Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XVIII C 1293/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 20 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Magda Inerowicz

Protokolant:protokolant sądowy Emilia Staszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2017 roku w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. W. (1)

przeciwko M. H.

o ochronę dóbr osobistych

1.  powództwo oddala,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.297 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

/-/ M. Inerowicz

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 sierpnia 2016 r. powód P. W. (1), działając na podstawie przepisów art. 23 i art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. wniósł przeciwko pozwanej M. H. o:

1)  usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez zobowiązanie pozwanej do przesłania na jego adres w terminie 7 dni od daty wydania orzeczenia, poniższego oświadczenia opatrzonego jej podpisem i na papierze firmowym kancelarii (...), H., W., S. i sporządzonego w sposób czytelny, tj. czcionką o rozmiarze minimum 12 pkt, o następującej treści:

„Ja niżej podpisana radca prawny M. H., w związku z nieprawdziwymi informacjami i sugestiami zawartymi w piśmie procesowym z dnia 20 listopada 2015 roku skierowanym do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej Wydział I Cywilny sygn. akt I C 447/15:

I.  oświadczam, iż zawarte w ww. piśmie treści sugerujące, że P. W. (1):

w związku ze współpracą z Wydawnictwem i (...) był podejrzany o popełnienie przestępstw, co rzekomo zostało poddane weryfikacji właściwych organów,

jako prokurent (...) sp. z o.o. działał na szkodę tej spółki,

działał na szkodę Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o.,

podejmował czyny nieuczciwej konkurencji w stosunku do (...) sp. z o.o.,

działał na szkodę wizerunku (...) sp. z o.o. oraz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o.,

w sposób bezprawny zakłócał działalność (...) sp. z o.o. oraz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o.,

podejmował działania, w wyniku których (...) sp. z o.o. oraz Wydawnictwo i (...) sp. z o.o. poniosły uszczerbek,

wszelkie negatywne oceny, opinie czy stanowiska na temat P. W. (1) były racjonalnie uzasadnione,

wpierw wystawiał faktury na rzecz spółek (bez konsultacji z ich zarządem), a następnie przedkładał umowę sanującą wystawienie tych faktur – czyli działał w sposób nieuczciwy,

dokonywał zakupów przedmiotów osobistego użytku na rachunek (...) sp. z o.o. oraz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o.,

za pośrednictwem domen internetowych dokonywał kolportażu treści uderzających w interesy (...) sp. z o.o. oraz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o.,

swoimi działaniami doprowadził do rzeczywistej utraty zaufania do jego osoby w gronie osób uprzednio z nim współpracujących,

podejrzany był o popełnienie przestępstwa z art. 270 i art. 271 kodeksu karnego,

narusza zasady współżycia społecznego (zasada „czystych rąk”),

dokonywał swoistego szantażu radcy prawnego M. H., uzależniając wstrzymanie licznych akcji procesowych i dyscyplinarnych od spełnienia konkretnych żądań finansowych,

dokonywał machinacji i żonglerki domenami internetowymi,

posiada nieprawidłowe postrzeganie rzeczywistości,

podejmował kontrowersyjne działania sprzeczne z interesami spółki, której był prokurentem,

podejmował działania, które spełniały warunki: mnożących się nieprawidłowości,

nie mają potwierdzenia w faktach, są twierdzeniami bezpodstawnymi i w całości nieprawdziwymi.

II.  przepraszam pana P. W. (1) za naruszenie jego dobrego imienia przywołanymi wyżej nieprawdziwymi informacjami i zniesławiającymi opiniami oraz wyrażam ubolewanie, iż sporządzone w moim imieniu pismo z dnia 20 listopada 2015 roku niesłusznie i bezpodstawnie ukazało P. W. (1) jako osobę nieuczciwą, nierzetelną oraz jako osobę podejrzaną o popełnienie przestępstw z art. 270 i art. 271 k.k.”;

2)  usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez zobowiązanie pozwanej do przesłania listem poleconym na adresy reprezentujących ją w tej sprawie: adwokata M. S. i adwokata Z. W., w terminie 7 dni od daty wydania orzeczenia, kopii ww. oświadczenia opisanego w punkcie 1. oraz dostarczenia w tym terminie powodowi kopii potwierdzenia nadania przesyłek listowych;

3)  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda obowiązku zapłaty kwoty 2.500 zł tytułem zadośćuczynienia za dokonane naruszenia jego dóbr osobistych;

4)  zasądzenie od pozwanej obowiązku zapłaty kwoty 2.500 zł na cel społeczny, tj. na rzecz budowy studni w Sudanie przez (...), ul. (...), (...)-(...) W., KRS (...) na rachunek: (...) z dopiskiem: Dostęp do wody i godnych warunków sanitarnych;

5)  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda obowiązku zwrotu kosztów postępowania oraz obciążenie pozwanej pozostałymi kosztami postępowania sądowego.

W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwem z 12 października 2015 r. wytoczył przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej (sygn. akt I C 447/15) powództwo o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie przeciwko radcy prawnemu R. B. i radcy prawnemu M. H. oraz Wydawnictwu i (...) sp. z o.o. w B. (dalej: A. M.). Przedmiotem pozwu w odniesieniu do R. B. i M. H. była identyczna treść pisma odpowiednio z dnia: 12. i 15 października 2012 r. jakie wystosowali oni do powoda działając w imieniu A. M., a w szczególności zawarta w nich – w ocenie powoda bezprawna – sugestia dotycząca możliwych dla powoda konsekwencji z art. 270 k.k. w związku z podpisaniem przez powoda umowy o koordynacji spraw księgowo-płacowych niezgodnie z datą wskazaną w dokumencie. Ponadto, w odniesieniu do M. H., przedmiotem pozwu była także treść wiadomości e-mail z 4 września 2012 r., w której pozwana zawarła stwierdzenia naruszające dobre imię powoda. P. W. (1) wskazał również, że pismem z 20 listopada 2015 r. pozwana reprezentowana przez adwokata M. S. z kancelarii (...), W., H., S. sp. j. (dalej: (...)) odpowiedziała na podniesiony zarzut dwukrotnego naruszenia dóbr osobistych powoda, dokonując – w ramach ww. odpowiedzi – dwudziestu kolejnych naruszeń jego dóbr osobistych. W zakresie objętym pozwem z 12 października 2015 r. strony zawarły ugodę sądową, jednakże dotyczyła ona wyłącznie przedmiotu pozwu oraz innych pism jakie pozwana sporządzała w trakcie obsługi A. M., za wyjątkiem audytu tej spółki. Ugoda nie dotyczyła także treści zawartych przez pozwaną w piśmie z 20 listopada 2015 r. Powód dążył do polubownego rozwiązania sporu, jednakże pozwana nie ustosunkowała się do jego żądań w zakresie przeprosin oraz dobrowolnej zapłaty zadośćuczynienia. W ocenie powoda, M. H. w piśmie z 20 listopada 2015 r. – celem ukazania powoda w mocno negatywnym świetle – przedstawiła szereg zniesławiających go informacji, wskazanych jako rzekome fakty pozyskane w trakcie świadczenia usług prawnych na rzecz podmiotów trzecich, tj. A. M. oraz (...) sp. z o.o. Pozwana w analizowanym piśmie przedstawiła powoda jako człowieka nieuczciwego, działającego na szkodę spółek, w których pełnił funkcję prokurenta oraz jako osobę podejrzaną o popełnienie szeregu przestępstw z art. 270 i 271 k.k. oraz przestępstw niedoprecyzowanych, przez co doszło do istotnego i wielokrotnego naruszenia dobrego imienia powoda. W ocenie powoda, treści wskazane w piśmie z 20 listopada 2015 r. stanowią przekroczenie art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych oraz art. 15 ust. 1 i 2, art. 16, art. 21 i art. 38 ust. 3, a tym samym art. 6 i art. 9 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego (uchwała nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z 22 listopada 2014 r.), a także spełniają przesłanki przestępstwa zniesławienia (art. 212 ust. 1 k.k.) i zniewagi (art. 216 ust. 1 k.k.). Powód zakwestionował przy tym prawdziwość i zasadność podnoszonych przez pozwaną twierdzeń w piśmie z 20 listopada 2015 r., wskazując ponadto, że pozwana ujawniła poufną korespondencję dokonaną w ramach pertraktacji ugodowych, które to pertraktacje dotyczyły zagadnień całkowicie odrębnych od przedmiotu sporu. Mimo, że pozwana reprezentowana jest przez adwokata M. S., to ww. okoliczność w żaden sposób nie zmniejsza odpowiedzialności pozwanej za treści wskazane w piśmie z 20 listopada 2015 r., ponieważ pozwana jest wspólnikiem w kancelarii (...), a adwokat M. S. także prowadzi działalność prawniczą w ramach ww. Kancelarii. Ponadto adwokat M. S. nie reprezentował pozwanej na jedynym posiedzeniu Sądu w dniu 3 grudnia 2015 r., ani nie udzielił pełnomocnictwa substytucyjnego, co budzi – w ocenie powoda – uzasadnione podejrzenie, że M. H. była autorką pisma z dnia 20 listopada 2015 r. Powód wskazał również, że pozwana w sprawie przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej ujawniła tajemnicę zawodową obowiązującą radców prawnych, albowiem wykorzystała posiadane informacje na temat powoda pozyskane w trakcie obsługi (...) spółek (...) oraz A. M.. Pismo z 20 listopada 2015 r. zostało udostępnione kolejnym pełnomocnikom pozwanych w osobach: adwokata Z. W. oraz radcy prawnego P. K., a powód nie ma wiedzy ilu osobom w rzeczywistości udostępniono zniesławiającą treść tego pisma np. przez zarząd A. M., z którym powód od wielu lat pozostaje w sporze, a który już wielokrotnie upubliczniał zniesławiające powoda treści. Uzasadniając kwotę żądanego zadośćuczynienia (2.500 zł) powód wskazał, że nie jest to kwota wygórowana, lecz racjonalnie dostosowana do podnoszonych przez powoda okoliczności sprawy. Powód podkreślił nadto, że w polskim społeczeństwie zawód zarówno radcy prawnego jak i adwokata słusznie traktowany jest jako zawód zaufania społecznego, stąd sporządzane i podpisywane przez nich dokumenty – w tym pisma procesowe – posiadają atrybut prawdziwości treści w nich zawartych. Dla przeciętnego obywatela nie jest wyobrażalna sytuacja, aby dokument sporządzany przez radcę prawnego czy adwokata zawierał zarówno treści nieprawdziwe, jak i bezpodstawne oskarżenia o popełnienie przestępstwa (k. 2-146).

Pozwana M. H., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, w odpowiedzi na pozew z dnia 2 grudnia 2016 r., wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 3-krotności stawki minimalnej, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwana wskazała, że żądanie oddalenia powództwa umotywowane jest: brakiem legitymacji procesowej po stronie pozwanej, zobowiązaniem powoda do niedochodzenia roszczeń objętych pozwem (zawarciem umowy pactum de non petendo w ramach ugody sądowej zawartej pomiędzy stronami w postępowaniu prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej pod sygn. I C 447/15) oraz brakiem bezprawności w działaniu mającym stanowić naruszenie dóbr osobistych powoda (wykonywanie przez pozwaną jej praw podmiotowych oraz działanie w ramach obrony uzasadnionego interesu). Doprecyzowując okoliczności podniesione w pozwie strona pozwana wskazała, że to nie M. H. była autorką pisma procesowego z 20 listopada 2015 r. złożonego do sprawy I C 447/15, stanowiącego odpowiedź na pozew, a którego treść – według powoda – narusza jego dobra osobiste. Autorem ww. pisma był adwokat M. S., tj. pełnomocnik procesowy pozwanej. Ponadto, ugoda sądowa z 3 grudnia 2015 r. zawarta pomiędzy powodem a m. in. pozwaną w sprawie I C 447/15 dotyczyła nie tylko przedmiotu pozwu oraz innych pism, jakie sporządzała pozwana w trakcie obsługi A. M., ale i – zgodnie z jej literalną treścią – wszelkich dokumentów dotyczących świadczenia przez wspólników lub prawników Kancelarii (...) pomocy prawnej na rzecz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o., z których mogłyby wynikać roszczenia powoda w stosunku do wspólników lub prawników ww. kancelarii. Zgodnym zamiarem stron w chwili zawierania ugody było całościowe zakończenie sporu pomiędzy stronami, w tym także uniemożliwienie powodowi wytaczania nowych powództw na podstawie dokumentów innych niż wyraźnie wskazanych w ugodzie. Mając ponadto na względzie legitymację procesową bierną, strona pozwana wskazała, że to nie działania pozwanej mogłyby skutkować naruszeniem dóbr osobistych powoda, lecz działania jej pełnomocnika procesowego – adwokata M. S.. W ocenie, pozwanej powyższa okoliczność znana jest powodowi, który w dniu 6 lipca 2016 r. skierował pozew o ochronę dóbr osobistych do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga (sygn. II C 900/16) przeciwko adwokatowi M. S., a którego przedmiotem są naruszenia dokonane - w ocenie powoda - zgodnie z treścią tożsamego pisma procesowego. Nadto, pismo z dnia 20 listopada 2015 r. – będące podstawą roszczenia powoda – zostało sporządzone przed zawarciem ugody między stronami (przed 3 grudnia 2015 r.), a zatem jego treść była znana powodowi w dniu zawierania ugody między stronami. W ocenie strony pozwanej, pismo z 20 listopada 2015 r. dotyczyło świadczenia przez wspólników (...) pomocy prawnej na rzecz A. M., a więc jest dokumentem, który w ugodzie sądowej został wyłączony jako podstawa dochodzenia przez powoda jego roszczeń wobec wspólników i prawników Kancelarii (...). Skutkiem ugody zawartej między stronami – tzw. pactum de non petendo – jest pozbawienie wierzytelności cechy zaskarżalności, zatem wierzyciel w ogóle nie będzie mógł skutecznie dochodzić roszczenia, albowiem zrzekł się swojej kompetencji do dochodzenia roszczenia. Działając wbrew zasadzie pactum de non petendo wierzyciel naraża się nie tylko na oddalenie powództwa, ale i na odpowiedzialność odszkodowawczą. Z ostrożności procesowej pozwana wskazała, że ugoda sądowa podlega wykładni jak każda umowa, a jej zamiarem było polubowne zakończenie sporu objętego postępowaniem pod sygn. I C 447/15. W sposób oczywisty ugoda ta miała objąć również twierdzenia stron podnoszone w ramach tego postępowania zawarte w pozwie czy odpowiedzi na pozew. Za niezgodne z ustalonymi zwyczajami pozwana uznała stanowisko powoda wyrażone w pozwie, w myśl którego ugoda sądowa miała dotyczyć tylko niewielkiego wycinka sporu prowadzonego w ramach postępowania pod sygn. I C 447/15. Co do podniesionego argumentu bezprawności działania pozwanej wskazano, że twierdzenia zawarte w piśmie z 20 listopada 2015 r. – nie przygotowanym przez pozwaną – nie stanowią naruszenia dóbr osobistych powoda (nawet jeśliby co do zasady przypisać odpowiedzialność pozwanej), albowiem podjęte działania były wykonywaniem praw podmiotowych pozwanej i działaniem w obronie jej uzasadnionego interesu. M. H. została bowiem przez powoda pozwana przed sądem powszechnym i miała pełne prawo do podjęcia wszelkiej niezbędnej – z jej punktu widzenia – obrony. Działanie w ramach podjętej obrony, m. in. poprzez przygotowanie i złożenie pisma procesowego przez pełnomocnika pozwanej – z definicji – nie może być uznane za działanie bezprawne, skoro mieściło się w granicach przesłanek wyłączających bezprawność. Podkreślono, że pismo przygotowane przez pełnomocnika pozwanej było rzeczowe, wyważone i konkretnie wskazywało zarzuty wobec powództwa, było pozbawione jakichkolwiek określeń wulgarnych czy w jakikolwiek inny sposób niestosownych względem powoda, co stanowi o braku naruszeniu dóbr osobistych powoda i uzasadnia oddalenie pozwu. Ostatecznie pozwana stwierdziła, że powód nie sprecyzował na czym miałaby polegać krzywda, za którą zadośćuczynienia powód się domaga, a zasądzenie zadośćuczynienia w trybie art. 448 k.c. jest fakultatywne i pozostawione uznaniu sędziowskiemu. Strona pozwana określiła wszystkie zarzuty podnoszone przez powoda za bezzasadne (k. 188-561).

W piśmie przygotowawczym z 26 stycznia 2017 r. – uzupełnionym pismem z 31 stycznia 2017 r. – powód wskazał, że pozwana jest (...) Kancelarii (...), stąd jej odpowiedzialność za treść pisma z 20 listopada 2015 r. musi być traktowana odmiennie niż osoby, która nie wykonuje zawodu prawniczego i w całości musi polegać na pracy pełnomocnika profesjonalnego. W zasadniczych kwestiach powód podtrzymał okoliczności wskazane w pozwie, podnosząc nadto, że wytoczenie odrębnego procesu adw. M. S. przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie (sygn. II C 900/16) oznacza tylko i wyłącznie, że zarówno pozwana, jak i jej pełnomocnik odpowiadają solidarnie (choć z różnych tytułów) za wszelkie treści zniesławiające powoda zawarte w piśmie z 20 listopada 2015 r. W ocenie powoda, fakt że pismo z 20 listopada 2015 r. podpisał adwokat M. S. nie oznacza automatycznie, że jest on autorem tego pisma; poza tym źródłem zniesławiających informacji zawartych w ww. piśmie mogła być tylko pozwana. Ponadto powód zaprzeczył jakoby warunkiem zawarcia ugody z 3 grudnia 2015 r. było objęcie nią także pisma z 20 listopada 2015 r. W ocenie powoda, aby mogło dojść do zrzeczenia się przez niego roszczeń wynikających z pisma z 20 listopada 2015r., to najpierw ww. roszczenia musiałyby być przez pozwanych uznane, co nie miało i nadal nie ma miejsca. Powód doszedł do przekonania, że został podstępnie wprowadzony w błąd przez pozwanych przy zawieraniu ugody. Powód zawarł bowiem ugodę będąc przekonanym, że M. H. oraz R. B. wywiążą się z ustnej części ugody, która została uzgodniona w pierwszej kolejności i stanowiła podstawowy warunek podjęcia i prowadzenia dalszych negocjacji, a która nie została zapisana w protokole na wyłączne życzenie pozwanych. Zgodnie z ustną częścią ugody pozwani zobowiązali się, że w terminie 7 dni od daty zawarcia ugody: przekażą po 1.000 zł darowizny każdy na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża na rehabilitację jednego z wybranych polskich sportowców oraz prześlą na adres powoda potwierdzenie tak dokonanych przelewów. O dotrzymaniu tej części umowy powód apelował już na drugi dzień po zawarciu ugody. Mimo wezwań powoda M. H. i R. B. nie przedstawili powodowi ustalonych potwierdzeń przelewów, co – w ocenie powoda – świadczy o tym, że zawarli ugodę w złej wierze (k. 569-594, 655-662).

