Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XVIII C 990/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 8 sierpnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Magda Inerowicz

Protokolant: prot. sąd. Emilia Staszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2017r.

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. R.

przeciwko : Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

1.  powództwo oddala,

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 14.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

SSO /-/ M. Inerowicz

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 czerwca 2016 r. A. R. (1) reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wniosła przeciwko Bankowi (...) S.A. o pozbawienie wykonalności tytułów wykonawczych w postaci:

1)  bankowego tytułu egzekucyjnego wystawionego przez pozwanego w dniu 30 grudnia 2014 r., nr (...), na który nadano klauzulę wykonalności postanowieniem Referendarza Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 11 marca 2015 r., opatrzonym klauzulą wykonalności w dniu 19 marca 2015 r., sygn. akt II Co 31/15, na podstawie którego Komornik Sądowy przy (...) P. T. wszczął egzekucję pod sygn. (...)

2)  bankowego tytułu egzekucyjnego wystawionego przez pozwanego w dniu 30 grudnia 2014 r., nr (...), na który nadano klauzulę wykonalności postanowieniem Referendarza Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 23 marca 2015 r., opatrzonym klauzulą wykonalności w dniu 9 kwietnia 2015 r., sygn. akt II Co 37/15, na podstawie którego Komornik Sądowy przy (...) P. T. wszczął egzekucję pod sygn. (...)

Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu A. R. (1) wskazała, że w dniu 17 marca 2010 r., będąc małżonką M. R. (1), udzieliła pełnomocnictwa mężowi do reprezentowania swoich interesów, a pełnomocnictwo zostało sporządzone na urzędowym druku Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy. Powódka – sporządzając ww. pełnomocnictwo – nie była jednak do końca świadoma w jakich celach zostanie ono wykorzystane. W dniach 17 marca 2010 r. i 13 kwietnia 2010 r. M. R. (1) złożył wnioski o udzielenie kredytu mieszkaniowego lub pożyczki hipotecznej w imieniu własnym oraz powódki. Na podstawie pełnomocnictwa M. R. (1) zawarł z pozwanym umowę kredytu mieszkaniowego na kwotę 955.976 zł oraz umowę pożyczki hipotecznej na kwotę 171.000 zł w imieniu własnym oraz jako pełnomocnik powódki. W czasie zawierania przedmiotowych umów z pozwanym, powódka przebywała na Ukrainie, nie zdając sobie sprawy, że małżonek zaciągnie jakiekolwiek zobowiązania, w tym zobowiązania o tak wysokiej wartości z zabezpieczeniami hipotecznymi. Pełnomocnictwo miało bowiem na celu umożliwienie realizacji zwykłych spraw bieżących. Warunkiem zaciągnięcia ww. zobowiązań było złożenie oświadczenia o poddaniu się egzekucji, a M. R. (1) podpisał dwa takie oświadczenia – z 23 marca 2010 r. i 21 maja 2010 r. – w imieniu własnym i powódki. Powyższe oświadczenia zawierały określenie łącznej kwoty aktualnego zadłużenia wraz z odsetkami oraz innymi należnościami do kwoty nie większej niż – odpowiednio – 1.433.964 zł oraz 256.500 zł. Zobowiązań wobec pozwanego, wynikających z przedmiotowych umów zaprzestano spłacać we wrześniu 2014 r., skutkiem czego bank wypowiedział umowę kredytu i umowę pożyczki. Następnie pozwany wystawił w dniu 30 grudnia 2014 r. bankowe tytuły egzekucyjne nr: (...) i (...), którym nadano klauzulę wykonalności, a Komornik przy (...) P. T. wszczął egzekucje pod sygnaturami akt (...) i (...) Wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 22 grudnia 2015 r. rozwiązano małżeństwo powódki z M. R. (1) przez rozwód z winy małżonka.

W odpowiedzi na pozew z dnia 14 listopada 2016 r. pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłat od pełnomocnictwa w wysokości 34 zł.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, że okoliczności, na które powołuje się powódka w pozwie były badane przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w sprawach o sygn. II Co 31/15 oraz II Co 37/15 o nadanie klauzuli wykonalności bankowym tytułom egzekucyjnym i Sąd orzekający uznał wówczas umocowanie M. R. (1) za prawidłowe. W ocenie pozwanego, po wydaniu tytułów wykonawczych kwestionowanych przez powódkę, nie zaszła żadna z przesłanek uzasadniających uwzględnienie powództwa. Powódka – powołując się na okoliczności wskazane w pozwie – winna złożyć zażalenie na nadanie klauzuli wykonalności na bankowe tytuły egzekucyjne. Ponadto, do pozwu powódka przedłożyła tylko 1. i 3. stronę pełnomocnictwa, pomijając 2. stronę, która zawiera opis zakresu pełnomocnictwa. Z pełnomocnictwa przedłożonego podczas zawierania umowy kredytu i pożyczki u pozwanego wynika natomiast, że powódka upoważnia M. R. (1) do reprezentowania: „w instytucjach bankowych i finansowych Rzeczypospolitej Polskiej w sprawach udzielenia kredytu, z prawem przyjmowania zobowiązań, podpisywania umów kredytowych oraz innych dokumentów bankowych, otwierania rachunków bankowych, wypłaty gotówki oraz wykonywania wszystkich innych działań, wymaganych przez instytucje bankowo/finansowe, niezbędnych do rozpoczęcia wydania kredytu, w razie konieczności zamykania rachunków; poddawania egzekucji”. Ponadto w treści pełnomocnictwa powódka wskazała, że jest zameldowana i zamieszkuje na stałe pod adresem w Polsce, a tymczasowo przebywa na Ukrainie. Zatem centrum życiowym powódki była Polska, małżonkowie R. posiadali wspólne dziecko R. R. (2), a powódka udzieliła pełnomocnictwa precyzyjnie. Wobec powyższego, w ocenie pozwanego, nie zachodzą żadne okoliczności, które skutkowałyby wadliwością pełnomocnictwa oraz nieważnością umowy kredytu i pożyczki. Nadto powódka, na podstawie umowy o częściowy podział majątku wspólnego o nr rep. (...) z 15 października 2014 r. oraz umowy majątkowej małżeńskiej o nr rep. (...) z 15 października 2014 r. stała się wyłącznym właścicielem nieruchomości po byłym mężu M. R. (1), która to nieruchomość stanowiła jego wyłączną własność i stanowi zabezpieczenie hipoteczne kredytu i pożyczki. Powódka korzystała i zamieszkuje nadal wskazaną nieruchomość.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. R. (1) była żoną M. R. (1) od dnia 27 listopada 2004 r. do dnia 22 grudnia 2015 r. Wraz z mężem i małoletnim synem mieszka w domu położonym w P., przy ul. (...). Nieruchomość ta (zapisana w księdze wieczystej o nr (...) Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w Poznaniu) została nabyta przez M. R. (1) w 2005 r. do majątku osobistego i to on spłacał raty kredytu zaciągniętego na jej zakup. Powódka była wówczas poręczycielką przy zawieraniu umowy kredytu z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. Oddział w P.. Był to kredyt zabezpieczony hipotecznie, hipoteką umowną kaucyjną w wysokości 1.120.000 zł. Hipoteka ta została wykreślona na mocy oświadczenia banku z 16.06.2008r.

Nadto ww. nieruchomość ta była obciążona hipoteką umowną kaucyjną do kwoty 1.700.000 zł na rzecz banku (...) A/S S.A. Odział w Polsce z siedzibą w W. tytułem zabezpieczenia kredytu wraz z odsetkami – umowy nr (...) z terminem spłaty do 1 października 2027r.

A. R. (1) do 23 listopada 2010 r. posiadała obywatelstwo Ukrainy. Obecnie posiada obywatelstwo polskie.

W okresie małżeństwa z M. R. (1) powódka nie pracowała zawodowo. Zgodnie z ustaleniami małżonków dbała o dom i zajmowała się opieką nad ich małoletnim synem. Wszelkie koszty związane z utrzymaniem domu i członków rodziny ponosił ze swoich dochodów M. R. (1).

M. R. (1) zajmował się również wszystkimi sprawami finansowymi małżonków. Istotne decyzje w tym zakresie M. R. (1) konsultował z żoną. A. R. (1) wiedziała też o kredytach, które zaciągnął sam M. R. (1).

Powódka nie ingerowała w sprawy zawodowe męża.

Dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie o sygn. XVIII C 1133/15 wraz z uzasadnieniem (k. 195-204 akt niniejszej sprawy); częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania świadka O. D. (min. 01 sek. 51 – min. 16 sek. 35 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 226-232); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v w zw. z min. 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

W marcu 2010 r. powódka przebywała na terytorium Ukrainy u swoich rodziców z małoletnim synem małżonków R.. Wówczas M. R. (1) skontaktował się telefonicznie z żoną i wskazał, że konieczne jest wystawienie pełnomocnictwa od powódki, celem zaciągnięcia zobowiązań – kredytu i pożyczki, przy czym pożyczka miała być przeznaczona na pokrycie zobowiązań w jego kancelarii. Pełnomocnictwo to nie miało zawierać ograniczeń kwotowych. O konieczności zaciągnięcia kredytu M. R. (1) informował już powódkę przed jej wyjazdem na Ukrainę. Powódka, kierując się zaufaniem do męża, wyraziła zgodę na udzielenie takiego pełnomocnictwa i udała się do ukraińskiego notariusza. Wiedziała, że małżonek wykorzysta pełnomocnictwo i miała w tym zakresie do niego pełne zaufanie.

Wobec powyższego, w dniu 17 marca 2010 r. powódka udzieliła mężowi pełnomocnictwa, które zostało sporządzone na urzędowym druku Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy, zaopatrzonym w pieczęć urzędową i zostało przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego z języka ukraińskiego. W treści pełnomocnictwa zawarto następujące upoważnienie:

„(…) Ja obywatelka Ukrainy, R. A. c. O. (…), zameldowana i zamieszkała na stałe pod adresem: Rzeczypospolita Polska, m. (...), ul. (...), tymczasowo zamieszkała pod adresem: Ukraina, obwód (...), m. Ł., prospekt W. 41-B/19, będąc przy zdrowym umyśle i jasnej pamięci, rozumiejąc znaczenie moich słów oraz skutki prawne, działając dobrowolnie na podstawie umowy-zlecenia, zawartej w ustnej formie, między mną i ob. M. R. (1) (…) niniejszym upoważniam obywatel Polski M. R. (1), zamieszkałego pod adresem: Rzeczypospolita Polska, m. (...)-413, ul. (...), (dalej – Przedstawiciel) do reprezentowania moich interesów w instytucjach bankowych i finansowych Rzeczypospolitej Polskiej w sprawach udzielania kredytu, z prawem przyjmowania zobowiązań, podpisywania umów kredytowych oraz innych dokumentów bankowych, otwierania rachunków bankowych, wypłaty gotówki oraz wykonywania wszystkich innych działań wymaganych przez instytucje bankowo/finansowe, niezbędnych do rozpoczęcia procedury wydania kredytu, w razie konieczności zamykania rachunków; poddawania się egzekucji.

W tym celu udzielam przedstawicielowi prawa do składania w moim imieniu oświadczeń, zaświadczeń, wniosków itp.; podejmowania zobowiązań; otwierania w instytucjach bankowych/finansowych rachunków, wypłaty gotówki, podpisywania umów kredytowych oraz dokumentów bankowych, niezbędnych do wydania kredytu; otrzymywania przez kasę Banku jakichkolwiek kwot z rachunku bez ograniczeń ich wysokości, w razie konieczności do zamykania rachunków, do podpisywania się w moim imieniu oraz wykonywania innych działań, związanych z wykonaniem niniejszego pełnomocnictwa.

Pełnomocnictwo zostało wydane bez prawa przekazania pełnomocnictw osobom trzecim i jest ważne do siedemnastego marca dwa tysiące jedenastego roku. (…)”.

Powódka nie narzuciła mężowi w pełnomocnictwie żadnych ograniczeń kwotowych. Powódka rozumiała zakres czynności wskazanych w pełnomocnictwie; zostało ono nadto poświadczone przez prywatnego notariusza (...) O. Notarialnego Obwodu (...). Powódka początkowo wysłała mężowi kserokopię pełnomocnictwa pocztą, a następnie również oryginał. Wiedziała, że pełnomocnictwo zostało wykorzystane .

