczy chociażby poprzez wskazanie numerów rejestracyjnych czy też marek pojazdów, oraz precyzyjne określenie tzw. „innych przeszkód”, tak aby Sąd mógł nakazać ich usunięcie, a wyrok nadawałby się do wykonania. W sytuacji zaś gdyby do naruszenia miało dojść poprzez umieszczanie przez pozwanego różnych pojazdów i różnych przeszkód, a więc w sytuacji gdyby dochodziło do ich rotacji, doprecyzowanie żądania, jak uznał Sąd Rejonowy, powinno polegać na dokładnym oznaczeniu miejsca z którego miałby zostać usunięte, przykładowo poprzez wskazanie pomiędzy którymi metrami szerokości wjazdu (który wynosić miał 5 m) teren miałby zostać zwolniony. Zdaniem Sądu I instancji przyjęcie przeciwnego stanowiska, prowadziłoby do sytuacji znacznego i nieuzasadnionego ograniczenia prawa użytkowania wieczystego przysługującego pozwanemu, gdyż nakaz dotyczyłby wszystkich bliżej nieokreślonych pojazdów i przedmiotów znajdujących się na niesprecyzowanej części działki. Sąd Rejonowy podkreślił, iż takie ograniczenie prawa pozwanego jest nieuzasadnione tym bardziej, iż pozwany wynajmuje część swojej działki w związku z prowadzonym parkingiem, a nadto na działce umiejscowione są związane z jego działalnością gospodarczą pojazdy oraz sprzęt budowlany.

Niezależnie od powyższego Sąd I instancji zauważył, iż zgodnie z art. 344 § 2 k.c. roszczenie posesoryjne wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia. Tymczasem z przesłuchania powódki zarówno w toku niniejszej sprawy jak i sprawy prowadzonej pod sygn. akt X GC 1140/16 wynika, jak ustalił Sąd Rejonowy, iż ustawianie pojazdów uniemożliwiające korzystanie przez powódkę w takim samym zakresie jak we wcześniejszym okresie z części działki nr (...) rozpoczęło się w 2015 roku, zaś niezwłocznie po tym powódka zdecydowała się na zlecenie sporządzenia opracowania projektowego przez mgr inż. R K. celem ustalenia niezbędnej drogi koniecznej do obsługi stacji paliw w zakresie działki nr (...) znajdującej się w P.. Sąd Rejonowy przyjął, iż skoro opracowanie to, które poprzedzone musiało zostać odpowiednimi czynnościami pozwalającymi na stworzenie chociażby części rysunkowej, sporządzone zostało w lipcu 2015 roku, to do naruszeń w zakresie ustawiania pojazdów musiało dojść niewątpliwie przez tym okresem. Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Rejonowy uznał, iż w momencie wniesienia pozwu (1 lipca 2016 roku) upłynął roczny termin od wystąpienia naruszenia, stąd roszczenie posesoryjne w tym zakresie wygasło.

Odnosząc się do drugiego żądania sformułowanego przez powódkę, a w istocie sprowadzającego się do zaniechania naruszeń (pkt. 2 petitum pozwu), Sąd I instancji przyjął, iż zgodnie ze wstępnymi rozważaniami dotyczącymi charakteru roszczeń posesoryjnych, powódka nie wskazała dokładnie jakie rodzaju miały być to przeszkody, a także jaki teren obejmuje pas ruchu drogowego oraz placu manewrowego (w szczególności obszar pomiędzy którymi metrami wjazdu miałby on obejmować, czy tez jaka powierzchnię palcu). Także w zakresie tego roszczenia uwzględnienie tak nieprecyzyjnie sformułowanego żądania prowadziłoby, zdaniem Sąd I instancji, do nieuzasadnionego ograniczenia prawa pozwanego. W istocie skutkowałoby to zakazem pozwanemu ustawiania jakiegokolwiek rodzaju rzeczy na bliżej nieokreślonym terenie pasu ruchu drogowego oraz placu manewrowego, którego użytkownikiem wieczystym jest pozwany. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd I instancji uznał, iż powództwo w zakresie pozostałych roszczeń podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w pkt II sentencji wyroku.