W piśmie procesowym z dnia 10 lutego 2017 r. (k. 665-670) oraz w piśmie procesowym z dnia 5 lipca 2017 r. (k. 736-752) strona pozwana podtrzymała w całości zajęte dotychczas stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód P. W. (1) prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w B., w ramach której zajmuje się doradztwem gospodarczym oraz zarządzaniem projektami. Do przedmiotu działalności gospodarczej powoda należy działalność agentów i brokerów ubezpieczeniowych.

Dowód: wydruk (...) działalności gospodarczej powoda (k. 112).

W okresie od 1 września 2007 r. powód nawiązał współpracę ze spółką Wydawnictwo i (...) sp. z o.o. w B. (dalej: A. M.), stanowiącej własność K. Diecezjalnej B.- (...) w B., która to spółka – w ramach swojej działalności – zajmuje się promocją myśli i idei św. J. P. II. Funkcję prezesa zarządu tej spółki pełnił ks. P. D. (1). Powód kontynuował współpracę z ww. spółką na mocy umowy z 1 października 2008 r., a na podstawie kolejnej umowy – z dnia 1 kwietnia 2009 r. – zlecono firmie powoda wykonywanie stałych czynności związanych z koordynacją spraw księgowo-płacowych spółki. Wskazano, że w ramach umowy firma powoda zobowiązała się m.in. do: dokonywania płatności gotówkowych i przelewowych za zakupione przez spółkę towary i usługi, dokonywania płatności płacowych z tytułu umów o pracę, umów zlecenia oraz umów o dzieło, dokonywania płatności wobec banków oraz pozostałych spraw związanych z rachunkami bankowymi (wyciągi, lokaty), prowadzenia rozliczeń pomiędzy A. M. a inwestorami, przygotowywania i sporządzania wszystkich faktur związanych ze sprzedażą usług, albumów i filmów oraz ogólnego doradztwa finansowego i gospodarczego.

Ponadto, w okresie od 2 stycznia 2010 r. do 31 sierpnia 2011 r. powód współpracował ze spółką (...), na podstawie ramowej umowy o współpracy. Przedmiotem umowy powoda ze spółką była współpraca przy prowadzonej przez spółkę działalności wydawniczej, wystawienniczej oraz przy produkcji i sprzedaży filmów oraz pozostałych usług (za wyjątkiem współpracy objętej umowami o koprodukcję i o współfinansowanie przedsięwzięć biznesowych). Do czynności wykonywanych przez powoda na rzecz A. M. należało m.in.:

- kompleksowe opracowanie wniosków o dotację do instytucji wskazanych przez spółkę lub przez spółkę zaakceptowanych na wniosek (...), kompleksowe przygotowywanie materiałów i pism dla potrzeb pozyskiwania sponsorów bądź reklamodawców w związku z produkcją filmów i wydawnictw oraz kompleksowe przygotowywanie materiałów i pism dla potrzeb pozyskiwania osób fizycznych i prawnych chcących współfinansować produkcję filmów i wydawnictw na zasadzie inwestorskiej;

- pozyskiwanie środków od instytucji, sponsorów, reklamodawców i osób fizycznych i prawnych w związku z produkcję przedmiotowych filmów i wydawnictw;

- przygotowywanie dokumentacji dla potrzeb pozyskiwania środków od banków oraz instytucji finansowych (kredyty, pożyczki);

- przygotowywanie umów w związku z finalizacją umów sponsorskich i reklamowych lub sprzedażą usług wystawienniczych lub pozostałych;

- koordynacja projektów wystawienniczych spółki.

W § 3 umowy współpracy zarząd A. M. oraz powód ustalili stawki wynagrodzenia prowizyjnego dla powoda w związku ze świadczonymi usługami.

Współpraca powoda ze spółką (...) zakończyła się w pierwszej połowie 2012r. w atmosferze konfliktu powoda z zarządem spółki.

P. W. (1) zarzucał bowiem, że zarząd ten ukrywał przed właścicielem spółki, a konkretnie przed biskupem złą, sytuację materialną spółki. Według powoda, za powstanie długów – na kwotę rzędu miliona złotych - odpowiedzialność ponosił ks. P. D. (1) i poinformował o tym głównego ekonoma kurii oraz biskupa. Wówczas spółka zaczęła analizować działania powoda w ramach współpracy ze spółką, w szczególności badała zasadność wystawionych przez niego faktur. Analizę prawną w tym zakresie spółka zleciła Kancelarii (...) w W..

Od 2008 r. powód nawiązał także współpracę ze spółką (...) spol. s r.o., w której to spółce funkcję prezesa zarządu pełnił V. M.. Ww. spółka w 2008r. utworzyła bowiem oddział w Polsce. Powód był pełnomocnikiem ww. spółki i jego zadaniem było wprowadzenie jej na polski rynek. Zajmowała się ona ofertami turystycznymi w zakresie organizacji pielgrzymek do miejsc świętych.

P. W. (1), w związku z ww. współpracą, był również odpowiedzialny za prowadzenie strony internetowej spółki w 2008r. i w zw. z tym wykupił domenę (...) w ramach której spółka informowała o swojej działalności. Zgodnie z umową domena miała stanowić własność spółki. Tak się jednak nie stało.

W 2011 r. w Polsce została zarejestrowana spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą w B., która – analogicznie jak A. spol. s r.o. – zajmowała się organizacją pielgrzymek do miejsc świętych. Powodowi powierzono funkcję prokurenta w ww. spółce.

Spółka (...) sp. z o.o. posiadała od kwietnia 2012r. – stanowiącą jej własność – domenę internetową (...)

Dowód: wydruk KRS spółki (...) (k. 98-100), wydruk KRS spółki (...) sp. z o.o. (k. 341-343), uchwała zarządu nr 1/2011 z 6 czerwca 2011 r. (k. 348), zaświadczenie o wpisie do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Marszałka Województwa (...) z 31 sierpnia 2011 r. (k. 351), umowa z 1 kwietnia 2009 r. (k. 675-675v), umowa z 1 października 2008 r. (k. 676-676v), pozew z 12 października 2015 r. z załącznikami (k. 2-93 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15); pisma z 12.10.2012r. R. B. (k. 42-44) i z dnia 15.10.2012r. M. H. (k. 46-48), e-mail M. H. z dnia 4.09.2012r. (k. 40), pismo powoda z 18 października 2012r., ramowa umowa o współpracy z 2 stycznia 2010r. (ww. dokumenty – w załączniku do akt niniejszej sprawy), pismo powoda z dnia 19.10.2012r. (k. 722-723), wydruk z Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystki (k. 724), pismo powoda z 27.08.2015r. (k. 83-89), częściowo zeznania powoda (min.07 sek. 14 – godz.01 sek. 11 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 756-774), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v w zw. z. min. 35 sek. 11 – min. 52 sek. 33 e-protokołu z 26 stycznia 2017r. k. 649-654).

Kancelaria (...) sp.j. w W. to podmiot posiadający siedzibę w W. oraz biura w P. i w G.. Pozwana M. H. jest radcą prawnym oraz wspólnikiem w ww. kancelarii; specjalizuje się w obsłudze transakcji kapitałowych, nabywania spółek i przedsiębiorstw, organizacji wspólnych przedsięwzięć inwestycyjnych, jak również w doradztwie korporacyjnym, dotyczącym zasad funkcjonowania spółek handlowych i ich organów.

Bezsporne, a nadto dowód: wydruk KRS Kancelarii (...) (k. 231-240), informacje ze strony internetowej: (...) .

Kancelaria, w której pozwana jest wspólnikiem, prowadziła w okresie od 2012 do 2013 r. obsługę (...) sp. z o.o. oraz świadczyła również usługi prawne na rzecz spółki (...). Spółki powiązane były ze sobą personalnie ze względu na osobę powoda oraz osobę prezesa zarządu A. M. D. – który również współpracował ze spółką (...), ponieważ zajmował się organizacją pielgrzymek, a A. świadczyło usługi jako biuro pielgrzymkowe.

Kancelaria (...) – w zakresie świadczenia obsługi prawnej dla podmiotów – kieruje się różną praktyką jeśli chodzi o zawieranie umów. Nie w każdym przypadku podpisywana jest pisemna umowa, bowiem czasami zdarza się – w sytuacjach wpadkowych – że pewne czynności dokonywane są na ustne polecenia klienta. W sytuacji obsługi podmiotów wykazujących powiazania osobowe – jak spółki (...) sp. z o.o. – Kancelaria formalizowała umowę z jednym podmiotem, a jeśli konieczne było udzielenie porady odnośnie drugiego podmiotu, to nie podpisywano kolejnej umowy z drugim podmiotem. Prawnicy z Kancelarii (...) traktowali zatem obsługę wskazanych spółek łącznie, jako jedno zlecenie. Pozwana formalnie współpracowała zatem ze spółką (...) sp. z o.o. , natomiast podejmowane przez nią czynności również odnosiły się do spraw A. M., jako podmiotu powiązanego personalnie ze spółką (...) sp. z o.o. w B..

W okresie kiedy Kancelaria (...) prowadziła obsługę prawną podmiotów, zarówno w spółce (...) sp. z o.o. jak i A. M. odnotowano nieprawidłowości finansowe. (...), tj. pozwana oraz radca prawny R. B. otrzymali informacje i dokumenty sugerujące, że powód działał na szkodę obu spółek.

Dowód: wydruk KRS spółki (...) (k. 98-100), częściowo zeznania świadka R. B. (min. 01 sek. 58 – godz. 1 min. 04 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 701-720v), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v w zw. z min. 35 sek. 11 – min. 52 sek. 33 e-protokołu z 26 stycznia 2017r. k. 649-654).

W okresie od 10 maja 2011 r. do 20 czerwca 2012 r. powód pełnił funkcję prokurenta w spółce (...) sp. z o.o., ale prezes zarządu spółki w 2012r. zaczął zgłaszać zastrzeżenia wobec działań powoda na stanowisku prokurenta, co miało również związek ze sporem jaki powstał między powodem a ks. P. D. (1).

W dniu 20 czerwca 2012 r., z powodu utraty zaufania, powód został odwołany z funkcji prokurenta spółki (...) sp. z o.o. Wówczas narosła sytuacja konfliktowa pomiędzy powodem a prezesem zarządu spółki, co skutkowało podjęciem czynności przez prezesa zarządu.

We wrześniu 2012r. P. W. (1) na stronie internetowej ww. spółki umieścił -informację, że kończy ona działalność w Polsce. Informacja ta odbiła się echem – sugerując nierzetelność biura pielgrzymkowego - nie tylko wśród klientów A. spol. s.r.o., ale również A. sp z o.o. w B., albowiem przeciętny klient nie odróżniał ww. spółek, traktując ją jak jedną – pod firmą (...).

Kancelaria (...), na polecenie prezesa zarządu spółki, przeprowadziła audyt prawny. W ramach informacji udzielonych na potrzeby powyższego zlecenia, prezes zarządu V. M. wskazał na takie okoliczności jak: współpracę słowackiej spółki (...) s.r.o. z P. W. (1) od 2008 r. oraz okoliczności założenia spółki-córki A. s.r.o i roli P. W. (1) w jej zakładaniu w początkowej fazie istnienia; udzielenie prokury P. W. (1) przez spółkę; czynności podejmowane prze P. W. (1) w charakterze prokurenta spółki w okresie od 2011-2012 r.; podejrzenia co do prawidłowości powyższych czynności; odwołanie w dniu 20 czerwca 2012 r. prokury udzielonej powodowi; ustalenia poczynione przez spółkę, dotyczące domeny (...) w tym, zwłaszcza podmiotu, na rzecz którego zostały zarejestrowane prawa do tej domeny oraz treści zamieszczonych na niej przez powoda po odwołaniu udzielonej mu prokury; działania podejmowane przez powoda po 20 czerwca 2012 r. i ich wpływu na renomę spółki. M. H. udostępniono także do wglądu część dokumentacji spółki (...), m.in. faktury wystawiane przez P. W. (1) w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej pod firmą (...). Dokumentację w zakresie działań powoda M. H. uzyskała od księgowego G. K.. Wgląd w niezbędną dla audytu dokumentację zapewnił również pozwanej P. D. (1).

Pismem z dnia 29 sierpnia 2012 r. M. H. – jako pełnomocnik spółki – sporządziła podsumowanie wniosków z przeprowadzonego audytu prawnego (...) sp. z o.o. Dokument audytu był traktowany jako pismo wewnętrzne pomiędzy klientem a Kancelarią. Prawnicy Kancelarii (...) – po sporządzeniu dokumentu z audytu – przekazywali pismo klientowi, który był dysponentem zawartych w nim informacji oraz mógł się nimi posługiwać w sposób przez siebie wybrany. W związku z poczynionymi analizami, we wnioskach wskazano, że powód dopuścił się szeregu nieprawidłowości w ramach prowadzenia spraw spółki, które doprowadziły do powstania po stronie spółki szkody, jak i naruszenia jej istotnych interesów. Kancelaria (...) – w toku przeprowadzonego audytu – stwierdziła, że powód, będąc obowiązanym na podstawie umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą spółki, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień i niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządził spółce znaczną szkodę majątkową, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wskazano, że powód doprowadził spółkę do niekorzystnego rozporządzenia jej mieniem za pomocą wprowadzenia w błąd oraz wykorzystania niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania przez prezesa zarządu (...) sp. z o.o. Ponadto wskazano, że – wyzyskując przymusowe położenie innej osoby prawnej – zawierał z nią umowę, nakładając na nią obowiązek świadczenia niewspółmiernego ze świadczeniem wzajemnym i – nie będąc do tego uprawnionym – po odwołaniu go z funkcji prokurenta samoistnego spółki, tj. po dniu 20 czerwca 2012 r., utrudniał dostęp do danych informatycznych spółki. Uzasadniając ww. twierdzenia pozwana w piśmie wskazała, że powód – jako prokurent A. – zakupił sprzęt elektroniczny, płacąc za ten sprzęt ze środków finansowych spółki. Co miesiąc – w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej I. – powód wystawiał faktury jako sprzedawca usług, które nabywała spółka za bieżące zarządzanie pracami oddziału, koordynację spraw administracyjnych i księgowych. Pomimo tego, że spółka płaciła za faktury wystawiane przez powoda, P. W. (1) wystawiał dodatkowe faktury na inne kwoty za świadczone przez siebie dodatkowe usługi, których nigdy faktycznie nie wykonywał, bowiem – zgodnie z umową między nim a (...) sp. z o.o. – usługi te wchodziły w zakres czynności bieżącego zarządzania pracami oddziału, koordynacji spraw administracyjnych i księgowych. We wnioskach audytu stwierdzono zatem, że powód podwójnie obciążał kosztami A., wystawiając za te same czynności kilkakrotnie faktury VAT, a ponieważ powód sam w imieniu spółki dokonywał przelewów na swoje konto, proceder trwał przez ponad rok. Zastrzeżono również, że rynkowa wartość każdej z tych usług była wielokrotnie niższa niż ta, na którą opiewały wystawiane przez P. W. (1) faktury. Ponadto we wnioskach audytu podniesiono, że powód był odpowiedzialny za prowadzenie strony internetowej spółki pod adresem (...) awertour.pl/. Po odwołaniu powoda ze stanowiska prokurenta okazało się, iż – wbrew ustaleniom poczynionym z prezesem A. – domena internetowa A. jest własnością nie spółki, lecz powoda, który jako jedyny może wprowadzać na niej jakiekolwiek zmiany. Wykorzystując swoje prawa, niezgodnie ze stanem faktycznym, powód skasował całą zawartość strony internetowej i umieścił na niej informacje: „W związku ze zbliżającym się zakończeniem działalności organizatora turystyki przez A. spol. s r.o. (sp. z o.o.) oddział w Polsce informuje się, iż możliwy kontakt z centralą w B. to: tel. (...)”. W audycie podniesiono, że wskazana informacja wywołała ogromne zaniepokojenie wśród klientów spółki oraz spowodowała, iż wielu potencjalnych klientów w ogóle zrezygnowało z jakiejkolwiek współpracy z A.. Przy tym, po odwołaniu P. W. (1) ze stanowiska prokurenta spółki, wysłał on do wielu klientów A. pisemną informację, w której oświadczył, że biuro (...) jest niewypłacalne oraz jest tzw. „piramidą finansową”, co także spowodowało negatywne reakcje wśród klientów. W następstwie audytu, w konkluzjach pisma z 29 sierpnia 2012 r., M. H. podniosła, że powód swoim działaniem wyrządził spółce znaczną szkodę – nieodwracalnie bowiem zniszczył, tak długo budowaną na rynku, znakomitą opinię biura A.. W konsekwencji podniesiono, że powyższe działania powoda wyczerpują znamiona kilku przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu oraz prawu własności, typizowanych w kodeksie karnym. Kancelaria (...) zarekomendowała – wobec powyższego – swojemu klientowi złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, jak również prywatnych aktów oskarżenia w imieniu ks. P. D. (1) oraz spółki (...), jako że P. W. (1) pomówił wielokrotnie spółkę oraz osobę ks. D. o takie postępowanie, które może poniżyć te osoby w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu oraz działalności.

Dokument z audytu został udostępniony wyłącznie klientowi pozwanej; nie był wykorzystywany przez pozwaną w innym zakresie.

Prawnicy Kancelarii (...) ocenili, że powód – poprzez informacje medialne – w sposób bezprawny zakłócał działalność spółek (...) oraz A. M., podważając ich wizerunek. Pozwana prowadziła przy tym czynności na rzecz obu ww. podmiotów, ze względu na osobę księdza P. D. (1) będącego łącznikiem między spółkami, skutkiem czego działania powoda w A. przekładały się również na działalność spółki (...).