Dowód: oryginał pełnomocnictwa z 17 marca 2010 r. wraz z tłumaczeniem przysięgłym (k. 137-141); częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania świadka O. D. (min. 01 sek. 51 – min. 16 sek. 35 e-protokołu z 29 czerwca 2017r. k. 226-232); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v w zw. z min. 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

M. R. (1) – dysponując ww. pełnomocnictwem – zaczął podejmować czynności, celem zaciągnięcia kredytu i pożyczki. Powódka przebywała wówczas w dalszym ciągu na Ukrainie.

W dniu 17 marca 2010 r. M. R. (1) – działając w imieniu własnym oraz jako pełnomocnik A. R. – złożył wniosek o kredyt mieszkaniowy do Banku (...) S.A. na kwotę 956.000 zł, wskazując (jako przeznaczenie środków): spłatę kredytu mieszkaniowego udzielonego przez inny bank. We wniosku o kredyt mieszkaniowy – jako majątek wnioskodawców – wpisano nieruchomość w P. przy ul. (...) o powierzchni użytkowej 380m 2 oraz środki na rachunkach bankowych w kwocie 25.000 zł. Jako zobowiązania wskazano: 100.000 zł z tytułu zobowiązania na karcie kredytowej Banku (...) S.A., przy 67.000 zł zadłużenia i 4.000 zł miesięcznej raty; ponadto kredyt konsumpcyjny zaciągnięty w Banku (...) S.A. na kwotę 120.000 zł, przy wartości zadłużenia w kwocie 115.223,66 zł i miesięcznej racie w wysokości 2.677 zł.

W dniu 13 kwietnia 2010 r. M. R. (1) – ponownie działając w imieniu własnym oraz jako pełnomocnik A. R. – złożył kolejny wniosek do Banku (...) S.A., w tym przypadku na kwotę 385.000 zł, zaznaczając – w ramach przeznaczenia środków – pożyczkę hipoteczną na dowolny cel konsumpcyjny niezwiązany bezpośrednio z prowadzoną działalnością gospodarczą. We wniosku o pożyczkę hipoteczną wskazano – jako zobowiązania – kwotę 955.976 zł z tytułu kredytu mieszkaniowego w Banku (...) S.A., przy wartości zadłużenia w wysokości 955.332,50 zł i miesięcznej racie 6.098 zł; ponadto wskazano pożyczkę gotówkową w wysokości 123.000 zł przy wartości zadłużenia w kwocie 110.950 zł i miesięcznej racie w wysokości 2.677 zł, a także kwotę 100.000 zł z tytułu zobowiązania na karcie kredytowej w Banku (...) S.A., przy zadłużeniu w kwocie 69.117 zł z miesięczną ratą 2.800 zł.

Dowód: wniosek o kredyt mieszkaniowy/pożyczkę hipoteczną z dnia 17 marca 2010 r. (k. 15-21); wniosek o kredyt mieszkaniowy/pożyczkę hipoteczną z dnia 13 kwietnia 2010 r. (k. 22-28); częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v w zw. z min. 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

Na podstawie posiadanego od żony pełnomocnictwa M. R. (1) zawarł następnie – w dniu 24 marca 2010 r. – umowę kredytu mieszkaniowego z Bankiem (...) S.A. nr (...). Jako „kredytobiorcę” oznaczono M. R. (1) oraz A. R., a bank udzielił kredytu mieszkaniowego z przeznaczeniem na spłatę kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 4 września 2007 r. udzielonego przez N. R. A/S S.A. Oddział w Polsce w kwocie 955.976 zł (§ 1 umowy). W myśl z § 7 umowy, prawne zabezpieczenie kredytu stanowiły m.in.: hipoteka zwykła w kwocie 955.976 zł zabezpieczająca kwotę kapitału oraz hipoteka kaucyjna do kwoty 477.988 zł zabezpieczająca kwotę odsetek od kapitału kredytu oraz inne należności banku wynikające z umowy, wpisana na pierwszym miejscu na rzecz banku na nieruchomości do której prawo własności przysługuje M. R. (1), tj. nieruchomości stanowiącej zabudowaną działkę gruntu nr (...) położoną w P. Starym przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą o nr KW (...).

W piśmie stanowiącym załącznik do umowy z 24 marca 2010 r. („Oświadczenie kredytobiorcy o poddaniu się egzekucji”) M. R. (1) – działając jako pełnomocnik A. R. – złożył oświadczenie o poddaniu się egzekucji. W treści pisma – w którym wskazano imiennie A. R. – kredytobiorca oświadczył, iż w związku z zawarciem umowy kredytu mieszkaniowego o nr (...) z dnia 24 marca 2010 r. poddaje się egzekucji na rzecz Banku (...) S.A. z siedzibą w W. w trybie art. 97 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665 z późn. zm.) do łącznej kwoty aktualnego zadłużenia wraz z odsetkami oraz innymi należnościami wynikającymi z ww. umowy kredytu mieszkaniowego do kwoty nie większej niż 1.433.964 zł. Wskazano, że Bank (...) S.A. z siedzibą w W. może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu do dnia 22 maja 2042 r. M. R. (1) – jako pełnomocnik A. R. – poświadczył własnoręcznym podpisem, że został poinformowany, że w przypadku nie wywiązywania się z zapisów ww. umowy bank wystawi bankowy tytuł egzekucyjny i wystąpi do sądu z wnioskiem o nadanie mu klauzuli wykonalności, bez uprzedniego wystąpienia do sądu o zasądzenie przysługującej mu należności.

Ponadto, w dniu 21 maja 2010 r. M. R. (1) – działając w imieniu własnym oraz jako pełnomocnik A. R. – zawarł z Bankiem (...) S.A. umowę pożyczki hipotecznej nr (...) na dowolny cel konsumpcyjny. Jako „pożyczkobiorcę” oznaczono M. R. (1) i A. R., a bank udzielił pożyczki na kwotę 171.000 zł, a zatem w kwocie mniejszej, niż ta o którą wnioskował pierwotnie M. R. (1). W § 7 umowy wskazano, że prawne zabezpieczenie pożyczki stanowi m.in. hipoteka zwykła w kwocie 171.000 zł zabezpieczająca kwotę kapitału pożyczki oraz hipoteka kaucyjna do kwoty 85.000 zł zabezpieczająca kwotę odsetek od kapitału pożyczki oraz inne należności banku wynikające z umowy, wpisana na pierwszym miejscu na rzecz banku na nieruchomości, do której prawo własności przysługuje M. R. (1), tj. nieruchomości stanowiącej zabudowaną działkę gruntu nr (...) położoną w P. Starym przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą o nr KW (...).

W piśmie stanowiącym załącznik do umowy z 21 maja 2010 r. („Oświadczenie pożyczkobiorcy o poddaniu się egzekucji”) M. R. (1) – działając jako pełnomocnik A. R. – złożył oświadczenie o poddaniu się egzekucji. W treści pisma – w którym wskazano imiennie A. R. – pożyczkobiorca oświadczył, iż w związku z zawarciem umowy pożyczki hipotecznej o nr (...) z dnia 21 maja 2010 r. poddaje się egzekucji na rzecz Banku (...) S.A. z siedzibą w W. w trybie art. 97 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665 z późn. zm.) do łącznej kwoty aktualnego zadłużenia wraz z odsetkami oraz innymi należnościami wynikającymi z ww. umowy pożyczki hipotecznej do kwoty nie większej niż 256.500 zł. Wskazano, że Bank (...) S.A. z siedzibą w W. może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu do dnia 17 lipca 2033 r. M. R. (1) – jako pełnomocnik A. R. – poświadczył własnoręcznym podpisem, że został poinformowany, że w przypadku nie wywiązywania się z zapisów ww. umowy bank wystawi bankowy tytuł egzekucyjny i wystąpi do sądu z wnioskiem o nadanie mu klauzuli wykonalności, bez uprzedniego wystąpienia do sądu o zasądzenie przysługującej mu należności.

Zgodnie z zastrzeżeniami umów z 24 marca 2010 r. oraz z 21 maja 2010 r. w przedmiocie zabezpieczenia udzielonego kredytu mieszkaniowego i pożyczki hipotecznej (§ 7 każdej z umów) w księdze wieczystej o nr KW (...), w dziale IV, dokonano stosownych wpisów hipotek zwykłych i kaucyjnych.

Powódka nie miała wglądu do dokumentów związanych z zaciągniętym przez męża kredytem i pożyczką, ponieważ były one przechowywane w kancelarii komorniczej, w której pracował M. R. (1). Czasami jednak – jeżeli była obecna w domu – odbierała korespondencję związaną z zabezpieczeniem hipotecznym nieruchomości.

Powódka miała zaufanie do męża i nie interesowała się dokumentacją finansową. Spłatą rat również zajmował się M. R. (1). Środki finansowe z kredytu zostały przeznaczone na cel, który wskazano w umowie, a hipoteka umowna kaucyjna na rzecz N. R. A/S S.A. Odział w Polsce z siedzibą w W. została wykreślona z księgi wieczystej na podstawie oświadczenia banku z dnia 7 kwietnia 2010r.

Dowód: Umowa Kredytu Mieszkaniowego w Banku (...) S.A. nr (...) (k. 29-38); Umowa P. Hipotecznej w Banku (...) S.A. nr (...) (k. 39-47); Oświadczenie kredytobiorcy o poddaniu się egzekucji z dnia 24 marca 2010 r. (k. 48); Oświadczenie pożyczkobiorcy o poddaniu się egzekucji z dnia 21 maja 2010 r. (k. 49); wydruk księgi wieczystej o nr KW (...) (k. 144-148); częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v w zw. z min. 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

Mąż powódki M. R. (1) zawodowo pełnił funkcję Komornika Sądowego (...). W dniach 21 i 22 sierpnia 2014 r. przeprowadzona została wizytacja w kancelarii komorniczej M. R. (1), w trakcie której ustalono saldo ujemne w kwocie 3 526 665,90 zł. Pismem z dnia 3 września 2014 r. M. R. (1) przedstawił R. I. Komorniczej listę największych spraw, w których brak jest środków pieniężnych w stosunku do wskazanego salda zaliczek, określając ich wartość na łączną kwotę 3 041 585,95 zł. Jednocześnie w piśmie tym wyjaśnił, że nie jest w stanie uzupełnić całej kwoty niedoboru. W związku z wnioskiem Rady I. Komorniczej w P. z dnia 8 września 2014 r. o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko M. R. (1) na mocy uchwały Komisji Dyscyplinarnej z dnia 11 września 2014 r. został on zawieszony w czynnościach komornika sądowego do czasu zakończenia postępowania dyscyplinarnego. Wyznaczony został zastępca dłużnika M. R. (1) na stanowisku Komornika Sądowego (...) w osobie M. J. na okres od 26 września 2014 r. do czasu zakończenia postępowania dyscyplinarnego przed Komisją Dyscyplinarną przy Krajowej Radzie Komorniczej. W wyniku przeprowadzonej w dniach 26 i 29 września 2014 r. kontroli Kancelarii Komornika Sądowego M. R. (1) według stanu na dzień 25 września 2014 r. ustalono, po porównaniu salda wyciągu bankowego i stanu gotówki w kasie z saldem księgi pieniężnej i wartością zrealizowanych przelewów, wartość ujemną minus 3 374 722,10 zł. Ustalono także, że nie wszystkie kwoty podlegające przekazaniu na konto sum depozytowych sądu zostały przez M. R. (1) przekazane. Wartość środków nieprzekazanych na rachunek depozytowy Sądu wynosiła 2 598 516,58 zł.

O poważnych problemach finansowych męża w pracy A. R. (1) dowiedziała się najpóźniej we wrześniu 2014r., gdyż wówczas M. R. (1) powiedział jej o tym, że został zawieszony w czynnościach komornika.

Wówczas również – w 2014 r. – powódka straciła zaufanie do męża jeśli chodzi o prawidłowość prowadzonych przez niego spraw finansowych.

Dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie o sygn. XVIII C 1133/15 wraz z uzasadnieniem (k. 195-204 akt niniejszej sprawy), dokumenty w aktach sprawy XVIII C 1133/15: protokół z wizytacji wraz z załącznikami (k. 301 – 322), pismo z dnia 03 września 2014 r. (k. 324), wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z dnia 08 września 2014 r. (k. 326 – 328), uchwała Komisji Dyscyplinarnej z dnia 11 września 2014 r. (k. 330 – 331), zarządzenie nr 203/2014 z dnia 25 września 2014 r. (k. 333 – 333v), protokół uzupełniający z dnia 29 września 2014 r. wraz z załącznikami (k. 335 – 385); częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v w zw. z min. 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

We wrześniu 2014r. M. R. (1) zaprzestał spłacać raty kredytu mieszkaniowego oraz pożyczki hipotecznej. Pozwany bank wypowiedział zatem zarówno umowę kredytu, jak i umowę pożyczki.

