Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 270/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2017r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Grzegorz Salamon (spr.)

Sędziowie: SA Ewa Gregajtys

SO (del.) Katarzyna Capałowska

Protokolant st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Grzegorza Łaby

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2017r.

sprawy R. W. (1) urodz. (...) w L. s. J. i S. d. S.,

oskarżonego o czyn z art. 156 § 1 pkt kk w zw. z art. 156 § 3 kk,

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 2 czerwca 2017r.

sygn. akt V K 188/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że za podstawę prawną wymiaru orzeczonej wobec oskarżonego R. W. (1) kary pozbawienia wolności przyjmuje art. 156 § 3 kk w brzmieniu obowiązującym przed dniem 13.07.2017r. w zw. z art. 4 § 1 kk,

II.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części,

III.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, wydatkami obciążając Skarb Państwa,

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. G. Kancelaria Adwokacka w W. kwotę 738 złotych, w tym 23% VAT, tytułem nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

R. W. (1) wyrokiem Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie z dnia 2 czerwca 2017r. w sprawie V K 188/16 uznany został za winnego tego, że w dniu 3 maja 2016r. w W. działając umyślnie w zamiarze ewentualnym spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu K. P. (1) w ten sposób, ze zadał jej uderzenia w głowę, powodując u niej złamanie kości nosa i ciężki uraz czaszkowo - mózgowy z krwawieniem podtwardówkowym, czym doprowadził do zgonu K. P. (1) w dniu 5 maja 2016r., który to zgon powinien i mógł przewidzieć, tj. czynu z art. 156 § 1 pkt 2 § 3 kk i za to na podstawie art. 156 § 3 kk wymierzono mu karę 5 lat pozbawienia wolności, na poczet której na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 4.05.2016r. do 2.06.2017r. Nadto tymże wyrokiem orzeczono o dowodach rzeczowych oraz kosztach postępowania.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zarzucając obrazę przepisów postępowania – art. 7 kpk w zw. z art. 414 § 1 kpk w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 kpk, którą wiązał z dokonaną przez sąd I instancji oceną zeznań świadka B. W.. Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od dokonania zarzucanego mu czynu, ewentualnie przekazanie sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie okazała się zasadna w jakimkolwiek zakresie, stąd – przy braku podstaw do wyjścia poza jej granice – zawarte w niej wnioski o zmianę zaskarżonego wyroku lub jego (domyślnie) uchylenie i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania nie mogły zostać uwzględnione.

W pierwszej kolejności, odnosząc się do nader skromnego uzasadnienia apelacji, stwierdzić należy, że jej autor, podnosząc zarzut obrazy art. 7 kpk praktycznie nie wskazał jakiegokolwiek argumentu umożliwiającego podjęcie z nim rzeczowej polemiki. Jeśli chodzi o obrazę art. 414 § 1 kpk w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 kpk to zarzut ten w kontekście całej apelacji był wręcz niezrozumiały i nie wymagał prowadzenia w tym zakresie jakichkolwiek rozważań przez sąd odwoławczy.

Obrońca R. W. oparł swą apelację praktycznie na jednym argumencie odnoszącym się do kwestii wiarygodności zeznań świadka B. W.. Zdaniem skarżącego Sąd Okręgowy „bezkrytycznie” dając wiarę zeznaniom tego świadka nie tylko obraził art. 7 kpk, ale także naruszył zasadę obiektywizmu. W uzasadnieniu apelacji próżno jednak doszukiwać się racjonalnej argumentacji dla wsparcia tak radykalnie postawionej tezy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego autor apelacji nie wykazał zatem, że ocena zeznań B. W. została dokonana z naruszeniem zasad zapisanych przez ustawodawcę w dyspozycji art. 7 kpk. Za niewystarczające dla podważenia tej oceny uznać bowiem należało samo wskazanie, że może ona zostać dokonana w odmienny, w szczególności w przeciwstawny, sposób. W związku z tym stwierdzić należy, że swoista wyższość analizy dowodu proponowana w środku odwoławczym może zostać zaakceptowana przez sąd odwoławczy tylko wówczas, gdy skarżący w sposób nie budzący wątpliwości wykaże co najmniej, że analizując i oceniając materiał dowodowy sąd naruszył reguły poprawnego rozumowania, nie uwzględnił zasad doświadczenia życiowego lub wskazań wiedzy specjalistycznej, jeśli takowa dla oceny okoliczności sprawy była niezbędna. Samo przedstawienie oceny odmiennej, nie może być wystarczające dla skutecznego wykazania obrazy przez sąd meriti art. 7 kpk.