P. W. (1) wykupioną przez siebie domenę (...) udostępniał spółce (...) spol. s r.o. nieodpłatnie, a kiedy w 2012r. powstał konflikt między nim a przedstawicielami spółki, zażądał, aby wykupiła ona od niego prawa do niej za tzw. „symboliczną złotówkę”, ale wraz z odkupieniem całości tzw. pakietów pielgrzyma oraz zestawu słuchawkowego za kwotę 27.769 zł brutto. Warunkiem przeniesienia praw do domeny (...) była zapłata przez spółkę na rzecz powoda ww. kwoty.

W odniesieniu do sytuacji jaka miała miejsce w A. M. – w dniu 28 sierpnia 2012 r. – powód spotkał się z zarządem spółki, tj. P. D. (1), J. G. oraz pełnomocnikiem M. H., a celem spotkania było ustalenie terminów spłaty zobowiązań, jakie spółka ewentualnie posiadała wobec powoda z tytułu współpracy zakończonej w 2011 r. Efektem rozmowy było zapewnienie, jakie powód uzyskał od M. H., że wkrótce otrzyma informacje czy i jakie kwoty A. M. jest gotowa zapłacić na jego rzecz. Wobec powyższego, w dniu 31 sierpnia 2012r., powód przesłał do M. H. oraz zarządu A. M. informacje na temat swoich należności z oświadczeniem o bezzasadności – jego zdaniem – dalszych spotkań oraz propozycją spotkania w dniu 4 września 2012 r. pod warunkiem, że będzie miało one merytoryczny związek z należnościami powoda, których się domaga.

W korespondencji e-mail z 4 września 2012 r. pozwana – działając w tym przypadku jako pełnomocnik spółki (...) i mając na uwadze zachowania powoda, które wzbudziło w ww. spółce podejrzenia co do jego osoby – użyła sformułowania: „w świetle Pańskich bezprawnych, naruszających kodeks karny działań również nie widzimy możliwości prowadzenia dalszych polubownych rozmów”. Powód poczuł się dotknięty taką sugestią.

Spółka (...) spol. s.r.o. Oddział w Polsce zakończyła swoją działalność organizatora turystyki w dniu 18.09.2012r.

Dowód: korespondencja e-mail z 4 września 2012 r. (k. 40-41), Podsumowanie wniosków z audytu (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. z 29 sierpnia 2012 r. (k. 285-286, 386-388), pismo w sprawie działań powoda z 31 sierpnia 2012 r. (k. 287-288), wniosek o zmianę danych podmiotu w rejestrze przedsiębiorców sp.z o.o. (...)-Z3 (k. 368-370), korespondencja e-mail z 29 sierpnia 2012 r. (k. 374), wydruk z Centralnej Ewidencji Turystyki i Pośredników Turystycznych (k. 375), pismo powoda z 26 sierpnia 2012 r. (k. 376-377), częściowo zeznania świadka R. B. (min. 01 sek. 58 – godz. 1 min. 04 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 701-720v), częściowo zeznania powoda (min.07 sek. 14 – godz.01 sek. 11 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k.756-774 w zw. z min. 11 sek. 30– min. 34 sek. 42 e-protokołu z 26 stycznia 2017 r. k. 645-649v), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v w zw. z min. 35 sek. 11 – min. 52 sek. 33 e-protokołu z 26 stycznia 2017r. k. 649-654).

W konsekwencji wniosków audytu, pismem z dnia 29 sierpnia 2012 r. z kolei spółka (...) sp. z o.o. w B. – reprezentowana również przez M. H. – wniosła przeciwko P. W. (1) pozew do (...) Izby (...) Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych z siedzibą w W., żądając stwierdzenia, że P. W. (1) prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą P. I. – w wyniku rejestracji i używania nazwy domeny internetowej „ (...) naruszył prawa powodowej spółki. Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą 72/12/PA. Postanowieniem z dnia 11 stycznia 2013 r. Sad Polubowny ds. Domen Internetowych przy (...) umorzył postępowanie arbitrażowe, ze względu na zawarcie między stronami ugody dotyczącej spornej domeny internetowej.

W dniu 4 września 2012 r., spółka (...) złożyła także zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej B. P. w B. o popełnieniu przez P. W. (1) przestępstw z artykułów: 296 § 2 k.k., 286 § 1 k.k., 304 k.k. oraz 268a § 1 k.k. Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą 1 Ds. 1415/12. Ww. sprawa karna zakończyła się umorzeniem na etapie postępowania przygotowawczego ze względu na brak podstaw – w zakresie zgromadzonego materiału dowodowego – do uznania, aby zachowanie P. W. (1) doprowadziło do wyczerpania znamion przestępstw, o których zawiadomił pokrzywdzony.

Ponadto, w celu ochrony swoich interesów spółka (...) sp. z o.o. – reprezentowana przez pozwaną M. H. – w dniu 13 września 2012 r. złożyła pozew przeciwko P. W. (1) do Sądu Okręgowego w Katowicach, domagając się zobowiązania P. W. (1), prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą I. Doradztwo (...), do zaniechania używania na stronie internetowej pod adresem (...) awertour.pl/ nazwy firmy (...), zakazanie P. W. (1) umieszczania na ww. stronie internetowej napisu A. oraz usunięcie tego napisu ze strony internetowej pod adresem (...) awertour.pl/. Ponadto wniesiono o zobowiązanie P. W. (1) do usunięcia ze strony internetowej (...) awertour.pl/ znajdującej się na niej nieprawdziwej informacji: „W związku ze zbliżającym się zakończeniem działalności organizatora turystyki przez A. spol. s.r.o. (sp. z o.o.) Oddział w Polsce informuje się, iż możliwy kontakt z centralą w B. to: tel. (...)” oraz opublikowanie na rzecz pozwanego w dzienniku Gazeta (...) treści zapadłego orzeczenia. Jednocześnie złożono wniosek o udzielenie zabezpieczenia powyżej wskazanych roszczeń przez zakazanie P. W. (1) używania na stronie internetowej (...) awertour.pl/ nazwy firmy (...) oraz zakazanie P. W. (1) umieszczania na ww. stronie napisu (...). Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą XIV GC 391/12. W toku niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w Katowicach w dniu 8 października 2012 r. oddalił wniosek o udzielenie zabezpieczenia z powodu braku legitymacji czynnej.

W tej sytuacji A. spol. s.r.o. z siedzibą w S., działająca przez pełnomocnika r. pr. M. H., w dniu 29 października 2012 r. złożyła przeciwko P. W. (1) do Sądu Okręgowego w Katowicach pozew o zaniechanie nieuczciwej konkurencji i naruszania prawa do firmy wraz z wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia. Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą XIV GC 465/12, a postanowieniem z dnia 19 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy w Katowicach udzielił powodowej spółce zabezpieczenia, poprzez nakazanie P. W. (1) zaniechania – na czas trwania postępowania – umieszczenia na stronie internetowej pod adresem (...) informacji o treści: „W związku ze zbliżającym się zakończeniem działalności organizatora turystyki przez A. spol. s r.o. (sp. z o.o.) oddział w Polsce informuje się, iż możliwy kontakt z centralą w B. to: tel. (...)”. Powód wykonał przedmiotowe postanowienie jeszcze w dniu 29 listopada 2012 r., o czym poinformował prawników Kancelarii (...) w dniu 30 listopada 2012 r. – w odpowiedzi na ich wezwanie do wykonania postanowienia.

Jednocześnie dnia 19 listopada 2012r. Sąd zarządził połączenie niniejszej sprawy ze sprawą XIV GC 391/12.

W dniu 8 stycznia 2013 r., w ww. sprawach, łącznie rozpoznawanych, strony zawarły ugodę sądową, w której P. W. (1) wyraził ubolewanie, iż z powodu zamieszczenia przez niego na stronie internetowej (...) oświadczenia o zaprzestaniu działalności organizatora turystycznego przez biuro pielgrzymkowe A. spol. s.r.o. oddział w Polsce, doszło do nieporozumienia z częścią klientów biura pielgrzymkowego i zgodził się na zamieszczenie ww. oświadczenia na stronie internetowej (...) i (...) Nadto, spółka (...) sp. z o.o. w B. zobowiązała się – w związku z zawartą ugodą oraz wzajemnymi rozliczeniami – uiścić na rzecz P. W. (1) kwotę 22.000 zł. Z kolei P. W. (1) zobowiązał się przekazać nieodpłatnie (...) sp. z o.o. prawa do domeny awertour.pl oraz przewodnik pielgrzyma (300 egzemplarzy), album Ziemia Ś. (650 egz.), niezbędnik pielgrzyma Ziemia Ś. z logo A. (1.400 sztuk), chustę z logotypem A. (900 sztuk), zestaw słuchawkowy. Spółki zaś A. sp z o.o. i A. spol. s.r.o. zobowiązały się do niepodejmowania jakichkolwiek działań mogących godzić w dobre imię P. W. (1) lub osób z nimi związanych poprzez przekazywanie nieprawdziwych informacji związanych z działalnością prowadzoną przez P. W. (1). Z kolei P. W. (1) zobowiązał się do niepodejmowania jakichkolwiek działań mogących godzić w dobre imię (...) sp. z o.o. i A. spol. s.r.o. oraz ich udziałowca V. M. poprzez przekazywanie nieprawdziwych informacji związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą przez (...) sp. z o.o. i A. spol. s.r.o. oraz ich udziałowca V. M..

W trakcie trwania przedmiotowego postępowania powód prowadził korespondencję mailową z pracownikami Kancelarii (...), w tym ze wspólnikami oraz aplikantami. Wiadomości powoda uwzględniały także jego subiektywne komentarze do sprawy, które cechowały się również treściami obraźliwymi (np. wypominanie pracownikom „nieumiejętności czytania ze zrozumieniem”). Powód w korespondencji mailowej – na poparcie swoich twierdzeń – wskazywał, że treść każdego jego pisma jest odczytywana nie w kontekście merytoryki, lecz w świetle odczuć prawników na temat możliwej odpowiedzialności karnej powoda w związku z treścią jego pism.

Dowód: wydruk (k. 523), oświadczenie V. M. (k. 532), zawiadomienie o przestępstwie ściganym z urzędu z 4 września 2012 r. z załącznikami w sprawie 1 Ds. 1415/12 (k. 289-298), pozew o zakazanie używania nazwy firmy wraz z wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia (k. 299-306), pozew z dnia 29 sierpnia 2012 r. (k. 307-312), postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 8 października 2012r. w sprawie XIV GC 391/12 (k. 326), protokół rozprawy z 8 stycznia 2013 r. w sprawie XIV GC 391/12 (k. 327-329), postanowienie Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych przy (...) z 11 stycznia 2013 r. w sprawie 72/12/PA (k. 330), postanowienie o umorzeniu dochodzenia z 18 kwietnia 2013 r. w sprawie 1 Ds. 1415/12 (k. 331-335), wydruk internetowy (k. 338), odpowiedź na pozew z dnia 28 października 2016 r. w sprawie XIV GC 379/16 z załącznikami (k. 475-560), korespondencja e-mail z: 19 października 2012r., 30 listopada 2012 r., 1grudnia 2012r., 4 lutego 2013 r., pismo powoda z 18 października 2012 r., wezwanie z 29 listopada 2012r. do wykonania postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach z 19 listopada 2012 r., postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach z 19 listopada 2012 r. w sprawie XIV GC 465/12 (ww. dokumenty – w załączniku do akt niniejszej sprawy), częściowo zeznania świadka R. B. (min. 01 sek. 58 – godz. 1 min. 04 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 701-720v), częściowo zeznania powoda (min.07 sek. 14 – godz.01 sek. 11 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 756-774 w zw. min. 11 sek. 30– min. 34 sek. 42 e-protokołu z 26 stycznia 2017 r. k. 645-649v), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v w zw. z min. 35 sek. 11 – min. 52 sek. 33 e-protokołu z 26 stycznia 2017r. k. 649-654).

W związku z zakończeniem współpracy powoda ze spółką (...) - pismem z dnia 12 października 2012 r. – R. B. (reprezentujący w ramach tych czynności spółkę (...)) wezwał powoda do wydania spółce dokumentu w postaci umowy o koordynacji spraw księgowo-płacowych obowiązujących strony umowy po dniu 31 października 2012 r. Na marginesie wskazano powodowi, że: „zarząd spółki powziął wiedzę o tym, że umowa o koordynacji spraw księgowo-płacowych obowiązująca w okresie od 1 kwietnia 2009r. do 31 października 2010 r. została podpisana niezgodnie z datą wskazaną na ww. dokumencie. Jeżeli powyższa informacja okaże się prawdziwa, przeciwko Panu mogą być wyciągnięte konsekwencje wynikające z możliwości wypełnienia znamion przestępstwa określonego w art. 270 Kodeksu karnego oraz obowiązku zwrotu nienależnych korzyści majątkowych”.

Analogiczne w treści pismo (jak pismo R. B. z 12 października 2012r.) w dniu 15 października 2012 r. wystosowała do powoda M. H., również posiadająca pełnomocnictwo do reprezentacji spółki (...).

W odpowiedzi na ww. pisma – pismem z dnia 18 października 2012 r. powód: zaprzeczył, że jest w posiadaniu dokumentu w postaci umowy o koordynacji spraw księgowo-płacowych obowiązujących po dniu 31 października 2010 r., zakwestionował stawiane mu zarzuty odnoszące się do podstawy faktycznej i prawnej wystawiania faktur przez powoda w okresie od lutego 2010 r. do czerwca 2010 r., uznał nadto, że stawiane mu zarzuty – określone w art. 270 k.k. – są dla niego całkowicie niezrozumiałe i nie mają żadnego udokumentowania w faktach, a także w sposób oczywisty są szkalujące i obraźliwe. Ponadto powód wezwał zarząd A. M. do wykreślenia go z funkcji prokurenta spółki w terminie trzech dni od daty otrzymania pisma.

Powoda wykreślono z funkcji prokurenta spółki (...) w dniu 16 października 2012 r. Wówczas też P. W. (1) zaczął zgłaszać do spółki (...) roszczenia, które były związane z uregulowaniem zaległości przez spółkę w ramach usług świadczonych przez powoda. W sprawach prowadzonych przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej pod sygnaturami: VI GNc 4804/12, VI GNc 4802/12 oraz VI GNc 4813/12 wydano nakazy w postępowaniach upominawczych uwzgledniające żądania powoda.

Dodatkowo – pismem z dnia 19 października 2012 r. – powód poinformował spółkę (...), że jeżeli (...) sp. z o.o. lub A. spol. s.r.o. óddział w Polsce lub A. spol. s.r.o. z siedzibą w B. jest zainteresowany jak najszybszym dostępem do strony (...) to począwszy od 20 czerwca 2012r. w sposób ciągły i niezmienny jest aktualna jest jego oferta nieodpłatnego lub odpłatnego („za symboliczną złotówkę”) przeniesienia praw do domeny awertour.pl, na rzecz dowolnego podmiotu z równoczesnym odkupem całości pakietów pielgrzyma oraz zestawu słuchawkowego. Powód powołał się przy tym na swoje pismo z 1 września 2012 r. oraz pismo z 17 września 2012 r. i wskazał jednocześnie, że jest gotów sprzedać prawa do domeny awerotour.pl na łącznych warunkach: przy zawarciu transakcji na kwotę 24.200,81 zł netto z podatkiem 5%/23% VAT na podstawie wystawionej przez powoda faktury. Powód wskazał, że udostępni domenę z chwilą zapłaty przez spółkę 27.769 zł brutto.

Dowód: pismo z 12 października 2012 r. z pełnomocnictwem (k. 42-45); pismo z 15 października 2012 r. z pełnomocnictwem (k. 46-49), pismo powoda z 19 października 2012 r. (k. 722-723); pismo powoda do zarządu A. M. z 18 października 2012r., nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym z 31 października 2012 r. o sygn. VI GNc 4804/12, nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym z 25 października 2012 r. o sygn. VI GNc 4802/12, nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym z 22 października 2012 r. o sygn. VI GNc 4813/12 (ww. dokumenty – w załączniku do akt niniejszej sprawy), częściowo zeznania świadka R. B. (min. 01 sek. 58 – godz. 1 min. 04 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 701-720v), częściowo zeznania powoda (min.07 sek. 14 – godz.01 sek. 11 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 756-774 w zw. min. 11 sek. 30– min. 34 sek. 42 e-protokołu z 26 stycznia 2017 r. k. 645-649v), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v w zw. min. 35 sek. 11 – min. 52 sek. 33 e-protokołu z 26 stycznia 2017r. k. 649-654).

Na tle sporu powoda ze spółką (...) sp. z o.o. – w związku z wnioskami z audytu spółki – podejmowano równolegle kolejne czynności procesowe.

W dniu 26 lutego 2013 r. spółka (...) złożyła do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej przeciwko P. W. (1) prywatny akt oskarżenia o popełnienie czynu z art. 212 k.k. – poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych i naruszających dobra osobiste spółki informacji – na stronie internetowej (...) w ramach korespondencji kierowanej do kontrahentów A. oraz w mediach (w magazynie (...) z 4 lutego 2013 r.). Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą IX K 344/13, a wyrokiem z dnia 24 października 2016 r. Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej uniewinnił P. W. (1) od zarzucanego mu czynu.

W dniu 29 lutego 2013 r. do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej wpłynął również prywatny akt oskarżenia wniesiony przez spółkę przeciwko P. W. (1), w którym zarzucono mu czyn z art. 212 § 1 k.k. W uzasadnieniu aktu oskarżenia wskazano, że P. W. (1) – od dnia 20 czerwca 2012 r. do dnia 29 listopada 2012 r. (tj. po odwołaniu go z funkcji prokurenta samoistnego A.) – zamieścił na stronie internetowej (...) awertour.pl/ nieprawdziwe i naruszające dobra osobiste A. informacje o treści: „W związku ze zbliżającym się zakończeniem działalności organizatora turystyki przez A. spol. s r.o. (sp. z o.o.) oddział w Polsce informuje się, iż możliwy kontakt z centralą w B. to: tel. (...)” oraz kierował korespondencję pocztową do kontrahentów spółki zawierające nieprawdziwe informacje dotyczące działalności gospodarczej spółki, a także rozpowszechniał w mediach ww. nieprawdziwe informacje dotyczące działalności gospodarczej spółki. Wskazano ponadto, że w dniu 17 września 2012 r. P. W. (1) wystosował pismo do spółki w celu wymuszenia na A. spełnienia nienależnego świadczenia, w którym nawoływał do zawarcia z nim porozumienia w celu ochrony wizerunku spółki przed wieloletnimi sporami sądowymi.