W dniu 30 grudnia 2014 r. Bank (...) S.A. wystawił bankowy tytuł egzekucyjny o nr (...), stwierdzając w ww. dokumencie, że M. R. (1) i A. R. (1) (odpowiedzialni solidarnie) – na podstawie umowy o kredyt mieszkaniowy nr (...) z dnia 24 marca 2010 r. mają zapłacić na rzecz banku kwoty: 881.258,28 zł z tytułu niespłaconego kapitału kredytu wraz z odsetkami umownymi ustalonymi w umowie oraz w Regulaminie dla Kredytu Mieszkaniowego w wysokości 3,68% rocznie od kwoty 881.258,28 zł liczonymi za okres od dnia 30 grudnia 2014 r. do dnia faktycznej zapłaty; 15.215,39 zł tytułem odsetek umownych za faktyczne opóźnienia w spłacie rat kredytu liczonych zgodnie z warunkami umowy oraz Regulaminu dla Kredytu Mieszkaniowego w wysokości 4,37% w skali roku od udzielonego kredytu liczonych łącznie za okres od dnia 29 lipca 2014 r. do dnia 28 października 2014 r., oraz w wysokości 3,68% w skali roku od udzielonego kredytu liczonych łącznie za okres od dnia 29 października 2014 r. do dnia 29 grudnia 2014 r. Wskazano, że egzekucja wynikająca z niniejszego tytułu egzekucyjnego będzie prowadzona na rzecz Banku (...) S.A., a roszczenia banku objęte tytułem są wymagalne.

Nadto, w dniu 30 grudnia 2014 r. Bank (...) S.A. wystawił bankowy tytuł egzekucyjny o nr (...), stwierdzając w ww. dokumencie, że M. R. (1) i A. R. (1) (odpowiedzialni solidarnie) – na podstawie umowy o pożyczkę hipoteczną nr (...) z dnia 21 maja 2010 r. mają zapłacić na rzecz banku kwoty: 152.048,23 zł z tytułu niespłaconego kapitału pożyczki wraz z odsetkami umownymi ustalonymi w umowie oraz w Regulaminie dla P. Hipotecznej w wysokości 5,37% rocznie od kwoty 152.048,23 zł liczonymi za okres od dnia 30 grudnia 2014 r. do dnia faktycznej zapłaty; 3.645,88 zł tytułem odsetek umownych za faktyczne opóźnienia w spłacie rat pożyczki liczonych zgodnie z warunkami umowy oraz Regulaminu dla P. Hipotecznej w wysokości 6,07% w skali roku od udzielonego kredytu liczonych łącznie za okres od dnia 2 sierpnia 2014 r. do dnia 1 listopada 2014 r., oraz w wysokości 5,37% w skali roku od udzielonego kredytu liczonych łącznie za okres od dnia 2 listopada 2014 r. do dnia 29 grudnia 2014 r. Wskazano, że egzekucja wynikająca z niniejszego tytułu egzekucyjnego będzie prowadzona na rzecz Banku (...) S.A., a roszczenia banku objęte tytułem są wymagalne.

Pozwany bank złożył w dniu 30 grudnia 2014 r. wnioski do Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu o nadanie ww. bankowym tytułom egzekucyjnym klauzulę wykonalności. Sprawy zarejestrowano pod sygnaturami: II Co 31/15 (następnie II Co 3054/15 – w odniesieniu do (...) nr (...)) oraz II Co 37/15 (następnie II Co 3056/15 – w odniesieniu do (...) nr (...)).

Postanowieniem z dnia 11 marca 2015 r. Referendarz Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w sprawie II Co 3054/15 nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu z dnia 30 grudnia 2014 r. o nr (...) wystawionemu na podstawie ksiąg Banku (...) S.A., z którego wynika wymagalne roszczenie wobec dłużników solidarnych M. R. (1) i A. R. z tytułu umowy kredytu z 24 marca 2010 r. na kwotę 896.473,67 zł wraz z odsetkami umownymi i ustawowymi opisanymi w bankowym tytule egzekucyjnym. Ww. postanowienie opatrzono klauzulą wykonalności w dniu 19 marca 2015 r. Na podstawie wskazanego tytułu wykonawczego Komornik Sądowy przy (...) P. T. wszczął postępowanie egzekucyjne w dniu 27 kwietnia 2015 r. pod sygn. (...).

Postanowieniem z dnia 23 marca 2015 r. Referendarz Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w sprawie II Co 3056/15 nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu z dnia 30 grudnia 2014 r. o nr (...) wystawionemu na podstawie ksiąg Banku (...) S.A., z którego wynika wymagalne roszczenie wobec dłużników solidarnych M. R. (1) i A. R. z tytułu umowy pożyczki z 21 maja 2010 r. na kwotę 155.694,11 zł wraz z odsetkami umownymi ustalonymi w Umowie oraz Regulaminie dla P. Hipotecznej w wysokości 5,37% rocznie od kwoty 152.048,23 zł liczonymi za okres od dnia 30 grudnia 2014 r. do dnia faktycznej zapłaty. Ww. postanowienie opatrzono klauzulą wykonalności w dniu 9 kwietnia 2015 r. Na podstawie wskazanego tytułu wykonawczego Komornik Sądowy przy (...) P. T. wszczął w dniu 3 sierpnia 2015 r. postępowanie egzekucyjne pod sygn. (...)

Dowód: Bankowy Tytuł Egzekucyjny nr (...) z 30 grudnia 2014 r. (k. 50); Bankowy Tytuł Egzekucyjny nr (...) z 30 grudnia 2014 r. (k. 51); postanowienie Referendarza sądowego Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 11 marca 2015 r. w sprawie II Co 3054/15 z klauzulą wykonalności (k. 52-54); postanowienie Referendarza sądowego Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 23 marca 2015 r. w sprawie II Co 3056/15 z klauzulą wykonalności (k. 55-57); wyciąg z wydruku księgi wieczystej o nr KW (...) (k. 58); dokumenty w aktach sprawy Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu o sygn. II Co 3054/15 załączone do akt niniejszej sprawy; dokumenty w aktach sprawy Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu o sygn. II Co 3056/15 załączone do akt niniejszej sprawy; częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v w zw. min. 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

Po wydaniu postanowień przez Referendarza sądowego przy Sądzie Rejonowym Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności bankowym tytułom egzekucyjnym, powódka złożyła skargi na postanowienia: z 11 marca 2015 r. wydane w sprawie II Co 3054/15 oraz z dnia 23 marca 2015 r. wydane w sprawie II Co 3056/15. Skarga w sprawie II Co 3056/15 została odrzucona ze względów formalnych, a skargę złożoną w sprawie II Co 3054/15 Sąd oddalił.

Dowód: dokumenty w aktach sprawy Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu o sygn. II Co 3054/15 załączone do akt niniejszej sprawy; dokumenty w aktach sprawy Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu o sygn. IICo 3056/15 załączone do akt niniejszej sprawy.

W dniu 15 października 2014 r. powódka zawarła ze swoim mężem M. R. (1) umowę o częściowy podział majątku wspólnego. Na mocy przedmiotowej umowy pozwana nabyła na wyłączną własność zabudowaną nieruchomość, położoną w miejscowości P. S., stanowiącą działkę gruntu oznaczoną numerem geodezyjnym (...) dla której Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą KW nr (...) wraz z całym wyposażeniem domu mieszkalnego. Wartość przedmiotu umowy o podział majątku wspólnego określona została na kwotę 1.200.000 zł. Tego samego dnia powódka i jej mąż M. R. (1) zawarli też umowę majątkową małżeńską wyłączającą wspólność ustawową.

Dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie o sygn. XVIII C 1133/15 wraz z uzasadnieniem (k. 195-204 akt niniejszej sprawy).

Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 26 stycznia 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu, w sprawie o sygn. XVIII C 1133/15 z powództwa Skarbu Państwa Prezesa Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu przeciwko A. R., uznał w punkcie 1. za bezskuteczną względem powoda umowę o częściowy podział majątku wspólnego z dnia 15 października 2014 r. zawartą w formie aktu notarialnego przed Notariuszem J. K. za numerem Rep. A 3716/2014, między dłużnikiem powoda M. R. (1) a pozwaną A. R., mocą której pozwana nabyła na wyłączną własność zabudowaną nieruchomość położoną w P. Starym, stanowiącą działkę gruntu nr (...), zapisaną w księdze wieczystej KW (...) Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P., wraz z całym wyposażeniem domu mieszkalnego, w celu zaspokojenia przysługujących powodowi w stosunku do dłużnika M. R. (1) następujących wierzytelności:

a)  wierzytelności o zapłatę należności głównej w kwocie 889.999,72 zł wraz z ustawowymi odsetkami szczegółowo wskazanymi w niżej wymienionym w tym podpunkcie wyroku oraz o zapłatę kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.217 zł – wynikających z prawomocnego wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 30 lipca 2015 r. w sprawie XII C 909/15;

b)  wierzytelności o zapłatę należności głównej w kwocie 1.089.595,81 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie szczegółowo wskazanymi w niżej wymienionym w tym podpunkcie wyroku oraz o zapłatę kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 14.400 zł – wynikających z prawomocnego wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 18 października 2016 r. w sprawie XVIII C 434/16.

Dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 26 stycznia 2017 r. w sprawie o sygn. XVIII C 1133/15 z uzasadnieniem (k. 195-204).

Wyrokiem z dnia 22 grudnia 2015 r. w sprawie o sygn. XVIII C 805/15 Sąd Okręgowy w Poznaniu rozwiązał małżeństwo A. R. i M. R. z winy pozwanego i m.in. uregulował sposób korzystania przez byłych małżonków z domu położonego w P. przy ul. (...). Wyrok uprawomocnił się w dniu 25 października 2016 r. Byli małżonkowie zajmują – zgodnie z wyrokiem Sądu – odrębne części domu w P. i prowadzą odrębne gospodarstwa domowe.

Dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 22 grudnia 2015 r. w sprawie o sygn. XVIII C 805/15 (k. 59-60); częściowo zeznania świadka M. R. (1) (min. 04 sek. 01 – min. 25 sek. 37 e-protokołu z 6 kwietnia 2017 r. k. 205-207); częściowo zeznania świadka O. D. (min. 01 sek. 51 – min. 16 sek. 35 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 226-232); częściowo zeznania powódki (min. 18 sek. 03 – min. 39 sek. 15 e-protokołu z 29 czerwca 2017 r. k. 232v-239v. w zw. z 09 sek. 16 – min. 31 sek. 47 e-protokołu z 19 stycznia 2017 r. k. 189-193v).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach niniejszej sprawy oraz w wyżej wymienionych aktach ubocznych Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu (sygn. II Co 3054/15, II Co 3056/15) oraz Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie XVIII C 805/15, a także częściowo na podstawie zeznań wskazanych wyżej świadków oraz zeznań powódki.

Sąd dał wiarę przedłożonym przez strony oraz uzyskanym przez Sąd dowodom z dokumentów. Zostały one sporządzone w odpowiedniej formie, przez uprawnione do tego podmioty, nie były kwestionowane przez strony, a i Sąd nie znalazł podstaw aby kwestionować wiarygodność złożonych dokumentów z urzędu.

Zeznania świadka M. R. (1) Sąd uznał za częściowo wiarygodne i z tego względu przydatne dla rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy w częściowym zakresie. Świadek w istotnych kwestiach podawał dane nieprecyzyjne i niespójne, jak i zasłaniał się niepamięcią, co Sąd uznał za prawdopodobne z uwagi na upływ czasu, ale jedynie częściowo. Dużo bardziej prawdopodobnym jest, że świadek intencjonalnie nie chciał składać zeznań, w których w sposób pewny potwierdziłby pewne fakty (używał sformułowania „chyba”). Świadek zeznawał bowiem co do bardzo istotnych zdarzeń, faktów, które - pomimo znacznego upływu czasu – powinny pozostać jeszcze w jego pamięci.