Po analizie zarówno zgromadzonego w sprawie niniejszej materiału dowodowego jak i pisemnych motywów zaskarżonego wyroku stwierdzić należy, że kwestia wiarygodności zeznań B. W. jak i pozostałych mających znaczenie dla rozstrzygnięcia dowodów poddana została przez Sąd Okręgowy należycie pełnej i wnikliwej analizie, a wnioski z niej wyprowadzone są w pełni logiczne i przekonujące. Próba podważenia ich przez obrońcę w istocie rzeczy sprowadza się do zanegowania rozumowania Sądu i szczątkowego przedstawienia własnego, z tym, że właśnie owo rozumowanie autora apelacji obarczone jest wadami, które zarzuca on sądowi. Argumentacja przedstawiona w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku dobitnie wskazuje, że ustalenie w zakresie sprawstwa oskarżonego oparte zostało o całokształt istotnych dla tej kwestii dowodów, dodać należy postrzeganych kompleksowo i we wzajemnym ich powiązaniu. Obrońca natomiast ograniczył swe rozważania do praktycznie gołosłownego zanegowania wiarygodności jednego z nich, ignorując praktycznie wszystkie pozostałe istotne dla orzekania okoliczności sprawy.

Przede wszystkim obrońca oskarżonego zupełnie zignorował kwestię niespójności wyjaśnień oskarżonego. Okoliczności mające obciążać B. W. i czytelnie sugerować, że to on mógł być sprawcą obrażeń odniesionych przez K. P. pojawiły się dopiero podczas składania przez niego wyjaśnień na rozprawie. Wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego nie zawierają w tym względzie żadnej choćby wzmianki. Trafnie w tej sytuacji Sąd Okręgowy (str. 9 uzasadnienia) odrzucił wiarygodność twierdzeń R. W. w tym zakresie, traktując je jako przyjętą linię obrony. Zwłaszcza, że nie potrafił on logicznie uzasadnić tej jakże istotnej odmienności swoich wyjaśnień, stwierdzając, że o pewne okoliczności nie był pytany podczas przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym. Równie trafnie sąd meriti uwzględnił nie budzący wątpliwości fakt, że podczas telefonicznej rozmowy z S. S. oskarżony informował ww., że pokrzywdzona powróciła ze sklepu pobita, który to fakt potwierdził zarówno ww. przesłuchany w charakterze świadka jak i B. W.. Trafnie także w zeznaniach S. S. sąd uwypuklił tę ich część, w której świadek mówił o wcześniejszych zachowaniach oskarżonego wobec pokrzywdzonej, która była przez niego bita, ponieważ prowokowała go swoim zachowaniem.

Słusznie także istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia nadał Sąd Okręgowy opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, z której w sposób jednoznaczny wykluczone zostało, aby obrażenia głowy pokrzywdzonej powstały na skutek upadku i uderzenia się o szafkę. Pozwoliło to na wyeliminowanie wiarygodności tej części wyjaśnień oskarżonego, w których sugerował on, że obrażenia te powstały na skutek ataku padaczki.

Podsumowując stwierdzić należy, że dokonując analizy i oceny zeznań świadka B. W. jak i pozostałych mających znaczenie dowodów, Sąd Okręgowy nie uchybił zasadom poprawnego rozumowania, doświadczeniu życiowemu jak również w sposób prawidłowy skorzystał z wiedzy specjalistycznej występujących w sprawie biegłych. Uwzględnił przy tym wzajemne zależności między poszczególnymi dowodami jak również wymowę ich całokształtu. W tym stanie rzeczy dokonane przez sąd ustalenia faktyczne, jako mające pełne oparcie w prawidłowo przeprowadzonych i ocenionych dowodach, należało uznać za prawidłowe, upoważniające do wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia. W realiach sprawy niniejszej brak było jakichkolwiek podstaw do tego aby choćby rozważać udział w zdarzeniu innej osoby niż sam oskarżony. Brak było także powodów aby kwestionować wymierzoną mu karę pozbawienia wolności, która swą wysokością odpowiada wadze i znaczeniu przypisanego mu czynu.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.

Biorąc pod uwagę sytuację materialną oskarżonego, sąd odwoławczy zwolnił go od obowiązku zwrotu kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym uznając, iż ich uiszczenie byłoby dla niego praktycznie niemożliwe.

O kosztach nie opłaconej obrony z urzędu orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z 26.05.1982r. o adwokaturze (Dz. U. nr 16, poz. 124) i § 19 i 14 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie...(Dz. U. nr 163, poz. 1348, z późn. zm.).