Sąd I instancji ustalił stan faktyczny w oparciu o treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów. Żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości, a i w ocenie Sądu Rejonowego nie budziły one żadnych wątpliwości. Podstawę ustalenia stanu faktycznego stanowiły ocenione przez Sąd Rejonowy, jako wiarygodne, zeznania świadków, które były spójne i logiczne. Sąd I instancji oparł się również na przesłuchaniu stron w zakresie w jakim korespondowały ona wzajemnie ze sobą oraz z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

W pkt III Sąd Rejonowy rozstrzygnął o kosztach procesu, na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. Mając na uwadze zakres uwzględnienia powództwa Sąd I instancji ustalił, iż powód oraz pozwana wygrali postępowanie w tożsamym zakresie, co spowodowało zniesienie się poniesionych przez nich kosztów. W pkt IV sentencji wyroku mając na uwadze przepis art. 333 § 2 k.p.c. Sąd I instancji orzekł o nadaniu wyrokowi w zakresie uwzględniającym powództwo o naruszenie posiadania rygoru natychmiastowej wykonalności.

Od powyższego wyroku strony wniosły apelację.

Strona pozwana zaskarżyła wyrok w zakresie pkt I, III i IV wnosząc o zmianę pkt I poprzez umorzenie postępowania w zakresie nakazania usunięcia ogrodzenia, zmianę w pkt III poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa wg norm przepisanych oraz uchylenie pkt IV. Nadto pozwany wniósł o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego i wydatków na korespondencję. Pozwany zarzucił naruszenie art. 355 § 1 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na mylnym nieumorzeniu postępowania w zakresie nakazania usunięcia ogrodzenia, podczas gdy Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że na dzień wyrokowania owo ogrodzenie już nie istniało, ponieważ zostało zdemontowane. Mylnie przy tym Sąd Rejonowy ustalił, że usunięcie nastąpiło w wykonaniu postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia w sprawie X GNs 8/16, albowiem:

- postanowienie to obejmowało wyłącznie zakaz grodzenia na działce (...), a nie nakaz usunięcia ogrodzenia,

- nie zostały podjęte czynności egzekucyjne przez właściwy Sąd Rejonowy,

- powódka ogrodzenie usunęła samowolnie, bez żadnego podstawy prawnej.

Pozwany wskazał, iż konieczne jest usunięcie zaskarżonego wyroku z obrotu, ponieważ jego wykonanie jest niemożliwe. Nadto wskazał, iż po usunięciu ogrodzenia powódka nie zmodyfikowała roszczenia poprzez zażądanie zabronienia pozwanemu ponownego umieszczenia ogrodzenia w przyszłości.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego związanego z postępowaniem. W uzasadnieniu powódka wskazała, iż Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż na dzień orzekania została usunięta część ogrodzenia, a część ogrodzenia jednak pozostała. Prawidłowe było rozstrzygnięcie Sądu, iż pozwany ma usunąć ogrodzenie, albowiem stawiając to ogrodzenie pozwany naruszył posiadanie powódki. Powódka wskazała nadto, iż błędne jest stanowisko pozwanego, iż powódka zlecając usunięcie ogrodzenia uczyniła to samowolnie, albowiem powódka uzyskała postanowienie o zabezpieczeniu oraz podjęła działania w celu przywrócenia naruszonego jej posiadania, do czego była uprawniona. Nadto wskazano, iż powódka zgłaszała roszczenia żądając zakazania pozwanemu utrudnienia jej korzystania z części nieruchomości w jakikolwiek sposób.

Strona powodowa wniosła apelacją od wyroku zaskarżając go w pkt I, II i III i zarzuciła:

1.  Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału tj. przyjęcie:

- iż powódce w chwili zawierania umowy kupna nieruchomości znana była umowa najmu z dnia 18 lutego 2008r., zawarta pomiędzy pozwanym, a jego ojcem G. R.,

- iż umowa z dnia 19 sierpnia 2014r. zawarta pomiędzy G. R. a Starostwem Powiatowym w P. określała miejsce parkowania pojazdów.