A. R. (1) oraz świadek M. R. (1) zgodnie potwierdzili w swoich zeznaniach, że istniał w ich małżeństwie podział ról, który polegał na tym, że powódka dbała o dom i zajmowała się małoletnim synem R., a jej ówczesny małżonek utrzymywał rodzinę. Jak wynika jednak z przekonujących w tej części zeznań świadka M. R. (1), pomimo takiej umowy, konsultował on z żoną istotniejsze decyzje finansowe. Sąd uznał te zeznania za logiczne w świetle zasad doświadczenia życiowego, a nadto jak wynika z zeznań powódki (w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami) wiedziała ona np. że kredyt w (...) został spłacony, gdyż był w tym celu zaciągnięty kredyt w innym banku. Nie było zatem tak – jak zeznała A. R. (1) – że nie miała ona żadnej wiedzy na temat decyzji finansowych i zobowiązań dotyczących M. R. (1) czy też obojga małżonków. Co więcej, jak zeznał, choć w formie przypuszczającej, świadek M. R. (1) w 2010r. powstała potrzeba zaciągnięcia pożyczki w celu pokrycia zobowiązań prowadzonej przez niego Kancelarii komorniczej i że prawdopodobnie mówił o tym żonie. Nie było zatem również tak, że powódka w żadnej mierze przed wrześniem 2014r. nie wiedziała o problemach M. R. (1) w pracy. Jak wynika bowiem z zeznań A. R., złożonych w sprawie o sygn. akt XVIII C 805/15, w pewnym okresie zauważyła dziwne zachowanie męża oraz, że nie wychodził on do pracy.

Z zeznań świadka M. R. (1) wynika, że w 2010r. potrzebował pełnomocnictwa ówczesnej żony w celu zaciągnięcia kredytu, jak i pożyczki, przy czym kredycie wspominał jej jeszcze przed wyjazdem na Ukrainę. W ocenie Sądu fakt, że chodziło o więcej niż jedną umowę potwierdza treść samego pełnomocnictwa, gdzie wprawdzie nie pada wprost słowo pożyczka, ale jest mowa o czynnościach wielokrotnych tj. o upoważnieniu np. „(…)w sprawach udzielania (a nie udzielenia) kredytu, z prawem przyjmowania (a nie przyjęcia) zobowiązań (…)”, „(…)podpisywania umów kredytowych oraz innych dokumentów bankowych (…)”, „(…) wykonywania innych działań wymaganych przez instytucje (…), poddawania (a nie poddania) się egzekucji (…)”, jak i do „(…) podpisywania się w moim imieniu ( a nie podpisania) oraz wykonywania innych czynności (…)”. W ocenie Sądu, jest to zatem pełnomocnictwo do określonego rodzaju czynności (a nie jak wskazywał świadek ogólne pełnomocnictwo do załatwienia spraw bankowych), tj. do podejmowania czynności polegających na zaciąganiu zobowiązań (np. w postaci zawarcia umowy kredytu), do składania - związanych z zaciąganiem zobowiązań - oświadczeń o poddaniu się egzekucji i innych niezbędnych czynności –„ (…) działań, związanych z wykonaniem niniejszego pełnomocnictwa (…). Co istotne z treści tego pełnomocnictwa wynika upoważnienie M. R. (1) do podpisywania się w imieniu powódki.

Mając na względzie powyższe Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki co do tego jaka umowa: pożyczki czy kredytu miała być zawarta przez M. R. (1) na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa. Początkowo, w swoich wyjaśnieniach, podtrzymanych jako zeznania, powódka stwierdziła, że nie może sobie przypomnieć czy bardziej chodziło o kredyt czy pożyczkę, a następnie, że nie wiedziała nic o kredycie, że bardziej chodziło o pożyczkę gotówkową i prawdopodobnie mąż powiedział jej o pożyczce. W ocenie Sądu, te zeznania są sprzeczne z treścią udzielonego pełnomocnictwa, z którego wynika wprost upoważnienie do zaciągnięcia w imieniu powódki umowy kredytu. Nadto, wynika z niego upoważnienie do „(…) przyjmowania zobowiązań (…)” i „(…) poddawania się egzekucji (…)”. Oznacza to, że upoważnienie obejmowało zarówno zawarcie umowy kredytu, jak i umowy pożyczki gotówkowej (tj. zaciągnięcie innego zobowiązania niż umowa kredytu) i złożenie związanych w tymi czynnościami oświadczeń o poddaniu się egzekucji. W swoich zeznaniach z 26 czerwca 2017r. powódka wskazała, że M. R. (1) poinformował ją, że wziął kredyt, że „bodajże wszystko jest załatwione, spłacone”. Powódka w różnym czasie więc podaje inną wersję zdarzeń i z tego względu jej zeznania w tym zakresie należało uznać za nieprzekonujące. Należy zaś domniemywać, że wówczas – tj. w 2010r., kiedy ówcześni małżonkowie darzyli się jeszcze pełnym zaufaniem - treść pełnomocnictwa w pełni i adekwatnie odzwierciedlała treść porozumienia między małżonkami (wzmiankowanej w treści pełnomocnictwa „(…) umowy - zlecenia, zawartej w ustnej formie (…)”) odnośnie tego ile i jakie ewentualnie umowy może zawrzeć M. R. (2) w imieniu żony.

Sąd nie dał przy tym wiary zarówno zeznaniom świadka M. R. (1), jak i powódki, jakoby istniały jakiekolwiek ograniczenia kwotowe przy zaciąganiu przez M. R. (1) zobowiązań (w postaci umów bankowych) w imieniu i na rzecz powódki. Po pierwsze zeznania ww. świadka i powódki różnią się w tym zakresie: według powódki chodziło o umowę na niewielką kwotę ok. 60.000 zł, podczas gdy M. R. (1) zeznał o łącznej umów kwocie ok. 150.000 zł. Poza tym sama powódka, zeznając w dniu 29 czerwca 2017r. przyznała, że M. R. (1) wyraźnie poprosił, aby w pełnomocnictwie znalazła się żadna kwota, co znajduje odzwierciedlenie w jego treści. W preambule pełnomocnictwa stwierdza się, że powódka „(…) będąc przy zdrowym umyśle i jasnej pamięci, rozumiejąc znaczenie moich słów oraz skutki prawne, działając dobrowolnie na podstawie umowy-zlecenia, zawartej w ustnej formie, między mną i ob. M. R. (1) (…) niniejszym upoważniam obywatel (…)”. Powódka szczerze, w ocenie Sądu i zgodnie z treścią ww. preambuły zeznała, że rozumiała do czego upoważnia swojego – ówczesnego – męża. W powiązaniu z faktem, że wolą zarówno powódki, jak i M. R. (1) było, aby w treści pełnomocnictwa nie było ograniczenia kwotowego, należy wyciągnąć kategoryczny wniosek, że również – w treści owej „umowy zlecenia” (stosunku podstawowego do umowy pełnomocnictwa) nie było ograniczenia kwotowego w zakresie udzielonego umocowania.

Sąd nie dał przy tym wiary A. R., że gdyby wiedziała jakich kwot będą dotyczyć zobowiązania, to nie udzieliłaby tego pełnomocnictwa. Powódka potwierdziła bowiem bezsprzecznie, że miała wówczas pełne zaufanie do męża. Zdaniem Sądu, to właśnie konsekwencją tego zaufania była zgoda powódki na brak ograniczenia kwotowego w udzielonym upoważnieniu. Stwierdzenie zatem powódki, że gdyby wiedziała jakich kwot będą dotyczyć zobowiązania, to nie udzieliłaby tego pełnomocnictwa, jest oceną sytuacji dokonaną dopiero w momencie zaprzestania przez M. R. (1) spłaty przedmiotowych zobowiązań oraz wszczęcia egzekucji przeciwko A. R., a zatem oceną post factum, konstatacją podjęcia przez powódkę błędnej decyzji, a nie relacją co do faktów.

Świadek M. R. (1) spójnie natomiast z zeznaniami powódki zeznał, że była żona nie zapoznawała się z dokumentami i były one przechowywane w jego Kancelarii komorniczej, a ponadto wiarygodnie wyraził przekonanie, że powódka wiedziała, że mąż wykorzysta udzielone mu pełnomocnictwo.

Oceniając zeznania świadka O. D. Sąd uznał je za w niewielkim zakresie przekonujące, a tym samym o niewielkiej mocy dowodowej. Po pierwsze, jest on ojcem powódki, zatem niewątpliwie osobą emocjonalnie zaangażowaną w sprawę po jej stronie. Świadek potwierdził wprawdzie bezsporną okoliczność, że córka w momencie udzielania pełnomocnictwa M. R. (1) przebywała w domu na Ukrainie, jednakże świadek bezpośrednio nie słyszał jakie były ustalenia małżonków. Z tego też względu Sąd nie dał mu wiary, jakoby zobowiązanie, do którego zaciągnięcia powódka upoważniała ówczesnego męża, opiewało na niewielka kwotę do 10.000 zł. Jest to sprzeczne zarówno z zeznaniami powódki oraz świadka M. R. (1), jak i nie wynika z treści pełnomocnictwa.

Ojciec powódki potwierdził również bezsporną okoliczność, że A. R. (1) darzyła męża zaufaniem, przy czym - odmiennie niż córka, a zatem niewiarygodnie - wskazał, że było to do około 2010-2011 r. Powódka zeznała bowiem, że relacje między nią a byłym mężem były dobre aż do 2014r. Dopiero zatem w tym czasie utraciła do niego zaufanie, co można logicznie wytłumaczyć tym, że od sierpnia 2014r. M. R. (1) zaczął mieć poważne problemy zawodowe, skutkujące zawieszeniem go w wykonywaniu czynności komornika, co bezpośrednio wpłynęło na sytuację życiową całej rodziny. Powódka zasadnie utraciła wówczas zaufanie do męża.

Za sprzeczne w świetle zeznań M. R. (1), a i także doświadczenia życiowego, Sąd uznał spostrzeżenia świadka O. D., że mąż powódki nie uzgadniał z nią żadnych decyzji finansowych.

Zeznania powódki A. R. Sąd uznał za częściowo wiarygodne, gdyż były one niespójne, jaki i istniały sprzeczności pomiędzy jej wyjaśnieniami z dnia 19 stycznia 2017r. (podtrzymanymi jako część zeznań) a zeznaniami złożonymi 29 czerwca 2017r., co częściowo już wyżej omówiono. Ponadto istniały dość istotne rozbieżności pomiędzy zeznaniami powódki oraz świadka M. R. (1) odnośnie okoliczności udzielenia mu pełnomocnictwa przez żonę i choć Sąd również jego relacji nie w pełni dał wiarę, to jednak w pewnych kwestiach były one bardziej przekonujące w świetle zasad doświadczenia życiowego np. iż pomimo podziału ról w rodzinie, M. R. (1) konsultował z żoną istotne decyzje finansowe. Świadek zeznał również – odmiennie od powódki (a jej zeznania w tym zakresie były niespójne) – że przed wyjazdem A. R. wspominał jej o zamiarze zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego (co uzasadnia choćby duża kwota kredytu) oraz że ostatecznie chodziło o kredyt i pożyczkę (kwestia pożyczki powstała w związku z doraźną potrzebą pokrycia zobowiązań Kancelarii komorniczej).

Zwrócić należy uwagę, że w toku składania zeznań powódka wielokrotnie powoływała się na swoje bezgraniczne zaufanie do męża, które w okresie udzielenia pełnomocnictwa było pełne i stabilne. Również świadek M. R. (1) potwierdził fakt wzajemnego zaufania byłych małżonków. W takim stanie rzeczy, za niewiarygodne i niespójne Sąd uznał zeznania powódki, która z jednej strony (podczas informacyjnych wyjaśnień) wskazywała, że nie wiedziała o kredycie, a mąż poinformował ją wyłącznie o kwestii pożyczki, a z drugiej strony – już w trakcie składania zeznań na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. – podniosła, że małżonek powiedział jej o zaciągnięciu kredytu.

Ponadto – w odniesieniu do braku wskazań kwotowych w pełnomocnictwie – powódka odniosła się do zaleceń męża w tym zakresie, stąd uznać należało, że wyrażała dobrowolną zgodę na takie rozwiązanie.