Na dalszym etapie sporu, pismem z dnia 1 sierpnia 2013 r. oskarżyciel prywatny P. D. (1) wniósł przeciwko P. W. (1) wzajemny akt oskarżenia, zarzucając mu czyn z art. 212 § 1 i 2 k.k. W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 20 czerwca 2012 r. P. W. (1) został odwołany z funkcji prokurenta A., a w tym samym czasie prezes zarządu A. M. D. – podjął również decyzję o odwołaniu P. W. (1) również z funkcji prokurenta w spółce (...). Kiedy P. W. (1) został odwołany z funkcji prokurenta w spółce (...) to przygotował i rozesłał do klientów biura (...) pismo, w którym zakwestionował sytuację finansową P. D. (1), wskazując że jest całkowicie niewypłacalny, a ponadto że P. D. (2) był „głównym dłużnikiem” i „cichym wspólnikiem” biura (...). P. D. (1) uznał, że powyższe twierdzenia miały na celu pomówienie go oraz naruszenie jego dobrego imienia. Sprawa została skierowana na drogę postępowania sądowego i zarejestrowana pod sygnaturą III K 390/13, a wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z dnia 5 listopada 2015 r. w sprawie III K 390/13 uniewinniono oskarżonego P. W. (1) od zarzutu popełnienia czynu z art. 212 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Wobec istniejącego konfliktu z P. D. (1), P. W. (1) pismem z dnia 19 marca 2014 r. złożył przeciwko P. D. (3) pozew do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie, a sprawę zarejestrowano pod sygnaturą I C 119/14. Wyrokiem z dnia 10 grudnia 2014 r. w ww. sprawie Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zobowiązał P. D. (1) do zamieszczenia na portalu (...) na czas jednego tygodnia oświadczenia o treści: „Ja niżej podpisany ks. P. D. (1) przepraszam pana P. W. (1), za to, że w wywiadzie dla (...) udzielonym w dniu 14 lutego 2013 r. naruszyłem jego dobre imię poprzez wypowiedzi mogące świadczyć o tym, że P. W. (1) działał na szkodę biura pielgrzymkowego A. oraz Wydawnictwa i Studia (...) oraz, że był osobą nieuczciwą”. Wyrokiem z dnia 27 maja 2015 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach zmienił ww. wyrok Sądu Okręgowego z 10 grudnia 2014 r. w ten sposób, że zobowiązał P. D. (1) do zamieszczenia na portalu (...) na czas jednego tygodnia, na stronie głównej tego portalu, oświadczenia w postaci ogłoszenia ramkowego, co najmniej 900x200 pikseli (tzw. bilbordu) o następującej treści: „Ja niżej podpisany ks. P. D. (1) przepraszam pana P. W. (1), za to, że w wywiadzie dla (...) udzielonym w dniu 14 lutego 2013 r. naruszyłem jego dobre imię poprzez wypowiedzi mogące świadczyć o tym, że P. W. (1) działał na szkodę biura pielgrzymkowego A. oraz Wydawnictwa i Studia (...)”.

Dowód: akt oskarżenia z 26 lutego 2013 r. z załącznikami (k. 313-321), wzajemny akt oskarżenia z 1 sierpnia 2013 r. (k. 322-325), wyrok Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z dnia 5 listopada 2015 r. w sprawie III K 390/13 (k. 336-337), wyrok Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 10 grudnia 2014 r. w sprawie I C 119/14 (k. 339, k. 149 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 119/14), wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 27 maja 2015 r. (k. 239-239v w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 119/14), faktury VAT (k. 353-366, 371-373), lista płac (...) (k. 367), odpowiedź na pozew z dnia 28 października 2016 r. w sprawie XIV GC 379/16 z załącznikami (k. 475-560), wyrok Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej w sprawie IX K 344/13 (k. 728-730).

W dalszym okresie – w związku ze sporem powoda ze spółką (...) – odrębnymi pismami z dnia 18 września 2015 r. oraz z dnia 19 września 2015 r. – P. W. (1) wezwał spółkę do zapłaty kwot odszkodowania w terminie do 28 września 2015 r. tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych. W piśmie z 18 września 2015 r. powód określił ww. kwotę zadośćuczynienia na 2.000 zł wskazując, że wynika ona z treści pisma sporządzonego przez radcę prawnego R. B. w dniu 12 października 2012 r., a ponadto powód wezwał spółkę do przesłania na jego adres na papierze firmowym spółki przeprosin według załączonego przez powoda wzoru do pisma w terminie do 28 września 2015 r. Z kolei w piśmie z 19 września 2015 r. powód określił kwotę zadośćuczynienia na 3.000 zł wskazując, że jest ona związana z naruszeniem dóbr osobistych powoda w związku z pismem M. H. z 15 października 2012 r. oraz treścią korespondencji e-mail z dnia 4 września 2012 r., którą M. H. wystosowała w ramach reprezentacji spółki (...). Ponadto analogicznie jak we wcześniejszym przypadku – powód wezwał spółkę do przesłania na jego adres na papierze firmowym spółki przeprosin według załączonego przez powoda wzoru do pisma w terminie do 28 września 2015r.

W dniu 21 września 2015 r. powód przesłał m. in. do M. H. oraz R. B. wiadomość e-mail w temacie: „spotkanie polubowne w dniu 16.09.2015 roku – podsumowanie kończące ten etap sporu”, w której uzależnił wstrzymanie swoich działań procesowych i dyscyplinarnych od spełnienia jego konkretnych żądań finansowych. Powód wskazał przy tym, że złożył wnioski o wszczęcie postępowań dyscyplinarnych przez sądy dyscyplinarne przy OIRP w P. oraz OIRP w B. w stosunku do pozwanych prawników, podnosząc jednocześnie, że: „(…) z pewną ciekawością będę obserwował zmagania Państwa urażonej ambicji zawodowej z pragmatyzmem. Najdalej za 2-3 lata tj. gdy będą powoli kończyć się postępowania sądowe – staniecie Państwo dokładnie przed tym samym problemem – tj. czy uznać swój błąd w sztuce i zawrzeć ugodę, czy też pozwolić, aby to sądy orzekły na temat braku rzetelności Państwa pracy oraz wysokości należnego odszkodowania oraz konieczności publicznych przeprosin o co będę wnosił”.

Strony nie doszył do porozumienia, zatem powód pismem z dnia 8 sierpnia 2015 r. złożył wniosek do Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w P. o wszczęcie wobec M. H. postepowania dyscyplinarnego oraz ukaranie pozwanej.

Ponadto, pismem z dnia 12 października 2015 r. P. W. (1) – mając na uwadze działania procesowe pozwanej – wniósł do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej pozew przeciwko spółce (...) sp. z o.o. w B. oraz radcom prawnym: M. H. i R. B. o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie. Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą I C 447/15.

Dowód: pozew z 12 października 2015 r. z załącznikami (kserokopia - k. 27-49 akt niniejszej sprawy, k. 2-93 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15), odpowiedź na pozew z 20 listopada 2015 r. z załącznikami (kserokopia – k. 50-70 akt niniejszej sprawy, k. 99-119 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15), stanowisko ws. wniosków P. W. (1) o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i ukaranie (k. 380-383), częściowo zeznania świadka R. B. (min. 01 sek. 58 – godz. 1 min. 04 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 701-720v), częściowo zeznania powoda (min.07 sek. 14 – godz.01 sek. 11 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 756-774), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v).

W toku postępowania o sygn. I C 447/15 M. H. oraz R. B., reprezentowani przez adwokata M. S. z Kancelarii (...), w odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. wnieśli o oddalenie powództwa w całości jako całkowicie bezzasadnego oraz zasądzenie od powoda na rzecz M. H. oraz R. B. zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, według norm przepisanych. W treści pisma podkreślono m. in. bezzasadność stawiania komukolwiek zarzutów z tytułu naruszenia dóbr osobistych opartych na fakcie wykonywania przysługujących mu praw podmiotowych – m. in. w postaci kierowania pism przedprocesowych, wezwań do określonych zachowań w sytuacjach spornych, a także składania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, czy innych pism procesowych i urzędowych. Ponadto wskazano, że wypowiedzi M. H. oraz R. B., z których powód wywodzi swoje roszczenie składane były w ramach wykonywania przez pozwanych obowiązków radcy prawnego. Autorem odpowiedzi na pozew był pełnomocnik pozwanych M. S., któremu pozwani prawnicy przedłożyli konieczne materiały.

Pozwani w sprawie I C 447/15 nie angażowali się osobiście w sporządzenie pisma procesowego, ze względu na wcześniejsze konfliktogenne kontakty z powodem. Sporządzenie odpowiedzi na pozew pozostawili zatem w gestii osoby, która bez emocji mogła merytorycznie podejść do sprawy tj. mec. M. S.. Pozwana M. H. nie czytała tego pisma procesowego. Odpowiedź na pozew – z uwagi na charakter sprawy i konieczność ustosunkowania się do zarzutów powoda – w uzasadnieniu odnosiła się do treści podejmowanych przez pozwanych czynności procesowych, w tym zawierała cytaty: z korespondencji e-mail pozwanej z 4 września 2012 r., pism z 15. i 18 października 2012 r., a także zawierała obszerną analizę korespondencji e-mail powoda z 21 września 2015 r. Z uwagi na powiązania kapitałowe oraz osobowe spółek (...) media oraz A. spol. s.r.o. i (...) sp. z o.o. argumentacja odnosiła się do stanu faktycznego dotyczącego wszystkich tych podmiotów.

W dniu 3 grudnia 2015 r. w sprawie I C 447/15 odbyła się rozprawa, na której stawił się powód wraz ze swoim pełnomocnikiem – radcą prawnym A. S., pozwana M. H. z pełnomocnikiem (adwokatem Z. W.) oraz pozwany R. B. z pełnomocnikiem (radcą prawnym P. K.). Już na początku rozprawy pełnomocnik powoda zwrócił uwagę, że również odpowiedź na pozew z 20.11.2015r. – w jego ocenie – narusza jego dobra osobiste. W trakcie posiedzenia zarządzono ponad dwugodzinną przerwę na prośbę pełnomocników stron, podczas której strony na korytarzu prowadziły negocjacje ugodowe. Treść ugody była długo negocjowana z powodem oraz jego pełnomocnikiem. Podczas negocjacji sporządzono ugodę, którą na bieżąco spisywał na swoim laptopie R. B.. W trakcie negocjacji ugodowych powód i jego pełnomocnik byli bardzo aktywni.

Przygotowywana ugoda miała dotyczyć przede wszystkim kwestii spornych wynikłych wskutek czynności podejmowanych przez prawników Kancelarii (...) na rzecz spółki (...) sp. z o.o. w relacjach z powodem.

Podczas tych negocjacji powód miał wiele postulatów i zastrzeżeń, szczególnie w zakresie sformułowania punktu 5. Postulaty powoda przy formułowaniu wyjątków w ugodzie zostały uwzględnione w treści ugody. Nie chciał on bowiem, aby obejmowała wątki związane ze spółką (...) sp. z o.o., jak i pisma nieznane mu na dzień podpisania ugody oraz projekt ugody z 2015r., a dotyczące spółki (...), co znalazło odzwierciedlenie w pkt. 5 porozumienia.

Strony – sporządzając ugodę – miały przy tym na uwadze wszystkie wątki dotyczące postępowania w sprawie I C 447/15, w tym związane z treścią odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. Cel i zamiar ugody był w tym zakresie zrozumiały dla wszystkich stron pertraktacji ugodowych.

Po drugiej przerwie strony zawarły ugodę, w ramach której – w protokole rozprawy – odnotowano: „Powód oświadcza, iż cofa pozew w stosunku do pozwanego Wydawnictwa i Studia (...) Spółki z o.o. z siedzibą w B. wraz ze zrzeczeniem się roszczenia”. W stosunku do pozwanych: M. H. oraz R. B. sporządzono załącznik do protokołu z 3 grudnia 2015 r., stanowiący także ugodę w procesie I C 447/15. Stosownie do ustaleń przedmiotowej ugody:

- M. H. i R. B. oświadczyli, że formułując pisma z dnia 12 października i 15 października 2012 r. oraz e-mail z dnia 4 września 2012 r. nie było ich intencją bezprawne naruszenie dóbr osobistych P. W. (1), jak też przesądzanie, że popełnił on przestępstwo, w tym w szczególności z art. 270 k.k. (punkt 1. ugody);

- w związku z powyższym R. B., M. H. oraz P. W. (1) oświadczyli, że – nie przesądzając o słuszności stanowisk stron – postanawiają zakończyć spór toczący się przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej, sygn. I C 447/15, zrzekając się w tym zakresie wszelkich roszczeń (punkt 2. ugody);

- powód cofnął pozew w stosunku do pozwanego Wydawnictwa i Studia (...) Spółki z o.o. z siedzibą w B. wraz ze zrzeczeniem się roszczenia (punkt 3. ugody);

- powód cofnął skierowane przez siebie skargi do właściwych Okręgowych Izb Radców Prawnych dotyczące naruszeń zasad wykonywania zawody radcy prawnego przez R. B. – w całości, a w stosunku do M. H. w zakresie objętym pozwem rozpoznawanym przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej Wydział I Cywilny, sygn. akt I C 447/15; jednocześnie powód zobowiązał się do wysłania stosownych oświadczeń do właściwych OIRP w terminie 7 dni celem doprowadzenia do zakończenia zainicjowanego na ich skutek postępowań (a w przypadku gdyby to było konieczne do ich zakończenia – złożenia wszelkich innych oświadczeń), jak też zobowiązał się do nie składania nowych skarg dotyczących okoliczności objętych pozwem rozpoznawanym przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej Wydział I Cywilny sygn. akt I C 447/15, a w odniesieniu do R. B. – także w zakresie skarg złożonych przez siebie do dnia 3 grudnia 2015r. (punkt 4. ugody);

- powód oświadczył, że nie jest mu znana bezpośrednio treść żadnych dokumentów (za wyjątkiem projektu ugody z września 2015 r. pomiędzy powodem a Wydawnictwem i (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. oraz m. in. M. H. i Kancelarią (...) sp. j.) dotyczących świadczenia przez wspólników lub prawników Kancelarii (...) sp. j. z siedzibą w W. pomocy prawnej na rzecz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o. z siedzibą w B., z których mogłyby wynikać jego roszczenia w stosunku do wspólników lub prawników ww. Kancelarii, jak też powód zobowiązał się ich nie podnosić, przy czym wskazano, że nie dotyczy to ewentualnych roszczeń wynikających z dokumentów bezpośrednio nieznanych powodowi na dzień 3 grudnia 2015 r. oraz ww. projektu ugody (punkt 5. ugody).

Ugodę – w zakresie punktu 5., z uwagi na problemy techniczne podczas sporządzania ugody na korytarzu sądowym – R. B. odczytał na sali rozpraw z wcześniej wykonanego zdjęcia, a zgromadzeni potwierdzili zapis. Ugoda została własnoręcznie podpisana przez strony: P. W. (2) i jego pełnomocnika r. pr. A. S., M. H. i jej pełnomocnika adw. Z. W. oraz R. B. i jego pełnomocnika r.pr. P. K..

W związku z zawarciem ugody z dnia 3 grudnia 2015 r. w sprawie I C 447/15, Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej postanowieniem z dnia 3 grudnia 2015 r. umorzył postępowanie w ww. sprawie.

Dowód: odpowiedź na pozew z 20 listopada 2015 r. z załącznikami (kserokopia – k. 50-70 akt niniejszej sprawy, k. 99-119 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15); pełnomocnictwa z opłatami skarbowymi (k. 122-127 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15), protokół rozprawy z 3 grudnia 2015 r. (k. 130-131 w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15), załącznik do protokołu z 3 grudnia 2015 r. – ugoda (kserokopia – k. 104-105 w aktach niniejszej sprawy, k. 132-132v w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o sygn. I C 447/15), postanowienie Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 3 grudnia 2015 r. (k. 133 w aktach sprawy I C 447/15), częściowo zeznania świadka R. B. (min. 01 sek. 58 – godz. 1 min. 04 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 701-720v), częściowo zeznania powoda (min.07 sek. 14 – godz.01 sek. 11 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 756-774 i min. 11 sek. 30– min. 34 sek. 42 e-protokołu z 26 stycznia 2017 r. k. 645-649v), zeznania pozwanej (godz. 01 min.11 – godz.01 min. 56 e-protokołu z 27 czerwca 2017 r. k. 774-787v w zw. z min. 35 sek. 11 – min. 52 sek. 33 e-protokołu z 26 stycznia 2017r. k. 649-654).

P. W. (1) wytoczył powództwa o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie: w dniu 17 maja 2016 r. przed Sądem Rejonowym w Bielsku-Białej przeciwko (...) sp. z. o.o., Kancelarii (...), W., H., S. sp.j. oraz M. H. (sprawę zarejestrowano pod sygnaturą XIV GC 379/16) oraz w dniu 2 lipca 2016 r. przed Sądem Okręgowym Warszawa – Praga w Warszawie przeciwko M. S. (sprawę zarejestrowano pod sygnaturą II C 900/16).

Dowód: zdjęcia pozwu z dnia 2 lipca 2016 r. w sprawie II C 900/16 (k. 205-229), pozew z dnia 17 maja 2016 r. z załącznikami (k. 242-474).

Pismem z dnia 25 lutego 2017r. P. W. (1), doręczonym na adres Kancelarii (...) w W., złożył M. H. oraz R. B. oświadczenie, że uchyla się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego przez niego w pkt. 5 ugody z dnia 3 grudnia 2015r. przed Sądem Okręgowym w Bielsku Białej w sprawie I C 447/15 w zakresie rzekomego zobowiązania się do niepodnoszenia roszczeń wynikających z pisma z dnia 20 listopada 2015r. do sprawy I C 447/15.