2. Obrazę przepisu art. 352 k.c. w zw. z art. 344 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i mimo dokonania prawidłowych ustaleń, iż powódce przysługiwało posiadanie wskazanej przez nią części działki nr (...), nadto wykazania, że pozwany naruszył to posiadanie, nie wydano orzeczenia o przywróceniu naruszonego posiadania i zakazaniu naruszania tego posiadania na przyszłość.

Powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1.  nakazanie pozwanemu przywrócenie powódce posiadania działki nr (...) w P. przy ul. (...) poprzez usunięcie obok ogrodzenia pojazdów i innych przeszkód ograniczających przejazd przez działkę nr (...) do nieruchomości powódki, w zakresie szerszym niż ustanowiona służebność, a takim jak powódka faktycznie korzystała z działki nr (...)

2.  zakazanie pozwanemu dokonywania naruszeń posiadania powódki ww. działki poprzez zakazanie ustawiania przeszkód na pasie ruchu drogowego i placu manewrowym, ustawianych na działce nr (...), z których powódka dotychczas korzystała.

Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż nastąpiło wygaśnięcie roszczenia powódki stosowanie do art. 344 § 2 k.c. Nadto wskazał, iż powódka nie wypowiedziała się na temat dokumentu umowy najmu z dnia 18 lutego 2008r. oraz twierdzeń z nim związanych, więc Sąd Rejonowy był uprawniony do uznania tych faktów za przyznane w myśl art. 230 k.p.c. Nadto wskazał, iż miejsce parkowania pojazdów na wprost od wjazdu z ulicy (...) jest oczywiste, choćby z uwagi na treść mapy sporządzonej na zlecenie powódki (k.38 akt X GNs 8/16), w pozostałych lokacjach są budynki i plac manewrowy. Pozwany poinformował, iż z zeznań przedstawicieli Starostwa oraz innych świadków wynikało, że plac został ogrodzony bez zmiany jego lokalizacji. Odnośnie zarzutu powódki, iż mimo dokonania prawidłowych ustaleń, iż powódce przysługiwało posiadanie wskazanej przez nią części działki nr (...), nadto wykazania, że pozwany naruszył to posiadanie, nie wydano orzeczenia o przywrócenie naruszonego posiadania i zakazaniu naruszania tego posiadania na przyszłość, pozwany wskazał, iż zarzut ten oparty jest na fałszywym założeniu. Strona pozwana wskazała, iż zarzuty powódki nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, a uzasadnienie apelacji oderwane jest od zarzutów apelacyjnych i stanowi wyraz niezadowolenia powódki z rozstrzygnięcia, nadto powódka w uzasadnieniu apelacji zawarła szereg fałszywych tez. Pozwany poinformował także, iż jako uzupełnienie apelacji wskazuje, że skoro ustawił ogrodzenie na działce (...) poza obszarem służebności, to nie mógł naruszyć posiadania służebności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie strony złożyły apelacje, przy czym uzasadniona była apelacja pozwanego.

Sąd Okręgowy jako sąd meriti w granicach wniesionych apelacji, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c., rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej.

Trafnie Sąd Rejonowy wskazał, że niniejsza sprawa dotyczy posiadania, a w zasadzie naruszenia posiadania w zakresie służebności przejazdu. Powódka nie przyznaje sobie bowiem prawa do korzystania z działki (...) jak właściciel ale w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej. Posiadanie służebności przewidziano w art. 352 k.c. Zgodnie z tym przepisem kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności. Do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy (§2).

Podkreślić należy, że roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym . Termin na dochodzenie roszczenia to 1 rok.

Powódka skumulowała dwa roszczenia jedno dotyczące usunięcia już istniejących przeszkód oraz drugie dotyczące zakazania pozwanemu dalszych naruszeń.