Sąd nie dał również wiary powódce, iż gdyby wiedziała na jaką kwotę będą zaciągnięte zobowiązania, to „pewnie” nie zgodziłaby się na udzielenie pełnomocnictwa. Wskazać należy, że jak wynika z zeznań A. R., była ona poręczycielem kredytu, jaki zaciągnął M. R. (1) na kupno nieruchomości w P. w Banku (...), który – zgodnie z wpisem hipoteki umownej kaucyjnej do księgi wieczystej nieruchomości o nr KW (...) – został zabezpieczony hipotecznie do kwoty 1.120.000 zł (a zatem z pewnością opiewał na sumę kilkuset tysięcy złotych), zatem trudno uznać, że powódka nie zgodziłaby się - co do zasady - na zaciągnięcie innego kredytu również na dużą kwotę. Do czasu bowiem kiedy kredyt i pożyczka były spłacane, powódka nie miała zastrzeżeń co do tego, że mąż wykorzystał pełnomocnictwo niezgodnie z umową. Fakt poręczenia przez A. R. kredytu w (...) , zdaniem Sądu, świadczy o tym, że miała ona świadomość o transakcjach podejmowanych przez małżonka i to związanych z tak dużą kwotą pieniędzy i wyrażała na nie zgodę, tym bardziej, że w czynnościach związanych z poręczeniem ww. kredytu osobiście brała udział.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo w niniejszej sprawie nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że powódka wniosła o pozbawienie wykonalności tytułów wykonawczych w postaci: bankowego tytułu egzekucyjnego wystawionego przez pozwanego w dniu 30 grudnia 2014 r., nr (...), na który nadano klauzulę wykonalności postanowieniem Referendarza Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 11 marca 2015 r., opatrzonym klauzulą wykonalności w dniu 19 marca 2015 r., sygn. akt II Co 31/15, oraz bankowego tytułu egzekucyjnego wystawionego przez pozwanego w dniu 30 grudnia 2014 r., nr (...), na który nadano klauzulę wykonalności postanowieniem Referendarza Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 23 marca 2015 r., opatrzonym klauzulą wykonalności w dniu 9 kwietnia 2015 r., sygn. akt II Co 37/15. Wskazane tytuły wykonawcze stały się następnie podstawą do wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez Komornika Sądowego przy (...) P. T. w sprawach o sygn. (...) oraz (...)

Stwierdzić również trzeba, że wystawienie wskazanych tytułów wykonawczych było konsekwencją zaprzestania spłaty zobowiązań – kredytu i pożyczki – zaciągniętych przez M. R. (1) oraz powódkę, przy czym udzielając pełnomocnictwa byłemu mężowi w dniu 17 marca 2010r., małżonkowie zawarli porozumienie, na mocy którego M. R. (1) mógł zaciągać w banku zobowiązania również w imieniu i na rzecz A. R. i to bez ograniczeń kwotowych. Powódka udzieliła ww. pełnomocnictwa podczas pobytu na Ukrainie, a w toku postępowania dowodowego Sąd ustalił, że powódka do 23 listopada 2010 r. była obywatelką tego kraju, a zatem również w dacie dokonania spornych czynności. Następnie – z uwagi na niedopuszczalność posiadania podwójnego obywatelstwa przez obywatela Ukrainy – powódka przyjęła obywatelstwo polskie. W takim stanie rzeczy Sąd był w pierwszej kolejności zobligowany do zbadania prawa właściwego, mającego zastosowanie przy rozpatrywaniu niniejszej sprawy.

Artykuł 91 ust. 2 Konstytucji RP przyznaje pierwszeństwo stosowania umowie międzynarodowej, ratyfikowanej za uprzednią zgodą uzewnętrznioną w ustawie – przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową. Przepis ten ustanawia zatem priorytet umów międzynarodowych ratyfikowanych w trybie ustawowym i nie wymaga się, aby dodatkowo potwierdzać to pierwszeństwo w innych przepisach np. Kodeksu postępowania cywilnego. W dacie kwestionowanych zdarzeń, tj. 17 marca 2010r. powódka posiadała obywatelstwo Ukrainy. Nadto w tej dacie nie obowiązywała jeszcze ustawa z dnia 4 lutego 2011r. Prawo prywatne międzynarodowe (weszła w życie w dniu 16 maja 2011r., Dz. U. z 2015r., 1792 j.t. ze zm.), ale ustawa z dnia 12 listopada 1965r. (Dz. U. Nr 46, poz. 290, z 1995 r. Nr 83, poz. 417 oraz z 1999 r. Nr 52, poz. 532) Prawo prywatne międzynarodowe, a zatem – wobec braku w ustawie z 2011 wyraźnych dyrektyw intertemporalnych - zgodnie z ogólnymi zasadami międzyczasowego stosowania prawa, dla oceny danego stosunku prawnego łączącego powódkę z M. R. (1), należy stosować prawo obowiązujące w chwili jego powstania.

Zgodnie zatem z art. 1 § 1 Prawa prywatnego międzynarodowego z 1965 roku ustawa ta określa prawo właściwe dla międzynarodowych stosunków osobistych i majątkowych w zakresie prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy. Przepisów ustawy niniejszej nie stosuje się jednak, jeżeli umowa międzynarodowa, której Polska Rzeczpospolita Ludowa jest stroną, postanawia inaczej (art. 1 § 2).

Zważyć należy, że poszukując w niniejszej sprawie prawa właściwego do oceny zaistniałych pomiędzy A. R. oraz M. R. (1) stosunków prawnych, należało rozróżnić prawo właściwe dla stosunku podstawowego (w relacji do pełnomocnictwa), dla samego pełnomocnictwa oraz dla zawartych na ich podstawie umów kredytu i pożyczki.

Podkreślenia bowiem w tym miejscu wymaga, że stosunek będący podstawą pełnomocnictwa (jeśli taki istnieje, a w rozpatrywanej sprawie tak jest – mamy bowiem stosunek podstawowy – umowę zlecenia w szerokim znaczeniu) podlega prawu jakiegoś państwa. Ma więc swe własne prawo właściwe, które nazywane jest statutem stosunku podstawowego pełnomocnictwa. Ponadto, prawu jakiegoś państwa podlega czynność prawna dokonana przez pełnomocnika w wykonaniu pełnomocnictwa (tzw. statut czynności prawnej głównej). Po trzecie, oddzielnie należy poszukiwać prawa właściwego dla samego pełnomocnictwa, nazywanego statutem pełnomocnictwa ( vide: J. Pazdan, Forma pełnomocnictwa udzielonego za granicą do dokonania czynności prawnej dotyczącej nieruchomości położonej w Polsce, w: „Rejent” 1999, nr 5, s. 38).

Zgodnie z art. 33 Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych sporządzoną w K. dnia 24 maja 1993 r. (Dz. U. z 1994 r., Nr 96, poz. 465, w brzmieniu obowiązującym od 9 czerwca 1998 r.): zobowiązania ze stosunków umownych podlegają prawu tej Umawiającej się Strony, na której terytorium została zawarta umowa, chyba że uczestnicy stosunku zobowiązaniowego poddadzą ten stosunek wybranemu przez siebie prawu (ust. 1). W sprawach wymienionych w ustępie 1. właściwy jest sąd tej Umawiającej się Strony, na której terytorium ma miejsce zamieszkania lub siedzibę pozwany. Właściwy jest również sąd tej Umawiającej się Strony, na której terytorium ma miejsce zamieszkania lub siedzibę powód, jeżeli na tym terytorium znajduje się przedmiot sporu albo majątek pozwanego (ust. 2). Nadto wskazano, że właściwość określoną w ustępie 2. uczestnicy stosunku zobowiązaniowego mogą zmienić w drodze umowy (ust. 3).

W odniesieniu do powyższego wskazać należy, że umowy, których ważność kwestionuje powódka, tj. umowa kredytu mieszkaniowego z 24 marca 2010 r. oraz umowa pożyczki hipotecznej z 21 maja 2010 r. zostały zawarte przez M. R. (1) – na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa przez powódkę – na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i również, w konsekwencji, wszelkie czynności prawne wynikające z umów miały bezpośredni związek z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nadto, pierwotne ustne ustalenia między powódka a mężem miały miejsce jeszcze w Polsce, przed wyjazdem powódki na Ukrainę – małżonkowie zawarli zatem umowę ustną zlecenia, dotyczącą dokonania przez M. R. (1) w imieniu i na rzecz powódki czynności prawnych tj. zaciągnięcia zobowiązań w banku w postaci umowy kredytu i pożyczki, złożenia oświadczeń o poddaniu się egzekucji – a przedmiotem uzgodnień były kwestie podlegające uregulowaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Biorąc pod rozwagę te okoliczności stwierdzić należało, że prawem właściwym dla oceny stosunku podstawowego (umowy zlecenia) jest prawo polskie.

Stosownie natomiast do art. 34 ust. 1 cytowanej umowy, forma czynności prawnej podlega prawu tej Umawiającej się Strony, które właściwe jest dla samej czynności. Wystarczy jednak zachowanie formy przewidzianej przez prawo tej Umawiającej się Strony, na której terytorium czynność zostaje dokonana. Skoro zatem sama umowa zlecenia (stosunek podstawowy) podlega prawu polskiemu, to również forma umowy zlecenia podlega prawu polskiemu.

Ponadto – mając na względzie ustęp 2. cytowanego artykułu – wskazać należy, że pozwanym w niniejszej sprawie jest podmiot mający siedzibę w Polsce, tj. Bank (...) S.A. z siedzibą w W..

Nawet gdyby uznać, że brak jest możliwości ustalenia miejsca zawarcia umowy zlecenia pomiędzy powódką a M. R. (1), to – wobec braku uregulowania takiej sytuacji w Umowie pomiędzy Polską a Ukrainą z 1993r. – należy sięgnąć do art. 26 ustawy Prawo prywatne międzynarodowe z 1965r., zgodnie z którym jeżeli strony nie dokonały wyboru prawa, zobowiązanie podlega prawu państwa, w którym strony w chwili zawarcia umowy mają siedzibę albo miejsce zamieszkania, przy czym przepisu tego nie stosuje się do zobowiązań dotyczących nieruchomości. Bezspornym w sprawie było, że zarówno A. R. (2), jak i M. R. (2) w 2010r. mieli miejsce zamieszkania w Polsce – tam przebywali z zamiarem stałego pobytu, mieli centrum życiowe, wspólnie wychowywali syna. Powódka wprawdzie w marcu 2010r. przebywała na Ukrainie, ale był to tylko pobyt czasowy, gdyż odwiedzała tam z synem swoją rodzinę. Ocena zatem skutków umowy zlecenia (statut stosunku podstawowego) - zarówno materialnoprawnych, jak i co do formy - podlega prawu polskiemu (art. 26 oraz 12 p.p.m.). Oceniając statut stosunku podstawowego, nie ma w ocenie Sądu, potrzeby sięgania do art. 27 § 1 pkt. 2 p.p.m. z 1965 r., gdyż dotyczy on sytuacji, kiedy strony nie mają siedziby albo miejsca zamieszkania w tym samym państwie i nie dokonały wyboru prawa.

Umowa między Rzeczypospolitą Polską a Ukrainą z 1993r. nie reguluje kwestii związanych ze statutem pełnomocnictwa. Podobnie, nie reguluje tego wprost, ustawa z 1965r. Prawo prywatne międzynarodowe z 1965r. W doktrynie, poszukując odpowiednich rozwiązań, wskazuje się, że dopuszczalnym jest określenie statutu pełnomocnictwa w drodze wyboru prawa, z wyjątkiem pełnomocnictwa obejmującego dokonanie czynności prawnej dotyczącej nieruchomości. Podstawę normatywną tego rozstrzygnięcia stanowi analogia z art. 25 ustawy z 1965r. W braku zaś wyboru decydujące znaczenie przypisuje się miejscu działania pełnomocnika ( vide: J. Pazdan, Forma pełnomocnictwa udzielonego za granicą do dokonania czynności prawnej dotyczącej nieruchomości położonej w Polsce, w: „Rejent” 1999, nr 5, s. 43).