W uzasadnieniu ww. pisma P. W. (1) wskazał, że warunkiem sine qua non zawarcia przez niego ugody w sprawie I C 447/15 było podjęcie przez ww. adresatów zobowiązania do dokonania dwóch odrębnych wpłat darowizn po 1.000 zł na rzecz PCK na rehabilitację jednego z polskich sportowców, co zostało przez wyżej wymienionych zaakceptowane. Na prośbę M. H. i R. B. nie zostało to wpisane do ugody. Warunek przesłanie powodowi potwierdzeń przelewów nie został spełniony. Zapłata ww. kwot nie przekracza możliwości finansowych ww. osób. W tej sytuacji powód uznał, że chcąc doprowadzić do zawarcia korzystnej dla nich ugody M. H. i R. B. świadomie i celowo wprowadzili powoda w błąd co do rzeczywistych intencji. Gdyby tę wiedze powód posiadał, nie zawarłby ugody w części, jak i w całości. W ocenie powoda jego oświadczenie w pkt. 5 ugody dotyczyło wyłącznie pism z 12 i 15 października 2012r. oraz e-mailu z 3 września 2012r., a nie pisma z 20 grudnia 2015r.

W związku z powyższym powód na postawie art. 86 § 1 kc (podstęp co do podjętego zobowiązania) oraz art. 84 § 1 i § 2 kc (błąd co do treści czynności prawnej), złożył oświadczenie o uchyleniu się od skudów prawnych ugody w zakresie opisanym we wstępie.

Dowód: pismo powoda z 25.02.2017r. z dowodem nadania i doręczenia (k. 677679).

Dokonując powyższych ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy kierował się poniższą oceną zgromadzonego w sprawie materiału:

Na podstawie art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. Sąd przyjął bez dowodów te spośród wyżej wskazanych faktów, które nie były między stronami sporne, tj. które zostały przyznane wprost, bądź co do których strona przeciwna nie wypowiedziała się.

Zeznaniom świadka R. B. (k. 701-720) Sąd Okręgowy dał wiarę w całości, przy czym uznał zeznania świadka za przydatne dla rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy w zakresie częściowym. Zaistniałe nieścisłości w zeznaniach świadka – wynikające z emocjonalnego składania zeznań – w ocenie Sądu uznać należy za normalne następstwo upływu czasu oraz faktu, że sprawa pozwanej pośrednio dotyczyła również świadka, który jest wspólnikiem w Kancelarii (...) i również był pozwany przez P. W. (1). Wskazać należy, że świadek wiarygodnie odniósł się do okoliczności zawarcia ugody z powodem w sprawie I C 447/15, są one zbieżne z zeznaniami pozwanej. Świadek wskazywał przy tym, że intencją ugody z 3 grudnia 2015 r. było zakończenie kwestii spornych związanych przede wszystkim z obsługą (...) spółki (...) w relacjach z powodem (ściślej: treścią dokumentów sporządzonych przez prawników Kancelarii (...) w ramach ww. obsługi prawnej w kontekście ochrony dóbr osobistych powoda). Wprawdzie – jak zeznał świadek w czasie negocjacji były poruszane również wątki dotyczące spółki (...), niemniej powód twierdził wówczas, że nie zna wszystkich dokumentów dotyczących tej spółki (spółek) i w zw. z tym nie chciał w tej kwestii pertraktować. Nadto, jak zeznał świadek w ugodzie dopisano punkt 5, aby uniknąć sytuacji, że po zakończeniu sprawy I C 447/15 powód „wyciągnie” jakikolwiek nowy, nieznany na dzień 3.12.2015r., dokument dotyczący relacji ze spółką (...) i będzie na jego podstawie dochodzić roszczeń. Z tego względu właśnie – co potwierdza treść pkt. 5 ugody – z zakresu oświadczenia P. W. (1) w pkt. 5 ugody tj. co do tego, że na dzień 3.12.2015r. nie jest mu znana bezpośrednio treść żadnych dokumentów dotyczących świadczenia przez wspólników lub prawników Kancelarii (...) pomocy prawnej na rzecz spółki (...), z których mogłyby wynikać jego roszczenia w stosunku do wspólników lub prawników ww. kancelarii, jak i zobowiązania do ich niepodnoszenia – wyłączono jedynie projekt ugody z września 2015r. pomiędzy powodem a spółką (...) oraz m.in. M. H. i Kancelarią (...) oraz pisma nieznane powodowi na dzień 3.12.2015r.

Jako istotne i korespondujące z brzmieniem ugody z 3.12.2015r., należy uznać zeznania świadka R. B. (zbieżne z zeznaniami pozwanej), że celem podjęcia negocjacji ugodowych z powodem było zakończenie – w kontekście treści dokumentów powstałych w ramach obsługi (...) spółki (...) przez (...) a dotyczącą relacji P. W. (1) z tą spółką - wszystkich wątków dotyczących postępowania w sprawie I C 447/15, a więc również podnoszonej w ramach tego postępowania kwestii ew. naruszenia dóbr osobistych powoda w treści odpowiedzi na pozew z dnia 20 listopada 2015r. i tego dotyczył punkt 2, a nie 5 ugody z dnia 3.12.2015r.

Jak wynika ze zgodnych i przekonujących zeznań świadka oraz pozwanej, gdyby omawiana ugoda nie miała dotyczyć całokształtu relacji (w kontekście oczywiście ochrony dóbr osobistych powoda) P. W. (1) i pozwanych w ww. sprawie oraz spółki (...) (za wyjątkiem wskazanego w pkt. 5 projektu ugody z września 2015r.), w szczególności dokumentów objętych żądaniem w sprawie I C 557/15, jak i dokumentów powstałych w związku z tym postępowaniem (tj. odpowiedzią na pozew z dnia 20.11.2015r.), to nie zgodziliby się na jej zawarcie.

Za zgodne i logiczne z zasadami doświadczenia życiowego Sąd uznał przedstawione przez świadka okoliczności dotyczące sporządzania odpowiedzi na pozew w sprawie I C 447/15, którego autorem był M. S.. Świadek nie był wprawdzie w stanie precyzyjnie wskazać, jakie konkretnie dokumenty legły u podstaw ostatecznego sformułowania pisma procesowego, niemniej można to wytłumaczyć upływem czasu, jak i niejako trudnością techniczną w przywołaniu treści konkretnych dokumentów.

Świadek – podobnie jak pozwana M. H. – zeznał, że nie zapoznawał się z treścią odpowiedzi na pozew z dnia 20 listopada 2017r. Zeznania te należy uznać za wiarygodne. Pozwana oraz R. B. w sprawie I C 447/15 udzielili bowiem pełnomocnictwa procesowego profesjonaliście, prawnikowi, który pracował w Kancelarii (...), z racji czego miał dostęp do dokumentów źródłowych, w oparciu o które podjął polemikę z żądaniem pozwu w ww. sprawie i sporządził odpowiedź na pozew. Powierzając mu reprezentowanie w sprawie M. H. i R. B. z pewnością obdarzali M. S. zaufaniem i również z tego względu nie było istotnej potrzeby, aby zapoznawali się oni z treścią pisma z dnia 20 listopada 2015r.

Świadek R. B. w czasie składania zeznań wskazywał również na swoje zdenerwowanie czasie składania zeznań. Emocjonalne zaangażowanie świadka i brak precyzji w przedstawianiu niektórych elementów stanu faktycznego – w których świadek nie zawsze czynnie uczestniczył – nie podważyło jednak generalnej oceny Sądu, że jego zeznania uznać należało za zgodne z prawdą.

Zeznaniom pozwanej M. H. (k. 774-787) Sąd Okręgowy dał wiarę w całości. Pozwana w logiczny i spójny sposób przedstawiła okoliczności zawarcia ugody między stronami w toku postępowania I C 447/15, a także – wiarygodnie w świetle całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego – treści dokumentów oraz zeznań świadka R. B. – wskazała, że intencją zawarcia przedmiotowej ugody było zamknięcie sporu w sprawie I C 447/15, ale w kontekście całokształtu tego postępowania. Ugoda miała bowiem zamykać – w kontekście ochrony dób osobistych powoda – kwestie sporne na tle wszelkich dokumentów sporządzonych do dnia 3.12.2015r. i znanych P. W. (1) (za wyjątkiem projektu ugody z września 2015r.) i dotyczących relacji powoda ze spółką (...). Dla pozwanej oczywiste było zatem, że ugoda obejmowała również odpowiedź na pozew w ww. sprawie. Pozwana wiarygodnie określiła również okoliczności towarzyszące technicznemu sporządzaniu ugody, co korespondowało w pełni z zeznaniami świadka R. B.. Pozwana podkreśliła powiązanie personalne spółek (...) – przy czym – analogicznie jak świadek R. B. wskazała na łączny charakter obsługi ww. podmiotów przez Kancelarię (...). Za zbieżne z zeznaniami świadka należy uznać także podnoszone przez pozwaną kwestie dotyczące autorstwa odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015r. oraz charakteru współpracy Kancelarii (...) z obydwoma spółkami. W zasadniczych kwestiach pozwana odniosła się również do prowadzonych z powodem postępowań sądowych – cywilnych i karnych – przy czym z uwagi na upływ czasu od kiedy pozwana była czynnie zaangażowana w sprawy spółek (do 2012 r. ) czasu Sąd uznał za oczywiste, iż jej wiedza mogła być niepełna. Wiarygodnie i logicznie pozwana przedstawiła przebieg konfliktu powoda ze spółką (...) na tle domeny internetowej, co pozostawało zbieżne z dowodami z dokumentów. Ponadto za uzasadnione w świetle zasad doświadczenia życiowego uznać należało zeznania pozwanej podkreślające negatywny wpływ komunikatu zamieszczonego przez powoda na stronie (...) który mógł zniechęcić potencjalnych klientów do korzystania z ofert spółki, sugerując np. jej nierzetelność czy niewypłacalność (co zdarza się w przypadku podmiotów prowadzących usługi turystyczne).

Zeznania pozwanej, pomimo występującym w niektórych fragmentach braku precyzji – co wynikało również z wielości wątków oraz połączenia spraw spółek (...) – Sąd uznał ostatecznie za szczere i wiarygodne. Sąd nie dostrzegł też w nich elementów, które świadczyłyby o interesownym przedstawianiu faktów niezgodnie z rzeczywistością, w celu osiągnięcia korzystnego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Zeznaniom powoda P. W. (1) Sąd dał wiarę jedynie w części, tj. odnośnie technicznego przebiegu sporządzania dokumentu ugody z 3 grudnia 2015r., a także twierdzeń powoda odnoszących się do prowadzonych z jego inicjatywy spraw przeciwko pełnomocnikom spółek (...) oraz A.. Sąd nie uwzględnił zeznań powoda w zakresie w jakim podniósł on, że istniał dokument z (...) spółki (...). Wskazać należy, że z zebranego materiału dowodowego nie sposób jednoznacznie wywieść, że taki dokument został faktycznie sporządzony. okoliczności takiej nie pamiętała również pozwana M. H.. Na przymiot wiarygodności nie zasługiwał w żaden sposób podniesiony przez powoda argument, że ugoda z 3 grudnia 2015 r. nie obejmowała odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. Sąd uznał ww. twierdzenie powoda za zasadniczo sprzeczne z zeznaniami świadka i M. H.. Nadto, wskazać trzeba, że skoro treść odpowiedzi na pozew złożonej w sprawie I C 447/15 była znana powodowi w momencie zawierania ugody, a nadto – w szerokim rozumieniu również jej dotyczył spór pomiędzy pozwanymi R. B. i M. H. (na kwestię ewentualnego naruszenia przez jej treść dóbr osobistych P. W. (1) strona powodowa zwróciła uwagę na rozprawie w dniu 3.12.2015r. przed przystąpieniem do negocjacji ugodowych), to za nielogiczne należałoby uznawać, że pismo było wyłączone z przedmiotu ugody w punkcie 2, co zresztą należy interpretować w kontekście brzmienia punktu 5. ugody. Jak wskazywała bowiem pozwana oraz świadek R. B. – a czemu Sąd dał wiarę – intencją stron było całościowe zakończenie wielowątkowego sporu z powodem na tle obsługi (...) spółki (...) przez Kancelarię (...) (dokumentów powstałych w związku z tą obsługą), a jakiekolwiek wyłączenia czyniły ugodę za niecelową dla pozwanych w tej sprawie. Wskazać również należy, że powód przyznał, iż jego pełnomocnik – jeszcze przed przystąpieniem do redagowania ugody – stwierdził, że odpowiedź na pozew godzi w dobra osobiste powoda. Uznać zatem należało, że powód miał pełną świadomość, że ugoda obejmuje m.in. całokształt kwestii powstałych na tle wniesionej przez niego sprawy, w tym także odpowiedzi na pozew w sprawie I C 447/15. O tym, że wolą stron było porozumienie się co do wielu wątków na tle omawianych relacji jest to, że nie ograniczyły się one porozumienia wyłącznie do pkt. 1, 2 i 3 ugody, ale również uregulowały kwestie dotyczące zainicjowanych przez powoda postępowań dyscyplinarnych, jak i kwestię dotyczącą innych jeszcze (poza projektem ugody z września 2015r.), a nieznanych powodowi na dzień 3.12.2015r. dokumentów.

Za niewiarygodne uznano także zeznania powoda, jakoby nie chciał zawierać ugody z 3.12.2015 r., na co wskazuje chociażby drobiazgowe zaangażowanie powoda w redagowaniu jej treści. Sąd nie uwzględnił przy tym – mając na uwadze całokształt materiału dowodowego – zeznań powoda odnoszących się do kwestii „umowy ustnej” jaką miał on zawrzeć z prezesem zarządu A., w następstwie czego strona słowacka, P. D. (1) oraz powód mieli posiadać procentowe udziały z dochodów związanych z wprowadzeniem biura pielgrzymkowego na rynek polski, gdyż nie zostały one poparte żadnymi innymi a wiarygodnymi dowodami.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda jakoby domena internetowa (...) zgodnie z umową ze spółką (...) spol. s.r.o. Oddziału w Polsce miała być własnością powoda. Przeczą temu zeznania pozwanej, jak i fakt podjęcia przez ww. spółkę działań prawnych w związku z dysponowaniem przez P. W. (1) tą domeną i umieszczania na niej bez zgody spółki informacji dotyczących jej działalności. Wskazać należy zaś, że w toku postępowania XIV GC 465/12 Sąd Okręgowy w Katowicach udzielił ww. spółce (...) spol. s.r.o. zabezpieczenia, poprzez nakazanie powodowi zaniechania – na czas trwania postępowania – umieszczenia na stronie internetowej pod adresem (...) informacji związanych z zakończeniem działalności organizatora turystyki przez A. spol. s r.o. (sp. z o.o.). Wobec powyższego – w toku niniejszej sprawy – uprawdopodobniono, że w stosunku do powoda powzięto wątpliwość co do zasadności jego działań. Odnośnie wpływu ww. zamieszczanych przez powoda informacji na stronie internetowej spółki, Sąd także za nieprawdopodobne – w świetle zasad doświadczenia życiowego – uznał twierdzenia powoda, jakoby nie wyrządziły one szkód wizerunkowych spółce. Skoro potencjalni klienci mogli publicznie przeczytać, że słowacka spółka zamierza zakończyć działalność gospodarczą nie trudno stwierdzić, że w obliczu często zdarzających się upadłości biur podróży mogli decydować się na rezygnację z jej usług. Powód w trakcie zeznań ewidentnie deprecjonował ten fakt, co jest również niezgodne z zeznaniami pozwanej. M. H. wskazywała przy tym, że w powszechnym odbiorze spółki (...) spol s.r.o. i (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. nie były od siebie odróżniane, a zatem pojawiające się w internecie informacje o możliwym zakończeniu działalności spółki (...) spol s.r.o. mogły również negatywnie wpłynąć na wizerunek spółki z o.o.

Odnośnie kwestii ww. domeny internetowej, to w ocenie Sądu, zeznania powoda w tym zakresie obrazują, że przedstawia on okoliczności faktyczne w sposób wybiórczy i korzystny wyłącznie dla siebie. P. W. (1) wskazywał bowiem, że wniosek spółki (...) sp. z o.o. w B. o udzielenie zabezpieczenia został oddalony, więc wszelkie zarzuty wobec niego w tym zakresie są bezpodstawne, podczas gdy przyczyną oddalenia tego wniosku był wyłącznie uznanie przez sąd braku legitymacji czynnej ww. spółki, a z kolei analogiczny wniosek spółki (...) spol s.r.o. został przez sąd uwzględniony (co powód pominął w swojej relacji). Ponadto powód oceniał, że ww. sprawa zakończyła się dla niego pozytywnie, podczas, gdy w połączonych sprawach z powództw ww. spółek przeciwko P. W. (1) strony zawarły ugodę, w której czynią sobie wzajemne ustępstwa, przy czym P. W. (1) zobowiązał się przekazać nieodpłatnie (...) sp. z o.o. prawa do domeny awertour.pl oraz przewodnik pielgrzyma (300 egzemplarzy), album Ziemia Ś. (650 egz.), niezbędnik pielgrzyma Ziemia Ś. z logo A. (1.400 sztuk), chustę z logotypem A. (900 sztuk), zestaw słuchawkowy. Z kolei spółka (...) sp. z o.o. w B. zobowiązała się – w związku z zawartą ugodą oraz wzajemnymi rozliczeniami – uiścić na rzecz P. W. (1) kwotę 22.000 zł.

Powód przyznał w swoich zeznaniach, że treść odpowiedzi na pozew z dnia 20 listopada 2017r. nie miała negatywnego wpływu na zawodową sferę jego życia, choć wskazywał którymi jej sformułowaniami poczuł się dotknięty.