Aby takie roszczenia były uzasadnione powódka powinna wykazać, że korzystała z nieruchomości pozwanego tak jakby przysługiwała jej służebność przejazdu. Fakt takiego korzystania, co do zasady, nie budzi wątpliwości Sądu odwoławczego. Z zeznań świadków i stron jednoznacznie wynika, że utrwalona była praktyka, że kierowcy zwłaszcza ciężarówek po skorzystaniu ze stacji powódki jechali dalej na teren działki pozwanego aby zawrócić. Przebieg ich dalszej trasy nie jest jednak jednoznaczny. Z zeznań świadków i to bynajmniej nie tylko strony pozwanej wynika, że droga zawracania pojazdów ciężarowych nie przebiegała po zaznaczonym przez powódkę terenie lub nie wyłącznie po nim (oznaczano przejazd bardziej z lewej strony szkicu). Wskazali na to m.in. świadek J. P., czy też M. Ł.. Zeznania przesłuchanych świadków nie są w tym zakresie jednolite, mają charakter ogólny i niemożliwym jest w oparciu o nie wytyczenie przebiegu takiej trasy. Powódka wskazuje na projekt R. K. (2) i zaznaczony zieloną linią teren. Zwrócić należy uwagę, że projekt ten nie tyle wskazuje jak przebiegała dotychczasowa trasa kierowców, co raczej jak powódka chciałaby aby on przebiegał. Został on sporządzony i wykorzystany jako podstawa we wniosku o zmianę zakresu służebności w sprawie X GNs 8/16. Powódka domaga się tam zwrotu kosztów związanych z jego sporządzeniem. Sam świadek S. G., a więc osoba blisko związana z powódką, w sprawie X GC 1140/16 (rozprawa z 2 marca 2017r k.594) zeznał, że ciężarówka zawracała po części na terenie zielonym, a po części poza tą linią po lewej stronie, co pokrywa się w pewnej mierze z zeznaniami wyżej wskazanych świadków. Natomiast w sprawie niniejszej podał, że zaznaczony na zielono obszar jest to teren potrzebny żeby samochód zawrócił, nie podał natomiast, że jest to teren na jakim faktycznie odbywało się korzystanie z nieruchomości pozwanego. Zwrócić przy tym też należy uwagę, że zaznaczony na zielono obszar obejmuje teren tzw. parkingu policyjnego, kanału serwisowego i zahacza o brzeg kontenera. Przy czym pojazdy na tzw. parkingu policyjnym były w tym miejscu od wielu lat (choć wcześniej było ich mniej), na co wskazywali w zasadzie zgodnie świadkowie. Przywołany już świadek S. G. wskazał m.in., że stały tam dwa albo trzy samochody dodając jednak, że „tam stawiali samochody także nasi pracownicy i pracownicy pana R.”. Jeżeli więc z materiału dowodowego nie wynika jaka była dokładnie droga zawracania pojazdów na działce nr (...), a w szczególności, że była ona taka jak zaznaczono na projekcie R. K. (2), to przyjąć należy, że powódka nie wykazała jak przebiegało posiadanie w zakresie służebności przejazdu. Jeżeli natomiast nie jest wykazany przebieg w zakresie posiadanej służebności to Sąd nie może ustalić czy przeszkody stawiane przez pozwanego uniemożliwiają korzystanie z niej, a jeżeli tak to ewentualne które i gdzie dokładnie usytuowane.