Powyższe stanowisko znalazło poparcie w orzecznictwie sądów powszechnych. W wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 27 lipca 2012 r., ACa 331/12, LEX nr 1264321, wskazano „poprzednio obowiązująca ustawa z dnia 12 listopada 1965 r prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. Nr 46, poz. 290 ze zm.) nie zawierała przepisu wskazującego prawo właściwe dla pełnomocnictwa, tak samo jak nie czynią tego przepisy Konwencji o prawnie właściwym dla zobowiązań umownych otwartej do podpisu w Rzymie dnia 19 czerwca 1980 r. (Dz. U. UE. C. Nr 169 z 2005 r., poz. 10). W takiej sytuacji możliwe jest zastosowanie dla pełnomocnictwa samodzielnego łącznika, którego poszukiwanie prowadzić musi do wniosku, iż podlegać może prawu wybranemu przez mocodawcę przy odpowiednim stosowaniu art. 25 p.p.m. z 1965 r. W braku wyboru prawa rozsądnym łącznikiem będzie miejsce działania pełnomocnika co prowadzi do konkluzji, iż pełnomocnictwo podlegać będzie prawu tego miejsca”.

Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z art. 27 § 1 pkt 2 p.p.m. łącznikiem dla umowy zlecenia, w której nie wybrano prawa, a strony umowy nie mają siedziby albo miejsca zamieszkania w tym samym państwie, jest prawo państwa, w którym w chwili zawarcia umowy przyjmujący zlecenie ma miejsce zamieszkania, a zatem prawo miejsca działania pełnomocnika (por. J. Gołaczyński, Prawo prywatne międzynarodowe, Warszawa 2008, s. 172). Rozwiązanie to daje wskazówki również w zakresie poszukiwania prawa właściwego dla pełnomocnictwa.

Podzielając powyższe ugruntowane poglądy doktryny i judykatury, stwierdzić należy, że wobec braku wyboru prawa, któremu podlega pełnomocnictwo udzielone przez powódkę M. R. (1), należy zastosować do niego prawo polskie czyli prawo miejsca działania pełnomocnika. W okolicznościach sprawy, w ocenie Sądu, nie ma podstaw, aby z samego faktu, że powódka sporządziła pełnomocnictwo na druku urzędowym Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy oraz przed ukraińskim notariuszem, wyprowadzić wniosek, że w ten sposób dokonano wyboru prawa ukraińskiego jako statutu pełnomocnictwa. Konieczność skorzystania z urzędowego druku, jak i udania się do notariusza w mieście Ł. na Ukrainie było jedynie kwestią techniczną, wynikającą z faktu, że powódka przebywała wówczas na Ukrainie. Istotna bowiem jest treść pełnomocnictwa, jego zakres, które – jak wynika z ustaleń Sądu – były uzgodnione w rozmowie pomiędzy A. R. a M. R. (2). W związku z tym, że czynności prawne i faktyczne, miały być podjęte na podstawie tego pełnomocnictwa w Polsce, oczywistym jest, że treść pełnomocnictwa musiała spełniać wymogi prawa polskiego tj. umożliwić pełnomocnikowi skuteczne i ważne działanie.

Ostatecznie tylko wskazać należy, że same umowy kredytu i pożyczki podlegały prawu polskiemu, co wynika z ich treści (§ 12 umowy pożyczki i § 12 umowy kredytu), zatem w zakresie w jakim umowy te dotyczą zobowiązania powódki (w dacie zawarcia obywatelki Ukrainy) wobec pozwanego banku, strony ww. umów dokonały wyboru prawa polskiego (art. 25 § 1 p.p.m. z 1965r.), a właściwość tego prawa wynika również z art. 33 ust. 1 umowy międzynarodowej z 1993r. pomiędzy Polską a Ukrainą.

Reasumując, zarówno statut stosunku podstawowego pełnomocnictwa (umowy zlecenia w szerokim znaczeniu), samego pełnomocnictwa, jak i statut czynności prawnej głównej (umowy kredytu i pożyczki) jest tożsamy – prawem właściwym dla oceny tych stosunków prawnych jest prawo polskie, co pozostawało niesporne między stronami.

Przechodząc do stricte merytorycznego rozpoznania niniejszego roszczenia, podkreślenia wymaga że podstawą prawną powództwa jest przepis art. 840 § 1 pkt. 1 k.p.c., zgodnie z którym dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu stwierdzającego to przejście.

Powództwo z art. 840 k.p.c. stanowi merytoryczną obronę dłużnika, która pozwala na badanie po powstaniu tytułu wykonawczego zasadności obowiązku wynikającego z tego tytułu. Jako takie powództwo to ma swoją podstawę w przyczynach materialnoprawnych, wyszczególnionych w § 1 tego przepisu (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1985 r., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca 1972 r., II CR 193/72, postanowienie SN z dnia 24 sierpnia 1973 r., II PZ 34/73). Zaznaczyć przy tym trzeba, że zgodnie z art. 843 § 3 k.p.c. w pozwie o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego powódka powinna przytoczyć wszystkie zarzuty, jakie w tym czasie mogła zgłosić, pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowaniu. Artykuł 843 § 3 k.p.c. ogranicza możliwość zgłaszania zarzutów, które mogą stanowić podstawę powództw przeciwegzekucyjnych, wprowadzając w tym zakresie prekluzję. Jej skutki wiąże się z datą wniesienia pozwu. Po tej dacie powódka traci możliwość powoływania nowej podstawy powództwa przeciwegzekucyjnego w toczącym się już postępowaniu. Tylko zatem zarzuty podniesione przez powódkę w pozwie podlegały badaniu przez Sąd. Jednocześnie powódka w toku sprawy zasadniczo nie powoływała się na inne niż w pozwie zarzuty przeciw tytułom wykonawczym, choć niewątpliwie argumentację swą rozszerzyła.

Tytułem egzekucyjnym jest, zgodnie z art. 777 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 96 § 1 i 97 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym do dnia 27 listopada 2015 r. bankowy tytuł egzekucyjny, wystawiony na podstawie ksiąg banków lub innych dokumentów związanych z dokonywaniem czynności bankowych po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności przeciwko osobie, która bezpośrednio z bankiem dokonywała czynności bankowej albo była dłużnikiem banku z tytułu zabezpieczenia wierzytelności banku wynikającej z czynności bankowej i złożyła pisemne oświadczenie o poddaniu się egzekucji oraz gdy roszczenie objęte tytułem wynikało bezpośrednio z tej czynności bankowej lub jej zabezpieczenia. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Zaznaczyć należy w tym miejscu należy, że wystawione w dniu 30 grudnia 2014 r. przez Bank (...) S.A. bankowe tytuły egzekucyjne o numerach: (...) i (...) przeciwko byłym małżonkom R. jako dłużnikom, którzy zawarli z Bankiem umowę kredytu mieszkaniowego i pożyczki hipotecznej spełniał wymogi formalne określone w art. 96 i 97 Prawa bankowego.

Powódka w niniejszej sprawie zakwestionowała zasadność obowiązku stwierdzonego ww. tytułami egzekucyjnymi. Wskazywała, że pozwany zawierając umowę kredytu i pożyczki z powódką oraz jej małżonkiem niezasadnie uwzględnił pełnomocnictwo, w oparciu o które działał M. R. (1). Przedmiotowe pełnomocnictwo zawiera zapis, zgodnie z którym powódka upoważnia małżonka do „reprezentowania swoich interesów”, a ww. redakcja treści umocowania – w ocenie powódki – wskazuje na nieograniczony charakter pełnomocnictwa. Jednocześnie powódka podniosła, że polskie prawo nie zezwala na udzielanie pełnomocnictw do dokonywania wszystkich czynności prawnych, a takie pełnomocnictwo zostało udzielone małżonkowi powódki. Zakres umocowania zawsze musi być określony, nawet jeśli jest to pełnomocnictwo ogólne. Ponadto, z ostrożności procesowej, powódka wskazała, że umocowanie o charakterze pełnomocnictwa nieograniczonego nie jest tożsame z pełnomocnictwem szczególnym w rozumieniu k.c., a tylko takie pełnomocnictwo upoważniałoby do podjęcia czynności przekraczających zwykły zarząd tj. do zaciągnięcia pożyczek, czy kredytów hipotecznych. W konsekwencji powódka wywiodła, że nie doszło w zasadzie do zawarcia ani umowy pożyczki ani umowy kredytu w imieniu powódki; małżonek powódki nie działał w interesie swojej mocodawczyni. Zgodnie z naturą stosunku pełnomocnictwa pełnomocnik ma działać nie tylko w imieniu, ale i także w interesie mocodawcy, a podstawą stosunku pełnomocnictwa jest zaufanie. Zaciągnięcie dwóch zobowiązań znacznej wartości w imieniu powódki i bez jej wiedzy, w momencie gdy była ona osobą bezrobotną, nie było działaniem w interesie powódki. Co więcej, towarzysząca udzieleniu pełnomocnictwa ustna umowa zlecenia nie przewidywała możliwości działania małżonka powódki na polu szerszym niż prowadzenie zwykłych, codziennych spraw. Zlecenie to nie obejmowało czynności zaciągania wysokich zobowiązań, których skutki miały trwać przez długie lata. Zgodnie z zamysłem stron umowy zlecenia pełnomocnictwo zostało udzielone wyłącznie w celu poręczenia przez powódkę zobowiązań zaciągniętych przez M. R. (1) w instytucjach bankowych i finansowych i tylko do kwoty 60.000 zł (k. 5-6, 170-171).

Wobec powyższego zbadać należało rzeczywisty zakres umocowania wynikającego z pełnomocnictwa z dnia 17 marca 2010 r. oraz wykładnię treści pełnomocnictwa w świetle art. 65 k.c.

Stosownie do art. 95 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, można dokonać czynności prawnej przez przedstawiciela. Ponadto, stosownie do § 2 cytowanego artykułu czynność prawna dokonana przez przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego

Zgodnie z literalnym brzmieniem treści pełnomocnictwa powódka wskazała, że rozumiejąc znaczenie słów oraz skutki prawne, działając dobrowolnie na podstawie umowy-zlecenia, zawartej w ustnej formie, między powódką a M. R. (1) upoważnia M. R. (1) do: „reprezentowania moich interesów w instytucjach bankowych i finansowych Rzeczypospolitej Polskiej w sprawach udzielania kredytu, z prawem przyjmowania zobowiązań, podpisywania umów kredytowych oraz innych dokumentów bankowych, otwierania rachunków bankowych, wypłaty gotówki oraz wykonywania wszystkich innych działań wymaganych przez instytucje bankowo/finansowe, niezbędnych do rozpoczęcia procedury wydania kredytu, w razie konieczności zamykania rachunków; poddawania się egzekucji”. W tym celu powódka udzieliła przedstawicielowi: „prawa do składania w moim imieniu oświadczeń, zaświadczeń, wniosków itp.; podejmowania zobowiązań; otwierania w instytucjach bankowych/finansowych rachunków, wypłaty gotówki, podpisywania umów kredytowych oraz dokumentów bankowych, niezbędnych do wydania kredytu; otrzymywania przez kasę Banku jakichkolwiek kwot z rachunku bez ograniczeń ich wysokości, w razie konieczności do zamykania rachunków, do podpisywania się w moim imieniu oraz wykonywania innych działań, związanych z wykonaniem niniejszego pełnomocnictwa”.

W doktrynie istnieje pogląd, zgodnie z którym podmiot prawa cywilnego nie może nałożyć na inną osobę obowiązku działania jednostronną czynnością prawną. Skutkiem prawnym udzielenia pełnomocnictwa jest powstanie po stronie pełnomocnika uprawnienia, ale nie obowiązku do działania w imieniu mocodawcy. Dokonanie przez pełnomocnika czynności w imieniu mocodawcy uzależnione jest od jego woli, a pełnomocnik nie ponosi odpowiedzialności odszkodowawczej, jeśli nie będzie reprezentować mocodawcy. Aby pełnomocnik zobowiązany był do reprezentowania mocodawcy, obok stosunku prawnego pełnomocnictwa istnieć musi inny stosunek prawny, z którego obowiązek taki będzie wynikać – jest to tzw. stosunek wewnętrzny albo podstawowy między mocodawcą a pełnomocnikiem. Stosunkiem takim może być np. stosunek zlecenia. Skuteczność pełnomocnictwa nie zależy od istnienia stosunku podstawowego, jednak w niektórych przypadkach ustawodawca uzależnia od jego istnienia i treści czas trwania lub możliwość odwołania pełnomocnictwa oraz udzielania przez pełnomocnika dalszych pełnomocnictw ( vide: Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. Konrad Osajda, wyd. 2017, Legalis).