W ocenie Sądu, nie zostały wykazane twierdzenia, a nie są w tym zakresie dostatecznym dowodem zeznania powoda, jakoby zawarciu ugody z 3.12.2015r. towarzyszyło również ustne porozumienie jej stron, zgodnie z którym R. B. oraz M. H. mieli zobowiązać się do dokonania dwóch darowizn po 1.000 zł ba rzecz PCK na rehabilitację jednego z polskich sportowców. Na tę okoliczność powód nie przedłożył żadnych wiarygodnych dowodów (art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc). Przede wszystkim zaś wskazać należy, że taka okoliczność winna przede wszystkim wynikać z treści pisemnej ugody z dnia 3.12.2015r. W ocenie Sądu zupełnie niewiarygodnym jest, aby powód – będąc niezmiernie skrupulatnym w formułowaniu treści ugody – nie domagał się i nie zadbał o to, aby takie zobowiązanie zostało ujęte w ugodzie, gdyby faktycznie doszłoby do takich uzgodnień, zwłaszcza jeżeli takie zobowiązanie – dla powoda – byłoby warunkiem zawarcia porozumienia. Brak jest w ogóle podstaw do przyjęcia wniosku, że byłby to warunek sine qua non podpisana ugody przez P. W. (1). Gdyby tak miało być, to niewątpliwie stałoby się elementem jej treści.

W pełni wiarygodne były w ocenie Sądu dokumenty urzędowe, które zostały wyżej powołane jako będące podstawą dokonanych w sprawie ustaleń. Dokumenty te zostały sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy, w granicach ich kompetencji i stanowiły dowód tego co w nich urzędowo zaświadczono (art. 244 § 1 k.p.c.).

Sąd dokonał ustaleń także na podstawie dokumentów prywatnych i ich kopii. Kopie te nie budziły wątpliwości co do zgodności z oryginałami i autentyczności samych oryginałów.

Sąd pominął dowód z dokumentów w postaci przedłożonych przez powoda: wydruku z Centralnej Ewidencji Organizatorów (...) i P. (k. 724) oraz wydruku z KRS spółki (...) według stanu na dzień 18 sierpnia 2012 r. (k. 725-727). W ocenie Sądu powód nie był osobą uprawnioną w niniejszym procesie do przedstawiania ww. dokumentów na potwierdzenie podnoszonych okoliczności co do jego współpracy ze spółką i zaistniałych w jej toku działań powoda, które spowodowały wszczęcie postępowań sądowych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

Powód domagał się ochrony dobra osobistego w postaci dobrego imienia, które – w jego ocenie – zostało naruszone przez pozwaną w toku postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej pod sygnaturą I C 447/15. We wskazanym procesie powód wytoczył powództwo m.in. przeciwko M. H., a w odpowiedzi na pozew z dnia 20 listopada 2015 r., podniesiono argumenty, które – w ocenie powoda – były nieprawdziwe i miały na celu przedstawienie go w negatywnym świetle, a także zniesławiły ukazując rzekomo fakty pozyskane w trakcie świadczenia przez pozwaną usług prawnych na rzecz podmiotów: Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. oraz spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. W związku z powyższym powód domagał się nakazania pozwanej przesłania na jego adres w terminie 7 dni od daty wydania orzeczenia, oświadczenia opatrzonego jej podpisem i na papierze firmowym kancelarii (...), H., W., S. – w której pozwana jest wspólnikiem – o treści wskazanej szczegółowo w pozwie, oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda odszkodowania w wysokości 2.500 zł tytułem zadośćuczynienia i obowiązku zapłaty kwoty 2.500 zł na cel społeczny. Podstawę prawną tych roszczeń stanowiły przepisy art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. oraz 448 k.c., przy uwzględnieniu art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. Nr 19, poz. 145 z późn. zm. – dalej u.o.r.p.) oraz art. 15 ust. 1 i 2, art. 16, art. 21 i art. 38 ust. 3, a tym samym art. 6 i art. 9 Uchwały nr 3/2014 Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych w sprawie Kodeksy Etyki Radcy Prawnego z 22 listopada 2014 r. (dalej: k.e.r.p.), a także art. 212 ust. 1 k.k. i 216 ust. 1 k.k. – w wyniku czego powód doszedł do wniosku, że wypełniono przesłanki bezprawności działań pozwanej.

Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, takie jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Z treści powołanego przepisu wynika, że ustawodawca poprzez posłużenie się zwrotem „ w szczególności” dopuszcza istnienie i tworzenie się innych dóbr. Doktryna i judykatura podjęły się próby sprecyzowania użytego w art. 23 k.c. pojęcia podkreślając właściwości, jakie musi wykazywać określona wartość, aby mogła zyskać rangę dobra osobistego. Wskazuje się, że są to wartości niemajątkowe, nieodłącznie związane z człowiekiem i jego naturą, stanowiące o jego wyjątkowości i integralności, jego godności i postrzeganiu w społeczeństwie, umożliwiające mu samorealizację i twórczą działalność, nie poddające się wycenie w ekonomicznych miernikach wartości. Jako takie mają charakter przyrodzony, nieprzenoszalny i niezbywalny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2007 r., sygn. akt I CSK 292/06, LEX nr 308851).

Ustrojodawca w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483 ze zm.) przewidział, iż źródłem wolności i praw człowieka i obywatela jest przyrodzona i niezbywalna godność człowieka, która jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych (art. 30 Konstytucji). Wolą ustrojodawcy było również, aby każdy miał prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym (art. 47 Konstytucji RP).

Powszechnie przyjmuje się, że cześć człowieka przejawia się w dwóch aspektach: dobre imię, dobra sława, w tym zawodowa stanowią tzw. cześć zewnętrzną, natomiast godność osobista stanowi tzw. część wewnętrzną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 r., sygn. akt I CKN 1491/99, LEX nr 1172460). Przez godność osobistą rozumie się zaś wyobrażenie jednostki o własnej wartości, a przez dobre imię (dobrą sławę, reputację), opinię jaką inni ludzie mają o wartości danego człowieka, a więc jego obraz w oczach osób trzecich. Przy uwzględnieniu tej podstawowej różnicy, dla stwierdzenia naruszenia godności osobistej nie jest konieczne, aby zarzut sformułowany pod adresem danej osoby był rozpowszechniony, a nawet – by w ogóle dotarł do wiadomości innych osób. O naruszeniu natomiast dobrego imienia, które jest oceną jednostki w oczach innych, można mówić dopiero wówczas, gdy dyskredytująca jednostkę wypowiedź dotrze do osób trzecich, zostanie upubliczniona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2005 r., sygn. akt IV CK 213/05, LEX nr 604054 i powołane tam orzecznictwo). Przy czym niekwestionowane jest w orzecznictwie, iż cześć, dobre imię, dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny jego życia osobistego, zawodowego i społecznego. Naruszenie czci może zatem nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, które narusza dobre imię danej osoby i może narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1971 r., sygn. akt II CR 455/71, LEX nr 1344).

Ochrona dóbr osobistych została przez ustawodawcę uregulowana w art. 24 k.c. Zgodnie z § 1 tego artykułu ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jak wynika natomiast z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Z treści powołanego art. 24 § 1 k.c. wynika, że przesłankami ochrony dóbr osobistych, które muszą być spełnione łącznie są: istnienie dobra osobistego, zagrożenie lub naruszenie tego dobra i bezprawność zagrożenia lub naruszenia Pierwsze dwie przesłanki musi udowodnić powód, natomiast pozwany może bronić się tym, że nie działał bezprawnie (por. P. Księżak, w: Komentarz do art. 24 Kodeksu cywilnego, P. Księżak, M. Pyziak-Szafnicka, B. Giesen, W. J. Katner, B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, R. Majda, E. Michniewicz-Broda, T. Pajor, U. Promińska, W. Robaczyński, M. Serwach, Z. Świderski, M. Wojewoda, Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, LEX nr 170638; por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 kwietnia 2015 r., sygn. akt I ACa 1621/14, LEX nr 1680020).

Pojęcie bezprawności, o której mowa w powołanym przepisie rozumiane jest szeroko jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć jednak nie tylko ustawodawstwo, ale również obowiązujące w społeczeństwie zasady współżycia społecznego. W judykaturze przyjmuje się, że bezprawne jest działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności, usprawiedliwiających takie działanie. Do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się:

1) działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa,

2) wykonywanie prawa podmiotowego,

3) zgodę pokrzywdzonego (z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach),

4) działania w ochronie uzasadnionego interesu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2015 r., sygn. akt II CSK 317/14, LEX nr 1667716 i powołane tam orzeczenie).

W orzecznictwie podkreśla się, iż przy ocenie, czy doszło do naruszenia takich dóbr jak cześć człowieka, jego godność osobista i dobre imię miarodajne są przeciętne opinie ludzi rozsądnie i uczciwie myślących w środowisku, do którego należy osoba żądająca ochrony. Odwołanie się do obiektywnych kryteriów nie oznacza jednak, że decydujące znaczenie ma reakcja, jaką dane zachowanie wywołuje w społeczeństwie, art. 24 k.c. nie uzależnia bowiem ochrony prawnej od tego, czy oceniane zachowanie doszło do wiadomości szerszego kręgu osób (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2010 r., sygn. akt V CSK 19/10, LEX nr 688480). Ocena zaś, czy w konkretnej sytuacji naruszenie takie rzeczywiście nastąpiło, nie może być dokonywana według miary indywidualnej wrażliwości (ocena subiektywna) zainteresowanego, ponieważ ta może być szczególnie duża ze względu na cechy osobnicze. Z tej przyczyny kryteria oceny naruszenia muszą być poddane obiektywizacji, a mianowicie uwzględnić trzeba odczucia szerszego grona uczestników i powszechnie przyjmowane, a zasługujące na akceptację normy postępowania (obyczaj, tradycja, itp.). Nie jest przy tym bez znaczenia motywacja działań sprawcy naruszenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1997 r., sygn. akt III CKN 33/97, LEX nr 29457).

Należy ponadto zauważyć, że wśród wypowiedzi naruszających dobre imię odróżnia się wypowiedzi opisowe (dotyczące faktów) i oceniające (wyrażające opinię). Pierwsze ze wskazanych mogą podlegać weryfikacji z punktu widzenia kryterium prawdy i fałszu. Są one zaś dozwolone jeśli są prawdziwe, a forma ich przedstawienia nie jest obraźliwa czy poniżająca. Natomiast wypowiedzi oceniające nie podlegają ocenie w kontekście ich prawdziwości, a dopuszczalne są, jeżeli mieszczą się w granicach rzeczowej i konstrukcyjnej krytyki. Niekiedy za naruszenie dobrego imienia można uznać także wypowiedzi w formie pytania (np. gdy pytanie sugeruje lub opisuje zniesławiające fakty). Istotny jest bowiem ogólny wydźwięk i kontekst wypowiedzi, a nie jej forma (twierdzenie, sugestia czy pytanie).

W rozpoznawanej sprawie wstępnie należy stwierdzić, że powód w rzeczywistości dopatrywał się naruszenia jego dobra osobistego w postaci dobrego imienia, jak i czci poprzez wskazywanie przez pozwaną w odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. w sprawie I C 447/15 działań powoda, które – w jego ocenie – były faktami „rzekomymi”, a ponadto które to informacje pozwana pozyskała w toku świadczenia usług prawnych na rzecz spółek (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. W takim stanie rzeczy – zdaniem powoda – kwestie podnoszone w piśmie procesowym z 20 listopada 2015 r. nie były uzasadnione rzeczową potrzebą ochrony interesów pozwanej, pozwana świadomie podała w piśmie nieprawdziwe informacje, a także zasugerowała popełnienie przez powoda przestępstw, użyła obraźliwych sformułowań, co naruszyło jego dobre imię.

W pierwszej kolejności rozstrzygnąć należało kwestię legitymacji procesowej biernej (tj. pozwanej) w niniejszym postępowaniu.

Pojęcie legitymacji procesowej oznacza materialne uprawnienie do występowania w konkretnym procesie cywilnym w charakterze strony procesowej (powodowej lub pozwanej). Innymi słowy powód musi być uprawniony do występowania z określonym roszczeniem (legitymacja procesowa czynna), a pozwany zobowiązany do jego zaspokojenia (legitymacja procesowa bierna). Legitymacja procesowa zaliczana jest do merytorycznych przesłanek postępowania cywilnego. Brak legitymacji procesowej po którejkolwiek ze stron procesu powoduje oddalenie powództwa.

Podstawą faktyczną powództwa jest bowiem wskazana przez powoda treść odpowiedzi na pozew sporządzona przez adwokata M. S. w toku postępowania I C 447/15, w którym działał on jako pełnomocnik procesowy na rzecz M. H. i to on był autorem przedmiotowego pisma. Powyższą okoliczność Sąd ustalił w toku postępowania dowodowego w oparciu o niebudzące zastrzeżeń, w świetle okoliczności sprawy (z uwzględnieniem faktu, że zarówno pozwane osoby fizyczne w ww. sprawie, jak i M. S. są adwokatem i radcami prawnymi pracującymi w jednej kancelarii), zeznania świadka R. B. oraz pozwanej. Ponadto swoje autorstwo – jeśli chodzi o ww. pismo procesowe – podkreślał w toku procesu – w formie oświadczenia - M. S., który również jest pełnomocnikiem M. H. w niniejszej sprawie.

Stanowisko doktryny jednomyślnie podkreśla, że odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych oparta o przepis art. 24 § 1 k.c. jest odpowiedzialnością osobistą. Wskazać bowiem należy, że wzmianki w art. 24 § 1 k.c. o „osobie, która dopuściła się naruszenia”, działaniu tej osoby i jego bezprawności nakazują przyjąć, że odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych ma charakter odpowiedzialności sprawczej, ponoszonej przez osobę, której zachowanie jest lub może być przyczyną uszczerbku w cudzych dobrach osobistych ( vide: E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2016, Legalis). W takim ujęciu osobą, w stosunku do której powinno być nakierowane roszczenie powoda jest pełnomocnik pozwanej w sprawie I C 447/15, a zatem adwokat M. S.. W świetle powyższej osobistej odpowiedzialności za ewewntualne naruszenie dóbr osobistych, nie ma – w ocenie Sądu – znaczenia przy tym fakt, że adwokat ten w sprawie o sygn. akt I C 447/15 formalnie – jako adwokat – działał w imieniu i na rzecz pozwanej, zwłaszcza, że jak w niniejszej sprawie pozwana nie była współautorką tego pisma, a nawet go nie czytała.

Wydaje się, że powód ma świadomość powyższej okoliczności w zakresie legitymacji biernej, skoro w dniu 6 lipca 2016 r. wytoczył pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko M. S., a przedmiotem roszczenia powoda są naruszenia dokonane treścią tożsamego pisma procesowego, co w sprawie zawisłej przed tutejszym Sądem. Postępowanie w tym zakresie toczy się aktualnie przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga pod sygnaturą II C 900/16. Sąd nie uznał przy tym, że skoro pozwana nie była reprezentowana na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej w sprawie I C 447/15 w dniu 3 grudnia 2015 r. przez adw. M. S., to można wnosić, że nie jest on autorem odpowiedzi na pozew. Strona procesu może – na każdym jego etapie – dokonywać dowolnego wyboru pełnomocnika procesowego. Twierdzenia powoda upatrujące brak autorstwa adwokata M. S. w odniesieniu do odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. w powiązaniu z brakiem reprezentacji M. H. przez mecenasa S. na dalszym etapie procesu, uznać należy za nieuzasadnione.

Z powyższych względów, w ocenie Sądu, brak jest w okolicznościach sprawy, legitymacji biernej pozwanej M. H. za ewentualne naruszenia dokonane w treści pisma z 20 listopada 2015r., jako, że nie jest ona jego autorką, współautorką, a nadto przed złożeniem do w sprawie I C 447/15 nie zapoznawała się z jego treścią.

Nawet jednak jeżeli przyjąć, że M. H. przysługuje legitymacja bierna w niniejszym postępowaniu, dalsze przytaczane przez powoda okoliczności wykluczają uwzględnienie powództwa.

Podkreślenia wymaga, że w toku sprawy I C 447/15 – w dniu 3 grudnia 2015r. – strony ww. postępowania (w tym P. W. (1) jako powód i M. H. jako pozwana) podpisały ugodę sądową.

Jak wynika z ustaleń Sądu, ogólnie rzecz biorąc, przygotowywana ugoda miała dotyczyć przede wszystkim kwestii spornych wynikłych wskutek czynności podejmowanych przez prawników Kancelarii (...) na rzecz spółki (...) sp. z o.o. w relacjach z powodem.

Rozumienie ugody, zwłaszcza jej pkt. 2 i 5, było sporne między stronami i z tego względu należało dokonać jej wykładni.

W świetle art. 65 § 2 k.c., wykładając jej treść, należało rozstrzygnąć jaki był zgodny zamiar stron oraz cel ugody, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzemieniu. W doktrynie wskazuje się, że katalog czynników zewnętrznych wpływających na wykładnię oświadczenia woli jest otwarty; trudno też rekonstruować hierarchię takich okoliczności. Jedynie tytułem przykładu wskazać można najbardziej typowe:

1) dotychczasowe stosunki między składającym oświadczenie a adresatem; jeżeli składający oświadczenie i adresat pozostawali we wcześniejszych stosunkach prawnych, to mogą one stanowić wskazówkę jak rozumieć oświadczenia woli; jak trafnie zwrócił uwagę SN w wyroku z 4 lipca 1975 r. (III CRN 160/75, OSP 1977, Nr 1, poz. 6), jeżeli strony uprzednio pozostawały w takich samych stosunkach prawnych, należy mieć na uwadze ponadto takie znaczenie niezbyt jasnych sformułowań umowy, jakie było przy ich stosowaniu w poprzednich stosunkach prawnych między stronami;

2) status prawny osób składających oświadczenia woli – przedsiębiorcy czy konsumenci (zob. wyrok SN z 9 maja 2001 r., II CKN 444/00, Legalis oraz wyrok SN z 18 marca 2003 r., IV CKN 1858/00, Legalis);

3) negocjacje – jeżeli złożenie oświadczenia woli poprzedzały negocjacje, można zbadać ich przebieg w celu rekonstrukcji zamiaru uczestników (zob. uzasadnienie powołanego wyroku SN z 3 września 1998 r., I CKN 815/97);

4) faktyczne postępowanie osoby składającej oświadczenie woli, także po złożeniu oświadczenia (zob. uzasadnienie wyroku SN z 15 grudnia 2006 r., III CSK 349/06, Legalis), np. działania podejmowane w celu realizacji umowy mogą stanowić wskazówkę, w jaki sposób strona interpretowała postanowienia tej umowy;

5) cel stosunku prawnego, dla nawiązania którego złożone zostały oświadczenia woli (tak SN w postanowieniu z 13 czerwca 2013 r., IV CNP 80/12, oraz wyrok SN z 10 stycznia 2014 r., I CSK 155/13, które dotyczą wykładni umowy ubezpieczenia) – vide: Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. dr hab. K. Osajdy, Legalis).