Nadto oceniając pierwsze z roszczeń tj. o usunięcie już istniejących przeszkód zwrócić należy uwagę, że powódka w pozwie domagała się usunięcia przeszkód ograniczających przejazd przez działkę nr (...) do nieruchomości powódki na działce (...). W tym miejscu zaznaczenia wymaga, że powódka miała wytyczoną służebność drogi koniecznej, która umożliwiała jej dojazd do jej nieruchomości z drogi publicznej. Tymczasem żądanie powódki w istocie zmierza nie do zapewnienia jej dojazdu do swojej działki ale do udostępnienia jej dalszej części działki nr (...) w celu wykonywania manewrów zawracania kierowcom, którzy chcą wyjechać ze stacji, a nie na nią wjechać. Już choćby z uwagi na taki dysonans między sformułowanym wprost w pozwie przez profesjonalnego pełnomocnika żądaniem, a okolicznościami faktycznymi nie jest możliwe uwzględnienie powództwa. Nadto, co najwyżej, poza ogrodzeniem usytuowanym wzdłuż granicy już istniejącej służebności ustanowionej w drodze umowy, nie jest wiadomym gdzie dokładnie i jakie przedmioty się znajdują, czy też znajdowały. W judykaturze przyjmuje się, że cechą charakterystyczną roszczenia posesoryjnego, wyrażającego się skierowanym do naruszyciela żądaniem przywrócenia stanu poprzedniego, przez wydanie rzeczy, której posiadanie zostało samowolnie naruszone (art. 344 § 1 k.c.), jest to, że może być ono skutecznie dochodzone tylko o tyle, o ile naruszyciel ma tę rzecz w swoim ręku. Z chwilą więc, gdy osoba, która pozbawiła posiadacza władztwa nad rzeczą, sama to władztwo utraciła, przestaje być legitymowana biernie, a wytoczone przeciw niej żądanie staje się bezprzedmiotowe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1995 roku, I CRN 52/95, Lex nr 82284). Także w uchwale z dnia 7 maja 1976 r. (sygn. akt III CZP 26/76) Sąd Najwyższy wskazał, że powodowi, który utracił posiadanie w wyniku samowoli pozwanego, a następnie je czynem samowolnym odzyskał przed upływem terminu z art. 344 § 2 k.c., nie przysługuje roszczenie o przywrócenie utraconego posiadania. Zgodne z przywołanym orzecznictwem jest także stanowisko doktryny, że nie ma przesłanek roszczenia o ochronę posiadania, gdy posiadacz, który został pozbawiony posiadania, sam je przywrócił w drodze samopomocy. W takim przypadku roszczenie posesoryjne zostało już zrealizowane (por. Jacek Gudowski w Komentarzu do art. 344 k.c. teza 3 opubl. w programie Lex Omega).

Analogicznie należy więc uznać, że cechą roszczenia o usunięcie rzeczy naruszających posiadanie służebności jest to, że może ono być skutecznie dochodzone tylko wówczas, gdy stan ten trwa. Jeżeli na chwilę orzekania istnieje stan taki, że posiadanie nie jest naruszone, to roszczenie jest bezzasadne, a pozwany nie jest biernie legitymowany do występowania w sprawie. W zaskarżonym wyroku Sądu Rejonowego przywrócono posiadanie poprzez usunięcie ogrodzenia posadowionego wzdłuż granicy już ustanowionej służebności. W tym zakresie apelację złożył pozwany wskazując, że przedmiotowe ogrodzenie w chwili orzekania przez Sąd pierwszej instancji już zostało zdemontowane. Sąd Rejonowy w stanie faktycznym wskazał, że na dzień 2 marca 2017r część ogrodzenia została zdemontowana. Ustalenia tego dokonał w oparciu o protokół rozprawy z dnia 2 marca 2017r w sprawie X GC 1140/16. Protokół ten obejmuje zeznania świadków, którzy przesłuchani byli również w niniejszym postępowaniu. Tymczasem w rozważaniach (str.12 uzasadnienia) Sąd Rejonowy podał, że ogrodzenie zostało ostatecznie zdemontowane na podstawie postanowienia Sądu w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia w sprawie X GNs 8/16. W ocenie Sądu odwoławczego za ustalony należy uznać fakt zdemontowania ogrodzenia. Na tą okoliczność wprost wskazali pełnomocnicy na rozprawie w dniu 22 listopada 2016r. Fakt ściągnięcia płotu potwierdzili zresztą w trakcie przesłuchania na rozprawie w dniu 12 maja 2017r (data późniejsza niż rozprawa z 2 marca 2017r przywoływana przez Sąd Rejonowy) świadek S. G. i powódka M. G.. Rację ma także strona pozwana, że wniosek o zabezpieczenie w sprawie X GNs 8/16 i wydane w związku z nim postanowienie zakazywały grodzenia, a nie upoważniały powódki do usunięcia ogrodzenia, a zwłaszcza samodzielnego usunięcia. Jeżeli więc na dzień wyrokowania nie ma ogrodzenia, które strona powodowa zdemontowała (zleciła zdemontowanie) to nie jest możliwym nakazanie w wyroku jego demontażu. Wyrok taki byłby bowiem niewykonalny.