W realiach niniejszej sprawy – co pozostawało bezsporne między stronami i co wyrażono wprost w treści pełnomocnictwa – stosunkiem podstawowym udzielonego przez powódkę pełnomocnictwa była ustna umowa zlecenia zawarta pomiędzy powódką a jej małżonkiem. W ocenie Sądu, ustalenie treści tej umowy, winno się odbyć przy uwzględnieniu właśnie treści tego pełnomocnictwa. Skoro ówcześni małżonkowie działali w zaufaniu do siebie i treść pełnomocnictwa miała służyć dokonaniu konkretnych czynności prawnych, to wynika z tego, że powódce zostało przedstawione o jakie zobowiązania - umowy - chodzi. Z treści pełnomocnictwa wynika, że M. R. (1) został umocowany nie tylko do zaciągania określonych zobowiązań, ale również był upoważniony do podjęcia pewnych czynności faktycznych (jak np. wypłata gotówki z konta). Takie ukształtowanie ustnego porozumienia A. R. i M. R. (1) sprawia, że łączyła ich w istocie umowa o świadczenie usług (art. 750 k.c.), do której należy odpowiednio stosować przepisy o umowie zlecenia. Umowa zlecenia w wąskim znaczeniu (art. 734 § 1 k.c.) obejmuje bowiem zobowiązanie przyjmującego zlecenie wyłącznie do dokonania określonej czynności prawnej, a nie również faktycznej (faktycznych), jak to ma miejsce w niniejszej sprawie.

Umowa ta, nie musiała dla swej ważności mieć formy pisemnej, co wynika z art. 734 § 2 k.c. w zw. z art. 750 k.c. Jak wskazuje się w doktrynie, przepisu tego nie można rozumieć w ten sposób, że w przypadku, gdy pełnomocnictwo do dokonania zleconej czynności wymaga zachowania formy szczególnej, umowa zlecenia winna być pod rygorem nieważności zawarta w tej formie. Forma pełnomocnictwa jest bowiem przewidziana dla pełnomocnictwa, nie zlecenia. Przepis ten oznacza, że umowa zlecenia nie będzie obejmowała umocowania (nie zastąpi udzielenia pełnomocnictwa), jeżeli nie będzie miała wymaganej dla pełnomocnictwa formy szczególnej. W takim przypadku niezbędne jest udzielenie przez dającego zlecenie przyjmującemu zlecenie odrębnego pełnomocnictwa w wymaganej formie.

Podkreślić przy tym należy dodatkowo, że przepis art. 98 k.c. nie wymaga dla pełnomocnictwa rodzajowego formy szczególnej, ani nawet formy pisemnej. Odtworzenie więc (odkodowanie) treści aktu umocowania, może nastąpić następczo, m.in. w ramach postępowania dowodowego przed sądem. Nie jest to potwierdzenie czynności, ale dowodzenie zakresu (treści) umocowania (tak: SA w W. w wyroku z dnia 20.01.2017r., I ACa 426/15, Lex nr 2249966).

Z ustaleń Sądu wynika, że powódka miała świadomość, że nieruchomość, w której zamieszkują jest obciążona hipotecznie, że M. R. (2) spłaca zobowiązania z tym związane. M. R. (1) miał już wówczas pewne problemy finansowe związane z prowadzeniem kancelarii komorniczej, w związku z czym powstała potrzeba pożyczenia pewnej kwoty pieniędzy w celu pokrycia zobowiązań M. R. (1) jako komornika. Małżonkowie – wbrew temu na co wskazywał świadek O. D. – konsultowali ze sobą istotne decyzje finansowe, a niekiedy wspólnie je podejmowali, choć niewątpliwie to na mężu powódki spoczywał obowiązek utrzymania domu oraz załatwianie spraw finansowych.

Powódka jeszcze wcześniej bowiem zgodziła się być poręczycielem kredytu mieszkaniowego, zaciągniętego przez M. R. (1) w 2005 r. w Banku (...) na kwotę na zakup nieruchomości w P.. Nie było zatem tak, że A. R. (1) nie miała żadnej wiedzy o decyzjach finansowych i zobowiązaniach byłego męża.

W tym miejscu wskazać należy, że podniesiony przez pełnomocnika powódki zarzut, że zaciągnięcie dwóch zobowiązań znacznej wartości w imieniu powódki i bez jej wiedzy, w momencie gdy była ona osobą bezrobotną, nie było działaniem w interesie powódki – uznać należy za nieuzasadniony. Powódka była osobą niepracujacą, niemniej taki stan rzeczy był dobrowolnym wyborem powódki, a małżonkowie w trakcie trwania małżeństwa dokonali wyboru swoich ról w związku. Powódka zajmowała się domem i nie pracowała, jednak powyższe nie wynikało z okoliczności zewnętrznych, czy też nacisków męża. Dochody M. R. (1) były wystarczające dla utrzymania 3 osobowej rodziny.

Wywiązywanie się przez M. R. (1) ze swoich osobistych zobowiązań (w postaci spłaty kredytów hipotecznych), jak i zawodowych (pokrycie zobowiązań w ramach prowadzonej działalności - Kancelarii komorniczej), z całą pewnością leżało w interesie całej ówczesnej rodziny A. R. i M. R. (1), a zatem było również działaniem w szeroko pojętym interesie życiowym powódki (była na utrzymaniu męża). Brak spłaty ww. zobowiązań M. R. (1) mógł bowiem w perspektywie doprowadzić do utraty majątku, zwłaszcza nieruchomości.

W ocenie Sądu, powódka niewątpliwie miała świadomość do czego – w rzeczywistości – upoważnia męża, w tym zarówno do zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego u pozwanego, jak i pożyczki hipotecznej. Jej chwiejne zeznania w tym zakresie świadczą o tym, że nie były one szczere i były dostosowane do potrzeb niniejszego procesu. Na fakt, że powódka rozbieżnie podaje fakty w zależności od potrzeb danego procesu, wskazuje – przykładowo - okoliczność, że w sprawie o sygn. XVIII C 805/15 oraz niniejszej podała inne przyczyny zawarcia z M. R. (1) umowy o częściowy podział majątku wspólnego. W tej pierwszej sprawie podała bowiem, jakoby przyczyną dla której zawarta została pomiędzy nią a mężem w dniu 15 października 2014 r. ww. umowa, na mocy której nabyła na wyłączną własność zabudowaną nieruchomość, położoną w miejscowości P. S., była chęć zabezpieczenia sytuacji jej małoletniego syna. A. R. (1) nie potrafiła przy tym wyjaśnić dlaczego decyzja o zawarciu takiej umowy została podjęta przez małżonków właśnie w tym okresie. W niniejszej sprawie powódka wskazała, że ww. umowa była zawarta w związku z tym, że M. R. (1) miał kłopoty finansowe („manko”) i przeniesienie własności domu na powódkę było „jedyną szansą, żeby miała gdzie mieszkać z dzieckiem”.

W tym miejscu należy również wyrazić dezaprobatę wobec próby zafałszowania przez powódkę faktycznej treści pełnomocnictwa udzielonego dnia 17 października 2010r., a dokonanego w pozwie poprzez załączenie kopii jedynie strony 1. oraz 3. tego dokumentu (k. 13-14 akt sprawy), z pominięciem strony 2., która odnosiła się do istoty tej czynności. W ocenie Sądu, powyższe było intencjonalnym działaniem powódki, zmierzającej do przedstawienia stanu faktycznego niezgodnego z rzeczywistością.

Podkreślenia, w ocenie Sądu, wymaga, że w momencie udzielania mężowi pełnomocnictwa powódka darzyła małżonka dużym zaufaniem i dawała mu „wolną rękę” na załatwianie wszelkiego rodzaju spraw finansowych. Zaufanie traktować zresztą należy jako nieodłączny element zlecenia. Był to więc świadomy i niczym nie skrępowany wybór powódki. Okoliczność tę potwierdza ta część zeznań powódki, w których przyznała ona, że pełnomocnictwo nie miało zawierać ograniczeń kwotowych. Powódka zeznała też, że rozumiała do czego upoważnia ówczesnego męża. Małżonkowie konsultowali decyzje finansowe, zatem – w odniesieniu do rozmów w 2010 r. – nie można postawić zarzutu, że M. R. (1) nadużył zaufania małżonki.

Sąd nie dał również wiary zeznaniom A. R. odnośnie tego, że gdyby wiedziała jakich kwot będą dotyczyć zobowiązania, to nie udzieliłaby przedmiotowego pełnomocnictwa. Stwierdzenie to bowiem, w przekonaniu Sądu, jest bowiem jedynie oceną sytuacji dokonaną dopiero w momencie zaprzestania przez M. R. (1) spłaty przedmiotowych zobowiązań oraz wszczęcia egzekucji przeciwko A. R., a zatem oceną post factum, konstatacją podjęcia przez powódkę błędnej decyzji, a nie relacją co do faktów w zakresie rzeczywistej woli stron umowy zlecenia w szerokim znaczeniu.

W ocenie Sądu, powódka nie naprowadziła żadnych dowodów na okoliczność jakoby pełnomocnictwo zostało udzielone wyłącznie w celu poręczenia przez nią zobowiązań zaciąganych przez M. R. (1) w instytucjach bankowych i finansowych 9art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc). Stoi to w oczywistej sprzeczności z treścią pełnomocnictwa, w którym upoważnia M. R. (1) do: „reprezentowania moich interesów w instytucjach bankowych i finansowych Rzeczypospolitej Polskiej w sprawach udzielania kredytu, z prawem przyjmowania zobowiązań, podpisywania umów kredytowych oraz innych dokumentów bankowych, otwierania rachunków bankowych, wypłaty gotówki oraz wykonywania wszystkich innych działań wymaganych przez instytucje bankowo/finansowe, niezbędnych do rozpoczęcia procedury wydania kredytu, w razie konieczności zamykania rachunków; poddawania się egzekucji”.

Mając na względzie zakres umocowania wskazany w pełnomocnictwie, w pierwszej kolejności stwierdzić trzeba, że art. 98 k.p.c. przewiduje różne rodzaje pełnomocnictw, w zależności od przedmiotu umocowania. Stosownie do cytowanego artykułu pełnomocnictwo ogólne obejmuje umocowanie do czynności zwykłego zarządu. Do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu potrzebne jest pełnomocnictwo określające ich rodzaj, chyba że ustawa wymaga pełnomocnictwa do poszczególnej czynności. W doktrynie wskazuje się, że ustawodawca nie zdefiniował pojęcia zwykłego zarządu. Brak jest także wskazówek, jak pojęcie to należy rozumieć. Pomocna może się okazać wykładnia historyczna. Artykuł 95 Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Kodeks zobowiązań z 27 października 1933 r. (Dz. U. Nr 82, poz. 598) stanowił, że pełnomocnictwo ogólne nie obejmuje m.in. umocowania do zbywania i obciążania nieruchomości, zaciągania pożyczek i zobowiązań wekslowych, czynienia darowizn i wykonywania innych czynności, przekraczających zakres zwykłego zarządu. Regulacje te nie zostały powtórzone w kodeksie cywilnym, jednak również na gruncie obecnego stanu prawnego pełnomocnik ogólny nie może dokonywać większości wymienionych w art. 95 k.z. czynności. Pełnomocnictwo ogólne nie upoważnia zatem do zbywania i obciążania nieruchomości, ponieważ pełnomocnictwo do tych czynności wymaga formy aktu notarialnego. Rezygnacja z art. 95 k.z. wydaje się zabiegiem celowym ze strony ustawodawcy; stworzenie bowiem katalogu czynności mieszczących się i wyłączonych z zakresu zwykłego zarządu nie wydaje się możliwe; zakres zwykłego zarządu rozstrzygać należy ad casum. W celu określenia zakresu zwykłego zarządu w piśmiennictwie wskazywane są kryteria przedmiotu zarządu oraz wykonywania go zgodnie z regułami prawidłowej gospodarki (tak m.in. M. Pazdan, w: System Prawa Prywatnego, t. 2, 2008, Nb 73, s. 490), przy czym jako kryterium oceny, czy czynność należy do czynności z zakresu zwykłego zarządu wskazuje się także koszt, jaki pociągnie za sobą dokonanie tej czynności (tak odnośnie do zarządu rzeczą wspólną M. Uliasz, Czynności, cz. I, s. 827) – por. Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. Konrad Osajda, wyd. 2017, Legalis.