W rozpoznawanej sprawie istotny był cel, jaki przyświecał stronom przy zawarciu ugody z 3.12.2015r., jak i przebieg negocjacji.

Biorąc pod rozwagę powyższe, a także wyniki postępowania dowodowego Sąd uznał, że niewątpliwie zamiarem stron w trakcie zawierania ugody w dniu 3 grudnia 2015 r. było zakończenie sporu w zakresie wszystkich kwestii podnoszonych w ramach sprawy I C 447/15, w tym podniesionej kwestii, że odpowiedź na pozew z 20 listopada 2015 r. również może naruszać dobra osobiste powoda. W ocenie Sądu, dla niniejszej sprawy, istotne znaczenie miał przede wszystkim jednak pkt. 2 ugody. Bezspornie, spór w sprawie I C 447/15 w znaczeniu ścisłym obejmował treść pism z dnia 12 października i 15 października 2012 r. oraz e-mail z dnia 4 września 2012 r. sporządzonych przez M. H. i R. B., co wynika z pkt. 1 ugody. W okolicznościach sprawy, na rozprawie w dniu 3 grudnia 2015r., pełnomocnik P. W. (1) zwrócił uwagę, że w jego ocenie również w odpowiedzi na pozew z dnia 20 listopada 2015r. (w okolicznościach sprawy w znacznej mierze z analogicznych względów co pisma będące przedmiotem sporu) znajdują się stwierdzenia naruszające dobra osobiste powoda. W przekonaniu Sądu, dokonując wykładni ugody z 3.12.2015r. nie sposób pominąć ww. faktu, który rzuca światło na okoliczności w jakich przystąpiono do negocjacji porozumienia. W związku zatem z treścią pkt. 1 ugody, nie przesądzając o słuszności stanowisk, strony sporu postanowiły zakończyć spór toczący się przed Sądem Okręgowym w Bielsku – Białej, zrzekając się w tym zakresie wzajemnie wszelkich roszczeń.

Zdaniem Sądu, w omawianych okolicznościach, zasadnym jest przyjęcie – na co zgodnie z swoich zeznaniach wskazywali świadek R. B. oraz pozwana – że celem było zakończenie nie tylko sporu w sprawie I C 447/15 sensu stricte (dokumentów wskazanych w tym pozwie), ale wszelkich spornych kwestii podniesionych w toku sprawy I C 447/15 (ściśle kwestii jakie dokumenty sporządzone przez R. B. i M. H. mogą naruszać dobra osobiste powoda), w więc również wspomnianej już na początku rozprawy w dniu 3.12.2015r. odpowiedzi na pozew z 30.11.2015r.

Taką właśnie wykładnię wspiera, w przekonaniu Sądu, w szczególności treść pkt. 5 ugody. W pkt. 5 ugody P. W. (1) oświadczył bowiem, że nie jest mu znana bezpośrednio treść żadnych dokumentów (za wyjątkiem projektu ugody z września 2015 r. pomiędzy powodem a Wydawnictwem i (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. oraz m. in. M. H. i Kancelarią (...) sp. j.) dotyczących świadczenia przez wspólników lub prawników Kancelarii (...) sp. j. z siedzibą w W. pomocy prawnej na rzecz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o. z siedzibą w B., z których mogłyby wynikać jego roszczenia w stosunku do wspólników lub prawników ww. Kancelarii, jak też powód zobowiązał się ich nie podnosić, przy czym wskazano, że nie dotyczy to ewentualnych roszczeń wynikających z dokumentów bezpośrednio nieznanych powodowi na dzień 3 grudnia 2015 r. oraz ww. projektu ugody.

Z treści zatem pkt. 5 ugody wynika, wolą stron było objęcie ugodą (czyli zakończenie zaistniałego sporu) wszelkich dokumentów, znanych powodowi na dzień 3.12.2015r. (z wyłączeniem projektu ugody z września 2015r.), sporządzonych przez wspólników lub pracowników Kancelarii (...), a dotyczących obsługi (...) spółki (...), a więc również pisma z 20.11.2015r. Pismo to wprawdzie nie powstało w ramach czynności obsługi prawnej w ścisłym znaczeniu, ale niewątpliwie pozostaje w nią związku (a więc „dotyczy”), pomimo, że powstało dla potrzeb procesu w sprawie I C 447/15.

Zdaniem Sądu, kluczowa jest zatem treść pkt. 2 ugody w powiązaniu z pkt. 5 ugody. Za powyższą wykładnią przemawiają również zgodne i przekonujące zeznania świadka R. B. oraz pozwanej, że gdyby omawiana ugoda nie miała dotyczyć całokształtu relacji (w kontekście oczywiście ochrony dóbr osobistych powoda) P. W. (1) i pozwanych w ww. sprawie oraz spółki (...) (za wyjątkiem wskazanego w pkt. 5 projektu ugody z września 2015r. i dokumentów nieznanych na dzień 3.12.2015r.), w szczególności dokumentów objętych żądaniem w sprawie I C 557/15, jak i dokumentów powstałych w związku z tym postępowaniem (tj. odpowiedzią na pozew z dnia 20.11.2015r.), to nie zgodziliby się na jej zawarcie. Odmienne stanowisko należałoby uznać za całkowicie sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Jaki bowiem byłby cel pertraktacji ugodowych w trakcie przedmiotowego postępowania, jeżeli pozwana miałaby narażać się na potencjalne roszczenia w późniejszym okresie? Za wiarygodnością twierdzeń i zeznań pozwanej w tym zakresie przemawia brzmienie punktu 2. i 3. ugody, zgodnie z którymi: R. B., M. H. oraz P. W. (1) oświadczyli, że – nie przesądzając o słuszności stanowisk stron – postanawiają zakończyć spór toczący się przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej, sygn. I C 447/15, zrzekając się w tym zakresie wszelkich roszczeń (punkt 2.), a powód cofnął pozew w stosunku do pozwanego Wydawnictwa i Studia (...) Spółki z o.o. z siedzibą w B. wraz ze zrzeczeniem się roszczenia (punkt 3.). W punkcie 5. ugody odniesiono się zaś do innych dokumentów, z których powód mógłby wywodzić swoje roszczenia wobec wspólników czy prawników (...), a zatem uznać należało, że wolą stron umowy było objęcie ugodą (w zakresie zobowiązania powoda do niedochodzenia roszczeń) także innych dokumentów niż wyraźnie wskazanych w ugodzie, których treść mogłaby być podstawą do analogicznych roszczeń powoda jak w postępowaniu I C 447/15. Mając nadto na uwadze, że strony w punkcie 2. ugody zrzekły się wzajemnych roszczeń w zakresie sporu I C 447/15, uznać należy – biorąc obiektywną i racjonalną miarę – że intencją ugody było zakończenie sporu w jak najszerszym zakresie. Sąd podzielił wnioski strony pozwanej, że odmienne twierdzenie należałoby zakwalifikować jako wprowadzenie w błąd przeciwnika procesowego, bowiem de facto nie pozwoliło na zakończenie sporu między stronami, lecz do eskalacji konfliktu.

O tym, że strony w sprawie I C 447/15 chciały kompleksowo rozwiązać spór zaistniały do dnia 3.12.2015r. (z uwzględnieniem wyłączeń z pkt. 5) świadczy również pkt. 4 ugody, który nie dotyczy przedmiotu sporu w ścisłym znaczeniu, ale dotyczy kwestii pozostających w związku ze sporem w sprawie I C 447/15.

Z punktu 2 ugody, interpretowanego w związku z pkt. 5 ugody, można zatem wyprowadzić wniosek, że powód zrzekł się wobec pozwanej ewentualnych roszczeń również w zakresie pisma z dnia 20 listopada 2015r., pozostającego w związku ze sprawą o sygn. akt I C 447/15. Zrzeczenie się roszczeń ma skutek materialnoprawny i skutkuje oddaleniem powództwa w niniejszej sprawie.

Gdyby nawet uznać, że dokument z 20.11.2015r. objęty jest pkt. 5 jako dotyczący czy też związany z świadczeniem przez pozwaną pomocy prawnej na rzecz spółki (...), a nie 2 ugody, to wówczas również powództwo w niniejszej sprawie również jest nieuzasadnione.

W punkcie 5 ugody, zgodnie z jej literalnym brzmieniem, powód oświadczył, że: „nie jest mu znana bezpośrednio treść żadnych dokumentów (za wyjątkiem projektu ugody z września 2015 r. pomiędzy powodem a Wydawnictwem i (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. oraz między innymi (...) Spółka Jawna) dotyczących świadczenia przez wspólników lub prawników Kancelarii (...) Spółka Jawna z siedzibą w W. pomocy prawnej na rzecz Wydawnictwa i Studia (...) sp. z o.o. z siedzibą w B., z których mogłyby wynikać jego roszczenia w stosunku do wspólników lub prawników wcześniej wskazanej Kancelarii, jak też zobowiązuje się ich nie podnosić, przy czym nie dotyczy to ewentualnych roszczeń wynikających z dokumentów bezpośrednio nieznanych powodowi na dzień 3.12.2015 r. oraz wyżej wymienionego projektu ugody”.

Wobec powyższego – w ocenie Sądu – a contario powód może dochodzić roszczeń o naruszenie dóbr osobistych wynikających z treści zawartych w: projekcie ugody z września 2015 r. oraz w dokumentach nieznanych powodowi w dniu zawierania ugody, a zatem w dniu 3 grudnia 2015 r. W tym względzie Sąd podzielił interpretację punktu 5. ugody dokonaną przez pełnomocnika strony pozwanej. Podstawę roszczenia powoda w niniejszym procesie jest odpowiedź na pozew z 20 listopada 2015 r., która bezspornie była mu znana w dniu podpisania ugody. Stąd też w sposób oczywisty pismo procesowe autorstwa adwokata M. S. mieści się w katalogu wskazanym w pkt. 5 ugodzie. Ponadto, dokonując szerszej analizy, treść odpowiedzi na pozew dotyczy świadczenia przez wspólników (...) pomocy prawnej na rzecz spółki (...). W zakresie uzasadnienia stanu faktycznego pismo odnosi się bowiem do usług prawnych jakie M. H. i R. B. ( (...) Kancelarii (...)) świadczyli na rzecz spółki (...) sp. z o.o. w B. oraz powiązanej z nią spółki (...) sp. z o.o. Ponadto, z treści odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. wynika, że pismo procesowe odnosi się do korespondencji mailowej i pisemnej: z dnia 4 września 2012r., 12 października 2012 r., 15 października 2012 r., 18 października 2012 r. oraz 21 września 2015r., które to czynności – jak przedstawiono w części poświęconej rekonstrukcji stanu faktycznego niniejszej sprawy – zostały podjęte w ramach świadczenia obsługi prawnej przez Kancelarię (...) na rzecz spółki (...), w tym m.in. przez M. H., która była w 2012 r. i nadal jest wspólnikiem w Kancelarii (...).

Mając na względzie charakter zawartej ugody sądowej wskazać należy, że treścią wzajemnego ustępstwa ze strony powoda jest – jak podniósł pełnomocnik pozwanej i co Sąd podziela – m.in. zobowiązanie do niepodnoszenia roszczeń opartych o treść dokumentów dotyczących świadczenia przez wspólników lub prawników (...) pomocy prawnej na rzecz A. M.. Wskazać należy, że powyższe zobowiązanie pełnomocnik pozwanej odniósł do instytucji pactum de non petendo, dopuszczalnej w ugodzie sądowej. Konstrukcja pactum de non petendo jest znana w piśmiennictwie prawniczym, w którym nie ma sporu, że tego rodzaju zobowiązanie jest dopuszczalne w ramach swobody umów (por. M. Pyziak-Szafnicka w: System Prawa Prywatnego, Tom 6, Prawo zobowiązań - część ogólna, Rozdział VIII. Wygaśnięcie zobowiązań, pod red. A. Olejniczaka, Warszawa 2009, s. 1219 i wskazana tam literatura). Pomijając sporny problem skutku takiego, ważnie podjętego zobowiązania, nie może jednak budzić zastrzeżeń pogląd, że w niektórych przypadkach umowa, w której wierzyciel zobowiązuje się do niedochodzenia wierzytelności gwarantowanej ustawowo, może stać w sprzeczności z celem takiej regulacji, naruszać konstytucyjne prawo do sądu i z tego powodu powinna być uznana za nieważną w myśl art. 58 § 1 k.c. (por: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 16 października 2009 r., I PK 89/09; uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20 maja 2014 r., I ACa 1501/13; uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 31 października 2013 r., XX GC 633/12). Taka jednak sytuacja nie ma miejsca w niniejszej sprawie.

Ponadto wskazać trzeba, że w ramach instytucji pactum de non petendo zobowiązanie wierzyciela może także dotyczyć zaniechania czynności, które polegają na zgłaszaniu żądań zarówno na drodze prywatnej jak i publicznej, a istotnym skutkiem pactum de non petendo jest pozbawienie wierzytelności cechy zaskarżalności. W tym przypadku wierzyciel w ogóle nie może dochodzić skutecznie roszczenia, albowiem zrzekł się swojej kompetencji do dochodzenia roszczenia, zaś – pozbawiając roszczenia cechy zaskarżalności – naraża się nie tylko na oddalenie powództwa, ale i na odpowiedzialność odszkodowawczą (por. A. Rzetecka-Gil, Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania – część ogólna, LEX/el.2011; D. Dulęba, Ugoda w polskim prawie cywilnym, LexisNexis 2012).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać trzeba, że zawarcie między stronami ugody sądowej w innym postępowaniu – w sprawie I C 447/15 – odniosło skutek również w niniejszym procesie, albowiem skutkiem zawarcia ugody z 3 grudnia 2015 r. jest niemożność dochodzenia przez powoda roszczeń z tytułu ewentualnego naruszenia dóbr osobistych mających być dokonanych dokumentem (pismem procesowym), odnoszącym się do pomocy prawnej świadczonej przez pozwaną jako (...) Kancelarii (...). W tym zakresie zatem Sąd w całości uwzględnił podniesiony przez pełnomocnika pozwanej zarzut.

Nawet zaś, gdyby uznać, że zawarcie – w zakresie dokumentu tj. pisma z dnia 20.11.2015r. – pactum de non petendo nie rodzi skutku w postaci niemożności dochodzenia roszczeń, a jedynie skutkuje odpowiedzialnością odszkodowawczą, to – zdaniem Sądu, działanie przez powoda wbrew temu porozumieniu należy ocenić jako nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 kc. Działanie to godzi bowiem w oczywiste intencje stron, które towarzyszyły zwłaszcza pozwanym w sprawie I C 447/1 i jest zachowaniem nielojalnym wobec stron ugody z 3.12.2015r., w tym pozwanej M. H.. W konsekwencji należy je uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Działanie P. W. (1) wbrew treści ugody z 3.12.2015r. może wskazywać, że zawierał ją w złej wierze, co najmniej w zakresie jej pkt. 5. (intencją było ograniczenie potencjalnej liczby spraw, które zamierzał wytoczyć powód w związku z ochroną swoich dóbr osobistych).

W tym miejscu zważyć należy, że – w ocenie Sądu - oświadczenie powoda z dnia 25 lutego 2017r. o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenie woli zawartego w punkcie 5 ugody sądowej z dnia 3.12.2015r., nie było skuteczne.

Powód nie naprowadził w niniejszej sprawie żadnych przekonujących dowodów na okoliczność, aby pozwana wprowadziła powoda w błąd co do treści ww. czynności prawnej, a tym bardziej aby uczyniła to podstępem. Nie zostały zatem wykazane przesłanki uchylenia się od skutków czynności prawnej wynikające z art. 84 § 1 i 2 kc w zw. z art. 86 § 1 kc. Ponadto, ww. oświadczenie zostało złożone po upływie terminu wynikającego z art. 88 § 2 kc, zgodnie z którym uprawnienie do uchylenia się wygasa: w razie błędu – z upływem roku od jego wykrycia, a w razie groźby – z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy ustał. W nin. sprawie powód twierdził, że pozwana w dniu 3.12.2015r. ustnie zobowiązała się do wpłaty darowizny w kwocie 1.000 zł na rzecz PCK na rehabilitację jednego z polskich sportowców (co rzekomo miało być warunkiem podpisania przez powoda ugody), w terminie 7 dni od daty zawarcia ugody, a potwierdzenie przelewu miało być przesłane na adres e-mailowy P. W. (1). Warunek ten zaś – w ocenie powoda – nigdy nie został spełniony. Mając na względzie, że wpłata miała być dokonana w terminie 7 dni od podpisania ugody, a co nie nastąpiło, roczny termin do uchylenia się od skutków czynności prawnej upłynął 10 grudnia 2016r.

Mając na uwadze podniesiony przez powoda zarzut bezprawności działania pozwanej, Sąd – w pełnym zakresie – podziela stanowisko M. H. akcentujące, że w przypadku przypisania odpowiedzialności pozwanej za stwierdzenia zawarte w piśmie procesowym (którego pozwana nie przygotowywała), nie sposób mówić o naruszenie dóbr osobistych powoda. Pismo procesowe będące podstawą powództwa zostało sporządzone w ramach obrony uzasadnionego interesu pozwanej, a także stanowiło wykonywanie jej praw podmiotowych.

M. H. – pozwana przed sądem powszechnym w sprawie I C 447/15 – miała pełne prawo podejmować wszelkiego rodzaju czynności niezbędne dla jej obrony. W takim stanie rzeczy złożenie odpowiedzi na pozew jako polemiki z twierdzeniami P. W. (1) nie można zakwalifikować do działania bezprawnego, albowiem mieści się w granicach przesłanek wyłączających bezprawność. Za utrwalony w doktrynie należy bowiem uznać pogląd, że nie stanowią przestępstwa zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, między innymi oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, doniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie – vide: wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2000 r., IV KKN 331/00, L.).