Z powyższych względów należało uznać apelację pozwanego za uzasadnioną.

W przypadku żądania usunięcia innych już istniejących przeszkód, czy blokujących pojazdów, tak jak wskazano powyżej, nie jest wiadomym gdzie dokładnie usytuowane i jakie przedmioty uniemożliwiają posiadanie w zakresie służebności. Ich indywidualizacja ma znaczenie z kilku powodów tj. żeby ustalić czy nadal one się tam znajdują, gdyż aby mówić o naruszeniu posiadania to stan ten musi trwać, a nadto aby Sąd (a później organ egzekucyjny) mógł je zlokalizować i opisać w taki sposób, aby wyrok nadawał się do wykonania. Rację ma Sąd Rejonowy, że powódka nie wskazała usunięcia jakich konkretnie pojazdów czy też przeszkód żąda – zaś w tej sytuacji koniecznym byłoby, doprecyzowanie tychże rzeczy chociażby poprzez wskazanie numerów rejestracyjnych czy też marek pojazdów, oraz precyzyjne określenie tzw. „innych przeszkód”, tak aby Sąd mógł nakazać ich usunięcie, a wyrok nadawałby się do wykonania. W sytuacji zaś gdyby do naruszenia miało dojść poprzez umieszczanie przez pozwanego różnych pojazdów i różnych przeszkód, a więc w sytuacji gdyby dochodziło do ich rotacji, doprecyzowanie żądania, powinno polegać na dokładnym oznaczeniu miejsca z którego miałyby zostać usunięte, przykładowo poprzez wskazanie pomiędzy którymi metrami szerokości wjazdu teren miałby zostać zwolniony.

Jeśli chodzi o zakazanie przyszłych naruszeń to faktycznie nie ma potrzeby dokładnego wskazywania każdego przedmiotu, którego pozwany nie może umieszczać, niezbędne jest jednak wtedy wskazanie na jakim dokładnie terenie zakaz ten obowiązuje. Przy czym tak jak wskazano ograniczenia muszą być ściśle związane z naruszonym posiadaniem w zakresie odpowiadającym służebności. Jeżeli więc niewiadomym jest gdzie dokładnie powódka korzystała z nieruchomości pozwanego to nie ma możliwości wprowadzenia zakazów. Nadto ze stanowiska powódki nie wynika, gdzie dokładnie ten zakaz miałby obowiązywać.

Przyjęcie przeciwnego stanowiska, prowadziłoby do sytuacji znacznego i nieuzasadnionego ograniczenia prawa użytkowania wieczystego przysługującego pozwanemu, gdyż nakaz dotyczyłby wszystkich bliżej nieokreślonych pojazdów i przedmiotów znajdujących się na niesprecyzowanej części działki.

Powódka w swoje apelacji wdała się w polemikę z ustaleniami Sądu, ale nie wskazała dlaczego należałoby przyjąć, że korzystanie odbywało się w obrębie terenu zaznaczonego na projekcie R. K. (2). W szczególności nie wskazała, gdzie Sąd Rejonowy popełnił błąd i w oparciu o jakie dokładnie dowody należałoby to ustalić. Sąd odwoławczy podkreśla, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Obowiązkiem sądu jest skonkretyzowanie okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności oraz wskazania jednoznacznego kryterium i argumentacji pozwalającej na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 r., sygn. II CR 423/66, niepubl.; uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 24 marca 1999 r., sygn. I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, niepubl.). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. W orzecznictwie wskazuje się, że do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi wówczas, gdy ocena dowodów dokonana przez Sąd jest sprzeczna z regułami logicznego myślenia, uchybia zasadom wynikającym z doświadczenia życiowego lub też narusza zasady właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005r., III CK 314/05, Lex nr 172176). Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności zatem skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 r., sygn. akt I ACa 180/08, LEX nr 468598).