Z kolei pełnomocnictwo rodzajowe udzielane jest do działań konkretnie określonych w sensie ich rodzajowego stypizowania (por. wyrok SN z 10 stycznia 2002r., II CKN 473/99, Legalis). Powinno ono określać rodzaj czynności prawnej objętej umocowaniem oraz jej przedmiot (wyrok SN z 4 listopada 1998 r., II CKN 866/97, OSNC 1999, Nr 3, poz. 66, J. Strzebinczyk, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz, 2016, art. 98, s. 251, Nb 5). Kryterium rozróżnienia pomiędzy pełnomocnictwem ogólnym a gatunkowych zasadza się na tym, że pierwsze nie określa w ogóle ani nie wyodrębnia tych czynności prawnych do jakich pełnomocnik został umocowany, stwarzając dla niego generalne upoważnienie do działania w imieniu mocodawcy we wszelkich sferach jego działalności. Natomiast pełnomocnictwo gatunkowe (rodzajowe) określa rodzaj czynności prawnych do zdziałania których w imieniu mocodawcy uprawniony jest pełnomocnik (tak: wyrok SA w Poznaniu z dnia 16.01.2014r., I ACa 1080/13). Pełnomocnictwo szczególne stanowi zaś podstawę umocowania do dokonania jednej, określonej czynności prawnej. Pełnomocnictwo szczególne może dotyczyć czynności mieszczącej się w zakresie pełnomocnictwa ogólnego lub wykraczających poza zakres zwykłego zarządu. Podkreślić również trzeba, że dla uznania pełnomocnictwa za rodzajowe (gatunkowe) ze skutkiem dokonywania w jego ramach również czynności przekraczających zwykły zarząd, wystarczające jest określenie kategorii, rodzaju czynności prawnych, jakie w imieniu mocodawcy może dokonywać pełnomocnik. Z treści art. 98 k.c. nie wynika w żadnym razie, aby pełnomocnictwo rodzajowe musiało dodatkowo zawierać stwierdzenie, że upoważnia ono także do dokonywania czynności przekraczających zwykły zarząd. Takie wymaganie dotyczy jedynie pełnomocnictwa szczególnego. Nie jest wykluczone, aby pełnomocnictwo rodzajowe zostało ograniczone przez wskazanie dodatkowych cech objętej nim czynności prawnej, czy też przez oznaczenie, że uprawnia ono tylko do dokonywania czynności zwykłego zarządu, jednakże ograniczenie takie powinno wynikać z oświadczenia mocodawcy ( vide: wyrok SA w Warszawie z 31 marca 2015 r., VI ACa 735/14, LEX nr 1677108).

Sam fakt braku wskazania w dokumencie pełnomocnictwa maksymalnej wartości zobowiązania, jakie mogło być w imieniu dającej zlecenie zaciągnięte, nie oznacza, że umocowanie dotyczyło wyłącznie czynności zwykłego zarządu. Z treści art. 98 k.c. nie wynika w żadnym razie, aby pełnomocnictwo rodzajowe musiało dodatkowo zawierać stwierdzenie, że upoważnia ono także do dokonywania czynności przekraczających zwykły zarząd. Takie wymaganie dotyczy wyłącznie pełnomocnictwa szczególnego (tak: SA w Warszawie w wyroku z dnia 31.03.2015r., I ACa 735/14).

W świetle powyższych rozważań i w okolicznościach sprawy, nie budziło wątpliwości, że dokonanie spornych czynności prawnych, jak i faktycznych przez M. R. (1) – jako przekraczających zakres zwykłego zarządu – wymagało pełnomocnictwa rodzajowego.

W pełnomocnictwie z 17 marca 2010 r. powódka upoważniła męża do reprezentowania jej interesów „w sprawach udzielania kredytu, z prawem przyjmowania zobowiązań, podpisywania umów kredytowych oraz innych dokumentów bankowych, otwierania rachunków bankowych, wypłaty gotówki oraz wykonywania wszystkich innych działań wymaganych przez instytucje bankowo/finansowe, niezbędnych do rozpoczęcia procedury wydania kredytu, w razie konieczności zamykania rachunków; poddawania się egzekucji”. Jednocześnie w dalszej części wskazała, że upoważnia M. R. (1) do: „podejmowania zobowiązań; otwierania w instytucjach bankowych/finansowych rachunków, wypłaty gotówki, podpisywania umów kredytowych oraz dokumentów bankowych, niezbędnych do wydania kredytu; otrzymywania przez kasę Banku jakichkolwiek kwot z rachunku bez ograniczeń ich wysokości, w razie konieczności do zamykania rachunków”. Analizując powyższe oświadczenie w świetle wykładni art. 98 k.c. stwierdzić należy, że powódka po pierwsze stypizowała czynności, do których umocowała męża w liczbie mnogiej („zobowiązania”, „umowy kredytowe”), stąd też zawarte przez jej małżonka zarówno umowę kredytu, jak i umowę pożyczki – łącznie – można ująć we wskazanym przez nią sformułowaniu (umowę pożyczki jako również formę kredytowania). Ponadto sama forma gramatyczna wydanej dyspozycji („udzielania kredytu”, „podpisywania umów kredytowych”, „wykonywania wszystkich innych działań wymaganych przez instytucje bankowo/finansowe”, „poddawania się egzekucji”), tj. zawarcie wskazań w formie rzeczowników odczasownikowych wskazuje bezsprzecznie na udzielenie upoważnienia do czynności wielokrotnych, a zatem – w realiach niniejszej sprawy – zarówno do złożenia wniosków o kredyt i pożyczkę, zawarcia wskazanych umów, złożenia oświadczeń dotyczących ewentualnej egzekucji. Wskazane pełnomocnictwo nie było zatem pełnomocnictwem ogólnym, lecz rodzajowym z uwagi chociażby na wskazanie w treści „umów kredytowych”, których zawarcie wymaga udzielenia pełnomocnictwa rodzajowego.

Szczególną uwagę zwrócić należy na brak ograniczeń kwotowych w pełnomocnictwie, co było – jak wynika z części zeznań powódki, którym Sąd dał wiarę – zabiegiem intencjonalnym. Odmiennym zeznaniom powódki (jakoby zobowiązanie miało dotyczyć kwoty ok. 60.000 zł), świadka M. R. (2) (jakoby łącznie chodziło o kwotę ok. 150.000 zł), jak i zeznaniom ojca powódki (określał kwotę zobowiązania na nie więcej niż 10.000 zł), Sąd nie dał wiary, były bowiem ze sobą sprzeczne, jak i pozostawały w sprzeczności ze spontanicznymi zeznaniami, iż M. R. (1) zaznaczył wyraźnie, aby w pełnomocnictwie nie było ograniczeń kwotowych. Ówcześni małżonkowie darzyli się wówczas zaufaniem, zatem M. R. (1) uzyskał upoważnienie do zaciągnięcia zobowiązań (zawarcia umów) bez ograniczenia ich wartości. Podkreślić należy, że powódka musiała mieć również świadomość doniosłości upoważnienia tj. że czynności będą przekraczać zakres zwykłego zarządu, jako, że musiało mieć ono formę pisemną, dokładnie opisywało rodzaj czynności prawnych, jak i faktycznych, które mógł w wykonaniu umowy zlecenia, dokonać M. R. (1).

A. R. (1) w treści pełnomocnictwa w sposób wyraźny umocowała M. R. (1) do „poddawania się egzekucji”, a więc składania wielu oświadczeń o poddaniu się egzekucji, a tym samym zaciągnięcia wielu zobowiązań.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, fakt, że pełnomocnictwo upoważnia do zaciągania zobowiązań, w szczególności zawierania umów kredytowych, jak i składania oświadczeń o poddaniu się egzekucji, dokonania wszelkich czynności faktycznych związanych i koniecznych dla zaciągnięcia zobowiązań w bankach i instytucjach finansowych, a więc przeprowadzenia całej procedury związanej z zaciągnięciem kredytu czy też pożyczki w banku, powódka miała z pewnością świadomość, że ww. czynności przekraczają zakres zwykłego zarządu jej majątkiem.

Zważyć też trzeba, że w okolicznościach sprawy udzielenie przez powódkę pełnomocnictwa na rzecz małżonka nie było konieczne w rozumieniu art. 37 k.r.i.o. Zgodnie z ww. przepisem (w brzmieniu obowiązującym w 2010 r. – ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r., Dz. U. Nr 162, poz. 1691): zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania:

1)  czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków,

2)  czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal,

3)  czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego lub przedsiębiorstwa,

4)  darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych.

Zgodnie z § 2 ważność umowy, która została zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka. Ponadto, druga strona może wyznaczyć małżonkowi, którego zgoda jest wymagana, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu (§ 3). Zgodnie z § 4 jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody drugiego małżonka jest nieważna.

M. R. (1) nie musiał zatem dysponować zgodą małżonki na zawarcie umowy kredytu i pożyczki hipotecznej w rozumieniu art. 37 k.r.i.o., ponieważ A. R. (1) w 2010 r. nie była właścicielką nieruchomości w P.. Powódka z własnej woli udzieliła mężowi pełnomocnictwa o tak szerokim zakresie, które zostało wykorzystane przez M. R. (1) zgodnie z umową ustną.

M. R. (1), zawierając zatem umowę kredytu z dnia 24 marca 2010r. oraz umowę pożyczki z dnia 21 maja 2010r., również w imieniu i na rzecz mocodawczyni A. R., działał będąc do tego należycie umocowanym (dysponował pełnomocnictwem rodzajowym AT. 98 k.c.), nie przekraczając zakresu tego umocowania (mógł zaciągać zobowiązania w banku, bez ograniczeń kwotowych, jak i dokonać w imieniu powódki wszelkich innych czynności prawnych np. złożyć oświadczenia o poddaniu się egzekucji, jak i faktycznych np. założyć rachunek bankowy, wypłacić gotówkę, które były niezbędne do zawarcia i wykonania umowy kredytu i pożyczki z 2010r.). Nie spełniły się zatem przesłanki z art. 103 §§ 1 i 2 k.c. Działał również w szeroko pojętym interesie powódki. Podkreślić należy, że powódka w rzeczywistości do dnia wniesienia pozwu (abstrahując od jego twierdzeń) nie kwestionowała ważności spornych umów. Natomiast obecnie nie godzi się ze swoją odpowiedzialnością za wynikające z nich zobowiązania, w sytuacji gdy jej były małżonek zaprzestał bieżącego spłacania zarówno kredytu, jak i pożyczki. Sporne umowy są zatem ważne i skuteczne.

Dodatkowo wskazać należy, że powódka dopiero w dniu 15 października 2014r. zawarła ze swoim małżonkiem umowę o częściowy podział majątku wspólnego i nabyła na wyłączną własność zabudowaną nieruchomość w P.. Tego samego dnia powódka i jej mąż zawarli też umowę majątkową małżeńską wyłączającą wspólność ustawową. De facto zatem ciąg zdarzeń prawnych mających miejsce od momentu, kiedy M. R. (1) został zawieszony w czynnościach komornika i kiedy ujawniono nieprawidłowości w jego kancelarii, tj. zawarcie z powódką ww. umów, a następnie wystąpienie powództwem przeciwegzekucyjnym w niniejszej sprawie, ma na celu ratowanie majątku M. R. (1), a obecnie powódki, który może doznać uszczuplenia wskutek egzekucji wyroków zapadłych przeciwko M. R. (1) oraz tytułów wystawionych przeciwko powódce . W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę całokształt okoliczności stanu faktycznego sprawy, w 2010 r. powódka z pełną świadomością udzieliła M. R. (1) pełnomocnictwa w analizowanym zakresie i winna – już wówczas – liczyć się z potencjalnymi konsekwencjami tak szerokiego umocowania swojego ówczesnego pełnomocnika.

Z tego względu, w ocenie Sądu, nie spełniły się w niniejszej sprawie przesłanki powództwa z art. 840 § 1 pkt. 1 k.p.c. i powództwo podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 99 k.p.c. Koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego reprezentującego pozwanego zostały ustalone w oparciu o § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r., poz. 1804 z późn. zm.). Na koszty procesu pozwanego w niniejszej sprawie złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 14.400 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Powódka dysponuje majątkiem o znacznej wartości, z którego będzie w stanie pokryć te koszty. Brak było podstaw do zastosowania przepisu art. 102 k.p.c. Powódka korzystała wprawdzie z częściowego zwolnienia od kosztów sądowych, co jednak nie zwalniało jej od zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.

Mając na względzie powyższe Sąd orzekł jak w punkcie 2. wyroku.

SSO /-/ M. Inerowicz