Ponadto – biorąc pod rozwagę twierdzenia powoda nakierowane na podkreślenie nieprawdziwości informacji wskazanych w odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. – Sąd również nie może podzielić ww. argumentacji. Za obszernym w tym zakresie orzecznictwem Sądu Najwyższego podkreślić należy, iż oświadczenia pełnomocnika procesowego składane w postępowaniu sądowym imieniem reprezentowanego, naruszające dobra osobiste strony przeciwnej, mogą być uznane za bezprawne, jeżeli zawierają fakty i oceny przedstawione ze świadomością niezgodności ich z prawdą. Wobec powyższego, wskazuje się w tym przypadku na sytuacje, w których ocena bezprawności naruszenia dobra osobistego jest uzasadniona tylko wtedy, gdy sprawca naruszenia działał w sposób zawiniony ( vide: wyrok SN z 19 października 1989 r., II CR 419/89, LEX nr 8996; wyrok SA w Białymstoku z 26 sierpnia 2016 r., I ACa 260/16, LEX nr 2115456). Liczy się zatem stan wiedzy strony na dzień złożenia pisma procesowego.

Idąc dalej, judykatura podkreśla, że strona, która w procesie realizując przysługujące jej prawo do obrony, składa oświadczenia naruszające dobra osobiste drugiej strony, działa bezprawnie wówczas gdy przedstawia fakty i oceny ze świadomością niezgodności ich z prawdą. Chodzi przy tym o oświadczenia składane (tak w sprawach karnych i cywilnych) na uzasadnienie roszczenia skargi, względnie na uzasadnienie obrony, jeżeli wynikają one z uprawnień działającego, a więc gdy przedmiotowo zdolne są służyć obronie prawa osoby działającej i gdy podmiotowo podyktowane są wolą działającego – wystąpienia w obronie jego prawa ( vide: wyrok SN z 24 sierpnia 2011 r., IV CSK 587/10, LEX nr 1129156). W analizowanym wyroku Sądu Najwyższego podkreśla się konieczność oceny pism procesowych składanych w toku postępowania sądowego w świetle weryfikacji odczuć osoby będącej adresatem pisma. Oceny, osądy, nie mogą mieć formy uwłaczającej godności, czci względnie dobremu imieniu osób krytykowanych. Ponadto z ww. orzeczenia wynika, że jeżeli do naruszenia dóbr osobistych strony doszło w pismach procesowych składanych do akt, a dostęp do akt miał niewielki krąg osób, to sposób usunięcia wskazanego naruszenia winien być adekwatny. Odpowiednia treść i forma oświadczenia z art. 24 § 1 k.c. powinna odpowiadać racjonalnie pojmowanemu kryterium celowości. Przeproszenie może być zakomunikowane niektórym tylko osobom trzecim, lub też węższemu kręgowi osób przez skierowanie oświadczenia (przeproszenia) nie tylko do poszkodowanego, ale też do osób, które wiedzą, albo też mogą wiedzieć o naruszeniu.

W takim ujęciu Sąd podziela stanowisko strony pozwanej, że pismo procesowe z 20 listopada 2015 r. przygotowane przez adwokata M. S. uznać należy za rzeczowe, wyważone i konkretnie wskazujące na zarzuty wobec powództwa P. W. (1). W odpowiedzi na pozew brak jest określeń obraźliwych i wulgarnych czy w jakikolwiek inny sposób niestosownych wobec powoda. Co więcej, wszelkie wskazane w analizowanym piśmie okoliczności – co do których powód twierdził, że są nieprawdziwe – zostały uprawdopodobnione przez stronę pozwaną, a zatem naprowadzenie tych okoliczności w odpowiedzi n pozew z 20.11.2015r. było usprawiedliwione. Pozwana wykazała bowiem okoliczności współpracy ze spółkami (...) oraz A. M., w szczególności, że poprzez powiązania osobowe, jak i kapitałowe tych spółek, obsługa (...) sp. z o.o. łączyła się również ze świadczeniem usług na rzecz A. M. sp. zo.o. Ponadto, w odniesieniu do wskazywanych w stanie faktycznym pisma z 20.11.2015r. okoliczności: dokumentów i informacji sugerujących, że powód działał na szkodę ww. spółek, pozwu złożonego przez (...) sp. z o.o. o zakazanie czynu nieuczciwej konkurencji oraz używania nazwy do firmy wraz z wnioskiem o zabezpieczenie, zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez powoda – w pełnym zakresie uprawdopodobniono zaistnienie tych okoliczności.

Po pierwsze – w zakresie uprawdopodobnienia działania na szkodę spółki (czy spółek polskiej i słowackiej) A.– wskazać należy, że w toku postępowania XIV GC 465/12 Sąd Okręgowy w Katowicach wydał w dniu 19 listopada 2012 r. postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia spółce (...) spol. s.r.o., poprzez zakazanie P. W. (1) na czas trwania postępowania umieszczania na stronie internetowej (...) informacji dotyczących zakończenia działalności przez organizatora turystyki A. spol. s.r.o. (sp. z o.o.) oddział w Polsce. Pozwana zatem wykazała, że musiał istnieć interes (...) spółki (...) w udzieleniu zabezpieczenia, a także okoliczności uprawdopodabniające przedmiotowe zabezpieczenie, skoro Sąd Okręgowy w Katowicach zadecydował o udzieleniu spółce zabezpieczenia. Dopiero ww. postanowienie spowodowało, że powód zaprzestał formułować treści, które zniechęcały potencjalnych klientów spółki (spółek) A. do korzystania z jej usług. Jak wynika z ustaleń Sądu, przeciętny klient nie rozróżniał ww. spółek od siebie, a zatem umieszczenie na stronie internetowej przez powoda informacji o zakończeniu działalności spółki (...) spol. s.r.o. mogło również negatywnie wpłynąć na wizerunek spółki (...) sp. z o.o. w B.. Powyższe działanie powoda – w szerokim rozumieniu – można było ocenić jako działanie na ich szkodę, co nie musi oznaczać szkody materialnej, ale np. wizerunkową.

Ponadto, w zakresie podnoszonego w odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. zarzutu działania na szkodę spółki (...), pozwana również wykazała, że była to ocena usprawiedliwiona okolicznościami. Z ustaleń Sądu wynika, że powód – po odwołaniu z funkcji prokurenta w spółce (...) – rozesłał do klientów biura (...) pismo, w którym zakwestionował sytuację finansową P. D. (1) – prezesa zarządu A. M. – kwestionując wypłacalność P. D. (1), a także wskazując że był „głównym dłużnikiem” i „cichym wspólnikiem” biura (...). Klientami biura pielgrzymkowego A. byli przede wszystkim duchowni i niewątpliwie działanie powoda poddające w wątpliwość wiarygodność finansową prezesa zarządu A. M. również bezpośrednio uderzyły w wiarygodność samej spółki, powodując straty wizerunkowe. Sam powód w zeznaniach przyznał, że zarzucał, iż zarząd spółki A. M. ukrywał przed właścicielem spółki, a konkretnie przed biskupem złą, sytuację materialną spółki, iż za powstanie długów – na kwotę rzędu miliona złotych - odpowiedzialność ponosił ks. P. D. (1) i – co istotne – że poinformował o tym głównego ekonoma kurii oraz biskupa. Takie działania powoda można było ocenić – z punktu widzenia spółki (...) – jako działanie na jej szkodę w szerokim znaczeniu.

Abstrahując od wyniku sprawy prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej o sygn. III K 390/13 (dotyczącej ww. kwestii, która zakończyła się uniewinnieniem P. W. (1) od stawianych mu zarzutów) Sąd uznał uprawdopodobnienie podnoszonych przez pozwaną w piśmie z 20.11.2015r. okoliczności, co uzasadniało ich podniesienie w celu podjęcia obrony pozwanej w sprawie I C 447/15.

Z ustaleń Sądu wynika, że współpraca P. W. (1) ze spółkami (...) zakończyły się z powodu utraty zaufania ich reprezentantów wobec powoda, co nastąpiło m.in. w wyniku wyżej opisanych już jego działań.

Podsumowując, nie można czynić pozwanej zarzutu, że pismo procesowe z 20 listopada 2015 r. zawierało fakty i oceny przedstawione ze świadomością niezgodności ich z prawdą.

Poza powyższym podkreślić również należy charakter pracy pełnomocnika procesowego, którego obowiązkiem jest przedstawienie wszelkich okoliczności umożliwiających obronę interesów jego klienta w postępowaniu sądowym. Z tego punktu widzenia, przytoczenie w odpowiedzi na pozew z 20 listopada 2015 r. okoliczności zaistniałych w 2012 r. miało istotne znaczenie i było uzasadnione rzeczową potrzebą obrony interesów M. H.. Wskazane pismo procesowe nie było ukierunkowane na zdyskredytowanie powoda, lecz miało charakter czysto relacyjny i polemiczny z podnoszonymi przez powoda twierdzeniami i to w kontekście treści pism i e-maila jakie stanowiły podstawę powództwa w sprawie I C 447/15. Jeżeli powód poczuł się dotknięty podnoszonymi w piśmie stwierdzeniami, to z pewnością nie można uznać, że było to intencją autora odpowiedzi na pozew, a tym bardziej pozwanej M. H.. W okresie, kiedy złożono odpowiedź na pozew, pozwana mogła formułować relację opartą na swoim ówczesnym stanie wiedzy, które to informacje zostały dodatkowo uprawdopodobnione w niniejszym postępowaniu. Należy przy tym – bezspornie – rozróżnić relację o zarzutach, które były stawiane powodowi w 2012 r. od przypisania powodowi np. faktu popełnienia przestępstwa z art. 270 k.k., co nie miało miejsca.

Podkreślić należy – podnoszoną w orzecznictwie – swobodę działania zawodowego pełnomocnika procesowego oraz jego związanie instrukcjami klienta. Samodzielność pracy adwokata oznacza, że to jego czynności procesowe wyznaczają treść stosunku prawnoprocesowego łączącego strony postępowania z sądem i nie ma potrzeby wspierania własnego stanowiska adwokata stanowiskiem reprezentowanej strony, tym niemniej nie jest sprzeczne z prawem, posiłkowanie się w ramach własnej czynności procesowej, poglądami wyrażanymi samodzielnie przez stronę. Adwokat w wykonywaniu swoich obowiązków zawodowych podlega tylko ustawom. Regulacja ta dotyczy wolności zawodu adwokata, jego gwarancji, a co się z tym wiąże – z niezależnością zawodową. Adwokat odpowiada osobiście za podejmowane czynności zawodowe, gdyż korzysta z pełnej swobody i niezależności. Adwokat zawsze wykonuje swoje czynności zawodowe samodzielnie i niezależnie. Nie ma znaczenia, czy źródłem umocowania jest umowa z klientem, czy orzeczenie sądu lub Okręgowej Rady Adwokackiej. Wskazania lub instrukcje, dotyczące merytorycznego prowadzenia zleconej sprawy, udzielane adwokatowi przez jego mocodawcę lub osobę na rzecz, której wykonuje czynności zawodowe, nie są dla adwokata wiążące. Brak związania adwokata treścią wskazań strony nie oznacza oczywiście, by jego czynności nie były zgodne z oczekiwaniami klienta ( vide: wyrok SA w Krakowie z 22 marca 2016 r., I ACa 1762/15, LEX nr 2026158).

W ocenie Sądu, strona pozwana była uprawniona i nie przekroczyła dopuszczalnych granic obrony swoich interesów, co wyklucza uwzględnienie roszczenia powoda. Podkreślenia wymaga, że w piśmie procesowym z 20 listopada 2015 r. M. S. – jako pełnomocnik M. H. – relacjonował zarzuty stawiane P. W. (1) nie przesądzając o ich prawdziwości bądź nieprawdziwości. W piśmie stanowiącym oś sporu w niniejszej sprawie relacjonowano zatem jedynie zdarzenia, odnoszące się do stawianych powodowi zarzutów w 2012 r. w zakresie czynów nieuczciwej konkurencji, tj. dysponowania przez powoda domeną internetową dotyczącą działalnością spółki (...) spol. s.r.o. w sposób godzący w interesy tej spółki (a pośrednio również spółki (...) sp. o.o. w B.). Z pisma procesowego pełnomocnika pozwanej wynika jedynie, że takie zarzuty były formułowane. W ocenie Sądu, powód – na co słusznie zwróciła uwagę strona pozwana – izolował poszczególne fakty z kontekstu całokształtu materiału dowodowego, przedstawiając swoją osobę w korzystnym świetle na tle podnoszonych twierdzeń. Powód przy tym kwestionował, że jakiekolwiek zarzuty winny mu być stawiane. Niemniej, mając na uwadze uprawdopodobnione w toku postępowania okoliczności, takie jak sprawa domeny (...) spółki (...) oraz wydane w dniu 19 listopada 2012 r. postanowienie o zabezpieczeniu – które powód wykonał – należało stwierdzić, że sporne treści zostały zamieszczone na stronie już po tym, jak współpraca z nim została zakończona. Powód w swoim stanowisku procesowym przekonywał Sąd, że o kwestiach zastrzeżeń co do własności domeny internetowej spółki i zamieszczanych tam treści dowiedział się dopiero z postanowienia o zabezpieczeniu z 19 listopada 2012 r. Mając jednakże na względzie pismo powoda z dnia 19 października 2012 r. (k. 722-723) skierowane do spółki (...), w którym powód oferował spółce udostępnienie domeny internetowej za zapłatą 27.769 zł, twierdzenia powoda co do jego niewiedzy uznać należy za gołosłowne. W takim stanie rzeczy pozwana zatem – jako pełnomocnik spółki (...) – działając na rzecz swojego klienta mogła powziąć uzasadnione wątpliwości co do działań powoda, który w spółce był prokurentem.

Odpowiedź na pozew z 20 listopada 2015 r. nie miała zatem waloru (w zamiarze i treści) stawiania nowych zarzutów powodowi; było to wyłącznie pismo polemiczne w stosunku do pozwu P. W. (1). Sąd podziela argumentację pozwanej, że – mając na uwadze rzeczową i uzasadnioną okolicznościami sprawy potrzebę obrony interesów M. H. – pełnomocnik pozwanej zrelacjonował zdarzenia, które miały miejsce w 2012 r., a które zostały również uprawdopodobnione w toku niniejszego postępowania. Istota odpowiedzi na pozew nie była zogniskowana na naruszanie dobrego imienia powoda, ale na zrelacjonowanie działań powoda w spółkach, w których pozwana była zatrudniona. Podkreślić przy tym należy, że wrażliwość powoda na stawiane mu zarzuty, nie powinna odbierać pozwanej M. H. prawa do obrony w sytuacji wytoczenia powództwa o ochronę dóbr osobistych. Pełnomocnik strony pozwanej – w granicach przyznanych mu ustawowo kompetencji – miał pełne prawo powoływania twierdzeń i racji, celem obrony klientki w sprawie I C 447/15 czyli M. H.. Jeżeli bowiem pełnomocnik procesowy zapoznaje się z treścią pozwu stawiającego określone żądania w stosunku do mandanta, to jego rolą – co oczywiste – jest przedstawienie wszystkich okoliczności przemawiających za błędnością stanowiska strony powodowej, a co za tym idzie – za oddaleniem powództwa. Ponadto wskazać trzeba, że w analizowanej sprawie konieczne było przedstawienie w odpowiedzi na pozew okoliczności, do których powód odniósł się w pozwie, a które były istotne z punktu widzenia strategii procesowej pełnomocnika pozwanej. Wobec powyższego szerokie przedstawienie okoliczności sprawy z lat 2012-2013 w piśmie z 20 listopada 2015 r. Sąd uznał za uzasadnione i usprawiedliwione działanie profesjonalnego pełnomocnika w obronie interesów klienta, niewykraczające poza swobodę działań pełnomocnika i dopuszczalną obronę. Pozostaje przy tym bez decydującego znaczenia czy zarzuty podnoszone w spornym piśmie były uprawnione, tzn. czy powód na dalszym etapie został oczyszczony z nich w sprawach karnych bądź uwzględniono jego roszczenia w sprawach cywilnych. Podkreślenia przy tym wymaga, że zrelacjonowane zarzuty były powodowi w oparciu o informacje, które pozwana pozyskała podczas obsługi (...) spółek (...). Wskazać należy, że zarówno radca prawny, jak i adwokat nie ma obowiązku żądania od klienta, żeby przedkładane mu informacje były zgodne z prawdą. Z istoty zawodu pełnomocnika procesowego wynika, że klient zwraca się do pełnomocnika o poradę w związku z uzyskanymi informacjami przykładowo na temat dwuznacznego działania osoby współpracującej z klientem – nie przesądzając o ich prawdziwości – a rolą pełnomocnika jest wydanie oceny i rekomendacji prawnej w przedmiocie postawionego problemu.

Ponadto, podkreślić również trzeba, że w istocie powód nie doznał naruszenia dóbr osobistych wskutek złożenia pisma z 20 listopada 2015 r., lecz – jak wskazał w toku składania zeznań – poczuł się pokrzywdzony pierwotnie w roku 2012. Wobec powyższego podzielić należy stanowisko pełnomocnika powoda uznające odpowiedź na pozew z 20 listopada 2015r. za pismo o charakterze relacyjnym i wtórnym, a nadto złożonym i stworzonym wyłącznie dla celów postępowania w sprawie I C 447/15, a więc kierowanym i znanym wyłącznie stronom tego postępowania oraz sądowi. Nie było ono rozpowszechnione poza tym postępowaniem. Na marginesie wskazać należy, że powód sam eskaluje – swoim zachowaniem w postaci składania kolejnych pozwów – własne poczucie krzywdy, albowiem każdorazowo kiedy składa pismo procesowe, w sposób naturalny jego zarzuty muszą spotkać się ze stosowną repliką, którą czuje się dotknięty. Dopóki zatem powód nie zaprzestanie tego typu działań – z jego subiektywnego punktu widzenia zasadnych – dopóty jego ewentualne poczucie krzywy będzie w dalszym ciągu żywe. Każdorazowo bowiem pełnomocnik strony pozwanej o naruszenie dóbr osobistych P. W. (1) będzie uprawniony do podnoszenia zarzutów w jego ocenie zniesławiających, a w rzeczywistości stanowiących obronę interesów klienta.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 8 ust. 1 pkt 2 oraz § 8 ust. 2 w zw. z § 2 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r., poz. 1800), w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu w niniejszej sprawie. Powód przegrał sprawę w całości, dlatego winien zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty procesu, na które składało się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.280 zł (1.080 zł w zakresie roszczeń niemajątkowych oraz 1.200 zł w zakresie roszczeń pieniężnych) oraz opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

/-/ SSO M. Inerowicz