W niniejszej sprawie powódka, nie wykazała wadliwości logicznej w rozumowaniu Sądu I instancji. Jej zarzuty apelacyjne w zakresie ustaleń faktycznych tj. brak wiedzy powódki o umowie najmu, czy brak określenia w umowie między G. R. a Starostwem Powiatowym w P. miejsca parkowania pojazdów, w świetle niewykazania kluczowych elementów omówionych powyżej, w szczególności przebiegu posiadania w zakresie służebności, czy indywidualizacji i usytuowania przeszkód, pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

W uzupełnieniu dodać można, że trafny, choć niesprecyzowany wprost, był zarzut w apelacji powódki, że nie upłynął roczny termin na dochodzenie roszczeń, o którym mowa w art. 344 §2 k.c. W doktrynie trafnie przyjmuje się bowiem, że w przypadku naruszeń powtarzających się bieg terminu rozpoczyna się od chwili ostatniego naruszenia, nawet jeżeli naruszenia mają różny zakres (por. Jacek Gudowski w Komentarzu do art. 344 k.c. teza 7 opubl. w programie Lex Omega; Edward Gniewek komentarz do art. 344 k.c. opubl. w programie Lex Omega; Teresa A. Filipiak komentarz do art. 344 k.c. teza 6 opubl. w programie Lex Omega). Jak wynika z materiału dowodowego do naruszeń w zakresie posiadanej służebności dochodziło, co najmniej do 2016r, a więc omawiany termin nie upłynął do dnia wniesienia pozwu (1 lipca 2016r). Ustalenie to nie ma jednak wpływu na wynik procesu, gdyż powództwo podlega oddaleniu z innych przyczyn.

W oparciu o przedstawioną argumentację, stosując normę art. 385 k.p.c. orzeczono o oddaleniu apelacji powódki.

Apelacja pozwanego skutkowała zmianą punktu I zaskarżanego orzeczenia i oddaleniem powództwa w całości. Podstawę rozstrzygnięcia stanowi w tym zakresie art. 386 §1 k.p.c. Dodatkowo uchylono punkt IV zaskarżonego wyroku jako bezprzedmiotowy.

W związku z oddaleniem powództwa w części zaskarżonej Sąd odwoławczy ponownie przeanalizował kwestię rozkładu kosztów w postępowaniu przed Sądem Rejonowym. Podstawę rozstrzygnięcia stanowi w tym zakresie art. 98 k.p.c, gdyż pozwany wygrał proces w całości. Na zasądzone koszty składa się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 320zł ustalone na podstawie §5 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800) w wersji obowiązującej na dzień wniesienia pozwu, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17zł oraz koszty postępowania zażaleniowego w przedmiocie zabezpieczenia w wysokości 150zł (30 zł opłata od zażalenia i 120zł koszty zastępstwa ustalone na podstawie §10 ust 2 pkt1 przywołanego rozporządzenia).

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, który pozwany wygrał w całości, rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Na zasądzone koszty składa się opłata od apelacji pozwanego w kwocie 200zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego ustalone w stawce minimalnej, właściwej z uwagi na przedmiot zaskarżenia, przy zastosowaniu § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 5 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800). Wynagrodzenie przyznano dwukrotnie tj. zarówno za postępowanie wywołane apelacją pozwanego (apelacja uwzględniona) jak i apelacją powódki (w tym zakresie pozwany wygrał, bo apelację oddalono).

SSO Anna Budzyńska SSO Piotr Sałamaj SSR (del) Dariusz Plewczyński

Sygn. akt VIII Ga 379/17

VIII Ga 376/17

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

3. (...)

(...)

(...)

4. (...)